Jest wygrana, ale za dobrze to nie wygląda. Dzięki Bogu Dudu strzelił na 1:0 bo pewnie skończyło by się 0:0.
Mam wrażenie, że 1\2 składu nie ma radości z gry, grają się jak by na pikniku byli. Mam na myśli: Jaliens'a, Lamey'a, Diaza, Małeckiego, Garguły!(Dzisiaj zagrał bardzo słabo, straty, straty, straty i beznadziejne decyzje).
Inna sprawa jest z Kirmem ten z kolei chce ale aż za bardzo, pcha się na trzech\czterech rywali, strzela bez sensu, w najwyższej formie na pewno nie jest.
Podobał mi się dzisiaj Sobol i Czarek Wilk, obaj biegali jak szalenia (szczególnie ten pierwszy), odbierali, wyprowadzali ataki. Meliksona nie poznaję to nie ten sam chłopak co kilka tygodni temu strzelał 2 bramki na R22 Litex'owi.
Martwi mnie, że Wisła strzeliła dopiero w tym sezonie 6 bramek w 7 kolejkach !! Na dodatek 100% bramek zdobył jeden zawodnik.