PES 2012 minimalnie przypomina mi wspaniałe czasy PES 6, kiedy po skończonym meczu chciało się odpalić następny. Tutaj też tak jest, mimo wiadomych błędów, których praktycznie żadna gra się nie ustrzega, PES 2012 ma ten fun podczas gry, tą nieprzewidywalność, której ja nie dostrzegam w fifie . W tym roku PES pozytywnie mnie zaskoczył