Z taką obroną śmiało możemy podbić okręgówkę. Katastrofalny Jaliens i Lamey do tego okropnie słaby Paljic i słaby Diaz no nie ma co mieszanka wybuchowa. Do Roberta nie mam siły kompromituje się na całej linii wystawia swoich jeba**ch holendrów, którzy po raz kolejny przegrywają nam mecz. Lamey schodzi z treningu ale co z tego i tak wychodzi w jedenastce. Jaliens poniża się, osiągnął w życiu sporo ale w moich oczach jest przegrany, gra fatalnie, źle, słabo, katastrofalnie. Na jego miejscu rozwiązał bym kontrakt i wyjechał jak najdalej z Polski, no chociaż dlaczego miałby to zrobić skoro zarabia takie kokosy? Cupiał powinien wyj**ać obydwóch holendrów, którzy nie mają poparcia u kibiców żadnego. Nie zdziwię się, jeżeli jutro Wisła pożegna się z Maaskantem, wydaje mi się, że byłby to dobry ruch, lubię Roberta ale to co on wyprawia to przechodzi ludzkie pojęcie.
Czarek Wilk i Łukasz Garguła jako jedyni pokazali się w tym meczu. Wielkie brawa dla Czarka, który walczył do końca ! Brawo Czarek tym się właśnie różni od reszty drużyny.
Nunez chyba brał lekcje aktorstwa u sławnego pana Sergio Busquetsa.
Mam nadzieję, że przy następnym meczu na R22 kibice zgotują małe piekło "bogatym" rodakom naszego trenera.
Boże niech już wraca Mały, Sobol, Meleks bo to jedyna szansa, w innym wypadku konieczna jest rozpier**lka składu.
Tyle mam do powiedzenia, Dziękuję.
Polecam blog Andrzeja Iwana na weszło.com. Opisuje tam całą prawdę o tym co się dzieje w Wiśle.