Widzę, że ukraińskie drużyny są bardzo groźne. Przypomina mi się dwumecz z Wołyniem grając Zenitem. Ładnie Was załatwił eks Kanonier - Eduardo. Najgorzej martwią mnie te kontuzje, głównie Gomisa.
Oglądając filmik i widząc pierwszą akcję Szachtara, wiedziałem że bęzie przerąbany mecz. Szkoda tego słupka w drugiej sytuacji, ale strzał ładny.