Magazyn "Ace" wybrał ją dwa razy najseksowniejszą tenisistką na świecie. Ale w meczu z Agnieszką Radwańską jej to nie pomoże. Daniela Hantuchova będzie musiała się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, jeśli chce pokonać naszą tenisistkę w ćwierćfinale Australian Open.
Słowaczka jest obecnie na 9. miejscu w światowym rankingu najlepszych tenisistek. Polka jest 29. Jednak to wcale nie oznacza, że "Isia" jest gorsza.
Radwańska ma ogromną szansę na zwycięstwo - z Hantuchovą grała w połowie października ubiegłego roku na turnieju w Zurychu i wygrała w dwóch setach 6:3, 6:3. To był jedyny ich dotychczasowy mecz w turnieju WTA. Czemu teraz historia nie miałaby się powtórzyć?
Łatwo jednak nie będzie. Hantuchova to klasowa zawodniczka. W karierze wygrała trzy singlowe turnieje WTA. Zarobiła 5 milionów dolarów, czyli dziesięć razy więcej od Radwańskiej - pisze sports.pl.
W swoim najlepszym sezonie w 2002 r. była numerem 5 na świecie. Potem jednak przyszła zapaść. Słowaczka była w szerokiej czołówce, ale nie wygrywała decydujących meczów w półfinałach i finałach.
W Australian Open tylko raz dotarła do ćwierćfinału - w 2003 roku. Nigdy nie udało się jej zajść dalej w turnieju Wielkiego Szlema. Oby i tym razem było podobnie.
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE