Podczas gdy pecetowa FIFA umiera śmiercią naturalną, Pro Evolution Soccer na blaszaki to od kilku lat prawdziwy next-gen. Próżno szukać w nim przedpotopowych tekstur, topornych zagrań czy fizyki piłki rodem z budżetówek. Produkcja Shingo Takatsuki i spółki z każdym rokiem przechodzi szereg zmian i choć niektóre z nich okazują się później nietrafione, rozwój cyklu Konami i tak bez trudu widać gołym okiem. Tegoroczna edycja PES-a znów wiąże się ze świeżymi pomysłami, a że większość z nich to zmiany na plus, łatwiej wybaczyć autorom zniżkę formy po wydaniu szóstej części.....................
Więcej na:
REJESTRACJA lub
LOGOWANIE