Autor Wątek: Gwiazda Lille wybrała Polskę.  (Przeczytany 1335 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline newsman

  • Redaktor pesleague.pl
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Paź 2007
  • location:
  • Wiadomości: 5111
  • Dostał Piw: 60
  • Na forum od: 20.10.2007r.
Gwiazda Lille wybrała Polskę.
« dnia: Lipiec 21, 2008, 15:37:44 »
 
Dziś jest jednym z największych talentów ligi francuskiej, kluczowym zawodnikiem 7. klubu poprzedniego sezonu OSC Lille. Jutro - kto wie, być może filarem polskiej reprezentacji. Bo choć Ludovic Obraniak urodził się we Francji i grał w jej kadrach juniorskich, to marzy, by reprezentować nasz kraj - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
Obraniak ma do tego prawo, bo jego dziadek pochodził z podpoznańskich Pobiedzisk. Dlatego 23-letni pomocnik ubiega się o polski paszport i czeka, aż Leo Beenhakker da mu szansę. Pojechaliśmy do Francji, by spotkać się z Ludovikiem Obraniakiem, piłkarzem OSC Lille. Najszybciej przekonaliśmy się o jego popularności.

Na sklepiku klubowym w centrum miasta wisi ogromny plakat, a na nim trzy postacie: Rio Mavuba, Alain Frau i właśnie Obraniak. - Jak się sprzedają gadżety w wizerunkiem tego piłkarza? - pytamy sprzedawcę w sklepie LOSC. - Razem z Mavubą i Michelem Bastosem jest najpopularnieszym piłkarzem Lille. Kibice często o niego pytają. Ma bardzo silną lewą nogę, dobry drybling - słyszymy.

Na hasło Obraniak reaguje nawet recepcjonista w hotelu. - Jesteście z Polski? Przyjechaliście do Obraniaka? To naprawdę świetny piłkarz. Choć jest w klubie dopiero od 1,5 roku, to praktycznie od samego początku był w podstawowym składzie. Ma znakomity drybling. On i Bastos to dwa filary tej drużyny, jej wizytówki - chętnie opowiada Nyagane Yaya. By sprawdzić jego znajomość piłki nożnej, pytamy jeszcze: - Zna pan jakiś polskich piłkarzy? - No pewnie, Krzynówek, Jacek Bąk, Smolarek - wymienia 23-letni recepcjonista.

Jedziemy więc na dworzec, by spotkać się z chłopakiem z plakatu. Miał tam na nas czekać z ojcem. Mieć tylko 171 cm wzrostu i kolczyki w obu uszach. Podobno pewny siebie, gwiazda. Spodziewamy się więc piłkarza w ekstrawaganckim stroju, który przyciąga wzrok przechodniów. Nikogo takiego nie spotykamy. Na środku holu stoi tylko niepozorny chłopak. Na pewno trochę wyższy ( w rzeczywistości mam 174 cm - wyjaśnia później Ludo), w japonkach, luźnym T-shircie i dżinsach. Skupiony, zamyślony, lekko zestresowany. Gdy do niego podchodzimy, poważna mina zamienia się w szczery uśmiech. - Bonjour - mówi Ludovic Obraniak.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Gwiazda Lille wybrała Polskę.
« dnia: Lipiec 21, 2008, 15:37:44 »