Szpakowski ma ten talent, że pomimo tego, że nie jest ekspertem piłkarskim i jak sam ostatnio w jakimś wywiadzie powiedział, nie ogląda zbyt wielu meczów piłkarskich, to potrafi sprzedać emocje. Ma jakieś tam umiejętności aktorskie, w przeciwieństwie do Borka i Kołtonia.
Myślę, że w polsce nie ma komentatorów, którzy nadaliby się do komentowania gry piłkarskiej spod szyldu Konami.