Ja od lat ustawiam na top player i gram, na poczatku zbieram baty dopoki sie nie przyzwyczaje itp. Tym razem mimo tego ze dosc szybko zaczalem sobie radzic na top playerze to uwazam ze komputer jest za mocny nie mowie gdy np. gram milanem na atalante itp. Osobiscie lubie grac slabsszymi druzynami i np. ostatnio gralem mś japonia i po wielu trudach i zapewne szczesliwym losowaniu udalo mi sie wygrac ale mysle ze gra jest dosc nie realistyczna jesli chodzi o poziom komputera. Dajmy na to jest akcja gdzie jakims cudem obronca angielski nie trafia w pilke, jest to lesscot ktory jak wiemy sprinterem nie jest, przejmuje pilke zawodnikiem o nazwisku tamada ktory jest notabene najszybszy w kadrze japonii, wiec od 40 m gazuje na bramke a tu za chwile juz mam lesscota na plecach ktory wslizgiem wybija mi pilke. Uwazam ze to niemozliwe zeby najszybszy japonczyk byl wolniejszy niz taki lesscot.
Mam zastrzezenia jescze co do sterowania, nie wiem od lat gram tak ze d- strzal, a-wrzutka, s-podanie krotkie, w- prostopadle, e- przyspieszenie a q i shift to zwody , gdzie shiftem mozna wypuscic sobie pilke, w starym pro czesto z tego korzystalem bo w ostatniej chwili przed obronca mozna bylo wcisnac shift i strzalke do boku i zostawialo sie przeciwnika w tyle, w tym pro niestety tak sie nie da bo na top playerze minac zawodnika przeciwnej druzyny z lepszej polki jest strasznie trudno wrecz niemozliwe do zrobienia. W starym pro czesto robilem zacinke q przez zawodnikiem wciskalem q i skrecalem i dosc fajne mozna bylo minac zawodnika do srodka, w tym niestety jest to prawie nie wykonalne no chyba ze gra sie pato a na przeciw jest jakis wolny obronca z bari. Grajac w.w japonia nie raz mialem okazje zrobic taka zacinke np. nakamura gdzie gosc jest technikiem wysmienitym to ani raz nie udalo sie minac obroncy czy pomocnika angielskiego, pomyslalem ok moze faktycznie sa tacy dobrzy, to samo bylo ze szwecja i potem hiszpania. Wydaje sie to nie mozliwe zeby ani raz w meczu zawodnik japonski nie nabral przeciwnikia. Potem gralem puchar azjii ta sama japonia i znowu mialem klopot zaciac obronce tym razem z kuwejtu
udalo mi sie moze z 2 razy na 30 prob to jest dosc demotywujace. Nie wiem czekam na jakies patche itp. moze sie cos zmieni, moze nie wiem zaczne sam ulepszac zawodnikow na swoja reke itp. no ogolnie tragedyja