JAK SZEROKA JEST ŁAWKA CHELSEACHELSEA 5 - 0 NORWICH CITY
10' DEMBA BA
49' HAZARD
69' HAZARD
75' DEMBA BA
88' Van GINKEL
Na piątą kolejkę najpotężniejszej ligi piłkarskiej świata, Chelsea przyjachała do Norwich aby stoczyć bój na Carrow Road. Kanarki pokonały Aston Ville 2-1 zaś londyńczycy po solidnym meczu z West Brom, przyjachali tylko po zwycięstwo. W składzie londyńczykow zabrakło takich marek jak, Luiz, Lampard, Willian, Torres wszyscy dostali trochę czasu na odpoczynek i regenerację. Debiutował młodziutki Kurt Zouma, Van Ginkel oraz uznani gracze Schurlle i Demba Ba. Nic w tym dziwnego że szanse Norwich w tym meczu równały się zeru, bo tak też się stało.
Składy:
Od początku meczu balonik pompował się niesamowicie, Chelsea atakowała śmiało, energicznie i ostro, pokazując jak zgraną i silną ławkę rezerwowych posiadają. Nie dało się wyczuć że na murawie przebywa zawodnik który gra dopiero pierwszy mecz w tym sezonie. Konsekwentnie przesuwali się do przodu by w 10 minucie spotkania otworzyć wynik, stało się to po podaniu Schurrlego do Ba, który zakręcił defensywą Norwich jak korkociąg od wina i mocnym strzałem pokonał Rudego. Dalej the blues atakowali śmielej dziurawiąc obronę Kanarków, jednak wszystkie akcje kończyły się fiaskiem a nawet sprawiali wrażenie nieskutecznych, Oscar ponownie gubił się w swoich poczynaniach i nie dokońca chyba wiedział jak się wstrzelić w mecz. Atak Chelsea nie przyniusł żadnej bramki w pierwszej części spotkania, na zakończenie Matic uderza z dystanu, zrobił się gorąca bo interwencja Rudego była w czas, ale pogubił się Martin i zapachniało samobujem, na szczęście w porę wybił piłkę. Po mocnym początku Chelsea zblokowała swoje celowniki, i schodziła do szatni z zaledwie jedną bramką, przy słabiutkiej grze Norwich.
Jose ponownie w tym sezonie dokonuję fantastycznych przemeblowań w składzie, z ciąga słabego Oscara zastępuje go Hazardem a na skrzydło posyła młodą bestie Salaha. Jak każdy wie Salah już raz uratował mecz z Manchasterem, podaniem boga. Niebiescy jakby bardziej rozluźnieni rozpoczęli drugą odsłonę. Schurrle świetny zwód wrzuca piłkę w pole karne, tam już czekał... Hazard, tak niewysoki belg wyskakuję najwyrzej i słynnym szczupakiem pokonuję Rudego. Co za początek drugiej kwarty, kolejne minuty to spektakl niemca i belga wychodziło im wszystko grali jak dorośli przeciwko dziecią. Kolejna akcja bramkowa to uderzenie Hazarda w 69 minucie, kiedy dostał podanie od Andre uciekł do boku i lewą nogą w lewy róg Johnna Rudego pakuję piłkę. Jak świetnie Chelsea rozumiała się w każdym aspekcie futbolowym to aż miło było oglądać. Destrukcja ze strony Zoumy, Maticia, Van Ginkela stała na poziomie najwyższym. Kolejna akcja tym razem Salaha który zwyczajnie biegł i mijał obronę Norwich jak pachołki na treningu, w końcowej fazie zachował się niesamowicie przyjacielsko nie kończąc sam akcji leczy wyłożył piłkę Dembie na pustą bramkę, co to była za akcja. Dalej niebieski kontrolowali przebieg meczu, nie dali się ani razu zaskoczyć a mecz zakończyli najpiękniejszym trafieniem kolejki. 88 minuta kiedy Schurrle zagrywa do osamotnionego Van Ginkela, akcja nie przypominała akcji bramkowej ale Ginkel zdecydował się na atomowe uderzenie, którym można by mury burzyć, na pełnym biegu wpadł w piłkę i uderzył nie do obrony. Chelsea schodzi z murawy niczym grecy herosi, niepokonani, zdeklasowali rywala jak chcieli, emocjonująco zapowiada się reszta sezonu, bo the blues londują na drugiej pozycji tuż za rewelacją sezonu West Hamem.
Statystyki:Wyniki V kolejki: Tabela: SKRÓTY MECZU: