Liverpool FC "The new hope"...-Drugi mecz w LE.

[Bambaryla]

Ależ forma The Reds. Oby taką mieli na początku sezonu w realnym świecie  Aston Villa do tego meczu była wspólnie liderem. Dziś pokazaliście The Villans, że nie mają szans się z wami mierzyć. Joe Cole znów błysnął. Kapitalnie zastępuje on Steviego. Przy pierwszym golu asystował. Przy drugiej bramce świetnie podciął nad obrońcami, po czym Bellamy z ostrego kąta strzelił. Natomiast trzecią bramkę strzelił sam. Liverpool jest pierwszy w tabeli razem z Chelsea. Teraz Czerwoni jadą do Moskwy, by zagrać z Lokomotivem.

[RoGalos]

[IDareKI]

Joe Cole w lidze MVP trzy razy z rzędu? Niesamowite Ogromnie cieszy mnie forma jego i Suareza, którzy są w stanie w dwójkę przechylić szalę i losy spotkania, czego efektem był bardzo dobry mecz z AV. Nie dziwię się, że w Moskwie było ciężko. Ze wschodnimi drużynami gra się najlepszym ekipom Europy niezwykle ciężko i choćby notowania i statystyki zaprzeczały wszystkiemu, to często dochodzi do niespodzianek. Ogromna różnica w posiadaniu piłki, widać waszą determinację. Należy też podziękować Reinie za tą obronę z końcówki meczu - kto wie, gdyby nie ta obrona, cieszylibyście się tylko z jednego oczka.

[RoGalos]

[reddevil8911]

Spotkanie z Lokomitevem było trudno, ale na wschodzie Europy zawsze gra się bardzo ciężko. Widzę, że szansę otrzymał Borini, który ją chyba wykorzystał strzelając zwycięską bramkę. Swoją cegiełkę do sukcesu dołoży Reina broniąc strzał Caicedo. Potem graliście z niesamowitą w tym PESie Chelsea (tylko dwa razy z nimi udało mi się wygrać). Drogba robił co chciał z waszą obroną i jego dwa mocne uderzenie Iworyjczyka zapewniają dwa gole The Blues i trzy punkty. Szkoda porażki bo myślałem, ze uda się coś więcej tutaj ugrać.

[IDareKI]

Na początku bardzo pomagało wam szczęście, mogło być znacznie gorzej, gdyby te pierwsze akcje zostały dociągnięte do końca. Chyba najbardziej cieszy to, że tempo było wyrównane i mimo tej dwubramkowej wygranej Chelsea, nie można powiedzieć o dominacji The Blues. Szkoda tej kartki dla Johnsona, robił chłopak różnicę w ostatnich spotkaniach, a teraz będzie pauzował - całkiem niepotrzebnie, bo ten faul nic by nie zmienił.

[piuk11]

spora domieszka szczęścia pozwoliła przegrać tylko 2-0 z Blues. chociaż ich przewaga nie była jakąś miażdżącą i śmiem wątpić czy w ogóle istniała. swoje zrobił doświadczony Drogba, ten Iworyjski Niezniszczalny Czołg.

pierwsza porażka w sezonie skutkuje utratą prowadzenia w tabeli na rzecz Chelsea... w rundzie rewanżowej będziesz mieć wiele do udowodnienia.

[mojsesh]

Spotkanie pełne emocji, ale jednak było widać, że to Chelsea lepiej weszła w ten mecz czego świadkiem było kilka klarownych sytuacji pod bramką Doniego. Na całe szczęście wszystkich nie wykorzystali i przegrałeś tylko 2-0. Szkoda, że Johnosn bezmyślnie sfaulował rywala. Trzy mecze absencji to naprawdę dużo.

[RoGalos]

[reddevil8911]

Goście sprawili wam trochę problemów, choć na początku powinniście prowadzić z 2:0, ale Suarez miał dzisiaj słabszy dzień. Niewykorzystane sytuację się mszczą i chwilę później Gera zdobywa bramkę dla rywali. Na szczęście w swojej ekipie macie niesamowicie dysponowanego ostatnio Cole'a, który zdobył dwa gole i zapewnił wam trzy punkty. Teraz mecz w LE z Twente.

[Przemek112]

Spotkanie z Lokomotivem było ciężkie , jednak po dobrej pracy całego zespołu wywieźliście z Rosji cenne trzy punkty. Tam zawsze gra się nie najlepiej i należą wam się brawa. Tak ma być. Co do meczu ligowego to Chelsea sprawiła wam trochę trudności. Dokładnie to Drogba. Sam zdobył te dwa gole i odebrał wam szansę na zwycięstwo. Mogliście jakoś zawojować zdobywają nawet jednego gola , lecz i ta sztuka się nie udała.

[kamil18kks]

Masz błąd w podaniu wyniku bo napisałeś 2:0 dla Liverpoolu, a przecież Gera wyprowadził WBA na prowadzenie co do samego meczu to znów swój geniusz pokazał Joe Cole zapewniając wam zwycięstwo. Ciężko by powiedzieć, co by było gdyby nie on. Potraficie stwarzać okazję, ale brakuje wam dobrego wykończenia

[Slay]

No właśnie podany jest wynik 2 : 0, a powinien być chyba 2 : 1. Piękny mecz w wykonaniu Joe Cola, widać, że ta chwilowa rozłąka z Liverpoolem była mu potrzebna. Teraz liczmy tylko, żeby Joe utrzymał swoją formę i doprowadził LFC do mistrzostwa 

[Pikachu]

Idziesz jak burza i dopiero Chelsea Cię zatrzymała. Forma naprawdę super, Joe Cole po powrocie do Anglii złapał drugi oddech i widzę, że gra świetnie. Suarez też gra dobrze chociaż ty pewnie wiesz że go nie lubię. Mam tylko małe zastrzeżenia, rób odstępy Lepiej wygląda 45' Cole (Suarez), 68' Cole. Tak samo w MVP spotkania lepiej wyglądałoby Joe Cole - bla  bla bla.

[thekrzychu]

O rany julek! Zwolnij troszkę Liverpool cały czas gra swoje, a efekty same przychodzą. Mecz z Chelsea to tylko wypadek przy pracy. Widzę, że w LE dałeś pograć kilku rezerwowym, obyś tylko nie lekceważył przeciwników Szkoda, że jesteś tak uprzedzony co do Hendersona, bo jednak gościu ma potencjał i potrafi zagrać dobre spotkania. Johnson w lidze zawieszony, to mam nadzieję, że w meczu z Twente będzie najjaśniejszą postacią na boisku

[mojsesh]

No znów widzę bardzo ciekawe spotkanie. Z początku bardziej aktywny byłeś ty, jednak nie udało ci się wykorzystać dogodnych sytuacji, przez co także straciłeś bramkę. Na całe szczęście jeszcze przed przerwą udało ci się wyrównać co oczywiście dodało ci motywacji na drugą odsłonę w której również trafiłeś jak się potem okazało zwycięskiego gola.

[RoGalos]

[piuk11]

dobry mecz na przywitanie LE na Anfield. Twente tylko raz powaznie zagroziło twojej bramce, a to na pewno ucieszyło zebraną publikę. ty strzeliłeś bramkę, co dało ci w pełni zasłużoną wygraną. martwią tylko małe rozmiary zwyciestwa.

[thekrzychu]

Wygrana i bardzo cenne trzy punkty, oby Anfield na długo pozostało twierdzą w europejskich pucharach, jak to kiedyś bywało
Borini u Ciebie gra z 26 ? czy 29?

[RoGalos]

Wygrana i bardzo cenne trzy punkty, oby Anfield na długo pozostało twierdzą w europejskich pucharach, jak to kiedyś bywało
Borini u Ciebie gra z 26 ? czy 29?

26 : )