To akurat może być prawda. Od kilku sezonów coś przebąkiwał. Ale jeśli odejdzie, to raczej (jak sam kiedyś deklarował) zakończy karierę trenerską.
Mourinho kiedyś wspominał, że jedyną ofertą z angielskiego klubu, jakiej by nie odrzucił, byłaby ta z MU. Puste słowa? Mam nadzieję, że mówił prawdę. Blanc nawet kiedyś u nas grał. Sam Ferguson przymierzał na swojego następcę Queiroza (obecnie trener portugalskiej kadry) i Keane'a (bodaj Ipswich). Ten drugi wybitnym szkoleniowcem może nie jest, ale przynajmniej charyzmatycznym. Wiem, to marna zaleta.
Wiem natomiast, że na pewno nie chcę Wengera. Gość sprzedałby każdego ponad trzydziestoletniego piłkarza, w ich miejsce kupując jakichś młodych, słabych obcokrajowców. W konsekwencji w kadrze pierwszego zespołu pozostało by trzech, góra czterech Anglików.