1. Nie trzeba wydawać realnych pieniędzy. W PESie 18 grając od marca do lipca zebrałem sobie paczkę takich piłkarzy jak Maradona (ov97), Zico, Neuer, Lewy, Thiago Silva i kilka czarnych piłek. Wtedy proporcja czas złożenia teamu/jakość teamu była idealna moim zdaniem. W 19-stce poszli niestety w drugą stronę - łatwo jest zebrać MyClub i GP pointsy do otwierania ,a co najgorsze kilka losować ze Special Agent i już masz mega paczkę - tam często szansa na czarną piłkę jest powyżej 60% - piłkarze IFy są zdecydowanie zbyt naboostowani. W Fifke w UT grałem do 17-stki. Odpuściłem, jedynie matchmaking zdecydowanie lepszy, wszystko inne z każdą kolejną wersją przemawia za PESem. W Fifie wylosowanie Messiego czy Ronaldo to były promile szans - tu to jedn zdecydowanie "równiejsze", zawsze można sobie wykraftowac scoutami danego zawodnika...