oki to ja opowiem coś ze strony organizacyjnej
Przybyłem już w piątek - na stanowisko pesa przeznaczono 8 PC
z pełnym wyposażeniem oraz piłkarzyki. Składaliśmy wszystkie stanowiska ( razem z NFS - który miał 3) do 3 nad ranem. Było śmiesznie
Sobota....
Obudził mnie Belzebub telefonem
hehe i o godzinie 8:30 odbyło się uroczyste spotkanie z nim na szczycie
....zjedliśmy śniadanie już na sali
Byliśmy przygotowaniu na ok 64 osoby. W plecaku miałem tabele i mieliśmy grać mecze - 16 grup po 4 osoby, każdy z każdym. Jednak już po 10 minutach mieliśmy ok 100 osób....ale pesleague.pl nic nie zaskoczy. Tu procentuje nasze doświadczenie .... nie chcieliśmy nikogo zawieść i zrobiliśmy taki patent, że 128 osób zostało podzielonych w pary i rozegraliśmy system pucharowo czyli przegrany odpada.
Dzięki temu każdy mógł zagrać mecz 10 minutowy i każdy był zadowolony
Wszytko przebiegało sprawnie
rozdawaliśmy gadżety pesleague.pl oraz sponsorów turnieju.
Wydaje mi się, ze atmosfera na trybunach była boska....nie zabrakło okrzyków,piwka, pizzy. Niektórzy gracze nawet wymieniali się koszulkami po meczu.....
Organizowaliśmy różne konkursy m.in najwięcej przestrzelonych karnych - rekordzista 4 z rzędu...rewelacją był koleś co grał i nie wiedział kim gra
... odśpiewaliśmy sto lat... wszytko szło pięknie
Turniej skończył się o 18:00. Wygrał Ollech który pokonał Binka
. Trzecie miejsce zajął orion... mecze były bardzo zacięte i na dużym poziome... taki komentarz na szybko