cube ma rację - o to mi właśnie chodziło. Ferguson mówił kiedyś, że taką kwotę jest w stanie zapłacić tylko za Ronaldo. Nie chodzi tutaj o możliwości finansowe MU, tylko o pewne osobiste zasady Szkota.
Zresztą, jeśli Ronaldo naprawdę ma zamiar niedługo odejść z klubu, Real ma do wyboru albo sprzedać go po promocyjnej cenie, albo żądać nie wiadomo ile i z rozgoryczeniem patrzeć, jak Portugalczyk zmienia zespół za darmo. Podkreślam: jeśli. Czyli chyba jednak nie jestem taki śmieszny.
A co do powodu smutku Ronaldo, usłyszałem ostatnio ciekawą, dość prawdopodobną hipotezę, według której Portugalczyk jest przygnębiony, bo kolejna ważna nagroda (ta, którą dostał Iniesta) przeszła mu koło nosa.