Gameplay Ci klatkuje, to jest trochę męczące dla widza na dłuższą metę przy oglądaniu meczów. Znajdź ustawienia przechwytywania, które będą płynne.
Poza tym spoko, nieźle idzie Ci komentowanie podczas gry, co jest rzadkością i sam tak nie potrafię za bardzo, więc szacun. Nie przekręcasz nazwisk ani nazw co też jest grzechem pierworodnym większości jutuberów. Brakuje mi natomiast "smaczków". Kroczysz od meczu do meczu, co po pewnym czasie staje się monotonne. Poznaj historię swojego klubu i jego graczy, byś czasami mógł powiedzieć coś od siebie, a nie tylko pokazywać akcję za akcją. Albo idź w bardziej w stronę KSI i daj jakiś podkład muzyczny pod mecze, pobaw się trochę montażem, kolorami. Mów odważniej. Sprawiasz wrażenie jakbyś bał się, że rodzice usłyszą Cię w pokoju obok. Jeżeli już zdecydowałeś się komentować i grać jednocześnie to wykorzystaj to na maksa, jak strzelisz bramkę to nie bój się ucieszyć, tutaj znów odsyłam do filmów KSI.
Z rad czysto technicznych: Ustaw inaczej światło. Skieruj lampę na swoją twarz, bo tak jak oświetlasz się teraz, to świecisz sobie w obiektyw i cały jesteś w cieniu. Światło powinno być mocne ale względnie zmiękczone byś nie oślepiał sam siebie. Jeżeli masz lampę pokojową stojącą lub taką na biurko i ma ona regulowaną głowicę to wykorzystaj to... do tego możesz sobie domowym sposobem zrobić softbox z kawałka drutu i białej bibuły, żeby nie oślepnąć i nie mieć przepału na twarzy.
Potencjał jest, pracuj dalej!
Pozdrawiam