Archiwum > Rozrywka
Porozmawiajmy o filmach!
Mejor:
Ja niedawno powtarzałem właśnie Detektywa. A też w planach mam powtórkę Breaking Bad.
plumber.:
Lolita. Mega.
NexaT:
Ostatnio skorzystałem z wolnego czasu i obejrzałem kilka filmów. Przedwczoraj naszła mnie chęć, aby zobaczyć wszystkie części Szybkich i Wściekłych. Kiedyś niby oglądałem Tokyo Drift, trochę FF z 2001 i tych z Walkerem w Miami, ale mam teraz smaka na całą historie. Główna motywacja była taka, że chciałem właśnie poznać historie po kolei, bo tutaj reżyserzy bawili się w Mickiewicza i trzeba teraz bawić się w prawidłową kolejność.
Mam już za sobą FF 2001, Miami widziałem kilka razy, Los Bandoleros dzisiaj rano, FF 2009 przedwczoraj (zjebałem sobie kolejność przez przypadek) i dzisiaj Fast Five.
Jaram się tą nutką.
Trochę przygnębiające, że jest tyle filmów, książek i własnych innych hobby, ale nie możesz poświęcić na to wystarczająco dużo czasu. Eh.
hose444:
REJESTRACJA lub LOGOWANIELolita. Mega.
--- Koniec cytatu ---
Filmu nie widziałem, ale książkę odrzuciłem po 30% całości. Kompletnie nie pasuje mi to, że Nabokov o czymś takim (pedofilii i mówcie sobie co chcecie, że miłość i tak dalej, ja zdania nie zmienię) pisze w sposób wręcz arystokratyczny. Jeśli piszesz o brudzie, musisz trochę popaplać się w tym brudzie. Nie powiem, Nabokov miał barwny język, warsztat i styl (mało dialogów, same opisy - choć akurat mnie ten styl nie odpowiada, ale go ma i trzeba to podkreślić).
Zresztą czytałem w PLAYBOYU Extra wywiad z rosyjskim pisarzem i wnioskuję z niego, że Nabokov od małego miał życie usłane różami. Może dlatego nie poczuł, że taką książkę powinien był napisać w nieco innym stylu. Ale to moja opinia.
hose444:
Założyłem nowe, już w pełni "moje" konto na FW. Tutaj możecie zapraszać, albo przyjmować zaproszenia:
REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Nawigacja