Archiwum > Sport

Liverpool FC itd, itp :)

<< < (21/134) > >>

Bambaryla:
Ale z Fulham to sędziowie też dali się popisać  ;)
Nie uznali słusznie zdobytej bramki Suareza, co mi się pierwszy raz przytrafiło w Premier League ;)
Jeszcze te słupki Downinga i Hendersona ahhh
Szkoda straconych trzech punktów, bo top four się powoli oddala, tym bardziej, że Fulham w tym sezonie    nie gra powalająco. Widać w środku pola brak Gerrarda i Lucasa, bo ten Spearing to jakaś porażka. Mnóstwo nie celnych podań, mało odbiorów (zarobił czerwień w meczu z Fulham). Denerwuje mnie jeszcze ten Carroll. Strasznie wolny, nie umie dobrze dograć piłki sądzę, że na jego miejscu powinien grać Kuyt. Z Fulham dobrze bronił Reina, chociaż przy golu się nie popisał. Liverpool zbyt dużo swobody dawał im w środku pola więc ci strzelali z dystansu. Jeden strzał Dempseya był nawet w poprzeczkę.

Mam nadzieję, że przerwiemy w końcu tę passę czterech remisów na Anfield. Mimo, że remisowaliśmy ze Swanseą i Norwich to QPR trzeba już pokonać. Liverpool jest na prawdę mocną ekipą, pokazuje to w meczach z mocnymi ekipami, jednak ze średniakami brakuje nam trochę szczęścia.

Pac_Man:
Ale filmik z tym kibicem United na treningu The Reds dość ciekawy (wiem że on jest z Lipca) :P

PortoFan:
REJESTRACJA lub LOGOWANIEAle filmik z tym kibicem United na treningu The Reds dość ciekawy (wiem że on jest z Lipca) :P

--- Koniec cytatu ---
nadal się zastanawiam:

-czy kumpel go zaprosił na mecz, a że są fanami innych klubów to przyszli w dwóch koszulkach innych klubach
-pomylił się i był w złym miejscu w złym czasie
-myślał, że jest taki cwaniak, że nic mu nie zrobią

a Wy co sądzicie?

Bambaryla:
Stawiam odp numer2. Wyglądał na bardzo zagubionego. Tylko czemu nie wyszedł ze stadionu?

NexaT:
A ja powiem tylko jedno:
Jestem jego fanem! :D


--- Cytuj ---Tylko czemu nie wyszedł ze stadionu?
--- Koniec cytatu ---
Lol? Jak on miał wyjść, przecież zanim stały tysiące fanów The Reds.
Co jak co, bardzo wkurwi**ych.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej