Dział Ogólny > PES 2019 - Tryb myClub

Dyskusja

<< < (7/42) > >>

Jacinho:
Dkładnie tak jak piszesz.

Skrypty, intelligencja zawodnikòw (albo raczej jej brak), gole w ostatnich sekundach, betonowi zawodnicy...

Z kontraktami też racja. Ja gram głòwnie drużynà 1 i 2 gwiazdkowà ale jak grałem coopa to traciłem tylko kasè na kontrakty.

Fred23X:
 creativeopinion , ja to powtarzam od 2017 r, ale większość niestety jest ślepa

marinero0812:
creativeopinion właśnie jest to tak zrobione jak grasz czarnym składem i wygrywasz to jakoś sobie naskrobiesz na te kontrakty.Ale jak przegrasz kilka  kilkanaście meczy pod rząd to nawet farmić się nie chce i co wtedy kupować consy.Tak oni by na pewno chcieli zresztą Jacinho o tym ostatnio pisał że przegrał kilka meczy  i nie miał za co odnowić kontraktów.Panowie w 16 ten dział miał bodajże 168 lub 174 strony w 17 też coś koło tego.A teraz 2 miesiące po premierze raptem 2 nie wiem czy do końca tej edycji dojdziemy do 5 stron , albo nie ma o czym pisać bo wszyscy wszystko wiedzą albo ludzie pomału przestają w to grać.Co do bramkarza to kiedyś był taki meksykanin Campos też niski ale ten bije go na głowę.

creativeopinion:
Powiem tak, ja wciaz zostaje z PES-em bo FIFE raz w zyciu kupilem, ale mimo pieknej otoczki, licencji i ogolnie cukierkowej oprawy nie czerpalem w ogole przyjemnosci z gameplay-a i gralo sie beznadziejnie. PES jest o niego lepszy, ale wyglada na to ze trzeba ograniczyc sie do friendly match lobby normalnymi druzynami czy jakies tournaments i tyle.

MyClub jest nie grywalny wlasnie przez te skrypty i szkoda na to nerwow. Nie testowalem coopa normalnego ale podejrzewam ze jest tak samo skoro i tak tam mozna doloswoac przeciwnika z myclub.

plose66:
No akurat odnośnie kasy na kontrakty to nie jest jakiś wielki kłopot . Spokojnie można natrzepać punkcików na sim meczach ( chociaz juz nie ma contract renewals za dyzwizje). O czarne piłki w special agentach jest wręcz bezsensownie łatwo. Obecnie bez nie ma tam zaniżonego współczynnika prawdopodobieństwa dla czarnej/ złotej . W tym tygodniu agent CL (ale nazwany inaczej) - na 500 piłek , było 80 czarnych. Czyli na 2 losowania statystycznie 1 czarna wpada.  Wiadomo czasami mniej, czasami więcej, ale jaki miałem uciułane 400 tys i wszystko dałem na losowania to mniej więcej tak wpadało. Jest tak łatwo w tym o czarne piłki ze zabawy ze scoutami, trade itp są bez sensu, chyba ze zależy nam na konkretnym nazwisku.
Scrypty.... No są, czasami wszystko wychodzi, czasami wjebuję wszystko jak leci, ale jakiejś tragedii nie ma. Jak coś mnie wqrwia to kompletne nastawienie na one touch football. W myclubie z kim bym nie grał to momentalnie przeciwnik do ciebie doskakuje. Nawet nie kombinuję z dryblingiem , bo jestem na to za wolny. Lepiej z pierwszej piłki odegrać i dzida do przodu, i niestety większość tak gra. No i to tez przekłada się na kwestie lagów, problemów z lączem itd. Za dużo sie nie wymyśli w meczu  w którym  przeciwnik wygrywa wszystkie pojedynki 1 na 1 , i jest przy piłce za każdym razem ułamek sekundy przed tobą, a jak masz piłke to nie masz na nic czasu bo doskakuje do ciebie w tempie ninja.... Ale większosć meczy wydaje mi sie mimo wszystko da sie grać, i pisze tak mimo słabiutkiego ratingu ( teraz mam 650 , ale jak w pewnym momencie zacząłem kombinowac z bardziej kombinacyjną grą to szybko poleciało poniżej 600)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej