Błąd Fabiańskiego :/ Mógł stać do końca na tej lini to by złapał piłkę a nie nagle sobie wyszedł :/
Ja tam na miejscu Wengera albo bym stawiał na Szczęsnego jeden sezon i będzie pewny siebie oraz nabierze umiejętności albo kupił jakiegoś bramkarz który może grać od zaraz.A nie Fabiański który co 2 lub co mecz ma jakąś wpadkę :/