-
"Marzenia Pereza"
(https://imagizer.imageshack.us/v2/200x255q90/560/dldq.png)
Francesco Totti ikona klubu z Rzymu. Jedno z największych marzeń Florentino Pereza, o czym dosadnie przekonywuje jedna z wypowiedzi Prezesa:
Wydałem mnóstwo pieniędzy w swoim życiu, aby zbudować tak potężny zespół, jakim jest Real Madryt, ale moim pragnieniem od zawsze jest kapitan Romy - Francesco Totti.
*Cytat oryginalny nieco zmodyfikowany.
(https://imagizer.imageshack.us/v2/226x253q90/837/zn6u.jpg)
Latem 2004 roku Vieira miał zostać ostatnim elementem w "Galaktycznej" układance. Francuz pozostał jednak na Highbury, a na początku sezonu 05/06 przeniósł się do Juventusu. Mimo to dla Pereza wciąż jest niespełnionym "Galaktycznym".
– Powtarzam, że moja polityka polega na kupowaniu najlepszych piłkarzy na każdej pozycji – mówi prezydent Królewskich.
– Patrick Vieira, według mnie, jest najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji na świecie - dodał.
*Cytat oryginalny.
(https://imagizer.imageshack.us/v2/288x262q90/191/i7r7.png)
Thierry Henry. Jeden z najlepszych zawodników świata. Duet Zidane - Henry również w klubie? To byłoby coś! W 2003 roku był po raz pierwszy "przymierzany" przez Prezesa:
- Chcę kupić tylko Thierry'ego Henry. To fantastyczny piłkarz, a tacy grają przecież w Realu - przyznał ekscentryczny prezes "królewskich".
*Cytat oryginalny.
Będzie to moja pierwsza kariera. Wstęp niecodzienny wzbudza pytania co i jak w jaką grę... Jedno jest pewne: będzie "oldschoolowo"...
-
powodzenia Artur ... która to wersja PESA? ;D
-
Oldschool ! Genialnie, uwielbiam wszystko, co retro. Powodzenia i wytrwałości, bo szykuję się baaardzo ciekawie.
-
Będzie się działo :) Zapowiada się ciekawie. Powodzenia :D
-
Czasy Galacticos z Figo czy Zidanem pamiętam, bo wtedy dopiero narodziła się moja sympatia do piłki nożnej. Oczywiście najbardziej cieszyłem się z transferu Beckhama, który był moim pierwszym idolem. Jednak David bardziej widział mi się w czerwonej koszulce. Liczę na udany projekt, bo odświeżyć sobie tamte czasy będzie miłym uczuciem. Powodzenia i wytrwałości.
-
Dzięki za komentarze. Postaram się zrobić coś w miarę dobrego, ale cudów nie obiecuję
-
Wstęp mnie zaskoczył.
-
No to powodzenia Artur :D
-
Wstęp mnie zaskoczył.
pozytywnie - negatywnie? :)
-
Coś innego , oczywiście pozytywnie :P
-
(http://ep00.epimg.net/diario/imagenes/2003/05/15/deportes/1052949606_740215_0000000000_noticia_normal.jpg)
Środa 14 dzień Maja 2003 roku. Rewanżowy mecz w półfinale Ligi Mistrzów sezonu 2002/2003 pomiędzy Juventusem Turyn, a Realem Madryt. 67 minuta. Rzut karny. Specjalista od wykonywania "11" Luis Figo staje naprzeciw jednego z najlepszych bramkarzy świata - Gianluigiego Buffona i przegrywa ten pojedynek... Real już się nie podnosi, a Juventus strzela jeszcze bramkę na 3-0 i jedzie na finał do Manchesteru. Można rzecz, że właśnie od tamtej chwili pech nie opuszcza największego klubu świata w tych elitarnych rozgrywkach... Na pocieszenie "Królewskim" pozostaje 29 tytuł Mistrza Hiszpanii oraz Puchar Interkontynentalny.
(https://imagizer.imageshack.us/v2/350x210q90/849/b8yr.jpg)
Sezon 2003/2004. David Beckham zostaje czwartym "Galaktycznym" po Figo, Zidanie i Ronaldo. Jest to efekt polityki Florentino Pereza, który obiecał, że co roku będzie sprowadzał jednego z najlepszych piłkarzy świata do Madrytu. Kibice nie wyobrażają sobie, by z takimi zawodnikami ich zespół nie wygrał upragnionej "La Decimy", czyli dziesiątego Pucharu Europy. Wszak byłby to ogromny powód do dumy dla wszystkich "Madridistas"... Wszystko układa się dobrze zarówno na krajowym podwórku jak i Lidze Mistrzów. Po jak zwykle ciężkim i brutalnym boju udaje się wyeliminować Bayern Monachium w 1/8 finału. W ćwierćfinale czekał kopciuszek rozgrywek - Francuskie Monaco. Dla kibiców "Los Blancos" była, to formalność do załatwienia i już zastanawiano się, kto będzie rywalem "Królewskich" w półfinale. Nie bez kłopotów Real pokonał u siebie Monaco 4-2 i jechał na Stade Louis II dopełnić formalności. Największy "Golleador" Ligi Mistrzów - Raul strzelił na 0-1 (2-5 w dwumeczu) i nawet Nostradamus nie przewidziałby, co tego dnia jeszcze może się wydarzyć... Najpierw Giuly zdobył bramkę kontaktową, a tuż po przerwie "cios w serce" zadał niechciany w Madrycie Morientes! Gol "El Moro" nie dawał awansu Monaco, ale ten jeszcze nadszedł! Giuly po raz drugi tego dnia wpisał się na listę strzelców i największa sensacja rozgrywek stała się faktem! Kibice "Królewskich" byli nie tyle załamani, co oszołomieni... Tym bardziej, że ich klub po 31 kolejce Ligi Hiszpańskiej zajmując 1 lokatę w tabeli zdołał ugrać zaledwie 4 pkt do końca sezonu(!) i spaść w ten sposób na 4 miejsce! Real zostaje z niczym, a fani nie wierzą...
(https://imagizer.imageshack.us/v2/346x210q90/534/aope.png)
Sezon 2004/2005. Perez wyciąga wnioski ze swojej polityki transferowej "Zidanes y Pavones", polegającej na sprowadzaniu największych piłkarzy świata i dokomponowaniu ich wychowankami. Prezes zdaje sobie sprawę, że jeśli znowu ściągnie gracza ofensywnego, a nie wzmocni defensywy, która tak kompromitowała się w dwóch poprzednich latach, to scenariusz może się szybko powtórzyć. Do klubu przychodzi Walter Samuel - uznawany za jednego z najlepszych środkowych obrońców świata. Prezes nie mógł również zapomnieć o kolejnym "Galaktycznym" i tym razem za śmieszne pieniądze wybór padł na Michaela Owena z Liverpoolu. Zdobywca Złotej Piłki z 2001 roku miał walczyć o miejsce w składzie z prezentującym coraz większą nadwagę i niezdyscyplinowanie - Brazylijczykiem Ronaldo. Na krajowym podwórku eksploduje duet Ronaldinho - Eto'o z grającej piękny futbol Barcelony. W "Derbach Europy" Real zostaje ośmieszony na Camp Nou 3-0 po fatalnym meczu. Dla "Królewskich" priorytetem jak zawsze pozostawało zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Tam po wielkich kłopotach w grupie w 1/8 Real spotyka Juventus, który eliminował go z pamiętnego półfinału. Po jednobramkowej zaliczce na Bernabeu przyszedł rewanż na Stadionie Alpejskim. Kwadrans przed końcem utrzymywał się bezbramkowy remis i wydawało się, że Real dowiezie zaliczkę do końca. Tak się jednak nie stało... Trezeguet piękną przewrotką (https://www.youtube.com/watch?v=7LnA-ZNuRGg) wyrównał stan rywalizacji, a w dogrywce tuż przed konkursem rzutów karnych Urugwajczyk Marcelo Zalayeta pogrąża Real! "Los Blancos" pozostają bez tytułu, a Zidane nie dowierza... jak i zresztą każdy z otoczenia "Madridistas"...
Sezon 2005/2006???
-
Ale chujo*e zdjęcia.
-
Jeżeli nie umiesz kulturalnie wyrażać swojej opinii, to lepiej tego nie rób. Zdjęcia oddają najistotniejsze momenty tekstów. Ostatnie z Zidanem było przechwytywane z filmiku, który miałem na dysku. A w reszcie nie wiem, co jest takiego "słabego"
-
Filip98 bardzo dobry komentarz. Tak się rozpisałeś na temat postu, że nic tylko pozazdrościć. Dla mnie najważniejszy jest tekst, a zdjęcia są dopełnieniem dla kariery. Bardzo fajnie czytać o sprowadzeniu Beckhama, Owena czy Samuela. Pieniądze wpakowane w ofensywę, aż w końcu Perez kupił Waltera. Jednak nawet nie to uchroniło Realu od porażki z Barcą 3-0 czy porażką z Juventusem w LM. Szkoda, że te lata nie potoczyły się tak jak mogły, bo Real miał drużynę i mógł osiągać w tych latach wiele.
-
Chcemy więcej ;)
-
Powoli się rozkręcasz, estetyki nie będe oceniał, bo sam nie jestem w tym perfekcyjny. Ciekawy temat sobie wybrałeś, kontynuuj.
-
No nie powiem, ale to kariera, którego temat przyciągnął mnie... chyba najbardziej ze wszystkich karier, jakie widziałem. Pierwszy post trochę słaby estetycznie, ale na pewno się rozkręcisz ;)
Co do zdjęć, ja bym wymienił tylko to ostatnie, ze względu na te czarne paski. Można czasem uzyskać lepszy efekt zdjęcia, ale to jeśli masz te "parę sekund więcej". Możesz pobrać Topaz Adjust (chyba tak to się nazywa) do Photoshopa i dopasować jakiś fajny efekt. Pomijając już Topaz Adjust, miły dla oka jest efekt zdjęcia o rozmiarach spłaszczonych (coś jak przejście z telewizorów 4:3 na 16:9 - nie wiem jak to wytłumaczyć), ale jeśli bawiłbyś się w to, pamiętaj, że nie zmieniamy proporcji zdjęcia, a jedynie odpowiednio je wycinamy :)
Sezon 2003/04 pamiętam dość dobrze, jako ten pierwszy sezon, gdy zacząłem się interesować piłką "na poważnie" i pamiętam tę kompletną porażkę Realu w Monako, co ich Giuly upokorzył. Henry w Realu byłoby czymś. :)
-
Dzięki dzięki za miłe słowa :) Jeśli chodzi o tamto zdjęcie, to nie jest to efekt jakiegoś zaniedbania, czy braku narzędzi... :) Po prostu mam na dysku skrót meczu Juve - Real z 2005 roku (którego już nigdzie nie można zdobyć ;)) zatrzymuję filmik w momencie, gdy mecz się kończy, a Zizou nie dowierza i robię prnt screen... A te czarne pasy były celowo wrzucone, by dodać "kinowy" efekt ;) Jeżeli komuś się nie podobają, to nie muszą ;)
-
to chyba artykuły /wspomnienia etc a nie kariera zły dział jak dla mnie.
-
Zapomniałbym spytać, Artur, na jakiej grze i patchu będziesz grał?
-
(https://imagizer.imageshack.us/v2/351x144q90/707/2bcx.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/369x39q90/824/7pgn.jpg)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/267x39q90/854/g5x6.png)
(Najwyższy poziom)
Jest to mój ulubiony PES. Świetny klimat oraz gameplay, a przede wszystkim wysoki poziom trudności offline powodują, że jest to jedna z najlepszych części Pro Evo.
2005/2006
Florentino Pereza wie, że jest to bodajże ostatni sezon na to, aby jego projekt Galaktycznych nie został zapamiętany jako pasmo niepowodzeń, gdzie najlepsi piłkarze świata nie potrafili wygrywać ze sobą trofeów... Prezes zdaje sobie sprawę z wielkiej frustracji otoczenia madridismo i jeśli tym razem klub zostanie bez, choćby jednego trofeum sam poda się do dymisji.
W tym celu na stanowisko trenera powraca Vicente del Bosque! Pod wodzą Hiszpańskiego szkoleniowca Królewscy po raz ostatni sięgnęli po trofeum Ligi Mistrzów (2001/2002) i Mistrzostwo Hiszpanii (2002/2003). Z Realem żegna się, natomiast pierwszy Galaktyczny - Luis Figo. Zdobywca Złotej Piłki z 2000 roku wybrał Włoski Inter, który powoli wychodzi z cienia wielkiego rywala - Milanu. W te same strony powędrował Argentyńczyk Walter Samuel, który przychodził do Królewskich, aby dać spokój i wielką jakość w defensywie, a okazał się transferowym nieporozumieniem... Również zaledwie jeden sezon w stolicy Hiszpanii spędził Michael Owen, który wrócił do ojczyzny wybierając Newcastle. Anglik, mimo iż przeważnie wchodząc z ławki potrafił zostać drugim najlepszym strzelcem zespołu po Ronaldo w oczach zmieniających się trenerów wciąż pozostawał trzecim napastnikiem. Do klubu przybył z kolei 21-letni "król dryblingu" - Robinho. Brazylijczyk został kupiony z Santosu za 24 mln € i przejął numer 10 po Figo. Pozyskano także "Bestię" z Sevilli - Julio Baptistę. Brazylijczyk kosztował 20 mln € i spisywał się rewelacyjnie w minionych rozgrywkach Primera Division (18 bramek i 3 asysty jako pomocnik). Perez nie ukrywa również, że jego marzeniem wciąż pozostaje sprowadzenie kogoś z trójki: Totti, Vieira, Henry. (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,134418.msg903262.html#msg903262.html) Najbliżej do Madrytu wydaje się Tottiemu. Roma pozostaje w kryzysie finansowym, a pieniądze ze sprzedaży swojego kapitana mogłyby zapewnić jej spokój na kolejne lata. Sam Totti powiedział, że zakończy karierę w Romie albo odejdzie tylko do Realu.
Jedno jest pewne: jeżeli Królewscy zaprezentują się w tym sezonie tak jak w dwóch poprzednich latach, Prezes może nie mieć już okazji, aby te marzenia doszły do skutku...
(http://i.imgur.com/7ViWIPY.png)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 1 Iker Casillas Fernández
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 2 Miguel Ángel Salgado Fernández
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/855/ro0g.png) 3 Roberto Carlos da Silva Rocha
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/837/sp3j.png) 5 Zinédine Yazid Zidane
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 6 Iván Helguera Bujía
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 7 Raúl González Blanco (C)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/855/ro0g.png) 8 Júlio César Clement Baptista
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/855/ro0g.png) 9 Ronaldo Luís Nazário de Lima
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/855/ro0g.png) 10 Robson de Souza Robinho
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/826/wuk8.png) 12 Pablo Gabriel García Pérez
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 13 Carlos Sánchez García
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 14 José María Gutiérrez Hernández
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 15 Raúl Bravo Sanfélix
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/829/hvwe.png) 16 Thomas Gravesen
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 17 Javier García Portillo
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/853/nzox.png) 18 Jonathan Simon Woodgate
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/826/wuk8.png) 21 Carlos Andrés Siogo Ensenat Diogo
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 22 Francisco Pavón Barahona
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/853/nzox.png) 23 David Robert Joseph Beckham
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 24 Álvaro Mejía Pérez
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 26 Diego López Rodríguez
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 27 Álvaro Arbeloa Coca
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 31 Rubén de la Red Gutíerrez
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 33 José Manuel Jurado Marín
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) 35 Francisco Javier García Fernández
(https://imagizer.imageshack.us/v2/20x14q90/838/m60i.png) Trener: Vicente del Bosque González |
(https://imagizer.imageshack.us/v2/800x346q90/37/jeb8.png)
-
Mocno przeczuwałem, że będzie to PES5, bo niby co innego? Nie znam żadnego patcha PES-a z jakimś starym sezonem (wiem, bo szukałem parę lat temu do wersji od 6 do 2011), a nie przypuszczałbym, że grałbyś w FIFĘ06. Są moi ulubieni Galaktyczni (wtedy można było ich tak nazywać, nie to co teraz niestety) :) Wolałbym bardziej zobaczyć Henry'ego niż Tottiego, ale Włochem nie pogardzę. ;) Z niecierpliwością czekam na pierwsze mecze - wytrwałości!
-
Mały herkules, Ronaldo mistrz nad mistrzami, wirtuoz Zidane, świetny Iker, młody Beckham ... palce lizać (oczywiście to metafora ;D). Czekam na więcej.
-
Wolałbym bardziej zobaczyć Henry'ego niż Tottiego, ale Włochem nie pogardzę. ;)
To mój ulubiony piłkarz, więc w pierwszej kolejności będę starał się o niego... ;)
młody Beckham ...
nie taki młody miał wtedy 30 lat ;)
-
No Beckham już nie taki młody, ale i tak najbardziej będę liczył właśnie na niego. Robinho na początku swej przygody. Fajnie będzie popatrzeć na przygody Królewskich (wiem, powtarzam się). Bierz Tottiego, a Henry'ego zostaw w Londynie. :D
-
Fajnie czasem wrócić do Pesa old school a twoja kariera umożliwia mi to :)
-
Bierz Tottiego, a Henry'ego zostaw w Londynie. :D
Najlepiej chciałbym zobaczyć obu w Królewskich barwach ;)
-
Najlepiej jakbyś kupił Henry z Ronaldo idealny duet + jeszcze Raul.
-
Jeżeli udałoby mi się sprowadzić Tottiego i Henry'ego, to dla wszystkich i tak miejsce by się nie znalazło, a jest Beckham, Guti, Zizou, Raúl, Roonie...
-
Fajny powrót do przeszłości. Piszesz o wzmocnieniach ofensywnych w postaci transferów Tottiego i Henry'ego, a jednak jeszcze jest do wzmocnienia chyba linia defensywna, więc tutaj chyba warto poszukać wzmocnień.
-
Dzięki.
Jasne był temat Vieiry jakby nie było zawodnika defensywnego, a o typowych wzmocnieniach linii obrony będę wspominał już w trakcie sezonu :)
-
To był taki Real, który mógł stracić trzy bramki, a co z tego, bo i tak strzelał pięć. Ale jakieś wzmocnienie do obrony by się przydało. Myślę, że Totti mógłby być bardzo dobrym wzmocnieniem, zmienił byś pięknie tor histroii.
-
To był taki Real, który mógł stracić trzy bramki, a co z tego, bo i tak strzelał pięć.
Ten z mojego sezonu? No co Ty...
http://www.football-lineups.com/team/Real_Madrid/La_Liga_2005-2006/fixture
http://www.football-lineups.com/team/Real_Madrid/Champions_League_2005-2006/fixture
-
Ten z mojego sezonu? No co Ty...
http://www.football-lineups.com/team/Real_Madrid/La_Liga_2005-2006/fixture
http://www.football-lineups.com/team/Real_Madrid/Champions_League_2005-2006/fixture
Wiele ludzi tak twierdziło, może chodziło o kilka lat wstecz. Nie wiem, bo wtedy bardziej interesowały mnie pokemony :-[
-
Cytując Paxera:
Fajny powrót do przeszłości
Zobaczymy co z tego wyniknie :) iHala Madrid.
-
Tylko remis na początek
(http://i.imgur.com/x9sSQjR.png)
Real Betis zremisował na własnym stadionie z Realem Madryt 1-1, w meczu inaugurującym rozgrywki Primera Division. Nieoczekiwanie to gospodarze objęli prowadzenie już w 7 minucie. Oliveira urwał się na 30 metrze środkiem boiska i pokonał wychodzącego Casillasa. Po rak kolejny nasuwa się pytanie: co w tej sytuacji robiła para środkowych obrońców Realu, którą w tym dniu tworzył Helguera i Woodgate? Królewscy szybko wzięli się do odrabiania strat. Fatalną stratą w okolicach pola karnego "popisał" się Benjamin, Beckham szybko odegrał do niekrytego Raúla, a ten mocnym strzałem nie dał nawet szan na reakcję Contrerasowi! W drugiej połowie Real powinien objąć dwubramkowe prowadzenie. W sytuacji 1 na 1 z bramkarzem Ronaldo wdał się w drybling i przegrał pojedynek. Po wejściu na boisko Gutiego, Brazylijczyk miał jeszcze jedną wyśmienitą okazję. Po firmowym prostopadłym podaniu Hiszpana, Il Fenomeno wyszedł oko w oko z goalkeeperem gospodarzy lecz skierował piłkę obok bramki. Mówiąc łagodnie, to nie był jeden z najlepszych meczy króla strzelców ostatniego Mundialu. W barwach Realu zadebiutowali Robinho i Baptista. Brazylijczycy pozyskani łącznie za 44 mln € nie wyróżnili się niczym specjalnym.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52265.png) (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50051.png)
Real Betis 1-1 Real Madryt
(http://i.imgur.com/D3mfT5S.png)
(http://imageshack.com/a/img585/1071/4a0m.gif)R.Oliveira 7'
(http://imageshack.com/a/img585/1071/4a0m.gif)Raúl 15'
Guti (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Robinho 67'
Baptista (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Beckham 67'
Fernandez (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Castellini 89'
(http://imageshack.com/a/img835/7376/6w5.gif) R. Oliveira
http://www.youtube.com/watch?v=Ov0pzJoDxLM
-
Nie wiem czemu, ale takie jakieś trzy żółte kwadraty z napisem www.football coś tam mam a między tym zdobywaca bramek czy element składu ... jakiś błąd chyba.
Real zaczyna od remisu, ale myślę, że się rozkręci.
-
racja linki się pojeb
-
U mnie to samo
(http://imageshack.com/a/img593/7996/qrl5.png)
-
Niezbyt udana inauguracja sezonu, ale mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy. Szkoda tych dwóch "setek" Ronaldo, bo gdyby były bardziej skuteczny to wrażenia co do tego meczu byłyby o wiele lepsze. Było jednak inaczej i wracacie do Madrytu z 1 oczkiem.
-
No niespodziewałem się remisu, to było do wygrania no ale w ostateczności padł remis.
-
Remis choć patrze na powtórki i Ronaldo mógł dać Ci wygraną. Początki pesa takie zawsze są 1 mecz jest najtrudniejszy w karierach i tutaj to zdecydowanie widać.
-
Na początek sezonu remis, trochę szkoda ponieważ mieliście okazje na podwyższenie,miejmy nadzieję że w kolejnych meczach będą już tylko same zwycięstwa.
-
Post meczowy na początku był z błędem :P, ale teraz wygląda już lepiej, lecz u mnie nadal zmiany są porozrzucane(może spróbuj wyśrodkować)
Początek nie udał wam się najlepiej, ale na pewno nie było tragicznie. Szkoda tych dwóch setek, bo zwycięstwo było bardzo blisko. Sądzę, że po ciężkim początku, jaki bywa często w Pesie zaczniecie już wygrywać i sezon będzie dla was szczęśliwy.
Tak po za tym to kariera wygląda interesująco i zachęca do odwiedzin. Oby tak dalej ;)
-
Dzięki za komentarze i miłe słowa. Chce się wtedy coś wrzucać
lecz u mnie nadal zmiany są porozrzucane(może spróbuj wyśrodkować)
Jest wyśrodkowane:
(http://i.imgur.com/aRjQcdo.png)
tzn zdarzenia meczowe: zmiany, kartki, zawodnik meczu są ustawione odpowiednio pod zespołem, w którym zachodzą
-
Najmniejszy wymiar kary
(http://i.imgur.com/eCVOQsX.png)
Zinedine Zidane tuż po strzeleniu rzutu karnego
Mecz, który potwierdza, iż w piłce nożnej równie ważną rolę co umiejętności i skuteczność odgrywa szczęście. Real przystąpił do tego spotkania poważnie już od pierwszych minut rzucając się na gości z Espanyolu. Szczególnie aktywny był Ronaldo, który dwukrotnie uderzał na bramkę Kameniego. Losy konfrontacji ustawiła poniekąd 21 minuta. Wtedy za bezmyślny faul w okolicach 16 metra czerwoną kartkę ujrzał Jarque. Beckham podszedł do piłki i w swoim stylu uderzył, ale piłka trafiła w słupek. Od tego momentu grający w osłabieniu goście ograniczyli się tylko do defensywy często faulując piłkarzy Królewskich. Roberto Carlos próbował dwukrotnie z rzutu wolnego, lecz piłka daleko mijała bramkę. Niezły tego dnia Baptista także dwa razy uderzał zza pola karnego, ale brakowało skuteczności. Gospodarze bili głową w mur i wynik bezbramkowy utrzymał się do przerwy. W 51 minucie przekonaliśmy się, jak ważnym czynnikiem w futbolu jest szczęście. Przedzierający się w okolicach pola karnego Ronaldo uderzył w słupek, a piłka tak niefartownie się odbiła, że trafiła w głowę interweniującego Kameniego i wpadła do bramki! Na twarzy Brazylijczyka zagościł charakterystyczny uśmiech i Real objął prowadzenie. Cztery minuty przed końcem spotkania Il Fenomeno zabłysnął jeszcze raz. W polu karnym "zakręcił" Lopo, a nadbiegający Sanchez zahaczył Brazylijczyka i sędzia wskazał na wapno. Pewnym strzałem w środek wynik spotkania ustalił Zidane.
W następnej kolejce czekają nas derby Madrytu i wtedy przekonamy się w jakiej tak naprawdę formie są piłkarze del Bosque.
(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/50051.png) (http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/54189.png)
Real Madryt 2-0 Espanyol de Barcelona
(http://i.imgur.com/rLt0yCy.png)
(https://imagizer.imageshack.us/v2/4x10q90/c/853/8e7.gif) Jarque 21'
Robinho (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Baptista 45'
(http://imageshack.com/a/img585/1071/4a0m.gif) Ronaldo 51'
Guti (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Gravesen 75'
(http://imageshack.com/a/img35/4250/z9s1.gif) Zidane 86'
(http://imagizer.imageshack.us/v2/20x28q90/c/835/6w5.gif) Ronaldo
http://www.youtube.com/watch?v=JYN2htSulD4
-
Mecz dla was z ogromnym szczęściem, szczególnie przy pierwszej bramce. Ale szczęście sprzyja lepszym i rzeczywiście byliście lepszym zespołem a w osiągnięciu zwycięstwa pomogła wam też zapewne czerwona kartka, która ułatwiła wam grę. Po pierwszy meczu wasza gra się znacznie poprawiła
-
Ważne zwycięstwo dla Realu który najwyraźniej się przebudził. Strata Jarque przez Espanyol znacznie się przyczyniła i pomogła wam wygrać mecz.
-
Mecz można zaliczyć do udanych najważniejsze są 3 punkty w zwycięstwie pomogła czerwona kartka dla Jarque, oby w następnych meczach również były zwycięstwa.
-
Ładna bramka Ronaldo, próbował strzelić z wolnego Carlos, a z karnego perfekcyjnie przyłożył Zidane. Gra jednak jeszcze musi się poprawić.
-
Nie wiem, co z tą miniaturą filmiku ::) zmieniam i zmieniam w ustawieniach filmu na yt i dalej ta sama :D ::)
-
Szkoda, że Beckham uderzył w słupek, bo mogła to być ładna bramka. Zwycięstwo na pewno bardzo cieszy, choć pomogło szczęście. Teraz zobaczymy na co stać Real podczas spotkania w derbach Madrytu.
-
Ten to zawsze coś wymyśli :)
Świetna kariera
-
fajna kariera, brawo brawo - za pomysł
-
dzięki za konstruktywne komentarze
-
dzięki za konstruktywne komentarze
No dobra, dość tego lania wody... dawaj kolejny odcinek ;)
-
Wiem, że nie możecie się już doczekać
-
"Białe derby"
(http://imageshack.com/a/img716/3500/jxdj.png)
Madridistas wciąż dumni po derbach
Real Madryt po raz kolejny górą w El Derbi Madrileño ! W 3 kolejce Primera Division, Królewscy zwyciężają z Atletico 2-1, po bardzo emocjonującym meczu! Galacticos zaczęli derby z wysokiego "C". W 8 minucie swój geniusz zaprezentował Zidane. Wyprowadzający akcję Francuz, ośmieszył jednego z rywali, a następnie jednym podaniem zmylił linię obrony Rojiblancos i postawił w sytuacji sam na sam z bramkarzem Raula. Ten uderzył tak, że strzegący bramki Aragoneses mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem do siatki... Piękna akcja! Ale to nie był koniec magii na Bernabeu... W 22 minucie kibice ujrzeli odrobinę "samby". Robinho zagrał piętą do Ronaldo, a ten kapitalnie kropnął przy prawym słupku i było już 2-0! Brazylijczyk dostał ewidentnie zbyt wiele swobody od obrońców Atletico. Gdy wydawało się, że mecz zaczyna być do jednej bramki goście w porę się obudzili. Osiem minut po stracie drugiego gola z lewej strony dośrodkowywał Petrov. Kežman wygrał powietrzny pojedynek z Helguerą i pięknym strzałem głową zdobył bramkę kontaktową. W 38 minucie powinno być 3-1 dla gospodarzy. Rozgrywający znakomite zawody Zidane strzelał z pola karnego, ale tylko w sobie znany sposób Sergio Aragoneses zdołał obronić to uderzenie... Bramkarz Atletico popisał się w tej sytuacji niesamowitym refleksem. Po przerwie Real chciał zamknąć otwartą sprawę wyniku, lecz znakomitych sytuacji nie wykorzystali Ronaldo i Robinho, który fatalnie spudłował z 10 metrów. To mogło bardzo zemścić się tuż przed końcem spotkania! Wprowadzony wcześniej na boisko Luccin, przeprowadził świetną solową akcję przed polem karnym i potężnie uderzył w spojenie słupka z poprzeczką bramki Casillasa! Z dobitką nie zdążył Gabi i 3 punkty pozostały przy Concha Espina 1.
(http://www.football-lineups.com/pics/band/es.gif)
Primera Division 2005/2006
3 kolejka
(http://imageshack.com/a/img842/5176/8zre.png)Real Madryt 2-1 Atletico Madryt(http://imageshack.com/a/img823/1848/o8jf.png)
(http://imageshack.com/a/img35/355/fpm2.png)
(http://imageshack.com/a/img513/7374/w9h0.png)Raul 8'
(http://imageshack.com/a/img513/7374/w9h0.png)Ronaldo 22'
(http://imageshack.com/a/img513/7374/w9h0.png)Kezman 30'
(http://imageshack.com/a/img32/7974/d85.gif) Velasco 45'+
Baptista (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Robinho 71'
Guti (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Beckham 71'
Torres (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Molinero 71'
Luccin (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Zahinos 71'
G. Calvo (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) A. Lopez 77'
(http://imageshack.com/a/img534/3213/oswr.png) Zidane
http://www.youtube.com/watch?v=HjNdSrrqcsw
[(Popełniłem gafę :D Zuploadowałem wczoraj niepotrzebnie ten skrót i ktoś już doszedł do niego po innych filmikach z mojego konta poznając tym samym rozstrzygnięcie w derbach :D
-
Ronaldo strzelił nieprzewidywalnie, Zidane ładnie zmajstrował pierwszą bramę. Kibicę się cieszą, a ja wolał bym więcej bramek oglądać. Oczywiście tych Realu.
-
Real był faworytem w derbach i wygrał po znakomitym meczu całej ekipy z wyróżnieniem dla Ronaldo i Zidane.
-
Cenne zwycięstwo w derbach Madrytu. Pierwsza połowa obfitowała w bramki, ale szkoda, że nie potrafiliście jeszcze zwiększyć rozmiarów zwycięstwa. Mimo to gratuluje wygranej. Hala Madrid!
-
Cenne zwycięstwo, lecz nie było ono wcale łatwe. Nie ciekawie by to wyglądało szczególnie w końcówce gdyby Gabi zdążył do dobitki. Lecz wygrywacie w derbach i jesteście na dobrej drodze.
-
"Na własne życzenie"
(http://imageshack.com/a/img827/762/eonj.png)
Reakcja Moyii na grę kolegów z zespołu
Na własne wręcz życzenie Real Mallorca przegrywa na Ono Estadi z Realem Madryt 1-2, w ramach 4 kolejki Primera Division. Co więcej: gdyby gospodarze wystrzegali się rażących błędów w obronie i wykorzystali rzut karny, to oni zgarnęliby w tym meczu komplet punktów. W 11 minucie fatalny w skutkach błąd we własnym polu karnym popełnił Mark Iuliano. Były obrońca Juventusu Turyn zagrał wprost pod nogi Zidane'a, ten znalazł jeszcze lepiej ustawionego Ronaldo i Brazylijczyk nie zwykł marnować takich sytuacji. Mallorca mogła bardzo szybko odpowiedzieć. W polu karnym Helguera nieprzepisowo powstrzymywał jednego z zawodników gospodarzy i sędzia podyktował rzut karny. Correa nie trafia nawet w bramkę marnując niepowtarzalną okazję na wyrównanie. Tuż przed końcem 1 połowy Roberto Carlos był bliski zdobycia kapitalnej bramki. Brazylijczyk rozegrał krótko rzut wolny z Beckhamem i w swoim stylu potężnie huknął! Zabrakło dosłownie kilkunastu centymetrów, aby piłka wpadła tuż pod poprzeczką! Nie udało się strzelić udało się dograć. W 58 minucie lewy obrońca Canarinhos ostro zacentrował w pole karne, a Ronaldo efektownym półwolejem zdobywa w tym meczu swoją drugą bramkę. Uzasadnione pretensje do obrońców miał w tej sytuacji bramkarz Mallorci - Moya, bowiem ich krycie pozostawiało wiele do życzenia. Gospodarze zdołali jeszcze nawiązać kontakt w 78 minucie. Víctor wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzałem głową pokonał Casillasa. Zastanawia w tej sytuacji fakt, iż piłkarzem kryjącym zawodnika Mallorci był jeden z najniższych na boisku - Robinho. Młody gwiazdor mógł zrehabilitować się dwie minuty przed końcem spotkania. W sytuacji sam na sam minął bramkarza i... nie trafił do pustej bramki. Tym samym Brazylijczyk będzie musiał jeszcze poczekać na premierowe trafienie w barwach Realu Madryt.
(http://www.football-lineups.com/pics/band/es.gif)
Primera Division
4 kolejka
(http://imageshack.com/a/img716/334/igop.png) RCD Mallorca 1:2 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img577/9545/d8q0.png)
(http://imageshack.com/a/img823/3212/jtwu.png)
(http://imageshack.com/a/img513/7374/w9h0.png)Ronaldo 11' ((http://imageshack.com/a/img842/330/42cn.png)Zidane)
(http://imageshack.com/a/img534/2320/4uvp.png)Helguera 14' (http://imageshack.com/a/img268/1488/w1nw.png)Correa 14'
(http://imageshack.com/a/img513/7374/w9h0.png)Ronaldo 58' ((http://imageshack.com/a/img842/330/42cn.png) R. Carlos)
Robinho (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Baptista 69'
(http://imageshack.com/a/img513/7374/w9h0.png)Víctor 78' ((http://imageshack.com/a/img842/330/42cn.png)Correa)
L. García (https://imageshack.com/a/img691/3981/voz.gif) Maciel 78'
(http://imageshack.com/a/img534/3213/oswr.png)Ronaldo
http://www.youtube.com/watch?v=MaA_fdnVTRA
Ktoś może się zastanowić, dlaczego nie daję informacji-screenów dot. ligowej tabeli, strzelców, statystyk.
Będę robił co 4 kolejki podsumowanie, więc nastąpi ono w następnym poście.
-
No "upiekło" się wam. Mallorca zasłużyła chociaż na remis, a była blisko wygranej. Nie wykorzystali karnego, a wy porostu zrobiliście to co do was należy i szczęśliwie sięgacie po kolejne punkty. Mimo wszystko takie pojedyncze błędy trzeba poprawić.
Popraw tytuł, bo nadal masz "Białe derby" :)
Dzięki - Artur
-
Mallorca wam sprawiła wiele problemów, ostatecznie cieszy wynik :)
-
Gra Realu dalej jest daleka od ideału, wygrywacie, ale tylko przez pecha rywala. Szczęście sprzyja lepszym, ale myślę, że Królewscy muszą jeszcze trochę popracować, by olśnić wszystkich swoją grą.
-
Wiadomo, wygrana cieszy, ale styl może oczywiście być lepszy. Tego Wam życzę, by z każdym kolejnym spotkaniem Wasza gra wyglądała lepiej. Dobry pomysł z tymi podsumowaniami, bo ja też planuje takie coś robić w obszerniejszej formie niż to co można zobaczyć po każdej kolejce.
-
Jest zwycięstwo chociaż nie obyło się bez nerwów.
-
(http://www.football-lineups.com/pics/band/es.gif) Tabela Primera Division: Z R P Pkt B+ B- B+/-
1 (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Futbol Club Barcelona 4 0 0 12 11 2 9
2 (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia Club de Fútbol 4 0 0 12 11 3 8
3 (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madrid Club de Fútbol 3 1 0 10 7 3 5
4 (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis Balompié 2 2 0 8 8 5 3
5 (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla Fútbol Club 2 1 1 7 7 4 3
6 (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruna 2 1 1 7 6 5 1
7 (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Real Club Celta de Vigo 2 1 1 7 6 6 0
8 (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villarreal Club de Fútbol 2 0 2 6 5 7 -2
9 (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Club Deportivo Alavés 1 2 1 5 4 5 -1
10 (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Club Atlético de Madrid 1 1 2 4 6 7 -1
11 (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Zaragoza 1 0 3 3 4 6 -2
12 (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Bilbao 1 0 3 3 4 8 -4
13 (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) Club Atlético Osasuna 0 2 2 2 5 7 -2
14 (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad de Fútbol 0 1 3 1 3 10 -7
15 (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) Real Club Deportivo Mallorca 0 1 3 1 4 7 -3
16 (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) Reial Club Deportiu Espanyol de Barcelona 0 1 3 1 3 9 -6 |
1-2 Udział w Lidze Mistrzów
3-6 Eliminacje do Ligi Mistrzów
15-16 Spadek do 2 Ligi
Bez niespodzianek. Faworyt do ligowego zwycięstwa i obrońca trofeum na prowadzeniu. Barcelona pokazała już siłę ogrywając kolejno tak uznane marki Hiszpańskiego futbolu jak: Deportivo, Villareal i Atletico. Zawodzi jednak duet Ronaldinho - Eto'o, który w zeszłym sezonie rozpracowywał każdą defensywę. Najlepszy piłkarz świata zdobył do tej pory tylko jedną bramkę nie zaliczając żadnego kluczowego podania. Jeszcze gorzej wypada Czarna Perła z Kamerunu. Były snajper Mallorci nie potrafił w tym sezonie pokonać bramkarza rywali(!). Wielkie pochwały za grę zbiera natomiast, zaledwie 18-letni Lionel Messi. Młody Argentyńczyk zdobył już bramkę i zaliczył asystę.
Real Madryt po dwóch fatalnych sezonach ma powrócić na tron. Za sterami klubu zasiadł ponownie utytułowany Hiszpański szkoleniowiec - Vicente del Bosque. Jak na razie gra Realu nie zachwyca, a Królewskim często pomagają sami rywale jak w spotkaniach z Espanyolem i Mallorcą. Często również nie bez winy pozostaje defensywa, a sprowadzeni za 44 mln € Robinho i Baptista nie olśniewają. Jest to jednak początek sezonu i na wydawanie głębszych opinii należy jeszcze poczekać.
W walce o tytuł nie można jak zwykle zapominać o Valencii. Nietoperze zaliczyły równie dobry start co Barcelona zdobywając komplet punktów. Drużynę przed sezonem objął Quique Sanchez Flores, a z Newcastle ściągnięto słynnego Holendra - Patricka Kluiverta.
(http://i.imgur.com/ViAJJZI.png)Trofeo Pichichi:
(http://imageshack.com/a/img513/7374/w9h0.png)
(http://i.imgur.com/Ep0Gb80.gif) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Henrik Larsson 7
(http://i.imgur.com/DEBNjLs.png) (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Ronaldo Luís Nazário de Lima 4
(http://i.imgur.com/NdV78F3.gif) (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Ariel Miguel Santiago Ibagaza 4
(http://i.imgur.com/zsYEGqY.gif) (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Nuno Fernando Gonçalves da Rocha - "Capucho" 4
(http://i.imgur.com/AIApfbN.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Ludovic Giuly 3
|
Szwedzki weteran przeżywa swoją druga młodość wyręczając z obowiązku strzelania bramek Samuela Eto'o. 33 letni wiking imponuje skutecznością na początku ligowych zmagań, lecz trzeba pamiętać, iż jest to bardzo "szklany" zawodnik, który często łapie kontuzje. Tuż za jego plecami mamy trzech zawodników z czterema trafieniami. Najpoważniejszym kandydatem do walki o Trofeo Pichichi jest oczywiście Brazylijski gwiazdor - Ronaldo. Lecz i w jego przypadku nigdy nie wiadomo kiedy świetną dyspozycję zatrzyma kolejny uraz wyłączający go z gry na kilka tygodni...
Co słychać w innych ligach?
(http://www.football-lineups.com/pics/band/e1.gif) Czołówka Premier League: Z R P Pkt B+ B- B+/-
1 (http://i.imgur.com/thJevZP.png) Chelsea Football Club 5 1 0 16 19 4 15
2 (http://i.imgur.com/wFTIhTP.png) Manchester United Football Club 4 1 1 13 14 5 9
3 (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Arsenal Football Club 4 0 2 12 16 10 6
4 (http://i.imgur.com/zrMKhN1.png) Middlesbrough Football Club 4 0 2 12 13 7 6
5 (http://i.imgur.com/bvQpch6.png) Newcastle United Football Club 3 1 2 10 13 9 4
6 (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Liverpool Football Club 3 1 2 10 9 6 3 |
(http://www.football-lineups.com/pics/band/it.gif) Czołówka Serie A: Z R P Pkt B+ B- B+/-
1 (http://i.imgur.com/tvpF1Rd.png) Juventus Football Club 6 0 0 18 18 2 16
2 (http://i.imgur.com/54ugG7c.png) Associazione Calcio Milan 5 1 0 16 12 1 11
3 (http://i.imgur.com/vJoQ56g.png) Unione Calcio Sampdoria 4 0 2 12 12 8 4
4 (http://i.imgur.com/EhtKMGI.png) Football Club Internazionale 4 0 2 12 12 9 3
5 (http://i.imgur.com/pFlnRHC.png) Società Sportiva Lazio 3 1 2 10 9 9 0
6 (http://i.imgur.com/4yDnHhE.png) Unione Sportiva Città di Palermo 3 1 2 10 8 9 -1 |
(http://www.football-lineups.com/pics/band/de.gif) (http://www.football-lineups.com/pics/band/fr.gif) (http://www.football-lineups.com/pics/band/nl.gif)
Czołówka Ligi "Other": Z R P Pkt B+ B- B+/-
1 (http://i.imgur.com/YLgPOgF.png) Paris Saint-Germain Football Club 5 0 0 15 13 7 6
2 (http://i.imgur.com/aAnT7fY.png) Fußball-Club Bayern München e. V. 4 0 1 12 14 8 6
3 (http://i.imgur.com/ajs9vJS.png) Olympique de Lyon et du Rhône 3 1 1 10 10 6 4
4 (http://i.imgur.com/s0G6waA.png) Association Sportive de Monaco Football Club 3 0 2 12 9 6 3
5 (http://i.imgur.com/qwQO6IG.png) Turn- und Sportverein Bayer 04 Leverkusen 2 1 2 7 9 8 1
6 (http://i.imgur.com/HxCVHeF.png) Verein für Leibesübungen Wolfsburg e.V. 2 1 2 7 7 6 1 |
(http://i.imgur.com/aJXUlBP.png)Złoty But:
(http://imageshack.com/a/img513/7374/w9h0.png)
(http://i.imgur.com/AIApfbN.png) (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Djibril Aruun Cissé 8
(http://i.imgur.com/znVv029.png) (http://i.imgur.com/thJevZP.png) Didier Yves Drogba Tébily 8
(http://i.imgur.com/Ep0Gb80.gif) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Henrik Larsson 8
(http://i.imgur.com/mAXCYAo.gif) (http://i.imgur.com/aAnT7fY.png) Roy Rudolphus Anton Makaay 8
(http://i.imgur.com/DEBNjLs.png) (http://i.imgur.com/EhtKMGI.png) Adriano Leite Ribeiro 7
|
"W drużynie":
Następne spotkania:
5 kolejka: (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)Real Madryt - Real Sociedad(http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png)
6 kolejka: (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)Athletic Bilbao - Real Madryt(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
7 kolejka: (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)Real Madryt - Sevilla(http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png)
8 kolejka: (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)FC Barcelona - Real Madryt(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
Wywiad z del Bosque:
(http://i.imgur.com/5Xqh9Vy.jpg)
Vicente del Bosque (54 l.) z prawej, ma ponowną okazję
do pracy z Zinedinem Zidanem (33l.)
- Po dwóch latach objął Pan ponownie zespół Realu Madryt. Jak bardzo różni się obecna drużyna od tej, którą Pan wtedy prowadził?
- To wciąż ten sam zespół, z najlepszymi piłkarzami świata. W 2003 roku wraz zemną z klubu odszedł Fernando Hierro - legenda klubu i Hiszpańskiego futbolu. Tuż przed rozpoczęciem sezonu pożegnaliśmy Luisa Figo. Jednak Real jest wciąż największym klubem na świecie, w którym grają najwięksi piłkarze.
- Mimo to pod Pańską wodzą zespół sięgał po najwyższe trofea jak Puchar Europy z 2002 roku:
- Tak. Wydaje mi się, że byliśmy, wtedy zespołem bardziej zrównoważonym - zarówno w ofensywie jak i defensywie.
- Więc teraz któraś z formacji stanowi problemem?
- W pewnych momentach gra obronna pozostawia nieco do życzenia.
- Tak, więc planuje Pan jakieś wzmocnienia defensywy?
- Mogę jedynie przekazać zarządowi nazwiska, które mnie interesują.
- A są to:
- Wolę to zachować dla siebie (uśmiech).
- Perez wciąż mówi o sprowadzeniu Tottiego, Henry'ego lub Vieiry. Co Pan sądzi o tym pomyśle?
- To oczywiste, że są to wielcy gracze, których każdy zespól chciałby mieć w swoich szeregach. Powtarzam jednak, ze to nie ode mnie zależy, czy dany piłkarz zostanie sprowadzony do zespołu. Niemniej jednak praca z takimi zawodnikami byłaby przyjemnością i ogromnym wzmocnieniem dla klubu.
- Remis i trzy zwycięstwa. To Pana ligowy bilans po powrocie:
- Całkiem niezły (śmiech). Uważam jednak, że prawdziwy test przyjdzie w meczach z Barceloną i Valencią.
Ufff... Namęczyłem się przy tym... Mam nadzieję, że chociaż to się komuś spodoba i ktoś to przeczyta... Proszę również o głosy w ankiecie.
-
Widać, że włożyłeś w to dużo pracy, a to się ceni, wierz mi. Larsson najlepszym strzelcem Barcy ? A gdzie Messi ;D. Real trochę jeszcze popracuje, trener dobrze uch poukłada i będzie się liczyć w walce o majstra. Jestem za sprowadzeniem stopera, choć pewnie Tottiego sobie kupisz.
-
Podsumowanie widać, że przedstawione rzetelnie i ze sporym wysiłkiem. Gdy ktoś podchodzi do pracy z zaangażowaniem to jest to później nagradzane ;)
Fajnie poczytać o wyrastającym dopiero Messim. Ciekawe czy tu także wyrośnie na czterokrotnego zdobywcę Złotej Piłki. Barcelona z Valencią wystartowały dobrze, lecz na pewno kiedyś zgubią punkty. Kluczowym spotkaniem może być 8 kolejka, i gdy do tej pory Eto-Ronaldinho nie wzmocnią formy to Larsson może nie wystarczyć w meczu z wami, gdyż liczę, że poprawicie nieco formę i nie będziecie wygrywać już po prezentach od rywali
-
Bardzo fajne posumowanie, a na dodatek ciężka praca w to włożona moim zdaniem nie poszła na marne. Wszystko jak dla mnie bardzo ładnie przedstawione. Barca z kompletem punktów po 4 meczach i młody Messi się pokazuje z dobrej strony. Mam nadzieję, że Arsenal w tej Premier League powalczy. Mimo to liczę, że Real zgarnie wszystkie tytuły jakie ma do wygrania.
-
Widać Arturze że się bardzo napracowałeś i szacunek się za to należy. ;) Nie jesteście bez szans w lidze 2 punkty to bardzo mało.Larsson jak na razie w wyśmienitej formie.Ronaldo z meczem na mecz coraz lepiej gra.Mam nadzieje że zdobędziecie jak najwięcej trofeów no i tylko tak dalej Artur :D
-
Dziękuje za komentarze i miłe słowa
Początek kryzysu?
(http://i.imgur.com/EOZ1d5m.png)
Galaktyczni nieco zakłopotani. I słusznie
Nie tak kibice zgromadzeni na Estadio Santiago Bernabéu wyobrażali sobie mecz z drużyną, dysponującą najgorszą defensywą w lidze. Choć z początkowego przebiegu spotkania wydawało się, że bramka dla Królewskich, to tylko kwestia czasu. Bowiem kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdu, uderzenie Carlosa omal nie wylądowało w "okienku" bramki strzeżonej przez Alberto. W następnych minutach próbowali - Raul i Zidane - lecz i w ich przypadku piłka jak zaczarowana mijała o centymetry słupek. Goście z San Sebastián nie istnieli w pierwszej połowie, a gdy któraś ze statystyk była przez nich wzbogacana, to ta dotycząca... fauli.
Co najlepsze, to oni stworzyli sobie w drugiej połowie najlepszą sytuację do strzelenia bramki. Po dobrym zagraniu z głębi pola do De Pauli, kapitan Sociedadu trafił w słupek, a piłka szczęśliwie powróciła do rąk Casillasa. Mimo to Real mógł, a nawet powinien wygrać jeszcze to spotkanie. W 76 minucie z wielkiego nieporozumienia w defensywie gości skorzystał Baptista, wychodząc sam na sam z bramkarzem. Bestia nie zachowała jednak zimniej krwi zbyt wcześnie decydując się na minięcie goalkeepera, w efekcie czego Alberto zdążył z kapitalną interwencją wybronić piłkę wędrującą do pustej bramki. Można pomyśleć, że Brazylijczyk potrafił takie okazje do niedawna wykorzystywać, ale to miało miejsce, gdy zakładał jeszcze koszulkę... Sevilli.
Po końcowym gwizdku czuć było wielkie rozgoryczenie panujące na trybunach. Remis ten nieco komplikuje sytuację drużynie del Bosque. Swój mecz w wielkim stylu wygrała Barcelona, pokonując 5-1 beniaminka z Alaves. Również Valencia odniosła piąte zwycięstwo z rzędu odprawiając 3-0 Deportivo. Tak, więc przewaga tych dwóch drużyn nad Królewskimi wzrosła do 6 punktów.
(http://www.football-lineups.com/pics/band/es.gif)
La Liga 05/06
5 kolejka
Estadio Santiago Bernabéu
(http://i.imgur.com/pZjTi0f.png)
(http://i.imgur.com/voSi1o1.png) Real Madryt 0-0 Real Sociedad (http://i.imgur.com/DYalwQJ.png)
(http://i.imgur.com/h44XznD.png) 1 Casillas (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 1 Alberto
(http://i.imgur.com/ajSGUPD.png) 21 Diogo (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 18 D.Cifuentes
(http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png) 18 Woodgate (http://i.imgur.com/qN9jFrG.png) (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)65' (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) 5 Brechet
(http://i.imgur.com/h44XznD.png) 6 Helguera (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 6 Labaka
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) 3 R.Carlos (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 19 J.Garrido (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)83'
(http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png) 23 Beckham (http://i.imgur.com/qN9jFrG.png) (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)65' (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 24 X.Prieto
(http://i.imgur.com/h44XznD.png) 14 Guti (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 22 M.Alonso
(http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) 5 Zidane (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 11 Aranburu
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) 10 Robinho (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)45' (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 17 Gabilondo (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)77'
(http://i.imgur.com/h44XznD.png) 7 Raul (http://i.imgur.com/Q4ZbpJt.png) (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 20 Barkero (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)62'
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) 9 Ronaldo (http://i.imgur.com/h44XznD.png) De Paula (http://i.imgur.com/Q4ZbpJt.png)
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) 8 Baptista (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)45' (http://imageshack.com/a/img534/2320/4uvp.png)80' (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 16 G.Uranga (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)62'
(http://i.imgur.com/h44XznD.png) 22 Pavon (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)65' (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) 2 Rossato (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)77'
(http://i.imgur.com/L4mABox.png) 16 Gravesen (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)65' (http://i.imgur.com/h44XznD.png) 14 L.Rekarte (http://www.meczyki.pl/images/SISO.png)83'
|
http://www.youtube.com/watch?v=3gex4Z7Zf3M
I na koniec żenyuący żart prowadzącego:
WSZELKIE PRAWA DO IKON I INNYCH ŚWIETNYCH POMYSYŁÓW ZASTRZEŻONE! (http://emots.yetihehe.com/2/dupa.gif) (http://emots.yetihehe.com/3/cisza.gif)
(http://emots.yetihehe.com/2/mruga.gif)
no i tylko tak dalej Artur :D
Ty mi tu nie drwij... (http://emots.yetihehe.com/2/nonono.gif)
-
Tyle akcji bramkowych a 0 goli,Real powinien bez najmniejszych problemów wygrać to spotkanie jednak tak nie było,Sociedad może być szczęśliwe z tego remisu.W lidze co raz większa przewaga Barcy oraz Valencii jednak sezon jest długi i wszystko się może jeszcze zdażyć.
(http://emots.yetihehe.com/2/dupa.gif) (http://emots.yetihehe.com/3/cisza.gif) Ty mi tu nie drwij... (http://emots.yetihehe.com/2/nonono.gif)
-
do Ciebie słoneczko był tylko paluszek ;D ;D
-
Początek kryzysu? Nie wierzę w to, po prostu jednorazowe potknięcie. Niby żadnej porażki, a Valencia z Barceloną już mają całkiem sporą przewagę. Szkoda, że bez bramek, szczególnie z takim atakiem, ale czasem się zdarza. Wiem, że dawno tu nie byłem i ucieszyłeś moje oko tym, że nadal prowadzisz tę karierę. ;)
-
nie należę do tych, którzy za coś się biorą i zaraz rezygnują... ;)
-
I dobrze, miło to czytać. Nie mogę się doczekać meczu z "tamtą" Barceloną. Eto'o, Ronaldinho. :)
-
do Ciebie słoneczko był tylko paluszek ;D ;D
Ehkm, ekhm, czy jest coś o czym ja nie wiem ??? Arboleda-Smolarek-paluszek ;D
Ach, nie taki kryzys znowu. Jeden remis.
-
Określenie tego wyniku jako początek kryzysu jest moim zdaniem niesłuszne. Każdemu może zdarzyć się słabszy mecz i brak skuteczności. Liczę na to, że w następnym spotkaniu pokażecie, że ten "kryzys" to był zwykły przypadek.
-
Określenie tego wyniku jako początek kryzysu jest moim zdaniem niesłuszne. Każdemu może zdarzyć się słabszy mecz i brak skuteczności.
Kłopotów ciąg dalszy...
(http://i.imgur.com/DxRUQ06.png)
Robinho (20 l.) zawodzi na całej linii. Podobnie zresztą jego koledzy...
Real Madryt po raz drugi z rzędu remisuje bezbramkowo ligowe spotkanie. Nie tyle wynik co sama gra w wyjazdowym meczu z Athleticiem powoduje niesmak. Statystyki mówią same za siebie: 31% czasy gry przy piłce(!) i tylko 3 oddane strzały przy 9 gospodarzy! Gra Zidane'a, Ronaldo, czy Raúla stała na nieprzyzwoicie niskim poziomie. Powracają stare demony - o pomstę do nieba woła postawa defensywy i tylko cud, że Real nie został w tym meczu ukarany przez Basków...
To co robili w tym spotkaniu Helguera, Roberto Carlos, czy Salgado pozostanie tajemnicą, którą znać będą sami zainteresowani... Nie wiedzieć czemu gospodarze w 1 połowie upatrzyli sobie prawą stronę boiska i non-stop nękali nią bezradnych Królewskich. w 28 minucie Etheberria z łatwością urwał się Carlosowi i z trudnej pozycji zdecydował się na strzał, który wylądował na bocznej siatce. 4 minuty później sunął kolejny atak prawą flanką. Kilkudziesięciometrowym podaniem w bój został uruchomiony prawy obrońca Athleticu - Cesar Fernandez. Pozostawiony bez opieki Hiszpan świetnie dośrodkował na głowę wysokiego Fernando Llorente, lecz rodowity Bask pomylił się dosłownie o centymetry! Tuż przed przerwą scenariusz się powtarza. Ostra centra z prawej strony Jonasa do Etheberrii i tylko kapitalne wyjście z bramki Casillasa powoduje, że Los Blancos nie tracą zasłużonej bramki. W szatni musiało dojść do kilku ostrych słów wypowiedzianych z ust Vicente del Bosque, bowiem Królewscy zaczęli drugą połowę z przytupem. Jak na ironię na prawej stronie Guti znalazł świetnie ustawionego w szesnastce Ronaldo i na drodze El Fenómeno pozostał tylko bramkarz. Tego jednak dnia żaden z Galaktycznych nie był sobą i 100% okazja została zaprzepaszczona w sposób nijaki. Rozwścieczony Real minutę później zagroził po raz drugi - i jak się okazało - ostatni bramce Bilbao. Świetne uderzenie Raúla zza pola karnego niemal musnęło prawy słupek!
Mecz dobiegał końca i w doliczonym czasie gry gospodarzom pozostał rzut rożny. Po jego wykonaniu swoja "pomysłowością" zaimponował defensywny pomocnik - Thomas Gravesen. Duńczyk zamiast wybić piłkę i oddalić zagrożenie zagrał na 5 metr wprost pod nogi gracza Bilbao! Narodziło się ogromne zamieszanie, ale Baskowie nie potrafili już pokonać Ikera Casillasa i mecz ten dobiegł końca! Drużyna del Bosque po raz trzeci w tym sezonie traci punkty, co gorsza po fatalnym meczu. W stolicy Hiszpanii zaczynają powoli spekulować. Następne dwa spotkania Realu, to pojedynki z Sevillą i miażdżąca kolejnych rywali Barceloną, która właśnie rozprawiło się z ekipą z Andaluzji aż 4-0... Jeżeli gra i wyniki nie ulegną poprawie w słonecznym dotąd Madrycie rozpęta się burza...
(http://www.football-lineups.com/pics/band/es.gif)
La Liga 05/06
6 kolejka
Estadio San Mamés
(http://i.imgur.com/K1RXE8E.png)
(http://i.imgur.com/uetdT2p.png) Athletic Bilbao 0-0 Real Madryt (http://i.imgur.com/RPX3M5A.png)
(http://i.imgur.com/4sfuabd.png) (http://i.imgur.com/WxtyR1X.png)
http://www.youtube.com/watch?v=VF8NC4faAOs
-
Bo bazuja jedynie na graczach z Hiszpanii i swoich rejonów dlatego ogólnoświatowiec.
-
Tak wiem :) To była taka ironia
-
Kolejny remis co jest złym prognostykiem :( Defensywa jak i gwiazdy zespołu zawiodły na całej linii i rzeczywiście macie szczęście, że Baskowie was za to nie ukarali. Gra zupełnie nie przypominała tej Realu, a o posiadaniu piłki można już nie wspominać. Przed ważnymi spotkaniami nie jesteście w dobrych nastrojach. Jeżeli w Grand Derbi wasza postawa będzie wyglądać podobnie to może być bardzo źle.
-
No teraz to możesz, napisać, że kryzys. Nie oczekuję po tym Realu 80 procent posiadania piłki, ale niecałe 40 ? :-[
Robinho i Baptista jakoś nie mogą się wkomponować, do tej pory mecze Realu wygrywali Ronaldo i Zidane.
-
Pamiętam, że swego czasu sam miałem problem ze zdobywaniem bramek, ale widzę nie tylko ja - w PES5 mało brameczek pada. :)
-
No teraz to możesz, napisać, że kryzys. Nie oczekuję po tym Realu 80 procent posiadania piłki, ale niecałe 40 ? :-[
Już po meczu z Sociedad coś przeczuwałem, więc wstawiłem wtedy taki tytuł. Co do posiadania, to tak - nie dali mi powąchać piłki, ale czasem tak się zdarza...
Pamiętam, że swego czasu sam miałem problem ze zdobywaniem bramek, ale widzę nie tylko ja - w PES5 mało brameczek pada. :)
Jak na razie albo lekceważę rywali albo nie gram na 100% albo komputer zaskakuje mnie z każdym dniem... Ale przyjdzie taki mecz, w którym strzelę 3-5 bramek... ;)
-
Co raz gorzej to wygląda,Robinho z Baptistą zawodzą, oby jak najszybciej wrócić na właściwe tory.
-
Iść, czy nie iść?
(https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQysIPUKBmVY_0azHYXLNPmJz34ItvAQKLwmBgD1a6g1EsLokLSKA)
Iść, czy nie isć - zastanawia się Thierry Henry (28 l.)
W sondzie przeprowadzonej przez Madrycki dziennik MARCA, na temat najbardziej pożądanego wzmocnienia Królewskich w zimowym okienku transferowym, aż 43% zainteresowanych wskazało na kapitana Arsenalu Londyn - Thierry'ego Henry. Na drugim miejscu ankietowani uznali, iż tym którego najchętniej zobaczyliby w białej koszulce byłby Włoch - Francesco Totti (29%).
Wyciągnięcie najlepszego strzelca Kanonierów w przerwie trwających rozgrywek będzie niezwykle trudne. Arsenal walczy o mistrzostwo Anglii z Chelsea i Manchesterem United, a sam Francuz imponuje skutecznością (9 bramek we wszystkich rozgrywkach). Na dodatek do walki o gwiazdora Les Bleus włączył się największy rywal Królewskich - Barcelona. Do stolicy Katalonii piłkarza zaprosił już sam Ronaldinho:
Byłoby wspaniale gdyby dołączył do nas tak świetny piłkarz jak Thierry. Byłoby idealnie, ale nie wiem jak potoczą się jego losy - powiedział najlepszy piłkarz świata
*Cytat oryginalny
Inna sprawa jest w przypadku Tottiego. Roma potrzebuje zastrzyku finansowego, by nie mieć kłopotów z przystąpieniem do kolejnego sezonu ligowego. Klubowi nie pomoże na pewno obecna postawa w Serie A (7 pozycja i 14 punktów straty do liderującego Juventusu) i w konsekwencji brak opłacalnego awansu do Ligi Mistrzów. Sam transfer nie okazałby się drogi (15-20 mln €), a Totti, to świetny chwyt marketingowy (ma podpisane umowy z Pepsi i Nike) jak Beckham, Zidane, czy Figo.
-
Powiedz już po prostu, że chcesz tego Tottiego od początku a nie baw się w zmyłki ;D
-
Transfer Totti'ego na pewno pomógłby Romie jeśli chodzi o finanse, a Ciebie by zadowolił i to bardzo. Zobaczyć Francesco w białej koszulce byłoby czymś wyjątkowym i jestem ciekawy jakie będzie rozwiązanie, bo i Henry i Totti są dla mnie wyjątkowymi zawodnikami. Obojętnie, który przyjdzie to dla mnie będzie to czymś fantastycznym i jeszcze bardziej mnie zaciekawi los Królewskich.
-
Dla mnie to obojętne kogo kupisz Tottiego czy Henry obaj są świetnymi zawodnikami i każdy się może przydać Realowi. :police:
-
Kto by nie przyszedł będzie wielkim wzmocnieniem, lecz jestem zdania takiego, aby ściągnąć kogoś do defensywy która ostatnio mocno "kuleje". ;)
-
Moim skromnym zdaniem to potrzebujecie kogoś do defensywy :)
-
Jest odpowiedź
(http://i.imgur.com/A1lsmRX.png)
Jedni z bohaterów meczu z Sevillą: Robinho (21 l.) i Raúl (28 l.)
na drugim planie
Jest odpowiedź Realu Madryt na fatalny mecz w Bilbao i ostatnie bezbramkowe wyniki. Od początku spotkania z Sevillą czuć było sportową złość nagromadzoną w zespole Los Merengues, po krytyce, która słusznie na nich spadła.
I zaledwie sześć minut pojedynku z Sevillistas było potrzebne, aby Królewscy dali upust frustracji nagromadzonej w ostatnich ligowych potyczkach. Przy okazji po raz pierwszy w tym sezonie zabłysnął - Robson de Souza - znany bardziej jako Robinho. Młody gwiazdor świetnie urwał się z lewej flanki w pole karne i zagrał piłkę na szósty metr. Tam w zamieszaniu najprzytomniej zachował się El Capitán, czyli Raúl González Blanco, nie dając żadnych szans bramkarzowi gości. 17 minut później mogło być 2-0. Beckham wykonał corner z prawej strony, a Ronaldo uderzył głową. Mimo, iż ten element gry należy do jednych z najsłabszych w rzemiośle piłkarskim Brazylijczyka, to strzał był dobry, a piłka wylądowała na poprzeczce. Real poszedł za ciosem i minute później już było 2-0. Drugi raz tego popołudnia - i sezonu - z dobrej strony pokazał się Robinho. Były gracz Santosu otrzymał podanie w pole karne od Roberto Carlosa, a obrońca zespołu z Andaluzji - David Prieto - nadepnął na jego stopę. Sędzia był blisko całej sytuacji i wskazał na 11. Pewnym egzekutorem rzutu karnego po raz kolejny okazał się Zidane.
Sevilla nie złożyła jednak broni i w 28 minucie strzeliła bramkę kontaktową. Dośrodkowanie Renato z rzutu rożnego kapitalnym uderzeniem głową wykończył Diego Capel. Bardzo biernie w tej sytuacji zachował się Pavón, a Carlos znacznie przegrał powietrzny pojedynek z, zaledwie 17-sto letnim Hiszpanem. Klika minut później goście próbowali już doprowadzić do remisu. Capel zagrał świetnie z głębi pola do Luísa Fabiano, lecz Casillas znakomitym wyjściem uratował sytuację.
Po przerwie nie mieliśmy już tylu emocji. 11 min przed końcem Roberto Carlos próbował "odpalić" kolejną ''rakietę'' z rzutu wolnego, ale Brazylijczyk niema ewidentnie szczęścia w tym sezonie, bo wciąż myli się o kilkanaście centymetrów. W 81 minucie bohaterem gości mógł natomiast okazać się Carlitos. Wprowadzony 3 minuty wcześniej Hiszpan przegrał pojedynek 1 na 1 z Casillasem i nie zdołał wyrównać. Real poddenerwowany tą sytuacją chciał ukarać Sevillę. Po akcji Zidane - Raúl - Ronaldo na drodze tego ostatniego stanął tym razem... słupek.
Bardzo istotny może okazać się fakt, iż przed El Classico Real zdołał w pewien sposób obudować morale w zespole. Tym bardziej, że mecz z odwiecznym rywalem może być dla Królewskich ogromnym wyzwaniem. Barcelona właśnie odniosła 7 ligowe zwycięstwo w 7 meczu odprawiając Real Sociedad 2-0. Klub z Katalonii dysponuje także dwukrotnie większą siłą ofensywną - 22 strzelone bramki przy, zaledwie 9 Los Blancos...
(http://i.imgur.com/wVMGbPS.png)
http://www.youtube.com/watch?v=8d_j1XymjPk
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: The Prodigy - Funky Shit (https://www.youtube.com/watch?v=fc07IVuw61o)
-
Jedno jest pewne po tej kolejce - Gran Derbi będzie niezwykle ciekawe.
-
Jest jakiś progres jednak czy to wystarczy na Barcelonę?Zobaczymy.
-
Jest i zwycięstwo, które nie jest chyba większym zaskoczeniem. Potrzebowaliście tego i się udało czym podbudowaliście sobie nieco morale przed Grand Derbi. Lecz czy to wystarczy? 9 bramek przy 22 Barcelony robi różnice, ale pamiętajmy, że te spotkania rządzą się swoimi prawami i może być jak zawsze emocjonująco
-
Już nie mogę się doczekać GD, mam nadzieję na piękny spektakl, który zakończy się dla Was sukcesem. Pod względem psychicznym to zwycięstwo z Sevillą pomoże Wam się odbudować i da możliwość dość "komfortowego" przygotowania do tego spotkania. Może być ciężko, bo w końcu Barca wygrała wszystkie 7 spotkań, a to o czymś świadczy. Zobaczymy co będzie, ale liczę na Królewskich.
-
Przed El Clásico
(http://i.imgur.com/ELlWNH1.png)
Piątkowa gierka Królewskich przed meczem z Barceloną
Już za około 8 godzin będziemy świadkami 151 Gran Derbi, czyli pojedynku dwóch największych gigantów Hiszpańskiego futbolu - Barcelony i Realu Madryt. Mecz ten jak zwykle elektryzuje cały piłkarski świat. Faworytem spotkania jest zespół Blaugrany, który zdobył dotąd komplet - 21 oczek - w rozgrywkach Primera Division. Nie należy jednak zapominać, iż w zespole Realu grają tacy piłkarze jak Zidane, czy Ronaldo, którzy jednym magicznym zagraniem potrafią wpłynąć na końcowe rozstrzygnięcie.
Wiemy już w jakich jedenastkach wybiegną oba zespoły. Pod nieobecność Deco niespodzianką może być miejsce Demetrio Albertiniego w pierwszym składzie Dumy Katalonii. Frank Rijkaard zna się z Włochem jeszcze z czasów gry w Milanie i prawdopodobnie będzie chciał skorzystać z wielkiego doświadczenia 34-letniego pomocnika. Holenderski szkoleniowiec odszedł również od tradycyjnego 4-3-3 i zagra czwórką środkowych pomocników. Tylko na ławce rezerwowych mecz rozpocznie najlepszy strzelec ligi - Henrik Larsson. Rijkaard daje kolejną szansę Samuelowi Eto'o by ten przełamał beznadziejną passę - snajper z Kamerunu nie zdobył w tym sezonie jeszcze bramki!
Również del Bosque przed spotkaniem, które może wpłynąć na jego losy zmienił ustawienie. Raúl został przesunięty do drugiej linii i będzie tworzył trio ofensywnych pomocników wraz z Gutim i Zidanem. Wysuniętym napastnikiem będzie oczywiście Ronaldo.
Czy Królewscy zagrają w końcu na swoim poziomie i będą wstanie zatrzymać taranującą kolejnych rywali Barcelonę? O tym dowiemy się zapewne za kilka następnych godzin...
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png)
La Liga 2005/06
8 kolejka
Camp Nou
(http://i.imgur.com/T5gKWNJ.png)
(http://i.imgur.com/KbAjYny.png) FC Barcelona - Real Madryt (http://i.imgur.com/RPX3M5A.png)
(http://i.imgur.com/P8gZMF7.png) (http://i.imgur.com/X6ymdAT.png)
Zapraszam do Ankiety
-
Myślę, że jednak Barca, jest w lepszej formie.
-
Gdzie można zobaczyć na żywo? :D To będzie zacięty mecz mam nadzieje że górą będzie Real
-
Live nie będzie, ale postaram się fajnie zmontować skrót ;)
-
No El Clasico zapowiada się bardzo emocjonująco i liczę na wygraną Barcelony, aktualnie są w lepszej formie niż Real.
-
Barcelona zatrzymana! El Clásico dla Realu!
(http://i.imgur.com/iD1v5yc.png)
Bez sentymentów. Radość Ronaldo (29 l.) po strzelonej bramce
byłemu klubowi
Kapitalne widowisko na Camp Nou! Tylko jedna drużna mogła przerwać passę siedmiu zwycięstw w siedmiu ligowych kolejkach Dumy Katalonii! Real górą w spotkaniu, które stało na najwyższym poziomie. Choć wielu ekspertów uważało, że Królewscy w obecnej formie nie będą w stanie nawiązać równorzędnej walki z Mistrzem Hiszpanii...
Niecałe 60 sekund potrzebowała Barcelona, by zademonstrować siłę Realowi Madryt w obecnym sezonie. Holender Mark van Bommel zagrywa kapitalną prostopadłą piłkę do Eto'o, a pilnujący go Helguera zasypia z kryciem. Kameruńczyk wychodzi sam na sam i dwukrotnie trafia wprost w Casillasa, który świetnym wyjściem nie pozostawił wielu opcji gwieździe Barcy. Po takim początku Królewscy wiedzieli, że czeka ich niezwykle trudne zadanie... W 22 minucie aktywny van Bommel dośrodkowuje w pole karne, a Woodgate próbując wybić piłkę głową na róg zagrywa wprost pod nogi... Eto'o. Ten z ostrego konta uderza, lecz Casillas kolejny raz górą. Los Blancos nieco uspokoili grę w środkowej strefie boiska i doszli do głosu. Uderzenie Gutiego zza pola karnego nie sprawiło jednak żadnych problemów Valdésowi. Ale 30 minuta była już zabójcza w wykonaniu Galacticos! Rozgrywający świetne zawody - Roberto Carlos - ośmiesza na lewej stronie van Bommela i bardzo ostro centruje w pole karne. Tam El Fenómeno - Ronaldo - mimo asysty aż czterech(!) graczy Blaugrany uderza półwolejem i po koźle pakuje piłkę przy słupku - Valdés bez szans! Kapitalna dwójkowa akcja piłkarzy Seleçao i ogromna radość w ekipie Królewskich! Lecz nie trwała ona długo... 180 sekund później Helguera potwierdził, że nie powinien być obrońcą Realu Madryt. Zastępujący tego dnia Deco - Albertini - uruchamia Samuela Eto'o. Sytuacja nie wydaje się groźna, ponieważ stoper Los Blancos świetnie czyta akcję i wyprzedza napastnika Barcelony. Ale to, co następnie robi Hiszpański obrońca jest wręcz nie do opisania - to po prostu trzeba zobaczyć na dołączonym skrócie! Jak na ironię w taki oto "sposób" Eto'o zdobywa swoją pierwszą(!) bramkę w trwającym sezonie. Mina Casillasa spoglądającego najpierw do bramki, a następnie na Helguerę mówi wszystko...
Druga połowa i można powiedzieć drugie tyle emocji i dramaturgi co w pierwszej części spotkania! Barca zaczęła od mocnego uderzenia chcą po raz pierwszy objąć prowadzenie w 151 El Clásico. W 54 minucie van Bommel kieruje kolejną świetną piłkę w pole karne, a Ronaldinho strzałem głową trafia w poprzeczkę! 10 minut później tym samym odpowiada jego rodak - Ronaldo! Po znakomitym crosie Beckhama, El Fenómeno również zatrzymuje górna część bramki. Można było odnieść wrażenie, że mecz ten zaczyna przypominać... Rosyjską ruletkę... Bowiem drużyna tracąca jako pierwsza bramkę mogła już się nie podnieść. I tak się też stało! W 70 minucie Beckham wykonał corner z lewej strony, a obrońcy Barcy zbyt krotko oddalili zagrożenie. Piłka spadła wprost pod nogi Zizou, który jednym magicznym zagraniem znalazł świetnie ustawionego Robinho. Wprowadzony kilkanaście minut wcześniej Brazylijczyk zgasił wzorowo piłkę głową i kapitalnym wolejem posłał ja tuż przy prawym słupku bramki Valdésa! Premierowy gol w barwach Realu w takim stylu i momencie? Były gwiazdor Santosu nie mógł wybrać lepszego!
Po wyjściu na prowadzenie ekipa del Bosque zamknęła się na własnej połowie chcąc dowieźć ten jakże cenny wynik do końca. Rijkaard zareagował i wpuścił na boisko najlepszego strzelca ligi - Larssona. Niemal każdy atak piłkarzy Barcelony był kasowany faulem przez zdeterminowanych graczy Realu. W 90 minucie Eto'o oddał strzał rozpaczy, ale już nic nie zabrało zwycięstwa Królewskim w Gran Derbi nr. 151.!
Dzięki tej wygranej Real zniwelował przewagę Barcelony do 3 punktów. Taką samą stratę mają Nietoperze z Valencii i sytuacja w lidze staje się niezwykle ciekawa!
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png)
La Liga 2005/06
8 kolejka
Camp Nou
(http://i.imgur.com/T5gKWNJ.png)
(http://i.imgur.com/KbAjYny.png) FC Barcelona 1-2 Real Madryt (http://i.imgur.com/RPX3M5A.png)
(http://i.imgur.com/lxA2fTj.png) (http://i.imgur.com/Re7Kqpw.png) (http://i.imgur.com/CIpw02r.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: Propellerheads - Spybreak! (https://www.youtube.com/watch?v=iCBL33NKvPA)
http://www.youtube.com/watch?v=cZjZGxmX8rY
Wyniki 8 kolejki/Tabela La Liga:
8 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla FC 1-1 Real Zaragoza (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png)
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atletico Madryt 3-0 Valencia C.F. (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 1-2 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) R.C.D Espanyol 0-3 CA Osasuna (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png)
(http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) R.C.D Mallorca 0-2 Athletic Bilbao (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
(http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis 2-0 Real Sociedad (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png)
(http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villarreal C.F. 3-1 Deportivo Alaves (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png)
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruna 1-0 Celta Vigo (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png)
(http://i.imgur.com/1ZtY2CX.png)
Nie zagrałem jeszcze tak realnego meczu w grę piłkarską! :) Momentami czułem się jakbym oglądał ten mecz w tv! ;) Naprawdę polecam tą Piątkę...
-
Real górą tak jak myślałem, wreszcie Robinho coś pokazał, dość czyste spotkanie żadnych kartek.Tylko tak dalej.
-
Udało się wam, ale na pewno nie było łatwo. Swojego dnia nie miał dzisiaj Eto , ale z drugiej strony Casillas bronił na wasze szczęście znakomicie. Uratowała was także poprzeczka i to chyba Barca była bliżej, lecz dotrzymaliście jej kroku i jako pierwsza drużyna powstrzymujecie Blaugranę. Po tym sukcesie wasza forma może zacząć wzrastać, a to powinno zaowocować lepsza pozycją rzecz jasna w tabeli, ale trzeba będzie także pokonać Valencię, która przecież przegrała z Atletico więc może forma opada?
-
Bramki zdobywali ci, którzy byli ostatnio krytykowani. Druga bramka dla mnie ładniejsza. Liczyłem na Barcę, ale cóż jeszcze nie jedne Gran Derbi nas czekają w tej karierze (mam nadzieję).
Serio ten PES 5 jest taki zajebisty ? :)
-
Swojego dnia nie miał dzisiaj Eto który nadal pozostaje bez bramki
Strzelił pierwszą bramkę właśnie w tym meczu, co widać na grafice i miniaturze filmiku
Serio ten PES 5 jest taki zajebisty ? :)
Wystarczy popatrzyć na skrót, ale dla mnie jest zajebisty - trudny, swietny gameplay i gruby klimat
-
(http://i.imgur.com/1ZtY2CX.png)
1-2 Udział w Lidze Mistrzów 2006/07
3-6 Eliminacje do Ligi Mistrzów 2006/07
15-16 Spadek do 2 Ligi
Zwycięstwo Realu Madryt w El Clasico było najlepszym, co mogło spotkać Hiszpańską Primera Division. Klub z Madrytu i Valencii traci w tej chwili trzy punktu do liderującej Barcelony, a tuż za nimi czai się Betis i Deportivo, ze stratą odpowiednio czterech i pięciu punktów. Taki układ tabeli tworzy jeszcze więcej emocji i pytań dla kibiców, a o to przecież chodzi.
W najbliższych czterech kolejkach nie zabraknie również hitów pomiędzy drużynami plasującymi się w czołówce La Liga:
9 kolejka:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Villareal (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona - Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
10 kolejka:
(http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis - Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
11 kolejka:
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruna - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
12 kolejka:
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona - Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
(http://i.imgur.com/ViAJJZI.png)Trofeo Pichichi:
(http://i.imgur.com/WKtNhDF.png) (http://i.imgur.com/zrw0Ev6.png)
(http://i.imgur.com/LtlGoUp.png)
(http://i.imgur.com/cIJZ7ZH.png)Złoty But:
(http://i.imgur.com/HOsKqwe.png) (http://i.imgur.com/8yPolgx.png)
W drużynie:
Najbliższe mecze:
9 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
1/8 finału Pucharu Króla:
(http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villareal CF - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
10 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Celta Vigo - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
11 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruna - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
Najlepsi w drużynie Królewskich:
(http://i.imgur.com/bRDuEJA.png) (http://i.imgur.com/SjpgCVm.png) (http://i.imgur.com/9X84vjj.png) (http://i.imgur.com/Bg1zdpf.png)
Średnia nota: 6.7 6.7 6.4 6.4
-
Główny obrazek nie ładuje się na mojej Operze, a u Was jest ?
-
główny tzn. który? Wszystko jest jak należy
-
Na początku tekstu i w jego środku jest czarny kwadrat, a w nim zakomunikowane: "the image you are requesting does not exist or is nolonger avalaible imgur.com". Tak ma być ? ::)
-
Raczej nie. Poprawione
-
No teraz git.
-
Tydzień z Żółtą łodzią podwodną
(http://www.colchonero.com/media/galeria/4/7/5/7/1/o_atletico_de_madrid_varios-81757.jpg)
W ciągu najbliższego tygodnia Królewscy dwukrotnie zmierzą się
z ekipą prowadzoną przez Manuela Pellegriniego
W ciągu siedmiu najbliższych dni drużyna Vicente del Bosque dwukrotnie zmierzy się z rewelacją poprzednich rozgrywek - Villareal. Pierwszy z dwóch zaplanowanych pojedynków odbędzie się w ramach 9 kolejki Primera Division na Santiago Bernabéu. Trzy dni później spotkaniem na El Madrigal obie ekipy zainaugurują rozgrywki Pucharu Króla.
Zdecydowanym faworytem "dwumeczu'' jest drużyna Królewskich, pokrzepiona ostatnim zwycięstwem w Derbach Europy. Zespól Żółtej łodzi podwodnej jest jednak nieobliczalny, a Juan Román Riquelme czy Diego Forlán - zdobywca Złotego Buta za poprzedni sezon - to nazwiska znane każdemu sympatykowi futbolu.
Pary 1/8 finału Pucharu Króla:
(http://i.imgur.com/8RSAxpd.png)
-
Villareal jest bardzo nieprzewidywalny, ma Riquelme, którego bardzo ceniłem, mogą być ciekawe mecze.
-
Zwycięstwo nad Barceloną doda wszystkim skrzydeł i poradzimy sobie z Villarealem.Natomiast trudniejsza może być kolejna runda w której możemy trafić na Valencię albo Seville.
-
Podniesieni ostatnim zwycięstwem w Grand Derbi nie powinniście mieć problemów z pokonaniem Villarrealu. Mimo wszystko nie powinniście ich lekceważyć, gdyż to po prostu dobra drużyna, która może sprawić niespodziankę
-
Z dużej chmury... bardzo mały deszcz
(http://i.imgur.com/Cn0FP8Q.png)
Juan Pablo Sorín (29 l. z prawej) upewnia się czy piłka
znalazła się w siatce
Po świetnym meczu na Camp Nou w Derbach Europy, madridistas zapewne uwierzyli, iż ich zespół w końcu odnalazł odpowiedni poziom, do którego przyzwyczajeni są królewscy kibice. Nic bardziej mylnego. Futbol jeszcze raz pokazał, że jest nieprzewidywalny. Miało być ładnie i przyjemnie z Villareal, a okazało się... najgorzej w tym sezonie...
Bardzo prawdopodobne, iż Real przystąpili do meczu z "Argentyńskim" Villareal (w pierwszej jedenastce klubu z El Madrigal wybiegło aż siedmiu Argentyńczyków!) zbyt pewny siebie, błądząc jeszcze myślami na stadionie Dumy Katalonii. Wyraz tego dał oczywiście Helguera, który po 4 minutach gry dopuścił José Maríego do groźniej sytuacji. Na szczęście Realu Casillas wciąż pozostaje jednym z najlepszych bramkarzy świata i napastnik Villareal musiał tym razem uznać jego wyższość. Los Merengues szybko odpowiedzieli. W 7 minucie Raúl oszukał w polu karnym Gonzalo Rodrigueza i uderzył po długim słupku, lecz Barbosa wykazał się znakomitym refleksem pewnie łapiąc piłkę. Następne dwa słowa również należały do Królewskich. W 22 minucie Guti wyłożył piłkę jak "na tacy" Ronaldo, a ten zachował się zbyt nonszalancko, uderzając jak od niechcenia. Następna sytuacja była już prawie 100% dla Brazylijczyka. Robinho w swoim stylu - "wózkiem" - wpadł w pole karne, a piłka w zamieszaniu trafiła pod nogi Ronaldo. Mając przed sobą tylko bramkarza napastnik Canarinhos posłał piłkę obok słupka.
Drugie 45 minut przyniosło nieoczekiwane rozstrzygnięcie. Najpierw grający świetny mecz - Riquelme - przetestował czujność Casillasa strzałem z rzutu wolnego. Villareal wciąż naciskał, a Real nie potrafił odpowiednio zareagować. I tak oto nadeszła 77 minuta, w której po raz kolejny tragiczną rolę odegrał Helguera. Hiszpański obrońca zrywając linię obrony podał wprost pod nogi Figueroy, który natychmiast uruchomił José Maríego. 26 latek z zimną krwią wykończył sytuację sam na sam z Casillasem i na 13 minut przed końcem Galaktyczni znaleźli się w sporych tarapatach. Rzucając wszystko na jedną szalę del Bosque wpuścił po raz pierwszy w tym sezonie Portillo. Real grał już wtedy czterema napastnikami! To pozwoliło piłkarzom Żółtej łodzi podwodnej wyprowadzać zabójcze kontry. Gdyby José Marí był tego dnia skuteczniejszy mógłby skompletować... klasycznego hat-tricka. Bowiem jeszcze dwukrotnie wychodził naprzeciw Casillasa. I aż strach pomyśleć co by było, gdyby kontuzji na rozgrzewce nie doznał zdobywca Złotego Buta za rok 2005 - Urugwajczyk Diego Forlán...
Pierwsza porażka w tym sezonie po fatalnej grze. Kibice Los Blancos nie pozostawili suchej nitki na piłkarzach żegnając ich sporymi gwizdami. Najwięcej dostało się Helguerze i Ronaldo, których uznano za głównych winnych. Już za 3 dni obie ekipy spotkają się ponownie w meczu 1/8 finału Pucharu Króla na El Madrigal. Real będzie mógł zatrzeć zły ślad i w pewnym stopniu zrewanżować się ekipie Manuela Pellegriniego.
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png)
La Liga 2005/06
9 kolejka
Estadio Santiago Bernabéu
(http://i.imgur.com/pZjTi0f.png)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 0-1 Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
(http://i.imgur.com/LncgyNu.png) (http://i.imgur.com/zNEnF4k.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: Peter Bjorn and John - Nothing to worry about (https://www.youtube.com/watch?v=0RF6gf0qnQk)
http://www.youtube.com/watch?v=wznRL2lskxA (http://i.imgur.com/zPbVX7o.png)
Wyniki 9 kolejki/Tabela:
9 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Celta Vigo 1-3 Atlético Madryt (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Saragossa 0-1 Deportivo La Coruna (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
(http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad 1-1 Deportivo Alavés (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png)
(http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Bilbao 0-1 CA Osasuna (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png)
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) RCD Espanyol 1-2 RCD Mallorca (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 0-1 Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 3-2 Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF 2-2 Sevilla FC (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png)
Tabela La Liga 2005/06:
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png) La Liga 2005/06: Z R P Pkt B+ B- B+/-
1 (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Futbol Club Barcelona 8 0 1 24 26 7 19
2 (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia Club de Fútbol 6 1 2 19 19 10 9
3 (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruna 6 1 2 19 12 10 2
4 (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madrid Club de Fútbol 5 3 1 18 11 6 5
5 (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis Balompié 5 2 2 17 17 12 5
6 (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villarreal Club de Fútbol 5 0 4 15 12 12 0
7 (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Club Atlético de Madrid 4 1 4 13 17 14 3
8 (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) Club Atlético Osasuna 3 3 3 12 10 8 2
9 (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Real Club Celta de Vigo 3 2 4 11 12 16 -4
10 (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla Fútbol Club 2 4 3 10 12 14 -2
11 (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Bilbao 3 1 5 10 11 14 -3
12 (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) Real Club Deportivo Mallorca 3 1 5 10 8 11 -3
13 (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Club Deportivo Alavés 2 3 4 9 9 16 -7
14 (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Zaragoza 2 2 5 8 7 11 -4
15 (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) Reial Club Deportiu Espanyol de Barcelona 1 1 7 4 8 18 -10
16 (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad de Fútbol 0 3 6 3 5 17 -12 |
1-2 Udział w Lidze Mistrzów 2006/07
3-6 Eliminacje do Ligi Mistrzów 2006/07
15-16 Spadek do 2 Ligi
-
Fota najlepsza :D
Bardzo słaby mecz,oby jak najszybciej się pozbierali bo z taką grą nie można marzyć o mistrzostwie.
-
Mówiłem, że nie ma co ignorować Villareal. Niestety wychodzi na to, że dobra gra Realu w Gran Derbi było tylko odstępstwem od normy, czyli "padaki".
-
Możecie odtwarzać skrót...?
-
Niestety nie ! :(
-
A skrót meczu z Barceloną? Słyszycie tam ścieżkę dźwiękowa, którą dodałem...?
-
W meczu z Barceloną wszystko w porządku
-
Niespodziewałem się że Real przegra :o ale nie wolno się poddawać, jednak porażka czy tam dwie nie świadczą o spadku formy tylko o złym dniu zawodników. Liczę na całkowitą deklasacje rywala w następnej kolejce.
-
Skrót meczu Real - Villareal dostępny ;)
Wszystko przez porąbane rozszczenia i prawa autorskie na yt: twój film może zawierać muzykę która jest własnością strony trzeciej
także musiałem zmienić utwór na taki, który jeszcze mi znowu nie zablokują
-
Bez większej historii
(http://i.imgur.com/n96Jalj.png)
Dwaj znajomi z reprezentacji Urugwaju - Diego Forlán (26 l.) i Pablo García (28 l.) -
mieli okazję do wymiany koszulek po spotkaniu...
Spotkanie na El Madrigal nie przyniosło większych emocji. Stało się zapewne tak, ponieważ oba zespoły wyszły w mocno okrojonych składach, dając szansę rezerwowym oraz młodym piłkarzom oszczędzając przy tym największe gwiazdy na ligowe zmagania.
Wśród młodych zawodników szczególną uwagę mógł przykuć 19-letni prawoskrzydłowy Realu - José Manuel Jurado. Młody Hiszpan grał z wielką pewnością siebie, nie bojąc wchodzić się w pojedynki 1 na 1. Bardzo dobre spotkanie rozegrał również znany już - Javier Portillo. 24-letni napastnik Blancos zagroził po raz pierwszy bramce Villareal w 9 minucie. Po dobrym podaniu Raúla zdecydował się na uderzenie z bardzo trudnej pozycji, które nie mogło przynieść powodzenia. Kolejna akcję Realu zainicjował Julio Baptista, który świetnie wypatrzył w polu karnym Pablo Garcíe. Urugwajczyk jednak bardzo skiksował z pięciu metrów, co można wytłumaczyć tym, iż jest to gracz głównie od zadań defensywnych. Przed przerwą Królewscy "usiedli" na Żółtej łodzi podwodnej, a główną rolę odegrał wspomniany Portillo - oraz bramkarz gości - Barbosa... W 34 minucie Portigol oddał świetny - kąśliwy strzał po ziemi, a piłka niemal wpadła do bramki. Ale jak mówi przysłowie - "do trzech razy sztuka" - wychowanek Castilli oddał trzeci strzał - nota bene wprost w Barbosę - a ten ku zdziwieniu wszystkich wpakował piłkę do własnej bramki...
Na drugą część spotkania nie wybiegł już Raúl González Blanco, oszczędzany z myślą o środowym meczu w Vigo z miejscową Celtą. Przez 45 minut wiało nudą, a największymi wydarzeniami na boisku było... pojawienie się Diego Forlána oraz Robinho. Brazylijczyk w ciągu 13 minut gry zdołał nawet przeprowadzić kilka efektownych rajdów, co wzbudziło nieco ożywienia na trybunach. Rezultat 0-1 utrzymał się do końca i za dwa tygodnie Real przystąpi do rewanżu z jednobramkową zaliczką.
(http://i.imgur.com/j99VRpE.png)
(http://i.imgur.com/uoqpf7D.png) (http://i.imgur.com/EqceIRm.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: EURO 2000 Soundtrack | Track 05 - Hand Of God - Paul Oakenfold | (http://www.youtube.com/watch?v=lKEkQmTEPm8)
http://www.youtube.com/watch?v=uZTQ3S8bNzc (http://i.imgur.com/BP7tfXv.png)
Wyniki 1/8 finału Pucharu Króla:
(http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) CA Osasuna 1-1 Athletic Bilbao (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt 3-1 Celta Vigo (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 3-1 Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
(http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Deportivo Alavés 1-3 Real Sociedad (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png)
(http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Saragossa 2-2 Deportivo La Coruna (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) RCD Espanyol 1-0 RCD Mallorca (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png)
(http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla FC 1-1 Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
(http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villareal CF 0-1 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
-
Real odegrał się na Villareal i może spokojnie myśleć o rewanżu, aczkolwiek nic nie jest jeszcze przesądzone. Fajne momenty wychwytujesz i trafne komentarze do tego dajesz, widać, że siedziałeś w tamtych czasach w piłce. Na razie najlepsza kariera na forum, liczę, że ją poprowadzisz długo i szczęśliwie. ;D ;)
-
Liczyłem na zwycięstwo w lidze. Szkoda, że tak się nie stało, bo jednak liga jest ważniejsza niż Puchar Króla. Awans jest blisko, ale drugie spotkanie także musi być dobre w Waszym wykonaniu. Styl opisywania jak dla mnie bardzo dobry, przyjemnie się czyta Twoją karierę. Z pewnością nie żałuję swojego głosu. Bardzo dobra robota. :)
-
co tu dużo mówić, Real wziął odwet na Villareal za przegrany mecz ligowy, ogólnie twoją kariere czyta mi się bardzo dobrze i mam nadzieje że pozostaniesz przy niej jak najdłużej się tylko da.
-
Zrewanżowaliśmy się Villarelowi szkoda że nie większą ilością bramek,oby w następnym meczu utrzymać to prowadzenie.
-
Dzięki za miłe słowa i głosy w konkursie! To naprawdę dużo znaczy i chcę się wtedy to robić
Powrót z zaświatów po cudownej bramce w końcówce!
(http://i.imgur.com/7uoG8pK.png)
David Beckham (30 l.) tonie w objęciach kolegów
Po Meczu w Vigo, Florentino Perez i dyrektor sportowy Jorge Valdano chyba na dobre będą musieli zadać sobie dwa pytania: kto i kiedy wzmocni formację, której piłkarze non stop prokurują bramki dla rywali... Mowa tu oczywiście o formacji defensywnej Królewskich, która z meczu na mecz zachowuje się coraz bardziej karygodnie...
Spotkanie z Celtą rozpoczęło się dla Realu najgorzej jak tylko mogło. W 14 minucie Helguera bezmyślnie przytrzymywał za koszulkę, a następnie faulował wpadającego w pole karne Jorge. To trzeci mecz z rzędu, w którym Hiszpan ponosi odpowiedzialność za utratę bramki - utratę - ponieważ sędzia nie zawahał się wskazać na "wapno", a Javi Guerrero strzałem w środek oszukał Casillasa. Kolejna sytuacja dla Celty i kolejne kuriozalne zachowanie - tym razem drugiego z pary stoperów - Woodgate'a. Anglik przepuścił piłkę adresowaną do Guererro i napastnik Celty wyszedł na czystą pozycję, lecz nie zachował równie zimnej krwi, co przy "11", pudłując w wyśmienitej sytuacji. Real pierwszą składną akcję przeprowadził dopiero w 26 minucie. Zidane jednym podaniem oszukał linię obrony gospodarzy, stawiając na czystej pozycji Robinho. Brazylijczyk uderzył jednak wprost w bramkarza. Wyraz wielkiej bezradności i frustracji Los Blancos w 1 połowie dał Guti. Po "męskim" potraktowaniu Robinho przez Jorge, rozgrywający Realu w rewanżu atakiem od tyłu zrównał z trawą jednego z graczy Celty. Hiszpan miał więcej szczęścia niż rozumu, ponieważ sędzia mógł spokojnie wyrzucić go z boiska.
Można było tylko się domyśleć, co działo się w szatni Realu w ciągu 15-to minutowej przerwy... A 4 minuty po niej Galaktyczni - używając terminologi bokserskiej - zaliczyli kolejny nokdaun... Na prawej flance najlepszy w szeregach Celty - Guerrero - ośmieszył Gutiego oraz Helguerę i genialną centrą na dłuższy słupek obsłużył Canobbio, który na wślizgu wpakował piłkę do sitki - 2-0! Analizując tą sytuację można dojść do wniosku, iż... obrońcy Realu zostali sprowadzeni przed sezonem z 3-cio ligowych zespołów... Bo co na prawej stronie robiła para stoperów, której miejsce zajmował prawy defensor - Diogo - i dlaczego ostatnim kryjącym piłkarzem był... Beckham?!
Wbrew pozorom bramka ta podziałała na Real jak czerwona płachta na rozwścieczonego byka! W 65 minucie Zidane podciągnął środkiem boiska podając do Ronaldo, ten bez przyjęcia odegrał do Raúla i było 2-1! Kapitan Realu udowodnił w tej sytuacji jak kapitalną techniką i wykończeniem dysponuje, ogrywając obrońcę Celty przyjęciem piłki, nie dając przy tym szans bramkarzowi! Gdy mecz dobiegał końca, a na tablicy utrzymywała się jednobramkowa przewaga gospodarzy, w 85 minucie geniusz w całej okazałości zaprezentował David Beckham! Anglik z okolicy 25 metra cudownym strzałem z rzutu wolnego uratował punkt i honor klubu z Madrytu! Tylko najwięksi piłkarze podejmują w takich momentach odpowiedzialność za wynik, nie mówiąc już o takim wykończeniu! Na myśl przychodzi od razu bramka strzelona przez Beckhama w meczu eliminacji mistrzostw świata przeciwko Grecji.. Gol ten dał awans Anglikom na Mundial w Korei i Japonii i padł po cudownym uderzeniu... w 93 minucie spotkania!-> Beckham vs Grecja <- (https://www.youtube.com/watch?v=t0GESlaVNdE)
(http://i.imgur.com/Yi4HUVO.png)
(http://i.imgur.com/cHxRXNd.png) (http://i.imgur.com/vySi2Rp.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: FIFA 2002 Soundtrack _The Edison Factor - Repeat The Sequence (https://www.youtube.com/watch?v=xdmgXJIDLjo&list=PL4310042A3D184724)
http://www.youtube.com/watch?v=kGrlLH1Fy2w (http://i.imgur.com/rhgnRY4.png)
Wyniki 10 kolejki - Tabela
(http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) RCD Mallorca 2-1 Real Sociedad (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png)
(http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villareal CF 4-2 Athletic Bilbao (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
(http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Celta Vigo 2-2 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
(http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) CA Osasuna 0-1 Deportivo La Coruña (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
(http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla 2-3 FC Atlético Madryt (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Deportivo Alavés 1-1 Real Saragossa (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png)
(http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis 2-2 Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) RCD Espanyol 1-4 FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png) La Liga 2005/06: Z R P Pkt B+ B- B+/-
1 (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Futbol Club Barcelona 9 0 1 27 30 8 22
2 (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña 7 1 2 22 13 10 3
3 (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia Club de Fútbol 6 2 2 20 21 12 9
4 (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madrid Club de Fútbol 5 4 1 19 13 8 5
5 (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis Balompié 5 3 2 18 19 14 5
6 (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villarreal Club de Fútbol 6 0 4 18 16 14 2
7 (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Club Atlético de Madrid 5 1 4 16 20 16 4
8 (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) Real Club Deportivo Mallorca 4 1 5 13 10 12 -2
9 (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) Club Atlético Osasuna 3 3 4 12 10 9 1
10 (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Real Club Celta de Vigo 3 3 4 12 14 18 -4
11 (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla Fútbol Club 2 4 4 10 14 17 -3
12 (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Bilbao 3 1 6 10 13 18 -5
13 (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Club Deportivo Alavés 2 4 4 10 10 17 -7
14 (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Zaragoza 2 3 5 9 8 12 -4
15 (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) Reial Club Deportiu Espanyol de Barcelona 1 1 8 4 9 22 -13
16 (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad de Fútbol 0 3 7 3 6 19 -13 |
1-2 Udział w Lidze Mistrzów 2006/07
3-6 Eliminacje do Ligi Mistrzów 2006/07
15-16 Spadek do 2 Ligi
-
Kolejny słaby występ szczególnie defensywy i rzeczywiście zarząd musi kogoś sprowadzić, bo grają naprawdę karygodnie. Taka drużyna jak Real nie powinna tak tracić bramek. Na szczęście udało wam się odwrócić losy meczu i chociaż zremisować po cudownej bramce Beckhama. Idealne uderzenie. Szkoda trochę tego remisu, ale mogła być nawet przegrana. Barca zaczyna odjeżdżać i jeżeli gra się nie poprawi to może być ciężko gonić rywali.
-
Kolejny słaby występ zawodników Realu, trzeba zacząć robić rotacje w drużynie może to pomoże zbudować maszyne do wygrywania. Ta tabela La Liga jest troche odstraszająca, bez urazy ale zmień ją lub zrób nową lepszą.
-
No, nie taki powrót z zaświatów, bo to tylko remis, w dodatku ze średniakiem ,więc punkty ulatują. Mi się wszystko podoba jeżeli chodzi o grafikę, jest oldscholowo. Kariera aktualnie THE BEST na forum.
-
No, nie taki powrót z zaświatów, bo to tylko remis, w dodatku ze średniakiem
Inaczej to wyglądało z mojej perspektywy na 5 min. przed końcem spotkania...
Przeklęte El Riazor
(http://i.imgur.com/10zK5Cr.png)
Może aż trudno w to uwierzyć, ale ostatnie zwycięstwo Realu Madryt na Estadio Municipal de Riazor, miało miejsce 18 listopada 1991 roku, czyli dokładnie 14 lat temu! Wtedy w sezonie 1991/92 Królewscy zwyciężyli Deportivo 3-0, po bramkach dzisiejszych legend klubu z Madrytu: Hierro, Míchela i Butragueño.
Już dziś o godzinie 20:00 Galacticos będą mieli kolejną szansę na przełamanie fatalnej klątwy El Riazor! Mecz ten wywołuje tym większe emocje, iż gospodarze zajmują obecnie druga lokatę w lidze z przewagą trzech punktów nad Realem. Zapowiada się więc pasjonujące widowisko!
(http://i.imgur.com/1kgr7m3.png)
-
Czy Galaktyczni przełamią klątwe ? No liczę na to.
-
Po ostatnich wynikach wszystko się może zdarzyć.
-
Po tym co Deportivo robi lidze może być ciężko w tym spotkaniu. Na dodatek gracie u nich. Poprzednie spotkanie nie zachwyciło. Jakiś czołowy defensor się przyda, ale to już wiesz. On wprowadziłby trochę spokoju i zapewniłby jakąś pewność. Beckham ratuje remis, ale większa radość byłaby, gdyby strzelił zwycięską bramkę, a na dodatek Celta nie powinna być dla Realu jakimś wymagającym rywalem.
-
Niezdobyta twierdza może przysporzyć wam kłopotów, a patrząc na ostatnie nie zachwycające mecze w waszym wykonaniu może być interesująco. Deportivo jest od was wyżej w tabeli, ale mimo wszystko teraz musicie się przełamać i podnieść morale. Trzy punkty straty po tym meczu chyba zostaną zniwelowane ;)
-
Klątwa zdjęta!
(http://i.imgur.com/VUr6aKu.png)
Stadion w La Coruñi już nie tak straszny dla Realu
14 lat potrzebował Real Madryt, by ponownie zwyciężyć na Estadio Municipal de Riazor! W meczu 11 kolejki Primera Division, Królewscy ograli Deportivo La Coruña 0-2 i tym samym przełamali fatalną klątwę, która nie prześladowała ich równie mocno na żadnym innym Hiszpańskim obiekcie...
W sezonach 2003/04 i 2004/05 klub z Galicji dwukrotne odprawiał zespół Królewskich wynikiem 2-0, na obiekcie, który wyrósł na prawdziwą zmorę Los Blancos...
Przewaga psychologiczna przed dzisiejszym spotkaniem była zatem po stronie piłkarzy Joaquina Caparrósa. Tym większa, iż Depor zajmował 2 miejsce w lidze i radził sobie nieco lepiej od nieustannie krytykowanych piłkarzy Del Bosque. Zgodnie z przewidywaniami gospodarze zaatakowali pierwsi. W 10 minucie Luque otrzymał dobre - kilkudziesięciometrowe - podanie od De Guzmana i przy nieporadności Woodgate'a znalazł się już tylko przed Casillasem. Napastnik Deportivo zachował się jednak jak nowicjusz, którego presja zjadła w debiucie i praktycznie oddał piłkę za darmo Casillasowi. 10 minut po tej sytuacji, Beckham wykonał rzut wolny z lewej strony. Piłka mierzona jak co do milimetra spadła na głowę Raúla, który cudownym uderzeniem z okolic 11 metra pokonał Munúe! Zadanie kapitanowi Królewskich ułatwił niewątpliwie Coloccini, który fatalnie zgubił krycie El Siete - jak nazywają w Madrycie Raúla. Mimo strzelonej bramki gra w pierwszej odsłonie przypominała bardziej zapasy niż mecz piłkarski, a kibice usłyszeli więcej gwizdków przerywających grę aniżeli zobaczyli strzałów, których ostatecznie było - trzy...
I taki obraz spotkania nie zmienił się również po przerwie... Gra toczyła się głownie środkiem boiska, a przy piłce częściej utrzymywali się gracze Deportivo. Nic jednak z tego nie wynikało, a publiczność zgromadzona na El Riazor, musiała czekać niespełna 30 minut(!), by obejrzeć pierwszą próbę uderzenia na bramkę. Wtedy w 72 minucie zabójczą kontrę przeprowadził Real, który ukryty za "podwójną gardą" ewidentnie na nią czekał! Ronaldo, natomiast zrobił to, co robić najlepiej potrafi. Na szybkości wpadł w pole karne, ograł Andrade i klinicznym wykończeniem nie dał szans Munúi! Już wtedy było wiadomo, że klątwa El Riazor powoli dobiega końca... Bowiem gospodarze przez całą drugą połowę nie byli w stanie oddać strzału na bramkę Casillasa! Nic dziwnego, skoro w ciągu 90 minut uczynili to... tylko raz za sprawą Luque w 10 minucie...
Hit 11 kolejki Primera Division niewątpliwie rozczarował. Najbardziej oczywiście miejscową publiczność, bo ta z Madrytu może w końcu odetchnąć. Nie dość, że fatalna - 14-sto letnia seria się kończy, to i po dwóch ligowych wpadkach ich klub zgarnia komplet punktów...
(http://i.imgur.com/mOkmlkO.png)
Statystyki:
(http://i.imgur.com/jMPQMXC.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: Apollo 440 - Krupa (https://www.youtube.com/watch?v=kukdDfiOv5E)
http://www.youtube.com/watch?v=FdaGqqUhii0
Wyniki 11 kolejki Primera Division/Tabela:
11 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt 3-2 Deportivo Alavés (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png)
(http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis 2-3 Sevilla FC (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png)
(http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Celta Vigo 4-1 RCD Espanyol (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 2-0 CA Osasuna (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png)
(http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad 0-1 Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF 2-2 RCD Mallorca (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png)
(http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Saragossa 2-1 Athletic Bilbao (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña 0-2 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
Tabela La Liga 2005/06:
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png) La Liga 2005/06: Z R P Pkt B+ B- B+/-
1 (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Futbol Club Barcelona 10 0 1 30 32 8 24
2 (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madrid Club de Fútbol 6 4 1 22 15 8 7
3 (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Real Club Deportivo de La Coruña 7 1 3 22 13 12 1
4 (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia Club de Fútbol 6 3 2 21 23 14 9
5 (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villarreal Club de Fútbol 7 0 4 21 17 14 3
6 (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Club Atlético de Madrid S.A.D. 6 1 4 19 23 18 5
7 (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis Balompié, SAD. 5 3 3 18 21 17 4
8 (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Real Club Celta de Vigo S.A.D. 4 3 4 15 18 19 -1
9 (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) Real Club Deportivo Mallorca 4 2 5 14 12 14 -2
10 (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla Fútbol Club 3 4 4 13 17 19 -2
11 (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) Club Atlético Osasuna 3 3 5 12 10 11 -1
12 (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Zaragoza S.A.D. 3 3 5 12 10 13 -3
13 (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Bilbao 3 1 7 10 14 20 -6
14 (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Club Deportivo Alavés 2 4 5 10 12 20 -8
15 (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) Reial Club Deportiu Espanyol de Barcelona 1 1 9 4 10 26 -16
16 (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad de Fútbol, S.A.D. 0 3 8 3 6 20 -14 |
1-2 Udział w Lidze Mistrzów 2006/07
3-6 Eliminacje do Ligi Mistrzów 2006/07
15-16 Spadek do 2 Ligi
-
Pechowy teren zdobyty. Bramki strzelają dwaj świetni snajperzy. Raul po akcji, która w 100% oddaje jego charakterystykę (król pola karnego). Ronaldo natomiast, jak to Ronaldo - lubi sobie podryblować, nim strzeli.
-
Yea 2:0,Raul i Ronaldo może poprowadzą w końcu Real do odrobienia strat na dzień dzisiejszy to 8 pkt.
-
Zwycięstwo, na które bardzo liczyłem. Bardzo się z tego cieszę. Barcelona nadal poza porażką z Wami nikomu nie oddaje punktów. Z jednej strony dobrze, że to Wy jesteście drużyną, która znalazła na nich sposób. Natomiast z drugiej szkoda, że inni rywale Wam nie pomagają i nie potrafią z Barceloną chociażby zremisować.
-
Teren zdobyty i to z jaką gracją brawo Real :D 8 pkt do Barcelony to jest do nadrobienia :)
-
Real prowadzony przez Ciebie, to Realu, który pamiętam doskonale. Była to prawdziwa ekipa "Galaktycznych". Taki zlepek gwiazd światowego formatu. Kiedyś, kiedyś, kiedyś, jak grało się kariery w FIFIE czy PESie, to często robiłem sobie takie ekipy "galaktyczne", czyli po uzbieraniu odpowiedniej ilości potrzebnych funduszów, pozyskiwałem najlepszych piłkarzy jakich się dało. Frajda niezła, choć z czasem zaczęło mnie nudzić częste wygrywanie, ale z początku, kiedy nie byłem dobry w kolejne edycje FIFY czy PESa, to było super.
Fajnie, że pojawiła się taka kariera. Taki powrót do przeszłości czasami się przydaje, bo fajnie powspominać takie czasy, szczególnie, że były one fajne. Tak na prawdę najlepsze było w nich to, że piłkarze grali w piłkę. Paradoks ówczesnych czasów. Obecnie mam wrażenie, że prawdziwy futbol odbywa się wyłącznie na orlikach, bądź innych takich, gdzie amatorzy cieszą się grą i wspólną rywalizacją.
Wracając do kariery. Prawdę mówiąc nie pamiętam, czy w rzeczywistości Real przerwał tą niechlubną passę na El Riazor, ale cieszy fakt, że udało się to Twojej ekipie. Trochę pomogli Ci w tym gospodarze, którzy mimo przewagi, nie potrafili udokumentować jej zdobytymi bramkami. Oprócz przerwanie klątwy, to zwycięstwo jest też ważne z punktu tabeli. Kolejna strata punktów jeszcze bardziej przybliżyłaby Barcelonę do całkowitego ucieknięcia w rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii, a tak to cały czas jakiś kontakt z nią jest.
-
Real wchodzi na wysokie obroty, gratki za wygraną z Deportivo. Wielka zasługa duetu Ronaldo-Raul którzy zdobyli swoje bramki.
-
Uno, dos, TRES - no esta vez...
(http://i.imgur.com/YVc2ylo.png)
Równie grzecznie królewscy potraktowali zespół Alavés, żegnając go tylko dwiema bramkami...
Ponad 1080 minut w 13 spotkaniach w sezonie – kiedy jak nie ze słabiutkim beniaminkiem z Alavés, Real zamierzał zaaplikować bramkarzowi rywali więcej niż dwie bramki w przeciągu 90 minut...? Najlepsza ku temu okazja nadarzyła się właśnie w meczu 12 kolejki Primera Division.
I już po 6 minutach gry wydawało się, że worek z bramki został wreszcie rozwiązany. Na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Guti. Piłka po uderzeniu Hiszpana zatańczyła niczym w pinballu, by ostatecznie spaść pod nogi Robinho. Brazylijczyk bez wahania kapitalnie uderzył z woleja i były bramkarz Barcelony – doświadczony Roberto Bonano – mógł tylko odprowadzić ją wzrokiem do siatki. Gol ten niewątpliwie dodał skrzydeł młodej gwieździe Realu, która napędzała kolejne ataki królewskich. Najpierw z lewej strony Robinho uruchomił słynniejszego rodaka – Ronaldo. Ten po zbyt mocnym przyjęciu piłki próbował jeszcze na wślizgu wykończyć całą sytuację. W następnej akcji młody Brazylijczyk „zatańczył'' z obrońcami Alavés i zagrał świetnie w „korytarz" do Ronaldo, który fatalnie uderzył z 12 metrów. Takie wykończenie niewątpliwie nie przystoi królowi strzelców Azjatyckiego Mundialu...
Real, mimo iż atakował nie potrafił do przerwy strzelić drugiej bramki, która padła 12 minut po rozpoczęciu drugiej połowy. W swoim stylu Roberto Carlos zacentrował w pole karne, a tam wielką nieporadnością „zaimponował” stoper ekipy z Alavés – Abel. 23-letni Hiszpan nie potrafił wybić piłki, pomimo iż dwukrotnie znalazła się pod jego nogami. Z takiego prezentu nie mógł nie skorzystać Zidane. El mago podwyższył na 2-0 i od tego momentu kibice zgromadzeni na Bernabéu wyczekiwali bramki nr. 3, której królewscy nie potrafią strzelić od 25 maja(!), gdzie w meczu ostatniej kolejki Primera Division pokonali na wyjeździe Real Saragossa 1-3. Najbliżej tego był Raúl , który po błyskotliwej akcji Ronaldo w 63 minucie uderzył tuż obok słupka. Dalej próbowali Zidane, Portillo i sam Ronaldo, ale piłka nie znalazła drogi do siatki i pomimo końcowego gwizdka obwieszczającego zdobycie 3 punktów, z trybun dało się wyczuć narastającą irytację...
Choć dotychczasowa krytyka adresowana była głównie w kierunku formacji defensywnej los merengues, to od dzisiaj oponenci będą musieli zmienić nieco poglądy - 8 bramek, które Real stracił w lidze, to przy 9 wpuszczonych golach przez Barcelonę... najlepsza defensywa... Inaczej, natomiast wygląda zestawienie zdobytych goli przez los blancos i dumę Katalonii: 17 bramek przy 35 trafieniach jest już wymowne...
(http://i.imgur.com/GgOG2uK.png)
Statystyki:
12(6) Strzały 0(0)
2 Rzuty rożne 1
0 Spalone 3
4 Faule 4
0 (http://i.imgur.com/mDT1xKf.gif) 0
0 (http://i.imgur.com/FAju156.gif) 0
48% Posiadanie piłki 52% |
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: Lionrock - Rude Boy Rock (https://www.youtube.com/watch?v=g1ZDzBLnyTY&list=PL4F333A8D497F37D3)
http://www.youtube.com/watch?v=Wu8t7NKuY0k
Wyniki 12 kolejki La Liga & Tabela:
12 kolejka Primera Division:
(http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad 4-1 Celta Vigo (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 3-1 Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
(http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) RCD Mallorca 0-1 Atlético Madryt (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) CA Osasuna 0-4 Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 2-0 Deportivo Alavés (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png)
(http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla FC 1-2 RCD Espanyol (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png)
(http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Bilbao 0-1 Deportivo La Coruna (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
(http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villareal CF 2-1 Real Saragossa (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png)
Tabela La Liga 2005/06:
(http://i.imgur.com/N5BeBY5.png)
-
A propos meczu z Deportivo:
Możecie odetchnąć z ulgą ;) Przełamana klątwa i w końcu zwycięstwo po dwóch niezbyt dobrych meczach. Zagraliście dobrze i dzięki temu zgarnęliście pełną pulę. Pomogli wam też na pewno rywale, którzy nie zagrali dzisiaj najlepiej. Szkoda, że hit tak bardzo rozczarował. Mało strzałów i częsta gra w środku boiska nie była "miła dla oka" kibica
Co do meczu z Alaves to nie był to najlepszy mecz w waszym wykonaniu. Kibice liczyli, że w końcu zdobędziecie więcej niż trzy bramki, a tu dalej niestety się nie udaje. Bramka Robinho bardzo ładna, Zidane za to skorzystał z prezentu od młodego obrońvy. Szkoda tego strzału Raula przy słupku i ogólnie reszty akcji. Mogły wpaść w końcu te trzy gole.
-
Wielkim zaskoczenie była by tutaj porażka ekipy z Madrytu, pewna wygrana i kolejne trzy punkty. Świetne bramki a w szczególności Robinho, cały czas musicie scigać Barcelone która ma 8 pkt przewagi nad Realem, nie można też lekceważyć przeciwników którzy siędzą wam na ogonie.
-
Real ma trochę punktów straty do Blaugrany, więc na razie nie ma jeszcze spokoju od strony krytyków. Wygrywa jednak coraz pewniej i w coraz lepszym stylu.
Muszę Ci przyznać, że kariera ta jest coraz lepiej prowadzona. Na początku można było znaleźć kilka błędów stylistycznych, teraz nie ma ich praktycznie w ogóle. Jest progres a to cieszy.
-
Valdano: Tak nie może być
(http://i.imgur.com/msm8qnC.png)
Dyrektor Sportowy Realu Madryt - Jorge Valdano (50 l.) - nie krył rozczarowania w rozmowie z dziennikarzem AS-a
- Pytacie się dlaczego nie dostrzegamy (władze klubu) fatalnie grającej defensywy. A ja Wam odpowiem, że nie może być tak, iż największy klub na świecie w trakcie 13 spotkań w sezonie nie potrafi strzelić więcej niż dwóch bramek - odparł wyraźnie podirytowany Jorge Valdano.
- Oczywiście, że szukamy wzmocnień w defensywie, ale obecna sytuacja wymaga również wzmocnienia siły ataku. Musimy jednak liczyć się z tym, że żaden klasowy zespół nie będzie chciał wypuścić podstawowych graczy w przerwie trwających rozgrywek. Jednak Real Madryt, to klub, dla którego nic nie jest niemożliwe - dodał Valdano.
- Robinho? Ma ogromny talent. Powoli odpłaca się świetną grą i pięknymi bramkami jak w meczach z Barceloną i Alavés. Szczególnie dzięki tej pierwszej zyskał szacunek wśród Madridismo.
- Baptista? Został sprowadzony za niemałą sumę. Wciąż szuka odpowiedniego rytmu drużyny. Swoją wartość udowodnił w Sevilli i wierzymy, że również u nas stanie się znaczącym zawodnikiem.
- Szanse reprezentacji Argentyny na Mundialu w Niemczech? Gdy my wygrywaliśmy Puchar Świata (86 rok w Meksyku) w naszej drużynie po boisku biegał najlepszy piłkarz świata - Diego Maradona. Obecnie nasz zespół nie posiada tak wyraźnego lidera, ale są to gracze światowej klasy jak Riquelme, Crespo czy Aimar zdolni do wywalczenia medalu - zakończył Dyrektor Sportowy Realu.
-
To dobrze że Real szuka wzmocnień zarówno w defensywie jak i ofensywie, dobra wypowiedz Valdano.
-
8 pkt straty do Barcy, ale pewnie ją dogonisz...... to były czasy świetności Realu, także powodzenia.........
-
stanek, Real w tamtym czasie prezentował się fatalnie. Potrafił nawet skompromitować się w sparingu z Tokyo Verdy, przegrywając 0-3 w najsilniejszym składzie
http://www.youtube.com/watch?v=MnxqiI-9wD4
-
chodziło mi o graczy, Ronaldo, Robinho, Zidane, Beckham, Carlos - niezła paka co nie?
-
Paka niezła, ale chyba już trochę wypalona, każdy chce być "najbardziej galaktyczny", a tak naprawdę na razie nikt nie zapracował sobie na to miano. Z wypowiedzi dyrektora można wywnioskować, że boss, czyli Perez dalej chce pakować hajs w atak, a w obronę tak tylko trochę.
-
Z wypowiedzi dyrektora można wywnioskować, że boss, czyli Perez dalej chce pakować hajs w atak, a w obronę tak tylko trochę.
Żoze, a po którym zdaniu Valdano tak wnioskujesz...? :D
-
"- Pytacie się dlaczego nie dostrzegamy (władze klubu) fatalnie grającej defensywy. A ja Wam odpowiem, że nie może być tak, iż największy klub na świecie w trakcie 13 spotkań w sezonie nie potrafi strzelić więcej niż dwóch bramek "
" Oczywiście, że szukamy wzmocnień w defensywie, ale obecna sytuacja wymaga również wzmocnienia siły ataku."
Niby chcemy obrońców, a niby wolimy mieć jeszcze lepszy napadzior.
-
" Oczywiście, że szukamy wzmocnień w defensywie, ale obecna sytuacja wymaga również wzmocnienia siły ataku."
Niema w nim wyraźnego zachwiania "równowagi". 2 cześć, to odpowiedź na to, iż klub z takimi piłkarzami nie potrafił jeszcze strzelić 3 bramek w jednym meczu.
Ale skoro wyczuwasz tu jakąś kurtuazję, to może rzeczywiście tak jest :D ;)
-
Wyczuwam. Przecież wiem, że to Ty prowadzisz karierę, a wiem też, że Totti i Henry to gracze, za których byś sobie łapę uciął ;)
-
Futbol w Europie
(http://i.imgur.com/anTuxv2.png)
(http://i.imgur.com/T2mZXOR.png)
Złoty But
(http://i.imgur.com/qXPec5P.png)
(http://i.imgur.com/MmlV9Q8.png) (http://i.imgur.com/1HHYvTV.png) (http://i.imgur.com/Nmyd81o.png) (http://i.imgur.com/QVuEYtR.png) (http://i.imgur.com/L4f9j7W.png)
Adriano Leite Ribeiro Djibril Aruun Cissé Rutgerus Johannes Martinius van Nistelrooij Ronaldo de Assis Moreira Junior Ronaldinho Thierry Daniel Henry
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) (http://i.imgur.com/IT6ZO1E.png) (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) (http://i.imgur.com/cypzfmm.png) (http://i.imgur.com/wFTIhTP.png) (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png)
16 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 14 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 12 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 12 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 11 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png)
Bramka miesiąca w Europie
(http://i.imgur.com/8HYXIR1.png)
Gol Alessandro Del Piero przeciwko Chelsea Londyn - Grupa A, 5 kolejka Ligi Mistrzów UEFA 2005/2006
Oglądaj w 1080pHD
http://www.youtube.com/watch?v=QwJkB9uGwfI
(http://i.imgur.com/N5BeBY5.png)
Hity nadchodzących kolejek
(http://i.imgur.com/pstBbL2.png)
13 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF - Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
14 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña - Atlético Madryt (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
15 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
16 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
Pichichi
(http://i.imgur.com/ViAJJZI.png)
(http://i.imgur.com/zNi5AmI.png) (http://i.imgur.com/ObPa24d.png) (http://i.imgur.com/eG5VvIm.png)
Ariel Miguel Santiago Ibagaza Henrik Larsson Ronaldo Luís Nazário de Lima
(http://i.imgur.com/ug7sZUa.png) (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) (http://i.imgur.com/FZeTLNE.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
9 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 9 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 6 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png)
W drużynie
(http://i.imgur.com/7ViWIPY.png)
Najbliższe spotkania
(http://i.imgur.com/4UgYQiA.png)
1/8 finału Pucharu Króla - 2 mecz
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
13 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) CA Osasuna - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
14 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Real Saragossa (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png)
15 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
Najlepiej oceniani
(http://i.imgur.com/ljgmWPn.png)
(http://i.imgur.com/eG5VvIm.png) (http://i.imgur.com/IaefvNM.png) (http://i.imgur.com/HwknVIB.png)
Ronaldo Luís Nazário de Lima Zinédine Yazid Zidane David Robert Joseph Beckham
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png)
6.8 6.6 6.5
-
Kapitalny post o sytuacji w innych ligach. Wszystko bardzo fajnie wygląda i przede wszystkim zachęca do analizy i zaglądania do kariery. Wrócę jeszcze do spotkania z Alaves, które zakończyło się z 2 golami i tak jak jest napisane od 25 Maja więcej w jednym spotkaniu nie strzeliliście. Swoje okazje mieliście, ale z tym przełamaniem trzeba jeszcze poczekać. Niby szukacie wzmocnień defensywy, a na tle ligi macie tą formacje najlepszą. Tak jak napisałeś, atak Blaugrany zostawia rywali w tyli, a Wy z ofensywą Barcelony na razie walki nie możecie nawiązać.
-
Estetycznie, poukładane i rzeczowe. Ładny gol del Piero, choć było pewnie parę ładniejszych.
-
Świetnie wyglądają te podsumowania,graficznie nie mam zastrzeżeń.
-
Widzę że zmieniłeś troche tą tabele La Liga i wygląda ona napewno lepiej niż poprzednio, fajnie zrobiłeś też to podsumowanie gratki za sam pomysł :)
-
Tabela jest identyczna
-
Wiem że identyczna ale miałeś w poprzedniej rozrzucone ''miejsca'' i przez to wyglądała troche nie estetycznie, ale to szczegół.
-
(http://i.imgur.com/1ZtY2CX.png)
(http://i.imgur.com/N5BeBY5.png)
Nie wiem o jakich rozrzuconych "miejscach" mówisz, ale ok
-
Real poważnie zainteresowany Crespo
(http://i.imgur.com/2qm4aDF.jpg)
Hernán Crespo (30 l.) nie otrzymuje tylu szans, co Didier Drogba (27 l.)
Real Madryt chce do końca sezonu wypożyczyć Argentyńskiego snajpera Chelsea Londyn - Hernána Crespo. Taką informację podała Marca w swoim dzisiejszym wydaniu. Crespo - swego czasu najdroższy piłkarz świata - zaledwie w ciągu trzech lat zdążył zaliczyć występy w Interze, Chelsea i Milanie.
We wrześniu 2002 roku, Argentyńczyk zasilił Inter Mediolan za 36 mln €, gdzie miał zastąpić sprzedanego do Realu - Ronaldo. Tam spisywał się dobrze, szczególnie w rozgrywkach Ligi Mistrzów, w których w 12 meczach zdobył 9 bramek, a jego klub odpadł dopiero po półfinałowym pojedynku z Milanem. Mimo to El Polaco (niektóre źródła podają, że babcią piłkarza jest Polka!) po roku gry w barwach Nerazzurrich przeszedł do Chelsea za 26 mln €, The Blues po objęciu przez Romana Abramowicza właśnie zaczynali budować swoją potęgę. W pierwszym sezonie gry w Anglii Crespo strzelił 10 goli w lidze i po przyjściu na stanowisko trenera José Mourinho, został wypożyczony na rok do Milanu. Tam w majowym finale Ligi Mistrzów w Stambule, Crespo dwukrotnie pokonał Jerzego Dudka, a jego zespół w niezapomnianych okolicznościach przegrał z Liverpoolem.
W czerwcu 30-sto letni snajper Albicelestes powrócił z wypożyczenia do Chelsea, ale 4-5-1 preferowane przez Mourinho i obecność Didiera Drogby w składzie nie dają mu zbyt wielu możliwości do gry. Real, natomiast łagodnie mówiąc nie imponuje skutecznością, a za marnowanie kolejnych sytuacji krytykowany jest Ronaldo. Na razie nie wiadomo, czy do biura Londyńskiego klubu wpłynęło oficjalne zapytanie, ale Królewscy wydają się być zdeterminowani, by w zimowym okienku wzmocnić siłę rażenia klasowym napastnikiem...
-
Michu, ostatnio co chwilę Ci się coś miesza, ale mniejsza o to. Wypożyczenie Hernana byłoby dobre dla niego, a także dla Was. Taki piłkarz na pewno Wam pomoże, a na dodatek zamiast przyglądać się z ławki grze Drogby, może w barwach Królewskich coś jeszcze zrobić. Ciekawe czy na wiosną zobaczymy Argentyńczyka w Hiszpanii. Pamiętam ten finał i "Dudek dance". Ciekawe czy po tym finale kariera Jerzego potoczy się podobnie jak ta w realu.
-
Najlepszy mecz jaki w życiu oglądałem, miałem wtedy 10 lat. Piękne czasy :angel:
Co do Crespo, na zdjęciu taki grubasek wyszedł, no nie wiem, czy już nie za stary na Real.
-
Podsumowanie świetne. Czytelne i co najważniejsze ładnie przedstawione. Dobrze się takie analizuje :D
Real próbuje ściągać napastników, bo skuteczność nie zachwyca ale sądzę, że najpierw powinni rozejrzeć się za jakimś obrońcą.
Oczywiście wzmocnienia w ataku muszą jakieś być, lecz wątpię czy Crespo będzie dobrym wyborem. Oczywiście co do jego umiejętności to nie mam zastrzeżeń, lecz wiek... ;)
-
Mowa jest o półrocznym wypożyczeniu, a poza tym wiek nie gra roli, gdy zawodnik prezentuje najwyższy poziom
-
Powtórka z rozrywki
(http://i.imgur.com/d47GjOM.png)
Udział Brazylijczyka w dzisiejszym meczu nie zakończył się najlepiej...
Można śmiało zaryzykować tezę, iż rewanżowy mecz 1/8 finału Pucharu Króla rozgrywany w piękne popołudnie na Estadio Santiago Bernabéu, bardziej przypominał sparing drugoligowych zespołów przygotowujących się do sezonu, niż mecz o awans do ćwierćfinału tych rozgrywek...
W porównaniu z pierwszym spotkaniem rozegranym na El Madrigal, obie ekipy potraktowały swój kolejny występ w Pucharze Króla jeszcze bardziej ulgowo. Wydawało się, że Manuel Pellegrini wystawi jednak największe gwiazdy, by odrobić straty, lecz Argentyński szkoleniowiec potwierdził, iż jego priorytetem są rozrywki La Liga, w których zespół Żółtej łodzi podwodnej radzi sobie bardzo dobrze.
Co można powiedzieć o pierwszej połowie? W zasadzie tyle, że się odbyła... Poza indywidualną akcją i strzałem Portillo (kolejny dobry występ w Pucharze Króla) oraz szarpnięciami Baptisty, który dostał szansę, by przypomnieć dlaczego został sprowadzony do Madrytu, nie działo się nic godnego uwagi...
Mówi się, że piłka nożna to gra zespołowa, lecz w 60 minucie po raz kolejny przekonaliśmy się jak wielką rolę w futbolu odgrywają indywidualności... Właśnie wtedy na boisku zameldował się filigranowy magik z Brazylii – Robinho – i momentalnie odmienił to słabe widowisko! 6 minut po wejściu Brazylijczyk firmowym zwodem przeszedł obrońcę Villareal i stanął oko w oko z bramkarzem gości. Zabrakło jednak wykończenia. Skrzydłowy Realu minutę później po krótkim rozegraniu rogu jeszcze raz spróbował zaskoczyć Barbosę, ale i tym razem goalkeeper Villareal był górą. Przy trzecim podejściu Brazylijczyka z rzutu wolnego piłka przeleciała nad poprzeczką. Skoro wykończenie nie było tego dnia mocną stroną gwiazdora Realu, piłkarz postanowił wystąpić w roli... asystenta. I gdy wydawało się, że spotkanie dobiegnie końca, Robinho wkręcił w ziemię prawego obrońcę Villareal i idealnie dograł na nogę Portillo, który na minutę przed końcem na raty pokonał Barbosę.
Awans do ćwierćfinału został jednak okupiony kontuzjami Baptisty i Ronaldo. Ten drugi dostał od del Bosque 25 minut i w starciu z Battaglią uszkodził prawe kolano, które w tak drastyczny sposób zahamowało jego wielką karierę... Ronaldo na pewno nie zagra w następnym meczu ligowym przeciwko Osasunie, a to może okazać się sporym problemem, ponieważ skuteczność Realu i tak nie imponuje z Brazylijczykiem w składzie...
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png)
Puchar Króla 2005/06
1/8 finału - 2 mecz
Estadio Santiago Bernabéu
(http://i.imgur.com/pZjTi0f.png)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 1-0 Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
(http://i.imgur.com/8Af1ZwU.png) (http://i.imgur.com/8VeBGlA.png)
Statystyki:
9(3) Strzały 1(1)
1 Rzuty rożne 3
0 Spalone 3
5 Faule 7
0 (http://i.imgur.com/mDT1xKf.gif) 0
0 (http://i.imgur.com/FAju156.gif) 0
41% Posiadanie piłki 59% |
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: EURO 2000 Soundtrack | Track 05 - Hand Of God - Paul Oakenfold | (http://www.youtube.com/watch?v=lKEkQmTEPm8)
http://www.youtube.com/watch?v=UOtrv48DNiE
Wyniki 1/8 finału Pucharu Króla - 2 mecz/Pary ćwierćfinałowe Pucharu Króla 2005/06:
Wyniki 1/8 finału Pucharu Króla - 2 mecz:
(http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)Athletic Bilbao 2-1 CA Osasuna(http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png)
(http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Celta Vigo 1-1 Atlético Madryt (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis 0-2 FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
(http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad 0-1 Deportivo Alavés (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png)
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña 3-0 Real Saragossa (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png)
(http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) RCD Mallorca 0-1 RCD Espanyol (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png)
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF 2-1 Sevilla FC (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 1-0 Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
Pary ćwierćfinałowe Pucharu Króla 2005/06:
(http://i.imgur.com/h2ZpxqF.png)
-
Kontuzję przytrafiają się nawet najlepszym, niestety. Ale myślę, że jeżeli teraz macie z tym lekki problem, to później go nie będzie wcale. Wygrana dała wam awans a to najważniejsze oczywiście, bo Real chce zgarnąć dwie korony, fakt, jest strata do Barcy, ale dla chcącego nic trudnego.
-
Wracając do tematu tabeli La Liga to ja bodajże w meczu Villareal zwrócił uwagę na tabele która była nie estetyczna ale dobra mniejsza o to :D. Teraz wracając do aktualnego tematu, kontuzje to rzecz normalna, jednak napewno przeszkadzają w rozwoju zawodnika co jest dużym minusem.
-
Jest awans, który jak napisałeś okupiliście kontuzjami. Macie ćwierćfinał. Dobrze, że Robinho rozkręcił, a zarazem wkręcił zapewne kilka razy obrońców. Bardzo dobra zmiana, która dała świeżości Waszej grze po bardzo jakby to powiedzieć kiepskiej i nudnej pierwszej połowie. Mam nadzieję, że w spotkaniu z Osasuną brak Ronaldo czy Baptisty nie przeszkodzi i odniesiecie zwycięstwo.
-
Mecz nie imponował emocjami, ale najważniejsze że gracie dalej i nie oddaliście awansu. Mecz rzeczywiście skromny i zabrakło dobrych akcji szczególnie w pierwszej połowie. Dobrze, że chociaż Robinho od 60 minuty rozkręcił trochę spotkanie. Był bliski strzelenia gola, ale najwidoczniej nie miał dzisiaj dnia i 3 "setki" się zmarnowały. Ale skoro sam nie mógł to dał asystę i osiągnęliście minimalną przewagę.
Szkoda na pewno, że mecz który przypomina sparing okupuje wam dwiema kontuzjami. Życzę piłkarzom jak najszybszego powrotu do zdrowia
-
Blamaż w Pampelunie!
(http://i.imgur.com/g6HsTJ6.png)
Kluczowy moment spotkania w Pampelunie: Zidanie nie strzela rzutu karnego,
a 13 minut później gospodarze zdobywają bramkę na wagę 3 pkt.
Niewykorzystany rzut karny, bramka stracona w kuriozalnych okolicznościach, kontuzja Raúla dołączającego do Ronaldo, 11 punktów straty do Barcelony – tak pokrótce można przedstawić zarys sytuacji, w których znalazł się Real Madryt w trakcie i po meczu w Pampelunie...
Real przystąpił do meczu z Osasuną bez kontuzjowanego Ronaldo. Uraz Brazylijczyka nie okazał się na tyle poważny, ale wykluczył możliwość udziału w dzisiejszym meczu. Del Bosqe zdecydował się, więc na grę Raúlem i Robinho w ataku. To właśnie Hiszpan i Brazylijczyk byli wiodącymi postaciami w pierwszej połowie, stwarzając największe zagrożenie pod bramką Ricardo Lopeza. Kilka minut po rozpoczęciu dwaj atakujący Realu wyszli z kontrą, w której znaleźli się w sytuacji 2 na 1 z obrońcą. Brazylijczyk zagrał do kapitana Królewskich, lecz ten bardzo źle przyjął piłkę i Lopez zdążył go uprzedzić. Ikona Realu przyzwyczaiła, że takich sytuacjach strzela raczej z zamkniętymi oczami. Oasasuna odpowiedziałą groźnym uderzeniem Romeo. Napastnik gospodarzy uwolnił się na prawym skrzydle spod opieki Helguery - co nie jest w tym sezonie niczym specjalnym - i potężnie huknął obok okienka bramki Casillasa. Przed przerwą Galaktyczni przeprowadzili atak, w którym znowu w roli głównej wystąpili Raúl i Robinho. Brazylijczyk podciągnął lewą flanką i zagrał w kierunku wychodzącego Raúla. Ten kapitalnym przyjęciem piłki zgubił obrońców, lecz Aniołowi z Madrytu kolejny raz zabrakło wykończenia.
Real zdawał sobie sprawę, że jeżeli w końcu nie zdobędzie bramki sytuacja może nabrać nieoczekiwanego zwrotu akcji. I tak w 49 minucie szarżującego w polu karnym Raúla faulował inny kapitan grający z numerem 7 – Cruchaga. Po odejściu Luísa Figo, stałym egzekutorem rzutów karnych został Zidane. Lecz tym razem ganiany Zizou musiał uznać wyższość bramkarza w pojedynku z 11 metrów! Nie trzeba przypominać najsłynniejszego powiedzenia w świece piłkarskim, by nie domyślić się, co wydarzyło się 13 minut później... Wbiegającego w pole karne Romeo dobrą interwencją zatrzymał Helguera, jednak piłka po interwencji Hiszpana tak niefartownie odbiła się od stopy napastnika Osasuny, że trafia na głowę... Pierre'a Webó! Snajper z Kamerunu wykorzystał kompletną dezorientację Woodgate'a, Salgado oraz Cassilasa i efektownym szczupakiem wpakował piłkę do siatki! I to był dopiero początek problemów Realu w tym meczu... Bowiem kilka minut później Raúl zasygnalizował w kierunku ławki rezerwowych, że nie będzie w stanie dokończyć meczu. Hiszpan nabawił się urazu w momencie wywalczenia rzutu karnego. Minutę przed końcem na strzał rozpaczy z rzutu wolnego zdecydował się Roberto Carlos, ale bohater Osasuny w tym meczu – Ricardo Lopez – fenomenalną interwencją pozbawił Królewskich choćby punktu w tym spotkaniu!
W taki oto sposób Real stracił 3 punkty i Raúla. Na dzień dzisiejszy Blancos pozostają bez klasowego napastnika! Nie wiadomo również jak długo potrwa cierpliwość ludzi z Madrytu wobec Vicente del Bosque... Strata w lidze do liderującej Barcelony, to już aż 11 punktów(!), a przed nami niema jeszcze połowy sezonu...
(http://i.imgur.com/5eHhcU8.png)
Statystyki:
3(1) Strzały 5(1)
2 Rzuty rożne 1
0 Spalone 3
5 Faule 7
0 (http://i.imgur.com/mDT1xKf.gif) 2
0 (http://i.imgur.com/FAju156.gif) 0
50% Posiadanie piłki 50% |
Fotorelacja:
(http://i.imgur.com/AWZSo7K.png) (http://i.imgur.com/MZscCpZ.png) (http://i.imgur.com/vb7U5Kn.png) (http://i.imgur.com/tFkwoGe.png) (http://i.imgur.com/z5n7Yjv.png) (http://i.imgur.com/tuhsMvV.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: FIFA 2002 Soundtrack _Cirrus -Stop & Panic (https://www.youtube.com/watch?v=6YP8W00gTUU&list=PL4310042A3D184724)
http://www.youtube.com/watch?v=R6uZ-PEBPQI
Wyniki 13 kolejki/Tabela:
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF 1-1 Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
(http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Saragossa 0-3 Real Sociedad (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png)
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) RCD Espanyol 0-0 Deportivo La Coruna (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
(http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) CA Osasuna 1-0 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
(http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Deportivo Alavés 1-0 Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt 2-0 Athletic Bilbao (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
(http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) RCD Mallorca 1-0 Sevilla FC (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png)
(http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Celta Vigo 0-4 FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png) La Liga 2005/06: Z R P Pkt B+ B- B+/-
1 (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Futbol Club Barcelona 12 0 1 36 39 9 30
2 (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Real Club Deportivo de La Coruña 8 2 3 26 14 12 2
3 (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villarreal Club de Fútbol 8 1 4 25 20 16 4
4 (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madrid Club de Fútbol 7 4 2 25 17 9 8
5 (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Club Atlético de Madrid S.A.D. 8 1 4 25 26 18 7
6 (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia Club de Fútbol 6 4 3 22 25 18 7
7 (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis Balompié, SAD. 6 3 4 21 25 18 7
8 (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) Real Club Deportivo Mallorca 5 2 6 17 13 15 -2
9 (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Real Club Celta de Vigo S.A.D. 4 3 6 15 19 27 -8
10 (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png) Club Atlético Osasuna 4 3 6 15 11 15 -4
11 (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla Fútbol Club 3 4 6 13 18 22 -4
12 (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Club Deportivo Alavés 3 4 6 13 13 22 -9
13 (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Zaragoza S.A.D. 3 3 7 12 11 18 -7
14 (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Bilbao 3 1 9 10 14 23 -9
15 (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad de Fútbol, S.A.D. 2 3 8 9 13 21 -8
16 (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) Reial Club Deportiu Espanyol de Barcelona 2 2 9 8 12 27 -15
|
1-2 Udział w Lidze Mistrzów 2006/07
3-6 Eliminacje do Ligi Mistrzów 2006/07
15-16 Spadek do 2 Ligi
-
Ta tabela trochę taka nierówna...
Przegrana ta pokazuje, jak nieobliczalny jest futbol. W kilka minut sytuacja może się odwrócić 0 360 stopni.
-
Ta tabela trochę taka nierówna...
To jest właśnie wkurw reklama TOP ELEVEN jak ktoś jeszcze nie zauważył
-
Niespodzianka stała się faktem. Postawiłeś na Raula i Robinho i szkoda, że w pierwszej połowie nie udało się, którejś z tych sytuacji wykorzystać. O ile te sytuacje można zrozumieć, to nie można tego powiedzieć o tym rzucie karnym. Zidane powinien to wykorzystać. Jak to się mówi, nie ma dobrze wybronionych karnych, tylko te złe strzelone, czy jakoś tak. Raul okupił tego karnego kontuzją i niestety dołączył on do kontuzjowanych. Ta bramka Osasuny też trochę pechowa, piłka odbiła się od napastnika, a to wykorzystał Webo. Ich szczęście, Wasz pech. Przy opisie bramki zrobiłeś błąd w nazwisku Casillas. Przewaga Barcy coraz większa, a Wy spadacie na czwarte miejsce. Może to dopiero 13. kolejka, ale trzeba zacząć regularnie wygrywać, a na pewno nie pomoże Wam to, że nie macie teraz do dyspozycji żadnego klasowego napastnika. Może Ronaldo wróci i się przełamie.
-
No i o to mi chodziło że tabela nierówna.... ale dobra nie wracajmy do tego tematu. Ten mecz naprawde można nazwac Blamażem, nie dość że oddaliście więcej strzałów to jeszcze nie wykorzystywaliście dobrych akcji do strzelenia bramki w tym spotkaniu, przeciwnikowi się udało i mimo że miał tylko 3 strzały i jeden celny czyli gol który wpadł w 63 minucie po znakomitym szczupaku Webo. Co jest do zmiany, to napewno wasza skuteczność której brakuje.
-
Po prostu Robinho Ci za bardzo nie idzie a on jest klasowym napastnikiem ; )
Na siłe chcesz wrzucić tu Henrego który jest jeszcze trudniejszym grajkiem niż Robinho a przekonasz się dopiero po zakupie Francuza. Grałem w tamtego PESA lata i wiem co mówie no chyba że Tobie idzie lepiej : ) Tak słaby Real i dominująca Barca szkoda.
-
Artur używasz jakiejś strony do generowania składów? czy programu?
top eleven (oprócz gry) to???
-
Normalnie tutaj, potem obróbka w GIMPie
Po prostu Robinho Ci za bardzo nie idzie a on jest klasowym napastnikiem ; )
Na siłe chcesz wrzucić tu Henrego który jest jeszcze trudniejszym grajkiem niż Robinho a przekonasz się dopiero po zakupie Francuza.
Nie bardzo rozumiem te zdania... :) Robinho nigdy nie był typową "9". A na siłę tu nic nie próbuje robić - o Henrym wspomniałem do tej pory 2x... ;) I w ogóle nie rozumiem tego zdania w czym Henry jest trudniejszym grajkiem niż Robinho... :)
-
Kolejny mecz pokazał wam w jakiej sytuacji obecnie się znajdujecie i niestety nie jest to komfortowa sytuacja. Strata do Barcy jest już na tyle duża, że jej doścignięcie wydaje się być patrząc na obecne zwroty akcji raczej niemożliwe.
Mecz był jak najbardziej do wygrania. Pierwsza połowa była dla was dobra i zabrakło tylko dobrego wykończenia. Raul dwa razy stanął przed znakomitą okazją, ale niestety zabrakło wam szczęścia. Gdybyście do przerwy prowadzili spotkanie sądzę, że przebiegłoby pod wasze dyktando. Mieliście jeszcze szansę z tego karnego, ale Zizou zawiódł i zemściło się to na was.
Osasuna przy tej bramce miała ogromne szczęście, którego wam dzisiaj zabrakło.
Straciliście Raula i sytuacja w ataku jest ciężka. Ronaldo będzie musiał jak najszybciej powrócić. Vicente del Bosque jest teraz na skraju przepaści i musi się jakoś od niego oddalić. Kto wie czy w kolejnym meczu nie zobaczymy comebacku w wykonaniu "Królewskich" i uda wam się w końcu strzelić co najmniej trzy gole. Jednak bez napastnika może być ciężko.
-
Ronaldo ratuje 3 punkty
(http://i.imgur.com/ukTNOBe.png)
Nierozłączny duet - Roberto Carlos i Ronaldo
Mecz z Saragossą miał dać jakąkolwiek odpowiedź na to, czy drużyna Vicente del Bosque kompletnie zagubiła się w swoich poczynaniach oraz w jakim będzie stanie przed zbliżającymi się szlagierami z Valencią - w lidze oraz ćwierćfinale Pucharu Króla. Jak się po raz kolejny okazało spotkanie z ligowym przeciętniakiem nie należało dla Królewskich do najłatwiejszych...
Spotkanie mogło, a nawet powinno rozpocząć się dla Królewskich w sposób wymarzony. W 6 minucie w zamieszaniu w polu karnym Robinho uderzył z kilku metrów na bramkę byłego goalkeepera Realu - Césara Sáncheza – jednak Hiszpan popisał się genialną interwencją, która może śmiało kandydować o miano parady sezonu. Żeby powiedzieć o czymkolwiek istotnym poza odgwizdywanymi przewinieniami przez arbitra musimy przenieść się do... 36 minuty. Wtedy po zgraniu piłki przez Drulicia na strzał z 30 metrów zdecydował się kolejny ex-Madridista – Sávio (Brazylijczyk sięgał z Realem po Puchar Europy i Mistrzostwo Hiszpanii). Piłka po jego uderzeniu znacznie minęła bramkę.
I tak po przerwie minuty płynęły, drużyny nie rozpieszczały, a publika zgromadzona na Santiago Bernabéu zaczynała zdawać sobie sprawę, iż bezbarwny w tym sezonie Real nie będzie w stanie ugrać więcej niż punktu z przeciętną Saragossą. Wtedy do akcji wkroczyła dwójka już legendarnych piłkarzy, która w swoich karierach wygrywała niemal wszystko – mowa tu oczywiście o Zinédinie Zidanie i Brazylijczyku Ronaldo. Francuz z wielkim poświęceniem odebrał piłkę młodemu Camacho na prawym skrzydle, podciągnął do linii i dośrodkował w pole karne. Tam Ronaldo znakomicie wygrał fizyczną walkę o pozycję z Alvaro i fantastycznym uderzeniem głową nie dał szans Césarowi! Można było wyczuć wielką ulgę na stadionie. Jak na ironię po zdobyciu bramki na kwadrans przed końcem, Real zaczął grać w piłkę i stwarzać sytuacje... Jedna z nich była 100%. Fenomenalne podanie Fenomena – Ronaldo - i wprowadzony wcześniej na boisko Portillo wychodzi sam na sam. Byłemu snajperowi Castilli puściła jednak wodza fantazji i zamiast podwyższyć na 2-0 podciął lekko piłkę, która spokojnie wylądowało w rękach Césara.
1-0 i styl na pewno nie satysfakcjonuje żadnego kibica Królewskich, lecz z przebiegu spotkania wynik ten jest bardzo dobry. Tym bardziej, że Barcelona poza Realem wciąż nie znalazła zespołu, który byłby w stanie urwać jej, choćby punktu. Jeżeli Los Blancos marzą o tym, aby zachować jakiekolwiek szanse na dogonienie Dumy Katalonii muszą w następnej kolejce uporać się Valencią, która rozgromiła na wyjeździe Deportivo Alavés aż 2-6! Mecz z Nietoperzami może okazać się zadaniem nie lada trudnym dla drużyny Vicente del Bosque...
(http://i.imgur.com/om658Za.png)
Statystyki:
8(4) Strzały 4(2)
1 Rzuty rożne 0
0 Spalone 0
7 Faule 7
0 (http://i.imgur.com/mDT1xKf.gif) 0
0 (http://i.imgur.com/FAju156.gif) 0
43% Posiadanie piłki 57% |
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: The Chemical Brothers - Midnight Madness (Polecam teledysk) (https://www.youtube.com/watch?v=cHtoBqmRYfA)
http://www.youtube.com/watch?v=Wh-UjUUMxI0
Wyniki 14 kolejki La Liga/Tabela La Liga 2005/06:
14 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villareal CF 2-2 RCD Espanyol (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 2-1 RCD Mallorca (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png)
(http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Deportivo Alavés 2-6 Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
(http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla FC 2-1 CA Osasuna (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png)
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña 1-1 Atlético Madryt (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis 2-3 Celta Vigo (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 1-0 Real Saragossa (http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png)
(http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad 1-3 Athletic Bilbao (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
Tabela La Liga 2005/06:
(http://i.imgur.com/ISLqOV4.png)
-
Coś mało tych kibiców u Ciebie na Santiago Bernabeu jest. Ronaldo ratuje Wam trzy punkty. Gol ładny, Ronaldo zresztą zawsze był dobry w główkowaniu :D Jak tak patrzę na tabelę, to odnoszę dziwne wrażenie, że na razie to Real musi uciec reszcie stawki, a potem dopiero myśleć o Barcelonie, która cały czas solidnie punktuje.
-
Coś mało tych kibiców u Ciebie na Santiago Bernabeu jest.
Grają lipę, to i się wkurw :D Nie, ze słabszymi rywalami zawsze takie pustki gdzieniegdzie widać
Ronaldo zresztą zawsze był dobry w główkowaniu :D
Właśnie głowę miał najsłabszą... ;) Tak samo jak Ronaldinho, można na palcach obu rąk policzyć ich gole z główki... ;)
Z tą tabelą, to racja
-
El Fenómeno znów pokazuje klase i ratuje wam trzy punkty, trzeba gonić Barce i nie pozwolić sobie na żadne potknięcia. Zapomniałbym, fota rozwala system :D
-
Właśnie głowę miał najsłabszą... ;) Tak samo jak Ronaldinho, można na palcach obu rąk policzyć ich gole z główki... ;)
No wiesz, główkowanie nie musi oznaczać tylko strzałów na bramkę głową ;)
-
Całe szczęście że mamy Ronaldo.Odrabiamy,odrabiamy.
-
skromniutkie zwycięstwo, ale raczej dogonienie Barcy już nie możliwe......
-
Dobrze, że spotkanie z Saragossą zakończyło się zwycięstwem. Kolejny raz pierwsza połowa nudna i nie ma nic do pisania na jej temat. Gdyby nie Zidane i Ronaldo mogło być krucho. Francuz świetnie powalczył o piłkę co chwile później dało prowadzenie. Szkoda, że nie udało się Partillo podwyższyć, bo wynik lepiej by się prezentował. 3 punkty są, ale styl, co jest standardem w tym sezonie, do poprawy.
-
Nie dziwią pustki na stadionie, skoro Real gra tak słabo i można to powiedzieć wprost. Fani mogą czuć się podirytowani, bo po raz kolejny wygrywacie rzutem na taśmę, a wasza gra wręcz nie porywa i dogonienie Barcelony wydaje się być bardzo ciężkie, tym bardziej że nie tracą teraz zbyt często punktów.
Mogliście z pewnością wygrać chociaż 2:0, gdyby Portillo zachował się lepiej i nie fantazjował. Na początku też mieliście szansę, ale wasz były bramkarz zaprezentował genialną interwencję.
Przed meczem z Valencią, nie możecie być pewni siebie i można śmiało chyba powiedzieć, że wskazać faworyta jest bardzo ciężko.
-
Szlagier z Nietoperzami
(http://wwwdelivery.superstock.com/WI/223/3153/PreviewComp/SuperStock_3153-648057.jpg)
Przed nami jedno z najgorętszych spotkań w Hiszpańskim futbolu. Dziś o godzinie 20:00 na Estadio Mestalla, miejscowa Valencia podejmie Real Madryt. Oba zespoły spotkają się ponownie na tym samym obiekcie za trzy dni, w meczu 1/4 Pucharu Króla.
Nietoperze co roku dotrzymują kroku wielkiej dwójcie - jak nazywają w Hiszpanii Real Madryt i FC Barcelonę - i nie inaczej jest w tym sezonie. Co prawda ekipa dowodzona przez Quique Sancheza Floresa spuściła nieco z tonu biorąc pod uwagę szóstą lokatę, którą obecnie zajmuje, ale strata do drugiego Realu wynosi tylko 3 pkt. Z kolei Vicente del Bosque będzie mógł w końcu skorzystać z najmocniejszego składu, więc powinniśmy być świadkami świetnego widowiska.
(http://i.imgur.com/UKEp7Ss.png)
-
Nietoperze chyba mieli jeszcze wtedy kasę, nie ?
Villa rozpoczyna zapewne swoją wielką karierę, ciekawe gdzie się wytransferuje i jak rozwinie, jeśli w ogóle się rozwinie.
Mecz oczywiście szlagierowy, Real już nie może gubić punktów.
-
kurczę jak się patrzy na te stare składy.... no powodzenia w meczu, choć może Valencia może ukraść ci 2 pkt czyli stawiam na remis... ;D ;D ;D
-
Hit kolejki i nie ma w tym chyba żadnego "ale". Ciężko jest wskazać faworyta i emocje zapowiadają się wielkie. Mam nadzieję, że spotkanie będzie na wysokim poziomie.
Macie do dyspozycji najsilniejszy skład, ale z drugiej strony też wybiegną bardzo dobrzy piłkarze. Valencia będzie szukała punktów i gdy wygra jej pozycja znacznie może się poprawić. Ścisk w czołówce jest (no może poza Barceloną), dlatego też nie możecie przegrać.
-
Kompromitacja!
(http://i.imgur.com/cG9DXEc.png)
Gdzieś poniżej bohater Valencii - David Villa
„Kompromitacja!” – używając tak ostrego słowa, Marca odniosła się do wczorajszego występu Realu Madryt na Estadio Mestalla. Słowo mocne, lecz kto widział jak prezentowała się drużyna Vicente del Bosque w spotkaniu z Valencią i co robiła defensywa na czele z tragicznym tego dnia Woodgatem, dziwić się nie może...
Szokować natomiast mogło, iż na obiekcie Valencii mogącym pomieścić 55 tys. widzów, zasiadło zaledwie 15 tys. kibiców(!), a atmosfera nie przypominała tej z najgorętszych spotkań Hiszpańskich gigantów. Nietoperze weszły w mecz bardzo mocno, spychając Królewskich do defensywy. W 6 minucie otwierającym podaniem mógł popisać się Roberto Carlos. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zagranie Brazylijczyka nie było adresowane do... Davida Villi, który przegrał pojedynek ze świetnie wychodzącym Casillasem. Minutę później po dośrodkowaniu Vicente, napastnik Valencii próbował zaskoczyć Casillasa strzałem z woleja, lecz uderzenie nie było precyzyjne. Do trzech razy sztuka? - nie tym razem. Po zagraniu Parriego z głębi pola, obrona Realu rozeszła się niczym Morze Czerwone, a Villa technicznym uderzeniem pomylił się naprawdę niewiele. Gdyby w tej sytuacji piłka wpadła do bramki, Casillas nie miałby nic do powiedzenia. I tak po 30 minutach gry Real doszedł do słowa, które od razu zraniło gospodarzy! Korner z prawej strony wykonał Beckham, a Raúl dostał tyle czasu na piątym metrze, że zdołał przyjąć piłkę i zdecydować się, w który róg bramki Cañizaresa umieści piłkę... Skandalicznie w tej sytuacji zachowali się kryjący go Baraja i Miguel Albiol. Valencia grała, a Real strzelał. To rozwścieczyło podopiecznych Quique Floresa na tyle, że 8 minut później doprowadzili już do remisu. Kapitalnym podaniem za linię obrony popisał się Mista, a wbiegający z lewej strony Vicente uderzył po długim słupku bramki Casillasa i goalkeeper Królewskich skapitulował. Największą winę za utratę bramki ponosi Diogo, który fatalnie próbował łapać na spalonego. Nie popisał się również Woodgate, pozwalając Miscie zbyt łatwo zagrać otwierające podanie. W doliczonym czasie pierwszej połowy Blancos, mogli jeszcze zjeść do szatni na ponowne prowadzenie, lecz uderzenie Beckhama z rzutu wolnego nieznacznie przeleciało nad poprzeczką bramki.
W drugiej odsłonie tempo spotkania znacznie spadło, a pojedyncze próby Ayali, Baraji i Ronaldo nie przyniosły skutku. Kluczowy moment spotkania nastąpił w 70 minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował Vicente, a Villa bez jakichkolwiek przeszkód wpakował piłkę do siatki i Valencia wyszła po raz pierwszy na prowadzenie. Pełną odpowiedzialność w tej sytuacji ponosi Woodgate, który zamarł jak wryty i fatalnie dopuścił do strzału byłego snajpera Saragossy. Real nie był w stanie odpowiedzieć i stworzyć jakiejkolwiek sytuacji, dającej nadzieję na choćby remis. Gra Królewskich z przodu kompletnie się nie układała, a w doliczonym czasie gry Valencia wyprowadziła kontrę, którą wbiła gwóźdź do trumny Los Blancos! Wprowadzony 10 minut wcześniej w miejsce kontuzjowanego Vicente - Regueiro - ośmieszył na lewej flance Woodgate'a i dośrodkował na głowę Villi, który beznadziejnie kryty przez Helguerę uderzył obok zrezygnowanego Casillasa.
Po tak fatalnym meczu, Real praktycznie stracił możliwość na dogonienie Barcelony (14 pkt. straty!) mimo, iż spotkanie na Mestalla kończy dopiero pierwszą fazę rozgrywek. Zresztą na dzień dzisiejszy, żaden zespół La Ligi nie jest w stanie wytrzymać zawrotnego tempa jakie narzucił Mistrz Hiszpanii. Pozostaje również pytanie jaka będzie przyszłość Vicente del Bosque. Zarząd klubu z Madrytu wydał oświadczenie, w którym oznajmił, iż przeanalizuje całą sytuację po środowym meczu 1/4 Pucharu Króla na Mestalla.
(http://i.imgur.com/aWJihDT.png)
Statystyki:
9(5) Strzały 3(2)
3 Rzuty rożne 1
0 Spalone 1
3 Faule 7
0 (http://i.imgur.com/mDT1xKf.gif) 2
0 (http://i.imgur.com/FAju156.gif) 0
56% Posiadanie piłki 44% |
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: DJ Tiësto - Flight 643 (https://www.youtube.com/watch?v=eL_d8L6cQik)
http://www.youtube.com/watch?v=4xLABJ2v-rs
Wyniki 15 kolejki La Liga/Tabela La Liga 2005/06:
14 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Bilbao 0-4 FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) RCD Espanyol 2-1 Real Sociedad (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png)
(http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Saragossa 3-2 Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt 2-2 CA Osasuna (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png)
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña 2-1 Sevilla FC (http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png)
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF 3-1 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
(http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png) Celta Vigo 0-0 Deportivo Alavés (http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png)
(http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) RCD Mallorca 2-2 Villareal CF (http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png)
(http://i.imgur.com/0k3GqwG.png)
-
brawo Valencia !!! chyba już po mistrzostwie..... ale trzeba wierzyć w Real....
-
Na mistrzostwo Real już chyba nie ma co liczyć, raczej będzie walczyć o to, by grać w Lidze Mistrzów na przyszły sezon.
-
No to już jest koniec ponieważ wątpie że Real odrobi straty.
-
uuuu sroga porażka... Liga można już powiedzieć jest rozstrzygnięta, Barcelona ma dużą przewage nad wami i nad drugim w tabeli Deportivo. Pozostaje wam chyba tylko walka o drugie miejsce, chociaż jeszcze nie wiadomo jak to się wszystko potoczy ale Real ma nikłe szanse na mistrzostwo.
-
No niech mnie. W realu Królewscy polegli z Sevillą, a na dodatek tutaj porażka z Valencią. Carlos na początku mógł zaliczyć piękną asystę... Na Waszą bramkę szybko odpowiedział Vicente. Szkoda, bo jakby tak utrzymać prowadzenie do przerwy to może byłoby inaczej. Może tempo w drugiej połowie spadło, ale to nie przeszkodziło Nietoperzom w zdobyciu trzech punktów. Barcelona naprawdę musiałaby złapać jakąś zadyszkę, bo innego ratunku nie ma. Teraz trzeba pokazać, że potknięcia Was nie załamują i z czasem, ciężką pracą dojdziecie do swego celu. Jak nie w tym sezonie to wierzę, że w następnym Wam się to uda. Hala Madrid!
-
Jest bardzo źle, a wręcz tragicznie. Real nie gra tego co się od nich oczekuje i można przypuszczać szybkich kroków zarządu co do obecnej sytuacji, ale trzeba podejmować je z rozsądkiem.
Po pierwszej części meczu wydawać się mogło, że mecz możecie z odrobiną szczęścia wygrać. Najpierw jedna obrona Ikera i pudło Villi dało wam "kopniaka" i zdobyliście bramkę. Niestety podziałało to także w drugą stronę i "Nietoperze" odpowiedzieli tym samym.
Gdy w drugiej części wydawało się, że mecz będzie nadal wyrównany mogliśmy spodziewać się więcej. Na wasze nieszczęście to Valencia złapała rezon i zgarnęła zasłużone trzy punkty.
Wzmocnienia w obronie są potrzebne, nawet mimo tego że jesteście na drugim miejscu pod względem najmniejszej ilości straconych goli.
No cóż można powiedzieć, tytuł "odjechał". Wprawdzie są jeszcze szanse, ale nie oszukujmy się, Barcelona nie da się doścignąć. Macie szanse na zmniejszenie ilości traconych punktów, ale już tylko na to.
-
Gorzej być nie może
(http://i.imgur.com/xcAPAqO.png)
Tym razem to Marco Di Vaio pogrążył Real
Dni Vicente del Bosque na stanowisku trenera Realu Madryt wydają się być chyba policzone... Trzy dni po sromotnej porażce na Estadio Mestalla w lidze, Real przegrywa pierwsze spotkanie ćwierćfinału Pucharu Króla i jest na dobrej drodze, by nie liczyć się w walce o prawdopodobnie jedyne w tym sezonie trofeum w zasięgu ręki...
Po wielkim zwycięstwie nad Realem w 15 kolejce La Liga, tym razem na trybunach Estadio Mestalla zasiadło 40 tys. fanów Valencii, a atmosfera przypominała prawdziwą Hiszpańską fiestę. Spotkanie na ławce rezerwowych rozpoczął bohater Nietoperzy sprzed trzech dni – David Villa, a Quique Sanchez Flores postawił na byłego snajpera Juventusu – Marco Di Vaio, którego wspierał błyskotliwy Pablo Aimar. Jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę. Valencia rozpoczęła mecz od prawdziwego ostrzału bramki Casillasa! W 2 minucie próbował Baraja, a 60 sekund później Aimar. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Rufete w 5 minucie, groźne uderzenie głową Di Vaio omal nie wylądowało w bramce Realu. Blancos byli w szoku, a Valencia 3 minuty później tworzyła już kolejną znakomitą sytuację. Świetne zagranie w tempo Curro Torresa i Di Vaio po slalomie między Mejíą i Pavónem, zatrzymuje się na niezawodnym Casillasie. Po takim bombardowaniu w pierwszych 10 minutach, Galaktyczni wyraźnie się otrząsnęli, bo do końca pierwszej połowy, to oni przejęli inicjatywę i zaczęli siać spustoszenie pod bramką Cañizaresa! W 11 minucie Po krosie Beckhama, Ronaldo zatrzymała poprzeczka, a kwadrans później strzał Raúla o centymetry minął lewy słupek bramki! Na dwie minuty przed końcem pierwszej części, bombę Roberto Carlosa z rzutu wolnego efektownie zatrzymał Cañizares. Przez pierwsze 45 minut tempo tego spotkania było naprawdę zawrotne, a kibice byli świadkami spektaklu na najwyższym piłkarskim poziomie.
A zaraz po przerwie Estadio Mestalla eksplodowało, bo w 51 minucie za sprawą Marco Di Vaio, gospodarze wyszli na prowadzenie! W dość niecodziennej sytuacji Włoch znalazł się sam z piłką na 40 metrze i nie zastanawiając się popędził z nią na bramkę. Obrońcy Realu nie zdążyli, a Di Vaio z wielką precyzją wykończył sytuację sam na sam z Casillasem - 1-0. Galaktyczni zdawali sobie sprawę z zaistniałej sytuacji i rzucili się do odrabiania strat. 9 minut później po zagraniu Raúla, Ronaldo stanął przed szansą, którą normalnie zwykł wykorzystywać. Po kapitalnym przyjęciu piłki w polu karnym i ułożeniu jej na prawej stopie, nie trafił nawet w światło bramki... Na 10 minut przed regulaminowym czasem gry, Raúl stanął przed najlepszą w tym meczu okazją. Po nieporozumieniu w szeregach obronnych Valencii, kapitan Królewskich wyszedł na wprost Cañizaresa, ale zbyt wcześnie zdecydował się na próbę minięcia bramkarza gospodarzy, w efekcie czego przegrał pojedynek. Była to ostatnia szansa Realu w tym meczu i półfinał Pucharu Króla oddalił się od Blancos o pół mili...
W takim oto stylu Real kończy pierwszą część sezonu i udaje się na Święta... Na gwiazdkę kibice Królewskich zapewne marzą o kliku nowych gwiazdach, ale przede wszystkim o zespole, który jako jedyny w tym sezonie potrafił pokonać Barcelonę. Nie wiadomo tylko, czy gwiazdka tego roku ma zamiar być szczodra...
(http://i.imgur.com/iywSZJY.png)
Statystyki:
7(3) Strzały 10(5)
2 Rzuty rożne 6
3 Spalone 0
6 Faule 6
0 (http://i.imgur.com/mDT1xKf.gif) 2
0 (http://i.imgur.com/FAju156.gif) 0
52% Posiadanie piłki 48% |
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: Schiller - Das Glockenspiel (DJ Tiësto Remix) (https://www.youtube.com/watch?v=iKJF6PT99Bk&list=PL4310042A3D184724)
http://www.youtube.com/watch?v=06hK5WUPVAY
Wyniki 1/4 Pucharu Króla 2005/2006 - 1 mecz:
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Athletic Club 1-2 Atlético Madryt (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 2-2 Real Sociedad (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png)
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña 1-0 RCD Espanyol (http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png)
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF 1-0 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
-
Real miał swoje okazje, lecz był nieskuteczny. Przy bramce dla Valencii obrońcy Królewskich totalnie się pogubili, bramkarz mógł tylko liczyć na łud szczęścia. Real nie ma drużyny tylko zbiór indywidualności, del Bosque pewnie odejdzie, przyjdzie inny za x mln kupią nowych piłkarzy i znów będą cieszyć się wygraniem raz na dwa lata z Barceloną.
-
I kolejna wpadka Realu, w lidze o mistrzostwie już praktycznie można pomarzyć a w Pucharze Króla też kiepsciutko... Forma spadła jak gwiazda z nieba ( sam wymyśliłem, wiem słabe xd)
-
Forma spadła jak gwiazda z nieba ( sam wymyśliłem, wiem słabe xd)
Rzeczywiście słaba. Jak gwiazda z nieba to może się odnosić raczej do wzwyżki formy, do czegoś pozytywnego. W sumie to nie wiem, czemu się czepiam, już tak mam ;)
-
Własnie mi o to chodziło Hose by było troche śmiesznie więc luzz :D.
-
Del Bosque zwolniony!
(http://i.imgur.com/KBROOWd.png?1)
Zła mina do złej gry Vicente del Bosque
Stało się! Vicente del Bosque po raz drugi w karierze zostaje zwolniony ze stanowiska trenera Realu Madryt. Druga przygoda Hiszpańskiego szkoleniowca z drużyną z Madrytu trwała zaledwie pół roku, a czarę goryczy przelały niedawne porażki z Valencią - w lidze oraz Pucharze Króla.
Del Bosque - przed laty również piłkarz Realu - nie był zdziwiony i przyjął decyzję zarządu ze spokojem. Nie może to dziwić, skoro gra Realu prezentowała się zazwyczaj fatalnie, a Mistrzostwo Hiszpanii praktycznie oddaliło się od Królewskich - przewaga 14 pkt. Barcelony. Jak wielkie są oczekiwania w Madrycie, del Bosque przekonał się już latem 2003 roku, gdy pod wodzą Hiszpańskiego szkoleniowca Real sięgał po 29 Mistrzostwo Hiszpanii, a mimo to Florentino Perez i Jorge Valdano podjęli decyzję o jego zwolnieniu. Mówi się, że głównym powodem było odpadnięcie z Ligi Mistrzów po półfinałowej porażce z rąk Juventusu.
Wiemy również, że do końca sezonu funkcję trenera piłkarzy Realu będzie pełnił dotychczasowy szkoleniowiec Castilli - López Caro.
-
Dobrze że zarząd wkońcu zareagował i podjął słuszną decyzje, Del Bosque nie potrafił polepszyć gry Królewskich a wręcz przeciwnie, zepsuł ją... Ale czy aktualny trener Lopez Caro poradzi sobie lepiej niż Del Bosque? obawiam się, że może być nawet gorzej.
-
Właściciele chyba spisali na straty ten sezon, skoro miejsce del Bosque przejmuje dotychczasowy trener rezerw. Z drugiej jednak strony taki di Matteo też nie miał doświadczenia, a zdobył z Chelsea Ligę Mistrzów.
Natomiast del Bosque niech się przymierza do reprezentacji Hiszpanii, w końcu śp. Aragones niedługo w tamtym czasie opuścił kadrę.
-
O zwolnieniu trenera spekulowało się już od dawna, więc nikogo to nie zdziwiło. Jedyną nie wiadomą jest teraz dalsza forma zespołu i praca nowego szkoleniowca. No zobaczymy jak to się odbije na piłkarzach. Oby wyniki były lepsze, a nie jeszcze gorsze.
-
(http://i.imgur.com/hudvjbz.png)
Puchar Anglii 2005/2006:(http://i.imgur.com/fjt1utF.png)
(http://i.imgur.com/0YTIrsT.png)
Puchar Włoch 2005/2006:(http://i.imgur.com/Xu9ibFr.png)
(http://i.imgur.com/4LmLcAN.png)
Puchar Ligi "Other" 2005/2006:(http://i.imgur.com/g5cQWgi.png)
Złoty But
(http://i.imgur.com/qXPec5P.png)
(http://i.imgur.com/XJ404W1.png) (http://i.imgur.com/MmlV9Q8.png) (http://i.imgur.com/1HHYvTV.png) (http://i.imgur.com/QVuEYtR.png) (http://i.imgur.com/L4f9j7W.png)
(http://i.imgur.com/TBrtL6I.png) (http://i.imgur.com/tvpF1Rd.png) Alessandro Del Piero (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) (http://i.imgur.com/IT6ZO1E.png) Adriano Leite Ribeiro (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Djibril Aruun Cissé (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Ronaldo de Assis Moreira Junior Ronaldinho (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Thierry Daniel Henry
17 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 16 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 16 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 15 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 15 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) |
Bramka miesiąca
(http://i.imgur.com/8HYXIR1.png)
Gol Roberto Carlosa przeciwko Kostaryce - Eliminacje Mistrzostw Świata 2006 w strefie południowoamerykańskiej
Oglądaj w 1080pHD
http://www.youtube.com/watch?v=lwDgyn8wgk8
(http://i.imgur.com/0k3GqwG.png)
Hity nadchodzących kolejek(http://i.imgur.com/pstBbL2.png)
16 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
17 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña - FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
18 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
19 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt - FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
Pichichi
(http://i.imgur.com/ViAJJZI.png)
(http://i.imgur.com/ObPa24d.png) (http://i.imgur.com/zNi5AmI.png) (http://i.imgur.com/vAFHy5o.png)
(http://i.imgur.com/FZeTLNE.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Henrik Larsson (http://i.imgur.com/ug7sZUa.png) (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Ariel Miguel Santiago Ibagaza (http://i.imgur.com/lfWhi01.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Anderson Luís de Souza Deco
12 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 9 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 8 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) |
W drużynie
(http://i.imgur.com/7ViWIPY.png)
Najbliższe spotkania
(http://i.imgur.com/4UgYQiA.png)
16 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
1/4 Pucharu Króla - 2 mecz
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
17 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) RCD Espanyol - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
18 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
19 kolejka La Liga
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - RCD Mallorca (http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png)
Najlepiej oceniani
(http://i.imgur.com/ljgmWPn.png)
(http://i.imgur.com/IaefvNM.png) (http://i.imgur.com/eG5VvIm.png) (http://i.imgur.com/HwknVIB.png)
(http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) Zinédine Yazid Zidane (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) Ronaldo Luís Nazário de Lima (http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png) David Robert Joseph Beckham
6.8 6.7 6.5 |
-
W Barcelonie rozstrzelał się nam Larsson, dobry jest też Ronaldinho. Brameczka Roberto Carlosa jak zawsze genialna, ach te jego bomby z wolnych. Czemu ich dziś już nie ma :'(
W Realu oceny wskazują na to, że najlepiej spisuje się Zidane, co w sumie nie dziwi, ale myślę, że średnia powinna być wyższa. (pewnie wtedy i Real byłby wyżej w tabeli bo na razie cienko)
A propo tabel. W Hiszpanii cały czas głównym faworytem do mistrzostwa jest Blaugrana, po ilości punktów można stwierdzić, że mistrzostwo ma już prawie w zasięgu, teraz rywalizuje tak naprawdę sama z sobą.
Na Wyspach po tytuł zmierza Manchester United, natomiast we Włoszech Milan idzie niemal łeb w łeb z Juventusem. Już nie mogę doczekać się następnego sezonu w tej karierze, mam nadzieję, że Królewscy zagrają w Champions League.
-
W czołówkach innych zagranicznych lig jest prawie niemal ta sama sytuacja i w trzech ligach lider ma przewagę nad wiceliderem (nie dużą, ale dość dobrą), a pozostali już nieco więcej. Natomiast w Hiszpanii odjechała Barcelona i będzie ciężko ją dogonić. Sytuacja w pucharach też ciekawa i zapowiadają się tam także wielkie emocje. Szczególnie hitowe spotkania.
W Hiszpanii rozstrzelał się Larsson i chyba można stawiać go jako głównego kandydata do tytułu króla strzelców. Bramka miesiąca genialna i coś pięknego ;)
W nadchodzących kolejkach będziecie grali w dwóch hitach i na poprawę humoru wypadał by je wygrać. Oczywiście pozostałe mecze także trzeba będzie wygrać, aby następny sezon był o wiele lepszy.
-
Transferowy hit! Gerrard w Arsenalu!
(http://i.imgur.com/IlhanPM.png)
Puchar Mistrzów, to ostatnie trofeum, które wzniósł Gerrard w barwach Liverpoolu
Pierwszy tydzień zimowego okna transferowego w Europie przyniósł prawdziwą bombę! Kapitan Liverpoolu Steven Gerrard, za kwotę 30 000 000 mln £ przeszedł do Arsenalu Londyn! W rozliczeniu w drugą stronę powędrował jeden z ulubieńców publiki na Highbury, skrzydłowy reprezentacji Szwecji - Fredrik Ljungberg.
Chyba nikt w to nie wierzył, że Francuski Manager Kanonierów - Arsene Wenger sprowadzi na Highbury ikonę Liverpoolu w zimowym oknie transferowym, jednak transfer staje się faktem! Fani The Reds są w szoku i nie wierzą w to, co się właśnie stało... Jeszcze rok temu blisko zakontraktowania Gerrarda była Londyńska Chelsea, lecz zawodnik pozostał ostatecznie na Anfield. Teraz do gry włączył się drugi z Londyńskich potentatów i już niebawem ujrzymy jednego z najlepszych pomocników świata na Highbury!
Mówi się, że transfer Gerrarda to wielki krok Arsenalu w kierunku wygrania Champions League oraz przekonania Thierry'ego Henry - o którego usilnie walczy Real i Barcelona - do pozostania w klubie.
(http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png) Steven Gerrard (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Liverpool F.C. ---> (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Arsenal F.C. 30 000 000 mln £
(http://i.imgur.com/FZeTLNE.png) Fredrik Ljungberg (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Arsenal F.C. ---> (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Liverpool F.C. 5 000 000 mln £
Gravesen w Milanie
(http://i.imgur.com/tCHVKbN.png)
W drugiej części sezonu nie ujrzymy już sympatycznego Duńczyka w barwach Realu
AC Milan i Real Madryt doszli do porozumienia w sprawie transferu Duńskiego piłkarza na San Siro. Królewscy zainkasują za defensywnego pomocnika 6 000 000 mln €.
Sympatyczny, lecz groźnie wyglądający pomocnik, stracił miejsce w wyjściowej jedenastce Królewskich początkiem Listopada, choć gdy grał, prezentował się nadzwyczaj przyzwoicie na tle Galaktycznych kolegów. Real nie robił przeszkód piłkarzowi i już niebawem Milan będzie posiadał w swoich szeregach dwóch piłkarkach wojowników - Gennaro Gattuso i Thomasa Gravesena.
(http://i.imgur.com/L4mABox.png) Thomas Gravesen (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt ---> (http://i.imgur.com/54ugG7c.png) A.C. Milan 6 000 000 mln €
-
Transfer Gerrarda do Arsenalu jest wielkim zaskoczeniem kolei odejście Gravesena to naturalna kolej rzeczy. Liczę teraz na jakieś transfery do Realu.
-
Zaczynając Mester League nie widziałem, że kiedyś kupiłem sobie klasyczną reprezentację Brazylii z Pele, Zico i Rivelino oraz dwóch klasycznych zawodników - Di Stefano i Denisa Law'a.
Teraz w okienku transferowym Deportivo i Athletic skorzystali na tym i wykupili dwóch klasycznych graczy z reprezentacji Brazyli - na szczęście nie Pele, czy Zico, tylko Edimendo AKA Everaldo oraz Lon Paerra AKA Luiz Pereira, którzy notabene posiadają niezłe staty... Problem w tym, że gdy przyjdzie letnie okienko transferowe, to jakiś klub pokroju Barcelona, bądź Manchester kupi takiego Pelego albo Di Stefano i dla mnie kariera nabierze wtedy totalnego bezsensu...
Wyrzuciłem plik Opt. File i zamieniałem na czysty, bez wykupionych klasycznych graczy, ale w dostępnych zawodnikach dalej widnieją Ci klasyczni... :( Być może jak dogram do końca sezonu, to znikną, ale jeżeli nie, to będzie lipka...
-
Trochę by to spuściło z tonu klimat kariery, nie wiem dograj sezon a potem pomyślisz.
-
Legenda Liverpoolu w Arsenalu to wielki szok, ale i też spore wzmocnienie dla Kanonierów. Teraz będą mogli włączyć się do walki z podwójną siłą i Henry może dostać impulsu do pozostania w zespole.
Od was odchodzi obrońca, który jeszcze parę miesiącu temu prezentował w miarę solidną formę, ale zarząd nie robił mu przeszkód i wystarczy życzyć mu powodzenia.
Rzeczywiście jest to nie co problem z tymi klasycznymi graczami. Może to trochę zaszkodzić karierce i w oczach nie których może stracić na wartości. Mam nadzieję, że dograsz jednak do końca sezonu i zobaczymy jak to się potoczy.
-
Też kiedyś tak miałem nic tym nie zrobisz. Na początku trybu kariery musisz wyłączyć klasycznych graczy.
-
Zawsze trzeba przy zaczynaniu kariery wyłączyć klasycznych graczy, dograj ten sezon bo szkoda by było żebyś zakończył w taki sposób :)
-
Takie coś było w nowszych PES-ach, w tym niema.
Nic, gram dalej. Za dużo w to czasu włożyłem i pracy. Jak kupią któregoś z tych piłkarzy to kupią - będę miał trudniej.
-
Dokładnie, graj dalej, bo strasznie by było szkoda kariery.
-
też jestem za tym ciśnij dalej...
-
Zwolnienie trenera po kiepskich wynikach to zawsze nadzieja na lepsze jutro. Tzw. czas nowej miotły może przynieść określony rezultat. Teraz trzeba dobrze dopasować trenera do oczekiwań Realu. Na początku wiadomo, tylko asystent ale podpisanie kontraktu na dniach z zasłużonym szkoleniowcem może być po prostu niemożliwe. Ciekawe, jak to się skończy.
-
(http://i.imgur.com/Q7crS37.png) Premier League
(http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png) Steven Gerrard (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Liverpool F.C. ---> (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Arsenal F.C. 30 000 000 mln £
(http://i.imgur.com/lfWhi01.png) Simão Sabrosa (http://i.imgur.com/fFxkZ7d.png) SL Benfica ---> (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Arsenal F.C. 5 000 000 mln £
(http://i.imgur.com/FZeTLNE.png) Fredrik Ljungberg (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Arsenal F.C. ---> (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Liverpool F.C. 5 000 000 mln £
(http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) Jérémy Toulalan ---> (http://i.imgur.com/xPySLIc.png) Aston Villa F.C. 2 000 000 mln £
(http://i.imgur.com/46Eq5Ul.png) Edgar Barreto ---> (http://i.imgur.com/xPySLIc.png) Aston Villa F.C. 3 000 000 mln £
(http://i.imgur.com/InqcRHD.png) Serie A
(http://i.imgur.com/L4mABox.png) Thomas Gravesen (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt ---> (http://i.imgur.com/54ugG7c.png) A.C. Milan 6 000 000 mln €
(http://i.imgur.com/L4mABox.png) Kasper Bøgelund ---> (http://i.imgur.com/54ugG7c.png) A.C. Milan 3 000 000 mln €
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) Cicinho ---> (http://i.imgur.com/OGJ7uzf.png) AS Roma 6 000 000 mln €
(http://i.imgur.com/TBrtL6I.png) Mauro Esposito ---> (http://i.imgur.com/pHH0mOR.png) ACF Fiorentina 7 000 000 mln €
(http://i.imgur.com/V0y2v2N.png) Salomon Olembé ---> (http://i.imgur.com/yeDGlM0.png) Reggina Calcio 3 000 000 mln €
(http://i.imgur.com/rLyqQV1.png) Shimizu ---> (http://i.imgur.com/yeDGlM0.png) Reggina Calcio 5 500 000 mln €
(http://i.imgur.com/Q7HB3fJ.png) La Liga
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) Lon Paerra ---> (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Club 6 000 000 mln €
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) Edimendo ---> (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña 7 000 000 mln €
(http://i.imgur.com/Pf0KeZi.png) (http://i.imgur.com/L8ce3Px.png) (http://i.imgur.com/MCYllxU.png) Liga "Other"
(http://i.imgur.com/dtDS0Nt.png) Marek Heinz ---> (http://i.imgur.com/auVB9cO.png) Borussia Dortmund 4 000 000 mln €
(http://i.imgur.com/prOyPGd.png) Faryd Mondragón ---> (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) AZ Alkmaar 2 000 000 mln €
Niestety nie udało mi się sprowadzić żadnego piłkarza. Wybierając najwyższy poziom rozgrywki wybrałem również najcięższy poziom negocjacji i miałem za mało czasu na nie. Ale po sezonie już coś powinno być
-
Arturze, a nie ma do PES5 coś takiego jak do nowszych wersji, że odpowiednim programem możesz edytować plik kariery ? Między innymi możesz robić transfery, zmieniać staty itp. Sprawdź sobie to. Do PES 2013 nazywa się FLeditor 2013, może do piąteczki też coś będzie. :)
-
Arturze, a nie ma do PES5 coś takiego jak do nowszych wersji, że odpowiednim programem możesz edytować plik kariery ? Między innymi możesz robić transfery, zmieniać staty itp. Sprawdź sobie to. Do PES 2013 nazywa się FLeditor 2013, może do piąteczki też coś będzie. :)
Ściągnąłem coś, ale ciężko to odpalić. Dzięki za radę
Po Królewsku po raz pierwszy
(http://i.imgur.com/PoLLRFq.png)
Show Robinho w dzisiejszym meczu
Bez zwolnionego Vivente del Bosque, Ronaldo i Roberto Carlosa powołanych na arcyważne mecze eliminacji Mistrzostw Świata z Kostaryką i Argentyną, a także pauzujących za kartki Helguery i Baptisty - kto w Madrycie spodziewał się, że pogrążony w kryzysie Real zainauguruje drugą fazę ligowych zmagań prezentując najlepszy w tym sezonie futbol...?
Na inaugurację wiosennych rozgrywek Hiszpańskiej La Ligi na Bernabéu przyjechał jak zwykle groźny Betis, w składzie z nieobliczalnym Ricardo Oliveirą oraz błyskotliwym Joaquinem, o którego Real niejednokrotnie zabiegał. Fani Królewskich świadomi kryzysu w jakim znajduje się ich zespół jak i również braku doświadczonego szkoleniowca na ławce oraz kilku podstawowych graczy, podchodzili do meczu z Betisem sceptycznie. Początkowe minuty spotkania w Madrycie przebiegły na wzajemnym badaniu się obu ekip, lecz już pierwszy strzał w tym meczu zakończył się bramką! W 10 minucie odrobinę swojej magii zaprezentował Zidane, zagrywając fantastyczne prostopadłe podanie do Beckhama. Anglik po przyjęciu piłki kapitalnie przymierzył słabszą nogą i mieliśmy 1-0! Betis dobrze się nie otrząsnął, a było już 2-0! Fatalne podanie defensywnego pomocnika - Arzu - wylądowało pod nogami Portillo. Napastnik Realu zastępujący tego wieczoru Ronaldo, popędził sam na bramkę i z zimną krwią pokonał goalkeepera gości – Doblasa. Takich pierwszych 25 minut na ławce trenerskiej Realu, nie mógł sobie na pewno lepiej wymarzyć López Caro. Przyjezdni z Sevilli nieco się pozbierali i 3 minuty później stworzyli sobie najlepszą sytuację w tym meczu. Po akcji dwóch największych gwiazd - Joaquina i Oliveiry - ten drugi popularnym szczupakiem uderzył obok słupka. Odpowiedź Blancos 10 minut później mogła już oznaczać zakończenie emocji w tym meczu... Po raz drugi w sytuacji sam na sam znalazł się Portillo, lecz tym razem zamiary Hiszpana zostały świetnie odczytane przez Doblasa.
Na efektownej grze Galacticos zakończyła się pierwsza część spotkania, a po wyjściu obu jedenastek na drugą połowę rozochoceni kibice Realu czekali na 3 bramkę, której ich zespół nie potrafi strzelić od ostatniej kolejki poprzedniego sezonu La Liga i się doczekali! W 55 minucie Beckham świetnie zakręcił dwoma zawodnikami Betisu na prawej flance i dośrodkował w pole karne do wbiegającego Robinho. Brazylijczyk na raty umieścił piłkę w siatce i niechlubna seria w końcu dobiegła końca. Jednak na tym podopieczni Lópeza Caro nie poprzestali... Już 4 minuty później bezapelacyjny zawodnik meczu - Robinho - przeprowadził rajd lewym skrzydłem i zachowując się altruistycznie wyłożył piłkę na tacy Portillo, który dopełnił formalności - 4-0! Z sektora Ultras Sur zaczął wydobywać się najgłośniejszy w tym sezonie doping, a 6 minut później przed Manitą gości z Sevilli uratował słupek! Po kolejnej akcji, którą zainicjował Robinho, Raúl mimo asysty 4 graczy Betisu uderzył w słupek. Real uznał, że jednak na tym poprzestanie i w imponującym stylu zainaugurował wiosenne zmagania Hiszpańskiej Primera Division.
Nie wiadomo, czy impuls zarządu w postaci zwolnienia Vicente del Bosque tak podziałał na piłkarzy Los Blancos, czy może fatalny mecz w wykonaniu Betisu... A może to forma, którą gracze Królewskich w końcu odnaleźli...? Na pewno przekonamy się o tym za 3 dni, gdy Real przystąpi z jednobramkową stratą do rewanżowego meczu 1/4 finału Pucharu Króla z Valencią, która upokorzyła Los Merengues w ostatnich dwóch spotkaniach...
(http://i.imgur.com/MgcSzRl.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: Safri Duo - Played A Live (https://www.youtube.com/watch?v=35KLBpSpIfg)
http://www.youtube.com/watch?v=v_3nhGPcY1Q (http://i.imgur.com/qTIBMWV.png)
Wyniki 16 kolejki La Liga/Tabela La Liga 2005/2005:
16 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Saragossa 2-4 FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
(http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villareal CF 2-1 Celta Vigo (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png)
(http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla FC 3-3 Athletic Club (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
(http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Deportivo Alavés 1-3 CA Osasuna (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 4-0 Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
(http://imageshack.com/a/img845/8996/wyjg.png) RCD Mallorca 1-3 Deportivo La Coruña (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) RCD Espanyol 2-3 Atlético Madryt(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png) Valencia CF 4-0 Real Sociedad (http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png)
(http://i.imgur.com/LpgntqC.png)
-
Bardzo nieprzewidywalny jest ten Real. Królewscy grali bez swoich dwóch podstawowych piłkarzy, którzy niejednokrotnie ratowali zespół w trudnych sytuacjach. W dodatku ekipa ta miała nie dużo czasu, by zaznajomić się z nowym menedżerem, który kto wie, może nie będzie już niedługo wyborem tymczasowym. Wszystkie bramki zasługują na uwagę, pytanie tylko, czy ta dobra gra to "efekt nowej miotły", czy nadzieja na to, że w Madrycie idzie nowe, lepsze.
Co do transferów zimowych. Największym zaskoczeniem w Anglii oczywiście była transakcja na linii Liverpool - Arsenal, gdzie "towarem" był Stevie G. We Włoszech raczej za dużo się nie działo, podobnie jak w pozostałych ligach. To była spokojna transferowa zima.
-
W końcu strzelacie więcej niż dwie bramki i może będzie to moment zwrotny w tym sezonie? Bez dwóch kluczowych piłkarzy i z nowym trenerem kibice nie mogli być spokojni o grę zespołu, stąd też te obawy. Ale dwie szybkie bramki załatwiły wam mecz (brawa dla Zidana za podanie), ale to nikogo nie powinno dziwić gdyż Real w obecnej sytuacji zawsze będzie musiał iść za ciosem po zdobytych bramkach, aby nie było już wpadek. Z drugiej strony, gdyby szczupak Oliviery wpadł do bramki to mogło być inaczej.
W drugiej połowie błysną Robinho i znowu zdobywacie dwa gole po niedługim okresie czasu. Akcji było więcej, ale te 4 bramki jak na razie mogą wam pozwolić chociaż na moment odetchnąć.
-
Odwet i półfinał!
(http://i.imgur.com/NL9abX6.png)
Baptista odblokował się w najlepszym możliwym momencie
Po grudniowych porażkach z Valencią w lidze oraz Pucharze Króla ze stanowiskiem trenera Realu Madryt pożegnał się Vicente del Bosque. Teraz klub z Madrytu miał coś do udowodnienia drużynie Quique Floresa na Santiago Bernabéu, jednocześnie walcząc o półfinał Pucharu Króla – trofeum, które jako jedyne w tym sezonie może wzbogacić Królewską gablotę...
Jak na spotkanie dwóch potęg Hiszpańskiego futbolu, niewiele działo się w pierwszej odsłonie. Valencia mając w bagażu jednobramkową zaliczkę niespecjalnie się odkrywała, a Real nieśmiałe atakował. Przez pierwsze 20 minut górę wzięły założenia taktyczne, a gra przypominała piłkarskie szachy. Wtedy pierwszy zaatakował Real. Baptista w polu karnym po zwodzie uderzał na bramkę Cañizaresa, który z trudem sparował piłkę na róg. Po wykonaniu kornera zza 16-stki spróbował Zidane i „zamrożony” w bramce Cañizares tylko spoglądał jak piłka niewiele mija lewy słupek. Po tym lekkim zrywie gra znowu stanęła i przez następne minuty Real nie potrafił znaleźć pomysłu na przedostanie się pod bramkę Valencii. Mogło się to źle skończyć, bo w 42 minucie serca Królewskich kibiców na chwilę stanęły – Villa w sytuacji sam na sam wpakował piłkę do siatki lecz liniowy podniósł chorągiewkę i Blancos wciąż mieli tylko jedną bramkę do odrobienia. W doliczonym czasie pierwsze połowy Valencia jeszcze raz zaatakowała. Zaskakujące uderzenie Aimara z pola karnego omal nie zostało „wyplute” przez Casillasa pod nogi Villi, lecz napastnik Nietoperzy nie przewidział całej sytuacji.
Real wiedząc, iż kolejne 45 minut mogą być ostatnimi w tegorocznym Pucharze Króla, rozpoczął drugą część spotkania od mocnego uderzenia. W 55 minucie Raúl wyłożył piłkę w polu karnym Zidanowi. Strzał Francuza został fantastycznie zablokowany przez Marchene, a dobitka Beckhama była znacznie niecelna. Jednak 6 minut później fatalne wyprowadzenie piłki przez lewego obrońcę Valencii – Morettiego - otworzyło już drogę do bramki! Piłka zagrana pod nogi Zidane'a trafiła natychmiast do Robinho, ten świetnie odegrał do niekrytego Baptisty i Bestia plasowanym strzałem nie dała szans Cañizaresowi! Tym samym była to pierwsza – tak wyczekiwana bramka Brazylijczyka w barwach Realu! W tym momencie stand dwumeczu się wyrównał, ale Blancos nie chcieli czekać na to co przyniesie dogrywka i wzięli sprawy w swoje ręce! 8 minut później do akcji wkroczyli ponownie dwaj Brazylijczycy. Faulowany Baptista zagrał w pole karne do Robinho, a sędzia puścił grę. Kryjący młodego gwiazdora Realu – Curro Torres - kompletnie „wmurował” się w ziemię i Brazylijczyk technicznym uderzeniem zaskoczył zdezorientowanego Cañizaresa – 2-0! W tym momencie Królewscy byli w półfinale Pucharu Króla. Jednak kilkadziesiąt sekund przed końcem bezmyślne zagranie Helguery we własnym polu karnym mogło skończyć się tragicznie... Stoper Realu mając na plecach Di Vaio zdecydował się na krótkie rozegranie piłki i ta wylądowała pod nogami... Włocha. Na szczęście Realu, napastnik Valencii nie przygotował dobrze uderzenia i Casillas z niemałym trudem po raz kolejny uratował swój zespół w tym sezonie – Real w półfinale Pucharu Króla.
Początek nowego roku jest świetny w wykonaniu piłkarzy Los Galácticos. Teraz w półfinale rozgrywek Pucharu Króla podopieczni Lópeza Caro zmierzą się z Deportivo. Drugą parę tworzy Atlético i Barcelona. Momentalnie nasuwa się jedno pytanie: El Clásico w finale? Oby!
(http://i.imgur.com/OMupjPB.png)
http://www.youtube.com/watch?v=LyhDxJQZH60 (http://i.imgur.com/42fn8Y5.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: Dylan Rhymes - Naked & Ashamed (https://www.youtube.com/watch?v=1KY8gKDWtNA&list=PL4F333A8D497F37D3)
Wyniki 1/4 Pucharu Króla 2005/2006 - 2 mecz/Pary 1/2 Pucharu Króla 2005/2006:
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt 2-1 Athletic Club (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(http://imageshack.com/a/img571/2599/ztf4.png) Real Sociedad 0-3 FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
(http://imageshack.com/a/img824/3695/vuym.png) RCD Espanyol 1-2 Deportivo La Coruña (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 2-0 Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
(http://i.imgur.com/Xdar2Su.png)
-
Valencia w grudniu "wyrzuciła" wam trenera, a teraz wy wyrzuciliście ich z turnieju i wasza gra wygląda już coraz lepiej. Mecz od początku może nie zapowiadał wielkich emocji, ale było to założenie taktyczne, więc wiadome było, że druga część przyniesie już ostateczne rozstrzygnięcia. W I części mieliście też szczęście, że arbiter dobrze wyłapał spalonego, bo mogło już być po nadziei.
W drugiej połowie ruszyliście do ataku i tegoż można było się spodziewać. Bardzo dobra gra w ofensywie dała wam dwie bramki i upragniony awans, chociaż wyobrażam sobie co działo się przed końcem na Bernabeu. Helguera mógł wam bardzo szybko ten awans zabrać.
Z taką grą i poprawieniem błędów możecie mieć nadzieje na finał, a tam są rzeczywiście szanse na Gran Derbi.
-
Bramka Baptisty strzelona po ładnej ale i prostej akcji kombinacyjnej. Drugi gol Realu to popis szybkości i umiejętności dryblerskich Robinho. Odrobiliście straty, wygraliście i awansowaliście dalej. El Classico w finale jest bardzo możliwe, na co liczę.
Królewscy pod wodzą nowego trenera spisują się rewelacyjnie w tym roku.
-
Zawsze gdy tu wchodzę to wiem, że dobrze robię. Nie wiem co mnie tak przekonuje, ale ta kariera jest niesamowita. Może to ten klimat powoduje u mnie to zadowolenie. To samo można powiedzieć o stylu pisania, masz ten swój, oryginalny i to także jest na plus. Co do samej treści zawartej w tej karierze to gratuluje awansu do półfinału. W lidze musicie walczyć o drugie miejsce, a w półfinale z Deportivo też nie będzie łatwego zadania. Mimo to życzę powodzenia w dalszym etapie i nie przejmuj się tymi klasycznymi graczami.
-
Wpadka, czy mecz sezonu w wykonaniu "czarnej latarni"?
(http://i.imgur.com/yemDsR2.png)
Iván de la Peña pozdrawiał miejscową publiczność po... 60 sekundach gry
Prawdziwą huśtawkę nastrojów w obecnym sezonie serwują swoim kibicom piłkarze Realu Madryt... Po świetnych występach z Betisem i Valencią przyszła kolej na ciemną latarnię ligowej stawki - Espanyol Barcelona. Przedostatnia drużyna La Liga zagrała jeden z najlepszych meczów w tym sezonie, a lekceważący ją Real był już w szoku po 60 sekundach gry!
Fani Los Blancos nie powinni brać w tym sezonie za wyznacznik kilku świetnych występów zespołu Galaktycznych, ponieważ momentalnie po nich przychodzą niespodziewane wpadki. I tym razem było podobnie... Do składu Realu z meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Świata w Niemczech powrócili Roberto Carlos i Ronaldo (ten pierwszy w meczu z Kostaryką zdobył cudowną bramkę z rzutu wolnego), toteż kibice Królewskich byli przekonani, że będzie jeszcze bardziej przyjemnie z drużyną, która praktycznie od początku ligowych zmagań nie wychodzi ze strefy spadkowej. Jednak szok jaki przeżyli fani i piłkarze Realu Madryt na początku meczu szybko ostudził te zapały. Minutę po rozpoczęciu spotkania na Estadi Olímpic Lluís Companys podanie "znikąd" trafia do Ivana de la Peñi i były pomocnik FC Barcelony wychodzi sam na sam z Casillasem. Przy pierwszej próbie wychowanek Realu dał radę, ale przy dobitce był już bez szans! 120 sekund na zegarze i spadkowicz z Barcelony prowadzi z Realem! To nie mogło pozostać echa i rozwścieczeni Blancos ruszyli do ataków. W 4 minucie strzał Ronaldo nieznacznie minął słupek bramki Kameniego, a 2 minuty później piłka po uderzeniu Beckhama z rzutu wolnego zatrzymała się na poprzeczce. Espanyol odgryzł się kontrą i groźnym uderzeniem Tamudo, lecz Casillas pokazał klasę. W 16 minucie po krótkim rozegraniu stałego fragmentu gry próbował Carlos, lecz jego strzał nie był równie imponujący co w meczu reprezentacyjnym przeciwko Kostaryce. Imponująco za to mógł zakończyć się rzut wolny de la Peñi z 21 minuty, po którym piłka trafiła w spojenie. W dalszej części spotkania kolejne sytuacje w tym sezonie marnował Ronaldo, który kompletnie zatracił skuteczność, którą wzbudzał respekt wśród bramkarzy całego świata Choć w 36 minucie Brazylijczyk umieścił piłkę w siatce, to jego radość szybko przerwała chorągiewka sygnalizująca znacznego spalonego. Mimo wielu stwarzanych stacji Real zszedł do szatni z jednobramkową stratą.
11 minut po wznowieniu drugiej połowy ta strata wynosiła już... dwie bramki... Prosta, lecz jakże skuteczna okazała się metoda gospodarzy w tym meczu - długa piłka za obronę Realu Madryt... Taką w 56 minucie otrzymał kapitan Espanyolu - Raúl Tamudo i przy fatalnej interwencji Woodgate'a zademonstrował jak wykorzystuje się sytuacje 1 na 1. W tym momencie Królewscy znaleźli się w fatalnej sytuacji, a widmo porażki z przedostatnią drużyną La Liga głęboko zaglądnęło im w oczy. Real miał pół godziny na strzelenie kontaktowej bramki i ewentualnie gola wyrównującego, lecz trudno tu mówić o czymkolwiek jeżeli przez ten czas Blancos nie potrafili oddać ani jednego strzału na bramkę! Taka gra w drugiej części spotkania musiała mieć swoje konsekwencje i gospodarze mogli dopisać sobie 3 pkt. dzięki którym uciekli ze strefy spadkowej, a Real ląduje na 6 miejscu!
Można to powiedzieć już oficjalnie: Real Madryt niema w tym sezonie szans na odebranie mistrzostwa Barcelonie. Różnica między obiema drużynami jest kolosalna - 17 pkt! Teraz klub z Madrytu musi walczyć o wicemistrzostwo i bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. Pozostaje także Puchar Króla i walka z Deportivo o finał tych rozgrywek.
(http://i.imgur.com/LBuWqRg.png)
http://www.youtube.com/watch?v=QmdeLPMU03c (http://i.imgur.com/0PtHQNS.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: EURO 2000 Soundtrack | Track 04 - Tribe - Paul Oakenfold | (https://www.youtube.com/watch?v=KJAsurQ0-uI)
Wyniki 17 kolejki La Liga/Tabela La Liga 2005/2006:
(http://i.imgur.com/3w8kfs0.png)
(http://i.imgur.com/lutvnTG.png)
(http://i.imgur.com/ZglFmUN.png)
-
Gdzie będzie ten Real w przyszłym sezonie...
-
Nie wiem co napisać, Real cieniuje w tym sezonie, a to co zrobił w tym spotkaniu na pewno nie jest wypadkiem przy pracy. Po pierwszej straconej bramce wystarczyłoby trochę więcej skuteczności i szczęścia (poprzeczka Beckhama) i już w pierwszej połowie mecz mógłby inaczej wyglądać. W drugiej połowie graczom Espanyolu udało się podwyższyć prowadzenie i zdobyli jakże dla nich cenne 3 punkty. Między Wami, a drugim miejscem nie ma przepaści, więc jak zaczniecie punktować to bezpośrednio awansujecie do LM. Rywali nie brakuje, bo oprócz Realu jeszcze 4 drużyny mają ochotę na drugie miejsce.
-
Barcelona ma wielką przewagę nad innymi więc pewnie oni zdobędą tytuł natomiast Real maksymalnie może być wiceliderem.
-
Mecz ze słabo grającym Espanyolem miał być kolejnym pewnym kompletem oczek, jednak ta lekceważąca postawa spowodowała porażkę. Chociaż wydaje mi się, że gospodarze zagrali po prostu swój najlepszy mecz w tym sezonie. Stawiali wam opór i grali konsekwentnie nie dając wam nawet myśleć o strzelaniu gola, a sytuacje do tego były (m.in: strzał Carlosa z wolnego, poprzeczka Beckhama, bramka ze spalonego), lecz na każdą z tych akcji Espanyol odpowiadał, a strzał w 21 minucie był bliższy niż ten Carlosa, który mógł przecież załatwić sprawę tak jak z Kostaryką.
Druga część rozpoczęła się tak samo dramatycznie jak pierwsza, lecz teraz nieco dłużej bo po 11 minutach było już pozamiatane. Błąd Woodgate'a (który jeżeli się nie mylę jeszcze niedawno także popełnił błąd i to chyba nie jeden) i gospodarze zapewniają sobie trzy punkty, gdyż jak się później okazało nie oddaliście już ani jednego strzału na bramkę.
Po dwóch dobrych meczach ponowne załamani formy, jeżeli można tak to nazwać. Barcelona jest już nie dościgniona i teraz można już oczekiwać na ile kolejek przed końcem zapewnią sobie mistrzostwo. Dla was piorytetem jest teraz walka o drugą lokatę, a patrząc na ścisk w 2-6 będzie to ciekawa walka, lecz trzeba wyeliminować takie wpadki.
-
El Derbi Madrileño
(http://i.imgur.com/JLZjkYC.png)
Walki w derbach nie powinno zabraknąć
Już za kilka godzin kolejne ligowe derby Madrytu. Przed trzema miesiącami lepszy okazał się Real, zwyciężając na Santiago Bernabéu 2-1 po bramkach Raúla i Ronaldo. Dla gości trafienie uzyskał Kežman. Jak będzie dziś na Vicente Calderón?
Rzadko się zdarza, aby na tym etapie rozgrywek mniej utytułowany klub z Madrytu - Atlético - przystępował do derbowego pojedynku z Realem będąc wyżej w tabeli. Choć przewaga piłkarzy Carlosa Bianchiego nie jest wielka (2 pkt), to świadomość oglądania pleców lokalnego rywala musi bardzo irytować otoczenie Madridismo. Jeszcze bardziej irytować musi na pewno obecna lokata Królewskich - 6 miejsce! López Caro ma do dyspozycji najmocniejszy skład. Po raz kolejny kosztem Beckhama swoją szansę otrzyma Baptista. Bianchi natomiast nie będzie mógł skorzystać z najmłodszego kapitana w historii Atlético (19 lat) Fernando Torresa, który doznał urazu w sobotnim meczu z Sociedad wygranym przez Los Colchoneros 0-1.
(http://i.imgur.com/jWt1u0N.png)
Zapraszam do ankiety
-
Real ma optymalny skład na mecz, Atletico zagra bez młodziutkiego Torresa, który kto wie, może kiedyś będzie Królem Strzelców na jakiejś wielkiej imprezie ;)
Mimo wszystko stawiam na remis, Królewscy w formie nie są, a Atletico mają tylko 2 punkty przewagi.
-
Mecz będzie bardzo wyrównany, ale ostatecznie z boiska zwycięsko zejdzie Real, choć jakby nie patrzyć to w tabeli Atletico ma dwa punkty przewagi nad Królewskimi i to oni są faworytem.
-
Gracie teraz w kratkę, ale nie sądzę aby porażka z Espanyolem spowodowała kolejną w derbach Madrytu. W rundzie jesiennej to wy byliście górą i sądzę, że tym razem także tak będzie. Będziecie grali z chęcią ich wyprzedzenia w tabeli i to może pomóc. Ciekawe jak zaprezentuje się Baptista i mam nadzieję, że zagra lepiej od Beckhama. Altetico natomiast zagra bez swojego młodego Torresa i zobaczymy na ile będzie to osłabienie. Niezwykle ważne spotkanie dla układu tabeli, więc patrząc jeszcze na fakt, że to derby to emocji na pewno nie zabraknie i obym się nie zawiódł.
-
Brzydkie derby
(http://i.imgur.com/qE3e3Lx.png)
Baptista wykorzystuje swoją szansę, ale Real nie króluje w Madrycie
El Derbi Madrileño, czyli piłkarskie derby Madrytu tym razem mocno rozczarowały. Kibice zgromadzeni na Vicente Calderón nie oglądali efektownych akcji i zagrań gwiazd Hiszpańskiej Primera Division, a ostrą i nieczystą walkę oraz dwie bramki zdobyte w pierwszej połowie - Madryt bez zwycięzcy.
Coraz częstszą decyzję o sadzaniu na ławce rezerwowych dobrze spisującego się w tym sezonie Davida Beckhama, podejmuje tymczasowy trener Realu – López Caro. Były szkoleniowiec Castilli z meczu na mecz darzy większym zaufaniem Julio Baptistę i również przed derbowym pojedynkiem z Atlético postawił na Brazylijczyka - ten odpłacił się mu w najlepszy sposób. Bestia (przydomek ze względu na potężnie zbudowaną sylwetkę) swojego szczęścia próbowała już w 8 minucie podchodząc do rzutu wolnego z 25 metrów. Brazylijczyk uderzył jednak w środek bramki. Był to pierwszy strzał na bramkę w tym meczu, a na kolejny obie jedenastki kazały czekać aż 20 minut! Jego autorem był ponownie Baptista z tym, że piłka znalazła już drogę do bramki! Podobnie jak w środowym meczu Pucharu Króla z Valencią główne role odegrali dwaj Brazylijczycy - Robinho i Baptista. Skrzydłowy Realu pozostawił obrońców Atlético z tyłu i gdy wydawało się, że wykończy sam sytuację zmylił kompletnie linię defensywy Los Colchoneros zagrywając wślizgiem do niepilnowanego na drugim słupku Baptisty i Real prowadził na Calderón 0-1. Kolejne i zarazem trzecie w tym meczu uderzenie na bramkę (i pierwsze ze strony Atlético) zostało oddane 10 minut później i również wylądowało w siatce... Przy wyprowadzaniu piłki z własnego pola karnego wielki w skutkach błąd popełnił Pavón, który zagrał pod nogi Molinero. Prawy obrońca Rojiblancos uruchomił Keżmana i były snajper PSV znakomitym - technicznym uderzeniem wyrównał stan meczu. Real mógł szybko ponownie wyjść na prowadzenie, lecz kolejnej „setki” w tym sezonie nie potrafił wykorzystać Ronaldo... Po kontrze Królewskich Brazylijczyk niemal od połowy boiska zmierzał sam w kierunku bramkarza gospodarzy, lecz sztuczka techniczna, którą efektownie chciał minąć goalkeepera Atlético kompletnie mu nie wyszła i piłka znalazła się w rękach Aragonesesa.
W drugiej części spotkania emocji było jeszcze mniej... Randze tego spotkania ewidentnie nie sprostały dziś gwiazdy obu ekip. Mimo to bliżej zwycięstwa w derbowym pojedynku był Real. W 73 minucie po prostopadłym podaniu Robinho wyszedł oko w oko z Aragonesesem , lecz w decydującym momencie zbyt mocno wypuścił piłkę i bramkarz Rojiblancos wyszedł górą z kolejnej beznadziejnej sytuacji. Wielkie pretensji do młodego Brazylijczyka miał w tej sytuacji Zidane, który poszedł za akcją i będąc kompletnie niekryty nie doczekał się podania. 5 minut przed końcem na solową akcję zdecydował się Raúl. Kapitan Królewskich wbiegł w pole karne fantastycznie mijając trzech piłkarzy Atléti, ale nie miał już siły, by oddać mocny strzał i derbowe spotkanie na Vicente Calderón zakończyło się podziałem punktów.
Kibice Realu muszą przechodzić ostatnio przez ciężkie chwile. Nie dość, że ich klub nie liczy się już w walce o mistrzostwo, to na domiar złego musi oglądać „plecy” drugiego odwiecznego rywala – Atlético – okupując przy tym szóstą lokatę przez kolejny tydzień!
(http://i.imgur.com/OqsGuUT.png)
http://www.youtube.com/watch?v=Hib4VYh1HZY (http://i.imgur.com/Jlx1h8V.png)
Oglądaj w 1080pHD
Utwór: FIFA 2002 Soundtrack _Conjure One - Redemption (Max Graham's Dead Sea Mix) (https://www.youtube.com/watch?v=xVOkD6FcveU&list=PL4310042A3D184724)
Wyniki 17 kolejki La Liga/Tabela La Liga 2005/2006:
(http://i.imgur.com/PZ558HM.png)
(http://i.imgur.com/WVJFXV0.png)
(http://i.imgur.com/f2Zt3QM.png)
-
Nie zachwycił ten mecz, a wydawało się że może być lepiej i bardziej emocjonująco. Małe liczba strzałów, nieczysta walka oraz brak skuteczności w kluczowych momentach zadecydowały, że w derbach nie zapadło rozstrzygnięcie na korzyść którejś z drużyn i wydaje mi się, że jest to bardziej krzywdzący wynik dla was, gdyż z gry wyglądaliście lepiej i gdyby chociaż Ronaldo lub Robinho te swoje akcje sam na sam zakończyli lepiej zwycięstwo mogło być wasze, a tak niestety dalej pozostajecie na szóstej pozycji. Wprawdzie czołówka nadal jest mocno ściśnięta, lecz teraz każda tak strata punktów będzie kluczowa dla układu tabeli.
-
Derby, o których kibice jak najszybciej chcą zapomnieć. Akcji w meczu było jak na lekarstwo. W Realu jak zawsze z wolnego próbował przycedzić Roberto Carlos. Aktywny był Baptista, który wykorzystał asystę swojego rodaka, Robinho. Swoją drogą warto zaznaczyć poświęcenie i szybkość tego piłkarza. Potrafi dryblować, zejść w pole karne i szybko podać, Baptista z kolei w swojej grze wykorzystuje warunki fizyczne, które ma z pewnością niebywałe. Czy stawianie na niego zamiast na Beckhama to dobry ruch trenera Realu ? Nie wiem, myślę, że Caro wie, co robi. Bramka dla Atletico to takie typowe podanie do napastnika, który uciekł obrońcom i strzelił bramkę. Ciekawe, czy Kezman będzie teraz napastnikiem numer jeden w Atletico, czy ich trener będzie stawiał na młodego Torresa. Co do pozostałych wyników to na pewno w oczy rzuca się kolejne zwycięstwo Barcelony, która pewnie i zdecydowanie zmierza po tytuł.
-
W Realu jak zawsze z wolnego próbował przycedzić Roberto Carlos.
W tym meczu był jeden wolny, który egzekwował Baptista
-
Oglądałem skróta i było coś czarnego :) Myślałem, że tradycyjnie Carlos.
-
Carlos uderza lewą nogą i ma charakterystyczny rozbieg
-
Po prostu szybko przeleciało i jakoś tak mi się wbiło do głowy, że to RC.
-
Bardzo fajna kariera, przyjemnie się to czyta! Powodzenia!
-
Dzięki
-
„Zmierzch Galaktycznych”
(http://i.imgur.com/eWmiHto.png)
Ten gest w Madrycie znają wszyscy, ale klubu nie poznaje nikt...
„Zmierzch Galaktycznych” - tak wymowy tytuł w dzisiejszym wydaniu zamieścił „as”. Poważany w Madrycie dziennik uważa, iż czas Zidane'a, Ronaldo czy Beckhama powoli dobiega końca, a „Galaktyczny” projekt Florentino Peréza wart kilkaset milionów euro, jest na dobrej drodze do zajęcia najgorszego miejsca w ligowej kampanii od sezonu 1999/2000 - 5 miejsce!
„Nie wygrywając spotkań z rywalami tego pokroju nie można marzyć o mistrzostwie” - skomentował krótko López Caro. Trudno się nie zgodzić. Real spotkanie z Mallorcą musiał wygrać z uwagi na fatalną – szóstą - pozycję w Hiszpańskiej Primera Diviosion. I może tak by się się stało, gdyby „jedenastkę” na bramkę potrafił zamienić Ronaldo...
Mimo to spotkanie z Mallorcą ułożyło się znakomicie dla Królewskich. W 13 minucie piłka adresowana w pole karne przez Zidane'a do Ronaldo zmieniła kierunek i wylądowała pod nogami Raúla. El Ángel de Madrid - Anioł z Madrytu - uderzył fantastycznie z półwoleja i Hiszpańscy komentatorzy mogli tylko krzyknąć popularne „golasso”! Mimo fantastycznej bramki Raúla spotkanie w Madrycie nie stało na wysokim poziomie. Na kolejną sytuację godną odnotowania musieliśmy czekać do 27 minuty. Wtedy przypomniał o sobie stoper Mallorci - Mark Iuliano - który przed kilkoma miesiącami również „podarował” bramkę Realowi. Tym razem Włoski obrońca sprokurował rzut karny i do piłki podszedł Ronaldo. Dla Il Fenomeno był to idealny moment na przełamanie się, bowiem od 4 spotkań nie potrafi znaleźć drogi do bramki rywala (ostatni gol w grudniowym pojedynku z Saragossą). Genialny Brazylijczyk uderzył mocno w lewy róg bramki, ale fenomenalną interwencją popisał się Antonio Toni Prats i irytacja Królewskich fanów względem Brazylijczyka wzrosła do jeszcze większych rozmiarów. Końcówka 1 połowy, to zdecydowane przebudzenie gości, którzy zaczęli stwarzać swoje pierwsze sytuacje w tym meczu. W 39 minucie szczęście było po stronie Galácticos, bowiem sędzia powinien odgwizdać drugi w tym spotkaniu rzut karny. Prostopadłe podanie w pole karne otrzymał Japończyk Okubo i ewidentnie ściągany za koszulkę przez Woodgate'a upadł oddając niecelny strzał. 3 minuty później poddenerwowani Barralets stworzyli drugą groźną sytuację. Po akcji wpadającego w pole karne Fernando Correy, piłka w wielkim zamieszaniu trafiła do Campano i skrzydłowy gości pomylił się dosłownie o centymetry.
Będąca w gazie Mallorca dopięła swego po 10 minutach gry drugiej części spotkania. Był to klasyczny gol stracony przez Real – długa piłka za linię obrony i fatalne zachowanie graczy tej formacji na czele z Woodgate'em. 20-to letni napastnik gości - Victor - otrzymał na tyle czasu, iż zdążył spokojnie wybrać róg bramki. Bardzo nie popisał się również Casillas, który nie „zechciał” nawet interweniować. Po tej bramce Bernabéu wyraźnie zamilkło, a fani Realu nie mieli już nawet ochoty, by potraktować „Galaktycznych” piłkarzy zasłużoną porcją gwizdów. Choć Real natychmiast rzucił się do ataków oddając 4 strzały w ciągu następnych trzech minut, to rezultat nie uległ zmianie.
Sytuacja alarmowa w Madrycie stała się faktem! Po przegranym Mistrzostwie tym razem tragiczna - 6 lokata w ligowej stawce i 8 pkt straty do 2 miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Na uwagę zasługuje również fakt, iż Barcelona znalazła swojego drugiego pogromcę w lidze i po raz drugi okazała się to drużyna z Madrytu - tym razem Atlético (3-2 na Calderón).
(http://i.imgur.com/JCrZVBD.png)
http://www.youtube.com/watch?v=f7yk-CvBtM8
19 kolejka La Liga (Tabela w następnej kolejce):
(http://i.imgur.com/IxFRPlQ.png)
Powracam po ponad miesięcznej przerwie do kariery. Przez ten czas straciłem chęć do jej prowadzenia, ponieważ zrozumiałem, iż robimy to wyłącznie dla siebie (puste komentarze, brak szczerego zainteresowania ze strony innych). Ale z drugiej strony jeżeli sprawia nam to przyjemność, to można to przeboleć... Druga sprawa - nie lubię łatwo się poddawać. Mówiłem, że jak się za coś biorę, to chce to skończyć, więc w tym wypadku będzie podobnie.
-
Na początek muszę Ci powiedzieć, że bardzo się cieszę, że wracasz. Ta kariera była (i jest ;)) jedną z najlepszych na forum, no frekwencja rzeczywiście nie dopisuje, ale nie jest aż tak tragicznie. Trzeba szukać pozytywów, jest chociaż kameralnie ;D Liczę, że dograsz sezon jak i więcej i myślę, że Ci się to uda.
Teraz o meczu: rzeczywiście sytuacja w klubie zbyt wesoła nie jest, kolejny remis... Raul zdobył piękną bramkę po asyście Zidane'a. Szkoda, że doznał kontuzji. Mallorca wyrównała i cóż - macie szóste miejsce. Na pocieszenie (marne, bo marne) zostało wam to, że Barcelona również tej kolejki przegrała.
Teraz co do spraw technicznych rad kilka wujka hose 8)
najgorszego miejsca w ligowej kampanii od sezonu 1999/2000 - 5 miejsce!
Powtórzenie. Mogłeś napisać "ligowej kampanii od sezonu 1999/2000 - piątego"
Diviosion
Literówka.
Włoski obrońca sprokurowa
Może być chyba z małej "włoski"
bramki. Bardzo nie popisał się również Casillas, który nie „zechciał” nawet interweniować. Po tej bramce
To nie przeszkadza, ale mogłeś dać "po tym golu", by nie było powtórzenia.
-
López Caro najlepiej podsumował to spotkanie i ciężko cokolwiek pisać. Była spora szansa na zwycięstwo, które w małym stopniu poprawiłoby pozycję, ale po prostu zawiniły błędy. Rozpoczęliście dobrze zdobywając bramkę, później mieliście karnego, który mógł załatwić sprawę, lecz Ronaldo nawet w tak dogodnej sytuacji nie przerwał serii bez strzelonego gola. Mallorca także powinna dostać karnego i tutaj możecie mówić o sporym szczęściu. Postawa w drugiej połowie, a szczególnie obrony to dramat. Zawiódł mnie też Iker, który również przyczynił się do straty gola. Jest po prostu źle i potrzeba na prawdę mocnego impulsu dla graczy, aby przynajmniej starać się coś jeszcze naprawić.
-
Jedną nogą w finale
(http://i.imgur.com/jFLes5E.png)
Ronaldo w końcu strzela
Real Madryt praktycznie pierwszym finalistą tegorocznego Pucharu Króla. Przy okazji strzelecki impet przełamał Ronaldo, który nie zdobył bramki dla Los Merengues od dwóch miesięcy. Zadanie Królewskim ułatwiła niewątpliwe zaskakująca decyzja szkoleniowca Deportivo - Joaquína Caparrósa - o wystawieniu mocno rezerwowej jedenastki w meczu o niemałą stawkę. Real wykorzystuje ten fakt i zwycięża pewnie 3-0. Rewanż na Bernabéu wydaje się być formalnością.
W przeciwieństwie do Caparrósa, López Caro rzucił do boju największe gwiazdy, dając jedynie odpocząć Roberto Carlosowi, a także Raúlowi, który nie mógł wystąpić ze względu na kontuzję. Pierwsze pół godziny gry na El Riazor, to historia bez scenariusza. Wtedy spotkanie postanowił „rozruszać” nowy nabytek klubu z La Coruñy – Brazylijczyk Edimendo. Lewy obrońca Deportivo zagrał do swojego rodaka w pole karne i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby tym piłkarzem nie był... Ronaldo, a szesnasta nie należała do gospodarzy... Il Fenomeno przyjął piłkę, minął dwóch rywali i uderzył w taki sposób, że José Francisco Molinę popatrzył tylko ze zdziwieniem... Była to pierwsza bramka Brazylijczyka dla Realu od dwóch miesięcy! Deportivo mogło szybko odpowiedzieć, bo już 2 minuty później. Na zaskakujący strzał z trudnej pozycji zdecydował się Luque i piłka trafiła w słupek. W 43. minucie krytykowany stoper Realu - Jonnathan Woodgate - był bliski strzelenia bramki sezonu! Anglik huknął potężnie z okolic 40 metra i piłka omal nie wylądowała w okienku bramki Moliny! Cóż to by był za gol! Jednak w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Real podwyższył na 2-0. Zidane i Robinho świetnie rozegrali futbolówkę na jeden kontakt, a Ronaldo w swoim stylu wpadał w pole karne i nie pozostawił złudzeń Molinie. Fatalnie zachowali się defensorzy SuperDepor, pozostawiając Brazylijczykowi pełną swobodę.
Nie mając jeszcze pewnego wyniku Caro zaryzykował i nie wpuścił na drugą połowę Ronaldo, Zidane'a oraz Robinho, z myślą o ligowym meczu w Sociadad. Jak się okazało była to bardzo dobra decyzja, ponieważ gospodarze poza jedną groźną sytuacją Scaloniego, nie byli w stanie zagrozić bramce Casillasa. Natomiast 2 minuty przed końcem Real prawdopodobnie przesądził o losach rywalizacji w dwumeczu. Kapitalną akcję przeprowadził Baptista, który świetnie znalazł w polu karnym Portillo i rezerwowy napastnik Blancos ustalił wynik meczu.
Wszystko wskazuje na to, że kibice na całym świecie będą świadkami trzeciego El Clásico w tym sezonie! Barcelona bowiem ograła skromnie Atletico 1-0, mając w perspektywie rewanż na Camp Nou.
(http://i.imgur.com/NFVlv7J.png)
http://www.youtube.com/watch?v=WuqaYMgsKcg
1/2 Pucharu Króla - 1 mecz:
(http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Atlético Madryt 0-1 FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña 0-3 Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
-
Oby ten Puchar Króla (w którym już praktycznie jesteście) nie był dla Realu jedynym trofeum w sezonie. Zagraliście prawie całym pełnym składem, a trener Deportivo postawił na rezerwowych, co na pewno wywołało zdenerwowanie u kibiców z La Coruny. Wygrywacie zdecydowanie i myślę, że w finale zagracie z Barceloną, która w końcu wygrała z Atletico. Ciekawy strzał oddał w pierwszej połowie Woodgate
-
Wygrywacie pewnie, ale czy można to tak nazwać? Nie wiadomo co by było, gdyby Deportivo zagrało pełnym składem i nie popełniało takich błędów jak przy pierwszej bramce. Brawa dla Ronaldo za przełamanie niemocy i niezwykle szkoda Woodgate, który mógł zmniejszyć tą bramką falę krytyki, która ostatnio na niego spadła.
Barca też wygrywa, ale mniej okazale i tam wydaje się być jeszcze wszystko otwarta, lecz na pewno to Katalończycy są bliżej. Liczę na El Clásico
-
Dobrze że Cie biją od czasu do czasu, to przynajmniej nie jest nudno. Tak byś wszystko wygrał w jeden sezon i koniec ;)
Ale najbardziej czekam na transfery. Zakładam że wyprzedasz tych wszystkich frajerów typu Diogo, Portillo, Raul Bravo (o ile tam jest :D), bo jak takich masz "zmienników" u siebie to bieda straszna.
Zapomniałem już, nie wiem też czy jest w PESie 5, ale masz tam Michaela Owena? Nawet jeśli robiłeś transfery to już zapomniaem (sorry :(), bo oglądałem karierę miesiące temu.
Lepszy rydz niż nic z tym pucharem, przynajmniej wpadnie trochę dodatkowych punktów. Mam nadzieję że na lato weźmiesz i przemeblujesz ostro.
A bomba tam z połowy boiska w skrócie kapitalna. Ahahaha :D
-
Myślę, że powinieneś odmłodzić zespół wprowadzając do składu młodych i utalentowanych Hiszpan w miejsce "grupki brazylijskiej". Ronaldo to świetny piłkarz, ale najlepsze lata ma już za sobą mimo, że nadal strzela gole jak na zawołanie. Radzę zwrócić Ci uwagę w następnym okienku transferowym na Fernando Torresa...
-
Zapomniałem już, nie wiem też czy jest w PESie 5, ale masz tam Michaela Owena?
Owen po PESie 4 przeszedł do Newscastle ;)
Mam nadzieję że na lato weźmiesz i przemeblujesz ostro.
Postaram się, choć może być ciężko z funduszami i poziomem negocjacji ;)
Radzę zwrócić Ci uwagę w następnym okienku transferowym na Fernando Torresa...
Dzięki. Mam już 3-4 graczy, którzy są moimi priorytetami, ale jak będzie zobaczymy... ;)
-
Katastrofa!
(http://i.imgur.com/X9qtit5.png)
Barkero (nr. 20) szaleje wraz z kolegami po wykorzystaniu koszmarnego błędu Casillasa
„Katastrofa!” - grzmi Marca w swoim dzisiejszym wydaniu. „Po takim meczu jak ten, piłkarze Realu powinni zapaść się pod ziemie, a ktoś ważny stracić pracę” - sugeruje dziennik, mając oczywiście na myśli osobę Fiorentino Péreza. Real w fatalnym stylu ulega najgorszej drużynie ligi i cierpliwość kibiców z Madrytu dobiegła końca...
„Co dzieje się z piłkarzami, którzy w swoich karierach wygrywali niemal wszystko?!”, „Są nie do poznania” - Marca. Jednocześnie Zarząd Realu wydał oświadczenie, w którym informuje, iż dzisiejszego popołudnia przy Concha Espina 1, dojdzie do nadzwyczajnego posiedzenia najważniejszych osobistości klubu z Madrytu...
Zanim jednak padły powyższe słowa i deklaracje zdecydowanie najsłabszy zespół ligowej stawki – Real Sociedad – podejmował u siebie Galaktycznych z Madrytu. Cios jaki zainkasowali piłkarze Los Blancos już po 8 minutach gry był duży. Óscar de Paula otrzymał fantastyczne-kilkudziesięciometrowe podanie z lewej strony od Gabilondo i przy tragicznym (jak zwykle) zachowaniu obrony Realu, napastnik gospodarzy wyszedł na czystą pozycję i precyzyjnym strzałem pokonał Casillasa. Podopieczni Lópeza Caro wydawali się być nieco w szoku, a gospodarze już 4 minuty później dążyli do podwyższenia wyniku. Dani Cifuentes dośrodkował w pole karne, a Gabilondo z kilku metrów huknął z woleja, lecz bardzo niecelnie. Obrona Blancos znów przypominała w tej sytuacji najlepszej jakości ser szwajcarski... Galácticos doszli do siebie dopiero po 32 minutach gry, oddając pierwszy strzał w tym meczu! Robinho ośmieszył z lewej strony dwóch piłkarzy gospodarzy i wbiegając w pole karne oddał anemiczny strzał. Jednak arbiter powinien był wskazać na „wapno”, ponieważ Brazylijczyk był ewidentnie zahaczany przez Cifuentesa. Chwilę później były gracz Santosu został wypuszczony w bój przez Roberto Carlosa, lecz w lekceważącym stylu próbował przenieść piłkę nad bramkarzem, co skończyło się fatalnie.
Nie wiadomo co w przerwie działo się w szatni piłkarzy Realu, ale wyszli oni nieco odmienieni i w 53. minucie wyrównali stan meczu. Beckham wykonał rzut rożny, a Zidane fantastycznym wyjściem do główki wyrównał stan meczu. Blancos chcieli pójść za ciosem i kwadrans później Portillo skierował piłkę do siatki, lecz uczynił to z wyraźnego spalonego. Wtedy zaczął się koszmar drużyny Los Merengues... Na 8 minut przed końcem Gabilondo trafił w poprzeczkę, a dosłownie kilkanaście sekund przed końcem koszmarny w skutkach błąd popełnił Iker Casillas! Goalkeeper Realu fatalnie wyszedł do dośrodkowania z rzutu rożnego i wypuścił futbolówkę z rąk. Do piłki dopadł Barkero, który pojawił się na boisku kilkadziesiąt sekund wcześniej(!) i efektownym szczupakiem uderzył obok rozpaczliwie interweniującego Casillasa, zapewniając komplet punktów ostatniej drużynie La Liga!
Ironia futbolu, iż zawodnik, który niejednokrotnie ratował w tym sezonie swój klub staje się antybohaterem w kilka sekund... Teraz można tylko przypuszczać jakie decyzje podczas popołudniowego posiedzenia podejmie Zarząd Realu... Bo coś musi się wydarzyć - strata Królewskich do drugiego miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do Ligi Mistrzów wynosi już 10 pkt. Patrząc na obecną dyspozycję Valencii trudno wierzyć w to, by Real nie uniknął eliminacji do Champions League, jeżeli w ogóle się w nich znajdzie...!
(http://i.imgur.com/oPttXqa.png)
http://www.youtube.com/watch?v=uty78wN5kRA
20 kolejka La Liga/Tabela La Liga:
(http://i.imgur.com/ly577n8.png)
(http://i.imgur.com/rNR7cpr.png)
(http://i.imgur.com/ewFdvWI.png)
-
No takiej klasy bramkarz jak Casillas, nie powinien robić tak głupić błędów, tą piłkę wystarczyło dobrze wypiąstkować i gola dla Realu Sociedad by nie było. Widać wyraźnie, że macie problemy także w ataku i nie potraficie wykorzystywać znakomitych sytuacji do strzelenia gola. Bodajże taką akcję miał Ronaldo, który źle najwyraźniej uderzył w piłkę, a ta przeszła koło bramki.
-
Florentino rezygnuje!
(http://i.imgur.com/YdKsyA5.jpg)
Floretnino Pérez zrezygnował ze stanowiska prezesa Realu Madryt! 59-letni Hiszpan podjął decyzję podczas dzisiejszego specjalnego posiedzenia Zarządu, w którym uczestniczył min. dyrektor sportowy Realu - Jorge Valdano - oraz wiceprezes klubu - Emilio Butragueño.
- Nie jestem już w stanie pomóc klubowi. Potrzebuje on wyraźnego bodźca, by wydostać się z problemów - przekazał krótko mediom Pérez.
Hiszpański biznesmen i działacz sportowy pełnił funkcję prezesa Realu od 16 lipca 2000 roku, wdrażając swój Galaktyczny projekt, w którym sprowadzał co roku najlepszych piłkarzy świata: Figo (2000), Zidane (2001), Ronaldo (2002), Beckham (2003), Owen (2004). Największe sukcesy Realu pod wodzą Péreza, to Puchar Mistrzów w 2002 roku oraz Mistrzostwo Hiszpanii w 2001 i 2003 roku. Jednak ostatnie trzy sezony, to pasmo niepowodzeń na arenie europejskiej oraz krajowej. Obecnie Królewscy zajmują 6 lokatę w lidze, ze stratą 21 pkt(!) do Barcelony i 10 pkt do Valencii!
Obowiązki Péreza przejmie dotychczasowy wiceprezes klubu - Emilio Butragueño.
-
Tak sobie wpadam od czasu do czasu do karier i przeglądam co się dzieje. Wielka szkoda, że Florentino zrezygnował, bo stał się poniekąd ikoną klubu, ale wyraźnie temu Realowi jest potrzebna świeżość lub inna myśl. Tak w ogóle to świetna kariera, lubię sobie czasami poprzeglądać i poczytać, w sumie sam się zastanawiam, czy chociaż na trochę nie wrócić do pisania (mając obecnie trochę wolnego czasu). :)
-
No to pan Pérez nas zaskoczył... Niespodziewałem się, że zrezygnuje, myślałem, że będzie dalej walczył i nie podda się krytyce, a jednak się myliłem.
w sumie sam się zastanawiam, czy chociaż na trochę nie wrócić do pisania (mając obecnie trochę wolnego czasu). :)
My też potrzebujemy w dziale karier świeżości, więc jak masz tylko pomysł na karierę to zaczynaj śmiało :)
-
Tak sobie wpadam od czasu do czasu do karier i przeglądam co się dzieje. Wielka szkoda, że Florentino zrezygnował, bo stał się poniekąd ikoną klubu, ale wyraźnie temu Realowi jest potrzebna świeżość lub inna myśl. Tak w ogóle to świetna kariera, lubię sobie czasami poprzeglądać i poczytać, w sumie sam się zastanawiam, czy chociaż na trochę nie wrócić do pisania (mając obecnie trochę wolnego czasu). :)
A dzięki. Pisz, pisz. Z chęcią zobaczyłbym obecny Real w Twoim wykonaniu z jakimiś hitami - Falcao, Pogba... :)
-
Perez uciekł z "tonącego statku", ale statek ten może się jeszcze uratować. Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i to on zapoczątkował "galaktyczne" transfery. "Królewscy" potrzebują jednak świeżości, jakiegoś natchnienia. Najlepszym rozwiązaniem wg mnie będzie zakontraktowanie nowego "fachowego" trenera i dokonanie kilku transferów na szwankujące pozycje.
w sumie sam się zastanawiam, czy chociaż na trochę nie wrócić do pisania (mając obecnie trochę wolnego czasu). :)
Zapraszamy :)
-
(http://i.imgur.com/OXskJ7g.png)
2005/2006
1/4 - 1 mecz:
(http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Arsenal F.C. 1-3 Chelsea F.C.(http://i.imgur.com/Dj9WG50.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 1-3 Juventus F.C. (http://i.imgur.com/03Xxqx3.png)
(http://i.imgur.com/54ugG7c.png) A.C. Milan 2-1 Aston Villa F.C. (http://i.imgur.com/xPySLIc.png)
(http://i.imgur.com/IT6ZO1E.png) Inter Mediolan 1-0 Liverpool F.C. (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png)
(http://i.imgur.com/xYi6rPl.png)
2005/2006
1/4 - 1 mecz:
(http://i.imgur.com/YxiFze8.png) Manchester City F.C. 0-2 FC Schalke 04 (http://i.imgur.com/fFeXlQc.png)
(http://i.imgur.com/pHH0mOR.png) ACF Fiorentina 1-1 AS Roma (http://i.imgur.com/OGJ7uzf.png)
(http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png) Real Betis 1-2 Athletic Club (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
(http://i.imgur.com/GCepm0t.png) VfB Stuttgart 1-2 Bayern Monachium (https://i.imgur.com/bM56rkb.png)
(http://i.imgur.com/bqsKlDs.png)
2005/2006:
(http://i.imgur.com/Wy1EO3f.png)
Poprawne nazwy zespołów w PES 5: http://www.gamewinners.com/playstation2/ProEvolutionSoccer5.htm
(http://i.imgur.com/xXABlLE.png)
2005/2006:
(http://i.imgur.com/FpiMFKu.png)
(http://i.imgur.com/IrFijvp.png)
2005/2006:
(http://i.imgur.com/RaPFVBi.png)
Poprawne nazwy zespołów w PES 5: http://www.gamewinners.com/playstation2/ProEvolutionSoccer5.htm
(http://i.imgur.com/27LxBeK.png)
Europejski Złoty But:
(http://i.imgur.com/cuZA0rq.png) (http://i.imgur.com/7M9VkeO.png) (http://i.imgur.com/QVuEYtR.png) (http://i.imgur.com/L4f9j7W.png) (http://i.imgur.com/jS5Xaio.png)
(http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Djibril Aruun Cissé (http://i.imgur.com/TBrtL6I.png) (http://i.imgur.com/tvpF1Rd.png) Alessandro Del Piero (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Ronaldo de Assis Moreira Junior Ronaldinho (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Thierry Daniel Henry (http://i.imgur.com/cypzfmm.png) (http://i.imgur.com/aAnT7fY.png) Roy Rudolphus Anton Makaay
24 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 22 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 21 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 20 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 18 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) |
(http://i.imgur.com/UWZogkX.png)
Bramka miesiąca:
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) Kaká
(http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) Brazylia 2-0 Anglia (http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png)
mecz towarzyski
http://www.youtube.com/watch?v=ja_Id4kAyQw
(http://i.imgur.com/WI8ZBee.png)
2005/2006:
(http://i.imgur.com/rNR7cpr.png)
(http://i.imgur.com/ewFdvWI.png)
(http://i.imgur.com/wtOJBbx.png)
Trofeo Pichichi:
(http://i.imgur.com/ObPa24d.png) (http://i.imgur.com/zNi5AmI.png) (http://i.imgur.com/mvgKDqw.png)
(http://i.imgur.com/FZeTLNE.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Henrik Larsson (http://i.imgur.com/ug7sZUa.png) (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Ariel Miguel Santiago Ibagaza (http://i.imgur.com/h44XznD.png) (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Diego Tristán Herrera
14 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 14 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 13 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) |
(http://i.imgur.com/7ViWIPY.png)
(http://i.imgur.com/4UgYQiA.png)
Nadchodzący miesiąc:
21 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Athletic Bilbao (http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png)
22 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img849/1951/jc0z.png) Sevilla FC - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
23 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
24 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img837/5787/q2wp.png) Villareal CF - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
1/2 Pucharu Króla - 2 mecz:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Deportivo La Coruña (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
25 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Celta Vigo (http://imageshack.com/a/img513/3292/rvai.png)
Najwyżej oceniani:
(http://i.imgur.com/IaefvNM.png) (http://i.imgur.com/eG5VvIm.png) (http://i.imgur.com/HwknVIB.png)
(http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) Zinédine Yazid Zidane (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) Ronaldo Luís Nazário de Lima (http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png) David Robert Joseph Beckham
6.8 6.7 6.6 |
-
Muszę przyznać, że ostatnio zaniedbałem lekturę tego opowiadania, ale przejrzałem sobie ten oto podsumuwujący tekst i trochę nadrobiłem. No to po kolei.
Liczę, że Barcelona odrobi straty i pokona na wyjeździe Juventus sięgając po półfinał tych rozgrywek. Mam nadzieję również, że The Reds poradzą sobie na własnym boisku z Interem.
Z tymi nazwami rzeczywiście nawymyślali w PESie 5 skośnoocy.
Myślę, że Roni sięgnie po Złotego Fiuta ;D
Kaka zdobył ładną brameczkę, ale znowu nie jakąś genialną.
I ta nieszczęsna Liga Hiszpańska dla Realu... Jeżeli zagracie w przyszłym sezonie w europejskich pucharach to będzie to raczej Puchar UEFA. Barcelona mistrzem zostanie na bank, jupi 8)
Wśród Twoich piłkarzy najwyższe oceny wcale nie są wysokie, więc to niejako podsumowanie sezonu w wykonaniu 'Królewskich"
-
Bardzo nieudany sezon dla Galaktycznych, ciekawe co jest główną przyczyną? Jedenastka na papierze to sami gracze klasy światowej, może potrzebna jest zmiana wyżej. Perez odszedł i ciekawe kto go zastąpi na dłużej. Wejście do czołowej piątki w lidze jest chyba priorytetem, ale do końca arcytrudne mecze. Mam nadzieję, że "najlepsi" w drużynie Zidane, Ronaldo i Becks wezmą cały Real na swoje barki i powalczą jeszcze pod koniec tego sezonu. Chyba rewolucja na przyszły sezon jest nieunikniona.
-
Widzę, że w Anglii jak w Hiszpanii. Odjechał lider i pewnie zmierza po trofeum. Walka za plecami liderów jest już bardziej ostra. We Włoszech czołówka jeszcze wyrównana i to zapowiada chyba najciekawszą batalię w wszystkich rozgrywkach. No może po za LM, gdzie mam nadzieję na odrobienie strat przez Barcę i Liverpool. W pucharze UEFA ciekawie w pojedynku włoskim. Podejrzewam, że górą będzie Roma.
Kandydatów po "zlotego buta" jest wielu, ale wygra albo Del Piero albo Roni. W lidze też zacięta walka, ale 14 bramek na tyle meczy to nie jest to powalająca liczba. No zobaczymy jak sobie dalej poradzicie. Czekają was ciężkie pojedynki w tym Grand Derbi. Jedyną okazją na poprawę humoru obok Pucharu Króla będzie właśnie zwycięstwo z przyszłymi mistrzami kraju.
-
Mały krok w przód
(http://i.imgur.com/e1FlbZw.png)
Roberto Carlos spieszy z gratulacjami dla Raúla
Po raz pierwszy od blisko sześciu lat Real przystąpił do ligowego spotkania bez Florentono Péreza w charakterze prezesa klubu. Pogrążeni w kryzysie Królewscy podejmowali piłkarzy z Bilbao, którzy z kolei balansują w dole tabeli...
Mimo dużego kryzysu, w którym znajduje się klub z Madrytu, fani Realu nie odwrócili się od zespołu i niemal do ostatniego miejsca wypełnili Santiago Bernabéu. Jednak za pierwsze 45 minut spotkania, kibice powinni zażądać od piłkarzy obu jedenastek o zwrot kosztów za wejściówki, ponieważ na boisku nie działo się kompletnie nic! Obie ekipy wyglądały bardzo wystraszone, bojąc podjąć się jakiejkolwiek inicjatywy. Jej odrobinę przejawili w 24. minucie goście. Po wielkim chaosie w polu karnym Realu uderzał Yeste, a dobitka Urzaiza omal nie wylądowała w siatce Casillasa. I to wszystko, co widzieliśmy w 1 połowie... 2 strzały ze strony Basków oraz jedna próba Raúla z 2 minuty meczu. To musiało zakończyć się przeraźliwymi gwizdami kibiców, będących na skraju załamania nerwowego przy zejściu Galaktycznych do szatni...
Gdy wydawało się, że gorzej już nie będzie, kilka minut po przerwie Zidane przypomniał, iż jest prawdziwym piłkarskim geniuszem! Mając koło siebie pięciu(!) zawodników Athleticu, zagrał kapitalne prostopadłe podanie do Ronaldo (0:29) i Brazylijczyk wychodząc sam na sam z bramkarzem wyłożył piłkę Raúlowi, który dopełnił formalności - cudowne zagranie boskiego Zizou! Po kwadransie przestoju Królewscy zaatakowali po raz drugi i znowu padła bramka! Tym razem Ronaldo wychodząc 1 na 1 ze strzegącym bramki Lafuente, zdecydował się na indywidualne wykończenie akcji i przy kuriozalnym zachowaniu goalkeepera gości wpakował piłkę do siatki. Baskowie nie byli w stanie odpowiedzieć w żaden sposób, a ich jedyna próba w 2 połowie zakończyła się bardzo niecelnym strzałem Ethxeberrii. Real stworzył jeszcze jedną sytuację, po której uderzał Guti, lecz tym razem na posterunku był Lafuente.
Słabe widowisko na Bernabeu z chwilową magią Zidane'a. Lecz w obecnej sytuacji dla Blanos najważniejsze są trzy punkty, które dają jeszcze nadzieje na dogonienie drugiej w tabeli Valencii i uniknięciu eliminacji do Ligi Mistrzów. Choć patrząc na obecną dyspozycję Nietoperzy, którzy właśnie wygrali 8 ligowy mecz z rzędu (2-0 z Celtą) trudno wierzyć w to, iż Królewskim to się uda...
(http://i.imgur.com/FFwmEK8.png)
http://www.youtube.com/watch?v=tjtr-qSm1AU
Wyniki 21 kolejki La Liga/Tabela La Liga:
(http://i.imgur.com/EDWsdP5.png)
(http://i.imgur.com/Dn5JXor.png)
(http://i.imgur.com/SgdJINL.png)
-
ahahahah torman xDD
Akurat wczoraj gadałem na Teamspeaku z kumplem o Exteberrii, to był gość...miło zobaczyć takich weteranów ;)
Kurde, żeby AI w moich masterligach w PESie 6 chciało mieć 60 punktów po 20 meczach jak Barca...a niestety tracą zawsze punkty prędzej czy później. Ale do drugiego miejsca nie masz tak daleko, tylko depnąć nieco mocniej musisz miszczu i odrobić ;)
Nie moge sie doczekać transferów, ale bedziesz miał czyszczenia ;D
Tak właśnie powinna wyglądać kariera. Konkrety, bez niepotrzebnych bajerów, ze screenami z gry i skrótem w miarę możliwości.
-
Jak dobrze, że się przebudziliście w drugiej części, bo znowu nie wyglądałoby to za ciekawie. Zizou dał przebłysk geniuszu, który poderwał zespół, ale takich zagrań z jego strony potrzeba więcej, aby dać jeszcze impuls na gonienie w tabeli. 10 oczek do Valenci to dużo, która gra dobrze, ale dopóki piłka w grze...
-
Powiem Ci, że zaglądałem sporo razy do Twojego tematu (na tym "innym" forum), ale jakoś nie zostawiałem po sobie śladu - teraz nadrobiłem sobie posty i naprawdę Twoja kariera ma ten specyficzny retro-klimat (oczywiście na plus :) ). Fajnie jest czytać o Realu z lat mojej grzesznej młodości ;D, zwłaszcza, że na widok takich nazwisk jak Ronaldo, Beckham, Carlos czy Salgado aż się łezka w oku kręci :D. Pięknie to wszystko prowadzisz, postaram się bardziej zaznaczać swoją obecność przy kolejnych odcinkach. Tak trzymaj! :)
-
Dzięki za miłe słowa
-
Wygrana z Athletic Bilbao to tylko malutki kroczek w drodze ku normalności, jaką w przypadku Realu jest widowiskowa gra i wysokie miejsce w tabeli. Myślę, że w głowie masz już plany na nowy sezon.
-
Obecnie sytuacja w tabeli wygląda dla was bardzo źle, mimo, że udało wam sie pokonać drużynę Athletico Bilbao to i tak jest bardzo źle.
-
W pełni zgadzam się z moim poprzednikiem. Valencii już chyba raczej nie dogonicie. Pozostał Wam pościg za Atletico. Na szczęście, przegrali w tej kolejce, co zbliżyło Was do nich na odległość 4 pkt. Ładna bramka Raula, ale zachowanie Lafuente przy golu Ronaldo... Ehhh...
Bardzo mi się podoba podsumowanie innych lig. Fajnie wyglądają te koszulki i sylwetki zawodników ;)
-
„Mecz i sezon, o którym lepiej zapomnieć.”
(http://i.imgur.com/n1WCZat.jpg)
Robinho chyba nie tak wyobrażał sobie pobyt w słonecznym Madrycie
Jeżeli sobotni mecz Realu z Athleticiem Bilbao stał na niskim poziomie, to tak naprawdę trudno powiedzieć cokolwiek o pojedynku Sevilli z Królewskimi, który można określić wręcz... mianem antyfutbolu. Real w coraz większym kryzysie. Po bezbramkowym remisie z Sevillą, Blancos praktycznie stracili szanse na bezpośredni awans do Ligi Mistrzów, wciąż okupując tragiczną – szóstą – lokatę w Hiszpańskiej Primera Division. A przecież pojedynek z Barceloną już w najbliższą niedzielę...
Dzisiejsze spotkanie na Ramón Sánchez Pizjuán było jednym z najsłabszych w ligowej kampanii. Nie dziwi fakt, iż gracze obu jedenastek kończyli mecz niemal przy pustych trybunach obiektu w stolicy Andaluzji! Żeby powiedzieć o czymkolwiek ważnym, a w zasadzie najważniejszym, musimy przenieś się do... 31. minuty. Wtedy Ronaldo znakomitym podaniem otworzył drogę do bramki Raúlowi, lecz El Capitán uderzył wprost w wychodzącego Palopa. Nie minęło 180 sekund i przed 100% okazją stanął tym razem Brazylijczyk, który otrzymał firmowe podanie od Zidane'a. Il Fenomeno także przegrał pojedynek ze świetnie interweniującym Palopem i emocje w pierwszej połowie się skończyły...
Nie dziwi fakt, iż po godzinie gry kibice Sevilli mieli już dość i powoli zaczęli opuszczać trybuny stadionu, skoro w 71. minucie piłkarze Juande Ramosa oddali... pierwsze uderzenie na bramkę Casillasa za sprawą Enzo Maresci. A Real? Zidane, Ronaldo i Beckham byli chyba myślami gdzie indziej – być może podczas czerwcowych finałów Mistrzostw Świata w Niemczech...
„Mecz i sezon, o którym lepiej zapomnieć.” - Marca chyba najprościej odniosła się do całej sytuacji. Jednak Real nie może zapominać, iż za kilka dni czeka go wielki pojedynek z odwiecznym rywalem z Katalonii. Fani Królewskich mają już chyba obawy przed tym, co może wydarzyć się na Santiago Bernabéu...
(http://i.imgur.com/3KElrrk.png)
http://www.youtube.com/watch?v=lnETToehu8I
Wyniki 22 kolejki La Liga/Tabela La Liga:
(http://i.imgur.com/yL8rNC6.png)
(http://i.imgur.com/Phy36Xm.png)
(http://i.imgur.com/vUX2vRm.png)
-
Patrząc na skład, aż chciałoby się zwalić winę na Waszą obronę. Jednak obrona w tym meczu nie zawiodła, a atak. Zachowując czyste konto, przy takich osobowościach w ofensywie, powinniście wygrywać każdy mecz. Tym razem jednak stało się inaczej. No cóż... Na 3. miejsce jeszcze macie szanse, ale nic ono Wam nie da. Trzeba wyczekiwać następnych rozgrywek z nadzieją na ogromną poprawę
-
Sevilla to trudny rywal, ale w tym roku nie wiedzie się im najlepiej w lidze, więc jak najbardziej do ogrania. Grali do tego lekko mówiąc źle, a mimo wszystko Real nie wykorzystał żadnej ze swoich szans. Mina Robinho mówi wszystko. MARCA czasami coś dobrze powie, sezon do zapomnienia, ale są jeszcze szanse na lepsze miejsce, chociaż gra na to nie wskazuje, ale to zawsze jest Real Madryt. Boję się meczu z Barcą patrząc na formę obu zespołów, ale to spotkanie jest zawsze inne. Będzie walka i Real wcale nie musi stać na straconej pozycji.
-
Dawno mnie tu nie było. Cóż... powiem, że sezon póki co tragiczny i na drugie miejsce nie ma co liczyć. Jest szansa na 3. miejsce, najważniejsze, żeby nie spaść z miejsca premiowanego eliminacjami do Ligi Mistrzów. Ogólnie da się zauważyć, że mało bramek strzelasz, choć Deportivo ma tylko jedną więcej, a zajmuje miejsce o parę pozycji wyżej od madrytczyków. :D
-
Straciliście cenne punkty, ale na szczęście macie przewagę siedmiu punktów nad 7 Betisem. Aż trudno uwierzyć, że ten sezon jest aż tak fatalny dla Realu Madryt.
-
No cóż..Może w kolejnym sezonie będzie lepiej.Teraz tylko nie spaść z 6 miejsca.
-
El Clásico
(http://i.imgur.com/o9s5mDn.jpg)
Na ten mecz czekają niemal wszyscy kibice na całym świecie! Dziś o godzinie 17:00 na Santiago Bernabéu 152 Gran Debi!
Nastroje w Madrycie panujące przed Hiszpańskim klasykiem raczej nie są dobre. Real gra najgorszą piłkę od lat, a „głowy straciły” już takie ikony Królewkich jak Florentino Pérez i Vicente del Bosque. Bilans 5 ostatnich spotkań Realu w lidze jest fatalny – 3 remiy, 1 porażka i 1 zwycięstwo. Jeszcze gorsza jest pozycja, którą Blancos zajmują w tabeli – 6 miejsce ze stratą 23 pkt. do Barcelony!
Duma Katalonii wygrała 4 z 5 ostatnich meczy ligowych, odnosząc dopiero drugą porażkę z Atlético Madryt w 19 kolejce Primera Division - 3-2. Piłkarze Rijaarka pewnie zmierzają po drugi tytuł Mistrzowski z rzędu mając 11 pkt. przewagi nad drugą Valencią. Holenderski szkoleniowiec pozwolił sobie na ryzyko i desygnował do gry 26-letniego Óscara Lópeza, a także zbierającego świetne recenzje - Andrésa Iniestę. Kolejną szansę otrzymuje Samuel Eto'o, którego kompletnie w tym sezonie przyćmił Hernik Larsson – lider klasyfikacji strzelców Primera Division z 14 bramkami.
(http://i.imgur.com/3APJmx3.png)
-
Na pewno zwycięstwo w spotkaniu z Barceloną dobrze by zrobiło waszemu zespołowi, jednak zdecydowanym faworytem tego spotkania jest oczywiście Blaugrana, która zmierza pewnie po tytuł.
-
23 punkty stracy do Barcy :o Bez wątpienia faworytem jest Blaugrana która pewnie pędzi po tytuł natomiast Real walczy o 5 miejsce z Atletico.
Oraz Artur musze ci powiedzieć że świetnie się czyta i tylko tak dalej prowadz kariere :P
-
23 punkty stracy do Barcy :o
No tak, to jest PES 5 :D Mega poziom i chłopaki wygrywają praktycznie każdy mecz :D
Oraz Artur musze ci powiedzieć że świetnie się czyta i tylko tak dalej prowadz kariere :P
thx
-
Przewaga punktowa i wasza gra świadczy o tym, że to Barcelona jest faworytem. Ale derby to derby i możecie pokusić się o zwycięstwo, tak jak w poprzedniej rundzie. Patrząc na poprzedni mecz nie będzie to jednak łatwe.
-
Ten mecz jest zawsze inny i rządzi się swoimi prawami. Nie ważne, że Barcelona ma taką przewagę, liczy się tu i teraz, ten mecz. Wygrana będzie niespodzianką i do tego jakby to podbudowało drużynę. Jestem ciekaw Ronaldinho.
-
Liczę na podniesienie się drużyny z Madrytu i walkę o punkty w kolejnych meczach. Aż się wierzyć nie chce że taka drużyna z takim składem zajmuje dopiero 6 miejsce w lidze.
-
W derbach nie liczy się dyspozycja w sezonie, czy w innych meczach. Tutaj może zdarzyć się wszystko (nawet 7:1 ;)), a wygrana może podbudować Was mentalnie na następne mecze. Powodzenia!
-
Może Real chociaż w derbach da kibicom radość, dla obu klubów jest to tylko prestiż, bo o punkty to już za bardzo nie walczą. Dzięki temu może być dobry mecz.
-
Barcelona na kolanach! Real znowu górą!
(http://i.imgur.com/eLYpPoe.png)
Santiago Bernabéu ma w końcu powody do dumy
Chyba najstarsi Madridistas nie wierzyli w taki przebieg spraw podczas 152 Gran Derbi! Będący w największych kryzysie od kilku lat Real, nie daje szans bezradnej Barcelonie odprawiając Katalończyków 3-0! To trzecia ligowa porażka Dumy Katalonii i zarazem druga z ekipą Los Blancos!
„To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, mimo iż już dawno przegraliśmy walkę o tytuł. Druga wygrana nad Barceloną da nam niewątpliwą przewagę psychologiczną w naszym prawdopodobnym starciu w finale Pucharu Króla” - skomentował prezes Realu – Emilio Butragueño.
Dzisiejsze Gran Derbi rozkręcały się dość długo. Dopiero po 20 minutach gry pierwszą sytuację w meczu stworzyli Królewscy, którzy powinni wyjść na prowadzenie. Ronaldo znalazł świetnie niepilnowanego w polu karnym Raúla i El Capitán z kilku metrów posłał piłkę minimalnie obok lewego słupka, marnując 100% okazję. Barcelona wciąż nie potrafiła odnaleźć prawidłowego rytmu, dzięki któremu zdominowała ligowe rozgrywki, a Real szedł za ciosem. 6 minut później w okolicach własnego pola karnego faulował Albertini. Do piłki podszedł nie kto inny jak David Beckham i fantastycznym uderzeniem wprowadził w ekstazę blisko 81 tys. kibiców zebranych na Santiago Bernabéu! Można powiedzieć, iż podwójną winę za utratę bramki ponosi Demetrio Albertini. Doświadczony pomocnik najpierw sprokurował rzut wolny, a następnie jako jedyny z pięcioosobowego muru nie wyskoczył do uderzonej futbolówki, która jak na ironię losu właśnie nad jego głową znalazła drogę do siatki. Piłkarze Franka Rijkaarda wciąż byli nie do poznania, a pojedyncze zrywy Ronaldinho, czy Samuela Eto'o zostawały bardzo szybko rozbijane przez świetnie grającą dziś defensywę Królewskich, którzy wciąż napierali. W 30. minucie swój wyczyn próbował skopiować Beckham - nieskutecznie - a 8 minut później gorszy postanowił nie być Roberto Carlos. Brazylijczyk w swoim stylu potężnie kropnął z okolic 30 metra i Valdés z największym trudem sparował piłkę na rzut rożny. Na tym zakończyły się emocje w pierwszych 45. minutach, a Frank Rijkaard zachodził w głowę, co powiedzieć swoim piłkarzom, którzy nie oddali choćby jednego uderzenia na bramkę Casillasa!
Fatalną statystykę Blaugrany poprawił tuż po przerwie Iniesta, lecz w 56. minucie Real zadał cios, po którym piłkarze Barcelony tak naprawdę się już nie podnieśli... Do piłki wybitej spod nóg Ronaldo dopadł Zidane. Francuz podciągnął kilka metrów lewą stroną i ostrą centrą obsłużył ponownie Brazylijczyka, który wślizgiem umieścił piłkę w siatce - 2-0! Po raz drugi winą należy obarczyć Albertiniego, który fatalnie odpuścił krycie Il Fenomeno w kluczowym momencie. Z zawodników Barçy uszły już resztki życia, a swoje bombardowanie z rzutów wolnych postanowił kontynuować Roberto Carlos. Brazylijczyk dwukrotnie nie mógł się wstrzelić, więc w doliczonym czasie gry wystąpił w roli... asystenta. Lewy obrońca Realu zagrał pozornie niegroźną piłkę do Ronaldo - pozornie, ponieważ trzeci raz tego dnia tragiczną rolę odegrał Albertini... 35-letni Włoch odbił się od Brazylijczyka niczym od ściany, dopuszczając go do sytuacji 1 na 1 z bramkarzem. Il Fenomeno minął Valdésa i kompletnie dobił Katalończyków! Frank Rijkaard z pewnością zastanowi się nad kolejnym wystawieniem piłkarza, z którym przecież biegał jeszcze po zielonej murawie jako zawodnik włoskiego Milanu w latach 88-93, gdzie wraz z Albertinim sięgał po dwa Puchary Mistrzów w 1989 i 1990 roku.
Mimo wielkiego zwycięstwa w El Clàssico Real wciąż pozostaje na fatalnej - szóstej pozycji w ligowej tabeli, lecz strata do czwartego Villareal wynosi już 3 pkt. A to właśnie z Żółtą łodzią podwodną Królewscy zmierzą się w następnej kolejce. Natomiast przewaga Barcelony na 7 kolejek przed końcem zmalała do 8 pkt. nad drugą Valencią i Katalończycy będą musieli jeszcze odłożyć fetę za drugie z rzędu Mistrzostwo Hiszpanii. A przecież na horyzoncie Barçy widnieje jeszcze arcytrudne zadanie strzelania trzech bramek Juventusowi na Stadio delle Alpi oraz prawdopodobny finał Pucharu Króla z Realem i być może słowa Emilio Butragueño okażą się prorocze...
(http://i.imgur.com/cdSscRw.png)
http://www.youtube.com/watch?v=B07TKxLxgwo
Wyniki 23 kolejki La Liga/Tabela La Liga:
(http://i.imgur.com/2WK0gy8.png)
(http://i.imgur.com/aMlmJPf.png)
(http://i.imgur.com/9ohNzfY.png)
-
Artur tak ich zmotywował i bum 3:0 :P .Pogrom nad Barcą i tylko punkt do Atletico.Bramka Beckhama cudo ;)
-
I w końcu drużyna odpaliła. Trochę za późno ale w ważnym meczu. W tym momencie każde zwycięstwo dla Realu jest jak tlen, oby tak dalej.
-
A mówiłem, że to jest zupełnie inny mecz niż wszystkie, mówiłem. Brawo, brawo, brawo, 3:0 pojechać lidera u siebie, ba lidera Barcę, dając radość kibicom, coś wspaniałego. Wreszcie zaskoczył Ronaldo, kiedy jak nie teraz. Potrzebowaliście go w świetnej formie wcześniej, ale słabo mu wychodziło. Teraz mam nadzieję, że ten mecz poniesie Królewskich na fali.
-
No i proszę, jak się chce to się da. Kontrolowaliście przebieg gry, strzeliliście ładne, efektowne bramki i byliście skuteczni. Cóż więcej potrzeba, by wygrać z Barceloną. Artur, na pewno się napociłeś grając ten mecz :P
Chyba sobie "zapożyczę" od Ciebie dawanie do spojlera tabeli i pozostałych wyników, to chyba wygodniejsze aniżeli pisanie całej relacji z kolejki,.
-
Kto by się spodziewał takiej wygranej Realu, bo na pewno nie ja. Liczyłem, że w tym meczu to Barca okaże się lepsza, ale niestety tak nie było. Gratulację dla twoich grajków. Brameczka Beckhama z rzutu wolnego - Miodzio!
-
Bardzo dobry mecz z nie byle kim. Wprawdzie trzy razy pomógł wam Albertini, ale to nie ujmuje faktu, że byliście zespołem lepszym. Zadziałał w końcu lepiej atak no i defensywa zaprezentowała się bardzo dobrze. Szkoda, że w innych meczach nie były tak dobrze. A może trzeba było zawsze wyobrażać sobie, że gracie z Barcą :P
-
Myślę, że dzięki temu zwycięstwu nabraliście pewności pewności siebie i postaracie się w miarę uratować obecny sezon.
-
Jakoś ten sezon uratowaliście ;) Chyba wszystkie Wasze sytuacje (oprócz dwóch, w których strzeliliście gola) to były rzuty wolne ;D Pamiętam strzelanie wolnych w PESie 5 Beckhamem... To było coś... Co prawda miałem tylko demo, ale Real był jedną z 4 dostępnych drużyn ;D
Mam pytanko... Gorillaz było w PESie 5, czy masz patcha?
-
Pod każdy skrót podkładam inny utwór
-
„Złoty strzał i niechlubne zwycięstwo”
(http://i.imgur.com/l93fxOv.png)
Ronaldo, tym razem wykorzystał "co miał" w 100%
Gdy w poprzedniej rundzie Real odnosił wielkie zwycięstwo w El Clásico nad Barceloną, w następnej kolejce Królewscy doznali pierwszej porażki w lidze z rąk Villareal, grając bardzo słabe spotkanie. Historia lubi się powtarzać, lecz tym razem jeden(!) strzał, który piłkarze Lópeza Caro oddali przez 90 minut gry, wystarczył do zwycięstwa! Jak słusznie zauważyła Marca był to: „Złoty strzał i niechlubne zwycięstwo”.
Syndrom galaktycznej gry – choć rzadkiej – przeplatanej z fatalną i częstą, pozostanie chyba z Królewskimi do końca obecnego sezonu. Kilka dni temu Real nie dawał Barcelonie szans, by dziś samemu być bezradnym. Choć w tej bezradności narodziła się jedyna sytuacja, która dała Blancos bardzo ważne 3 pkt oraz ucieczkę na 4 pozycję w ligowej tabeli.
Pierwsze 45 minut hitu 24 kolejki Primera Division to wielkie rozczarowanie. Spotkanie na El Madrigal okraszone było brutalną grą, a arbiter non-stop przerywał grę, używając gwizdka. Jedyna sytuacja w pierwszej połowie została stworzona w 11. minucie przez piłkarzy Manuela Pellegriniego. Juan Pablo Sorín zagrał do wychodzącego Riquelme i Argentyński czarodziej uderzeniem z „fałszu” skierował piłkę obok prawego słupka. O tym jaki obraz miała pierwsza część spotkania, mogliśmy się przekonać w doliczonym czasie gry. Najpierw Roberto Carlos powalił na ziemię Antonio Valencię, a kilka sekund później Guti ściął równo z trawą Diego Forlána. I aż dziw bierze, że sędzia zawodów nie wyrzucił z boiska wychowanka Realu, pokazując mu jedynie żółtą kartkę.
I tak 12 minut po przerwie Blancos przeprowadzili jedyną akcję, po której od razu padła bramka! Baptista zagrał penetrujące podanie do Ronaldo, a fatalną interwencję zanotował kryjący go Gonzalo Rodríguez, który mając piłkę na nodze, nie przeciął podania. Brazylijczyk skorzystał z prezentu i w swoim stylu wykończył sytuacje sam na sam. Piłkarze Villareal natychmiast rzucili się do ataków, wykorzystując swą najgroźniejszą broń – Diego Forlána. Zdobywca Złotego Buta niczym rozjuszony byk co rusz atakował bramkę Casillasa. Najbliżej powodzenia był w 79. minucie, gdy wyłuskał piłkę Helguerze i wchodząc w pole karne oddał strzał, z którym wielkie problemy miał Casillas. Snajper Urugwaju dobił jeszcze wślizgiem uderzenie, lecz było zbyt słabe i całą sytuację wyjaśnił Raúl Bravo. 2 minuty przed końcem Forlán ponownie urwał się Helguerze i dwukrotnie bez powodzenia uderzał na bramkę Realu. Można rzec, że dopiął swego w doliczonym czasie gry wprawiając w euforię El Madrigal, lecz chorągiewka liniowego oznajmiała wyraźny spalony, na którym znalazł się Cachavacha - jak nazywany jest Forlán.
Futbol jest niesprawiedliwy, o czym zresztą przekonaliśmy się dziś. Rzadko zdarza się tak, by drużyna, która oddawała jeden celny strzał, wygrywała spotkanie. Tym bardziej nie przystoi to takiemu zespołowi jak Real Madryt. Jednak w stolicy Hiszpanii styl już dawno zszedł na drugi plan, ponieważ liczy się walka o jak najwyższą lokatę. A dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Blancos awansowali na 4 pozycję, tracąc 6 pkt do trzeciego Deportivo, z którym już za 3 dni zmierzą się w rewanżowym spotkaniu półfinału Pucharu Króla.
(http://i.imgur.com/OS67O2R.png)
http://www.youtube.com/watch?v=t3MYl5vNAhQ
Wyniki 24 kolejki La Liga/Tabela La Liga:
(http://i.imgur.com/5xmAr4A.png)
(http://i.imgur.com/4XBGNsz.png)
()
-
Wracacie na właściwe tory, ta wygrana z Barcą podniosła Wasze morale i teraz to zaprocentowało. Fajny skład miał Villareal kiedyś - Rodriguez, Sorin, Senna, Valencia, Riquelme, Forlan, Cazorla... Jednak to nie może równać się Waszej kadrze. Dopuściliście ich mimo wszystko do kilku okazji, ale Casillas znów okazał się niezbędny w bloku defensywnym.
-
Mam nadzieję, że ten mecz z Barceloną dodał wam tylko zapału, aby ruszyć odbudowywać słaby sezon. Teraz mecz z Villarreal i kolejne, dość szczęśliwe, ale to raczej schodzi na drugi plan i liczą się trzy punkty. 4 miejsce wygląda już dużo lepiej i teraz może ruszycie dalej.
-
Mieliście mnóstwo szczęścia i Ikera, głównie dzięki temu udało wam się wygrać. W tym meczu wychodzi na wierzch klasa takiego piłkarza jak Ronaldo, jeden strzał i gol. ;D W futbolu nie chodzi o styl gry, lecz o zdobywanie bramek i ten mecz jest tego najlepszym dowodem. Obyście w Pucharze Króla ratowali sezon bo w lidze wygląda to bardzo słabo.
-
Kolejne zwycięstwo, widać triumf nad Barceloną dał Realowi mocnego kopa i motywację w stylu: "jeszcze może coś się udać". Oczywiście, mistrzem Hiszpanii już nie będziecie, ale na pewno nie macie się na razie czego wstydzić. Ronaldo dał wam trzy punkty standardową akcją na napastnika. Te czwarte miejsce pokazuję, że zza chmur wyjrzało słońce.
-
Chciałbym jeszcze wrócić do meczu z Barceloną, po tak słabym sezonie wygrać 3:0 z nimi? Ogromny sukces i jeden z niewielu plusów tego sezonu, gwiazdy się zmotywowały. :D
Ogólnie, włączając skrót z tego spotkania, czuje się taki klimacik tych starszych PES-ów, czego nie ma w najnowszych Fifach czy PES-ach właśnie. Choć akurat ta piosenka ze skrótu z El Clasico jest w soundtracku Fify 2002, na bank! :D
Jak tak dalej będziesz grał, 3 miejsce będziesz miał, choć szkoda, że niewiele ono zmienia względem nawet 6 miejsca. Trzeba się przygotować na myśl, że w przyszłym sezonie zagrasz w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
-
Tak jak mówiłem. Musicie grać z zespołami pod szyldem Barcelony, bo wtedy gracie najlepiej ;D Teraz jednak z dużym szczęściem także wgrywacie, a więcej niż o słabym meczu będzie się mówiło o coraz wyższym miejscu w tabeli. Może jeszcze uda się zagrać w LM.
-
Jeśli Real jest w takiej, a nie innej sytuacji w lidze to teraz liczy się tylko komplet punktów i to niezależnie od stylu gry.
Artur nie myślałeś o zmianach kadrowych? Nie wiem. Posadzić na ławkę Woodgate czy Gutiego i dać im odpocząć przez jeden mecz? Taki 18 czy 19-letni Javi Garcia z pewnością czeka na występ od pierwszych minut.
-
:D w następnym
w kolejnym ;D
;D ;D
Artur nie myślałeś o zmianach kadrowych? Nie wiem. Posadzić na ławkę Woodgate czy Gutiego i dać im odpocząć przez jeden mecz? Taki 18 czy 19-letni Javi Garcia z pewnością czeka na występ od pierwszych minut.
Javi Garcia był wtedy bardzo słabiutki - ma może 2 staty na żółto, czyli +75. Jak tylko Pavon ma formę, to zmieniam Woodgate. Tak samo Baptista. Taki to był Real wtedy, że wielka siła z przodu, a obrona fatalna i krótka ławka i to się również sprawdza u mnie :) Trzeba czekać na okno transferowe ;)
(http://i.imgur.com/fLdISYk.png)
2005/2006
1/2 - 2 mecz
Estadio Santiago Bernabéu
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 1-0 Deportivo La Coruña (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
Baptista (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 73'
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt: 26 D. López - 27 Arbeloa, 24 Á. Meiía, 22 Pavón, 15 R. Bravo ((http://i.imgur.com/osd4YSJ.png) 57' 21 Diogo) - 12 P. García, 14 Guti H., 8 J. Baptista, 33 Jurado - 7 Raúl(http://i.imgur.com/QrJsgon.png) ((http://i.imgur.com/osd4YSJ.png) 45' 10 Robinho), 17 Portillo
(http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Deportivo La Coruña: 1 Molina - 2 M. Pablo(http://i.imgur.com/QrJsgon.png) ((http://i.imgur.com/osd4YSJ.png) 48' 39 R. Castro), 20 P. Amo, 5 C. Martín, 15 Capdevila - 4 Duscher, 11 T. Acuña, 12 Scaloni, 21 Valeron, 41 Momo - 19 Luque
http://www.youtube.com/watch?v=1qeEWDCdKe0
Wyniki 1/2 - 2 mecz:
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona 2-0 Atlético Madryt (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png)
(1-0)
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt 1-0 Deportivo La Coruña (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
(3-0)
(http://i.imgur.com/fLdISYk.png)
2005/2006
Finał
National Olympic Stadium (Tokyo) (http://i.imgur.com/rLyqQV1.png)
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
-
Z tymi spoilerami to mnie zdenerwowałeś xd Super że jesteście w finale i super że szykuję nam się znowu El Clasico, miejmy nadzieję że będzie powtórka z rozrywki i 3-0 dla was. Bramka Baptisty nawet ładna, ale to Deportivo miało sytuacje co obronił Diego Lopez a dobitka trafiła w słupek. :P Powodzenia w Finale!
-
Znów mecz z Barceloną, będziecie mieli szansę na kolejną wygraną i trofeum, co jest najważniejsze. Choć po cichutku trzymam kciuku za Barcę i ich podwójną koronę. Wiem, jestem nicponiem, ale Ty też przesadziłeś z tymi spojlerami.
-
Zaskoczyłeś mnie brakiem opisu :P Już po pierwszym meczu było wiadomo, że nie możecie przegrać tego dwumeczu. Teraz dopełniliście formalności i w finale zobaczymy kolejne Gran Derbi.
-
Nie chciało się chyba komuś opisu robić. Przynajmniej jest skrót.
-
Rezerwowym składem też udało się wygrać. Finał na śmierć i życie jak poprzedni mecz z Barceloną. Wygrywając możecie chociaż trochę odbić sezon.
-
Bardzo szkoda, że do drugiego miejsca jest aż tak dużo straty punktowej, jakby przewaga Valencii nad wami była mniejsza to myślę, że z taką grą powalczylibyście o wicemistrzostwo.
-
Zaskoczyłeś mnie brakiem opisu :P
Taka forma. Dwumecz był już praktycznie przesądzony, a chce ruszyć z końcówką sezonu i go zakończyć.
Nie chciało się chyba komuś opisu robić.
Nikt za mnie ich nie robi, jeśli to miałeś na myśli
-
Taka forma. Dwumecz był już praktycznie przesądzony, a chce ruszyć z końcówką sezonu i go zakończyć.Nikt za mnie ich nie robi, jeśli to miałeś na myśli
Nie to mialem na mysli a Ciebie
-
Ten brak opisu to taki chwyt marketingowy ;) Przez to jesteśmy głodni Twojego tekstu i czekamy na finał ;D O ile o to Ci chodziło :P
-
Noo... i mamy znowu wielki mecz w finale. Wierzę, że skończy się tak samo jak ostatni mecz tych drużyn. :)
-
(http://i.imgur.com/OXskJ7g.png)
2005/2006
1/4 - 2 mecz:
(http://i.imgur.com/Dj9WG50.png) Chelsea F.C. 3-0 Arsenal F.C. (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png)
(3-1)
(http://i.imgur.com/03Xxqx3.png) Juventus F.C. 0-2 FC Barcelona (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png)
(3-1)
(http://i.imgur.com/xPySLIc.png) Aston Villa F.C. 1-3 A.C. Milan (http://i.imgur.com/54ugG7c.png)
(1-2)
(http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Liverpool F.C. 0-1 Inter Mediolan (http://i.imgur.com/IT6ZO1E.png)
(1-1)
1/2 finału:
(http://i.imgur.com/Dj9WG50.png) Chelsea F.C. - Juventus F.C. (http://i.imgur.com/03Xxqx3.png)
(http://i.imgur.com/54ugG7c.png) A.C. Milan - Inter Mediolan (http://i.imgur.com/IT6ZO1E.png)
Najlepsi strzelcy:
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 5 Del Piero (http://i.imgur.com/03Xxqx3.png)
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 5 D. Cisse (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png)
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 3 Shevchenko (http://i.imgur.com/54ugG7c.png)
(http://i.imgur.com/xYi6rPl.png)
2005/2006
1/4 - 2 mecz:
(http://i.imgur.com/fFeXlQc.png) FC Schalke 04 0-1 Manchester City F.C. (http://i.imgur.com/YxiFze8.png)
(2-0)
(http://i.imgur.com/OGJ7uzf.png) AS Roma 4-0 ACF Fiorentina (http://i.imgur.com/pHH0mOR.png)
(1-1)
(http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Club 1-1 Real Betis (http://imageshack.com/a/img854/5479/29gw.png)
(2-1)
(https://i.imgur.com/bM56rkb.png) Bayern Monachium 2-1 VfB Stuttgart (http://i.imgur.com/GCepm0t.png)
(2-1)
1/2 finału:
(http://i.imgur.com/fFeXlQc.png) FC Schalke 04 - AS Roma (http://i.imgur.com/OGJ7uzf.png)
(http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Club - Bayern Monachium (https://i.imgur.com/bM56rkb.png)
Najlepsi strzelcy:
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 3 Fowler (http://i.imgur.com/YxiFze8.png)
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 2 Makaay (https://i.imgur.com/bM56rkb.png)
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 2 Totti (http://i.imgur.com/OGJ7uzf.png)
-
Szkoda, bo to miał być rok Barcelony. Teraz w sumie nie interesuje mnie kto wygra, niech zwycięży dobry futbol.
Del Piero, Cisse, Szewczenko - fajnie tak widać znów te nazwiska :)
-
Sheva, Makaay... ach, to były czasy. :D Szkoda, że Liverpool odpadł, a największa szkoda, że nie ma tam Twojej drużyny!
-
Ehhh... Szkoda, że dzisiaj zespoły z BPL grają tak słabo w pucharach :( Aston Villa w ćwierćfinale ;D W tym roku nawet City, czy Arsenal tam nie dotarły.
Trzymam kciuki za Juve w LM i za Alexem Del Piero w wyścigu o króla strzelców. W lidze europy wygra Bayern, jednak w LM coś czuję, że wygra Milan ;)
-
Właśnie, zapomniałem o tym wspomnieć, też mnie bardzo zdziwiło, jak zobaczyłem Aston Villę w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. :o
-
Włoska piłka króluje w LM i z chęcią zobaczyłbym włoski finał. Derby Mediolanu się nam szykują i mam nadzieję, że to Milan awansuje wraz z Juve. Będzie wtedy ciekawie. No i mocy żal szczególnie dla mnie za Barcelonę :( Szkoda, że się nie udało. Aha no i w pucharze UEFA faworytem Roma :P
-
Najlepsza seria
(http://i.imgur.com/yDecHPy.png)
Zizou wciąż czaruje!
4 – aż trudno w to uwierzyć, ale jest to najdłuższa seria zwycięstw Realu Madryt w sezonie 2005/2006 - bilans zawstydzający jak na Królewski klub.
W pojedynku z Celtą istniał tylko jeden zespół, a kibice zobaczyli efektowną grę na czele z kapitalną bramką genialnego Zizou. Strzelił również Ronaldo, dla którego była to 5 bramka w 4 kolejnym meczu. Prognostyk przed nadchodzącym hitem 26 kolejki Primera Division z Deportivo i wyczekiwanym finałem Pucharu Króla z Barceloną jest optymistyczny.
Właśnie takiej gry z rywalami tego pokroju oczekują kibice Królewskich od Galácticos. Real nie dał nic dopowiedzenia przyjezdnym z Vigo, prezentując futbol, do którego przyzwyczaił kibiców na całym świecie. Pierwsza bramka spotkania mogła paść już po 180 sekundach gry. Będący ostatnio w świetnej formie - David Beckham, zagrał na 16 metr do Ronaldo, a ten jednym przyjęciem piłki ośmieszył stopera Celty - Méndeza - i mocno uderzył z pola karnego, lecz świetną interwencja nogą zatrzymał go José Manuel Pinto. W 15. minucie mieliśmy niemal kopię sytuacji z 3. minuty. Beckham fantastycznym podaniem z pierwszej piłki odnalazł w polu karnym Ronaldo, a Brazylijczyk technicznym uderzeniem wpakował piłkę przy dłuższym słupku bramki Pinto – akcja godna Królewskich. Nie minęło 5 minut, a fani Blancos musieli ponownie wstać z miejsc, by tym razem oklaskiwać fantastyczną bramkę Zidane'a!. Po krótkim oddaleniu zagrożenia przez Méndeza, rozgrywający Realu zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki z okolic 20 metra i ta fantastycznie wylądowała przy prawym słupku bezradnego Pinto! (0:47) W następnych minutach genialny Francuz pozwolił sobie również na swoje firmowe zagranie, mijając fatalnego Méndeza ruletą (1:03), co wywołało oczywiście aplauz widowni na Bernabéu. Po 30 minutach gry Real spuścił nieco z tempa, schodząc na przerwę z dwubramkowym prowadzeniem.
A po niej ochotę na swoją drugą, a trzecią w meczu bramkę miał Ronaldo. Napastnik Canarinhos otrzymał znakomite podanie z głębi pola i z obrębu pola karnego oddał strzał lewą nogą, lecz Pinto po raz drugi tego dnia świetnie interweniował nogą. Goalkeeper Celty swą kapitalną dyspozycję w tym meczu potwierdził w 79. minucie. Najpierw wykazał się niesamowitym refleksem, parując na poprzeczkę strzał Zidane'a z kilku metrów, a następnie ganialną interwencją obronił dobitkę Francuza szczupakiem niemal z linii bramkowej! To po prostu trzeba zobaczyć na dołączonym skrócie! (1:23) Graczy Celty stać było tylko na jedno uderzenie, gdy w 89. minucie po wielkiej nieporadności Helguery i Carlosa, wprowadzony wcześniej Baiano stanął przed Casillasem, który świetnym wyjściem zapobiegł utracie bramki.
Nadchodzi decydujący tydzień dla ekipy Los Blancos. W środę Real podejmie trzecie w tabeli Deportivo La Coruña, do którego traci 6 pkt. Jeżeli Królewscy myślą o jak najlepszym zakończeniu ligi muszą to spotkanie wygrać. Natomiast w niedzielę mecz, którego nie trzeba reklamować! Finał Pucharu Króla z Barceloną, która jest już oficjalnie Mistrzem Hiszpanii po raz drugi z rzędu. Czy po tak fatalnym sezonie uda zgarnąć się trofeum, które da jakąkolwiek osłodę kibicom Realu...?
(http://i.imgur.com/E28OMny.png)
http://www.youtube.com/watch?v=xAH3XC9CP54
Wyniki 21 kolejki La Liga/Tabela La Liga:
(http://i.imgur.com/YTsOKlG.png?1)
(http://i.imgur.com/QFM9cSG.png)
(http://i.imgur.com/JTV7H6Q.png)
-
No nareszcie prezentujecie jakiś poziom i można powiedzieć, że nie jest on znikomy. Ciekawe, jak wam wyjdzie ta końcówka sezonu, szczerze mówiąc, już go nie uratujecie no ale zawsze możecie zdobyć jakiekolwiek trofeum. Choć oczywiście będę za Barceloną.
-
Szkoda, że dopiero teraz wpadliście na drogę zwycięstw, mimo, że gracie dobry futbol, to po piętach depcze wam Villareal. Byłoby ciekawie gdyby Valencia dogoniła Barceloną, ale to jest raczej niemożliwe.
-
Krótka seria i może nie satysfakcjonująca, ale po ostatnich problemach może to podnieść morale. Zwycięstwo byłoby okazałe, ale świetna dyspozycja Pinto wam to zniwelowała. Przed wami dwa arcyważne pojedynki, które będą decydowały w pewnym stopniu jak będziecie oceniać mijający sezon.
-
Dramat Ronaldinho! Nie pojedzie na Mundial!
(http://i.imgur.com/yLjJjfe.png)
Fatalne wieści dla kibiców reprezentacji Brazylii i Barcelony! Najlepszy piłkarz świata - 25-letni Ronaldinho, podczas derbowego meczu 24 kolejki Primera Division z Espanyolem, zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie! Wstępne diagnozy wskazują, iż piłkarz będzie wyłączony z gry przez co najmniej pół roku! Oznacza to, że występ Brazylijczyka na zbliżającym się Mundialu w Niemczech jest niemożliwy! Ronaldinho opuści także nadchodzący mecz finału Pucharu Króla z Realem Madryt oraz prawdopodobnie początek sezonu 2006/2007. To wielki cios dla Barcelony, a przede wszystkim Brazylijczyków, których celem jest obronienie Mistrzostwa Świata wywalczonego 4 lata wcześniej. To także cios dla każdego kibica futbolu, u którego gra Brazylijskiego geniusza wywołuje zachwyt i podziw na twarzy...
(http://i.imgur.com/P3kh9Uv.png)
-
Nie może być! Taka fatalna kontuzja i to jeszcze przed Mundialem, na którym będący w kwiecie piłkarskiego wieku "Roni" miał dać czadu. Wielka szkoda i osłabienie Barcy przed meczem o Puchar Króla z Realem.
-
Ronaldinho do teraz jest moim ulubionym piłkarzem, który występował w Barcelonie. Szkoda, że takiej gwiazdy zabraknie na mistrzostwach. Jeszcze pozostaje pogratulować za dobrą serię. Pniecie się w górę.
-
No co u dużo mówić. Szkoda i no i pech, ale taki jest futbol i kontuzje mogą dopaść każdego. Roni ma jednego sporego pecha, że to w takim momencie i na tak długo.
-
Biedni Ronaldinho, pewnie trwa żałoba z tego powodu w Brazylii, ale nie ma co się dziwić.
-
(http://i.imgur.com/OXskJ7g.png)
2005/2006
1/2 - 1 mecz:
(http://i.imgur.com/Dj9WG50.png) Chelsea F.C. 1-1 Juventus F.C. (http://i.imgur.com/03Xxqx3.png)
(http://i.imgur.com/54ugG7c.png) A.C. Milan 4-0 Inter Mediolan (http://i.imgur.com/IT6ZO1E.png)
Najlepsi strzelcy:
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 6 Del Piero (http://i.imgur.com/03Xxqx3.png)
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 5 D. Cisse (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png)
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 4 Shevchenko (http://i.imgur.com/54ugG7c.png)
(http://i.imgur.com/xYi6rPl.png)
2005/2006
1/2 - 1 mecz:
(http://i.imgur.com/fFeXlQc.png) FC Schalke 04 1-0 AS Roma (http://i.imgur.com/OGJ7uzf.png)
(http://imageshack.com/a/img585/4508/2eld.png) Athletic Club 1-0 Bayern Monachium (https://i.imgur.com/bM56rkb.png)
Najlepsi strzelcy:
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 3 Fowler (http://i.imgur.com/YxiFze8.png)
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 2 Makaay (https://i.imgur.com/bM56rkb.png)
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 2 Totti (http://i.imgur.com/OGJ7uzf.png)
(http://i.imgur.com/bqsKlDs.png)
2005/2006:
(http://i.imgur.com/MENlRm6.png)
Finał Pucharu Anglii:
(http://i.imgur.com/thJevZP.png) Chelsea F.C. 2-1 Newcastle United F.C. (http://i.imgur.com/bvQpch6.png)
Poprawne nazwy zespołów w PES 5: http://www.gamewinners.com/playstation2/ProEvolutionSoccer5.htm
(http://i.imgur.com/xXABlLE.png)
2005/2006:
(http://i.imgur.com/nodZx8d.png)
Finał Pucharu Włoch:
(http://i.imgur.com/54ugG7c.png) A.C. Milan 0-1 Udinese Calcio (http://i.imgur.com/V5EPMXD.png)
(http://i.imgur.com/IrFijvp.png)
2005/2006:
(http://i.imgur.com/7veIjgH.png)
Finał Pucharu Other:
(https://i.imgur.com/bM56rkb.png) Bayern Monachium 1-2 AFC Ajax (http://i.imgur.com/orFU0fc.png)
Poprawne nazwy zespołów w PES 5: http://www.gamewinners.com/playstation2/ProEvolutionSoccer5.htm
(http://i.imgur.com/27LxBeK.png)
Europejski Złoty But:
(http://i.imgur.com/7M9VkeO.png) (http://i.imgur.com/cuZA0rq.png) (http://i.imgur.com/QVuEYtR.png) (http://i.imgur.com/L4f9j7W.png) (http://i.imgur.com/ObPa24d.png)
(http://i.imgur.com/TBrtL6I.png) (http://i.imgur.com/tvpF1Rd.png) Alessandro Del Piero (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/BHhx3OH.png) Djibril Aruun Cissé (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Ronaldo de Assis Moreira Junior Ronaldinho (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) (http://i.imgur.com/PGuNS7s.png) Thierry Daniel Henry (http://i.imgur.com/FZeTLNE.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Henrik Larsson
25 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 24 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 21 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 21 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 20 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) |
Bramka miesiąca:
(http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) Henry 84'
(http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png) Anglia 0-2 Francja (http://i.imgur.com/pK2f5bi.png)
mecz towarzyski
http://www.youtube.com/watch?v=dPgG1b6y4zI
(zapas ładnych bramek na dysku już mi się skończył)
(http://i.imgur.com/WI8ZBee.png)
2005/2006:
(http://i.imgur.com/QFM9cSG.png)
(http://i.imgur.com/JTV7H6Q.png)
(http://i.imgur.com/wtOJBbx.png)
Trofeo Pichichi:
(http://i.imgur.com/ObPa24d.png) (http://i.imgur.com/zNi5AmI.png) (http://i.imgur.com/mvgKDqw.png)
(http://i.imgur.com/FZeTLNE.png) (http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) Henrik Larsson (http://i.imgur.com/ug7sZUa.png) (http://imageshack.com/a/img823/396/cpy0.png) Ariel Miguel Santiago Ibagaza (http://i.imgur.com/h44XznD.png) (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png) Diego Tristán Herrera
16 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 14 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) 14 (http://i.imgur.com/Z6jp3mb.png) |
(http://i.imgur.com/7ViWIPY.png)
(http://i.imgur.com/4UgYQiA.png)
Ostatni miesiąc:
26 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Deportivo La Coruña (http://imageshack.com/a/img35/918/cgba.png)
Finał Pucharu Króla:
(http://imageshack.com/a/img809/6912/vx22.png) FC Barcelona - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
27 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img716/5152/46ec.png) Deportivo Alavés - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
28 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - CA Osasuna (http://imageshack.com/a/img545/5457/drts.png)
29 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img577/2164/6o0i.png) Real Saragossa - Real Madryt (http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png)
30 kolejka La Liga:
(http://imageshack.com/a/img401/3856/x3rd.png) Real Madryt - Valencia CF (http://imageshack.com/a/img198/205/nv0e.png)
Najwyżej oceniani:
(http://i.imgur.com/IaefvNM.png) (http://i.imgur.com/eG5VvIm.png) (http://i.imgur.com/HwknVIB.png)
(http://i.imgur.com/pK2f5bi.png) Zinédine Yazid Zidane (http://i.imgur.com/WCf4ZxA.png) Ronaldo Luís Nazário de Lima (http://i.imgur.com/v3Kqnvx.png) David Robert Joseph Beckham
6.8 6.7 6.6 |
-
Bardzo dobre są te podsumowania, widać wszystko ładnie i przejrzyście.
W europejskich wyczuwam triumf Milanu i Romy. Co prawda Rzymianie muszą jeszcze odrobić straty, ale myślę, że sobie poradzą. W ligach europejskich sytuacje wyglądają w miarę "normalnie", jeśli chodzi o układ tabeli.
Złotego Buta nie zdobędzie już Ronaldinho, wiadomo dlaczego. Liczę, że Henry (który swoją drogą zdobył bardzo ładną bramkę) podgoni trochę i to on zgarnie ten tytuł.
Czeka was teraz ważny miesiąc, możecie jeszcze wyskoczyć wyżej w tabeli i przede wszystkim wygrać z Barceloną walkę o Puchar Króla. Pasjonująco zapowiada się końcówka, a ja już nie mogę się doczekać przyszłego sezonu, transferów, gry Realu w Europie.
Świetna kariera ;)
-
Ja tak samo jak hose, bardzo lubię Twoje posumowania. Wszystko jest idealnie dopracowane + te sylwetki zawodników... :D
Szkoda Newcastle w finale pucharu Anglii... Nieźle im idzie mimo wszystko. 5 miejsce w tabeli, 2 miejsce w FA Cup.
Bardzo ładna bramka Henryka. Mój finał Juve - Milan chyba stanie się faktem :D Jestem za Juve, a pucharze UEFA wszystko mi jedno ;D Niespodzianką jest z pewmością wynik meczu Bilbao - Bayern
-
Bardzo podoba mi się to, że nie wykorzystujesz prawdziwych zdjęć zawodników, a wycinasz ich z gry. Nadaje to klimatu. :)
Mam problem z rozszyfrowaniem niektórych nazw: Ile de France to pewnie coś z Paryża, czyżby PSG? Choć wtedy to Lyon z Juninho dominował. Isar to Bayern? No i Tyneside, Teeside czy West Midlands City.
Wspomniałem o Juninho... chętnie bym go zobaczył wśród Twoich galaktycznych. :D
PS. Dobra... już widzę nazwy. :D
-
Miszczu dałem specjalnie linki z nazwami ;)
Dzięki wam za miłe słowa :)
Fryzura ciekawsza od meczu?!
(http://i.imgur.com/Su86png.jpg)
Grzywka Ronaldo wywołała chyba więcej zainteresowania niż dzisiejsze spotkanie...
Kolejny, bardzo rozczarowujący hit Hiszpańskiej Primera Division z udziałem Realu Madryt. Królewscy zaprzepaścili szansę na zbliżenie się do trzeciego Deportivo, spadając tym samym na piątą lokatę. Marca natomiast zastanawia się, czy aby nowa-stara fryzura Ronaldo, nie wzbudziła większego zainteresowania niż dzisiejsze spotkanie...
Gdy na kilkanaście minut przed rozpoczęciem meczu piłkarze Realu pojawili się na rozgrzewce, spore zainteresowanie wśród kibiców wywołał... Ronaldo. Brazylijczyk wybiegł na murawę Bernabéu z dużym uśmiechem i... słynną grzywką, którą po raz pierwszy zaprezentował (http://img.webme.com/pic/r/ronaldo-videos/ronaldo_ronaldinho.jpg) na Azjatyckim Mundialu w Korei i Japonii podczas półfinałowego starcia z Turcją (piękna bramka (https://www.youtube.com/watch?v=81Vu39dpOx0) dająca awans do finału). Efektowny „imidż” Il Fenomeno nie przełożył się jednak na równie efektowną grę obu zespołów...
38 minut – tyle publiczność zgromadzona na Santiago Bernabéu czekała na pierwsze uderzenie w tym meczu! Po kornerze Davida Beckhama z prawej strony, bliski umieszczenia piłki głową w okienku bramki Moliny był Raúl. Deportivo odpowiedziało natychmiast. W 42. minucie Valeron oddał anemiczny strzał zza pola karnego, z którym żadnych problemów nie miał Casillas. 3 minuty później rozgrywający Los Turcos wygrał pojedynek z dwoma piłkarzami Realu na lewej stronie i dośrodkował w pole karne. Tam bardzo niecelnie główkował Luque.
A jak odnieść się do drugich 45 minut? W zasadzie, gdyby kibice opuścili stadion w przerwie, nie straciliby nic! Naprawdę wielkie, wielkie rozczarowanie na Santiago Bernabéu...
Jeżeli Real zamierza w ten sposób powalczyć w niedzielę o Puchar Króla z Barceloną, to może skończyć się gorzej niż źle. Katalończycy mimo utraty Ronaldinho i zapewnienia tytułu mistrzowskiego, rozgromili na wyjeździ Osasunę 5-0. Jednak ten sezon jest szalony i Królewscy już dwukrotnie sprowadzali piłkarzy Rijkaarda na ziemię. Czy sprawdzi się słynne przysłowie i Real po raz trzeci okaże się raz górą...?
(http://i.imgur.com/NAGbNzu.png)
http://www.youtube.com/watch?v=gcoS3VS8Tt0
Wyniki 26 kolejki La Liga/Tabela La Liga:
(http://i.imgur.com/RIFuymc.png)
(http://i.imgur.com/vvJfQso.png)
(http://i.imgur.com/uwcSBrx.png)
-
:D Ah ta grzywa. Pamiętam jak w 2002 mając
14 lat* siostra fryzjerka obcięła mnie na Ronaldo. Przychodzili do niej dzieciaki i prosili o to samo.
Do końca jeszcze 4. kolejki, tak? Na wicemistrzostwo chyba nie ma co liczyć. Valencia się raczej nie potknie. Skrót obszerny, ależ ten mecz musiał być nudny :D
*ps. co ja plecę, nie miałem 14 lat, tylko 10 :D
-
:D Ah ta grzywa. Pamiętam jak w 2002 mając 14 lat siostra fryzjerka obcięła mnie na Ronaldo. Przychodzili do niej dzieciaki i prosili o to samo.
U mnie w mieście jeden znajomy się tak wtedy obciął (też był gruby) ;D To były czasy
-
Legendarna fryzura, aczkolwiek wolałem Ronaldo w tej jego późniejszej łysinie. :D
-
Dla mnie ta fryzura jest idiotyczna, najlepiej jakby się od razu oj*bał na łyso i git. ;D
O meczu nawet nie wiem co powiedzieć, bo nie był pasjonujący. Barcelona miażdży za to wszystkich, jak chce i ile chce i pewnie zmierza po majstra.
-
O meczu lepiej zapomnieć... Tematem wszystkich rozmów z pewnością będzie fryzura Ronaldo ;)
-
Nudno, nudno. Szkoda, bo mogliście zmniejszyć stratę, a tak będzie ciężko walczyć. Ostatnie kolejki będą decydujące i jestem ciekaw waszej dyspozycji. Co do finału to o ile pamiętam to dotychczasowo przed każdym Gran Derbi wpadał wam jakiś słaby mecz,a potem przychodziło zwycięstwo nad rywalem.
-
Rijkaard odpuszcza finał?!
(http://i.imgur.com/8ZbRDMA.jpg)
Decyzja Franka Rijkaarda o wyjściowej „11” Barcelony wzbudza niemal tyle emocji, co idea rozegrania finału Pucharu Króla w stolicy Japonii. Holenderski szkoleniowiec może mieć prawdziwy ból głowy, po tym jak dramatycznej kontuzji nabawił się Ronaldinho, jednak kibiców najbardziej zaskakuje fakt, iż od pierwszych minut nie zobaczą takich graczy jak Márquez, Deco, Larsson, czy Eto'o (choć ten ostatni zawodzi na całej linii – zaledwie 4 bramki we wszystkich rozgrywkach). Bardzo ciekawi obecność José Francisco Mory. 24-letni stoper poprzedni sezon rozegrał w drugim zespole z Katalonii, a w obecnych rozgrywkach zagrał zaledwie kilka spotkań. Kolejną szansę otrzymuje Włoski weteran – Demetrio Albertini, który raczej niemiło wspomina ostatni ligowy występ przeciwko Realowi. W ataku ujrzymy natomiast Santiago Ezquerro i Maxi Lópeza. Obecność Hiszpana nie powinna dziwić, ponieważ gra fantastyczny sezon (10 bramek i 10 asyst we wszystkich rozgrywkach). Z kolei Rijkaard zaskoczył wszystkich sadzając na ławce najlepszego strzelca Blaugrany – Henrika Larssona – i posyłając do boju blondwłosego Argentyńczyka.
Skład Realu niczym nie zaskakuje. López Caro rzuca do boju wszystko, co ma decydując jedynie w ostatniej chwili o wystawieniu Pavóna w miejsce Woodgate'a. W Madrycie raczej nikt nie wyobraża sobie, by Real zszedł z boiska pokonany i zakończył sezon w tak fatalnym stylu. Nieobecność Ronaldinho i dość eksperymentalny skład Barcelony, przemawia za końcowym triumfem Los Blancos, ale jak będzie przekonamy się już za kilka godzin!
(http://i.imgur.com/D05f9dH.png)
Gran Derbi w finałach Pucharu Króla:
21 czerwca 1936 roku, Mestalla
Real Madryt – Barcelona 2:1
11 czerwca 1968 roku, Santiago Bernabéu
Real Madryt – FC Barcelona 0:1
29 czerwca 1974 roku, Vicente Calderón
Real Madryt – FC Barcelona 4:0
4 czerwca 1983 roku, La Romareda (Saragossa)
FC Barcelona – Real Madryt 2:1
5 czerwca 1990 roku, Mestalla
FC Barcelona – Real Madryt 2:0
5 maja 2006 roku, National Olympic Stadium (Tokyo)
FC Barcelona – Real Madryt ?-?
-
Nie pojmuje tego AI - czyżby Barca grała takimi "składami" całe rozgrywki o puchar? :D Dobrze, że jest Giuly - w Monaco był to świetny piłkarz, nie wiem czemu z Barcelony go jakoś słabo kojarzę.
-
Albo Rijkaard ryzykuje, albo jest pewny swego. Jedno i drugie w zasadzie jest prawdą. Musicie złamać tę serię dwóch wygranych pod rząd w CdR Barcelony. Sezon jeszcze może być całkiem niezły, wygrywając puchar. Pokazaliście już, że z liderem ligi spokojnie możecie zagrać swoje.
-
Myślę, że sobie poradzicie w finale, zważywszy na wasze wcześniejsze potyczki z Barceloną, rzecz jasna, gdy ta grała w mocniejszym składzie. Ciekawi mnie tylko to, czemu ten mecz gracie w Japonii? ;D
-
W obliczu tych całych zamieszań powiem bez zbędnych gadanek: brak zwycięstwa będzie dla was ciosem w plecy i już wyobrażam sobie co będzie po finale w szatni. Podziały itp. Pewnie i trener poleci :P No ale mam nadzieję, że nie będzie tak pesymistycznie
-
Ciekawi mnie tylko to, czemu ten mecz gracie w Japonii? ;D
Skok na kasę, finał Pucharu Włoch (czy tam Superpuchar Włoch, nie pamiętam dokładnie) też kiedyś rozgrywano na Dalekim Wschodzie.
-
Rijkaard (PES) podjął ogromne ryzyko. Nie rozumiem go kompletnie... Czy to ma być jakiś akt desperacji ze względu na kontuzję Ronaldinho? Wygląda na to, że nic nie może Was powstrzymać od zwycięstwa. Neutralny grunt, przewaga personalna... 3:1
Już minęło kilka godzin ;D
-
REAL Z PUCHAREM KRÓLA!
(http://i.imgur.com/Dam8kAE.png)
18 miesięcy czekał Real Madryt na kolejne trofeum, które wzbogaci Królewską gablotę! Po sezonie wielkich rozczarowań i upokorzeń przychodzą piękne chwile dla całego madridismo! Real już po raz trzeci w tym sezonie lepszy od Barcelony, która pod koniec rozgrywek otrzymuje kolejny potężny cios! Po dramatycznym odpadnięciu z Juventusem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i stracie Ronaldinho tym razem Barça musi przełknąć gorycz porażki w finale Pucharu Króla z odwiecznym rywalem!
„To nasze święto. To był dla nas wyjątkowo trudny sezon, ale teraz wszyscy świętujemy i z nadzieją spoglądamy na przyszłość” - Raúl.
Trzecie El Clásico w sezonie 2005/06 i zarazem najważniejsze rozpoczęło się od zmasowanych ataków Królewskich, którzy totalnie zdominowali pierwszą część spotkania. Już po 120 sekundach gry pachniało golem dla ekipy Los Blancos! Po szybkim rozegraniu Raúla z Ronaldo, kapitan Realu dośrodkował zwrotną piłkę do wchodzącego Brazylijczyka, a ten minimalnie spóźnił się ze „szczupakiem”. Piłka trafiła jeszcze do zamykającego akcję Robinho, ale skrzydłowy Królewskich bardzo nieprecyzyjnie uderzył z woleja. Taki początek wywołał sporą wrzawę w sektorze kibiców Realu, którzy po kwadransie gry popadli w euforię! Zidane zagrał znakomite podanie w tempo do wchodzącego w pole karne Raúla, ten zakręcił „nieopierzonym” Morą i dograł do kompletnie niekrytego Beckhama. Anglik uderzył z pierwszej piłki i Valdes był bez szans! Cała linia defensywna Blaugrany zachowała się w tej sytuacji fatalnie. Piłkarze Rijkaarda jak w ostatnim ligowym meczu z Realem byli zwyczajnie zagubieni i nie mieli pomysłu na grę. Gracze Królewskich chcieli to bezwzględnie wykorzystać i w 22. minucie powinni, gdyby arbiter główny z Francji, Pan Eric Garcisanz odgwizdał ewidentny rzut karny po faulu van Bronckhorsta na Ronaldo, który nie zdołał w ten sposób dobić swojego uderzenia z kilku metrów. Miało to wielkie konsekwencje dla Realu, ponieważ w 31. minucie Barcelona wyrównała. Świetne podanie na prawe skrzydło otrzymał najaktywniejszy w szaragach Blaugrany Giuly. Mając dużo swobody była gwiazda Monaco dograła wprost na głowę Maxi Lópeza i Argentyński napastnik mocnym uderzeniem głową nie pozostawił złudzeń Casillasowi. Wielki błąd popełnił Pavón, który nie zdążył z kryciem napastnika Barcelony. Taki obrót spraw nie podziałał deprymująco na Galácticos, bowiem jeszcze przed przerwą ponownie wyszli na prowadzenie! Po raz drugi w głównej roli wystąpił Bechkam. Anglik świetnie uwolnił się spod krycia Albertiniego na prawym skrzydle i w swoim stylu dograł piłkę na „nos” Zidane'owi! Zizou fantastycznym „szczupakiem” umieścił piłkę tuż pod poprzeczką! Tragicznie jednak zachowali się w tej sytuacji środkowi obrońcy Barcelony, a przede wszystkim kryjący Francuza Mark van Bommel.
Po przerwie tylu emocji już nie mieliśmy. Po godzinie gry Rijkaard wiedział, że musi postawić wszystko na jedną kartę i wpuścił na boisko Samuela Eto'o oraz Henrika Larssona. Barcelona zdecydowanie „usiadła” pod polem karnym Realu, który mijając wiele miejsca w środku pola tylko czekał na kontry... 4 z nich zakończyły się odgwizdanym spalonym, lecz jedna przesądziła już o tym, kto został tegorocznym zwycięzcą Pucharu Króla! Wprowadzony wcześniej Baptista otrzymał długie podanie na lewe skrzydło i wbiegając w pole karne został faulowany przez Puyola. Tym razem sędzia nie mógł się pomylić i wskazał na wapno. Zidane oddał piłkę Ronaldo i Brazylijczyk strzałem w środek bramki przypieczętował sukces Realu! Ten mógł być jeszcze okazalszy, gdyby po kolejnej kontrze, w której 4 graczy Mereunges zmierzało na bramkarza i jednego obrońce, Raúl nie zachował się jak nowicjusz i w ostatnim momencie stracił piłkę na rzecz defensora Blaugrany.
Co tu dużo mówić, wystarczy spojrzeć na radość piłkarzy w załączonym video! ;)
http://www.youtube.com/watch?v=spt_EOPWuQA http://www.youtube.com/watch?v=iR5m3pFBD4Q
(http://i.imgur.com/KLfrQiw.png)
Ode mnie:
Takie odcinki powinny być „solą” naszych karier, więc dążcie do nich, bo jeżeli udało się mi - osobie, która prowadzi swoją pierwszą karierę, to i wam się uda ;) Wystarczy być tylko wytrwałym i wybrać grę/zespół, który się lubi.
Po drugie dzięki wielkie za głosy w konkursie mam nadzieję, że tym odcinkiem się jakoś odwdzięczę ;)
-
A Ty myślisz, że po co my wszyscy prowadzimy kariery? Dla pucharów i mistrzostw oczywiście ;)
Piękne obrazki, nic dodać, nic ująć. Końcówkę sezonu możecie uznać za udaną, za rok spróbujecie odebrać Barcelonie mistrzostwo, ale na grę w Lidze Mistrzów chyba sobie jednak jeszcze poczekacie. Pocieszeniem jest, że w tym sezonie Katalończycy nie zdobędą też tego najbardziej prestiżowego trofeum.
Emocjonujący finał, niezłe bramki, niesamowita atmosfera na trybunach.
Czekam na kolejne odcinki, liczę, że tą karierę jeszcze długo poprowadzisz, bo nie ukrywam, chce zobaczyć, jak będzie wyglądał za kilka lat (może nawet w 2014) świat piłkarski wygenerowany przez Ciebie oraz PESa.
Jeszcze raz gratuluję. ;)
-
Arturku ;D gratulacje.Bardzo emocjonujący mecz.Ja od samego początku stawiałem na was i jak widze nie zawiodłem się.Jeden puchar zdobyty,w następnym sezonie pora na następne.
-
A Ty myślisz, że po co my wszyscy prowadzimy kariery? Dla pucharów i mistrzostw oczywiście ;)
Tylko takie kariery można policzyć na palcach jednej ręki - góra dwóch
-
Ładnie. Po samym tekście widać, że jesteś bardzo podekscytowany tym zwycięstwem, dobrze mówię, czy to tylko złudzenie :P ?
Fantastyczne zawody Zizou. Mózg Realu, a jego bramka bardzo ładna. Przy straconej bramce wydaje mi się, że nie tylko Pavona powinieneś winić za gola, ale i Ikera, który jakoś tak... dziwnie się ustawił. :D
Cieszy fakt, że wygrywasz. Patrząc na tę ligę i ogólnie, jak sobie sięgam pamięcią, zawsze były jakieś problemy by pokazać, że Real to Real, i wysoko, nawet o stawkę, potrafi wygrywać.
-
Tylko takie kariery można policzyć na palcach jednej ręki - góra dwóch
No wiesz, ciężej jest zdobyć jakiś puchar Wisłą... ale Tobie chodziło chyba o długość kariery, tak? Ja liczę, że też pociągnę długo swoją Wisełkę.
-
Prowadź to jak najdłużej, bo dla mnie taka kariera, to coś, na co czekałem przez cały swój pobyt tutaj :)
Dobrze, że wstawiłeś te dwa filmiki, przypomina mi się klimat PES-a 6 (choć wiem, że grasz na 5). Szczególnie podoba mi się to odebranie pucharu, ma to klimat, nie to co w aktualnych Fifach :D
Co do postu Hose - też jestem ciekawy jak będzie wyglądał Twój skład Realu za te parę sezonów, liczę, że dociągniesz do 'teraźniejszości'. :)
-
Tylko takie kariery można policzyć na palcach jednej ręki - góra dwóch
Pewnie byłoby inaczej gdyby wszystkie kariery średniakami trwały wystarczająco długo żeby dotrwać do fajniejszych transferów a potem w konsekwencji wyników. Cóż, fakt faktem nawet w opowiadaniach z ligowymi potęgami wielu trudno dobrnąć do tego etapu więc tym bardziej gratulacje ;)
-
Stalo się to co musiało się stać. Ten puchar musiał być wasz i szczere gratulacje za jego zdobycie. Po raz kolejny ogrywacie Barcelonę w tym sezonie, więc nad nią jesteście górą. Jeszcze raz graty :)
-
W końcu! Udało się, tytuł wpadł w wasze ręce. Nie daliście szans nieco osłabionej Barcelonie i zdobyliście ten upragniony tytuł. Teraz nadszedł czas, by osiągnąć jak najlepszy wynik w lidze.
-
(http://allthingsd.com/files/2012/09/the-end-old-movie.jpg)
Dzięki wszystkim, którzy czytali, komentowali i głosowali w konkursach! Więcej info wkrótce.
-
Już? :'( Przecież miało być więcej :) Szkoda, bo kariera była bardzo dobra.
-
No to żeś teraz do*ebał :(
-
Szkoda :'(
-
Ale jak to!? :(
-
NIE! Najlepsza dla mnie (i pewnie wielu innych) kariera na forum "ever". Wielka, wielka szkoda, liczę, że zmienisz decyzję. :(
-
Artur musze Ci to napisać! Wielki szacunek dla Ciebie za wytrwałość i za same chęci, pisałeś bardzo długo, czytałem twoją kariere (nie zawsze komentowałem jednak) Ale to co Ty robiłeś w niej było niesamowite... Chciałbym kiedyś pociągnąć tak długo swoją karierę jak Ty! Powodzenia, może jeszcze zrobisz inny projekt? hmm.
-
Szkoda, że kończysz tą karierkę. Jedna z niewielu, która ma tak niesamowity klimat. Za to wielkie brawa. Pomimo iż nie zawsze komentowałem, często czytałem i sprawdzałem wyniki. Jeszcze raz wielkie gratulację. Teraz coś nowego ? Czy może przerwa?