Dwa ważne zwycięstwa, z Getafe i Celtą Vigo, a na koniec klops ! Porażka z Rayo. Uwielbiam po prostu Ligę BBVA, jak w Anglii to także w Hiszpanii wszystko jest możliwe. Szkoda tej porażki z Rayo, bo jak na początku wspomniałem odniosłeś dwa bardzo ważne zwycięstwa. Getafe zawsze lubi namieszać w tabeli, a Celta moim zdaniem, za parę lat będzie biła się o Ligę Europejską, a także awans do Ligi Mistrzów, ta druzyna wiele skrywa przed światem. No co tu mówić, z pewnością cieszy cię wielka postawa Dongou, który zdobył dwie bramki i zaliczył trzy asysty - to bardzo dobry bilans, oby tak dalej.