Mam problem z komentarzem Mateusza Borka i tego drugiego. Po pierwsze jak zaczyna się mecz to Mateusz mówi, że jest druga połowa i jakiś tam wynik a jak zaczyna się druga połowa meczu to mówi tak jakby mecz się dopiero zacioł
Po drugie to jego komentarz cały czas mi się zacina. Co mam zrobić?