Z całym szacunkiem do pracy, Artur 7, był tym "mega wypasem" na komentarz pl, który miał wziąć masę plików. Prawie miesiąc czekałem na pliki, okazało się, że wyłożył się dysk koledze, który przetłumaczył prawie wszystko. Tych plików było chyba ze 2,3 tysiące. Nie pamiętam nawet ile w każdym razie sporo. Bardzo mnie wtedy rozjuszyła ta sytuacja.
Co do pisania a nie wklepywania klawiaturą... Musiałem przetłumaczyć sam z 8,5 tys plików do Worda z mp3. Koniec dyskusji.