W Henry'm rzeczywiście nic dobrego prócz tła, źle pomniejszyłeś render.
ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz żadnych pozytywów w tej pracy nie widzę
Tak to jest, jak jakieś dziecko neo dorwie Arti i kozaczy, bo jest super-mega-wypasiono-hardkorowym grafikem.