Ku_wa, takim sukinsynom to bym obciął jaja i podgrzał na patelni, a później kazałbym im wpie_dolić. Nie wiem jak można tak człowieka zabijać, i jeszcze to nagrywać. Chętnie zobaczę kogoś innego, jak robią to na tych popieprzonych ruskach, heh...
No to przeczytaj to:
Armin Meiwes
Fanom serialu "Technicy-magicy" (ang. "IT Crowd") ta historia może się wydać znajoma. W jednym z odcinków kultowej brytyjskiej produkcji pojawia się postać Niemca, który opublikował ogłoszenie, poprzez które poszukiwał chętnego, który dałby się zjeść.
Wspomniany odcinek popularnej komediowej serii został zainspirowany historią Armina Meiwesa - potwora z Rotenburga, który w 1999 r. umieścił w Internecie ogłoszenie, w którym uczciwie przyznał, że poszukuje kogoś, kto dałby się zabić, a potem zjeść. Choć wydaje się to niewiarygodne, znaleźli się chętni. W 2001 r. na anons odpowiedział Bernd Jurgen Armando Brandes - inżynier z Berlina.
Obaj mężczyźni spotkali się i przystąpili do realizacji upiornego scenariusza. Najpierw Meiwes odciął penisa ochotnika. Po przyprawieniu członka i usmażeniu go, wspólnie go zjedli. Do dalszej konsumpcji potwór z Rotenburga przystąpił już sam - po zabiciu Brandesa. Cały akt został zarejestrowany na filmie wideo. Za swój czyn Meiwes został skazany na dożywocie.