Umiejętności swoją drogą ale pewnych bzdurnych zagrań nie da się przeskoczyć.
Przykład z ostatniego meczu kilka minut temu:
Bramkarz dostaje podanie od obrońcy, wciskam kółko, żeby wybił piłkę a ten najpierw robi kilka kroków, zatrzymuje się na sekundę i kopie prosto w nadbiegającego napastnika. Piłka ładnie odbija się od nóg napastnika i 1:0.
Ten sam mecz - bramkarz broni strzał i zostawia piłkę przed sobą. Obrońcy uciekają jak przed rzuconym granatem, bramkarz nieruchomieje i gapi się na piłkę. Podchodzi obrońca i turla ją prosto do bramki - 2:0
Nie powiem, że tak jest z meczu na mecz. Miałem takie że wygrałem 10:0 albo dla frajdy zagrałem mecz bez ustawiania levelu przeciwnika i wygrałem z dużo lepszą drużyną.
Czasami dla mnie wygląda to tak, że "gra" faworyzuje jedną z drużyn i robi "pod górkę" drugiej.
Wywracanie się zawodników na murawie przy ustawieniach dobrej pogody, kiedy robią zwrot jak biegną do piłki.
Częste uciekanie od piłki zawodników, zastanawianie się przy oddaniu strzału i sporo innych rzeczy jest jak dla mnie niedopracowane.
Wierzę w to, że jest sporo ludzi, którym gra dopasowała - mi jakoś nie podchodzi. Moim zdaniem starsze wydania PESa były bardziej relaksujące i dawały więcej frajdy. W tej edycji wygląda na to, że miesiącami trzeba się uczyć gry pod warunkiem, że ma się anielską cierpliwość.