Też warto wspomnieć o sędziowaniu. To już w ogóle.. jest do ... Jednym słowem OMG. Taki przykład: idę sam na sam z bramkarzem a obrońca kosi mnie od tyłu. I co? kartka żółta!. A jak zawodnika podetnę lekko gdzie akcja rozgrywa się w środku boiska wtedy jest czerwień!
Aha, co do dośrodkowań z rzutów wolnych to tragedia. Każda wrzutka to strata piłki; ja wtedy wolę uderzyć na bramkę chociaż wiem że nie strzelę bramki albo muszę podać do zawodnika.