Wisła Kraków nie zgodziła się na zmianę gospodarza pierwszego meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Na wypadek awansu do tej fazy krakowianie zagrają 12 lub 13 sierpnia na Camp Nou.
Barca" była zdeterminowana, by najpierw zagrać na wyjeździe. Do tego stopnia, że obiecywała Wiśle pokrycie kosztów przelotu (120 tys. euro), a nawet kosztów pobytu (kolejne 100 tys. euro). Krakowianie postawili jednak na swoim i - na wypadek przejścia Beitaru - najpierw zagrają na wyjeździe, a dopiero później - 26 lub 27 sierpnia - u siebie.
Wiślacy chcieli podjąć "Barcę" nie w Krakowie przy ul. Reymonta, gdzie wobec zburzenia sektora C pojemność spadła do ledwie 15 tys., a na Stadionie Śląskim w Chorzowie (mieści się tam 45 tys. widzów).