Archiwum > Rozrywka

Oceń swojego poprzednika..

<< < (111/142) > >>

Michal16ZenitSP:
No dobra, dawno mnie tu nie było ;D.
Nick: Tak, kojarzy mi się z synem agenta, bo z czym innym? 6/10
Avatar: Fajny avatar, a poza tym lubię brunetki :D 8/10
Sygnatura:Zdecyduj się już co wolisz: brunetki, czy blondynki.
Oprócz tego ten kolor w bocznych strefach zdjęcia niezbyt pasuje 4/10
User:I Ty mnie nie lubisz i ja Ciebie też nie bardzo, trochę mi dogryzałeś, trochę ja Tobie się rewanżowałem.Zastanawia mnie tylko czasami co byś powiedział, jakbyś zobaczył mnie na ulicy? Tak czy owak 3/10.

NexaT:
A co miałbym powiedzieć? Kiedy ja Ci dogryzałem? Po prostu sam robisz z siebie ofiarę, co nie tylko ja pisałem. Czasami jesteś w porządku, a czasami zachowujesz się... sam wiesz jak.

Nederland:
Nick: poprzedni był znacznie lepszy. Ten jest strasznie słaby, choć pasuje do forów (for?) jakich jak to. 4/10
Avatar: kadrowanie to taki przydatny bajer. Spróbuj odpowiednio przyciąć tę grafikę. 3/10
Sygnatura: totalny kataklizm. 2/10
User: miałbym o nim zupełnie inne zdanie, gdyby na siłę nie robił z siebie ofiary. Jest święcie przekonany o tym, że inni użytkownicy forum dogryzają mu z powodu jego problemów ze zdrowiem, choć nic takiego nie ma miejsca. Ba, spora część osób o tym nie wiedziała, dopóki on im tego nie powiedział. 4/10

cinosław:
Nick: zwykły, prosty 7\10
Avatar: nie znam gościa, ciężko ocenić 4\10
Sygnatura: podejrzewam, że ten sam człowiek co na avatarze. Hmm...nic specjalnego, ale podoba mi się 7\10
User: chyba większość go zna. Zawsze ma swoje zdanie i je wyraża. Pisze mądrze(zawsze stawia na swoim) i zazwyczaj dobrze czyta się jego posty. Od razu widać, że inteligentny człowiek. Nigdy kłótni z nim nie miałem. 8,5\10

PortoFan:
Cinosław
Nick: z końcówką -sław, mi się podoba :) 9/10
avatar: herb Białej Gwiazdy + jakiś efekt 8/10
sygnatura: Pewna pani z flagą USA, ale ciekawie to wygląda 8/10
User: niestety nie znam go, więc trudno mi ocenić :(

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej