Autor Wątek: ŁKS by rageman / Derby zakończeniem sezonu ligowego, podsumowanie sezonu.  (Przeczytany 42786 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: ŁKS by rageman / DERBY ŁODZI, obszerny wywiad z trenerem.
« Odpowiedź #100 dnia: Lipiec 16, 2011, 20:01:43 »
Nie możesz dopuścić do sytuacji podobnej jak z Jagiellonią ale TY się nie osłabisz ;)

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: ŁKS by rageman / DERBY ŁODZI, obszerny wywiad z trenerem.
« Odpowiedź #101 dnia: Lipiec 16, 2011, 21:03:40 »
rozbudowany, konkretny wywiad. spoko. jak mogłeś spowodować dwa karne z Lechem. Ale zapas bramek uchronił cię przed stratą pkt.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: ŁKS by rageman / DERBY ŁODZI, obszerny wywiad z trenerem.
« Odpowiedź #102 dnia: Lipiec 16, 2011, 23:29:58 »
Zrobiłeś dłuższy wywiad niż ja... Aż się boję podsumowania w formie "tradycyjnej", o ile się napisania takiego podejmiesz.
" border="0

Offline rageman

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2009
  • location: GALERA
  • Wiadomości: 1334
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.06.2009r.
  • Ballpackmaker
Odp: ŁKS by rageman / DERBY ŁODZI, obszerny wywiad z trenerem.
« Odpowiedź #103 dnia: Lipiec 17, 2011, 00:42:04 »

Z Zagłębiem łodzianom gra się ciężko

Zagłębie 0:1 ŁKS
0:1 - Pruchnik 63'

Widzów: 14 789

Zagłębie: Isailović, Rymaniak (67' Hanek), Horvath, Sergio Reina, Galkevicius (63' Rakels), Hanzel, Wilczek (78' Ekwueme), Małkowski, Rachwał, Dokić

ŁKS: Wyparło, Klepczarek, Łabędzki, Stefańczyk, Kaczmarek, Kosecki (67' Kubicki), Smoliński, Pruchnik (67' Obem), Romańczuk (67' Seweryn), Kujawa, Saganowski

Łodzianie nie będą mile wspominać Zagłębia Lubin w tym sezonie. Na inaugurację sezonu przegrali 0:1. Wczoraj co prawda udało im się wygrać, ale łatwo nie było. Trener Andrzej Pyrdoł dał odpocząć paru zawodnikom przed rewanżem z Lechem, który będzie już za kilka dni.

Pierwsza groźna akcja była w wykonaniu ŁKS-u. W 19 minucie wrzucał Marcin Kaczmarek idealnie na głowę Saganowskiego, który nieznacznie się pomylił.

W odpowiedzi Zagłębie. W 21 minucie rzut wolny egzekwował Kamil Wilczek. Uderzył niemal doskonale. Niemal, bowiem piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę i wybili ją obrońcy gości.

ŁKS starał się zdobyć bramkę po błędach rywali. W 29 minucie piłkę Horvathowi odebrał Rafał Kujawa. Młody napastnik ŁKS-u oddał piłkę Saganowskiemu, ten wbiegł w pole karne, ale uderzył niecelnie.

Zagłębie jednak nie zamierzało się poddać i w 41 minucie miało znakomitą okazję. Na lewej stronie świetnie znalazł się Telichowski, strzelił na bramkę z bliskiej odległości, ale Bodzio W. zdołał odbić piłkę. Dwie dobitki Dokicia skutecznie blokował Łabędzki.

Po przerwie piłkarze obu drużyn wyraźnie spuścili z tonu. W 52 minucie niegroźnie głową w boczną siatkę strzelał Rafał Kujawa po wrzutce Koseckiego.

Jednak w 63 minucie znakomita kontra w wykonaniu ełkaesiaków. Marcin Smoliński do Kujawy, ten przeholował piłkę przez 20 metrów i oddał 'Saganowi'. Doświadczony snajper kapitalnie podał do Pruchnika, który huknął z 13 metrów nie do obrony. To trzeci gol Pruchnika i szósta asysta Saganowskiego.

Zagłębie zdołało stworzyć sobie jeszcze jedną kapitalną okazję. Świetnie po lewej stronie dryblował Telichowski, w polu karnym wyłożył piłkę Dokiciowi, jednak jego strzał znakomicie obronił Wyparło. Andrzej Pyrdoł wprowadził w drugiej połowie Patryka Kubickiego, jednak ten zawodnik nie stwarzał zagrożenia pod bramką rywali. Widać, że ekstraklasa to dla niego za wysokie progi.

ŁKS nadal zajmuje 2 miejsce w tabeli ze stratą punktu do Legii. Trzecie miejsce po wpadce Wisły objęła Cracovia. Za tydzień rywalem ŁKS-u będzie Śląsk Wrocław, ale najpierw pucharowa przeprawa z Lechem.

Jakub Kosecki wyrasta na lidera drużyny ŁKS-u


Radosław Pruchnik radzi sobie coraz lepiej w drużynie z Łodzi

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: ŁKS by rageman / obszerny wywiad z trenerem, z Zagłebiem na Dialog Arenie.
« Odpowiedź #104 dnia: Lipiec 17, 2011, 01:49:43 »
Zagłębie skromnie ale pokonana. Na mecz z Lechem czekam z utęsknieniem. Oby się udało odrobić straty.

Offline |2udy

  • Junior
  • *
  • Join Date: Sty 2007
  • location: SHITlandia 666
  • Wiadomości: 113
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 10.01.2007r.
  • Ping pong najlepszy!
    • Status GG
    • judgementcrematorium
Odp: ŁKS by rageman / obszerny wywiad z trenerem, z Zagłebiem na Dialog Arenie.
« Odpowiedź #105 dnia: Lipiec 17, 2011, 07:34:23 »
Kiboli musi platforma obywatelska sporządkować raz na zawsze!
"Kopali tę piłkę pół życia swego biegając niczym w transie po trawie zielonej. . . gonili jak głupcy i nic nie ugrali! Kości gruchały, a karetki na syglane sunęły do nich oplacone z podatków naszych! A można przecież było w komara ciąć!.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: ŁKS by rageman / obszerny wywiad z trenerem, z Zagłebiem na Dialog Arenie.
« Odpowiedź #106 dnia: Lipiec 17, 2011, 08:12:03 »
Wcześniej z nimi przegrałeś. Dobrze chociaż, że się odkułeś, chociaż nie z nawiązką. Mogło być jeszcze wyżej, ale cóż - większej ilości punktów byś za to nie dostał.
" border="0

Offline rageman

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2009
  • location: GALERA
  • Wiadomości: 1334
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.06.2009r.
  • Ballpackmaker
Odp: ŁKS by rageman / obszerny wywiad z trenerem, z Zagłebiem na Dialog Arenie.
« Odpowiedź #107 dnia: Lipiec 17, 2011, 13:53:45 »

Po horrorze przy alei Unii ŁKS przechodzi do półfinału

ŁKS 1:0 Lech Poznań
  ( 3:1 karne)

1:0 - Saganowski 6'

Saganowski X    Rudnevs X
Kaczmarek O Krivets O
Stefańczyk O Drewniak X
Smoliński O Stilić X

Widzów: 12 160

ŁKS: Wyparło, Stefańczyk, Adamski, Kłus, Kaczmarek, Kosecki (67' Bykowski), Pruchnik, Smoliński, Romańczuk (67' Nowak), Mięciel (72' Kujawa), Saganowski

Lech: Kotorowski, Kikut, Arboleda, Wołąkiewicz, Gancarczyk, Injać (67' Ubiparip), Murawski, Stilić, Drewniak, Krivets, Rudnevs

ŁKS zagra w półfinale rozgrywek o Puchar Polski w sezonie 2011/12. Po wczorajszym dramatycznym boju pokonał po karnych Lecha Poznań 3:1. Bohaterem gospodarzy - BODZIO W. !

Ełkaesiacy od początku przycisnęli Kolejorza. Przez pierwsze pięć minut wykonywali już trzy rzuty rożne. Po jednym z nich piłka zostala wybita za pole karne, jednak Kłus przejął ją, odegrał do Marcina Kaczmarka, a ten wrzucił tuż przed bramkę. Tam stał Marek Saganowski, który atomowym uderzeniem odrobił straty z Poznania.

ŁKS nie zamierzał poprzestać na jednej bramce. W 26 minucie fenomenalną okazję zmarnował Marcin Mięciel. Z prawej strony kapitalnie wrzucił Kosecki, a Miętowy będąc tuż przed bramką uderzył obok słupka. Usprawiedliwić może go ciężka pozycja - strzelał ze wślizgu.

Lech oddał tylko jeden bardzo słaby strzał. W 31 minucie z dystansu próbował Semir Stilić, ale bardzo, bardzo wysoko nad bramką.

Poznaniacy mogli zdobyć gola, ale... samobójczego. W 43 minucie po wrzutce Romańczuka bliski pokonania swojego golkipera był Seweryn Gancarczyk, ale piłka przeszła nad poprzeczką.

W 48 minucie znów ŁKS. Kosecki dostał znakomite podanie, odegrał Saganowskiemu, który naciskany przez obrońców uderzył nad bramką.

Lech próbował co jakiś czas strzałów, ale nie są one warte odnotowania - proszę mi wierzyć. Z kolei w 72 minucie groźną akcję przeprowadzili ełkaesiacy. Kapitalnie z popularnego 'fałsza' zagrał Saganowski do Bykowskiego, ale ten drugi będąc już w polu karnym uderzył nad bramką.

W doliczonym czasie gry stała się rzecz niezwykła. Dariusz Kłus ze swojej połowy zagrał do przodu. Powalczył tam 'Sagan' , ale piłka trafiła na głowę Marcina Kikuta, który usiłując zagrać do Kotorowskiego przelobował go... i futbolówka trafiła w słupek i spadła pod nogi Rafała Kujawy, który będąc metr od bramki również uderzył w obramowanie bramki. Fatalna pomyłka młodego napastnika.

W dogrywce znakomitą okazję mieli i lechici i łodzianie. W 98 minucie sam na sam z Wyparłą wyszedł Artjoms Rudnevs. Pierwszy strzał zdołał obronić Bodzio, a dobitka Łotysza wylądowała na bandach reklamowych.

W 105 minucie znów duet Saganowski-Kujawa. Po podaniu tego pierwszego jak z armaty huknął ten drugi, ale na swoim miejscu był 'Kotor'.

W 120 minucie Saganowski mógł jeszcze zdobyć gola, ale piłka ułożyła mu się na lewej nodze, przez co nie mógł dobrze sprecyzować strzału i nie trafił w światło bramki.

Mieliśmy zatem rzuty karne. W pierwszej kolejce strzał Saganowskiego obronił Kotorowski. W odpowiedzi Rudnevs trafił w słupek. W drugiej serii nie pomylili się Kaczmarek i Krivets. Po nich pewnie strzelił Stefańczyk, jednak strzał Drewniaka świetnie nogami obronił Wyparło. W czwartej rundzie świetnie uderzył Smoliński i było 3:1. Do piłki podszedł Semir Stilić, lecz jego strzał po ziemi obronił Bodzio W.

Tym samym bramkarz ŁKS-u stał się bohaterem swojej drużyny. ŁKS w półfinale zagra z Ruchem Chorzów, który rozbił w dwumeczu Śląsk 5:0. Jednak to dopiero w przyszłym roku. W obecnym łodzian czekają już tylko rozgrywki ekstraklasy. Najbliższy mecz ze Śląskiem już za kilka dni.

Piłkarze ŁKS-u ściskają bohatera meczu z Lechem


Dariusz Kłus próbował zdobyć gola nawet przewrotką


Rafał Kujawa w tak dogodnej sytuacji nie potrafił zdobyć gola
« Ostatnia zmiana: Lipiec 17, 2011, 16:25:43 wysłana przez rageman »

Offline Marcin14

  • Menadżer
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 988
  • Dostał Piw: 8
  • Na forum od: 12.11.2009r.
w lidze wysoka pozycja i liczę że nadal będziesz prezentował taką formę tym bardziej że już grasz na własnym stadionie

co do meczu z Lechem to w pucharze przegrałeś 1:0 ale w meczu ligowym prowadziłeś 4:1 ale w 2 minutach strzelił ci Lech 2 bramki ale i tak wygrałeś 4:3 ale musisz uważać na końcówki
w meczu rewanżowym już w 6 minucie straty zostały odrobione jednak więcej bramek już nie padło i dopiero po karnych wygrałeś 3:1 
liczę że w półfinale zagrasz jeszcze lepsze spotkanie i karne nie będą potrzebne

Offline Deiv

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2011
  • location:
  • Wiadomości: 17
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 01.07.2011r.
Dobry mecz z Lechem. :)

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
No i udało się przejść Lecha. Horror w karnych i popis Bodzia. 2 karne wam obronił w konkursie. Śląsk takie baty od chorzowian dostał :o :o. Teraz ty z nimi zagrasz, myślę że wykorzystasz ich kryzys i spokojnie zwyciężysz.

Offline rageman

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2009
  • location: GALERA
  • Wiadomości: 1334
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.06.2009r.
  • Ballpackmaker
No i udało się przejść Lecha. Horror w karnych i popis Bodzia. 2 karne wam obronił w konkursie. Śląsk takie baty od chorzowian dostał :o :o. Teraz ty z nimi zagrasz, myślę że wykorzystasz ich kryzys i spokojnie zwyciężysz.
No nie wiem czy będzie to takie łatwe, bo ja po pucharze mam zmęczenie, a ich pierwsza '11' ma strzałki w górę + gram na wyjeździe.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Faktycznie grałeś główną rolę w horrorze. Po części zafundował ci go Kujawa. Gdybyś przegrał w karnych, pewnie kibice na długo zapamiętaliby mu tę pomyłkę, a tak może mieć nadzieję, że za jakiś czas sprawa ucichnie i wszyscy o niej zapomną.
" border="0

Super_Mario

  • Gość
Boże jak ja nie lubię takich horrorów. Stworzyliście sporo sytuacji, ale nie potrafiliście ich wykorzystać (skąd ja to znam :( ). Najbardziej szkoda tego pudła Kujawy z bliska w 90+ minucie, ale sam wiem że z takiego kąta ciężko jest strzelić, zwłaszcza jak się jest prawonożnym. Rzuty karne to loteria i nerwówka. Dobrze że macie Bogusława Wyparłę, im starszy tym lepszy :D

Powodzenia z Ruchem w półfinale.

Offline rageman

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2009
  • location: GALERA
  • Wiadomości: 1334
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.06.2009r.
  • Ballpackmaker

ŁKS gubi punkty we Wrocławiu

Śląsk 2:1 ŁKS
1:0 - Vukelja 34', 2:0 - Vukelja 55' - 2:1 - Mięciel 67'

Widzów: 7921

Śląsk: Kelemen, Wołczek, Elsner, Pietrasiak, Wasiluk, Łukasiewicz, Sene, Sobota, Mila (61' Kaźmierczak), Cetnarski, Vukelja

ŁKS: Wyparło, Stefańczyk, Adamski, Łabędzki, Kaczmarek, Kosecki (67' Seweryn), Pruchnik, Smoliński (62' Nowak), Romańczuk, Mięciel, Kujawa ( 61' Saganowski)

ŁKS stracił szansę na zimowanie w fotelu lidera ekstraklasy, ale i tak może być pewny drugiego miejsca na koniec roku. Ma bowiem 4 punkty przewagi nad Wisłą i tyle samo straty do Legii.

Łodzianie wyszli przemęczeni po 120 minutach meczu z Lechem. Śląsk również grał w Pucharze Polski. Widać było to na boisku. Mecz nie był ciekawy.

W pierwszej połowie obydwie drużyny stworzyły sobie po jednej okazji. W 34 minucie piłkę w polu karnym dostał Vukelja, założył 'siatkę' Pruchnikowi i spokojnie skierował futbolówkę do siatki.

ŁKS odpowiedział tylko jeden niegroźny strzał. W 42 minucie Cezary Stefańczyk wyłuskał piłkę tuż przed polem karnym Pietrasiakowi, jednak nie miał wsparcia kolegów i sam zakończył akcję niecelnym uderzeniem.

Po przerwie również niewiele się działo. W 55 minucie Vukelja ośmieszył łódzkich defensorów mijając ich jak tyczki. Gdy znalazł się już w polu karnym, strzelił obok bezradnego Wyparły.

Łodzianie byli w beznadziejnej sytuacji. Trener postanowił przeprowadzić zmiany, które miały na celu poprawę gry. Zszedł m. in. fatalnie grający (?) Rafał Kujawa. I to było dobre posunięcie, bo już w 64 minucie wprowadzony za niego Marek Saganowski tuż przed polem karnym oddał groźny strzał , z tym że piłka przeleciała nad bramką.

Ale już trzy minuty później łodzianie zdobyli kontaktową bramkę. Zmiennik Tomasz Nowak kapitalnie wypuścił Marcina Mięciela, a ten zdobył swą jedenastą bramkę w tym sezonie ekstraklasy. Było to ostatnie wydarzenie tego meczu godne opisania.

W ostatniej kolejce tego roku ŁKS zagra na własnym boisku z Legią Warszawa, która idzie jak burza w tym sezonie. Legioniści w 17 kolejkach zdobyli 39 punktów.

Powietrzny pojedynek Smolińskiego i Vukeljii


Z niezłej strony pokazał się Tomasz Nowak


Marcin Adamski nie miał wiele do powiedzenia przy rajdach Soboty

Offline Przemek112

  • Najlepsza jedenastka świata
  • ****
  • Join Date: Lis 2010
  • location:
  • Wiadomości: 466
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.11.2010r.
  • Gracias Raul ! ♥
Szkoda straty punktów,bo gdy oni prowadzili 2:1 była szansa na wyrównanie :-\ Teraz spotkanie Z Legionistami.Będzie ciężko ,ale mam nadzieję,że wygrasz :) Powodzenia :)

Offline Marcin14

  • Menadżer
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 988
  • Dostał Piw: 8
  • Na forum od: 12.11.2009r.
szkoda zabrakło czasu już na wyrównanie jednak przed tobą teraz ostatni mecz w tym roku i to z Legią liczę że wygrasz mimo formy Legionistów
powodzenia

Offline rageman

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2009
  • location: GALERA
  • Wiadomości: 1334
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.06.2009r.
  • Ballpackmaker

Niedosyt po remisie z Legią na pożegnanie 2011 roku

ŁKS 2:2 Legia
0:1 - Hubnik 24' - 1:1 - Saganowski 36', 2:1 - Saganowski 44' - 2:2 - Manu 84' (karny)

Widzów: 11 523

ŁKS: Wyparło, Stefańczyk, Kłus, Adamski, Kaczmarek, Kosecki, Pruchnik, Romańczuk, Bykowski (73' Nowak), Mięciel, Saganowski

Legia: Skaba, Rzeźniczak (73' Kiełbowicz), Choto, Kelhar, Wawrzyniak, Gol (73' Kucharczyk), Manu, Żyro, Rybus, Ljuboja, Hubnik

Nie udało się pożegnanie z 2011 rokiem ŁKS-owi. Remis z Legią przed meczem pewnie zadowoliłby łódzkich fanów, ale okoliczności w jakich taki wynik padł na pewno ich nie cieszą.

Mecz w pierwszej połowie mógł się podobać. W 21 minucie groźnie uderzał zza pola karnego Cezary Stefańczyk, ale jego strzał w ładnym stylu obronił Wojciech Skaba.

Do 24 minuty Legia grała bardzo kiepsko. Jednak wtedy swoje umiejętności pokazał Daniel Ljuboja. Serb przedryblował pół boiska i gdy był już w polu karnym położył Wyparłę i oddał piłkę Hubnikowi. Czech pewnie uderzył na pustą bramkę.

ŁKS wyrównał już dwanaście minut później. Rzut z autu wykonywał Kosecki. Piłka trafiła do Stefańczyka, który wrzucił na pole karne. Tam spod opieki obrońców uwolnił się Marek Saganowski i pewną główką wyrównał stan gry.

Jednak w 36 minucie świetną okazję mieli legioniści. W polu karnym znalazł się Rybus, przetrzymał chwilę piłkę, po czym odegrał ją do wolnego Ljuboji. Serb mając przed sobą pustą bramkę uderzył obok słupka.

Pięć minut później kolejna kapitalna okazja Legii. Żyro świetnie podał na prawą stronę do Manu, ten wbiegł w pole karne ŁKS-u , uderzył po długim rogu, ale źle przymierzył.

Po raz kolejny ełkaesiacy pokazali, że końcówki połów są ich specjalnością. W 44 minucie Marcin Adamski fenomenalnie odebrał piłkę na swojej połowie i wypuścił Marcina Mięciela. Ten wziął na siebie trzech obrońców Legii po czym podał na wolne pole do niekrytego Saganowskiego. Akcja byłych legionistów zakończona została bramką, bowiem Marek uderzył niezwykle precyzyjnie.

Po przerwie niewiele się działo. ŁKS jedyną okazję miał po rzucie wolnym, ale pomylił się Pruchnik. Uderzył nad poprzeczką.

W 84 minucie w pole karne łodzian wtargnął Kucharczyk, zszedł do boku i tam faulował go Dariusz Kłus. Stoper ŁKS-u obejrzał żółtą kartkę, a Legia miała rzut karny. Manu okazji nie zmarnował i mecz zakończył się remisem.

Wkrótce przedstawimy podsumowanie całej rundy jesienno-wiosennej w której ocenimy poszczególnie wszystkich zawodników 'Rycerzy Wiosny'.

Marcin Mięciel w 44 minucie zachował się kapitalnie


Marek Saganowski nie miał skrupułów przed swoją byłą drużyną


Cezary Stefańczyk zagrał jeden ze swoich najlepszych meczów w ŁKS-ie

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: ŁKS by rageman / wizyta we Wrocławiu, zakończenie roku z Legią.
« Odpowiedź #118 dnia: Lipiec 17, 2011, 22:44:13 »
Kosecki naprawdę robi robotę.
dobrze prowadzisz ten zespół, wyciskasz go na maksa, to mi się podoba. Pożegnałeś rok 2011 remisem, ale nie ma lipy.

Offline rageman

  • Prezes klubu
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Cze 2009
  • location: GALERA
  • Wiadomości: 1334
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.06.2009r.
  • Ballpackmaker
Odp: ŁKS by rageman / wizyta we Wrocławiu, zakończenie roku z Legią.
« Odpowiedź #119 dnia: Lipiec 18, 2011, 01:52:57 »

OGROMNE PODSUMOWANIE OKIEM DZIENNIKA ŁÓDZKIEGO

Statystyki ŁKS-u w rundzie jesiennej sezonu 2011/12:

Meczów łącznie - 24
Meczów w ekstraklasie - 18
Statystyki meczów wszystkich - 15Z - 5R - 4P
Statystyki meczów w ekstrklasie - 11Z - 4R - 3P
Pozycja w ekstraklasie - 2 (36 punktów)
Stosunek goli w ekstraklasie - +17 (31-14)
Sytuacja w Pucharze Polski - Półfinał
Pozycja w rankingu klubowym - 109
Najlepsi strzelcy w ekstrklasie - Mięciel (11); Saganowski (9)
Najlepsi asystenci w ekstraklasie - Saganowski (6); Kaczmarek, Bykowski (4)
Najlepszy strzelec w PP - Saganowski (3)
Najlepsi asystenci w PP - Bykowski, Pruchnik, Smoliński, Kaczmarek (1)

Transfery ZIMA 2011/2012
Przychodzą:
>Adam Danch (Górnik Zabrze)

Odchodzą:
<Brain Obem (Flota Świnoujście)
A oto ocena poszczególnych piłkarzy ŁKS-u Łódź.

Bogusław Wyparło - ostoja drużyny. W wielu meczach udowodnił swoją przydatność dla zespołu. Zdarzały mu się co prawda błędy, jednak koniec końców udanych parad było znacznie więcej. Bohater meczu z Lechem. Rozegrał 20 meczy, stracił w nich 15 goli.Nasza ocena - 5,9

Cezary Stefańczyk - nowy zawodnik, przyszedł do ŁKS-u latem. Jesienią spisywał się poprawnie, niekiedy był najlepszym zawodnikiem drużyny. Potrafi się włączyć do ofensywy, trochę słabszy jeśli chodzi o destrukcję. Ma dobre wślizgi. Często musiał grać na środku obrony, co na pewno nie do końca mu się podobało. 17 meczów, 2 asysty. Nasza ocena - 6.0

Dariusz Kłus - pewny punkt drużyny ŁKS-u. W ubiegłym sezonie defensywny pomocnik, w tym z konieczności debiutował na środku obrony. Radził sobie całkiem nieźle, miewał słabsze mecze, jednak jak na pierwszą rundę na nowej pozycji nie można odmówić mu chęci. 20 meczy, 2 bramki, 1 żółta kartka.Nasza ocena - 5,9

Marcin Adamski - zagrał w większośći meczów w tej rundzie. Choć ma już swoje lata, nie schodził poniżej pewnego poziomu. Bardzo dobrze gra w odbiorze, słabiej radzi sobie w pojedynkach szybkościowych. Pozytywnie działa na kolegów, jest autorytetem dla paru młodych graczy. Jesienią dwukrotnie leczył drobne urazy, co uniemożliwiało mu grę. 16 meczy, 1 gol, 1 asysta, 1 ŻK. Nasza ocena - 5,9

Marcin Kaczmarek - po kiepskiej rundzie wiosennej w I lidze kibice zaczęli wątpić w jego umiejętności. Tymczasem Kaczmarek jesień miał bardzo dobrą. Był podstawowym zawodnikiem obrony ŁKS-u przez całą rundę. Mimo 32 lat wciąż utrzymuje na wysokim poziomie szybkość i kondycję. Jest w czołówce najlepszych asystentów. 18 meczów, 1 gol, 5 asyst, 1 CZK. Nasza ocena - 6,3

Jakub Kosecki - dołączył do zespołu pod koniec sierpnia i przez kilka miesięcy był tylko rezerwowym. Pod koniec rundy zdołał jednak przedrzeć się do pierwszej jedenastki. Nadal szybki, nadal dynamiczny, posiadający dobry drybling. Gdy ma swój dzień, nic go nie zatrzyma. Ma jednak te słabsze mecze i wtedy nie można na niego liczyć. Musi nad tym popracować. 21 meczy, 1 gol, 1 ŻK. Nasza ocena - 5,8

Radosław Pruchnik - znakomita runda nowego ełkaesiaka. Dołączył do zespołu latem i chyba nikt nie spodziewał się tak pewnego defensywnego pomocnika. Radek ma to co cepenise najlepszych na tej pozycji - świetny odbiór, dobre ustawienie się oraz mocne uderzenie z dystansu. Z pozoru niewidoczny, jednak odwala najgorszą robotę na boisku. 23 mecze, 3 gole, 2 asysty, 2 ŻK. Nasza ocena - 6,1

Marcin Smoliński - 'Smoła' bardzo dobrze odnalazł się po odejściu z ŁKS-u Krzysztofa Mączyńskiego. Cała odpowiedzialność za rozegranie spoczywała na jego barkach i zazwyczaj nie zawodził. Szybki, mający dokładne podania. Nie asystował zbyt wiele, jednak na chwilę obecną ciężko wyobrazić sobie ŁKS bez niego. 21 meczy, 1 gol, 1 asysta, 3 ŻK. Nasza ocena - 6,2

Bartosz Romańczuk - środkowy pomocnik z konieczności całą rundę musiał grać na boku. Gdy parę razy dostał szansę gry na środku spisywał się znacznie lepiej, jednak na skrzydle również dawał wiele drużynie. Rozegrał znakomity mecz z Widzewem. Większość akcji przegrywana jest przez niego. Jeśli do klubu  dojdzie lewy pomocnik, Romańczuk będzie musiał ostro walczyć o miejsce w pierwszym składzie. 22 mecze, 1 gol, 2 asysty, 1 ŻK. Nasza ocena - 6,0

Marcin Mięciel - najlepszy strzelec ekstraklasy po 18 kolejkach. Znakomicie odnajduje się w polu karnym. Mimo 35 lat potrafi kapitalnie wykorzystać wszystkie swoje atuty. Dobry głową, mający mocne uderzenie. Trochę słabiej radzi sobie przy strzałach z dystansu. Przy paru sytuacjach pokazał, że podania też nie są mu obce. Znakomita runda w jego wykonaniu. 17 meczy, 11 goli, 3 asysty, 2 ŻK. Nasza ocena - 6,5

Marek Saganowski - człowiek orkiestra. Ewidentnie najlepszy piłkarz ŁKS-u w rundzie jesiennej. Podpisanie z nim kontraktu latem to najlepsza decyzja jaką zarząd mógł podjąć. Sprawdził się w stu procentach. Potrafi strzelać, asystuje, znakomicie robi wślizgi - czego chcieć więcej od 34-letniego
napastnika ? Musi zostać w ŁKS-ie. 22 mecze, 12 goli, 6 asyst. Nasza ocena - 7,0

Marcin Pająk - nie miał zbyt wielu okazji do pokazania swych umiejętności. Gdy dostał szansę radził sobie przeciętnie. Na pewno musi się jeszcze dużo uczyć od Bodzia. 3 mecze, 2 stracone gole.

Piotr Klepczarek - zmiennik Stefańczyka, radził sobie średnio. Dobre mecze przeplatał fatalnymi. Porządny zmiennik, ale Stefańczyka raczej nie wygryzie. Powinien popracować nad szybkością. 13 meczy, 1 ŻK. Nasza ocena - 5,9

Michał Łabędzki - doświadczony obrońca. Na początku sezonu wydawało się, że podstawowy zawodnik, jednak nie był w stanie utrzymywać rytmu meczowego przez cały czas. Jednak gdy już pojawiał się na boisku, zazwyczaj nie zawodził. Będzie walczył o pierwszy skład wiosną. 13 meczy, 1 gol, 2 ŻK. Nasza ocena - 6,0

Artur Gieraga - nie ma szans na występy w pierwszym składzie. Grał w ostateczności, głównie ze słabymi rywalami. Nie można odmówić mu waleczności, ale nie jest to zawodnik na ekstraklasę. Gdy grał spisywał się nieźle, ale z pierwszoligowcami. 4 mecze. Nasza ocena - 6,1

Maciej Bykowski - pierwszą część rundy jesiennej był podstawowym piłkarzem. Na prawej pomocy spisywał się bardzo dobrze, często asystując. Ma już jednak swoje lata i Andrzej Pyrdoł testuje jego następcę. Jednak gdy Bykowski jest na boisku, to gra swoje. 21 meczy, 1 gol, 5 asyst. Nasza ocena - 6,1

Tomasz Nowak - nie dostał zbyt wielu szans ( z tych 16 meczy w większości wchodził na kilkanaście minut), ale drzemie w nim spory potencjał.
Parę razy uratował ŁKS w groźnej sytuacji, ale jest strasznie wolny. Jak na środkowego pomocnika to bardzo źle. Jest jednak dobry technicznie. Wartościowy zmiennik. 16 meczy, 1 gol, 2 asysty, 1 ŻK. Nasza ocena - 6,0

Damian Seweryn - piłkarz 32-letni wciąż gra na niezłym poziomie. Choć grał tylko ogony potrafił się w nich odnaleźć i dać coś z siebie zespołowi.
Szybkość i precyzja już nie ta, ale serce do walki jest. W ostateczności może grać nawet w pierwszym składzie. 14 meczy, 1 gol, 1 asysta, 1 ŻK. Nasza ocena
- 6,1

Rafał Kujawa - bardzo obiecujący młody zawodnik. W paru sytuacjach brak mu było jeszcze doświadczenia i boiskowego obycia, jednak parę pokazał naprawdę spore umiejętności, jak choćby piękna bramka nożycami.Nie jest bramkostrzelny, ale swoje na murawie robi.Dobry zmiennik, optymistycznie rokuje. 16 meczy, 1 gol. Nasza ocena - 6,2

Artur Golański - młody chłopak dostał szansę gry tylko w 4 meczach. Spisywał się ponadprzeciętnie, był bardzo aktywny, jednak nie dostał prawdziwej szansy w lidze. Póki co to się raczej nie zmieni, ale on ma czas. 4 mecz, 1 gol. Nasza ocena - 6,7.

Reszta grała zbyt krótko, by ich ocenić. Skala ocen 1-10, gdzie 1 poniżej krytyki, 10 klasa światowa. Obiektywnie oceniał Paweł Hochstim.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: ŁKS by rageman / wizyta we Wrocławiu, zakończenie roku z Legią.
« Odpowiedź #119 dnia: Lipiec 18, 2011, 01:52:57 »