A ja właśnie nie lubię grać przeciw Buffonowi. Nie miałem go nigdy, ale wydawało mi się, że jest ok. Kartofle to i mój Neuer takie odwala, że witki opadają, ale potrafi też wyjąć piłkę z linii bramkowej
Gunner, mi TS skoczył do 96 i po prostu skład wymiata
Praktycznie mogę już grać na pamięć
Tylko ta obrona... cisnę cały mecz, ale bramkę zawsze stracę jakąś z niczego czyli z tzw. d*py