Dział Ogólny > Archiwum Karier

Liga Mistrzów

(1/32) > >>

seba_maliszewski:
Odcinek 1

Słychać dzwonek do drzwi.

-Adaś? Pójdziesz otworzyć?
-Zaraz!
-Ale to może być coś pilnego?
-To sama idź mamo! Ja gram!
-Idź bo ci dam szlaban!
-No dobra już.

Adaś poszedł otworzyć drzwi.

-Tata?
-Cześć Adam. Widzę, że fryzurę zmieniłeś.
-No mama mi obcięła. Mamo, mamo! Tata wrócił!
-Cześć Sebastian.
-Hej. Miło cię znów widzieć.
-Jak minęła podróż?
-Nie najlepiej. Jechaliśmy po nierównych drogach (śmiech). Nie mogłem zasnąć. Za to lot był przyjemny.
-Mam nadzieję, że nie poznałeś żadnej panny na Ibizie?
-No co ty. Nawet jeśli chciałbym to Viktor (prezes klubu) nie pozwoliłby mi na to.
-W sumie racja. Od kiedy pracujesz w Levadi stałeś się przykładnym mężem i ojcem. Nie pijesz, nie palisz i nawet mnie nie okłamujesz.
-Prezes na nic nie pozwala. Muszę się przystosować.

Następnego dnia pojechałem do siedziby klubu, żeby zobaczyć się z Viktorem i zacząć pracę w tym sezonie. Nastał 2 lipca i zaczniemy 10 miesięcy ciężkiej pracy. Zobaczymy z jakim skutkiem.

-Cześć Sebastian.
-Witaj.
-Wiesz, że w tym sezonie trzeba wziąć się ostro do pracy.
-No tak jak zawsze nie?
-Oj nie mój drogi. Nie, nie. Teraz będzie inaczej. Szukamy nowych sponsorów. A to zależeć będzie od naszych sukcesów.
-Przecież zdobywamy mistrzostwa Estonii czego chcieć więcej?
-Nie mówię tu o sukcesach krajowych tylko międzynarodowych. Żeby znaleźć lepszych kontrahentów trzeba grać w Lidze Europejskiej.
-Wiem, wiem, ale to nie będzie takie łatwe.
-Długo myślałem podczas naszego wyjazdu. Powiem ci, że to będzie twoim celem. Awansować do Ligi Mistrzów.
-Nie przesłyszałem się?
-Przesłyszałeś się (śmiech). Nie byłbym taki głupi dawać ci taki cel. Chodzi mi o awans do Ligi Europa.
-Już lepiej. Ale i tak zadanie ciężkie. Jednak wiem, że mam u ciebie duży kredyt zaufania i nawet nie spełnienie tego gwarantuje mi pracę w klubie tyle, że z mniejszymi zarobkami.
-No nie wiem. Klub może upaść bez hojnych sponsorów. Musimy coś z tym zrobić.
-Dobra ja lecę na trening.
-Trzymaj się.

15 minut później odbył się pierwszy oficjalny trening Levadi Tallin w tym sezonie.

-Witajcie moi drodzy. Mam nadzieję, że wakacje były udane. Odpoczęliście, ale teraz musicie wziąć się ostro w garść. Walczymy o kolejne trofea. W tym sezonie trzeba wejść do Ligi Europejskiej. Kur*a nie grajmy tak jak ostatnio w Europejskich Pucharach tylko postarajmy się.
-Ale...
-Co? Nie ma żadnego ale. Zrozumiano co powiedziałem?
-Taaaaaak!
-Zapierd**acie od dziś. Igor (mój asystent) idź z nimi na boisko. Ja wrócę za niecałe 2 godziny tuż przed końcem.

Po chwili wyszedłem z szatni i pojechałem do domu, żeby się odprężyć. Jeszcze dziś musiałem wysłać scoutów na poszukiwania zawodników. Już teraz trzeba się wzmacniać, żeby zgłosić zawodników do Europucharów.

TekU:
fajnie się zapowiada

pitek98:
Bardzo orginalnie, fajny początek, ciekawie się zapowiada

reddevil8911:
Początek fajny czekam na więcej.

patryk'95:
Fabuła jak w polskim serialu obyczajowym :D Ciekawe ale mam jedno pytanie; Chce ci sie tyle pisać ? :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej