-
No to znowu ja. Początek jak początek... nie umiem pisać początków moich karier, także 3/4 ich to są moje wypowiedzi/przemyślenia/przekazy. Tu nie będę pisał zbędnych rzeczy. Sami wiecie... nie ma zasady koment za koment itp. itd. Nie chce mi się rozpisywać. Większość będzie w następnych postach. W pierwszym przedstawienie kim będę grał, kim będę opisywał swoje poczynania. Kadra itp. w następnych postach. Ogólnie... reszta w następnych postach. ; )
Gra: Pro Evolution Soccer 6.
Patch: PES6.5 v5 + moje własne modyfikacje
Poziom: Czempion.
(http://img32.imageshack.us/img32/606/beznazwy2kopiaj.png)
(http://img190.imageshack.us/img190/9604/logoerc.png)
New York Cosmos - to amerykański klub z siedzibą w samym Nowym Jorku. Klub został założony w 1971 roku. Był jednym z najbogatszych w tym okresie czasu klubem na świecie. W drużynie NYC były wówczas takie gwiazdy jak Pele, Franz Beckenbauer czy Johan Cruyff. Jego istnienie jednak było dość krótkie. Po odejściu/przejściu na emeryturę największych gwiazd NYC jak i światowej piłki nożnej futbol w USA stracił na popularności. Frekwencja na stadionach była coraz mniejsza. Zainteresowanie mediów ligą NASL również traciło na wartości. W sezon 1984/1985 był ostatnim sezonem NYC. Mimo upadku New York Cosmos to właśnie ten klub przyczynił się znacząco do rozwoju piłki nożnej w Stanach Zjednoczonych.
(http://img10.imageshack.us/img10/6962/52686534.png)
1.08.2010r - ta data jest bardzo ważna dla NYC. Właśnie w ten dzień klub został reaktywowany. Prezydentem honorowym został sam Pele. W 2011 roku do klubu trafili tacy ludzie jak Eric Cantona, Giorgio Chinaglia czy Cobi Jones, którzy podjęli wyzwanie objęcia sterów w klubie.
(http://img26.imageshack.us/img26/3444/10361916.png)
5.08.2011r - dzień pierwszego po odrodzeniu oficjalnego spotkania NYC. Na ławce trenerskiej usiadł Cobi Jones. Mecz został rozegrany na Old Trafford z Manchesterem United. Było to pożegnalne spotkanie Paula Scholes'a z zawodowym futbolem. Klub doznał porażki 0:6. W barwach NYC mogliśmy ujrzeć takich zawodników jak Brad Friedel, Gary Neville, Wayne Bridge, Patrick Vieira, Fabio Cannavaro, Sol Campbell, Robert Pires, Robbie Keane czy Michel Salgado, a także chłopaków z akademii NYC U23. Na stare śmiecie przyjechał Eric Cantona, który został owacyjnie przywitany przez publiczność w Manchesterze.
(http://img268.imageshack.us/img268/8025/37872009.png)
1.01.2012r - Eric Cantona - dyrektor sportowy NYC został również trenerem zespołu. Na jego barkach będzie spoczywało przygotowanie zespołu i trening z kadrą. Jego asystentem został Cobi Jones.
1.02.2012r - Klub złożył wniosek o licencje gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w USA - w lidze MLS (Major League Soccer).
A czy klub dostanie licencje na grę w MLS...? Jak się potoczą dalsze losy klubu...? Kto będzie w nim grał...?
To wszystko w dalszych częściach programu. ; )
-
Powinno być ciekawie, szkoda że wycofałeś się swego czasu z kariery Izraelem. :) Mam nadzieję, że to będzie trwało dłużej, bo jesteś kolejnym tym, którego twórczość zawsze mi imponowała. :)
-
No nareszcie coś ciekawego w tym forum ! Niech przybędzie coraz więcej tych karier ,a będzie lepiej .
Pomysł bardzo fajny czekamy na dalsze informacje z Nowego Jorku :)
Powodzenia !
-
Zapowiada się, tak jak Ci już wiele razy mówiłem, WSPANIALE. Cóż mogę jeszcze napisać, przegadaliśmy już wiele na ten temat.
Po prostu czuję, że to będzie coś wielkiego.
-
Zapowiada się bardzo ciekawie. Mam nadzieję, że tak jak za dawnych czasów w New York Cosmos pojawią się gwiazdy światowego formatu i liczę, że tak będzie. Powodzonka! Będzie znakomita kariera.
-
W barwach NYC mogliśmy ujrzeć takich zawodników jak Brad Friedel, Gary Neville, Wayne Bridge, Patrick Vieira, Fabio Cannavaro, Sol Campbell, Robert Pires, Robbie Keane czy Michel Salgado
Klub emerytów? Good, kluby emerytów są fajne. ;)
Wszystko ad pomysłu zostało już powiedziane. Żeby tylko trwało. ;)
-
Jeszcze jednego zapomniałem napisać . Wytrwałości bo zapowiada się ciekawie :)
-
Zastanawiałem się, kiedy ktoś sięgnie po ten klub, bo od jakiegoś czasu znowu jest o nim głośno. Nie dziwię się, że zrobiłeś to akurat ty.
-
Ned, ja o nim obecnie rzadko słyszę, poznałem go właściwie z 2 lata temu jak przeglądałem biografię Pele na Wikipedii. Co do kariery, to bardzo dobry pomysł aby ponownie reaktywować klub po 27 latach nieistnienia. Myślę że uda ci się zrobić coś nowego w lidze MLS mimo ogromnej porażki z Manchesterem United.
-
Tak znowu bardzo głośno o nim nie jest, ale sporo mówiło się o NYC w mediach przy okazji jego reaktywacji.
-
To prawda, nawet pokaźny artykuł w FourFourTwo się ukazał :)
-
Ostatnio było głośno o reaktywacji tego klubu. Widzę, że postanowiłeś go "reaktywować" na łamach forum. Fajnie widzieć klub, w którym w drugiej połowie lat 70 i na początku lat 80 grały takie gwiazdy jak Pele, Beckenbauer, Carlos Alberto, Władysław Żmuda i inne gwiazdy. Widzę, że ponownie zrobisz z tego zespołu "klub emerytów", jakim był choćby w 1977 roku : Pires, Cannavaro, Michel Salgado.
Życzę uzyskania licencji na grę i wytrwałości w karierze :)
-
Bardzo dobry początek, czekam na następną część. Pierwszy mecz po odrodzeniu niezbyt udany, ale z dnia na dzień z emerytów nie da się zrobić zespołu na miarę Manchesteru.
-
No chyba nie muszę pisać , że szykuje się bardzo ciekawa kariera no i jeszcze grasz w PES'a 6 ;) Oczywiście czekam na kolejne części twojej kariery , życzę powodzenia i wytrwałości w pisaniu :)
-
New York Cosmos przed upadkiem było klubem w którym grało wielu fantastycznych graczy jak Pele czy Beckenbauer, mam nadzieję że po reaktywacji sprowadzisz do klubu dobrych doświadczonych zawodników.
-
początek 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Sezon 2012/2013 w MLS!
New York Cosmos wraca do gry!
Po wysłaniu pisma przez zarząd New York Cosmos do zarządu ligi Major League Soccer, który jest jednocześnie instytucją rozdzielającą licencje na start w lidze, dziś rano otrzymaliśmy odpowiedź. W liście wysłanym do nas czytamy, że zarząd ligi przychylnie rozpatrzył nasz wniosek i w następnym sezonie jest możliwość gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w Stanach Zjednoczonych - w lidze MLS. Ta wiadomość ucieszyła nas wszystkich. Po 27 latach przerwy znów będziemy mogli zobaczyć w akcji NYC. Jednak jeszcze nie wiemy w jakim składzie będzie team. Spotkanie z poprzedniego roku na Old Trafford z Manchesterem United nie daje nam odpowiedzi, bo tamten team był garstką zebranych piłkarzy, którzy zgodzili się na grę w pożegnalnym występie Paula Scholes'a. Terminarz ligi poznamy już w czerwcu tego roku, po zakończeniu nietypowego sezonu w MLS. Sezon trwa bowiem półtora roku, a to ze względu na fakt, iż następny sezon będzie sezonem przełomowym nie w USA, ale i nie tylko...
Zmiany w Major League Soccer.
Sezon 2012/2013 będzie sezonem przełomowym!
(http://img594.imageshack.us/img594/4835/mlsd.png)
Pisane w poprzednim newsie zmiany są małą rewolucją ligi MLS. Przede wszystkim od następnego sezonu liga będzie liczyć 16 drużyn, a sezon będzie grany systemem europejskim: jesien/wiosna. Druga liga pod szyldem NASL będzie liczyła tylko 8 drużyn, przez co ma być atrakcyjniejsza i bardziej emocjonująca. Władze lig twierdzą, że ten ruch spowoduje, że na najwyższych półkach w USA będą grały same najlepsze drużyny, bez przypadkowych ekip. Jednak w dalszym ciągu nie wiemy, kto zostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej oprócz NYC. Rywalizacja toczy się w dalszym ciągu między 19 ekipami. Obecnie na prowadzeniu z 8 punktami przewagi i spokojną pozycją w MLS jest ekipa m.in. Davida Beckhama, Landona Donovana i Robbiego Keane'a - LA Galaxy. Drugie miejsce zajmuje New York Red Bull - nasz lokalny rywal nie ma co... 4 ekipy opuszczą stajnie MLS. W strefie spadkowej są ekipy San Jose Earthquakes, Chicago Fire, New England Revolution i Montreal Impact. Ten ostatni team ma najtrudniejszą sytuacje. Traci do 18 ekipy już 4 punkty, a do ostatniego, który nie jest w strefie spadkowej - 15 w tabeli Chivas USA traci aż 12 punktów. Jednak dopóki sezon się nie zakończy wszystko jest możliwe.
Światowy futbol wkracza na wyższy poziom.
Rywalizacja będzie trudniejsza, a nagrody cenniejsze.
Mała rewolucja w USA to nic przy tym co wydarzy się od nowego sezonu na światowym rynku piłkarskim. To co zaproponował zarząd FIFA i po przegłosowaniu pomysłu w wspólnym gronie z wszystkimi federacjami na zgromadzeniu w Tuluzie zaszokowało cały piłkarski świat. By zwiększyć rywalizacje FIFA zaproponowała dwa nowe puchary, w których będą grały najlepsze zespoły z całego świata. Są to odpowiedniki chociażby europejskich UEFA Champions League i UEFA Europa League. Jednak nie wszystkie ekipy będą mogły grać w tych turniejach.
Jednak może najpierw wspomnijmy o nowościach.
Puchar dla najlepszych drużyn z całego świata - Champions League. To puchar, w którym zagrają ogólnie 24 ekipy. 8 drużyn zakwalifikuje się bezpośrednie z własnych lig, a 16 drużyn będzie walczyć w kwalifikacjach. Łącznie w fazie grupowej Champions League zagra 16 ekip podzielone na 4 grupy, w których zagra po 4 drużyny, z których do ćwierćfinału awansuje po dwie ekipy z każdej grupy. Zarobki ekip, które awansują do tych elitarnych rozgrywek mają być podobno kosmiczne.
Drugi turniej, dla tych, co nie zdołali awansować do Champions League zagrają w World Club League. Tu zagra 16 drużyn. Turniej grany bez fazy grupowej. Emocje będą zaczynać się od razu, bo w systemie pucharowym w dwumeczu z jednej pary jedna ekipa żegna się z rozgrywkami. W tych rozgrywkach zagrają drużyny, które odpadną w kwalifikacjach do Champions League i nie przejdą fazy grupowej rozgrywek.
W obydwu rozgrywkach jednak nie będzie mógł zagrać każdy. FIFA rozdała licencje dla ligi i osobnych drużyn, które będą mogły grać w rozgrywkach. Reszta nadal będzie grała w swoich kontynentalnych pucharach zbierając punkty. Przy dobrych grach w swoich pucharach w przyszłości będą mogły grać w najlepszych rozgrywkach, ale będą musieli udowodnić swoją jakość.
Kto otrzymał licencje na grę w tych pucharach? Nie jest dziwne, że najlepsze ligi z Europy: Barclays Premier League, Bundesliga, Liga BBVA, Liga ZON Sagres, Serie A, Eredivisie i Russian Premier League. Dzięki temu słabsze ekipy z Europy wreszcie będą mogły zagrać w swoim kontynentalnym gigancie - UEFA Champions League. Do ekip z Europy z licencjami dołączyli jeszcze Szachtar Donieck i Galatasaray SK, ale regułą gry w Champions League lub World Club Teams jest mistrzostwo kraju. Jeśli obie ekipy w swoich ligach wywalczą triumf zagrają w światowych puchar, a jeśli nie zagrają w swoich kontynentalnych rozgrywkach.
Z poza europy licencje otrzymali Mexican Primera Divison, J.League, K-League, Campeonato Brasileiro Série A, Qatar Stars League oraz nasz Major League Soccer. Oprócz tego dwie osobne ekipy: Al Hilal, Shanghai Shenhua i CA Boca Juniors. Gra tych ekip w najlepszych rozgrywkach jest zależna od tego samego co w przypadku Galatasaray i Szachtaru.
Wszystko wygląda ciekawie i zachęcająco. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Rozgrywki rozpoczną się od sezonu 2013/2014. Sezon 2012/2013 będzie sezonem walki w ligach z licencjami o awans do elitarnych rozgrywek. Z MLS do Champions League awansują dwie najlepsze drużyny z ligi, a ekipy, które zajmą miejsca 3-6 zagrają w kwalifikacjach do CL. Jeśli drużyny odpadną w kwalifikacjach do CL czeka ich gra w World Club Teams.
(http://img820.imageshack.us/img820/4928/teamsx.png)
Taka moja prośba skierowana do Was. Mam problem z czcionką do nagłówków. Po prostu nie mogę znaleźć dość dobrej, dość fajnej. Jeśli macie coś fajnego na oku prosiłbym o podesłanie. ; )
-
Zmiany są rewolucyjne, ale nie wiem czy nie przekombinowane. Za dużo tego wszystkiego, aż słabo się robi.
-
Cudownie to wszystko objaśniłeś, do tego tak ciekawie :o Wielkie reformy, które naprawdę przydałyby się w światowym futbolu, bo robi się nudno. MLS rzeczywiście będzie bardziej emocjonująca, a wiele kolorytu doda jej dołączenie do ligi Cosmosu. Fajnie to wygląda, jeśli chodzi o te globalne rozgrywki, tylko trudno pogodzić mi się z tym, iż rozgrywki UEFA Champions League stracą swój prestiż :( Tyle wspaniałych chwil z LM we wtorkowe i środowe wieczory... Ale teraz będzie jeszcze lepiej, tylko trzeba się trochę przestawić. Formuła rozgrywek pucharowych wymyślona przez Seabassa jest naprawdę warta uwagi. Świetny miałeś pomysł, jeśli chodzi o rekrutację klubów. Aż ślinka cieknie na myśl o spotkaniu Twojego Cosmosu z np. Barceloną na Camp Nou...
Zmiany są rewolucyjne, ale nie wiem czy nie przekombinowane. Za dużo tego wszystkiego, aż słabo się robi.
Ja lubię rewolucje, a poza tym takową niejako wymusza formuła kariery w grze PES 6. Powieje też troszkę świeżością na forum.
-
Zmiany są rewolucyjne, ale nie wiem czy nie przekombinowane. Za dużo tego wszystkiego, aż słabo się robi.
Nie chciałem grać w LM lub LE tak jak to miało miejsce przy LA Galaxy. Poza tym PES6 daje takie, a nie inne możliwości i trzeba sobie jakość radzić...
-
moim zdanie świetnie sie zapowiada,bardzo fajnie wszystko napisane i napewno bede czesto zagladał i sledził poczynania NYC. Ciekawi mnie skład jaki bedziesz miał do dyspozycji ,mam nadzieje ze nie beda to sami europejscy emeryci ale powieje tez młodoscią ;) Czekam na pierwsze mecze.
-
Qatar Stars League - uwielbiam tę ligę :)
tylko powiedz mi, jak to z tymi ligami jest :) w Master League można mieć 4 ligi, a Ty wypisałeś dużo więcej
brazylijska Seria A, katarska QSL, koreańska K-League, japońska J-League :)
a przede wszystkim MLS, a wybór drużyny jest bardzo dobry, NY Cosmos :)
reformy MLS na potrzeby PES-a 6, inaczej niż 16 się chyba nie da, ale ciekawi mnie ta LM :)
to wszystko aż zachęca do zajrzenia tutaj, wybacz że wczoraj komenta nie dałem, zapomniałem :-[ :D
światowa LM :) gdyby taka w realu była (tylko nie mówcie mi o KMŚ :D)
-
Właśnie się też zastanawiałem jak pomieściłeś tyle lig w ML, a już w ogóle jak pomieściłeś tyle lig w PES-ie!
Zapowiada się bardzo ciekawie, lubię takie smaczki w karierach. Nie jest nudno przynajmniej.
-
cos cicho z kariera a zapowiadało sie ciekawie
-
spokojnie, daj mu czas :) nie każdy ma czas dodawać codziennie post :)
-
spokojnie, jutro będzie kolejna część. ; )
-
początek maja 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Kampania reklamowa NYC rusza w świat!
Kolekcja na sezon 2012/2013 zaprezentowana przez...
Do końca sezonu MLS został niecały miesiąc. Na czele nadal LA Galaxy przed NYRB. Z najwyższej klasy już teraz żegna się Montreal Impact, który nie ma już szans na utrzymanie się w MLS. My jednak nadal nie wiemy jak będzie wyglądał cały skład NYC w przyszłym sezonie. Mimo to dziś mogliśmy poznać trójkę, która będzie prowadzić nasz zespół w drodze po sukcesy. Dziś rozpoczęła się ogólnoświatowa kampania reklamowa New York Cosmos. Na niej zostały zaprezentowane m.in. trykoty klubu na najbliższy sezon. Zestaw domowy składa się z zielonej koszulki i zielonych spodenek oraz zielonych getrów. Zestaw wyjazdowy to biała koszulka, białe spodenki i zielone getry. Stroje bramkarskie będą całe siwe. Stroje zaprojektowała firma Umbro, która została oficjalnym sponsorem technicznym klubu. Wyżej wspomnieliśmy o trójce graczy. To właśnie ona zaprezentowała nowe stroje. Eric Cantona zapowiadając piłkarzy, którzy weszli do sali konferencyjnej wprawił w nas osłupienie. Zinedine Zidane - to pierwszy zawodnik, który będzie reprezentował barwy NYC w przyszłym sezonie. 39 letni piłkarz, który swoją karierę piłkarską zakończoną w 2006 roku reaktywował w 2011 na prośbę selekcjonera reprezentacji Francji - Laurenta Blanca. Na UEFA EURO 2011 (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,101441.90.html) rozegranym w Turcji był czołową postacią francuskiej kadry pokazując, że mimo lat i długiej przerwy to nadal jest klasa sama w sobie. Z 4 bramkami na koncie razem z Wesleyem Sneijderem został królem strzelców całej imprezy. W dodatku został wybrany do jedenastki całego turnieju. Zizou będzie grał z numerem 10 na koszulce. Mimo, że numer został zastrzeżony przez klub to po przyjściu nowych władz Pele własnoręcznie podarował koszulkę z tym numerem Zidanowi. Jego kontrakt obowiązywać będzie przez rok. Drugi gracz to Patrick Vieira. 35 letni zawodnik grał ostatnio w Manchesterze City. W dalszym ciągu w świetnej formie. Kontrakt podpisano z nim na rok. Bez wahania piłkarz przyjął propozycje klubu. Patrick będzie grał z numerem 6. Ostatni z trójki odbiega znacznie wiekiem od poprzedników. To 20 letni Neymar! Jego gra w NYC z jednej strony dziwi i fascynuje, a z drugiej nie do końca. Neymar jest nazywany drugim Pele. Zresztą sam Mistrz mianował go swoim następcą, dlatego też będąc w zarządzie naszego klubu poniekąd załatwił Neymara do klubu. Mimo wszystko kontrakt obowiązuje jedynie na pół roku, bo Neymar został jedynie wypożyczony z Santosu. "Młody Pele" będzie grał z numerem 9 na koszulce. Trener Cantona pytany o piłkarzy tłumaczył, że nazwiska pomogą w ponownie zaistnieć klubowi na światowej scenie futbolu. Pytany o następne nazwiska mówił, że to tajemnica, ale zaraz dodał, że klub nie będzie "klubem emerytów". Co może martwić to brak sponsora na przodzie koszulek, jednak zarząd zapewnia, że w podczas przerwy zimowej może pojawić się ów sponsor. Przy tych nazwiskach, które pojawiły się w klubie możemy być spokojni, że klub otrzyma kilka ciekawych propozycji.
Wywiady z poznanymi piłkarzami NYC oraz z trenerem i dyrektorem sportowym Ericiem Cantoną już w następnym newsie.
(http://img706.imageshack.us/img706/9051/shirtsu.png)
-
zajebiaszczy obrazek :)
a gracze, hmmm :) Zidane i Vieira, na nich najbardziej liczę, Neymar również dobry, a młody jeszcze jest :)
Następca Pele na pół roku? On wypożyczony jest czy kupiony? Jeśli to drugie, ciekawe co potem będzie :)
nie ma to jak zareklamować swoją karierę o ME 2011 (które nadal pamiętam :))
Zizou pewnie nadal w formie :D
czekamy na sponsora na drugą rundę, liczę że będzie to jakiś znany, 'stary' sponsor, taki który pasowałby do Cosmos :)
-
Strasznie ciekawie się to zapowiada :) Trójka fenomenalna - dwa wielkie nazwiska i wschodząca gwiazda. Nie dziwię się, iż Neymar zdecydował sie na to wypożyczenie; kultura życia i piłki nożnej w USA jest bardzo podobna do tej, jaka panuje w Europie. Pewnie młody chce przygotować się do gry na poważnie, w którymś z możnych klubów Starego Kontynentu. Ale wzmocnienie wielkie, nawet jeśli nie na cały sezon... To może być najjaśniejsza gwiazda MLS. Fajny ten pomysł z przekazaniem "10" przez Mistrza Mistrzowi, naprawdę. Tylko czy Zizou utrzyma formę z zeszorocznego EURO? Liczę na to. Mam też nadzieję, że Vieira przeżyje drugą lub trzecią już młodość i przynajmniej nawiąże formą do czasów Arsenalu - wtedy o środek pola możecie być absolutnie spokojni. Stroje bardzo ładne - miłe dla oka, eleganckie i nie nazbyt jaskrawe. Już nie mogę doczekać się dalszej prezentacji składu i pozostałych członków sztabu szkoleniowego.
Wyobrażam sobie, co bym czuł stojąc w tej sali, kiedy dowiedziałbym się o reaktywacji Zidane'a... Ech, marzenia :)
Z najwyższej klasy już teraz żegna się Montreal Impact
Popraw ;)
-
Nie, żebym się czepiał, ale Neymara naprawdę mogłeś sobie odpuścić...
-
Neymar..trochę nie pasuje. Obok takich gwiazd jak Zidane czy Vieira :)
Fajnie wymyśliłeś Mistrzostwa Europy :D Ale w takim wieku..w "11" turnieju.
-
Czy to, że wszyscy sprowadzają Neymara do swoich Athleticów Bilbao i innych Krylji znaczy, że nie można go wypożyczyć na pół roku do Cosmosu? To nawet zakup nie jest. I nie dam się przekonać, że to nierealny ruch.
-
Jak dla mnie jest to zbyt popularny ruch.
Wszyscy przyjęli, że to wypożyczenie, choć Daro tego nie napisał. Użył nawet słowa "transfer". A że na pół roku? Ile to zawodników w polskiej Ekstraklasie podpisuje umowy na taki okres czasu?
-
Wszyscy przyjęli, że to wypożyczenie, choć Daro tego nie napisał. Użył nawet słowa "transfer".
O, sorry. Tak, to wypożyczenie. Już poprawiłem post. Dzięki. ; )
-
Dwójka legendarnych graczy - Zidane i Vieira i być może przyszła legenda Neymar. Ciekawie to wygląda, bardzo fajne zdjęcie. Czekam na te obiecane wywiady. Zapowiada się ciekawie.
-
końcówka maja 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Kampania reklamowa #2. Welcome to Malaysia.
Kadra NYC na sezon 2012/2012!
Z kim wkroczymy do walki w pierwszym sparingu?
(http://img690.imageshack.us/img690/4577/logoiia.png)
Kampania reklamowa trwająca na całym świecie przynosi gigantyczne korzyści. Miliony sprzedanych koszulek Zizou czy Neymara na całym świecie. Wczoraj z wizytą w Malezji przylecieli wszyscy członkowie zarządu i piłkarze. Co do niektóry jednak nie mogliśmy być pewni czy to oni będą graczami NYC. Widzieliśmy Roberta Piresa, który grał dla NYC w meczu z Manchesterem United 2011, widzieliśmy również Sola Campbella i innych. Co do niektóry nie trafiliśmy, ale na zorganizowanym eventcie rozpoczętym głośnym "Witamy w Malezji" w największej sali w jednym z hoteli w Kuala Lumpur został przedstawiony cały skład sztabu szkoleniowego i kadry piłkarzy na sezon 2012/2013 i mieliśmy całą jasność sytuacji. Pojawił się także nowy plakat promujący NYC, na którym widnieją postacie czterech członków zarządu, a pod nimi ciekawie wykonana grafika z napisem New York z wklejonym logiem NYC, a w tle obraz miasta. Co ma na celu wyjazd do Malezji? Przede wszystkim promocje NYC, w której wliczony będzie towarzyski mecz z jedną z najlepszych ekip malezyjskiej ligi - Selangor FA na Shah Alam Stadium, który może pomieścić aż 80 tysięcy widzów. Mecz zostanie rozegrany 25 maja. Będzie to pierwszy test mecz nowej kadry i każdy z nas nie może doczekać się spotkania, by zobaczyć w akcji nowy team.
(http://img842.imageshack.us/img842/5775/newyorku.png)
(od lewej: Cobi Jones - asystent dyrektora sportowego i trenera; Eric Cantona - dyrektor sportowy, pierwszy trener drużyny; Pelé - prezydent NYC; Carlos Alberto - międzynarodowy ambasador NYC.
Skład przedstawiony w Kuala Lumpur zrobił na wielu nie małe wrażenie. Pojawiły się w nim nazwiska młode, mało znane lub wcale nie znane, a także wielkie nazwiska, legendy futbolu, piłkarze, którzy coś na tej scenie futbolowej znaczą. Kadra wg. nas wygląda bardzo dobrze. Z pomocą Cantony i innych ten team może coś osiągnąć. Zresztą... tak prezentuje się cała 30 graczy, którzy będą reprezentować New York Cosmos w Major Soccer League w sezonie 2012/2013:
Bramkarze:
(http://img196.imageshack.us/img196/701/howardp.png) (http://img801.imageshack.us/img801/8306/davidjames.png)
#1 Tim Howard - 33 letni goalkeeper z USA. Dołączył do NYC z angielskiego Evertonu. 73 krotny reprezentant kraju. W sezonie 11/12 zdobył swoją pierwszą bramkę w ligowym meczu Barclays Premier League z Boltonem. Howard wybiciem z własnego pola karnego wykorzystał potężny wiatr, który porwał piłkę na drugą stronę boiska lobując bramkarza rywali.
#99 David James - angielski goalkeeper, który w reprezentacji Synów Albionu rozegrał 53 spotkania ma już 41 lat. Nie wykluczone, że sezon w NYC będzie jego ostatnim w karierze.
Obrońcy:
(http://img9.imageshack.us/img9/425/goodson.png) (http://img213.imageshack.us/img213/2899/campbell.png) (http://img259.imageshack.us/img259/3699/lichaj.png) (http://img10.imageshack.us/img10/5337/bridgenn.png) (http://img220.imageshack.us/img220/3030/klukowski.png)
(http://img816.imageshack.us/img816/7914/abecasis.png) (http://img843.imageshack.us/img843/2595/flanagan.png) (http://img706.imageshack.us/img706/552/cruisea.png) (http://img836.imageshack.us/img836/882/gcahill.png) (http://img841.imageshack.us/img841/4933/chandlerb.png)
#2 Clarence Goodson - 28 krotny reprezentant USA ma 29 lat. To typowy stoper, którego cechuje silna głowa i mocna noga.
#3 Sol Campbell - Zdecydowanie jeden z piłkarzy, o których można powiedzieć "legendarny". 37 letni anglik nie ukrywa, że forma już nie ta co kiedyś, a licznik dalej idzie, także po sezonie może zakończyć karierę.
#4 Eric Lichaj - 23 letni amerykanin, który występował w rezerwach Chicago Fire. Do NYC trafił z Aston Villa, w którym nie miał stałego miejsca w składzie i był często wypożyczany do niższych lig w Anglii.
#5 Wayne Bridge - Zna piłkę na najwyższym poziomie. 6 lat grał w Chelsea Londyn. 31 letni lewy obrońca zagrał też 36 spotkań w reprezentacji Anglii.
#13 Michael Klukowski - Urodzony w Austrii kanadyjczyk o polskich korzeniach. 30 letni obrońca grał ostatnio w tureckim Manisasporze.
#14 Luciano Abecasis - 21 letni argentyńczyk. W sezonie 11/12 trafił do akademii NYC i grał w NYC U23. Do Nowego Jorku trafił z River Plate. Prawego obrońce cechuje przede wszystkim wytrzymałość i skoczność.
#15 Jon Flanagan - 19 letni prawy obrońca z Anglii trafił z Liverpoolu. Ze względu na młody wiek i małe doświadczenie nie dostawał wielu szans na grę. Trener Cantona uważa, że to jeden z większych talentów, które trafiły do Nowego Jorku.
#18 Thomas Criuse - 21 letni Anglik. Defensor pochodzi ze szkółki Arsenalu. Ostatnio wypożyczony do Carlisle United.
#21 Gary Cahill - Stoper, który często jest nie do pokonania. 26 letni były już gracz Boltonu dostaje co raz częściej szanse gry także w kadrze narodowej.
#25 Timothy Chandler - 21 letni obrońca urodzony w Niemczech z korzeniami amerykańskimi. W kadrze USA zagrał już 8 razy. Pozyskany z niemieckiej Norymbergii.
Pomocnicy:
(http://img801.imageshack.us/img801/8061/vieira.png) (http://img267.imageshack.us/img267/3738/decot.png) (http://img96.imageshack.us/img96/5613/owenhargreaves.png) (http://img593.imageshack.us/img593/559/zidaney.png) (http://img17.imageshack.us/img17/6876/alanjudge.png)
(http://img94.imageshack.us/img94/9792/gansoz.png) (http://img708.imageshack.us/img708/907/szetela.png) (http://img826.imageshack.us/img826/2465/ksmith.png) (http://img829.imageshack.us/img829/7492/bedoya.png) (http://img534.imageshack.us/img534/5688/iraheta.png)
(http://img526.imageshack.us/img526/4305/davila.png) (http://img195.imageshack.us/img195/9294/mamini.png) (http://img837.imageshack.us/img837/9072/gaitan.png)
#6 Patrick Vieira - Kolejny zawodnik, który zapisał się w kartach światowego futbolu. 279 oficjalnych spotkań w Arsenalu. 107 w kadrze narodowej Francji. Ten 35 letni defensywny pomocnik to chodząca legenda futbolu. Nie trzeba go dłużej przedstawiać. Jednak czy mimo upływu lat będzie wstanie wznieść się na wyżyny umiejętności?
#7 Deco - 34 letni portugalczyk ma chęć pograć nawet 3 sezony w NYC. Środek pola to jego miejsce na boisku. Zna się na fachu, co pokazuje chociażby fakt, że dwukrotnie zdobył puchar UEFA Champions League: z FC Porto w 2004 roku i z Barceloną w 2006. W obu klubach był czołową postacią.
#8 Owen Hargreaves - Anglik urodzony w Kanadzie, który przede wszystkim słynie z tego, że jest kontuzjogenny. Mimo to zagrał 42 razy dla reprezentacji Anglii i podobnie jak Deco zdobył dwukrotnie puchar Champions League z Bayernem Monachium i Manchesterem United.
#10 Zinedine Zidane (C) - Legenda, mistrz, chodząca doskonałość... poprostu Zizou. 39 letni francuz swoją karierę piłkarską zakończył w 2006 roku, ale w 2011 powrócił na EURO 2011 i przyćmił większość młodych utalentowanych piłkarzy swoją klasą i w dalszym ciągu świetną techniką. Może poszczycić się zdobyczą UEFA Champions League z Realem Madryt. Trzykrotnie wybierany najlepszym piłkarzem globu. W New York Cosmos ma zamiar zakończyć swoją piękną karierę piłkarską już definitywnie po sezonie 2012/2013.
#16 Alan Judge - 23 letni irlandczyk. Pozyskany z Notts County. Wcześniej grał w Blackburn Rovers.
#17 Paulo Henrique "Ganso" - Transfer przeprowadzony przez Pelego. Wielki talent brazylijskiego futbolu 22 letni ofensywny pomocnik pozyskany z Santosu, gdzie przez 4 lata zagrał 133 mecze strzelając 29 bramek. Chłopak niezwykle uzdolniony technicznie.
#19 Danny Szetela - 24 letni amerykanin z polskimi korzeniami. Ostatnio grał w D.C. United, gdzie jednak nie potrafił się odnaleźć. Cantona wziął go pod swoje ręce, tłumacząc, że chłopak potrafi wiele.
#20 Korey Smith - 21 letni skrzydłowy, który posiada dobry warsztat techniczny pozyskany został Norwich City. Carlos Alberto wypowiadając się o nim mówił, że to chłopak, który na lewym skrzydle będzie robił tornado.
#22 Alejandro Bedoya - 24 letni amerykanin pozyskany z Glasgow Rangers. Chłopak ma za sobą 13 spotkań w reprezentacji USA.
#23 Marvin Iraheta - 19 latek z Salvadoru. Wychowanek akademii NYC U23. Środkowy pomocnik dysponuje mocnym uderzeniem i to jego największy atut. W 2011 roku zagrał przeciwko Manchesterowi United.
#24 Ulises Davila - 20 letni meksykanin, który w 2011 roku trafił do akademii NYC U23. Ofensywny pomocnik, który może grać też jako skrzydłowy i cofnięty napastnik jest przede wszystkim dobrze wyszkolony technicznie. Swoim dryblingiem potrafi ośmieszyć niejednego dobrego obrońce.
#26 Mustafa Amini - Podobnie jak Davila w 2011 roku trafił do akademii NYC U23. Ofensywny pomocnik, który może grać też na środku pomocy potrafi uderzyć z daleka szokując bramkarzy swoim niebezpiecznym uderzeniem.
#27 Armando Gaitan - kolejny wychowanek akademii NYC U23. On również zagrał w meczu z Manchesterem United w 2011 roku.
Napastnicy:
(http://img16.imageshack.us/img16/2389/neymarm.png) (http://img853.imageshack.us/img853/7254/dimitrov.png) (http://img651.imageshack.us/img651/3981/nguyen.png) (http://img18.imageshack.us/img18/508/blackmanu.png) (http://img607.imageshack.us/img607/3968/trezeguet.png)
#9 Neymar - Namaszczony przez Pelego na swojego następce 20 letni napastnik, który przez dwa lata zdobył 40 bramek dla Santosu. Jeden z młodych graczy szykowanych na gwiazdy futbolu kolejnego pokolenia.
#11 Stefan Dimitrov - 27 letni Bułgar, który w 2011 doszedł do akademii NYC. Dimitrov wyszkolony jest technicznie, także obrona rywali nie będzie mogła być spokojna, gdy bułgar będzie przy piłce.
#12 Nguyen Van Quyet - 20 letni napastnik z Wietnamu to wielka niewiadoma. Wypatrzyli go Cobi Jones razem z Carlosem Alberto. Ma być to wielki talent. Bez wątpienia to pierwszy wietnamczyk, który może zostać gwiazdą światowego formatu.
#33 Nick Blackman - 22 letni anglik, który nie może znaleźć miejsca w składzie Blackburn Rovers. Co sezon wypożyczany do różnych angielskich zespołów z niższych lig oraz ekip ze Szkocji. Cantona widzi w nim duży potencjał, dlatego chłopak znalazł się w NYC.
#89 David Trezeguet - Tego zawodnika długo przedstawiać nie trzeba. 34 letni francuz, który słynie przede wszystkim ze strzelonego złotego gola w finale Mistrzostw Europy w 2000 roku przeciwko Włochom. 10 lat gry w Juventusie sprawiło, że stał się legendą klubu obok takich gwiazd jak Del Piero. W 242 spotkaniach zdobył 138 bramek! Nie wykluczone jest to, że Francuz swoją karierę zakończy właśnie w NYC.
w następnych newsach wywiady z piłkarzami i osobami z zarządu...
-
Bardzo dobra ta kadra, ciekawa, lecz mało wyrównana. Różnica potencjałów pomiędzy niektórymi zawodnikami jest ogromna, co, jak podejrzewam, może stworzyć różnice na tle kasowym i, co za tym idzie, popsuć atmosferę w szatni. Na największe gwiazdy typuję Howarda, Zizou i Neymara.
Jak zwykle piękna grafika :) Ładne garniturki, choć spodnie troszkę obcisłe :D
Na czele klubu trzy wielkie gwiazdy, w kadrze jeszcze więcej. To musi wypalić.
-
Super kadra!! Są świetni gracze ale trochę mnie rozczarowałeś, zrozumiałem Neymara ale po jaką cholerę jeszcze tutaj Ganso? Psuje to wiele ale przymknijmy na to oko ;). Ciekaw jestem formy Zizou, Trezegueta, Viery, Deco czy Cambella ;).
-
świetnie wyszła ta prezentacja, a ta grafika ze "smutnymi panami w garniturach" świetna :D
kadrę masz mieszaną, z jednej stroni starzy wyjadacze, z drugiej młode gwiazdy futbolu, coś jak MU - połączenie młodości z doświadczeniem, z taką kadrą zawojujesz ligę :)
Deco? Super :) brakuje Juninho lub Becksa :D
zazwyczaj nie lubię jak ktoś od razu ściąga Neymara do swojej kariery, ale do Cosmos on pasuje :) jako następca Pelego, który właśnie z Santosu przeszedł do Cosmos, Neymar zagra u Ciebie pół roku, co jest wg mnie plusem, powoli Ci dobrze wystartować (przez co uda Ci się nazbierać tych punkcików w Pesie :D), tak żebyś potem mógł sobie kupić godnego zastępcę :)
ps. po 'wg' nie ma kropki ;) to tak na przyszłość, nie że Ci wytykam, tylko chcę by Twoja kariera była coraz lepsza i lepsza :) (w tekście nad opisem bramkarzów)
-
Świetnie przedstawiłeś kadrę twojego zespołu. Jestem pod wielkim wrażeniem. Wielu zawodników, którzy są po prostu spełnieni jako piłkarze..może mają ambicję trenerskie..kto to wie. Bardzo mnie ciekawi rozwój młodych chłopaków jak Cruise czy Falanagan. Powodzenia.
-
Podoba mi się Twój styl opisywania. Jest świetny. Kapitalnie wymyśliłeś tę historię o reformach w różnych rozgrywkach. :) Później znakomicie przedstawiłeś kadrę. Dzięki krótkim opisom zawodników dowiedziałem się wielu ciekawych faktów. Skład masz naprawdę bardzo mocny, więc cel jakikolwiek inny jak wywalczenie mistrzostwa ligi jest niepoważny. :)
-
Nie spodziewaliście się kolejnego postu, co? ; >
końcówka maja 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Cantona: "Możemy wygrać tą ligę"
(http://img39.imageshack.us/img39/6884/cantona.png)
Dziś przygotowaliśmy dla Was bardzo ciekawą rozmowę z Ericem Cantoną. Dyrektor sportowy oraz trener pierwszej drużyny zgodził rozmowę z jednym z naszych redaktorów. Rozmowa odbyła się w jednym z hoteli w Kuala Lumpur, gdzie New York Cosmos znajduje się w celu kampanii reklamowej. Jutro NYC rozegra swój pierwszy mecz w tym sezonie - spotkanie towarzyskie z Selangor FA, a dziś Cantona opowiada o wizji składu i swoich przypuszczeniach dot. ligi.
nycosmos.com: Panie trenerze, przede wszystkim chcę pogratulować ruchów transferowych. W dość krótkim okresie czasu udało się stworzyć team, który wydaje się mocny.
Eric Cantona: Rozmowy z niektórymi zawodnikami rozpoczęły się rok temu przed meczem towarzyskim z Manchesterem United. Niektórzy zawodnicy już wtedy zgodziła się dołączyć do klubu. Postanowiliśmy jednak, że nazwiska nie będą ujawniane. Ten rok był okresem, gdzie kompletowaliśmy drużyne. Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy naszym zdaniem byliby odpowiedni do złożenia drużyny, która ma ambicje powrócić na tron MLS.
nycosmos.com: Czy jednak nie jest przesadą wydawanie pieniędzy na takich zawodników jak Zidane, Campbell czy David James, którzy zaraz zakończą kariery?
Eric Cantona: Rozmawialiśmy z jeszcze starszymi zawodnikami. Nie sądze, aby taki Zizou mimo 39 lat stracił większą część umiejętności. EURO 2011 pokazało, że mimo lat nadal posiada to "coś", co przyciąga. I przede wszystkim tym się kierowaliśmy. Pierwszy sezon ma przyciągnąć kibiców ponownie do klubu. Po to pojawiły się duże nazwiska, by przyciągnąć do NYC. Zdajemy sobie sprawę, że po sezonie, dwóch Ci gracze już nie będą grali w piłkę, ale póki są w stanie grać i chcą nam pomóc w przywróceniu drużyny to dlaczego mamy z tego nie skorzystać? Tak jak mówię... Taki Zidane, czy David James to nadal są świetni zawodnicy. Ja mogę się z Panem założyć o połowę swojego majątku, że gdyby teraz Zizou trafił do Realu czy innego świetnego klubu europejskiego spokojnie wywalczyłby miejsce w pierwszej jedenastce, mimo że ma 39 lat.
nycosmos.com: Heh, chyba jednak nie podjąłbym się zakładu. (śmiech) Kontynuując rozmowę. Wszystkich nas zastanawia transfer Neymara. Czemu Brazylijczyk pojawił się tylko na pół roku?
Eric Cantona: Neymara załatwił Pele. On ma świetne kontakty. Niestety działacze Santosu byli na tyle stanowczy, że nie chcieli go oddać całkowicie i zgodzili się jedynie na półroczne wypożyczenie i to też tylko dlatego, że sam gracz chciał przetrzeć podobne ślady, co jego dużo starszy mistrz Pele. Jednak nie mam się co martwić. W swoim składzie mam kilku innych napastników równie dobrych, a jeśli będzie taka potrzeba to jestem skłonny nawet sam wyjść na boisko.
nycosmos.com: Jednak chyba forma już nie ta.
Eric Cantona: Praca na treningach z tymi chłopakami pozwoli mi zrzucić tą zimową oponę (śmiech).
nycosmos.com: Przejdźmy do ligi. Widzi Pan realną szansę na wygranie ligi już w pierwszym sezonie gry po reaktywacji klubu?
Eric Cantona: Tak, dlaczego nie? Jak już wcześniej mówiłem mamy ambicje na zdobycie najwyższego trofeum. Poza tym jeżeli będzie się odpowiednio pracować z każdym zawodnikiem to bez znaczenia jest to ile ma lat oraz w jakim był piłkarzem zanim trafił do klubu. Najtrudniejszy będzie początek, ale po to są mecze towarzyski, by ten początek jakoś przebrnąć. Chłopaki muszą się ze sobą poprostu ograć. Myślę, że mistrzostwo Major League Soccer jest priorytetem. Możemy wygrać tą ligę.
nycosmos.com: Dość pewna siebie teza. Co będzie jak nie uda się osiągnąć założonego celu?
Eric Cantona: Nie przyjmuje tego do wiadomości. Sportowcy, trenerzy, asystenci i każda osoba, która jest w jakikolwiek sport włączona poprostu musi myśleć pozytywnie i musi być pewna siebie. Inaczej nie osiągnie nigdy najwyższego celu. Ja byłem, jestem i zawsze będę pewny siebie, dzięki czemu pozwala mi to osiągać to co już mi się udało.
nycosmos.com: Jak Pan ocenia zmiany, które zaszły w światowym futbolu?
Eric Cantona: Nie chcę tego komentować. Przyzwyczaiłem się do starej formuły, ale pewnie gra najlepszych klubów świata razem spowoduje podniesienie futbolu na wyższy level.
nycosmos.com: Czyli nie podoba się Panu nowa forumła?
Eric Cantona: Powiedziałem, nie chcę tego komentować.
nycosmos.com: Porozmawiajmy jeszcze o Malezji. Potrzebne takie tournee po azji?
Eric Cantona: Potrzebne.
nycosmos.com: Dlaczego...?
Eric Cantona: Wyjazd do Malezji jest przede wszystkim jedną z kilku części kampanii reklamowej NYC, która ma na celu rozreklamowanie klubu na światowej scenie futbolu. Ma na celu przypomnienie dawnych czasów, dawnych sukcesów i tego, że NYC będzie się liczyć w futbolu.
nycosmos.com: Głęboko w to wszyscy wierzymy. Kończąc powoli wywiad... Słyszał Pan o wiadomości o śmierci Giorgio Chinaglii?
Eric Cantona: Tak, to przykra wiadomość. Giorgio był jednym z najlepszych zawodników NYC w historii. Oddając mu hołd nie ciągnijmy tego tematu.
nycosmos.com: Na sam koniec zapytam o wizje trenera przed pierwszym spotkaniem w tym sezonie i pierwszym takim oficjalnym po reaktywacji klubu.
Eric Cantona: Przeciwnik, z którym będziemy grali nie jest rewelacyjny i to mnie martwi. Może zaistnieć taka sytuacja, że piłkarze nie podejdą do tego spotkania w 100% skoncentrowani ze wzg. na poziom rywala. Będę się starał poprawić to i zobaczymy na ile mi to wyjdzie. Nie chcę jeszcze zdradzać pierwszej jedenastki, ale mogę obiecać, że ze wzg. na mecz towarzyski szansę gry otrzyma wielu zawodników, co nie powinno dziwić.
nycosmos.com: Dziękuje za wywiad. Trzymamy kciuki za NYC w MLS no i mam nadzieje, że przyjdzie mi usiąść z Panem za rok po sezonie gratulując wygranej w Major League Soccer.
Eric Cantona: Dzięki śliczne.
Żegnamy najlepszego strzelca w historii New York Cosmos.
Giorgio Chinaglia nie żyje!
Włoski napastnik urodzony 24 stycznia 1947 roku w latach 1976–1983 był jednym z najlepszych strikerów New York Cosmos. Przez 7 lat rozegrał 213 spotkań, w których strzelił aż 193 bramki co jest rekordem NYC po dzień dzisiejszy.
Giorgio Chinaglia zmarł na atak serca w swoim domu w Naples na Florydzie.
Pragniemy żłożyć najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym.
Niech spoczywa w pokoju.
(http://img268.imageshack.us/img268/2073/giorgio.png)
Krótki filmik z niektórymi bramkami Chinagliego dla NYC.
http://www.youtube.com/watch?v=zJvRMAwFs7c
-
Przyznam że ta kariera jest najlepsza na forum, masz bardzo wiele pomysłów, ponadto potrafisz bardzo ładnie przedstawić kadrę. Szkoda tego super strzelca, nie znałem go ale był ważną postacią tego klubu. Też uważam ze możecie wygrać tą ligę, kadrę macie solidną. :)
-
a jeśli będzie taka potrzeba to jestem skłonny nawet sam wyjść na boisko
no to czekamy, aż sam Cantona dołączy do zespołu :D
wywiad bardzo mi się podoba, realistyczny dość :)
zobaczymy czy uda się wypromować Cosmos w Malezji,
oby to było 'kosmiczne' tournee :]
-
Bardzo ładny wywiad, chyba jeszcze nie widziałem w karierze tak realnego, nie sztucznego. Kolejny plus dla Twojego opowiadania. Decyzje o zatrudnieniu staruszków ryzykowne, ale warto zwrócić uwagę, J A C Y to staruszkowie :) Jestem dziwnie przekonany, że dadzą jeszcze wiele dobrego światowemu i amerykańskiemu futbolowi. Nieco szokuje deklaracja Cantony w sprawie ewentualnego powrotu na boisko - jakim by nie był piłkarzem, ma na karku 46 wiosen i natury nie oszuka. Trochę zagalopował się jak zwykle pewny siebie Francuz. Widać w nim głód piłki nożnej po tych wszystkich przygodach z beach soccerem, kinem i Bóg wie czym jeszcze. Jeśli chodzi o to tournee na wschodzie, wszyscy dobrze wiemy, że NYC robi to dla kasy. Ale przynajmniej ciekawie będzie :)
Co do śmierci Chinaglii - filmik na razie tylko napocząłem, ale patrząc na statystyki jego kariery... niech spoczywa w pokoju.
-
początek czerwca 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Po 27 latach przerwy New York Cosmos powraca do gry.
(http://img337.imageshack.us/img337/2886/starte.png)
27 lat kibice New York Cosmos na całym świecie czekali na moment oficjalnego spotkania towarzyskiego. Przebywająca na malezyjskim tournee ekipa NYC dziś rozegrała swój pierwszy oficjalny mecz towarzyski po powrocie do światowej sceny futbolu. Spotkanie odbyło się na Shah Alam Stadium przy 80 tysięcznej publiczności przeciwko stołecznej drużynie Selangor FA - trzecią drużyną w Malezji. W samym spotkaniu nie mecz był najważniejszy, a powrót NYC do gry. Mecz rozpoczął się jednak smutnym akcenten. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego piłkarze uczcili hołd zmarłemu niedawno najlepszego strzelca w historii NYC - Giorgio Chinaglii. Trener Cantona w tym spotkaniu postawił na ustawienie 4-2-3-1. Najbardziej wysuniętym graczem został Neymar, który miał odpowiadać za bramki w meczu. Początek spotkania rozpoczął się zgodnie z planem. W 6 minucie po 27 latach przerwy padła pierwsza bramka dla New York Cosmos w oficjalnym spotkaniu. Strzelcem bramki brazylijczyk Neymar, który wykorzystał prostopadłe podanie Zidane'a i bez większego trudu pokonał goalkeepera gospodarzy. Gracze z Malezji jednak nie oddali łatwo skóry i walczyli bardzo zacięcie. Efektem tego był wyrównujący gol w 13 minucie strzelony przez Bosko Balabana. Remis trwał tylko 4 minuty. Bramkę na 2:1 trafił w dalszym ciągu niezawodny i dysponujący perfekcyjną techniką Zinedine Zidane. Mecz miał być łatwą przeprawą dla naszych graczy, ale gospodarze za wszelką cenę chcieli zepsuć nam dobry nastrój. W 29 minucie gol na 2:2 autorstwa Rahima wprowadził w złość trenera Cantone, który po raz pierwszy wstał z ławki trenerskiej pokrzykując uwagi do swoich graczy. Krzyk Cantony szybko podziałał, bo już po minucie Neymar dał bramkę na 3:2. W pierwszej połowie więcej bramek nie padło, a w przerwie gry trener Cantona dokonał aż siedmiu zmian. Z boiska zeszli: Goodson, Bridge, Bedoya, Zidane, Hargreaves, Neymar i Smith, a w ich miejsce pojawili się: Campbell, Cruise, Judge, Ganso, Deco, Trezeguet i Iraheta. W drugiej połowie nasi gracze strzelili jeszcze 3 bramki. W 47 i 66 trafił David Trezeguet, a szóstą bramkę dołożył Deco w 79 minucie. Gospodarze trafili dwukrotnie. Drugą bramkę strzelił Bosko Balaban w 58 minucie i Gunalan w 80 minucie. Powrót na boiska po 27 lat można uznać za udany. Zwycięstwo 6:4 to w meczu towarzyskim jeden z lepszych rezultatów. 80 tysięcy kibiców z pewnością nie mogli żałować na emocje, które pojawiły się na boisku i aż 10 strzelonych bramek. Gospodarzom jednak trzeba oddać hołd za zaangażowanie. Ekipa Selangoru zdecydowanie chciała wygrać ten mecz, jednak na całe szczęscie dla nas mecz ułożył się w ostateczności na naszą korzyść.
(http://img7.imageshack.us/img7/9351/selangorfa.png) (http://img198.imageshack.us/img198/8656/nycy.png)
Selangor FA 4:6 New York Cosmos
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Bosko Balaban 13', 58', Rahim 29', Gunalan 80' - Neymar 6', 30', Zidane 17', Trezeguet 47', 66', Deco 79'
(http://img337.imageshack.us/img337/6879/skladyy.png)
(http://img337.imageshack.us/img337/8029/statsli.png)
Ocena meczu: 4/5
(http://img33.imageshack.us/img33/7760/ocena4.png)
Ocena 4/5 przede wszystkim za 10 bramek w meczu towarzyskim i zaangażowanie gospodarzy, dzięki którym mecz był ciekawy i do ostatnich minut nie można było stwierdzić jakim rezultatem zakończy się mecz.
Gracz meczu: David Trezeguet
(http://img607.imageshack.us/img607/3968/trezeguet.png)
David wszedł na drugie 45 minut i strzelił dwie bardzo ważne bramki, które mocno przyczyniły się do wygranej naszej ekipy. Mimo 34 lat cały czas w dobrej formie.
-
no mecz świetny, pełen emocji i co najważniejsze i co cieszy goli ! pytanko, skąd, z jakiej stronki wziąłeś wzór ustawień ???
-
Bardzo fajnie się to czyta. Wynik dla "Cosmosu" jak z kosmosu. :D Jednak przyczepie się do jednego, logo NYC powinno być chyba po prawej stronie, a nie po lewej? ;) Skąd masz te ładne składy? :D
PS Grasz na własnych ustawieniach czy na jakimś patchu? :) Bo chętnie bym pograł NYC. Oczywiście nie opisując kariery. ;)
-
no mecz świetny, pełen emocji i co najważniejsze i co cieszy goli ! pytanko, skąd, z jakiej stronki wziąłeś wzór ustawień ???
Zainstalowałem Photoshopa. ; )
-
Mmm... Wspaniale zobaczyć ich wszystkich razem, w jednej drużynie :) Kapitalne widowisko, jak to zwykle bywa w meczach towarzyskich podczas wszelakich tournee ;) Strasznie cieszy mnie gol Zizou, mojego idola z wczesnego dzieciństwa... Widać też, jak ważny dla Waszej ekipy będzie Neymar, szkoda, że tylko przez pół roku. Malezyjczycy walczyli twardo, a prym wiodła ich gwiazda, Balaban (to on jeszcze gra? :o). Obyście w takiej dyspozycji dotrwali do inauguracji MLS :)
Oczywście odcinek kapitalny.
-
Jaki talent! ;D Grafik, karierowicz... Co ty jeszcze przed nami skrywasz?!? :D
-
hoho, ale się nastrzelaliście, 10 bramek w sparingu ze stołeczną drużyną z Malezji
cieszą mnie bramki Deco i Zidane'a :) mimo to, dwa gole strzelił Trezeguet, który został zawodnikiem meczu :)
co do tego wzorku do formacji, to faktycznie, prosty, każdy może zrobić, ale bardzo fajne wygląda :) a liczy się pomysł :)
-
Bardzo fajnie się to czyta. Wynik dla "Cosmosu" jak z kosmosu. :D Jednak przyczepie się do jednego, logo NYC powinno być chyba po prawej stronie, a nie po lewej? ;) Skąd masz te ładne składy? :D
PS Grasz na własnych ustawieniach czy na jakimś patchu? :) Bo chętnie bym pograł NYC. Oczywiście nie opisując kariery. ;)
Dzięki.
Pro Evolution Soccer 6 + patch PES6.5 v5 + moje modyfikacje, czyli dodanie MLS i New York Cosmos itp. ; )
-
Do tego jeszcze patchmaker! ;D Ta kariera jest niesamowita. Chyba mamy faworyta na najlepszą karierę kwietnia. ;)
-
Genialnie to wszystko robisz. Jedyny minus to Neymar, powinien być punkt w regulaminie zabraniający kupowania tego gościa (ew. wypożyczania, jak u ciebie :) ). Odnośnie meczu to za wiele nie można napisać, to tylko sparing, ale i tak pokazał jak potężna jest twoja ofensywa. Zidane, Trezeguet, Neymar, Ganso, Deco, nawet drewniany Smith... to musi robić wrażenie.
E: A, to nie jest ten Alan Smith od United? To zwracam honor. Nie drewniany.
-
E: A, to nie jest ten Alan Smith od United? To zwracam honor. Nie drewniany.
Nie, nie... to jest młodziak Korey Smith z Norwich City. Tak nawiasem mówiąc to liczę, że ten gość właśnie będzie robił szum na skrzydle i mam nadzieje, że będzie przyczyniał się do zwycięstw NYC. ; )
-
Po 27 latach kibice NYC ponownie mieli okazję zobaczyć swoją drużynę w akcji. Ich pupile nie zawiedli i po emocjonującym meczu pokonali Selangor. Na brak emocji nie mogli narzekać fani obydwu drużyn, gdyż bramki padały średnio co 9 minut. Świetne wejście zaliczył Trezeguet. Francuz wszedł na drugie 45 minut i zdobył dwa ważne gole. :)
-
Teraz, 90 procentach to na mecze będą przychodzić emeryci, którzy kiedyś zachwycali się grą takich mistrzów jak Pele ;D .
-
Pierwszy sparing udany ,wynik jak z hokeja ale to tylko gra kontrolna.Fajnie wyglada twój skład ,mieszanka "staroci" z młodziezą typu neymar i ganso ;) Szanse na wygranie MLS napewno są choc łatwo nie bedzie.
Co do kariery to brak słów napewno najlepsza na forum. Napewno najwiekszy faworyt na kariere kwietnia.
Moim zdaniem po obejrzeniu filmiku to Giorgio Chinaglia to był w tamtych czasach maszyna do strzelania bramek.Gdyby grał w naszych czasach pewnie byłby rywalem dla Messiego czy Ronaldo
-
czerwiec 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Pech 31 letniego Anglika.
(http://img638.imageshack.us/img638/9611/owenx.png)
W trakcie towarzyskiego spotkania z Selangor zmieniony w trakcie przerwy przez trenera Erica Cantone defensywny pomocnik New York Cosmos - Owen Hargreaves schodząc ze schodów potknął się zrywając więzadła w lewym kolanie. Jak lekarze donoszą wymagana jest operacja, która zostanie zaplanowana w ciągu kilku najbliższych dni. Rehabilitacja może potrwać, aż do 6 miesięcy. Jest to niewątpliwie poważna strata dla klubu. Jednak 31 Anglik słynie nie tylko z dobrej gry w środku pola, ale także z tego, iż jest kontuzjogenny.
-
Buhahashahshahah :D Hargreaves już nawet ze schodów nie potrafi schodzić :) Z jednej strony szkoda piłkarza, ale z drugiej to w jakich okolicznościach łapie kontuzje (nawet w realnym życiu) są bardzo zabawne :)
Swoją drogą kariera, jest jedną z lepszych na forum. :)
Pozdrawiam :)
-
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA :D :D ;D ;D Nie wierzę ;D Swoją drogą, ja chyba nigdy nie spadlem ze schodów, a profesjonalny sportowiec... Cóż, czasami odnoszę wrażenie, że Owenowi H. po prostu nie chce się grać i znajduje różne sposoby, żeby tylko zgarnąć pensję i adios :) Ostatnio grał w piłkę bez tych wszelkich cyrków to rok 2006 :)
-
Hehe :D pułapki są wszędzie, ale co najlepsze, jest to dość realistyczne, kiedyś widziałem listę kontuzji piłkarzy, którzy nabawili się jej w bardzo śmieszny sposób, oprócz piłkarzy są i inni sportowcy (kiedyś Sebastian Loeb (chyba) o mało co nie przegrał mistrzostwa bo jadać na rowerze coś tam złamał).
-
Ach pechowy piłkarz ten Hargreaves ;D Ciągle prześladuje go jakiś pech ale żeby spadać ze schodów? ehhhh Owen, Owen... ;D
-
O matko, takie dziwne kontuzje bolą szczególnie. Zerwanie wiązadeł to bardzo poważny uraz. Ale spadając ze schodów? :D Przy tak poważnym urazie długi okres rekonwalescencji nie dziwi. Jednak tak jak mówisz, Hargreaves słynie z częstych kontuzji. Co do samego klubu, bo raz pierwszy tu komentuję - słyszałem o New York Cosmos głównie z opowieści taty. Sam nie kojarzę zbytnio tej ekipy, ale jest to idealny team na prowadzenie dobrej, ciekawej kariery :)
-
koniec czerwca 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Czas na powrót do domu.
Przed nami World Football Challenge 2012!
(http://img651.imageshack.us/img651/4863/wfcv.png)
Po udanej kampanii reklamowej w Malezji, dzięki której klub zarobił miliony za sprzedaż koszulek oraz innych gadżetów klubowych czas powrócić do Nowego Jorku. W Malezji najbardziej cieszyły się popularnością kubeczki z logiem NYC, szaliki i koszulki Zidane'a i Neymara. Przed odlotem do NY Zidane postanowił urządzić party na swoje 40 urodziny. Wszyscy goście bawili się przednie do samego rana i obyło się bez głupich incydentów. Nazajutrz po południu ekipa wróciła do domu. Odpoczynek nie będzie jednak długi, bo z początkiem lipca New York Cosmos weźmie udział w przedsezonowym pucharze World Football Challenge sponsorowanym przez firmę Herbalife. Turniej ten rozgrywany jest od niedawna na terenie Stanów Zjednoczonych. W rozgrywkach biorą udział kluby z różnych stron świata. Turniej jest grany systemem spotkań każdy z każdym. W tym roku zaproszenie przyjęło oprócz NYC także ekipa LA Galaxy, która praktycznie co roku występuje w tych rozgrywkach. Europę reprezentować będzie Real Madryt, który rok temu sięgnął po puchar WFC. Wśród ekip walczących o trofeum znaleźli się także CA America zwany również jako Club America, a także Al Gharafa, który został w tym sezonie mocno przebudowany i ich dyspozycja w turnieju z pewnością będzie wielką niewiadomą. W tym roku wszystkie mecze WFC odbędą się na jednym stadionie. Tak się akurat złożyło, że gościć turniej będzie Giants Stadium, który tak jak za dawnych lat będzie naszym stadionem domowym. Giants Stadium jest w tym momencie przygotowywany do rozgrywek WFC, a także do goszczenia naszej ekipy. W środku stadionu będzie znajdowała się siedziba naszego klubu. Stadion został zmodernizowany w porównaniu do poprzednich lat, a także do MŚ w 1994 roku. Na stan obecny stadion może pomieścić ponad 70 tysięcy kibiców. Z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie turnieju. Już nie długo przedstawimy terminarz rozgrywek.
Trzymajmy kciuki za New York Cosmos!
-
Dobrze, że nie było żadnych głupich incydentów na czterdziestce Zidana, bo piłkarze nieraz na tego typu imprezach dostają małpiego rozumu. Zresztą nie tylko piłkarze... Najbardziej elektryzować będzie za pewne mecz z Realem. Ogólnie World Football Challenge to fajna inicjatywa. Stadion macie spory, aż 70 tyś. miejsc mówi samo za siebie. Trzymam kciuki :)
-
Ale będzie ciekawie :D Super sprawa takie przedsięwzięcie, drużyny ze wszystkich zakątków świata, same bardzo mocne ekipy. Do tego turniej rozegrany będzie na Waszym stadionie, dla którego będzie to niejako cosmosowa próba generalna :P Życzę powodzenia, z każdym oprócz oczywiście Realu jesteś w stanie powalczyć. Dziwi mnie, że nie gra na tym turnieju Barcelona, której sponsorem jest firma Herbalife.
-
Wielki pech Hargreavesa, ale 31-latek znany jest z podatności na kontuzje. Zerwanie więzadeł to poważny uraz i przez bardzo długi czas Anglik nie pomoże NYC. Turniej zapowiada się porywająco. Biorą w nim udział drużyny z różnych zakątków świata, więc na monotonność kibice nie będą mogli narzekać. Stawiam, że zawody zakończysz na 2. miejscu, za plecami Realu Madryt. :)
-
Al Gharafa :) liczę na ten zespół, oczywiście wraz z Cosmos :D
mógłbyś podać ich skład, bo jest napisane, że drużyna została przebudowana, jakieś gwiazdy są? :) A może Juninho wrócił? :D
-
Karierę czytałem od początku, ale nie dawałem żadnych wpisów, bowiem sam jeszcze nie rozpocząłem kariery Schalke :). Jak zawsze wszystko jest na swoim miejscu, tekst + estetyka stoi na wysokim poziomie. Co do tego turnieju to bardzo się cieszę, że będę mógł oglądać na nim moją kochaną drużynę z Madrytu, jednakże tutaj kibicuję tobie i mam nadzieję, że uda ci się to wygrać :).
-
środek lipca 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Młodzież powalczy o puchar! Akademia New York Cosmos w finale mistrzostw zespołów U23!
(http://img696.imageshack.us/img696/2773/startbx.png)
Zanim pierwszy skład New York Cosmos powalczy o pierwsze trofeum po powrocie klubu do profesjonalnej działalności sezon kończy kadra akademii U23 w rozgrywkach MLS U23 CUP. W turnieju młodzieżowych akademii bierze udział 18 ekip, które rozgrywały normalny sezon od września poprzedniego roku. Do finałowego starcia awansowały 4 najlepsze drużyny po rywalizacji systemem ligowych (każdy z każdym). Nasza ekipa NYC U23 zajęła 3 miejsce gromadząc 61 punktów. Wśród wszystkich 18 drużyn byliśmy najmłodszą kadrą w lidze. Średni wiek drużyny to wyłącznie 17,5 roku. Przed nami uplasowały się na pierwszym miejscu Chicago Fire Premier U23 oraz na drugim miejscu Columbus Crew Soccer Academy U23. Do finału turnieju dołączyła także czwarta ekipa - Colorado Rapids U23. Finał przydzielono na FIU Stadium w Miami. W półfinale los połączył nas z Columbus Crew Soccer Academy. Nasza kadra była trochę uszczuplona, gdyż kilku najlepszych graczy dołączyło do pierwszego zespołu takich jak Armando Gaitan, Marvin Iraheta czy najlepszy strzelec Bułgar Stefan Dimitrov. Jednak ekipa otrzymała kilka wzmocnień. Do akademii dołączyli m.in. Kenneth Zohore, Joel Valencia, Martin Benitez czy Bruno Zuculini. Mecz dla nas rozpoczął się źle. Przez pierwsze 20 minut gry nasza ekipa nie mogła dojść do słowa. Rywal atakował z różnych stron boiska, lecz uderzenia na bramkę Ivarova przez piłkarzy Columbus Crew były nie celne. Po 20 minutach gry powoli odbieraliśmy inicjatywę na boisku. Efekt był widoczny już w 26 minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Joela Valencii wykorzystał mający 198 cm. wzrostu rosły 18 letni napastnik z Danii - Kenneth Zohore. Mimo kolejnych prób wynik w pierwszej części gry się nie zmienił. Po przerwie NYC podwyższyło prowadzenie. Po indywidualnej akcji środkiem boiska piłkę do bramki wpakował Joel Valencia, który w tym dniu rozgrywał bardzo dobre zawody. Dobrze wypatrywał partnerów zagrywając im bardzo dobre piłki. W 53 i 67 minucie trener akademii NYC U23 - Giovanni Savarese dokonał dwóch zmian. Z boiska zeszli Jarić, który był wyraźnie zmęczony coraz szybszą grą na boisku, oraz Ordaz, który wyraźnie skarżył się na bóle lewego uda. W ich miejsce pojawili się Bruno Zuculini i N'Doumbou. Rywale co raz częściej atakowali, a nam co raz częściej przytrafiały się głupie błędy. Niestety jeden z tych błędów Columbus wykorzystał. W 76 minucie kontaktową bramkę trafił Ethan Finley, który jest już przymierzany do pierwszej drużyny Columbus Crew. Dwie minuty później ostatnią zmianę przeprowadził Giovanni Savarese. Boisko opuścił strzelec pierwszej bramki - Kenneth Zohore. W jego miejsce wszedł Brian Ferreira, który miał przynieść trochę ożywienia w ofensywie. Ekipa "The Massive" jak są nazywani piłkarze Columbus grała do końca. W doliczonym czasie gry strzeliła bramkę na 2:2 doprowadzając do remisu, który oznaczał konkurs jedenastek. Bramkę strzelił Schoenfeld wykorzystując kolejne gapiostwo naszej defensywy. Dwie minuty później sędzia gwizdnął koniec meczu. Piłkarze mieli tylko chwilę na odpoczynek. Trener Savarese krótko porozmawiał z drużyną, wydelegował pierwszą piątkę i piłkarze udali się na środek boiska. Po losowaniu monetą to my rozpoczęliśmy konkurs rzutów karnych. On decydował o tym, która drużyna zagra w finale MLS U23 CUP. Po dwóch kolejkach było 2:2. W trzeciej kolejce w naszej ekipie strzelał Zuculini i nie zawiódł. W drużynie Columbus strzelał Veeder i na nasze szczęście fantastyczną interwencją popisał się Ivarov. 4 kolejka mogła się okazać ostatnia kolejką w tym konkursie. Wystarczyło jedynie trafić, a przy strzale rywala obronić piłkę. Z naszej drużyny strzelał Ximelez. Precyzyjnym strzałem w górny róg nie dał szans goalkeeperowi rywali. Nerwy były coraz większe. NYC był co raz bliżej finału. Do jedenastki z zespołu Columbus podszedł strzelec wyrównującego trafienia w regulaminowym czasie gry - Schoenfeld. Bułgarski bramkarz Ivarov sprytnie zagarnął wcześniej piłkę oddając ją rywalowi dopiero, gdy podszedł pod linie bramki patrząc cały czas w oczy rywala. Schoenfeld wziął rozbieg, spojrzał w Ivarova i po chwili ruszył do piłki. Ivarov zbyt wcześnie wyszedł z bramki i sędzia nakazał ponowne wykonanie jedenastki. Kibice NYC jak i cały sztab wraz z piłkarzami długo protestowali. Oczywistym to było, bo Schoenfeld uderzył nad bramką. Jednak sędzia nie zmienił decyzji i karny trzeba było wykonać jeszcze raz. Arbiter świadomie lub też nie, ale mocno podkręcił atmosferę. Emocje były coraz większe. Schoenfeld podszedł do piłki raz jeszcze tym razem nie patrząc wcale na Ivarova. Po chwili uderzył w lewy dolny róg i... Ivarov wyczuł intencje odbijając piłkę przed siebie. New York Cosmos wygrało konkurs rzutów karnych 4:2 tym samym awansowało do finału rozgrywek MLS U23 CUP. Emocje były niesamowite, co sprawiło, że mecz był dobrym widowiskiem. W finale MLS U23 CUP nasza ekipa zagra z Colorado Rapids, które pokonało w drugim półfinale Chicago Fire Premier U23 1:0. Finał już za dwa dni w godzinach popołudniowych. Trzymajmy kciuki za tą zdolną młodzież. Kto wie, być może za kilka lat to oni będą gwiazdami światowego futbolu...
(http://img824.imageshack.us/img824/3811/cosmoso.png) (http://img689.imageshack.us/img689/292/crewz.png)
New York Cosmos U23 2:2 Columbus Crew Soccer Academy U23
(rzuty karne 4:2)
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Kenneth Zohore 26', Joel Valencia 50' - Ethan Finley 76', Schoenfeld 90+1'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Castolo (NYC U23)
(http://img641.imageshack.us/img641/7961/boiskokopia.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/4805/statyy.png)
Ocena meczu: 4/5
(http://img33.imageshack.us/img33/7760/ocena4.png)
Ocena 4 za 4 bramki, a także za dobrą grę obu drużyn i interesujący konkurs rzutów karnych. Widzowie zebraniu na FIU Stadium nie mogli się nudzić oglądając dzisiejsze widowisko.
Gracz meczu: Joel Valencia
(http://img29.imageshack.us/img29/8896/valenciacs.png)
nota: 7.5
17 latek popisał się asystą, a później sam strzelił bramkę. Dobrze dogrywał piłki do partnerów. Dużo widział w dzisiejszym meczu i umiejętnie to wykorzystywał. Nota 7,5 jest oceną zasłużoną. Dobra robota Joel!
Galeria meczowa:
(http://img29.imageshack.us/img29/551/galery.png)
pozostałe mecze półfinału MLS U23 CUP.
(http://img718.imageshack.us/img718/72/newyorkcosmos.png) New York Cosmos U23 2:2 (k. 4:2) Columbus Crew Soccer Academy U23 (http://img21.imageshack.us/img21/2729/colombus20crew.png)
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Kenneth Zohore 26', Joel Valencia 50' - Ethan Finley 76', Schoenfeld 90+1'
(http://img848.imageshack.us/img848/3807/chigago20fire.png) Chicago Fire Premier U23 0:1 Colorado Rapids U23 (http://img805.imageshack.us/img805/930/colorado20rapids.png)
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Sterling Copeland 44'
-
Ciekawy pomysł na to, że akademia ma szansę powalczyć o pierwszy puchar klubu. Ogólnie to myślę że masz szansę na zwycięstwo z Colorado Rapids, trzymam kciuki za drużynę. :)
-
Bardzo ciekawa kariera. Teraz jeszcze drużyna U-23. Co ty jeszcze wymyślisz?!? ;D Kurde, daj plik OF i Kitserver! Chętnie bym sobie pograł nimi. :D
-
fajny skład, niektórzy rodem z Konami :D Ximelez, Ivarov :D
w meczu 2:2, Crew wpakowało Ci bramkę w ostatnich minutach II połowy i potrzebne było rozegranie karnych, w których "Kosmiczni" (że tak ich sobie nazwę :D) wygrali 4-2
ciekawy pomysł z tą młodzieżówką :)
może jeszcze zrobisz turniej, zamiast młodzieżówki do lat 23, weteranów ponad 35 lat? :D
-
W spotkaniu Columbus Crew w kadrze młodzieżowego zespołu NYC zabrakło kilku podstawowych zawodników, ale ostatecznie wszystko zakończyło się po myśli 3. ekipy w lidze U23. Młodzi piłkarzy "The Cosmos" zafundowali swoim kibicom huśtawkę nastrojów. Prowadzili już 2:0, by dać sobie strzelić dwie bramki, a ostatecznie wygrać po serii rzutów karnych. Finał zapowiada się pasjonująco. :)
-
ciekawy pomysł, jak zawsze u Daro. i zawsze PES6.
Kosmos to rzeczywisty. Mieć Neymara czy Zidana w składzie i Cantonę coacha, można śmiało myśleć o podboju świata. me gusta
-
Ale Ty masz pomysły :D Świetnie, w tej karierze jest już naprawdę wszystko, czego potrzeba! Widać, że gdy połowa pierwszego składu Cosmosu, czyli te staruszki, zakończy karierę, jest na szczęście kim ich zastąpić. Dziwi mnie tylko, że w tej drużynie widzimy takich piłkarzy jak Zohore czy Zuculini, którzy pewną markę w Europie już mają, a Duńczyk to chyba już teraz zawodnik, który przerasta poziomem niektórych graczy z pierwszego zespołu NYC.
Fajnie podkręciłeś emocje przy karnych ;)
-
Bardzo fajnie wszystko opisane co przy Twoich karierach jest chlebem powszednim ;).
Zarąbisty pomysł z tą młodzieżówką ;) Mecz zremisowany, a w karnych zwyciężył Cosmos ;)
Co tu więcej pisać aha daj OF do tego bo jak Jakox też bym sobie nimi pograł :D
Powodzenia!
-
środek lipca 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Dreszczowiec w Miami zakończony happy endem!
New York Cosmos U23 z pucharem ligi!
Bramka na wagę trofeum w 92 minucie!
(http://img220.imageshack.us/img220/1433/startw.png)
W spotkaniu finałowym w Miami nasza ekipa zmierzyła się z Colorado Rapids, które w półfinale pokonało Chicago Fire Premier U23 po bramce Sterling Copeland, który nie mógł zagrać w tym spotkaniu z powodu urazu pachwiny, na który narzekał zawodnik po meczu z Chicago. Nasza drużyna do tego spotkaniu przystąpiła w nieco innym ustawieniu niż w półfinale. Dziś zagraliśmy w ustawieniu 4-1-3-2. Dwóch napastników - Zohore i Minanda, ofensywny Joel Valencia, a także dwóch groźnych skrzydłowych Ordaz i Ximelez, który w poprzednim meczu grał jako środkowy pomocnik miało spowodować swobodniejsze przemieszczanie się na połowie rywala, który słynie przede wszystkim z dobrej gry obronnej, także jeden napastnik, tak jak to miało miejsce w półfinale mogłoby okazać się zbyt słabą siłą ofensywną na Colorado Rapids. Początek spotkania jednak nie był dla nas wymarzony. Podobnie jak w półfinale to rywal rozpoczął akcje ofensywne i już w 6 minucie Collen Warner mógł dać prowadzenie dla Colorado Rapids, jednak piłka po jego uderzeniu z 20 metrów minęła o centymetry słupek bramki Ivarova. Jednak striker ekipy z Denver dopiął swego w 14 minucie. Po podaniu Jannierego doszedł do pozycji sam na sam i uderzył pod wychodzącym do piłki Ivarovem. To jednak nie był koniec strzeleckich umiejętności piłkarzy Colorado w pierwszej połowie. Już w 19 minucie było 0:2. Tyler Ruthven świetnym technicznym uderzeniem z 21 metrów trafił wprost w okno bramki NYC. Przewaga rywali w pierwszej połowie była bardzo wyraźna. Nasza drużyna przez 45 minut nie oddała ani jednego celnego strzału. Był to dość wyraźny sygnał, że w ustawieniu trzeba coś zmienić. Na drugie 45 minut Giovanni Savarese delegował do gry Frana Meride, który zmienił Ordaza. Lewy pomocnik na swojej stronie słabo spisywał się w pierwszej połowie. Rywale wykorzystywali to, że Ordaz był po prostu cieniem zawodnika. W drugiej połowie gra naszej drużyny znacząco się poprawiła. Sygnał do ataku dał w 48 minucie Kenneth Zohore, który po indywidualnej akcji przy polu karnym zwiódł dwóch obrońców Colorado i strzałem zza pola karnego dał kontaktową bramkę dla NYC. W 65 minucie mieliśmy już 2:2. Do dośrodkowania z rzutu rożnego wykonywanego przez Valeny'ego najwyżej wyskoczył najwyższy zawodnik na boisku - Kenneth Zohore, który nie musiał zbyt wiele robić, gdyż przy tym dośrodkowaniu nie był zbyt mocno pilnowany. Defensorzy Colorado chyba zapomnieli o najwyższym piłkarzu na boisku. Mecz się wyrównał. Nasi gracze coraz częściej dochodzili do słowa. W 70 minucie drugą zmianę przeprowadził trener Savarese ściągając z murawy Minande, a zastępując go Brianem Ferreirą. Minutę później rywale wykorzystali nieuwagę naszych graczy. Drugą bramkę w dzisiejszym spotkaniu zdobył Collen Warner, który otrzymał świetną centrę na głowę od japończyka Hemmiego. Znowu przegrywaliśmy w tym meczu. Trener Savarese był mocno nie pocieszony. Stojąc przy linii bocznej cały czas pokrzykiwał uwagi do swoich podopiecznych. To chyba podziałało. W 77 minucie wprowadzony chwilę wcześniej do gry Brian Ferreira doprowadził do stanu 3:3. Asystę przy bramce zaliczył Kenneth Zohore. Końcówka spotkania była bardzo nerwowa. Trener NYC wykorzystał pod koniec ostatnią zmianę, chyba myśląc, że przyda się świeży zawodnik do wykonania jedenastki. Plac gry opuścił Streemer, a w jego miejsce pojawił się Iouga. Obie drużyny za wszelką cenę chciały przechylić szalę wygranej na swoją korzyść nie dopuszczając do rzutów karnych. W MLS U23 CUP obowiązuje zasada, że w przypadku remisu nie ma dogrywki, a od razu jest konkurs rzutów karnych. Sędzia doliczył dwie minuty do regulaminowych 90 minut. Ekipa Colorado trochę zwolniła tempo gry, co bezlitośnie wykorzystała nasza drużyna. Po świetnej akcji środkiem pola Joela Valencii, który prowadził piłkę resztkami sił zagrał ją do Ximeleza. 16 latek również opadając z sił przyjął futbolówkę i bez wahania oddał strzał na bramkę. Strzał celny. Strzał, który dał zwycięską bramkę! W ostatnich sekundach gry. Ten zaledwie 16 letni piłkarz dał puchar MLS U23 CUP. Takiego obrotu sprawy chyba nikt się nie spodziewał. Szał radości piłkarzy, jaki i reszty zespołu był zrozumiały. Ci młodzi piłkarze pokazali hart ducha i przeogromne zaangażowanie. W tym meczu po prostu spisali się genialnie. Z nieoficjalnych informacji na trybunach byli scouci Borussii M'gladbach i Juventusu Turyn. Kto wie, może ktoś z tych młodziutkich piłkarz w przyszłości zasmakuje wielkiego futbolu. Puchar wywalczony przez kadrę U23 jest pierwszym trofeum w tym sezonie dla NYC ogólnie. Szanse na drugi puchar dla New York Cosmos będzie miała pierwsza drużyna w przedsezonowym turniejem World Football Challenge 2012, który zostanie rozegrany na naszym stadionie, na Giants Stadium w New Jersey.
(http://img824.imageshack.us/img824/3811/cosmoso.png) (http://img269.imageshack.us/img269/6550/rapids.png)
New York Cosmos U23 4:3 Colorado Rapids U23
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Kenneth Zohore 48', 65', Brian Ferreira 77', Ximelez 90+2' - Collen Warner 14', 70', Tyler Ruthven 19'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Brian Ferreira (NYC U23) - Tyler Ruthven (Rapids U23)
(http://img854.imageshack.us/img854/9097/skladyw.png)
(http://img802.imageshack.us/img802/1506/statyf.png)
Ocena meczu: 5!
(http://img545.imageshack.us/img545/4152/76720050.png)
Najwyższa ocena, bo i mecz najwyższej klasy. Rzadko w spotkaniach finałowych jest tyle emocji, dramaturgii czy zmian wydarzeń. Ranga spotkania nie obniżyła lotów obu drużyn, dzięki czemu mecz był wspaniały.
Gracz meczu: Kenneth Zohore
(http://img338.imageshack.us/img338/875/zohore.png)
nota: 7.5
Kenneth zasłużył na miano najlepszego zawodnika meczu. Zaliczył asystę, ale przede wszystkim strzelił dwie bramki, które podniosły team i dały powera do walki, która ostatecznie została wygrana.
Galeria meczowa:
(http://img217.imageshack.us/img217/8113/screenyc.png)
-
Co za mecz! Spotkanie godne finału. Pierwsza połowa katastrofalna w waszym wykonaniu - 0:2, bez walki, bez jakiekolwiek zaangażowania, może dekoncentracja? Trzeba było coś zmienić - widać przerwa dała oczekiwane rezultaty - na drugą połowę wyszedł inny zespół. Doprowadziliście do wyrównania choć w końcówce znów było nerwowo to przezwyciężyliście wszystko co się dało i jest fantastyczny triumf. Bardzo zaimponowała mi ta drużyna - mimo braku jakichkolwiek sił zagraliście do końca, przyniosło to skutki. Szczególne brawa dla bohatera, którym okazał się być szesnastolatek :)
-
Ależ mecz! Mecz godny finału nawet Ligi Mistrzów! Niesamowite! Choć było już 2:0 podnieśliście się i wygraliście. A mecz podobny do mojego z Pucharu Gampera. Do przerwy 2:0, a skończyło się 4:3 dla mnie, a ostatniego gola strzelił Cuenca w 88 minucie. :) Bardzo fajny mecz no i podobny do mojego. Powodzenia dla młodych, może jeszcze coś osiągną?
-
Fajny Puchar Ligi, przecież to Puchar Ligi Mistrzów wznoszą :D
znowu "Cosmos-jugend" dostarczyło nam dawkę emocji, tym razem nie po karnych, choć było do nich bardzo blisko, młodzieżówka wygrywa po golu Ximeleza
z niecierpliwością pewnie każdy czeka na trochę okrojony, ale tym razem wraz z Cosmos, World Football Challenge :)
-
To był niesamowity mecz! Decydująca o losach spotkania bramka padła już w doliczonym czasie gry. Młodzież NYC po niespełna 20 minutach przegrywała różnicą dwóch bramek, lecz świetnie dysponowany Zohore sprawił, że po 65 minutach było już 2:2. W 70. minucie ekipa z Colorado ponownie wyszła na prowadzenie, jednak po kilku chwilach Brian Ferreira doprowadził do remisu. W ostatnich momentach pojedynku 16-letni Ximelez doprowadził do ekstazy sympatyków swojego klubu i ostatecznie NYC U-23 wywalczyło trofeum. :)
-
No proszę :) Pokazaliście, że z marszu staliście się potęgą amerykańskiego futbolu i liczyć się z Wami musi każdy.
Wyszliście na to spotkanie chyba za bardzo rozluźnieni i nastawieni ofensywnie, czego efektem były dwie stracone bramki... Potem trzeba było gonić wynik, ale udało się, w czym wielki udział miał Zohore. Może czas włączyć go do pierwszej drużyny?
Na szczęście szybko udało Wam się wykaraskać z kłopotów po utracie trzeciego gola, a w ostatniej akcji zadaliście decydujący cios, bohaterem 16-latek! Piękny mecz, piękna historia :)
PS. Tylko czemu w rękach Zohore widzimy puchar Ligi Mistrzów, a na tablicy z napisem "champions" również co nieco wystaje? ;D
PS2. Czekam z niecierpliwością na WFC.
-
no i pieknie, mlodziaki twojego zespolu zdobyly pierwsze trofeum, ktore napewno zadziala na nich bardzo motywujaco i zmobilizuje do pracy o jedenastke w podstawowym skladzie. jak narazie najlepiej prezentuje sie mlody zohore jak dalej tak pojdzie to mozemy liczyc ze ten zawodnik stanie sie podstawowym napastnikiem new york cosmos.
-
Ależ mecz, wygrałeś puchar i to juniorskim składem. W kolejnych latach Ci zawodnicy będą świadczyć o jakości NYC.
-
Te składy jak zrobiłeś ::) świetnie to wygląda 8)
-
Piękne spotkanie w meczu o finał Pucharu Ligi U-23. Gol w 92 minucie to coś pięknego i dla takich chwil warto uprawiać ten sport. Widać rosną wam świetne młodziki. Czekam na WFC, mam nadzieję, że pierwszy skład zagra podobnie jak młodzież.
-
Emocje nie mniejsze niż w finale Ligi Mistrzów zaprezentowały obie ekipy kibicom zgromadzonym na stadionie jak i przed telewizorami. Był to bardzo dobry mecz w wykonaniu obu ekip, które grały bardzo ofensywie czego efektem jest strzelenie aż siedmiu bramek. Początek był dość mizerny, jednak z minuty na minute potrafiliście grać lepiej i udało się odrobić dwu bramkową stratę. No i przyszedł też czas na tą dramatyczną końcówkę, gdzie trafiacie bramkę. Brawo!
-
koniec lipca 2012 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Giants Stadium gotowe na przyjęcie głównych aktorów
Weekend z New York Cosmos
(http://img832.imageshack.us/img832/4453/startz.png)
Dziś w godzinach rannych był dzień otwarty na Giants Stadium. Stadion został oficjalnie otwarty jako główna arena New York Cosmos. Na obiekcie pojawiły się nowe bannery NYC, a także została wymieniona murawa stadionu. Obiekt został przygotowany dla WFC, a także rozgrywek MLS, które zakończyło sezon 2011/2012. Na naszej stronie w najbliższym czasie pojawi się dość obszerny artykuł podsumowujący poprzedni sezon, a także będący poniekąd wprowadzeniem w następny. Stadion zagościło całkiem liczne grono 40 tysięcy osób. Dla osób, które zdecydowały się odwiedzić stadion były przygotowane liczne atrakcje od prezentacji grup tanecznych z NY do konkursów rzutów karnych i rzutów wolnych z udziałem na bramce Tima Howarda. Na stadionie, a właściwie pod nim otwarto sklepik NY, w którym będzie można zakupić klubowe gadżety od koszulek, po kubeczki. Po 12 stadion został zamknięty dla publiczności. Pierwszy trening na Giants Stadium odbyli piłkarze pierwszej drużyny NYC. Trening trwał 2,5 godziny. Eric Cantona mógł skorzystać z prawie wszystkich zawodników prócz Owena Hargreavesa, który w dalszym ciągu leczy uraz, którego nabawił się jeszcze w Malezji. Piłkarze z początku sprawdzali murawę, obserwowali stadion klepiąc między sobą futbolówki i oddawając strzały na obie bramki. Później Cantona zarządził trening stałych fragmentów gry. Najskuteczniejszy z rzutów wolnych był Zidane, który wszystko na to wskazuje będzie etatowym wykonawcą rzutów wolnych w spotkaniach NYC. Na koniec trener piłkarze zagrali godzinny sparing. Trener Cantona podzielił skład na dwie grupy.
Team w czerwonych plastronach zagrał w składzie:
David James - Goodson, Cahill, Lichaj, Bridge - Viera (30' Gaitan), Bedoya, Smith, Zidane ('30 Davila), Amini - Neymar ('30 Dimitrov)
Natomiast team siwy zagrał w składzie:
Howard - Cruise ('30 Flanagan), Campbell ('30 Chandler), Abecasis, Klukowski - Deco ('30 Nguyen Van Quyet), Iraheta, Judge, Szetela, Ganso - Trezeguet ('30 Blackman)
Mecz zakończył się wynikiem 2:2. Dla ekipy czerwonej bramki strzelili Zidane w 16' i Neymar w 22'. Dla teamu siwego bramki strzelili Trezeguet w 19' i Blackman w 41'.
Trener Cantona po treningu podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami i wyróżnił kilku zawodników. Na końcu także raport kontuzji. Na szczęście ostatnia lista nie jest zbyt długa.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) (http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) (http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png)
Zinedine Zidane: Na treningu najbardziej ze wszystkich pozytywnie się wyróżnił. Kapitalnie wykonywał rzuty wolne. Jeden z nich wpadł w sparingu. Dobra robota!
David James: Mimo, że wpuścił dwie bramki w sparingu, to przed meczem bronił bardzo dobrze. Kilka razy powstrzymał Neymara czy Zidane'a w kilku bardzo dogodnych sytuacjach.
Korey Smith: Bardzo fajnie zachowywał się na skrzydle. Dobrze dryblował i był trudny do zatrzymania.
Nick Blackman: Bardzo dobrze wychodził na pozycje w meczu, dzięki czemu otrzymywał kilka dobrych podań prostopadłych. Jedno z nich wykorzystał strzelając bramkę.
(http://img98.imageshack.us/img98/8812/59060152.png)
Eric Lichaj: Przede wszystkim zmartwił fakt, że po 2,5h niezbyt wyczerpującego treningu chłopak opadał z sił. Grając na skrzydle defensywy wymagana jest wytrzymałość. Lichaj musi popracować nad kondycją.
Alejandro Bedoya: Momentami wydawało się, że chłopak jest nieobecny na treningu. Myślami krążył po innym świecie. W perspektywie gry jest to nie dobra sytuacja. Bedoya musi skupiać się na treningach jak chce grać w podstawowej jedenastce.
Neymar: Mimo, że strzelił bramkę w meczu sparingowym, to raziła jego nieskuteczność. W meczu jak i przed nim z tych sytuacji, które sobie wypracował bramek powinien być cały wór, a do bramki trafił tylko raz.
Stefan Dimitrov: Podczas meczu nie potrafił się odnaleźć jako najbardziej wysunięty napastnik. Nie za bardzo wiedział jak się ustawiać przez co ekipa traciła na ofensywie.
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) (http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) (http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png)
Danny Szetela: Chłopak jest mocno poobijany. W kilku starciach mocno ucierpiał, jednak oprócz stłuczeń nie stwierdzono większych dolegliwości. Na spotkania WFC trener Cantona powinien mieć chłopaka do swojej dyspozycji.
Na końcu relacji z dzisiejszego treningu mamy dla Was małą galerię z dzisiejszej gierki piłkarzy NYC na Giants Stadium:
(http://img135.imageshack.us/img135/2264/screenso.png)
Znamy terminarz World Football Challenge 2012!
(http://img651.imageshack.us/img651/4863/wfcv.png)
Znamy już terminarz rozgrywek World Football Challenge 2012, które zostaną rozegrane na naszym stadionie - Giants Stadium. Turniej otworzy spotkanie pomiędzy LA Galaxy, a Al Gharafa. Nasza drużyna w pierwszej kolejce zagra z meksykańską ekipą CA America. W drugiej kolejce NYC będzie pauzować. Do gry wrócimy w trzeciej kolejce podejmując Real Madryt. To dla nas dobra sytuacja, bo po pierwszej kolejce będziemy mieli jeden dzień przerwy na przygotowanie się do meczu z hiszpańskim gigantem. Będzie to z pewnością sentymentalne spotkanie Zidane'a ze swoją byłą drużyną. W czwartej kolejce zagramy z LA Galaxy, a turniej zakończymy spotkaniem z katarską ekipą Al Gharafa. Pierwszy mecz kolejki rozegrany zostanie o 18:00, a drugi o 20:30.
Oto pełen terminarz rozgrywek WFC 2012:
3.08.2012, 1 kolejka:
(http://img42.imageshack.us/img42/8893/53343286.png) LA Galaxy - Al Gharafa (http://img444.imageshack.us/img444/1142/gharafa.png)
(http://img849.imageshack.us/img849/8302/nyc.png) New York Cosmos - CA America (http://img560.imageshack.us/img560/9693/caaq.png)
4.08.2012, 2 kolejka:
(http://img560.imageshack.us/img560/9693/caaq.png) CA America - LA Galaxy (http://img42.imageshack.us/img42/8893/53343286.png)
(http://img444.imageshack.us/img444/1142/gharafa.png) Al Gharafa - Real Madrid CF (http://img856.imageshack.us/img856/3258/realxj.png)
5.08.2012, 3 kolejka:
(http://img560.imageshack.us/img560/9693/caaq.png) CA America - Al Gharafa (http://img444.imageshack.us/img444/1142/gharafa.png)
(http://img849.imageshack.us/img849/8302/nyc.png) New York Cosmos - Real Madrid CF (http://img856.imageshack.us/img856/3258/realxj.png)
9.08.2012, 4 kolejka:
(http://img42.imageshack.us/img42/8893/53343286.png) LA Galaxy - New York Cosmos (http://img849.imageshack.us/img849/8302/nyc.png)
(http://img856.imageshack.us/img856/3258/realxj.png) Real Madrid CF - CA America (http://img560.imageshack.us/img560/9693/caaq.png)
10.08.2012, 5 kolejka:
(http://img42.imageshack.us/img42/8893/53343286.png) LA Galaxy - Real Madrid CF (http://img856.imageshack.us/img856/3258/realxj.png)
(http://img849.imageshack.us/img849/8302/nyc.png) New York Cosmos - Al Gharafa (http://img444.imageshack.us/img444/1142/gharafa.png)
Turniej rozpocznie się już za kilka dni. Trzymajmy kciuki za NYC! Mamy nadzieje, że pierwsza drużyna pójdzie w ślady juniorów i również zdobędzie swoje trofeum, jednak wiemy, że ten wyczyn nie będzie łatwy.
-
Przeczytałem wszystko i jestem pod wielkim wrażeniem. Fajny pomysł działaczy z takim wyjściem w stronę ludzi. World Football Chalange zapowiada się znakomicie. To będzie bardzo dobry turniej i mam nadzieję, że NY wygrają.
-
Wszystko opisane wzorowo, masz wspaniały styl. Dobrze to dla klubu organizowanie dni otwartych na stadionie. Panuje wtedy doskonała atmosfera. Nawet rozegrałeś mini meczyk, super !
-
Udało się otwarcie Giants Stadium, a z tego co widziałem, pojawiło się na nim bardzo dużo ludzi. Nie dziwię się, są ciekawi nowej siły MLS, a może i światowego futbolu. Klasę pokazał Zizou i to w nim upatruję lidera Cosmosu. Co do Neymara - ważne, że wypracowuje sobie te sytuacje, skuteczność na pewno przyjdzie z czasem. W WFC typuję drugie-trzecie miejsce.
-
Bardzo fajnie jest to wszystko opisane, a kariera takim klubem jeszcze dodaje takiej ciekawości ;).
Bardzo fajny stadion macie :D i ten weekend z New York Cosmos to też superowy pomysł.
Dni otwarte na stadionach to wspaniałe pomysły bo wtedy można ujrzeć np. taki mecz, który jest grany bez takiego spięcia jak to jest w normalnych spotkaniach. Czekamy na pierwsze spotkania dorosłej ekipy z Nowego Jorku.
Turniej w którym zagracie zapowiada się doskonale przede wszystkim zagra tam Real więc będzie niesamowicie ciekawie.
Powodzenia!
-
3.08.2012r
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić.
Nieudany start turnieju.
(http://img821.imageshack.us/img821/4444/startn.png)
Nadszedł czas na World Football Challenge 2012. Nasza drużyna w pierwszej kolejce zmierzyła się z meksykańską drużyną Club America. Team wyszedł w ustawieniu 4-1-3-2. Na ataku zagrał Neymar z Trezeguetem. Taki system miał spowodować, że ekipa ustrzeli kilka bramek i zdobędzie 3 punkty w pierwszej kolejce. Rzeczywiście początek meczu wskazywał na wyraźną dominację NYC. W 11 minucie Neymar po świetnej indywidualnej akcji mógł dać prowadzenie ekipie Cosmos. Uderzenie z 22 metrów było jednak minimalnie niecelne. Piłkarze próbowali dalej i wydawało się, że tylko kwestią czasu jest zdobycie przez naszą drużynę pierwszej bramki. Nieoczekiwanie to goście z Meksyku objęli prowadzenie. W 21 minucie po dośrodkowaniu Cardenasa bramkę głową strzelił Matias Vuoso. Fatalnie zachowała się defensywa NYC, a najbardziej Goodson, który miał pilnować napastnika Americii, który z łatwością doszedł do sytuacji strzeleckiej. To jednak nie był koniec fatalnej postawy pierwszej linii zespołu New York Cosmos. W 42 minucie padła bramka na 2:0 dla CA America. Początkowo dobry strzał Vuoso obronił Tim Howard, ale przy dobitce Jesus Moliny był bez rady. W tej sytacji Molina podobnie jak Vuoso w 21 minucie był pozbawiony jakiegokolwiek krycia i swobodnie mógł uderzyć piłkę do bramki. Zmiany w drugiej części gry przeprowadzone przez Cantonę ożywiły lekko zespół, który w dalszym ciągu dominował na boisku, jednak żadna z przeprowadzonych akcji nie odniosła skutku. Blisko 75 tysięcy widzów, którzy przybyło na Giants Stadium mogło odczuwać niedosyt. Wynik spotkania się nie zmienił i na pierwsze punkty New York Cosmos musi poczekać do trzeciej kolejki. W drugiej kolejce nasza drużyna trochę odpocznie, bo pauzuje, a trzeciej zagra z Realem Madryt, który w tej kolejce pauzował.
(http://img42.imageshack.us/img42/3527/beznazwy1kopiadt.png)
(http://img638.imageshack.us/img638/72/newyorkcosmos.png) (http://img818.imageshack.us/img818/6629/86657572.png)
New York Cosmos 0:2 CA America
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Matias Vuoso 21', Jesus Molina 42'
(http://img560.imageshack.us/img560/4356/skladyt.png)
(http://img191.imageshack.us/img191/4805/statyy.png)
Ocena meczu: 2/5
(http://img707.imageshack.us/img707/628/33739079.png)
Spotkanie nie było zbytnio porywające. Nasza drużyna raziła nieskutecznością. W dodatku ekipa, która nie dominowała na boisku zdobyła dwie bramki. Trochę więcej się spodziewano po tym meczu.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Matias Vuoso
nota: 6.5
Piłkarz strzelił bramkę na 1:0, która dodała odwagi zespołowi z Meksyku. Po chwili wypracował akcje na 2:0, która przypieczętowała wygraną zespołu CA America.
Galeria meczowa:
(http://img856.imageshack.us/img856/6858/screensu.png)
mecze 1 kolejki:
LA Galaxy 0:2 Al Gharafa
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Nashat Akram '62', Jassim Karrar 80'
New York Cosmos 0:2 CA America
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Matias Vuoso 21', Jesus Molina 42'
---
Następny mecz:
5.08.2011r
(http://img638.imageshack.us/img638/72/newyorkcosmos.png) (http://img813.imageshack.us/img813/556/realq.png)
Spotkanie z Realem Madryt 5 sierpnia będzie szansą na pierwsze punkty dla NYC. W przypadku porażki raczej nie będzie szans na końcowy triumf. Będzie to sentymentalne spotkanie Zidane'a z byłymi kumplami. Przypomnijmy, że w latach 2001-2006 Zidane grał w barwach Realu Madryt. Będzie to niezwykle trudne spotkanie. Real w tym oknie transferowym wzmocnił się m.in. w osobę Hulka, który może być największą zmorą naszych defensorów razem z grającym na skrzydle Cristiano Ronaldo.
-
No szkoda tej porażki, zwłaszcza że America była do ogrania. Z Realem będzie o wiele trudniej. Oby nie było jakiegoś "galaktycznego" pogromu na rzecz ekipy z Madrytu .
-
Takie mecze bolą - niby przeważacie, niby jesteście lepsi a tracicie dwa gole i wynik jest taki a nie inny. Zdecydowanie zawiodła skuteczność, jak chociażby przy tej akcji Neymara z początku spotkania. Słaby start turnieju. Teraz odpoczynek, który na pewno się przyda aby dobrze przygotować się do potyczki z Realem. Mam nadzieję, że sprawicie niespodziankę...
PS. Niewykorzystane (w nagłówku) pisze się razem ; )
-
Fajny zespół wybrałeś
szkoda trochę ostatniego meczu i tych sytuacji
życzę wygranej z Realem
-
W obu meczach pierwszej kolejki WFC duże niespodzianki. O ile Twoja przegrana mogła ewentualnie być do przewidzenia, gwiazdy nie zdążyły się ze sobą zgrać, tak porażka LA Galaxy z przeciętnym Al Gharafa naprawdę dziwi. Coś mi się wydaje, że Real rozniesie towarzystwo w proch i pył.
Długo atakowaliście, więc zaskakuje mnie, że nie udało się trafić do siatki, pomimo oddania aż siedmiu celnych strzałów. Z drugiej strony, warta uwagi była tylko sytuacja Neymara... Niestety Meksykanie byli do bólu skuteczni i wykorzystali swoje szanse, w czym po prawdzie pomogli im Twoi obrońcy, z Goodsonem na czele. Obawiam się, że z Królewskimi nie macie większych szans, ale to na szczęście tylko turniej towarzyski :)
-
Liczne ataki piłkarzy NYC nie przyniosły efektów, za to znakomitą skutecznością pochwalić mogą się zawodnicy meksykańskiego klubu. Świetne zawody rozegrał Matias Vuoso, który otworzył wynik spotkania, a przy drugiej bramce miał swój udział. Opis gracza meczu dotyczy właśnie jego, a nie Moliny. :)
-
życzę wygranej z Realem
Synu, w cuda wierzysz ;D ??
-
mecz pechowy, ale kto nie wykorzystuje swoich szans nie ma co myśleć o zwycięstwie. Neymar sie nie popisał. to tylko turniej i warto na nim dogrywać takie aspekty. powodzenia z Realem.
-
5.08.2012r
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Tego nikt się nie spodziewał.
W dalszym ciągu mamy szanse na puchar WFC!
(http://img809.imageshack.us/img809/7485/startjq.png)
W drugiej kolejce NYC pauzowało, dzięki czemu nasz team mógł się lepiej przygotować do starcia z Real Madryt w trzeciej kolejce. Real zawody WFC rozpoczął dzień wcześniej spotkaniem z katarską Al Gharafą. Po bramce Cristiano Ronaldo w 20 minucie Real wygrał mecz 1:0. Pytany przez nas Eric Cantona jak widzi mecz z Realem odpowiedział: Wiemy jak zagrać z Realem. Nasze ustawienie będzie nieco inne niż w poprzednich spotkaniach. Nie skreślajcie nas. Dopóki sędzia nie odgwizdnie końca meczu wszystko może się wydarzyć. Real nie jest w formie co pokazał mecz z Al Gharafą. To ekipa, którą można ograć. Wszyscy spodziewaliśmy się, że to będzie pojedynek sentymentalny dla Zidane'a. Jednak 40 letni francuz mecz rozpoczął nieoczekiwanie na ławce rezerwowych. Widocznie wiek robi swoje i jeden dzień przerwy między kolejnym spotkaniem to dla Zizou za mało. NYC wyszło w innym ustawieniu niż dotychczas tak jak opowiadał Cantona. NYC wyszło w zestawieniu 4-1-3-2. Linia ataku jednak nie wyglądała klasycznie. Neymar pełnił rolę cofniętego napastnika, a tym najbardziej wysuniętym był David Trezeguet. W środku pola pojawili się Gaitan i Deco. Ten pierwszy pełnił rolę defensywnego pomocnika, natomiast Deco miał grać środkowego. Real w tym oknie wzbogacił się o Hulka i Javiera Pastore. Jednak mecz z Al Gharafą pokazał, że obaj gracze nie wkomponowali się jeszcze w team. Real jedną bramką pokonał katarczyków, ale było to zwycięstwo bez przekonania. Początek meczu zaczął się jednak zgodnie z przewidywaniami. Po raz kolejny defensywa NYC się popisała. Po stracie piłki przy swoim polu karnym doszedł do niej Cristiano Ronaldo, który bez wahania uderzył zza pola karnego. Piłka wpadła tuż przy słupku bramki NYC i już w drugiej minucie mieliśmy 1:0 dla Realu. W 17 minucie Marcelo doznał kontuzji uda i kulejąc opuścił boisko. W jego miejsce wszedł Fabio Coentrao. 4 minuty później stadion eksplodował radością. Do remisu doprowadził Deco świetnie urywając się obrońcom Realu i pakując piłkę obok wychodzącego Casillasa. Co więcej w 29 minucie było już 2:1 dla NYC. Po dośrodkowaniu Davida Trezegueta z rzutu rożnego ponownie Deco wpisał się na listę strzelców. Ten nie zbyt wysoki zawodnik tym razem najwyżej wyskoczył do dośrodkowania. Wszystko układało się po myśli NYC. Było to nie małe zaskoczenie dla wszystkich, jednak z drugiej strony radowaliśmy się wynikiem. W 41 minucie jednak znów mieliśmy powody do frustracji. Ponownie nie popisała się linia defensywy, która pozwoliła uwolnić się Benzemie, który wyszedł sam na sam z Howardem. Jedyną opcją, która mogła powstrzymać francuza od doprowadzenia do remisu był faul taktyczny, którego dopuścił się Goodson. Oczywistym było, że dostanie za faul czerwoną kartkę. Tak się stało. Sędzia bez wahania wyjął czerwony kartonik. Faul na szczęście miał miejsce jeszcze przed polem karnym. Rzut wolny fatalnie wykonał Ronaldo przez co nadal utrzymywała się nasza jednobramkowa przewaga nad Realem. Cantona postanowił do końca pierwszej połowy wstrzymać się ze zmianą. Po przerwie zdjął Gaitana, a w jego miejsce wszedł Sol Campbell, który załatał dziurę w obronie. Dwie minuty po wznowieniu gry mieliśmy kolejny powód do radości. Bramkę na 3:1 trafił David Trezeguet. Tym razem świetną indywidualną akcje Argentyńczyk zakończył strzałem w polu karnym obok Casillasa. Real w drugiej części gry był po prostu bez radny. Mimo, że mieli jednego gracza więcej to nie potrafili tego wykorzystać. Co więcej pod koniec meczu nasza przewaga mogła się powiększyć. W 81 minucie strzałem bez namysłu popisał się Neymar. Brazylijczyk uderzył z blisko 38 metra na bramkę Casillasa. Piłka dostała mocnej rotacji i była blisko wpadnięcia do bramki. Na przeszkodzie jednak stanął słupek. Na trybunach było słychać głośne "wooo....". W 84 minucie Real zdobył bramkę. Po dośrodkowaniu Di Marii bramkę głową strzelił Benzema, jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej francuza. Wynik meczu się nie zmienił i to nasza drużyna mogła się na koniec cieszyć z wygranej. Eric Cantona miał nosa twierdząc, że Real jest do ogrania. Wyrasta nam bardzo dobry taktyk. New York Cosmos w dalszym ciągu ma szanse na końcowy triumf w turnieju WFC.
(http://img42.imageshack.us/img42/3527/beznazwy1kopiadt.png)
(http://img813.imageshack.us/img813/556/realq.png) (http://img638.imageshack.us/img638/72/newyorkcosmos.png)
Real Madrid CF 1:3 New York Cosmos
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Cristiano Ronaldo 2' - Deco 21', 29', David Trezeguet 47'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Chandler, Gary Cahill (NYC)
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) Goodson (NYC)
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Marcelo (Real Madrid CF)
(http://img52.imageshack.us/img52/7969/sklay.png)
(http://img72.imageshack.us/img72/7957/statyef.png)
Ocena meczu: 5!
(http://img545.imageshack.us/img545/4152/76720050.png)
Z naszego punktu widzenia nie mogło być innej oceny niż 5! Mecz był żywiołowy i nie brakowało w nim bramek. Mimo, że w drugiej części gry mecz trochę osiadł to kibice i tak nie mogli się nudzić na trybunach.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Deco
(http://img840.imageshack.us/img840/4592/decoh.png)
nota: 9.0!
Jego dwie bramki mocno przyczyniły się do wygranej. Poza tym zagrał świetny mecz. W środku pola kapitalnie rozgrywał piłkę. Decyzja o jego grze w tym meczu była najlepszą decyzją jaką mógł podjąć trener Cantona przed dzisiejszym meczem.
Galeria meczowa:
(http://img689.imageshack.us/img689/9795/screensfp.png)
2 kolejka WFC:
Club America 2:0 LA Galaxy
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Benitez 32', 61'
Al Gharafa 0:1 Real Madrid CF
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Cristiano Ronaldo 20'
3 kolejka WFC:
Club America 2:0 Al Gharafa
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Valenzuela 16', Matias Vuoso 51'
Real Madrid CF 1:3 New York Cosmos
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Cristiano Ronaldo 2' - Deco 21', 29', David Trezeguet 47'
---
Następny mecz:
(http://img824.imageshack.us/img824/7758/lagalaxy.png) (http://img638.imageshack.us/img638/72/newyorkcosmos.png)
LA Galaxy w tym turnieju gra bardzo słabo. W pierwszej kolejce przegrali z Al Gharafą, w drugim starciu ulegli CA America, a w trzeciej kolejce pauzowali. Wydaje się, że LA Galaxy będzie do ogrania. Potrzebne będzie zwycięstwo i porażka Americii w starciu z Realem do wygranej w turnieju World Football Challenge 2012.
-
A jednak cuda się zdarzają! :D Wbrew pozorom byłeś lepszy od Realu. Mimo braku jednego zawodnika przez czerwoną kartkę, Real nie strzelił ci gola. Jeszcze gdyby Benzema strzelił w końcówce meczu było by ciekawie, jednak był spalony. Wielka brawa dla Deco bo zagrał wyśmienity mecz.
Mam nadzieję że wygrasz ten turniej. ;) Powodzenia! :)
-
Spotkanie z Americą, nie poszło do końca po waszej myśli. Nie graliście źle, ale Neymar kilka razy spartaczył i polegliście, W meczu z królewskimi nikt wam nie dawał szans, ale pokazaliście, że macie ducha zespołu. Real świetnie otworzył ten mecz, ale to był koniec jego popisów. Potem do głosu doszli graczy Cosmos, którzy zagrali kosmos i pokonali wyżej notowany zespół. Teraz mecz z LA, myślę, że spokojnie wygracie, bo oni formą w tym turnieju nie błyszczą.
-
Skąd Hulk w Realu? Ty go przeniosłeś? Wielkie brawa za zwycięstwo, pokonanie tak wielkiej drużyny budzi szacunek.
Do remisu doprowadził Deco świetnie urywając się obrońcą Realu
Obrońcom ;)
-
Wielki sukces Cosmosu! Oczywiście nie można jeszcze mówić, że macie lepszą drużynę od Realu - oni są dopiero na samym początku przygotowań do sezonu, ale i tak jest z czego być dumnym. Wielcy Galacticos, wzmocnieni jeszcze Pastore i Hulkiem... nie sądziłem, że masz jakieś szanse. Swoją drogą dziwne, że tacy piłkarze jak Casillas, Pepe, Sergio Ramos, Ronaldo, Benzema czy Fabio Coentrao nie odpoczywają sobie jeszcze tego piątego lipca po EURO :D. Świetne zawody rozegrał Deco, nie spodziewałem się po nim takiego renesansu formy. W każdym razie miło, może być ważnym ogniwem NYC. Tylko trochę dużo tych ofensywnych środkowych pomocników - Ganso, Zizou, jeszcze Deco. Ale fajnie, że Cantona, który swoją drogą pokazał niezłego trenerski nosa, ma w kim wybierać.
Jak burza w WFC idzie Club America. Jest ciekawie przynajmniej :D.
NYC wyszło w innym ustawieniu niż dotychczas tak jak opowiadał Cantona. NYC wyszło w zestawieniu 4-1-3-2.
Powtórzonko.
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Chandler, Gary Cahill (NYC U23)
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) Goodson (NYC U23)
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Marcelo (Real Madrid CF)
Byczek.
-
Deco wypunktował Real. To musiały być dla niego szczególne trafienia - przypomniał sobie starcia z Realem w lidze hiszpańskiej, gdy biegał po boisku w koszulce Barcelony. Podobne sentymenty musiał mieć Zidane. Dobrze, że wszedł chociaż na te ostatnie pół godziny i przypomniał się kibicom. Szkoda tylko, że mecz był już wtedy praktycznie rozstrzygnięty, przez co "Zizou" nie rozwinął w pełni swoich skrzydeł.
-
Ale mu chłopaki wychwytujecie błędy, czujne oczy Wielkiego Brata nie śpią co :D ?
-
No Daro, Ty to jednak masz pomysły ;) Bardzo fajną ekipę sobie w USA stworzyłeś. Trezeguet, Vieira, Zidane - świetna sprawa znowu zobaczyć błyszczących idoli z dzieciństwa na zielonej trawce - choćby tej wirtualnej.
Takiego rezultatu w meczu z Realem chyba nikt by się nie spodziewał. Udało Wam się pokonać zespół naszpikowany gwiazdami, to świetna sprawa mimo tego, że to tylko towarzyski turniej. Jeśli dalej Wam tak będzie szło to należy zapatrywać się z optymizmem na rozgrywki ligowe.
-
Powiem Wam, że nie chce mi się już grać NYC, ale tak teraz przerwać karierę to trochę wstyd i lipa, także gramy dalej. ; )
Hulk został sprowadzony przez Real w tym letnim oknie transferowym. ; )
Dzięki za te błędy. Naprawdę nie wiem co się stało. :D Raczej wszystkie już poprawiłem. Ogólnie jeszcze raz dzięki, bo to świadczy, że ktoś to w ogóle czyta i za to wielka dziękówa. ; )
Screeny mi się gdzieś zapodziały i niestety muszę tak mocno skrócić pozostałe dwa mecze WFC 2012.
Mecz z LA Galaxy. Wyszliśmy na to spotkanie rezerwowym składem. Ekipa Galaxy w turnieju pokazuje się ze strasznie słabej strony. Jednak mecz pokazał zupełnie inną stronę. Ekipa Galaxy pokazała przede wszystkim charakter grając do końca. Dla nas mecz zakończył się źle. Mogliśmy w tym meczu wyjść na prostą i mieć duże szanse na wygraną w turnieju. Niestety porażka pokrzyżowała nam plany. W dodatku to nie jest koniec problemów. Po meczu stwierdzono, że Ganso, który wszedł w drugiej połowie, strzelił bramkę i szybko zszedł, opuszczając plac gry na noszach będzie pauzował do października tego roku.
LA Galaxy - New York Cosmos 3:2
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Robbie Keane 13', David Beckham 57', Landon Donovan 86' - Alan Judge 47', Ganso 59'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Miguel Lopez, David Beckham(obaj LA Galaxy)
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Ganso (NYC)
Mecz z Al Gharafą był meczem pożegnalnym z turniejem. Mimo wszystko można uznać, że turniej był udany. Team był przecież jeszcze nie zgrany, a taka seria kilku spotkań w krótkim okresie czasu z pewnością wpłynęła dobrze na zgranie drużyny. Do tego meczu trener Cantona delegował optymalną jedenastkę, która nie zawiodła i wygrała z katarczykami 2:0. Dwiema bramkami popisał się Zizou, który był najlepszym zawodnikiem meczu.
New York Cosmos - Al Gharafa 2:0
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Zinedine Zidane 6', 34'
Tabela turnieju:
1. Club America - 9pts. / +4
2. Real Madrid - 9 pts. / +2
3. New York Cosmos - 6 pts. / +1
4. Al Gharafa - 3 pts. / - 3
5. Los Angeles Galaxy - 3 pts. / - 4
Tabela króla strzelców:
1. Cristiano Ronaldo (Real Madrid CF) - 4 bramki
2. Benitez (CA America) - 2 bramki
2. Matias Vuoso (CA America) - 2 bramki
2. Deco (NY Cosmos) - 2 bramki
2. Zidane (NY Cosmos) - 2 bramki
MVP Turnieju:
Cristiano Ronaldo (Real Madrid CF)
koniec sierpnia 2012 roku
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Czas na Major League Soccer!
Rozkład jazdy na sezon 2012/2013.(http://img594.imageshack.us/img594/4835/mlsd.png)
Rozgrywki Major League Soccer zbliżają się wielkimi krokami. Niezwykle interesująco wygląda sezon. Po raz pierwszy w tym sezonie drużyny będą walczyć o prawo gry w Champions League, w którym zagrają drużyny z każdego kontynentu.
Oto pełen terminarz rozgrywek sezonu 2012/2013:
sierpień 2012:
1 kolejka MLS, D.C. United - NY Cosmos
wrzesień 2012:
2 kolejka MLS, NY Cosmos - Columbus Crew
wrzesień 2012:
3 kolejka MLS, NY Cosmos - LA Galaxy
wrzesień 2012:
4 kolejka MLS, Vancouver Whitecaps - NY Cosmos
wrzesień 2012:
5 kolejka MLS, NY Cosmos - Real Salt Lake
październik 2012:
6 kolejka MLS, Portland Timbers - NY Cosmos
październik 2012:
7 kolejka MLS, Montreal Impact - NY Cosmos
październik 2012:
8 kolejka MLS, NY Cosmos - Houston Dynamo
październik 2012:
9 kolejka MLS, Seattle Sounders - NY Cosmos
październik 2012:
1 runda MLS CUP, Real Salt Lake - NY Cosmos
listopad 2012:
10 kolejka MLS, Philadelphia Union - NY Cosmos
listopad 2012:
11 kolejka MLS, NY Cosmos - Toronto FC
listopad 2012:
12 kolejka MLS,
Derby Nowego Jorku: NY Cosmos - NY Red Bulls
listopad 2012:
1 runda MLS CUP, NY Cosmos - Real Salt Lake
grudzień 2012:
13 kolejka MLS, NY Cosmos - Chicago Fire
grudzień 2012:
14 kolejka MLS, Colorado Rapids - NY Cosmos
grudzień 2012:
15 kolejka MLS, NY Cosmos - Sporting Kansas City
grudzień 2012:
1/4 MLS CUP, - - -
luty 2013:
16 kolejka MLS, NY Cosmos - D.C. United
luty 2013:
1/4 MLS CUP, - - -
luty 2013:
17 kolejka MLS, Columbus Crew - NY Cosmos
luty 2013:
18 kolejka MLS, LA Galaxy - NY Cosmos
luty 2013:
19 kolejka MLS, NY Cosmos - Vancouver Whitecaps
luty 2013:
1/2 MLS CUP, - - -
marzec 2013:
20 kolejka MLS, Real Salt Lake - NY Cosmos
marzec 2013:
21 kolejka MLS, NY Cosmos - Portland Timbers
marzec 2013:
22 kolejka MLS, NY Cosmos - Montreal Impact
marzec 2013:
23 kolejka MLS, Houston Dynamo - NY Cosmos
kwiecień 2013:
24 kolejka MLS, NY Cosmos - Seattle Sounders
kwiecień: 2013:
1/2 MLS CUP, - - -
kwiecień 2013:
25 kolejka MLS, NY Cosmos - Philadelphia Union
kwiecień 2013:
26 kolejka MLS, Toronto FC - NY Cosmos
kwiecień 2013:
1/2 MLS CUP, - - -
kwiecień 2013:
27 kolejka MLS,
Derby Nowego Jorku: NY Cosmos - NY Red Bulls
maj 2013:
28 kolejka MLS, Chicago Fire - NY Cosmos
maj 2013:
29 kolejka MLS, NY Cosmos - Colorado Rapids
maj 2013:
30 kolejka MLS, Sporting Kansas City - NY Cosmos
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Rywale New York Cosmos w MLS.(http://img37.imageshack.us/img37/1441/55402437.png)
W tym newsie przedstawimy z grubsza sylwetki 15 rywali NYC w rozgrywkach Major Soccer League. Pozwoli to nam przybliżyć szanse naszej drużyny w tym sezonie.
(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/432k.png)
Chicago Fire:Ekipa "strażaków" jak jest nazywana rozgrywki MLS wygrała raz - w 1998 roku. Od tamtej pory grają przeciętnie. W tym sezonie do drużyny doszedł Arne Friedrich, który ma zapewnić stabilność w formacji defensywnej. Mówiło się też o ew. pozyskaniu Michaela Ballacka, który jednak trafił do NYRB. Najgroźniejszymi zawodnikami Chicago są Nazarit, Diego Chaves, Oduro i Nyarko. To oni będą odpowiedzialni za zdobycze bramkowe dla "strażaków".
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
10-13.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/1247k.png)
Colorado Rapids:W 2010 roku zdobyli tytuł mistrza MLS. To drużyna bardzo nie przewidywalna. Ich najgroźniejszą bronią jest atak, a w nim Conor Casey i Caleb Folan. W środku pola gra jeden z najbardziej doświadczonych amerykańskich graczy - Paolo Mastroeni. W Colorado gra od 2002 roku i wystąpił już 216 razy strzelając 5 bramek.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
10-13.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/813k.png)
Columbus Crew:Podobnie jak Colorado Rapids ekipa Crew zdobyła tytuł mistrzowski raz. Trener
"The Massive" jest Polak - Robert Warzycha. To drużyna, która bardzo lubi grać środkiem pola. W tej części boiska jest bardzo niebezpieczna, ale ma do tego bardzo dobrych graczy takich jak: Tony Tchani, Maurice Edu, Robbie Rogers. Atak również wygląda imponująco. Mendoza zmieniający się z Renterią w poprzednim sezonie wyglądali bardzo dobrze. Jednak ich najsłabszym punktem jest stabilność. Ta drużyna nie wie co to znaczy. Może zagrać 4 wyśmienite spotkania po czym może przegrać 3 pod rząd i to z drużynami teoretycznie słabszymi od nich.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
10-13.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/2440k.png)
D.C. United:Z tą drużyną rozpoczniemy rywalizację w sezonie 2012/2013. D.C. United jest teamem, który najwięcej razy zdobył mistrzostwo MLS. Tego czynu dokonywał aż 4 krotnie. Największą gwiazdą ostatnio stał się Andy Najar, który na skrzydle jest jednym z najlepszych graczy MLS. Poprzedni sezon jednak nie był dla nich zbyt udany, przez co obecny stać się dla nich przełomowy.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
5-8.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/9168k.png)
Houston Dynamo:W tym sezonie Houston zagra już na nowym stadionie. Houston 2 krotnie zostawało mistrzem MLS w latach 2006 i 2007. Sezon 2010/2012 mogli zakończyć również z pucharem, ale na drodze stanęła im ekipa LA Galaxy. Do Houston w tym sezonie doszedł 35 letni Ruud van Nistelrooy. Trener Dominic Kinnear zapowiada, że sezon będzie dla nich bardzo udany.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
1-4.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/1061k.png)
Los Angeles Galaxy:O tym zespole można mówić długo. Jest to team naszpikowany gwiazdami. Jedna z najlepszych drużyn w MLS. 4 krotny mistrz ligi MLS. W poprzednim sezonie (2011/2012) nie dali szans rywalą wygrywając ligę z 14 punktami przewagi. Wszystko wskazuje na to, że ten sezon będzie podobny do poprzedniego. Drużynę zasilili obrońca Andrew Boyens i były napastnik Manchesteru United Dimitar Berbatov.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
1-4.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/4078k.png)
Montreal Impact:W 2011 roku wystartowali w lidze MLS. Ich debiutancki sezon z początku wydawał się, że będzie jednorazową przygodą z Major League Soccer. W drugiej części sezonu jednak pokazali wytrwałość i determinacje wygrywając niemalże z każdą ekipą. Pokonali także LA Galaxy na własnym terenie. Heroiczną walką utrzymali się w lidze. W tym sezonie do Montrealu doszedł m.in. Tomek Kuszczak, który wydaje się będzie jednym z najlepszych bramkarzy MLS. Poza tym zakup ofensywnego pomocnika Shunsuke Nakamury sprawia, że z optymizmem patrzymy na zespół z Kanady.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
13 i niżej.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/623k.png)
New York Red Bulls:Lokalny rywal, z którymi potyczki będą niezwykle emocjonujące. Podobnie jak LA Galaxy to ekipa naszpikowana gwiazdami. W NYRB gra najlepszy gracz MLS - Thierry Henry, który został królem strzelców poprzedniego sezonu. Będąc w Red Bullsach zawsze gra się o najwyższą stawkę. Drugie miejsce w poprzednim sezonie było bardzo rozczarowującego dla tej drużyny. Pozyskanie obrońcy Ashley'a Cole'a, niemieckiego pomocnika Michaela Ballacka czy napastnika Frédérica Kanouté ma sprawić, że NYRB w tym sezonie zdobędzie tytuł mistrza MLS.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
1-4.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/25467k.png)
Philadelphia Union:Ekipa z Mondragonem na bramce, Freddym Adu na skrzydle czy Edsonem Buddle w przedsezonowych sparingach wypadała doskonale. 2:0 z NYRB, 2:1 z LA Galaxy czy 4:0 z Montrealem Impact sprawia, że wyrasta nam kolejny faworyt MLS. Philadelphia Union nigdy nie zdobyła mistrzostwa ligi, także sezon 2012/2013 może okazać się przełomem w historii tej drużyny. Jednak poprzedni sezon, w którym zajęli 6 miejsce pokazał, że Philadelphia jest strasznie nie przewidywalna. Może wygrać z Houston Dynamo, ale też może przegrać z Chicago Fire.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
5-8.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/4291k.png)
Portland Timbers:Ekipa, która jest małą kolonią polskich zawodników. Gra tam i Rafał Wolski i Maciek Górski. Bliski zawędrowania do Portland był także Szymon Pawłowski, ale oferta Houston Dynamo okazała się być bardziej kusząca. Drużyna Portland z Zizzo, Kljestanem czy Krisem Boydem nie jest najlepszą drużyną, ale jest bardzo wyrównaną i chyba najbardziej stabilną ze wszystkich drużyn.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
7-10.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/6643k.png)
Real Salt Lake:Najbardziej rozpoznawalnym zawodnikiem z Salt Lake City jest Kyle Beckerman. Swoją fryzurą, a także grą w środku pola przyciągnął do siebie wielu sympatyków. Real Salt Lake może pogrozić trójką napastników. Espindola, Palacio czy Saborio może zburzyć nie jedną ścianę defensywną.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
5-8.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/9636k.png)
Seattle Sounders:Ekipa, która ma wielkiego pecha. W historii ani razu nie zdołali wygrać MLS, ale okazji do tego mieli ogrom. W tym sezonie główną bronią Seattle powinien być szwed - Fredrik Ljungberg, który grał już w Seattle w sezonie 09/10.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
5-8.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/4284k.png)
Sporting Kansas City:Wizards jak są nazywani są ekipą domową. Większość punktów jakie zdobywa to właśnie na swoim obiekcie, gdzie są niezwykle groźni.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
7-10(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/11141k.png)
Toronto FC:Kolejna drużyna z Kanady grająca w MLS. W poprzednim sezonie uplasowali się na 4 miejscu, co jest nie małym sukcesem. W ekipie występują m.in.: Torsten Frings, Danny Koevermans czy Jonathan de Guzman. Wspólnie z resztą tworząc niezły kolektyw, który jak się rozpędzi to ciężko jest zatrzymać.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
1-4.(http://static.transfermarkt.net/static/wappen_small/6321k.png)
Vancouver Whitecaps:Jedna ze słabszych drużyn w MLS. W poprzednim sezonie ledwo co wywalczyli pozostanie w najwyższej lidze. Znakiem rozpoznawczym jest prawy obrońca - koreańczyk Lee Young Pyo, który jednak niezbyt często gra w podstawowej jedenastce. Niestety jest to jeden z faworytów do spadku.
Przewidywana pozycja na zakończenie sezonu:
13 i niżej.Gdzie w tym wszystkim znajdzie się New York Cosmos? My liczymy, że na samym szczycie, ale wiemy, że o końcowy triumf będzie niezwykle ciężko. Mamy nadzieje, że tymi krótkimi notkami przybliżyliśmy Wam wizerunki 15 rywali NYC w walce o mistrzostwo MLS.
Sezon już niebawem...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Start rozgrywek bez Owena i Ganso.
(http://img638.imageshack.us/img638/9611/owenx.png) (http://img43.imageshack.us/img43/6396/gansoe.png)
Początek sezonu ekipa New York Cosmos będzie musiała rozegrać bez dwóch pomocników. Przypomnijmy, że 31 letni Owen Hargreaves schodząc ze schodów potknął się zrywając więzadła w lewym kolanie. Owen dochodzi już do siebie. W tym momencie odbywa rehabilitacje. Lekarze twierdzą, że najwcześniej na boisko Owen będzie mógł wybiec dopiero w grudniu.
Ganso kontuzje złapał na turnieju WFC. Piłkarz po 15 minutach gry opuścił boisko na noszach. Diagnoza? Kontuzja stawu skokowego, która uniemożliwi grę Ganso co najmniej do połowy października.
-
no coz zapowiada sie na ciekawy sezon mls, mam nadzieje ze uda sie wam sie przynajmniej uplasowac na pozycji od 1 do 4, bo to juz bedzie sporym sukcesem, a sami macie do tego spore predyspozycje patrzac na wynik koncowy wfc 2012, gdzie zajeliscie 3 miejsce, czyli srodek stawki. powodzenia.
-
sierpień 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Udana inauguracja sezonu!
(http://img705.imageshack.us/img705/1636/startox.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
(http://img84.imageshack.us/img84/5968/dcunited.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
D.C. United 0:1 New York Cosmos
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Deco '45
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Eric Lichaj (NYC)
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Zinedine Zidane - lekkie stłuczenie (max. 3 dni)
Pierwsze spotkanie w sezonie ekipa NYC rozegrała w Waszyngtonie z drużyną D.C. United, która jest największym triumfatorem rozgrywek MLS. Ekipa ze stolicy Stanów Zjednoczonych rozgrywki Major Soccer League wygrała aż 4 krotnie. Gospodarze przed sezonem pozyskali Ryana Giggsa - legendę Manchesteru United, która jest już blisko końca kariery. Nasz team wyszedł w zestawieniu 4-2-3-1. Pierwsza połowa nie była zbytnio porywająca. Piłkarze obu ekip mieli swoje szanse, lecz strzały na bramki były zbyt słabe, by można było pomarzyć o zdobyciu bramki. Jednak jedno uderzenie przykuło wzrok. 45 minuta, końcówka pierwszej części gry. Indywidualną akcją popisał się Deco, który oddał strzał z linii pola karnego. Piłka wpadła do bramki. Gol do szatni wprawił w euforie piłkarzy, trenera i całą ławkę NYC. Minute później D.C. United jakby zaszokowani straconą bramkę popełnili karygodny błąd w defensywie, co prawie wykorzystała nasza drużyna. Podanie od Zidane'a na wolną przestrzeń mógł wykorzystać Neymar. Brazylijczyk przyjął piłkę i będąc w sytuacji sam na sam już na 30 metrze oddał strzał na bramkę. Trochę bezmyślne zachowanie młodego brazylijczyka, gdyż mógł poprowadzić piłkę i z bliższej odległości strzelać lub próbować minąć wychodzącego bramkarza. Piłka po strzale z 30 metrów przeleciała nad bramką. Tym akcentem zakończyła się pierwsza część gry. Druga połowa wyglądała bardzo podobnie jak pierwsza. Trener Cantona na drugie 45 minut postanowił zmienić formacje zdejmując defensywnego pomocnika - Patricka Vierie zastępując napastnikiem - Davidem Trezeguetem. Więcej bramek na RFK Stadium. Początek sezonu udany. 3 oczka można zapisać na konto NYC, które po pierwszej kolejce zajmuje 3 miejsce za Toronto FC i Houston Dynamo.
(http://img208.imageshack.us/img208/8995/skladyz.png)
(http://img190.imageshack.us/img190/9283/statyz.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Deco
(http://img840.imageshack.us/img840/4592/decoh.png)
nota: 7.0
Deco rozegrał dobre zawody. Przede wszystkim zapewnił nam zwycięstwo strzelając jedyną bramkę meczu.
Galeria meczowa:
(http://img404.imageshack.us/img404/4152/screensix.png)
1 kolejka Major League Soccer:
LA Galaxy 1:1 Real Salt Lake
Chicago Fire 0:0 Sporting Kansas City
New York Red Bulls 0:1 Seattle Sounders
Columbus Crew 2:2 Montreal Impact
Philadelphia Union 1:2 Toronto FC
Colorado Rapids 0:1 Vancouver Whitecaps FC
D.C. United 0:1 New York Cosmos
Houston Dynamo 2:1 Portland Timbers
*tabela po 3 kolejce...
Następny mecz:
(http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png) (http://img190.imageshack.us/img190/876/columbuscrew.png)
New York Cosmos - Columbus Crew
Pierwsze spotkanie w sezonie na własnym terenie. W meczu, który był nazwany hitem ekip, które będą walczyły o utrzymanie Columbus zremisował 2:2 z Montrealem Impact. Bardzo liczymy na zwycięstwo w tym spotkaniu. Po udanej inauguracji sezonu wypadałoby zdobyć trzy oczka także na własnym terenie.
-
podziw dla ciebie, za to jak prowadzisz tą karierę.
fajnie rozpisane szanse poszczególnych zespołów.
jak na twój skład to się nie popisałeś w 1. meczu, ale to miejmy nadzieję tylko rozgrzewka.
-
Dobra inauguracja sezonu - no bo w końcu zwycięska :). Ameryka to dobre miejsce na stare lata kariery - kolejnym tego przykładem jest Giggs. Podoba mi się ta cała MLS. Bramka do szatni kompletnie załamała gospodarzy, gdyby Neymar nie spanikował ten mecz skończyłby się jeszcze w I odsłonie. Gratki dla Deco za dobry występ. Jak to robisz, że masz tak ładne, wyraziste zdjęcia?
-
Jak to robisz, że masz tak ładne, wyraziste zdjęcia?
Lekkie wyostrzenie czyni cuda. ; )
wrzesień 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Pogrom! "Kosmiczna" druga połowa.
Jednak ten mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej...
(http://img38.imageshack.us/img38/8828/startvx.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
2 kolejka Major Soccer League 2012/2013
(http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png) (http://img190.imageshack.us/img190/876/columbuscrew.png)
New York Cosmos 4:0 Columbus Crew
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Stefan Dimitrov 55', Nick Blackman 67', David Trezeguet 75', Alejandro Bedoya 86'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Gary Cahill, Sol Campbell (NYC)
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Alan Judge - niecały tydzień
Po udanym początku wszyscy oczekiwaliśmy wygranej również na własnym terenie. Trener Cantona nie mógł skorzystać w tym meczu z Zidane'a, który potłuczony opuścił boisko w 77 minucie w meczu z D.C. United. Cantona przemeblował również formacje na ten mecz. NYC zagrał w ustawienia 4-4-2. Na ataku zagrał Trezeguet i Stefan Dimitrov, do którego trener nie miał zaufania podczas turnieju WFC. O pierwszej połowie tego spotkania najlepiej by było jak najszybciej zapomnieć. Drużyna z Ohio miała multum okazji do zdobycia bramki. Na szczęście żaden ze strzałów nie wpadł do bramki. Najbliżej było chyba w 44 minucie, gdzie po strzale Mendozy piłkę z linii pola karnego wybijał Sol Campbell. Nasz team mógł mówić o ogromnym szczęściu. Po pierwszej połowie spokojnie mogło być 0:2... nawet 0:3. W drugiej połowie ekipa NYC się przebudziła. Zaczęła dochodzić do głosu, atakować, groźnie strzelać, zaskakiwać rywala, który sądził już chyba, że kwestią czasu jest tylko to, kiedy zdobędą bramkę i wywiozą z Nowego Jorku trzy oczka. W 55 minucie bramkę na 1:0 strzelił Stefan Dimitrov, który po tym meczu chyba przekonał do siebie trenera Cantone. Bułgar wykorzystał prostopadłe podanie Davida Trezegueta i mijając obrońców oraz bramkarza Columbus Crew wpakował piłkę do pustej bramki. Chwilę później jednak zszedł z boiska. Zastąpił go Nick Blackman. Strzał w 10-tkę? Wydaje się, że tak... dlaczego? W 67 minucie mieliśmy już 2:0. Bramkę strzelił wprowadzony wcześniej Blackman. W 75 minucie mieliśmy już 3:0. Tym razem Anglik obsłużył podaniem Davida Trezeguet, który dzięki zagraniu kolegi wyszedł na czystą pozycję i nie miał problemów z pokonaniem goalkeepera gości. Piłkarzy z Ohio dobił Alejandro Bedoya. W 86 minucie po kapitalnym podaniu Trezegueta były piłkarz szkockiej ekipy Glasgow Rangers musnął piłkę obok wychodzącego Hesmera. Tą efektowną bramką piłkarze NYC zakończyli swój popis w drugiej połowie. Wysoką wygraną nad Columbus Crew ekipa NYC wyszła na prowadzenie w tabeli Major Soccer League po dwóch kolejkach rozgrywek.
(http://img35.imageshack.us/img35/8995/skladyz.png)
(http://img831.imageshack.us/img831/8061/statykh.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Nick Blackman
(http://img839.imageshack.us/img839/508/blackmanu.png)
nota: 7.5
Wszedł w drugiej połowie gry przy stanie 1:0 dla NYC. Nie zawiódł. Zagrał bardzo dobre zawody. Bramka i asysta zaważyły o tym, że został wybrany graczem meczu.
Galeria meczowa:
(http://img692.imageshack.us/img692/2894/screensts.png)
2 kolejka Major League Soccer:
New York Cosmos 4:0 Columbus Crew
Seattle Sounders 1:0 Chicago Fire
Sporting Kansas City 1:4 New York Red Bulls
LA Galaxy 2:0 D.C. United
Vancouver Whitecaps FC 0:1 Portland Timbers
Toronto FC 0:1 Houston Dynamo
Real Salt Lake 1:1 Montreal Impact
Colorado Rapids 2:1 Philadelphia Union
Klasyfikacja strzelców:
1. Brian Ching (Montreal Impact)
2. Ruud van Nisterlrooy (Houston Dynamo)
2. Kandji (Colorado Rapids)
2. Hector Jimenez (LA Galaxy)
Następny mecz:
(http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png) (http://img407.imageshack.us/img407/7758/lagalaxy.png)
New York Cosmos - Los Angeles Galaxy
Po remisie w pierwszej kolejce 1:1 z Real Salt Lake i wygranej z D.C. United 2:0 piłkarze LA Galaxy wkraczają na właściwie tory. Hit 3 kolejki zapowiada się bardzo interesująco. Nie mniej jednak będzie to bardzo trudne spotkanie.
-
Nie przyjmuję do wiadomości, że nie chce Ci się pisać. Masz kontynuować i basta :D. Przynajmniej tyle, by zagrać jeden mecz nowej Champions League :P.
W WFC średnio, ale chyba najważniejszym sprawdzianem był ten mecz z Realem, który zdaliście na szóstkę. Sensacyjnie wygrywa turniej Club America, a nie radzi sobie niespodziewanie LA Galaxy które niestety jednak pokonuje Ciebie i to nie jest dobry prognostyk przed nadchodzącym spotkaniem ligowym. Liczę jednak, że rozpędzeni po dwóch pierwszych, bardzo udanych zresztą kolejkach rozjedziecie kolejną przeszkodę na drodze do mistrzowskiego tytułu. Z DC United jeszcze nie było tak łatwo, ale na szczęście odstawienie od składu Goodsona zaskutkowało i nie straciliście bramki, a zwycięstwo dał wam Deco. Druga seria spotkań to Giants Stadium i pogrom. Columbus Crew Krzysztofa Warzychy wprawdzie jeszcze w pierwszej połowie próbował stawiać opór, ale potem zadaliście cztery śmiertelne ciosy (btw zaskakuje mnie bramka zdobyta przez Dimitrova) i jesteście liderem. Znakomity start reaktywowanego Cosmosu! Oby tak dalej!
PS. Ś W I E T N E przedstawienie ekip MLS. Znakomicie się czytało. Tylko jeden błąd - Lee Young Pyo to lewy obrońca, nie prawy.
-
DC United postawiło niełatwe warunki, jednak ekipa NYC sprostała im i dzięki bramce Deco wywalczyła komplet "oczek". W pierwszej połowie pojedynku z Columbus Crew miałeś sporo szczęścia, bowiem rywale seryjnie marnowali okazje do zdobycia gola. W drugiej odsłonie wziąłeś się w garść i strzeliłeś aż cztery bramki. Po dwóch kolejkach "The Cosmos" są liderami Major Soccer League.
-
Bardzo podoba mi się twój styl prowadzenia tej kariery. Oprócz relacji z meczy dajesz bardzo dużo innych wiadomości i karierę się wtedy z przyjemnością śledzi. Wielki szacun ;) Mam nadzieje, że nadal będziesz zaskakiwać.
Mecz z dużą ilością bramek, które padały dla lepszej drużyny w przeciągu całego spotkania. Młodzież wymiata ;D tak trzymać
-
Kariera po prostu miodzio. Szkoda że takich jest mało. Zdjęcia też są super;)
Mecz zdominowaliście w 100% i tak ma być zawszę ;D]
Powodzenia z Galaxy (uważaj na Beckhama:D)
-
no i pieknie, zaczeliscie sezon od porzadnego uderzenia, jednak teraz przed wami trudny rywal, a nawet mozna powiedziec ze najtrudniejszy, ktory dysponuje swietnymi pilkarzami o duzej klasie. mam nadzieje ze powtorzycie sukces z pierwszej i drugiej kolejki. powodzenia.
-
Na razie miażdżycie! Dwa zwycięstwa, z czego drugie zdecydowane. Teraz czeka was ciężki mecz z LA Galaxy, ale myślę że sobie poradzicie. ;)
-
wrzesień 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Blamaż! Jak najszybciej zapomnieć o tym meczu...
Cantona: Goodson? To mój błąd.
(http://img18.imageshack.us/img18/3464/startib.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
3 kolejka Major Soccer League 2012/2013
(http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png) (http://img407.imageshack.us/img407/7758/lagalaxy.png)
New York Cosmos 1:4 Los Angeles Galaxy
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Zinedine Zidane 6' - Robbie Keane 22', 47', 76', Dimitar Berbatov 53'
Hit 3 kolejki Major Soccer League pomiędzy NY Cosmos, a LA Galaxy na Giants Stadium zapowiadał się bardzo interesująco. Nasza drużyna bardzo chciała wygrać to spotkanie i zrehabilitować się za porażkę 2:3 w WFC 2012. Na turnieju ekipa Galaxy spisała się bardzo słabo, lecz zdołała wygrać jeden mecz - właśnie z nami. Trener Cantona do boju z Los Galácticos wystawił prawie, że optymalną jedenastkę. Jedynymi zmianami były pojawienie się Danny'ego Szeteli i Clarencea Goodsona, który wyglądał fatalnie w meczach przedsezonowych i pojawienie się jego w pierwszej jedenastce budziło wielkie obawy. Spotkanie jednak rozpoczęło się fantastycznie dla naszej ekipy. W 6 minucie prowadziliśmy już 1:0. Bramkę trafił wiecznie młody i niezawodny Zinedine Zidane, który urwał się defensywie LA Galaxy i wpakował piłkę przy dłuższym słupku strzelając z prawego skrzydła. W 14 minucie mogło być już 1:1. Piłka nawet wpadła do naszej bramki po uderzeniu głową Dimitara Berbatova, który za 10 mln. euro zasilił w tym okienku transferowym ekipą Galaxy. Jednak sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej Bułgara i bramka nie została uznana. Los Galácticos niestety doprowadzili do remisu. W 22 minucie Robbie Keane otrzymał fenomenalne prostopadłe podanie od Landona Donovana. Piłka minęła Goodsona, trafiła pod nogi Keane'a, a ten nie miał problemów posłać piłkę obok Howarda. Wynik meczu do przerwy się nie zmienił. Mimo okazji z naszej strony piłka jakoś nie chciała wpaść do bramki LA. Początek drugiej połowy należał do gości, którzy nie mieli zamiaru czekać na wymianę tylko sami ruszyli do ataku. W 47 minucie było 1:2. Bramkę ponownie strzelił Robbie Keane. Chwilę później swoje trafienie dołożył Bułgar Dimitar Berbatov. Tym razem napastnik nie strzelał z pozycji spalonej. Błąd popełnił Goodson, który chyba zapomniał, że obok niego biegnie Bułgar, który zaraz może strzelić bramkę. Trener Cantona musiał podjąć jakieś kroki. Ściągnął z boiska Vierie, a w jego miejsce wszedł David Trezeguet. Zmiana formacji na dwóch napastników miała dać większe pole manewru w linii ofensywnej, co miało się przełożyć na jakąś zdobycz bramkową. Rzeczywiście chwilę później setkę miał Neymar, który po podaniu Davida Trezegueta z 10 metrów w sytuacji sam na sam nie potrafił pokonać goalkeepera gości. Wkurzony na całą sytuacje Cantona zmienił Neymara w 58 minucie, zastępując go Nickiem Blackmanem, który w poprzednim meczu wchodząc w drugiej połowie nie zawiódł i został wybrany najlepszym piłkarzem meczu. To jednak nie był koniec blamażu. W 76 minucie mieliśmy już 1:4. Hat-tricka skompletował Robbie Keane, który z 4 bramkami po 3 kolejkach prowadzi w klasyfikacji strzelców Major League Soccer. Po dośrodkowaniu z prawej strony Davida Beckhama nie spodziewano się, że Keane, który stał jeszcze przed polem karnym wbije bramkę. Jednak przed sobą miał Goodsona, który w tym meczu chyba potwierdził, że nie nadaje się do grania na wysokim poziomie. Tyle błędów, które on zrobił w spotkaniach WFC, a nawet ze słabą drużyną malezyjską, z którą NYC straciło aż 4 bramki potwierdza tylko to, że wystawienie go w tak arcyważnym spotkaniu było wielkim błędem. Więcej bramek nie padło i to ekipa LA Galaxy mogła się cieszyć z 3 pkt. Niestety rewanż z WFC 2012 nam nie wyszedł. Nam pozostało jedynie jak najszybciej zapomnieć o meczu i skupić się na kolejnej serii spotkań, w której zagramy na wyjeździe z Vancouver Whitecaps.
Po meczu zapytaliśmy trenera Erica Cantone jak on ocenia dzisiejsze spotkanie.
Cantona: To był bardzo słaby mecz. Zagraliśmy w nim tak jakbyśmy grali ze sobą pierwszy raz. Dziękuje Zizou, że strzelił jedną bramkę i jakoś to na początku wyglądało. Potem nie było żadnego zgrania. Byliśmy w innym świecie. Zero koncentracji szczególnie w defensywie. To nie jest futbol na wysokim poziomie. Wiem, że LA jest silną drużyną, ale my mamy na tyle dobry skład żeby z nimi konkurować. Chcemy wygrać ligę, a żeby to zrobić nie możemy przegrywać w taki sposób jak zrobiliśmy to dziś. Goodson? To mój błąd. Nie powinienem go wystawić do tego meczu. Chłopak nie jest przygotowany do takiego grania. Potrzebuje czasu i chęci do treningów. Neymar? Nie wiem co się z nim dzieje. Chłopak dostaje tyle sytuacji, a w lidze jeszcze nie strzelił żadnej bramki. Nie tego się po nim spodziewaliśmy.
(http://img98.imageshack.us/img98/8995/skladyz.png)
(http://img341.imageshack.us/img341/5116/statyd.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Robbie Keane
nota: 7.0
Zdecydowanie najlepszy zawodnik na boisku. Strzelec hat-tricka, który pogrążył nasz zespół. Nic więcej nie trzeba dodawać...
Galeria meczowa:
(http://img854.imageshack.us/img854/5655/screensir.png)
3 kolejka Major League Soccer:
Chicago Fire 1:1 Vancouver Whitecaps FC
New York Cosmos 1:4 LA Galaxy
Montreal Impact 1:0 New York Red Bulls
Philadelphia Union 1:2 Seattle Sounders
Portland Timbers 1:0 Columbus Crew
Real Salt Lake 3:1 Colorado Rapids
Houston Dynamo 2:2 Sporting Kansas City
D.C. United 0:3 Toronto FC
Tabela ligowa:
(http://img59.imageshack.us/img59/660/tabelafz.png)
Następny mecz:
(http://img3.imageshack.us/img3/8239/vancouverwhitecaps.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Vancouver Whitecaps - New York Cosmos
Wyjazdowe spotkanie z kandydatem do spadku. Spotkanie, by poprawić trochę nastroje po bardzo słabym meczu i trochę kompromitującej porażce.
-
Uuuua, to musiało boleć. LA Galaxy to czołówka ligi ale oberwać od nich 1:4 na własnym obiekcie to blamaż. Zaczęło się idealnie bo od gola Zizou ale potem wszystko się posypało i Robbie skompletował hat tricka, gola dołożył Berba i było po spotkaniu chociaż szanse były. Zawalił Goodson, który okazał się kompletnym niewypałem. Dobrze, że Cantona zdaje sobie z tego sprawę, Neymar bez gola, słaboo.
-
wrzesień 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Spokojna wygrana jeszcze w pierwszej połowie.
(http://img607.imageshack.us/img607/2033/startf.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
4 kolejka Major Soccer League 2012/2013
(http://img3.imageshack.us/img3/8239/vancouverwhitecaps.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Vancouver Whitecaps FC 0:2 New York Cosmos
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Zinedine Zidane 3', Stefan Dimitrov 38'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Lee Young Pyo (Vancouver)
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Alejandro Bedoya - 1 tydzień
Po spotkaniu na Giants Stadium, o którym jak najszybciej chcielibyśmy zapomnieć ekipa NYC w wyjazdowym spotkaniu w Vancouver w Kanadzie zagrała z miejscową ekipą Whitecaps FC. Drużyna przed sezonem była wymieniana w gronie drużyn, które będą walczyć o utrzymanie. Tym czasem Vancouver Whitecaps jest na 9 miejscu po 3 kolejka z dorobkiem 4 punktów. Do meczu z VW trener Cantona postanowił wystawić Stefana Dimitrova, który po meczu z Columbus Crew chyba przekonał do siebie trenera. W linii defensywnej też doszło do kilku roszad. Z Solem Campbellem na środku obrony zagrał Klukowski, a na skrzydłach zagrali Abecasis i Flanagan. Mecz odbył się bez udziału widowni. Na ekipę z Kanady nałożona została kara jednego meczu bez publiczności na własnym stadionie za użycie rac i petard w spotkaniu 2 kolejki MLS z Portland Timbers. W 2 minucie mogliśmy już objąć prowadzenie. Groźnym strzałem z dystansu popisał się Alan Judge. Jego strzał obronił jednak goalkeeper gospodarzy parując piłkę na rzut rożny. Minutę później do cornera podszedł Deco, który fantastycznie skierował piłkę wprost na głowę Zizou, który zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Szybko zdobyta bramka ustawiła to spotkanie. NYC miało ogromną przewagę, co potwierdzili kolejną bramką w 38 minucie. Tym razem dośrodkowanie z prawego skrzydła Abecasisa wykorzystał ten, który powoli buduje sympatie u Erica Cantony - Bułgar Stefan Dimitrov. Gracz z numerem 11 na koszulce nie musiał zbytnio się męczyć zdobywając bramkę. Wystarczyło, że dołożył nogę do lecącej piłki w pole karne. To sprawiło, że goalkeeper Vancouver Whitecaps - Markus Hahnemann był bezradny. W drugiej połowie NYC oddało trochę inicjatywę gospodarzom nie forsując sił na następny mecz, który rozegramy u siebie z Real Salt Lake. Wynik się nie zmienił i trzy oczka można dopisać naszej drużynie, która może mniejszych rozmiarach, ale w pewnym sensie zrehabilitowała się za kompromitującą porażkę z LA Galaxy.
(http://img528.imageshack.us/img528/3914/sklady.png)
(http://img33.imageshack.us/img33/5717/statyq.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Zinedine Zidane
(http://img805.imageshack.us/img805/559/zidaney.png)
nota: 7.0
Zizou miał swój udział w wygranej NYC. Strzelił pierwszą bramkę, która pozwoliła rozluźnić się i przejąć pełną kontrolę nad meczem.
Galeria meczowa:
(http://img254.imageshack.us/img254/4257/screns.png)
4 kolejka Major League Soccer:
Seattle Sounders 0:4 Portland Timbers
Columbus Crew 1:0 D.C. United
New York Red Bulls 0:1 Real Salt Lake
Colorado Rapids 3:1 Chicago Fire
Vancouver Whitecaps 0:2 New York Cosmos
Montreal Impact 1:1 Philadelphia Union
Toronto FC 2:0 Sporting Kansas City
LA Galaxy 1:2 Houston Dynamo
Tabela ligowa:
(http://img513.imageshack.us/img513/5846/tabelakopia.png)
Klasyfikacja strzelców:
(http://img259.imageshack.us/img259/8251/strzelcys.png)
Następny mecz:
(http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png) (http://img442.imageshack.us/img442/7950/realsaltlake.png)
New York Cosmos - Real Salt Lake
Ostatni mecz we wrześniu rozegramy u siebie z ekipą Real Salt Lake City. Team gra dobrze. RSL podbudowane wygraną z NYRB jest obecnie na 6 miejscu w tabeli MLS. Zapowiada się interesująca potyczka.
-
Proszę, proszę... Neymar żenuje swoją skutecznością, z dwa gole ma już na swoim koncie rezerwowy i początkowo niedoceniany Dimitrov.
Blamaż w meczu z Galaxy. W pierwszych minutach stawialiście jeszcze opór, nawet prowadziliście po golu niezawodnego Zidane'a, ale potem koszmar. Duecik z Premier League Keane-Berbatov pozbawił Was złudzeń i skończyło się na fatalnym 1:4. Nie wiem, po co wystawiałeś do gry Goodsona, który nie radził sobie z Malezyjczykami, na tak ważne spotkanie. Teraz chyba trener Cantona w 100% przekonał się, by więcej nie powierzać linii defensywnej temu piłkarzowi.
Powetowaliście sobie klęskę lekkim, łatwym i przyjemnym pokonaniem Withecaps. Kanadyjczycy mieli walczyć o utrzymanie, tymczasem plasowali się w ligowej tabeli przed m.in. New York Red Bull. Dla Was nie stanowili jednak najmniejszego problemu. Ponownie błysnął Zizou, który nie zestarzeje się chyba nigdy. Zajmujecie wysokie, czwarte miejsce w tabeli, a bardzo ważny będzie najbliższy mecz z Realem.
PS. Masz błąd graficzny przy klasyfikacji strzelców - zamiast herbu Montreal Impact przy nazwisku Chinga widnieje logo Feyenoordu.
PS2. Jak spisuje się na środku obrony Klukowski? To nominalny lewy defensor.
-
Potrzebowaliście tego po porażce z LA
-
Fajnie, że wygrałeś. W następnym meczu musisz wygrać, a kluby które są nad tobą muszą najwyżej zremisować.
-
Super kariera, masz poprostu dream team.. Neymar, Zidan i inni. Brazylijczyk nie ma narazie jakies wielkie skuteczności, ale miejmy nadzieję, że to się zmieni. Francuz gra tak jakby miał 20 lat bramka, za bramką. Niezłe 4 miejsce w tabeli ligi amerykańskiej. Ostatni mecz spokojnie wygrany 2 - 0 i znów jedną z bramek strzeli Zidane.
-
Piłkarze NYC szybko otrząsnęli się po fatalnym spotkaniu z Los Angeles Galaxy i w ramach 4. kolejki Major Soccer League pewnie pokonali Vancouver Whitecaps. Losy spotkania rozstrzygnęły się w pierwszych dwóch kwadransach gry. W drugiej połowie gospodarze przejęli inicjatywę, jednak nie zdołali nawiązać walki z "The Cosmos".
-
PS. Masz błąd graficzny przy klasyfikacji strzelców - zamiast herbu Montreal Impact przy nazwisku Chinga widnieje logo Feyenoordu.
Tak wiem... widziałem to. Już to poprawiłem w grze. ; )
PS2. Jak spisuje się na środku obrony Klukowski? To nominalny lewy defensor.
Klukowski na środku w meczu z Vancouver to trochę eksperyment był z mojej strony. Cahill z Cruisem byli trochę zmęczeni, a Goodsona za cholerę nie chciałem wystawić. Pomyślałem, że Klukowski mógłby być dobrą alternatywą, bo może też grać na środku. Jak widać nie straciłem bramki, a Michał na środku to był dobry pomysł. Nie zagrał źle... wręcz przeciwnie spisał się na 5+. ; )
wrzesień 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
O tą bramkę lepsi...
(http://img94.imageshack.us/img94/1438/startlr.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
5 kolejka Major Soccer League 2012/2013
(http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png) (http://img442.imageshack.us/img442/7950/realsaltlake.png)
New York Cosmos 0:1 Real Salt Lake
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Paulo Junior 45+1'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Kyle Beckerman (RSL)
Po wygranym wyjazdowym meczu z Vancouver Whitecaps przyszedł czas ponownie wrócić na Giants Stadium i spróbować poprawić statystykę spotkań u siebie. To był bardzo ważny mecz dla polepszenia wizerunku kibiców na Giants Stadium po fatalnym meczu z LA Galaxy. Goście wygraną z New York Red Bulls w 4 kolejce MLS byli podbudowani i nie zamierzali psuć sobie nastrojów w tym meczu. Zagrali bardzo dobrze taktycznie. Mecz był pełen emocji w środku pola. Obie ekipy nie pozwalały sobie na groźne sytuacje rywala. Dobrze spisywały się obie linie defensywne. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Real Salt Lake otrzymał rzut rożny, który niestety wykorzystał i zamienił go na bramkę. Dośrodkowanie Jonathana Spectora głową wykorzystał Paulo Junior, który gdzieś sprytnie ominął graczy NYC i doszedł do lecącej w pole karne piłki. Trener Cantona szybko zareagował. W 47 minucie z boiska zszedł Vieira, a w jego miejsce wszedł Nick Blackman. NYC przeszło na ustawienie z dwoma napastnikami. Trener Cantona doszedł do wniosku, że z jednym napastnikiem w dalszym ciągu będzie trudno przedostać się przez szczelną obronę RSL, która i tak w dalszym ciągu nie pozwalała naszej drużynie na groźne sytuacje. W ostatnich 5 minutach zmęczeni goście trochę przystopowali i było miejsce na ataki z naszej strony. Przez 5 minut nasza drużyna oddała więcej strzałów niż przez poprzednie 85 minut gry. Niestety swoje szanse marnowali: Blackman, Neymar, który wszedł za Trezegueta oraz Gaitan, którego piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki bramki rywala. Niestety nie udało się doprowadzić do remisu i obraz porażki na własnym stadionie dalej tkwi nad naszą drużyną.
(http://img69.imageshack.us/img69/3914/sklady.png)
(http://img254.imageshack.us/img254/6544/statyh.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Jonathan Spector
nota: 7.5
Obrońca Real Salt Lake może nie strzelił bramkę na wagę trzech punktów, ale wraz z kolegami z linii defensywnej skutecznie przerywali ataki piłkarzy NYC, dzięki czemu ekipa gości nie straciła bramki.
5 kolejka Major League Soccer:
D.C. United 1:2 Montreal Impact
Sporting Kansas City 1:1 Seattle Sounders
Chicago Fire 1:1 New York Red Bulls
New York Cosmos 0:1 Real Salt Lake
Houston Dynamo 1:2 Colorado Rapids
Philadelphia Union 0:1 Portland Timbers
LA Galaxy 1:1 Columbus Crew
Vancouver Whitecaps FC 1:2 Toronto FC
Tabela ligowa:
(http://img600.imageshack.us/img600/2391/tabelakopiap.png)
Klasyfikacja strzelców:
(http://img201.imageshack.us/img201/7550/strzelcyy.png)
Następny mecz:
(http://img853.imageshack.us/img853/2408/portlandtimbersj.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Portland Timbers - New York Cosmos
Bardzo ważne spotkanie wyjazdowe z Portland Timbers, które w tym sezonie jak narazie mocno się rozkręciło. Ciężko będzie wywieźć punkty ze stadionu wicelidera ligi, ale gdzieś te punkty trzeba szukać.
Wielka dziękówa dla osób komentujących! ; )
-
no widze ze lecisz do przodu z meczami daro. fajnie bo jest co czytac i przegladac. jak narazie idzie w miare niezle, jestescie w czolowce stawki, a do pierwszego miejsca nie jest daleko. na szczescie jak narazie zdarzyla sie wam tylko jedna wpadka z la galaxy, wiec nie ma co sie martwic mysle, ze zlapiecie swoj rytm i bedziecie wygrywac w najlepsze. powodzenia.
-
Ale lecisz z tą karierą! Bardzo szybko to idzie, daj czas na skomentowanie :). Nie wiem jakim cudem mecz może być ekscytujący w środku pola, ale może rzeczywiście było to coś szczególnego. Dobra defensywa zawiodła pod koniec pierwszej odsłony a szkoda, bo po stałym fragmencie. Niestety przy rożnych łatwo się pogubić. Szkoda, że to oblężenie w końcówce nie przyniosło skutków w postaci gola. Nawet była poprzeczka... jak pech to pech. Nie służy wam ten stadion. W tabeli sytuacja jest ciągle otwarta, walczcie o tego mistrza!
-
Ładne masz tempo. Cóż, tą karierę czyta się jak żadną inną. Jak widać, są wzloty i upadki. Gol do szatni po którym się nie podniosłeś. Myślałem że w takiej sytuacji doświadczenie niektórych graczy pomoże ci odbudować formę. W meczu z Galaxy spodziewałem się takiego wyniku. Macie niezwykły ścisk w tabeli, Zizou na chwilę wam pomaga się odbudować ale znowu przegrywacie. Nie za dobrze to wygląda. Neymar bez formy, chociaż go nie lubię to życzę mu jak najszybszego powrotu do formy.
-
forma w kratkę, niestety, boli porażka z Galaxy, którzy rozbili cię niemiłosiernie. coś masz słabe wyniki u siebie, już 2 porażki. ale mam nadzieję, że jeszcze się podniesiesz nie raz. ;)
-
Gracie w kratkę... Raz na wozie, raz pod wozem. Tym razem nie daliście rady silnemu Realowi SL, dowodzonemu przez doświadczonego obrońcę z przeszłością z Premier League, Jonathana Spectora. Mieliście też swoje szanse, ale jak to macie w zwyczaju, zmarnowaliście je. W lidze na razie szóste miejsce, to na pewno nie jest powód do dumy dla zespołu z takim składem jak Ty. Niespodziewanie stawce przewodzi Toronto FC, czyżby mistrzem Stanów Zjednoczonych miał zostać klub z Kanady?
Z Portland będzie Wam niezwykle trudno, bo ta drużyna to kolejna niespodzianka trwającego sezonu. Ale NYC dysponuje trzy razy silniejszymi piłkarzami, więc...
Niestety swoje szanse marnowali: [...] Neymar
A to niespodzianka...
-
Sezon w kratkę. Szkoda, że przegrałeś z Real Salt Lake. Życzę abys w innych meczach wygrywał.
-
Witajcie. ; )
Dziś nie mam przygotowanego żadnego meczyku czy coś (przynajmniej na razie), ale za to mam pytanie, do którego dodana jest ankieta.
Słuchajcie... Kiedyś tą karierę skończę, prawda? Nie mówię, że teraz, już, od razu, ale kiedyś napewno. I po niej chciałbym mieć już zaplanowane co dalej, czy w ogóle chcielibyście żeby coś z moich rąk do Was tu na forum wypłynęło. Po prostu jeżeli tak to chciałbym mieć przygotowane co nieco. Mam kilka pomysłów, a że jest ich trochę to nie mogę się na jedno zdecydować.
No cóż... zostawiam pytanie z ankietą do Waszej dyspozycji. ; )
Z góry ogromna dziękówa za każdy oddany głos w ankiecie! To naprawdę ułatwi mi sprawę. ; )
-
Twoje NYC jest naprawdę super, nie kończ tego ! Chyba by cię pół forum jak nie więcej pochlastało jakbyś to zamknął.
Jak już za jakiś czas masz zmienić "otoczenie" to proponuje J. League, lub np. Ligę Chińską. Ten klub co gra w nim Dario Conca albo Anelka.
-
W przyszłości chciałbym zobaczyć dokonania jakiegoś skandynawskiego klubu :) Kariery polskimi klubami do mnie nie przemawiają, więc odpada. Pomysł z jakimś klasycznym zespołem, jest niezłym pomysłem, aczkolwiek skąd wsiąść jakiś dobry patch?
-
W przyszłości chciałbym zobaczyć dokonania jakiegoś skandynawskiego klubu :) Kariery polskimi klubami do mnie nie przemawiają, więc odpada. Pomysł z jakimś klasycznym zespołem, jest niezłym pomysłem, aczkolwiek skąd wsiąść jakiś dobry patch?
Patche to nie problem. Spójrz, że do gry skandynawską ekipą też potrzeba jakiegoś patcha, a na światowym rynku sceny PESa6 jakiegoś aktualnego ciężko znaleźć. Śmiem twierdzić, że takiego w ogóle nie ma. Na szczęście jakiś czas temu udało mi się nabyć umiejętność edycji gry, dzięki czemu mogę sobie zrobić cokolwiek. Stąd ta ankieta. By kimś pograć chciałbym znać Waszą opinię już teraz, by mieć czas na przygotowanie czegoś po tych 3-4 sezonach NYC. ; )
-
Ja wybieram opcję New York Cosmos :).
-
Ja zagłosowałem na opcję z J-League :D wahałem się też między skandynawią bo to też byłoby ciekawe. Osobiście nie chciałbym opcji z klasycznym druzynami. Nie lubię wracać do przeszłości także moim zdaniem to byłby zły pomysł. Ale nie kończ tej kariery bo ta jest bardzo dobra :D
-
Skandynawia. to byłoby coś.
-
śmieszy mnie takie coś dopiero 5 czy 6-kolejek zrobiłeś mocno nakombinowałeś z tą karierą i masz duże zainteresowanie i już wymyślasz nową. Takie decyzje są śmieszne. Pójdziesz nawet na Skandynawię a a po paru dniach napiszesz że Ci się już nie chcę i chcesz coś nowego. ;D
-
Ja wybieram opcję New York Cosmos :).
-
do Japoni !:D
-
zdecydowanie Classic :)
+ twoje pomysły = kolejna najlepsza kariera na forum! :)
-
śmieszy mnie takie coś dopiero 5 czy 6-kolejek zrobiłeś mocno nakombinowałeś z tą karierą i masz duże zainteresowanie i już wymyślasz nową. Takie decyzje są śmieszne. Pójdziesz nawet na Skandynawię a a po paru dniach napiszesz że Ci się już nie chcę i chcesz coś nowego. ;D
Ehh... nikt nie powiedział, że tą karierę kończę. Po prostu spytałem się Was o zdanie w czym chcielibyście mnie widzieć za jakiś czas, bo mam kilka pomysłów i nie mogę zdecydować się na jeden konkretny. Po prostu jeżeli miałbym za jakiś czas rozpocząć grę innym teamem to musiałbym już teraz zacząć coś sobie przygotowywać do tego. Przecież nie napisałem, że zamykam temat i koniec z NYC... ale ok, następnym razem nie będę robił żadnych ankiet, o nic nie będę się pytał i może będzie bez problemu. Ludzie, proszę Was jedynie o czytanie. :)
październik 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Udana inauguracja nowego miesiąca.
Długo oczekiwane przełamanie Brazylijczyka!
(http://img816.imageshack.us/img816/9434/startu.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
6 kolejka Major Soccer League 2012/2013
(http://img853.imageshack.us/img853/2408/portlandtimbersj.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Portland Timbers 1:4 New York Cosmos
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Perlaza 52' - Neymar 5', Deco 43', Chandler 60', Iraheta 83'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Sol Campbell (NYC)
Przeprawa z wiceliderem MLS - Portland Timbers, które musi w tym sezonie rozgrywać swoje mecze na RFK Stadium z powodów problemów technicznych własnego obiektu wydawała się być trudna. NYC w tym sezonie gra w kratkę i trudno jest przewidzieć jak zakończy się dane spotkanie. Trener Cantona na ten mecz postanowił, że jego team wyjdzie w ustawieniu z 2 napastnikami. W pierwszej jedenastce pojawili się Neymar, w którego Cantona cały czas wierzy i Blackman, który jak narazie nie zawodzi. Lepszego początku nie można sobie wymarzyć. W 5 minucie Neymar przejął piłkę przed polem karnym i długo się nie zastanawiając huknął przy prawym słupku bramki Portland. Piłka wpadła do siatki. Jest to pierwsze trafienie Neymar w tym sezonie w lidze MLS. Wielu fanatyków NYC skreślało już Brazylijczyka, ale trener Cantona cały czas wierzył, że chłopak się przełamie. Na szczęście nastąpiło to w tym trudnym meczu z trudnym rywalem. Bramka trochę ustawiła to spotkanie. Mecz był luźniejszy dla naszych chłopaków, którzy swobodnie rozgrywając piłkę nabrali przewagi w tym spotkaniu. W trakcie pierwszej połowy było kilka sytuacji, po których mogła paść druga bramka dla NYC. Najlepsze z nich psuli Bedoya i Blackman. Pod koniec pierwszej części gry na szczęście padła druga bramka. Deco przejmując piłkę przed polem karnym od Neymara wszedł z nią między dwóch obrońców gospodarzy wchodząc w sytuacje sam na sam z goalkeeperem Portland. Portugalczyk nie mógł tej sytuacji zmarnować. Mógł jedynie zapytać się bramkarza w którą stronę chce, by Deco uderzył piłkę. W tym dobrych nastrojach piłkarze NYC opuścili plac gry udając się na przerwę. W drugiej części gry gospodarze trochę podkręcili tempo. W 52 minucie nawet strzelili kontaktową bramkę. Trafieniem popisał się Perlaza, który wykorzystał lekkie spóźnienie defensorów NYC i na raty pokonał Tima Howarda. Nasza drużyna jednak nie pozwoliła na to, by gospodarze w tym meczu długo łudzili się na korzystny dla nich rezultat. 8 minut później było już 3:1. Dośrodkowanie Deco strzałem głową wykorzystał Chandler. Dla niego to było też pierwsze trafienie w tym sezonie. W 83 minucie postawiliśmy przysłowiową kropkę nad i. Iraheta, który w 75 minucie zastąpił Zidane'a na boisku ustalił wynik tego meczu. Młodzieniec NYC pięknym strzałem zza pola karnego posłał piłkę pod poprzeczką Perkinsa. Przebieg gry pokazał, że nie potrzebnie obawialiśmy się tego starcia. Nasz team zagrał bardzo dobre zawody. Przede wszystkim trzeba pochwalić graczy za spokój i za szybko strzeloną bramkę, która ustawiła ten mecz.
(http://img526.imageshack.us/img526/6879/skladyy.png)
(http://img849.imageshack.us/img849/6208/statye.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Neymar
(http://img84.imageshack.us/img84/2389/neymarm.png)
nota: 7.0
Przede wszystkim chłopak się przełamał i w lidze strzelił swoją pierwszą bramkę. Poza tym Neymar się wyróżniał na boisko zaliczając jeszcze asystę.
6 kolejka Major League Soccer:
Toronto FC 1:2 Montreal Impact
Houston Dynamo 2:1 Philadelphia Union
New York Red Bulls 1:2 Vancouver Whitecaps FC
Colorado Rapids 1:0 LA Galaxy
Real Salt Lake 4:2 Sporting Kansas City
Seattle Sounders 1:1 Columbus Crew
Portland Timbers 1:4 New York Cosmos
Chicago Fire 1:0 D.C. United
Tabela ligowa:
(http://img845.imageshack.us/img845/3882/tabelaea.png)
Klasyfikacja strzelców:
(http://img33.imageshack.us/img33/9421/strzelcyd.png)
Następny mecz:
(http://img28.imageshack.us/img28/447/montrealimpact.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Montreal Impact - New York Cosmos
Gospodarze podbudowani wygraną w derbach Kanady z Toronto FC, które w tym sezonie jest mocne mogą być ciężką drużyną do pokonania. Skazywani w poprzednim sezonie na spadek z MLS w tym sezonie małymi kroczkami brną po sukces.
-
Taka reakcja była oczywista ;) wymarzony początek, nie dość, że Neymar się przełamał to dał arcyważne prowadzenie. Do tego gol do szatni - idealny przebieg meczu, rywal w rozsypce. Potem już spokojnie mimo gola dla gospodarzy doprowadziliście do końca, tak jak powinno być ;)
Młodzieniec NYC pięknym strzałem zza pola karnego posłał piłkę nad poprzeczką Perkinsa.
nie pod? ;)
W tabeli również nieźle. Mam nadzieję, że Neymar teraz rozkręci się na dobre.
-
nie pod? ;)
pod, pod... dzięki śliczne, poprawione. ; )
-
Cieszy wygrana, a jeszcze bardziej gol Neymara. Taki zawodnik prędzej czy później musi się przełamać i zacząć strzelać.
W tabeli tylko 2 punkty straty do lidera. W następnej kolejce możesz to spokojnie nadrobić, lub chociaż zmniejszyć .
-
Dobrze ,że Neymar się przełamał. Teraz pewnie będzie strzelał jak na zawołanie. :D Nie wiele wam brakuje by wyjść na prowadzenie w tabeli . Teraz będziecie mieli okazję na to by pokazać ,że jesteście najlepsi. ;)
-
Ehh... nikt nie powiedział, że tą karierę kończę. Po prostu spytałem się Was o zdanie w czym chcielibyście mnie widzieć za jakiś czas, bo mam kilka pomysłów i nie mogę zdecydować się na jeden konkretny. Po prostu jeżeli miałbym za jakiś czas rozpocząć grę innym teamem to musiałbym już teraz zacząć coś sobie przygotowywać do tego. Przecież nie napisałem, że zamykam temat i koniec z NYC... ale ok, następnym razem nie będę robił żadnych ankiet, o nic nie będę się pytał i może będzie bez problemu. Ludzie, proszę Was jedynie o czytanie. :)
Chodzi mi ogólnie o to ,że problem tego działu to to ,że każdy chcę tylko zaczynać i zaczynać nową karierę (nie grając nawet połowy sezonu). Nie mówię ,że akurat tu teraz piszę o Tobie ale też szybko kombinujesz. Kontynuuj pracę z NYC - wysoka wygrana z wiceliderem i to na wyjeździe - gratuluje pzdr.
-
No z jednym się z Tobą zgodzę. Wiele osób z tego działu szybko kończy coś nawet fajnego, a później szybko zaczyna i karuzela się kręci...
październik 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Znamy rywala 1 rundy MLS CUP!
(http://img715.imageshack.us/img715/5855/26313844.png)
Wczoraj odbyło się losowanie par 1 rundy MLS CUP sezonu 2012/2013. Los sprawił, że trafiliśmy na ekipę Real Salt Lake. W tym sezonie już graliśmy z tą drużyną przegrywając na własnym stadionie po jedynym trafieniu w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Bramkę wtedy strzelił Paulo Junior. Obecnie drużyna Real Salt Lake jest liderem Major League Soccer. My tracimy do lidera tylko 2 oczka zajmując trzecią lokatę. Pierwsze spotkanie 1 rundy MLS CUP odbędzie się na Rose Bowl w Pasadenie, gdyż stadion RSL jest w przebudowie. Rewanż odbędzie się na naszym obiekcie - Giants Stadium. Pierwszy mecz zaplanowany jest na 24 października po 9 kolejce Major League Soccer.
(http://img163.imageshack.us/img163/2638/pnglj.png)
-
Czeka Was mecz rywalem z którym w tym sezonie graliście i niestety przegraliście. Tym razem to spotkanie będzie ważniejsze bo w pucharach nie można zawalić co innego w lidze. Salt Lake to ja pamiętam trochę z innych wydarzeń dokładnie gdy były tam IO zimowe w 2002 roku i te dwa medale Małysza (szkoda, że nie choć jeden złoty). Dobra, ale to było nie na temat, czekam na mecz zobaczymy czy New York Cosmos da radę i wygra to spotkania, a może za jakiś czas wygra ten turniej ;). Cantona prowadzi chyba swój pierwszy klub więc ciekawe jak mu pójdzie -achh to był kiedyś piłkarz ;). Powodzenia.
-
Cieszy mnie, że masz taki stosunek do pisania :) Ja może często nie komentowałem tutaj, to czytam każdy post z zaciekawieniem.
No cóż, mogłeś trafić na słabszego rywala, a tak to będzie mecz na szczycie i to już w pierwszej rundzie. W ostatnim meczu z nimi zawiodła skuteczność, oby teraz było wszystko tak jak należy...Jestem ciekaw, czy dasz radę rezerwowym, czy jednak nie odpuścisz pucharu :)
-
plakat, jak już Ci mówiłem, jest bardzo dobry
w 1. rundzie MLS Cup z drużyną-liderem Real Salt Lake (tylko mi cały czas kojarzy się to miasto z igrzyskami? :D)
będzie ciężko, a nie wypada odpadać na początku :)
-
Bardzo fajnie to wykonałeś, chodzi mi o tą pracę graficzną ;) Mam nadzieje, że uda Ci się przejść, bo głupio trochę odpaść już w 1 Rundzie MLS Cup :)
-
Mam pytanie, skąd masz ten patch? Ostatnio pozyskałem PES 6 i szukam jakiś fajnych patchy (NIE chodzi mi o patche uaktualniające do 2012, bo po to mam PES12).
Plakat fajny, poza tym kariera jako jedna z nielicznych na forum trzyma bardzo wysoki poziom jeśli chodzi o estetykę i grafikę. Chętnie będę teraz śledził karierę :)
-
Mam pytanie, skąd masz ten patch? Ostatnio pozyskałem PES 6 i szukam jakiś fajnych patchy (NIE chodzi mi o patche uaktualniające do 2012, bo po to mam PES12).
To jest PES6.5 v5. Tylko, że w nim jest T-Mobile Ekstraklasa. Drużyny Major League Soccer + inne ekipy z różnych stron świata dodałem sobie sam. Fakt, trochę czasu mi to zajęło. ; )
Plakat fajny, poza tym kariera jako jedna z nielicznych na forum trzyma bardzo wysoki poziom jeśli chodzi o estetykę i grafikę. Chętnie będę teraz śledził karierę :)
Dzięki śliczne. ; )
-
No i proszę - pierwsza runda i już rywal z najwyższej półki. Jednak jeśli ich wyeliminujecie to w was będzie wypatrywało się głównego kandydata do zdobycia pucharu. Bardzo ciekawe jest to graficzne przedstawienie w formie plakatu - do tego jak zawsze świetnie ze strony estetycznej. Ty to masz talent do tego typu rzeczy... tylko pozazdrościć ;)
-
Bez statów, składów, statystyk, bo... fraps mi się wyłączył. :D
październik 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Trudna przeprawa w Kanadzie!
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
7 kolejka Major Soccer League 2012/2013
(http://img28.imageshack.us/img28/447/montrealimpact.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Montreal Impact 1:2 New York Cosmos
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Brian Ching 24' - Stefan Dimitrov 61', David Trezeguet 89'
W Montrealu ekipa NYC w ramach 7 kolejki MLS rozegrała wyjazdowy mecz z Montreal Impact, który w poprzednim sezonie ledwo co utrzymał się w najwyższej klasie rozgrywkowej, a w tym sezonie gra z meczu na mecz co raz lepiej, przed tą kolejką zajmując 5 miejsce, będąc rewelacją rozgrywek. W 24 minucie Brian Ching udowodnił wszystkie powyższe słowa strzelając bramkę na 1:0 dla gospodarzy. Nam w tym meczu grano się trudno. Trener Cantona wystawił w połowię rezerwowy skład. Największym zaskoczeniem był ponowny występ Goodsona w obronie, który w tym spotkaniu miał udowodnić, że jest coś wart i miał zmazać z siebie plamę po poprzednich wpadkach. W drugiej połowie trener przeszedł na ustawienie z 2 napastnikami: Dimitrovem i Trezeguetem. Przebieg drugich 45 minut pokazał, że to był dobry ruch. Stan meczu na 1:1 wyrównał Dimitrov, a pod koniec gry w 89 minucie bramkę na wagę trzech punktów strzelił David Trezeguet. W ostateczności wywieźliśmy z Montrealu 3 punkty, bo trudnym meczu. 3 punkty sprawiły, że znowu awansowaliśmy na pozycję wicelidera za Real Salt Lake.
W hicie 7 kolejki Major League Soccer LA Galaxy na własnym stadionie podejmowało u siebie New York Red Bulls. Obie drużyny są wielkimi rozczarowaniami sezonu. Przed meczem LA zajmowało 9 miejsce, a NYRB dopiero 13. LA jak i NYRB nie mogą się odnaleźć w tym sezonie. Kto by się spodziewał, że drużyny naszpikowane gwiazdami będą radzić sobie tak słabo. Ten mecz jednak pokazał, że to są na tyle doświadczone drużyny, że przy takim meczu potrafią się spiąć i pokazać kawał dobrego futbolu. Mecz zakończył się wynikiem 2:4. Wreszcie odblokował się Francuz Thierry Henry, który ustrzelił hat-tricka w tym spotkaniu. Po tym zwycięstwie nasz lokalny rywal awansował na 11 pozycję. Oczko wyżej znajduje się LA Galaxy.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: David Trezeguet
(http://img713.imageshack.us/img713/3968/trezeguet.png)
nota: 7.0
Dał kapitalną zmianę, a w końcówce meczu zapewnił naszej drużynie niezwykle cenne trzy oczka. Zasługuję na miano bohatera dzisiejszego spotkania.
7 kolejka Major League Soccer:
Seattle Sounders 1:1 Houston Dynamo
Montreal Impact 1:2 New York Cosmos
LA Galaxy 2:4 New York Red Bulls - hit kolejki
Vancouver Whitecaps 1:3 Sporting Kansas City
D.C. United 0:1 Colorado Rapids
Columbus Crew 0:1 Toronto FC
Philadelphia Union 0:4 Chicago Fire
Real Salt Lake 2:1 Portland Timbers
Tabela ligowa:
(http://img855.imageshack.us/img855/5846/tabelakopia.png)
Klasyfikacja strzelców:
(http://img171.imageshack.us/img171/4516/strzelcyi.png)
Następny mecz:
(http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png) (http://img11.imageshack.us/img11/8175/houstondynamo.png)
New York Cosmos - Houston Dynamo
Spotkanie z Houston Dynamo będzie kolejną szansą na poprawienie bilansu spotkań rozgrywanych u siebie. Po porażkach z LA i RSL wypadałoby wygrać ten mecz. Rywal jednak z pewnością nie odpuści. Z pewnością najgroźniejszą bronią gości będzie Ruud van Nistelrooy, który w tym sezonie strzelił już 5 bramek.
-
Dynamo Houston, kocham ich za nazwę <3 A jeszcze śmieszniej jest, jeśli w ogóle nie wiedzą skąd ona się wzięła. Mam na myśli tych z Houston. Ale to taka dygresja ;) Van Nisterlooy? Uhuhu, to mają czym ładować. Trzeba będzie uważać ;)
Dwa kanadyjskie kluby w pierwszej szóstce, widać rosną w siłę. Super, bo Kanada jest fajna. Jakoś tak, :D
Wybierz opcję, w której najchętniej chciałbyś mnie widzieć po zakończeniu kariery NYC.
1.) Nie kończ.
2.) Kashima Antlers/Kawasaki Frontale, w sumie bez różnicy. Byle J1 ;)
-
Wspaniały Trezeguet dał wam 3 punkty. Mógł zagrać od pierwszy minut, ale widocznie trener Cantona wolał go wpuścić trochę później. Mimo tego nic nie miał do stracenia i zapewnił drużynie zwycięstwo.
Galaxy, dobry zespół a grają jak jakieś że tak powiem ''nie dojebki" i przegrali 2-4.
Z Houston mogą być problemy, ale wystarczy skupić się na grze i blokować ataki Van Nisterlooy'a.
-
To zbieg okoliczności, że Ty w Houston też masz Ruuda Van Nistelrooya? :D
Kiedyś prowadziłem karierę Houston i Ruud był u mnie najlepszym graczem :D
co do ankiety, trudny wybór, zagłosowałem na Melbourne Victory z A-League, ale szkoda byłoby nie zobaczyć farerskiego B36 Torshavn
-
Szczerze mówiąc to mi dość mało mówią nazwy tych zespołów z ankiety, więc mój głos idzie na Stomil Olsztyn :) A co, niech też o coś powalczą pod twoją wodzą. Oczywiście w przyszłości, bo mam nadzieję, że ta karierka jeszcze trochę potrwa.
Ciasno w czołówce tabeli, do ósmego miejsca różnice punktowe są niewielkie. Cieszy, że Trezeguet potrafi jeszcze zagrać dobry mecz, świetny był z niego napastnik.
-
Ouuu, dużo mnie ominęło... wreszcie się Neymar odblokował, czy ja śnię? W każdym razie nie wiem, czy się z tego cieszyć, gdyż kiedy będzie wracał do Brazylii, warto, by nie był zbyt mocnym punktem Cosmosu i go nadmiernie nie osłabił. Ale co tam, dał zwycięstwo, gola strzelił też młody Blackman i nie ma się czym martwić :D.
W MLS Cup czeka Was trudne zadanie, choć przeciwnik jest zdecydowanie do przejścia. Musicie wyjść tylko na ten dwumecz bardziej skoncentrowani, niż na starcie w lidze. Cudowna grafika przedmeczowa, jedyne, co bym zmienił to przezroczystość tego loga MLS Cup na dole (za duża). Ale tak czy tak - jak zwykle graficzny respect (http://forums.evo-web.co.uk/images/smilies/worshippy.gif).
W siódmej kolejce rozłożyliście na łopatki rewelację rozgrywek, Montreal Impact. Wprawdzie postraszyli Was po golu Chinga, który na razie zawstydza wszystkie gwiazdy i zajmuje miejsce na czele klasyfikacji króla strzelców, lecz potem się obudziliście i zwycięstwo pojechało do Nowego Jorku. Pozytywnie zaskakuje mnie forma Dimitrova, po którym raczej nie spodziewałem się bramek, a tym czasem on zdobywa już, o ile pamiętam, drugą... myślałem raczej, że przesiedzi rok w rezerwach i z racji nie najmłodszego wieku odejdzie.
Mam tylko jedno pytanie, bo nie dałeś składów - jak poradził sobie Kuszczak i Rafał Wolski? :D
Strasznie dołują giganci, ale myślę, że z racji wczesnego stadium sezonu, jeszcze się obudzą, bo mają za wielu świetnych piłkarzy :). Już ten hat-trick Henry'ego może być zwiastunem jakiegoś postępu w grze RB, a Galaxy z czasem także dołączy do walki o najwyższe cele.
-
październik 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Deco w kadrze reprezentacji Portugalii!
(http://img854.imageshack.us/img854/1411/decoc.png)
(http://img11.imageshack.us/img11/5113/portugall.png)
Wczoraj klub otrzymał informacje o powołaniu jednego z naszych zawodników do kadry narodowej. Powołanie otrzymał Deco, który wystąpi w spotkaniach kwalifikacyjnych do Mistrzostw Świata w 2014 roku w Brazylii. Wyjazd Deco na zgrupowanie kadry narodowej Portugalii sprawi, że Portugalczyk nie zagra w dwóch spotkaniach ligowych MLS. Ekipa New York Cosmos będzie musiała sobie poradzić bez Deco w dwóch bardzo ważnych spotkaniach z Houston Dynamo oraz Seattle Sounders, jednak na spotkanie pucharowe z Real Salt Lake w ramach rozgrywek MLS CUP Portugalczyk ma być już do dyspozycji trenera Erica Cantony. Ewentualne występy w obu spotkaniach kwalifikacyjnych na Mundial w 2014 będą odpowiednio 76 i 77 spotkaniem Deco w narodowej reprezentacji Portugalii, w której jak dotąd zdobył 5 bramek.
Najbliższe spotkania reprezentacji Portugalii z udziałem Deco:
(http://img826.imageshack.us/img826/1495/rusv.png) ROSJA vs. PORTUGALIA (http://img405.imageshack.us/img405/4632/porm.png) Moskwa, Stadion Łużniki
(http://img405.imageshack.us/img405/4632/porm.png) PORTUGALIA vs. IRLANDIA PÓŁNOCNA (http://img717.imageshack.us/img717/387/nirq.png) Lizbona, Estadio da Luz
Życzymy sukcesów całej reprezentacji Portugalii, a także samemu Deco, któremu życzymy pokazania się z jak najlepszej strony, poprawienia licznika bramkowego w kadrze Portugalii i w pełni sprawnego powrotu do NYC.
Nasza redakcja nycosmos.com/pl będzie przyglądać się zmaganiom Deco w koszulce Portugalii i na bieżąco będziemy informować o występach naszego zawodnika.
październik 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Szansa Owena!
(http://img638.imageshack.us/img638/9611/owenx.png)
Przed rozpoczęciem sezonu Major League Soccer informowaliśmy Was o kontuzji dwóch zawodników Owena Hargreavesa i Ganso. Wtedy informowaliśmy, że Owen po przykrej kontuzji, której nabawił się jeszcze w Malezji najprawdopodobniej będzie pauzował do grudnia tego roku. Dziś już wiemy, że rehabilitacja przebiega zgodnie z planem. Owen dochodzi do siebie, a sami lekarze mówią, że można dać mu szanse gry przez niewielki okres czasu. Przy braku Deco spowodowanym wyjazdem na zgrupowanie narodowe jest realna szansa, że Owen zagra już w najbliższej kolejce MLS z Houston Dynamo. Nie wątpliwie byłoby to dość ryzykowne posunięcie na tak ważne spotkanie, lecz z drugiej strony szansa na powolne przywrócenie dawnej formy Owena.
-
Co za informacja, Deco wraca do kadry ! Oby pograł tam trochę a nie tylko grzał ławę.
Fajnie by było, gdyby Owen mógł zagrać z Houston, lubię go i jest bardzo dobry tylko te jego kontuzję :-\ .
-
Deco wraca do reprezentacji? Niespodziewanie, choć to zrozumiałe, biorąc pod uwagę jego formę w tym sezonie, oraz fakt, iż kłopotu bogactwa w środku pola Paulo Bento raczej nie ma. Szansę może dostać Hargreaves, ale ja bym go w ogóle na boisko nie wpuszczał... przecież wiemy doskonale, że dozna kontuzji podczas rozgrzewki ::). Dziwi mnie tylko, że Deco ominą dwa spotkania ligowe - kiedy gra drużyna USA, połowa ekip jest osłabiona? A i jeszcze jedno - Howard, Goodson, Cahill, Ganso czy Neymar nie dostali powołań?
-
A i jeszcze jedno - Howard, Goodson, Cahill, Ganso czy Neymar nie dostali powołań?
Nie, nie dostali powołań z czego osobiście się ciesze. :)
-
Deco, wraca do Portugalii i znów może pokazać się z dobrej strony.
Dobrze że Owen dochodzi do siebie i liczę, że w jakimś ważnym meczu dasz mu szansę ;)
-
Mam tylko jedno pytanie, bo nie dałeś składów - jak poradził sobie Kuszczak i Rafał Wolski? :D
Kuszczak w Montreal Impact spisuje się dobrze jak widać. Jego team jest wysoko, grają nieźle. Na szczęście udało się z nimi wygrać. Co prawda wpuścił dwie bramki, ale nie miał przy nich zbyt wiele do powiedzenia, także nie uznałbym ich za jego błędy.
Wolski? Wolski gra w Portland. Do meczu z Timbers są składy i jest opis. W tamtym spotkaniu zbytnio się nie wyróżniał, ale widocznie coś tam gra skoro wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce.
październik 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Ruud van Nistelrooy - nowa gwiazda ligi MLS?
(http://img684.imageshack.us/img684/949/startmm.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
8 kolejka Major Soccer League 2012/2013
(http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png) (http://img11.imageshack.us/img11/8175/houstondynamo.png)
New York Cosmos 1:2 Houston Dynamo
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) Neymar 29' - Ruud van Nistelrooy 20', 35'
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Zinedine Zidane - naciągnięcie mięśnia - 2 tygodnie
Tego spotkania po prostu nie wypadało przegrać. Przy ew. stracie punktów można byłoby twierdzić, że mamy kompleks własnego obiektu. Z drugiej strony podejmowaliśmy rywala, który nie chciał łatwo oddać punktów. Przy braku Deco i możliwości dania szansy Owenowi Hargreavesowi trener Eric Cantona zdecydował się wystawić w pierwszej jedenastce Anglika. Początek spotkania nie rozpoczął się dla nas dobrze. Nie mogliśmy się odnaleźć na boisku, co zaowocowało stratą bramki w 20 minucie. Precyzyjnym strzałem z linii pola karnego popisał się Ruud van Nistelrooy. Holender, który przyszedł w tym sezonie do Houston Dynamo strzelił już 6 bramek i jest liderem swojego zespołu. Na całe szczęście po prawie 10 minutach mieliśmy remis. Bramkę wyrównującą strzelił Neymar, który powoli przełamuje swoje niemoce strzeleckie. Od tego momentu wydawało się, że wszystko zmierza już we właściwym kierunku. W 35 minucie popełniliśmy jednak kardynalny błąd w obronie. Linia defensywa za wysoko ustawiona, co wykorzystali goście. Prostopadłą piłkę posłał Cameron do van Nistelrooy'a, który nie był na spalonym. Holender znalazł się w fantastycznej sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem. Tak doświadczony gracz nie mógł popełnić błędu. Po chwili można było przypisać siódme trafienie w tym sezonie dla RvN, dzięki czemu piłkarz Houston Dynamo wyszedł na pozycję lidera w klasyfikacji strzeleckiej ligi MLS. W przerwie trener Cantona zdjął Hargreavesa. 45 minut Anglika można uznać za w miarę udane. Dobrze zrobił mu pobyt na boisku. W 56 minucie mieliśmy wymuszoną zmianę. Zidane naderwał mięsień i będzie pauzował przez najbliższe 2 tygodnie, co wykreśli go z meczów ze Seattle Sounders i ze starcia w MLS CUP przeciwko Real Salt Lake. W drugiej połowie nie potrafiliśmy pokonać bramkarza gości. Najbliżej wpakowania piłki do siatki był David Trezeguet, jednak piłka po jego strzale w 79 minucie odbiła się od słupka. Mecz zakończył się kolejną porażką naszej drużyny na własnym stadionie. Kibice co raz częściej wyrażają swoją negatywną opinie co do gry chłopaków na Giants Stadium. Nie wpłynie to dobrze na morale piłkarzy i kibiców, których będzie ubywać wraz z kolejnymi porażkami w NY.
(http://img406.imageshack.us/img406/3108/skladyr.png)
(http://img842.imageshack.us/img842/193/statymk.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Ruud van Nistelrooy
nota: 7.0
Nie ma co pisać... Piłkarz u schyłku kariery ustrzelił nam dwie bramki, które kosztowały nas utratę punktów w tym meczu, a dały wygraną ekipie przyjezdnej.
8 kolejka Major League Soccer:
Toronto FC 0:2 Chicago Fire
Columbus Crew 1:1 Real Salt Lake
New York Red Bulls 4:0 D.C. United
Sporting Kansas City 1:1 Portland Timbers
LA Galaxy 2:2 Philadelphia Union
New York Cosmos 1:2 Houston Dynamo
Colorado Rapids 2:0 Seattle Sounders FC
Montreal Impact 1:0 Vancouver Whitecaps FC
Tabela ligowa:
(http://img337.imageshack.us/img337/8176/tabelaoa.png)
Klasyfikacja strzelców:
(http://img837.imageshack.us/img837/8251/strzelcys.png)
Następny mecz:
(http://img151.imageshack.us/img151/5401/seattlesounders.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Seattle Sounders FC - New York Cosmos
Spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności. Taką decyzje podjęła komisja ligi MLS po wydarzeniach 7 kolejki, gdzie fani Seattle oburzeni remisem z Houston Dynamo 1:1 zaczęli obrzucać piłkarzy kubeczkami. Dla nas to może być dobre spotkanie. Ekipa gospodarzy jest obecnie w dołku. W tabeli spadli na 9 miejsce i warto byłoby to wykorzystać na swoją korzyść.
PS. Takie mam małe pytanie do Was. Czy ktoś z Was się orientuje czy jest możliwość (jest napewno... ale jak) robienia screenów czy filmików z gier na PS3 nie używając kamer, cyfrówek i innych tego typu urządzeń. Tzn. wiem, że jest, ale nie wiem jak i za pomocą czego. Na kompie to proste, bo instaluje się frapsa, ustala który klawisz odpowiada za screen, włączenie video itp., ale nie mam pojęcia jak na PS3.
Jak ktoś się orientuje proszę o danie znać. :)
-
Aj, aj, aj. Pogrążył was znakomity RvN. Nie wiem czym to było spowodowane, ale nie można się tą porażką teraz przejmować bo przed wami jeszcze inne ciekawe spotkania i szansa na zarobienie punktów.
Zidane, będzie pauzował przez 2 tygodnie i nie wiem czy to będzie dotkliwa strata.
Mecz z Seattle Sounders odbędzie się bez publiczności. Może to i lepiej, bo nie będą obrzucać was kubkami :D
-
Fajnie, że Deco wraca do kadry Portugalii, przyda im się. Porażka z Houston Dynamo to nie najlepszy znak, znów słabo u siebie. Przełamuje się Neymar ale obrona dała ciała i dwa razy nie upilnowała RvN, który bezlitośnie to wykorzystał. Ameryka służy Holendrowi, oby tak dalej tylko nie w spotkaniach przeciwko Tobie ;).
-
Deco - najlepszy piłkarz z Portugalii ostatnich kilku lat, dobrze że wraca do kadry :)
w meczu z Houston pogrążył Cię niesamowity Ruud Van Nistelrooy
widać, że Neymarowi jeszcze daleko do jego umiejętności :)
Ruud najpierw strzelił brameczkę z linii pola karnego, a drugiego gola strzelił po błędzie obrony, która była za wysoko ustawiona, drugiego gola mogłoby nie być.
-
Bardzo mało czasu mam dla pisania karier ostatnio a co dopiero komentowania a tutaj widzę, że karierę jest świetna. Wszystko schludnie i ładnie opisane. Ruud van Nistelrooy..jeszcze dziś rano oglądałem jego bramki z czasów gry w Manchesterze United..genialny napastnik..szkoda, że nie żyjemy tak w 2002 roku ;)
-
No tak, stadion wam nie służy. Przypomina mi to trochę Śląsk Wrocław, który na Miejskim też gra jakby słabiej. Trzeba przełamać tą niemoc i odczarować Giants Stadium. Pogrążył was Van Nistelrooy, który tak jak trafnie zauważyłeś wyrasta na gwiazdę MLS. Nie wiem co pisać o absencji Zidana - wydawałoby się strata, jednak w tym meczu chyba za wiele nie wniósł? Odpoczynek powinien dobrze mu zrobić. Widać również, że oswaja się Neymar, który trafia o siatki. Statystyki pokazują, że byliście drużyną lepszą, jednak jak wiemy statystyki nie grają. W tabeli trochę polecieliście. W kolejnym meczu wypada wykorzystać słabość Seattle Sounders i odnieść zwycięstwo.
zaczęli obrzucać piłkarzy kubeczkami
:D
-
Niestety van Nistelrooy nie pozostawił ci żadnych złudzeń. Dwa celne ciosy i trzy punkty jadą do Houston. Pierwsza jego bramka była dość nietypowa - w United zdobył tylko jedną bramkę uderzeniem zza pola karnego, a tutaj otworzył wynik spotkania strzałem z linii szesnastki. To do niego niepodobne, ale może miał klarowną sytuację, dużo miejsca i żal było nie spróbować szczęścia. Zachodzę tylko w głowę, dlaczego Holender nosi numer 89... I dlaczego kapitanem zespołu jest Szymon Pawłowski.
-
biorąc pod uwagę taką gamę gwiazd w twoich szeregach tylko jedno powołanie jest co najmniej zaskoczeniem. i to jeszcze podstarzały Deco :)
ale to w sumie lepiej dla ciebie, nie będą musieli się zbytnio męczyć, mówię o reszcie.
van Nisterlooy potwierdził swoją wielkość, a twoja forma jest dość w kratkę.
-
Można powiedzieć, patrząc na tabelę że był to mecz za 6 punktów. Nie możecie wykorzystać atutu jakim jest gra na własnym stadionie. Van Nistelrooy zadał wam dwa celne ciosy. Bardzo lubię tego zawodnika. Pamiętam jak biegałem po boisku w koszulce z jego nazwiskiem na plecach :D Hargreavs? Nie lubię tego zawodnika, nie wiem dlaczego :D dobrze zagrał w tym meczu mimo, iż został zmieniony w 45 minucie. Teraz czeka Cię bardzo ważny mecz z Seattle Sounders w którym trzeba zgarnąć pełną pulę.
-
październik 2012...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Mecz się odbył... Kibice nie mogą narzekać, że zabrakło ich na stadionie.
(http://img52.imageshack.us/img52/5499/startnc.png)
(http://img848.imageshack.us/img848/8106/4000u.png)
9 kolejka Major Soccer League 2012/2013
(http://img151.imageshack.us/img151/5401/seattlesounders.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Seattle Sounders FC 0:1 New York Cosmos
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) David Trezeguet 89'
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) Sanyang (Seattle)
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Patrick Vieira - 2 tygodnie, Ulises Davila - 3 miesiące
Nie napisze zbyt dużo o tym meczu. Mecz się odbył i tyle. Z powodu wydarzeń z 7 kolejki MLS, o czym pisałem przy poprzednim meczu to wydarzenie odbyło się bez udziału kibiców. W sumie mogą się cieszyć, że zaoszczędzili pieniądze. Mecz był strasznie nudny. Jedynym usprawiedliwieniem może być wysoka temperatura i dość wczesna godzina gry. Innego wytłumaczenia tak nudnego widowiska nie widzę. Mecz na szczęście dla nasz szczęśliwy. Nie wychodzące akcje w trakcie meczu sprawiły, że trener Cantona wprowadził na ostatnie 15min. Davida Trezegueta. To był strzał w 10! Francuz w ostatnich minutach gry wykorzystał zamieszanie w polu karnym dokładając gdzieś tam nogę do piłki, która w ostateczności wylądowała w siatce. Cieszymy się z trzech oczek, ale zarazem chcemy zapomnieć o meczu, o którym można powiedzieć tylko tyle, że się odbył.
(http://img208.imageshack.us/img208/9097/skladyw.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/5215/statys.png)
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: David Trezeguet
nota: 7.0
Wypełnił swoje zadanie w 100% wchodząc na ostatnie 15 minut meczu. Dzięki jego bramce nasza drużyna może zapisać trzy oczka po tym bardzo niewygodnym spotkaniu.
9 kolejka Major League Soccer:
Vancouver Whitecaps FC 1:0 D.C. United
Portland Timbers 1:2 Colorado Rapids
New York Red Bulls 2:1 Toronto FC
Houston Dynamo 2:4 Columbus Crew
Seattle Sounders 0:1 New York Cosmos
Sporting Kansas City 1:1 LA Galaxy
Real Salt Lake 1:2 Philadelphia Union
Chicago Fire 1:1 Montreal Impact
Tabela ligowa:
(http://img171.imageshack.us/img171/5846/tabelakopia.png)
Klasyfikacja strzelców:
(http://img163.imageshack.us/img163/155/strzelcyk.png)
Następny mecz:
(http://img442.imageshack.us/img442/7950/realsaltlake.png) (http://img839.imageshack.us/img839/72/newyorkcosmos.png)
Real Salt Lake - New York Cosmos
Pierwsze spotkanie w ramach 1 rundy MLS CUP. Spotkanie rozgrywane na boisku rywala.
-
mecz się odbył i tyle :D nie było to zbyt ciekawe spotkanie a zwycięstwo zapewniłeś sobie dopiero po golu w ostatnich minutach meczu. Zmiana Trezeguet'a była strzałem w 10. A właśnie:
5min. Davida Trezegueta. To był strzał w 10! Argentyńczyk w ostatnich minutach gry..
A Trezeguet nie jest czasem Francuezm? :D
-
mecz się odbył i tyle :D nie było to zbyt ciekawe spotkanie a zwycięstwo zapewniłeś sobie dopiero po golu w ostatnich minutach meczu. Zmiana Trezeguet'a była strzałem w 10. A właśnie:
A Trezeguet nie jest czasem Francuezm? :D
No pewnie, że jest Francuzem. Dzięki śliczne, bo sam bym tego nie zobaczył. Jestem tak padnięty, że ledwo, co dodałem ten meczyk. :D
-
No pewnie, że jest Francuzem. Dzięki śliczne, bo sam bym tego nie zobaczył. Jestem tak padnięty, że ledwo, co dodałem ten meczyk. :D
spoko :D świetna kariera więc jak mogę to będę pomagał :D
-
Jak ci się udało "usunąć" kibiców ze stadionu?
-
No mecz bez piłkarski bez kibiców, to jak spektakl teatralny bez widzów... Szkoda, że tak się stałao, ale grac było trzeba. Spotkanie ospałe, ale David zapewnił wam komplet punktów. Trzeba gonić Colorado Rapids.
Mam pytanie skąd masz te loga?:)
-
czerwiec 2013 roku...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Sezon 2012/2013 w skrócie.
Porażka czy sukces?
(http://img442.imageshack.us/img442/3629/screeneps.png)
Kilka dni temu zakończył się historyczny sezon dla naszego klubu. Po 27 latach przerwy NYC wróciło do futbolowego świata. Kibice bardzo długo czekali na ten moment, co za tym idzie na drużynie ciążyła wielka presja dobrego zaprezentowania się. Oczekiwania były bardzo wysokie, ale były ku temu powody. W drużynie znaleźli się tacy zawodnicy jak Zinedine Zidane, Deco, Tim Howard, Patrick Vieira czy też Neymar. Cały ten ster objął w swoje ręce sam Eric Cantona. Wszystko układało się po myśli zawodników, zarządu czy samych kibiców. Klub zarabiał pieniądze, zaczął normalnie funkcjonować, a poza tym miał w swojej stajni takich zawodników, którzy zapewniali rozgłos na całym świecie. Znowu zaczęło się mówić o NYC tak jak za dawnych lat. Potrzebowano jedynie wyników, dobrego wejścia do ponownej gry. Mimo, że oczekiwano tego wyniku, dobrego wyniku sportowego to byli też ludzie, którzy podchodzili z dystansem do sprawy. Były głosy, że zbieranina piłkarzy, którzy nigdy ze sobą wcześniej nie mieli nic do czynienia nie będzie potrafiła stanowić kolektyw na boisku, taki kolektyw, który zapewni sukces.
sierpień 2012 - "Wymarzony start."
Inauguracja sezonu wypadała po myśli NYC. Pierwsze spotkanie wyjazdowe w stolicy z drużyną D.C. United okazało się sukcesem. Mimo, że drużyna rozpoczęła rozgrywki ligowe bez Owena Hargreavesa i Ganso, którzy musieli pauzować z powodu swoich kontuzji to udało się wygrać 1:0 po bramce Deco. Wygrana pozwoliła wierzyć, że projekt NYC ma szanse wypalić już w pierwszym sezonie jego reaktywacji. Atmosfera w zespole była doskonała. Wszyscy ze sobą doskonale się dogadywali. Cantona sprawdzał się jako trener zespołu, jako osoba przywódcza.
wrzesień 2012 - "Za słabi na "galaktycznych" i "Los Monarcas"."
To, że Cantona nadawał się na takiego przywódcę pokazał to mecz II kolejki. Pierwszy mecz MLS sezonu 2012/2013 na własnym stadionie NYC rozegrało z Columbus Crew. Mimo, że pierwsza połowa nie zachwycała to w przerwie Cantona potrafił doskonale zmotywować zespół. Efektem tego były 4 bramki strzelone rywalom. Potem jednak nie było tak różowo. Spotkanie okrzyknięte hitem III kolejki, w którym starliśmy się z LA Galaxy sprawiło, że nieco opadły te pozytywne emocje. Niektórzy przestali nawet krzyczeć, że NYC będzie nowym mistrzem MLS. LA Galaxy, a dokładnie Robbie Keane skarcili nas mocno. Porażka 1:4 bolała o tyle bardziej, że doznana była na własnym terenie. Honor drużyny uratował niezawodny Zidane, który strzelił jako pierwszy bramkę w meczu. Po trzech kolejkach jednak nie było najgorzej. Zajmowaliśmy 5 miejsce w tabeli MLS. W czwartej kolejce poprawiliśmy ten wyczyn dopisując sobie kolejne 3 punkty wskakując na 4 miejsce. Tym razem okazaliśmy się lepsi od Vancouver Whitecaps. W 5 kolejce wróciliśmy na swój obiekt podejmować Real Salt Lake. Można było spodziewać się trudnego boju, bo w poprzedniej kolejce RSL pokonało na wyjeździe New York Red Bulls 1:0. Martwiła także dyspozycja wypożyczonego Neymara. Chłopak nie potrafił się odnaleźć. Marnował dogodne sytuacje. Na dwa mecze: z Vancouver i Real Salt Lake stracił miejsce w składzie. Spotkanie z RSL przegraliśmy jedną bramką. Katem okazał się Paulo Junior strzelając bramkę w doliczonym czasie pierwszej połowy.
październik 2012 - "Przełamanie brazyliczyka; forma na równym poziomie."
Do nowego miesiąca piłkarze przystąpili z nastawieniem, by utrzymać równą formę. Może nie w każdym meczu byliśmy stroną dominującą, ale potrafiliśmy zagrać kawałek dobrej piłki. Porażki brały się z tego, że rywale byli lepsi, cóż... bywa. W 6 kolejce wyjechaliśmy na mecz z Portland Timbers, które nieoczekiwanie nieźle zaczęło sezon. Przed tym spotkaniem było to wicelider tabeli MLS. To był dobry moment do tego, by Neymar się przebudził z wakacyjnego snu. W 5 minucie otworzył wynik meczu. Chłopak cieszył się niesamowicie. Później poszło z górki. Po gwizdku arbitra wynik był 4:1 dla nas. Kolejne bardzo dobre widowisko z naszej strony. Formą imponował także Deco. Mimo lat pokazywał, że nie zapomniał grać w piłkę. W każdym spotkaniu był takim cichym bohaterem. Przed spotkaniem 7 kolejki MLS poznaliśmy rywala pierwszej rundy MLS CUP. Losowanie nie było dla nas zbyt łaskawe. Nie cieszyliśmy się z doboru drużyny. Okazało się, że zmierzymy się z Real Salt Lake. Wciąż były żywe wspomnienia z niedawnej porażki odniesionej na własnym terenie. 7 kolejka to wyjazd do Kanady na mecz z Montreal Impact. Nowość w MLS radziła sobie niespodziewane dobrze. Do tej pory 5 miejsce w tabeli. Mecz był trudny. Do przerwy przegrywaliśmy 0:1. Ale nie pierwszy raz w tym sezonie po przerwie nasza drużyna wyszła na boisko mocno zmotywowana. Bramki Dimitrov'a, a także Trezeguet'a dały nam kolejne trzy punkty do kolekcji. Byliśmy już o krok za Real Salt Lake. Traciliśmy do lidera 2 oczka. W październiku został doceniony Deco, który powrócił do reprezentacji Portugalii po bardzo dobrych występach w NYC. Deco został powołany na spotkania z Rosją oraz Irlandią Północną. Zastąpił go Hargreaves, który powrócił do zdrowia po kontuzji spowodowanej w dość śmiesznych, ale zarazem przykrych okolicznościach jakim był upadek ze schodów anglika. Mimo wszystko obawiano się starcia w 8 kolejce MLS. W tym spotkaniu po raz kolejny w sezonie błysnęła wschodząca gwiazda Major League Soccer. Wygraną Houston Dynamo 2:1 dał wiecznie żywy Ruud van Nistelrooy. O spotkaniu trzeba było szybko zapomnieć, bo przed nami czekało kolejne wyzwanie. Tym razem okazaliśmy się lepsi od Seattle Sounders jedną bramkę. Gola na wagę trzech punktów w 89 minucie zapewnił David Trezeguet. Spotkanie jednak było dość przykre w skutkach. W tym meczu dwóch piłkarzy doznało kontuzji. Patrick Vieira musiał pauzować przez 2 tygodnie, natomiast młodziutki Ulises Davila aż przez 3 miesiące. Miesiąc zakończyliśmy pierwszym spotkaniem MLS CUP. Z Real Salt Lake zagraliśmy na wyjeździe. Mecz można uznać za rewanż za porażkę w 5 kolejce. Wydawało się, że awans do 1/4 MLS CUP mamy zagwarantowany. Doświadczenie i umiejętności w tym spotkaniu przeważały na naszą korzyść. Dwie bramki Zidane'a, gol Neymara, a także trafienie Campbella spowodowało, że wygraliśmy to spotkanie 4:1. Bramkę dla gospodarzy trafił Saborio. Dzięki temu trafieniu ekipa Real Salt Lake mogła mieć jakiś cień nadziei na pozytywne zakończenie dwumeczu.
listopad 2012 - "blamaż"
Tego miesiąca nie można uznać za udany, chociaż nic nie wskazywało na to, że tak będzie. Miesiąc rozpoczęliśmy wyjazdowym spotkaniem z Philadelphią Union. Wyjazd zakończył się pomyślnie. Zespół wygrał 3:1 po bramkach Zidane'a, Neymara i Dimitrova. Potem było już co raz gorzej. W szatni zaczęło się coś psuć. David Trezeguet miał pretensje do Cantony, że dostaje zbyt mało szans do gry. David chciał grać więcej, jednak trener miał inną wizje zespołu. Za Trezeguetem poszedł Hargreaves, który również domagał się miejsce w składzie. Nie mógł się pogodzić z rolą zmiennika Deco i Vieiry. Sprzeczki nie wpłynęły dobrze na drużynę. W 11 kolejce MLS NYC przegrało 0:2 z Toronto FC. Najgorsze dopiero było przed nami. W 12 kolejce miało miejsce wielkie wydarzenie, wielkie derby Nowego Jorku. Spotkanie NY Cosmos vs NY Red Bulls. Każdy kibic NYC chciałby zapomnieć o tym wydarzeniu jak najszybciej. Trudno znaleźć określenia dotyczące tego meczu. A zacznijmy od początku. Trener Cantona z powodu choroby nie mógł wystawić do gry Zidane'a. W bramce nie mógł grać Howard, który doznał kontuzji na jednej z rozgrzewek przed meczem. Wystawienie Hargreaves'a, który ostatnio strzelał fochy było dość ryzykowne, ale podjął się tego wyzwania ze wzg. na pauze Vieiry. Mecz rozpoczął się dobrze dla naszej ekipy. Dośrodkowanie w 14 minucie Korey'a Smitha wykorzystał Alejandro Bedoya. Potem było już tylko gorzej. Henry i Kanoute wyczyniali cuda z naszą defensywą. Po 90 minutach rywale wbili nam aż 6 bramek ustalając wynik 1:6. Było to bardzo bolesne doświadczenie. Trener Cantona był na ustach wszystkich mediów, które go krytykowały za jego sposób bycia i podejście do drużyny. Atmosfera w samej szatni również nie była zbyt dobra. Jakby tego było mało 3 dni później NYC przegrało wygrany dwumecz z Real Salt Lake. 4:1 w pierwszym meczu okazało się zbyt małą przewagą do awansu. Rewanż przegraliśmy 0:4 odpadając już w pierwszej rundzie MLS CUP. Wszyscy baliśmy się jak to dalej się potoczy.
grudzień 2012 - "lekkie odbicie od dna."
W 13 kolejce MLS spotkaliśmy się z Chicago Fire. Mimo złego czasu dla naszej drużyny udało się wygrać 1:0. Bramkę w 64 minucie strzelił Stefan Dimitrov, który powoli wychodził na takiego lidera w ataku przy słabej formie Blackmana, Trezegueta i wahającej się dyspozycji Neymara. W 14 kolejce udało się ponownie zdobyć trzy oczka. Tym razem w wyjazdowym spotkaniu z Colorado Rapids. W szatni również zaczęło się lepiej dziać. Trener Cantona miał niejako spokój z Hargreavesem, który wyjechał do Anglii na rehabilitacje. Anglik na treningu złamał kostkę. Kontuzja wykluczyła jego grę aż do lutego. Półmetek sezonu zakończyliśmy porażką u siebie z Sportingiem Kansas City 0:1. Po 15 kolejkach zajmowaliśmy 6 miejsce z 27 punktami na koncie. Nie było tak najgorzej, ale patrząc na to jak prezentowaliśmy się na początku sezonu, gdzie miejscami traciliśmy 2 punkty do lidera to można było mówić o lekkim rozczarowaniu.
styczeń 2013 - "czas przemyśleń"
W styczniu kadra przede wszystkim przygotowywała się do startu drugiej części sezonu. W kadrze nie było już Neymara, któremu skończyło się półroczne wypożyczenie. Były także powroty. Do kadry dołączył Ganso, który nie miał okazji jeszcze zagrać w oficjalnym meczu MLS w barwach New York Cosmos. Od połowy sierpnia ubiegłego roku Brazylijczyk odbywał rehabilitacje po kontuzji odniesionej w turnieju WFC, który był przygotowaniem do sezonu. Z początku jego pauza miała trwać jedynie do końca października, jednak uraz był na tyle groźny, że przerwa z piłką potrwała do końca roku. Klub w okienku zimowym negocjował transfery Jermaina Defoe i Rafaela Van Der Vaarta, jednak obaj piłkarze nie trafili do Nowego Jorku. W styczniu drużyna NYC rozegrała dwa sparingi. Oba zakończyły się remisami 1:1. Pierwszy z nich z niemieckim HSV Hamburgiem, a drugi z angielskim Tottenhamem. W obu meczach bramki dla NYC zdobywał Marvin Iraheta. Styczeń był miesiącem przemyśleń przede wszystkim Cantony, który próbował przebudować nieco pierwszą jedenastkę. Na dalszy plan poszli piłkarze starsi, którzy zaczęli pełnić rolę osób wspomagających młodzież, która zawitała do pierwsze jedenastki.
luty 2013 - "pokaz umiejętności młodzieży"
16 kolejka, która rozpoczynała ligę w rundzie wiosennej miała być symboliczna. Mecz z D.C. United miał być mocnym odbiciem w górę. Młodzież, która całkiem dobrze prezentowała się w sparingach miała pokazać, że zasługuje na miejsce w jedenastce. Niestety rywale łatwo rozprawili się z naszą drużyną. Porażka 0:2 sprawiła, że spadliśmy na 10 miejsce w tabeli. W następnym spotkaniu było nieco lepiej, jednak również zakończyło się bez punktów. Tym razem musieliśmy uznać wyższość Columbus Crew. Rywale wygrali 1:0, a my spadliśmy na 11 miejsce. W 18 kolejce spotkaliśmy się z LA Galaxy. W tym meczu trener Cantona postanowił pomieszać skład. Do walki wrócili m.in. Zidane, czy Deco. Gra młodzieży z doświadczonymi zawodnikami widać mocno się opłaciła. Mecz był bardzo wyrównany i mimo, że w tym spotkaniu również nie zdobyliśmy punktu to wynik 3:2 dla LA, a właściwie pokaz gry naszej drużyny powodował optymizm wśród kadry. Optymizm był całkiem zrozumiały. W 19 kolejce udało się zdobyć trzy punkty. Wygrana 3:0 nad Vancouver podniosła nas na 9 miejsce w tabeli.
marzec 2013 - "przeprosiny Hargreavesa, irytacja Davida."
Pod koniec lutego z Anglii wrócił Owen Hargreaves. Chyba na wyspach przemyślał całą swoją sytuację i kilka dni później zdobył się na przeprosiny za swoje zachowanie. Trener Cantona przyjął jego przeprosiny. Niejako nagrodą za to był wystawienia Anglika w meczu z Real Salt Lake. Co prawda przegraliśmy ten mecz 1:2, ale mieliśmy w tym meczu multum okazji do zdobyczy bramkowej, że ekipa RSL może mówić o szczęściu, że udało im się zdobyć trzy punkty. W następnym meczu celność naszych zawodników już nie zawodziła. Mecz z Portland wygraliśmy bardzo wysoko, bo aż 5:0. Po meczu jednak nie obyło się bez incydentów. Kilka dni po wysokiej wygranej David Trezeguet po raz kolejny skarżył się na swoją pozycje w klubie. Był bardzo nie zadowolony z faktu, że jest dopiero 3 napastnikiem za Dimitrovem i Blackmanem. Na szczęście nie wpłynęło to na wynik meczu w następnej kolejce z Montrealem. Podobnie jak w pierwszym meczu w Kanadzie mecz był dość ostry i wyrównany. Jednak obyło się bez czerwonych kartek, a mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla naszej drużyny. Po raz kolejny swój geniusz zaprezentował wiecznie żywy Zidane. Miesiąc jednak zakończył się porażką. Wyjazdowe spotkanie z Houston zakończyło się przegraną 0:1. Z 36 punktami plasowaliśmy się na 8 miejscu.
kwiecień 2013 - "Cantona nie wytrzymuje. Trezeguet opuszcza Nowy Jork."
Kwiecień był wybuchowym miesiącem. Trener Cantona miał dość skandalicznego zachowania francuza, który nie po raz pierwszy domagał się gry. Zarząd wspólnie z Ericiem Cantoną zdecydował rozwiązać kontrakt z Davidem Trezeguetem. Od tego momentu piłkarz nie był już zawodnikiem New York Cosmos. Cantona nie wstydził się publicznie wyznawać, że pozbyto się problemu jakim był David. Atmosfera znacznie się polepszyła, mimo że wyniki tego nie wskazywały. Porażka 0:2 z Philadelphią i 1:3 z Toronto mocno oddaliły zespół od 6 miejsca, które premiowane byłoby grą w przyszłym sezonie w kwalifikacjach do Champions League. Mimo to zespół pokazał charakter w 27 kolejce. Derby z New York Red Bulls okazały się zwycięskie dla naszego zespołu. Bramkę na wagę wygranej 1:0 strzelił Deco.
maj 2013 - "sezon dobry czy zły?"
Końcówka sezonu zbliżała się nieubłaganie. W 28 kolejce zremisowaliśmy z Chicago Fire 1:1. Później w 29 kolejce przegraliśmy u siebie z Colorado Rapids 0:2. Na zakończenie sezonu wygraliśmy na wyjeździe z Sporting Kansas City 2:1. Pierwszy sezon po 27 latach przerwy NYC można uznać za udany czy też nie? Klub zarobił sporo kasy, udało się ściągnąć wielkie nazwiska. Z pewnością wielu z tych piłkarzy już nie zobaczymy w przyszłym sezonie. Wynik sportowy może poniżej oczekiwań, ale napewno jest potencjał w tej drużynie. Można pokusić się o stwierdzenie, że jest szansa, by w przyszłym sezonie osiągnąć coś więcej. W tym sezonie zajęliśmy ostatecznie 7 miejsce. Nie wiele zabrakło, by zagrać w kwalifikacjach do Champions League w przyszłym sezonie. Oto cała tabela MLS tegorocznego sezonu:
(http://img801.imageshack.us/img801/4449/tabelatw.png)
c.d.n...
-
No proszę, wracasz do Cosmosu, z jednej strony fajnie, bo to była świetna kariera - z drugiej - wielka szkoda Neftci, które mnie wciągnęło. Szkoda, że "skaczesz tak z kwiatka na kwiatek", ale to już twój wybór. Mam nadzieję, że nadal będziesz nas raczył kolejnymi innowacyjnymi pomysłami, że pociągniesz to trochę dłużej, choć mam co do tego pewne wątpliwości :P. Nie wiem jak tutaj patrzeć na to 7. miejsce na koniec sezonu... z jednej strony sukces, z drugiej porażka. Aspiracje na wyższe cele są na pewno, jednak przed sezonem można było mieć w sobie niepokój spowodowany reaktywacją drużyny itp. Wielka niewiadoma po prostu. Jak na pierwszy tak rok - 7. miejsce jest w porządku. Jednak znając niektórych żądnych sukcesów kibiców - ten wynik może być odebrany jako porażka. Cóż - czekam na więcej ;)
-
czerwiec 2013...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Pożegnania...
(http://img52.imageshack.us/img52/5499/startnc.png)
Niestety przyszedł ten moment, w którym musimy pożegnać kilku zawodników z naszej drużyny. Smutna chwila, ale mogliśmy się tego spodziewać. W następnym sezonie z obecnego składu nie zobaczymy aż 10 zawodników. Niektórzy byli bardzo ważnymi postaciami w klubie, także ich nie obecność w następnym sezonie może negatywnie wpłynąć na zespół. Aż 4 zawodników z tej 10 kończy w tym sezonie swoje kariery. Są to: David James, Sol Campbell, Patrick Vieira i Zinedine Zidane. Nie pocieszającą wiadomością jest też to, że klub nie zarobi ani centa za odejście tych zawodników. Pewne jest jedno. Przed sezonem klub zamierza pozyskać co najmniej 3 nowych zawodników. Dodatkowo trener Cantona obiecuje, że do pierwszego zespołu dołączy 3 zawodników z kadry U23.
A oto pełna lista zawodników, których w przyszłym sezonie nie zobaczymy już w składzie NY Cosmos.
(http://img801.imageshack.us/img801/8306/davidjames.png)
David James
41 letni angielski goalkeeper wraz z końcem tego sezonu zakończył piłkarską karierę. W NYC pełnił rolę wyłącznie rezerwowego bramkarza. Zapamiętany w Nowym Jorku jednak zostanie przede wszystkim z występu w 13 kolejce MLS. W tym okresie NY Cosmos przechodziło kryzys. Podstawowy bramkarz - Tim Howard złapał kontuzję i nie mógł wystąpić w meczu z Chicago Fire. W związku z tym na bramce musiał grać James. Zagrał fenomenalnie. Obronił 2 rzuty karne i bardzo przyczynił się do zwycięstwa NYC. Zwycięstwo było o tyle ważne, że poprawiło ono znacznie morale po przegranej aż 1:6 w poprzedniej kolejce z New York Red Bulls.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 2
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 0
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 0
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 1
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img213.imageshack.us/img213/2899/campbell.png)
Sol Campbell
Podobnie jak James ten 38 letni już angielski defensor po tym sezonie kończy karierę. Szkoda tego zawodnik, gdyż bardzo pomagał swoim młodszym kolegom na treningach. Młodsi obrońcy przy nim nabrali znaczą ilość wiedzy, którą mamy nadzieje w przyszłości wykażą będąc co raz to lepszymi obrońcami. Przez większość tego sezonu była to czołowa postać defensywy naszego zespołu. Będzie nam go brakować, bez wątpienia.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 18
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 1
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 5
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 1
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img846.imageshack.us/img846/3030/klukowski.png)
Michael Klukowski
30 letni kanadyjski obrońca urodzony w Austrii od przyszłego sezonu będzie reprezentował barwy FC Edmonton. Jego pobyt w NYC nie można uznać za zły. Nie grał zbyt wiele, ale jak już grał to prezentował się dobrze nie popełniając zbyt dużo błędów. Jego atutem można nazwać ostrożność w swoich decyzjach. Za wszelką cenę nie chciał popełniać głupich błędów. Czasem kosztowało to grą zbyt pasywną, a czasem po prostu była to dobrze wypełniana rola. Życzymy sukcesów w nowym klubie Mike!
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 12
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 1
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 2
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img816.imageshack.us/img816/7914/abecasis.png)
Luciano Abecasis
Strata tego defensora może boleć. Młodziutki, bo 21 letni Argentyńczyk był zawodnikiem bardzo perspektywicznym i wiązano z nim dużą nadzieje w stosunku do budowania zespołu na najbliższe lata. Zawodnik, który do pierwszego zespołu wybił się z kadry U23 nie chciał przedłużać jednorocznego kontraktu z NYC i odszedł do argentyńskiego River Plate, skąd przyszedł do Nowego Jorku.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 14
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 0
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 4
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img801.imageshack.us/img801/8061/vieira.png)
Patrick Vieira
Możemy tylko żałować, że legenda Arsenalu i reprezentacji Francji tylko rok zagościła w Nowym Jorku. Była to bardzo ważna postać na boisku jak i poza nim. Jego profesjonalizm epatował również poza występami w meczach. Takich zawodników jak on szukać ze świecą. Patrick oznajmił, że również kończy futbolową karierę. Szkoda, że wielu piłkarzy, którzy nazywani są już legendami futbolu kończy swoje kariery.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 24
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 2
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 3
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img593.imageshack.us/img593/559/zidaney.png)
Zinedine Zidane
Kolejna legenda, która zawiesza swoje buty na kołku. Ta osoba osiągnęła wiele... bardzo wiele w światowym futbolu. W NYC był kapitanem, nie tylko na boisku. Była to bardzo ważna postać w klubie i goszczenie trzykrotnego najlepszego piłkarza globu w nim było dla nas zaszczytem. Trudno coś więcej napisać poza tym, że 7 miejsce w lidze bez niego byłoby nie możliwe. Wielki szacunek dla piłkarskiej doskonałości.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 28
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 15
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 4
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 1
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 3
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img708.imageshack.us/img708/907/szetela.png)
Danny Szetela
Chłopak niczym wielkim się w klubie nie wyróżniał. Ściągnięty został z myślą podniesienia poziomu środka pola. Cantona przekonywał, że chłopak potrafi wiele, jednak ten nie zbyt chciał pokazać to co potrafi. Na razie nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie zagra Danny, ale mimo wszystko życzymy mu jak najlepiej.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 8
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 0
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 1
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img16.imageshack.us/img16/2389/neymarm.png)
Neymar
Neymar opuścił już nas pół roku temu, po tym jak skończyło mu się półroczne wypożyczenie z Santosu. Jego występ można uznać za średni. Początek sezonu miał ospały. Narzekano na niego, że nie wykorzystuje 100% sytuacji. Później jednak obudził się ze swojej nieskuteczności i grał naprawdę nieźle. Po opuszczeniu NYC twierdził, że bardzo by chciał tu kiedyś powrócić i tego mu życzymy.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 11
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 6
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 0
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 3
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img651.imageshack.us/img651/3981/nguyen.png)
Nguyen Van Quyet
20 letni Wietnamczyk był wielką niewiadomą. W jego kraju natomiast wróżono mu wielką karierę. Miał być pierwszym Wietnamczykiem, który podbije piłkarski świat. Ta sztuka jednak się nie udała. Nguyen nie wiele wniósł do zespołu. Zagrał jedynie 30 minut pod koniec sezonu w meczu z Colorado Rapids. Nie wyróżnił się zbytnio w tym meczu. Zarząd nie zamierzał przedłużać kontraktu z zawodnikiem, który ostatecznie wrócił do swojego kraju.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 1
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 0
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 0
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img607.imageshack.us/img607/3968/trezeguet.png)
David Trezeguet
Bardzo dobry piłkarz, który niejako sam sobie popsuł karierę w NYC. Swoimi wybrykami w szatni i wiecznymi pretensjami o zbyt małą ilość gry w pierwszym składzie, a za dużo wejść jako rezerwowy spowodował, że jeszcze przed końcem sezonu rozwiązano z nim kontrakt. A szkoda, bo w kilku spotkaniach był główną postacią i jego doświadczenie, a także umiejętności nie raz powodowały, że wynik odwracał się na korzyść naszego zespołu. Trezeguet od nowego sezonu zagra w River Plate.
Statystyki:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) 18
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) 11
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) 2
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) 0
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) 5
* legenda:
(http://s1.swimg.net/gsmf/381/img/events/appearance.png) - liczba występów dla NYC
(http://img195.imageshack.us/img195/2470/goalp.png) - strzelone bramki dla NYC
(http://img534.imageshack.us/img534/5417/yelf.gif) - żółte kartki w barwach NYC
(http://img441.imageshack.us/img441/3789/redd.gif) - czerwone kartki w barwach NYC
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) - gracz meczu w barwach NYC
-
Widzę, że powrót do NY Cosmos nie przypadł do gustu. Cóż... bywa.
lipiec 2013...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Nowości w Nowym Jorku.
Kto pomoże w następnym sezonie?
(http://img267.imageshack.us/img267/3167/logoww.png)
(http://img502.imageshack.us/img502/8726/komano.png)
Yuichi Komano (http://static.weltsport.net/bilder/flaggen_neu/162.gif)
Pierwszym nowym nabytkiem został 31 letni japończyk Yuichi Komano. Zawodnik, który może grać po obu stronach defensywy, a także jako prawoskrzydłowy został pozyskany do klubu za 1,5 mln $ z japońskiego Jubilo Iwata. Japończyk w swojej karierze zaliczył 71 spotkań w narodowej reprezentacji Japonii, w których zdobył jedną bramkę. Kontrakt z zawodnikiem będzie obowiązywał do czerwca 2015 roku.
Dotychczasowe kluby (występy/bramki):
Sanfrecce Hiroshima (191/9)
Jubilo Iwata (140/6)
Statystyki zawodnika:
Atak: 71
Obrona: 65
Wytrzymałość: 84
Szybkość: 80
Zwinność: 80
Drybling: 79
Technika: 77
Siła strzału: 84
Celność strzału: 66
Główkowanie: 77
Współpraca: 81
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img706.imageshack.us/img706/6206/caldwell.png)
Gary Caldwell (http://static.weltsport.net/bilder/flaggen_neu/43.gif)
30 letni zawodnik ze Szkocji został pozyskany na 3 lata. Środkowy obrońca, który może grać również na pozycji prawego obrońcy, a także defensywnego pomocnika ma za sobą 50 spotkań w narodowej reprezentacji Szkocji, gdzie udało mu się strzelić dwukrotnie do bramki rywali. Caldwell kupiony został z Wigan Athletic za kwotę 3 mln $.
Dotychczasowe kluby (występy/bramki):
Newcastle United (0/0)
Darlington F.C. (4/0)
Hibernian F.C. (11/0)
Coventry City (36/1)
Derby County (9/0)
Hibernian F.C. (88/5)
Celtic Glasgow (106/5)
Wigan Athletic (78/5)
Statystyki zawodnika:
Atak: 62
Obrona: 82
Wytrzymałość: 85
Szybkość: 77
Zwinność: 77
Drybling: 75
Technika: 76
Siła strzału: 80
Celność strzału: 67
Główkowanie: 82
Współpraca: 78
(http://img705.imageshack.us/img705/435/beznazwy2dn.png)
(http://img33.imageshack.us/img33/6149/nicolita.png)
Bănel Nicoliță (http://static.weltsport.net/bilder/flaggen_neu/40.gif)
27 letni Rumun jest trzecim transferem NY Cosmos. Nicolita jest zawodnikiem, który może grać jako prawoskrzydłowy, a także jako prawy obrońca. Klub pozyskał gracza z francuskiego Saint-Étienne za 2,6 mln $. Kontrakt obowiązywać będzie do 2015 roku. Zawodnik ma wpisaną klauzule odstępnego, która wynosi 3,5 mln $.
Dotychczasowe kluby (występy/bramki):
CF Brăila (75/23)
Politehnica Timişoara (15/3)
Steaua Bucureşti (188/23)
AS Saint-Étienne (19/3)
Statystyki zawodnika:
Atak: 76
Obrona: 64
Wytrzymałość: 93
Szybkość: 85
Zwinność: 74
Drybling: 80
Technika: 74
Siła strzału: 82
Celność strzału: 73
Główkowanie: 80
Współpraca: 78
Jednak jak zapowiadają Cantona wraz Pele to nie ostatnie transfery New York Cosmos. Klub jest bliski sfinalizowania transferu napastnika z Wysp Brytyjskich. Kogo? Tego nie chcą zdradzić. Z nieoficjalnych informacji wynika, że jest to reprezentant Anglii, który ma kosztować blisko 7 mln $. Kto to jest? Pozostaje nam jedynie czekać cierpliwie na kolejne informacje ws. transferu napastnika.
-
Z nieoficjalnych informacji wynika, że jest to reprezentant Anglii, który ma kosztować blisko 7 mln $.
Jermain Defoe albo Carroll po promocji. Idę o zakład.
Mówiłem żeby nie Komano :( Dziad karnego nie strzelił z Paragwajem i Japonia pojechała do domu. Daro jaki ty jesteś głupi. :( :( Caldwell też jakiś ogór. Ale Nicolita fajny - miaem kiedyś w PESie 09. Tutaj też ma tyle pozycji? U mnie to mógł grać na 4 czy 5 pozycjach o_O I był szybki bardzo. Tutaj chyba nie jest aż tak.
Wszelakie techniczne rzeczy pisałem na GG, to wiesz o co chodzi. Momentami jakbyś pisał po dropsach jest :D Ale grafika nadrabia. Dużo grafiki. Użytecznej.
Kiedy mecze dasz? Ja chciałem żeby Yanagisawa albo Endo tu na emeryturze tu byli a ty...moooooo~ :( Smutam.
-
Bardzo dobrze Daro, Japoniec jest smutny. Tak trzymac.
Tak wlasciwie to ja tez Ci juz wszystko pisalem na gg, ale szacun za ta grafike, no i za sam tekst przede wszystkim. Mistrzostwo. No i wiem co to za Anglik, ale juz, japa, co by niespodzianki nie zepsuc ;)
-
ja ci powiem daro, ze twoj powrot do ny cosmos nie byl wedlug mnie wogole zlym pomyslem. przepraszam, ze wczesniej nie zajrzalem i nic nie napisalem, ale czasu brakowalo. co do odchodzacych to glownie odeszli zawodnicy starzy i juz konczacy kariery, wiec trzeba ich bedzie zastapic. dokonaliscie ciekawych transferow, caldwell to solidny srodkowy obronca z BPL, ktory ma za soba spore doswiadczenie z gry na wyspach. nicolita to znane nazwisko w Rumunii, wiec watpie abym znal tego pana, mam nadzieje ze jak on tak i japonczyk pokaza sie z najlepszej strony. powodzenia w nowym sezonie.
-
Fajnie, że wracasz Cosmosem.
sezon dobry czy zły?
Nie. Tacy piłkarze, taki trener, taka marka klubu, takie przedsięwzięcie... Ale tak to bywa - zbieranina gwiazd, w ogóle zbieranina na ostatnią chwilę, budowa zespołu w kilka miesięcy; było duże prawdopodobieństwo, że to się nie uda. Właściwie to wyszłoby nierealistycznie, gdybyś teraz np. wygrał MLS. Szkoda tylko, że nie skończyłeś oczko wyżej, że nie ma Ligi Mistrzów, bo od kiedy przedstawiłeś nam jej formułę, czekałem na to z niecierpliwością. Wielka, wielka szkoda. Cantona nigdy nie był materiałem na dobrego trenera, to zbyt awanturniczy i bezkompromisowy człowiek, co pokazały po raz wtóry kłótnie z Trezeguetem. A tak btw - strasznie nierówno Ci szło w tym sezonie. Naprawdę strasznie nierówno - raz 4:1, raz 1:6 :P.
Jak mi pisałeś, najbliżssze rozgrywki mogą być jeszcze trudniejsze. Rozpada się trzon zespołu, a zawodnicy, którzy przychodzą na miejsce już byłych piłkarzy Cosmos, nie powinni ich zastąpić... Szkoda Ci Campbella? Mi nie :D.
Arrivals :P. Nie będę ukrywał, że świetne transfery, które nadadzą frużynie nową jakość to nie są. Na japońskiej piłce się słabo znam, nazwisko Komano coś mi mówi, ale tylko nazwisko. No, grał w RPA chyba na Mundialu. Staty ma fajne.
Caldwell! :D Stary, dobry Gary Caldwell... Pamiętam go jeszcze z Celticu, tworzył parę stoperów z McManusem za czasów Boruca i Magica Żurawskiego. To była niezła fajtłapa. Ale w Premier League prezentuje się nieźle :).
Lubię Nicolitę, uważam, że to wartościowy piłkarz. Tylko zdjęcie mu dałeś średnie ;P. Tanio kupujesz tak w ogóle. A NYC przecież biedne nie jest...
Czekam na Anglika. Ciekawe, kto to może być... ;D
Co to za pytanie w ankiecie ???. Nie czytają pokemony. Proste.
-
Dziękuje za 4 komentarze. Są one motywującego do dalszego działania. :)
lipiec 2013...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Ostatni transfer New York Cosmos.
32 letni Anglik ma pomóc "Kosmicznym" w drodze do sukcesów.
(http://img138.imageshack.us/img138/6366/crouchwystep.png)
Na wczorajszej konferencji prasowej zwołanej przez zarząd NY Cosmos w siedzibie klubu na stadionie Giants Stadium został zaprezentowany nowy nabytek klubu. Jest to 4 transfer klubu w tym sezonie. Osobą, która ma wspomóc ofensywnie zespół, a przede wszystkim ma strzelać bramki jest Peter Crouch. 32 letni Anglik został pozyskany do klubu za kwotę 7,5 mln $. Wcześniej wspominaliśmy o przewidywanej sumie blisko 7 mln $. Peter Crouch ostatnio bronił barw angielskiego Stoke City. Dla "The Potters" w 35 spotkaniach trafił 11 razy. Kontrakt z Anglikiem obowiązywać będzie do 2015 roku.
Peter Crouch to typowy snajper. Anglik znany jest przede wszystkim ze swojego bardzo wysokiego wzrostu. Różne źródła podają różny wzrost piłkarza. Najczęściej jednak przewijają się 2,01cm i 2,02cm. Nie mniej jednak piłkarz zdecydowanie będzie najwyższym graczem NY Cosmos w tym sezonie. Jego wzrost wcale nie jest taką obojętną sprawą. Jest niezwykle przydatny w pojedynkach główkowych w polu karnym. Bardzo liczymy, że jego warunki fizyczne mocno przyczynią się do strzelania bramek głową po dośrodkowania partnerów w pole karne.
Ciekawostką jest to, że Peter Crouch w 2008 roku wydał autobiografię zatytułowaną "Walking Tall: My Story". W książce Peter opisuję przebieg dotychczasowej kariery jeszcze jako gracz Liverpoolu. Nie mamy informacji dotyczących sprzedaży książki, natomiast wiemy, że "opowieci Wysokiego Człowieka" można zakupić jedynie w angielskiej wersji językowej. Książka nie ma zbyt wygurowanej ceny, także można ją znaleźć za bardzo atrakcyjną cenę kilku dolarów. Jeżeli ktoś zaciekawiony jest przebiegiem kariery sportowej Petera Croucha serdecznie polecamy jego autobiografię.
Kolejną charakterystyczną cechą piłkarza jest "robot dance". Był okres czasu, gdy Peter po strzelonych bramkach podbiegał do narożnika boiska i wykonywał tzw. taniec robota. Cieszynka piłkarza przyjęła się i stała się jedną z charakterystycznych cech angielskiego snajpera.
Peter Crouch w reprezentacji Anglii rozegrał 42 spotkania, w których strzelił 22 bramki. Do reprezentacji trafił po transferze do Liverpoolu, w którym tak na prawdę zaczęło być o nim głośniej. Peter był uczestnikiem piłkarskich Mistrzostw Świata w 2006 i 2010 roku. W kwalifikacjach do EURO 2008 był najlepszym strzelcem swojej drużyny, jednak dobra postawa Croucha nie wystarczyła do tego, by reprezentacja Anglii awansowała na Mistrzostwa Europy. Ostatnio pojawiła się informacja w internecie jakoby Peter zrezygnował z dalszej gry w reprezentacji Anglii. Podobno Crouch miał sie znaleźć w kadrze na EURO 2012, ale odmówił Royowi Hodgsonowi tak samo jak odmówił gry w spotkaniach kwalifikacyjnych do MŚ 2014. Z pewnością skorzystamy z pobytu Petera w NY Cosmos i spróbujemy dopytać go o sytuacje kadrowe.
Dotychczasowe kluby (występy/bramki):
Tottenham Hotspur (0/0)
Dulwich Hamlet (6/1)
IFK Hässleholm (8/3)
Queens Park Rangers (42/10)
Portsmouth (37/18)
Aston Villa (37/6)
Norwich City (15/4)
Southampton (27/12)
Liverpool (85/22)
Portsmouth (38/11)
Tottenham Hotspur (73/12)
Stoke City (35/11)
Statystyki piłkarza:
Atak: 83
Obrona: 43
Wytrzymałość: 83
Szybkość: 76
Zwinność: 85
Drybling: 79
Technika: 84
Siła strzału: 84
Celność strzału: 80
Główkowanie: 78
Współpraca: 82
Na koniec przedstawiamy Wam video z bramki, która została wybrana jako gol sezonu 2011/2012 w Barclays Premier League. Mamy nadzieje, że w nowym klubie Peter będzie strzelał podobnej urody bramki i że będzie ich jak najwięcej.
Zapraszamy:
http://www.youtube.com/watch?v=YmUXn7un-lU
-
Ta grafika to Cosmos.
Super news. Tekst na bardzo wysokim poziomie. Bardzo się cieszę, że Crouch przechodzi do NYC, ale rozumiem, że poszedł za kasą - w zeszłym sezonie bardzo ładnie sobie poczynał w Premier League. A ta brameczka oczywiście cudna! No i liczy się też, że tak chciał, bo według mnie np. taki Papiss Cisse swojego, nie wiem, czy nie piękniejszego, gola przeciwko Chelsea strzelił fartem. Peter podpisał bardzo długi kontrakt, ale coś czuję, że jeśli zawiedzie, za rok odejdzie. Tak to jest, kiedy piłkarz o dużej renomie przechodzi do słabszego klubu, za to mega kasiastego i znajdującego się w prestiżowym/egzotycznym miejscu. Wyjątkiem potwierdzającym regułę jest Beckham w Galaxy, który na początku prezentował się słabiutko. MLS podbił na dobrą sprawę dopiero w zeszłym roku, zdobywając tytuł mistrzowski. Szkoda mi było, kiedy Crouch zrezygnował z gry dla reprezentacji. Nadzieja powróćiła po powrocie Hodgsona, ale na razie nic mi nie wiadomo na temat jego powrotu do kadry :(. Teraz, kiedy przeszedł do USA, ogólne szanse na ponowną grę na Wembley w białej koszulce szanse ma jeszcze mniejsze.
Pisz, pisz, bo jest arcyciekawie.
PS. Nawet nie wiedziałem, że Crouch grał w podrzędnym klubie szwedzkim :o.
-
dlaczego on wygląda, jakby siedział na klopie?
na serio? jak zawsze przednia kariera. przerwałeś ją - twój wybór, ale jako jeden z nielicznych wracasz. pytanie w ankiecie na wyrost, raczej nie na miejscu. :P
-
Bardzo bardzo ciekawy transfer, iście w stylu tej kariery. Peter, ogromny człowiek :P. To faktycznie niby błaha sprawa, jednak teraz to rzuty rożne oraz wolne mogą być waszą zabójczą bronią. Trzeba to zdecydowanie poćwiczyć, bo mając w swoich szeregach takiego szczypiora, należy to wykorzystywać. Chyba nie muszę wspominać, że grafika jest kapitalna? Zresztą, to już jest twój znak firmowy. Historia występów Anglika w różnych klubach jest nawet ciekawa. Nie wiedziałem choćby tego, że grał w "Świętych". A, no i ten gol - cud, miód. Oby tak w Ameryce.
natomiast wiemy, że "opowieci Wysokiego Człowieka"
Literóweczka :P
-
Szkoda, że nie poszedłeś w ślady Slaya i nie zrobiłeś fotomontażu Croucha z koszulką NY Cosmos.
-
Trochę trudno by było o taki fotomontaż, bo nie przypominam sobie, aby przez ostatnie trzydzieści lat był prezentowany jakiś zawodnik New York Cosmos. A poza tym Crouch ma bardzo specyficzną budowę ciała.
-
Szczerze mówiąc jestem tu pierwszy raz. Grafika na pewno na wysokim poziomie. Co do transferu Croucha, to ja zapamiętałem go sobie jako drewniaka, zobaczymy, może u Ciebie zmienię zdanie o nim.
-
Trochę trudno by było o taki fotomontaż, bo nie przypominam sobie, aby przez ostatnie trzydzieści lat był prezentowany jakiś zawodnik New York Cosmos. A poza tym Crouch ma bardzo specyficzną budowę ciała.
Cóż, wystarczyło znaleźć jakieś zdjęcie Croucha z koszulką. Slay poradził sobie z Adriano Correią. Wydaje mi się, że Daro też dałby radę.
-
Przecież ta grafika wygląda doskonale, czego więcej można oczekiwać?
-
Ta grafika to mistrzowska!, ale pewnie dla Ciebie to "pikuś".
Wszystko jest opisane na bardzo wysokim poziomie. Dobrze że Peter do was trafił. Jego wzrost zapewne pomoże Wam w sukcesach.
Ankieta to wiadomo. Ludzie wchodzą patrzą na nagłówek czy coś, przelecą oczyma szybko tekst i komentują.
-
Przecież ta grafika wygląda doskonale, czego więcej można oczekiwać?
Wygląda dobrze, ale na pewno nie doskonale. Crouch stoi nienaturalnie zgarbiony, a koszulka sprawia wrażenie, jakby była wykonana z kamienia.
-
Serio najważniejszy jest obrazek zamiast tej treści że się na tym wszystko skupiło? Osobiście widziałem komentarze o mistrzowskich grafikach pod "pracami" rodem z painta, więc... No więc skoro już o tym gadamy. Ja może nie będę tutaj prawił o genialnych obrazkach, ale na pewno szacuneczek Daro za włożoną pracę - nic nie jest idealne, a stanąłeś na wysokości zadania.
-
Na mnie zawsze Twoja kariera robi wrażenie. Może nie jest to dla mnie najlepszy, najciekawszy materiał na prowadzenie kariery, ale tak prowadzone poczynania drużyny ciekawiłyby mnie pewnie nawet gdybyś grał trzecioligową drużyną z Mazowsza :) Świetna grafika, świetne teksty. Tylko wyników brakuje póki co, ale to się pewnie w tym sezonie zmieni.
-
Jak dla mnie ta fotka Croucha jest genialna. Świetnie to zrobiłeś, nie znam się na grafice ale z tego co widzę ty jesteś w tym bardzo dobry. Ciekawe jak się angielski wieżowiec spisze w MLS. Ogólnie kariera jest bardzo ciekawa i ciesze się, że do niej wróciłeś.
-
Cóż... starałem się, by to wyglądało w miarę ciekawie. Nie jestem nie wiadomo jakim grafikiem, a poza tym sam PES6 na zbyt wiele nie pozwala. Dzięki za pozytywne komentarze i za te mniej pozytywne również. ;)
sierpień 2013...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
"Kosmiczna" nowość dla kibiców!
"New Cosmos" #1.
(http://img513.imageshack.us/img513/5664/scres.png)
Dziś mamy dla Was miłą niespodziankę. Wraz z dniem dzisiejszym rusza oficjalna gazetka klubu pod nazwą "New Cosmos". Jest to miesięcznik, który będzie wydawany wraz z każdym nowym miesiącem. W gazecie będzie można ujrzeć wywiady, opisy najbliższych przeciwników NY Cosmos, artykuły dotyczące klubu oraz wiele, wiele innych ciekawostek.
Część pierwsza zawiera 12 stron. W gazecie znajdziemy informacje dotyczące grafiku spotkań rundy jesiennej, opisy rywali sparingowych, oraz wywiad z jednym z nowych nabytków New York Cosmos.
Gazetka dostępna jest w sklepie kibica pod Giants Stadium obok siedziby klubu, a także na naszej oficjalnej stronie internetowej New York Cosmos.
Serdecznie zapraszamy do nowej lektury, która jest obowiązkowa dla każdego kibica NYC.
Na koniec... Jeżeli macie jakieś pomysły dot. tego, co mogłoby się pojawić w kolejnych numerach gazetki to piszcie śmiało.
(http://img42.imageshack.us/img42/2824/97253249.png) (http://www.mediafire.com/?pujnpe8xqxxb1bt)
* by obejrzeć/pobrać numer należy kliknąć na okładkę
gazeta dostępna w formacie .pdf
nie umiem jeszcze robić .pdf'ów. :D
-
Moim zdaniem ciekawy pomysł. Nie mam teraz czasu, aby to pobrać ale uważam że lepszym rozwiązaniem byłoby wrzucenie miniaturek poszczególnych stron otwieranych na zewnętrznych witrynach.
Z tego co pamiętam, podobny pomysł miał LaCoka, ale nic ostatecznie z tego nie wyszło.
Druga sprawa, już tak poza tematem - czasem jak przeglądałem te kariery i widziałem różnice w ich prowadzeniu to dzieliłem je na dwie grupy:
- klasyczne, czyli takie które opierają się głównie na korzystaniu z tego do czego dostęp mają wszyscy (zdjęcia, strony, itd). Wtedy kwestia estetyki i pomysłu na karierę zależy jedynie od siły wyobraźni danego użytkownika.
- podrasowane, czyli takie kariery jak ta Twoja. Myślę, że niewielu userów potrafi tak sprawnie radzić sobie w programach graficznych, dlatego też ich kariery skazane są po części na pożarcie ;) Nie jestem przeciwnikiem takiego pisania, ale kibicuję bardziej tym klasycznym karierom, mimo że Twoja stoi na naprawdę wysokim poziomie.
Pozdrawiam, danny_boy
-
Wielki szacunek. Pewnie napracowałeś się przy tej gazetcę. Jest to coś nowego, co za pewne "odświeży" twoją karierę.
Już nie mogę się doczekać kolejnego numeru ;D
-
Nie wiem co tu napisać. Ogrom pracy jaki włożyłeś w tą gazetkę po prostu odjął mi mowę...
Chciałbym też potrafić zrobić takie cudo :P
-
Cóż, szczerze powiem,że na pierwszy rzut oka pomyślałem, że zrobiłeś okładkę, pewnie z jakieś dwie podstrony o wiele słabsze i tyle, a się ludzie będą zachwycać. Muszę jednak wypluć moje słowa, 49mb...fenomenalnej roboty. Sporo tego, a wszystko na najwyższym poziomie. Nie ma tam nic trudnego graficznie bo nic wielkiego tam nie wykombinowałeś, ale zrobienie czegoś takiego wymaga wielkiego gustu/zmysłu graficznego. Brawo! Pewnie niewielu ściągnie, ale niech już żałują.
-
Jestem ciekaw ile zajęło Ci zrobienie ej gazetki. Wygląda na to, że niesamowicie się przy niej napracowałeś. Ja bym tak nie mógł. Szybko się denerwuje jak coś nie wychodzi ;)
-
Taką gazetkę to chciałbym mieć na serio. :P
-
Nawet nie wyobrażam sobie ile czasu spędziłeś nad tym wszystkim, tym bardziej szkoda mi tego, że większość tylko przejrzy jak to wygląda i "nara". Masa informacji oraz zabawy z grafiką - nie wiem tylko czy to wina Adobe Readera czy może coś się spsuło i niektóre linijki tekstu nachodzą na siebie.
-
Po prostu genialny pomysł i fantastyczne wykonanie! Bardzo realistycznie to wszystko wygląda i naprawdę jesteś kapitalny w tym, co robisz.
-
powiem krótko - geniusz.
-
Skromnie, ale tak, aby coś było, by pokazać, że żyje. :)
sierpień 2013...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Pierwsza próba nowej ekipy NYC.
(http://img843.imageshack.us/img843/9215/beznazwy1bm.png)
W pierwszym sparingu przed nowym sezonem ligowym nasza ekipa zmierzyła się z angielską Chelsea. Mecz zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla naszej drużyny zdobył Owen Hargreaves już w 6 minucie spotkania. Wyrównujące trafienie dla Chelsea dał w 34 minucie Falcao. W drugiej połowie nasza drużyna stanęła przed olbrzymią szansą wygrania tego meczu. Jedenastki podyktowanej po faulu na Crouchu w polu karnym Chelsea nie wykorzystał Deco.
Przywitaniem z miejscową publicznością piłkarzy New York Cosmos był sparing z Chelsea. Był to nie tylko pierwszy test mecz przed nowym sezonem MLS dla piłkarzy Erica Cantony, ale także pokazanie się nowych nabytków drużyny. Bilety na mecz rozeszły się w zabójczym tempie. W półtorej godziny wszystkie wejściówki na to spotkanie zostały wyprzedane. Widzowie z pewnością oczekiwali na debiut Petera Croucha w barwach NYC. Anglik jednak nie zaliczył spektakularnego spotkania. Błyszczał natomiast inny Anglik i to ten, który w poprzednim sezonie był niechciany, jednak jak ten syn marnotrawny wrócił, przeprosił i gra fenomenalnie. Mowa oczywiście o Owenie Hargreavesie, który już w 6 minucie meczu dał prowadzenie NY Cosmos pięknym uderzeniem z blisko 30 metrów. Przy tym strzale Petr Cech nie miał nic do powiedzenia. Piłka jak to mówią "zbiła okno" w bramce Chelsea. Chwilę później goście z Anglii mogli doprowadzić do wyrównania. Indywidualną akcją lewym skrzydłem strzałem uwiecznił Juan Mata. Piłka jednak odbiła się jedynie od słupka bramki Cosmos. Chelsea jednak doczekała się bramki na 1:1. Tym razem Mata z lewego skrzydła dośrodkował w pole karne. Tam nie pilnowany Kolumbijczyk uderzył z woleja wprost w bramkę nie dając szans Howardowi. Po przerwie gra nadal utrzymywała równe wysokie tempo. W 61 minucie doskonałą sytuacje miała nasza drużyna. W polu karnym Essien faulował Croucha, a sędzia nie zawahał się wskazać na "wapno". Do jedenastki podszedł Deco. Portugalczyk mógł zostać bohaterem tego spotkania, jednak bohaterem został goalkeeper, który wyczuł intencje Deco i obronił jego strzał. Cosmos próbowało jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale Cech był w tym meczu w bardzo dobrej formie. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, co można uznać za dobry prognostyk na nadchodzący sezon MLS. Przed NY Cosmos jeszcze jeden sparing przed startem sezonu. Tym razem drużyna Cantony zmierzy się w Miami z Fort Lauderdale Strikers.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Petr Cech (Chelsea FC) - nota 7.0
Składy:
4-3-3 Chelsea FC: Cech - Terry, David Luiz, Bosingwa (78' Alex), Baines - Essien, Ramires, Hazard - Arda Turan (66' Torres), Juan Mata, Falcao
4-5-1 NY Cosmos: Howard - Caldwell, Cahill, Komano, Bridge (55' Chandler) - Deco, Hargreaves, Nicolita, K. Smith (55' Ximelez), Ganso (68' Dimitrov) - Crouch
(http://imageshack.us/scaled/landing/145/chelsea.png) (http://img11.imageshack.us/img11/8427/nyce.png)
Chelsea FC 1:1 New York Cosmos
(http://img703.imageshack.us/img703/852/goali.png) Falcao '34 - Hargreaves 6'
(http://img441.imageshack.us/img441/4473/yel.png) Essien (Chelsea FC)
(http://img838.imageshack.us/img838/1986/statyp.png)
-
Remis z tak klasową drużyną jak Chelsea jest niewątpliwie sukcesem. Mogliście wygrać, ale Cech był dziś w znakomitej dyspozycji i tylko idealne uderzenie Hargreaves'a dało radę go pokonać. Nie udało się to nawet Deco, kiedy uderzał z rzutu karnego. Szkoda, ale nie możecie się załamać. Powodzenia w kolejnym sparingu.
-
No z grafiką jak i z tekstem jest u Ciebie na prawdę grubo.
-
Popełniłeś błąd w formacji Chelsea.
-
Popełniłeś błąd w formacji Chelsea.
Możesz mi pomóc, bo nie mogę znaleźć tego błędu? Spisałem tak jak zagrali w tym meczu, więc na moje oko jest ok. :)
-
Masz podaną taktykę 4-4-3, powinno być 4-3-3
-
Dokładnie o to chodzi.
-
Masz podaną taktykę 4-4-3, powinno być 4-3-3
Dokładnie o to chodzi.
A sorry... faktycznie. :D Nie zauważyłem tego, na prawdę. Dzięki śliczne. ;)
-
sierpień 2013...
(http://img715.imageshack.us/img715/24/banneryiq.png)
Bez zwycięstwa, ale też bez porażki przed nadchodzącym sezonem.
(http://img442.imageshack.us/img442/4475/screendx.png)
W drugim, a zarazem ostatnim sparingu przed nowym sezonem MLS piłkarze New York Cosmos w Miami na Florydzie bezbramkowo zremisowali z Fort Lauderdale Strikers. Mimo dogodnych sytuacji z obu stron piłka ani razu nie wpadła do jednej z bramek. Gospodarze jeszcze w pierwszej połowie grali w osłabieniu. W 23 minucie czerwoną kartką został ukarany Brazylijczyk Pecka.
W optymistycznych nastrojach piłkarze NY Cosmos pojechali na Florydę, a dokładniej do Miami, by rozegrać ostatni sparing przed coraz bardziej zbliżającym się nowym sezonie Major League Soccer. Na Fort Lauderdale Strikers trener Cantona delegował nieco inny skład niż ten, który mieliśmy okazje oglądać w meczu z Chelsea. Swoją szanse dostali m.in. młodzież NYC, czyli bramkarz Ivarov, a także Ximelez. Z rezerwowych zawodników pojawili się także Cruise, Chandler, a także Alan Judge. Mecz był o dziwo bardzo trudny dla naszego zespołu. Gospodarze wyszli na to starcie bez żadnych kompleksów. Okazało się to dobrą receptą dla nich, gdyż już w pierwszych 10 minutach gry mogliśmy mieć dwie bramki dla FL Strikers. W obu sytuacjach napastnicy gospodarzy mogli zachować się nieco lepiej. W pierwszej, gdzie Morales wyszedł na sam na sam z Ivarovem trafił w naszego bramkarza, a w drugiej, gdzie w polu karnym pozostał bez opieki Santamaria dośrodkowanie z prawego skrzydła zakończył strzałem z przewrotki, po którym piłka poszybowała nad bramką naszej drużyny. Dobrą grę Strikers popsuli sobie sami. W 23 minucie po bezmyślnym faulu w środku pola Pecka otrzymał czerwoną kartkę. Arbiter tego spotkania w ogóle nie wahał się nad swoją decyzją i natychmiast wyrzucił Brazyliczyka z boiska. Decyzja była słuszna, gdyż Pecka wyprostowaną nogą zaatakował nogi Alana Judge'a. Pod koniec pierwszej połowy obudziła się nasza ofensywa. Groźnym strzałem Ximelez był bliski zdobycia bramki, jednak Glaeser zdążył wyłapać piłkę zmierzającą w stronę bramki. W drugiej części gry nasza drużyna prezentowała się znacznie lepiej. Przede wszystkim poprawiła się gra Alana Judge'a oraz Korey'a Smith'a, dzięki czemu zaczęły normalnie funkcjonować skrzydła, przez które w drugiej połowie kreowane były groźne akcje. Niestety gdzieś brakowało skuteczności, czy to Crouchowi czy Ximelezowi. Bez wątpienia jednak ten 17 letni Amerykańczyk z numerem 25 na koszulce NYC może uznać swój występ za udany. Był bardzo widoczny i potrafił znaleźć się w dogodnych sytuacjach do zdobycia bramek. Pod koniec meczu nawet trafił w słupek bramki. Na minus niestety trzeba przypisać występ Croucha, który miał sytuacje, ale jednak z jego strony liczono na wykorzystywanie okazji bramkowych. Mamy nadzieje, że w lidze będzie już tylko co raz lepiej.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Ximelez (NYC) - nota 7.0
Składy:
4-4-2 Fort Lauderdale Strikers: Glaeser - Quinones, Laing, Stahl, Scott Gordon - Pecka, Respeto, Shriver, Nunez - Morales, Santamaria
4-5-1 NY Cosmos: Ivarov - Caldwell, Cruise, Chandler, Bridge (70' Flanagan) - Deco, Hargreaves, Alan Judge, K. Smith, Ximelez - Crouch (70' Blackman)
(http://img715.imageshack.us/img715/5008/fortlauderdalestrikers.png) (http://img11.imageshack.us/img11/8427/nyce.png)
Fort Lauderdale Strikers 0:0 New York Cosmos
(http://img441.imageshack.us/img441/4473/yel.png) Toni Stahl (FL Strikers)
(http://img233.imageshack.us/img233/7451/redcp.png) Pecka (FL Strikers)
(http://img145.imageshack.us/img145/9357/statyi.png)
-
Z jednej strony można być zadowolonym bo okazję w łatwy sposób sobie stwarzałeś, choć z drugiej strony grając w przewadze powinieneś ten sparing wygrać. Szkoda trochę tych okazji Croucha. Miejmy nadzieję, że to jednorazowy taki wypad tego piłkarza. :)
-
No taki mecz bez historii, sparingowo, piknikowo. Fajnie, że Cantona rotuje składem, chyba nie ma w takim wypadku niezadowolonych ze swojej pozycji w klubie zawodników, a do tego to świetna okazja dla młodzieży, aby się pokazać i ogrywać. Super. Mimo wszystko dziwne, że tak długo grając w przewadze nie zdłaliście tego udokumentować. Mam jednak nadzieję, że niebawem rozstrzelacie się na dobre :P. Co do ankiety - jestem optymistą, wierzę, że przy odrobinie szczęścia stać was na mistrza!
-
sierpień 2013...
(http://img713.imageshack.us/img713/7424/bannernyc.png)
(http://img585.imageshack.us/img585/8497/startk.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.0.html)(http://img542.imageshack.us/img542/5507/skladn.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg824146.html#msg824146)(http://img402.imageshack.us/img402/8696/strojep.png) (http://xxx)(http://img337.imageshack.us/img337/1934/stadionnyc.png) (http://xxx)(http://img836.imageshack.us/img836/756/ligamls.png) (http://xxx)(http://img507.imageshack.us/img507/5135/sponsorzy.png) (http://xxx)(http://img442.imageshack.us/img442/5153/newcosmos.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg812750.html#msg812750)(http://img23.imageshack.us/img23/6339/galeriauf.png) (http://xxx)
Nowa odsłona NYCOSMOS.COM!
Wraz z dniem dzisiejszym mamy dla Was coś nowego. Strona nycosmos.com przechodzi całkowitą metamorfozę. Przede wszystkim na stronie pojawią się nowe działy. Jednym z nich będzie dział "galeria", w którym będą dodawane fotorelacje z każdego spotkania New York Cosmos. Pod bannerem na samej górze strony są odnośniki do działów. Po ich kliknięciu przekierujemy się do danego działu. Mamy nadzieje, że takie rozwiązanie będzie ułatwiało w poruszaniu się po stronie. Teraz wszelkie informacje na dany temat znajdziemy w jednym punkcie.
Systematycznie będzie udostępniać nowe działy. Obecnie dostępne są dwa działy. "New Cosmos", w którym dostępne będą wszystkie wydane numery klubowej gazetki, a także dział "Skład", w którym można ujrzeć sylwetki wszystkich zawodników naszej drużyny w obecnym sezonie.
(http://img543.imageshack.us/img543/3448/logocpz.png)
-
Ciekawa kariera jak zawsze w twoim wykonaniu. :)
-
sierpień 2013...
(http://img713.imageshack.us/img713/7424/bannernyc.png)
(http://img585.imageshack.us/img585/8497/startk.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.0.html)(http://img542.imageshack.us/img542/5507/skladn.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg824146.html#msg824146)(http://img402.imageshack.us/img402/8696/strojep.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg733913.html#msg733913)(http://img337.imageshack.us/img337/1934/stadionnyc.png) (http://img832.imageshack.us/img832/4453/startz.png)(http://img836.imageshack.us/img836/756/ligamls.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg826439.html#msg826439)(http://img507.imageshack.us/img507/5135/sponsorzy.png) (http://xxx)(http://img442.imageshack.us/img442/5153/newcosmos.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg812750.html#msg812750)(http://img23.imageshack.us/img23/6339/galeriauf.png) (http://xxx)
Kadra New York Cosmos na sezon 2013/2014
Trener Eric Cantona podał oficjalny skład na najbliższy sezon 2013/2014. Kadra New York Cosmos na najbliższy sezon liczy 26 graczy. W drużynie jest 2 bramkarzy, 9 obrońców, 12 pomocników i 3 napastników. Wśród nich jest 8 Anglików, 7 Amerykanów, 2 Brazylijczyków, 2 Bułgarów, 1 Japończyk, 1 Szkot, 1 Australijczyk, 1 Rumun, 1 Irlandczyk, a także 1 gracz z Salwadoru i Ekwadoru. Średnia wieku kadry wynosi 25,5 roku. Najstarszym piłkarzem jest 35 letni kapitan Deco, a najmłodszym jest 17 letni Pablo Ximelez.
Kadra w porównaniu z poprzednim sezonem jest szczuplejsza o 4 miejsca. Z wcześniejszej kadry nie ma już: Davida Jamesa, Sola Campbella, Michaela Klukowskiego, Luciano Abecasisa, Patricka Vieiry, Zinedine Zidane'a, Danny'ego Szeteli, Nguyena Van Quyet'a, Neymar'a i Davida Trezeguet'a. Prócz pożegnań mieliśmy także powitania. Do kadry dołączyło aż 7 nowych osób. Są to: Valery Ivarov, Yūichi Komano, Gary Caldwell, Bănel Nicoliță, Pablo Ximelez, Joel Valencia i Peter Crouch.
Wszystko wskazuje na to, że taktyka zespołu nie zmieni się w porównaniu do tej z poprzedniego sezonu. Dwa spotkania kontrolne pokazały nam, że trener Eric Cantona raczej będzie się trzymał ustawienia 4-5-1 (4-2-3-1) z dwoma defensywnymi pomocnikami, ofensywnym pomocnikiem i jednym wysuniętym do przodu napastnikiem, którym najprawdopodobniej będzie Peter Crouch.
A o to wszyscy bohaterowie, którzy będą bronić barw New York Cosmos w nadchodzącym sezonie.
BRAMKARZE:
(http://img526.imageshack.us/img526/4944/howards.png) (http://img4.imageshack.us/img4/5796/ivarov.png)
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/United%20States.png) #1 Tim Howard - To drugi rok w Nowym Jorku dla 34 letniego goalkeepera z USA. W poprzednim sezonie wywalczył sobie miejsce lidera na bramce NYC. W tym sezonie jego sytuacja raczej się nie zmieni i w dalszym ciągu pozostanie bramkarzem numer 1.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Bulgaria.png) #12 Valery Ivarov - 17 letni młodzieniec, który trafił do pierwszego zespołu z drużyny młodzieżowej. W poprzednim sezonie będąc goalkeeperem numer 1 wraz ze swoimi kolegami z NYC U-23 zdobył trofeum ligowe drużyn akademii U-23.
OBROŃCY:
(http://img19.imageshack.us/img19/425/goodson.png) (http://img442.imageshack.us/img442/9636/cahilly.png) (http://img823.imageshack.us/img823/8726/komano.png) (http://img849.imageshack.us/img849/6206/caldwell.png) (http://img696.imageshack.us/img696/3699/lichaj.png)
(http://img690.imageshack.us/img690/364/bridgel.png) (http://img22.imageshack.us/img22/8720/cruisep.png) (http://img507.imageshack.us/img507/2595/flanagan.png) (http://img411.imageshack.us/img411/3919/chandlerx.png)
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/United%20States.png) #2 Clarence Goodson - Stoperowi, który zaliczył 28 spotkań w narodowej reprezentacji USA strzeliła 30-stka na karku. Mamy nadzieje, że ten męski wiek spowoduje, że jego forma będzie wysoka i taka ustabilizowana, taka jakie powinno być życie faceta 30 letniego. Poprzedni sezon nie może zaliczyć Goodson do udanych.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/England.png) #3 Gary Cahill - Przejął koszulkę z numerem 3 po Solu Campbellu, który zakończył swoją karierę piłkarską. Anglik w poprzednim sezonie pokazał się z dobrej strony, czym wywalczył sobie miejsce w pierwszej jedenastce Erica Cantony. Na dzień dzisiejszy 27 letni Anglik najprawdopodobniej wraz z Garym Caldwellem będzie stanowić podstawową parę stoperów.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Japan.png) #4 Yūichi Komano - Pierwszy sezon w barwach NYC dla 32 letniego Japończyka, który rozegrał 72 spotkania w narodowej reprezentacji Japonii. Jest to zawodnik, który może grać na obu skrzydłach obrony, a także w sytuacjach kryzysowych jako prawy pomocnik. Sądzimy, że w Nowym Jorku będzie grał wyłącznie jako obrońca.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Scotland.png) #13 Gary Caldwell - Podobnie jak Japończyk został zakupiony do NYC w tym sezonie. Jak pisaliśmy przy Garym Cahillu, Szkot wraz z Anglikiem najprawdopodobniej będzie tworzył podstawową parę stoperów. Na tą chwilę Caldwell cieszy się sporym zaufaniem trenera Cantony. Oby jego i nas wszystkich nie zawiódł.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/United%20States.png) #14 Eric Lichaj - Poprzedni sezon był dla niego średni. Mimo częstych gier w pierwszym składzie NYC nie przekonywał swoimi umiejętnościami. W tym sezonie z pewnością będzie mu ciężej o wywalczenie miejsca w pierwszym składzie. Oby to zmobilizowało 24 letniego Amerykanina do podniesienia swoich umiejętności, bo predyspozycje do bycia dobrym zawodnikiem z pewnością ma.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/England.png) #15 Wayne Bridge - Jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Wiele lat spędzonych w Chelsea teraz odbija się na dobrą grę w NYC. 32 letni Anglik jest obecnie pewnym punktem lewego skrzydła defensywy NYC.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/England.png) #16 Thomas Cruise - Cały czas jest na etapie powolnego wprowadzania do pierwszej jedenastki. Trener Cantona widzi w nim wielki talent, natomiast my nie widzieliśmy go jeszcze w ciągu spotkań, gdzie mógłby udowodnić swoje umiejętności. 22 lata to dobry wiek, by zaistnieć w pierwszym składzie klubu, jednak rywalizacja czy to na stoperze, czy na skrzydle obrony jest duża.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/England.png) #17 Jon Flanagan - 20 letni młodzieniec, który z dorosłą piłką zapoznawał się w Liverpoolu. Chłopak ma talent, ale na treningach musi przekonywać. Bez tego ciężko mu będzie regularnie grać w NYC.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/United%20States.png) #18 Timothy Chandler - "Timmy" w poprzednim sezonie był świetnym jokerem. Wtedy, gdy obrona nie funkcjonowała tak jak należy Chandler wchodził i uzupełniał luki. Trudno powiedzieć, czemu nie jest podstawowym zawodnikiem. Być może w tym sezonie to się zmieni.
POMOCNICY:
(http://img341.imageshack.us/img341/2368/decoe.png) (http://img824.imageshack.us/img824/2549/hargreaves.png) (http://img826.imageshack.us/img826/7492/bedoya.png) (http://img513.imageshack.us/img513/1352/ganso.png) (http://img211.imageshack.us/img211/2636/smithn.png)
(http://img811.imageshack.us/img811/9072/gaitan.png) (http://img843.imageshack.us/img843/5688/iraheta.png) (http://img17.imageshack.us/img17/1585/amini.png) (http://img821.imageshack.us/img821/9818/judgey.png) (http://img833.imageshack.us/img833/6149/nicolita.png)
(http://img854.imageshack.us/img854/2176/ximelezd.png) (http://img825.imageshack.us/img825/6745/valenciao.png)
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Brazil.png) #5 Deco ( C ) - Mimo swoich lat, mimo tego, że ma 35 lat nadal jest w fantastycznej dyspozycji. Po tym jak Zidane zakończył kariere, a zarazem opuścił Nowy Jork, to Deco przejął opaskę kapitana. Deco wyrobił sobie na tyle silną pozycje w zespole, że trener Cantona skład na każdy mecz zaczyna właśnie od niego.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/England.png) #6 Owen Hargreaves - Po różnych perypetiach w poprzednim sezonie Anglik zrozumiał swoje zachowanie i teraz jest podstawowym zawodnikiem NYC. Wraz z Deco tworzy parę defensywnych pomocników. Bramką w meczu towarzyskim z Chelsea pokazał, że nie zagubił nigdzie swoich umiejętności. Najbardziej zaimponowała nam jego pokora, dzięki której w dalszych ciągu Owen jest zawodnikiem NYC.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/United%20States.png) #8 Alejandro Bedoya - Początek poprzedniego sezonu był całkiem niezły w jego wykonaniu. Później jednak jakby spadło powietrze z 25 letniego Amerykanina. W tym sezonie nie będzie mu tak łatwo o wywalczenie miejsca w pierwszym składzie.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Brazil.png) #9 Paulo Henrique "Ganso" - W poprzednim sezonie nie miał tak wielu okazji do pokazania swojego rzemiosła, raz z powodu kontuzji, a dwa z powodu gry na tej pozycji Zidane'a. Ganso był jedyne zmiennikiem. W tym sezonie wszystko wskazuje na to, że Brazylijczyk będzie mógł rozwinąć paletę swoich umiejętności nabytych w Santosie.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/England.png) #10 Korey Smith - Carlos Alberto przed poprzednim sezonie zapewniał, że ten chłopak będzie robił tornado na lewym skrzydle. Rzeczywiście Korey sprawował się bardzo dobrze. Nie sądzimy, że będzie zmiana na lewym skrzydle w tym sezonie. Jego pozycja wydaje się niepodważalna.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/United%20States.png) #19 Armando Gaitan - 24 letni Amerykanin, który jest defensywnym pomocnikiem zapowiada walkę o pierwszy skład. Rywalizacja na tej pozycji jest bardzo duża. Ciężko mu będzie wybić z jedenastki Deco czy Hargreaves'a. Gaitan jest wychowankiem akademii NYC.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/El%20Salvador.png) #21 Marvin Iraheta - Kolejny wychowanek akademii NYC. Podobnie jak Gaitan jest defensywnym pomocnikiem. Wydaje się jednak, że jest bliżej jedenastki niż Armando. W poprzednim sezonie częściej wchodził z ławki niż Gaitan. 20 letni zawodnik z Salwadoru ostatnio zadebiutował w narodowej reprezentacji swojego kraju. Cantona twierdzi, że przed nim widzi świetlaną przyszłość.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Australia.png) #22 Mustafa Amini - Chłopak posmakował treningu z Borussią Dortmund. W 2011 roku trafił do akademii NYC. W poprzednim sezonie nie grał zbyt wiele. Zastanawiano się nad wypożyczeniem gracza. Ostatecznie został w klubie na nadchodzący sezon.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Ireland.png) #23 Alan Judge - W poprzednim sezonie 22 letni Irlandczyk zagrał mało. Trudno, by w tym sezonie zdołał przebić się do pierwszej jedenastki, mimo że grać w piłkę potrafi i nie raz pokazywał to na treningach.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Romania.png) #24 Bănel Nicoliță - Kolejny z nowych nabytków NYC przed nowym sezonem. Rumun może być jednym z najlepszych zakupów klubu. W meczu z Chelsea pokazał już swoją klasę. Zagrał bardzo dobre zawody. Jego przydatność dodaje fakt, że może grać na wielu pozycjach. Począwszy od skrzydeł obrony, na których jednak występował rzadko, po skrzydła ataku.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/United%20States.png) #25 Pablo Ximelez - Zaledwie 17 letni zawodnik. Był najlepszym graczem poprzedniego sezonu akademickiej ligi U23. W finałowym spotkaniu strzelił zwycięską bramkę na 4:3 w 92 minucie meczu. Cantona jest pod wielkim wrażeniem umiejętności tego zawodnika. Może być to czarny koń kadry NYC na ten sezon.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Ecuador.png) #31 Joel Valencia - 18 letni Ekwadorczyk zadziwił sztab NYC podczas Mistrzostw Świata U-17 w 2011 roku. Po tych mistrzostwach trafił do akademii U23. Był czołową postacią w poprzednim sezonie w lidze U23. W tym sezonie dostał szanse i został dołączony do kadry pierwszego zespołu. Wszyscy jesteśmy ciekawi jego postawy.
NAPASTNICY:
(http://img26.imageshack.us/img26/9720/crouch.png) (http://img38.imageshack.us/img38/7254/dimitrov.png) (http://img4.imageshack.us/img4/5585/blackmanh.png)
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/England.png) #11 Peter Crouch - Zdecydowanie najważniejszy transfer podczas tego okna transferowego dla NYC. 32 letni angielski snajper ma być odpowiedzialny za strzelanie bramek dla NYC. W dotychczasowych dwóch meczach kontrolnych Peter spisał się średnio. Mamy nadzieje, że siły zbiera na spotkania ligowe.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/Bulgaria.png) #20 Stefan Dimitrov - 28 już letni Bułgar w poprzednim sezonie zadziwił swoją dobrą grą. Początkowo miał być 4 napastnikiem, jednak szybko okazało się, że będzie wyżej w klasyfikacji napastników. Przy nieskuteczności Neymara, braku zaangażowania Davida Trezegueta i średniej formie Blackmana to właśnie Stefan Dimitrov strzelał bramki dla NYC. W większości przypadkach Bułgar nie zawodził Cantone. Mamy nadzieje, że w tym sezonie będzie podobnie.
(http://footballmanagerfanboys.net/images/flags/England.png) #30 Nick Blackman - 23 letni Anglik nigdzie nie chciany na Wyspach Brytyjskich tu w Nowym Jorku znalazł miejsce dla siebie. Cantona wynalazł go gdzieś w Aberdeen, gdzie był na wypożyczeniu z Blackburn Rovers. Spisał się dobrze w NYC. W poprzednim sezonie strzelił kilka bramek. Formę miał różną. Od dobrych występów po słabe. Mamy nadzieje, że ustabilizuje swoją dyspozycje i będzie wstanie realnie pomóc drużynie.
-
Kadra na sezon silna jak na MLS jednak brakuje mi jakiegoś silnego akcentu na ataku.
Na każdej pozycji jednak jest jakieś silne ogniwo więc szkielet 11'tki jest.
-
Skład silny, połączenie doświadczonych dziadków z ambitną młodzieżą może przynieść bardzo dobre rezultaty :).
-
Duże wietrzenie składu mieliśmy okazję oglądać w Nowym Jorku. 10 odeszło, 7 przyszło - te liczby chcąc nie chcąc robią na mnie, pospolitym, szarym kibicu wrażenie. To zwiastuje, że nadchodzący sezon będzie bogaty w nowe wrażenia, drużyna Cosmosu będzie niemal całkowicie odnowiona. Mam nadzieję, że odnowiona na lepsze, bo przecież to właśnie tego wszyscy oczekują. Prezentacja piłkarzy rodem z kosmosu - twoja wizytówka, a więc nieziemska oprawa graficzna + opisy - super to razem współgra. Brawo. Zapewne kosztowało niemało pracy... ale to się ceni, uwierz. A co do tego Ivarova - pamiętam, jak kiedyś grałem kariery w PES6 - to nie jest jeden ze standardowych zawodników? Tak samo Ximelez :D nie mam pewności, ale te nazwiska kojarzę, więc pytam ;)
-
Nieco dziwnie wygląda Deco z numerem "5" i Ganso z "9" na plecach. Czuję się trochę nieswojo. Nawiasem mówiąc, nie uważasz, że masz w drużynie trochę za dużo Anglików, a za mało Amerykanów?
A co do tego Ivarova - pamiętam, jak kiedyś grałem kariery w PES6 - to nie jest jeden ze standardowych zawodników? Tak samo Ximelez
Jest, tyle że normalnie jest Rosjaninem; tak jak Ximelez Hiszpanem.
-
Mega, naprawdę fajnie przedstawiłeś post o kadrze. Wiem ile czasu zajęło ci zrobienie tej kadry. Głównie tych zdjęć. Szacun :). Ogólnie kadra bardzo dobra. Masz kilka talentów oraz weteranów. Taka dawka można tutaj nam sporo zwojować. Pewno i też tym młodym będzie lepiej rozwijać się u boku takich gwiazd jak Deco. Z niecierpliwością czekam na poczynania w lidze :).
-
A co do tego Ivarova - pamiętam, jak kiedyś grałem kariery w PES6 - to nie jest jeden ze standardowych zawodników? Tak samo Ximelez :D nie mam pewności, ale te nazwiska kojarzę, więc pytam ;)
Tak. Ivarov i Ximelez podobniej jak Dodo, Castolo, Ordaz i inni, których wykorzystałem w składzie drużyny akademii NYC U23, co można przeczytać kilka podstron wcześniej. Zmieniłem jedynie ich narodowości. Np. Ximelez w PESie jest Hiszpanem, a u mnie jest Amerykaninem. :)
Nieco dziwnie wygląda Deco z numerem "5" i Ganso z "9" na plecach. Czuję się trochę nieswojo. Nawiasem mówiąc, nie uważasz, że masz w drużynie trochę za dużo Anglików, a za mało Amerykanów?
Tzn, wiesz... Co do numerów, może tak, a może nie. Po zobaczeniu pomocnika z numerem 1 w AEKu Ateny nic mnie nie zdziwi ws. numerów na plecach zawodników. Ostatnio Neymar w Santosie grał z numerem 200, także... Ale być może masz racje. W tym sezonie na pewno tego już nie zmienie.
Tak, na pewno mam za dużo zawodników z Anglii, a za mało z USA. Też to zobaczyłem. Niejako już będziecie znali moje plany transferowe na następny sezon. Będę chciał zwiększyć liczbę zawodników z USA. Poza tym mogłem w tym sezonie pokupować kilku Amerykańców, ale nie widziałem nikogo, kto mógłby pasować do mojego teamu. Poza tym też nie chciałem teraz podkradać dobrych graczy ligowym rywalom, bo oni mają kilku fajnych grajków jak Donovan, Dempsey, Eddie Johnson, Klejstan albo Wondolowski. Choć mam na oku kilka fajnych talentów, którzy może dołączą do mojej drużyny w nast. sezonie.
Mega, naprawdę fajnie przedstawiłeś post o kadrze. Wiem ile czasu zajęło ci zrobienie tej kadry. Głównie tych zdjęć. Szacun :).
Dzięki śliczne. Fakt, trochę to zajęło, nie powiem. :)
sierpień 2013...
(http://img713.imageshack.us/img713/7424/bannernyc.png)
(http://img585.imageshack.us/img585/8497/startk.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.0.html)(http://img542.imageshack.us/img542/5507/skladn.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg824146.html#msg824146)(http://img402.imageshack.us/img402/8696/strojep.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg733913.html#msg733913)(http://img337.imageshack.us/img337/1934/stadionnyc.png) (http://img832.imageshack.us/img832/4453/startz.png)(http://img836.imageshack.us/img836/756/ligamls.png) (http://xxx)(http://img507.imageshack.us/img507/5135/sponsorzy.png) (http://xxx)(http://img442.imageshack.us/img442/5153/newcosmos.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg812750.html#msg812750)(http://img23.imageshack.us/img23/6339/galeriauf.png) (http://xxx)
Kosmiczny początek sezonu!
(http://img109.imageshack.us/img109/9230/startig.png)
W pierwszym spotkaniu nowego sezonu ligi MLS nasza drużyna wygrała niespodziewanie wyjazdowe starcie z Los Angeles Galaxy aż 3:0. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Banel Nicolita, który został bohaterem spotkania. Jedno trafienie zaliczył także kapitan drużyny - Deco.
Początek sezonu dla NY Cosmos zapowiadał się trudno. Pierwszym rywalem naszej ekipy była drużyna LA Galaxy, która od pierwszej kolejki zapowiadała walkę o mistrzostwo, po rozczarowaniu w poprzednim, gdy musieli uznać wyższość drużyny New York Red Bulls. Zakupy Kyle'a Nakazawy, Załuski i Wilhelmssona mają pomóc w zrealizowaniu tego celu. Na sam początek jednak miały pomóc w pokonaniu pierwszej przeszkody ku mistrzostwu - pokonaniu naszej drużyny. Mecz jednak nieoczekiwanie rozpoczął się po myśli naszego zespołu. Groźne strzały Deco i Ganso w 24 i 35 minucie meczu niejako przestraszyły gospodarzy. W pierwszej połowie nie oglądaliśmy bramek, jednak obraz gry NYC sprawiał, że z optymizmem można było oczekiwać drugich 45 minut. Mimo, że gospodarze grali nieco lepiej w pierwszych minutach drugiej części gry to później to powietrze z nich gdzieś spadło, co wykorzystała nasza drużyna. Pierwszą bramkę strzelił Rumun Banel Nicolita w 63 minucie pokonując Łukasza Załuskę mocnym strzałem z 20 metra. Drugą bramkę zdobył kapitan NYC - Deco, który wykorzystał prostopadłe podanie Korey'a Smitha. Portugalczyk minął parę stoperów i w sytuacji sam na sam z polskim goalkeeperem nie dał szans 31 letniemu nowemu nabytkowi LA Galaxy. Kropkę nad i postawił Nicolita, który zdobył swoją drugą bramkę w dzisiejszym spotkaniu. Tym razem Rumun dobijał strzał Dimitrova, który wszedł na plac gry kilka chwil wcześniej. Zwycięstwa w tym meczu nikt się nie spodziewał tym bardziej, że ostatni sparing z FL Strikers nie wyglądał imponująco, szczególnie w formacji ofensywnej, gdzie skuteczność zawodników była bardzo słaba. Nie mniej jednak zwycięstwo bardzo cieszy i mamy nadzieje, że będzie motorem napędowym do utrzymania takiej dyspozycji i prezentowania dobrej gry w kolejnych spotkaniach.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Banel Nicolita (NYC) - nota 7.5
(http://img841.imageshack.us/img841/4108/42129773.png)
1 kolejka Major League Soccer 2013/2014
(http://img593.imageshack.us/img593/1825/lagalaxyf.png) (http://img11.imageshack.us/img11/8427/nyce.png)
Los Angeles Galaxy 0:3 New York Cosmos
(http://img703.imageshack.us/img703/852/goali.png) Nicolita 63', 76', Deco 71'
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Donovan (LA Galaxy) - 2 tyg. przerwy
(http://img542.imageshack.us/img542/5996/14528660.png)(http://img204.imageshack.us/img204/8914/nycf.png)
(http://www.transfermarkt.de/bilder/sonstiges/gk_up.gif) Donovan 62', Robbie Keane 88' // Komano 54', S. Dimitrov 75', Iraheta 82'
(http://www.transfermarkt.de/bilder/sonstiges/gk_down.gif) Chad Barrett 62', Donovan 88' // Bridge 54', Ganso 75', Deco 82'
(http://img853.imageshack.us/img853/174/beznazwy1tx.png)
-
Fajnie przedstawiony post. Patrząc na składy to aż szkoda, że ci piłkarze nie grają już w Europie.. Wracając jednak do meczu to zagrałeś tak jak sam piszesz kosmicznie :D. Rywal przed meczem był faworytem, ale boisko zweryfikowało, że to ty tutaj powinieneś zdobyć trzy oczka. Pierwszy gol stosunkowo padł późno, ale najważniejsze, że jeszcze udało ci się wystrzelić rywala :).
-
sierpień 2013...
(http://img713.imageshack.us/img713/7424/bannernyc.png)
(http://img585.imageshack.us/img585/8497/startk.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.0.html)(http://img542.imageshack.us/img542/5507/skladn.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg824146.html#msg824146)(http://img402.imageshack.us/img402/8696/strojep.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg733913.html#msg733913)(http://img337.imageshack.us/img337/1934/stadionnyc.png) (http://img832.imageshack.us/img832/4453/startz.png)(http://img836.imageshack.us/img836/756/ligamls.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg826439.html#msg826439)(http://img507.imageshack.us/img507/5135/sponsorzy.png) (http://xxx)(http://img442.imageshack.us/img442/5153/newcosmos.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg812750.html#msg812750)(http://img23.imageshack.us/img23/6339/galeriauf.png) (http://xxx)
Początek sezonu 2013/2014 ligi MLS rozpoczęty.
New York Cosmos na czele!
(http://img21.imageshack.us/img21/7780/77271958.png)
Pierwsza kolejka nowego sezonu ligowego przyniosła nam kilka nieoczekiwanych wyników. Przede wszystkim dla nas najważniejszym wynikiem jest wyjazdowe zwycięstwo aż 3:0 z LA Galaxy. Dobry wynik spowodował, że obecnie jesteśmy liderami tabeli MLS.
Montreal Impact 3:0 San Jose Earthquakes - Montreal Impact wygrywając również 3:0 z San Jose Earthquakes jest liderem razem z nami. Dwie bramki Alessandro Nesty i gol Justina Mappa sprawił, że kanadyjska ekipa utrzymuje świetną passe i kto wie, czy nie będzie i w tym sezonie walczyć o czołowe lokaty.
Toronto FC 0:1 Seattle Sounders FC - Gospodarze spodziewali się z pewnością lepszego startu sezonu. Dla nich wynik 0:1 jest zdecydowanie wynikiem niekorzystnym, natomiast goście mogą mówić o szczęśliwych 3 punktach. Gol w 87 minucie sprawił, że niewielka grupka osób ze Seattle cieszyła się jak małe dzieci. Przewidywania na ten mecz były zdecydowanie inne. To gospodarze byli faworytami tego spotkania.
FC Dallas 0:1 Chicago Fire - Powrót "byków" z Texasu do MLS nie rozpoczął się od zwycięstwa w pierwszej kolejce. Drużyna FC Dallas musiała uznać wyższość "czerwonych strażaków". Mimo, że mecz był wyrównany to 3 oczka jadą do Illinois.
New York Red Bulls 2:2 Vancouver Whitecaps FC - Obrońcy mistrzowskiego tytułu zdecydowanie liczyli na więcej. Ekipa naszpikowana gwiazdami światowego formatu ma tutaj bronić tytułu, jednak już w pierwszej kolejce poślizgnęła im się noga. Vancouver nie bał się rywala i poszedł z nim na wymianę ciosów. Goście mogą uznać zdobyty punkt za sukces. Gospodarze mogą być mocno rozczarowani. Bramki Ballacka i Henry'ego nie dały trzech punktów.
Houston Dynamo 1:0 Philadelphia Union - Gol Camerona już w 3 minucie meczu był jednym trafieniem i to trafieniem, które ustawiło ten mecz. Houston do końca kontrolował wynik, dzięki czemu zgarnęli pierwsze punkty i to od razu komplet.
Colorado Rapids 2:2 Sporting Kansas City - Przed meczem trudno było wskazać jednoznacznie faworyta. Mecz jednak był bardzo wyrównany i stał na wysokim poziomie. Obie drużyny postarały się, by widowisko było ciekawe i kibice, którzy stawili się na stadion w Colorado nie mogą żałować. Wynik remisowy wydaje się być sprawiedliwym dla obu ekip. Dla Colorado dwie bramki zdobył Kandji, który obecnie razem z Nicolitą i Nestą jest na czele klasyfikacji strzelców, natomiast dla gości gole zdobywali Kei Kamara i Stuart Holden.
Real Salt Lake 1:1 Columbus Crew - Gospodarze mieli apetyt na pełną pule i byli faworytami tego meczu, jednak druga połowa w ich wykonaniu była katastrofalna, co wykorzystali goście z Ohio i na bramkę Saborio w pierwszej połowie odpowiedział Kevin Burns w 74 minucie meczu. Goście mogą być zadowoleni z punktu, a w Salt Lake City pozostanie niedosyt.
Wszystkie wyniki 1 kolejki ligi MLS sezonu 2013/2014:
Montreal Impact 3:0 San Jose Earthquakes
Toronto FC 0:1 Seattle Sounders FC
FC Dallas 0:1 Chicago Fire
LA Galaxy 0:3 NY Cosmos
New York Red Bulls 2:2 Vancouver Whitecaps FC
Houston Dynamo 1:0 Philadelphia Union
Colorado Rapids 2:2 Sporting Kansas City
Real Salt Lake 1:1 Columbus Crew
Tabela ligowa:
1. New York Cosmos - 3 pts. / +3
1. Montreal Impact - 3 pts. /+3
3. Houston Dynamo - 3 pts. / +1
3. Chicago Fire - 3 pts. / +1
3. Seattle Sounders FC - 3 pts. / +1
6. New York Red Bulls - 1 pt. / 0
6. Colorado Rapids - 1 pt. / 0
6. Sporting Kansas City - 1 pt. / 0
6. Vancouver Whitecaps FC - 1 pt. / 0
10. Real Salt Lake - 1 pt. / 0
10. Columbus Crew - 1 pt. / 0
12. FC Dallas - 0 pt. / -1
12. Toronto FC - 0 pt. / -1
12. Philadelphia Union - 0 pt. / -1
15. LA Galaxy - 0 pt. / -3
15. San Jose Earthquakes - 0 pt. / -3
Tabela "Króla strzelców":
1. Nicolita (NYC) - 2 bramki
1. Nesta (Montreal) - 2 bramki
1. Kandji (Colorado) - 2 bramki
2 kolejka MLS 2013/2014:
Real Salt Lake - Toronto FC
LA Galaxy - Montreal Impact
Vancouver Whitecaps FC - FC Dallas
Seattle Sounders FC - Houston Dynamo
Sporting Kansas City - Chicago Fire
NY Cosmos - Columbus Crew
New York Red Bulls - Colorado Rapids
San Jose Earthquakes - Philadelphia Union
W drugiej kolejce nasza drużyna zmierzy się z Columbus Crew, które wywalczyło punkt w rywalizacji z Real Salt Lake. Drużyna pokazała, że potrafi wykorzystać zawahanie rywala i może być groźna w kontratakach. My jesteśmy jednak podbudowani wysoką wygraną z LA Galaxy i łatwo skóry nie oddamy. Będzie to pierwszy mecz naszej drużyny na Giants Stadium w tym sezonie w MLS.
Ciekawie zapowiada się rywalizacja LA Galaxy z Montrealem Impact. Gospodarze będą chcieli zrewanżować się za wstydliwą dla nich porażkę w pierwszej kolejce, natomiast goście prezentują się świetnie. Wygrana 3:0 z SJ Earthquakes, które miało być, a może będzie zaskoczeniem tegorocznej edycji MLS na pewno pozytywnie wpłynie na drużynę.
-
Wspaniałe zwycięstwo nad Galaxy dało wam pierwsze miejsce. Cieszy również to że Nicolita jest królem strzelców ( jak na razie :D ). New York Red Bulls nie zanotowali dobrego startu. Mają tylu wspaniałych piłkarzy, a nie mogli dorównać Vancouverowi. Przed wami mecz z Columbus Crew - będzie to okazja na kolejne trzy punkciki ;)
-
Przed sezonem byłem sporym optymistą (w sumie to zawsze jestem), ale nawet ja nie spodziewałem się takiego otwarcia ligi w waszym wykonaniu. Ekipa z Los Angeles do leszczy, chłopców do bicia nie należy, tym bardziej efektownie prezentuje się taki a nie inny wynik. Ciekawe jest to, że wszystkie gole wbiliście w drugiej połowie. Niezła sprawa. To może być dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami, takie zwycięstwo powinno dać piłkarzom wiele wiary w siebie, a kibiców zmotywować do tłumnego przychodzenia na stadion. Po prostu kosmos.
Drugą bramkę zdobył kapitan NYC - Deco, który wykorzystał prostopadłe podanie Korey'a Smitha. Brazylijczyk minął parę stoperów i w sytuacji sam na sam z polskim goalkeeperem nie dał szans 31 letniemu nowemu nabytkowi LA Galaxy.
Deco rzeczywiście urodził się w Brazylii, jednak według mnie trafniejsze byłoby określenie go Portugalczykiem ;)
Bardzo fajne logosy drużyn.
Co do pozostałych spotkań - cóż. Szczerze to nie znam się na MLS. Ten ich soccer tak naprawdę jest mi obcy, jednak dzięki tej karierze (mam nadzieję) lepiej poznam realia amerykańskiej piłki. W oczy rzuca się remis obrońcy tytułu, który na pewno jest delikatnym prztyczkiem w nos dla oczekujących sukcesu fanów z Nowego Jorku. Imponująco - tak jak wy - rozgrywki zaczęli również piłkarze z Montrealu. Może okażą się pewnym odkryciem sezonu? Zobaczymy co czas pokaże, jednak po takim początku zarówno kibice z Montrealu jak i kosmicznej części Nowego Jorku mogą co najmniej do rozpoczęcia drugiej kolejki chodzić z głową w chmurach.
Czekam na rozstrzygnięcie arcyciekawie zapowiadającego się meczu Montrealu z Galaxy, oraz oczywiście Twojego meczu z Columbusami. Powodzenia! :)
-
Weź jak najszybciej zrób coś z tymi odnośnikami (sponsorzy i galeria) bo , a zresztą sam kliknij i zobacz :P A nie to wina przeglądarki :P
Może i NYC na razie na czele, ale myślę, że maksymalnie 3 pozycja będzie w Twoim zasięgu.
-
Weź jak najszybciej zrób coś z tymi odnośnikami (sponsorzy i galeria) bo , a zresztą sam kliknij i zobacz :P
Ja wiem ocb. Linki do tych dwóch odnośników nie działają, bo ich nawet nie ma. Nie ma ich dlatego, ponieważ nie ma jeszcze postów nt. tych dwóch spraw. Jak będą posty to będą działały odnośniki na te tematy. :)
---
wrzesień 2013...
(http://img713.imageshack.us/img713/7424/bannernyc.png)
(http://img585.imageshack.us/img585/8497/startk.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.0.html)(http://img542.imageshack.us/img542/5507/skladn.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg824146.html#msg824146)(http://img402.imageshack.us/img402/8696/strojep.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg733913.html#msg733913)(http://img337.imageshack.us/img337/1934/stadionnyc.png) (http://img832.imageshack.us/img832/4453/startz.png)(http://img836.imageshack.us/img836/756/ligamls.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg826439.html#msg826439)(http://img507.imageshack.us/img507/5135/sponsorzy.png) (http://xxx)(http://img442.imageshack.us/img442/5153/newcosmos.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg812750.html#msg812750)(http://img23.imageshack.us/img23/6339/galeriauf.png) (http://xxx)
Szczęście w nieszczęściu.
Z 6 oczkami na szczycie.
(http://img832.imageshack.us/img832/2070/startdt.png)
W 2 kolejce rozgrywek Major League Soccer nasza drużyna w pierwszym spotkaniu na swoim stadionie w ligowym sezonie - na Giants Stadium wygrała z drużyną Columbus Crew 2:1. Obie bramki dla naszej drużyny zdobyła gwiazda letniego okienka transferowego - Peter Crouch. Honorową bramkę dla gości zdobył Milovan Mirošević. Radość jednak jest umiarkowana, gdyż z powodu kontuzji przedwcześnie boisko musiał opuścić Peter Crouch. Wstępna diagnoza wykazuje przerwę w grze na 2 tygodnie.
W dobrych nastrojach drużyna NYC wróciła na Giants Stadium z Californii. Po wysokiej wygranej nad LA Galaxy miejscowi kibice liczyli na równie dobry spektakl w wykonaniu swoich ulubionych aktorów, którzy w dzisiejszym występie byli ubrani w zielone trykoty. W porównaniu do poprzedniego meczu trener Cantona dokonał zmian jedynie na skrzydłach obrony. Bridge'a i Lichaja zastąpili odpowiednio Komano i Chandler. Początek spotkania należał do naszej drużyny. To my przycisnęliśmy gości, co przyniosło efekt już w 15 minucie meczu. Po kilku oficjalnych spotkaniach w barwach NYC przełamał się ten, na którego liczono od początku jego pobytu w Nowym Jorku - Peter Crouch. Angielski napastnik znalazł się tam, gdzie miał się znaleźć. Po uderzeniu Gary'ego Caldwella zza pola karnego piłkę wypuścił przed siebie goalkeeper Columbus Hesmer. Z prezentu skorzystał Crouch, który wyskoczył z grupki będącej w polu karnym dobijając piłkę do siatki. Na drugie trafienie nie czekaliśmy zbyt długo. Dwie minuty po pierwszej bramce piłkarze NYC nie dali odpocząć kibicom będącym w euforii po objęciu prowadzenia przez ich drużynę. Tym razem fantastycznym zagraniem popisał się Ganso, dogrywając piłkę jeszcze na własne połowie do Croucha będącego na 30 metrze od bramki rywala. Peter świetnie pilnował linii spalonego, dzięki czemu nie dał pretekstu sędziemu liniowemu do uniesienia chorągiewki ku górze. Po przebiegnięciu kilku metrów oddał strzał przy słupku Hesmera nie dając mu większych szans na skuteczną interwencje. Jeszcze w pierwszej połowie rywale trafili bramkę kontaktową, która z pewnością utrzymała widowisko w napięciu. Gola dla Columbus Crew zdobył Chilijczyk Milovan Mirošević, który najwyżej skoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego wykonanego przez Eddiego Gavena. W drugiej połowie nie oglądaliśmy więcej bramek, ale za to kibice jak i sztab NYC miało powód do zmartwienia. W 72 minucie sfaulowany został Peter Crouch, który minutę później musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Opinia lekarzy jest taka, że Peter na pewno opuści dwa spotkania ligowe, co jest znaczącym osłabieniem drużyny. W jego miejsce wszedł Stefan Dimitrov, który w 84 minucie mógł strzelić bramkę na 3:1, ale zmarnował stuprocentową sytuacje. Stefan nie trafił z 5 metrów do bramki po zamieszaniu w polu karnym po rzucie wolnym dla NYC. Nie zmienia to jednak faktu, że drużyna spisała się dobrze... a przynajmniej na tyle dobrze, że udało się zdobyć kolejne trzy oczka, które umacniają nas jedynie na pozycji lidera po dwóch kolejkach Major League Soccer.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Peter Crouch (NYC) - nota 7.0
(http://img841.imageshack.us/img841/4108/42129773.png)
2 kolejka Major League Soccer 2013/2014
(http://img11.imageshack.us/img11/8427/nyce.png) (http://img849.imageshack.us/img849/876/columbuscrew.png)
New York Cosmos 2:1 Columbus Crew
(http://img703.imageshack.us/img703/852/goali.png) Peter Crouch 15', 17' - Milovan Mirošević 36'
(http://img152.imageshack.us/img152/2246/injuriesredgif.png) Peter Crouch (NYC) - 2 tyg. przerwy
(http://img411.imageshack.us/img411/8302/nyc.png)(http://img145.imageshack.us/img145/1952/columbusz.png)
(http://www.transfermarkt.de/bilder/sonstiges/gk_up.gif) Ximelez 54', Blackman 60', S. Dimitrov 73' /// Carlos Mendes 60', O'Rourke 62', A, Mendoza 73'
(http://www.transfermarkt.de/bilder/sonstiges/gk_down.gif) K. Smith 54', Ganso 60', Crouch 73' /// Balchan 60', Josh Williams 62', Chad Marshall 73'
(http://img222.imageshack.us/img222/7089/statyg.png)
-
wrzesień 2013...
(http://img713.imageshack.us/img713/7424/bannernyc.png)
(http://img585.imageshack.us/img585/8497/startk.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.0.html)(http://img542.imageshack.us/img542/5507/skladn.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg824146.html#msg824146)(http://img402.imageshack.us/img402/8696/strojep.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg733913.html#msg733913)(http://img337.imageshack.us/img337/1934/stadionnyc.png) (http://img832.imageshack.us/img832/4453/startz.png)(http://img836.imageshack.us/img836/756/ligamls.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg826439.html#msg826439)(http://img507.imageshack.us/img507/5135/sponsorzy.png) (http://xxx)(http://img442.imageshack.us/img442/5153/newcosmos.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg812750.html#msg812750)(http://img23.imageshack.us/img23/6339/galeriauf.png) (http://xxx)
NYC - Lider po dwóch kolejkach MLS.
Montreal Impact górą w meczu kolejki.
(http://img21.imageshack.us/img21/7780/77271958.png)
Druga kolejka obfitowała w ciekawe spotkania i nieoczekiwane rezultaty. Przede wszystkim w dalszym ciągu rozczarowuje LA Galaxy, które zalicza falstart. Po dwóch kolejkach bez punktu okupuje ostatnią lokatę w tabeli. W odwrotnej sytuacji jest Montreal Impact, które ma komplet oczek, a w meczu na szczycie pokonało właśnie LA Galaxy. W tym wszystkim fenomenalnie odnajduje się narazie nasza drużyna, która również zgromadziła jak do tej pory max, który można było osiągnąć. 6 punktów i pierwsze miejsce jedynie pokazuje jak do tej pory wszystko funkcjonuje. Po pechowym remisie nasz lokalny rywal pewnie ogrywa Colorado Rapids dołączając do czołówki stawki. Słowo należy się także ekipie Houston Dynamo. Dwa mecze i dwa zwycięstwa. Czego chcieć więcej? Ruud van Nistelrooy w dalszym ciągu błyszczy formą i daje do zrozumienia wszystkim, że i w tym sezonie chce zawalczyć o tytuł króla strzelców ligi MLS.
Wszystkie wyniki 2 kolejki Major League Soccer 2013/2014
Real Salt Lake 3:1 Toronto FC - Piłkarze z Kanady sezon zaczynają stosunkowo słabo. Gospodarze po bramkach Spectora, Palacio i Saborio pokonali Toronto bardzo gładko i to jeszcze w pierwszej połowie. Goście odpowiedzieli wyłącznie golem Caicedo.
LA Galaxy 1:2 Montreal Impact - Był to mecz na szczycie 2 kolejki. Poziom widowiska nie rozczarował sympatyków dobrego futbolu, natomiast rozczarował gospodarzy, którzy po dwóch kolejkach są bez punktu na koncie. Wszystko zaczęło się jednak bardzo dobrze. W 32 minucie bramkę dla Galaxy zdobył Hector Jimenez. W drugiej połowie jednak piłkarze z Montrealu strzelili dwie bramki za sprawą Swertsa i Marco Di Vaio zgarniając całą pule dla siebie.
Vancouver Whitecaps FC 0:2 FC Dallas - Dla "Byków" był to bardzo ważny mecz. Jako benniaminek bardzo chcieli uniknąć sytuacji, gdy po dwóch kolejkach byliby bez punkty, więc poziom mobilizacji był bardzo wysoki. Jak widać przełożyło się to na wynik czysto sportowy. Gole Rodrigueza i Galindo zapewnili piłkarzom z Texasu pierwsze punkty w MLS.
Seattle Sounders FC 1:2 Houston Dynamo - Było to spotkanie bardzo wyrównane, mimo że na bramki czekaliśmy aż do 76 minuty. Pierwszy trafił do bramki król strzelców poprzedniego sezonu - Ruud van Nistelrooy. Do wyrównania szybko, bo 3 minuty później doprowadził Gonzalez. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów w ostatniej minucie meczu ponownie pokazał się van Nistelrooy, dając cenne zwycięstwo ekipie Houston Dynamo.
Sporting Kansas City 1:1 Chicago Fire - Wielu twierdzi, że wynik jest bardzo nie sprawiedliwy i nie przekłada się na to, co działo się na boisku. Coś w tym jest skoro gospodarze oddają 22 strzały w meczu, z czego 18 jest celnych, a conajmniej 6 z nich to stuprocentowe sytuacje, a mimo to drużyna tylko remisuje. Goście z Chicago mogą mówić o wielkim szczęściu i z przebiegu tego meczu powinni być zadowoleni z jednego punktu.
New York Red Bulls 2:1 Colorado Rapids - Po remisie z Vancouver Whitecaps piłkarze NY Red Bulls chcieli pokazać, że są godnymi mistrzami i w tym sezonie również będą walczyć o to miano, a poprzednie spotkanie to tylko wypadek przy pracy. Tak też się stało. Gole Kanoute i Henry'ego dały zwycięstwo "bykom" w dzisiejszym spotkaniu. Gości było stać jedynie na jedną bramkę autorstwa Kandji'ego, który jest obecnie liderem klasyfikacji "króla strzelców". Co ciekawe w ekipie New York Red Bulls nie zadebiutował jeszcze pozyskany w letnim oknie transferowym Brazylijczyk Ricardo Kaka.
San Jose Earthquakes 2:3 Philadelphia Union - Chyba najciekawsze spotkanie tego weekendu. Goście prowadzili już 2:0 za sprawą trafień Albrighta i Keona Daniela. Gospodarze w drugiej połowie doprowadzili do stanu 2:2 po bramkach Wondolowskiego i Alexandre. W 88 minucie goście zadali ostateczny cios, na który SJ Earthquakes nie było wstanie odpowiedzieć. Trzy punkty zapewnił Philadelphii Brian Carroll.
Tabela po 2-ch kolejkach Major League Soccer 2013/2014:
http://img202.imageshack.us/img202/4544/tabelayf.png
Tabela "Króla strzelców":
http://img819.imageshack.us/img819/7550/strzelcyy.png
3 kolejka MLS 2013/2014:
Philadelphia Union - Sporting Kansas City
Vancouver Whitecaps FC - New York Cosmos
FC Dallas - LA Galaxy
Chicago Fire - Seattle Sounders FC
Toronto FC - Houston Dynamo
Montreal Impact - New York Red Bulls
Columbus Crew - San Jose Earthquakes
Colorado Rapids - Real Salt Lake
W 3 serii gier nasza drużyna na wyjeździe podejmie drużynę Vancouver Whitecaps, która obecnie zajmuje 13 miejsce mając na koncie 1 punkt. Trudno nie powiedzieć, że to my jesteśmy faworytem tego spotkania i inny wynik niż ten, który zapewni nam 3 punkty będzie niejako zaskoczeniem.
Hitem kolejki jest bez wątpienia starcie między Montrealem Impact, a NY Red Bulls. Drużyna z Kanady już od pierwszy kolejek pokazuje, że wysokie miejsce w poprzednim sezonie nie było wytworem przypadku, a ciężkiej pracy. Obrońcy tytułu jednak nie opuszczają czołówki i w tym meczu będą się liczyć dla nich wyłącznie komplet punktów.
-
Fajnie to prowadzisz w dalszym ciągu. Widać że wkładasz w to dużo pracy a jestem ciekaw skąd znasz strzelców w innych meczach? Liczysz sobie?
-
wrzesień 2013...
(http://img713.imageshack.us/img713/7424/bannernyc.png)
(http://img585.imageshack.us/img585/8497/startk.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.0.html)(http://img542.imageshack.us/img542/5507/skladn.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg824146.html#msg824146)(http://img402.imageshack.us/img402/8696/strojep.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg733913.html#msg733913)(http://img337.imageshack.us/img337/1934/stadionnyc.png) (http://img832.imageshack.us/img832/4453/startz.png)(http://img836.imageshack.us/img836/756/ligamls.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg826439.html#msg826439)(http://img507.imageshack.us/img507/5135/sponsorzy.png) (http://xxx)(http://img442.imageshack.us/img442/5153/newcosmos.png) (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,115980.msg812750.html#msg812750)(http://img23.imageshack.us/img23/6339/galeriauf.png) (http://xxx)
Bułgar godnie zastąpił Croucha w ataku NYC.
(http://img89.imageshack.us/img89/8497/startk.png)
Na BC Place w Vancouver drużyna New York Cosmos pokonała miejscowy zespół Whitecaps 2:1. Mimo, że to gospodarze jako pierwsi zdobyli bramkę za sprawą Okachi'ego to nasza drużyna potrafiła się podnieść i po dwóch bramkach Stefana Dimitrova wygrała to spotkanie. Po 3 kolejkach NYC jest liderem Major League Soccer.
To spotkanie było stosunkowo trudne dla naszej ekipy z kilku powodów. Pierwszym jest fakt, że z drużyną Vancouver ciężko się nam gra mecze. Pokazał to poprzedni sezon, w którym dwa pojedynki z Whitecaps były bardzo wyrównane, a o zwycięstwie w pierwszym meczu w Kanadzie zadecydował łud szczęścia. Drugim faktem był brak Petera Croucha, którego dziś w ataku zastąpił Stefan Dimitrov. Poza tym trener Cantona postawił na kilka zmian. W pierwszej jedenastce zobaczyliśmy oprócz Dimitrova także Ximeleza, Thomasa Cruise'a, parę środkowych pomocników Gaitana i Irahetę, a także Bedoye, który założył opaskę kapitana. Mecz nie rozpoczął się po naszej myśli. Już w 13 minucie za sprawą Okachi'ego nasza drużyna przegrywała 0:1. Nigeryjczyk wykorzystał dośrodkowanie Chiumiento oraz fakt, że nie był zbytnio pilnowany w polu karnym i wpakował piłkę do bramki głową. Szybko jednak nasza drużyna otrząsnęła się po straconej bramce. W 28 minucie przeprowadziliśmy zabójczy kontratak zakończony strzałem Dimitrova z 20 metrów. Jeszcze w pierwszej połowie zadaliśmy rywalowi jeszcze jeden cios, po którym jak się później okazało rywal już się nie podniósł. W 42 minucie swoją drugą bramkę w dzisiejszym spotkaniu zanotował Stefan Dimitrov zostając przy tym bohaterem dzisiejszego widowiska. Tym razem Bułgar dobijał obroniony przez bramkarza strzał Alejandro Gaitana. Gospodarze w drugiej połowie mieli liczne szanse na doprowadzenie do remisu, ale Chiumiento jak i Alderson pudłowali dogodne sytuacje. W ten sposób nasza drużyna zanotowała trzecie zwycięstwo w trzech kolejkach MLS umacniając się na pozycji lidera ligi.
(http://img705.imageshack.us/img705/7828/gwi.png) Gracz meczu: Stefan Dimitrov (NYC) - nota 7.0
(http://img841.imageshack.us/img841/4108/42129773.png)
3 kolejka Major League Soccer 2013/2014
(http://img692.imageshack.us/img692/8239/vancouverwhitecaps.png) (http://img11.imageshack.us/img11/8427/nyce.png)
Vancouver Whitecaps FC 1:2 New York Cosmos
(http://img703.imageshack.us/img703/852/goali.png) Okachi 13' - Stefan Dimitrov 28', 42'
(http://img441.imageshack.us/img441/4473/yel.png) Koffie, Chiumiento (obaj Vancouver)
(http://img12.imageshack.us/img12/1892/vancouvere.png)(http://img5.imageshack.us/img5/8302/nyc.png)
(http://www.transfermarkt.de/bilder/sonstiges/gk_up.gif) Sanvezzo 71' /// Flanagan 64', Alan Judge 64'
(http://www.transfermarkt.de/bilder/sonstiges/gk_down.gif) Leathers 71' /// Bridge 64', Ximelez 64'
(http://img850.imageshack.us/img850/5352/statya.png)
-
Na początku spotkania straciłeś bramkę, jednak zastępca Croucha odpowiedział zdobywając dwie ;) Myślę, że wypuszczenie Bułgara w następnym meczu i jeszcze następnym będzie dobrym przedsięwzięciem. Mam nadzieję, że nie jest to tylko chwilowy błysk... Dopiero teraz zacząłem czytać Twoją karierę i mam nadzieję, że NYC dorówna temu legendarnemu za czasów Pelego, Cruyffa i Carlosa Alberto.
P.S. Zarypisty jest ten pasek na początku z odnośnikami do składu itp.!!!
Literówka w tytule. CHYBA chodziło Ci o "goDnie zastąpił"
-
Literówka w tytule. CHYBA chodziło Ci o "goDnie zastąpił"
Zdarzają się często takie głupie błędy. Dzięki śliczne, poprawione. ;)
-
Proszę bardzo ;)