dzisiejsza gra naszych była MASAKRYCZNIE słaba, graliśmy beznadziejnie
Casillas- nic na + i nic na -
Albiol- chyba nejlepszy zawodnik
Garay- nieco slabiej od Albiola ale w miare ok
Ramos- walczyl, staral sie ale tylko kartke wywalczyl, chociaz do niego pretensji nie mam o gre tak duzo
Arbeloa, aktywny z przodu, ale cos dzisiaj zapominal o obronie, przecietnie gral
Lass- tutaj na prawde jestem niemile zaskoczony, Lass gral w tym meczu..fatalnie, niecelnie podanie prawie kazde, glupie faule, straty pilki, no chyba jeden z najslabszych jego meczy w realu
Alonso- podobnie do Lasa, moze mniej tych strat i niecelnych podan, ale nie kreowal gry zupelnie
Vaart- probowal cos stworzyc, ale koledzy nie chcieli mu pomoc
marcelo-slabo, kilka razy szrpnal i wlasciwie tyle, nic nie wynikalo z jego gry
Ronaldo- podobnie jak u Lassa, jestem bardzo zawiedziony jego gra, nic nie wychodzilo, dryblingi nieduane, strzaly tez, ehh
Higuain- po SLABYM meczu powinnismy jednak wygrac, ale zmarnowal 100% okazje, poz tym niczym sie nie wyroznil
-------
benzema- dobra zmiana, pociagnal troche gre, ale bramki nie zdobyl, jednak byl lepszy niz Igla czy ronaldo
Raul- na ekrani sie wyswietlilo, ze wchodzi na boisko, bo tak to nawet bym nie zauwazyl, gramy slabo i wolno, a pellergini wpuszcza raula-OMG, w ataku-nic, rozegranie- nic, obrona- wiadomo ze nic, na prawde chyba ta kadra nie jest taka szeroka i wyrownana jak raul wchodzi na boisko(nie pier**** tylko o jego zaslugach, blagam, ja go za to bardzo sznuje ale obecnie juz na Real gra zbyt slabo) wole ogladac Gutiego na boisku, wiekszy pozytek
Granero- zbyt krotko gral zeby oceniac
RAUL_7 ---> ja nie mowie zeby zwolnic trenera i wymienic pol skladu, tylko ze ten mecz nam kompletnie nie wyszedl, i ze wlasciwie nie mial kto wejsc z tej lawki zeby cos ozywic w naszej grze, zeby bylo jasne:P