Juve by piuk11 | Ważne pytanie, ważna Twoja odpowiedź!

[piuk11]

31 KOLEJKASERIE A


 


Dobry mecz rezerwowych.


JUVENTUS-SAMPDORIA 2-2

Maccarone 30’
Agger 39’-k.
Iaquinta 77’
Boniperti 87’

Na dzisiejszy mecz 31 kolejki Serie A trener Antonio Conte oddelegował ścisłe rezerwy Juventusu. Byli to ci gracze, którzy są stałymi zmiennikami w poszczególnych meczach, lub tacy, którzy pojawiali się na murawie raz na kilka meczów. Decyzję argumentował daniem szansy na zdobycie doświadczenia oraz miał na względzie wypoczynek pierwszego składu. Z początku wszystko jednak wyglądało fatalnie. Gra Starej Damy prezentowała się tragicznie, niezgranie, chaotycznie. Skutkiem tego były dwie stracone bramki. Najpierw po błędzie w środku pola gola strzelił Maccarone. Ogromny udział przy tej bramce miał Manninger, który nie zdołał obronić dziecinnie prostego strzału. Rezerwy się jednak nie podłamały, walczyły, nawet lepiej niż przed stratą bramki. W końcu odważyli się na atak. Niestety, ale po tejże akcji poszła zabójcza kontra, a zespół próbował ratować Davide Santon, który nieznacznym i delikatnym faulem powstrzymał napastnika Sampdorii, który przy odrobinie aktorstwa wywalczył rzut karny. Na linii strzału staje Agger i gol. Santon przy okazji obejrzał żółty kartonik. Pomimo tych wydarzeń gracze Bianconerich okazali hart ducha. Atakowali coraz to intensywniej. Przyniosło to zamierzony efekt. 77 minuta i bramka kontaktowa Vincenzo Iaquinty, po wydawałoby się straconej piłce. 10 minut później natomiast świetnie w sytuacji sam na sam zachował się młodziutki Boniperti i z zimną krwią wykończył akcję, dając remis swojemu klubowi.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

______________________________________________________________________________________________________________

32 KOLEJKASERIE A


 


Pechowy remis.


JUVENTUS-UDINESE 1-1

Di Natale 56’
Pirlo 90+1

Odpoczynek podtawowi zawodnicy Starej Damy już zaliczyli i szkoleniowiec postanowił rozgrzać ich przed nadchodzącym wielkim finałem Ligi Europejskiej. Juventus zagrał spokojne zawody, bez specjalnego błysku. Kontrolowali przec cały czas grę, czasem tylko pozwalając gościom zaatakować. Ale właśnie jeden z takich „podarowanych” ataków się zemścił. Zdobywcą gola był symbol Udinese, Antonio Di Natale. Bramka trzeba przyznać kuriozalna, zdobyta nota bene przez obrońcę Juve, Bonucciego, a w zasadzie przez jego rękę, którą trafiła piłka uderzona przed Di Natale, nabierając dziwnej rotacji i przez rykoszet zmyliła Storariego, któryc chwilę później chcąc nie chcąc wyciągał piłkę z bramki. Wyrównanie dał gospodarzom zimowy nabytek, Andrea Pirlo, który to strzałem głową w ostatniej sekundzie zaskoczył bramkarza gości urywając zaledwie punkt z tego zdominowanego meczu.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

[Deiv]

Forma coś ostatnio spadła.
Szkoda, bo zapowiadało się bardzo dobrze
Mam nadzieję, że w następnych meczach będzie lepiej

[MasterCreati]

Mimo dwóch ostatnich remisów nadal jesteś liderem i Milan Ci raczej nie za grozi. Bardzo dobrze, że Pirlo strzelił w tej końcówce bo porażki z Udine by szkoda było

[piuk11]

WIELKI FINAŁ LIGI EUROPEJSKIEJ

 


This is it!


MANCHESTER CITY-JUVENTUS 0-3

Pepe 3’
De Ceglie 29’
Matri 47’

Upragnione trofeum trafia do Turynu! Jest to pierwsza zdobycz jaką udało się zdobyć Starej Damie od kilku ładnych lat. Jest to także pierwsze trofeum zdobyte w tym sezonie.
Samo spotkanie było fascynujące, ale jednostronne. Bianconeri od początku zdominowali rywala dzięki ogromnej motywacji  i zapałowi w grze. Już w trzeciej minucie miejsce w szeregu Anglikom pokazał Simone Pepe. Podwyższył De Ceglie, po instynktownym strzale głową. Dzieła zniszczenia dopełnił tuż po przerwie Matri i stało się jasne, że młody szkoleniowiec-Conte oraz jego piłkarze zdobędą pierwsze tak ważne trofeum(no, może poza Del Piero). Teraz wypada tylko czekać na rywala do superpucharu, którego wyłoni finał Ligi Mistrzów.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

OKIEM EKSPERTÓW.

Jacek Gmoch: Wygrała drużyna, która zaprezentowała najrówniejszy futbol. Przed finałem byłem pełen obaw, czy czasem to sprytni                   Anglicy nie pokonają Juventusu. Ci pokazali swoją wartość i zdobyli to upragnione trofeum

Zbigniew Boniek: Mhm, no cóż cieszę się to na pewno, ale wielkie gratulacje składam na ręce piłkarzy, trenera, zarządu. A co do mojej opinii, to twierdzę, że zasłużone zwycięstwo nie tylko w samym meczu ale i w turnieju. Przeszli suchą nogą, bez porażki, ze stoickim spokojem i to jest wzór zorganizowanej drużyny.

Giovanni Trapattoni: Wielki sukces, bez wątpienia. Przed spotkaniem byłem bardziej przychylny ku zwycięstwu Anglików, prezentowali lepszy futbol w półfinale, ale jak widać się pomyliłem i wygrał lepszy.[/size][/font]

[MasterCreati]

Bardzo dobry mecz w finale i mogę Ci po gratulować pierwszego zdobytego trofeum w tej karierze, mam nadzieję, że kolejnym będzie Mistrzostwo Włoch. Bardzo ciekawe ustawienie ale widzę, że spisało się w porządku.

[Super_Mario]

Moje gratulacje Roznieśliście Szejków aż się trzęsło i grzmiało. Wszystkie bramki bardzo ładne

[Deiv]

Brawo brawo.
Ciekawe, niekonwencjonalne ustawienie.
Ale opłacało się

[Lewy23]

W Wielkim finale nie daliście żadnych szans Szejkom i trofeum powędrowało do was! Gratuluję! Tak jak powiedział Gmoch - wygrała ekipa, która zagrała najrówniejszy futbol. Ale nam się Pepe rozstrzelał:D

[reddevil8911]

Piękny finał z City. Pokazaliście waszą siłę i zmiażdżyliście rywali.

[piuk11]

33 KOLEJKASERIE A


 


Ważne 3 pkt..


CAGLIARI-JUVENTUS 1-2

Bamogo 69’
Iaquinta 78’ 90’

 

Po wygranym wielkim finale LE Starej Damie pozostała walka w TIM Cup oraz w Serie A. W spotkaniu z Cagliari stawką były punkty ligowe. Juve zagrało naturalnie równe zawody nie dając rywalowi pola do popisu. Jednakże mankament tego półrocza-obrona-sprawiła, że Juve nieoczekiwanie straciła bramkę. Gola dla gospodarzy zdobył Bamogo, rezerwowy Cagliari. Ale Juve nie mogło sobie pozwolić na tak głupią stratę punktów. I rzeczywiście, nie stracili, bowiem zwycięstwo załatwił nieoczekiwanie wystawiony na dzisiejszy mecz Iaquinta.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

______________________________________________________________________________________________________________

FINAŁ  PUCHARU WŁOCH


 


Dwa trofea już są, teraz czas na trzecie!.


JUVENTUS-SAMPDORIA 1-1

Marchisio 45’
Tissane 88’

karne 3-2

 

Tydzień po tygodniu, dzień po dniu, długa droga została za Juventusem w drodze do finału Pucharu Włoch. Wspaniałe zwycięstwa, przeplatane porażkami, wzloty i lekkie upadki, ale dziś decyduje forma danego dnia. I właśnie forma ta,  pozostała niezmienna i stabilna, Juve błyszczało. Wpadła bramka w końcu. 1-0. Ale jeśli ktoś myślał że po sprawie, to był w błędzie. Tuż przed końcem regulaminowego czasu, po fantastycznym strzale wyrównał Tissane. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Było blisko, ale zabrakło odrobiny szczęścia przy wykończeniu. Mecz rozstrzygały karne, Pierwsze dwa strzały obronił Storari. Bianconeri byli natomiast bezbłędni. Później analogia się odwróciła i o rozstrzygnięciu mogła zadecydować piąta seria. I znowu fenomenalny Storari wybronił strzał, a Simone Pepe nie zawahał się na linii strzału i zdobył zwycięskiego karnego. Mamy już podwójną koronę!

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

_______________________________________________________________________________________________________________

'

Matri w Primaverze?

Jak donosi jedna z włoskich szanowanych gazet Alessandro Matri został odsunięty od pierwszej drużyny Juve. " Jego tryb życia mnie niepokoił, za dużo hulanek. Odsuwam go do młodzieży, niech się tam uspokoi, w przeciwnym razie poszuka sobie nowego pracodawcy." miał powiedzieć Antonio Conte, trener Starej Damy. Zgoła odmiennego zdania jest Andrea Angelli, prezes turyńskiego klubu: "Jeśli on się uważa za pracodawcę, to przepraszam. Matri raczej nie sprawiał kłopotów i nic mi nie wiadomo o tej plotce z palca wyssanej. Jeśli to jednak prawda, to Conte musi się liczyć i to z dużymi konsekwencjami." Czy więc grozi nam rozłam Juve? To się okaże w najbliższych tygodniach.[/font]

[MasterCreati]

Matri to czołowy piłkarz Juve w tym sezonie i jego odsunięcie do rezerw było by raczej błędem bo mimo wszytko ostatnio grał genialnie.

[jackz]

no czekam na kolejne trofeum. co do matriego, to ciekawy watek, czekam co z tego wyniknie.

[Lewy23]

Zabójcza końcówka w 33 kolejce;P Doświadczony Iaquinta dał cenne 3 pkt. 
Sampa pokonana i kolejne trofeum leci do waszych rąk! Niesamowity mecz, w którym o wyniku zadecydowały karne.
Barca pokonała w karnych Chelsea. I świetnie
Ciekawe ci będzie z Matrim.

[rageman]

Karne ciężko zawsze ciężko się gra i tym bardziej gz za zwycięstwo

[reddevil8911]

No W lidze dość szczęśliwa wygrana nad Cagliari, ale się udało za sprawą Iaquinty. Wygrana w pucharze też po trudnym mecz, karne to loteria ale tym razem on byłą bo twojej stronie. Matri w rezerwach, hmm to nie jbyłby dobry pomysł.

[piuk11]

34 KOLEJKASERIE A


 


Ważne 3 pkt..


PARMA-JUVENTUS 1-2

Iaquinta 48’
Amauri 79’-k.
Santon 84’

 

Po wygranych ostatnio finałach pucharowych Starej Damie pozostała walka o scudetto. Pomimo wciąż realnego zagrożenia ze strony dwójki z Mediolanu, Juve zagrało w Parmie bardzo spokojnie. Pierwsza bramka padła tuż po przerwie, a strzelcem okazał się być Iaqinta.
Mecz chylił się ku końcowi. Juve nie pragnęło już dobijać specjalnie rywali. Ale gospodarze nie chcieli podzielić los wielu już w tym sezonie drużyn przegrywając mecz z Juve. Szarpnęli gwałtownie do przodu. I to się opłaciło. Karnego spowodował de Ceglie. Na linii strzału stanął były gracz Bianconerich, Amauri i pewnym strzałem wyrównał stan meczu. Jednakże Starej Damie bradzo zależało na komplecie. I ta sztuka się udała. Wynik w 84 minucie technicznym strzałem ustalił Davide Santon i Bianconeri są o krok od mistrzostwa
.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

______________________________________________________________________________________________________________

35    KOLEJKA  SERIE A


 


Koronacja jeszcze nie dziś, zaskakująca porażka.


JUVENTUS-BOLOGNA 1-2

Mariga 36’
Di Vaio 44’
Iaquinta 54’

 

Kibice Juve podchodzili do meczu z Bologną z nadzieją, że już dziś, na własnym stadionie powitają nowych mistrzów. Jednak jakże ich oczekiwania zostały zawiedzione gdy na końcowym wyniku widniał napis 1-2 dla gości. Juve pomimo, że przeważało, to niefortunnie przegrało mecz. Najpierw Storariego zaskoczył dziwnie rotującą piłką Mariga a osiem minut po nim wpadła kolejna bramka, po tym jak piłka uderzona z rzutu wolnego trafiła De Cegliego i zmyliła bramkarza, który nie miał czasu na odpowiednią reakcję. Po przerwie nadzieję przywrócił fenomenalnym strzałem Vincenzo Iaquinta, jednakże na więcej w tym spotkaniu nie było stać Bianconerich i polegli odwlekając koronację na nowych mistrzów Włoch. Pomimo straty punktów przewaga Juve nie topnieje, bowiem najgroźniejsi rywale nie bardzo chcą zagrażać Juventusowi, przegrywając lub remisując swoje mecze.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?action=login">LOGOWANIE</a>

[jackz]

szkoda porazki w meczu z bologna, mistrzostwo ci ucieka. mam nadzieje ze jednak jakos sobie poradzisz i wywalczysz mistrza jak najszybciej.

[Lewy23]

Były gracz mógł wam urwać punkty, ale ostatecznie Santon zapewnił wam wygraną. Rozstrzelał się Iaquinta, z Bolonią tez trafił do siatki, szkoda tylko, że polegliście i nie macie jeszcze pewnego mistrzostwa.

[Deiv]

Szkoda tego meczu z bologną.
Gratuluję wygranych pucharów.
I gratuluję też (prawdopodobnie) wygrania Serie A

[mojsesh]

Pierw dobre spotkanie z Parma, a potem niestety wpadka.. Na całe szczęście rywale również nie zagrali najlepiej i twoja przewaga nadal się utrzymała.