BVB By Santi6 | Hip - Hip, Hura :D - Come back.

[Santi6]

W meczu nie zagrał Kagawa, ponieważ miał występ w reprezentacji.

Bundesliga

8. Kolejka

"Lepsi nawet na wyjeździe"

Stadion Am Bruchweg, Mainz 05 - Godzina 19:00, 15 stopni Celcjusza

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

FSV Mainz 05 0-2 Borussia Dortmund

3' Eto'o, 45+' A. da Silva

76' Piszczek

Piłkarz Meczu - Samuel Eto'o 7.0

35' Nicolali Muller , 65' Leitner , 66' Kehl , 81' Lucas Barrios , 81' Bo Svensson

35' Soto , 65' A. da Silva , 66' Sven Bender , 81' Lewandowski , 81' Gopko

Klopp wypuścił dzisiaj średni skład, ale widocznie to wystarczyło by pokonać FSV. Jak widzimy, dziś od pierwszych minut na boisku był Lewandowski, ale niestety zawalił dzisiejsze spotkanie i na pewno w następnym meczu zasiądzie na ławce. Inną opinią można ocenić Samuela Eto'o. Kameruńczyk łapie formę jak za dawnych lat, tylko że musi poprawić odrobinę skuteczność bo na 4 okazję wykorzystał tylko jedną. Dobrze przejdźmy więc teraz do spotkania, które należało do gości.
Bez wątpienia kibice przyjezdnych mogli wybrać się na ten mecz. Ich drużyna pokazała kawałek dobrego futbolu i tym samym wygrała 2-0. Zobaczyliśmy tutaj bardzo dobre zgranie zespołowe, no i nie obyło się bez popisów umiejętności niektórych graczy. Niestety, obrońca Borussi czymś takim się dzisiaj nie popisał i zarobił czerwoną kartkę. Mowa tutaj oczywiście o Łukaszu Piszczku. Polak nie przemyślał tego wślizgu i brutalnie ściął napastnika gospodarzy. Od 76 minuty piłkarze z Dortmundu kończyli mecz w 10, ale nawet to nie pozbawiło ich zwycięstwa i odjechali stąd zabierając ze sobą 3 punkty.

[makapaka.]

Wygrana z Mainz była chyba sprawą oczywistą ale i tak można powinszować zwycięstwa. Bo ja wiem czy Etoo wraca do dawnej formy, gdyby strzelił hattricka to oczywiście, ale na razie po jednym strzela.

[reddevil8911]

Wystawiliście średni skład, ale to wystarczyło. Martwi kolejny słaby mecz Roberta i głupia... czerwień Łukasza. Etoo powoli wraca do formy.

[VivaCarnival]

Piękny gol Eto w 3 minucie ustawił mecz na twoją korzyść, co tu dużo gadać w ataku masz prawdziwe Grosse Auswahl am Jager.

[piuk11]

Polacy u ciebie są cieniem samych siebie. niestety, Lewy jest wyręczany choćby przez Eto, a Piszczek załapał czerwień. budującym może być fakt zwycięstwa...

[Santi6]

Bundesliga

9. Kolejka

"Pewni siebie!"

Signal Iduna Park, Dortmund - Godzina 18:00, 14 stopni Celcjusza

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Borussia Dortmund 3-0 VFL Volfsburg

12' Eto'o, 38' Kagawa, 42' Kagawa

19' Trasch, 57' Salihamidzic, 75' Subotic

Piłkarz Meczu - Samuel Eto'o 7.0

75' Felipe Santana , 75' Grobkreutz , 75' Lucas Barrios , 75' Ochs

75' Gotze , 75' Kagawa , 75' Lowe , 75' Sio

Nie ma Lewandowskiego, nie ma "pieprze**a" akcji. No może oprócz kilku, ale to i tak mniej, niż tyle ile knoci Polak. Zabrakło go ponieważ Klopp już nie chciał go wystawiać w pierwszym składzie i jego fani muszą się przyzwyczaić do tego, że Lewy tak często już grać w podstawowym składzie nie będzie. Owszem, możliwe jest że wróci, ale wtedy musi pokazać to co zawsze pokazywał. Przejdźmy teraz do analizy spotkania.
Do tego meczu piłkarze gospodarzy podeszli z całkowitym spokojem. Zero stresu i zero presji pozwoliło wygrać u siebie i to aż 3-0. Oczywiście mogło być więcej no, ale najpierw Kagawa przestrzelił dwie sytuacje 80%, a potem Gotze nie trafił karnego, który wywalczył Eto'o. Wspaniałym wyczuciem przy tym strzale popisał się Lenz. Powiedzmy teraz coś o bramkarzu Borussi. Obronił on kilka groźnych sytuacji i pięknie piąstkował gdy piłka leciała wysoko prostopadle w pole karne. Można powiedzieć że rzucał się jak szalony, i to nawet dobrze bo może przez to będziemy go więcej razy widywali na boisku.
Gole były strzelane po profesorsku, co bardzo cieszyło samych piłkarzy. W kolejnym spotkaniu piłkarze Borussi zagrają w pucharze Niemiec z FC Kaiserslautern.

[mpoesp]

O, Eto w BVB. Ciekawe, ciekawe Szkoda, że Polak nie gra, no ale skoro knoci co może... Co do meczu, no to wynik 3:0 robi wrażenie. Wolfsburg to nie jest łatwa drużyna, a jednak Dortmund przejechał się po niej jak po zjeżdżalni...

[plumber#10]

Co raz lepiej radzi sobie Etoo w Borussi, ale i klub z Dortmundu gra dobrze natomiast to zła informacja dla słabo grających Polaków, którzy mogą nie długo stracić pierwsze miejsce w składzie . Zobaczymy co będzie dalej.

[mati0336]

ciekawa kariera jestem ciekawy dalszych występów

[piuk11]

Lewego nie ma... szkoda, ale decyzja Kloppa jest dość logiczna, bowiem Eto ostatnio jest w wybornej formie. dał potwierdzenie strzelając gola. dobry mecz Fochera, jakieś małe objawienie. powodzenia z Czerwonymi Diabłami

[Santi6]

Puchar Niemiec

1 Runda - Mecz Pierwszy

"Na wyjeździe spokojnie, wystarczy tylko zagrać tak u siebie"

Godzina 20:00, 8 stopni Celcjusza

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

FC Kaiserslautern 0-1 Borussia Dortmund

17' Lucas Barrios

Piłkarz Meczu - Lucas Barrios 6.5

66' A. da Silva , 71' Grobkreutz , 71' Lewandowski

66' Kringe , 71' Gotze , 71' Kagawa

Dzisiaj mieliśmy okazję zobaczyć pierwszy mecz Borussi w Pucharze Niemiec. Ekipa Dortmundu wygrała tutaj 1-0, zapewniając sobie przewagę przed rewanżem. Jak się okazało w ostatnim meczu z Volfsburgiem, Samuel Eto'o doznał lekkiego urazu i musi pauzować jeszcze przez tydzień, czyli w rewanżu już go ujrzymy.
W tym spotkaniu zobaczyliśmy wiele zmarnowanych sytuacji z jednej i drugiej strony. Piłkarze gości nie mogli trafić bramki ponieważ chroniło gospodarzy obramowanie bramki, a gości bronił znakomity Weidenfeller. Mogliśmy dziś ujrzeć "wypalonego" Roberta Lewandowskiego, który jak wiemy zaliczył tylko jedno trafienie jak na razie w tym sezonie. No cóż do końca zostało jeszcze wiele i może się przełamie tak aby jeszcze powalczyć o koronę króla strzelców, lecz najpierw musi powrócić do pierwszego składu.
Na boisku panowała świetna atmosfera i to umiliło nam to spotkanie. Murawa również była świetnie przygotowana i bardzo dobrze się grało. Piłkarze ogółem nie narzekali, no może tylko na te zmarnowane sytuacje.

[plumber#10]

Barrios zapewnia zwycięstwo co nas niestety martwi to to, że Polacy tracą coraz bardziej szanse na grę w pierwszym składzie. Miejmy nadzieję, że wezmą się oni do roboty i wygrają jeszcze nie jeden mecz dla BvB .

[mpoesp]

No trochę słabo z Polakami. Jednak to oni niegdyś stanowili trzon drużyny, mam nadzieję, że w końcu znów go będą tworzyć. Co do meczu, to szkoda, że nie udało się strzelić więcej, żeby było już pozamiatane. Jednak 1 bramka na wyjeździe daje już raczej awans, bo nie sądzę, że Borussia przegra u siebie.

[reddevil8911]

Spokojna wygrana w Pucharze Niemiec, Barrios załatwił wam lekką przewagę przed rewanżem u siebie. Myślę, że mecz już jest rozstrzygnięty:)

[Santi6]

Borussia Dortmund News

Wydanie #7

"Nowość?"

Nie dawno dziennikarze klubu z Dortmundu, wpadli na pomysł, aby stworzyć "klubową gazetkę". Fanom się ten pomysł spodobał i mam nadzieję że wam również. Oczywiście jest to na razie pierwszy numer, i ten news jest trochę wyssany z palca, ponieważ nie miałem chęci by go robić, ale chciałem wprowadzić do tej kariery coś nowego.

P.S- tekst może być nie widoczny (następnym razem dam większą czcionkę) więc radził bym ściągnąć obrazek i powiększyć przez lupę .

[VivaCarnival]

pomysł dobry. tylko pamiętaj o tej czcionce... i dawaj więcej tekstu niż obrazków.

[piuk11]

pomysł z gazetką jak najbardziej fajny, ale zastosował bym się do rad co podał ci kolega wyżej. 

[Santi6]

Bundesliga

10. Kolejka

"Czas przełamania?"

Signal Iduna Park, Dortmund - Godzina 18:00, 12 stopni Celcjusza

Borussia Dortmund 3-0 Schalke 04 Gelsenkirchen

50' Kagawa (Gundogan), 53' Lewandowski (Gundogan), 80' Lewandowski

Piłkarz Meczu - Gundogan 7.5

64' Felipe Santana , 80' Błaszczykowski , 84' Uchida , 84' Escudero

64' Hummels , 69' Grobkreutz , 84' Ch. Fuchs , 84' Sarpei

W 10 kolejce Ligi Niemieckiej, Borussia podejmowała u siebie lidera tabeli, czyli Schalke. Wiadomo było że piłkarze będą w ten mecz musieli wnieść bardzo dużo wysiłku i zaangażowania, ale za to oczywiście była nagroda, Nagrodą było zwycięstwo i przełamanie się Roberta Lewandowskiego, który strzelił dziś dwie bramki i o mały włos był od strzelenia "hat-tricka" (zabrakło mu na prawdę nie wiele).
Co do samego spotkania to miało one bardzo szybkie tempo. Piłka była rozgrywana szybko i dokładnie. Jednak dziś piłkarze gości mieli pecha i piłka nie chciała wejść do bramki Langerak'a, który zagrał dziś za Weidenfeller'a. Bramkarz ten nie musiał się dziś zbytnio wysilać, ponieważ strzałów ze strony Schalke było bardzo mało. Ci, którzy zdobyli dzisiaj gole, mogą być z siebie bardzo dumni, ponieważ teraz piłkarze Borussi mają tyle samo punktów ile drużyna gości, czyli 22. Więc wygląda na to że piłkarze z Dortmundu wysuwają się już powoli na pewne prowadzenie.
Dziś Polak wykorzystał nieobecność kontuzjowanego Eto'o i pokazał że nie słusznie był osądzany przez Joachima Klopp'a. Powiedział również że to jemu należy się miejsce w pierwszym składzie i będzie walczył do końca, aby powrócić na swoje miejsce.

[piuk11]

czasem trzeba wykorzystać kontuzje konkurentów, którzy grają dobrze. Lewy być może odzyska zaufanie Kloppa, bowiem dwa gole w derbach to przyzwoity wynik.
Langerak miał dziś niewiele pracy, Schalke nie zagrażało ci ani przez chwilę.
wyrównujesz się punktami z Schalke, jest progres.

[pasztelan]

Czemu Kagawa gra jako napastnik? A po za tym, cieszę się, że się przełamaliście.