Też już trochę pograłem, jest lepiej niż rok temu, to na pewno, bo gorzej już być nie mogło nawiasem mówiąc.
Gameplay jest bardzo dobry, wszystko jak należy, choć brakuje czegoś na wzór R2 (czy L2) z FIFY, gdzie można przetrzymać piłkę, gdy atakuje cię obrońca, zastawić ciałem, co utrudnia grę i zmusza do szybkiego oddawania piłki.
Grafika i na PS4 i PS3 dobra, choć można jeszcze trochę wycisnąć z konsol.
W końcu mniej spowolnień w trakcie filmików.
Wszelkie animacje, ruchy graczy biją na głowę FIFE o kilka długości. Player ID i Team ID jest fenomenalne, każdy (z kilkuset) gracz ma swój styl, swój sposób gry, także klub gra podobnie, jak odpowiednik.
Muzyka w końcu porządna, uszy już nie krwawią.
A z minusów:
Bramakrze nadal tragiczni, nic z tym nie zrobiono, jak puszczali [cenzura], tak nadal to robią.
Zbyt mocne strzały. Grając w FIFE zrozumiałem, że strzały w PES-ie to spora przesada, już nie pociągają mnie bomby atomowe z PES-a bo to nie ma nic wspólnego z realizmem. A potężne atomice w połączeniu z beznadziejnymi bramkarzami dają wiadome efekty.
Menu przedmeczowe i ustawienie skopane maksymalnie, zamiast jednego ekranu, gdzie można ustawić skład i formacje musimy przełączać się pomiędzy nieczytelnymi menusami, beznadzieja.
Komentarz jak był tragicznie nudny i bez emocji, tak nadal jest, od poprzedniej części gram z niemieckim, który jest o wiele lepszy. Angielski komentarz to dno totalne i nieprawdopodobnie odstaje od konkurencji.
Tak zasadniczo jest ok, ale to nadal nie jest TEN PES, jest blisko, ale nie jest to jeszcze gra godna miana rywala dla FIFY.
Nie wiem jak z online, bo jeszcze nie miałem okazji pograć, także ocena tylko za offline.
7/10