Dział Ogólny > Aktualności

Media o meczu piłkarzy ręcznych: karny koszmar, polała się krew

(1/1)

newsman:
olscy piłkarze ręczni po bardzo dramatycznym spotkaniu zremisowali z gospodarzami ME Norwegami 24:24 i nadal mają szanse na zdobycie medalu. Oto, co na temat tego spotkania napisała dzisiejsza prasa:Przegląd Sportowy: Tylko i aż remisGdyby nie pięć zmarnowanych rzutów karnych, byłoby wspaniale. Po ekscytującym, obfitującym w czerwone kartki meczu Polska zremisował z Norwegią 24:24. By zachować szanse na awans do półfinału, trzeba dziś wygrać z Danią.Sport: Karny koszmarHuśtawka nastrojów towarzyszyła wczoraj polskim kibicom podczas spotkania Polaków z gospodarzami. Wszystko skończyło się w miarę szczęśliwie, bo ostatnie fragmenty spotkania nie pozwalały myśleć nawet o remisie. Mogło być pięknie, tylko trzeba umieć rzucać karne, a tych wczoraj nasi nie wykorzystali aż pięciu. Zgroza!Sport.pl: Dreszczowiec w Stavanger na remisNieprawdopodobne widowisko w Stavanger! Polscy piłkarze ręczni zremisowali 24:24 z gospodarzami mistrzostw Europy Norwegią i wciąż mają szanse na medal. Biało-czerwoni nie wykorzystali aż pięciu rzutów karnych.Rzeczpospolita.pl: Wojna na remisPo dramatycznym meczu Polska zremisowała z Norwegią 24:24. Piłkarze Bogdana Wenty nie wykorzystali 5 rzutów karnych i gry w przewadze trzech zawodników.Dziennik.pl: Polacy zremisowali z NorwegamiTo był prawdziwy horror! Polscy szczypiorniści po dramatycznym meczu zremisowali z Norwegią 24:24 w inauguracyjnym spotkaniu grupy I mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. Wynik ten oznacza, że podopieczni Bogdana Wenty zachowali szansę na wejście do strefy medalowej.Super Express: Polała się krewPo dramatycznym meczu Polacy zremisowali z Norwegami 24:24. Nasi szczypiorniści dostarczyli kibicom niesamowitych emocji, a co najważniejsze - nie stracili szans na awans do półfinału mistrzostw Europy. - W meczu z Norwegią trzeba będzie się bić. Poleje się krew - zapowiadał przed wczorajszym spotkaniem Karol Bielecki. Nie pomylił się!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej