Autor Wątek: Valencia by Norbi #11  (Przeczytany 6624 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Valencia by Norbi #4
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 11, 2014, 00:34:15 »

#6

Emirates Cup 2014 zakończony!


Siódma odsłona dorocznego towarzyskiego pucharu rozgrywane w Londynie na stadionie Arsenalu - czyli turnieju Emirates Cup, już za nami. Po dwóch dniach rywalizacji i czterech stojących na bardzo dobrym poziomie meczach poznaliśmy zwycięzce a okazali się nim piłkarze gospodarzy, którzy w rozgrywanym na własnym stadionie turnieju triumfowali już po raz czwarty. Tuż za plecami "Kanonierów" uplasowali się piłkarze Valencii, którzy przegrali z Londyńczykami gorszym bilansem bramkowym. Trzecie miejsce przypadło w udziale Monaco a czwarte zajęli piłkarze Benfici, którzy podobnie jak zespół z Ligue 1 skończyli zmagania z zerowym dorobkiem punktowym.

Przejdźmy jednak teraz do tego jak nasi piłkarze zaprezentowali się w swoich spotkaniach. Pierwszym meczem jaki rozegrali podopieczni Pizziego było starcie z Monaco. Mimo, iż oba zespoły łączy jedno - zarówno Valencia jak i Monaco mają bogatego właściciela, to na boisku było widać ogromną różnice klas. Wprawdzie to zespół z księstwa Monako jako pierwszy wyszedł na prowadzenie po golu Jamesa Rodrigueza w 23 minucie, ale pozostała cześć spotkania to dominacja piłkarzy z Mestalla, którzy potwierdzili ją zdobyciem trzech bramek. Pierwsze dwie padły jeszcze w pierwszej połowie spotkania a autorami obydwóch trafień był Sofiane Feghouli. Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza gol na 1-1, kiedy to Algierczyk minął aż czterech piłkarzy Monaco i strzałem pod poprzeczkę zmusił do kapitulacji goalkeepera rywali. Ostatni gol w tym spotkaniu padł w samej końcówce, dokładnie w 88 minucie a jego strzelcem był Otamendi, który mocnym strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie z rożnego Valbueny.  W drugim z turniejowych starć "Los Che" zmierzyli się z Lizbońską Benficą, którą również pokonali, jednak już nie w tak przekonywujący sposób jak to było w pierwszym turniejowym starciu. Powodem tego był pewnie fakt, że Pizzi wystawił na ten mecz całkowicie inny skład niż ten, który wybiegł przeciwko zespołowi z księstwa. Samo starcie z "Orłami" było bardzo wyrównane i zakończyło się skromną wygraną Valencii 1-0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Ruben Pardo. Jak już wcześniej było mówione po zwycięstwo w Emirates Cup sięgnęli piłkarze Arsenalu, którzy pokonali w tym turnieju: 4-1 Benficę i 2-1 Monaco.

Transferowe ostatki.


Dziś jak poinformowała nas oficjalna strona internetowa Valencii, poznaliśmy dwa ostatnie wzmocnienia klubu z Mestalla przed nadchodzącym sezonem. Do siedmiu nowych nabytków, których nazwiska poznaliśmy już wcześniej dziś dołączyło jeszcze dwóch nowych graczy. Jeden skrzydłowy i jeden boczny obrońca. Na oba transfery Peter Lim wydał kwotę 10 milionów euro a obaj gracza zwiążą się z naszym klubem 4-letnią umową. Więc kim są nowi gracze "Nietoperzy"?

Pierwszy z nich to 24-letni hiszpański lewoskrzydłowy Aleix Vidal Parreu. Urodzony w Valls i mierzący 1.76 metrów wzrostu skrzydłowy przeszedł do naszego klubu z Almerii w której grał od 2011 roku. W czasie swojego trzy-letniego pobytu w klubie z Almerii, Vidal był można powiedzieć śmiało niezastąpionym graczem dla tego zespołu. W barwach Almeriensistas nasz nowy gracz rozegrał 120 ligowych spotkań w których zdobył 19 goli i zaliczył 14 asyst. W ostatnim sezonie ligowym rozegrał wszystkie 38 spotkań zdobywając 6 goli i 5-krotnie asystując przy bramkach kolegów.

Drugi z naszych nabytków to 23-letni prawy obrońca Mario Gaspar, który przechodzi do naszego klubu z zespołu Villarreal. Urodzony w Noveldzie zawodnik to wychowanek "Żółtej łodzi podwodnej". W seniorskim zespole Villarrealu Gaspar zadebiutował w 2010 roku. W tym czasie nasz nowy obrońca zdołał rozegrać 132 ligowe spotkania w których zdobył dwie bramki i zaliczył siedem asyst. Szczególnie udany był dla niego miniony sezon w którym rozegrał 36 spotkań (wszystkie w pełnym wymiarze czasowym) i zdobył jednego gola do którego dołożył jedną asystę.

Oficjalna kadra zespołu na sezon 2014/2015:

Bramkarze:

1. Diego Alves
2. Vincente Guatia

Obrońcy:

3. Nicolas Otamendi
4. Ricardo Costa (C)
5. Joao Pereira
6. Ruben Vezo
7. Juan Bernat
8. Antonia Barragan
9. Jérémy Mathieu
10. Mario Gaspar
11. Cheikhou Kouyaté
12. Jose Gaya
13. Philippe Senderos

Pomocnicy:

14. Javi Fuego
15. Dani Parejo
16. Michel
17. Javi Garcia
18. Mathieu Valbuena
19. Federico Cartabia
20. Aleix Vidal
21. Sofiane Feghouli
22. Jonathan Viera
23. Carles Gil
24. Xerdan Shaqiri
25. Ruben Pardo
26. Rodrigo De Paul

Napastnicy:

27. Rodrigo
28. Jackson Martinez
29. Paco Alcacer

Wielkość kadry: 29 piłkarzy
Średnia wieku: 25.2 lata
Ilość obcokrajowców: 14
Kapitan: Ricardo Costa
II Kapitan: Sofiane Feghouli

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Valencia by Norbi #6
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 11, 2014, 12:11:26 »
Dobry występ w turnieju i to już teraz pokazuje, że w tym sezonie możecie rywalizować z najlepszymi w wyrównany sposób. Szczególnie brawa za mecz z Monaco i pochwały dla Feghouliego. W drugim starciu gdybyś może zdecydował się zagrać pierwszym składem to bilans bramek byłby lepszy, ale rezerwowi też dali rade. Domykacie kadrę dwoma transferami i trzeba teraz czekać na wyniki w lidze

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Valencia by Norbi #6
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 11, 2014, 22:54:48 »

#7

Droga do Europy wiedzie przez Turyn.


Dziś w Szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie ostatniej fazy eliminacji do Ligi Europejskiej. W losowaniu tym uczestniczył oczywiście nasz zespół, który prawo gry w tej edycji LE zyskał dzięki wykluczeniu z rozgrywek dwóch tureckich klubów. Śmiało można rzec, że spośród wszystkich nierozstawionych zespołów na jakie mogliśmy wpaść trafiliśmy chyba na najtrudniejszego rywala. Naszym rywalem w walce o fazę grupową, będzie jedna z rewelacji poprzedniego sezonu w Serie A - Torino.

Zespół z Turynu ostatni sezon ligowy zakończył na wysokim siódmym miejscu tuż przed Milanem. Tak świetny sezon, klub ten zawdzięcza między innymi świetnemu duetowi napastników: Immobile-Cerci, który w ubiegłym sezonie ligi włoskiej zdobył łącznie 35 bramek. Można rzec, że na nasze szczęście nie musimy się obawiać tego duetu, ponieważ od 1 lipca król strzelców Serie A Ciro Immobile jest zawodnikiem Borussi Dortmund, co znacznie osłabia siłę rażenie naszych rywali. Torino podobnie jak wiele włoskich klubów preferuje grę ustawieniem 3-5-2.  Dlatego też ważną rzeczą w czekających nasz meczach będzie dyspozycja naszych bocznych formacji, które przy zagęszczonym środku pola mogą zrobić różnice. Pierwszy mecz zostanie rozegrany 20 sierpnia na Stadio Olimpico di Torino a rewanż tydzień później na Mestalla.

Pretemporada zakończona.


Przygotowania do następnego sezonu zakończone, za nami już dwa ostatnie mecze sparingowe Valencii przed tym co najważniejsze - czyli meczami eliminacji Ligi Europejskiej i spotkaniami ligowymi. Po powrocie z Emirates Cup nasi gracze rozegrali jeszcze dwa mecze kontrolne obydwa na stadionie Mestalla.

Pierwszym rywalem "Los Che" było holenderskie Vitesse. Szósta drużyna poprzedniego sezonu w Holandii, problemy sprawiała nam tylko na samym początku spotkania, kiedy to w 7 minucie nieporadność naszej defensywy wykorzystał Vejinović. Pozostała cześć meczu to już jednak dominacja zespołu Pizziego, który zaaplikował swoim rywalom trzy bramki. Dwie z nich zdobył będący w kapitalnej formie Sofiane Feghouli a ostatnią już w doliczonym czasie gry dołożył Vidal. Ostatni  z sparingów nie zakończył się już tak dobrym wynikiem. W ostatnim meczu sparingowym ulegliśmy 1-2 zespołowi Napoli. Trzeci zespół poprzedniego sezonu Serie A od początku narzucił nam swój styl gry z czym nie potrafiliśmy sobie poradzić, w efekcie czego po pierwszej połowie przegrywaliśmy już 2-0 po golach Higuaina i Hamsika. Honorowe trafienie dla naszego zespołu padło w 78 minucie a jego autorem był Jackson Martinez.

Skoro wszystkie aspekty przedsezonowych przygotowań mamy już za sobą, to warto ten okres krótko podsumować. W czasie swoich przygotowań do sezonu 2014/15 Valencia rozegrała sześć spotkań sparingowych: pięć z nich wygrała, jeden zakończył się naszą porażką. W tych sześciu meczach nasi gracze strzelili 18 bramek i stracili 8. Najskuteczniejszymi graczami naszego zespołu w meczach kontrolnych byli Sofiane Feghouli i Jackson Martinez - obaj strzelili po cztery bramki. Oprócz tego warto dodać, że każdy z nowych nabytków naszego klubu pokazał się w sparingach z dobrej strony.

Offline piotrl1997

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2008
  • location: Newcastle - NUFC 4 LIFE
  • Wiadomości: 211
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.07.2008r.
Odp: Valencia by Norbi #7
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 11, 2014, 23:12:58 »
Nie licząc tego towarzyskiego meczu z Napoli to mieliście świetne wyniki w sparingach i oczywiście w Emirates Cup ponieważ przegraliście tylko bramkami. Teraz tylko czekać na mecze ligowe bo jestem pewien że dacie rade powalczyć o Ligę Mistrzów.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Valencia by Norbi #7
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 12, 2014, 10:12:17 »
Mecz z Torino nie będzie należał do najłatwiejszych, ale myślę o tym, że dacie sobie radę. Macie na papierze raczej silniejszą kadrę, a w formie jest kilku kluczowych graczy. To może wystarczy, ty bardziej, że sparingi pomimo porażki z Napoli zwiastują dobrą formę.

Offline Mejor

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lut 2010
  • location: Gdańsk
  • Wiadomości: 1195
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 13.02.2010r.
  • Pan Nikt
    • Filmweb
Odp: Valencia by Norbi #7
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 12, 2014, 15:16:39 »
Patrząc na kadrę widać duże zróżnicowanie, ale i też jakość. Myślę, że w Lidze Europy możecie spokojnie zajść daleko. Ciekaw jestem jak z biegiem czasu będą radzić sobie zawodnicy sprowadzeni w tym sezonie.

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Valencia by Norbi #7
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 12, 2014, 19:13:57 »

#8

Świetna zaliczka przed rewanżem!


Meczem w Turynie w ramach rundy barażowej eliminacji do Ligi Europy, piłkarze Valencii rozpoczęli granie meczy o stawkę. Po bardzo intensywnym i udanym okienku transferowym, nasz zespół przystępował do starcia z siódmym zespołem ubiegłego sezonu w Serie A aż z siedmioma nowymi nabytkami w składzie. Ostatecznie nowa Valencia zdała swój pierwszy poważny test, grając przez większą część meczu w "10" potrafiła strzelić rywalom dwie bramki i trochę dzięki szczęściu stracić tylko jedną, ale podobno szczęście sprzyja lepszym.

Nasi piłkarze nie zdążyli jeszcze dobrze wejść w spotkanie a już w 2 minucie spotkania nasz bramkarz mógł wyjmować piłkę z siatki. Kapitalnym podaniem za linie obrony popisał się Cerci, który wyprowadził tym podaniem Barreto do sytuacji sam na sam, na nasze  szczęście, włoski napastnik w znakomitej sytuacji uderzył prosto w Diego Alvesa. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. Szósta minuta spotkania ładna klepka Faghouliego z Valbueną i mocny strzał tego drugiego na bramkę Torino jednak sparowany nad poprzeczkę przez bramkarza. W 20 minucie po raz kolejny gospodarze tego meczu byli bliscy prowadzenia, kolejna znakomita akcja Cerciego z Barreto w efekcie ten drugi po raz kolejny staje w sytuacji sam na sam z bramkarzem, mija Alvesa i....... zostaje wycięty równo z trawą przez naszego goalkeepera. Efekt? czerwona kartka dla naszego bramkarza i rzut karny. Szybka zmiana bramkarza, z boiska schodzi Javi Garcia w jego miejsce Guatia i Cerci może podejść do piłki ustawionej na wapnie. Krótki rozbieg i............ słupek!!! wielkie szczęście graczy Pizziego, słupek ratuje "Nietoperze" od przegrywania w tym meczu. Jak mówi stara piłkarska prawda: niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, tak była również i tym razem. 38 minuta spotkania, kapitalny przerzut Gaspara na lewą stroną do Feghouliego, ten zgrywa piłkę na 20 metr do nadbiegającego Shaqiriego, który bez namysłu uderza z pierwszej piłki i kapitalnym technicznym strzałem umieszcza piłkę w samym okienku bramki. Niestety nie udało się naszym piłkarzom dowieźć tego prowadzenia do końca, ponieważ w 44 minucie Barreto strzałem głową po świetnym dośrodkowaniu Darmiana doprowadził do wyrównania. Nie cieszyli się jednak z tego remisu długo a to za sprawą Sofiana Feghouliego, który wykorzystał karygodne zachowanie Kamila Glika odbierając polskiemu obrońcy piłkę w jego własnym polu karnym po czym w sytuacji sam na sam pokonując bezradnego bramkarza. Po pierwszej znakomitej połowie mieliśmy wynik 1-2.

Drugą połowę nasi gracze zaczęli bardzo rozważnie szanując piłkę, wymieniając ze sobą dużą ilość podań i starając się nie dopuszczać "Byków" pod własne pole karne. Udawało im się to przez jakieś 15 minut, ponieważ w 60 minucie po raz kolejny było bardzo gorąco pod naszą bramką. Tradycyjnie w roli głównej wystąpił Cerci, który tym razem już nie dogrywał a sam miał okazje na zdobycie gola. Na nasze szczęście podobnie jak w sytuacji z rzutem karnym napastnik naszych rywali miał ogromne problemy z skierowaniem futbolówki do siatki. Pierwszy jego strzał został zablokowany przez ofiarnie interweniującego Mathieu a dobitkę z kilku metrów kapitalnie obronił Guatia. Torino jednak na tym nie poprzestało i dalej szaleńczo atakowało naszą bramkę. W 72 minucie po raz kolejny "Los Che" uratował słupek, kiedy to po kolejnym znakomitym dośrodkowaniu Darmiana właśnie w słupek uderzył Barreto. Ostatnie minuty spotkania to totalna dominacja gospodarzy, którzy starali się wszelkimi środkami przedostać pod naszą bramkę i zdobyć gola. Z upływem czasu ich próby stawały się co raz bardziej desperackie i bardzo łatwo padały łupem naszych obrońców i bramkarza w związku z czym w ostatnich 20 minutach nasi rywale nie stworzyli sobie żadnej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki i mecz zakończył się naszym zwycięstwem 2-1.

Runda Barażowa El. Ligi Europejskiej:


1-2

Shaqiri (Feghouli) 38' Barreto (Darmian) 44' Feghouli 45+2'

Spoiler for Hiden:

Offline Razer

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 24.10.2009r.
Odp: Valencia by Norbi #8
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 12, 2014, 19:25:13 »
Już chyba ktoś Ci zwracał uwagę z tego, co pamiętam. Valbuena ma nr 28, a w La Lidze max wynosi 25. W europejskich pucharach jest nieco inaczej i tylko chciałem się zapytać, czy Ty zmieniasz mu nr w zależności od meczu?

Bardzo fajnie prowadzisz karierę. Już praktycznie jesteście w LE. Mecz rewanżowy będzie formalnością

Offline przybyl.

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2014
  • location: Lwówek.
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 2
  • Na forum od: 04.07.2014r.
    • Status GG
Odp: Valencia by Norbi #8
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 13, 2014, 10:17:59 »
Przed spotkaniem rewanżowym jesteście w znakomitej sytuacji, w dodatku zagracie na własnym stadionie, więc rewanż powinien być formalnością.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Valencia by Norbi #8
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 13, 2014, 11:48:48 »
Tak jak się spodziewałem nie było łatwo, ale macie dobrą zaliczkę przed rewanżem. Torino stawia trudne warunki, ale u siebie pewnie dopełnicie formalności. No i ten Feghouli. Niesamowita forma :)

Offline piotrl1997

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2008
  • location: Newcastle - NUFC 4 LIFE
  • Wiadomości: 211
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.07.2008r.
Odp: Valencia by Norbi #8
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 13, 2014, 14:46:39 »
Feghouli widać trzyma formę po Mistrzostwach, asysta i bramka. Super wynik na wyjeździe. Rewanż to już miejmy nadzieję tylko formalność i zobaczymy Valencię w fazie grupowej Ligi Europejskiej. :)

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Valencia by Norbi #8
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 14, 2014, 00:58:23 »

#9

Czas na pierwszy pokaz siły!


Sezon ligowy 2014/2015 na boiskach hiszpańskiej Primera Division czas zacząć. W swoim pierwszym spotkaniu w nowym sezonie odmieniona Valencia pojedzie do Madrytu na Campo de Fútbol de Vallecas by zmierzyć się z Rayo Vallecano. Założony w 1924 roku klub to bez wątpienia najmniej znany i utytułowany zespół z stolicy Hiszpanii jaki na co dzień występuje na boiskach hiszpańskiej ekstraklasy. Dla zespołu "Nietoperzy" który w świetny sposób zdał swój pierwszy poważny test ogrywając Torino, mecz na sam początek z takim rywalem jak Los Vallecanos jest idealną szansą do tego by pokazać się z dobrej strony i już w pierwszym meczu dać pokaz siły i próbkę tego jak nasz zespół prezentować się ma w tym sezonie.

Jak więc powinna zagrać Valencia, żeby zejść z boiska w Madrycie z trzema punktami? recepta wydaję się być wręcz banalnie prosta. "Los Che" muszą wykorzystać swój ogromny potencjał ofensywny i od samego początku rzucić się na rywala, bo to właśnie defensywa i gra w obronie jest największym mankamentem zespołu Francisco Jémez Martína. W ubiegłym sezonie La Liga zakończonym przez Los Franjirrojos na dobrym jak na ten zespół 12 miejscu, drużyna ta straciła aż 80 bramek - najwięcej w całej lidze (drugi pod tym względem Betis stracił 78 goli). Rayo było też w niechlubnej czołówce zespołów, które przegrały najwięcej spotkań - bo aż 21-krotnie w sezonie 2013/14 musieli schodzić z boiska pokonani. Ratowali ten zespół bez wątpienia jego napastnicy, którzy mają za sobą całkiem udany sezon: Joaquín Larrivey strzelił w ubiegłym rozgrywkach 12 goli a Alberto Bueno 11. Biorąc pod uwagę asysty obu panów widać, że ci dwaj wypracowali 33 z wszystkich 46 bramek w sezonie. W ubiegłorocznych rozgrywkach nasz zespół w dwóch ligowych potyczkach z Rayo - odniósł jedno zwycięstwo i raz przegrał. W 6 kolejce na Estadio Mestalla wygraliśmy 1-0 po golu Jonasa a w kolejce numer 26 ulegliśmy na stadionie rywala 1-0 a zdobywcą zwycięskiego gola okazał się Larrivey.

Przewidywane składy:

Valencia (4-3-3): Diego Alves, Bernat-Ricardo Costa-Otamendi-Gaspar, Javi Garcia-Parejo-Valbuena, Feghouli-Martinez-Shaqiri

Rayo Vallecano (4-2-3-1) Cobeno, Tito-Ze Castro-Galeano-Rat, Trashorras-Baena, Rochina-Bueno-Nacho, Larrivey

Nasz rywal: Rayo Vallecano


Przydomek: Los Franjirrojos, Los Vallecanos
Założony: 1924
Stadion: Campo de Fútbol de Vallecas
Prezes: Raúl Martín Presa
Trener: Paco Jémez
La Liga sezon 2012/13: 12 miejsce
Największy sukces: ćwierćfinał Pucharu UEFA w sezonie 2000/01
Kapitan: David Cobeno
Gwiazda zespołu: Alberto Bueno
Letnie transfery: Manucho (Real Valladoid), Alejandro Arribas (Osasuna), Thomas Jun (Austria Wiedeń).

Offline fcbm18

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Głogów
  • Wiadomości: 214
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 10.04.2010r.
Odp: Valencia by Norbi #9
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 14, 2014, 19:00:31 »
Czekam na pierwszy mecz ligowy, ważne jest aby dobrze wystartować w lidze. Na początek gracie ze znacznie słabszym rywalem, mam nadzieje na gładkie i wysokie zwycięstwo. ;)

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Valencia by Norbi #9
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 14, 2014, 22:32:43 »
Na papierze jesteście o wiele lepsi, ale to nie zawsze się przekłada na wynik. W tym meczu nie będzie raczej niespodzianki. Po zwycięstwie z Torino jesteście w dobrych nastrojach, a to pomoże w rozmontowaniu defensywy rywala.

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Valencia by Norbi #9
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 15, 2014, 00:24:59 »

#10

Popis strzelecki na inauguracje!


Po zwycięstwie w pierwszym meczu rundy barażowej eliminacji Ligi Europy przyszedł czas na pierwszą ligową potyczkę naszego zespołu. Na sam początek zmagań Primera Division nasz zespół czekał wyjazd do Madrytu, na mecz z najmniej znanym zespołem z stolicy Hiszpanii występującym w La Lidze - czyli Rayo Vallecano. Ligowy debiut "nowej Valencii" można uznać za niezwykle udany, ponieważ nasz zespół bez większego wysiłku ograł w Madrycie Rayo 5-1 i w znakomity sposób zaczął rozgrywki ligowe.

Od początku spotkania nasi gracze postanowili narzucić rywalom swój styl gry, atakowali rywali już na ich własnej połowie, daleko wychodząc z agresywnym pressingiem. Rayo kompletnie zaskoczone taką agresją z strony Valencii, już w 4 minucie popełniło błąd tracąc piłkę w okolicach linii środkowej boiska, na rzecz Javiego Garcii, który uruchomił długim prostopadłym podaniem znajdującego się na skrzydle Feghouliego. Algierczyk bez problemu urwał się obrońcom i w sytuacji sam na sam ładnym strzałem po ziemi w długi róg pokonał bramkarza. Po straconej bramce gospodarze rzucili się do odrabiania strat, lecz zamiast dobrych okazji bramkowych, nadziali się na kapitalną kontrę Valencii po której mieliśmy 2-0. Po raz kolejny piłkarze z Madrytu stracili piłkę w środkowej strefie boiska, tym razem przejął ją Feghouli, który natychmiastowo zagrał świetną diagonalną piłkę na prawe skrzydło do Shaqiriego. Młody Szwajcar przebiegł z nią jeszcze kilka metrów po czym dośrodkował w pole karne do nadbiegającego Jacksona Martineza, który urwał się obrońcy i mocnym strzałem głową umieścił w piłkę w siatce. Takim oto sposobem po 15 minutach spotkania mieliśmy wynik 0-2. Po zdobyciu drugiej bramki przez "Nietoperze" gra się uspokoiła, piłkarze Pizziego oddali pole gry rywalom a ci atakowali tak niezdarnie, że przez 15 minut nie ujrzeliśmy żadnej ciekawej akcji. Nad kibicami zgromadzonymi na stadionie zlitowali się nasi piłkarze, którzy w 31 minucie zdobyli swojego trzeciego gola. Z rzutu rożnego piłkę w pole karne Vallecano dośrodkował Valbuena a tam futbolówka trafiła prosto pod nogi kompletnie nie pilnowanego Javiego Garcie, który ze stoickim spokojem skierował piłkę do siatki. W 34 minucie byliśmy świadkami niezwykłego altruizmu naszych obrońców. Ricardo Costa do spółki z Nicolasem Otamendim postanowili podnieść na duchu obrońców Los Franjirrojos i pozostawili kompletnie bez opieki w polu karnym Larriveya, który bezwzględnie wykorzystał ten prezent i strzelił gola kontaktowego. Do końca pierwszej połowy nie wydarzyło się już nic ciekawego i skończyła się ona wynikiem 1-3.

Drugą połowę nasz zespół mógł zacząć z wysokiego C, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego po raz kolejny blisko zdobycia bramki był Javi Garcia, jednak tym razem jego strzał z linii bramkowej wybił obrońca. Chwilę później swoją szansę miał Shaqiri ale jego strzał z woleja po kapitalnym dośrodkowaniu Bernata zatrzymał się na słupku. Mijały kolejne minuty drugiej części spotkania a Rayo wydawało się być na tyle zadowolone z tej jednej strzelonej bramki, że nie miało najmniejszego zamiaru powalczyć o kolejne, w efekcie czego co kilka minut doczekiwaliśmy groźnych ataków ze strony gości. Jeden z nich w 62 minucie powinien się skończyć golem, ale mocny strzał Valbueny z ponad 20 metrów w ekwilibrystyczny sposób nad poprzeczkę sparował goalkeeper. To co nie udało się naszemu defensywnemu w 48 minucie udało mu się 20 minut później. Dośrodkowanie z lewej strony boiska Vidala, do drugiego z rezerwowych Rodrigo, który wykorzystują bierną postawę obrońców zgrywa piłkę głową na 6 metr do wspomnianego wcześniej Garcii, który dopełnia już tylko formalności, 1-4. Do zdobyciu czwartego gola, samym piłkarzom Valencii znudziło się ciągłe ośmieszanie defensywy rywali związku z czym postanowili do 90 minuty zaprzestać jakichkolwiek ataków.  Czemu do 90? ano dlatego, że w 2 minucie doliczonego czasu gry "Los Che" postanowili wyjść z jeszcze jedną kontrą po której jak nie trudno się domyślić padł gol numer pięć. Świetnym rajdem na prawej stronie boiska popisał się Vidal, po czym będąc już na wysokości pola karnego wrzucił piłkę na 11 metr do Rodrigo, który bezwzględnie wykorzystał tą sytuacje zdobywając swojego pierwszego gola w oficjalnym meczu w barwach Valencii.

1 kolejka Primera Division:


1-5

34' Larrivey - 4' Feghouli (Javi Garcia), 15' Martinez (Shaqiri), 31' Javi Garcia (Valbuena), 68' Javi Garcia (Rodrigo), 90+2' Rodrigo (Vidal)

Javi Garcia (9.7)

Valencia  (4-3-3): Diego Alves, Bernat-Ricardo Costa-Otamendi-Gaspar, Javi Garcia-Parejo-Valbuena, Feghouli-Martinez-Shaqiri

Rayo Vallecano (4-2-3-1) Cobeno, Tito-Ze Castro-Galeano-Rat, Trashorras-Baena, Rochina-Bueno-Nacho, Larrivey
[/font][/size]

Statystyki:


Offline przybyl.

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2014
  • location: Lwówek.
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 2
  • Na forum od: 04.07.2014r.
    • Status GG
Odp: Valencia by Norbi #10
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 15, 2014, 12:49:36 »
Już na samym początku sezonu pokazaliście strzelecki pazur oraz to, że będziecie walczyć o najwyższe cele. Pozostaje życzyć podobnych wyników w kolejnych spotkaniach.

Offline Mejor

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lut 2010
  • location: Gdańsk
  • Wiadomości: 1195
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 13.02.2010r.
  • Pan Nikt
    • Filmweb
Odp: Valencia by Norbi #10
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 15, 2014, 13:33:50 »
Nie było czego zbierać. Świetny mecz w waszym wykonaniu, a 100% skuteczność strzałów pokazuje, że atak będzie stanowił waszą największą broń. Na razie to tylko Rayo, a na trudniejsze mecze przyjdzie czas, ale zwycięstwo w takim stylu zawsze podbudowuje drużynę, a to start sezonu.

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Valencia by Norbi #10
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 15, 2014, 18:37:36 »
#11

Podsumowanie 1 kolejki Primera Division.


Poza meczem Valencii w 1 kolejce Primera Division doczekaliśmy się tradycyjnie dziewięciu innych starć w tym dwóch które można określić mianem hitów ale o tym przeczytacie poniżej w naszym podsumowaniu.

Starciem, które niezmiennie najbardziej ekscytuje fanów w Hiszpanii, są mecze Barcelony z Realem, w tym sezonie terminarz ułożył się w ten sposób, że Gran Derbi zaserwowano nam już na samym starcie w 1 kolejce ligowej. Górą w tym starciu była odmieniona Barcelona z nowym trenerem i nowymi gwiazdami. 169 ligowe Gran Derbi w dość łatwy sposób padło łupem graczy "Dumy Katalonii" piłkarze Luisa Enrique kontrowali przebieg meczu przez pełne 90 minut tylko raz dając się zaskoczyć i ostatecznie wygrali 3-1, dając tym samym sygnał, że Barcelona po słabym poprzednim sezonie wraca na właściwe tory. Real natomiast zagrał bardzo słabo, dał się zdominować Barcelonie i zasłużenie przegrał ten mecz. Porażka ta jest dla Królewskich szczególnie bolesna bo odniesiona przed własną publicznością. Drugim niezwykle ciekawym meczem były 135 Derby Kraju Basków. Mimo, że nie uświadczyliśmy w tym meczu wielkiego widowiska, to poziom zaangażowania i walki obu drużyn mógł się podobać. Szczególnie pogoń Athleticu  w ostatnich 15 minutach spotkania zakończona golem Benata. Podobnie jak Barcelona swój pierwszy mecz w bardzo pewny sposób wygrali obrońcy tytułu. Zawodnicy Atletico Madryt w swoim inauguracyjnym spotkaniu nie pozostawili złudzeń beniaminkowi z Gijon wygrywając 3-1.

Bardzo ciekawie było również w meczach Celta Vigo - Elche i Getafe - Levante. W obu dwóch spotkaniach padł wynik remisowy: 2-2, ale emocji, walki i zwrotów akcji było co nie miara, oprócz tych spotkań i wspomnianych wcześniej derbów Kraju Basków mieliśmy jeszcze dwa inne remisy oba zakończone wynikiem 1-1. Mimo wygranej w El Classico Barcelona nie będzie liderem po pierwszej kolejce ligowych zmagań. Palmę pierwszeństwa w ligowej tabeli co najmniej do drugiej kolejki dzierżyć będzie Valencia, za której plecami znajdzie się inny klub z Barcelony Espanyol, który sezon zaczął od odprawienia z kwitkiem beniaminka Eibar. Zresztą każdy z beniaminków zapłacił w tej pierwszej kolejce swoiste frycowe, obok porażek Sportingu Gijon i Eibaru, swój mecze przegrali również piłkarze Deportivo La Coruny , którzy ulegli Villarreal 2-1.
 

Komplet wyników I kolejki:

Real Madryt 1-3 Barcelona

50' Modrić (Bale) - 10' Neymar (Rakitić) 42' Javi Martinez 62' Messi (Iniesta)

Atletico Madryt 3-1 Sporting Gijon

16' Gabi (Raul Garcia) 41' Arda Turan (Koke) 54' Adrian (Vela) - 23' Lekić (Carmona)

Real Sociedad 1-1 Atlethic Bilbao

51' Griezmann (Mikel Gonzalez) - 85' Benat (Mikel Rico)

Celta Vigo 2-2 Elche

24' Javi Guerra (Nolito) 56' Nolito (Orrelana) - 34' Coromias (PK) 71' Javi Alamo (Boakye)

Sevilla 1-1 Almeria

37' Fazio (Moreno) - 9' Helder Barbosa

Villarreal 2-1 Deportivo

9' Dos Santos (De Guzman)  27'Dos Santos (PK) - 11'Borja Baston (Guardado)

Getafe 2-2 Levante

26' Rusescu (Evandro) 60' Lafita - 6' Ivanschitz (Piatti) 64' David Barral

Granada 1-1 Malaga

66' El Arabi (Bangoura) - 61' Perez (Santa Cruz)

Espanyol 3-0 Eibar

21' Sergio Garcia (Diop) 30' Sergia Garcia 75' Christian Alfonso (Lanzarote)

Rayo Vallecano 1-5 Valencia

34' Larrivey - 4' Feghouli (Javi Garcia), 15' Martinez (Shaqiri), 31' Javi Garcia (Valbuena), 68' Javi Garcia (Rodrigo),  90+2'  Rodrigo (Vidal)

Tabela:

Spoiler for Hiden:
1. Valencia 3 pkt 5-1
2. Espanyol 3 pkt 3-0
3. Atletico Madryt 3 pkt 3-1
3. Barcelona 3 pkt 3-1

5. Villarreal 3 pkt 2-1
6. Celta Vigo 1 pkt 2-2
6. Elche 1 pkt 2-2
6. Getafe 1 pkt 2-2
6. Levante 1 pkt 2-2
10. Atlethic Bilbao 1 pkt 1-1
10. Almeria 1 pkt 1-1
10. Granada 1 pkt 1-1
10. Malaga 1 pkt 1-1
10. Sevilla 1 pkt 1-1
10. Real Sociedad 1 pkt 1-1
16. Deportivo La Coruna 0 pkt 1-2
17. Real Madryt 0 pkt 1-3
18. Sporting Gijon 0 pkt 1-3
19. Eibar 0 pkt 0-3
20. Rayo Vallecano 0 pkt 1-5

Najlepsi strzelcy:

Spoiler for Hiden:


2 gole:

Javi Garcia (Valencia)
Sergio Garcia (Espanyol)
Giovanni Dos Santos (Villarreal)

1 gol: (29 zawodników)

Wyróżnienia:

Największe zaskoczenie kolejki: Wysoka i bardzo pewna wygrana Barcelony w Madrycie
Największe rozczarowanie kolejki: Real Madryt w meczu z Barceloną
Najlepszy piłkarz kolejki: Javi Garcia (Valencia)
Najgorszy piłkarz kolejki: Ze Castro (Rayo Vallecano)

Najlepsza "11'' Kolejki:


Piłkarze według klubów:

2: Espanyol (Sergio Garcia, Hector Moreno), Real Sociedad (Antoine Griezmann, Guillermo Ochoa), Barcelona (Javi Martinez, Ivan Rakitić)

1: Sevilla (Federico Fazio),  Levante (Papkouli Diop), Valencia (Javi Garcia), Celta Vigo (Nolito), Villarreal (Sergio Garcia)

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Valencia by Norbi #11
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 16, 2014, 07:36:40 »
Bardzo ciekawa kolejka za nami. Nie brakowało emocji, bramek i Gran Derbi. Jak dobrze, że Barcelona wygrał, bo już na starcie tak wielki mecz, a on zrobi swoje w kierunku mistrzostwa. No i widzę, że jedenastka kolejki wcale nie tak naszpikowana gwiazdami Barcy czy Ateltico.

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Valencia by Norbi #11
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 16, 2014, 17:51:48 »
Na ten moment to koniec tej kariery, proszę o przeniesienie do archiwum, niebawem wystartuje z nowym projektem.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Valencia by Norbi #11
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 16, 2014, 17:51:48 »