Taka rada ode mnie: staraj się więcej pisać o życiu zawodowym, a nie prywatnym. Sam kiedyś pisałem podobnie do Ciebie i większości to nie interesowało.
Ja akurat czytam życie prywatne, u ciebie jako gość czytałem.
W meczu strzelisz gola.
PS:
Czekam na Teneryfę, ciekawe co wymyślisz.
EDIT:
OO pisze posta a tu z nowym odcinkiem wyskakujesz
Szkoda że bez bramki, kibice widać bardzo cię lubią
Ciekawe czy kibice Manchesteru będą tak cie lubili jak spudłujesz do pustej bramki.