Co by nie było niedomówień, przesyłam obrazek z rzekomym spalonym:

Na czerwono zaznaczony zawodnik, który złamał linię spalonego.
Tak jak wspominałem podczas relacji, według mnie zasłużona wygrana, w moim odczuciu byliśmy odrobinę lepsi dzisiaj, choć trzeba przyznać, że Fulham postawiło warunki...