Po bardzo dłuuugiej przerwie wracacie na europejskie salony i od razu notujecie zwycięstwo, to się wręcz musi podobać. Imtech Arena mimo ciężkiego boju nadal utrzymuje status niezdobytej twierdzy, a drużyna notuje kolejny triumf i utrwala wszystkich kibiców w przekonaniu, że w tym sezonie stać ją będzie naprawdę na wiele. Chciałoby się rzec, że troszkę skromne to zwycięstwo, jednak przy takiej dyspozycji golkipera drużyny przeciwnej trudno o lepszy wynik. Poza tym gradu bramek nie oglądaliśmy także w drugim meczu grupy H, gdzie Saint-Étienne równie skromnie wygrało z Lazio. Nie ma co się skupiać na samych wynikach, najważniejsze są trzy punkty, które po pierwszej kolejce gwarantują ci komfortową pozycję w grupie.