Autor Wątek: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #6  (Przeczytany 2709 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline veeq.

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2014
  • location: Polska
  • Wiadomości: 192
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 20.02.2014r.
  • HM¡
Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #6
« dnia: Maj 13, 2014, 17:22:27 »
#1
... Mourinho nie opuścił Madrytu.



Zapewne każdy z was podobnie jak i ja przynajmniej raz zadał sobie pytanie - czy, gdybym cofnął czas i naprawił popełnione błędy moje życie potoczyło by się inaczej? Czy wszystko wyglądałoby lepiej? Czy byłbym szczęśliwszy? Świat niestety tak nie funkcjonuje, każda decyzja, którą podejmiemy, każdy czyn, którego dokonamy już na zawsze i nieodwracalnie zapisywany jest w naszym życiorysie. Nieustannie trzeba o tym pamiętać i mieć niemal zawsze na uwadze fakt, że każdy nasz życiowy krok może nas wzmocnić jak również znacznie osłabić. Wiele osób twierdzi, że są decyzje mniej i bardziej ważne, jednak wszystkie bez wyjątków prędzej czy później wpłyną na nasz los, dlatego warto nieco dłużej zastanowić się nad odpowiedzią, żeby już później nie myśleć nad cofaniem się w czasie... 

Rozmyślając wieczorami nad tą karierą bardzo często zastanawiałem się co tak właściwie chcę osiągnąć rozpoczynając ją. Mimo dość intensywnych przemyśleń nadal nie doszedłem do wniosku co skłoniło mnie do stworzenia, jakby nie patrzeć odmiennego opowiadania. Z jednej strony bardzo chciałbym się tego dowiedzieć, jednak patrząc na to z innego punktu widzenia, taka "kontrolowana" nieświadomość jest dla mnie podstawowym motywatorem. Głównym celem i założeniem tej kariery jest pokazanie jak potoczyłyby się losy Realu Madryt, gdyby trenerem nadal pozostał Mourinho. Wielu prawdziwych madridistas zapewne do dziś rozpamiętuje jeszcze odejście Portugalczyka, mimo niezbyt udanej końcówki sezonu o, której już nie będę wspominał pasował on do Madrytu jak żaden inny szkoleniowiec.

Mimo kilku zatargów, których również nie chcę teraz rozgrzebywać, Mou zrobił dla Realu na prawdę wiele. Przytłaczające jest jednak to, że większość osób widzi głównie negatywne aspekty pobytu Portugalczyka w Madrycie i już na ich podstawie przylepia mu łatkę bezczelnego gbura i chama, który skupia się głównie na pogrywaniu z dziennikarzami. Ludzie nie dostrzegają, a może nie chcą dostrzec wielu pozytywów jakie miały miejsce podczas hiszpańskiej przygody The Special One. Mourinho w ciągu trzech lat zdołał ułożyć na prawdę ciekawą i zgraną ekipę, która była w stanie przerwać hegemonie wielkiej Barcelony i przełamać klątwę 1/8 finału Champions League.   
     
Nie zrażajcie się tym dość nietypowym początkiem kariery, kolejne odcinki wyglądać będą już nazwijmy to bardziej tradycyjnie. Chcę żebyście wiedzieli, że każdy kolejny post podobnie jak i ten będzie bezpośrednio związany z moimi osobistymi odczuciami. Każde zdanie, każde słowo będzie szczere do bólu, każdą nawet najmniejszą emocję odnośnie klubu będę starał się wam przekazać jak najlepiej potrafię.           


Spoiler for Hiden:
Podobnie jak na innym forum, karierę wznawiam także tutaj.   
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2014, 11:37:24 wysłana przez veeq. »

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #1
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 13, 2014, 17:46:02 »
Wybór bardzo dobry, zawsze fajnie poczytać czyjeś wizje na temat "tego i tego". Początek dobry i widać, że masz pomysł z prowadzeniem tej kariery i szkoda, że musisz ją wznawiać przez problemy. Liczymy jednak, że teraz nie będzie już kłopotów. Powodzenia i wytrwałości  :)

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #1
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 13, 2014, 18:51:51 »
Nie rozumiem, dlaczego wrzucasz to, co jest już w Arhhiwum REJESTRACJA lub LOGOWANIE ...?
" border="0" border="0

Offline veeq.

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2014
  • location: Polska
  • Wiadomości: 192
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 20.02.2014r.
  • HM¡
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #1
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 13, 2014, 19:02:23 »
Nie rozumiem, dlaczego wrzucasz to, co jest już w Arhhiwum REJESTRACJA lub LOGOWANIE ...?

Problemy z grą uniemożliwiły mi dalsze prowadzenie tamtego wątku.

Offline veeq.

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2014
  • location: Polska
  • Wiadomości: 192
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 20.02.2014r.
  • HM¡
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #2
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 14, 2014, 16:03:05 »
#2, Podsumowanie transferów, cz.1


Pomimo, że do końca okienka transferowego jeszcze ponad dwa tygodnie, Real już teraz pochwalić się może kilkoma ciekawymi transakcjami. Madrytczycy dotychczas dokonali ośmiu transferów, pięciu zawodników opuściło klub, za to trzech zasiliło Królewskie szeregi. Do drużyny dołączyli Daniel Carvajal, Henrique Casimiro i Alarcón Suárez, znany bardziej jako Isco. Cała trójka kosztowała Real nieco ponad 42 miliony euro. Z drużyną za to pożegnali się między innymi Gonzalo Higuaín, Ricardo Kaká, Raul Albiol czy José Callejón. Real na sprzedaży zawodników zarobił łącznie 67 milionów. W tej sytuacji nie trzeba być wybitnym matematykiem żeby zauważyć, że Blanos tego lata znacząco zarobili.

Po dość powierzchownym opisie przejdźmy do bardziej szczegółowego podsumowania, które rozpoczniemy od wątku Bale'a ciągnącego się za Madrytczykami już od dobrych pięciu miesięcy. Władze klubu bo bardzo długich i wyczerpujących negocjacjach ostatecznie nie znalazły porozumienia z Walijczykiem. Zarząd Realu proponował piłkarzowi kontrakt o wartości 91 milionów euro, agent zawodnika uznał jednak, że taka kwota nie jest adekwatna do umiejętności jakie prezentuje Gareth. Florentino Pérez nie zdecydował się już na kolejną propozycję, przez co piłkarz zmuszony był przedłużyć kontrakt z Tottenhamem. Wszystko wskazuje na to, że wielka saga pod tytułem „Bale w Realu” nareszcie skończona, sam piłkarz będzie mógł w końcu skupić się na grze, a władze Blancos na innych bardziej potrzebnych celach transferowych.

Kolejnym zawodnikiem, którego transfer przeanalizujemy będzie Casemiro. Brazylijczyk do Madrytu pierwszy raz trafił już pół roku temu, wtedy jednak zasilił on szeregi Castilli. Po kilku miesiącach na prawdę solidnej gry, Mourinho zdecydował się podłączyć go do pierwszej drużyny. Młody pomocnik nie potrzebował zbyt wiele czasu na aklimatyzację, świetnie rozumiał taktykę Realu dzięki czemu już po paru tygodniach stał się pewniakiem na ławce rezerwowych. Casemiro na chwilę obecną nie jest zawodnikiem, który jest w stanie regularnie występować w podstawowym składzie, jednak wszystko wskazuje na to, że już w niedalekiej przyszłości będzie on stanowił o sile Madryckiej drużyny.

Isco to kolejny piłkarz, który do drużyny dołączył tego lata. O ogromnym talencie młodego Hiszpana chyba nie trzeba się specjalnie rozpisywać, niewątpliwie ma on predyspozycje do stania się jednym czołowych pomocników na świecie. Mimo to wiele osób bardzo krytykowało ten transfer, głównie wpływała na to dość duża kwota, którą Blancos wyłożyli za tak młodego zawodnika. Isco w odróżnieniu Casemiro już teraz ma ogromne szansę na grę w pierwszym składzie, tacy zawodnicy jak Özil czy Modrić mogą czuć realne zagrożenie ze strony Hiszpana. O tym, że Alarcón celuje w podstawową jedenastkę przekonaliśmy się już podczas tegorocznej pretemporady, gdzie 21 latek każdą swoją szansę na grę wykorzystywał niemal perfekcyjnie. Na dzień dzisiejszy, jednak numerem jeden w drużynie Mourinho jest Özile, aczkolwiek wszystko wskazuje na to, że szykuje nam się bardzo ciekawa rywalizacja o pozycję środkowego pomocnika.

Następnym zawodnikiem, który tego lata zawitał na Santiago Bernabéu jest Carvajal. Ten transfer należałoby właściwie nazwać powrotem, ponieważ Daniel jest wychowankiem Realu i po roku nieobecności wraca do Madrytu. Hiszpan przed odejściem reprezentował głównie skład Castilli, jednak dobrze wykorzystany czas w Bayerze Leverkusen dał mu przepustkę do gry w pierwszej drużynie. Carvajal bardzo dobrze spisywał się w Niemczech, już w początkowym okresie swojej pracy w nowym klubie wybrany został do jedenastki miesiąca, w późniejszym czasie również utrzymywał wysoką formę. Transfer Daniela ma być jednocześnie przyszłościową inwestycją i motywacją dla Arbeloi, której Hiszpanowi w ostatnich meczach zdecydowanie brakuje. 

14.08.2013

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #2
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 15, 2014, 18:25:45 »
Jeśli dobrze widze to zaczynasz od sezonu 2013/14? a czemu nie od 14/15? ciekawiej by to wyglądało, a tak to taka już przeszłość.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #2
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 20, 2014, 20:36:02 »
Dobrze, że transfery przeprowadziłeś po swojemu. Nie zawsze musi być tak jak w realiach. Dobra decyzja z pozostawieniem w drużynie Mesuta. Niemiec jest jednym z najlepszych na swojej pozycji i jego pozycja w klubie powinna być niepodważalna. Bale nie porozumiał się z władzami, ale to także daje dodatkowego plusa dla kariery, że nie wszystko jest "oklepana". Nie zmienia to mimo wszystko faktu, że Real nie pozyskał klasowego gracza.

Offline veeq.

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2014
  • location: Polska
  • Wiadomości: 192
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 20.02.2014r.
  • HM¡
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #3
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 08, 2014, 19:52:34 »
#3, Podsumowanie transferów, cz.2


O ile poprzednią część podsumowania poświęciliśmy głównie nowym nabytkom tak teraz skupimy się przede wszystkim na graczach, którzy dotychczas opuścili stolicę Hiszpanii. Pojawią się także informacje na temat ewentualnych celów transferowych Realu. To lato zdecydowanie stoi pod znakiem sprzedaży, drużynę opuściło już pięciu zawodników, a do końca okienka jeszcze dobre dwa tygodnie. Najdrożej sprzedanym graczem jest Gonzalo Higuaín, Królewscy na transferze Argentyńczyka zarobili 37 milionów euro. Oprócz Pipity z Madrytu wyjechali również Ricardo Carvalho, José Callejón, Raúl Albiol i Ricardo Kaká. Blancos na całej tej wyprzedaży zarobili ponad 67 milionów.

Po dość ogólnikowym opisie transferów przejdźmy do nieco bardziej szczegółowej analizy. Gorącym wątkiem ostatnich miesięcy była ewentualna sprzedaż Ikera Casillasa, mimo wyraźnych sprzeciwów ze strony kibiców jak i samych zawodników głośno mówiono o odejściu kapitana. Z biegiem czasu cała sprawa znacząco przycichła, dziś już nikt nie porusza tematu sprzedaży największej ikony klubu. Wydaje się, że na tak nagły obrót sprawy, spory wpływ miały dobre występy Ikera podczas tegorocznej pretemporady. Jednak pozostanie Casillasa również stwarza problem, obecnie drużyna posiada dwóch na prawdę świetnych bramkarzy, co za tym idzie wybór tego podstawowego przed każdym spotkaniem będzie dla trenera nie lada wyzwaniem. 

Kolejnym zawodnikiem, którego transfer przeanalizujemy będzie Kaká. Brazylijczyk do Madrytu trafił już ponad cztery lata temu, zaraz po przyjściu wszyscy wiązali z nim ogromne nadzieję i wierzyli, że będzie on stanowił o sile Madryckiej drużyny. Tak się jednak nie stało, czas płynął a Kaká nadal prezentował się co najmniej przeciętnie. Brazylijczyk na dobrą sprawę nigdy nie przebił się do podstawowego składu, był zawsze w cieniu, zawsze na drugim planie. Pojawiały się momenty, które dawały nadzieję na odrodzenie formy, jednak wszystkie te próby prędzej czy później kończyły się niepowodzeniem. Po czterech sezonach pełnych zawodów i rozczarowań Real zdecydował się na sprzedaż Kaki, jak wszyscy już od dawna podejrzewali, Ricardo wrócił do swojego byłego klubu - AC Milanu. Madrytczycy zarobili na tym transferze 9 milionów euro. 

Raúl Albiol to kolejny piłkarz, który latem opuścił Madryt. Hiszpan dołączył do klubu w 2009 roku, już od samego początku jego pobytu w stolicy wiadomo było, że nie będzie to zawodnik regularnie grający w pierwszym składzie. Albiol został sprowadzony do Realu z myślą o solidnym rezerwowym obrońcy i podobnie jak Kaká, nigdy na dobre nie wdrożył się do pierwszego składu. Teraz po czterech latach w miarę przyzwoitej gry jego przygoda z Madrytem dobiega końca, Hiszpan na początku lipca doszedł do porozumienia z Napoli i właśnie tam spędzi najbliższe cztery lata. Kwota transferu Albiola wyniosła 11 milionów euro.

Zawodnikiem, który o mały włos nie odszedł z Realu jest Fábio Coentrao. O transferze Portugalczyka mówi się już od dobrych kilku miesięcy i raczej nikogo to nie powinno dziwić, jego gra jak i zachowania pozaboiskowe pozostawiają na prawdę wiele do życzenia. Kilka dni temu po Coentrao zgłosił się Manchester United i wydawało się, że transfer dopięty jest już na ostatni guzik, kiedy to nie wiadomo z jakiej przyczyny Anglicy wycofali się z transakcji. Nie zapowiada się na to żeby ktoś jeszcze starał się o transfer obrońcy podczas letniego okienka, wszystko wskazuje na to, że Fábio zostanie w drużynie co najmniej do zimy.

Następnym piłkarzem, który tego lata opuścił Real Madryt jest Ricardo Carvalho. Transfer ten nie wzbudził zbyt wielkiego poruszenia, wszyscy doskonale wiedzieli, że czas Carvalho dobiegł końca. Portugalczyk na pewno na długo zapamięta trzy lata spędzone w Hiszpanii. Ricardo pierwszego lipca podpisał roczny kontrakt z AS Monaco, piłkarz dołączył do klubu na zasadzie wolnego transferu.     

W przeciwieństwie do transferu Carvalho, zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszył się transfer Gonzalo Higuaína. Co prawda wszyscy już od dłuższego czasu spodziewali się odejścia Argentyńczyka, nikt jednak nie pomyślałby, że nowym pracodawcą Pipity zostanie Napoli. Gra Higuaína w Realu zmieniała się dosłownie jak w kalejdoskopie, momentami wszyscy wychwalali go pod niebiosa, a już kilka meczy później wieszali na nim psy. Argentyńczyk bardzo długo szukał odpowiedniej formy, narzekał również na małą liczbę występów, w ostatnich tygodniach pobytu w Madrycie nie był nawet w stanie przebić się do podstawowego składu. Oficjalna informacja o transferze Gonzalo pojawiła się pod koniec lipca, napastnik podpisał pięcioletni kontrakt z drużyną z Neapolu. Królewscy na transferze Higuaína zarobili 37 milionów euro. 

Kolejnym i zarazem ostatnim już zawodnikiem, który odszedł z Realu w czasie letniego okienka jest José Callejón. Hiszpan podobnie jak Raúl Albiol i Gonzalo Higuaín zamienił Madryt na Neapol. Wychowanek Królewskich pięcioletnią umowę z włoską drużyną podpisał 11 lipca , Neapolitańczycy zapłacili za niego 10 milionów euro. Sporo osób nadal zastanawia się co skłoniło Callejóna do takiej decyzja, czy może była to obawa o pozycję w drużynie, czy może nagła chęć zmiany otoczenia. Sam zawodnik nie chce poruszać tego tematu, jednak przyznał w jednym z wywiadów, że jeszcze kiedyś chciałby zagrać w koszulce Realu. 
             
Wygląda na to, że w ten oto sposób dobrnęliśmy do końca podsumowania letnich transferów Realu, jednak na koniec warto jeszcze poruszyć temat ewentualnych celów rynkowych. Odejście aż pięciu zawodników spowodowało, że w kadrze pojawiły się pewne luki, mimo to, że nikt w Madrycie nie mówi otwarcie o kolejnych transferach, wyraźnie widać, że Florentino Pérez nie zamknął jeszcze portfela. Jako priorytetowy cel uznawany jest oczywiście klasowy napastnik, nikt jednak nie wierzy żeby jeszcze latem na Santiago Bernabéu zawitał nowy atakujący, wszyscy swoją uwagę kierują głównie w stronę obrońcy, który już od dłuższego czasu wisi na celowniku Madrytczyków, a jest nim - Héctor Moreno. Nikogo chyba nie dziwi, że po odejściu dwóch środkowych obrońców Real rozgląda się za innym defensorem, Meksykanin wydaje się niemal idealnym kandydatem, tym bardziej, że w ostatnich miesiącach poczynił spore postępy. Zawodnikiem Espanyolu interesuje się także największy rywal Królewskich - Barcelona. Madrytczycy wykazują również zainteresowanie Paulem Pogbą, wygląda na to, że sam zawodnik jest jak najbardziej otwarty na propozycję, jednak Juventus nie zamierza łatwo oddać takiego talentu, transfer Francuza zapewne byłby nie lada wzmocnienie linii pomocy. Wymienia się także kilka innych nazwisk, występują one jednak w roli plotki aniżeli jakichkolwiek potwierdzonych informacji.         

13.08.2013

                                                                                                               

Podsumowanie pretemporady


Po krótkim podsumowaniu dotychczasowych ruchów rynkowych, przyszedł czas na przeanalizowanie występów Realu podczas tegorocznej pretemporady. Królewscy w ramach przygotowań do nowego sezonu rozegrali siedem spotkań, wszystkie z nich udało się wygrać. Presezon rozpoczął się w Anglii, gdzie 21 lipca podopieczni Mourinho mierzyli się z AFC Bournemouth. Już trzy dni później na Stade de Gerland Królewskich ugościł Olympique Lyon. Po wizycie we Francji Madrytczycy zmierzyli się w Göteborgu z Paris Saint-Germain, skąd później udali się do Stanów Zjedoczonych. Za Oceanem Hiszpanie spędzili prawie dwa tygodnie, trenując czwarty rok z rzędu na obiektach Uniwersytetu Kalifornijskiego. Blancos na terenie USA także rozegrali mecze towarzyskie, 1 sierpnia miało miejsce spotkanie inaugurujące amerykańską przygodę, przeciwnikiem był - Los Angeles Galaxy. Następnie Królewscy mierzyli się z Evertonem i Chelsea, warto dodać, że wygrana w pojedynku z Londyńczykami zapewniła Hiszpanom zwycięstwo w całym turnieju International Champions Cup. Madrytczycy przygotowania do przyszłego sezonu zamknęli 10 sierpnia spotkaniem z Interem Mediolan na Saint Louis. Warto dodać, że poza wyżej wymienionymi meczami Królewscy 22 sierpnia zmierzą się z Al-Sadd na Santiago Bernabéu. Nie będzie to jednak część przygotowań do nowego sezonu, ponieważ ten startuje już 17 sierpnia. 

Królewscy okres przygotowawczy do nowego sezonu zaczęli z wysokiego "C". Podopieczni Mourinho bez najmniejszych problemów poradzili sobie ze swoim pierwszym sparingpartnerem ogrywając go aż 0:7. Tak wysoki wynik, jednak nikogo nie dziwi, Bournemouth to pierwszoligowy zespół, który zdecydowanie odstaje klasą od Realu. W spotkaniu szczególnie dobrą grą odznaczyli się Isco, Coentrao i zdobywca trzech bramek - Ronaldo. Poza tą trójką na pochwałę zasłużył także Jesé, który w drugiej połowie zastąpił di Marie.

AFC Bournemouth 0:7 Real Madryt
11' Ronaldo, 23' Isco, 39' Ramos, 44' Coentrao, 62' Ronaldo, 77' Benzema, 84' Ronaldo

Drugie spotkanie towarzyskie sprawiło Madrytczykom już nieco więcej problemów. Olympique Lyon już na samym początku meczu wysoko zawiesił poprzeczkę, Hiszpanie dość długo dochodzili do odpowiedniego rytmu, jednak ostatecznie udało się wskoczyć na właściwe tory i poskromić Francuzów. Królewscy wygrali rezultatem 0:2, obie bramki padły w końcówce spotkania. Podobnie jak w poprzednim meczu na wyróżnienie zasłużył sobie Isco, oprócz niego całkiem nieźle prezentował się Carvajal i Casemiro. O dziwo swoim występem nie popisał się Cristiano.

Olympique Lyon 0:2 Real Madryt
72' Isco, 86' Benzema

Trzecim i zarazem ostatnim spotkaniem przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych, było starcie z obecnym mistrzem Francji - Paris Saint-Germain. Największa niespodziankę sprawił Mourinho, który zdecydował się na wystawienie rezerwowego składu. W podstawowej jedenastce wybiegli między innymi Morata, Jesé, Nacho czy Casemiro. Po trudnych dziewięćdziesięciu minutach zarówno jedni jak i drudzy odetchnęli z ulgą, lepsi jednak okazali się Królewscy, którzy wygrywając podtrzymali serię zwycięstw. Najważniejszą bramkę meczu zdobył nikt inny jak ten, który zawiódł w ostatnim spotkaniu - Cristiano Ronaldo. Poza Portugalczyki dobry występ zaliczyli również Özil i Casillas.     

Real Madryt 1:0 Paris Saint-Germain
69' Ronaldo

Madrytczycy kolejne spotkanie pretemporady rozegrali już na terenie Stanów Zjednoczonych. Podobnie jak przed rokiem, Królewscy przygodę w USA rozpoczęli meczem z Los Angeles Galaxy. Podopieczni Mourinho bezproblemowo poradzili sobie z czwartym już sparingpartnerem, ogrywając go gładko 0:4. Po raz kolejny szansę od szkoleniowca otrzymali młodzi lub rezerwowi zawodnicy. Podobnie jak w poprzednim spotkaniu na boisku błyszczał Ronaldo. Oprócz niego dobrym występ zaliczył także di Maria czy Coentrao. 

Los Angeles Galaxy 0:4 Real Madryt
31' Ronaldo, 44' Özil, 70' Ronaldo, 81' di Maria

Po wyeliminowaniu Galaxy, Królewscy musieli zmierzyć się z kolejnym turniejowym przeciwnikiem. Tym razem rywalem Madrytczyków był Everton. Podopieczni The Special One wygrali co prawda to spotkanie, ale na pewno nie można powiedzieć, że przyszło im to bez problemów. Anglicy od początku spotkania charakteryzowali się ogromną natarczywością, obrona Realu w niektórych momentach musiała się sporo namęczyć aby odeprzeć atak rywali. Zwycięską bramkę zdobył Jesé, który tym samym zaliczył kolejny świetny występ. Poza młodym Hiszpanem na boisku wyróżniał się także Özil czy Sergio Ramos.

Everton 0:1 Real Madryt
57' Jesé

W ostatnim spotkaniu w Stanach Zjednoczonych i zarazem finale całego turnieju International Champions Cup, Królewskim przyszło mierzyć się z Chelsea. Londyńczycy mimo bardzo dobrego początku meczu nie potrafili poradzić sobie z obroną Realu. Madrytczycy za to z ogromną łatwością dostawali się pod bramkę Petra Cecha, brakowało im jednak skuteczności w wykańczaniu akcji. Wyrównana pierwsze połowa spotkania wskazywała na to, że do ostatnich minut ważyć się będą losy całego meczu, jednak już po kilku minutach drugiej odsłony większość kibiców na stadionie w Miami zmieniała zdanie. Królewscy zdobyli dwie szybkie bramki w 48 i 51 minucie i jak się później okazało to wystarczyło, żeby odnieść szóste z rzędu zwycięstwo. Kolejny dobry występ zaliczył Ronaldo, który zdobył jedną bramkę, wyróżnić należy także zdobywcę drugiej bramki - Benzemę. Warto również zwrócić uwagę na Ramosa i Pepe, którzy przez całe spotkanie bardzo dobrze pracowali w defensywie.

Real Madryt 2:0 Chelsea
48' Benzema, 51' Ronaldo

Ostatni mecz tegorocznej pretemporady sprawił Madrytczykom najwięcej kłopotów. Warto zauważyć, że podczas tego meczu Królewscy stracili jedyną bramkę podczas całego presezonu. Przeciwnikiem, który tak bardzo uprzykrzył życie Hiszpanom był Inter Mediolan. Włosi za wszelką cenę chcieli udowodnić swojej publiczności, że są w stanie grać na równym poziomie z największymi europejskimi potęgami i trzeba przyznać, że w pełni im się to udało. Gdyby nie odrobina szczęścia przy drugiej bramce, Blancos nie mogli by się cieszyć z serii siedmiu wygranych meczy. Świetny występ zaliczył zdobywca dwóch bramek - Karim Benzema. Poza Francuzem pochwalić należy także Casemiro i Marcelo. 

Inter Mediolan 1:2 Real Madryt
66' Milito - 79' Benzema, 85' Benzema

Reasumując wszystkie spotkania Królewskich podczas tegorocznej pretemporady, śmiało można powiedzieć, że wykonali oni swoje zadanie niemal perfekcyjnie. Już sam rzut oka na bilans bramek świetnie obrazuje wspaniałą grę Madrytczyków. Oprócz kapitalnej ofensywy pochwalić należy także całą linię obrony, która w ostatnich tygodniach poczyniła ogromne postępy. Cieszy również widok utalentowanej młodzieży, która z dnia na dzień prezentuje się coraz to lepiej i tylko kwestią czasu jest jak na dobre wskoczy do pierwszego składu. Tytułem dopełnienia informacji, najwięcej bramek zdobytych podczas presezonu bez niespodzianki zdobył Cristiano Ronaldo(7), również Portugalczyk uznany został najlepszym zawodnikiem turnieju International Champions Cup, za to najlepszym bramkarzem turnieju okrzyknięty został Iker Casillas.   

14.08.2013

                                                                                                               

Kilka chwil prawdy


Jeszcze nie tak dawno, bo w końcówce zeszłego sezonu, tematem niemal nie schodzącym z ust Madryckich kibiców było odejście Mourinho. Wiele osób twierdziło, że czas The Special One dobiegł końca, co poniektórzy typowali już nawet następce Portugalczyka. Koniec końcem zarząd drużyny nie zdecydowała się jednak na jakiekolwiek zmiany w sztabie szkoleniowym, trenerem nadal pozostał Mou, a jego asystentem Aitor Karanka. Przedłużenie umowy z obecnym szkoleniowcem spotkało się z bardzo sprzecznymi opiniami, z jednej strony spora część osób popierała taką decyzję władz klubu, jednak z drugiej strony wyraźnie widać było sprzeciw i niezadowolenie. Negatywne opinie odnośnie tej decyzji, na pewno nie mogą nikogo dziwić, ostatni rok w wykonaniu portugalskiego trenera nie był zbyt udany. Strata tytułu mistrza kraju na rzecz Barcelony, bolesna porażka z Borussią Dortmund w półfinale Ligi Mistrzów czy dobijająca przegrana z Atletico w Pucharze Króla tylko utrwalają nas w przekonaniu, że José nie powinien kontynuować swojej pracy w Madrycie. Mimo to władze drużyny postanowił dać Only One jeszcze jedną szansę, z nadzieję, że tym razem geniusz Portugalczyka objawi się w pełnej postaci.

Pomimo iż sezon tak na prawdę dopiero się rozpoczyna, już teraz możemy powiedzieć co nieco o zmianach jakie zaszły w ostatnim czasie. Dość znaczące korekty w taktyce wyraźnie widać było podczas tegorocznej pretemporady, według nowej wizji Mourinho, gra Realu skupiać się ma nie tylko na dynamicznych kontratakach, ale także na spokojnej i kontrolowanej rozgrywce w środku pola. Dobre zgranie i zrozumienie wszystkich graczy drugiej linii zapewni sporo spokoju trójce ofensorów. Poza zmianami taktycznymi, zauważyć można także pewne rotacje w składzie i nie trzeba być tutaj wybitnym specjalistą aby dostrzec, że Mourinho dąży do stworzenia drużyny o dwóch filarach. Warto także wspomnieć o eksperymentach z młodzieżą, w ostatnim czasie do drzwi pierwszego składu puka Jesé, nie wolno również zapomnieć o Antonio Rozzim czy José Rodríguezie, którzy podczas pretemporady zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Podsumowując krótko, widać efekty pracy jakiej The Special One dokonał w ciągu ostatnich tygodni, drużyna nareszcie zaczyna wyglądać na ustatkowaną i pewną siebie.

Mourinho przyjmując ofertę dalszej pracy w Realu, podjął tym samym pewne wyzwanie. Otrzymał od władz klubu ostatnią szansę i to właśnie od niej zależeć będą jego dalsze losy. Przed Portugalczykiem kilka chwil prawdy, jeżeli uda mu się w dobrym stylu zakończyć sezon 2013/2014 to najprawdopodobniej pozostanie w Madrycie na kolejne lata, jeżeli jednak nie podoła powierzonemu mu zadaniu bez najmniejszych wątpliwości pożegna się ze stolicą Hiszpanii.

15.08.2013

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #3
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 09, 2014, 18:03:11 »
Ciekawe podsumowanie ;) Nikt chyba się nie spodziewał, że uda wam się wygrać wszystkie spotkania. Siedem zwycięstw w meczach towarzyskich z niektórymi potęgami w tak emocjonującym cyklu to coś świetnego. Szczególnie możecie być zadowoleni z formy Ronaldo i Benzemy. Obaj byli wiodącymi postaciami i przed sezonem możecie być w dobrych nastrojach. Defensywa także zadowala, a Casillas chyba łapie ponowną formę.
Dla nikogo nie jest chyba zaskoczeniem kolejne ultimatum dla The Special One. Real juz właśnie w poprzednim sezonie nie zachwycił i dlatego nie dziwi to, że jeżeli w tym roku nie wygrają nic to straci oczywiście pracę . Jednak widać,że w końcu zaczyna coś działać. Jednak czy to wystarczy? Mieszanie taktyką i składem wprowadzajac młodych nie raz pomaga, ale pamiętajmy że Los Blancos to klub z wielkimi aspiracjami, dlatego też takie eksperymenty mogą czasem nie wypalić, ale po okresie przygotowawczym i pierwszym meczu wygląda na to, że na razie idziecie w dobrym kierunku.

Offline veeq.

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2014
  • location: Polska
  • Wiadomości: 192
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 20.02.2014r.
  • HM¡
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #4
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 10, 2014, 17:43:13 »
16.08.2013
Już jutro rusza La Liga!


Po ponad dwóch miesiącach przerwy nareszcie nadszedł tak długo oczekiwany moment. Już jutro 17 sierpnia wznowione zostaną rozgrywki hiszpańskiej ekstraklasy. Królewscy jednak swoje pierwsze spotkanie w nowym sezonie rozegrają dopiero za dwa dni. Pierwszą przeszkodą Blancos na drodze do mistrzostwa kraju będzie Real Betis. Ostatnie starcie pomiędzy tymi drużynami rozegrane zostało w ramach 32. kolejki poprzedniego sezonu, Królewscy wówczas zwyciężyli rezultatem 3:1. Dziś zapewne wielu kibiców Realu życzyłoby sobie powtórzenia tego sukcesu.

Nowy sezon to nie tylko zmiana terminarza, to przede wszystkim nowe nadzieje i wiara w sukces drużyny. Ostatni sezon Realu na pewno nie można zaliczyć do tych udanych, Królewscy zakończyli go na drugiej pozycji w lidze, przegrywając bój z Barceloną, doznali bolesnej porażki z Borussią Dortmund w półfinale Ligi Mistrzów i ostatecznie przegrali także starcie o Puchar Hiszpanii, z rywalem zza miedzy. Koniec końcem Królewscy zakończyli sezon z pustymi rękami. Dziś już nikt specjalnie nie mówi tamtych wydarzeń, jednak te trudne chwile na długo pozostaną w głowach kibiców i zawodników. Wszyscy podkreślają, że Real bardzo się zmienił w porównaniu do końcówki poprzedniego sezonu, efekty pracy Mourinho są widoczne niemal gołym okiem, najlepszym dowodem na to są wyniki tegorocznej pretemporady. Królewscy wygrali wszystkie siedem spotkań i popisać się mogą rewelacyjnym bilansem bramkowym. Sympatycy Blancos liczą, że ich ulubieńcy będą prezentować równie wysoką formę w meczach ligowych i pucharowych. 

Skład na spotkanie z Betisem nie został jeszcze przedstawiony, dlatego jak na razie możemy się tylko domyślać kto wybiegnie w podstawowej jedenastce. Jeżeli chodzi o bramkarza, to dobre występy Casillasa podczas pretemporady zdecydowanie zadziałały na jego korzyść i wydaje się, że na chwilę obecną to właśnie on jest murowanym numerem jeden między słupkami. Linia defensywy to jedna wielka zagadka, podczas presezonu Mourinho cały czas nią rotował przez co trudno wybrać czwórkę pewniaków. Duet defensywnych pomocników stworzą zapewne Xabi Alonso i Modrić, to właśnie oni podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych stanowili niezbędny element układanki Mourinho. W roli środkowego pomocnika wystąpi najprawdopodobniej Isco, Mesut Ozil w ostatnich dniach narzekał na ból kostki, dlatego też mecz rozpocznie na ławce. Tercet atakujących stworzą zapewne di Maria, Benzema i Cristiano Ronaldo.   

Poniżej przedstawiamy także pełną lista powołanych na na niedziele spotkanie z Betisem:   

Bramkarze: Iker Casillas, Diego Lopez
Obrońcy: Daniel Carvajal, Alvaro Arbeloa, Sergio Ramos, Fábio Coentrao, Pepe, Raphael Varane, Marcelo
Pomocnicy: Luka Modric, Casemiro, Mesut Ozil, Isco, Angel di Maria, Xabi Alonso, Sami Khedira
Napastnicy: Karim Benzema, Morata, Cristiano Ronaldo, Jesé

Mecz: 18 sierpnia, 21:00, Santiago Bernabéu.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #4
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 12, 2014, 14:39:11 »
Pierwsze spotkanie zawsze jest ważne, gdyż niejako ustawia ono morale na dalsze mecze. Dla was ten pojedynek nie powinien być przeszkodą. Powtórka z zeszłego sezonu jest wielce prawdopodobna. Szkoda trochę Mesuta, który jeżeli miałby szanse zagrać od pierwszej minuty to dałby większy spokój w ofensywie, a tak Isco może być nieco pod presją, ale zobaczymy jak to się ułoży

Offline veeq.

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2014
  • location: Polska
  • Wiadomości: 192
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 20.02.2014r.
  • HM¡
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #5
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 17, 2014, 12:42:07 »
18.08.2013
Przekonująca wygrana na początek
La Liga (1 kolejka), Santiago Bernabeu, Madryt, godz. 21:00


Pierwszy ligowy mecz Królewskich już za nami. Podopieczni Jose Mourinho sezon 2013/14 zaczęli od przekonującego zwycięstwa nad Betisem Sevilla. Blancos już od pierwszych minut narzucili własne tempo i konsekwentnie utrzymywali je do samego końca. Stopniowe ataki na bramkę rywala przyniosły efekt w postaci czterech trafień, a to w pełni wystarczyło, aby odnieść końcowy sukces. Nieoczekiwanie w wyjściowej jedenastce nie zobaczyliśmy Xabiego Alonso i Casillasa, ich miejsce zajęli Khedira i Diego Lopez. Swój ligowy debiut w nowym klubie zaliczył Isco. W późniejszej fazie meczu na płycie boiska pojawiali się także Marcelo, Casemiro oraz Morata.       

21. min. Isco 44.min. Benzema 59.min. Coentrao 88.min. Ronaldo  -  49. min. Rodríguez
Isco (8/10)

Już pierwsze minuty meczu wyraźnie wskazały dyrygenta, Madrytczycy przez bardzo długi czas utrzymywali się przy piłce, zdezorientowani goście w żaden sposób nie potrafili zatrzymać przeciwników. Pierwsza dogodna szansa na zdobycie bramki pojawiła się już w 3 minucie, Isco kapitalnym zagraniem pomiędzy obrońcami otworzył Benzemie drogę do bramki, Francuz jednak nie wykorzystał swojej sytuacji i posłał piłkę wysoko nad bramką. Kolejne akcje były kwestią czasu, w 9 minucie strzałem z dystansu popisał się Cristiano Ronaldo, piłka jednak po uderzeniu Portugalczyka trafiła prosto w poprzeczkę. Czas płynął a Real stwarzał sobie coraz to groźniejsze sytuacje. W końcu w 21 minucie Królewscy dopięli swego i zdobyli bramkę. Po podaniu di Marii w polu karnym znalazł się Isco i nie zastanawiając się zbyt długo wpakował piłkę do siatki. Po tym jak Real wyszedł na prowadzenie, wszyscy spodziewali się odpowiedzi Betisu, tej jednak zabrakło. Blancos w dalszym ciągu byli niepodważalnymi liderami tego spotkania i ani na chwilę nie spuszczali z tonu. Ciężka praca Madrytczyków ponownie zaowocowała w końcówce pierwszej połowy, prostopadłym podaniem popisał się Modrić, a całą akcję sfinalizował ten, który zawiódł na początku spotkania - Benzema. Tym sposobem Real tuż przed przerwą podwyższył wynik na 2-0.   

Początek drugiej część meczu był całkowitym przeciwieństwem tego co działo się przed przerwą. Do ataku niemal momentalnie ruszyli zawodnicy Betisu, wyraźnie zdziwieni gospodarze nie byli w stanie zatrzymać przyjezdnych z Sewilli w konsekwencji czego szybko stracili bramkę. Zdobywcą kontaktowego trafienia okazał się Rodríguez. Wydawać by się mogło, że Betis po zdobyciu bramki złapał wiatr w żagle i pójdzie za ciosem, tymczasem przyjezdni powrócili do takiej gry jaką prezentowali w pierwszej części meczu. Real oczywiście skorzystał z tego prezentu i już w 59 minucie na tablicy widniał wynik 3-1. Zdobywcą trzeciej bramki dla Królewskich był Fabio Coentrao. Madrytczycy wiedząc, że zwycięstwo mają już praktycznie w kieszeni, zrezygnowali z odważnych ataków i spokojnie rozgrywali piłkę. Już w końcówce spotkania, gdy wydawało się, że to koniec emocji do akcji wkroczył Ronaldo, Portugalczyk podobnie jak w pierwszej połowie popisał się silnym strzałem zza pola karnego i już tym razem się nie pomylił, futbolówka poszybowała wprost pod poprzeczkę. Tym własnie miłym akcentem Cristiano podwyższył wynik na 4-1 i ostatecznie zamknął spotkanie.     


REJESTRACJA lub LOGOWANIE  REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #5
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 18, 2014, 15:36:18 »
Dobry mecz i pewne zwycięstwo na początek. Spotkanie bezapelacyjnie pod wasze dyktando. Od początku narzuciliście swój styl i przez całą pierwszą połową kontrolowaliście przebieg gry. Dało wam to efekt w postaci dwóch goli. Po przerwie Betis nawiązał na moment kontakt, lecz po chwili ponownie zadaliście cios i 3-1 ustabilizowało pojedynek. Wasza ataki nieco opadły, lecz mimo tego Ronaldo ustalił wynik. Miły akcent na początku sezonu, ale żeby zdobyć mistrzostwo będzie potrzeba takich około 30 :)

Offline veeq.

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2014
  • location: Polska
  • Wiadomości: 192
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 20.02.2014r.
  • HM¡
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #6
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 20, 2014, 11:37:05 »
#6.
20.08.2013
Podsumowanie pierwszej kolejki



Pierwsza kolejka w nowym sezonie już za nami, co za tym idzie jest to najwyższy czas na drobne podsumowanie tego co działo się na hiszpańskich boiskach. Królewscy swój pierwszy mecz w nowym sezonie rozgrywali na własnym obiekcie i jak wiadomo pewnie ograli przyjezdnych z Sewilli aż 4-1. Na chwilę obecną to właśnie Blancos dzięki okazałemu zwycięstwu są liderami tabeli. Bardzo dobre zawody rozegrał ligowy debiutant Realu - Isco, Hiszpan zdobył bramkę i dwukrotnie wpisał się na listę asystentów, dzięki czemu już w pierwszej kolejce przyznany został mu tytuł zawodnika meczu. W innych spotkaniach również nie mogliśmy narzekać na brak emocji, Athletic Bilbao mimo jednobramkowego prowadzenia w końcówce meczu, ostatecznie przegrało starcie z Elche rezultatem 1-2, Baskowie stracili dwie bramki w niespełna cztery minuty. Wrażeń nie brakowało także w hicie kolejki, Barcelona mimo iż przegrywała z Atletico po pierwszej połowie, doprowadziła do remisu, a następnie wyszła na prowadzenie, dzięki czemu ostatecznie zdobyła komplet punktów. Fantastyczne spotkanie rozegrała największa gwiazda katalońskiej drużyny - Lionel Messi. Argentyńczyk do siatki rywala trafił aż trzykrotnie.

Patrząc ze statystycznego punktu widzenia kolejka inaugurująca rozgrywki Primera División wypadła dość przeciętnie. W dziesięciu spotkaniach padły łącznie 22 bramki, co jak łatwo policzyć daje nam średnią 2,2 gola na mecz. Najlepszym zawodnikiem kolejki został wcześniej wspomniany - Lionel Messi, zaś za najlepiej prezentującą się drużynę uznano Real Madryt. Najbardziej zaskakujący wynik to także wcześniej wspomniana porażka Athletic Bilbao w meczu z Elche. Największą liczbę bramek oglądaliśmy w meczu Realu z Betisem (5), zaś najmniejszą w starciu Valencii z Rayo (0).

Jedenastka kolejki: Roberto (Granada) - Joao Pereira (Valencia), Ramos (Real M.), Rodri (Rayo), Coentrao (Real M.) - Xavi (Barcelona), Rivera (Elche), Tejera (Espanyol), Isco (Real M.) - Manu del Moral (Elche), Messi (Barcelona)       

Poniżej wyniki wszystkich spotkań oraz tabela, a także zestawienie najlepszych strzelców i asystentów:                 

Getafe CF 2-0 Osasuna
27' Roberto Lago, 53' Diego Castro

Real Madryt 4-1 Real Betis
21' Isco, 44' Benzema, 59' Coentrao, 88' Ronaldo - 49' Rodríguez

Rayo Vallecano 0-0 Valencia CF

Athletic Bilbao 1-2 Elche CF
32' Ander Herrera - 86' Manu del Moral, 90' Aarón

Real Sociedad 0-1 Granada CF
61' Buonanotte

FC Barcelona 3-1 Atletico Madryt
53' Messi, 70' Messi, 84' Messi - 29' Arda Turan

Celta Vigo 1-0 Levante UD
37' Krohn-Dehli

RCD Espanyol 1-1 Sevilla FC
78' Tejera - 43' Marin

Villarreal CF 2-1 UD Almeria
11' Cani, 69' Uche - 84' Dubarbier

Real Valladolid 0-1 Malaga CF
21' El Hamdaoui


Tabela Primera División po pierwszej kolejce:
Spoiler for Hiden:

Klasyfikacja strzelców i asystentów:
Spoiler for Hiden:
Strzelcy:
Messi (Barcelona) - 3
Ronaldo (Real M.) -1
Benzema (Real M.) - 1
Isco (Real M.) - 1
Coentrao (Real M.) - 1
Arda Turan (Atletico) - 1
Manu del Moral (Elche) - 1
Diego Castro (Getafe) - 1

Asystenci:
Isco (Real M.) - 2
Xavi (Barcelona) - 2
Rivera (Elche) - 1
Benzema (Real M.) - 1
Simao (Espanyol) - 1
Cani (Villarreal) - 1
Michel (Getrafe) - 1
Duda (Malaga) - 1


Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #6
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 20, 2014, 14:18:03 »
Ciekawa pierwsza kolejka. Emocji i bramek nie zabrakło, a średnia 2,2 na spotkanie jest dobrym prognostykiem na kolejne mecze. La Liga w tym sezonie może być bardzo ciekawa. Wielka szkoda Athelticu, który na niespełna 4 minuty przed końcem dał sobie wyrywać trzy oczka. Brawa dal Messiego i Barcelony. Cenne i ważne trzy punkty w hicie podbudują drużynę.

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #6
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 20, 2014, 15:19:43 »
W pierwszej kolejce dosłownie rozbiliście rywala, ale oprócz waszego meczu, to ciekawy także musiał być na Camp Nou, gdzie Barca podejmowała Atletico i w ostateczności ich pokonała, a Messi pokazał się z jak najlepszej strony strzelajać trzy bramki.

Offline Mejor

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lut 2010
  • location: Gdańsk
  • Wiadomości: 1195
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 13.02.2010r.
  • Pan Nikt
    • Filmweb
Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #6
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 02, 2014, 17:59:25 »
Przekonujące zwycięstwo na początek i Isco w 11' kolejki to na pewno może cieszyć i napawać optymizmem przed kolejnymi meczami, ale to dopiero początek, za szybko na jakiekolwiek dywagacje dotyczące nadchodzącego sezonu. Barcelona też pokazała, a raczej Messi, że są mocni.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Real Madryt, nowa rzeczywistość by veeq. | #6
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 02, 2014, 17:59:25 »