-
A ja w odpowiedzi na wszelkie kariery klubowe, robię turniej, który czeka nas w przyszłym roku :) Niby jesteśmy na finiszu eliminacji, ale ja wybiegam nieco w przyszłość... :)
Gram wszystkimi drużynami, wyglądać to będzie w taki sposób, że pierwszą połowę gram zespołem 'gospodarza', drugą zespołem 'gościa'. Czas trwania jednej połowy - 10 min, poziom gry - profesjonalista.
(http://rosinfo.republika.pl/project/euro2012/euro2012.jpg)
SKŁAD GRUP:
A: Polska, Holandia, Portugalia, Dania
B: Francja, Szwecja, Włochy, Czarnogóra
C: Ukraina, Niemcy, Anglia, Rosja
D: Hiszpania, Chorwacja, Irlandia, Bośnia i Hercegowina
W meczu otwarcia zagra Polska z Portugalią. Mecz ten odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Bukmacherzy największe szanse na zwycięstwo w turnieju dają obrońcom tytułu - Hiszpanom, najmniejsze - Bośni i Hercegowinie.
Za każdą postawioną złotówkę na reprezentację Polski można wygrać, w przypadku zdobyciu Mistrzostwa Europy przez nasz zespół, aż 150 zł, podczas, gdy za sukces Hiszpanów można zarobić zaledwie 4,50 zł.
Kto zostanie Mistrzem Europy? Kto będzie "czarnym koniem" rozgrywek? Czy faworyci wytrzymają presję? Już niedługo wszystko się okaże!
Sami oceńcie, która grupa jest tzw. "Grupą śmierci"!
[turniej zacząłem od nowa] - kosmetycznie zmieniły się grupy.
-
Zdecydowanie grupa A jest grupą śmierci wielkiego sukcesu naszym orłom nie wróże ale wszystko możliwe,zobaczymy co pokażesz w pierwszych meczach.
-
Polska ma "przesrane", ale nie ma co płakać z grupy da się wyjść. Portugalia jest do ogrania musimy uważać na Duńczyków to "najsłabszy" nasz rywal, ale bardzo nie przewidywalny.
-
Fajny pomysł. Grupy ciekawe, ale to Polska ma niestety grupę śmierci :-[.
-
no Polska ma ciekawą grupę i bardzo ciężko ale będe cały czsa jej kibicował ponadto jeszcze Holandi i Bośni
-
Już napotkałem na pierwsze problemy, otóż nie ma opcji gry wszystkim drużynami, nie mając dwóch kontrolerów... Nie potrafię sobie tego poprzestawiać, tak aby PAD był jako pierwszy, a klawiatura jako druga... :/
-
A, już jest ok. Sytuacja częściowo opanowana. Grał jednak będę systemem takim, że zawsze drużyną "gościa".
:)
-
kolejna kariera turniejowa na forum, mam nadzieje ze bedzie ciekawa i interesująca.
-
A, już jest ok. Sytuacja częściowo opanowana. Grał jednak będę systemem takim, że zawsze drużyną "gościa".
:)
Mam pomysł możę graj 1 połowę drużyną gospodarza a 2 gościa będzie sprawiedliwiej tak mi się wydaje,
I czekam na wyniki szczególnie meczu Polski.
-
Tak chciałem, ale PAD mam ustawiony jako kontroler nr 2 (nie da się go przestawić jako "1"), a na klawiaturze grać nie umiem, ustawiam więc drużynę z "klawiaturą" na tryb 'trenera'. :)
Relacja z meczu Polska - Portugalia już niebawem. :)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 1
PORTUGALIA - POLSKA
Niesieni żywiołowym dopingiem polscy piłkarze "gryźli" trawę od pierwszych minut. Rozemocjonowani, trochę spięci, ale zjednoczeni ze sobą, Polacy od początku zaatakowali. Agresywnie i żwawo. Doskonale zaczął Mierzejewski, zresztą on to pokazywał w wielu meczach towarzyskich. Na rozegraniu Melikson, wokół którego do tej pory jest pełno kontrowersji, mimo iż gra w reprezentacji od kilku miesięcy. I właśnie zawodnik Wisły Kraków w 12.minucie był bliski pokonania Eduardo. Piłka jednak minimalnie minęła światło bramki, choć Maor strzelał z trudnej pozycji.
Agresja znalazła swe odzwierciedlenie w ilości fauli. Wreszcie, w 19.minucie kartkę otrzymał Tomek Jodłowiec.
W 25.minucie powinniśmy objąć prowadzenie... Doskonałe rozegranie trójki Murawski - Wasilewski - Błaszczykowski. Czysta pozycja tego ostatniego, bomba! Świetna interwencja Eduardo...
Portugalczycy, jakby przyczajeni. Trochę nieporadni, ciągle szukający kontry. Dowodem na bezradność rywali jest beznadziejny strzał Ronaldo z 32.minuty. Polacy dominują na boisku. Smuda motywuje jeszcze bardziej, pokazuje, że jest z drużyną. Pierwsza połowa kończy się jednak bezbramkowym remisem.
W drugiej części gry - początek dla Portugalii. 48.minuta - rzut wolny z dwudziestu metrów. Oczywiście Ronaldo przy piłce. Rykoszet. I tylko rzut rożny, z którego nic nie wynika. W 55.minucie mamy furę szczęścia. Piłkę dostaje Hugo Almeida, wychodzi z bramki Szczęsny, Almeida wbiega w pole karne, podcina piłkę nad naszym bramkarzem i ta nieuchronnie zbliża się do bramki... dobiega jednak Wasilewski i wślizgiem zatrzymuje ją tuż przed linią... Po chwili znów było groźnie, bo nasi obrońcy dość niefrasobliwie wybijali futbolówkę z pola karnego.
Od 65.minuty w zasadzie wszystko wraca do stanu rzeczy z 1.połowy. Znów inicjatywa po stronie Polaków. Strzał Mierzejewskiego z 66.minuty broni Eduardo. Chwilę później kartkę łapie "Wasyl". W 75.minuty obie drużyny robią zmiany. Schodzi zmęczony Melikson - za niego Obraniak. Portugalczycy z kolei zdejmują z boiska Martinsa, a wchodzi Veloso.
Trwa szturm Biało-Czerwonych... Ogrom okazji. Rzut rożny, jeden za drugim. Wrzutki Ludo Obraniaka, dość duże zagrożenie pod portugalską bramką i bardzo nieporadna gra defensorów rywali. Niestety, wszystkie te okazje są przez naszych marnowane...
Doliczony czas gry. Żółta kartka dla Głowackiego. Rzut wolny dla Portugalii, nic jednak z niego nie wychodzi. My ruszamy z kontrą. Mierzejewski szarżuje lewą stroną boiska. Dobiega na wysokość pola karnego, w którym czekają już nasi napastnicy. Piłkę dostaje Obraniak... strzela... niebywała interwencja Eduardo, wprost nieprawdopodobna... Golkiper rywali wybronił strzał Obraniaka nogami, a piłka poleciała poza boisko... Tylko rzut rożny, z którego nic nie wynika. Sędzia gwiżdże po raz ostatni.
Możemy czuć niedosyt, bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki...
(http://img215.imageshack.us/img215/4473/portugaliapolska1.jpg)
(http://img199.imageshack.us/img199/148/portugaliapolska2.jpg)
(http://img813.imageshack.us/img813/6180/portugaliapolska3.jpg)
(http://img841.imageshack.us/img841/3830/portugaliapolska4.jpg)
-
No, Polacy mnie zaskoczyli. Ładnie grali, no ale powinni wygrać :p. Fajnie opisujesz, weź tylko zmień czcionkę albo pogrub tekst i bd cool.
-
szkoda że niw ygrali ale potem będzie lepiej mam nadzieję
-
no wielka szkoda ze polakom nie udalo sie wygrac na otwarcie turnieju, jedna dobra informacja byl fakt ze nie odstawali mocno od rywali i mam nadzieje ze uda im sie awansowac do kolejnej fazy.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 2
HOLANDIA - DANIA
Drugie spotkanie polsko-ukraińskiego czempionatu przyniosło pierwsze bramki. W meczu między jednym z faworytów turnieju - Holandią, przeciwko Danii, emocje utrzymywały się przez ponad 90 minut.
Początek, absolutnie dla Duńczyków. Poza jedną próbą Van Persiego z 3.minuty, Holendrzy nie zdziałali nic. Zresztą w ogóle ta pierwsza połowa w wykonaniu Danii była bardzo dobra. Dwukrotnie Holendrów uratował Vorm. Raz, po strzale Bendtnera, drugim razem po świetnym wejściu Kvista. Duńczycy grali twardo, z zaangażowaniem, pressing na całym boisku. "Pomarańczowi" chyba nie do końca wiedzieli, co dzieje się na boisku. Pierwsza część meczu skończyła się jednak bezbramkowym remisem.
Druga część to zmiana obrazu gry. O ile faktycznie początek jeszcze zdominowali Duńczycy - doskonałą okazję miał Rommedahl. To była dwustuprocentówka! Kahlenberg dośrodkował, a Rommedahl spudłował z ... 2 metrów!
W 57.minucie wreszcie odważniej zaatakowali Holendrzy. I przyniosło to od razu bramkę. Elia mija obronę, zagrywa do Sneijdera, poślizgnął się jeden z obrońców Danii, Sneijder wpada w pole karne, przymierzył i pokonał Sorensena!
Cztery minuty później powinno być 2:0. Elia uwalnia Van Persiego, sam na sam jest zawodnik Arsenalu... Broni Sorensen!
Coraz bardziej nerwowo grają Duńczycy. Kjaer łapie kartkę za faul na Sneijderze. W 79.minucie pierwsze zmiany. Za Poulsena - Ericksen, za Kahlenberga - Rasmussen. De Jong zmienia Sneijdera.
I już dwie minuty później kolejna "setka" Danii. Bendtner jednak strzela prosto w Vorma.
86.minuta - kolejna zmiana w Holandii. Anita wchodzi za Robbena.
Doliczony czas gry... Kontra Holendrów. Anita ucieka prawą stroną boiska, dośrodkowuje w pole karne... nieporozumienie między Sorensenem i Kjaerem... piłka odbija się od duńskiego obrońcy i wpada do bramki... 2:0!
Duńczycy nie ustają w dążeniu do strzelenia choćby gola honorowego. Enevoldsen świetnie strzela, broni Vorm, ale jest rzut rożny. W polu karnym jest nawet Sorensen. Dośrodkowanie... ogromne zamieszanie, piłka wpada pod nogi Kjaera... GOL! 2:1! Kjaer ratuje swoją twarz po tym fatalnym nieporozumieniu sprzed kilkudziesięciu sekund. Nie wystarcza to jednak, by zdobyć punkty z "Pomarańczowymi", gdyż chwilę później, arbiter skończył mecz.
(http://img849.imageshack.us/img849/570/holandiadania1.jpg)
(http://img101.imageshack.us/img101/1293/holandiadania2.jpg)
(http://img10.imageshack.us/img10/7553/holandiadania3.jpg)
(http://img35.imageshack.us/img35/5161/holandiadania4.jpg)
(http://img191.imageshack.us/img191/1838/holandiadania5.jpg)
Tabela grupy A:
(http://img41.imageshack.us/img41/8880/grupaatabela1.jpg)
[/font]
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 3
FRANCJA - WŁOCHY
Dość nieoczekiwany przebieg miało spotkanie Francji z Włochami. Pierwszy kwadrans można w zupełności przemilczeć. Ani jedni, ani drudzy nie kwapili się z atakami na bramkę rywala. Pierwsi postanowili zaatakować "Tricolores". Dogodną okazję w 17.minucie zmarnował Florent Malouda.
Kolejne minuty - nadal wyrównane. Bez szarpania tempa. W 34' odważna akcja Pazziniego, zakończona strzałem. Francję uratowała poprzeczka!
Druga część meczu zdecydowanie dla Włochów. W 59.minucie Pazzini świetnie rozegrał piłkę z Cassano, ten strzelił, ale doskonale spisał się Lloris. Dwie minuty później, Lloris był już jednak bezradny. Motta lewą stroną, dośrodkowanie, głową Pazzini i 1:0!
Rozgoryczeni sytuacją panującą na boisku Francuzi nie mogli nic zrobić. W 65.minucie kolejny cios zadaje Italia. Bonucci do Pazziniego, ten gra do Rossiego, a ten zaś uwalnia Cassano... 2:0!!! Beznadziejna sytuacja Francji.
Próbują atakować. Dobrą szansę marnuje Benzema, strzela minimalnie obok. Blanc robi zmiany. Wchodzą Hoarau i Mvila. Schodzą słabi Benzema i Valbuena.
W 75.minucie kolejna doskonała okazja Włochów. Z rzutu wolnego kropnął Motta i z najwyższym trudem wybronił ten strzał Lloris.
Dwanaście minut przed końcem zmiany dokonano w składzie Italii. Weszli Chiellini i Matri, a zeszli Pazzini i Bonucci.
Spotkanie zakończyło się jednak zwycięstwem Włoch 2:0.
(http://img9.imageshack.us/img9/5682/francjawochy1.jpg)
(http://img577.imageshack.us/img577/7017/francjawochy2.jpg)
(http://img27.imageshack.us/img27/5720/francjawochy3.jpg)
(http://img411.imageshack.us/img411/9265/francjawochy4.jpg)
(http://img15.imageshack.us/img15/7116/francjawochy5.jpg)
-
Myślałem, że wygra Francja a tu niespodzianka. :) Polska chociaż nie przegrała. Portugalia jeszcze poczeka na rewanż za eliminacje do euro. :D
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 4
SZWECJA - CZARNOGÓRA
Ciężko było wskazać faworyta tego spotkania. Jedna i druga drużyna rozegrały świetne eliminacje - Szwedzi awansowali do EURO, jako najlepszy zespół z 2.miejsc, Czarnogórcy poradzili sobie bez problemów w barażach z Grekami.
Początek bardzo ostry, kilka agresywnych wejść, zwłaszcza piłkarzy z Bałkanów, co skończyło się żółtą kartką dla Savricia. Pierwszą okazję na bramkę mieli Szwedzi, w 13.minucie chybił Elmander.
16.minuta, pierwsza próba Czarnogórców - strzelał Damjanović, minimalnie obok.
Parę chwil później Vucinić robi sobie trochę wolnego miejsca, uderza potężnie, broni Isaksson, ale jest rzut rożny. Dośrodkowanie Joveticia na krótki słupek, przedłuża tę wrzutkę Bosković, zamyka akcję Damjanović i GOL! 1:0 dla Czarnogóry od 22.minuty! Szwedzi kompletnie zdezorientowani tym, co się stało.
"Trzy korony" próbują jednak od razu odpowiedzieć. Najpierw strzał Kallstroma broni Bozović, później okazję marnuje S.Larsson. I tym razem na jego przeszkodzie staje golkiper Czarnogórców.
34.minuta, Vucinić mija obrońców, zagrywa do Vukcevicia, ten oddaje piłkę Vuciniciovi... mocny strzał! GOL!!! 2:0 dla Czarnogóry! Niesamowita bramka! Isaksson był bezradny!
Tuż przed przerwą kolejna okazja Czarnogóry. Szwedów, po strzale Vukcevicia uratował słupek.
Zaskakujący, mimo wszystko wynik po pierwszych 45 minutach. Szwedzi, choć mieli swoje okazje, niewiele mogli zrobić przeciwko świetnie dysponowanym Czarnogórcom.
Druga część meczu to pełna kontrola wydarzeń przez podopiecznych Branko Brnovicia. Nawet wejście na boisko Markusa Rosenberga nic nie zmieniło.
W 84.minucie Czarnogóra dobija Szwedów. Vucinić niezwykle precyzyjnym, silnym strzałem po ziemi pokonuje Isakssona i jest po meczu!
Na ostatnie minuty trener Brnović wpuścił Delibasicia i Jovanovicia. Zszedł bohater Vucinić oraz Dzudović.
Dobrej zmiany dokonał także coach reprezentacji Szwecji. Na murawie pojawił się Bajrami za S.Larssona i strzelił on honorowego gola w 89.minucie meczu.
Wynik końcowy 1:3 to sensacja. Nie dlatego, że Czarnogóra wygrała i była lepsza, ale dlatego, że CAŁKOWICIE ZDOMINOWAŁA SZWEDÓW !
(http://img822.imageshack.us/img822/2260/szwecjaczarnogra1.jpg)
(http://img411.imageshack.us/img411/4223/szwecjaczarnogra2.jpg)
(http://img809.imageshack.us/img809/4826/szwecjaczarnogra3.jpg)
(http://img440.imageshack.us/img440/8185/szwecjaczarnogra4.jpg)
(http://img40.imageshack.us/img40/3662/szwecjaczarnogra5.jpg)
(http://img651.imageshack.us/img651/9767/szwecjaczarnogra6.jpg)
TABELA GRUPY B:
(http://img208.imageshack.us/img208/825/grupabtabela1.jpg)
-
Czarnogóra wygrała! :) Kibicuje im najbardziej zaraz za polską. :) Oby tak dalej.
-
Dlaczego nie robisz tych screenów w trybie pełnoekranowym?
-
Robiąc normalnie screeny prtsc robi mi się po wklejeniu w painta czarny ekran... :-\
-
Od robienia zdjęć są programy, gdzie nie trzeba się srać w wklej/zapisz w paincie po 5 razy. Frapsa sobie ściągnij.
-
Tak też zrobiłem, ale ponieważ mam kilka dobrych meczów rozegranych "w przód" jeszcze kolejne screeny będą paintowe. ;) Dzięki za wskazówki, mimo że wiedziałem o istnieniu Frapsa, to jakoś nigdy nie miałem go na dysku. Swoją drogą - czy wam przy "nadmiernym ruchu" na murawie też wychodzą te screeny z frapsa rozmazane?
-
Czarnogóra zmiażdżyła Szwedów, ehh, mogłeś załączyć screeny z miną Zlatana po tym meczu. :]
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 5
ANGLIA - ROSJA
Bez wątpienia jedno z ciekawszych spotkań 1.kolejki fazy grupowej EURO 2012. Bez wątpienia też to, co stało się na boisku przyprawiło o niemały zawrót głowy fanów piłki nożnej na całym świecie...
Ale po kolei. Niebywałe usposobienie piłkarzy Sbornej, gra pełna animuszu przyniosła szybkie otwarcie wyniku. Przede wszystkim jednak, za ten stan rzeczy winę ponosi Frank Lampard. W 10.minucie stracił on piłkę na rzecz Shirokova, ten zagrał ją do Pavlyuchenki i było 1:0.
Anglicy bliscy byli błyskawicznej odpowiedzi, ale Rooney trafił tylko w słupek. W międzyczasie przemotywowany tego wieczoru Dzagoev ujrzał żółtą kartkę.
W 18.minucie mamy do czynienia z sytuacją mocno kontrowersyjną. Sędzia odgwizdał spalonego Pavlyuchenki, mimo, że ten nie brał udziału w akcji, zaś w ogromnym zamieszaniu piłka odbiła się od jednego z angielskich stoperów, Dawsona i wpadła do siatki. Arbiter, oczywiście nie uznał prawidłowej bramki na 2:0.
"Co się odwlecze, to nie uciecze", w 23.minucie, Berezutski wbija piłkę w pole karne, tam jest Arshavin, rykoszet, Arshavin ponownie, mimo rozpaczliwej interewencji Joe Harta jest już 2:0! Anglicy totalnie zdominowani...
"Synowie Albionu" postanowili wziąć się jednak do roboty. Po skrzydłowej akcji, piłkę dostał włączający się w akcję ofensywną Terry, będąc już w polu karnym posłał piłkę silnym, płaskim strzałem prosto do siatki Rosjan. Akinfeev wyciągnął się jak struna, ale nie dał rady.
Na tym można skończyć to, co działo się w pierwszej połowie. Nic już bowiem wielkiego się nie stało, Anglicy zdobywając gola kontaktowego zrobili sobie nadzieję na punkty mimo fatalnego początku.
Druga część gry jednak, wbrew oczekiwaniom, zaczęła się szokująco. W 58.minucie Zyrianov dośrodkował w pole karne, a tam był Denisov i zdobył trzeciego gola dla Rosji. Od razu zareagował Capello, który zmienił zupełnie bezproduktywnego Ashleya Younga. Na boisku pojawił się Downing. To jednak nic nie zmieniło w obrazie gry. Rosjanie grali nadal jak natchnieni.
W 63.minucie Arshavin zabiera futbolówkę Terry'emu, sam na sam z Hartem... strzela po ziemi i jest 4:1! Nokaut! Anglicy łapią się za głowę. Capello jest wściekły. Kibice z Anglii gwiżdżą. Co więcej, część wychodzi ze stadionu mimo, że do końca meczu zostało blisko pół godziny.
Bezradność Brytyjczyków jest tak wielka, że jedyną odpowiedzią na czwarte trafienie Sbornej jest fatalny strzał Downinga.
W 69.minucie głupiego faulu dopuścił się A.Berezutski, sędzia wyrzucił go z boiska. Dziesięć minut później kartkę koloru żółtego dostał także Zyrianov. Wynik nie uległ już zmianie. Anglicy skompromitowani przez Rosjan!
(http://img685.imageshack.us/img685/2242/angliarosja1.jpg)
(http://img28.imageshack.us/img28/2949/angliarosja2.jpg)
(http://img838.imageshack.us/img838/6016/angliarosja3.jpg)
(http://img208.imageshack.us/img208/4381/angliarosja7.jpg)
(http://img163.imageshack.us/img163/3679/angliarosja4.jpg)
(http://img822.imageshack.us/img822/977/angliarosja5.jpg)
(http://img257.imageshack.us/img257/5050/angliarosja9.jpg)
Fabio Capello nie miał szczęśliwej miny po końcowym gwizdku...
(http://files.gadu-gadu.pl/fabio_capello-ee775ac9312a531fcdf97831b4c8ac0385b89d36.jpg)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 6
NIEMCY - UKRAINA
Mecz, generalnie bez historii. Zacięty, dość emocjonujący, gdyż wynik ważył się do ostatnich chwil, ale poziom sportowy nie należał do najwyższych. Dobry początek Ukraińców, potem niezła gra Niemców, kilka kartek, kilka zmian.
Bramkę na 1:0 w 72.minucie zdobył zmiennik - Cacau. Mógł nawet parę chwil później podwyższyć, ale wybronił jego uderzenie Bogush.
Na boisku w końcówce pojawił się Shevchenko. I on ustalił wynik meczu na 1:1. Dokładnie w 89.minucie. Atak prawą stroną Aliyeva, dośrodkowanie płaskie, nabiegł "Szewa" i wbił piłkę do siatki! Stadion w Kijowie oszalał z radości, bo ten jeden punkt z Niemcami, jest dla Ukraińców niezwykle istotny - sprawia bowiem, że po tej klęsce Anglików z Rosją, współgospodarze nie mogą czuć się bez szans na awans do ćwierćfinału.
(http://img853.imageshack.us/img853/1882/niemcyukraina1.jpg)
(http://img41.imageshack.us/img41/515/niemcyukraina2.jpg)
(http://img3.imageshack.us/img3/2919/niemcyukraina3.jpg)
(http://img690.imageshack.us/img690/185/niemcyukraina4.jpg)
Tabela grupy C:
(http://img4.imageshack.us/img4/1478/grupactabela1.jpg)
-
Niespodzianka, ale Niemcy bez Ozila i Neuer, ale to nie zmienia faktu. Brawo Ukraina !
-
Dla Ukrainy to dobry wynik. Stary wyjadacz Szewczenko kolejny raz pomógł swojej ojczyźnie.
-
Ozil wszedł na ostatni kwadrans, zaraz po bramce na 1-0, ale nic szczególnego nie wniósł do gry. ;)
-
Niemcy Ukraina- Mecz przeciętny mało bramek, strzałów okazji 100%
Anglia-Rosja- Myślę że to wcale żadna sensacja Rosja to dobry i stabilny zespół ale wynik to już jest rewelacja
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 7
HISZPANIA - IRLANDIA
W skrócie o tym meczu można powiedzieć jedno - megafrajerstwo Irlandii i klasa światowa Hiszpanii.
W pierwszych 10.minutach Irlandczycy mieli TRZY doskonałe okazje do zdobycia gola. Komentatorzy hiszpańscy przecierali oczy ze zdumienia widząc, co wyprawiają Pique z Albiolem. Pierwszą okazję zmarnował Doyle, strzelając ponad bramką. Druga, choć trochę przypadkowa, to bardzo groźna - Hiszpanów po zamieszaniu po rzucie rożnym uratowała poprzeczka. Trzecia - najlepsza, zmarnowana przez Keane'a. Ale tutaj wyczuciem popisał się Reina.
Po ponad kwadransie, wreszcie odpowiedzieli Hiszpanie. Dobrą szansę zmarnował Villa, jednak w strzeleniu bramki wydatnie przeszkodził mu Given, który spisał się rewelacyjnie.
Kolejne minuty znów dla Irlandii. Było jeszcze kilka dogodnych okazji, Irlandczycy bardzo dobrze operowali piłką, Hiszpanie nieco przyczajeni, szukali swojej szansy na kontrę, ale bezbłędni w grze defensywnej piłkarze z zielonej wyspy na niewiele pozwolili wciąż aktualnym Mistrzom Europy. Pierwsza część zakończyła się bezbramkowym remisem.
Do 55.minuty, wciąż wszystko układało się po myśli Irlandii. Brakowało tylko gola. Stuprocentową okazję fatalnie zmarnował Lawrence po wrzutce Doyle'a, kapitalnie przy tym spisał się Reina.
I gdy ta bramka wisiała w powietrzu, głupi faul w polu karnym popełnił O'Shea. Dostał żółtą kartkę, a do piłki podszedł sam poszkodowany. Pewnym strzałem pokonał Givena i było 1:0.
Po chwili Fabregas zmienił Xabi Alonso. Hiszpanie grali agresywniej, uskrzydliła ich ta bramka. Odbiło się to jednak dwoma żółtymi kartkami, które dostali Arbeloa i Ramos.
Mistrzowie Europy, wciąż konsekwentnie realizowali swoją taktykę. Dwójkowa akcja Pedro - Villa, bramka tego drugiego i 2:0!
Szybka ingerencja trenera Irlandii, dwie zmiany - Ireland i Hunt za Gibsona i Lawrence'a.
Nie zmienia to jednak obrazu gry, zmienia się jedynie nastawienie Irlandczyków - grają agresywniej i bezsensownie faulują. Kartki kolejny "zdobywają" Doyle i McShane. Faul tego drugiego blisko pola karnego. Dośrodkowanie, Irlandczycy niefrasobliwie, Albiol strzela i 3:0!
Chwilę później kolejne "żółtko", tym razem dla Dunne'a. Zmiany w Hiszpanii - wchodzą dublerzy, Bruno i Iraola. Schodzą gwiazdy - Xavi i Pedro.
Na pięć minut przed końcem brzydki faul Hunta i łaska arbitra powoduje, że kończy się to tylko kolejnym żółtym kartonikiem.
Ostatnich kilka fragmentów, załamani wyspiarze i grający "swoje" Hiszpanie. Szanują piłkę. Fabregas strzela potężnie, bo ma trochę miejsca... POPRZECZKA! Ale akcja jest kontynuowana, dośrodkowanie w pole karne, gdzie jest Villa, Irlandczycy nie wybijają piłki, tą na klatkę piersiową przyjmuje sobie Villa i przewrotką strzela swojego trzeciego gola w tym meczu! 4:0!!!
Takim wynikiem kończy się ten mecz. Paradoks - Hiszpania oddała 4 celne strzały...
(http://img528.imageshack.us/img528/5365/hiszpaniairlandia1.jpg)
(http://img831.imageshack.us/img831/3885/hiszpaniairlandia3.jpg)
(http://img713.imageshack.us/img713/8986/hiszpaniairlandia4.jpg)
(http://img11.imageshack.us/img11/6627/hiszpaniairlandia5.jpg)
(http://img31.imageshack.us/img31/689/hiszpaniairlandia6.jpg)
-
Pogrom, ale widać skuteczność Hiszpanii 4 strzały celne = 4 gole :)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 8
CHORWACJA - BOŚNIA I HERCEGOWINA
W ostatnim meczu pierwszej serii spotkań fazy grupowej EURO 2012 zmierzyły się ze sobą reprezentacje Chorwacji i Bośni i Hercegowiny. Batalia ta miała poza sportowym, charakter polityczny - oba kraje ze sobą sąsiadują, oba słyną z charakternych kibiców i piłkarzy. Na boisku było ciekawie, ale zespołem lepszym okazała się Chorwacja. Lepszym, bo bardziej konsekwentnym, jednak nie można zapomnieć o tym, iż Chorwaci mieli dwa rzuty karne. Pierwszy z nich, został przez Dario Srnę wykorzystany w 49.minucie. Drugi, w 62.minucie, również wykonywany przez Srnę, został obroniony przez golkipera, Hasagicia...
Mimo dobrej gry w pierwszej części meczu, mimo przewagi w posiadaniu piłki, Bośniacy nie byli w stanie zdobyć gola. W 81.minucie, Chorwaci zaatakowali po raz kolejny, a bramkę na 2:0 zdobył Petrić.
(http://img444.imageshack.us/img444/579/chorwacjabosnia1.jpg)
(http://img13.imageshack.us/img13/5948/chorwacjabosnia2.jpg)
(http://img694.imageshack.us/img694/1339/chorwacjabosnia3.jpg)
(http://img696.imageshack.us/img696/8417/chorwacjabosnia4.jpg)
Tabela grupy D:
(http://img249.imageshack.us/img249/6189/grupadtabela1.jpg)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
PODSUMOWANIE 1.KOLEJKI FAZY GRUPOWEJ EURO 2012.
Garść statystyk:
Za nami pierwsza seria spotkań, odbyło się 8 meczów, w których padły 22 gole.
Najwięcej - 4, zdobyły Hiszpania i Rosja; jeden mecz - notabene mecz otwarcia, między Polską i Portugalią zakończył się remisem 0:0.
Liderem klasyfikacji strzelców jest David Villa (Hiszpania) - autor 3 bramek, jednak po piętach depczą mu Vucinić (Czarnogóra) i Arshavin (Rosja), którzy ustrzelili po 2 gole.
Zwycięstwa odniosło 6 zespołów, padły 2 remisy.
Największe rozczarowanie: ANGLIA.
Co jak co, ale po kraju, w którym "wszystko się zaczęło" oczekiwano więcej. Anglicy, zwyczajnie na boisku nie istnieli. Rosja zupełnie zdominowała przebieg gry i trener Fabio Capello ma twardy orzech do zgryzienia przed kolejnym meczem.
Największe pozytywne zaskoczenie: ROSJA.
Nie mogło być inaczej. Rosjanie zagrali absolutnie najlepsze spotkanie ostatnich lat. Zmiażdżyli Anglię i wyrośli do roli głównego faworyta do awansu z grupy C.
Najlepsza skuteczność: HISZPANIA.
4 strzały celne = 4 gole, co tu dużo mówić, Hiszpanie mimo nienajlepszej gry, rozbili Irlandczyków, którzy dwoili się i troili, by zdobyć jakieś punkty, a przez kilka prostych błędów zeszli z murawy totalnie zdemolowani. Niemniej - serce do gry, jakie mają Irlandczycy rokuje dla tego zespołu dobrze w pozostałych meczach. Przed Hiszpanami - sporo ciężkiej pracy.
Największe walczaki: GOSPODARZE.
Do ostatniej kropli krwi walczyli Ukraińcy o remis z Niemcami. I udało się, w samej końcówce. Polska - mimo bezbramkowego remisu - dominowała przez 90 minut w meczu z Portugalią. Oba zespoły zagrały ponad swój normalny poziom, co na pewno rokuje przed kolejnymi konfrontacjami całkiem dobrze.
Z dużej chmury mały deszcz: FRANCJA - WŁOCHY.
Spodziewaliśmy się zaciętego, pełnego podbramkowych akcji spotkania, a okazało się, że pierwsza połowa była bezbarwna, druga - zdominowana przez jedną stronę. Bardzo mizernie zaprezentowała się Francja, która, mimo to, wciąż uważana jest za jednego z faworytów całego turnieju.
Król strzelców: DAVID VILLA.
Trzy gole asa Barcelony dały pewne zwycięstwo. Mimo przeciętnej gry Mistrzów Europy, piłkarz ten znalazł się w kluczowych momentach w odpowiednim miejscu, jak na prawdziwego snajpera przystało.[/font]
-
Fajne podsumowanie. Liczę na Czarnogórę. :D
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 9
HOLANDIA - PORTUGALIA
Kapitalne widowisko obejrzeli kibice w meczu rozpoczynającym drugą serię spotkań fazy grupowej. Faworyzowana Holandia, która okazała się minimalnie lepsza od Duńczyków, zmierzyła swe siły z Portugalią, która zremisowała bezbramkowo z reprezentacją Polski.
Mecz od początku układał się po myśli Portugalczyków. Już w pierwszych minutach dogodną okazję zmarnował Meireles, jednak jego strzał był bardzo niecelny. Pierwsze 15-20 minut to dominacja podopiecznych Paulo Bento.
W 20.minucie do głosu wreszcie doszli "Pomarańczowi", a Eduardo uratował słupek po próbie Sneijdera.
Chwilę później, w polu karnym Danny fauluje Rafaela Van der Vaarta. Dostaje za to żółtą kartkę (wcześniej takową uzyskał również Heitinga z Holandii), a do piłki podchodzi Wesley Sneijder. Pewnym strzałem pokonuje bramkarza i Holandia obejmuje prowadzenie 1:0.
Portugalczycy jednak nie zamierzają się poddać. Już kilkadziesiąt sekund później swoją szanse miał C.Ronaldo, ale jego strzał z rzutu wolnego minął światło bramki, zaś w 28.minucie po fatalnym błędzie Schaarsa, piłkę przejmuje Nani, wpada w pole karne i doprowadza do wyrównania!
Portugalia naciera. Kolejne akcje ma Ronaldo, jednak najpierw nie trafia, a później jego uderzenie broni Vorm.
W 39.minucie dochodzi do pierwszej, wymuszonej kontuzją, zmiany w drużynie Holenderskiej. Boisko opuszcza Van der Vaart, a do gry desygnowany jest Afellay.
W 41.minucie świetną okazję marnuje Ruud van Nistelrooy. Trzeba jednak dodać, że bardzo dobrze spisał się Eduardo.
Druga część gry znów zaczyna się od huraganowych ataków Portugalii. Jeden z nich, w 51.minucie, to ucieczka Carlosa Martinsa do prawej strony. Dośrodkowanie w pole karne, tam jest Joao Moutinho i Portugalia sensacyjnie, ale zasłużenie obejmuje prowadzenie! 2:1!
Radość nie trwa jednak długo. Dziesięć minut później, głupi faul, znów w polu karnym, tym razem Ricardo Carvalho [żółta kartka] i ponownie Sneijder. I znów skutecznie. Mamy remis i pół godziny do końca.
68.min - świetna próba Martinsa, ale "Oranje" uratował słupek. W 74.min żółtą kartkę dostaje Martins i mamy kilka roszad w składach obu ekip. Maduro zastępuje beznadziejnego Schaarsa, zaś w Portugalii Silvio wchodzi za Danny'ego, a Hugo Almeida za Varelę.
79.minuta. Nani, w swoim stylu atakuje lewą stroną. Drybluje, robi sobie trochę wolnego miejsca. Dośrodkowuje w pole karne, tam jest Cristiano Ronaldo, strzał z pierwszej piłki... GOOOOOOOL!!! 3:2 dla Portugalii! Paulo Bento szaleje! Co tam, że niszczy garnitur, warty wiele Euro - wbiega na murawę i pada na kolana, a jego piłkarze rzucają się na niego!
Portugalczycy kontrolują grę. Van Maarwijk w ostatnich minutach zmienia Elię. Na boisku pojawia się Lens. Ale to już nie daje zmiany obrazu gry i wyniku. Portugalia nieoczekiwanie pokonuje Holandię i wprowadza spory zamęt w grupie A. Holandia, aby awansować, bez wątpienia będzie musiała zdobyć punkty w ostatnim meczu, z Polską.
(http://img8.imageshack.us/img8/2968/holandiaportugalia1.jpg)
(http://img209.imageshack.us/img209/2109/holandiaportugalia2.jpg)
(http://img202.imageshack.us/img202/3056/holandiaportugalia3.jpg)
(http://img542.imageshack.us/img542/2251/holandiaportugalia4.jpg)
(http://img818.imageshack.us/img818/9052/holandiaportugalia5.jpg)
(http://img220.imageshack.us/img220/7065/holandiaportugalia6.jpg)
(http://img163.imageshack.us/img163/7751/holandiaportugalia7.jpg)
-
No proszę jestem tu pierwszy raz i bardzo mi się podoba i sądzę ze doprowadzisz do końca te mistrzostwa. W meczu Portugalia - Holandia spora niespodzianka ponieważ Holendzy przegrali 3:2 a decydującą bramkę strzelił super snajper C.Ronaldo który tak ucieszył swojego trenera że ten zmarnował garnitur ;) Powodzenia w prowadzeniu turnieju i zapraszam do mnie.
-
Dobry mecz i mam nadzieje że dojdziesz do finału, bardzo ciekawy mecz i dużo bramek mam nadzieje że Bośnia zagra dużo lepiej niż gra
-
Oczywiście, że skończę, dzisiaj się pojawi kolejna relacja. :)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 10
POLSKA - DANIA
Po nieoczekiwanej porażce Holandii z Portugalią, prosty cel przed polską reprezentacją postawił Franciszek Smuda - "Musimy wygrać z Danią!". Jak postanowili, tak uczynili. Świetna gra Biało-Czerwonych przyniosła dwubramkowe zwycięstwo.
Trzeba jednak przyznać, że o tę wygraną nie było łatwo. Duńczycy postawili Polakom naprawdę ciężkie warunki, jednak kunszt Roberta Lewandowskiego i Adriana Mierzejewskiego dały nam niezwykle cenne trzy punkty.
Mimo, że pierwsze 10 minut było kompletnie zdominowane przez Skandynawów, to właśnie w 10.minucie, po świetnej akcji Błaszczykowskiego, doskonałym dograniu do "Lewego" i wykończeniu akcji, objęliśmy prowadzenie. Pierwsza część minęła pod dyktando naszych rywali.
W drugiej połowie, sytuacja na boisku nieco się odmieniła. Atakowaliśmy naprzemiennie z Danią, aż w końcu, w 60.minucie Lewandowski zagrał do Mierzejewskiego, ten wpadł w pole karne, podciął piłkę nad bramkarzem Danii i było 2:0!
Cios ten dobił Duńczyków. I, choć ci nadal próbowali, wynik już się nie zmienił. Gra się wyraźnie zaostrzyła, kartki otrzymali Rommedahl i Rzeźniczak (który w międzyczasie zmienił Piszczka).
O tym meczu trzeba powiedzieć jedno: Dania była piłkarsko lepsza, ale napastnicy zagrali tak nieskutecznie, że choćby na polskiej bramce zawieszono ręcznik to i tak nie stracilibyśmy gola.
Czeka nas ciężka batalia w ostatniej kolejce. Holandia, na pewno nie odpuści, bo tylko zwycięstwo da jej awans. Ciężko wyrokować, co zrobi Portugalia z Danią, która jest pierwszą ekipą odpadającą z turnieju. Na pewno Ronaldo i spółka są faworytami do zdobycia 3 punktów.[/font]
(http://img847.imageshack.us/img847/3051/polskadania1.jpg)
(http://img200.imageshack.us/img200/5504/polskadania2.jpg)
(http://img27.imageshack.us/img27/3485/polskadania3.jpg)
(http://img594.imageshack.us/img594/817/polskadania4.jpg)
TABELA GRUPY A:
(http://img265.imageshack.us/img265/5757/rscpatch201110072112247.png)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 11
FRANCJA - SZWECJA
Obydwa zespoły przegrały swoje pierwsze mecze. Szwedzi byli kompletnie bezradni na tle Czarnogórców, Francuzi z kolei rozczarowali w meczu z Italią. To spotkanie miało odebrać czyjeś nadzieje na ćwierćfinał EURO 2012. I faktycznie, odebrało.
Mecz przysporzył naprawdę wiele emocji, i choć zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Trójkolorowych, wynik nie odzwierciedlił obrazu gry.
Pierwsze dwadzieścia minut należało zdecydowanie do "Trzech Koron". Dogodne okazje marnowali kolejno Kallstrom (6.min), Rosenberg (13.min), a także Rosenberg (19.min). Ponadto, Szwedzi grali bardzo ostro, czego efektem były kartki dla Olssona, Granqvista i Rasmusa Elma. Blanc cały czas korygował ustawienie swojej drużyny widząc, że jego podopieczni nie bardzo radzą sobie z świetnie grającą w destrukcji Szwecją.
Francuzi przełamali opór dopiero w 23.minucie. Bardzo dobrą okazję miał wówczas Sagna, który włączył się w akcję ofensywną.
Chwilę później Szwedów uratował Isaksson, a strzelał Benzema.
W 30.minucie, znów zaatakowali Skandynawowie. Elm uwolnił Rosenberga, jednak ten zmarnował tę szansę.
120 sekund później odpowiadają Francuzi. Świetne rozegranie Gourcuff - Benzema - Gourcuff i 1:0!
Na drugą część meczu, na boisku nie pojawił się już Clichy. Doznał jakiegoś urazu w końcówce 1.połowy, a za niego wszedł Patrice Evra.
Nadal aktywnie grali Szwedzi, a "Le Blues" czekali na swoją kontrę. I taką znaleźli. W 59.minucie Benzema uciekł obronie i pokonał Isakssona. 2:0!
Szwedzi wciąż nie rezygnowali, trener postawił wszystko na jedną kartę i na boisku pojawił się za Lustiga - Ibrahimović, a za Granqvista - Mellberg.
Francuzi jednak postanowili skarcić Szwedów jeszcze dwukrotnie. Po raz kolejny świetne rozegranie, zakończyło się bramką Benzemy w 79.minucie, zaś w samej końcówce gola na 4:0 zdobył Remy.
Na sam koniec, przy owacji na stojąco zeszli Remy i Benzema, bohaterowie tego meczu, zaś za nich weszli Valbuena i Hoarau.
Blanc tryumfuje, mecz z Czarnogórą będzie prawdopodobnie meczem o awans. Szwedzi z kolei są drugą, niemal na pewno żegnającą się z EURO 2012 drużyną. I drugą, która jest zespołem skandynawskim.
(http://img196.imageshack.us/img196/243/rscpatch201110072048251.png)
(http://img830.imageshack.us/img830/4161/rscpatch201110072048505.png)
(http://img266.imageshack.us/img266/1706/rscpatch201110072051106.png)
(http://img689.imageshack.us/img689/6425/rscpatch201110072053236.png)
(http://img9.imageshack.us/img9/5786/rscpatch201110072101303.png)
(http://img59.imageshack.us/img59/3937/rscpatch201110072101351.png)
(http://img191.imageshack.us/img191/7839/rscpatch201110072102392.png)
(http://img571.imageshack.us/img571/2927/rscpatch201110072109254.png)
(http://img528.imageshack.us/img528/7020/rscpatch201110072111021.png)
(http://img9.imageshack.us/img9/6854/rscpatch201110072110328.png)
(http://img855.imageshack.us/img855/352/rscpatch201110072111322.png)
Wszelkie komentarze mile widziane :)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 12
CZARNOGÓRA - WŁOCHY
Mecz zwycięzców z pierwszej kolejki. W przypadku wygranej Włochów, piłkarze z Półwyspu Apenińskiego byliby już pewni awansu. Ewentualne zwycięstwo Czarnogórców, wcale nie gwarantowałoby jeszcze udziału w ćwierćfinale, ale bardzo by do tego etapu ten zespół przybliżyło.
Początek, niezwykle interesujący. Już w pierwszych minutach bardzo bliscy objęcia prowadzenia byli właśnie Czarnogórcy. Najpierw strzał Joveticia świetnie wybronił Buffon, później próbę lobu Delibasicia znów przechwycił golkiper Mistrzów Świata z 2006 roku.
Kolejne minuty, jakby nieco gorsze. Dużo walki w środku pola, dobrze ustawione defensywy obydwu ekip. Dużo przechwytów i skutecznych wślizgów.
W 19.minucie dogodną okazję dla Włochów zmarnował Pazzini. Trzeba jednak dodać, że doskonałą interwencją popisał się Bozović.
Wreszcie, 37.minuta. Dobra akcja Włochów. Cassano do Rossiego, ten jest na czystej pozycji, precyzyjny strzał i bramka!
Czarnogórcy mogli szybko odpowiedzieć, jednak kapitalnie spisał się Buffon i strzał Delibasicia nie dał wyrównania.
Na drugą część meczu Czarnogóra wyszła już bez Delibasicia, który nabawił się jakiegoś urazu (mówi się o naciągnięciu mięśnia przywodziciela) i zastąpił go Damjanović.
Mimo dużego zaangażowania w ataki, ani jedni, ani drudzy nie mogli stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji. Wszystko kończyło się strzałami z dystansu, albo niecelnymi, albo łatwymi do obrony dla obu bramkarzy. Więcej z gry mieli jednak Czarnogórcy, to oni przeważali.
W 71.minucie kolejne zmiany. Zverotić wchodzi za Vukcevicia, natomiast włosi zmieniają Mottę i Cassano. Na boisku pojawiają się Marchisio i Giovinco. Czarnogórcy mają rzut rożny. Piłkę bije w pole karne Bosković, tam niepilnowany jest Damjanović, piękny strzał głową i bezradny jest Buffon! 1:1!!
Czarnogóra idzie za ciosem... Mają jednak niemal niezniszczalną przeszkodę w postaci Buffona...
93.minuta. Rzut wolny dla Czarnogóry. Bosković dośrodkowuje. Błąd popełniają i obrońcy i Buffon, niekryty jest Vucinić, pusta bramka GOOOL!!! 2:1 dla Czarnogóry!!! Coś niesamowitego! Włosi na kolanach. Wścieka się Prandelli, z trybun słychać przeraźliwe gwizdy.
Włosi wznawiają grę, a sędzia kończy mecz! Czarnogóra o krok od awansu do ćwierćfinału EURO 2012!
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 13
ANGLIA - NIEMCY
Bezwzględny hit drugiej kolejki. Mecz, który elektryzuje bez znaczenia, czy to spotkanie towarzyskie, czy batalia o awans do ćwierćfinału EURO 2012. Mecz także, który mógł wyeliminować Anglików z turnieju, Anglików, którzy kompletnie rozczarowali w pierwszym swoim spotkaniu - przeciwko Rosji. Niemcy zaś chcieli małym nakładem siły pokonać Ukrainę, nie udało się to, gdyż zaledwie zremisowali. I, wreszcie, był to mecz, który był rewanżem za 1/8 finału MŚ 2010, kiedy to Anglicy polegli 1:4, ale zostali bezczelnie oszukani przez arbitra, który nie zobaczył gola Franka Lamparda na 2:2.
Jak to zwykle bywa w przypadkach takich spotkań, i tym razem nie było inaczej - od początku oba zespoły zagrały agresywnie. Sędzia, by utemperować piłkarzy, zwłaszcza niemieckich, pokazał w pierwszym kwadransie dwie żółte kartki - dla Friedricha i Ozila.
Na boisku przeważali Anglicy, ale nic szczególnego z tego nie wynikało. Niemcy dobrze się bronili, ciężko było podopiecznym Capello przełamać blok defensywny naszych zachodnich sąsiadów.
Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Niemców. Świetne okazje zmarnowali jednak Klose i Schweinsteiger. Ten pierwszy huknął z dystansu ponad bramką, ten drugi z kolei strzelił obok.
Na drugą część gry trenerzy postanowili zmienić coś w składach. Capello zdjął z boiska kontuzjowanego A.Cole'a. Wzamian pojawił się Johnson. Loew z kolei zdjął dwóch swoich podopiecznych - Podolskiego i Ozila, którzy rozczarowywali. Na murawie za nich zagrali Gomez i Kroos.
Obraz gry jakoś nie uległ zmianie. Inicjatywę mieli Niemcy. Jedną z okazji zmarnował Gomez (53') po świetnym dograniu Klose.
W 70.minucie wspaniałym strzałem z rzutu wolnego popisał się Lampard, ale Niemców uratowała poprzeczka. W międzyczasie żółtą kartkę dostał Lahm.
W 76.minucie druga zmiana w zespole angielskim. Barry zastępuje Downinga. Chwilę później kolejna kartka dla Niemców - tym razem Badstuber.
I wreszcie, ostatnie minuty gry. 84' - świetne zagranie Rooney'a do Benta, wybiega z bramki Neuer, Bent strzela i GOL! 1:0 dla Anglii!
Niemcy chcą natychmiast odpowiedzieć. Nie jest to jednak takie proste, gdy na bramce stoi Joe Hart. Świetnie interweniuje w 87' po strzale Gomeza.
Doliczony czas gry. 91.minuta. Schweinsteiger uwalnia prostopadłym podaniem Kroosa, ten jest sam na sam... GOOOOL! 1:1! Co za pech Anglików.
Sędzia po chwili kończy mecz. Co to oznacza? Jedni i drudzy nadal w grze. Wiele jednak zdecyduje się po meczu gospodarzy turnieju - Ukrainą, z sensacyjnym pogromcą Anglików - Rosją.
(http://img854.imageshack.us/img854/4462/rscpatch201110141546170.png)
(http://img850.imageshack.us/img850/2402/rscpatch201110141549265.png)
(http://img833.imageshack.us/img833/9468/rscpatch201110141559156.png)
(http://img440.imageshack.us/img440/7026/rscpatch201110141602282.png)
(http://img256.imageshack.us/img256/2850/rscpatch201110141604197.png)
(http://img64.imageshack.us/img64/8161/rscpatch201110141605298.png)
(http://img59.imageshack.us/img59/7333/rscpatch201110141605322.png)
(http://img810.imageshack.us/img810/4474/rscpatch201110141605437.png)
(http://img9.imageshack.us/img9/5317/rscpatch201110141605457.png)
(http://img853.imageshack.us/img853/4918/rscpatch201110141604539.png)
-
Mecz nr 14
UKRAINA - ROSJA
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz ten mógł zapewnić Rosjanom awans do kolejnej fazy EURO 2012. Bez wątpienia, właśnie Rosjanie byli zdecydowanym faworytem tego spotkania - zwycięstwo z Anglią, tak wysokie, sprawiło że reprezentancja Sbornej wyrasta do roli "czarnego konia" turnieju.
Mimo wyrównanego początku meczu, Rosjanie, za sprawą Andreya Arshavina, rozgrywającego świetne zawody, objęli prowadzenie w 13.minucie. Arshavin popisał się doskonałym strzałem i Pyatov nie dał rady.
Arshavin zresztą zagrał całe kapitalne spotkanie. W kolejnych akcjach bliski był pokonania Pyatova, jednak ten bronił naprawdę dobrze i Rosjanin musiał uznać w kilku pojedynkach jego wyższość.
Mocno przeciętnie prezentowali się Ukraińcy w ataku. W zasadzie nie zagrażali Rosji, która cały czas starała się dominować na boisku.
Druga część meczu układała się na początku nieco inaczej. To Ukraina nadawała ton akcjom ofensywnym i dało to efekt w 52.minucie, gdy po podaniu Guseva bramkę zdobył niezawodny Shevchenko.
Gospodarze nie poszli jednak za ciosem, co szybko wykorzystała Rosja. W 63.minucie rzut wolny z wysokości pola karnego wykonywał Arshavin. Dośrodkował w miejsce, gdzie niepilnowany był Zyrianov. Strzał głową i bramka!
W ten sposób Rosja dopięła swego. Bliski wyrównania był jeszcze Seleznyov, ale doskonale spisał się przy jego strzale Akinfeev.
To zwycięstwo zagwarantowało awans Sbornej do 1/4 finału EURO 2012. Co więcej, zagwarantowało awans z 1.miejsca, zatem najprawdopodobniej gwarantuje to uniknięcie Hiszpanii, jako rywala w tejże fazie turnieju. O drugie miejsce walkę stoczą Niemcy, Ukraina i Anglia. W najlepszym położeniu są jednak ci pierwsi, gdyż zagrają przeciwko pewnej swego Rosji. Ukraina i Anglia będą pocić się o zwycięstwo, które może nie ani jednym, ani drugim celu, jaki chcieliby osiągnąć.
(http://img59.imageshack.us/img59/6377/rscpatch201110141607069.png)
(http://img11.imageshack.us/img11/401/rscpatch201110141618428.png)
(http://img683.imageshack.us/img683/8573/rscpatch201110141618436.png)
(http://img51.imageshack.us/img51/7614/rscpatch201110141628017.png)
(http://img687.imageshack.us/img687/3230/rscpatch201110141628249.png)
(http://img820.imageshack.us/img820/9162/rscpatch201110141628417.png)
(http://img638.imageshack.us/img638/7933/rscpatch201110141628523.png)
(http://img842.imageshack.us/img842/8508/rscpatch201110141628545.png)
(http://img35.imageshack.us/img35/1827/rscpatch201110141628587.png)
(http://img718.imageshack.us/img718/4075/rscpatch201110141629170.png)
(http://img834.imageshack.us/img834/6563/rscpatch201110141629267.png)
TABELA GRUPY C:
(http://img148.imageshack.us/img148/3465/rscpatch201110141629474.png)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 15
HISZPANIA – CHORWACJA
Jedno z najciekawszych spotkań drugiej kolejki, bezwzględnie najlepiej zapowiadające się wydarzenie grupy D.
Mecz ten nieoczekiwanie układał się od początku po myśli Chorwatów. Efekt przyszedł w 34.minucie, gdy Rakitić zagrał do Olicia, ten wbiegł w pole karne, dośrodkował płasko, niepilnowany był Pranjić i Chorwacja objęła prowadzenie!
I to było jakby samobójstwem dla podopiecznych Bilicia. Już dwie minuty później odrobinę wolnego miejsca znalazł sobie Torres, huknął z dystansu i wyrównał. Bezradny był Runje.
Hiszpanie chcieli skarcić rywala jeszcze bardziej i tak też się stało. W 41.minucie Xavi z rzutu wolnego dał prowadzenie Mistrzom Europy, a w 45.minucie znów znakomity strzał Torresa i na przerwę to Hiszpania schodziła, wygrywając 3:1.
W drugiej części del Bosque zmienił Alonso, który narzekał na jakiś uraz. Na murawie zagrał za niego Sergio Busquets.
Chorwaci próbowali szybko odpowiedzieć na te ciosy z końcówki 1.połowy, ale nie udawało się. Zanim stworzyli jakąś lepszą okazję, przyjęli na swoje twarze kolejny raz. W tym przypadku, w ogromnym zamieszaniu, odnalazł się niepilnowany Iniseta i było już 4:1. W tej chwili stało się jasne, że Hiszpanie już tego nie wypuszczą z rąk.
Bilić ingerował w zestawienie swej drużyny. Wpuścił w 68.minucie Madżukicia i Kalinicia. Z boiska zeszli Rakitić i Eduardo. Nie przyniosło to oczekiwanego efektu.
W 81.minucie na 5:1 podwyższył David Villa.
W samej końcówce gola, który może się liczyć w ostatecznym rozrachunku, po akcji dwóch rezerwowych zdobył Kalinić.
Wynik końcowy to 5:2, wynik ten daje awans Hiszpanom, a przed Chorwacją ciężkie zadanie w ostatniej serii spotkań.[/font]
-
Hiszpania na fali teraz jest ciekawe czy po euro 2008 i mundialu w 2010 w tym roku również będą zwycięzcami.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 16
BOŚNIA I HERCEGOWINA – IRLANDIA
Szokujący wynik w ostatnim meczu 2.kolejki fazy grupowej EURO 2012. Bośniacy pokonali Irlandię aż 3:0 i awansowali na 2.miejsce w grupie D. Czeka ich jednak trudne zadanie, gdyż w ostatnim spotkaniu zagrają z Hiszpanią. Irlandczycy, o honor będą grali z Chorwacją.
Mecz ten miał znamiona typowego meczu walki. Pełno rozbijanych z obu stron ataków w środkowej strefie boiska, sporo niedokładności, dużo wślizgów.
W 26.minucie bramkę na 1:0 zdobywa Ibisević. Doskonały strzał Dzeko, broni Given ale przy dobitce Ibisevicia jest już bezradny.
W drugiej części obraz gry się nie zmienił. Większą inicjatywę wykazywali Irlandczycy, ale mimo wejścia w końcówce Keogha za Gibsona, nie byli w stanie zdobyć gola.
Końcówka należy do Bośni. W 86.minucie kontratak, ucieczka Dzeko, lobuje bramkarza Irlandii i jest 2:0.
W doliczonym czasie gry Ibisević po podaniu zmiennika, Semira Stilicia, strzela gola na 3:0...
Jutro podsumowanie 2.kolejki, zapowiedź ostatniej serii spotkań oraz wypowiedzi ekspertów. :)
-
Szczerze to nie spodziewałbym się, że Bośnia tak wysoko pokona Irlandczyków. W ostatnim meczu pojedynek z Hiszpanią. Chciałbym, żeby Bośnia sprawiła niespodziankę i zatrzymała rozpędzonym Hiszpanów.
-
No, no.. Bośnia ładnie pojechała Irlandię. Przejęli inicjatywę w 1 połowie, stuknęli 2 bramki, wtedy Irlandia mogła się tylko modlić o remis. Szkoda mi ich trochę, ale jak już ta Bośnia jest tak rozpędzona, to może powalczyć o remis z Hiszpanami. :)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Co za nami i co przed nami?
W kolejnych 8 meczach EURO 2012 padło 29 bramek. Znów najskuteczniejszą drużyną okazała się Hiszpania, która ustrzeliła 5 goli w meczu z Chorwacją. Awans do ¼ finału zapewniła sobie już Rosja, niemal pewna swego jest też Hiszpania (prawdziwy cud musiałby się zdarzyć, by Mistrzowie Europy nie wyszli z grupy), bardzo blisko upragnionego celu są Czarnogórcy. W pozostałych przypadkach, wiele jeszcze się może zdarzyć.
Liderem swojej grupy jest Polska, która z 4 punktami wyprzedza lepszym bilansem bramek Portugalię i w ostatnim meczu wystarczy Polakom remis, by awansować do kolejnej rundy. Zadanie nie będzie jednak łatwe, gdyż rywalem będzie Holandia.
W najgorszym położeniu, poza Danią, która jest jedynym stuprocentowym przypadkiem drużyny, która odpadła, są Szwedzi i Irlandczycy – obie te drużyny wysoko przegrały obydwa mecze i naprawdę czymś niebywałym byłoby, gdyby którejś z ekip udało się awansować.
Złą sytuację mają także współgospodarze turnieju, Ukraińcy oraz Anglicy, którzy zagrają ze sobą w ostatniej kolejce. Dlaczego? Ano dlatego, że nie wszystko zależy od wyniku tego spotkania. Bez względu, która z ekip wygra ten mecz, karty rozdają Niemcy. I jeśli oni zwyciężą Rosję, to zagrają w ćwierćfinale. Historia, niekoniecznie piłki nożnej, pokazuje jednak, że konfrontacje niemiecko-rosyjskie nie muszą być dla tych pierwszych zwycięskie.
Najbliżej awansu, obok Hiszpanii, z grupy D, są jednak Chorwaci. Mimo że aktualnie zajmują 3.miejsce, w ostatniej kolejce zagrają z porozbijaną Irlandią i są zdecydowanym faworytem tego meczu. Bośniaków czeka niezmiernie trudne zadanie – trzeba pokonać aktualnych Mistrzów Europy, którzy jak pokazują wyniki – są w znakomitej dyspozycji.
Największe pozytywne zaskoczenie: Rosja i Czarnogóra.
Rosjanie jako pierwsi zagwarantowali sobie awans do ćwierćfinału EURO 2012. Co więcej, zagwarantowali sobie 1.miejsce w swej grupie i to oni rozdają karty. Od ich postawy zależy, czy w dalszej fazie turnieju zobaczymy Niemców, czy też którąś z pozostałych drużyn grających w grupie C.
Czarnogórcy zaś dokonują niemożliwego. Drugie zwycięstwo, tym razem nad Włochami, wydarte w ostatnich sekundach, niesamowity Vucinić, ale mimo tego, nadal nie mogą być pewni swego. Jakakolwiek porażka z Francją może, choć nie musi, wykluczyć Czarnogórę z dalszych gier.
Największe rozczarowanie: Skandynawowie, czyli Dania i Szwecja.
Ogromne zaskoczenie to odpadnięcie drużyn ze Skandynawii. Szwedzi co prawda zachowali jeszcze jakieś teoretyczne szanse na awans, ale jest to w praktyce niemożliwe. Duńczycy zaś, mimo niezłej gry, ponieśli dwie porażki, jedną z nich z reprezentacją Polski.
Najlepszy mecz: Holandia – Portugalia 2:3
Mimo ogromnej konkurencji między meczami Holandii z Portugalią a Czarnogórą i Włochami, zdecydowaliśmy się uznać, że jednak to konfrontacja Oranje z Portugalczykami była najlepszą w drugiej kolejce. Niesamowite emocje do samego końca, aż 5 goli, doskonała postawa Portugalii i przede wszystkim całkowite zagmatwanie sytuacji w „polskiej” grupie to czynniki, które przechyliły szalę na korzyść tej batalii.
Najlepszy strzelec: David Villa (4 gole)
Dołożył kolejne trafienie, a Hiszpania jest już w ćwierćfinale. Hiszpanie grają niezwykle skutecznie, zdobyli już łącznie 9 goli, a w ostatniej kolejce zagrają z walczącą o wszystko Bośnią.
Najlepszy asystent: Branko Bosković (3 asysty)
Super asystent – tak można określić tego Czarnogórca. Po jego dograniach padły obie bramki dla Czarnogóry w meczu z Italią, co znacznie przybliżyło zespół z Bałkanów do awansu do ćwierćfinału.
Przewidywania ekspertów:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/0d/Boniek_Zbigniew.jpg/220px-Boniek_Zbigniew.jpg) (http://jacekgmoch.republikafutbolu.pl/files/2008/10/gmoch.jpg) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f1/Andrzej_Iwan.jpg) (http://www.rtvoost.nl/images/T3/Origineel/97014.jpg)
Zbigniew Boniek (były piłkarz i trener Reprezentacji Polski) – Na pewno wierzę w polską drużynę. Gramy dobry turniej, mimo tych obaw, że może być fatalnie. Z drugiej strony ciężko sobie wyobrazić, by miała odpaść Holandia. Z ogromnym zaciekawieniem czekam też na mecz Francji z Czarnogórą. Ci drudzy zaskoczyli mnie swoją postawą i mimo że to Francja jest faworytem, wietrzę w tym meczu sensację. Awansują na pewno Niemcy. Nie wierzę, że Rosja, która choć gra świetnie, będzie w stanie zatrzymać przemotywowanych Niemców. Z grupy D, obok Hiszpanii awansują pewnie Chorwaci, ale szkoda mi Bośni, bo to fajny zespół.
Jacek Gmoch (były trener) – Czeka nas ciężki bój o awans, trudno się jednak spodziewać, że nasi piłkarze odpuszczą. Kibice by tego teraz nie wybaczyli, a Smuda zostałby przeklęty. Wyrwałby pewnie resztę włosów z głowy. He, he. Z grupy B pewnie wyjdą stare wygi. Francja zbije Czarnogórę, Włosi też zrobią swoje. Niemcy też muszą zagrać dalej, chociaż szkoda Ukraińców. No i oczywiście Espana, oni zmiażdżą Bośnię, nie będą kalkulować, ani nikomu odpuszczać. A z nimi pewnie Chorwacja. No bo przecież Irlandia nie ma szans.
Andrzej Iwan (były piłkarz) – Obawiam się, że odpadniemy. Że mimo tego napompowanego balonu, pęknie on z hukiem, bo Holandia to za wysokie dla nas progi. Portugalia nie pozwoli sobie na porażkę z Danią i ostatecznie wylecimy z tego turnieju. Chociaż, chyba jak każdy, chciałbym by było inaczej. Wierzę w awans Anglii. Jakoś mam nadzieję, że uda się Rosjanom zremisować, a podopieczni Capello zagrają wreszcie na swoim poziomie i zwyciężą z Ukrainą. Z grupy D, obok Hiszpanii wg mnie awansuje Bośnia. Bo stać ich na przynajmniej remis z Hiszpanią, a Irlandczycy, zagrają o honor i głowę Trapattoniego do ostatniej kropli krwi i zapewne pokonają Chorwację.
Robert Maaskant (trener Wisły Kraków) – Jestem w nietypowej sytuacji, bo przecież życzę moim rodakom zdobycia tytułu, a z drugiej strony życzę Wam, Polakom wszystkiego co najlepsze. Wierzę jednak, że jakimś cudem awansujemy i my i Wy. :) W grupie B nie może obyć się bez niespodzianki, któraś z potęg odpadnie, kosztem Czarnogóry. Kto to będzie? Sądzę, że jednak Francuzi. Rosja nie spłata figla Niemcom i chociaż Anglia pokona Ukrainę, to pogrąży się we łzach, bo odpadnie z tego turnieju, a Capello na Wyspach się już nie pojawi. Ciekawi mnie jednak, co stanie się w meczu Hiszpanii z Bośnią, bo Bośniacy to obok Czarnogóry chyba najbardziej nieobliczalny zespół tego turnieju[/font] . [/i]
Który z Panów jest najbliżej prawdy? A może macie inne zdanie? Zapraszam do komentowania!
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecze nr 17 i 18
HOLANDIA – POLSKA (Warszawa)
DANIA – PORTUGALIA (Wrocław)
Przed trzecią kolejką, najbliżej awansu są Polacy i Portugalczycy, którzy z 4 punktami na swoim koncie wyprzedzają Holandię, mającą 3 pkt. Bez żadnych zdobyczy są Duńczycy, dla których mecz z Portugalią to mecz o honor.
Obydwa spotkania zaczęły się punktualnie o 21.00!
21:03 żółta kartka dla Moutinho (Portugalia)
21:06. Tymczasem na drugim stadionie, w równolegle toczącym się meczu fatalnie zaczęła Portugalia. Czerwoną kartkę w 6.minucie ujrzał Meireles i jasnym się stało, że podopiecznych Paulo Bento czeka ciężka przeprawa.
21:07 Pierwsze minuty spotkania Polski z Oranje dość dobre w wykonaniu naszego zespołu. Niezłą okazję marnuje Ludovic Obraniak, ale też świetnie spisał się Vorm.
21:17 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Doskonale przedziera się Silberbauer, wpada w pole karne, mija Eduardo i strzela bramkę! Dania prowadzi 1:0, co w tej chwili wyklucza Portugalię z turnieju.
21:20 Na Stadionie Narodowym z kolei doskonałą okazję mieli Holendrzy, ale naszą drużynę uratował niezawodny Wojciech Szczęsny.
21:23 Znów kotłuje się pod bramką Szczęsnego. Tym razem nasz bramkarz nienajlepiej zachował się po dośrodkowaniu Kuyta, piłkę dostaje Van Persie, strzela … SŁUPEK! Dobija jeszcze Emanuelson... na nasze szczęście obok bramki.
21:24 Portugalia próbuje odpowiedzieć Duńczykom. Swoje okazje miał Ronaldo, jednak doskonale bronił Sorensen.
21:26 żółta kartka dla Pereiry (Portugalia)
21:29 Portugalię uratował Eduardo, po strzale Rasmussena.
21:33 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Szybka akcja Holandii. Kuyt urywa się spod opieki Boenischa, wybiega z bramki Szczęsny, Kuyt podcina piłkę nad naszym bramkarzem i GOOOL! 1:0 dla Holandii! W tym momencie Holandia jest liderem naszej grupy, a my spadamy na 2.miejsce. Poza fazą pucharową są Portugalczycy.
21:36 Żółty kartonik otrzymuje Coentrao (Portugalia). Gra coraz bardziej się zaostrza.
21:38 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Rasmussen wybiega sam na sam, rusza Eduardo z linii końcowej, Rasmussen go mija, pusta bramka... GOOOOOL! 2:0 dla Danii! Fantastyczna informacja dla naszej drużyny!
21:42 Żółtą kartkę za faul na Obraniaku otrzymuje Heitinga (Holandia). Rzut wolny dla Polaków. Strzela Obraniak, piłka uderza w mur. Poprawia jeszcze Błaszczykowski – niestety niecelnie!
21:46 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Doliczony czas gry. Aut dla Polski. Obraniak ma piłkę, płasko dośrodkowuje w pole karne, przedłuża to dośrodkowanie Lewandowski... Dudka jest niepilnowany! GOOOOOOL! 1:1! Bramka do szatni! Coś niebywałego!
Na obydwu stadionach sędziowie zarządzają 15 minut przerwy.
W tej chwili sytuacja w tabeli grupy A wygląda następująco:
1. Polska 5 pkt (3-1)
2. Holandia 4 pkt (5-5)
3. Portugalia 4 pkt (3-4)
4. Dania 3 pkt (3-4)
Nadal jednak wszystko jest możliwe.
22:02. Sędziowie wznawiają grę.
22:04 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Portugalia z impetem. Nani szaleje lewą stroną, dośrodkowuje, jest Carvalho! GOL! I już tylko 2:1! Ale to wciąż nie daje Portugalii awansu do ćwierćfinału...
22:05 Doskonała szansa dla Oranje. Rzut wolny. Wrzuca w pole karne Sneijder. Jest tam Van Persie. Strzela głową... Piłka minimalnie mija światło bramki!
22:13 Kolejna żółta kartka dla zawodnika Portugalii. Tym razem dostaje ją Ricardo Carvalho.
22:17 Znów doskonała okazja dla Holandii. Emanuelson zgrywa z Van Persiem, znów piłkę ma Emanuelson... znakomicie broni Szczęsny!
22:18 Pierwsza zmiana w polskiej drużynie. Na boisko wchodzi Maor Melikson. Zastępuje on Adriana Mierzejewskiego.
22:24 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Enevoldsen potężnie strzela, broni Eduardo, ale na tyle niefortunnie, że piłka zmierza do siatki... Próbuje ją wybić wślizgiem Pepe, ale nie daje rady! GOL! 3:1 dla Danii! Beznadziejna sytuacja Portugalczyków!
22:25 Obraniak ma sporo wolnego miejsca. Decyduje się na strzał... Piłka leci obok bramki Vorma.
Zmiany w drużynie holenderskiej. Elia zmienia Kuyta, a Affelay wchodzi za Emanuelsona.
22:29 Stuprocentowa okazja Polaków. Lewandowski zagrywa do Meliksona, ten do Kuby Błaszczykowskiego, Kuba nie trafia z 5 metrów! Jęk zawodu na trybunach.
22:34 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Rzut rożny dla Danii. Dośrodkowanie. Ogromne zamieszanie, najprzytomniej zachowuje się Kvist! Potężna bomba i GOOOOOOOOL! 4:1 dla Danii! Portugalia na kolanach!
22:35 Szybka próba odpowiedzi. Ronaldo strzela, ale rykoszet powoduje, że łatwo broni to Sorensen.
22:36 Zmiany w drużynie Bento. Wchodzą na boisko Varela i Machado. Schodzą z niego Moutinho i Martins.
22:39 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Szybkie rozegranie między Pietersem i Sneijderem, ten uwalnia Van Persiego. Napastnik Arsenalu wybiega zza polskich obrońców i pokonuje Szczęsnego! 2:1 dla Holandii!
W tej chwili sytuacja w polskiej grupie wygląda następująco:
1. Holandia 6 pkt (6-5)
2. Polska 4 pkt (3-2)
3. Portugalia 4 pkt (4-6)
4. Dania 3 pkt (5-5)
Wciąż więc jesteśmy w ćwierćfinale, do końca meczów 8 minut + to, co doliczy sędzia.
22:40 Zmiana w polskiej drużynie. Paweł Brożek wchodzi za Darka Dudkę.
22:42 Obraniak zabiera piłkę Van der Wielowi. Dogrywa do Lewandowskiego, a ten niestety pudłuje!
22:43 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Bramka dla Portugalii. Nani dostaje piłkę od Ronaldo i nie marnuje swej szansy. 4:2 i cztery minuty do końca.
22:46 Arbiter techniczny w Warszawie pokazuje, że mecz potrwa o 2 minuty dłużej. Mecz we Wrocławiu przedłużony zostanie o 3 minuty.
22:47 Próba Almeidy z dystansu... Z najwyższym trudem, ale skutecznie Sorensen!
22:48 (http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Van Persie faulowany, szybko zagrywa Sneijder, Van Persie strzela... GOOOOOL! 3:1 dla Holandii! Cóż za dramaturgia!
22:49 Koniec meczu w Warszawie! Holandia wygrywa 3:1, wygrywa też naszą grupę.
22:50 Ostatni gwizdek we Wrocławiu! Dania pokonuje Portugalię 4:2! Co to oznacza? W ćwierćfinale, obok Holandii zagra POLSKA! Wielkie święto w Warszawie, ogromna radość Smudy i jego podopiecznych![/size]
Zdjęcia:
Holandia - Polska
(http://img543.imageshack.us/img543/6076/rscpatch201110142355444.png)
(http://img714.imageshack.us/img714/1149/rscpatch201110150018162.png)(http://img715.imageshack.us/img715/7641/rscpatch201110150023578.png)(http://img24.imageshack.us/img24/8369/rscpatch201110150018264.png)(http://img265.imageshack.us/img265/9500/rscpatch201110150018278.png)(http://img707.imageshack.us/img707/3190/rscpatch201110150018552.png)(http://img842.imageshack.us/img842/2892/rscpatch201110150019060.png)(http://img401.imageshack.us/img401/5338/rscpatch201110150019078.png)
(http://img855.imageshack.us/img855/7686/rscpatch201110150023447.png)
-
Szkoda że nasi z Holandią przegrali ale najważniejsze że jesteśmy w ćwierćfinale ale mam nadzieje że Polacy zajdą dalej.
-
Szkoda porażki , ale to nie jest najważniejsze . Mamy ćwierćfinał Euro 2012 . Mam nadzieje że Polacy wygrają cały turniej. Powodzenia dalej .
Wpadnij do mnie =)
-
POMECZOWA KONFERENCJA PRASOWA .
Na konferencję prasową, z wyraźną ulgą przybyli Franciszek Smuda, Jakub Błaszczykowski oraz Wojtek Szczęsny. Stronę holenderską reprezentowali Bert van Marwijk i Robin van Persie.
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/7/75/Franciszek_Smuda_2010.jpg/275px-Franciszek_Smuda_2010.jpg) (http://epilka.pl/upload/images/jakub_blaszczykowski_duze.jpg) (http://b48.pl/img/00103/wojciech_szczesny_reprezentacja_230.jpg)
(http://www.igol.pl/images/articles/bertvanmarwijk.jpg) (http://totalfootballmadness.com/wp-content/uploads/2011/07/Robin-van-Persie-20.jpg)
Trener polskiej drużyny, zapytany jak czuje się jako ćwierćfinalista EURO 2012, z dumą odpowiedział: "Wspaniale, ale to nie ostatnie nasze słowo. Czekamy teraz na kolejnego rywala. Przyznam, że po cichu liczę, że będzie nim Czarnogóra, chociaż w grupie B jeszcze wszystko się może zdarzyć."
Trener nie chciał jednak zanadto komentować dzisiejszej gry Biało-Czerwonych. "Najważniejszy jest awans. Wszyscy tylko tego chcieliśmy, w jakikolwiek sposób. Drżęliśmy, bo ostatnią informacją jaką dostaliśmy z Wrocławia był wynik 2:1 dla Danii. Słyszeliśmy, że Portugalia przejęła inicjatywę, co mocno spięło piłkarzy..."
Jakub Błaszczykowski z kolei przyznał, że był to najtrudniejszy dotychczas mecz na turnieju. "Tego się spodziewaliśmy. Holandia wkurzona porażką z Portugalią musiała się odegrać. To zbyt silna drużyna, by odpuścić EURO już w fazie grupowej. Niemniej - skończyło się happy endem dla nas i dla nich. Już czekamy na możliwość rewanżu w półfinale."
Wojtek Szczęsny nie krył radości z awansu. Miał sobie jednak wiele do zarzucenia za ten mecz. "Popełniłem kilka drobnych błędów. Nie był to mój dzień, najważniejszy jest jednak na awans. Spełniają się nasze marzenia. Trzymamy też kciuki za drugiego gospodarza, chociaż wiemy, że Ukraina jest w bardzo trudnym położeniu."
Z kolei piłkarz Holandii, którzy wraz z Bertem van Marwijkiem przyszedł na spotkanie z dziennikarzami, stwierdził, że ta wygrana z Polską może ponieść ich do wielkiego finału.
Bohater meczu, R. van Persie: "Zagraliśmy świetne spotkanie. Polacy owszem, mieli kilka okazji, ale pokonać gospodarzy na takich turniejach jest zawsze trudniej. Mimo, że przegraliśmy z Portugalią, to twierdzę, że to był dla nas najtrudniejszy mecz. Jesteście bardzo mocni i przypuszczam, że jeszcze raz zagramy na tym turnieju. Nas pewnie czeka teraz batalia z Francją lub Włochami, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że tak grająca Czarnogóra da sobie wydrzeć 1.miejsce, ale czujemy się dobrze i chcemy wygrać ten turniej!"
Trener Holendrów pogratulował awansu Polsce i podziękował za świetne przyjęcie jego piłkarzy przez kibiców: "Atmosfera, jaką tworzą polscy kibice na stadionach EURO jest niesamowita. Bardzo dziękuję za to, że dopingujecie kulturalnie swoich, ale też nagradzacie brawami świetną grę innych drużyn. Niezmiernie cieszę się z naszego awansu, bo przyszedł on w niezwykłym trudzie. Czeka nas teraz faza pucharowa i wierzę, że możemy sprawić swoim kibicom wiele radości na polskich i miejmy nadzieję, na jednym ukraińskim stadionie."
-
Bardzo fajnie opisana kariera. Polacy dość niespodziewanie wchodzą do ćwierćfinału kosztem wielkiej Portugalii. Ależ Ronaldo musiałbyć wściekły. Mniemam jednak, że po ćwierćfinale występ naszych "Orłów" się zakończy, chociaż kto wie, może sprawią chłopaki jakąś sensację.
-
Mistrzostwa niebawem dokończę, ale już po cichutku zastanawiam się nad poprowadzeniem Wisły Kraków po zakończeniu EURO. ;) I prawdopodobnie, zagram w PESa6, gdy zostanie wydany Patch 6.5 :)
Co Wy na to? :)
-
Bardzo ciekawy pomysł z tym PES 6, ale czy Wisła? Ja osobiście nie lubię tego klubu, no ale jak zaczniesz pisać to moim obowiązkiem będzie to śledzić.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecze nr 19, 20
FRANCJA - CZARNOGÓRA
WŁOCHY - SZWECJA
Spotkania grupy B, które odbyły się w kolejnym dniu, przyniosły ciekawe rozstrzygnięcia.
Francuzi, po bardzo dobrym meczu pokonali Czarnogórców 2:1, bramki na wagę zwycięstw zdobyli Remy i Benzema. Honorowego gola dla piłkarzy z Bałkanów strzelił Damjanović.
Mecz miał niezwykle interesujący przebieg. Francuzi źle rozpoczęli, przewagę mieli Czarnogórcy. Dopiero od 20.minuty pierwsze okazje mieli Trójkolorowi. Najpierw spróbował swoich sił Benzema, znakomicie wybronił Bozović i nawet dobitka Maloudy nie przyniosła prowadzenia.
W 24.minucie znów próbuje Benzema, jego strzał został zablokowany, piłka wpada pod nogi Remy'ego, bomba z dystansu i 1:0!
Czarnogóra odpowiedziała dopiero po przerwie. W 56.minucie ucieczka Vucinicia. Strzał, interwencja Llorisa, dobitka nożycami Damjanovicia i było 1:1!
Czarnogórcy chcieli pójść za ciosem, gola jednak nie zdobyli, mimo że w poprzeczkę głową strzelił Vucinić.
W 71.minucie Zverotić sfaulował Hoarau, niedaleko pola karnego. Nasri podszedł do piłki, strzela, broni Bozović ale jest Benzema, który kieruje piłkę do siatki i 2:1 dla Francji!
Francuzi mogli dobić Czarnogórę, już chwilę później, jednak świetnie bronił Bozović.
Końcówka należała do Czarnogóry. Najpierw w 89.minucie strzał Boskovicia wybronił Lloris, a już w doliczonym czasie gry – Vucinić strzelił minimalnie obok.
Francja zwyciężyła 2:1 i zapewniła sobie awans do ćwierćfinału.
W spotkaniu Włochów ze Szwecją, działo się bardzo wiele. Włosi bardzo szybko objęli prowadzenie i wydawało się, że będą kontrolowali przebieg gry. W 4.minucie po wrzutce Cassano głową strzelił Mauri i bezradny był Isaksson.
Chwilę później Rossi minął Isakssona ale nie trafił do pustej bramki. W 25.minucie strzał Cassano wybronił Isaksson.
Jednak, od tego momentu zaczęło się wszystko w grze Włoch psuć. W 34.minucie Elmander faulowany w polu karnym. Kallstrom strzela w środek bramki, broni to Buffon i nadal jest 1:0...
Druga połowa to absolutna dominacja Trzech Koron. Skutek przyszedł dopiero w końcówce. W 85.minucie z rzutu rożnego dośrodkowuje Elm. Lustig strzela głową i jest 1:1!
I takim wynikiem kończy się mecz. Włochy za burtą EURO 2012!
Francja zwycięża grupę B. Czarnogóra awansuje z 2.miejsca. Co to oznacza? W pierwszym ćwierćfinale Holandia zagra z Czarnogórą, a w drugim... Francja podejmie Polskę!
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecze nr 21 i 22
ANGLIA – UKRAINA
ROSJA – NIEMCY
Zgodnie z oczekiwaniami, oprócz Rosji, awans do ćwierćfinału z grupy C wywalczyli Niemcy. Podopieczni Joachima Loewa wygrali z drużyną Sbornej 1:0, po bramce Cacau w 82.minucie.
Niemcy zagrali niezły mecz, ale nadal nie zachwycają. Rosja, w gruncie rzeczy oddała ten mecz bez większej walki, jakby na złość eliminując Ukrainę. Czy nie odbije się to w przyszłości czkawką? Zobaczymy.
Przez całe spotkanie to drużyna wicemistrzów Europy dążyła do zdobycia zwycięskiego gola. Dobrze bronił Akinfeev, nieskuteczny był Podolski. Ciągle czegoś brakowało. Zbawienną zmianą okazało się wejście na murawę Cacau za Podolskiego w 67.minucie.
Bramka padła po znakomitej akcji Schweinsteigera. Uwolnił prostopadłym podaniem Cacau, ten płasko strzelił pod ręką Akinfeeva i Niemcy zasłużenie wygrali 1:0.
W drugim spotkaniu Ukraina nieoczekiwanie pokonała Anglię, także 1:0, a gola na wagę trzech punktów zdobył Milevskiy.
O meczu Anglii z Ukrainą można powiedzieć jedno – fatalni Anglicy i konsekwentni Ukraińcy. Ukraina potraktowała ten mecz jak mecz o honor. Sami piłkarze, przed pierwszym gwizdkiem przeczuwali, że Niemcy okażą się lepsi od Rosji i trener Błochin nie ukrywał, że grają o godne pożegnanie z turniejem i satysfakcję dla kibiców. I tak też było. Ukraińcy na nic nie pozwolili drużynie Capello.
Włoski trener Synów Albionu odchodzi w niesławie. Kibice wygwizdali Anglików.
Gol padł w 68.minucie. Świetną akcję skrzydłem przeprowadził Tymoschyuk, płasko strzelił, źle piłkę wybił Green, wpadła pod nogi Milevskiego i ten skierował ją do siatki. Ukraińcy oszaleli, bo przez kilkanaście minut byli w ćwierćfinale EURO.
W brzydki sposób z reprezentacją Ukrainy żegna się też Andriy Shevchenko, który wyleciał z boiska za faul na Johnsonie w 71.minucie.
Gdy na stadion w Kijowie przyszła informacja, że Niemcy objęli prowadzenie nad Rosją, zapadła przejmująca cisza.
Po końcowym gwizdku kibice nagrodzili gromkimi brawami swoich ulubieńców za znakomitą walkę. Ukraina, w gruncie rzeczy zasłużyła na wielki szacunek.
Zanosi się więc na przedwczesny finał w ćwierćfinale. Niemcy zakończyli rozgrywki grupowe na 2.miejscu, a bliscy zwycięstwa w grupie D są Hiszpanie. Rosja z kolei zagra albo z Bośnią albo z Chorwacją, bo to te drużyny liczą się jeszcze w walce o awans do 1/4 finału.
Zdjęcia wrzucę jak mi się net, że tak powiem, naprawi, bo muli jak cholera... :/
-
(http://www.herby.nidzica24.pl/herby/wisla_krakow.png)
KONIEC WSPÓŁPRACY Z ROBERTEM MAASKANTEM!
EURO 2012 trwa w najlepsze, jednak już dziś wiadomo, że Wisła Kraków żegna się z trenerem Robertem Maaskantem. Kontrakt holenderskiego szkoleniowca, który wygasa 30.czerwca 2012, nie zostanie przedłużony.
"Długo na ten temat rozmawialiśmy z Zarządem Klubu. Decyzja została podjęta na skutek utraty mistrzowskiego tytułu na rzecz Legii Warszawa, oraz złych wyników w kilku bardzo ważnych meczach. Także postawa Wisły w Lidze Europejskiej, niestety nie była budująca. Nasz główny rywal do Mistrzostwa Polski potrafił lepiej reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej (Legia dotarła do ćwierćfinału, co przekuło się na fakt, że Mistrz Polski zagra bezpośrednio w fazie grupowej LM, zaś wicemistrz zmierzy się w eliminacjach do tych elitarnych rozgrywek - przyp. autora), a na dodatek odebrała nam prymat w kraju. Gdyby jeszcze do tego dodać brak sukcesu w Pucharze Polski - nie możemy ocenić pracy Roberta Maaskanta w tym sezonie najlepiej." - takie słowa wypowiedział Prezes Wisły Kraków, Bogdan Basałaj.
"Bardzo dziękuję za blisko dwuletnią współpracę. W Krakowie było mi wspaniale. Mimo, że dzisiaj musimy się rozstać, będę to miasto, ten klub i tych piłkarzy wspominał bardzo dobrze. Wierzę, że Wisła prowadzona przez nowego trenera, awansuje wreszcie do Ligi Mistrzów, natomiast ja wyjeżdżam teraz na zasłużone wakacje, a na brak ofert nie narzekam, więc na pewno którąś wkrótce zaakceptuje." - mówił na konferencji prasowej klubu, dotychczasowy trener, Robert Maaskant.
Na pytanie, kto zastąpi Holendra na stanowisku szkoleniowca Wisły, Bogdan Basałaj nie odpowiedział stanowczo. "Trwają rozmowy z kilkoma kandydatami. Zarówno z polskimi, jak i zagranicznymi. Bliżej nam jednak do wariantu zagranicznego."
Stan Valcxx, który także przybył na tę konferencję stwierdził, że Wisłę czeka przebudowa w kilku aspektach. "Oprócz nowego trenera, trzeba odmłodzić tę drużynę. Odchodzą od nas na pewno Michael Lamey, Kew Jaliens, Milan Jovanić, oraz Mateusz Kowalski. Nadal negocjujemy nowe kontrakty z Draganem Paljiciem, Rafałem Boguskim oraz Gordanem Bunozą, gdyż ich obecność w drużynie jest dla nas bardzo ważna. Nie mogę jednak zagwarantować, że ci piłkarze pozostaną w klubie na kolejny sezon. Poszukujemy nowych zawodników, tym razem głównie w Polsce. Nazwisko nowego trenera poznają państwo niebawem. [/i] "
Kto zostanie nowym trenerem Białej Gwiazdy?
Głównymi kandydatami mediów są Hiszpan Manolo Jimenez (już niegdyś kojarzony z Wisłą), Rumun, znany już z współpracy z krakowskim klubem, Dan Petrescu oraz aktualny selekcjoner Reprezentacji Polski - Franciszek Smuda.
Nieoficjalnie mówi się jednak, że Wisła negocjuje także z jednym z trenerów z Niemiec, a także z Włochem i ... Holendrem. Wśród kandydatów wymienia się Felixa Magatha, Gianfranco Zolę oraz Ruuda Gullitta.
-
Załóż lepiej nowy wątek o Wiśle i tam to pisz :).
Co do nowego trenera to ja jestem za tym Hiszpanem Jimenezem
-
No nie jest to zły pomysł, ale po prostu nie chciałem rozmywać działu i zachować swego rodzaju ciągłość. Zostanę jednak przy PESie 11, ponieważ patch 6.5 jeszcze dobrych kilka(naście) dni nie wyjdzie...
Wieczorem zakończenie fazy grupowej + podsumowanie i zapowiedzi ćwierćfinałów.
Pozdrawiam :)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecze nr 23 i 24
HISZPANIA – BOŚNIA I HERCEGOWINA
IRLANDIA – CHORWACJA
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że ósemkę ćwierćfinalistów, obok Hiszpanii, uzupełni Chorwacja. Po pierwsze – Bośniacy musieli zmierzyć swe siły właśnie z Mistrzami Europy, którzy w dwóch meczach zdobyli aż 9 goli. Po drugie – Chorwaci podejmowali grających już w zasadzie tylko o honor Irlandczyków, więc siłą rzeczy, zwycięstwo było ich obowiązkiem. Na wstępie uspokoję – cud się nie zdarzył i ani Hiszpania nie odpadła, ani Irlandia nie awansowała. By Hiszpania odpadła – musiała przegrać różnicą czterech goli z Bośnią, a do tego Chorwacja musiałaby pięcioma golami pokonać Irlandię. Podobnie, by awansowała Irlandia – Hiszpania musiałaby pokonać Bośniaków czterema golami, a Irlandia wygrać z Chorwacją w takim samym stosunku. Jednak – nic z tych rzeczy!
Mecz Hiszpanii z Bośnią rozpoczął się bardzo nerwowo. Od początku agresywnie zagrały oba zespoły, czego efektem były żółte kartki dla Pique, Nadarevicia oraz Spahicia. Później w ich ślady poszli także inni piłkarze, m.in. Ibricić.
Faul Spahicia przyniósł jednak rzut wolny z bliskiej odległości do bramki Bośni. Do piłki podszedł Santi Cazorla i pięknym strzałem pokonał Hasagicia. Od 23.minuty Bośnia postawiona była pod ścianą.
Dlaczego? Ano dlatego, że w tym samym czasie prowadzenie objęli Chorwaci. Pięknego gola zdobył Eduardo i w tej chwili to Chorwacja była ćwierćfinalistą EURO. Podopieczni Bilicia byli zresztą bliscy podwyższenia, jednak ani w 24., ani w 32.minucie Eduardo nie był już tak skuteczny. Irlandczycy sprawiali wrażenie totalnie zagubionych i zdominowanych, ale też takiego przebiegu tego meczu wszyscy się spodziewali.
Pierwsza połowa nie przyniosła na żadnym ze stadionów zmiany wyniku.
Druga część z kolei to nadal nerwowe poczynania Bośniaków. Kolejne kartki – tym razem dla Berberovicia i Misimovicia.
Irlandczycy zaś, ewidentnie chcieli spłatać figla swojemu rywalowi. Zaczęli drugą połowę odważnie i bardzo szybko przyniosło to gola na 1:1. W 52.minucie świetna akcja Doyle'a. Jego strzał obronił jednak Runje, ale piłka wyleciała poza boisko i Irlandia miała rzut rożny. Dośrodkowanie w pole karne, ogromne zamieszanie, piłka wpada pod nogi Doyle'a, ten strzela i mamy wyrównanie. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal Chorwaci są w ćwierćfinale. Mimo to, drużyna chorwacka jakby nieco przygasła. Irlandia zyskiwała przewagę w polu, a widzący co się dzieje Bilić, desygnował do gry Kalinicia. Zmienił on zmęczonego Rakiticia.
W tzw. międzyczasie Bośnia biła głową w mur. Nie byli w stanie pokonać Casillasa, choć mieli ku temu kilka szans.
Tymczasem, Irlandia nieoczekiwanie dopięła swego i zdobyła bramkę na 2:1. Znów rzut rożny, znów wrzutka Lawrence'a, tym razem Doyle strzela głową i Chorwacja w 71.minucie wypada z czołowej ósemki EURO 2012!
Zdesperowany złym wynikiem swojego zespołu trener Bośniaków wykorzystuje limit zmian. Na boisku pojawiają się kolejno Pandza, a później Stilić i Zec. Zeszli z niego Nadarević, Ibricić oraz Misimović. Także hiszpański selekcjoner dał pograć zmiennikom. Na ostatni kwadrans, na dobicie weszli Pedro i Bruno, zastępując Villę i Fabregasa.
82.minuta. Sunie kontra Bośni. Wszystko zaczyna się od podania Stilicia, piłkę ma Dzeko, od razu zagrywa do Zeca, a ten ucieka obronie i pokonuje Ikera Casillasa! Sektory zajmowane przez bośniackich fanów eksplodowały radością!
Chorwaci wciąż bezradni. Vukojević próbował z dystansu, Perisić także, ale raz świetnie spisał się Given, a drugi strzał poleciał daleko od bramki.
Bośnia niesiona dopingiem kibiców idzie za ciosem. Znów kapitalne rozegranie Stilicia, Dzeko i Zeca. Ten ostatni podaje do Ibisevicia... Strzał i bramka!!! 2:1 dla Bośni w 89.minucie! Sensacja! W tym momencie stało się jasne, że to drużyna Safeta Susicia zagra w ćwierćfinale Mistrzostw Europy!
W doliczonym czasie gry, bliskim pognębienia Hiszpanów był Dzeko, ale znakomicie obronił jego strzał Casillas.
Ostatni gwizdek sędziego rozbrzmiał na obu stadionach. Co to oznacza? Przedwczesny finał! Hiszpania wygrywa grupę D i zmierzy się w ćwierćfinale z Niemcami. Bośnia z kolei zagra z sensacyjnym zwycięzcą grupy C – Rosją.
ZDJĘCIA:
Hiszpania - Bośnia
(http://img440.imageshack.us/img440/2290/rscpatch201110191542318.png)(http://img810.imageshack.us/img810/4786/rscpatch201110191600251.png)(http://img192.imageshack.us/img192/668/rscpatch201110191601103.png)(http://img263.imageshack.us/img263/1863/rscpatch201110191601471.png)(http://img440.imageshack.us/img440/9008/rscpatch201110191602131.png)(http://img257.imageshack.us/img257/6834/rscpatch201110191602236.png)(http://img546.imageshack.us/img546/9656/rscpatch201110191602256.png)(http://img641.imageshack.us/img641/1418/rscpatch201110191602413.png)
Irlandia - Chorwacja
(http://img690.imageshack.us/img690/5575/rscpatch201110191605404.png)(http://img718.imageshack.us/img718/3108/rscpatch201110191619043.png)(http://img4.imageshack.us/img4/2104/rscpatch201110191622150.png)(http://img196.imageshack.us/img196/3811/rscpatch201110191622467.png)(http://img191.imageshack.us/img191/208/rscpatch201110191622487.png)(http://img190.imageshack.us/img190/136/rscpatch201110191622597.png)(http://img259.imageshack.us/img259/5826/rscpatch201110191623061.png)(http://img846.imageshack.us/img846/416/rscpatch201110191623102.png)(http://img4.imageshack.us/img4/5766/rscpatch201110191623217.png)
Komplet par ćwierćfinałowych:
HOLANDIA – CZARNOGÓRA
FRANCJA – POLSKA
ROSJA – BOŚNIA I HERCEGOWINA
HISZPANIA - NIEMCY
-
(http://www.zpierwszejpilki.com.pl/cms/zalaczone_pliki/medium_wisla_krakow_herb_glowna_v2.jpg)
Zola w Krakowie. Liga Mistrzów celem nadrzędnym dla "nowej" Wisły.
Basałaj: trener lada dzień.
Wywiad z Prezesem Wisły Kraków, Bogdanem Basałajem na temat najbliższej przyszłości klubu.
(http://files.gadu-gadu.pl/bogdan-basalaj-prezes-wisly-krakow-stadion-5e2ee491094428761a736505d769378bf1094a3a.jpg)
Dziennikarz: W Krakowie widziano dzisiaj Gianfranco Zolę. Wg nieoficjalnych informacji, które udało nam się uzyskać, był na rozmowie w Wiśle Kraków.
Bogdan Basałaj: Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam.
Dziennikarz: No to z kim negocjujecie?
Bogdan Basałaj: Tak, jak ostatnio mówiliśmy – rozmowy z paroma kandydatami trwają. Za kilka dni wszystko się wyjaśni, bo jesteśmy na etapie ustalania długości kontraktu i wynagrodzenia z jednym ze szkoleniowców. Można więc powiedzieć, że pewne decyzje już zapadły. Jeżeli trener zaakceptuje te nasze warunki – kontrakt zostanie podpisany lada dzień. Jeżeli nie – będziemy dyskutować dalej. I z tym głównym kandydatem, i z innymi trenerami. Żadnego nazwiska na ten moment jednak nie podam. Nie ukrywam, że chcemy „zaklepać” trenera do końca czerwca.
Dziennikarz: Czy to trener z zagranicy, czy z Polski?
B.B.: Mogę powiedzieć, że nie jest to Polak.
Dziennikarz: Czyli wariant z Franciszkiem Smudą, o którym tyle się mówiło swego czasu, odpada?
B.B.: Pan Franciszek Smuda na razie awansował do ćwierćfinału EURO 2012. Myślę, że dla dobra polskiej piłki, nie powinniśmy mu w tej chwili przeszkadzać.
Dziennikarz: Jakie cele postawi Wisła przed nowym trenerem?
B.B: Sprawa jest oczywista. W tym, albo następnym sezonie – awans do Ligi Mistrzów. Nie załamiemy rąk, jeżeli teraz się ta sztuka nie uda. Wiemy już bowiem, że negocjacje z Paljiciem, Boguskim i Bunozą upadły, a co za tym idzie – ci zawodnicy już od lipca nie będą do naszej dyspozycji. Szukamy kilku piłkarzy na różne pozycje, priorytetem jest niemal cała defensywa i napastnik. Druga linia wygląda przyzwoicie...
Dziennikarz: Czy Stan Valckx szuka w Polsce, czy zagranicą?
B.B.: I tu, i tu. Jeśli pytacie mnie o wzmocnienia, to potrzebny jest nam również bramkarz. Odszedł przecież Milan Jovanić, a Sergei Pareiko jest coraz starszy. Na Filipie Kurto chcemy polegać tylko w meczach Pucharu Polski, bądź mniej ważnych meczach ligowych. I na ten moment mogę powiedzieć, że jesteśmy blisko zakontraktowania polskiego bramkarza.
Dziennikarz: A czy ktoś jeszcze może odejść z Wisły Kraków w letnim okienku transferowym?
B.B: A to małe straty już ponieśliśmy? Nie przewidujemy takich ruchów. Oczywiście, że jeżeli wpadnie jakaś dobra oferta za któregoś z zawodników i usatysfakcjonuje ona zarówno nas, jak i owego piłkarza – to na pewno ją rozważymy.
Dziennikarz: A są takie pytania?
B.B.: Oczywiście, że tak. Małecki czy Melikson są w kręgu zainteresowań wielu klubów. Mnie na razie cieszy fakt, że zostaje u nas Dudu Biton. To dla nas ważna postać. Podobnie jak Osman Chavez. Bardzo żałujemy, że nie udało się dojść do porozumienia z Rafałem Boguskim, który miał niezły sezon. Postanowił jednak nie przedłużać kontraktu. Nasza oferta finansowa go nie satysfakcjonowała.
Dziennikarz: Bogusław Cupiał wesprze Was teraz finansowo? Co z tymi 5 milionami Euro, o których było głośno swego czasu?
B.B: Wolałbym, by to pytanie zadał Pan Panu Cupiałowi.
Dziennikarz: Kto zatem jest w kręgu zainteresowań Wisły? Jacy to piłkarze?
B.B.: Jak już wspomniałem, bramkarz z którym negocjujemy, to Polak. Chcemy zasilić naszą obronę dwoma – trzema zawodnikami. Jednak nie mogę zdradzić, kim oni są. Nie chcę niczego zapeszać, ale w związku z nowym trenerem liczymy na inne wzmocnienia...
-
o widzę rusza dość ciekawa kariera :).. Chodzi o pomysł z Wisłą...
Co do par ćwierćfinałowych..
HOLANDIA – CZARNOGÓRA
Wiadomo że Holendrzy są faworytami .. Jednak nie zapominajmy że Czarnogóra to objawienie turnieju.
Mecz zatem zapowiada się bardzo ciekawie.
FRANCJA – POLSKA
Co ja tu będę dużo pisał.. Polsko spraw sensację!! Mecz na pewno dla Polaków bardzo ważny bowiem pokaże czy stać Nas na walkę z najlepszymi.
ROSJA – BOŚNIA I HERCEGOWINA
Bez wątpienia jest to najrówniejszy pojedynek.. Obie ekipy dysponują zbliżoną kadrą. Co za tym idzie zapowiada się pojedynek myślę najciekawszy mimo że to nie są drużyny z górnej półki.
HISZPANIA - NIEMCY
Przed wczesny finał jak dla mnie.. Niestety jedną z drużyn pożegnamy. Tym bardziej zapowiada się bardzo ciekawe widowisko.. Niemcy !!! zrewanżujcie się za ostatnie MŚ !!!!
-
Ja chyba nie dał bym rady prowadzić dwóch karier na raz. Świetnie wkomponowałeś Euro z karierą Wisły, ciekawie to wygląda.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Podsumowanie 3.kolejki fazy grupowej EURO 2012
W ostatniej serii spotkań padły 23 bramki. Najwięcej, bo 4, zdobyła Dania, która żegna się z turniejem. Żaden z meczów nie zakończył się bezbramkowym remisem.
Awans do ćwierćfinałów wywalczyły reprezentacje: Holandii, Polski, Francji, Czarnogóry, Rosji, Niemiec, Hiszpanii oraz Bośni i Hercegowiny.
Za największą sensację należy uznać odpadnięcie Anglii i Włoch. Anglicy skompromitowali się totalnie, Włosi byli bliscy awansu, ale też nie sprostali dwóm teoretycznie słabszym od siebie drużynom. Jak widać – Kraków nie okazał się najlepszą bazą do przygotowań do turnieju. Anglicy ewidentnie przeholowali z imprezowaniem, bo cały czas wyglądali na skacowanych, zaś Włosi chyba zlekceważyli swoich rywali.
Bezwzględnie, mamy na tym turnieju trzech „czarnych koni”. Są to Bośniacy, Czarnogórcy i Rosjanie. Wszystkie te zespoły zdobyły po 6 pkt w swoich grupach. Bośnia sensacyjnie pokonała Hiszpanię, Czarnogóra sprostała Włochom i minimalnie przegrała z Francją, zaś Rosja zdystansowała i Anglię i Niemców, wygrywając swoją grupę.
Nas cieszy fakt, że w gronie ośmiu najlepszych drużyn europejskich jest także reprezentacja Polski. Podopieczni Franciszka Smudy zdobyli w tym turnieju 4 pkt, remisując bezbramkowo w meczu otwarcia z Portugalią, wygrywając 2:0 z Danią i przegrywając, po ciekawym spotkaniu z jednym z faworytów turnieju – Holandią.
Najlepszym strzelcem turnieju nadal pozostaje David Villa, który zdobył do tej pory 4 bramki. Po piętach depczą mu Ibisević, Damjanović, Vucinić, Benzema, Sneijder i Arshavin, którzy mają na swym koncie po 3 trafienia.
Najlepszym podającym jest Czarnogórzec Bosković, po którego zagraniach padły aż 3 gole dla Czarnogóry. Wiceliderem w tej klasyfikacji jest Antonio Cassano, który ma 2 asysty, jednak on już nie będzie miał szans na poprawienie tego wyniku.
Zapowiedź meczów ćwierćfinałowych:
Turniejowa drabinka i zestaw par:
(http://img267.imageshack.us/img267/8050/rscpatch201110191624080.png)
(http://img853.imageshack.us/img853/5653/rscpatch201110191624362.png)
Holandia – Czarnogóra, szanse 70 do 30.
Faworytem bezwzględnie są Pomarańczowi. W ostatniej kolejce, w meczu z Polską udowodnili, że są jednym z pretendentów do mistrzowskiego tytułu. Ich gra wygląda coraz lepiej, dobrą formą błyszczą Wesley Sneijder, Robin van Persie oraz Dirk Kuyt. Czarnogóra ma jednak w swoim składzie nieobliczalnego Mirko Vucinicia, który na pewno niejednokrotnie zagrozi holenderskiej bramce.
Francja – Polska, szanse 60 do 40.
Na pewno to Francuzi są faworytem tej konfrontacji. Trójkolorowi po niemrawym meczu z Italią, zmiażdżyli Szwecję i po dobrej grze pokonali rewelację turnieju – Czarnogórę. Nie można jednak zapominać, że Polska jest gospodarzem turnieju i niesiona wspaniałym dopingiem fanów może sprawić niespodziankę.
Rosja – Bośnia i Hercegowina, szanse 55 do 45.
Rosjanie jako pierwsi zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. Wygrali chyba najtrudniejszą grupę EURO i prowadzeni przez swojego lidera, Andriya Arshavina, pewnie zmierzają po powtórkę sukcesu sprzed 4 lat, gdy awansowali do półfinału EURO 2008. Bośniacy to absolutni debiutanci na tak wielkiej imprezie. Grają bardzo ciekawą, ofensywną piłkę, a ich lider Edin Dzeko, przy wsparciu Ibisevicia mogą nas jeszcze nie raz zaskoczyć.
Hiszpania – Niemcy, szanse 55 do 45.
Absolutny hit ćwierćfinałów. Powtórka z finału z EURO 2008, oraz z półfinału MŚ 2010. W obu tych konfrontacjach lepsi byli Hiszpanie. To oni są faworytem tego meczu. Znakomita forma Davida Villi, świetna gra Iniesty i Xaviego, zapowiadają wielkie emocje. Wielkim znakiem zapytania jest jednak postawa Niemców. Ci na razie nieco rozczarowują. Remisy z Ukrainą i Anglią (uratowany w samej końcówce), oraz minimalne zwycięstwo z Rosją, sprawiają, że drużyna Loewa nie jest najlepiej postrzegana na tych Mistrzostwach. Ale Niemcy to zawsze drużyna, której nie wolno lekceważyć...
-
Polska trafiła na Francję,ciężko będzie,bo to Francuzi będą faworytem.Ciekawy mecz też zapowiada się pomiędzy Hiszpanią a Niemcami,ja liczę na tych pierwszych ;)
-
(http://www.zpierwszejpilki.com.pl/cms/zalaczone_pliki/medium_wisla_krakow_herb_glowna_v2.jpg)
Manolo Jimenez trenerem Białej Gwiazdy!
Były trener m.in. Sevilli i AEK Ateny, w podpisał kontrakt z Wisłą Kraków. Umowa ma obowiązywać przez 2 lata, z opcją przedłużenia na kolejny okres czasu, zaś hiszpański szkoleniowiec ma zarabiać 500 tys. Euro rocznie. Dodatkową premię dla trenera klub przewiduje za awans do Champions League.
(http://images.sportinglife.com/07/11/330/Manolo_Gimenez_Jimenez_new_Sevilla_coach_603941.jpg)
Potwierdziły się więc doniesienia mediów, które od paru dni informowały, że to Jimenez jest jednym z głównych kandydatów do objęcia ławki trenerskiej Wisły po Holendrze, Robercie Maaskancie.
Sam Jimenez na krótkiej konferencji prasowej wyraził zadowolenie z zaistniałej sytuacji i mówił o planach, jakie ma w związku z nowym miejscem pracy.
"Przede wszystkim jestem szczęśliwy, że obejmuję klub, który ma duże ambicje i stawia sobie wysokie wyzwania. Lubię wyzwania i wiem, jakie nadzieje są wiązane z moim przyjściem do Wisły. Czeka nas ciężka praca od pierwszego dnia, nie ukrywam, że nie mogę się doczekać spotkania z piłkarzami. Wiem, że Wisła została ostatnio osłabiona odejściem kilku piłkarzy. Rozmawialiśmy już z prezesem Basałajem i dyrektorem Valckxem na temat wzmocnień, jakich potrzebujemy by awansować do Champions League. Sam od siebie mogę zagwarantować, że moje kontakty z Sevillą są bardzo dobre. Sygnalizowałem zresztą o tym moim przełożonym. Cel jest ambitny, ale do zrealizowania. Potencjał ludzki w Wiśle jest, by go osiągnąć. Już rok temu Wisła była tego bliska, a wierzę, że tym razem wspólnie nam się uda!"
-
Ciekawy wybór trenera. Jimenez'a kojarzę choć dawno o nim nic nie słyszałem. Ciekawe jak mu się teraz powodzi w Grecji. Mam nadzieję, że poradzi sobie z Wisłą choć już nie tacy próbowali.
-
Jimenez był szkoleniowcem Sevilli, więc takowe doświadczenie ma. W Wiśle na pewno może ukazać swoje zgromadzone doświadczenie w dobry sposób. Ciekaw jestem jak teraz Biała Gwiazda zacznie grać.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 25
1/4 FINAŁU
HOLANDIA - CZARNOGÓRA
[Warszawa]
Powiedzieć, że mecz Holandii z Czarnogórą był emocjonujący to kłamstwo. Dlaczego? Bo był to mecz nieprawdopodobny!
Wszystko zaczęło się dość spokojnie, a stroną przeważającą była nieoczekiwanie drużyna z Bałkanów. Swoje okazje mieli Vucinić i Jovetić, jednak znakomicie ich strzały wybronił Vorm.
Pierwsza szansa Holandii wyklarowała się dość przypadkowo, w 20.minucie. Złe wybicie M.Bozovicia, strzał wolejem Emanuelsona i piłka minimalnie minęła celu.
W 26.minucie świetna, indywidualna akcja Sneijdera powinna zakończyć się golem, ale tak się nie stało, gdyż strzał Holendra był bardzo słaby i niecelny.
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Trzy minuty później fatalny błąd czarnogórskiej obrony. Piłkę dostaje Emanuelson, zagrywa do Van Persiego, a ten pokonuje M.Bozovicia! 1:0!
Czarnogóra chce szybko odpowiedzieć. Przeprowadzają dobrą akcję, ale po podaniu Vukcevicia i strzale Damjanovicia piłka leci ponad bramką Oranje.
33.minuta, aut dla Holandii. Daleki wrzut w pole karne, Afellay przejmuje piłkę, zastawia się, odwraca się z futbolówką i próbuje strzelać... Świetna interwencja M.Bozovicia!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Końcówka pierwszej części spotkania. 42.minuta, Sneijder świetnie zagrywa do Afellaya, ten strzela po ziemi, błąd popełnia M.Bozović i mamy 2:0! Ogromnie wściekły jest na siebie golkiper Czarnogóry.
Dwubramkowym prowadzeniem faworyzowanej Holandii kończy się 1.połowa.
Na drugie 45 minut Czarnogóra wychodzi już bez Vukcevicia. Za niego na murawie pojawia się Novaković. Pierwszy kwadrans nudny. Bez bramkowych okazji.
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) 62.minuta i mamy gola kontaktowego dla Czarnogóry. Błąd defensywy wykorzystał Damjanović! 2:1!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Parę chwil później, Holandia znów „odskakuje” na dwa gole. Van der Wiel do Van Persiego, który wykorzystuje złe ustawienie obrońców i pokonuje M.Bozovicia... 3:1! Wydaje się, że ten mecz jest już rozstrzygnięty.
W 70.minucie żóltą kartkę otrzymuje Pavicević.
W 76.minucie pierwsza zmiana w Holandii. Wymuszona zmiana, bo kontuzji nabawił się Afellay. Zmienia go Robben. Zmiana także w ekipie Czarnogóry. Batak za Jovanovicia.
79' kolejna kartka dla Czarnogórców. Tym razem dostaje ją Bosković.
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) 80.minuta, genialne podanie Sneijdera do Van Persiego, ten ma trochę miejsca, uderza potężnie z daleka i GOOOOOL! 4:1 dla Holandii!!!
Drużyna Oranje jest już pewna swego, ale po chwili Czarnogóra postanawia jeszcze zaatakować.
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) 84' Płaskie dośrodkowanie z lewej strony boiska, źle interweniuje Vorm, który wybija piłkę rękami przed siebie, prosto na nabiegającego Pavicevicia! 4:2!!
Kolejna wymuszona zmiana w drużynie holenderskiej. Lens za kontuzjowanego Van Persiego.
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) 86' Genialną okazję ma Lens. Czarnogórcy znów pogubili się w defensywie, Lens jest sam na sam, ale kapitalnie broni M.Bozović i wciąż jest 4:2...
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) 89' Niezmordowani Czarnogórcy nadal atakują. V.Bozović dośrodkowuje z linii końcowej boiska. Gubią się Holendrzy... znów jest w polu karnym przytomny Pavicević! GOOL! 4:3! Niebywałe emocje!
Sędzia dolicza aż 4 minuty!
Druga minuta czasu doliczonego... Jedna z ostatnich szans Czarnogóry...
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Vucinić ma piłkę, pędzi z nią i dośrodkowuje... niepilnowany jest Damjanović... GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!! 4:4!!! Coś nieprawdopodobnego! Ten mecz przejdzie do historii piłki nożnej! Czarnogóra doprowadza do dogrywki!
Pierwsze 15 minut mija bez większych emocji. Oba zespoły są już zmęczone, ale nadal mają po jednej zmianie do swej dyspozycji.
W 107.minucie ogromną szansę miał Vucinić, ale tym razem się pomylił...
115', znów atakuje Czarnogóra. Bosković wrzuca piłkę w pole karne, Damjanović... ponad bramką!
Chwilę później ostatnia zmiana w drużynie Czarnogóry. Peković wchodzi za Drincicia.
117' Niesamowita akcja Holendrów, Emanuelson uwalnia Lensa, a ten się myli...
Mija 120.minuta. Sędzia kończy mecz i zarządza konkurs rzutów karnych!
Zaczyna Holandia...
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRzeAKQ80Bh6Mq0dMx_mKqVGfgBrCfFKVWMqHj5zOFSzxU00WcZ24Rzk20) Do piłki pierwszy podchodzi Lens... I pudłuje!!!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Z drużyny czarnogórskiej, jako pierwszy strzela Damjanović. GOL! 0:1!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Kolej na Emanuelsona... Świetny strzał i bramka! 1:1!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Po chwili niezawodny Vucinić i mamy 1:2!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Arjen Robben to trzeci strzelec Oranje. 2:2!
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRzeAKQ80Bh6Mq0dMx_mKqVGfgBrCfFKVWMqHj5zOFSzxU00WcZ24Rzk20) Do piłki podchodzi Jovetić... Strzela... BRONI VORM!
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRzeAKQ80Bh6Mq0dMx_mKqVGfgBrCfFKVWMqHj5zOFSzxU00WcZ24Rzk20) Kolejny zawodnik to Dirk Kuyt... KAPITALNIE BRONI M.BOZOVIĆ! Wciąż 2:2!
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRzeAKQ80Bh6Mq0dMx_mKqVGfgBrCfFKVWMqHj5zOFSzxU00WcZ24Rzk20) Czarnogóra przed ogromną szansą... Strzela Bosković... Znów lepszy jest Vorm! Cztery serie za nami i mamy wynik 2:2.
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Piąta seria. Van Bommel... GOL! 3:2 dla Holandii!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Novaković... 3:3! Pewny strzał!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Piłkę bierze Schaars... GOL! 4:3!
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Peković... Bramka! 4:4.
Kto teraz?
(http://www.futbol.pl/img/pilka.gif) Pieters... Pokonuje M.Bozovicia i 5:4 dla Oranje!
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRzeAKQ80Bh6Mq0dMx_mKqVGfgBrCfFKVWMqHj5zOFSzxU00WcZ24Rzk20) V.Bozović... BRONI VORM! Koniec!
(http://goalkeepermagazine.com/wp-content/uploads/2011/08/vorm.jpg)
Michel Vorm to jeden z bohaterów meczu.
Holandia w półfinale EURO 2012! To był niesamowity mecz! Ogromne emocje przez 120 minut, zakończone niezwykle pasjonującym konkursem rzutów karnych. Wielkie brawa dla Czarnogóry, która dokonała niemożliwego! Mimo że do 84.minuty przegrywała 1:4, doprowadziła do dogrywki i do rzutów karnych. Te jednak lepiej wykonuje zespół prowadzony przez Berta Van Marwijka i to Holandia zagra w półfinale albo z Polską, albo z Francją!
Składy obu drużyn:
(http://img210.imageshack.us/img210/5301/rscpatch201110241731460.png)
Zdjęcia:
(http://img846.imageshack.us/img846/5720/rscpatch201110241740020.th.jpg) (http://img846.imageshack.us/i/rscpatch201110241740020.jpg/)(http://img442.imageshack.us/img442/396/rscpatch201110241744178.th.jpg) (http://img442.imageshack.us/i/rscpatch201110241744178.jpg/)(http://img155.imageshack.us/img155/7331/rscpatch201110241746346.th.jpg) (http://img155.imageshack.us/i/rscpatch201110241746346.jpg/)(http://img521.imageshack.us/img521/2130/rscpatch201110241752477.th.jpg) (http://img521.imageshack.us/i/rscpatch201110241752477.jpg/)
(http://img716.imageshack.us/img716/466/rscpatch201110241752510.th.jpg) (http://img716.imageshack.us/i/rscpatch201110241752510.jpg/)(http://img802.imageshack.us/img802/8650/rscpatch201110241805382.th.jpg) (http://img802.imageshack.us/i/rscpatch201110241805382.jpg/)(http://img202.imageshack.us/img202/6999/rscpatch201110241828582.th.jpg) (http://img202.imageshack.us/i/rscpatch201110241828582.jpg/)(http://img844.imageshack.us/img844/292/rscpatch201110241829046.th.jpg) (http://img844.imageshack.us/i/rscpatch201110241829046.jpg/)
(http://img338.imageshack.us/img338/1938/rscpatch201110241829066.th.jpg) (http://img338.imageshack.us/i/rscpatch201110241829066.jpg/)(http://img811.imageshack.us/img811/7453/rscpatch201110241829177.th.jpg) (http://img811.imageshack.us/i/rscpatch201110241829177.jpg/)(http://img818.imageshack.us/img818/4818/rscpatch201110241829192.th.jpg) (http://img818.imageshack.us/i/rscpatch201110241829192.jpg/)(http://img4.imageshack.us/img4/5205/rscpatch201110241829287.th.jpg) (http://img4.imageshack.us/i/rscpatch201110241829287.jpg/)
(http://img208.imageshack.us/img208/5699/rscpatch201110241829302.th.jpg) (http://img208.imageshack.us/i/rscpatch201110241829302.jpg/)(http://img43.imageshack.us/img43/5783/rscpatch201110241829400.th.jpg) (http://img43.imageshack.us/i/rscpatch201110241829400.jpg/)(http://img213.imageshack.us/img213/2030/rscpatch201110241829415.th.jpg) (http://img213.imageshack.us/i/rscpatch201110241829415.jpg/)(http://img696.imageshack.us/img696/4821/rscpatch201110241829518.th.jpg) (http://img696.imageshack.us/i/rscpatch201110241829518.jpg/)
(http://img13.imageshack.us/img13/7381/rscpatch201110241829534.th.jpg) (http://img13.imageshack.us/i/rscpatch201110241829534.jpg/)(http://img607.imageshack.us/img607/8803/rscpatch201110241840502.th.jpg) (http://img607.imageshack.us/i/rscpatch201110241840502.jpg/)(http://img687.imageshack.us/img687/8686/rscpatch201110241841002.th.jpg) (http://img687.imageshack.us/i/rscpatch201110241841002.jpg/)(http://img811.imageshack.us/img811/3121/rscpatch201110241841100.th.jpg) (http://img811.imageshack.us/i/rscpatch201110241841100.jpg/)
(http://img52.imageshack.us/img52/9646/rscpatch201110241841311.th.jpg) (http://img52.imageshack.us/i/rscpatch201110241841311.jpg/)(http://img214.imageshack.us/img214/2622/rscpatch201110241841401.th.jpg) (http://img214.imageshack.us/i/rscpatch201110241841401.jpg/)(http://img259.imageshack.us/img259/1894/rscpatch201110241842296.th.jpg) (http://img259.imageshack.us/i/rscpatch201110241842296.jpg/)(http://img228.imageshack.us/img228/3922/rscpatch201110241842316.th.jpg) (http://img228.imageshack.us/i/rscpatch201110241842316.jpg/)
Statystyki meczu:
(http://img33.imageshack.us/img33/9528/rscpatch201110241839135.jpg)
-
Nie prawdopodobny ten mecz, ale mam nadzieję, że takie mecze na euro może będą. :)
Niestety faworyci wygrali, ale trzeba też oddać hołd Czarnogórcom, którzy zgotowali fantastyczne widowisko wraz z Holendrami.
-
What a unbelieveable match in quaterfinal of Euro 2012.
Tak by to powiedział jakiś angielski komentator :D.
Oprócz tego meczu ciekawie się zapowiada pojedynek Francji z Polską i Hiszpanii z Niemcami.Bo z tej ostatniej pary raczej wejdzie Rosja.
Oby Hiszpania i Francja,grały dalej, inny scenariusz byłby niespodzianką :).
I bardzo Cię proszę, udziel się w moim temacie ;D.
-
O panie :D :D
Przyznam szczerze, że mecz Milan vs. Liverpool z ubiegłych lat spowodował na mnie wielkie wrażenie, ale tutaj widzę stało się również tak samo.
Skreślana już Czarnogóra potrafiła odrobić trzy bramki i doprowadziła do dogrywki w której bramek nie było i mamy rzuty karne w których " niestety " Czarno górzanie ulegają Holandii.
Bardzo lubię zespół Holenderski, ale tutaj awans należał się Czarnogórze !! :D.
-
(http://www.zpierwszejpilki.com.pl/cms/zalaczone_pliki/medium_wisla_krakow_herb_glowna_v2.jpg)
Wisła zbroi się na walkę o Champions League!
Bramkarz Sebastian Małkowski oraz obrońca Błażej Augustyn to nowi zawodnicy Białej Gwiazdy. Dotychczas, Małkowski występował w Lechii Gdańsk i związał się z Wisłą 5-letnim kontraktem. Augustyn z kolei występował w Catanii Calcio, a jego kontrakt z krakowskim klubem obowiązywał będzie przez 3 lata.
Wisła zapłaciła za tych piłkarzy około 1 mln Euro.
Sylwetki graczy
Sebastian Małkowski
(http://img.90minut.pl/pix/players/malkowski_sebastian.jpg)
[ur. 2.03.1987]
Pozycja: Bramkarz
Poprzedni klub: Lechia Gdańsk
Błażej Augustyn
(http://img.90minut.pl/pix/players/augustyn_blazej.jpg)
[ur. 26.01.1988]
Pozycja: Środkowy obrońca
Poprzedni klub: Catania Calcio
Wzrost: 194 cm
Obaj to młodzi, ale już doświadczeni gracze. Augustyn ma za sobą niezbyt udany sezon w Serie A. Zanotował zaledwie kilka pełnych występów w Catanii. Małkowski z kolei, bronił bardzo dobrze w zespole Lechii Gdańsk. Wisła już od dłuższego czasu obserwowała tego obrońcę, mniej więcej od momentu, gdy było wiadomo, że z klubu odejdzie Kew Jaliens.
Zespół Białej Gwiazdy czeka jeszcze kilka wzmocnień. Manolo Jimenez zapowiada, że za kilka dni prawdopodobnie zostanie zakontraktowany hiszpański napastnik.
"Potrzebni nam są jeszcze co najmniej 3-4 gracze. Konieczny jest napastnik. Jeden lub dwóch. No i nie możemy się obyć bez choćby dwóch kolejnych obrońców..." - powiedział trener Wisły na konferencji prasowej.
Małkowski będzie występował w Wiśle z numerem 21, zaś Błażej Augustyn zagra z "trójką".
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 26
1/4 FINAŁU
FRANCJA - POLSKA
[Gdańsk]
Składy:
(http://desmond.imageshack.us/Himg263/scaled.php?server=263&filename=polfra.jpg&res=medium)
Od samego początku to Francja była stroną dominującą. Bramkę mogliśmy stracić już w 1.minucie. Genialne rozegranie Hoarau do Nasriego i uratował nas Wojtek Szczęsny.
W 6.minucie bliski szczęścia był Hoarau, ale znów kapitalnie spisał się polski bramkarz.
Biało-Czerwoni stłamszeni, szukają swojej szansy. Wspierani szaleńczym dopingiem, ale nie potrafiący wyjść z własnej połowy. To Francja rządzi i dzieli na boisku. Polacy nastawieni na kontrę...
I wreszcie taką udaje się przeprowadzić. 13.minuta Brożek ucieka lewą stroną, dośrodkowuje, a tam nabiega Czarek Wilk... fatalnie jednak pudłuje w 100% sytuacji! Ogromna szkoda! Wielkie szczęście Llorisa!
Ten jednorazowy zryw polskiej husarii mocno podrażnił „Trójkolorowych”, którzy z każdą chwilą atakują coraz śmielej.
W 17.minucie mają rzut wolny. Piłkę uderza Yoann Gourcuff... Znów znakomicie Wojtek Szczęsny!
25.minuta, znów piłkę mają Francuzi. Szybka klepka Evra do Nasriego, ten do Maloudy... Malouda uwalnia Gourcuffa... a on mija naszych obrońców... Strzal i bramka! 1:0 dla Francji! Cóż za niesamowita akcja podopiecznych Laurenta Blanca! Trybuny ucichły. Polacy trochę podłamani.
Na szczęście Francja nie idzie za ciosem. Ewidentnie spowalnia grę, ale też jest na tyle konsekwentna, że na niezbyt wiele mogą sobie pozwolić nasi zawodnicy.
Dopiero w 38.minucie, świetny rajd Błaszczykowskiego kończy się strzałem, niestety niecelnym.
Chwilę później swoją szansę ma Obraniak. Skutecznie przedziera się lewą flanką, płasko dośrodkowuje... nabiega Kuba Błaszczykowski i strzela prosto w Hugo Llorisa! Nieprawdopodobne! Cóż za pech Biało-Czerwonych!
45', znów Ludovic Obraniak atakuje lewą stroną. Pędzi za nim Sagna, Ludo dogrywa do „Brozia”, strzela.. jest zablokowany, ale poprawia... Błąd Llorisa! GOL! 1:1! Bramka do szatni dla Polski! Co za radość! Wracają nadzieje! Brawo!
Sędzia kończy pierwszą połowę.
Na drugą Polacy wychodzą bardzo zmotywowani. Efektem jest agresywna gra. Kartkę łapie Łukasz Piszczek.
W 53' po dobrej akcji Kuby, strzał Obraniaka niestety jest niedokładny i piłka mija bramkę Llorisa. Dość wyraźną przewagę mają Polacy. Blanc się wścieka, bo widzi, że jego drużyna gra dość nieporadnie.
64.minuta, kolejne znakomite rozegranie trójki: Błaszczykowski – Obraniak – Brożek. Strzela ten ostatni... minimalnie obok!
W 69.minucie kartkę otrzymuje Jodłowiec. Bardzo agresywna gra Polaków. Ale widać w tym jakiś cel – błyskawicznie rozbijamy w zalążku jakiekolwiek próby ataku Francuzów.
Pierwsze zmiany. Diaby za Gourcuffa, a Grosicki za Obraniaka.
W 78.minucie dobra okazja Hoarau, ale strzał jest fatalny.
Kolejna kartka dla polskiego zawodnika. Tym razem żółtko łapie Arek Głowacki. Rzut wolny dla Francji. Diaby prosto w mur, poprawia jeszcze Remy... fenomenalnie Szczęsny!! Wspaniała postawa Polaka w tym meczu!
Dogrywka coraz bliżej. 84.minuta. Kolejna okazja dla „Le Blues”. Hoarau dostaje piłkę, wybiega sam na sam... nie trafia! Ależ mamy szczęście!
Dwie minuty do końca. Rzut rożny dla Polski. Dośrodkowanie. Bardzo złe. Wybijają Francuzi, ale po chwili błąd jednego z obrońców, konkretnie Ramiego. Piłka wpada w jakiś dziwny sposób pod nogi Jodłowca, który jest niepilnowany. Przymierzył. Strzelił... GOOOOOOOOOOOOL!!! 2:1 dla Polski!!! Niebywała historia! Co za bramka! Szał na trybunach! Jesteśmy o krok od półfinału!
Szybko ingeruje Blanc. Ma mało czasu, ale desygnuje do gry Benzemę i Valbuenę. Schodzą z boiska Remy i Malouda. U nas także zmiana. Wiślak za Wiślaka. Melikson za Wilka. Czasu jest coraz mniej.
Sędzia dolicza 3 minuty. Polacy świetnie się bronią. Francja nie jest w stanie stworzyć sytuacji. Ależ doping kibiców. Wszyscy stoją i wpatrują się w sędziego... Mija trzecia doliczona minuta... Arbiter patrzy na zegarek. OSTATNI GWIZDEK! Francuzi płaczą! Co za tryumf Biało-Czerwonych! Nieprawdopodobne! Jesteśmy w półfinale i mamy okazję do wielkiego rewanżu za rozgrywki grupowe – z Holandią!
(http://desmond.imageshack.us/Himg26/scaled.php?server=26&filename=rscpatch201110241922254.jpg&res=medium)
(http://img685.imageshack.us/img685/9254/rscpatch201110241852457.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/685/rscpatch201110241852457.jpg/)(http://img259.imageshack.us/img259/8192/rscpatch201110241923539.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/259/rscpatch201110241923539.jpg/)(http://img94.imageshack.us/img94/9351/rscpatch201110241923290.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/94/rscpatch201110241923290.jpg/)(http://img593.imageshack.us/img593/3981/rscpatch201110241923179.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/593/rscpatch201110241923179.jpg/)(http://img88.imageshack.us/img88/1530/rscpatch201110241923162.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/88/rscpatch201110241923162.jpg/)(http://img593.imageshack.us/img593/4954/rscpatch201110241904467.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/593/rscpatch201110241904467.jpg/)
-
Opiszę od momentu zatrudnienia nowego trenera ;)
Prezes Wisły Kraków, Bogdan Basałaj postanawia zatrudnić Manolo Jimeneza..Ten wybór myślę był najbardziej przemyślany. Były trener m.in. Sevilli i AEK Ateny ma na pewno spore doświadczenie i bez wątpienia ono się przyda w pracy z Wisłą. Sam trener stwierdził że praca w Polsce będzie kolejnym wyzwaniem. Cieszy mnie fakt że trzyma kontakty z Sevillą co na pewno może okazać się pomocne.
Nie mija chwila a już pierwsze wzmocnienia Białej Gwiazdy stają się faktem..
Sebastian Małkowski ( Lechia) - W końcu Wisła stawia na Polskiego golkipera, nie powiem że może okazać się to strzałem w "10" .. Bramkarze polscy bez wątpienia mamy dobrych !!!
Drugim wzmocnieniem Błażej Augustyn - Cieszę się że wraca do Polski i będzie grał w Wiśle.
Przyda się defensor który talent szlifował we Włoszech..
Ogólnie cieszy mnie postawa Wisły!!!! W końcu kupują Polaków!!!! Brawo Manolo że wierzy iż Polak też potrafi.. Pomysł z Hiszpańskim napastnikiem jak najbardziej trafny o ile nie będzie to jakiś "IVAN STOJANOV"
-
Wspaniałe chwile dla polskiej piłki. Mecz bardzo emocjonujący, okazję mieli Polacy i Francuzi, lecz my przechodzimy dalej ;D
Brawo Polska
-
Haha niesamowite! Jodła bohaterem :D Piękne chwile, awans do 1/2....ciekawe co stanie się później
-
Ponieważ mam teraz kilka intensywnych dni na uczelni i w ogóle, kolejne newsy pojawią się około środy/czwartku.
Pozdrawiam,Windziak
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 27
1/4 FINAŁU
ROSJA - BOŚNIA I HERCEGOWINA
[Donieck]
Na pewno najrówniejsza z par, którym przyszło rywalizować w ćwierćfinałach EURO2012. Minimalnym faworytem wg bukmacherów była Rosja i te przewidywania znalazły potwierdzenie w ostatecznym rozrachunku. Rosja pokonała Bośnię 1:0 i zagra w półfinale Mistrzostw Europy. Decydującego gola zdobył już w 18.minucie Kerzhakov.
(http://img716.imageshack.us/img716/3977/rscpatch201110282347237.jpg)
Spotkanie miało dość ciekawy przebieg, choć mało było klarownych, podbramkowych akcji. Można wręcz powiedzieć, że zarówno jedni, jak i drudzy jakby z bojaźliwością podeszli w pierwszych minutach do rywala. A może to był szacunek... Ciężko ocenić. W każdym razie, pierwszą próbę mieli gracze Sbornej, ale strzał Shirokova został wybroniony przez bramkarza Bośni.
W 18.minucie, jak się później okazało, miała miejsce najważniejsza akcja meczu. Błąd bośniackiego golkipera, złe wybicie piłki, ta trafiła pod nogi Kerzhakova i silnym strzałem Rosjanin zdobył gola.
Bośniacy chcieli odpowiedzieć. Najpierw słaby strzał oddał Rahimić, a w 25.minucie stuprocentową okazję miał Edin Dzeko ale fatalnie przestrzelił.
Przez długi czas na boisku dominowali gracze Bośni. Mieli swoje kolejne szanse na wyrównanie. Już w drugiej połowie z daleka uderzył Pjanić, ale znakomicie spisał się Akinfeev.
Upływały kolejne minuty. W 60' bliski podwyższenia był Kerzhakov, ale w sytuacji sam na sam, zwycięzcą okazał się Hasagić. Trzy minuty później znów przed szansą na gola na 2:0 stanął Kerzhakov, tym razem jednak na jego drodze stanął słupek.
Trener Bośni w 68.minucie wprowadził do gry ludzi, którzy przesądzili o awansie do ćwierćfinału. Na boisku pojawili się Zec i Stilić, a zeszli z niego słabi w tym dniu Ibisević i Ibricić.
I bardzo szybko Bośnia powinna była wyrównać. Najpierw po rozegraniu Stilicia i Dzeko, dogodną okazję miał Pjanić, ale fantastycznie wybronił to Akinfeev. Chwilę później znów Pjanić próbował z dystansu i znów rewelacyjnie bronił golkiper Rosjan.
Z każdą minutą mecz się zaostrzał. Już wcześniej kartki uzyskali Ibricić i Pjanić, a w kolejnych fragmentach spotkania na liście nazwisk ukaranych znaleźli się Ignashevitch, Medunjanin i Rahimić. Niestety w 79.minucie, brutalnym faulem "popisał się" Pandza i arbiter wyrzucił go z boiska. Arshavin trochę ucierpiał, na szczęście nie musiał zejść z boiska.
Zmianę zrobił także szkoleniowiec Sbornej, na murawie za Denisova pojawił się Semshov.
Końcówka już wyrównana. Mieli swoje drobne szanse jeszcze Bośniacy, trener zdecydował się nawet na desperacką zmianę wpuszczając jeszcze Misimovicia za Rahimicia.
W doliczonym czasie Pjanić strzelał głową z 4 metrów i uderzył ponad bramką...
Chwilę później sędzia skończył mecz, a piłkarze Rosji wznieśli ręce w górę i zaczęli świętować awans do najlepszej czwórki Mistrzostw Europy, po raz drugi z rzędu!
(http://img830.imageshack.us/img830/5485/rscpatch201110290014293.jpg)
(http://img834.imageshack.us/img834/6646/rscpatch201110290014116.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/834/rscpatch201110290014116.jpg/)(http://img522.imageshack.us/img522/7319/rscpatch201110290013592.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/522/rscpatch201110290013592.jpg/)(http://img214.imageshack.us/img214/23/rscpatch201110290013248.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/214/rscpatch201110290013248.jpg/)(http://img849.imageshack.us/img849/3040/rscpatch201110290001351.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/849/rscpatch201110290001351.jpg/)
-
Z ciekawości spytam - wszystkie obrazki sa dla was widoczne, wszystkie możecie powiększyć?
Wieczorem relacja z ostatniego ćwierćfinału, hitu Hiszpania-Niemcy! :D
-
Tak są widoczne.
Jak jeden ziomuś wspomniał wyżej, piękne chwile dla polskiej piłki, oby one trwały do same finału, i jeszcze dłużej.
-
Po bardzo wyrównanym ćwierćfinale,to gracze z Rosji okazali się być lepsi i po bramce Kerzakova w 18 minucie awansowali do półfinału.
Dla mnie wszystkie zdjęcia ok.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 28
1/4 FINAŁU
HISZPANIA - NIEMCY
[Kijów]
Stadion Olimpijski w Kijowie zgromadził komplet widzów na ten absolutnie najciekawiej zapowiadający się mecz ćwierćfinałowy na EURO 2012. Naprzeciw siebie stanęli finaliści EURO 2008, pierwsza i trzecia drużyna Mundialu 2010. Wszyscy mówili o tej batalii jedno: przedwczesny finał. Chcący podtrzymać świetną turniejową passę Hiszpanie, którzy wygrali obie poprzednie wielkie imprezy i żądni rewanżu za finał EURO 2008 i półfinał MŚ 2010 reprezentanci Niemiec, czy może nas spotkać coś ciekawszego? Zapraszam na relację!
(http://img687.imageshack.us/img687/4178/rscpatch201111021218239.jpg)
Od samego początku było pewne, że ani jedni, ani drudzy nie będą odstępować na krok swoim rywalom. Już w 3.minucie żółtą kartkę otrzymał Schweinsteiger. Rzut wolny. Dośrodkowuje Xavi, głową strzela Torres... GOOOL! 1:0 dla Hiszpanii! Chociaż... nie, jednak nie... sędzia liniowy podniósł chorągiewkę. Spalony! Potwierdzają to powtórki...
Poddenerwowani tym zagrożeniem Niemcy z większą zażartością chcą odpowiedzieć. W 6.minucie Ozil odbiera piłkę Pique. Już zbiera się do strzału, ale w ostatniej chwili zostaje zablokowany przez jednego z obrońców!
10' szybkie rozegranie Iniesty z Xavi, strzela ten drugi... w środek bramki, broni Neuer. Po chwili rusza kontra Niemców. Świetna akcja, Ozil do Mullera, ten do Schweinsteigera i mistrzów Europy ratuje Iker Casillas!
Inicjatywa po stronie podopiecznych Joachima Loewa. 19' Schweinsteiger ze świetnie wyłożonej piłki strzela wolejem... Znakomicie interweniuje Casillas, ale nabiega Ozil... Dobija! GOOOOL! 1:0 dla Niemców! Tym razem sędzia uznaje bramkę!
W 21.minucie kartkę łapie Friedrich.
Nadal przeważają Niemcy, choć nie są w stanie skonstruować żadnej ciekawej akcji. Hiszpanie jakby nieco podłamani tą straconą bramką.
28.minuta, piłkę mają gracze del Bosque. Ale nagła strata i rusza kontra Niemców. Muller sunie lewą stroną, co za szybkość, kapitalnie uwalnia Ozila... Ozil... GOOOOOOL!!! 2:0! Hiszpania ląduje na deskach po raz drugi!
Hiszpanie ze zwieszonymi głowami spoglądają po sobie. Nie wiedzą, co się dzieje. Dwie bramki Ozila i po niespełna 30 minutach sytuacja jest więcej niż beznadziejna.
A Niemcy idą za ciosem. W 35.minucie bardzo mocnym strzałem popisuje się Klose, na szczęście Hiszpania ma Casillasa.
Próba odpowiedzi dopiero po kolejnych kilku minutach. W 40.minucie Villa mija obrońców niemieckich, ale co z tego skoro strzela słabo i niecelnie.
Pierwsza połowa kończy się dwubramkowym prowadzeniem wicemistrzów Europy.
Na drugą część, del Bosque desygnuje do gry Ramosa za Iraolę, oraz Llorente za narzekającego na jakiś uraz Fernando Torresa.
Obraz gry jednak nie zmienia się. Dużo walki, czego efektem jest żółta kartka dla Riethera. Hiszpania próbuje się przedzierać to środkiem, to skrzydłami, ale Niemcy tak zagęszczają pole z każdej strony, że nie wielkie gwiazdy Barcelony i Realu nie są w stanie nic zrobić.
Zmian dokonuje też Loew. Boateng za Friedricha, a Grosskreutz za Kroosa.
Czas płynie, a wynik dalej bez zmian.
74.minuta. Muller znów atakuje lewą stroną, ucieka od Pique, wrzuca półgórną piłkę, jest tam Klose... Strzał... GOOOOOL!!! To jest już koniec! Hiszpania na kolanach! 3:0!!!
Sytuacja przypomina ćwierćfinał MŚ 2010, gdy Niemcy pokonali 4:0 Argentynę. Coś niebywałego. Tu już nic nie może się stać.
Desperacka zmiana, Fabregas za Albiola.
81' Jeszcze próbują Hiszpanie i przynosi to skutek. Llorente zagrywa do Pique, ten przedziera się przez niemiecką obronę, wpada w pole karne... i GOL! Ale czasu jest już bardzo mało.
Niemcy trzymają piłkę. Hiszpania, która się otwiera coraz większą liczbą zawodników naraża się na kontry. Jedna z akcji powinna się zakończyć bramką na 4:1, ale znów Espanę uratował Casillas.
87.minuta, dramat Riethera. Druga żółta kartka i Niemcy kończą mecz w 10.
W samej końcówce mało widoczny w akcjach ofensywnych Cacau stanął przed szansą dobicia Hiszpanii, ale znów znakomicie spisał się Casillas.
90+1', zmiana w reprezentacji Niemiec. Schodzi z boiska, przy owacji na stojąco, Mesut Ozil, absolutny bohater tego meczu. Na tych kilkadziesiąt sekund wchodzi Khedira.
Nic już się tu nie dzieje. Niemcy tryumfują! Hiszpania żegna się z EURO 2012! Bez wątpienia, jest to spora niespodzianka! Niemcy zagrają o finał z Rosją, zatem w obydwu meczach półfinałowych mamy powtórkę z rozgrywek grupowych!
(http://www.ligabbva.pl/news_images/174.jpg)
Mesut Ozil - bohater meczu!
(http://img254.imageshack.us/img254/7057/rscpatch201111021246317.jpg)
(http://img580.imageshack.us/img580/2083/rscpatch201111021224484.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/580/rscpatch201111021224484.jpg/)(http://img593.imageshack.us/img593/4711/rscpatch201111021227186.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/593/rscpatch201111021227186.jpg/)(http://img690.imageshack.us/img690/5584/rscpatch201111021227390.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/690/rscpatch201111021227390.jpg/)(http://img402.imageshack.us/img402/4243/rscpatch201111021240210.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/402/rscpatch201111021240210.jpg/)(http://img824.imageshack.us/img824/3488/rscpatch201111021240240.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/824/rscpatch201111021240240.jpg/)
(http://img442.imageshack.us/img442/3953/rscpatch201111021244514.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/442/rscpatch201111021244514.jpg/)(http://img543.imageshack.us/img543/7311/rscpatch201111021246033.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/543/rscpatch201111021246033.jpg/)(http://img839.imageshack.us/img839/6219/rscpatch201111021247130.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/839/rscpatch201111021247130.jpg/)(http://img267.imageshack.us/img267/7753/rscpatch201111021247176.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/267/rscpatch201111021247176.jpg/)(http://img842.imageshack.us/img842/3618/rscpatch201111021247409.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/842/rscpatch201111021247409.jpg/)(http://img32.imageshack.us/img32/9831/rscpatch201111021247558.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/32/rscpatch201111021247558.jpg/)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
PODSUMOWANIE ĆWIERĆFINAŁÓW
Za nami mecze 1/4 finału EURO 2012. Poznaliśmy zatem cztery najlepsze ekipy Europy. Wśród nich są Holandia, Polska, Rosja i Niemcy. W pierwszym półfinałowym spotkaniu zagrają ze sobą Holandia i Polska, zaś w drugim Rosja z Niemcami.
Na pewno największą niespodzianką tej fazy turnieju jest awans polskiej reprezentacji. Polacy pokonali 2:1 Francję, a bramkę na wagę największego od lat sukcesu polskiej piłki zdobył Tomasz Jodłowiec.
Uwadze widzów na pewno nie uszła porażka Mistrzów Świata i Europy, Hiszpanów. Po słabym meczu zostali wyraźnie pobici przez chyba głównego pretendenta do tytułu - Niemców. Niemcy imponowali w każdym aspekcie gry, a niesieni wspaniałą grą trio Muller, Klose i Ozil, wykorzystali najlepsze okazje do strzelenia goli i zasłużenie wygrali 3:1. Bohaterem meczu był Niemiec tureckiego pochodzenia, Mesut Ozil.
Największe emocje towarzyszyły kibicom w Warszawie, gdzie Holandia dopiero po rzutach karnych pokonała Czarnogórę, mimo że na kilka minut przed końcem meczu prowadziła aż 4:1! Czarnogórcy swoim bałkańskim charakterem doprowadzili w parę minut do remisu, a potem do rzutów karnych, gdzie okazali się gorsi dopiero po 7.serii.
Bałkańska krew towarzyszyła także w trzecim meczu ćwierćfinałowym. I tym razem również ta krew okazała się być za słaba na rosyjski czołg. Bramka Kerzhakova szybko ustawiła spotkanie i mimo wielu prób, Bośniacy nie byli w stanie pokonać świetnie broniącego Akinfeeva.
(http://img208.imageshack.us/img208/2928/rscpatch201111021248422.jpg)
Najlepszym grającym strzelcem turnieju jest Robin van Persie, który ma na swym koncie 5 trafień. Tyle samo ma także Damjanović (Czarnogóra) jednak on już nie będzie w stanie poprawić swojego konta. Wciąż o koronę "Króla Strzelców" walczyć będzie inny Holender, Wesley Sneijder, a także Rosjanin - Andriy Arshavin (obaj po 3 gole)
(http://img16.imageshack.us/img16/7586/rscpatch201111021248467.jpg)
Najlepszym podającym, który pozostał w grze, jest Sneijder (3 asysty). Tyle samo ma Czarnogórzec Bosković, ale on już swego konta nie powiększy. O prymat wśród asystentów walczą także Emanuelson, Muller i Arshavin, po których podaniach padły dwa gole dla ich drużyn.
(http://img205.imageshack.us/img205/8719/rscpatch201111021248508.jpg)
-
No i niestety w ostatnim ćwierćfinale Niemcy,nie dają szans moim faworytom Hiszpanom,jednak z przebiegu meczu to Niemcy bardziej zasłużyli na awans,jeśli chodzi o półfinały myślę że w finale zagrają Niemcy i Holendrzy,chyba że nasza reprezentacja sprawi sensacje.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 29
1/2 FINAŁU
HOLANDIA - POLSKA
[Warszawa]
Wielki rewanż za rozgrywki grupowe. Stadion Narodowy wypełniony po brzegi żądnymi zwycięstwa kibicami Polski i Holandii. Faworyt jeden - zespół Berta van Marwijka. Ale nie zapominajmy - to jest turniej, Holandia ma w nogach 120 długich minut z Czarnogórą i potrafiła niemalże przegrać wygrany mecz. Polska pobiła już Francję, awansowała z ciężkiej grupy. Pierwszy gwizdek! Spotkanie czas zacząć!
(http://img24.imageshack.us/img24/1767/rscpatch201111021405066.jpg)
Początek dla Holendrów. To oni prowadzą grę, a Polacy nie próbują nawet atakować. Świetne ustawienie i dobra dyscyplina polskich defensorów sprawiają jednak, że "Pomarańczowi" nie są nam w stanie poważnie zagrozić.
Pierwszy błąd przytrafił się nam w 17.minucie. Strata Czarka Wilka, Kuyt pędzi ile sił w nogach, zagrywa do Van Persiego, a ten w sytuacji oko w oko z Szczęsnym, przegrywa ten pojedynek! Znakomita interwencja Wojtka!
20.minuta. Wreszcie próbują Biało-Czerwoni. A konkretniej Mierzejewski. Bomba z dystansu... Świetnie broni Vorm!
Polacy idą za ciosem. Po chwili kolejna okazja, tym razem lewą stroną atakuje Obraniak. Dośrodkowuje, tam jest Lewandowski... Słupek ratuje Oranje! Smuda łapie się za głowę!
Pół godziny gry za nami... Znów swoich sił próbują gracze holenderscy. Świetną szansę ma Dirk Kuyt, ale znów bardzo dobrze broni Szczęsny.
Końcówka pierwszej części. Nadal Holandia przeważa. Anita staje przed znakomitą szansą, strzela i ponownie ratuje Polaków Szczęsny!
Podsumowując, to Holandia była lepsza w pierwszych 45 minutach. Polski zespół także miał swoje szanse, był bardzo bliski objęcia prowadzenia, jednak sprzyjało mu też szczęście w postaci Szczęsnego na bramce. Drugą połowę trzeba zagrać o wiele, wiele lepiej.
Jej początek jest obiecujący. Już pierwsze minuty pokazują, że w polskiej szatni doszło do gorącej rozmowy.
49' Murawski dośrodkowuje w pole karne z prawej strony boiska. Jest tam Lewandowski. Walczy z Heitingą... Lewandowski... Strzela! GOOOOL! Co za wspaniały początek! 1:0 dla Polski! Smuda szaleje, trybuny tryumfują!
Polacy nie rezygnują z ataków. Mijają trzy minuty i sunie kolejna akcja Biało-Czerwonych. Błaszczykowski szarpie prawą stroną, dośrodkowuje... źle interweniuje Vorm, który wypuszcza piłkę z rąk... nabiega Lewandowski! DWA! DWA!!! DWA - ZERO!!! Co to był za wolej "Lewego"! Kapitalna sprawa!!!
Czy to już koniec emocji? Polska bliska sukcesu, ale nadal nie odpuszcza. Kontratak Biało-Czerwonych. Wszyscy kibice stoją. Fani "Oranje" są załamani... Szybkie rozegranie naszych, Kuba do Obraniaka, ten do Lewandowskiego... "Lewy" uwalnia Mierzejewskiego... Mierzejewski sam na sam... Czy będzie 3:0? aaaaa... nie tym razem! Znakomicie Vorm. Bramkarz ratuje naszych rywali przed klęską.
60.minuta. Pierwsze zmiany. Huntelaar za bezproduktywnego Anitę, Afellay za jeszcze gorszego Emanuelsona. Van Marwijk stawia wszystko na jedną kartę, bo cóż mu pozostało...?
Minutę później, wściekły Sneijder fauluje i łapie żółtą kartke.
Polacy robią swoje. Holandia niby prowadzi grę, ale w odpowiednim momencie nasi zawodnicy zagęszczają środek pola, wzmacniają pressing i Holendrzy się gubią. Co za mecz!
Czas leci. Wynik się nie zmienia.
79.minuta. Zmiany w polskiej ekipie. Małecki za zmęczonego Błaszczykowskiego, Wawrzyniak zaś na lewą obronę za Boenischa.
Chwilę później ostatnia roszada w składzie Holendrów. Van Nistelrooy za Van Persiego, któremu odeszła już chyba ochota na grę.
83.minuta. Akcja polskich zmienników. Wawrzyniak do Małeckiego. Ten jest w polu karnym, tańczy z piłką w swoim stylu, wycofuje ją do Obraniaka... Ten ma sporo miejsca. Przyjmuje. Przymierza... Strzela... GOOOOOOOL! 3:0!!! Holandia na kolanach! Niebywała historia! Coś nieprawdopodobnego! Jesteśmy w finale EURO 2012, tego nam już nikt nie zabierze!
Ostatnie sekundy. Próbują jeszcze Holendrzy, Huntelaar miał okazję, ale strzelił obok. Szybko grę wznawia Szczęsny, idzie kontra Polaków. Znów Wawrzyniak pędzi lewą stroną. Dośrodkowuje... Jest Małecki. Strzela głową! Poprzeczka!
Sędzia kończy mecz! Brzmi to abstrakcyjnie, ale ... tak! HOLANDIA - POLSKA 0:3!!! Co za rewanż!
(http://img4.imageshack.us/img4/5685/rscpatch201111021431564.jpg)
(http://img6.imageshack.us/img6/2978/rscpatch201111021419360.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/6/rscpatch201111021419360.jpg/)(http://img820.imageshack.us/img820/2112/rscpatch201111021429402.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/820/rscpatch201111021429402.jpg/)(http://img197.imageshack.us/img197/3219/rscpatch201111021431502.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/197/rscpatch201111021431502.jpg/)(http://img190.imageshack.us/img190/9464/rscpatch201111021432410.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/190/rscpatch201111021432410.jpg/)(http://img267.imageshack.us/img267/2537/rscpatch201111021432445.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/267/rscpatch201111021432445.jpg/)(http://img267.imageshack.us/img267/2537/rscpatch201111021432445.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/267/rscpatch201111021432445.jpg/)(http://img708.imageshack.us/img708/8526/rscpatch201111021432512.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/708/rscpatch201111021432512.jpg/)(http://img835.imageshack.us/img835/4859/rscpatch201111021433044.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/835/rscpatch201111021433044.jpg/)
-
Hah, niesamowite. Kto by się spodziewał, a jednak :) Wspaniały tryumf Smudy i reprezentacji. Teraz czekamy na rywala w finale, nie ważne kto to będzie, wiadomo że będą to wielkie derby :)
-
Niesamowity jest nie tylko wynik, ale również i gra Polaków, fantastycznie, dominowali i mogli wygrać zdecydowanie wyżej.
Typuje,że w drugim półfinale będzie 3:1 dla Niemiec, dwa gole Gomeza i jeden M(Ozila), a dla Rosji wiadomo kto, Arshavin.
Cóż to będzie za finał :P :P ;D !!!
Powodzenia dalej i zajrzyj do mnie w wolnym czasie ;D.
-
No, kto by się spodziewał że Polacy rozgromią Holendrów :D. Wielkie gratulację, za długie prowadzenie kariery :). I czekam na wielki finał.
-
No kto by pomyślał, że dojdziemy aż do Finału własnego Euro. Brawo Polska pięknie nam idzie, Holandia została upokorzona. Myślę że finał będzie Polska-Niemcy. Ale Rosja też nie jest bez szans.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 30
1/2 FINAŁU
ROSJA - NIEMCY
[Donieck]
Także drugi mecz półfinałowy miał być rewanżem za rozgrywki grupowe. Do boju o wielki finał i możliwość gry z Polską stanęły ekipy Rosji i Niemiec. Od samego początku to nasi zachodni sąsiedzi rzucili się do ataku...
(http://img849.imageshack.us/img849/437/rscpatch201111072056171.jpg)
Nie dawało to jednak szczególnego efektu. Niemcy stwarzali sobie niezłe okazje, natomiast bardzo dobrze bronił Akinfeev. Niemcom więc mecz układał się niezbyt dobrze. Gdyby do tego dodać dwa głupie, nierozważne faule Friedricha z 23. i 39.minuty, czego efektem były dwie żółte kartki i Niemcy przez całą drugą połowę skazani byli na grę w 10. Niezwykle sfrustrowany tą sytuacją był Joachim Loew. Ciężko się w sumie dziwić, bo gra w osłabieniu przez większą część meczu, przeciwko świetnej na EURO Rosji, mogła się okazać ogromnym problemem.
Pierwsza połowa skończyła się bezbramkowym remisem. W przerwie doszło do zmiany w niemieckiej drużynie. Loew postanowił "załatać" dziurę w obronie i za Khedirę wpuścił Boatenga. Niemcy prędko mogli objąć prowadzenie, po dobrej akcji Kroosa z Klose. Rosjanie mieli jednak świetnie przygotowanego Akinfeeva.
Kolejne minuty to jedna z pierwszych, lepszych okazji Rosjan. W 60.minucie Neuer musiał ratować Niemców przed stratą bramki.
Gra była wyrównana. Widać było, że ekipie niemieckiej brakuje jednego piłkarza na boisku. Sborna nie potrafiła jednak tego wykorzystać zdobywając bramkę.
W 70.minucie pierwsza zmiana w drużynie Rosji. Semshov wszedł za Bystrova.
Mecz zaostrzał się z każdą minutą. Kartki obejrzeli m.in. Lahm, Muller, Schweinsteiger, Shirokov i Ignashevitch. Akcji bramkowych było jak na lekarstwo. Najlepszą w 80.minucie po świetnym rozegraniu Grosskreutza i Klose, Rosjan uratował Akinfeev do spółki ze słupkiem. Chwilę później kontrę wyprowadzili podopieczni Dicka Advocaata. Uciekający Arshavin został sfaulowany, a rzut wolny zakończył się niecelnym strzałem.
W samej końcówce Cacau zastąpił Grosskreutza. Wynik nie zmienił się i arbiter zarządził dogrywkę.
Ta rozpoczęła się kartką dla Schmelzera.
W 96.minucie świetna szarża Kroosa lewą stroną. Płaskie dośrodkowanie niemal z końcowej linii boiska... Błąd popełnia Akinfeev, który wybija piłkę rękami przed siebie... Nabiega Schweinsteiger... I GOL! 1:0 dla Niemców!
Pierwsza część dogrywki mija bardzo szybko. Niemcy świetnie się bronią. W 105.minucie głupiego faulu dopuszcza się Boateng. Druga żółta kartka! Niemcy kończyć będą mecz w 9!
Na ostatni kwadrans meczu Advocaat desygnuje do gry Pogrebnyaka oraz Semaka. Schodzą z boiska Kerzhakov i Bilyaletdinov. Zmianę przeprowadza także Loew. Badstuber za Klose, a więc Niemcy chcą bronić wyniku.
Rosja wyraźnie wierzy w sukces i atakuje od początku. Nie jest jednak w stanie zrobić sobie 100-procentowej okazji. Niemcy niezwykle zdyscyplinowani. Udaje się tę defensywę przełamać dopiero w 116.minucie. Znakomita próba Arshavina, szybki rajd, strzał, interwencja Neuera... Jeszcze dobitka i Niemców ratuje boczna siatka!
W przedostatniej minucie swoją szansę, po świetnej kontrze, powinni byli wykorzystać Niemcy. Strzał Mullera wybronił jednak Akinfeev.
Chwilę później sędzia zagwizdał po raz ostatni!
Niemcy w finale! Szykują nam się nieprawdopodobne emocje! Polska zagra z nigdy przez nas niepokonanymi Niemcami. Czyż mogła nam się przydarzyć ku temu lepsza okazja niż FINAŁ EURO 2012, którego jesteśmy współgospodarzami?!
(http://s.bravo.pl/download/multimedia/pictures/1007/2613620712152370488864.jpg)
Tryumfujący Bastian Schweinsteiger - bohater meczu.
(http://img13.imageshack.us/img13/3278/rscpatch201111072145262.jpg)
(http://img248.imageshack.us/img248/7360/rscpatch201111072056358.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/248/rscpatch201111072056358.jpg/)(http://img831.imageshack.us/img831/3168/rscpatch201111072104497.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/831/rscpatch201111072104497.jpg/)(http://img39.imageshack.us/img39/4686/rscpatch201111072137000.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/39/rscpatch201111072137000.jpg/)(http://img268.imageshack.us/img268/9724/rscpatch201111072139100.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/268/rscpatch201111072139100.jpg/)(http://img10.imageshack.us/img10/7089/rscpatch201111072145176.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/10/rscpatch201111072145176.jpg/)(http://img710.imageshack.us/img710/7243/rscpatch201111072146028.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/710/rscpatch201111072146028.jpg/)(http://img3.imageshack.us/img3/3911/rscpatch201111072146143.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/3/rscpatch201111072146143.jpg/)
-
Ach i od razu dodam, że będzie też króciutka relacja z meczu o 3.miejsce (który jakimś trafem w PESie został uwzględniony), pomiędzy Holandią a Rosją.
Pozdrawiam. :)
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 31
O 3.MIEJSCE
HOLANDIA - ROSJA
[Gdańsk]
Po znakomitym, pełnym emocji meczu, Holandia pokonała Rosję 4:1 i zdobyła brązowy medal Mistrzostw Europy. Mimo tego, że pierwszego gola zdobyli Rosjanie, Holandia pokazała wyższość w dogrywce, w której strzeliła 3 gole i zasłużenie zwyciężyła to spotkanie.
(http://img24.imageshack.us/img24/6991/rscpatch201111150018190.jpg)
Najciekawsze akcje z tego meczu:
1' Strzelał po podaniu Kuyta Ruud Van Nistelrooy. Minimalnie obok.
7' Zyrianov z dystansu, potężnie w poprzeczkę!
15' Dobra próba de Jonga... Świetnie Akinfeev!
35' Trójkowa akcja Arshavin - Kerzhakov - Semshov i Holendrów ratuje Vorm...
43' Dzagoev płasko dośrodkowuje w pole karne, jest tam Kerzhakov i bramka! 0:1!
61' Sneijder z rzutu wolnego... Piękny gol! 1:1!
90+1' Corner dla Rosjan. Dośrodkowanie, wybijają Holendrzy. Kolejny rzut rożny. Holendrzy znów wybijają piłkę, ale tym razem przed pole karne... Semshov mocno strzela... Fenomenalnie Vorm!
Dogrywka
94' Sneijder z rzutu rożnego na krótki słupek... Niepilnowany jest Heitinga! GOL! 2:1 dla Holandii!
103' Znów atakuje Holandia. Sneijder uderza z dystansu, broni Akinfeev, ale przy dobitce Kuyta jest bezradny! 3:1 dla Oranje!
115' Brutalny faul V.Berezutskiego i czerwona kartka!
120+1' Kontratak Holandii. Van der Vaart do Anity, ten do Van Nistelrooya ... Strzał i bramka! 4:1!
(http://static.guim.co.uk/sys-images/Football/Pix/pictures/2010/7/8/1278603046235/Wesley-Sneijder-006.jpg)
Asysta i bramka Wesleya Sneijdera przyczyniły się do zatarcia półfinałowej klęski Holendrów...
(http://img189.imageshack.us/img189/241/rscpatch201111150053182.jpg)
(http://img839.imageshack.us/img839/60/rscpatch201111150028392.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/839/rscpatch201111150028392.jpg/)(http://img33.imageshack.us/img33/5531/rscpatch201111150033073.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/rscpatch201111150033073.jpg/)(http://img403.imageshack.us/img403/6233/rscpatch201111150033187.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/403/rscpatch201111150033187.jpg/)(http://img52.imageshack.us/img52/1375/rscpatch201111150043252.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/52/rscpatch201111150043252.jpg/)(http://img14.imageshack.us/img14/5940/rscpatch201111150045563.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/14/rscpatch201111150045563.jpg/)(http://img269.imageshack.us/img269/7373/rscpatch201111150052484.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/269/rscpatch201111150052484.jpg/)
-
W drugim meczu półfinałowym Niemcy dopiero po dogrywce pokonali rewelacje tych mistrzostw Rosję bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Schweinsteiger.
W meczu o trzecie miejsce Holendrzy również po dogrywce ograli Rosjan,mimo że po 90 minutach było 1-1,to w dogrywce Holendrzy strzelili aż 3 bramki i wygrali 4-1.
-
Zdjęcia dodane, a już "DZIŚ" wielki finał :)
Jakieś przewidywania? Kto Mistrzem? Czy Polska po raz pierwszy w historii pokona Niemców? Czy może wreszcie, po 16 latach Niemcy dopną swego i wygrają jakiś turniej?
Mała "zajawka" przedfinałowa...
(http://desmond.imageshack.us/Himg831/scaled.php?server=831&filename=rscpatch201111142338447.jpg&res=medium)
-
No spełniły się moje przewidywania i mamy finał Polska vs Niemcy. Gracze Loewa, co prawda tylko jedną bramką, ale po wyrównanym meczu pokonali Rosjan.
Gratulację także dla Holendrów za trzy gole w dogrywce, co jest zjawiskiem arcytrudnym do wykonania w prawdziwym futbolu :).
Mój typ na finał:Polska vs Niemcy 1:2 ;).
Liczę,że się zrewanżujesz w moim temacie ;D.
-
Sory za kilkudniową zwiechę, ale ostatnio miałem sporo spraw na głowie (nadal zresztą je mam), ale postaram się dzisiaj wrzucić relację z finału, a potem napiszę co ciekawego się dzieje w Wiśle. :) [a trochę się dzieje...] :p
-
No myślę że Polska da w końcu radę Niemcom, ale to oni są faworytem do wygrania tego turnieju, więc nie zdziwię się jeśli oni to wygrają.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
Mecz nr 32
FINAŁ
POLSKA - NIEMCY
[Kijów]
Tego meczu nie trzeba w żaden sposób zapowiadać - po prostu, wielki finał, wielka walka o największy sukces w historii polskiej piłki nożnej, a na przeciw, rywal, z którym nigdy nie wygraliśmy. Czy wreszcie się uda? Czy będzie to swoista kumulacja historycznych wydarzeń? Pierwszy gwizdek! Mecz o złoto rozpoczęty!
(http://img830.imageshack.us/img830/8379/rscpatch201111142339483.jpg) (http://img267.imageshack.us/img267/1640/rscpatch201111142339547.jpg)
1' Zaczęli Polacy, ale dość szybko tracą piłkę. Niemcy konstruują pierwszy atak na naszą bramkę. Piłkę ma Klose. Uderza z dystansu, jest rykoszet, piłka opuszcza boisko. Rzut rożny. Dośrodkowuje Schweinsteiger... Niepilnowany jest Klose! Strzela i gol! Co za fatalny początek! Polska - Niemcy 0:1 już po 60 sekundach...
3' Próba odpowiedzi Biało-Czerwonych. Lewandowski szaleje lewą stroną boiska. Dogrywa w pole karne do Brożka... Brożek strzela... 1:1!!! Ależ szybka reakcja naszego zespołu! Wszystko zaczyna się od nowa!
Kolejne minuty nieco spokojniejsze. Tempo minimalnie spadło.
12' Żółty kartonik dla Podolskiego po faulu na Pawle Brożku. Jest rzut wolny i dogodne miejsce do strzału. Podchodzi do piłki Błaszczykowski. Bomba... ale w mur... Futbolówkę przejmuje jeszcze Dudka... Potężnie uderza i... aaaaa!!! Poprzeczka ratuje Niemców!
17' Znów atak Niemców. Świetnie Podolski, mija obrońców, dogrywa do Mullera... Muller... GOOL! 1:2! Straszna szkoda, bo ponownie przegrywamy...
19' I kolejna próba Biało-Czerwonych. Mierzejewski uwalnia "Lewego", ale niestety polskiego napastnika przechytrzył Manuel Neuer!
23' Świetna szansa Rolfesa, ale strzał zbyt lekki...
25' Kapitalna akcja Polaków. Szybkie rozegranie między Lewandowskim, Brożkiem, Błaszczykowskim i Murawski... Próba tego ostatniego... Niestety obok bramki! Co za pech... Smuda złapał się za głowę...
26' Co za mecz! Atak za atak.. Teraz rozszalał się Podolski... potężna bomba z daleka i na szczęście genialnie spisuje się Wojtek Szczęsny. Wciąż 2:1 dla Niemców!
Gra się z każdą chwilą zaostrza. Nad piłką lepiej panują Polacy, co sprawia, że Niemcy łapią dwie żółte kartki. Najpierw Klose, w 29.minucie, a później Schmelzer w 31. Obaj za przewinienia na Murawskim.
Końcówka pierwszej części dla naszych zachodnich sąsiadów. Na nasze szczęście, nie stwarzają sobie dogodnych okazji do podwyższenia wyniku... Ale czuć w powietrzu, że za chwilę może coś się zmienić...
45+1' Corner dla podopiecznych Joachima Loewa. Wrzutka, ale Polacy wybijają piłkę przed pole karne. Tam jest Muller, wycofuje ją do Rolfesa... A on strzela... I niestety... GOL... 1:3 przed samą przerwą... Ależ cieszą się Niemcy, bo złoto jest już o krok... Beznadziejna sytuacja Polaków...
W przerwie potrzebny jest wstrząs. Czy Franciszek Smuda coś jest w stanie zrobić, aby odwrócić losy tego meczu? Ostro rozgrzewa się kilku zawodników i na drugą połowę wychodzimy już bez Darka Dudki. Za niego pojawia się na murawie Czarek Wilk.
48' Niemcy powinni rozstrzygnąć ten mecz! Klose znakomitym podaniem uwolnił Mullera, a ten fatalnie strzelił. Mamy ogromne szczęście! Niech to będzie chwila przełomowa i niech Polacy zaczną grać!
Ale nic wielkiego nasi nie są w stanie zrobić.
61' Marin zmienia Mullera. A minutę później Rolfes dostaje żółtą kartkę za faul na Kubie.
63' Dobra akcja Polski. Wilk do Mierzejewskiego, ale znów w takim pojedynku sam na sam, lepszy okazuje się Neuer!
69' Podwójna zmiana w polskiej drużynie. Małecki za Błaszczykowskiego, któremu ten mecz się niezbyt udał, a Melikson za Perquisa. Smuda stawia wszystko na jedną kartę!
Ale obraz gry, jakby nadal się nie zmienia... Serce Polaka krwawi, gdy widzi, że nasi piłkarze mimo ogromnej ambicji i zażartości, nie są w stanie nic zrobić.
77' Nadzialiśmy się na kontrę Niemców. Mertesacker do Klose... Klose ucieka... Ratuje nas Wojtek Szczęsny! Co to była za interwencja!
Ostatnie minuty... Czas ucieka coraz szybciej.
82' Lahm - żółta kartka.
83' Atakujemy. No bo co nam pozostało? I wreszcie, w polu karnym jest Lewandowski... Fauluje go Badstuber! Czerwona kartka! I rzut karny dla naszego zespołu... Ależ próba nerwów... Kto podejdzie do piłki? Trwają konsultacje. Chyba Mierzejewski. Tak, to on ustawia piłkę. Szczęsny nie patrzy. Kibice się modlą. Mierzejewski czy Neuer? Gwizdek. Mierzejewski strzela! GOOOOOOOOOOOL!!! 2:3!!! I jest jeszcze szansa! I musimy walczyć! Brawo, brawo, brawo!!!
Polska ma przewagę. Niemcy niestety, świetnie się bronią... Stoimy przed szansą zrobienia czegoś wielkiego, ale dyscyplina taktyczna rywali jest po prostu niesamowita.
89' Piłkę dostaje Brożek. Co za okazja... Nie trafia! Niebywałe... To była 100-procentowa szansa.... Ale co? I tak, nawet gdyby "Broziu" trafił, sędzia nie uznałby tego gola - był spalony. Loew robi zmiany. Grosskreutz za Podolskiego. Khedira za Riethera.
Doliczony czas gry. Jeszcze żółta kartka dla Marina... Ostatnie sekundy. Polacy próbują, już trochę to wszystko "na aferę". Nic się już tu nie wydarzy... Niemcy szanują piłkę i oddalają ją od swojego pola karnego...
Sędzia kończy mecz! Niemcy Mistrzem Europy! Niestety! Niestety! Niestety!!! Wielkie brawa dla Polaków za znakomitą grę... Teraz płaczą, ale, mimo wszystko należy się cieszyć z tego ogromnego sukcesu... Znów nasi zachodni sąsiedzi okazali się dla nas nieosiągalni...
Zdjęcia
(http://img13.imageshack.us/img13/3608/rscpatch201111150014507.jpg)
(http://img710.imageshack.us/img710/4135/rscpatch201111142341559.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/710/rscpatch201111142341559.jpg/)(http://img191.imageshack.us/img191/6421/rscpatch201111142341588.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/191/rscpatch201111142341588.jpg/)(http://img62.imageshack.us/img62/9347/rscpatch201111142343085.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/62/rscpatch201111142343085.jpg/)(http://img829.imageshack.us/img829/2945/rscpatch201111142348254.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/829/rscpatch201111142348254.jpg/)(http://img542.imageshack.us/img542/8096/rscpatch201111142355574.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/542/rscpatch201111142355574.jpg/)(http://img542.imageshack.us/img542/5620/rscpatch201111142355589.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/542/rscpatch201111142355589.jpg/)(http://img836.imageshack.us/img836/9991/rscpatch201111142356219.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/836/rscpatch201111142356219.jpg/)
(http://img32.imageshack.us/img32/4314/rscpatch201111150001292.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/32/rscpatch201111150001292.jpg/)(http://img16.imageshack.us/img16/8589/rscpatch201111150008483.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/16/rscpatch201111150008483.jpg/)(http://img20.imageshack.us/img20/15/rscpatch201111150009077.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/20/rscpatch201111150009077.jpg/)(http://img820.imageshack.us/img820/3568/rscpatch201111150009222.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/820/rscpatch201111150009222.jpg/)(http://img64.imageshack.us/img64/2161/rscpatch201111150014029.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/64/rscpatch201111150014029.jpg/)(http://img855.imageshack.us/img855/2673/rscpatch201111150015276.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/855/rscpatch201111150015276.jpg/)
(http://img513.imageshack.us/img513/9932/rscpatch201111150014203.jpg)
Reprezentacja Niemiec z pucharem Henry'ego Delaunaya.
-
No i niestety po raz kolejny Niemcy okazali się być poza zasięgiem Polaków,a szkoda po finał Euro był idealną szansą do przełamania tej złej Passy,co do samego meczu po pierwszej połowie Niemcy prowadzili już 3-1 i byli raczej pewni zdobycia Euro,polakom udało się w tym meczu już tylko zmniejszyć rozmiary porażki.
-
Zapraszam do komentowania całego turnieju. Jutro wrzucę podsumowanie, wraz ze wszystkimi statystykami oraz najlepszą 'jedenastką' EURO 2012.
Mam nadzieję, że się podobało, sporo to wszystko trwało, bo czasem brakowało czasu i zapału, ale ogólnie jestem zadowolony. W tym temacie, po dość długiej ciszy od ostatnich newsów, będą się pojawiały relacje meczów Wisły. Nie ukrywam, że tych meczów już trochę rozegrałem - kluczowe będę opisywał szczegółowo, o mniej istotnych nadmienię parę słów. :)
-
Ależ finał. Chyba każdy Polak chciałby zagrać z Niemcami i to we wielki Finale :D. No cóż zaczęło się nie najlepiej bo po 60 sekundach już Polacy przegrywali, jednak jakoś udało się to odrobić, jednak gdy było już prowadzenie 1-3 to nadzieję zmalały.. Potem jeszcze jakieś nadzieje wróciły, jednakże skończyło się na 2-3. Szkoda, że u siebie Polacy nie wygrali, ale jednak samo dojście do finału jest wielkim sukcesem :D.
-
Szkoda, ale i tak dotarcie do finału to wielki sukces dla słabiutkiej Polski. Jakas klątwa na tych Niemcach ciąży, nie wiem czemu... Choć chyba zasłużyli, są obecnie najlepszą drużyną globu w mojej opinii.
-
(http://img830.imageshack.us/img830/1724/euro2012b.jpg)
EURO 2012 zakończone! Niemcy mistrzem, wielki sukces Polaków i ... odejście Smudy ze stanowiska!
Piłkarskim Mistrzem Europy została reprezentacja Niemiec. Zawodnicy Joachima Loewa, mimo początkowych problemów, z każdym meczem grali coraz lepiej i zasłużenie wywalczyli mistrzowski tytuł. W wielkim finale, po zaciętym boju, pokonali rewelację i współgospodarza turnieju, Polskę, 3:2 i po raz pierwszy od 1996 roku wygrali turniej rangi mistrzowskiej.
Dla nas ten turniej był niezwykle piękną przygodą, która trwała od pierwszego do ostatniego dnia EURO 2012. My te Mistrzostwa zainaugurowaliśmy i my je zakończyliśmy, podobnie jak Portugalia w roku 2004. I niestety, również (jak Portugalia) w finale okazaliśmy się gorsi o jedną bramkę.
Ogromne rozczarowanie przeżyli kibice w Anglii, Włoszech i Hiszpanii, których drużyny spisały się zdecydowanie poniżej oczekiwań. O zawodzie mogą też mówić Holendrzy i Francuzi, którzy w decydujących meczach okazali się gorsi od naszej drużyny. Ciężko powiedzieć, co zdecydowało, że Polacy grali tak, jak grali.
EURO 2012 w liczbach
Ponad 1 000 000 kibiców
Ponad 3000 minut emocji
Ponad 100 goli (średnia 3,25 na mecz)
32 pasjonujące spotkania
8 stadionów
5 bramek Króla (a raczej Króli) Strzelców
4 asysty najlepszego podającego... to podstawowe liczby EURO 2012...
Najlepsza "11" turnieju.
Znalazło się w niej miejsce dla 5 Niemców, 3 Polaków, 2 Holendrów i 1 Czarnogórca. Wybór jest wg wielu dość kontrowersyjny, zwłaszcza Arkadiusza Głowackiego i Pera Mertesackera, czyli dwóch graczy ustawionych na pozycji stopera, jednak wg statystyk to właśnie ci zawodnicy spisywali się najlepiej w meczach, w których grali. Na pewno z naszej perspektywy brakuje w tej drużynie Roberta Lewandowskiego, czy Kuby Błaszczykowskiego... :) Zadziwiający jest też brak któregoś Rosjanina.
Najlepszym bramkarzem został więc Wojciech Szczęsny, najlepszym obrońcą - Phillip Lahm, najlepszym pomocnikiem - Wesley Sneijder, najlepszym napastnikiem - Robin van Persie, zaś najbardziej wartościowym piłkarzem uznano Bastiana Schweinsteigera.
(http://www.footballuser.com/formations/2011/12/296198_Pro_Evolution_Soccer_Team.jpg)
Turniej przyniósł nam dwóch liderów klasyfikacji strzeleckiej. Są nimi Robin van Persie oraz Dejan Damjanović, absolutnie dwaj najlepsi napastnicy EURO 2012. Najlepszym podającym okazał się Wesley Sneijder.
EURO 2012 okazało się też zakończeniem pracy dla kilku reprezentacyjnych trenerów. I tak, ze stanowiskami żegnają się selekcjonerzy Anglii (Fabio Capello), Włoch (Cesare Prandelli), Hiszpanii (Vicente del Bosque), Szwecji (Lars Lagerback) oraz ... Polski, bowiem Franciszek Smuda, zgodnie ze swoją zapowiedzią przed turniejem, zrezygnował z posady szkoleniowca. "To, co się nam przydarzyło to wielka sprawa, ale napięcie jakie towarzyszyłoło nam było dla mnie już za duże i muszę odejść. Gratuluję drużynie RFN tego mistrzostwa, szkoda, że w finale nie mogliśmy zagrać ze Związkiem Radzieckim, znaczy przepraszam, z Rosją, ale i tak jesteśmy szczęśliwi." - powiedział Smuda na dzisiejszej konferencji prasowej.
Kto zastąpi Franciszka Smudę? Tego na razie nie wiadomo, ale decyzja ta na pewno musi nastąpić bardzo szybko, bowiem już od września czekają nas eliminacje do Mistrzostw Świata 2014.
-
Fajne aluzje do mylenia ZSRR z Rosją i RFN z Niemcami, widać, że napisane inteligentnie ;) Dejan Damjanović to zdecydowane objawienie turnieju. Hmm... Głowacki w jedenastce EURO :D Świetny żart, aż pod stół wpadłem ;D
-
Jednym z króli strzelców został niejaki Dejan Damjanović - to chyba największe zaskoczenie turnieju.
Jestem ciekaw czy będziesz dalej ciągnąć tą karierę ;]
-
... miesiąc później...
Zgrupowanie na Teneryfie. Wielki talent w krakowskiej Wiśle! Znamy rywala w eliminacjach Champions League!
(http://www.travelplanet.pl/dbphotos/przewodnik/teneryfa_1419.jpg)
Trener Manolo Jimenez nie próżnuje. Biała Gwiazda swoje przedsezonowe przygotowania zaplanowała na hiszpańskiej Teneryfie. Do krakowskiego klubu, trzeciego dnia treningów dołączył nowy zawodnik, dobry znajomy Manolo Jimeneza - Manu Del Moral! Wisła wykupiła go z Sevilli za 3,5 mln Euro! To najdroższy transfer w historii klubu! Jimenez jednak zapewnia, że pieniądze zainwestowane w Hiszpana zwrócą się bardzo szybko...
"To znakomity zawodnik. Uniwersalny w ofensywie. Potrafi zagrać na skrzydle, ale i jako wysunięty napastnik. Wierzę, że nie będzie potrzebował zbyt wiele czasu by wkomponować się w drużynę i powalczymy o awans do fazy grupowej CL." - powiedział Jimenez po jednym z treningów.
"Przyznam, że nie sądziłem iż ruszę się z Sevilli. Znam jednak trenera Jimeneza, zawsze chciałem z nim pracować, a skoro on pracuje w Polsce, to czemu ja tam mam nie spróbować swoich sił? Polska liga jest coraz mocniejsza, Wisła stawia sobie ambitne cele. To będzie ciekawa przygoda..." - powiedział na konferencji prasowej, gdzie został zaprezentowany, Manu Del Moral.
Wiślacy swoje treningi przeprowadzają na stadionie, gdzie na codzień grają zawodnicy CD Tenerife. W ramach przygotowań do decydującego boju o awans do Ligi Mistrzów klub zaplanował pojedynki z trzema rywalami - wspomnianym wyżej CD Tenerife, Sevillą oraz... Aston Villą. Ostatni rywal ma szczególny związek z celem głównym, jaki Wisła ma do zrealizowania, czyli awansem do piłkarskiej Ligi Mistrzów, bowiem Wisła wylosowała... Arsenal Londyn.
---
Krótka relacja z przedsezonowych przygotowań.
Pojedynek z Teneryfą okazał się dla Wiślaków zadaniem stosunkowo łatwym. Piłkarze Białej Gwiazdy pokonali rywala 3:0, a bramki strzelili Maor Melikson, Ivica Iliev i Patryk Małecki. Wisła prezentowała się na boisku bardzo dobrze, mimo trudnych warunków atmosferycznych. W Hiszpanii panują bowiem teraz ogromne upały, temperatura przekracza 35st.
Mecz z Sevillą kilka dni później nie był już tak dobry w wykonaniu podopiecznych Jimeneza. Szybko stracona bramka po błędzie Małkowskiego ułożyła grę pod zespół z Andaluzji. Jej autorem był Jesus Navas. Wiślacy odpowiedzieli trafieniem Meliksona pod koniec pierwszej połowy, jednak już chwilę po wznowieniu gry po przerwie, na listę strzelców wpisał się ponownie Jesus Navas. Hiszpańska drużyna kontrolowała przebieg gry, a w samej końcówce dobiła Wiślaków zdobywając trzeciego gola. Tym razem Małkowskiego pokonał Perotti.
Na spotkanie z Aston Villą Wiślacy wybiegli w najsilniejszym składzie. I był to dobry mecz, choć nie doskonały. Parokrotnie Wisłę przed stratą gola ratował świetnie broniący tego dnia Małkowski. Nienajlepiej niestety spisywali się obrońcy - Augustyn i Chavez. W przerwie za Chaveza pojawił się Jovanović, a Wisła która zaczęła grać coraz lepiej, w 60.minucie zdobyła gola. Piękną uskrzydlającą akcję przeprowadził Andraż Kirm, dośrodkował piłkę w pole karne, a bramkę, jak się później okazało, na wagę zwycięstwa strzelił nowy nabytek krakowian - Manu Del Moral.
"Zgrupowanie było dla nas udane. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak przepracowaliśmy te dwa tygodnie. Najważniejsze, że nie ma w klubie kontuzji. Z piłkarzami rozumiemy się świetnie. Negocjacje z kilkoma zawodnikami jeszcze trwają, możliwe że na dniach kogoś zakontraktujemy, ale na ten moment jesteśmy gotowi do wielkiego boju o Ligę Mistrzów..." - podsumował 14-dniową wizytę w ojczyźnie trener Wisły, Manolo Jimenez.
-
(http://img444.imageshack.us/img444/2426/uefachampionsleaguewall.jpg)
Świetny mecz na The Emirates! Wisła sprawia niespodziankę w Londynie!
6,5 tysiąca kibiców Białej Gwiazdy wspierało krakowski zespół z trybun The Emirates Stadium w środowy wieczór, kiedy to Wisła niespodziewanie pokonała Arsenal Londyn 2:1! Tym samym, podopieczni Manolo Jimeneza zdecydowanie przybliżyli się do awansu do elitarnej Champions League.
Spotkanie miało niezwykle emocjonujący przebieg. Pierwsze kilkanaście minut to absolutna dominacja Londyńczyków, która przyniosła bramkę już niespełna kwadrans po rozpoczęciu gry. Świetnym dograniem do Bendtnera popisał się Jack Wilshere, a Duńczyk uderzył piłkę obok wybiegającego z bramki Małkowskiego... Kolejne minuty nie były łatwe dla Wiślaków. Arsenal szedł za ciosem. Już parę chwil później bliski podwyższenia był Wilshere, a w 28.minucie dobrą szansę na drugiego gola zmarnował Fabregas. Dwukrotnie na drodze atakujących Kanonierów stanął Małkowski, który starał się zrehabilitować za niezbyt dobrą interwencję z początku spotkania. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Wisły. W 42.minucie agresywnym wejściem w Squillaciego piłkę zagarnął Małecki. Sędzia nie przerwał gry, a "Mały" wpadł w pole karne. Squillaci zaatakował Patryka wślizgiem, sędzia dopatrzył się przewinienia w polu karnym i wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Ivica Iliev i pewnym strzałem w lewy róg bramki pokonał nieruchomego Gilleta! Wisła na przerwę schodziła więc remisując 1:1, choć jeszcze w doliczonym czasie gry, mogła objąć prowadzenie. Znakomitą okazję zmarnował jednak Iliev.
(http://img233.imageshack.us/img233/9933/13emiratesstadium.jpg)
Druga część miała podobny przebieg do pierwszych 45 minut. Atakował Arsenal, a Wisła szukała kontry. Nie dochodziło jednak do zbyt wielkiego zagrożenia pod bramką Wiślaków, gdyż bardzo dobrze spisywali się defensorzy Białej Gwiazdy. W 64.minucie pierwszą zmianę wykonał Arsene Wenger. Zdjął z boiska Djorou, a wpuścił na nie Rosickiego. Już 60 sekund później znakomitą szansę miał Małecki, ale Gillet tym razem nie zawiódł i obronił strzał. Dobijał jeszcze Kirm, jednak nie trafił czysto w futbolówkę i ta poleciała daleko od celu.
W 73.minucie podwójna zmiana w Wiśle. Garguła za zmęczonego Meliksona, a Del Moral za Kirma. Na murawie niestety wciąż dominują Kanonierzy. Akcje z minuty na minutę są coraz groźniejsze. Kotłuje się pod wiślacką bramką, ale na szczęście piłka ani razu nie zbliża się do linii bramkowej. Aż wreszcie, w 88.minucie, rusza kontra Wisły. Garguła szybko do Del Morala, ten oddaje Gargule, a "Guła" uwalnia Małeckiego. "Mały" strzela, piłka trafia jeszcze po nodze jednego z obrońców i wpada do siatki!!! Euforia na ławce rezerwowych Wisły! Biała Gwiazda prowadzi 2:1! Arsenal jeszcze próbuje się podnieść, ale nie jest w stanie. Ależ wściekły jest Wenger! Wisła pokonuje Kanonierów na The Emirates i jest o krok od awansu do Champions League!
Arsenal Londyn - Wisła Kraków 1:2 (1:1)
12' Bendtner (1:0)
42' Iliev [k.] (1:1)
88' Małecki (1:2)
Zdjęcia z meczu zarzucę później.
-
Szok ! Wisła ograła Arsenal :D Jakieś cudy na polską piłką, powodzenia w rewanżu.
-
No no ale szkoda że nie ma tak w realu.Mimo że przegrywaliście i wydawało się że nic się nie wydarzy dalej graliście świetnie i wygraliście.
-
Wisła zakontraktowała kolejnego piłkarza! Jimenez wniebowzięty po zwycięstwie w Londynie...
Krakowska Wisła wzmacnia się coraz bardziej - tym razem, za 1 mln Euro, z Białą Gwiazdą kontrakt podpisał obrońca Villarreal, Joan Oriol. Zawodnik grający nominalnie na lewej obronie, ale może także występować w pomocy.
Po powrocie do Grodu Kraka, na konferencji prasowej, gdzie Hiszpan został zaprezentowany, Manolo Jimenez komplementował swój zespół za mecz z Arsenalem w Londynie. "To było niesamowite. Zagraliśmy kapitalny mecz! Oczywiście, nie wystrzegliśmy się błędów, za co Arsenal nas skarcił, ale byłem naprawdę pod wrażeniem. Liga Mistrzów jest bardzo blisko. Wiemy, jaka ciąży na nas presja, ale wierzę, że podołamy. Przed nami teraz inauguracja Ekstraklasy, to będzie dobre przetarcie przed tym kluczowym dla całego sezonu meczem."
(http://www.transfermarkt.de/bilder/spielerfotos/s_73215_1050_2010_2.jpg)
Również prasa nie szczędzi pochwał krakowianom. Przegląd Sportowy napisał, że "Wiślacy mimo fatalnego początku zagrali niezwykle skoncentrowani, a walka do ostatnich minut została w odpowiedni sposób nagrodzona."
Gazeta Wyborcza z kolei wychwala szczególnie Małkowskiego. "To był jego debiut w tak ważnym meczu, spisał się na medal. Wielka kariera przed tym bramkarzem."
Także lokalne media małopolskie, jak Gazeta Krakowska poświęcają Wiśle kilka stron. Na pierwszej stronie widzimy tryumfującego Patryka Małeckiego w koszulce z wizerunkiem Henryka Reymana i napis: "Dorównaliście Legendzie! Witajcie w Elicie!"
Nie można jednak zapominać, że Play-Offy Champions League rządzą się swoimi prawami i Arsenal na pewno nie odpuści meczu w Krakowie. Pompowanie balonika na pewno Wiśle nie będzie sprzyjać... Na inaugurację T-Mobile Ekstraklasy, Wisła uda się do Bełchatowa...
-
O kurczę, po prostu szok jak zobaczyłem że Wisła wygrała z Arsenalem, i to na Emirates Stadium. Oriol na pewno się przyda, skoro grał w Villarrealu to musi to być dobry obrońca
-
6,5 tysiąca kibiców. Woo! :P Zostalo im to wynagrodzone. Coz za niespodzianka! Wisla nie proznuje takze na rynku transferowym, sprowadzajac zawodnikow ze znanych zespolow. Szykuje sie dobra Liga Mistrzow dla Polski!
Wpadnij do mnie!:)
-
(http://c.wrzuta.pl/wi7533/bd4d112600247bbe4e4bdf6a/e-klasa)
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 1: Skromna wygrana Wisły w Bełchatowie i... pozycja lidera!
Biała Gwiazda, w swoim pierwszym meczu nowego sezonu ligowego, pokonała w Bełchatowie tamtejszy GKS 2:1 i na wskutek niespodziewanych wyników w innych spotkaniach, została pierwszym liderem T-Mobile Ekstraklasy.
(http://img52.imageshack.us/img52/8341/rscpatch201111201317385.jpg)
Mimo, że ta wygrana na papierze wygląda mało okazale, to trzeba przyznać, że krakowianie absolutnie zdominowali przebieg meczu. Potwierdzenie można znaleźć w pomeczowych statystykach. Wiślacy oddali aż 15 strzałów, przy zaledwie 4 uderzeniach bełchatowian. Niemal połowa tych strzałów była celna, a dwa z nich, Ivicy Ilieva i Andraża Kirma, znalazły drogę do siatki. Dla GKS trafił Dawid Nowak. Także statystyka posiadania piłki jest bezwzględna dla gospodarzy - Wisła utrzymywała futbolówkę przez 63% czasu gry.
(http://img641.imageshack.us/img641/1264/rscpatch201111201317381.jpg)
Jak padały gole?
27' Pada pierwsza bramka dla Wisły; Andraż Kirm dogrywa do Ivicy Ilieva, a ten mocnym strzałem w długi róg pokonuje Kawashimę.
73' Wyrównanie. Bożok świetnie uwalnia Nowaka, błąd obrony Białej Gwiazdy i bezradny Małkowski musi wyciągać piłkę z siatki.
75' Błyskawiczna odpowiedź Wiślaków. Kapitalne rozegranie, Diaz do Chrapka, ten do Meliksona, genialne podanie uwalniające do Kirma, a Słoweniec bez problemu pokonuje japońskiego bramkarza GKS.
Wisła miała znacznie więcej znakomitych okazji do wygrania wyżej, ale nieźle bronił Kawashima, a także kilka świetnych szans zwyczajnie zostało przez podopiecznych Manolo Jimeneza przestrzelonych. Styl, jaki Wisła prezentuje napawa optymistycznie przed rewanżowym meczem eliminacji Ligi Mistrzów.
--
Dzień wolnego dla piłkarzy - niekonwencjonalny 'trening'. Wiślacy na gokartach!
(http://img26.imageshack.us/img26/3708/gokartstoronto1.jpg)
W niedzielne popołudnie, Wiślacy zamiast trenować udali się na... tor gokartowy. Najlepiej radził sobie, co ciekawe, Łukasz Burliga, który wygrał wszystkie 4 wyścigi w jakich brał udział. Nieco gorzej szło piłkarzom bardziej zaawansowanym wiekowo. Radek Sobolewski i Ivica Iliev wypadli najgorzej - "Sobol" aż 3 z 4 swoich wyścigów ukończył na miejscu ostatnim, a popularny "Ika" musiał uznawać wyższość kolegów z zespołu dwukrotnie. Najważniejsza była jednak dobra zabawa. Piłkarze docenili ten ruch trenera, atmosfera była świetna, co tylko jeszcze lepiej może wpłynąć na rywalizację z Arsenalem we wtorkowy wieczór.
-
Mimo, że skromne zwycięstwo, to potknięcia innych pozwoliły Ci po takim zwycięstwie uzyskać fotel lidera ;P Niezły mecz Wisełki. To z tymi gokartami to nieźle wymyśliłeś, haha:P Fajnie się to czytało. Pozdrawiam.
-
Dobrze że zacząłeś mecz od wygranej i mimo że tylko 2:1 to zostałeś liderem teraz liczę że na koniec sezonu również ta pozycja będzie należeć do ciebie.
-
No Wisła zaczyna szaleć, najpierw ogranie The Gunners na Emirates kupno Oriola a teraz tak fajny pomysł o gokartach. Bardzo dobry ruch waszego trenera przed rewanżem w Krakowie, macie sporo szansę na awans. Teraz albo nigdy.
-
Brawo za zwycięstwo z Bełchatowem, nieźle wiedzie Ci się w tym sezonie. Piszesz jeszcze w ogóle?
-
Pisze, oczywiście, jutro relacja z rewanżu z Arsenalem. Teraz święta, więc i przygotowania były, a do tego przeziebienie więc i złe samopoczucie, to nie chce się klepac klawiszami :)
Pozdrawiam i wesołych!
-
4.runda eliminacji CL, Wisła Kraków - Arsenal Londyn: Niesamowity mecz na Reymonta! Biała Gwiazda wreszcie dopięła swego!
W rewanżowym spotkaniu eliminacji do Ligi Mistrzów, Wisła Kraków pokonała Arsenal Londyn 2:0 i wreszcie, po wielu latach prób, zagra w tych elitarnych rozgrywkach! Bramki dla Białej Gwiazdy strzelili Andraż Kirm i Radosław Sobolewski!
(http://img440.imageshack.us/img440/8910/rscpatch201111201341167.jpg)
Wiślacy rozpoczynali ten mecz w roli, swego rodzaju faworyta. Wygrali bowiem nieoczekiwanie na The Emirates i to oni rozdawali karty przed własną publicznością. Nikt jednak nie śmiał lekceważyć zespołu Arsene Wengera, który podrażniony fatalnym rezultatem w Londynie, postanowił od samego początku Wisłę zaatakować.
Kanonierzy spisywali się jednak w ofensywie gorzej niż źle. W całym meczu oddali zaledwie 5 strzałów i żaden nie był celny. Wisła zresztą też nie atakowała jak natchniona i oddała identyczną ilość uderzeń na bramkę Gilleta, ale 4 z nich były celne, a dwa znalazły drogę do siatki.
Gol na 1:0 padł w 67.minucie, kiedy to strzał oddał Chrapek, Gillet go wybronił, ale nabiegający "Kiro", czyli Andraż Kirm dobił piłkę do pustej już bramki Arsenalu! W tym momencie stało się jasne, że Wisła nie odda już awansu. Mimo, że do tej pory Kanonierzy mieli znaczącą przewagę w posiadaniu, od tego czasu to Biała Gwiazda prowadziła grę i szanowała futbolówkę.
W 82.minucie szybkie rozegranie między między Wilkiem (który zmienił w międzyczasie Chrapka), Del Moralem i Sobolewskim. "Sobol" oddał potężny strzał zza linii pola karnego mimo próby zablokowania go przez obrońców, a Gillet, który wyciągnął się jak struna, mógł jedynie popatrzeć jak piłka wpada do jego bramki! Wisła prowadziła 2:0, a na trybunach zapanowała prawdziwa euforia!
Trzy minuty później owacja na stojąco, bo z boiska zeszli bohaterowie poprzedniej akcji - Sobolewski i Del Moral. Gromkie "DZIĘKUJEMY!", a po chwili "GRACIAS!!!" dla polsko-hiszpańskiego duetu.
Ostatnie minuty to absolutna bezradność zespołu z Londynu. Wierzyć się nie chciało, że gwiazdy pokroju Walcotta, Bendtnera, Arshavina czy Nasriego, nie są w stanie zagrozić Wiśle!
Gdy zabrzmiał ostatni gwizdek piłkarze Wisły rzucili się sobie w ramiona, kibice odśpiewali hymn, a potem dłuuuugo świętowali w całym Grodzie Kraka!
W losowaniu grup Ligi Mistrzów, Wisła będzie rozstawiona w 3.koszyku, warszawska Legia z kolei w drugim.
(http://desmond.imageshack.us/Himg88/scaled.php?server=88&filename=0faa81509c4decada6b644a.jpg&res=medium)
Wisła Kraków - Arsenal Londyn 2:0 (0:0) [w dwumeczu 4:1]
67' Kirm (1:0)
82' Sobolewski (2:0)
(http://img440.imageshack.us/img440/6013/rscpatch201111201357416.jpg)
Tryumfujący Andraż Kirm.
(http://img267.imageshack.us/img267/9066/rscpatch201111201358148.jpg)
Noty poszczególnych piłkarzy.
(http://img818.imageshack.us/img818/325/rscpatch201111201358217.jpg)
Statystyki z meczu.
(http://img37.imageshack.us/img37/2521/rscpatch201111201359451.jpg)
Wyniki ostatniej rundy eliminacyjnej do LM.
(http://img252.imageshack.us/img252/8156/rscpatch201111201400111.jpg)
Wszyscy uczestnicy Champions League
-
Coś niesamowitego,Wisła awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzów i to kosztem samego Arsenalu,jednak patrząć z przebiego dwu meczu awans się Wiśle jak najbardziej należał,powodzenia w losowaniu.
-
...a potem się obudziłeś :D
Brawo za zwyucięstwo, ren mecz z penością zapisze się na kartach historii. Widzę, że del Moral zaczyna się spłacać, warto na niego stawiać, bo jeśli kiedyś grał w Hiszpanii, na skale polskiej ligi jest absolutną gwiazdą. Sądziłem, że mimo wpdaki w pierwszym spotkaniu, Arsenal poradzi sobie na R22. To wciąż mimo wszystko wielka drużyna, aż nie mogę sobie wyobrazić LM bez nich, od kiedy pamiętam w niej grają.
-
wykreowałeś nową historię, nowy rozdział w historii polskiej piłki, brawo, brawo, brawo. wypada tylko życzyć powodzenia w losowaniu, ale to rozstawienie wątpliwe...Wisła w 3 a Legia w 2 koszyku? coś za wysoko. dobra, mniejsza z tym. ;)
-
no, no ciekaw jestem kontynuacji :) a dalsze losy kadry? będą kontynuowane?
-
Niesamowite. Po tylu latach gdzie nie było miejsca dla Polskiego klubu w LM to teraz udało się do zrobić i Wisła grac w LM. Tym większe zaskoczenie że losowanie wam nie sprzyjało - Arsenal który był faworytem tego spotkanie niespodziewanie przegrał w dwumeczu 4:1. Taki dobry wynik świadczy że nie będziesz outsiderem w grupie.
-
Barthez7 - co do kadry, to nie wiem, przyznam, że może napomknę coś o eliminacjach do MŚ, ale nie chcę się na tym skupiać jakoś szczególnie... ;) może po drugim sezonie w Wiśle rozegram Mundial? ale to jeszcze duuużo czasu upłynie ;)
piuk11 - na samym początku historii o Wiśle, wspomniałem że Legia zagrała świetny sezon w pucharach, przez co mamy dwa zespoły w LM. No i wysokie rozstawienia właśnie z tego też wynikają.
Gratulacje oczywiście miłe, też się cieszę, mimo że te mecze grałem już dość dawno. :)
-
Piękne chwile dla polskiej piłki nadeszły! :D Brawo, brawo! Wyeliminować Arsenal to wielka sztuka! Teraz można im zaśpiewać " Thursday nights, channel five ! " Jeszcze raz gratuluję za upokorzenie Londyńczyków i życzę powodzenia w losowaniu LM.
-
dzięki za info :) w końcu losy wisełki równie ważne, przecież to nasz reprezentant w europejskich pucharach (nie tylko u Ciebie :D), liczę na jakiś głośny transfer w zimowym okienku ;) (callejon z realu? to by było coś!)
-
Dudu Paraiba nowym piłkarzem Wisły Kraków! Biała Gwiazda znów pojedzie do Londynu...
Były już zawodnik Widzewa Łódź, Dudu Paraiba, podpisał kontrakt z krakowską Wisłą. Bogdan Basałaj tym samym potwierdza, że krakowianie po awansie do Ligi Mistrzów nie zamierzają skupiać się wyłącznie na rozgrywkach ligowych. "Potrzebna nam jest szeroka kadra, co najmniej po dwóch piłkarzy na każdą pozycję. Mamy jednak problem z prawą obroną. Jeżeli kogoś kupimy, to na ostatnią chwilę." - powiedział Basałaj na prezentacji nowego piłkarza.
Brazylijczyk jest piątym zawodnikiem sprowadzonym przez Wisłę w letnim okienku transferowym. Media spekulują jednak, czy Biała Gwiazda ma zamiar nabyć kolejnych piłkarzy. Czasu jest już mało...
Szansę na debiut, nowy zawodnik Wisły będzie miał już w weekend, kiedy Wisła zagra z ... Widzewem Łódź.
--
(http://ligamistrzow.goal.pl/luba/zdjecie.php?img=bank_zdj/losowanie.jpg&maxW=425&maxH=285&s=2&cache=30)
Tymczasem, w Nyonie rozlosowano grupy Ligi Mistrzów. Wiślacy trafili do grupy E, gdzie zmierzą się z Chelsea Londyn, Szachtarem Donieck i Panathinaikosem Ateny. Wisłę znów czeka więc podróż do stolicy Anglii, ponadto nadarzy się okazja do rewanżu z Panathinaikosem za pamiętne eliminacje w roku 2005.
"Grupa jest trudna, ale nie jesteśmy na straconej pozycji. Na pewno najcięższym rywalem jest londyńska Chelsea, ale jeden klub z tego miasta już potrafiliśmy pokonać, i to dwukrotnie. Ciężko wyrokować, jak nam pójdzie, ale jesteśmy dobrej myśli. Powalczymy o awans do najlepszej szesnastki!" - powiedział trener Wisły, Manolo Jimenez.
"Celem minimum dla naszego zespołu jest zajęcie 3.miejsca w grupie, co dałoby nam grę na wiosnę w Lidze Europejskiej. Oczywiście, chcemy awansować, zdajemy sobie jednak sprawę, że zająć lokatę gwarantującą udział w 1/8 finału Ligi Mistrzów, będzie bardzo, bardzo trudno." - mówił Stan Valckx zaraz po losowaniu.
"Z perspektywy wizerunkowej, rywale mogli być atrakcyjniejsi. Spójrzmy na grupę B, gdzie obok Ajaxu który był losowany z naszego koszyka, grać będą Barcelona, Bayern i Sporting Lizbona. Wiemy jednak, że zająć w takiej grupie miejsce choćby 3. byłoby prawie niemożliwe. Nasza grupa jest wyrównana. Na papierze to Chelsea jest absolutnym faworytem, ale poza nią, przy całym szacunku do rywali, jesteśmy w stanie spłatać figla i kto wie, kto wie, może nawet z niej awansować?" - stwierdził Prezes krakowskiego klubu, Bogdan Basałaj.
Warszawska Legia zmierzy się zaś z Interem Mediolan, Besiktasem Stambuł i Anderlechtem Bruksela. Teraz musimy czekać na rozgrywki grupowe, gdyż po raz pierwszy w historii, dwa polskie kluby będą grały w Lidze Mistrzów!
Zestaw pozostałych grup Ligi Mistrzów:
(http://img684.imageshack.us/img684/7016/rscpatch201111261949543.jpg)
-
Niesamowite, że dwa polskie zespoły mamy :o A Legia nawet może pokusić się o wyjście z grupy. Jeszcze raz :o Paraiba to świetny transfer, zaawsze go ceniłem, a w Widzewie tylko się marnował. Mam nadzieję, że krwawo zemścisz się na Koniczynkach 8)
-
Jeśli wygrałeś z Arsenalem to czemu byś nie miał wygrać z Szachtarem czy Panathinaikosem. Liczę na dobre mecze z Chelsea i awans z drugiego miejsca bo wygrać z Chelsea będzie ciężko jednak kto wie może się uda. Zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
-
Gratulacje Awansu do Ligi Mistrzów ! Pokonanie Arsenalu było nie lada wyczynem . Zdziwiło mnie ze PSG nie awansował do Ligi Mistrzów. Grupa w jakiej grasz nie jest ciężka . Awans jest w zasięgu . A tak pozatym chyba pierwszy raz dwie Polskie drużyny są w lidze mistrzów.! Legia ma chyba łatwiejszą grupę , ale i tak jestem pewien awansu Wisły.
-
Dudu na lewą obronę może się przydać zobaczymy jak się wkomponuje w zespół a grupa LM no cóż silna ciężko będzie z niej wyjść ale jak pokonałeś arsenal to możesz i szachtar i panathinajkos bo chelsea raczej nie
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 2 i 3. Paraiba katem Widzewa, piorunująca końcówka w meczu z Arką - Wisła traci pierwsze punkty.
Mecz 2.kolejki Ekstraklasy przyniósł Wiśle zwycięstwo nad łódzkim Widzewem 1:0. Bramkę na wagę 3 punktów zdobył Dudu Paraiba. Mecz nie należał do najciekawszych. Wiślacy stworzyli bardzo mało klarownych okazji, dużo się działo w środku pola, trzeba przyznać, że było to po prostu słaby mecz.
"Zagraliśmy nienajlepiej. Nie jestem zadowolony z postawy moich piłkarzy, ale po meczu z Arsenalem trochę za bardzo świętowaliśmy... To na pewno miało wpływ na naszą grę..." - stwierdził na pomeczowej konferencji prasowej Manolo Jimenez.
Po dwóch seriach gier, Wisła była jedynym zespołem mającym komplet punktów.
(http://img252.imageshack.us/img252/7006/rscpatch201111261933260.jpg)
Składy obu zespołów.
(http://img12.imageshack.us/img12/6388/rscpatch201111261949047.jpg)
Zwycięski gol Paraiby.
(http://img824.imageshack.us/img824/2246/rscpatch201111261948532.jpg)
Statystyki meczu z Widzewem.
(http://img225.imageshack.us/img225/373/rscpatch201111261949145.jpg)
Wyniki pozostałych meczów.
(http://img407.imageshack.us/img407/4742/rscpatch201111261949204.jpg)
Tabela po 2.kolejce
W 3.rundzie, Biała Gwiazda podejmowała na swoim stadionie Arkę Gdynia. Wiślacy zagrali naprawdę dobre spotkanie, ale byli nieskuteczni. Wiele szans miał Dudu Biton, nieźle zaprezentował się Maor Melikson, ale to Arka jako pierwsza zdobyła gola. Bramka ta padła w 81.minucie, a jej autorem był Budziński po podaniu Arifovicia. Nie popisali się w tej sytuacji stoperzy Wisły, którzy dopuścili do wyjścia Budzińskiego na czystą pozycję. Po stracie gola, Wisła rzuciła się do odrabiania strat i 5 minut później, po dograniu Oriola, wyrównującą bramkę strzelił Patryk Małecki (który zmienił w trakcie meczu młodego Chrapka). Na więcej zabrakło już czasu i Wisła zaledwie zremisowała 1:1 z gdyńską Arką.
Na wskutek zwycięstw dwóch stołecznych klubów, Wisła spadła na 3.miejsce w tabeli, ale ma tyle samo punktów, co Legia i Polonia.
(http://img80.imageshack.us/img80/5590/rscpatch201111282340568.jpg)
Składy.
(http://img502.imageshack.us/img502/5881/rscpatch201111282358378.jpg)
Bramka Budzińskiego na 1:0 dla Arki.
(http://img521.imageshack.us/img521/3778/rscpatch201111282358472.jpg)
Wyrównujące trafienie "Małego".
(http://img151.imageshack.us/img151/8803/rscpatch201111282358539.jpg)
Wszystkie wyniki 3.kolejki T-ME.
(http://img84.imageshack.us/img84/8193/rscpatch201111282359003.jpg)
Tabela po trzech seriach spotkań.
-
można powiedzieć że kumulują siły na ligę mistrzów :D ale start w lidze nie najgorszy, widać stolica się spięła 8)
-
Pierwszy mecz całkiem udany, pokonałeś Widzew, ale z Arką zaliczyłeś właśnie błąd i spadłeś na 3 lokatę
-
Grupa Ligi Mistrzów silna i bardzo wyrównana,mam jednak nadzieję że Chealsea podzieli los Arsenalu i nie sprosta Wisełce.
W lidze poszło wam średnio najpierw trzy punkty z Widzewem zapewnia wam nowy nabytek Paraiba,a później zaliczacie wpadkę z Arka remisując tylko 1-1.
-
(http://www.sponsoringsportu.pl/img/zdjecia/t-mobile_ekstraklasa.png)
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 4: Mecz przyjaźni na trybunach. Wisła wywozi 3 pkt z Wrocławia!
W szlagierowym spotkaniu 4.kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Biała Gwiazda pokonała Śląsk Wrocław 3:1 i zajmuje 2.miejsce w ligowej tabeli. Liderem jest Legia Warszawa.
Wiślacy zagrali znakomity mecz, a jego bohaterem był strzelec dwóch goli, Maor Melikson. Pierwsze trafienie Izraelczyk zanotował już w 16.minucie, po świetnym dograniu Dudu Paraiby. Chwilę później było już jednak 1:1. Błąd obrony wykorzystał skrzętnie Mila, podając do Cetnarskiego. Temu nie pozostało nic innego jak pokonać Małkowskiego. To było jednak wszystko, na co stać było gospodarzy. Całe spotkanie zdominowała Wisła. Ilość strzałów - 16:5, strzały celne - 6:2 posiadanie piłki - 58:42, te statystyki znalazły swoje odzwierciedlenie w ostatecznym rozrachunku. Wynik 3:1 to i tak najmniejszy wymiar kary. Swoje znakomite okazje mieli jeszcze Biton, Garguła i w samej końcówce Iliev, ale albo pudłowali, albo dobrze spisywał się Elana.
Decydujące ciosy, Wiślacy zadali w drugiej połowie. Najpierw, w 61.minucie Melikson wykorzystał zawahanie obrońców, zabrał piłkę i z ostrego kąta pokonał Elanę, a później, w 80.minucie trzecią bramkę zdobył Manu Del Moral. Hiszpan z kolei zachował największą czujność w zamieszaniu w polu karnym i ... wbiegł z piłką do siatki!
W środku tygodnia, Wisłę czeka pojedynek Pucharu Polski z Olimpią Grudziądz, a w kolejnej kolejce ligowej do Krakowa zjedzie Lech Poznań.
Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 1:3 (1:1)
16' Melikson (0:1)
18' Cetnarski (1:1)
61' Melikson (1:2)
80' Manu Del Moral (1:3)
zdjęcia wieczorem ;)
-
Cieszy wygrana nad Śląskiem tylko szkoda że nie więcej bo sytuacji nie brakowało ale ważne że wygrana. W Pucharze Polski przeciwnik do ogrania i postaw rezerwy ;) Czekam na mecz z Lechem. Ten mecz pokaże na co Cię stać w tym sezonie. Powodzenia i zapraszam do mnie ;)
-
Zawsze kojarzyłem Śląsk z grą defensywną i oddawaniu pola gry rywalom, tutaj ta taktyka im się nie sprawdziła i każdy błąd obrony Wrocławian Biała Gwiazda wykorzystała. Kolejny fenomenalny mecz zagrał Melikson i myślę, że powinien odpocząć przed meczem z Lechem Poznań.
Czekam na ssy, pozdrawiam.
-
Gratuluje wygranej z "moim" Śląskiem,spodziewałem się remisu,dlatego że Śląsk gra raczej defensywną piłkę,ale widać było inaczej :P
W pucharze Polski z Olimpią wystaw rezerwy,daj odpocząć pierwszej jedenastce przed meczem z Lechem :)
-
Gratulacje za mecz ze Śląskiem,zagraliście bardzo dobrze i pewnie wygraliście w meczu przyjaźni 3-1 z Olimpią możecie wystawić rezerwy,mając w perspektywie mecz ligowy z Lechem.
-
Zapomniałem poinformować. :P Wisła zaproponowała profesjonalne kontrakty Wolskiemu i Kuźmickiemu, to ostatni piłkarze, którzy dołączyli do kadry Wisły w okienku transferowym.
(http://www.weltfussballarchiv.com/images/logos/puchar_polski_pzpn.png)
Puchar Polski, 1.runda: Dublerzy dają Wiśle skromne zwycięstwo.
Dwa strzały w meczu, jeden celny, jeden gol - tak wyglądają statystyki Wisły w spotkaniu z Olimpią Grudziądz. Co ciekawe, to zespół gości miał więcej z gry, utrzymywał się częściej przy piłce i oddał więcej strzałów. Nie zmienia to jednak faktu, że Cvetan Genkov obudził się w odpowiednim momencie, wybiegł do podania Chrapka i zdobył zwycięskiego gola.
Przed Wisłą niezwykle ważne mecze - najpierw ligowy z Lechem, a potem debiut w Lidze Mistrzów, u siebie z Panathinaikosem, to one będą prawdziwym sprawdzianem dla Białej Gwiazdy i mogą pokazać na co tak naprawdę stać w tym sezonie zespół Manolo Jimeneza.
(http://img822.imageshack.us/img822/5944/rscpatch201112010030344.jpg)
(http://img28.imageshack.us/img28/2865/rscpatch201112010035530.jpg)
Wisła Kraków - Olimpia Grudziądz 1:0 (0:0)
66' Genkov (1:0)
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 5: Czerwona kartka ustawiła mecz, samobój w ostatniej minucie daje zwycięstwo Kolejorzowi...
W hitowym spotkaniu 5.serii Ekstraklasy, Wisła przegrała 0:1 z Lechem Poznań. Decydująca o wyniku bramka padła w 90.minucie, jej autorem był, ku wielkiemu rozczarowaniu Białej Gwiazdy, Osman Chavez. Niezwykle istotnym momentem tego meczu, była 26.minuta, kiedy trochę pochopnie, arbiter pokazał czerwoną kartkę Błażejowi Augustynowi.
Do momentu zejścia z boiska środkowego obrońcy, Wisła grała bardzo dobrze. Atakowała, to skrzydłami, to środkiem, fajnie prezentował się Melikson, w roli kapitana wystąpił Małecki i wyglądało to wszystko naprawdę pozytywnie. Czerwony kartonik, bezsprzecznie ustawił ten mecz. Od tego momentu, Wisła się cofnęła, szukała kontry, chwilami próbowała narzucić swój styl gry, ale widać było, że to piłkarze Kolejorza mają liczebną przewagę.
Bramka padła już w doliczonym czasie gry. Nunez sfaulował w wydawałoby się bezpiecznym miejscu, do piłki podszedł Kriwiec i wrzucił piłkę w pole karne... Tam nieszczęśliwie interweniował Honduranin Chavez i do piłki nie zdążył dobiec już Pareiko... Wielka radość na ławce rezerwowych Lecha! Niespodzianka w Krakowie... Wisła przegrywa, spada na 3.miejsce, a na pozycji lidera umacnia się Legia Warszawa, która zdeklasowała Jagiellonię aż 3:0.
"Porażkę biorę na siebie..."
Czuję się po tym meczu fatalnie. To mój bezmyślny faul sprawił, że zespół grał w osłabieniu. Strasznie szkoda tej porażki, zwłaszcza że gol dla Lecha padł w ostatniej minucie. Cholernie szkoda, ale musimy się podnieść, bo w środę gramy z Panathinaikosem... - mówił załamany po meczu z Lechem, "główny winowajca" - Błażej Augustyn.
Popełniłem jeden błąd. Niestety po nim padła bramka. Jedna niefortunna interwencja i przegrywamy, mimo że broniliśmy się bardzo dobrze. Nie możemy być z tego wyniku zadowoleni, bo przystępowaliśmy do tego spotkania w roli faworyta. Nic, musimy wziąć się w garść i grać dalej... - powiedział z kolei Osman Chavez.
(http://img526.imageshack.us/img526/508/rscpatch201112010040441.jpg)
(http://img717.imageshack.us/img717/2451/rscpatch201112010046063.jpg)
(http://img252.imageshack.us/img252/6166/rscpatch201112010101025.jpg)
Wisła Kraków - Lech Poznań 0:1 (0:0)
90+1' Chavez [sam.] (0:1)
-
Zmiennicy nie zagrali w tym meczu wielkiego spotkania,oddając w tym meczu dwa strzały w tym jeden celny,który za sprawą Genkova dał wam zwycięstwo.
-
I tak dobrze, że tylko 1:0 skoro graliście w 10'tkę z tak mocnym zespołem jak Lech. Szkoda Augustyna bo jeśli rzeczywiście arbiter pochopnie dał tą czerwień to nie potrzebnie będzie pauzował.
-
Ale pechowo... Samobój w ostatniej minucie, załatawiony przy zielonym stoliku, tak? :D Szkoda tej kartki dla Augustyna, zupełnie bezsensowna decyzja sędziego, z tego, co piszesz, więc na pewno boli. Musicie się podnieść, bo w innym wypadku dostaniecie porządnie od Greków... W składzie Lecha widzę Dejagaha, Ciriana Clarka i Jeffrena (nawet się nie zmieścił do składu :o). Realistyczne pesoew transfery, jak zwykle :P
-
Zobaczysz skład Legii to zwątpisz. :D
(edit) - wszystko w swoim czasie... ;)
-
Dawaj ;D
-
No cóż zdarza się.. Na pewno ta czerwona kartka wpłynęła źle na wasz zespół. Tak jak piszesz zbyt pochopnie arbiter ją pokazał no i stało się musiałeś grać dalej.. Wydawało się już, że będzie bezbramkowy remis, jednak w ostatniej akcji mecz samobójcze trafienie zdobywa twój piłkarz.. Zdarza się.. :)
-
(http://flightpackage.ca/UEFAChampionsLeague/200px-UEFA_Champions_League_logo.jpg)
Champions League, kolejka 1: Wielki rewanż za 2005 tylko na remis...
W swoim debiutanckim meczu w fazie grupowej Ligi Mistrzów, Wisła Kraków zremisowała 0:0 z Panathinaikosem Ateny.
Spotkanie miało wyrównany przebieg. Wiślacy mieli nieco więcej z gry, jednak nie potrafili żadnej ze swych szans wykorzystać. Brakowało dokładności w podaniach, brakowało celnych strzałów - oba zespoły oddały zaledwie po 2 uderzenia w światło bramki. Absolutnie najlepszym graczem Wisły, był tym razem... Błażej Augustyn, który rozegrał kapitalny mecz. Był zaporą nie do przejścia, każde ataki Greków, które napotykały na polskiego stopera, były momentalnie rozbijane.
Niestety, słabo grająca druga linia Wisły, nie potrafiła skonstruować zbyt wielu dogodnych akcji. Wiślacy mieli dwie-trzy dobre szanse by pokonać Tzorvasa, ale Del Moral raz uderzył obok, innym razem prosto w bramkarza, zaś Małecki, który wszedł w samej końcówce za Ilieva również niemiłosiernie chybił. Dla "Koniczynek" najbliżej zdobycia gola bylo Ninis i Luis Garcia, ale za każdym razem lepszy okazywał się Małkowski.
W drugim meczu tej grupy, w Doniecku, Szachtar przegrał z londyńską Chelsea 0:3. W kolejnej serii spotkań, Wisła pojedzie do Londynu, a Panathinaikos podejmie Szachtara.
Inny polski klub, warszawska Legia, swój debiut w Lidze Mistrzów nie zaliczy do udanych. Legioniści na Łazienkowskiej ulegli Interowi Mediolan aż 2:5.
--
Trzeba z kolei zauważyć, że polskie drużyny znakomicie rozpoczęły swoją przygodę w Lidze Europejskiej. Śląsk Wrocław pokonał Spartę Praga 2:0, Widzew Łódź rozbił Spartaka Moskwa 3:0, Polonia Warszawa zwyciężyła Rosenborg Trondheim 1:0, a Cracovia wygrała z AEK Ateny 2:1.
(http://img163.imageshack.us/img163/7144/rscpatch201112010103140.jpg)
(http://img26.imageshack.us/img26/3787/rscpatch201112010105167.jpg)
(http://img233.imageshack.us/img233/3927/rscpatch201112010120442.jpg)
(http://img836.imageshack.us/img836/5281/rscpatch201112010121100.jpg)
(http://img20.imageshack.us/img20/3510/rscpatch201112010121200.jpg)
(http://img10.imageshack.us/img10/211/rscpatch201112010122538.jpg)
(http://img151.imageshack.us/img151/9639/rscpatch201112010122571.jpg)
-
Kolejne relacje pojawią się dopiero w roku 2012... ;) Życzę Wam udanego Sylwestra, spełnienia marzeń i inspiracji do pisania ciekawych karier! :)
-
Remis w Krakowie.Ale wynik jak najbardziej sprawiedliwy obie ekipy grały łeb w łeb i tak się jakoś to potoczyło 8).Grupa jest naprawdę bardzo ciężka Chelsea widzę że odskakuje rywalom.Ale na razie to dopiero pierwszy mecz i wszystko może się jeszcze zmienić.;)
Wpadnij do mnie.
-
Pomimo remisu, było to dobre spotkanie dla Białej Gwiazdy. Teraz będą wiedzieć czego im brakuje i jakie elementy gry trzeba poprawić by w następnej kolejce LM zagrać o wiele lepiej i sprostać londyńskiej Chelsea.
-
Nie jest źle jak na początek, Panathinaikos to nie byle jaka drużyna... masz dośc trudną grupe Chelsea - sama nazwa mówi wszystko, a Szachtar świetnie się rozwija ma dobry piłkarzy...:) Czekam z niecierpliwością na mecz z Chelsea;>
-
W końcu Wiśle udało się awansować do Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu graliście z Panathinaikosem i rozegraliście bardzo wyrównany mecz. Nie przypominaj mi 2005 roku (byłem wtedy w wojsku i oglądaliśmy ten mecz, tak zasrać sobie awans). Gratuluję postawy reszty polskich klubów w LE. Szkoda, że moja Legia poległa :( :D ale strzelili 2 gole Interowi.
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 6: Strzelecka niemoc trwa...
W szóstym meczu ligowym, Lechia Gdańsk niespodziewanie zremisowała z krakowską Wisłą 0:0. Biała Gwiazda zagrała dobre spotkanie, jednak nie potrafiła sforsować szczelnej defensywy gdańszczan. Na szczególne brawa zasługuje najlepszy na boisku - Airapetian. Czary wiślackiej goryczy dodaje fakt, że Lechia jest ostatnim zespołem w tabeli, po tym remisie ma zaledwie 2 pkt na swoim koncie...
Wiślacy wyszli na boisko na pewno podrażnieni ostatnimi nienajlepszymi wynikami. Większe były bowiem oczekiwania trenera Jimeneza co do meczu z Panathinaikosem, na więcej liczono także w spotkaniu z Lechem. W Gdańsku wszystko Wiśle układało się bardzo dobrze. Krakowianie zagrali naprawdę nieźle, tworzyli fajnie wyglądające, kombinacyjne akcje, nie pozwalali gospodarzom na ataki, ale też nie umieli pokonać bramkarza Lechii, Kim Young Kwanga.
Najlepsze okazje do zdobycia gola mieli w 73.minucie Małecki i w samej końcówce Manu Del Moral. Niestety, koreański golkiper gospodarzy znakomicie wybronił zarówno sytuację "Małego" jak i hiszpańskiego napastnika.
"Musimy się nad sobą poważnie zastanowić. Marnujemy takie okazje, że strach myśleć co będzie działo się dalej. Jedziemy teraz do Londynu, gdzie chcemy się wreszcie przełamać. Okazja jest idealna..." - mówił rozżalony Patryk Małecki.
"Byliśmy przekonani, że w Gdańsku nastrzelamy kilka bramek, co przed wyjazdem do Londynu mocno by nas uskrzydliło. Niestety, jak to zwykle bywa, niczego nie powinno się planować, bo życie weryfikuje Twoje plany wg swojego scenariusza. Szkoda, bo tracimy kolejne punkty, a czołówka ucieka..." - powiedział z kolei zdenerwowany Manu Del Moral.
Wisła z 11 punktami spadła na 5.miejsce. Lechia Gdańsk z kolei, z dorobkiem 2 pkt zamyka ligową stawkę. Liderem jest Legia, która zgromadziła w 6 meczach aż 16 punktów.
(http://img27.imageshack.us/img27/3576/lechiawisa.jpg)
Składy.
(http://img576.imageshack.us/img576/7531/rscpatch201112012352243.jpg)
Statystyki meczu.
(http://img818.imageshack.us/img818/9310/rscpatch201112012353515.jpg)
Rzut wolny wykonywany przez Lechię.
(http://img859.imageshack.us/img859/1824/rscpatch201112012354060.jpg)
Wyniki pozostałych meczów.
(http://img820.imageshack.us/img820/707/rscpatch201112012354125.jpg)
Tabela po 6.kolejce.
-
(http://flightpackage.ca/UEFAChampionsLeague/200px-UEFA_Champions_League_logo.jpg)
Champions League, kolejka 2: Drogba katem Białej Gwiazdy.
W drugim swoim meczu w Lidze Mistrzów, Wisła Kraków przegrała w Londynie z Chelsea 0:2. Obydwa gole, z rzutów wolnych, strzelił Didier Drogba. Wiślacy fragmentami grali przyzwoicie, ale to The Blues byli w całym meczu wyraźnie lepsi i zasłużenie zwyciężyli.
Gole gracza z Wybrzeża Kości Słoniowej padły dopiero w drugiej połowie. Konkretnie w pierwszym jej kwadransie. Były bliźniaczo podobne. Oba z około 20 metrów, oba w lewy róg bramkarza. Niestety oba sprokurowane przez głupie faule w tej strefie boiska.
Biała Gwiazda także mogła coś ustrzelić. Wiślacy byli jednak, tradycyjnie już, nieskuteczni. Niestety, nie potrafili pokonać czeskiego bramkarza Petra Cecha. Trzeba też przyznać, że Małkowski, który strzegł bramki Wisły, bronił naprawdę świetnie. W ogóle, Wisła zagrała dobrze, jak na swoje możliwości, ale Chelsea to wielki klub i każdy, najmniejszy błąd, potrafił wykorzystać.
Na ostatni kwadrans na murawie pojawili się także Manu Del Moral i Tomas Jirsak, ale żaden z tych zawodników nie umiał zaskoczyć golkipera The Blues.
Jimenez: Jesteśmy rozczarowani.
"Nie można powiedzieć, żeby ten mecz był w naszym wykonaniu zły. Tak naprawdę, Chelsea zdobyła oba gole po stałych fragmentach. Z gry, wcale nie byli zespołem wyraźnie lepszym. Tak ja to widzę. Zapewne obecny tutaj trener Villas-Boas uważa, iż było inaczej, ale ja twierdzę, że bezbramkowy remis byłby rezultatem najbardziej zasłużonym, bo i Chelsea i my mieliśmy swoje okazje. Wynik jest dla nas rozczarowaniem, ale z gry jestem umiarkowanie zadowolony". - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Manuel Jimenez.
Na pytanie, co dzieje się z Wisłą, że nie potrafi w ostatnich meczach zdobyć goli, Jimenez odpowiedział dość arogancko. "No i co z tego, że nie wbiliśmy gola przez 4 mecze? Ja widzę, jak chłopaki grają, jak walczą. To, że nie udaje się im raz, drugi czy trzeci strzelić bramki jeszcze nie jest powodem do dramatyzowania. Jest drobna zniżka formy, ale koniec lipca i sierpień były dla nas trudnymi, pełnymi ciężkiej pracy miesiącami. Spokojnie, Wisła niedługo zacznie wygrywać." - powiedział na zakończenie hiszpański trener Wisły.
Villas-Boas z kolei nie krył satysfakcji ze zwycięstwa nad Wisłą. "To dobry zespół, a my wiedzieliśmy o tym przed meczem. Przecież dwukrotnie pokonali Arsenal! To nie był przypadek. Cieszę się, że to właśnie Drogba strzelił te dwa gole. Ostatnio był w przeciętnej kondycji psychicznej, te bramki poprawią mu humor. Pokazaliśmy wyższość, zbliżamy się do awansu, ale potrzeba jeszcze wygrać 2 mecze z Panathinaikosem by być pewnym swego. Wiśle życzę powodzenia w spotkaniach z Szachtarem. Liczę, że do Krakowa przybędziemy już jako zwycięzcy grupy." - zakończył trener Chelsea.
W drugim meczu tej grupy, Panathinaikos przegrał z Szachtarem Donieck 2:3. Wisła wobec tego zajmuje ostatnie miejsce w grupie.
Inny polski klub, Legia Warszawa, zwyciężyła w Brukseli z Anderlechtem 4:2. Drugie zwycięstwo w grupie H odniósł także Inter Mediolan. (3:0 z Besiktasem).
(http://img33.imageshack.us/img33/9026/chelseawisa.jpg)
Składy
(http://img580.imageshack.us/img580/8448/rscpatch201112020007158.jpg)
Didier Drogba strzelający jedną z bramek.
(http://img834.imageshack.us/img834/7448/rscpatch201112020015466.jpg)
Kartki
(http://img839.imageshack.us/img839/7774/rscpatch201112020015511.jpg)
Zmiany
(http://img440.imageshack.us/img440/763/rscpatch201112020016006.jpg)
Statystyki meczu
Chelsea Londyn - Wisła Kraków 2:0 (0:0)
51' Drogba (1:0)
59' Drogba (2:0)
(...)
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 7: Znakomita gra Białej Gwiazdy i skromna wygrana nad "imienniczką" z Płocka.
To był wreszcie dobry mecz, od początku do końca, jaki zagrała Wisła Kraków. W konfrontacji z Wisłą Płock, na wyjeździe, Biała Gwiazda wygrała 1:0 po bramce Patryka Małeckiego.
Co tu dużo mówić... Wisła absolutnie zdominowała swoją "imienniczkę" z Mazowsza. Płocczanie nie oddali ani jednego strzału w całym meczu! Znów zawiodła jednak skuteczność podopiecznych Manolo Jimeneza. Decydującego gola zdobył popularny "Mały" w 66.minucie, po dograniu Andraża Kirma.
Wisła wciąż jednak zajmuje 5.miejsce w ligowej tabeli, a liderem nadal jest warszawska Legia. W następnym ligowym meczu, Wisła podejmie przy Reymonta Jagiellonię Białystok.
(http://www.weltfussballarchiv.com/images/logos/puchar_polski_pzpn.png)
Puchar Polski, 1.runda - rewanż: System zero-jedynkowy
.
Wisła Kraków pokonała w rewanżowym meczu 1.rundy Pucharu Polski Olimpię Grudziądz 1:0. Gola na wagę awansu strzelił Andraż Kirm.
Największą niespodzianką na tym etapie rozgrywek jest odpadnięcie Korony Kielce w pojedynku z Olimpią Elbląg.
Kolejnym rywalem Wisły będzie Lechia Gdańsk. Najciekawiej zapowiadającym się dwumeczem 1/8 finału, jest spotkanie Lech - Jagiellonia.
(sory za krótkie opisy, ale nie bardzo jest o czym pisać.) :) Dodałem także ankietę. :) zachęcam do głosowania.
-
Z Chelsea i tak za wielkich nie mieliście, ale pokazaliście że potraficie walczyć. Oba gole tracicie po wolnych. Wisłę Płock pokonujecie 1-0 po golu Małego. Zdominowaliście swego rywala, ale znów nawaliła skuteczność. W PP wygrywacie i awansujecie. Później czeka was mecz z Lechią. Cienko u ciebie ze skutecznością. Rzadko strzelacie gole, sądzę że trzeba to poprawić. Podobają mi się twoje opisy meczów. Jest co czytać, dobrze opisujesz, nie dodajesz dużo grafiki. Życzę ci strzelenia więcej goli w meczu :)
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 8: Wielki mecz Kirma! Wisła deklasuje Jagiellonię!
Po znakomitym meczu, Wisła Kraków pokonała Jagiellonię Białystok 3:1. Bohaterem meczu został strzelec dwóch goli, Andraż Kirm.
Wiślacy zagrali absolutnie najlepszy od kilku tygodni mecz i w pełni zasłużenie zwyciężyli to spotkanie.
Jak padały gole?
W 10.minucie odważnie wchodzi Maor Melikson, dobiega na 17.metr, skąd mocno strzela, broni golkiper Jagi, ale wybija piłkę przed siebie... Wpada na nią Norambuena... gol samobójczy!
49.minuta, Del Moral atakuje lewą stroną boiska, ostro wrzuca piłkę w pole karne, nabiega Kirm i znakomitym strzałem pokonuje Sandomierskiego! 2:0 dla Wisły!
Niespełna kwadrans później, Biton uwalnia Kirma, ten trochę na siłę próbuje się przedrzeć przez obronę, na raty mu się to udaje, strzela... GOL! 3:0 dla Białej Gwiazdy! Prawdziwy nokaut.
Od tego momentu Wiślacy nieco spuścili z tonu. Grę zaczęła prowadzić Jaga.
W 73.minucie szybką akcję przeprowadza Grzelak z Plizgą, strzela ten drugi i robi się 3:1.
Jagiellończyków nie stać już jednak na więcej. Wisła pokonuje Jagę przy R22 i awansuje na 3.miejsce w tabeli! W kolejnej serii spotkań, Wiślacy jadą do Warszawy, na Łazienkowską, by powalczyć w "hicie jesieni" - z Legią!
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 3:1 (1:0)
10' Norambuena [sam.] (1:0)
49' Kirm (2:0)
63' Kirm (3:0)
72' Plizga (3:1)
(...)
(http://img804.imageshack.us/img804/2397/rscpatch201112141859014.jpg)
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 9: Hit na Łazienkowskiej. Jeden gol przesądza sprawę! Bójka na stadionie...
W meczu określanym mianem "hitu jesieni", Legia Warszawa uległa Wiśle Kraków 0:1. Gola na wagę 3 punktów zdobył Izraelczyk, Dudu Biton. Spotkanie toczyło się przy fatalnej aurze, nad stolicą lało, początkowo mecz miał się w ogóle nie odbyć, ale organizatorzy stanęli na wysokości zadania i mecz udało się rozegrać. Pikanterii i dramatyzmu dodała także awantura na trybunach. Fani warszawskiej Legii, wyraźnie zniesmaczeni grą swojego zespołu zaczęli prowokować kibiców Wisły. Ci sforsowali jedną z bram i doszło do wielkiej bójki. Ponad 30 osób zostało rannych, a 120 zostało aresztowanych.
Przejdźmy jednak do meczu. Był to majstersztyk w wykonaniu Białej Gwiazdy! Pierwsza część gry absolutnie zdominowana przez Wiślaków. Legia nie miała nic do powiedzenia. Nie oddała ani jednego strzału. Podopieczni Manolo Jimeneza grali jak z nut...
Już w 7.minucie pierwszą szansę miał Iliev, jednak piłka po jego strzale z rzutu wolnego trafiła w mur i wyleciała poza boisko. Parę chwil później bliski szczęścia był Biton - w znakomitej okazji jednak fatalnie skiksował i futbolówka minęła światło bramki strzeżonej przez Skabę.
Kolejne fragmenty, cały czas dla Wisły. 32.minuta, bardzo dobra akcja Paraiby, dogranie do Bitona, ten wycofuje i w ostatniej chwili Legioniści wybijają na róg, a nabiegał już Melikson. Kilka minut później znów atakuje Wisła. Szybkie rozegranie Biton - Wilk - Biton, Izraelczyk znów jednak przenosi piłkę ponad bramką.
W drugiej połowie wciąż Wisła przeważała. Legia jedynie mogła liczyć na kontry. I jedna z nich, w 59.minucie o mało nie przyniosła bramki. Mata urwał się spod opieki Wiślaków, przebiegł kilkadziesiąt metrów, oddał strzał, ale był on za słaby i bez problemów wyłapał go Małkowski. To był jedyny celny strzał Legii w tym meczu!
68.minuta, decydujący moment spotkania. Strata w środku pola, notuje ją Radović, Wilk przejmuje piłkę, szybciutko zagrywa do Ilieva, ten do Bitona... A Dudu strzela i pokonuje Wojciecha Skabę! Szał radości w sektorze fanów Wisły!
I w tym momencie rozpętała się awantura. Nie ma jednak już tego co rozgrzebywać. Na pewno oba kluby zapłacą srogie kary za te wybryki. Kto wie, czy stadion Legii nie zostanie zamknięty...
Wielki mecz rozgrywał Gervasio Nunez. Jego ocena to 8.0/10. Argentyńczyk czyścił wszystko. Od niego zaczynały się akcje Wisły i na nim kończyły się akcje Legii. Był aktywny, walczył w każdym sektorze boiska.
Legia jeszcze w samej końcówce chciała strzelić gola, ale nic z tego. J.Llorente próbował z dystansu, ale uderzył ponad. W doliczonym czasie gry, gospodarze mieli jeszcze rzut różny, jednak i z tej szansy nic pozytywnego dla drużyny Macieja Skorży nie wyniknęło.
Wisła po świetnym spotkaniu pokonała Legię, tym samym zrównując się z nią punktami. Na porażce Legionistów skorzystała Polonia Warszawa, która dzięki zwycięstwu nad Wisłą Płock została nowym liderem T-Mobile Ekstraklasy.
Legia Warszawa - Wisła Kraków 0:1 (0:0)
68' Dudu Biton (0:1)
(http://img853.imageshack.us/img853/8470/rscpatch201112141859406.jpg)
(http://img28.imageshack.us/img28/1711/rscpatch201112141917053.jpg)
(http://img696.imageshack.us/img696/9575/rscpatch201112141919194.jpg)
(http://img802.imageshack.us/img802/7505/rscpatch201112141919240.jpg)
zdjęcia, tabelki, relacja z konferencji prasowej - za kilka/naście godzin. :)
-
Wisła na mistrza, jeszcze z Legią wygrali no ładnie. I to na wyjeździe. Ciekawe co na to kibice Legii. Zaraz tu wejdą i będą trollować.
-
No ładnie, Jaga pokonana pewnie na własnym stadionie, cieszy forma Kirma :)
No i pokonałeś moją Legię :(
Czy ja wiem czy za takie wybryki zostałby zamkięty stadion.... :P
-
Wreszcie zwycięstwo Białej Gwiazdy, z Panathinaikosem zagrałeś tylko na remis, tak samo z Lechią. Natomiast z Chelsea można było spodziewać się porażki, gdyż Wisła nie dosięga Chelsea do pięt. Natomiast z Jagellonią udało ci się wybić z tej przeciętnej passy.
-
Puchar Polski, 1/8 finału: Małecki daje wygraną w "meczu przyjaźni".
W pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Polski Wisła Kraków pokonała w Gdańsku Lechię 1:0. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w 84.minucie, z rzutu karnego Patryk Małecki.
Wisła bezdyskusyjnie była zespołem lepszym w tym spotkaniu, jednak po raz kolejny skuteczność nie była najlepszą stroną Wiślaków.
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 10: Wielka forma Wisły, choć skuteczność wciąż marna.
Kolejny mecz ligowy i kolejne zwycięstwo jedną bramką. Wisła wygrała z Pogonią Szczecin 1:0, a zwycięską bramkę zdobył Dudu Paraiba, w samej końcówce.
Wiślacy absolutnie zdominowali pomorskiego rywala. Od początku do końca ich przewaga była ogromna. Pogoń w zasadzie nie miała nic do powiedzenia. Szczecinianie oddali zaledwie jeden strzał w całym meczu. Wiślacy przez 58% czasu utrzymywali się przy piłce. Znów jednak zawiodła skuteczność. Wisła stworzyła bowiem wiele okazji i mogła, wręcz powinna wygrać ten mecz wyżej.
Teraz jednak Wiślaków czeka o wiele trudniejsze zadanie - w środę zagrają w Doniecku, z Szachtarem, natomiast w następnym meczu ligowym - Święta Wojna, czyli Wielkie Derby Krakowa.
(http://img17.imageshack.us/img17/8494/beztytuuuit.jpg)
Składy
(http://img560.imageshack.us/img560/6001/rscpatch201112151830444.jpg)
Słońce znów zaświeciło nad Reymonta, ale na jak długo?
(http://img703.imageshack.us/img703/2514/rscpatch201112151831118.jpg)
Statystyki.
(http://img715.imageshack.us/img715/9021/rscpatch201112151830481.jpg)
Wyniki pozostałych meczów.
(http://img687.imageshack.us/img687/5813/rscpatch201112151831212.jpg)
-
(http://img832.imageshack.us/img832/3744/wislakrakow.png)
Przed Ligą Mistrzów...
Basałaj: Trwają rozmowy nad nowym sponsorem tytularnym; zimą wielkie nazwiska...
Podczas konferencji prasowej, która została zwołana w przededniu meczu z Szachtarem Donieck, Prezes Wisły Kraków poruszył bardzo ciekawe wątki na temat przyszłości klubu...
(http://desmond.imageshack.us/Himg69/scaled.php?server=69&filename=1292246855705.jpg&res=medium)
Już niebawem, poznamy nowego sponsora tytularnego. Aktualnie negocjujemy z kilkoma firmami. Mogę jedynie zdradzić, że są to producent samochodów, producent napojów i spółka zajmująca się finansami. W tej chwili jesteśmy na etapie przyjmowania konkretnych ofert, z konkretnymi kwotami. - mówi Bogdan Basałaj.
Jakie warunki usatysfakcjonują Wisłę?
Nowy sponsor będzie firmował swoją nazwą nasz stadion i koszulki. Nie ukrywamy, że zależy nam na kwocie oscylującej wokół 5 mln Euro za sezon. To sporo, ale takie są dzisiaj prawa rynku. Legia nam odskoczyła i nie bójmy się tego mówić otwarcie...
Czy Wisła myśli już o zimowym okienku transferowym? Na jakie pozycje szczególnie szukacie wzmocnień?
Tak, oczywiście. I mogę zapewnić, że nie będzie rozczarowania. Sytuacja finansowa klubu jest, na ten moment bardzo dobra. Wciąż liczymy, że zagramy na wiosnę w europejskich pucharach, przynajmniej w Lidze Europejskiej. Na pewno szukamy nowego napastnika. Niestety, ale nie strzelamy zbyt wielu bramek, co przekuwa się na nasze wyniki, które choć ostatnio uległy poprawie, wcale nie są docelowymi. Wisła ma się bić o Mistrzostwo Polski, ma wygrywać w Europie, a na ten moment tak wcale nie jest.
Można się więc spodziewać "głośnych" nazwisk?
Jak najbardziej. Wyższa półka europejska to nasze cele. Po przyjściu Del Morala chyba nie spodziewacie się Państwo gorszych ofensywnych transferów...? To wówczas nie byłyby wzmocnienia.
A co z Akademią, szkolącą młodzież?
Na ten moment nic nie możemy obiecać. Będzie sponsor tytularny - zapewne będzie Akademia.
Kto jest faworytem w rozmowach?
To trudne pytanie, bo faworyta nie ma. Jest 3 głównych kandydatów, nazw nie mogę zdradzić, ale zapewniam - to wielkie firmy, które mają wielkie ambicje i pompowanie pieniędzy w klub piłkarski nie jest dla nich niczym nowym.
Kryzys ekonomiczny się na tych ofertach nie odbije?
Na pewno nie, nasi rozmówcy są poważnymi firmami, ze świetną sytuacją ekonomiczną pomimo szalejącego kryzysu. Nikt nie ma zamiaru oszczędzać.
Ile Wisła zarobi na Lidze Mistrzów?
Wyliczamy, że nawet, jeśli zakończymy rozgrywki na fazie grupowej Champions League, wraz z wpływami z biletów, z transmisji oraz z pieniędzmi z UEFA, będzie to około 8,5 mln Euro. Awans do kolejnej rundy, czy to Ligi Europy, czy Ligi Mistrzów zapewni dodatkowy milion.
Z jakim nastawieniem jedziecie do Doniecka?
Chcemy wywieźć z Ukrainy punkty. Czeka nas ogromnie trudne zadanie, bo Szachtar pokazał w meczu z Panathinaikosem, że jest w dobrej formie. Ponadto, są liderem ligi ukraińskiej z kilkupunktową przewagą nad Dynamem Kijów. Remis nas usatysfakcjonuje, bo potem gramy u siebie, a wiadomo że na Reymonta zdarzały się już cuda...
-
(http://flightpackage.ca/UEFAChampionsLeague/200px-UEFA_Champions_League_logo.jpg)
Champions League, kolejka 3: Historyczne gole, ale zwycięstwa wciąż brak...
Byliśmy świadkami znakomitego widowiska na Donbass Arenie - Szachtar Donieck zremisował z Wisłą Kraków 2:2, choć do przerwy... Biała Gwiazda prowadziła 2:0! Spotkanie miało nieprawdopodobny przebieg. Już sam fakt, jak zaryzykował Manolo Jimenez przy ustalaniu składu sprawiał, że ten mecz musiał przynieść ze sobą coś niesamowitego. W bramce postawił na młodziutkiego Filipa Kurto i decyzja ta była bardzo dobrą!
Wisła zadała dwa potężne ciosy kolejno w 28. i 31. minucie. Obydwa autorstwa Dudu Bitona. Izraelczyk zdaje się dzisiaj zapewnił sobie złotą kartę w historii klubu, bowiem jako pierwszy zdobył gola/gole w Lidze Mistrzów dla krakowskiej drużyny.
W 28.minucie, rzut wolny wykonywał Jovanović. Dośrodkował na wbiegającego w pole karne Bitona, ten przyjął piłkę na klatę piersiową, przebiegł kilka metrów i huknął soczyście! Shust był bezradny. Chwilę później Wiślacy podwyższyli. Tym razem Bitonowi podawał Małecki. I wydawało się, że tutaj nic się już nie może zdarzyć, bo to Wisła dyktowała warunki.
Niestety, druga część wyglądała, jakby Biała Gwiazda była przekonana o swojej sile i zawodnicy zdecydowanie spuścili z tonu. Nie atakowali już tak chętnie, a inicjatywę od samego początku przejęli, wyraźnie podrażnieni gospodarze. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 51.minucie szybkie rozegranie na jeden kontakt między Brecko, Fernandinho, Teixeirą, a wreszcie Eduardo i Luizem Adriano przyniosło strzał tego ostatniego i gola kontaktowego. Wiślacy stali jak wmurowani, podczas gdy Ukraińcy grali swoją 'tiki-takę'.
"Górnicy" momentalnie zaczęli dążyć do wyrównania. Parę minut później mogła paść bramka na 2:2, ale Wisłę uratował Kurto. I tak ją ratował raz za razem, bo swoje szanse mieli Eduardo, Adriano i, nieoczekiwanie Brecko. Ten ostatni, niestety dał się Wiśle jeszcze we znaki. W najmniej odpowiednim momencie.
80.minuta, Jadson ucieka spod opieki obrońców, goni go Paraiba (który wszedł 4 minuty wcześniej na boisko) i niestety fauluje... w polu karnym. Sędzia nie miał wątpliwości. Żółta kartka dla lewego obrońcy Wisły. Do piłki podchodzi wspomniany Brecko... Strzela w prawy róg bramkarza, Kurto broni ten strzał! Ale niestety... dobija Brecko i robi się 2:2...
Do końca nic już się nie zmieniło. Wielki dramat Wiślaków, bo zwycięstwo było bardzo blisko. Po raz kolejny potwierdza się powiedzenie, że trzeba walczyć do samego końca...
W drugim meczu grupy E, Chelsea w dramatycznych okolicznościach pokonała Panathinaikos 4:3, choć "Koniczynki" prowadziły w tym spotkaniu 2:0, a później 3:1.
Inny polski klub, Legia wygrała na Pepsi Arenie z Besiktasem aż 3:1. Legioniści na półmetku rozgrywek mają 6 pkt i jeśli wygrają w Stambule z Besiktasem, a Anderlecht nie wygra z Interem, zapewnią sobie wówczas awans do 1/8 finału.
Szachtar Donieck - Wisła Kraków 2:2 (0:2)
28' Biton (0:1)
31' Biton (0:2)
51' Luiz Adriano (1:2)
81' Brecko [k.] (2:2)
(http://img714.imageshack.us/img714/1394/rscpatch201112151833272.jpg)
(http://img42.imageshack.us/img42/2930/rscpatch201112151838255.jpg)
(http://img15.imageshack.us/img15/8840/rscpatch201112151849563.jpg)
(http://img831.imageshack.us/img831/4597/rscpatch201112151852339.jpg)
-
Ostro się rozpisujesz :D A więc tak. Mecz przyniósł spore emocje. Jak sam mówisz już ustawienie ryzykowne bo postawienie na niedoświadczonego bramkarza mogło okazać się zabójcze. Jednak nie było aż tak źle :D
Biton - świetny przebłysk! W ciągu 3 minut powalił rywala na deski, jednak jak się niestety okazało Szachtar niczym Kliczko podniósł się ledwo ruszony i zdołał Cię skontrować. Szkoda tylko, że ta druga bramka z karnego i to po dobitce. Gdyby młody to wyłapał byś miał te 3 punkty... No, ale można to jeszcze nadrobić :D
-
Bardzo fajna karierka :). Aż dziwie się sam sobie, że ja tutaj wcześniej nie zaglądałem :o.
Mecz z Szachtarem był bardzo ciekawym widowiskiem. Biton w trzy minuty zdołał trafić aż dwa gole i to na pewno trochę waz rozluźniło. Po zmianie stron rywale przywrócili was do pionu... no i niestety nie było tego upragnionego zwycięstwa. Widzę, że Legii do awansu jest potrzebne tylko zwycięstwo, także mam nadzieję, że im się uda tak samo jak i tobie : ).
-
zwyciestwo bylo na wyciagniecie reki... szkoda ze nie udalo sie dowiezc dwubramkowego prowadzenia do konca meczu... ale i tak remis z takim zespolem jak shakhtar nie jest zly ;)
-
No Biton pokazał na co go stać. W 3 minuty strzelił dwie bramki, miałeś korzystną sytuacje, jednak rywale zdołali wyrównać. Myślę, że tak jak i w LE, tak i tu Wisła wyjdzie z grupy rzutem na taśmę
-
Statystyczne podsumowanie pierwszej rundy spotkań w europejskich pucharach.
Za nami pierwsza seria meczów fazy grupowej Champions League i Ligi Europejskiej. Poniżej wyniki 3.kolejki LM oraz tabele zarówno jednych, jak i drugich rozgrywek pucharowych.
(http://img685.imageshack.us/img685/7296/rscpatch201112151854207.jpg)
(http://img710.imajavascript:void(0);geshack.us/img710/5331/rscpatch201112151854246.jpg)
(http://img521.imageshack.us/img521/7972/rscpatch201112151854288.jpg)
(http://img100.imageshack.us/img100/6820/rscpatch201112151854320.jpg)
(http://img341.imageshack.us/img341/559/rscpatch201112151854376.jpg)
(http://img828.imageshack.us/img828/6476/rscpatch201112151854384.jpg)
(http://img684.imageshack.us/img684/9628/rscpatch201112151854396.jpg)
(http://img641.imageshack.us/img641/564/rscpatch201112151854409.jpg)
(http://img17.imageshack.us/img17/3035/rscpatch201112151854425.jpg)
(http://img521.imageshack.us/img521/4884/rscpatch201112151854442.jpg)
(http://img820.imageshack.us/img820/7688/rscpatch201112151854454.jpg)
(http://img52.imageshack.us/img52/364/rscpatch201112151854470.jpg)
(http://img80.imageshack.us/img80/8963/rscpatch201112151855318.png)(http://img140.imageshack.us/img140/2885/rscpatch201112151855329.png)
(http://img855.imageshack.us/img855/4793/rscpatch201112151855343.png)(http://img15.imageshack.us/img15/8642/rscpatch201112151855379.png)
(http://img18.imageshack.us/img18/9795/rscpatch201112151855388.png)(http://img716.imageshack.us/img716/5315/rscpatch201112151855398.jpg)
(http://img534.imageshack.us/img534/163/rscpatch201112151855411.jpg)(http://img546.imageshack.us/img546/7177/rscpatch201112151855432.png)
(http://img507.imageshack.us/img507/9812/rscpatch201112151855449.png)(http://img220.imageshack.us/img220/5062/rscpatch201112151855462.png)
(http://img17.imageshack.us/img17/5552/rscpatch201112151855478.png)(http://img9.imageshack.us/img9/5605/rscpatch201112151855491.png)
-
Nie idzie Ci za dobrze w LM (w przeciwieństwie do drugiego klubu polskiego)
pozostały 3 mecze, Chelsea już prawie pewny awans, ale Szachtar jak najbardziej w Twoim zasięgu
-
no nie wiem czy to podsumowanie takie wazne tych wszystkich grup, ale fajnie ze pokazales jak idzie polskim klubom, dobrze ze narazie macie 3 miejsce i walczycie o awans, jednak sadze ze dla was bedzie tylko le w kolejnej fazie.
-
Też mi się wydaje, że te wszystkie grupy trochę niepotrzebne, no ale Twój wybór. Wam narazie w LM idzie dość słabo niestety, jednak trzeba przyznać, że grupa łatwa nie jest, chociaż Grecy i Ukraińcy są w Waszym zasięgu. Na szczęście strata duża nie jest i spokojnie będziecie mogli jeszcze powalczyć o 1/8 finału.
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 11: Dwa derbowe remisy.
Puchar Polski, 1/8 finału - rewanż: Gol Bruda i znowu 1:0.
W jedenastej serii spotkań doszło do dwóch meczów derbowych w największych miastach. W Krakowie spotkały się Wisła i Cracovia, zaś w stolicy Polonia z Legią.
Na Reymonta odbyły się najstarsze Derby w Polsce. No i niestety, tym razem rozczarowały. Najbardziej tym, że były bezbramkowe. Okazji bowiem oba zespoły miały pełno. Na wielkie słowa uznania zasługują jednak formacje obronne obydwu drużyn. Najlepsi na boisku byli Jovanović z Wisły i Żytko z Cracovii, obaj bezbłędni, obaj "czyścili" niemalże wszystko.
Bardzo dobre zawody rozgrywał Małecki i Melikson, ale mimo tego nie potrafili pokonać znakomicie broniącego Kaczmarka. Tak samo było po drugiej stronie. Hanine z Cracovii strzelał jak opętany, ale rewelacyjnie bronił Małkowski...
W Warszawie padł remis 1:1.
(...)
W rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu Polski, Wisła pokonała Lechię Gdańsk 1:0 i awansowała do ćwierćfinału. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Daniel Brud. W kolejnej rundzie, Biała Gwiazda spotka się z Jagiellonią Białystok. Pozostałe pary tworzą: Legia Warszawa i Śląsk Wrocław, Warta Poznań i Górnik Zabrze oraz Ruch Chorzów i GKS Bełchatów.
Niestety nie ma za bardzo o czym pisać. ;) Derby były jakie były, a mecz z Lechią zasymulowałem, bo nie chciało mi się go rozgrywać. :P
-
Spotkanie może i nie należało do najgorszych, jednak zabrakło tego, co w piłce nożnej najważniejsze - bramek, a szkoda, bo gdyby te gole były to wydaje mi się, że nie można byłoby wtedy narzekać na ten mecz.
Udało się za to pokonać Lechię, teraz rywal ciekawy, jednak wydaje mi się, że nie trafiliście najgorzej. Najlepszą opcją oczywiście byłaby Warta, jednak jestem zdania, że Jaga jest na spokojnie do ogrania.
-
szkoda tego remisu z cracovia przy tylu jak to opisales okazjach, ale widac ze obroncy i bramkarze dali z siebie doslownie wszystko i dlatego wynik byl taki a nie inny.
co do meczu z lechia to wasze zwyciestwo bylo czysta formalnoscia i tak tez sie stalo, skromnie ale zasluzenie. ciekawie zapowiada sie para 1/4 miedzy legia a slaskiem. wierze w moj kochany slask ze wygra z legia. no i oczywiscie ty tez musisz pokonac jage.
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 12: Kolejny kryzys Białej Gwiazdy?
Po bardzo słabym meczu, Wisła Kraków bezbramkowo zremisowała z Górnikiem Zabrze. Wiślacy zagrali fatalnie, oddali zaledwie jeden celny strzał w całym meczu. Zespół z Górnego Śląska zresztą także nie zachwycił, by nie powiedzieć, że by podobnie beznadziejny. Dla Zabrzan jest to jednak sukces, gdyż do tej pory drużyna Adama Nawałki miała na swoim koncie zaledwie 8 punktów i zajmowała przedostatnie, 15 miejsce.
Tę wpadkę Wisły, skrzętnie wykorzystała Legia Warszawa, która pewnie pokonała Zagłębie Lubin 2:0. Biała Gwiazda, mimo straconych punktów, zachowała trzecią lokatę.
Kibice Wisły mogą czuć się zniesmaczeni postawą klubu, zwłaszcza że już we wtorek, do Krakowa zjeżdża Szachtar Donieck. Jeśli Wiślacy chcą zachować szanse na grę na wiosnę w Lidze Mistrzów, muszą ten mecz wygrać.
"Zagraliśmy koszmarnie." , "Byliśmy dzisiaj zespołem, który ratuje się przed spadkiem." , "Gorzej się już nie da..." - to tylko niektóre ze słów, jakie zawodnicy Wisły wypowiedzieli po końcowym gwizdku.
"Przyznaję, że nie wiem co się dzieje... Potrafimy zagrać 2-3 dobre mecze, po czym przychodzą 2-3 fatalne. Czas wreszcie ustabilizować formę i zbierać punkty. W Lidze tracimy do lidera ledwie dwa punkty, ale mimo wszystko, nasza gra nie do końca odpowiada miejscu w tabeli. W Champions League zdobyliśmy zaledwie 2 pkt, a teraz przybywa do nas klub, który jedynie zdołaliśmy postraszyć. Puchar Polski to pasmo jednobramkowych zwycięstw. Dobrze, że zwycięstw, bo gra w tych meczach też była przeciętna. W tym roku gramy jeszcze wiele ważnych meczów i tylko kolejne wygrane mogą zagwarantować dobrą atmosferę i ciekawe transfery w przerwie zimowej..." - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Manolo Jimenez...
(http://img703.imageshack.us/img703/7614/sevillat1larg.jpg)
Manolo Jimenez będzie chyba wznosił modły przed wtorkowym meczem w Lidze Mistrzów, bo Wisła gra ostatnio fatalnie...
(http://img35.imageshack.us/img35/7302/rscpatch201112261534285.png)
(http://img804.imageshack.us/img804/5455/rscpatch201112261542242.jpg)
(http://img839.imageshack.us/img839/9913/rscpatch201112261542314.jpg)
-
(http://flightpackage.ca/UEFAChampionsLeague/200px-UEFA_Champions_League_logo.jpg)
Przed Ligą Mistrzów... Trening strzelecki i... niespodzianka!
W poniedziałkowe przedpołudnie trener Manolo Jimenez zafundował swoim piłkarzom solidny trening strzelecki. Były też krótkie gierki. Nie było czasu na szczególne rozwiązania taktyczne. "Oni wiedzą, co mają grać." - pokrzykiwał do zgromadzonych dziennikarzy, którzy podpytywali, dlaczego akurat taka forma treningu została dzisiaj zaproponowana. "Naszym problemem jest przede wszystkim skuteczność. Jeśli to w końcu 'zaskoczy', możemy wygrywać z każdym..."
Brylował Manu del Moral, który strzelał gola za golem. Również w tych krótkich gierkach były piłkarz Sevilli wyglądał najlepiej.
"Świetnie mi się dzisiaj gra, jestem gotów na Szachtar. Już nie mogę się doczekać tego jutrzejszego wieczoru. Liczę, że moja postawa jutro będzie wzorcowa i że ustrzelę jakąś bramkę." - mówił wyraźnie zadowolony z siebie Hiszpan.
(...)
Piłkarze Szachtara na lotnisku w Balicach zameldowali się o 15.00. Wieczorem mają mieć oficjalny trening. Na razie przespacerowali się po mieście. Eduardo Krakowem był zachwycony. "Piękne miasto, stadion co prawda przeciętny - macie w Polsce ładniejsze obiekty - ale wiemy, że kibice Wisły są jednymi z najbardziej zagorzałych w waszym kraju."
(...)
Wieczór trener Jimenez zaplanował dla piłkarzy w sposób dość nieoczekiwany... Do Pawilonu Medialnego zjechały białym Lincolnem... striptizerki! I w jednej z sal konferencyjnych zafundowały zawodnikom pokaz. ;D
Kibice w dość krytyczny sposób wyrazili swoje opinie na forach internetowych.
Marcio1 pisze: "G*wno grają ostatnio i na dupy se poszli popatrzeć? Zapieprzać 3 razy dziennie na treningach, a nie szmacić się wieczorami!"
Kling-klang zaś stwierdził, że: "To gruba przesada! Kompletnie nie rozumiem, dlaczego Jimenez wyszedł z taką propozycją. Jeśli jutro przegrają to brak słów. Jimenez wówczas powinien grzecznie spakować manatki i wypieprzać jak najdalej..."
(http://img252.imageshack.us/img252/9454/632789151striptizerka.jpg)
A były to jedne z łagodniejszych komentarzy... Zobaczymy, jaki to przyniesie skutek. Wisła, we wtorek, punktualnie o 20.45 rozpocznie mecz z Szachtarem i zdaje się, że będzie to niezwykle istotna konfrontacja dla dalszej pracy trenera Jimeneza w Krakowie.
-
Fajna nagroda za trening he ;D. Powodzenia w LM
-
HAhahahahaah :D. Nie no świetny pomysł ze striptizerkami może piłkarze rozluźnia się przed tak ważnym spotkaniem. Obstawiam 2:1 dla ciebie :). Wisła na razie dobrze w tabeli 3 miejsce nie jest złe, ale powinieneś powalczyć o mistrza. Niespodziewanie Polonia Warszawa 2 miejsce w tabeli :O.
-
Haha :D
dobry pomysł z tymi striptizerkami
a komentarze użytkowników Marcio1 i Kling Klang jeszcze bardziej rozwalają :)
-
Teraz przynajmniej trener bedzie mial argumenty dlaczego zespol przegral. Ot byli zbyt zmęczeni treningiem a raczej relaksem po treningu ;D Czemu u Cb nunez gra na prawej obronie?
-
Bo:
1) Sprawdza się na niej
2) Oprócz Burligi nie ma innego nominalnego prawego obrońcy w kadrze zespołu, jakoś młodemu na razie nie ufam.
;)
-
(http://flightpackage.ca/UEFAChampionsLeague/200px-UEFA_Champions_League_logo.jpg)
Champions League, kolejka 4: I stało się! Historyczne zwycięstwo Białej Gwiazdy!!!
W swoim czwartym meczu w fazie grupowej Ligi Mistrzów, Wisła Kraków odniosła pierwsze zwycięstwo! I to nie z byle kim, bo z Szachtarem i... nie w byle jakim stylu, bo rozgromiła Ukraińców 4:1, a bohaterem był Manu Del Moral! Wiele kontrowersji było przed tym spotkaniem, zwłaszcza po zaproponowanym przez hiszpańskiego trenera Wisły "treningiem mentalnym", ale ostatecznie na Reymonta wszystko dobrze się skończyło.
Wiślacy rozpoczęli znakomicie. Już w drugiej minucie objęli prowadzenie, po błyskotliwej akcji Sobolewskiego i Ilieva. Piłkę od Serba dostał Melikson, strzelił po długim rogu i bezradny był Khudzhamov.
Wisła grała jak natchniona. Ataki szły jeden za drugim. W 9.minucie bliski szczęścia był Małecki, który potężnie strzelił, bramkarz wybronił to uderzenie, a dobitka Oriola była niestety niecelna.
18.minuta meczu, niepozorna sytuacja. Bramkarz Szachtara ma piłkę w rękach. Postanawia ją wyrzucić i popełnia fatalny w skutkach błąd... Futbolówka trafia pod nogi Manu Del Morala, a ten strzela w róg bramki i pada drugi gol dla Białej Gwiazdy!
No ale jeżeli ktoś myślał, że na tym skończą się emocje, to był błędzie. Emocje dopiero się zaczęły!
Już 3 minuty później bramka kontaktowa dla Szachtara. Świetne podanie Fernandinho do Douglasa Costy i bez szans przy strzale był Pareiko.
Wisła postanowiła natychmiast odpowiedzieć. I udało się po kolejnych 180 sekundach. Melikson szarpnął lewą stroną, odegrał piętką do Małeckiego, ten bez namysłu wrzucił w pole karne, a całą akcję zamknął nabiegający Del Moral! Stadion oszalał, bo Wisła podwyższyła na 3:1 i pewnie zmierzała do zwycięstwa!
Końcówka pierwszej połowy należała do zespołu z Ukrainy, ale ani Teixeira, ani Douglas Costa nie potrafili oddać celnego strzału i pokonać Pareiki.
Gdy wydawało się, że druga połowa może mieć podobny przebieg do spotkania z Doniecka, już na samym jej początku, Biała Gwiazda zamknęła usta wszystkim malkontentom. Iliev wyruszył w szarżę, wpadł w pole karne, a tak sfaulował go … bohater z pierwszego meczu – Brecko! Do piłki podszedł bohater tego meczu, Manu Del Moral i dobił Szachtara! 4:1!!! Ta bramka całkowicie załamała piłkarzy z Doniecka i praktycznie zakończyła ten mecz, choć na zegarze była dopiero 47.minuta!
Wisła miała jeszcze kilka okazji na podwyższenie. Niesamowitą akcję na jeden kontakt przeprowadzili gracze Wisły w 79.minucie, ale zakończyła się ona niecelnym strzałem.
W samej końcówce padł jeszcze jeden gol dla gospodarzy, ale sędzia go nie uznał, bowiem po strzale Małeckiego, ze spalonego dobijał Melikson.
Wisła wygrała 4:1 i awansowała na 2.miejsce w tabeli grupy E.
Legia Warszawa odniosła swoje trzecie pucharowe zwycięstwo, znów pokonując Besiktasa. Ta wygrana sprawia, że Legioniści zapewnili sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów!
Wisła Kraków – Szachtar Donieck 4:1 (3:1)
2' Melikson (1:0)
18' Del Moral (2:0)
21' Douglas Costa (2:1)
24' Del Moral (3:1)
47' Del Moral [k.] (4:1)
(http://img267.imageshack.us/img267/1824/rscpatch201112261544215.jpg)
Składy.
(http://img85.imageshack.us/img85/4683/rscpatch201112261545014.jpg)
Radość Meliksona po golu na 1:0.
(http://img651.imageshack.us/img651/5488/rscpatch201112261602435.jpg)
Bramka Maora otwierająca wynik meczu.
(http://img860.imageshack.us/img860/4081/rscpatch201112261603198.jpg)
Jeden z goli Manu Del Morala.
(http://img822.imageshack.us/img822/1723/rscpatch201112261602279.jpg)
Statystyki, bezwzględne dla Szachtara :)
(http://img43.imageshack.us/img43/8711/rscpatch201112261604478.png)
Tabela grupy Wiślaków
(http://img38.imageshack.us/img38/4594/rscpatch201112261604514.jpg)
Tabela grupy pewnych awansu Legionistów.
Warto dodać, że obok Legii, Interu i Chelsea, pewni gry w 1/8 finału LM są także Bayern Monachium, FC Barcelona, Manchester United, Olympique Marsylia, Real Madryt, Werder Brema oraz AS Roma.
Niestety, w rozgrywkach Ligi Europejskiej nasze drużyny znów przegrały swoje mecze, co skutkuje tym, że jedynie Widzew Łódź zachowuje szanse na awans z fazy grupowej. Nadzieje może mieć także Cracovia, jednak awans Pasów do kolejnej rundy to raczej Mission Impossible, gdyż aktualnie 2.miejsce zajmuje Espanyol i ma 5 pkt więcej od naszej drużyny.
-
Post z relacją z meczu LM został nieco zaktualizowany ;)
Chciałbym poinformować, że w najbliższych dniach pojawiać się tu będzie nieco mniej wpisów - obowiązków w związku z nadchodzącą sesją zdecydowanie przybyło...
-
W pięknym stylu pokonaliście Szachtara, nie daliście im szans, szczególnie świetnie zagrał Manu del Moral - zdobywca hattricka. Spore emocje w tym spotkaniu, zwłaszcza w pierwszej połowie, tak do 24 minuty. Zagraliście bardzo dobre spotkanie, chociaż także Szachtar nie uchronił się od błędów takich jak przy pierwszym golu Manu del Morala. Zwycięstwo w tym meczu było bardzo ważne, przeskoczyliście Ukraińców w tabeli i teraz można powiedzieć, że to Wy rozdajecie karty. Na pewno nie można sobie pozwolić na porażkę z Panathinaikosem, ten mecz trzeba nawet wygrać. Gorzej będzie z Chelsea, jednak oni po czterech zwycięstwach pewnie nie odpuszczą i ich licznik stuknie do sześciu.
-
Wygrana w LM i to z dobrym zespołem Szachtarem Donieck 4:1 robi na mnie wrażenie i oby tak dalej :)
-
Czy ktoś mógłby zrobić mi stroje z logo pewnego sponsora, którego wybrałem? ;) na priv dam szczegóły.
dziś (chyba) kolejna relacja. ;)
-
no i pieknie! rozgromiliscie historycznie shakhtar w lidze mistrzow, chyba wszystkim o to chodzilo, aby nasza wiselka grala jak najlepiej!
-
Fantastyczny mecz Białej Gwiazdy, a zwłaszcza Del Morala. Szachtar to silna drużyna i pokonanie ich tak wyraźnie jest dużym sukcesem.
Sytuacja w grupie jest korzystna i wyjście z grupy jest całkowicie realne.
-
Czy ktoś mógłby zrobić mi stroje z logo pewnego sponsora, którego wybrałem? ;) na priv dam szczegóły.
dziś (chyba) kolejna relacja. ;)
Ja stroi nie robię, ale zapytaj użytkownika Bambaryla, bo on mi zrobił świetne kitsy Borussi Dortmund.
A zwycięstwo, przyznam bajeczne. Szkoda że Wisła tak nie gra na co dzień, było by świetnie widzieć taką ekipę wśród znanych w Europie. A widzę że w składzie gra Manu Del Moral, przed transferem do Sevilli nie znałem gościa, słyszałem że w Sevilli gra nawet dobrze. A u ciebie radzi sobie także świetnie :).
-
Mecz pełen emocji.
Jako pierwsi zaczęliście grać lepiej, i to przyniosło skutki. Świetny mecz
zagrał Manu. Widzę ten "trening" przed meczem pomógł, może mieli jakiś zakład? Ha? :D
Szkoda, że nie wygrałeś wyżej, bo w 47 minucie prowadziłeś 4:1. Pech chciał, że ta klepka
w 79 minucie nie znalazła drogi do bramki, być może byłaby to akcja sezonu. Cieszy fakt, że
szybko zdobywałeś bramki. Strzeliłeś jedną i od razu wbijałeś następną. Myślałem, że jak Szachtar
odpowiedział na 2:1, to szarpnie coś i będzie grał na remis, szkoda.
Bramkarz Szachtara także nie będzie wspomniał tego meczu najlepiej, bowiem to po jego błędzie padła druga brama.
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejki 13 i 14: Wisła topi kolejnych rywali!
Puchar Polski, 1/4 finału - 1.mecz: System zero-jedynkowy trwa. Biała Gwiazda skromnie pokonuje Jagiellonię.
Ewidentnie podbudowani wysokim zwycięstwem nad Szachtarem Donieck, Wiślacy kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, grają widowiskowo dla oka i nie dają żadnych szans nawet wymagającym rywalom - trzeba jasno powiedzieć: Biała Gwiazda odzyskała swój blask.
Pierwszym rywalem po wielkim meczu na Reymonta, był Łódzki KS. I o ile Wisła nie zagrała jakiegoś szczególnego meczu, to wypunktowała niżej notowanego rywala dwoma trafieniami i zasłużenie wygrała na stadionie przy al. Unii 2:0. Pierwszego gola po indywidualnej akcji zdobył Radek Sobolewski, już w 8.minucie. Drugi był efektem świetnego wejścia Cvetana Genkova i padł w 86.min.
Następnie, Wiśle przyszło zmierzyć się w Pucharze Polski z Jagiellonią. Białostoczanie już raz mieli okazję przyjechać do Krakowa w tym sezonie i dostali solidny oklep. Tym razem postawili Wiśle wyższy opór, ale na trzynaście minut przed końcem jeden błąd w defensywie sprawił, że aby uratować zespół przed niechybną stratą bramki, faulu w polu karnym dopuścił się Hermes. Sędzia Małek wyrzucił go z boiska, a "jedenastkę" na zwycięskiego gola pewnie zamienił Genkov.
W weekend, na Reymonta zjechała Polonia Warszawa, dotychczasowy wicelider, ale mający tyle samo punktów co krakowska Wisła. Biała Gwiazda zagrała jednak jeden z najlepszych meczy w sezonie, nie pozostawiła "Czarnym Koszulom" żadnych złudzeń i pewnie wygrała 2:0. Wynik otworzył już w 3.minucie Czarek Wilk. Szybka akcja w środku pola, dogranie do Bitona, ten wycofał do Wilka, a pomocnik huknął z dystansu i pokonał bezradnego Przyrowskiego. Wisła szła za ciosem, cały czas operowała piłką (na koniec meczu, statystyka posiadania piłki była druzgocąca: Wisła - 60%, Polonia - 40% i wynikało to z faktu, że w drugiej części gry, Wiślacy nieco spuścili z tonu), konstruowała ciekawe akcje niesiona wspaniałym dopingiem uradowanych fanów.
Czy to już koniec kryzysu i, czy wreszcie nadeszła stabilizacja formy? Ciężko powiedzieć. Przed Wisłą teraz dwa niezwykle ważne mecze: najpierw w lidze, na zakończenie rundy jesiennej, Wiślacy podejmą Zagłębie Lubin, a później Białą Gwiazdę czeka wyjazd do Aten na rewanż z Panathinaikosem. I to te mecze odpowiedzą nam na pytanie, na co tak naprawdę stać tegoroczną Wisłę autorstwa Manolo Jimeneza...
Zdjęcia z meczów + statystyki
ŁKS - Wisła
(http://img59.imageshack.us/img59/4441/rscpatch201112271430460.png)
(http://img841.imageshack.us/img841/117/rscpatch201112271432276.jpg)
(http://img833.imageshack.us/img833/9996/rscpatch201112271440412.png)
Wisła - Jagiellonia
(http://img266.imageshack.us/img266/9270/rscpatch201112271447044.png)
(http://img252.imageshack.us/img252/5218/rscpatch201112271453403.jpg)
(http://img842.imageshack.us/img842/8040/rscpatch201112271457042.png)
(http://img408.imageshack.us/img408/1674/rscpatch201112271457098.jpg)
Wisła - Polonia Warszawa
(http://img140.imageshack.us/img140/8836/rscpatch201112281346169.png)
(http://img542.imageshack.us/img542/8188/rscpatch201112281348211.jpg)
(http://img830.imageshack.us/img830/9048/rscpatch201112281403579.jpg)
WYNIKI 14.KOLEJKI
(http://img263.imageshack.us/img263/7492/rscpatch201112281404284.jpg)
TABELA PO 14.KOLEJCE
(http://img846.imageshack.us/img846/1678/rscpatch201112281404331.png)
-
Zdecydowanie nie dziwi mnie zwycięstwo z ŁKS. Na początku gry ekipa jest słaba, trzeba przemeblować niemal cały zespół, żeby to zaczęło jakoś wyglądać, a komputer mądrze tego raczej nie zrobi. Zagraliście spokojnie, i bez większych problemów Nas pokonaliście, chociaż mogłeś zostawić już to 1:0. :D
W Pucharze Polski polubiłeś chyba wynik 1:0, na Waszą korzyść. Był w ogóle jakiś mecz w PP, który nie zakończył się wynikiem 1:0? :D Oczywiście liczy się to, że wygraliście, chociaż łatwo nie było bo wygraną dał Wam dopiero rzut karny w końcówce spotkania, rewanż może być ciekawy, chociaż ja tak dla odmiany obstawię 1:0 dla Was. :)
Świetny mecz z Polonią, wynik niby taki sam jak w Łodzi, jednak lepszy rywal, lepsza gra z Waszej strony. Szybki gol na pewno też przyczynił się do tego, że gra wyglądała tak, a nie inaczej. Kto strzelił dla Was drugą bramkę? ;)
Mecz z Zagłębiem będzie ważny, bo o ile się nie mylę to oni też gdzieś tam w czołówce są, jednak najważniejszym spotkaniem będzie mecz z Panathinaikosem. Jeśli wygracie, a w meczu CFC z Szachtarem londyńczycy wygrają, no to będziecie mogli cieszyć się już z awansu do kolejnej rundy. ;)
-
Doskonała passa trwa, z Zagłębiem wygrasz, ale już z Koniczynkami będzie o wiele, wiele ciężej. Jednakże Wisłą jest na fali więc wszystko może się zdarzyć.
-
Z Zagłębiem sądzę , że sobie poradzisz lepiej niż w menagerze ;) . Mam nadzieję , na faze knockout ligi mistrzów ! A teraz podemną będzie szlachecki post #200 ! Czekam nacoś specjalnego !
-
niezle poszlo w trzech ostatnich spotkaniach po lidze mistrzow, gdzie rozgromiliscie rywali, co bardzo mnie cieszy ze wiselka jest w formie i oby tak zostalo jak najdluzej.
-
Znany nowy sponsor tytularny!
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f3/Volkswagen_logo.svg/150px-Volkswagen_logo.svg.png)
Wisła Kraków wynegocjowała 3,5-letni kontrakt z firmą Volkswagen, która będzie reprezentować swoim logo i swoją nazwą koszulki krakowskich piłkarzy i stadion, który do tej pory nosił nazwę Stadionu Miejskiego.
Nieznane są, przynajmniej na razie, warunki kontraktu (kwota, jaką Volkswagen będzie wykładał co roku), ale nieoficjalnie mówi się o 6 mln Euro za sezon. Logo Volkswagen pojawi się na koszulkach Wisły w następnym sezonie, natomiast stadion nosić będzie nazwę: Reyman's Volkswagen-Stadion już od nowego roku.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z wynegocjowanej kwoty, ale na ten moment nic państwu nie możemy powiedzieć, bo podpis na kontrakcie wciąż nie został złożony... Oficjalne podpisanie kontraktu nastąpi po zakończeniu rozgrywek fazy grupowej Ligi Mistrzów." - powiedział w krótkim wywiadzie z serwisem 90minut, prezes Wisły Kraków, Bogdan Basałaj.
-
fajny pomysl z nowym sponsorem, dobrze ze nowa nazwa stadionu nadal ma w sobie reymonta ;) takze jest ok mi sie podoba.
-
Nazwa ma w sobie Reymana :)
Stroje się "robią". ;)
-
no to będzie na transfery :) ciekawe jak będą się prezentowały nowe stroje Wisełki :D
-
No, proszę... Teraz będziecie się mogli poczuć trochę jak w Wolfsburgu. Zapachniało światową piłką, dzięki tej umowie z VW. Trochę dziwnie brzmi nowa nazwa stadionu, szczególnie z nazwiskiem Reymana. No, ale teraz już nie liczą się tradycje, a pieniądze, także dobrze, że pod tym względem nie zostajecie w tyle.
-
No niestety dzisiaj tylko kesz i kesz. Fani Wisły pewnie nie byliby zadowoleni z nowej nazwy stadionu ale musieliby to przeboleć.
-
A ja się ciesze z nowej nazwy, nie jest polska, ale oryginalna..
Stadion Miejski? Brzmi to jak dla mnie, bardzo nieoryginalnie.
-
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRHyQtzHKEaOFyiIPD03UAkBgCJOxN9e2OUfLuUl5gpDsSpm7Ii)
Kibice oburzeni nową nazwą stadionu! Będzie bojkot?
Nie doszło jeszcze do podpisania umowy między Wisłą a Volkswagenem, a kibice już mają swoje "ale" do nowego "żywiciela" klubu. Chodzi o nazwę, jaką będzie nosił stadion Białej Gwiazdy od nowego roku.
Stowarzyszenie Kibiców zapowiedziało protest. Jaka będzie jego forma? Na razie ciężko powiedzieć, choć prawdopodobnie polegać będzie na bojkotowaniu meczów. "Nazwa jest skandaliczna. Jesteśmy absolutnie przeciwni sprzedaniu nazwiska Henryka Reymana i umieszczenia go obok nazwy koncernu Volkswagen. Wolelibyśmy, żeby z tej nazwy zniknęło nazwisko legendy klubu zupełnie, niż zostało 'zangielszczone'." - grzmi w oświadczeniu prezes SKWK. "Jeżeli nie siądziemy do wspólnych negocjacji na temat nazwy stadionu, to od rundy wiosennej należy się spodziewać pustej trybuny, gdzie zasiadają fanatycy Białej Gwiazdy. Sprzedawaniu najświętszych wartości mówimy NIE!" - to dalsza część pisma.
Co na to Bogdan Basałaj?
"Na pewno nie sądziliśmy, że przybierze to taki obrót. Tak jak mówiłem, negocjacje wciąż trwają, ale nie wyobrażam sobie pójścia na jakieś konkretne ustępstwa. Byliśmy przekonani, że kibice chcą nazwiska Henryka Reymana w nazwie stadionu. Jak widać, myliliśmy się. Będzie trzeba znaleźć jakieś wyjście z tego impasu."
Jak więc widać, przed włodarzami Wisły trudne miesiące...
-
Dobrze, że fani się sprzeciwiają takiej nazwie..to takie nie polskie..hehe :0
Szkoda by było tylko kasy bo można by solidnie wzmocnić klub.
-
no proszę, proszę - przypomina mi to słynną sprawę z orzełkiem ;D ciekawe jak ta sytuacja zostanie rozwiązana, czekamy z niecierpliwością, nie wyobrażam sobie meczu na Reymonta bez dopingu kibiców.
-
niby fakt, ze kibice maja prawo do glosu, ale po co robic od razu taki halas o nazwe stadionu? to tylko budynek, a najwazniejsza jest i tak druzyna. mam nadzieje ze wisla jakos wybrnie z tego balaganu.
-
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSAtP1zQJs8Vq3CkJ33AmuTwACPs8kPrCA61JU9jWx1y4KuiBvg)
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 15: Przesądził jeden strzał. Pokaz "siły" kibiców Wisły...
Wisła Kraków nieoczekiwanie przegrała z Zagłębiem Lubin 0:1. Porażka jest o tyle bolesna dla Wiślaków, że bramka padła w samej końcówce i był to jedyny strzał Lubinian w meczu.
Zdecydowanie więcej akcji stworzył zespół Białej Gwiazdy, jednak znów wróciły stare demony - nieskuteczność, nieskuteczność i jeszcze raz nieskuteczność. Poza tym, krakowianie mieli problemy z utrzymywaniem się przy piłce. Ataki były dość chaotyczne, na "hura" i niestety nie dały one żadnego pozytywnego efektu. Gola na wagę 3 punktów dla Zagłębia strzelił Mohamadou Traore, po podaniu Janssena.
Mecz ten jednak, o ile na boisku był nudny, o tyle na trybunach bardzo ciekawy. Fani Białej Gwiazdy zasiadający na trybunie C, wbrew opinii, że mogą zacząć bojkot już teraz, dopingowali przez pełne 90 minut bardzo gorąco. Nie zabrakło jednak odwołania do ostatnich wydarzeń. Na początku spotkania, rozwiesili sektorówkę, na której widniał wizerunek Henryka Reymana, a pod spodem był napis: "Nie bawcie się Reymanem, on na te pieniądze miałby wyje*ane!"
Po 15.kolejce Wisła spadła na 3.miejsce, z dorobkiem 31 punktów. Liderem jest Legia, która ma o 3 "oczka" więcej. Przed Wisłą w tabeli jest także drugi stołeczny klub, Polonia, która ma tyle samo punktów.
Tej jesieni, kluby zagrają jeszcze 3 kolejki awansem w ramach rundy wiosennej. Wisłę najpierw czeka jednak konfrontacja w Champions League, przeciwko Panathinaikosowi.
-
Niestety, nieskuteczność to największa bolączka wielu drużyn... Szkoda, Zagłębie nieźle "zfarciło" - jedna akcja i gol, nie lubie takich rzeczy, ale taka piłka... Kibice Wisły naprawdę oryginalni ;D Nic tylko wyjść z grupy w lidze mistrzów i gonić warszawiaków w lidze ;)
-
No szkoda..
Miałeś więcej sytuacji, ale nękała Cię nieskuteczność. Gorsze jest jednak to, że
straciłeś gola w końcówce. No cóż, sytuacje trzeba wykorzystywać, następnym razem przyłóż się bardziej. :D
-
Fatalnie tak stracić bramkę, tym bardziej, że Zagłębie grało dziś słabo..jeden strzał i stracone trzy punkty a rywale z Warszawy uciekają, szczególnie Legia. Już na trzy oczka.
-
Gwiazdy w Wiśle?
Zbliża się wielkimi krokami okienko transferowe. Wobec sponsorskiej umowy, jaką Wisła ma zamiar podpisać z Volkswagenem jak i w związku z pieniędzmi zdobytymi za grę w Lidze Mistrzów, mówi się o "dużych" zakupach w krakowskim klubie... Kto mógłby zimą zasilić zespół wicemistrzów Polski? Na jakich pozycjach Wisła potrzebuje wzmocnień?
Przede wszystkim chodzi o formacje ofensywne. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są zawodnicy z republik bałkańskich i z Hiszpanii... Mówi się też o tym, że Wisła będzie naciskała na powrót do Krakowa Kubę Błaszczykowskiego... Dość newralgiczna jest także pozycja prawej obrony.
(http://files.gazzaspace.gazzetta.it/94a96b8079c43666246f8fed7f115682.jpg) (http://www.stimme.de/storage/pic/dpa/sportsline/fussball/erstebundesliga/news/1686964_0_jpeg-147EAC0017CBA7E3-20111022-img1_33150886.original.large-4-3-800-205-0-1795-1195.jpg) (http://static.antenne1.de/news/0/3/86103/image.main.jpg) (http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTCgpZ0d_hh7Qwz05vu57m2jDmmQSjrea8MVBHfZJ5DnVZ7LcvQNw)
Potencjalni kandydaci:
Sajed Salihović (Bośnia i Herc.)
Zawodnik grający na pozycji środkowego pomocnika. Doświadczony, 28 letni piłkarz, który reprezentuje barwy niemieckiego Hoffenheim. Wyceniany jest na 5 mln Euro. Zaliczył świetny występ na Mistrzostwach Europy i już tam wpadł w oko włodarzom Wisły.
Vedad Ibisević (Bośnia i Herc.)
Podobnie jak Salihović gra w Hoffenheim. Jest napastnikiem, reprezentuje to samo pokolenie co kolega z drużyny. Jego cena to około 4 mln Euro.
Nemanja Rnić (Serbia)
Obrońca Partizana Belgrad. Także 28-latek. Może grać zarówno na pozycji stopera, jak i na prawej obronie. Wisła musiałaby zapłacić za niego około 1,5mln Euro.
Marcin Wasilewski (Polska)
Tego człowieka nikomu nie trzeba przedstawiać. :) Jedyny problemem jest fakt, czy sam "Wasyl" będzie chciał już wrócić do polskiej ekstraklasy.
Slobodan Medojević (Serbia)
Środkowy pomocnik Wolfsburgu. Przymierzany do Wisły bardziej pod kątem współpracy Białej Gwiazdy z Volkswagenem.
Goran Pandev (Macedonia)
Brzmi to trochę jak science-fiction, ale ten zawodnik faktycznie może zasilić Wisłę. Kosztowałby krakowian, bagatela, około 10 mln Euro, ale Wisła potrzebuje klasowego napastnika. Aktualnie gra w Interze, ale nie ma tam stałego miejsca w pierwszym składzie.
Jakub Błaszczykowski (Polska)
Oczywiście tej sylwetki, podobnie jak w przypadku "Wasyla" nikomu nie trzeba przedstawiać.
Diogo Viana (Portugalia)
Młody piłkarz FC Porto, który świetnie się rozwija. Szybko wykupiony przez potentata portugalskiego z zespołu Penafiel. Na razie głównie siedzi na ławce rezerwowych, ale zanotował kilka ciekawych występów i przykuł uwagę skautów Wisły. Jego wartość szacuje się w tym momencie na około 2 mln Euro.
Jorge Molina (Hiszpania)
Gracz Betisu Sewilla, napastnik. Ukształtowany, dojrzały piłkarz, który dobrze w tej chwili radzi sobie w hiszpańskiej lidze, ale jego cele są chyba nieco inne. Zna się z Jimenezem, więc może ten będzie potrafił go przekonać do przyjścia do Wisły. Na pewno, Biała Gwiazda musiałaby wyłożyć na ten transfer 2,5 mln Euro.
Ernesto Galan (Hiszpania)
Piłkarz Espanyolu, prawy obrońca, doświadczony, a takiego właśnie defensora Wiśle potrzeba. Jego cena to 1,2 mln Euro.
Kto zasili Wisłę w zimowym okienku transferowym? Dowiemy się tego już niebawem!
-
Przeglądam te nazwiska, nie wszystkie wiele mi mówią ale dwójka była by genialnym wzmocnieniem w właściwie to Vedad Ibisević oraz Pandev :)
-
Połowy piłkarzy nie kojarzę, ale myślę, że możesz powalczyć o Błaszczykowskiego i Pandeva.
Są doświadczeni, a w lidze polskiej mogliby zawojować. Cóż, zobaczymy jak to będzie.
-
Niektóre nazwiska znane powszechnie w Europie, niektóre mniej, jednak niewątpię, że każdy z tych piłkarzy by Ci się przydał. W końcu gdyby miało być inaczej, to byś się nimi nie interesował. Są zawodnicy, których można na pewno byłoby nazwać mianem hitu, tacy jak Ibisević, czy Pandev. Ciekaw jestem czy któryś z tych sławniejszych będzie chciał grać w Polsce..
-
no bardzo ciekawych zawodnikow masz na oku to trzeba przyznac i fajnie by bylo zobaczyc np. wasyla, kube i pandeva w wisle.
-
No Pandev najlepszy wg mnie z tej listy :)
fajne gdyby koś z nich do CB przyszedł, miło bvędzie, gdy któraś z tych gwaizd zawita w Ekstraklasie
-
Wydarzeń kilka... z końcówki roku.
Ostatnio dość długo nic nie pisałem, więc jestem Wam winien kilka meczów. Ale będzie sucho, sam tekst - bez zdjęć, bo na razie nie mam na ich obróbkę zbyt wiele czasu. :)
Wszystko zaczęło się od wycieczki do Aten. Niestety, nieudanej... Panathinaikos pokonał Wisłę 1:0 i zmniejszył nasze szanse na awans. Głównym, medialnym winowajcą został Marko Jovanović, po którego faulu i czerwonej kartce, z rzutu karnego gola zdobył Luis Garcia. Mimo niezłej gry, Wiślakom brakowało szczęścia, błysku i skuteczności. Nie tworzyliśmy zbyt wielu okazji i to też miało znaczenie.
W drugim meczu grupy, Chelsea pokonała Szachtara 1:0 i nasze nadzieje na awans wciąż są duże, ale by zapewnić sobie 1/8 LM, musimy wygrać w ostatniej kolejce z londyńczykami. Mamy jednak już zagwarantowany udział w 1/16 Ligi Europejskiej.
Potem, do Krakowa przyjechał GKS Bełchatów. Po słabym meczu zremisowaliśmy 0:0. Przewagę miała GieKSa, a Legia znów nam odskoczyła w ligowej tabeli. Po 16.kolejce tracimy już 5 pkt.
Następnie, udaliśmy się na rewanż do Białegostoku, w ramach Pucharu Polski. W pierwszym meczu, jak pamiętacie wygraliśmy 1:0. Mecz na dalekim wschodzie kraju przysporzył nam jednak wielu problemów. Po 90.minutach przegrywaliśmy 1:0, po karnym wykorzystanym przez Grzelaka. Dogrywka, na szczęście należała do nas, a gola na wagę awansu strzelił Biton po podaniu Małeckiego w 109.minucie. W półfinale zagramy z GKS Bełchatów. Drugą parę tworzą Legia Warszawa z sensacją turnieju – Wartą Poznań.
W 17.serii spotkań, w strugach deszczu przyszło nam grać w Widzewem Łódź. Wygraliśmy, nareszcie. 2:1. A gole zdobyli obrońcy. Najpierw Mateusz Kuźmicki, potem Łukasz Burliga. Dla Widzewa trafił Okachi, a gol ten dawał łodzianom przez jakiś czas remis. Na wskutek remisu Legii z Lechem, zmniejszyliśmy straty do lidera do 3 pkt. Na remisie „Wojskowych” skorzystała też Polonia, która traci w tej chwili do 1.miejsca zaledwie punkt.
I nareszcie przyszła konfrontacja z Chelsea. Na stadionie 33 tysiące widzów, a na boisku dzieliła i rządziła Chelsea. Porażka 0:2. Odpadamy z Ligi Mistrzów. Naszym katem Gentner. Najpierw w 65.minucie strzelił po dograniu Maloudy, potem dobił nas z karnego (80.min). Szachtar rozgromił PAO aż 4:0 i pozbawił nas złudzeń. Ten mecz nam się od początku źle układał, mimo swoich szans nie potrafiliśmy przebić londyńskiego muru, a gdy do Krakowa napłynęła wiadomość, że w Doniecku jest 3:0 do przerwy, z Wiślaków (chyba niepotrzebnie) zeszło powietrze. Chelsea zagrała swoje i nas bezlitośnie wypunktowała. No cóż, gramy na wiosnę w Lidze Europejskiej. Rywalem będzie dobry znajomy Legii, Besiktas Stambuł. My i Legia jesteśmy jedynymi reprezentantami Polski w europucharach. Mimo apetytu, jaki wytworzyły na początku rozgrywek grupowych Ligi Europejskiej nasze pozostałe drużyny odpadły z rozgrywek.
Na zakończenie roku, Wisła udała się do Gdyni na mecz 18.kolejki ligowej. Wygraliśmy, po bardzo przeciętnym meczu 1:0, a tego jedynego gola strzelił w doliczonym czasie 1.połowy Ivica Iliev. Kończymy rok na drugim miejscu w tabeli z 38 punktami. Liderem jest Legia, która zgromadziła 41 oczek. Na podium zmieściła się także druga warszawska ekipa, Polonia która traci do lidera 4 pkt. W strefie spadkowej znajdują się Pogoń Szczecin, Górnik Zabrze i Wisła Płock. W szczególnie beznadziejnej sytuacji jest zespół z Płocka, który traci do bezpiecznego miejsca w tabeli aż 8 punktów.
Szersze podsumowanie roku, wraz z zimowym okienkiem transferowym na początku nowego tygodnia :)
-
(http://historiawisly.pl/wiki/images/thumb/4/47/Bia%C5%82a_Gwiazda.jpg/160px-Bia%C5%82a_Gwiazda.jpg)
Biała Gwiazda wróci na koszulki Wisły!
Władze Wisły, po rozmowach z przedstawicielami kibiców doszli do porozumienia! Nazwa stadionu, pozostanie taka jaka jest, gdyż tego wymaga umowa sponsorska z firmą Volkswagen. Klub zapewnił jednak swoich fanów, że na koszulki powróci Biała Gwiazda. Będzie ona w miejscu, gdzie do tej pory znajdował się herb Wisły Kraków S.S.A.
Kibice Wisły nie kryją satysfakcji z tej sytuacji. Na forach piszą pozytywne komentarze na temat decyzji władz klubu. Liczą, że nowe stroje zostaną zaprezentowane jeszcze przed rundą rewanżową. Wisła jednak na razie nie chce tego komentować.
taki tam krótki newsik. :)
-
już widziałem, że kiedyś stroje Wisły były zaopatrzone w białą gwiazdę a nie herb
to jak to jest, bo nie wiem
kibice identyfikują się z logiem Wisły Kraków czy tylko z białą gwiazdą?
najlepiej to byłoby tak, po jednej stronie biała gwiazda, po drugiej logo :)
jestem ciekawy nowych strojów
okrągłe loga, jak to VW, średnio pasują do strojów, ale może wyjdzie coś fajnego :)
-
Identyfikują się z herbem Towarzystwa Sportowego Wisła, który jest nieco inny od tego, co Wisła Kraków SSA. ;) Oczywiście w obu tych herbach jest Biała Gwiazda, a koszulki z owym symbolem były przez chwilę (na stulecie klubu) w 2006 roku ;)
Logo Volkswagena oczywiście się na nich pojawi ;)
-
w 2006 roku z białą gwiazdą?
wydaje mi się że z rok temu a może i pół roku temu z nią grali :D
chyba, że mówisz o logu oficjalnym Wisły, tym SSA
-
No Biała gwiazda wraca na koszulki, kibice musieli z tego powodu na pewno się ucieszyć. Dobrze że nie nie zmieniliście nazwy stadionu bo ta co jest kojarzy każdy.
-
no tak, bo była jeszcze przez jeden sezon 2008/09 na ramieniu, zapomniałem ;) natomiast głównie, w ostatnich latach mozna pamietac BG na koszulkach z okresu jubileuszowego 100-lecia :)
-
Brawo dla zarządu za zrezygnowanie z zmiany z nowej nazwy stadionu, żadnemu szanującemu się kibicowi Wisły, nie spodobał by się pomysł by usunąć z nazwy stadionu, nazwisko największej legendy Wisły i zastąpić je jakimś Volkswagen.
-
Piękny moment. Biała Gwiazda wraca na koszulki! " Biała Gwiazda, jazda jazda jazda "!
PS. Widziałem jeden z twoich nowych kitsów, ładny :).
-
@Pikachu
A to nie leci "Jazda Jazda Biała Gwiazda" ?
-
No Jorqe Molina, tego sie nie spodziewalem. Ciekawe czy ktoras z wymienionych gwiazd sprowadzisz ;)
-
Widzę że Biała Gwiazda ma ogromne zamiary wobec transferów. Ale ja wiem że stać ich na tych piłkarzy (w PES'ie wszystko jest możliwe, nawet Messi w Slavi Praga).
-
Podsumowanie pierwszej części sezonu...
Transfery - jest hit!
18 meczów ligowych, 8 spotkań Ligi Mistrzów (faza grupowa + eliminacje), 6 w Pucharze Polski, razem 32 mecze rozegrała drużyna Wisły Kraków od sierpnia do grudnia 2012 roku. Dało to średnio 4,5 meczu w każdym z tych miesięcy.
Biała Gwiazda odniosła 3 wygrane w europejskich pucharach (dwie w kwalifikacjach z Arsenalem i jedno, z Szachtarem w fazie grupowej). Wśród meczów Pucharu Polski - 5 zwycięstw i jedna porażka po 90 minutach, ale ostatecznie był remis.
W lidze wiodło się różnie, jednak zgromadzone 38 pkt w 18 meczach, daje dobre rokowania na przyszłość. Wiślacy odnieśli 11 zwycięstw, 5-krotnie zremisowali i ponieśli 2 porażki. Nie byłoby w tym nic złego, ale Wisła dwukrotnie skapitulowała przed własną publicznością - 3 punkty z Krakowa, po dramatycznych końcówkach wywiozły Lech Poznań i Zagłębie Lubin. Niezwykle istotnymi dla układu tabeli były jednak zwycięstwa Białej Gwiazdy z obydwoma stołecznymi klubami. Wisła zarówno w konfrontacji z Legią, jak i z Polonią, była zespołem wyraźnie lepszym, co skutkuje wysoką drugą pozycją i niewielką stratą do liderującej Legii. Wiślacy pewnie byliby nawet liderem, jednak nie potrafili sprostać słabo prezentującym się w lidze drużynom Wisły Płock, Lechii Gdańsk, czy ostatnio GKS Bełchatów.
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28218/stadion_wisly_krakow_640_1.jpeg)
Jeśli chodzi o najlepszych strzelców, Wiślacy prezentują się przeciętnie. Najwięcej goli (po 5) dla Wisły ustrzelili Manu del Moral i Andraż Kirm. Wyniki strzeleckie rozeszły się jednak na wielu piłkarzy - trafiało aż 13 piłkarzy. Skuteczność jest jednak znaczącym problemem dla władz klubu. Wisła zdobywała bardzo mało goli. W Pucharze Polski każdy mecz kończył się zaledwie jednym golem. Pierwsze 5 meczów Wisła wygrała 1:0, ostatni w tym roku zremisowała po dogrywce 1:1. W osiemnastu meczach ligowych Wisła strzeliła zaledwie 20 goli! Straciła 7 i to jest pozytywny aspekt, gdyż te straty są najmniejsze w całej ligowej stawce.
Europejskie puchary na pewno w Krakowie można uznać za udane. Po pierwsze, Wisła po wielu latach oczekiwań, nareszcie zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów i wygrała w eliminacjach dwukrotnie, z nie byle kim, bo z Arsenalem Londyn. W fazie grupowej nie było już tak kolorowo, choć o awans do 1/8 finału Wiślacy bili się do ostatniej kolejki. Bilans 1 zwycięstwo, 2 remisy i 3 porażki na pewno nie powala, ale w rywalizacji z takimi drużynami jak Chelsea, Szachtar czy Panathinaikos, wyniki te budzą szacunek. Ostatecznie jednak, do najlepszej szesnastki, awansowali Ukraińcy. Po drugie, te wyniki dały Wiślakom grę na wiosnę w Lidze Europejskiej. Wisła poznała już swojego rywala, jest nim Besiktas Stambuł i, na pewno nie można drużyny Manolo Jimeneza skazywać na pożarcie. Turcy odpadli ze swojej grupy Ligi Mistrzów, gdzie rywalizowali m.in. z warszawską Legią i dwukrotnie ze stołecznym klubem przegrali.
Podsumowując, 32 mecze, 19 zwycięstw, 8 remisów i 5 porażek to niezły wynik. Wisłę, po dokonaniu kilku wzmocnień na pewno stać na więcej. Walka o Mistrzostwo Polski na pewno rozegra się między trzema klubami: wspomnianą Wisłą i dwoma warszawskimi. Reszta stawki raczej nie będzie się już liczyć. Jedno jest w 100% pewne - czeka nas barrrdzo ciekawa wiosna 2013!
Kto wzmocni Wisłę w rundzie wiosennej?
4 nazwiska, które przewinęły się na wywieszonej kilka(naście) dni temu liście: Nemanja Rnić, Sajed Salihović, Diogo Viana i... Goran Pandev to nowi piłkarze krakowskiej Wisły! Łączna kwota, jaką zespół Białej Gwiazdy wydał na tych piłkarzy oscyluje wokół 20 mln Euro. Skąd te pieniądze? Groszem sypnął Bogusław Cupiał! Po latach posuchy, postanowił wesprzeć swój ukochany biznes kwotą około 10 mln Euro, wierząc głęboko, że szybko mu się ona spłaci. Reszta to oczywiście wpływy z transmisji, biletów oraz za europejskie puchary (oczywiście Wisła fizycznie jeszcze tych pieniędzy nie ma, ale zaciągnęła dodatkowy kilkumilionowy dług u Cupiała by znacząco wzmocnić zespół). Rnić będzie grał w Wiśle z numerem 13, Salihović z numerem 70, Diogo Viana ze znaną z czasów Pawła Brożka "23", a Goran Pandev, nieco egzotycznie z 99.
Jestem Wam też winny garść tabelek, i tych z Polski i tych z innych lig europejskich...
T-Mobile Ekstraklasa 1.Liga Polska
(http://img689.imageshack.us/img689/9428/rscpatch201201052104481.jpg)(http://img41.imageshack.us/img41/5664/rscpatch201201052119238.jpg)
Premier League Ligue 1
(http://img542.imageshack.us/img542/825/rscpatch201201052119050.jpg)(http://img815.imageshack.us/img815/2601/rscpatch201201052119089.jpg)
Serie A Bundesliga
(http://img828.imageshack.us/img828/2081/rscpatch201201052119122.jpg)(http://img812.imageshack.us/img812/5403/rscpatch201201052119155.jpg)
Primera Division
(http://img715.imageshack.us/img715/7562/rscpatch201201052119192.jpg)
-
Wisła Płock w Eklasie :D Zagłębie 4 :D
liczę na Niecieczę
brakuje takiej Amiki czy Groclinu w Eklasie, nie sądzicie? :)
niestety Twoje drugie miejsce nie jest satysfakcjonujące, tym bardziej za Legią
-
No zaskoczyło mnie Zagłebie, które ma duże szanse zagrać w LE.
Transfery które planujesz dokonać mogą bardzo mocno wzmocnić twoją drużynę.
Cupiał wreszcie przestał się chamić pieniędzmi i dał coś na transfery które mogą
zwrócić te pieniądze a być może więcej jeszcze zwrócić. Pandev jeśli przyjdzie to będzie Hit transferowy
w Europie.
-
Ale oni, czyli Rnić, Pandev, Viana i Salihović już nas wzmocnili :) Więcej transferów nie będzie. :)
-
Widzę że solidnie wzmocniliście się przed drugą połową sezonu, ściągnąłeś same gwiazdy, jak na Polskie warunki, chociaż ja osobiście najbardziej liczę na Salihovića, którego pamiętam bardzo dobrze z swojej kariery Hoffenhaim i tam grało mi się nim świetnie.
Strata do Legii, nie jest duża, myślę że bez problemy odrobicie te trzy punkty straty i będziecie się cieszyć z Mistrzostwa.
-
Wow, ładne transfery Cupiała. Bałkańska moda :D Szczególnie moim zdaniem przyda się Salihović. Sytuacja w pozostałych ligach raczej bez większych niespodzianek :)
-
bardzo fajnie wszystko masz opisane :) no i nowe gwiazdy w Wiśle. Szczególnie Goran Pandev, a także Salihović :D. Tracicie trzy punkty do prowadzącej Legii. To jest jak najbardziej do odrobienia :) w hiszpańskiej Barcelona ma już dużą przewagę nad Realem... :)
-
Czterech nowych piłkarzy, no no.. Nie wydałeś zbyt sporo, 20 milionów to nie jest tak dużo, chociaż.. to w końcu polski klub, a my nie jesteśmy znani z wielkiego budżetu. :) Pandev to myślę, najlepszy transfer w tym okienku. Na pewno pomoże Ci w zdobyciu tytułu.
-
Chłopie MIAZGA :D
Świetnie to wszystko opisane. Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych karier w obecnej chwili na forum :D.
Wracając do tego co pisałeś to powiem ci, że była to udana dość runda zajmujesz drugą pozycję i chyba jest się z czego cieszyć. W LE trafisz teraz na zespół Turecki, który rywalizował w LM z naszą Legią i w tych konfrontacjach dwukrotnie poległ, także są szanse na awans :D. Transfery także dość dobre. Ciekaw jestem jak spiszę się pan z numerem 99 :D.
-
Nowe stroje nie od razu... Przygotowania do rundy wiosennej zadowalające...
Volkswagen we współpracy z Adidasem projektują nowy wzór strojów dla krakowskiej Wisły. Jest jednak pewne, że Biała Gwiazda nie rozpocznie rundy w nowych kostiumach.
"Nowe stroje będą w marcu. Prawdopodobnie na mecz z Legią, albo... parę dni wcześniej. Jeśli uda nam się awansować do 1/8 finału Ligi Europejskiej, to kto wie, może wtedy 'Biała Gwiazda' wróci na nasze koszulki." - mówił Bogdan Basałaj na konferencji prasowej przed rozpoczęciem rundy wiosennej.
Wisła w pierwszym meczu po zimowej przerwie podejmie Śląska Wrocław. Zespół z Wrocławia zajmuje po 18.kolejkach 6.miejsce ale ma małe szanse na mistrzowski tytuł. Pozostaje drużynie Lenczyka walka o miejsce w europejskich pucharach.
Okres przygotowawczy.
Wiślacy odbyli w styczniu dwa zgrupowania. Pierwsze, w Turcji, gdzie zmierzyli swe siły z dwoma rywalami: Galatasaray Stambuł i Boavistą Porto. W obu meczach, Wiślacy nie zachwycali. Widać, że nowym piłkarzom brakuje jeszcze zgrania. Spotkanie z Galatą skończyło się porażką 0:2, zaś mecz z Boavistą przyniósł bezbramkowy remis. Nieźle prezentował się Goran Pandev. Na razie jednak wracają stare demony - problemy ze skutecznością. Wiślakom brak jest jeszcze zgrania. Diogo Viana na razie przegrywa walkę w podstawowym składzie z Patrykiem Małeckim, po Salihoviciu też chyba spodziewano się więcej. Najważniejsze jednak, że w drużynie panuje dobra atmosfera. Bałkańska kolonia powiększyła się o trzy nazwiska, łatwiej więc o zrozumienie.
(http://images35.fotosik.pl/1151/0fb518a77c87ea61.jpg)
Drugie zgrupowanie, w hiszpańskiej Maladze, które odbyło się w drugiej połowie stycznia, przyniosło trzy sparingi. Ze szwedzkim Goteborgiem, z duńskim Odense i z lokalną Malagą. Mecze ze Skandynawami Wiślacy znacznie wygrali. Obydwa spotkania zakończyły się zwycięstwami 2:1, ale Wisła miała znaczną przewagę. Jak zwykle, brakowało skuteczności. Pierwsze gole zdobyli Salihović i Pandev. Dwa trafienia w tych meczach zanotował także Maor Melikson.
Mecz z Malagą sprowadził jednak Wiślaków na ziemię. Hiszpanie niemiłosiernie zbili Wisłę, pokonując ją 4:1. Honorowego gola dla Białej Gwiazdy zdobył Diogo Viana, ale zespół Manolo Jimeneza w zasadzie nie miał nic do powiedzenia z bogatymi Hiszpanami.
Wkrótce pierwsza wiosenna kolejka...
-
Na pewno była to dla Was udana przerwa pomiędzy rundami. Nowi piłkarze na pewno mieli czas żeby nieco zgrać się z drużyną... Niesamowity transfer Pandeva, jednak jeśli za bardzo wzmocnisz drużynę znanymi zawodnikami to stanie się to po prostu nudne...
Dobrze, że Biała Gwiazda wróci na koszulki, chociaż oczywiście piłkarzom nic to nie da. Kibice będą zadowoleni, a w sumie to jest najważniejsze, bo piłkarze przyjdą, odejdą - a kibice zostaną.
-
Spokojnie, gram na najwyższym poziomie, a nie mam aż takich umiejętności w grze w PESa, by wszystko wygrywać, więc na pewno prędko nudno nie będzie. :)
-
Udana przerwa między rundami, nie wzmacniaj składu Wisły znanymi gwiazdami bo to robi się nudne.
Czekam na pierwszą kolejkę :)
-
Pierwszy mecz rundy wiosennej - mecz przyjaźni ;) oby Śląsk okazał się przyjacielem dla Wisły i dał jej wyrwać pełną pulę punktów ;)
Niezmiernie ciekawi mnie nowy wygląd strojów - czekam z niecierpliwością!
Malaga strasznie zbiła Wisłę - ok, mogli wygrać ale nie 4:1! ::)
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejki 19 i 20: Pandev już strzela, ale Wisła nie wygrywa...
Dwie pierwsze kolejki po zimowej przerwie, przyniosły krakowskiej Wiśle zaledwie 2 punkty. Jest to o tyle niepokojące, że najgroźniejszy rywal do mistrzowskiego tytułu, czyli Legia Warszawa, wygrała obydwa spotkania.
W 19.serii spotkań, Wisła podejmowała Śląska Wrocław i wydawało się, że postawi pierwszy poważny stempel w drodze po Mistrzostwo Polski. Niestety, stało się inaczej i choć Biała Gwiazda grała nieźle, w końcówce zabrakło konsekwencji i nie udało się wygrać.
Gola dla Wisły, który dał prowadzenie zdobył Goran Pandev. Podawał mu Diogo Viana. Świetna błyskotliwa akcja nowych piłkarzy w klubie z Krakowa i precyzyjny strzał w długi róg bramki Śląska w 40.minucie dała bramkę na 1:0. Wszystko układało się dobrze aż do 79.minuty. Wtedy to doszło do faulu w polu karnym, a gola na 1:1 strzelił niezawodny Mila. Mimo, że Wiślacy próbowali jeszcze zaatakować, wynik nie uległ już zmianie.
(http://img848.imageshack.us/img848/9968/rscpatch201201101450475.jpg)
________________________________________________________________________________________________________________
Kolejka 20. to wyjazd na Bułgarską. Wisła żądna była rewanżu za porażkę u siebie z jesieni. I powtórzył się scenariusz z meczu ze Śląskiem. Wiślacy zagrali znakomitą pierwszą połowę, objęli prowadzenie w 34.minucie po strzale Bitona, a w drugiej części, zaraz na jej początku dali się rozklepać graczom Kolejorza, a gola na wagę jednego punktu zdobył Murawski. Mecz stał na równym poziomie. Można powiedzieć, że pierwsza część należała do Wisły, druga do Lecha. Obie ekipy oddały po 6 strzałów, z czego po 3 celne. Minimalną przewagę w posiadaniu piłki miała Wisła.
Tabela po 20.kolejce
(http://img69.imageshack.us/img69/9909/rscpatch201201111431317.jpg)
Jak już wspomniałem, Legia wygrała oba mecze, uciekła tym samym Wiśle już na 7 pkt. Legioniści zdemolowali Jagiellonię w Białymstoku (3:0) i pokonali ostatnią w tabeli Wisłę Płock (2:0).
Kolejny mecz to rywalizacja w Lidze Europejskiej z Besiktasem, w Krakowie. Następna potyczka ligowa z gdańską Lechią.
-
W dwóch ostatnich kolejkach zdobyliście tylko dwa punkty, ale na wasze usprawiedliwienie trzeba dodać, że graliście z dwoma bardzo dobrymi zespołami i faworytami do włączenia się do walki o pierwszą trójkę, niestety wasze potknięcia wykorzystała Legia, która wygrała oba spotkania i uciekła wam aż na 7 punktów.
-
Szkoda że w 19 i 20 kolejce zremisowaliście, ale grałeś z dwoma lepszymi(w polskiej lidze żaden nie jest lepszy) zespołami w naszym kraju.
Legia ucieka i wiślacy muszą zacząć grać dobrze, a nie piach, może jakaś zachęta (bar, pub, film?) :D
-
Ah, było blisko wygrania ze Śląskiem. Najpierw popisali się nowi gracze a potem głupi faul i karny a zarazem wyrównanie : /
Drugi mecz to bardzo wyrównany bój z Lechem. Szkoda jednak że nie udało się wygrać choć jednym golem.To były bardzo ciężkie mecze, z drużynami z "czołówki". Ale jak się chce wygrywać Mistrzostwo to nie można pozwalać sobie na takie straty. Szkoda że Legia wygrała oba mecze, ale miała znacznie łatwiejsze zadanie niż Krakowiacy.
-
Legia ucieka i twoja strata wynosi już 7 punktów. To nie jest jeszcze tak dużo, lecz ostatnie dwa remisowe mecze nie dają dobrych prognostyków na odniesienie zwycięstwa w Ekstraklasie.
Do końca jeszcze pozostało trochę czasu i możecie dogonić lidera.
-
Liga Europejska, 1/16 finału: Bez goli w Krakowie.
W pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europejskiej krakowska Wisła zremisowała bezbramkowo z tureckim Besiktasem Stambuł. Mecz stał na wysokim poziomie, ale obu drużynom brakowało szczęścia i żadnej nie udało się strzelić gola.
(http://img254.imageshack.us/img254/552/rscpatch201201111856475.jpg) (http://img52.imageshack.us/img52/7959/rscpatch201201111856556.jpg)
Wisła swoje najlepsze okazje zwietrzyła w pierwszej części. Widać było u Wiślaków niesamowitą wolę walki i chęć do zwycięstwa, w drugiej połowie piłkarze Manolo Jimeneza opadli już z sił i nie byli w stanie tworzyć tak ciekawych akcji ofensywnych. Gracze Besiktasu także grali bardzo dobrze. To oni w głównej mierze prowadzili grę, mieli przewagę w posiadaniu piłki, a Wisła szukała swojej kontry. Nie potrafili jednak jakoś groźnie uderzyć, wszystkie te strzały, choć niektóre celne, były łatwe do obrony.
Najbardziej dogodną szansę zmarnował Goran Pandev w 33.minucie, kiedy po podaniu Patryka Małeckiego, wyszedł na pozycję sam na sam i minimalnie chybił. Bliski szczęścia był także w doliczonym czasie gry pierwszej części sam Małecki, ale jego strzał wybronił Rustu.
(http://img195.imageshack.us/img195/3413/rscpatch201201111914000.jpg)
"Na pewno jesteśmy trochę rozczarowani tym wynikiem, bo mieliśmy więcej dobrych okazji do zdobycia gola. Nie możemy jednak narzekać, bo to Turcy grali więcej piłką i choć nie oddawali strzałów, to to oni mieli przewagę." - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Manolo Jimenez. "Dwumecz trwa, jedziemy do Stambułu po awans." - zakończył szkoleniowiec Wisły.
"Z pewnością, mogliśmy dzisiaj pokusić się o lepszy wynik. Graliśmy dobre spotkanie, kontrolowaliśmy przebieg gry, Wisła nas atakowała, ale te ich akcje wcale nie były takie groźne." - stwierdził w pomeczowym wywiadzie zawodnik Besiktasu, Manuel Fernandes.
(http://img535.imageshack.us/img535/9344/rscpatch201201111912574.jpg)
Co by nie mówić o tym meczu, w rewanżu Wisłę czeka o wiele trudniejsze zadanie. Wiślacy jadą bowiem do tureckiego piekła, tamtejsi kibice potrafią rozkręcić taką atmosferę, że nawet najlepsi ulegają presji... Bez wątpienia to Besiktas jest faworytem tego meczu.
Ewentualnym kolejnym rywalem Wisły może być albo Glasgow Rangers, albo Benfica Lizbona. W pierwszym meczu tych drużyn, Szkoci wygrali na Ibrox Park 2:0 i to oni są zdecydowanie bliżej awansu.
Spośród innych spotkań, los sprawił, że mamy 4 pary niemiecko-włoskie. O największym zaskoczeniu można mówić w przypadku konfrontacji Schalke z Milanem, gdzie klub z Niemiec wygrał aż... 5:0! Doszło także do porażki Juventusu z Wolfsburgiem 0:2, zaś Borussia Dortmund uległa 2:3 drużynie Lazio Rzym. Fiorentina pokonała HSV 2:1. Zwycięstwa odniosły także m.in. Liverpool, Arsenal, Villarreal i Malaga.
-
ohoho ale Milan dostał od Schalke :D 5-0 i to Niemcy są już w dalszej fazie :D
Wy do przerwy z Besiktasem remisujecie 0-0 (patrz, wynik po pierwszym meczu), zobaczymy jak będzie w Turcji. Szkoda, że Pandev zmarnował akcje sam na sam i tak jak napisałeś w Turcji będzie niesamowicie trudno, bo kibice Besiktasu potrafią rozkręcić niesamowitą atmosferę :D
-
Besiktas to bardzo niewygodny rywal. Mają ciekawych graczy i dobry zespół. Remis 0:0 na własnym obiekcie jest jakimś super rezultatem. W Stambule może być o wiele ciężej, tam jest istne Piekło. Gdyby Pandev nie zmarnował szansy, to moglibyście tam jechać mając gol przewagi.
-
Spotkanie bardzo wyrównane, mieliście kilka szans, jednak niestety nie udało się pokonać Rustu. Myślę, że to nie jest zły wynik w perspektywie rewanżu. Gdyby to nie była gra zapewne powiedziałbym inaczej, bo z tym piekłem to faktycznie, ale tutaj nie ma co zwracać na to uwagi. Jeśli zdobędziecie gola jako pierwsi (a do tego trzeba dążyć) no to pójdzie już z górki, chociaż dwa gole są wtedy jeszcze do odrobienia...
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 21: Wisła wygrywa w "meczu przyjaźni".
Na ligowe zwycięstwo fani krakowskiej Wisły czekali od grudnia, kiedy to pokonali Arkę Gdynia. Jak widać, kluby z Pomorza służą zespołowi Białej Gwiazdy, gdyż teraz do przełamania doszło w meczu z Lechią Gdańsk. Wisła wygrała 2:0 po golach Maora Meliksona i Cezarego Wilka.
Spotkanie miało dość ciekawy przebieg, obie strony próbowały od początku narzucić swój styl gry, skuteczniejsza i bardziej zdeterminowana była ekipa gospodarzy. Pierwszy gol padł już w 17.minucie, kiedy to na indywidualną akcję zdecydował sie Melikson, minął trzech obrońców Biało-Zielonych i prostym podbiciem skierował piłkę do siatki bramki strzeżonej tego dnia przez Kim Young Kwanga.
Drugą bramkę Wiślacy strzelili także w pierwszej połowie. Cezary Wilk popisał się znakomitym strzałem z ponad dwudziestu metrów, a koreański bramkarz Lechii mógł tylko popatrzeć jak piłka wpada do bramki. Gol ten padł w 41.minucie.
Pozostałe 45 minut piłkarze Manolo Jimeneza grali w dość spokojny i wyważony sposób. Lechiści próbowali zaatakować, przeprowadzili kilka groźnych akcji, jednak nie byli w stanie pokonać Małkowskiego.
To zwycięstwo ma dla Wisły bardzo duże znaczenie, gdyż wreszcie punkty straciła Legia. "Wojskowi" zaledwie zremisowali w ligowym klasyku z Górnikiem Zabrze. Kompletu punktów nie zdobyła także druga warszawska drużyna. Polonia bezbramkowo zremisowała ze Śląskiem. Te wyniki powodują, że między pierwszą dwójką z Warszawy utrzymało się 4-punktowe status-quo. Wisła jednak ma już tylko o 1 punkt mniej od "Czarnych Koszul", a 5 traci do Legii.
___________________________________________________________________________________________________________
Liga Europejska, 1/16 finału (rewanż): Zwycięski remis w Stambule!
W rewanżowym spotkaniu 1/16 finału LE, krakowska Wisła zremisowała 1:1 z Besiktasem. Wynik ten dał jednak Wiślakom awans do kolejnej rundy, gdyż w pierwszym meczu tych drużyn padł bezbramkowy remis. Gol na wagę awansu dla Wisły padł już w 2.minucie i stało się to w nieco dziwnych okolicznościach...
(http://img848.imageshack.us/img848/8995/rscpatch201201111920495.jpg) (http://img600.imageshack.us/img600/3893/rscpatch201201111920576.jpg)
(http://img20.imageshack.us/img20/9125/rscpatch201201111920370.jpg)
Od samego początku Wisła sprawiła, że ten mecz mógł się toczyć w dobrej dla niej atmosferze. Wiślacy nie przestraszyli się tureckiego piekła, które stworzyli stambulscy kibice i spróbowali zaatakować. I już pierwszy atak przyniósł gola. Lewą stroną boiska przedzierał się Diogo Viana. Dośrodkował w pole karne, gdzie był Pandev, Macedończyk kopnął piłkę, tam był jeszcze obrońca Besiktasu i przypadkowo wepchnął piłkę do siatki. W sektorze, gdzie siedziało 500 fanów Białej Gwiazdy zapanowała istna euforia!
Od tej chwili zaczął się jednak prawdziwy szturm na bramkę Pareiki. Turcy potrzebowali bowiem dwóch goli do awansu. Wisła została całkowicie zepchnięta do obrony. Piłkarze cofnęli się wręcz za bardzo. Besiktas raz za razem atakował i z każdą chwilą było coraz groźniej pod wiślacką bramką. Najgroźniejsze akcje tworzyło trio Fernandes - Simao - Dzeko. Znakomicie bronił jednak Pareiko, który wybronił tego wieczoru aż 10 strzałów! Estończyk skapitulował w doliczonym czasie pierwszej połowy. Simao dograł do Dzeko, a Bośniak silnym płaskim strzałem pokonał bramkarza Wisły.
Druga połowa to ciąg dalszy wielkich emocji. Wydawało się, że Turcy zrobią swoje, końcówka meczu to istna "obrona Częstochowy", ale na szczęście, trzy akcje sam na sam wybronił Sergei Pareiko, a ponadto defensywa Wisły kilkukrotnie w ostatniej chwili wślizgami, niekiedy bardzo ryzykownymi, ratowała drużynę przed kolejnymi strzałami.
(http://img267.imageshack.us/img267/5884/rscpatch201201111939335.jpg)
Mecz skończył się jednak w cieniu skandalu. Kibice Besiktasu po końcowym gwizdku obrzucili zawodników Wisły stekiem obelg, zwyzywali także sędziego, który nie podyktował w jednej z kontrowersyjnych sytuacji rzutu karnego. Powtórki wykazały jednak, że arbiter z Francji nie mylił się. Na boisko poleciały butelki i parę ostrych przedmiotów. UEFA na pewno bacznie przyglądnie się tej sytuacji.
(http://img585.imageshack.us/img585/5119/rscpatch201201111938250.jpg)
Najważniejsze jednak, że to Wisła gra dalej. Kolejnym rywalem Białej Gwiazdy, w walce o ćwierćfinał, będzie szkockie Glasgow Rangers!
-
Sytuacja w lidze jest bardzo wyrównana. Nareszcie odnieśliście zwycięstwo i zmniejszyliście stratę do dwóch klubów ze stolicy.
Mecz z Bestiktasem był bardzo szczęśliwy. Udało wam się szczęśliwie strzelić bramkę i jakoś utrzymaliście korzystny wynik.
Wywalczyliście dzięki temu awans do kolejnej rundy i choć zwycięzców się nie sądzi to po tak zdominowanym przez przeciwnika spotkaniu to możecie mieć ogromne problemy w walce z Glasgow Rangers.
Mimo to życzę wam powodzenia i dojścia do samego finału :)
-
Jest wreszcie ligowe zwycięstwo, dobrze gra wam się w tym sezonie z drużynami z pomorza, ostatni mecz w lidze wygraliście z Arką, a przełamujecie się w meczu przyjaźni z Lechią.
Z Besiktasem zremisowaliście w dość szczęsliwych okolicznościach, ale to przy okazji pucharowych meczów Wisły norma, w kolejnej rundzie czeka na ciebie Glasgow Rangers, czyli drużyna, która powinniście ograć.
Powodzenia.
-
Wreszcie jest ligowe zwycięstwo, a w dodatku w meczu przyjaźni.
Oby był to znaczący przełom i w następnych kolejkach były same zwycięstwa.
Remis z Besiktasem który daje awans do następnej rundy.
Teraz Glasgow Rangers, oj brzydkie zachowanie tureckich kibiców.
-
Wisła wraca do mistrzowskiej formy. Dwa dobre mecze w wykonaniu "Białej Gwiazdy"! Najpierw ograna Lechia w Lidze, a ten mecz z Besiktasem...świetny wynik na wyjeździe. Mimo "fartownej" bramki, Wiślacy zagrali dobrze. Przetrzymali wielki szturm, no i przedewszystkim nie przetraszyli się wrogich trybun ;) Ajj ten Besiktas nie umie przegrywać, mam nadzieje że UEFA zajmie się tymi "łobuzami" co rzucali butelki :D
-
Jak widzę udało ci się awansować do 1/8, to spory sukces w wykonaniu takiej drużyny. W lidze idzie ci całkiem nieźle a twój klub pnie się do świetnej formy :).
-
Z konferencji prasowej...
Po powrocie z meczu, który dał awans do 1/8 finału Ligi Europejskiej, Wisła zwołała specjalną konferencję prasową. Przybyli na nią trener Manolo Jimenez, Prezes, Bogdan Basałaj oraz Patryk Małecki i Sergei Pareiko. Gdy dziennikarze zobaczyli estońskiego bramkarza, rozległy się oklaski na sali. Dotyczyła ona oczywiście samego spotkania jak i tego, co działo się tuż przed i po jego zakończeniu. Oto, co powiedzieli.
Basałaj: Oczywiście, ze sportowych aspektów możemy być niezwykle zadowoleni. Awansowaliśmy po bardzo trudnym boju, teraz świetny wyjazd do Glasgow, na pewno nie jesteśmy bez szans. Ale nie możemy jednocześnie przejść obojętnie wobec tego, co działo się od 88.minuty meczu. Jesteśmy mocno poruszeni tą sytuacją. Będziemy się ubiegali o wyjaśnienia tureckiej strony i absolutnie chcemy ukarania kibiców Besiktasu. Nie może być tak, że nasi zawodnicy muszą uciekać z murawy, bo są obrzucani szkłem i scyzorykami. Ponadto, ucierpieli nasi kibice. W zamieszkach, które sprowokowali tureccy fani, rannych zostało 20 osób. Już dzisiaj skierujemy pismo do UEFA, aby baczniej przyjrzała się tej sprawie.
(http://www.sportsnet.ca/soccer/2012/01/01/jimenez_manolo640_640.jpg)
Jimenez: Na wstępie powiem, że zagraliśmy ... średni mecz. Klasowy zespół poznaje się jednak po tym, że potrafi wygrywać, bo w tym przypadku ten remis jest zwycięstwem, w trudnych okolicznościach. Zaczęliśmy znakomicie, ten gol z 2.minuty ustawił Turków w trudnej sytuacji. Ale zarazem strasznie ich zmotywował. Rzucili się na nas jak wygłodniałe hieny na padlinę. <śmiech> Jestem dumny z chłopaków. Zagrali dobrze w obronie. To był wielki dzień Pareiki. Bez niego byśmy nie awansowali...
(http://www.sportowefakty.pl/photos/4d63c8420e67f775253309.jpg)
Pareiko: Bez przesady trenerze, zrobiłem co do mnie należało. <śmiech> To był ciekawy, pełen nerwów mecz. Jestem z siebie zadowolony, choć nie w pełni - jednego gola puściłem. Ważne, że gramy dalej. Wierzymy w siebie. Wiemy teraz, że jesteśmy wartościowym zespołem. Kto wie, to może będzie taki zwrot w tym sezonie, bo przecież źle zaczęliśmy tę rundę...
Małecki: Bardzo się cieszymy z tego awansu. To powinien być taki pozytywny impuls do dalszej ciężkiej pracy. Zachowania kibiców Besiktasu nie skomentuję. Ich fani w Krakowie mogli czuć się bezpieczni, a nasi? Kilkunastu chłopaków było na obserwacji w szpitalu. Beznadziejna sprawa. Klub powinien zostać na parę lat wykluczony z rozgrywek europejskich...
Na pytanie, jakie są plany na kolejne tygodnie, Manolo Jimenez odpowiedział:
Czeka nas teraz kilka trudnych meczów. Musimy sobie zaserwować jakiś relaks w dniu dzisiejszym. Drużyna zasłużyła na chwilę odpoczynku. Za chwilę gramy z Wisłą Płock, potem półfinałowa potyczka w Pucharze Polski. Chcemy teraz wygrywać wszystko po kolei, bo stać nas na to!
Wieczorny relaks...
Tym razem również oryginalnie. Wiślacy udali się do krakowskiego Aqua Parku, gdzie przeszli kompletną odnowę biologiczną, zaczerpnęli kąpieli w błocie, a także relaksacyjnego masażu Lomi lomi nui, którego dokonały wyspecjalizowane masażystki z egzotycznych krajów. Później, piłkarze przeszli do pobliskiego Multikina na najnowszy film akcji.
(http://www.derkomed.pl/images/masaz_lomi_lomi.jpg)
To już kolejny po gokartach i striptizerkach wieczór, kiedy cała drużyna Białej Gwiazdy wybiera się wspólnie odreagować trudy sezonu. Z pewnością sprawi to, że zawodnicy grać będą jeszcze lepiej...
sory, że takie fotki wielkie, ale nie chciało mi się zmniejszać. :p
-
no to co zrobili kibice Besiktasu po meczu to zwykłe chamstwo. Nie mogą sie pogodzić z tym, że ich klub odpadł. Takie zachowanie powinno być tępione, tak jak powiedział to pan Basałaj. Ja wierzyłem w to, że uda Ci sie awansować i udało Ci się :D teraz w walce o ćwierćfinał przyjdzie Ci sie zmierzyć z Rangersami :D też trudny mecz. Drużyna sądzę, stylem inna niż Besiktas, bo to drużyna z Wysp Brytyjskich, a tam wiadomo, że nogi nie chowają przy zagraniach :D
PS. Jak tam Milan i Borussia? Mialn już pożegnał się pewnie po pierwszym meczu, ale czy strzelił coś w ogóle Schalke? :D :D
-
Komentowałem już kibiców, a więc skomentuje sposoby motywacji...
Jimenz chyba ma coś z głową gokarty, striptizerki, a teraz aquapark, na szczęście tylko aquapark na co on by jeszcze wpadł?? ;D
-
Nie wiem czemu ale jakoś mi się twoja kariera nie podoba :)
Konferencja prasowa dosyć ciekawa jednak kilku wypowiedzi trener mógłby sobie oszczędzić. Określać swój zespół jako padline :) hehe..
-
Przecież nie określił ich jako padliny a stwierdził, że "średni mecz" ;) bo tak było ;) graliśmy słabo, a Pareiko bronił jak opętany :D
-
Z opisu to jakoś inaczej wynikało :)
Przecież graliście na wyjeździe. Z silnym Besikitasem. W rzeczywistości ten mecz skończył by się wynikiem co najmniej 3 - 0 bo Wisłą jest po prostu za Słaba ;)
-
PS. Jak tam Milan i Borussia? Mialn już pożegnał się pewnie po pierwszym meczu, ale czy strzelił coś w ogóle Schalke? :D :D
Borussia odpadła, przegrała oba mecze z Lazio (2-3 i 0-2), a Milan w drugim meczu zremisował z Schalke 1:1. :)
Pary 1/8 finału:
Man.City - Villarreal
Lille - Getafe
Valencia - Arsenal
Aston Villa - PSG
Liverpool - Wolfsburg
Schalke - Lazio
Fiorentina - Sporting
Rangers - Wisła
Przyznam, że "zasymulowałem" dwa kolejne mecze. W lidze wygraliśmy 1:0 z Wisłą Płock, zaś w Pucharze Polski wygraliśmy na wyjeździe z GKS 2:0. W ligowym meczu przyjaźni Legia zaledwie zremisowała z Pogonią, więc podgoniliśmy ją na 3 pkt, Polonia Warszawa z kolei przegrała z Lechem.
Ligowa tabela po 22.kolejce:
(http://img12.imageshack.us/img12/1675/rscpatch201201122015482.jpg)
-
Zagrasz z Rangersami, los był dla Ciebie łaskawy. ;)
Rywal ze Szkocji? gra nudną i wolną piłkę, myślę, że to wykorzystasz.
-
NOWE STROJE, NOWA CZCIONKA I PODZIĘKOWANIE :)
Jako, że szczęśliwie dobiliśmy do 5 000 wyświetleń (oby takich jubileuszy było więcej), to proponuję małą zmianę w czcionce. Od tej pory będę używał "Bookman Old Style" :)
No i długo skrywana tajemnica ujrzała światło dzienne! Znamy nowe stroje krakowskiej Wisły. Pierwszy mecz w nowych uniformach z logo Volkswagena, Wiślacy zagrają na Ibrox Park.
Tak oto prezentują się nasze nowe meczowe ubiory [strojów bramkarskich nie wiem, jak zaprezentować :P ]:
Strój domowy:
(http://img846.imageshack.us/img846/8692/rscpatch201201301457103.png)
Strój wyjazdowy:
(http://img694.imageshack.us/img694/8880/rscpatch201201301457119.png)
ZA WYKONANIE UBRAŃ DZIĘKUJĘ UŻYTKOWNIKOWI "BAMBARYLA" !
-
Bramkarskie albo z meczu albo z Edit -> Players :).
-
Fajne stroje domowe tylko nie pasuje mi logo Volkswagena. Licze ze w nich odniesiesz sukcesy :D
-
Bardzo ładne stroje - europejski koncern na koszulkach oraz powracająca biała gwiazda robią wrażenie. Kolorystyka bardzo trafna. Jak dla mnie ogromny plus. ;)
-
Super stroje, gratuluje jubileuszu. :P
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 23: Niespodzianka w Białymstoku...
Kibice Wisły znów mogą sobie ponarzekać, gdyż ich zespół po raz kolejny zawiódł w rozgrywkach ligowych. W meczu 23.kolejki, Biała Gwiazda przegrała z Jagiellonią Białystok 0:1. Zwycięską bramkę dla Jagi strzelił Burkhardt. Na domiar złego, kolejne zwycięstwo odniosła Legia...
Wiślacy zagrali bardzo słabo. Dali się zdominować w każdym aspekcie gry. Posiadanie piłki, ilość strzałów na bramkę, czy wreszcie rzuty wolne i przechwyty - wszędzie lepsza była Jagiellonia. Drużyna Jimeneza grała agresywnie, bez pomysłu, bez jakiejkolwiek recepty na świetnie zorganizowanych gospodarzy. Gol w 25.minucie był wynikiem błędu obrony, a także świetnego dogrania Arzumanyana. Całą akcję domknął Burkhardt i niestety dla Wisły, Pareiko skapitulował.
Kolejnym fatalnym dla Wiślaków aspektem była totalna nieporadność w obronie. Przy atakach Białostoczan, Wiślacy niemal za każdym razem byli o krok za późno. Wiele akcji kończyło się faulami, niekiedy bardzo ostrymi. Efekt - 6 żółtych kartek i 1 czerwona. Czerwona za kretyński faul Rnicia w ostatniej minucie meczu...
Zespół Wisły został wygwizdany przez fanów Jagi i bardzo słusznie, taka gra i takie zachowania na boisku nie przystają piłkarzom, którzy mają ambicje bycia Mistrzem Polski...
Jimenez: Mistrzostwo nam ucieka...
"Zostało 7 meczów do końca, tracimy do Legii 6 punktów, w zasadzie jesteśmy skazani na 7 zwycięstw, jeżeli chcemy zdobyć mistrzostwo... Bo ono nam ucieka. Będzie ciężko, dzisiaj bardzo oddaliliśmy się od celu, ale nie załamujemy rąk, bo piłka jest taka, że raz wygrywasz, raz przegrywasz, a piłkarzom Legii na razie nie przytrafił się słabszy okres... Dziś nic nam nie wychodziło, ale nie mogę odmówić chłopakom walki. Grali na tyle, na ile potrafili. Myślami chyba jesteśmy przy tym, co będzie w czwartek... Jedziemy do Glasgow z zamiarem zwycięstwa. Potem przyjeżdża do nas Legia i ten właśnie mecz odpowie nam na pytanie, czy walczymy dalej, czy możemy przestać marzyć o tytule..." - powiedział Manolo Jimenez na pomeczowej konferencji prasowej.
(http://historiawisly.pl/wiki/images/thumb/c/ce/Bogus%C5%82aw_Cupia%C5%82.jpg/250px-Bogus%C5%82aw_Cupia%C5%82.jpg)
Cierpliwość Bossa już się kończy?
Ultimatum dla trenera?
Sytuacja Wisły w tabeli, w kontekście walki o Mistrzostwo Polski robi się coraz trudniejsza. Nieoficjalnie mówi się o tym, że Rada Nadzorcza Wisły Kraków postawiła Jimenezowi ultimatum w postaci zwycięstwa w dwumeczu z Rangers i wygranej nad Legią w meczu ligowym... Jeżeli Wiślacy w najbliższych kolejkach mieliby stracić punkty, czy przegrać ze Szkotami w LE, to kto wie, czy Manolo Jimenez nie straci pracy...
-
No niestety, porażka z Jagiellonią. Rywal Cię zdominował w każdym aspekcie i nie dał Ci pograć. Przegrałeś zasłużenie, tzn. Jaggiellonia wygrała zasłużenie. :D Twoi obrońcy grali słabo, i to był taki większy powód tej porażki. Szkoda, mam nadzieje, że się podniesiesz.
-
Wielka szkoda porażka, jeżeli nie zostaniesz mistrzem to będziesz żałował że ten mecz przegrałeś.
Powodzenia :)
-
Kiepski mecz rozegrałeś z Jagiellonią. Białostoczanie grali lepiej, a ty nie miałeś pomysłu na grę. Wiele akcji się kończyło brutalnymi faulami przez co zostałeś ukarany nawet czerwoną kartką. Sprawa mistrzostwa będzie otwarta gdy pokonacie Legię. Na pewno nie możecie ją spotkać. Widzę, że Jimenez coraz bardziej powinien obawiać się swej posady.
-
uuuuu postawiłeś trenera pod bramką, ale musi pokazać, że nie bez przyczyny jest trenerem. mam nadzieję, że wygrasz wszystkie mecze i że trener zostanie i że zdobędziesz mistrza :)
-
szkoda tej porażki bo zwycięstwo się oddala :/ słaby mecz w wykonaniu Wisły. Jagiellonia wygrała zasłużenie. Jednak mam nadzieje że szybko podniesiesz sie po tej porażce i odrobisz stratę do Legii :)
-
Pierwsze co pomyślałem po zobaczeniu Waszych nowych trykotów, szczególnie wyjazdowych, to Crvena Zvezda. Nie wiem dlaczego, ale jakoś kojarzą mi się z nimi, chociaż trzeba przyznać, że stroje fajne. Trochę nie pasuje mi to logo VW, no ale skoro jest kasa to nie ma co narzekać.
Niestety mecz z Jagą słaby w Waszym wykonaniu. W końcówce puściły Wam już nerwy, z tego mnóstwo kartek się posypało. Niestety to tylko głupie osłabianie drużyny przed następnymi meczami, bardzo ważnymi, bo do Legii już przecież strata mała nie jest, a meczów coraz mniej..
-
Przed wyjazdem do Glasgow - spotkanie z kibicami, czyli o Krakowie, o planach na przyszłość, o ostatnich meczach i dziewczynach...
Fani krakowskiej Wisły postanowili doprowadzić do spotkania z piłkarzami przed kluczowymi meczami tego sezonu. Już w środę Wiślacy jadą do Glasgow, gdzie w czwartkowy wieczór zmierzą się w 1/8 finału rozgrywek Ligi Europy. Później czeka ich konfrontacja z warszawską Legią, następnie rewanż z Rangersami i kolejne ligowe batalie, z Pogonią Szczecin i chyba najważniejsza dla kibiców - potyczka z Cracovią przy ul.Kałuży.
Na to spotkanie przybyła cała drużyna Wisły, oczywiście z trenerem. W hali Wisły zgromadziło się kilkuset kibiców Białej Gwiazdy, którzy zadawali rozmaite pytania.
Oto najciekawsze z nich i odpowiedzi adresatów.
Do trenera Jimeneza było najwięcej pytań:
- Czy wierzy trener w zdobycie Mistrzostwa Polski?
Naturalnie, nie miałaby sensu dalsza moja praca, gdybym nie wierzył w ten sukces. Taki postawiono przede mną cel i jeśli go nie osiągnę, to można mnie będzie w różnoraki sposób rozliczyć.
-Jaki skład wybiegnie w Glasgow?
Proszę ode mnie nie oczekiwać, że teraz, dwa dni przed meczem powiem kto zagra. Na pewno 11 zawodników, którzy w czwartek będą w najlepszej dyspozycji i psychicznej i fizycznej.
-Czy zdaje sobie Pan sprawę jak ważnym dla nas meczem jest spotkanie z Cracovią?
Tak, trenowałem Sevillę, graliśmy derby z Betisem, to też były wielkie, niezwykle ważne mecze dla tego miasta. W każdym mieście, gdzie są derby, traktowane są one wyjątkowo. Jestem przyzwyczajony do derbowego ciśnienia, jak to się mówi - można przegrać z każdym rywalem, byle nie z lokalnym... Damy z siebie wszystko!
-Jak podoba się Panu Polska? I jak czuje się Pan w Krakowie?
Kraków to piękne miasto, niezwykle podoba mi się Stare Miasto. Rynek, Sukiennice, Kościół Mariski? Przepraszam, Mariacki. <śmiech> są to niezwykle urocze miejsca. I Wawel oczywiście też. Nie zwiedziłem jeszcze wszystkich miejsc, ale mam nadzieję, że uda mi się zostać tu na dłużej. Ludzie są mi życzliwi, jestem rozpoznawany na ulicach, kłaniają mi się, pozdrawiają, uśmiechają. Czuję się więc dobrze, zatem nie pozostaje mi nic innego, jak gościć tu jeszcze przez jakiś czas. Mam problem z waszym językiem. Próbuję się uczyć polskiego, ale to bardzo trudny język.
-Dostał Pan ultimatum, o którym trąbią media?
Nie, to nie jest prawda. Owszem, była rozmowa z władzami Wisły, ale nie było żadnego ultimatum. Na rozmowy o dalszej pracy w Wiśle przyjdzie czas po sezonie.
Później pojawiła się seria pytań do różnych piłkarzy.
Manu Del Moral został zapytany o to, czy powtórzy wyczyn z meczu z Szachtarem Donieck, kiedy strzelił 3 gole.
Bardzo bym chciał, ale wiem, że to nie będzie łatwe. :) Oczywiście, poczynię ku temu starania...
Patryk Małecki zaś musiał odpowiedzieć, na który mecz czeka najbardziej.
Sami wiecie. Chyba to oczywiste. Mecz z naszą pasiastą sąsiadką to ten, na który czekam ze szczególnym utęsknieniem. Ale wcześniej te dwa mecze z Rangersami, które musimy wygrać.
W związku z plotkami na niektórych portalach internetowych, pojawiło się pytanie do Maora Meliksona o jego przyszłość w Wiśle (portale pisały, że Melikson dostał propozycję z francuskiego Bordeaux).
Na razie nigdzie się nie wybieram. Chcę zostać w Wiśle jeszcze jakiś czas, poza tym - sami widzicie, że grają tu coraz lepsi piłkarze, wszystko idzie w dobrym kierunku. Niedługo to Wisła będzie celem świetnych piłkarzy, a nie tylko przystankiem do pójścia na Zachód.
Nie mogło także zabraknąć pytania do Sejada Salihovicia, który zapytany został o bałkańską kolonię w Wiśle. Bośniaka spytano również o urodę krakowskich kobiet...
Jestem zadowolony, że jest nas, piłkarzy z Bałkanów, aż tylu. Świetnie się przez to dogadujemy. Atmosfera w drużynie jest znakomita, a bałkańska krew sprawia, że każdy za każdego skoczyłby chyba w ogień. Nasz temperament jest jedyny w swoim rodzaju. Mam nadzieję, że pomoże nam to w najbliższych meczach!
A krakowskie dziewczyny... ;D No, są piękne, nie da się ukryć. ;D I tutaj koledzy na pewno się ze mną zgodzą...
Sergei Pareiko z kolei, został spytany o swoją postawę w rewanżu z Besiktasem i pamiętne trzy "setki"...
Już o tym raz mówiłem, zwyczajnie zrobiłem co do mnie należało. Nie chcę się wychwalać. Po prostu źle strzelali. :)
Jak więc widać, atmosfera w zespole jest dobra, kibice wciąż wierzą w trenera Jimeneza, choć starają się go kontrolować i patrzeć mu na ręce.
Wkrótce relacja z meczu z Rangersami!
-
W lidze idzie wam bardzo cienko, także Basałaj nie wytrzymam i wysłał ultimatum dla Jimeneza. W klubie panuję gorąca atmosfera, ale trener i zawodnicy sprytnie to wszystko tuszują, takimi wywiadami prowadzonymi na luzie. Dobra zagrywka psychologiczna.
-
Fajne pytania :D
Powodzenia w dwumeczu i derbach (które zremisujecie). ;)
-
Bardzo fajny artykuł :D. Mam nadzieję, że uda wam się ugrać dobry wynik w Glasgow. Zadanie jest bardzo trudne, ale jak najbardziej do zrealizowania :D.
Bardzo dobrze pytania do Salihovicia :D :D. Widać chłopak wie co dobre :).
-
Fajne proste i funkcjonalne stroje. Podoba mi się pomysł z tą białą gwiazdą.
Bramkarskie w jakich kolorach? Ja bym obstawiał, że żółto-czerwony oraz czarno - czerwony/biały ;)
Jakby nie patrzeć nadal macie szanse na mistrzostwo, będzie ciężko ale jednak. Może Legia się potknie w dwóch kolejkach ;) Ta konferencja z fanami jeszcze bardziej podkręciła atmosferę przed meczem ;)
-
Fajnie, że nie pozostaliście obojętni kibicom, i zorganizowaliście takie spotkania. Bardzo fajnie to zrobiłeś, naprawdę mi się podoba. Ważne, że trener Jimenez wie co znaczą derby dla kibiców, gorzej z tą bałkańską mieszanką, dla której to pewnie kolejny zwykły mecz...
-
(http://img43.imageshack.us/img43/9072/rscpatch201201301459456.jpg)
Liga Europejska, 1/8 finału: Szok na Ibrox Park! Asystent Kirm...
(http://img269.imageshack.us/img269/7050/rscpatch201201301459382.png)
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy, Wisła Kraków sensacyjnie pokonała szkockie Glasgow Rangers 2:0. Wynik jest tym bardziej zaskakujący, że spotkanie odbywało się na Wyspach. Sytuacja Białej Gwiazdy przed rewanżem w Krakowie jest więc znakomita!
(http://img440.imageshack.us/img440/5827/rscpatch201201301504188.jpg)
Maor Melikson mający pretensje po jednej z sędziowskich decyzji.
Wiślacy zagrali bardzo dobrze. Wreszcie. Od początku do końca, to drużyna Manolo Jimeneza kontrolowała przebieg gry, a decydujące ciosy zadane zostały w ostatnim kwadransie meczu. Trener Wisły znowu jednak zaszokował składem. W bramce stanął Filip Kurto, na środku obrony z Chavezem zagrał Czekaj, a w środku pomocy młody Rafał Wolski. Coach jednak miał nosa. Cała trójka zagrała bardzo dobre zawody, choć Filip nie miał w zasadzie zbyt wiele do roboty - Rangersi nie oddali ani jednego celnego strzału. Dobrze grał jednak na przedpolu i nogami, bo Wiślakom parokrotnie zdarzało się grać "przez bramkarza".
(http://img845.imageshack.us/img845/2076/rscpatch201201301505481.jpg)
Gole, jak już wspomniałem, padły w drugiej połowie, w zasadzie w samej końcówce. Pierwsza, po skrzydłowej akcji Kirma. Słoweniec dośrodkował, a tam wślizgiem piłkę do bramki skierował Manu Del Moral, który uprzedził jednego z obrońców gospodarzy. Stało się to w 74.minucie i trzeba przyznać, że Del Moral miał istne "wejście smoka" - na boisku pojawił się zaledwie 4 minuty wcześniej. Na podwyższenie nie czekaliśmy długo, bowiem już 180 sekund później było 2:0. Doskonałą akcję trójkową przeprowadzili Melikson, Kirm i Małecki. Znów to Słoweniec dogrywał jako ostatni, a Małecki w polu karnym zachował się po profesorsku i pięknym strzałem pokonał McGregora. Ibrox ucichło, a 3 tysiące fanów Wisły, którzy przyjechali do Glasgow świętowało ten wielki sukces. Wisła jest bowiem o krok od ćwierćfinału Ligi Europejskiej... Szkockie media nie zostawiły suchej nitki na swoim zespole...
(http://img818.imageshack.us/img818/4013/rscpatch201201301513075.jpg)
Manu Del Moral zdobywający gola...
(http://img822.imageshack.us/img822/2592/rscpatch201201301517361.jpg)
Statystyki meczu
(http://img14.imageshack.us/img14/6480/rscpatch201201301518107.jpg)
Wyniki pozostałych meczów 1/8 finału
-
No no ,a nie dawno się skarżyłeś ,że Wisła gra tak źle ,a tutaj taka niespodzianka ! Wygrana z Glasgow na Ibrox jest fantastycznym wydarzeniem ! Brawo !
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 24: Niesamowite emocje w meczu na szczycie!
W hitowym spotkaniu 24.kolejki T-ME, Wisła Kraków pokonała warszawską Legię 1:0. Decydującego gola w doliczonym czasie gry strzelił Dudu Biton! Wynik jest o tyle zaskakujący, że przewagę w meczu miała drużyna ze stolicy...
(http://img715.imageshack.us/img715/8889/rscpatch201202010042412.png)
Składy
To był mecz o być albo nie być dla Białej Gwiazdy. Przed jego rozpoczęciem, Wiślacy tracili 6 punktów do Legii i w przypadku braku zwycięstwa, mogli się żegnać z nadziejami na mistrzowski tytuł. Legia bowiem do tej pory, przegrała zaledwie jedno spotkanie w sezonie, właśnie z Wisłą, na Łazienkowskiej. Żądni rewanżu Legioniści, przyjechali do Krakowa po zwycięstwo, które zagwarantowałoby im psychiczny komfort i zdystansowałoby Wisłę do tego stopnia, że krakowianie w zasadzie tylko w teorii mieliby szansę na odzyskanie tytułu Mistrza Polski.
Gdyby tak podsumować jednym słowem to, co się stało w Krakowie, to można powiedzieć, że był to FART. Fart Wisły. Wielki fart. Fart jak z Krakowa do Warszawy. Bo to Legia zasługiwała na zwycięstwo. To Legia była bardziej zdeterminowana, by ograć Wisłę. Może i Wisła była bardziej zmęczona potyczką z Rangersami (Legia zremisowała 1:1 z Chelsea w 1/8 LM), ale to przecież Wisła jest stroną goniącą i miała udowodnić, że chce być najlepsza w Polsce. A nie udowadniała...
Legioniści atakowali raz za razem i sami są sobie winni tej porażki. Znakomite szanse na pokonanie Pareiki mieli Llorente, Mata i Radović ale żaden z nich w kluczowym momencie nie potrafił zaskoczyć estońskiego golkipera. Legia oddała aż 11 strzałów w tym spotkaniu, jednak tylko 4 były w światło bramki. Wszystkie obronił Pareiko, a te niecelne to m.in. dwa słupki i poprzeczka. Wisła próbowała swoich sił 4-krotnie i jeden strzał był celny, a jak się okazało był też jedynym, który wpadł w tym meczu do siatki którejś z drużyn.
(http://img651.imageshack.us/img651/8480/rscpatch201202010100512.jpg)
Tak padła bramka dla Wisły...
92.minuta. Pareiko po jednej z ostatnich akcji Legii szybko wyrzuca futbolówkę. Dostaje ją Sobolewski i rusza z własnej połowy prędka kontra. Sobol nie prowadzi zbyt długo piłki przy nodze, oddaje ją Diogo Vianie, ten ucieka spod opieki Srny, dogrywa w pole karne, a tam na piłkę nabiega Biton i kieruje ją do bramki! Kibice, którzy wyszli już ze stadionu (a było ich niemało) mają czego żałować. Na Reymonta zapanowała istna euforia. Fani Wisły świętowali to zwycięstwo z piłkarzami przez 40 minut po meczu! Fani Białej Gwiazdy intonowali swoim idolom: "Tylko Mistrzostwo! Wisełko tylko Mistrzostwo!!!" I zdaje się, że ta walka dopiero nam się rozpoczyna na dobre...
(http://img836.imageshack.us/img836/1201/rscpatch201202010058318.jpg)
Biton tonie w uściskach po zdobytej bramce...
Legioniści załamani schodzili z murawy... To może być punkt zwrotny w tym sezonie, bo Wisła zbliża się do Legii już tylko na 3 punkty. Druga Polonia traci do swojego lokalnego rywala zaledwie 2 oczka.
(http://img535.imageshack.us/img535/5830/rscpatch201202010101068.jpg)
Statystyki meczu.
(http://img715.imageshack.us/img715/7062/rscpatch201202010101137.jpg)
Pozostałe wyniki 24.kolejki.
(http://img96.imageshack.us/img96/6168/rscpatch201202010101425.jpg)
Aktualna tabela.
-
Co do Rangersów:
Wynik świetny - dwie bramki zaliczki i rewanż u siebie, jest wspaniale, lepiej chyba być nie mogło. Mimo wszystko trzeba być skoncentrowanym w rewanżu aby nie stracić głupio ciężko wypracowanej przewagi na wyjeździe. Trener przed tym meczem dokonał kilku zmian w ekipie i wyszły one na dobre - miał nosa. Wejście smoka Del Morala, te 3 minuty w których padały gole kompletnie robiły klub z Glasgow.
Mecz z Legią:
Zwycięstwo w tym meczu było niezwykle ważne, bo mogli wam odskoczyć na 9 punktów, ale ostatecznie Dudu zapewnia 3 punkty i walka o mistrzostwo nadal zacięta. Legia dominowała niesamowicie i piłkarze stołecznego klubu mogą sobie pluć w brodę, że nie wykorzystali licznych sytuacji podbramkowych.
Btw. Legia 1-1 Chelsea w 1/8 LM ;D obyśmy tego kiedyś doczekali!
-
Pokonałeś Rangersów i teraz w rewanżu u siebie przegrać 1-0 albo zremisować lub wygrać i awans pewny.
Bardzo ważne zwycięstwo nad Legią, teraz wygrać reszte spotkań i liczyć na przegraną Legii i mistrz! :)
-
fantastyczne dwa mecze :D bardzo dobre spotkanie na Ibrox Park z Rangersami i wygrana 2-0. Teraz przed rewanżem jesteś w o niebo lepszej sytuacji niż przed rewanżem z Besiktasem. Tam byłeś skazywany na porażkę. Można powiedzieć że do przerwy jest 2-0 dla Wisły :D
co do meczu z Legią, to najlepszy wynik jaki można było sobie wymarzyć - zwycięstwo! Oddałeś zaledwie jeden celny strzał, ale ten strzał dał Ci trzy punkty. Lega miała przewagę w tym meczu co widać po strzałach, ale to Ty wygrałeś. Odrobiłeś trzy oczka do Legii i teraz masz już tylko 3 straty. :)
-
(http://img822.imageshack.us/img822/8596/rscpatch201202010104135.jpg)
Liga Europejska, 1/8 finału: Wisła po raz 2. pokonuje Rangersów! Wielki sukces Białej Gwiazdy!
(http://img823.imageshack.us/img823/1757/rscpatch201202010104089.png)
W rewanżowym meczu 1/8 finału LE, Wisła Kraków pokonała Glasgow Rangers 1:0. Zwycięską bramkę strzelił w 85.minucie Diogo Viana. W dwumeczu, Wiślacy pokonali szkocki zespół aż 3:0 i to oni zagrają w ćwierćfinale Ligi Europejskiej. To największy od czasów pamiętnego dwumeczu z Malmoe (w sezonie 78/79) sukces Wisły w europejskich pucharach!
Mecz miał jednostronny przebieg. To podopieczni Manolo Jimeneza przeważali, chcąc dobić Rangersów. Długo się nie udawało, bo standardowo już zawodziła skuteczność. Czekać trzeba było niemalże do końca spotkania. Świetną akcję przeprowadził Del Moral, który dośrodkował piłkę w pole karne, a całą akcję pięknym strzałem zakończył Diogo Viana. Gol ten spowodował euforię na stadionie, bo tylko dopełnił formalności. Wisła w ten sposób pozbawiła złudzeń drużynę z Glasgow, choć dało się odnieść wrażenie, że Szkoci wcale nie przyjechali tutaj po awans...
(http://img521.imageshack.us/img521/314/rscpatch201202010118354.jpg)
(http://img220.imageshack.us/img220/48/rscpatch201202010119480.jpg)
W innych dwumeczach nie obyło się bez niespodzianek. Niemiecki Wolfsburg pokonał w rewanżu Liverpool 3:1 i dzięki temu awansował do ćwierćfinału. Mimo wygranej w pierwszym meczu, z Ligą Europy pożegnał się także Manchester City, który w rewanżu uległ Villarreal 2:0.
Inne zespoły, które wywalczyły awans to Lille, Arsenal, Aston Villa, Schalke i Fiorentina.
(http://img256.imageshack.us/img256/8316/rscpatch201202010120599.jpg)
Niestety, z Ligą Mistrzów pożegnała się warszawska Legia. "Wojskowi" ulegli w rewanżu Chelsea na Stamford Bridge 0:2. Za chyba największą niespodziankę rozgrywek 1/8 finału Champions League, należy uznać odpadnięcie Bayernu Monachium w dwumeczu z Sevillą, choć sam fakt odpadnięcia nie jest niczym strasznym, to styl w jakim się to stało budzi grozę. Hiszpanie wygrali bowiem oba mecze, w Monachium 2:1, a na własnym boisku aż 4:0. W ćwierćfinałach zobaczymy także Everton, Barcelonę, Real Madryt, Inter Mediolan, A.S. Romę i Manchester United.
(http://img803.imageshack.us/img803/8043/rscpatch201202010121540.jpg)
Krakowianie już w piątek poznają kolejnego rywala. Wydaje się, że najlepiej byłoby trafić na Aston Villę lub Lille, choć na tym etapie nie ma już mowy o słabych drużynach...
-
No brawo przejścia do 1/4 finału ligi europy. Pięknie w dwumeczu rozgromiłeś rangersów aż 3-0 to wielki sukces polskiej drużyny.
Teraz tylko do 1/2 i puchar. Tylko nie trafić na Arsenal bo może być cienko i to bardzo. Zwycięstwo nad Legią bardzo ważne musisz walczyć w mistrzostwo i ligę mistrzów w przyszłym sezonie.
-
no no nie spodziewalem sie ze uda wam sie szczerze awansowac dalej, ale pokazaliscie klase i zasluzenie wygraliscie w dwumeczu z rangersami, teraz tylko trzeba wierzyc ze nie traficie na trudniejszego rywala w cwiercfinale i przynajmniej dojdziecie do polfinalu.
-
Gratulacje za awans do kolejnej rundy. Rangersi zagrali kiepskie spotkanie i zasłużenie odpadli. Nie zawalczyli oni z tobą to ty dominowałeś. Szkoda, że nie wygrałeś wyżej bo okazje były. W lidze Europy widzę mocne drużyny. Nie życzę ci spotkania się z Arsenalem czy Schalke. W lidze Mistrzów kilka niespodzianek jest. Dziwi mnie co tam robi Everton :D
-
Zajął miejsce w czwórce w Premier League, no i jest. :) Jeszcze dziś kolejne relacje. :)
-
Wow :o
Gratuluje awansu, rozbić polskim klubem Glasgow 3-0, szacun bo to nie jest łatwe.
Legia przegrała z Chelsea jest!! :D
-
graty ;) pokonałeś w rewanżu Glasgow Rangers i sensacyjnie jesteś w ćwierćfinale Ligi Europejskiej. Sądzę, że najlepiej by było jakbyś trafił na Aston Villa lub Lille, czyli zgadzam się z tym co napisałeś :D najgorzej by było jakbyś trafił na Arsenal... ale jak napisałeś na tym szczeblu rozgrywek nie ma już łatwych rywali ;)
-
Znamy pary 1/4 finału Ligi Europejskiej i Ligi Mistrzów. Wisła zagra z Lille!
W szwajcarskim Nyonie rozlosowano pary ćwierćfinałowe europejskich pucharów. Polscy kibice, szczególnie ci z Krakowa, nasłuchiwali informacji dotyczących tamtejszej Wisły. I narzekać chyba nie musimy. Wisła Kraków zagra w 1/4 z Lille. Pierwszy mecz odbędzie się w Krakowie. Ewentualnym półfinałowym rywalem Białej Gwiazdy zostanie ktoś z dwójki VFL Wolfsburg/Aston Villa.
(http://img859.imageshack.us/img859/3803/rscpatch201202011433365.jpg)
W Lidze Mistrzów mamy do czynienia z dwoma absolutnie hitowymi konfrontacjami. Inter Mediolan zagra z Manchesterem United, zaś FC Barcelona podejmie Chelsea Londyn. Najsłabszą (przynajmniej na papierze) parę utworzyły ekipy Sevilli i Romy. Inny angielski zespół, Everton będzie musiał zmierzyć swe siły z Królewskimi, czyli Realem Madryt.
(http://img585.imageshack.us/img585/2020/rscpatch201202011434080.jpg)
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 25: Zwycięstwo w strugach deszczu.
Mecze na pomorzu Wiśle służą i to bardzo, o czym po raz kolejny przekonaliśmy się w ten weekend. Wiślacy pokonali na wyjeździe szczecińską Pogoń 2:0, po golach Meliksona i Rnicia.
Obie bramki padły w drugiej części meczu. Wiślacy absolutnie zdominowali swojego rywala, choć Pogoń też miała kilka swoich szans. Pierwszy gol to dzieło Małeckiego i Meliksona, podawał "Mały", a akcję świetnie wykończył popularny w Krakowie Izraelczyk i stało się to w 57 minucie. Drugi gol był zaś zasługą Rnicia (to jego pierwsze trafienie dla Białej Gwiazdy). Serb strzelił na 2:0 w 64.minucie.
Niestety, swój mecz wygrała także Legia (4:1 z ŁKS) i wciąż przewodzi w ligowej stawce. Punkty straciła warszawska Polonia, która zremisowała z Jagiellonią 1:1.
W kolejnym meczu Wisłę czeka "wyjazd", kilkusetmetrowy, na ul. Kałuży, gdzie zmierzy się z Cracovią. Derby czekają nas także w Warszawie. To będzie piekielnie istotna dla końcowego układu tabeli seria spotkań.
(http://img209.imageshack.us/img209/4566/rscpatch201202011432351.jpg)
(http://img268.imageshack.us/img268/7141/rscpatch201202011433092.jpg)
-
zapowiada sie ciekawie wasza potyczka z lille, mysle jednak ze nie bedzie juz tak latwo jak z rangersami i jesli myslicie o awansie trzeba bedzie sie napracowac. co do ligi to dobrze ze pokonaliscie pogon, a polonia zremisowala, jednak dopiero nastepna seria powie nam jak to bedzie wygladac w tabeli na koniec. obyscie wy wygrali a legia i polonia zaliczyly remis.
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 26: Derby na remis! Kraków we krwi... Szok na Łazienkowskiej!
(http://img714.imageshack.us/img714/7531/rscpatch201202020109191.jpg)
Krakowska Święta Wojna tym razem przeniosła się na ul. Kałuży i znów nie przyniosła miastu chwały. Po pierwsze, żadna z drużyn nie potrafiła wygrać tego spotkania. Po drugie, w Krakowie doszło do wielkiej burdy, jednej z największych od lat. Cracovia - Wisła 1:1.
(http://img638.imageshack.us/img638/7109/rscpatch201202020109100.jpg)
Co by jednak nie mówić, emocji było wiele. Wszystko zaczęło się już przed meczem, kiedy kibice jednych i drugich po raz pierwszy starli się, na szczęście tylko słownie, przy wchodzeniu na stadion. Gdy piłkarze weszli na murawę, a na stadionie zabrzmiał głos Maćka Maleńczuka śpiewającego hymn Pasów, wydawało się, że tego wieczoru czekają nas tylko piłkarskie emocje.
Pierwsza do ataku rzuciła się Cracovia i bardzo szybko zaskoczyła Wisłę. Już w 5.minucie, po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym, a konkretniej, po strasznie niefrasobliwym wybijaniu przez Wiślaków piłki, ta trafiła pod nogi Andrzeja Niedzielana, a popularny "Wtorek" ku ucieszy niemal kompletu widzów (niemal, bo 500 fanów Wisły było mocno zdenerwowanych zaistniałą sytuacją) pokonał z najbliższej odległości Małkowskiego.
Kolejne minuty upływały na wyrównanej grze. Raz próbowali jedni, raz próbowali drudzy. Najczęściej jednak ataki kończyły się gdzieś na 30.metrze przed bramką przeciwnika. I tak ten mecz toczył się niemalże do samego końca. Co jakiś czas oczywiście dochodziło do większego zamieszania w którymś z pól karnych, ale nie było takich klarownych sytuacji, gdzie jakiś zawodnik mógłby wyjść na czystą pozycję. Formacje obronne miały (poza tym jednym błędem) dobry dzień.
Na trybunach atmosfera świetna, choć wulgarna. Kibice Pasów od 5.minuty skandowali co chwila "Cracovia Pany!", co jakiś czas przerywając to słynnym już na tym stadionie: "Wisła to stara kur*a!" I tak świętowali, świętowali, ale Wisła atakowała coraz śmielej. Aż wreszcie nadeszła 91.minuta gry...
(http://img845.imageshack.us/img845/9841/rscpatch201202020126305.jpg)
Wiślacy ruszyli z szybką akcją, na boisku od 45.minuty przebywał Tomas Jirsak i to on wyreżyserował ten atak. Długo prowadził piłkę nieatakowany, dograł do Diogo Viany (który zmienił w 77.minucie Ilieva), ten szybciutko wrócił futbolówkę do czeskiego pomocnika, a Jirsak uwolnił znakomitym podaniem także zmiennika, Del Morala (wszedł wtedy, co Viana za zmordowanego Małeckiego), a hiszpański dżoker pokonał Kaczmarka strzałem z prostego podbicia w długi róg... Zapanowała cisza na całym stadionie, no dobra, na prawie całym, bo tym razem radością emanował sektor fanów Wisły! Genialna akcja zmienników przynosi gola Wiśle, który daje bardzo cenny jeden punkt!
Bramka ta do tego stopnia rozsierdziła kibiców Pasów, że po meczu doszło do wielkiej burdy w okolicach krakowskich Błoń. W ruch, niestety, poszły też maczety i inne ostre narzędzia. Policja zatrzymała aż 150 pseudokibiców obu drużyn (w głównej mierze tych z szalikami w pasy).
(http://img822.imageshack.us/img822/6022/rscpatch201202020126037.jpg)
Do niemałego szoku doszło jednak na Łazienkowskiej, gdzie odbyły się Derby stolicy. Liderująca (wciąż) Legia uległa Polonii aż 0:3! I tym samym "Czarne Koszule" wyraźnie dają znak, że walczą o mistrzostwo Polski.
(http://img192.imageshack.us/img192/1859/rscpatch201202020126558.jpg)
(http://img717.imageshack.us/img717/2073/rscpatch201202020127062.jpg)
Zapraszam do komentowania, bo myślę, że jest co. Także tych, którzy tylko czasem tu zerkają i się nie udzielają. :) Już niebawem pierwszy mecz z Lille... I mogę powiedzieć, że spooooro się działo. :)
-
No będziesz grał z Lille, a wyjdziesz po karnych :D
Powodzenia w dwumeczu i derbach (które zremisujecie). ;)
Wykrakałem, sory przeze mnie zremisowaliście :P
Cracovia dość szybko objęła prowadzenie, wy zdobyliście bramkę dopiero
pod koniec, Legia przegrała derby, jest, jest , jest ;D
Rozumiem że można się pobić na pięści ale maczetami?
Kibiców Cracovii główka zabolała.(daj wątek że Extraklasa daje im kare) ;)
-
Walka o półfinał Ligi Europejskiej z Lille na pewno będzie ostra . Lecz myślę ,że Wisła da radę i osiągnie nie bywały sukces .
Szkoda trochę remisu z Cracovią . Ponieważ Legia przegrała i wtedy mógł byś objąć prowadzenie w lidze . A tak wyprzedziła cię nawet Polonia .
Jednak widać ,że Cracovia postawiła się no i tak powinny wyglądać prawdziwe derby . No i do tego Sklado jeszcze trochę wykrakał .
-
Latem wietrzenie szatni... Powrót legendy?
Choć do końca sezonu jeszcze trochę czasu, a do okienka transferowego jeszcze więcej, w Krakowie już zastanawiają się nad tym, kto klub może opuścić, a kto zasilić. Co warte uwagi, UEFA na wskutek szalejącego kryzysu ekonomicznego zamrozi wypłatę pieniędzy za europejskie puchary i wypłacać je będzie z dużym opóźnieniem. Oznacza to mniej więcej tyle, że latem Wisłę może więcej zawodników opuścić niż do niej przyjść...
Nieoficjalnie mówi się, że krakowski klub może zakończyć współpracę z 8, a nawet 10 zawodnikami. Do Wisły spływają oferty zakupu Cvetana Genkova, Czarka Wilka, Juniora Diaza, Joana Oriola, Patryka Małeckiego, Tomasa Jirsaka, Mateusza Kuźmickiego, Rafała Wolskiego, Maora Meliksona, Dudu Bitona i paru innych. Filipowi Kurto, Michałowi Czekajowi i Michałowi Chrapkowi kończą się kontrakty i wg mediów, mogą one nie zostać przedłużone, gdyż już zimą rozmowy zakończyły się fiaskiem.
(http://wojtek19900423.w.interia.pl/pliki/sklad/obroncy/arkadiusz_glowacki.jpg)
Kogo mogłaby Wisła kupić? Na pewno krakowianie wciąż potrzebują wzmocnień formacji ofensywnych, gdyż skuteczność Wisły jest bardzo słaba. Wiadomo też, że z Trabzonu najchętniej wróciłby do Wisły Arek Głowacki. Na wskutek ewentualnego odejścia Filipa Kurto, Wiśle potrzebny będzie też trzeci bramkarz. Coraz starszy jest przecież Sergei Pareiko, a Sebastian Małkowski miewa wahania formy.
O tym, kto odejdzie z Wisły na pewno, a kto latem ją zasili dowiemy się już niedługo...
-
Polub FanPage na Facebooku!
Utworzyłem stronę na Facebooku! Przełamuję zatem ciekawą barierę, wchodzimy na social media! :)
http://www.facebook.com/pages/Wis%C5%82a-Krak%C3%B3w/189173004516604?sk=wall (http://www.facebook.com/pages/Wis%C5%82a-Krak%C3%B3w/189173004516604?sk=wall)
(http://siecioholik.pl/wp-content/uploads/2011/08/fejsior.jpg)
-
haha miałem taki sam zamiar z utworzeniem fanpagu na Facebooku :D ciekawie by było jakby Arek Głowacki wrócił na stare śmieci. Dużo zawodników może odejść. Genkov, Wilk, Melikson czy Małecki to tylko kilka nazwisk. Musisz także rozglądnąć się za trzecim bramkarzem ;)
-
FanPage, fajny pomysł tak samo jak kamil18 myślałem nad czymś takim.
Ale skoro jako pierwszy stworzyłeś fanpaga, nie będę tworzył swojego. :)
Wielu zawodników prawdopodobnie opuści Wisłę, szkoda.
Powodzenia z Lille ;)
-
powrot glowackiego zapowiada sie ciekawie, no i ten pomysl z facebookiem przedni juz dalem ci lubie to! :D
-
Już za chwilę relacja z meczu Wisła Kraków - OSC Lille. Zapraszam na tekstową relację na żywo na FanPage na Facebooku! :)
A tutaj pierwsze zdjęcia i składy obu zespołów. :)
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.189361734497731.30457.189173004516604&type=1 (http://www.facebook.com/media/set/?set=a.189361734497731.30457.189173004516604&type=1)
-
Dam ci lubię to :D
Ciekawe jak będzie to wyglądało :)
-
Że tak spytam, czy wyświetliła się Wam zmiana statusu na grupie i komentarze pod nią? :)
-
Że tak spytam, czy wyświetliła się Wam zmiana statusu na grupie i komentarze pod nią? :)
Nie kapuje facebooka, ale tak. :)
Wygrasz 4-3 albo zremisujesz 3-3 ;)
Sorki ale ja zaraz spadam oglądać mecz :P
-
(http://img832.imageshack.us/img832/3728/rscpatch201202020129368.jpg)
Liga Europejska, 1/4 finału: Porażki gorzki smak...
Niestety, krakowska Wisła przegrała 2:3 w pierwszym meczu przeciwko Lille. Wiślacy dzielnie walczyli, ale nie potrafili zdobyć wyrównującego gola. To francuski zespół był lepszy na przestrzeni całego spotkania.
Relację z meczu można przeczytać na http://www.facebook.com/pages/Wis%C5%82a-Krak%C3%B3w/189173004516604 (http://www.facebook.com/pages/Wis%C5%82a-Krak%C3%B3w/189173004516604)
Obszerna fotogaleria pojawi się również na FanPage'u. :)
WISŁA KRAKÓW - OSC LILLE 2:3 (1:3)
5' Payet (0:1)
15' Debuchy (0:2)
28' Salihović [k.] (1:2)
45' De Melo [k.] (1:3)
62' Salihović (2:3)
W innych meczach, Wolfsburg pokonał Aston Villę 2:1, Schalke 04 zwyciężyło 4:2 z Villarreal, a Fiorentina uległa Arsenalowi 2:3.
-
no cóż... Lille od początku meczu mocno przycisnęło i liczyło na bramki. Do końca meczu goniłeś wynik, ale nie dogoniłeś Lille a w dodatku straciłeś zawodnika przez czerwona kartkę :-\
-
Fatalny początek w twoim wykonaniu.
Szkoda że przegrałeś z Lille na wyjeździe bo teraz będzie 300% razy trudniej.
-
Przyznam się nie bez wstydu, że mecz kolejki 27. zasymulowałem. Wygraliśmy 2:1 z Górnikiem. Co więcej - Legia poległa z Zagłębiem 0:3... Jednak, nie jesteśmy liderem, zwycięstwo odniosła także Polonia i w tej chwili to "Czarne Koszule" są na 1.miejscu...
Co to oznacza? Aby być Mistrzem Polski, Wisła musi zdobyć 9 pkt w meczach z ŁKS, Polonią i Zagłębiem. Wówczas, nic i nikt nie zabierze nam tytułu. Ale czy uda się to osiągnąć?
(http://img190.imageshack.us/img190/1361/rscpatch201202020154589.jpg)
(http://img10.imageshack.us/img10/6564/rscpatch201202020155039.jpg)
Proszę o opinie, czy ten pomysł z FanPage'm jest fajny i czy takie najciekawsze mecze - ligowe hity (Derby, Lech, Legia, inne mecze ze ścisłą czołówką) + puchary europejskie, mam w taki sposób relacjonować? ;)
-
a nie mowilem ze lille nie da wam sie tak latwo i tak podziwiam ze daliscie rade im strzelic dwa gole, ale szkoda ze oni odpowiedzieli az trzema, przed rewanzem nie macie takiej duzej straty, ale zeby ja nadrobic bedziecie musieli sie napracowac.
szkoda ze symulowales ostatni mecz, ale dobrze dla ciebie ze legia przegrala a ty wygrales bo wskoczyles z trzeciego na drugie miejsce. oby teraz jeszcze przeskoczyc polonie, sadze ze ci sie to uda.
-
Będzie ciężko, ale musisz wygrać wszystkie 3 spotkania :)
Na fanpagu dawaj tylko te najciekawsze mecze, hity (w tym mecz w Widzewem ;D), LE, LM. ;)
Powodzenia w zdobywaniu punktów!
-
No bardzo szkoda porażki z Lille chociaż po przerwie zdołałeś strzelić jeszcze jednego gola i w przypadku następnego spotkania wygląda to lepiej lecz bardzo trudno będzie odrobić te trzy gole straty w Lille . Jednak Wisła potrafi zaskoczyć i mam nadzieję ,że tak będzie i tym razem !
Co do spotkania z Górnikiem była oczywista ponieważ w tym momencie ten niegdyś wspaniały zespół teraz walczy o utrzymanie w lidze . Wygrana 2-1 na wyjeździe w pełni satysfakcjonuje kibiców "Białej Gwiazdy" .
Powodzenia Wisełka !
-
Lille to dobry klub, z świetnym atakiem. Hazard sam potrafi zrobić bałagan w defensywie przeciwników. Sam pomysł z fan page'm mi się nie podoba, wolę normalne opisywanie na stronie. Co do mistrza, wydaje mi się że uda ci się go zdobyć zwłaszcza że w następnych meczach Polonia tylko trzyma poziom.
-
No, sytuacja nie jest zła. Właściwie wszystko zależy od Was, chociaż spotkania do łatwych nie należą. Spotkanie z ŁKS wydaje się najłatwiejszym pojedynkiem, jednak nie bez powodu jesteśmy na ósmej pozycji. Zagłębie także jest w czołówce, pokonali Legię, będzie trzeba się strzec. No, a jeśli chcecie myśleć o mistrzostwie to Polonię musicie pokonać, nie ma innego wyjścia. Mam nadzieję, że jakoś się Wam to uda, chociaż będzie bardzo trudno. Powodzenia!
-
Wisła ma wszystko w swoich rękach. Owszem, mecze są ciężkie, bo wszystkie te drużyny są w górnej połowie tabeli, ale jeśli gracze "Białej Gwiazdy" zagrają zmotywowani, w 100% skupieni na pojedynkach, to myślę że mistrzostwo będzie w Krakowie.
-
Tak mi się wydawało, że Polonia namiesza. "Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta" Komplet punktów jest teraz bardzo ważny. Liczę, że wygracie następne mecze ligowe. Cóż, szkoda porażki z Lille. Ciężko będzie wam pokonać rywala na wyjeździe, ale liczę, że sprawicie niespodziankę.
-
Już za chwilę (o 19.00) relacja na żywo z meczu rewanżowego z Lille. :)
ABY PRZECZYTAĆ RELACJĘ KLIKNIJ TUTAJ. (http://www.facebook.com/pages/Wis%C5%82a-Krak%C3%B3w/189173004516604)
Uzupełniłem także galerię z meczu pierwszego. ---> KLIKNIJ (http://www.facebook.com/media/set/?set=a.189361734497731.30457.189173004516604&type=1)
-
Znalazłeś godziny na te relacje :D
Akurat czytam relacje z meczu Widzewa - Sfax na facebooku :D
-
Bardzo dobrze :D po pierwszej połowie prowadzisz 1-0 a na dodatek Lille gra bez Van Persiego :)
napiszę tutaj, żeby nie spamować :)
niestety Twoja pogoń za Lille była nieudana. Gdyby nie gol dla Francuzów to Wisła awansowała by dalej. Trudno, teraz mozesz spokojnie skupić się na walce o Mistrzostwo Polski :)
-
(http://img832.imageshack.us/img832/3728/rscpatch201202020129368.jpg)
Liga Europejska, 1/4 finału: Wielka dramaturgia na Stadium Nord!
W rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Europy, Wisła Kraków pokonała Lille 2:1. Zwycięstwo to jednak nie premiuje awansem do półfinału zespołu Białej Gwiazdy... Spotkanie miało niezwykle dramatyczny przebieg!
Relację z meczu można przeczytać TUTAJ (http://www.facebook.com/pages/Wis%C5%82a-Krak%C3%B3w/189173004516604)
Obszerna fotogaleria pojawi się również na FanPage'u. :)
OSC LILLE - WISŁA KRAKÓW 1:2 (0:1)
22' Pedretti [samobój] (0:1)
58' De Melo (1:1)
72' Pandev (1:2)
Pierwszy mecz: 3:2
Awans: OSC LILLE
W innych meczach, Aston Villa zremisowała 1:1 z Wolfsburgiem, Villarreal uległ Schalke 1:2, a Arsenal bezbramkowo zremisował z Fiorentiną. W półfinałach zmierzą sie ze sobą Wolfsburg z Lille oraz Schalke z Arsenalem.
-
Wielka, wielka szkoda tego spotkania... Słupek w ostatnich sekundach uratował Lille, coś niesamowitego, było tak blisko, niestety się nie udało... Były jeszcze szanse wcześniej, szkoda, że szwakowała nieco skuteczność. Trzeba odłożyć plany o europejskim sukcesie o sezon, chociaż mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będziecie chcieli zawojować Ligę Mistrzów.
-
Z konferencji prasowej...
Basałaj: Sytuacja finansowa zrobiła się trudna. Valckx: Na wielkie transfery nie ma co liczyć. Jimenez: Gratuluję zespołowi wczorajszej postawy.
Po powrocie do Krakowa, klub zorganizował konferencję prasową, na którą przybyli trener Wisły, Manolo Jimenez, prezes, Bogdan Basałaj oraz dyrektor sportowy, Stan Valckx. Władze Wisły podsumowały przygodę w europejskich pucharach, a także poinformowały o sytuacji finansowej i planach na przyszłość...
Basałaj: Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co osiągnął już w tym roku zespół. Nie chcemy jednak chwalić dnia przed zachodem słońca. Walczymy wciąż na dwóch frontach - celem nadrzędnym jest w tym momencie Mistrzostwo Polski, jeżeli do tego uda się wygrać Puchar Polski, byłoby wspaniale. Nie powiem Państwu dzisiaj, czy Manolo Jimenez będzie z nami w przyszłym sezonie. Na ten moment, nie ma co wyrokować. Zanotowaliśmy bardzo dobry start w europejskich pucharach, nie liczyliśmy aż na ćwierćfinał Ligi Europejskiej, a można powiedzieć, że byliśmy blisko półfinału. Chcieliśmy godnego wyniku w Lidze Mistrzów i tak się stało. Nie było kompromitacji, wręcz odwrotnie. Zagraliśmy tam jedne z piękniejszych meczów w historii klubu i będziemy dążyć do tego, aby w następnym sezonie było jeszcze lepiej... Ale, łatwo nie będzie. Nasze finanse, przez decyzje UEFA, są w nienajlepszym stanie, jednak o transferach za chwilę wypowie się Stan Valckx. Stan, proszę o parę słów na ten temat.
(http://historiawisly.pl/wiki/images/d/d7/Bogdan_Basa%C5%82aj.jpg)
Valckx: Jak wspomniał Prezes, finanse nie pozwalają nam na zrobienie wielkich transferów gotówkowych. Aby kogoś kupić, będziemy musieli kogoś sprzedać. I tych sprzedaży będzie więcej niż zakupów - to jest pewne. Na 100% nie przedłużymy już kontraktów z Michałem Czekajem, Filipem Kurto i Michałem Chrapkiem. Ich umowy wygasają z końcem czerwca i będą mogli szukać nowych klubów. Do Wisły, w związku z dobrymi wynikami w Europie, wpływają oferty zakupu wielu zawodników. Na razie nie chcę mówić o nazwiskach. Jest kilku zawodników, którzy są na zaawansowanym etapie rozmów z ewentualnymi nowymi pracodawcami. Można się spodziewać swego rodzaju kadrowej rewolucji. Wiemy, że są piłkarze nam bardziej potrzebni i mniej. Oni też o tym wiedzą. Trener też o tym wie i zapewne za chwilę się o tym wypowie. Zresztą, sami Państwo widzicie, kto gra częściej, a kto rzadziej. Niektórzy zawodnicy w zasadzie nie schodzą z ławki rezerwowych, co więcej, wielu nawet nie łapie się na tę ławkę. By zawojować Ligę Mistrzów w następnym sezonie, musimy mieć mniej zawodników, ale lepszych jakościowo. Wtedy jest większa konkurencja...
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25193/stan_valckx_newspix_sierpien10_470.jpeg)
Jimenez: Na wstępie, bardzo dziękuję i gratuluję moim piłkarzom wczorajszej postawy. Zagraliśmy świetny mecz, jeden z najlepszych w tym sezonie. Brakło szczęścia, trochę umiejętności. Lille zrobiło dobry wynik w Krakowie, to my go goniliśmy, niemal cały czas. W zasadzie mogę powiedzieć, że zaważył pierwszy kwadrans meczu w Krakowie. Szkoda, ale musimy szybko podnieść głowy i walczyć dalej. Oczywiście, chciałbym zostać w Krakowie na kolejny sezon. Wszystko jest chyba na dobrej drodze ku temu. Jestem zadowolony z drużyny, z tego jakie dostaję wzmocnienia. Razem analizujemy rynek i potencjalnych piłkarzy którzy mogliby nas zasilić. Media w zeszłym tygodniu pisały o Arku Głowackim - tak, chciałbym by ten piłkarz wrócił do Krakowa i są z nim prowadzone rozmowy. Jest takie przekonanie, by teraz nieco "spolszczyć" ten skład. Dlatego szukamy głównie polskich zawodników, ale obserwujemy też rynek wschodni i ... brytyjski.
Niebawem, tzn. jutro (prawdopodobnie) zakończenie sezonu... :)
-
szkoda ze nie udalo sie awansowac dalej w le... ale pokazaliscie charakter bo ogolnie dwumecz zakonczyl sie wynikiem 4:4, ale to lille w poprzednim meczu wpakowalo wam az 3 bramki i dzieki temu awansowalo dalej. szkoda.
co do tego ze nie bedzie duzych transferow itd. to nie szkodzi, wazne zeby druzyna trzymala poziom, nie potrzeba nam gwiazd, potrzeba nam pilkarzy ktorzy graja na poziomie za nieduze pieniadze.
-
No szkoda szkoda, że to ty nie grasz dalej. Pewnie gdybyś dostał w obu meczach po 3:0 nie bolałoby to tak aż tak bardzo jak to. Mimo to brawo za walkę do ostatniej setnej sekundy, to na pewno zaprocentuje w przyszłości. Ciekawe słowa padły na konferencji. Z klubem musi się pożegnać kilku graczy i odejdą oni w czerwcu a wy nie macie kaski na ciekawy zakup ale wierze, że i tak jakiś ciekawy gracz pojawi się przy ulicy Reymonta (?)
-
Niestety Wisła odpadła z Ligi Europejskiej . Pandev dał nadzieję jednak to nie dało tego czego oczekiwali kibice czyli awansu . Bardzo szkoda ,że nie ma kasy na transfery bo to jest potrzebne do dalszego kształcenia się Wisły . Tylko nie sprzedawać najważniejszych zawodników bo można źle skończyć !
Powodzenia !
-
Ehh no cóż.. Nie udało się awansować dalej, jednak i tak powinieneś dostać pochwałę za to, że walczyłeś do końca.
Szkoda, że kilku graczy będzie musiało opuścić klub, no ale mam nadzieję, że ktoś godny ich zastąpi :D.
-
Wypowiedź pana Basałaja trochę mnie trochę zdziwiła. Moim zdaniem trener Jimenez jak najbardziej powinien zostać na swoim stanowisku. Na szczęście wypowiedź właśnie trenera mnie trochę uspokoiła, bo twierdzi on, że wszystko jest na dobrej drodze aby został w Krakowie ;)
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejki 28, 29, 30...
Poznaliśmy nowego Mistrza Polski!
Niebywała końcówka sezonu - tak trzeba to określić. Losy mistrzowskiego tytułu ważyły się do ostatniej chwili, do ostatnich sekund. I wreszcie, poznaliśmy najlepszy zespół 2012/2013! Kto nim jest? O tym niżej! :)
28.seria spotkań przyniosła kolejną zmianę lidera. Stało się tak na wskutek sensacyjnej porażki warszawskiej Polonii z Cracovią. "Czarne Koszule" poległy na Kałuży aż 0:3! Zwycięstwo odniosła także Legia Warszawa. "Wojskowi" pokonali GKS Bełchatów 3:1.
Co stało się przy Reymonta? Wisła grała z ŁKS. I nie był to dobry mecz w wykonaniu Białej Gwiazdy. Wiślacy zaczęli fatalnie i znów musieli gonić wynik. Po 53.minutach było 0:2, a gole dla Łodzian strzelili Klepczarek i Edouard Cisse. Przy drugiej bramce zawalił niestety bramkarz Wisły. Zespół Manolo Jimeneza szybko wziął się jednak za odrabianie strat. I te straty udało się odrobić. Już dwie minuty później, było 1:2. Szybka akcja Viany z Meliksonem i fenomenalny strzał Izraelczyka z dystansu dały kontaktową bramkę. Wisła rzuciła się na ŁKS momentalnie i atakowała coraz śmielej. Na kwadrans przed końcem doszło do wyrównania. Autorem gola był Del Moral po podaniu Meliksona. Niestety, na więcej goli brakło już czasu. Wisła sensacyjnie zremisowała 2:2 z ŁKS i ... spadła na 3.miejsce. Liderem znów jest Legia Warszawa!
(http://img267.imageshack.us/img267/5382/rscpatch201202071722397.jpg)
Później przyszło nam zmierzyć się w rewanżu półfinału Pucharu Polski z GKS - symulacja i remis 1:1. W dwumeczu - 3:1. Naszym rywalem w finale będzie Legia, która w dwumeczu pokonała Wartę Poznań 5:0.
W kolejce 29., Legia podejmowała łódzki Widzew. W tzw. "Derbach Polski", Legioniści wygrali 2:1. Zachowali w ten sposób pozycję lidera.
Wisła z kolei udała się do stolicy na Konwiktorską, aby podtrzymać nadzieję na mistrzowski tytuł. Wiślacy nie byli lepsi w tym meczu, ale potrafili wykorzystać jedną z nielicznych okazji i wygrali 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Dudu Biton po podaniu Viany w 34.minucie. Wynik ten sprawił, że z walki o tytuł Mistrza Polski wypada drużyna Polonii.
Mamy też ciekawą walkę o utrzymanie. Na pewno z ligą żegna się Wisła Płock, ale na miejscach 11-15 trwa walka o bezpieczny pobyt w T-ME na kolejny sezon. Najbliżej tego celu jest gdańska Lechia, która ma 29 punktów. 12.miejsce zajmuje Arka Gdynia z 27 punktami. Za zespołami z Pomorza są drużyny Górnika i GKS z 26 punktami, a na przedostatnim miejscu jest w tej chwili Pogoń Szczecin, która ma 25 pkt. W ostatniej kolejce Górnik gra z Lechią, GKS z Cracovią, Arka jedzie na Łazienkowską, a Pogoń do Łodzi na mecz z Widzewem.
(http://img13.imageshack.us/img13/5152/rscpatch201202071754294.jpg)
Kolejka 30 i ostatnia zarazem przyniosła ogromne emocje. Wisła udała się do Lubina by powalczyć o zwycięstwo, które przedłużyłoby nadzieje. Legia podejmowała walczącą o utrzymanie Arkę. I tak naprawdę, wszyscy w Lubinie nasłuchiwali stale informacji z Warszawy.
Wisła swój plan wykonała. Wygrała po ciekawym, pełnym emocji meczu z Zagłębiem 2:1, a bramki zdobyli Viana i Pandev. Przyznam, że nie zapisałem sobie, kto strzelił dla Zagłębia... ( :P ). Gdy mecz w Lubinie się skończył, piłkarze Wisły czekali na to, co stało się na Łazienkowskiej. Przez długi czas informacja nie napływała. Aż nagle... okazało się, że Legia zremisowała 0:0 z Arką Gdynia! Co to oznacza? Wisła jest Mistrzem Polski! Coś niebywałego, punkt zdobyty przez Arkę daje jej utrzymanie!
KOŃCOWA TABELA
(http://img838.imageshack.us/img838/749/rscpatch201202071827575.jpg)
Tak się podjarałem, że nie porobiłem screenów z pucharem nawet... ;D Później szersze podsumowanie i finał Pucharu Polski :)
-
JEEEEEEEEEAAAAAA!!!! Coś niebywałego!!!!!!!! Legła Warszawa z Arką!!! (sory jak obraziłem kibiców legii). Wisła Mistrzem Polski. Kto by się spodziewał, że po stracie punktów z ŁKS Wisła będzie Mistrzem Polski. Na szczęście wygraliście mecze z Polonią i Zagłębiem i zostaliście Mistrzem Polski!!! ;D
-
Gratuluje, po meczach pełnych emocji, Wisła zdobyła mistrza.
Edouard Cisse w ŁKS'ie :o wtf.. co on tam robi :o
ŁKS postraszył cię...
Szkoda że Widzew przegrał z Legią ;)
Puchar dla ciebie!! :D
-
no ladnie ladnie, nie ma co takich emocji dawno nie widzialem w zadnej karierze jesli chodzi o walke o tytul. mieliscie duzo szczescia w 30 kolejce, ze legia zaliczyla tylko remis, a wy wygraliscie w lubinie. oby takie szczescia wam sprzyjalo w finale z legia, gdzie licze ze wygracie trofeum.
-
O kurde ale emocje do samego końca. Po remisie z ŁKS pewnie szanse i nadzieje spadły jednak po spotkaniu z Polonią odżyły na nowo i w ostatniej kolejce Arka Gdynia musiała się bronić przed spadkiem i zabrała trofeum Legii, dziękujcie im :D. Szkoda, że Pogoń spadła..
-
CAMPEONES! CAMPEONES! OLE OLE OLE!!!
(http://img215.imageshack.us/img215/3471/wislafeta03.jpg)
Krakowski Rynek oszalał z radości, wielki sukces Białej Gwiazdy, kibice świętują na Starym Mieście. :)
W pomeczowych wywiadach, Manolo Jimenez nie krył dumy z zespołu: "Udało się! To wielki dzień dla Wisły i dla mnie. Przyznam, że straciłem wiarę w to Mistrzostwo po remisie z ŁKS. To głupie, ale tak faktycznie było. W rozmowach z drużyną jednak tego nigdy nie mówiłem, bo mi tego nie wolno było zrobić. Stało się coś fantastycznego i dzisiaj długo nie położymy się spać! Wracamy do Krakowa, spodziewajcie się nas tam dzisiaj około północy! Będzie prawdziwa fiesta! :) "
-
Bardzo ciekawa końcówka sezonu. Ależ musiały być emocji w czasie czekania na wynik Legii ale udało się, Legia straciła punkty z Arką Gdynia o to Wisłą została mistrzem Polski.
-
Niesamowita końcówka sezonu. Już myślałem że nic z tego po remisie z ŁKS, tak samo jak Jimenez, a potem uhuhu. Arka naprawdę walczyła jak równy z równym z Warszawiakami. Gratulacje! Fantastyczny triumf Wiślaków! A Polonia ostro obniżyła loty w tych ostatnich kolejkach : P
-
Niesamowita końcówka. Po 28 kolejce byłeś na 3 miejscu. Wykorzystałeś fatalną forme Polonii na te ostatnie mecze i remis Legii, gratulacje !
-
Ależ kapitalna końcówka sezonu. Polonia kończy sezon na trzecim miejscu, a ty mistrzem! Kibice na pewno długo zapamiętają ten sezon. Gratulacje! Brawa Wisła Kraków! Powodzenia w Pucharze Polski.
-
(http://img823.imageshack.us/img823/4261/rscpatch201202071837353.jpg)
PUCHAR POLSKI, FINAŁ: Gol słynnego Chorwata daje tryumf Legii.
Na Stadionie Narodowym odbył się Finał Pucharu Polski. Przy obecności 40 tysięcy widzów, warszawska Legia pokonała 1:0 Wisłę Kraków. Mecz był wyrównany, Wisła przeważała nieco, ale ten jeden gol, z rzutu wolnego już na początku meczu, bo w 5.minucie, autorstwa Dario Srny dał zwycięstwo "Wojskowym".
(http://img651.imageshack.us/img651/1223/rscpatch201202071838096.jpg) (http://img560.imageshack.us/img560/2696/rscpatch201202071838173.jpg)
Sezon więc kończy się podziałem łupów. Legia odbiła sobie utratę mistrzostwa Polski. Wiślacy, na pewno są nieco rozczarowani tą porażką, ale podsumowując, był to dla obu klubów jeden z najlepszych sezonów w historii.
(http://img839.imageshack.us/img839/7571/rscpatch201202071840001.jpg)
(http://img28.imageshack.us/img28/7734/rscpatch201202071853031.jpg)
Wybaczcie, za tak naprawdę brak opisu, ale... :) nie ma się co nad tym rozwodzić. :)
-
Szybko się czytało :D
Szkoda że już w 5 minucie straciłeś bramkę po rzucie wolnym wykonywanym przez Srne.
Nie udało się zdobyć podwójnej korony, ale masz mistrza, a to jest ważniejsze.
W następnym sezonie będzie dublet ;)
-
Krótko ale na temat ;) Szkoda porażki, ale cóż, Legia utarła trochę nosa za te odebrane mistrzostwo w ostatniej kolejce :P Srna, prawdziwa gwiazda Legii :P
-
tego sie nie spodziewalem ze jednak ulegniecie legii, ale z drugiej strony to srna pokazal ze potrafi strzelac wolne. wielka szkoda, ale przynajmniej macie rywala do walki o superpuchar ;) bo jakbyscie wygrali lige i puchar to z kim byscie grali? wisla przeciwko wisle? xD
-
szkoda porażki, ale cóż, można powiedzieć, że to "tylko" Puchar Polski :D Ty masz Mistrzostwo i to najważniejsze :D tak patrze na skład Legii to sprowadzili niezłych grajków :) Srna, Kehl, Caldwell :D
-
Wyrównany mecz i porażka. Szkoda trochę jednak ciesze się, że nie wygrałeś bo przynajmniej w jednej karierze ktoś przegrał we finale. Ostatnio chyba zrobiłem to ja na forum w PES 2011 jak grałem Arsenalem gdy przegrałem w Finale LM z Milanem 3 - 1 ;)
-
Podsumowanie sezonu!
30 meczów w lidze, 9 w Pucharze Polski, 8 w Lidze Mistrzów, 6 w Lidze Europejskiej - razem 53, tyle rozegrała Biała Gwiazda w ciągu ostatniego roku. Sezon niezwykle intensywny.
Wiślacy odnieśli 30 zwycięstw (18 ligowych, 3 w Lidze Mistrzów, 3 w Lidze Europejskiej i 6 w Pucharze Polski),
zremisowali 15 spotkań,
a 8 przegrali.
W Lidze zdobyli zaledwie 36 goli, stracili najmniej z ligowej stawki - 15.
Zwycięstwo najcenniejsze - 4:1 z Szachtarem i ... dwumecz z Rangersami.
Najbardziej bolesna porażka - dwumecz z Lille i porażka z Panathinaikosem w Lidze Mistrzów.
Na szczególne wyróżnienie zasłużył Diogo Viana - najlepszy podający T-Mobile Ekstraklasy i w ogóle określony jako MVP ligi. Świetnie wkomponował się w skład Wisły.
Kto w Wiśle zostaje? A kto odchodzi?
Zostaje przede wszystkim Manolo Jimenez, czyli dotychczasowy trener. Osiągnął w Wiśle wiele i dobrze rokuje na przyszłość. Bogusław Cupiał mu zaufał, bo trudno nie zaufać trenerowi, który wprowadził wreszcie jego ukochaną Wisełkę do Ligi Mistrzów, co więcej - wprowadza ją po raz 2., osiąga w niej przyzwoite wyniki (3.miejsce w grupie), a potem doprowadza do ćwierćfinału Ligi Europejskiej. Ponadto, rzutem na taśmę zdobywa Mistrzostwo Polski i daje Wiśle finał Pucharu Polski.
Zostaje też, mimo świetnej oferty z Borussi Dortmund (4.500.000 Euro) Cezary Wilk. Wisła uznała, że jest to aktualnie jeden z najważniejszych piłkarzy w drużynie, dobry duch zespołu i nie ma sensu się go pozbywać.
Odchodzą, wspomniani już Michał Czekaj, Michał Chrapek i Filip Kurto - ich transfery zwyczajnie wygasają i Wisła nie doszła już do porozumienia.
Ponadto, z klubu odchodzą, na zasadzie transferów definitywnych:
Tomas Jirsak (1.000.000 Euro) => Olympiakos Pireus
Mateusz Kuźmicki (920.000 Euro) => Stade Rennes
Tsvetan Genkov (500.000 Euro) => Rosenborg Trondheim
Junior Diaz (2.500.000 Euro) => Malaga
Joan Oriol (2.700.000 Euro) => Sturm Graz
Daniel Brud (250.000 Euro) => [nie rozpoznałem po herbie :P ]
Na zasadzie wypożyczenia, na rok z Wisły odchodzi młody Rafał Wolski, za 330.000 Euro do Newcastle United.
Wisła zarobiła więc na tych transferach 8.200.000 Euro
Kogo chcieliśmy kupić? A kogo kupiliśmy?
Nazwiska na liście życzeń to Sandomierski, Głowacki, Matuszczyk, Lakić, Mackie, Harmash i Wasilewski. Czwórka z nich Wisłę zasila:
Jamie Mackie (4.000.000 Euro) => Queens Park Rangers
http://www.transfermarkt.de/de/jamie-mackie/profil/spieler_15929.html (http://www.transfermarkt.de/de/jamie-mackie/profil/spieler_15929.html)
Ofensywny pomocnik ze Szkocji, który może zagrać także na pozycji napastnika.
Denys Garmash (700.000 Euro) => Dynamo Kijów
http://www.transfermarkt.de/de/denys-garmash/profil/spieler_70754.html (http://www.transfermarkt.de/de/denys-garmash/profil/spieler_70754.html)
Ukraiński talent z Dynama Kijów grający na pozycji pomocnika.
Marcin Wasilewski (2.000.000 Euro) => Anderlecht Bruksela
Obok Rnicia i Burligi będzie trzecim prawym obrońcą w Wiśle. Konkurencja będzie więc ogromna, ale... to Wasyl ma być podstawowym zawodnikiem, gdyż w Krakowie nie są do końca zadowoleni z gry serbskiego obrońcy.
Arkadiusz Głowacki (500.000 Euro) => Trabzonspor
Żywa legenda Wisły wraca po kilku latach. Czy wywalczy sobie miejsce w pierwszym składzie?
-
Widzę wykonałeś porządne wietrzenie szatni w tym okienku transferowym, sprzedałeś w większości rezerwowych a zainkasowałeś za aż 8 mln, transfery do klubu wydają się również udane, szczególnie jestem ciekawy postawy w twojej ekipie Wasyla i wracającego Głowackiego.
-
ciekawe podsumowanie i ciekawe ruchy transferowe. Pozostawiłeś na stanowisku trenera Jimeneza i dobrze bo dużo osiągnął z Wisłą w tym sezonie. Zostawiłeś także Czarka Wilka, mimo świetnej oferty Borussi Dortmund. Sprzedałeś paru zawodników, ale wzmocniłeś się także. Wasilewski w Wiśle? Ciekawe :D no i powrót Arka Głowackiego.
PS. Tam masz drobną literówkę przy nazwisku tego gościa pozyskanego z Dynama:
Nazwiska na liście życzeń to Sandomierski, Głowacki, Matuszczyk, Lakić, Mackie, Harmash i Wasilewski. Czwórka z nich Wisłę zasila:
Denys Garmash (700.000 Euro) => Dynamo Kijów
-
wzmocnienia bardzo fajne, dobrze widziec takie twarze jak glowacki i wasyl w wisle, ci dwaj pilkarze napewno wzmocnia wasza obrone, a dwoch pozostalych atak, oby kolejny sezon byl tak samo dobry jak ten, a nawet lepszy! powodzenia.
a no i dobrze ze nie oddaliscie wilka, niech jeszcze zostanie przynajmniej na nastepny sezon.
-
Właśnie, w grze jest Harmash, a na transfermarkcie Garmash, więc ... sam już nie wiem ;) Będę pisał zamiennie pewnie ;)
-
Właśnie, w grze jest Harmash, a na transfermarkcie Garmash, więc ... sam już nie wiem ;) Będę pisał zamiennie pewnie ;)
pewnie w patchu sie pomylili ;)
-
Szatnia wywietrzona, ale dała Ci na prawdę świetne zarobki. Sprzedałeś głównie rezerwowych, a zarobiłeś aż 8 milionów.
Pieniądze na pewno się przydadzą. W twoim zespole chętnie zobaczyłbym Głowackiego i Wasilewskiego.
-
Fajne podsumowanie sezonu :) Jak zapowiadano było wietrzenie szatni i to takie porządne i to na pewno przyda się Wiślakom ponieważ ten sezon wspaniały nie był . Jednak powodzenia w następnym !
-
Bardzo dobre transfery. Mackie to świetny napastnik. Jestem zadowolony, że nie sprzedajesz Wilka mimo dobrej oferty Borussii. Wasyl także świetny transfer. Lubię go bardzo. Mimo, że miał straszną kontuzję to się podniósł i gra bardzo dobrze.
-
Tak w ogóle to jestem wam winny parę informacji przed nowym sezonem, które w pewien sposób ukształtują nowe rozgrywki.
A zatem!
Z ligi spadły: GKS Bełchatów, Pogoń Szczecin, Wisła Płock
Do ligi awansowały: GKS Katowice, Korona Kielce, Ruch Chorzów
Najlepszym strzelcem T-Mobile Ekstraklasy został Kucharczyk - 10 goli.
Ligę Mistrzów 2012/2013 wygrała Barcelona, po finale z Manchesterem United 3:1. Królem strzelców został Higuain (10 goli). Najlepszy asystent to Jussie z Bordeaux (4 asysty).
Ligę Europejską 2012/2013 wygrał VFL Wolfsburg, po finale z Schalke 04 2:1. Królem strzelców - Huntelaar z Schalke (11 goli), a najlepszym podającym Helmes z Wolfsburgu, Lennon z Villarreal i Arshavin z Arsenalu (4 asysty).
BUNDESLIGA
Mistrz Niemiec - Bayern Monachium (69pkt)
Liga Mistrzów - Wolfsburg (67 pkt) i Leverkusen (65 pkt)
Liga Europejska - Schalke, Werder, FC Koln
PREMIERSHIP
Mistrz Anglii - FC Liverpool (82 pkt)
Liga Mistrzów - Chelsea (82 pkt), Manchester United (78), Arsenal (69)
Liga Europejska - Manchester City, Newcastle, Tottenham
LIGUE 1
Mistrz Francji - Olympique Lyon (85 pkt)
Liga Mistrzów - PSG (75), Bordeaux (75), Lille (72)
Liga Europejska - Nicea, Olympique Marsylia, Nancy
SERIE A
Mistrz Włoch - Inter (92 pkt)
Liga Mistrzów - AC Milan (85 pkt), Napoli (84 pkt)
Liga Europejska - Roma, Lazio, Juventus
PRIMERA DIVISION
Mistrz Hiszpanii - FC Barcelona (93 pkt)
Liga Mistrzów - Real Madryt (88), Sevilla FC (73), Getafe (68), Atletico Madryt - jako piąty zespół, gdyż Ligę Mistrzów wygrała Barcelona.
Liga Europejska - Malaga, Villarreal
PARY PLAY-OFF LIGI MISTRZÓW:
Fenerbahce - Leverkusen
Napoli - Lille
Zenit - Legia
Arsenal - Dynamo Kijów
Olympiakos - Atletico Madryt
TERMINARZ WISŁY NA RUNDĘ JESIENNĄ 2013/2014
(http://img853.imageshack.us/img853/145/rscpatch201202071945230.jpg)
Relacji Live na FanPage'u na FB można się spodziewać na pewno w meczach:
4.kolejka: Wisła - Polonia W.
7.kolejka: Lech - Wisła
11.kolejka: Wisła - Legia
15.kolejka: Cracovia - Wisła
oraz w meczach Ligi Mistrzów.
Oczywiście, może się zdarzyć tak, że któryś z meczów z innym przeciwnikiem także zostanie tak zrelacjonowany - wszystko zależeć będzie od tego, jak będzie układał się sezon. :)
-
No niezłe wyniki w innych ligach.
Inauguracja z Widzewem :D
Liczę że będzie relacja. :)
-
Wstyd. Król strzelców ligi ma tyle goli co Ligi Mistrzów. Ach pięknych mamy strzelców. Cieszę się z mistrzostwa Liverpoolu. Barcelona znów wygrała Ligę Mistrzów. W zasadzie to bez zaskoczeń w tych ligach. Terminarz jest dość łatwy. Nie trafiło ci się kilka ciężkich spotkań pod rząd.
-
Eh.. ta nasza polska liga.. Zawsze tak mało tych goli pada.. Patrząc tak na Ronaldo, a naszego Króla Strzelców to jest na pewno wielka przepaść. Portugalczyk 10 goli zdobywa w przeciągu pięciu spotkań, a u nas po sezonie ledwo co jest te 10 -.-.
Co do terminarzu to dość przyjemny. Jedynie może ci być trudniej w meczu z Legią, bowiem wcześniej zagrasz w Lidze Mistrzów :).
-
I to trzecią kolejkę LM, ja już znam rywala i wiem, że będzie to najtrudniejszy mecz fazy grupowej, bo wyjazd do zespołu z 1.koszyka :)
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejki 1, 2 i 3. Poznaliśmy rywali w Lidze Mistrzów - jedziemy do Mediolanu, Bordeaux i Alkmaar.
Raportu z przygotowań nie będzie, owiane ścisłą tajemnicą :)
Natomiast pierwsze trzy kolejki przyniosły nam ciekawe rozstrzygnięcia.
Na inaugurację zagraliśmy z Widzewem. Łodzianie postawili nam spory opór, natomiast my zagraliśmy niezwykle skutecznie. Pierwszy gol padł już w 12.minucie, a jego autorem był po podaniu Wilka, Bośniak Salihović. W 21.minucie było już 2:0, po kapitalnej szarży Małeckiego i strzale Pandeva. Chwilę później Widzew zdobył gola kontaktowego. Z rzutu rożnego dośrodkował Budka, a głową uderzył Radowicz. W interwencji bramkarzowi przeszkodził jeden z obrońców. Wisła podwyższyła jeszcze przed przerwą. Gola na 3:1, w 30.minucie strzelił ponownie Pandev. Znakomity rajd przeprowadził Wasilewski, a Pandev kapitalnym strzałem pokonał golkipera Widzewa.
Druga połowa przebiegała pod dyktando Widzewa. Wiślacy nieco spuścili z tonu, co odbiło się golem kontaktowym w 65.minucie. W sytuacji sam na sam nie popisał się Radowicz, ale przy dobitce Oziębały Pareiko był już bezradny. Mecz skończył się wynikiem 3:2 dla Wisły, co na pewno jest optymistycznym początkiem.
Wisła Kraków - Widzew Łódź 3:2 (3:1)
12' Salihović (1:0)
21' Pandev (2:0)
24' Radowicz (2:1)
30' Pandev (3:1)
65' Oziębała (3:2)
2.kolejka to popis Wiślaków. Do Krakowa zjechała Jagiellonia i pograła jako tako tylko w pierwszej części meczu. Drugie 45 minut należało w całej rozciągłości do Wisły.
W 50.minucie po rzucie rożnym piłkę przejął Melikson, dograł do Viany, a ten szarpnął prawą stroną, płasko wbił futbolówkę w pole karne, a tam był Głowacki, który otworzył wynik! Drugi gol padł w 73.minucie po fatalnym błędzie w defensywie żółto-czerwonych. Do piłki dobiegł Maor Melikson, przeszedł kilku obrońców i pewnie strzelił obok bramkarza!
Jagiellończyków zaczęły ponosić nerwy. W 81.minucie na boisku pojawił się Dudu Paraiba, a chwilę później boiska po fatalnym faulu na Vianie wyleciał Jenas. Piłkę z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Salihović, a Paraiba strzałem z woleja zdobył trzeciego gola!
Wisła wygrała z Jagiellonią 3:0 i po 2.kolejce została liderem tabeli.
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 3:0 (0:0)
50' Głowacki (1:0)
73' Melikson (2:0)
82' Dudu Paraiba (3:0)
W tzw. międzyczasie, do Ligi Mistrzów z ostatniej rundy eliminacji awansowały: Bayer Leverkusen, Napoli, Legia Warszawa, Arsenal Londyn i Olympiakos Pireus.
W Monaco z kolei odbyło się losowanie grup Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej.
Krakowska Wisła zmierzy się w grupie F z AC Milan, Girondins Bordeaux i AZ Alkmaar. Trzeba przyznać, że Wiślacy nie trafili najgorzej, bo są mocniejsze grupy. Legia także miała trochę szczęścia w losowaniu, bo zmierzy swe siły w grupie C z Olympique Lyon i znanymi Wiśle z zeszłego sezonu z europejskich rozgrywek Szachtarem Donieck i Glasgow Rangers. W fazie grupowej LM dojdzie do takich pojedynków jak: Barcelona-Arsenal, Real Madryt-Chelsea czy Liverpool-Bayern Monachium.
Polskie zespoły grające w Lidze Europejskiej także poznały swoich rywali. Śląsk Wrocław zagra w grupie B z Lille, Bragą i Trabzonsporem. Lech Poznań w grupie C zmierzy się z Tottenhamem, Romą i Zenitem St.Petersburg. Polonia Warszawa z kolei będzie grać w grupie G z Stade Rennes, Spartakiem Moskwa i Sturmem Graz. Zagłębie Lubin zaś zagra z Nancy, Maccabi Hajfa i Lazio Rzym w ramach grupy K.
W Superpucharze Europy, FC Barcelona wygrała 2:0 z Wolfsburgiem.
3.kolejka ligowa przyniosła nam pierwszą porażkę. Wyjątkowo niegościnne okazało się Zabrze. Górnicy, po golu Zahorskiego w 11.minucie, wygrali z Wisłą 1:0, co spowodowało zmianę lidera. Sensacyjnie, jest nim w tej chwili z 7 punktami na koncie... GKS Katowice. Wisła zajmuje 3.miejsce. Słaby start zanotowała Legia, która po 3 meczach ma 4 pkt. Tabelę zamyka Korona Kielce, która nie zdobyła jeszcze ani jednego oczka.
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1:0 (1:0)
11' Zahorski (1:0)
TABELA:
(http://img716.imageshack.us/img716/8083/rscpatch201202121607313.jpg)
Ach, no i właśnie - pozyskaliśmy jeszcze rzutem na taśmę trzech zawodników:
Na zasadzie wolnego transferu podpisaliśmy umowę z bramkarzem, Wojtkiem Miśkiewiczem, który swój talent szlifował w Hutniku Kraków, także w Wiśle i Koronie Kielce, a testowany był m.in. przez Atletico Madryt.
Do zespołu dołączyli także dwaj 19-latkowie z młodej Ekstraklasy. Są nimi Mateusz Rosłoń, grający na pozycji ofensywnego pomocnika i Michał Szóstko, który jest środkowym obrońcą.
-
Wspaniałe podsumowanie. Za Jamiego Mackiego przepłaciłeś oby się spłacił :) Garmash to talen wyciągnięty prawie za darmo, może okazać się wielkim transferem, bądź transferową klapą. Wasyl co tu dużo mówić, dobre wzmocnienie. Bardzo dobre. Do Głowackiego nigdy nie byłem przekonany, no ale zobaczymy ;)
Yeaaah! Liverpool mistrzem Premier League :D
Dwie wygrane i porażka na początek ligi. Jest na razie dobrze.
Trafiłeś do trudnej grupy no ale w LM nie ma łatwych grup ;)
Szóstko - Boże, jak ja nim nie potrafię grać ;) Niby dobre umiejętności, a takie drewno ;)
-
No wydaję mi się, że dobrze zaczynasz ten sezon. Szkoda może tej porażki z Górnikiem, który wydawał się najsłabszym zespołem no, ale cóż i tak ten początek można zaliczyć do bardzo udanych.
Widzę, że ciężka grupa trafiła ci się w LM.. Teraz już wiem, że przed meczem z Legia zgrasz z Interem.. będzie ciężko, lecz mam nadzieję, że coś tam ugrasz.
Piłkarzy których pozyskałeś to nie znam, ale myślę, że na coś ci się przydadzą :D.
-
Teraz już wiem, że przed meczem z Legia zgrasz z Interem.. będzie ciężko, lecz mam nadzieję, że coś tam ugrasz.
Z Milanem :)
A przed Lechem wyjazd do Bordeaux..
-
Ależ ci piłkarze bałkańscy szaleją :D Pamiętam jak przychodzili do Wisły, Salihović mnie nie zawiódł.
Dobre dwa pierwsze mecze ligowe, dobra skuteczność. Pech jednak w Zabrzu i porażka z Górnikiem.
W LE grupa bardzo ciekawa. Jak najbardziej realny awans, ale trzeba liczyć aby zdrowi byli czołowi gracze "Białej Gwiazdy".
ps. tak, Mundial będzie kontynuowany , proszę się martwić :)
-
Widzew cię postraszył(jestem na ciebie zły bo nie było relacji ;))
Mecze w twoim wykonaniu bardzo dobre, tylko mecz z Górnikiem słaby.
Grupę masz ciekawą, szanse na wyjście masz.
Pozyskałeś 3(1) piłkarzy(a), na pewno pomogą awansować.
-
Tymczasowo rezygnuję jednak z relacji live na facebooku, zajmują one sporo czasu (ja go teraz aż tyle nie mam), a zainteresowanie nie jest jakieś duże, więc nie widzę szczególnego sensu ;)
Relacje z kolejnych trzech meczów pojawią się jeszcze dzisiaj.
-
niezly nawet poczatek sezonu od dwoch przekonujacych wygranych i wpadki z gornikiem, co niestety czesto sie zdarza, bo z gornikami nigdy nic nie wiadomo. co do losowania grup to moze nie trafiliscie najgorzej, ale latwo wyjsc z grupy nie bedzie, bo jest bardzo wyrownana i jesli mialbym stawiac na tego kto awansuje dalej to mysle ze rzutem na tasme bedzie to wisla i ac milan. powodzenia w lm i duzo szczescia, bo wam sie przyda napewno.
-
Dobry start w twoim wykonaniu. Specjalnie cieszę się z takiej wygranej w meczu z Jagą. Grupa przeciętna. Jedynie AC Milan będzie poza zasięgiem. Myślę, że mam szansę na awans, a LE to powinna być priorytet. Słabo wystartowała Legia co może dziwić.
-
Na razie wstrzymuje karierę z powodu poprawek na studiach. Myślę, że za około tydzień wszystko powinno wrócić do normy :)
-
Sytuacja na studiach powoli się stabilizuje, co skutkuje tym, że jutro można się spodziewać jakiegoś wpisu :)
-
Nadrabiamy zaległości, czyli... gramy w kratkę.
To jedno zdanie najlepiej oddaje formę Wisły na początku tego sezonu. Po naprawdę niezłym starcie i dwóch zwycięstwach z Widzewem i Jagiellonią oraz wpadce z Górnikiem, przyszło nam zaledwie zremisować przed własną publiką najpierw z Polonią Warszawa (0:0), a potem z beniaminkiem, GKS Katowice 1:1, mimo że dominowaliśmy przez większą część meczu. Z "Czarnymi koszulami" zagraliśmy niezły mecz, ale brakowało nam skuteczności, tego ostatniego podania, które uwolniłoby Pandevovi czy innemu graczowi ofensywnemu drogę do bramki. Polonia oddała zaledwie jeden strzał, ale więcej operowała piłką. Poloniści utrzymywali futbolówkę przy nodze przez 57% czasu gry, co skutkowało rozbijaniem nas.
W międzyczasie pojechaliśmy do Szczecina na Puchar Polski, zagraliśmy dobry mecz, a bohaterem został Pandev, strzelec dwóch goli. Zwyciężyliśmy 2:1 i jesteśmy o krok od awansu do 1/8 finału.
W meczu z GieKSą Prowadziliśmy po 43.minutach po golu Pandeva, który jest w znakomitej formie, by na kwadrans przed końcem dać sobie wbić bramkę z rzutu wolnego strzeloną przez Pape Diopa. Remis boli o tyle, że byliśmy zdecydowanie lepsi, a przez kolejną stratę punktów, spadamy w tabeli na ... 7.miejsce. Liderem jest... GKS Katowice. Drugi w tabeli jest chorzowski Ruch, a więc to na razie beniaminkowie dzielą i rządzą...
Co więcej, w środku tygodnia do Krakowa zjechało AZ Alkmaar na pierwszą kolejkę Ligi Mistrzów. I tym razem także, zabrakło nam skuteczności. 0:0 na inaugurację. Przeżywamy więc swego rodzaju deja vu, bo rok temu również zaczynaliśmy te rozgrywki od bezbramkowego remisu, z Panathinaikosem. Zwycięstwo, zgodnie z oczekiwaniami odniósł AC Milan. W kolejnym meczu LM jedziemy do Bordeaux na piekielnie ciężki bój, choć w ubiegłym sezonie pokazaliśmy, że na francuskim boisku wygrywać umiemy...
Jakieś zdjecia/tabele wrzucę jutro ;)
-
Widać ,że Wisła nie była najlepszej formie ponieważ nie wygrywała .
Cieszy dobra forma Pandeva ,który strzelał bramki jedna za drugą .
Mam nadzieję ,że Wisła poprawi formę i wygra w drugiej kolejce LM ,a nie zremisuje jak teraz z AZ .
Powodzenia :D !
-
Ponieważ ostatnio jestem nieco zagoniony i mam spore braki, postanawiam w jednym wpisie wyrównać zaległości. :)
A więc po kolei.
(http://static.sport24.pl/news/medium/29/1478/147845.jpg)
W T-Mobile Ekstraklasie, jesteśmy już po 12.serii spotkań. I wciąż gramy bardzo w kratkę.
W 6.meczu pokonaliśmy zdecydowanie zespół z Lubina na wyjeździe aż 3:0, a kolejnym ligowym rywalem był Lech Poznań. Pojechaliśmy do Poznania po 3 punkty i wszystko było na dobrej drodze. Od 31.minuty prowadziliśmy po golu niezawodnego Pandeva, ale rozprężenie w końcówce, głupi faul w okolicach pola karnego sprawiły, że Lechici mieli rzut wolny. Do piłki podszedł Clark i huknął, nasz mur w dziwny sposób się rozbiegł i golkiper nie dał rady wybronić tego uderzenia. Straciliśmy cenne punkty na 4 minuty przed końcem. Mecz skończył się remisem 1:1.
Następnym rywalem na naszym rozkładzie był ŁKS. Łodzianie przyjechali i ... zostali rozbici. Wygrana 4:0 po znakomitym, pełnym świetnych akcji meczu i golach Viany, Pandeva i Nuneza oraz samobóju sprawiła, że zostaliśmy liderem. W tabeli panował jednak po 8.kolejce niesamowity ścisk. Między pierwszą Wisłą a dziesiątym ŁKS było zaledwie PIĘĆ punktów różnicy.
Z fotela lidera nie cieszyliśmy się jednak zbyt długo, bo... dokładnie tydzień. Wyjazd do Chorzowa przyniósł nam kolejny remis, znów 1:1, a wszystko rozstrzygnęło się już w pierwszej połowie. Dla Wisły trafił Arek Głowacki, jednak Biała Gwiazda nie wystrzegła się błędów i już nieco ponad kwadrans po objęciu prowadzenia wyrównał Jankowski. Nowym liderem, na wskutek zwycięstwa 5:0 nad Arką Gdynia została Polonia Warszawa.
Naszym kolejnym rywalem była Lechia Gdańsk. Biało-Zieloni zagrali jednak bardzo słabo i Wisła pewnie, choć skromnie wygrała 1:0. Drugiego gola w sezonie zdobył Dudu Paraiba.
11.kolejka to kolejny wielki hit przy Reymonta. Rywalem Wisły była bowiem warszawska Legia, która do tej pory grała mocno przeciętnie. Warszawianie po 10 meczach zajmowali dopiero 7.miejsce z 15 punktami na koncie i pięcioma straty do liderującej Jagiellonii. Mecz w Krakowie był znakomity, naprawdę obie drużyny wspięły się na wyżyny swoich możliwości, ale... żadna ze stron nie potrafiła zdobyć gola. W efekcie, hit został określony przez media jako "kit", a Wisła ma czego żałować, bo mogła dość mocno zdystansować jednego z najgroźniejszych rywali do mistrzowskiego tytułu. Po tym podziale punktów, sytuacja w "czubie" tabeli jeszcze bardziej się skomplikowała. Wisła spadła na 4.miejsce, Legia awansowała na 6. Liderem była znów Polonia Warszawa, która miała 21 punktów. Tyle samo miały jednak ... Cracovia i Jagiellonia. Wisła traciła do rywali jedno oczko.
Dwunasty mecz ligowy przyniósł Wiśle kolejną potyczkę "zgodową" i kolejną skromną wygraną. We Wrocławiu, Biała Gwiazda wygrała 1:0 ze Śląskiem i awansowała na 2.miejsce. Liderem z 24 punktami jest Polonia. Tabelę zamyka beznadziejna w tym sezonie Arka Gdynia. Piłkarze z Pomorza zdobyli w 12 meczach zaledwie 6 punktów. Miejsca w środku tabeli zajmują beniaminkowie ze Śląska. Ruch i GKS po naprawdę świetnym początku sezonu teraz nieco spuściły z tonu i obsunęły się w ligowej stawce. Wciąż niezbyt dobrą dyspozycję w lidze podtrzymuje Legia, która na ten moment jest szósta.
(http://c.wrzuta.pl/wm19658/cceddcf10018ea7a4919a071/uefa_chamiponship)
Liga Mistrzów
Tutaj idzie nam jak po grudzie, chociaż... jest pewien progres i światełko w tunelu. Po niefortunnym remisie z AZ, pojechaliśmy do Bordeaux, gdzie niestety mimo dobrej gry przegraliśmy 0:1, a pięknego gola zdobył Modeste. 3.kolejka fazy grupowej to wyjazd do Mediolanu i kolejna "wtopa". Wróciliśmy do Krakowa z bagażem dwóch goli i obok Anderlechtu i Glasgow Rangers jesteśmy zespołem bez choćby jednej strzelonej bramki.
Mecz z Milanem jednak był dla nas wyjątkowo nieszczęśliwy. Oczywiście, Włosi grali lepiej ale... w końcówce pierwszej połowy z boiska wyleciał, po wątpliwym faulu Osman Chavez. (powtórki pokazywały, że gracz Milanu przeskoczył nad Osmanem, a sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na wapno, przy okazji dał od razu "czerwo" Chavezowi). Na szczęście, broniący tego wieczoru Małkowski, uporał się z jedenastką bitą przez Coulibaly'ego i do przerwy na San Siro było 0:0. Druga połowa to jednak znakomita postawa gospodarzy i chociaż graliśmy ambitnie to na Pato nie było mocnych. Brazylijczyk otworzył wynik w 66.minucie, a później rywale grali już z kontry. Oddali nam inicjatywę i szukali tej jednej akcji, by nas dobić. I ją znaleźli w 90.minucie. Gola na 2:0 zdobył Marcelo... Wynik ten jest o tyle bolesny, że... swój mecz wygrało Bordeaux i w tej chwili Milan ma komplet punktów, Żyrondyści 6, a Wisła i AZ zaledwie po 1 oczku. Teraz podejmować będziemy Milan i będzie to mecz ostatniej szansy...
Warto w tym miejscu wspomnieć o postawie Legii. "Wojskowi" mają... 9 punktów po 3 meczach i bilans bramek 5:1, a przecież za rywali mają Lyon, Szachtar i Rangersów.
(http://studentcafe.pl/sites/default/files/imagecache/Miniaturka_w_zajawce/images/logo_pucharu_polski.jpg)
Puchar Polski
Tu nie ma o czym pisać, bo poza tym jednym meczem z Pogonią, wszystko symulowałem dając pograć piłkarzom z ławki. W rewanżu z Pogonią wygraliśmy 3:0. Kolejnym rywalem była Zawisza Bydgoszcz, która na swoim terenie wywalczyła remis 2:2, ale w Krakowie została rozniesiona aż 5:1. Jesteśmy więc w ćwierćfinale tych rozgrywek i przyjdzie nam się zmierzyć z ... Cracovią, co będzie nie lada gratką dla krakowskich kibiców. Pozostałe pary ćwierćfinałowe tworzą: Jagiellonia z Lechem, GKS Bełchatów z Górnikiem Zabrze i Zagłębie Lubin z Legią Warszawa.
-
W lidze nie idzie wam wcale najgorzej, prezentujecie niezły dla oka futbol, ale moim zdaniem za dużo meczy kończycie remisem. Szkoda, że mecz z Legią skończył się 0:0, bo widowisko było jak na polskie warunki bardzo dobre. Strata punktu do Polonii nie jest wcale taka zła. Gorzej wam już idzie w LM, grupę macie trudną i nie oszukujmy się awansu nie ugracie. Teraz trzeba skupić się na wygraniu 3 miejsca, a to też łatwe nie będzie. Mam jednak nadzieję, że wam się uda. W PP będziemy mieli derby Krakowa, oj będzie się działo. :)
-
w lidze gracie mocno w kratke, ale jakos macie to drugie miejsce, co do lm, to bylo pewne ze latwo nie bedzie trafiliscie na trudnych rywali, ale porazka z bordeux nie byla az taka wielka wiec sadze ze w rewanzu sobie poradzicie.
co do pucharu to symulowanie nie jest fajne bo opisy niestety nie tresciwe, ale juz czekam na mecz z cracovia w derbach. powodzenia.
-
(http://www.pilkanozna.org.pl/obrazki/ligamistrzow_m.jpg)
Przed meczem o wszystko...
W Krakowie emocje się kotłują nieprawdopodobnie. Na Reymonta zjeżdża bowiem AC Milan, by rozegrać z Wisłą mecz 4.kolejki Ligi Mistrzów. Dla Wiślaków jest to mecz o "być albo nie być" w Champions League, a kto wie - może nawet w ogóle w europejskich pucharach.
Mówi się nieoficjalnie, że jest to także jeden z tych meczów, które przesądzą o przyszłości Manolo Jimeneza w Wiśle. Zespół prowadzony przez hiszpańskiego trenera gra bowiem dobrze na własnym stadionie, ale średnio radzi sobie na wyjazdach, w lidze zajmuje co prawda wysokie 2.miejsce, ale biorąc pod uwagę nierówną formę innych rywali, Wisła grając "swoje" mogłaby być już dawno liderem z kilkupunktową przewagą. Poza tym, kibiców nie satysfakcjonują występy w Lidze Mistrzów. Liczono przed rozpoczęciem rozgrywek, że to będzie ten sezon, w którym Wisła zawojuje Champions League. A tymczasem zaledwie jeden punkt po 3 meczach i perspektywa rewanżu z włoskim gigantem sprawiają, że w Krakowie coraz poważniej myśli się nawet o zmianie trenera...
Dzień przed rewanżem z Milanem Wiślacy odbyli poważną rozmowę motywacyjną z trenerem. Na ostatni trening przyszli także kibice, którzy swoimi okrzykami pokazali, że bardzo zależy im na zwycięstwie i dobrej grze. Czy na Reymonta zdarzy się cud i Wisła pokona AC Milan? O tym już niebawem...
-
ale będzie ciekawy mecz :D AC Milan każdy zna i wiadomo jakiej rangi jest to klub. Sądzę że skoro to będzie mecz o waszą przyszłość w Europejskich pucharach i przyszłość trenera Jimeneza to Twoi piłkarze zagrają najlepiej jak potrafią :D
-
Ja jednak sądzę odmiennie od Kamilka i myślę, że ten mecz zakończy wasze marzenia o awansie do kolejnej fazy. Niestety taka jest prawda, nie wierzę, że Jimenez tak dobrze zmotywuję swój zespół, że wy to wygracie. Milan to Milan, a piłkarze mogą zagrać na nosie trenerowi i specjalnie się podłożyć. Od kilku lat w Polsce widzimy, ze trenerzy z zagranicy nie daję sobie rady. Może czas na Polaka ;)
-
Przed wami bardzo trudne zadanie, AC Milan będzie zdecydowanym faworytem tej potyczki, i może was wyrzucić z Europejskich Pucharów w tym sezonie, ale mam nadzieję że sobie dacie radę.
-
(http://img594.imageshack.us/img594/8160/rscpatch201202251238133.jpg)
Ambitna Wisła wraca do gry - kapitalne zwycięstwo nad wielkim Milanem!
Ogromnych emocji doświadczyli kibice zgromadzeni we wtorkowy wieczór na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana, gdzie Wisła pokonała AC Milan 2:1 w 4.kolejce Ligi Mistrzów i przedłużyła swoje (wciąż matematyczne) szanse na awans do 1/8 finału tych rozgrywek.
(http://img195.imageshack.us/img195/9171/rscpatch201202251238002.png)
Mecz zaczął się dla Wisły niezbyt dobrze. Mediolańczycy grali naprawdę niesamowicie skoncentrowani, nie popełniali żadnych błędów w defensywie i prowadzili grę, choć to Biała Gwiazda jako pierwsza zagroziła bramce przeciwnika. Swoją szansę zmarnował jednak Pandev, który strzelił obok.
Milan postanowił poważnie zaatakować dopiero po 25.minucie meczu. To był najgorszy fragment całego spotkania w wykonaniu Wiślaków. Milan gniótł Wisłę niemiłosiernie, kibice starali się deprymować włoskich piłkarzy gwizdami, ale ten przeraźliwy tumult nie robił na Pato i spółce żadnego wrażenia. W 37.minucie pada pierwszy gol tego wieczoru. Rzut wolny dla Milanu bije Romaric. Wiślacy próbują zastawić pułapkę ofsajdową, na którą nie łapie się Brazylijczyk Pato... Wybiega jeszcze z bramki Pareiko, ale znakomicie uprzedza go gwiazdor Milanu i niestety pokonuje estońskiego bramkarza.
Manolo Jimenez był bardzo zdenerwowany, że gol padł w taki a nie inny sposób. Nie krył wściekłości, rzucił bidonem o ziemię i zganił swoją defensywę za ten głupi i kosztowny błąd.
(http://img848.imageshack.us/img848/9470/rscpatch201202251241585.jpg)
Wisła jednak się nie załamała i już 3 minuty później było 1:1. Fenomenalny rajd skrzydłem przeprowadził Małecki, dograł do Pandeva, a Macedończyk z najbliższej odległości pokonał strzałem głową w krótki róg Mandandę! Stadion oszalał z radości, a to co działo się później na trybunach to prawdziwe święto. Od tego momentu wszystkie trybuny dopingowały krakowską Wisłę na stojąco do samego końca spotkania. Warto przypomnieć, że gol Pandeva to pierwsze trafienie Wisły w tegorocznej Champions League!
(http://img692.imageshack.us/img692/469/rscpatch201202251243582.jpg)
Na drugą połowę Wiślacy wyszli jeszcze bardziej zmotywowani. I zaatakowali od samego początku. Grali jak natchnieni. Nie oddawali zbyt wielu strzałów, a kluczową akcję dla losów tego spotkania przeprowadzili już w 52.minucie. Tym razem to Pandev dogrywał Małeckiemu, a niepokorny Wiślak znakomitym strzałem zapewnił polskiej drużynie zwycięstwo! Kolejne minuty wciąż należały do Wisły. Co rusz, Biała Gwiazda atakowała, ale każdy kolejny szturm na bramkę Mandandy kończył się na 20-25.metrze przed nią.
Wisła szanowała tego wieczoru piłkę (w posiadaniu była przez 53% czasu), konstruowała naprawdę efektowne akcje na jeden kontakt i naprawdę bardzo szkoda, że nie udało się zdobyć jeszcze jednego, przypieczętowującego gola. Milan był już bezradny i do samego końca nie był w stanie zbyt wiele stworzyć, ani poważnie zagrozić bramce Pareiki.
(http://img526.imageshack.us/img526/6753/rscpatch201202251245146.jpg)
Wynik ten sprawia, że Wisła ma 4 pkt. AC Milan wciąż lideruje w tej grupie z 9 oczkami. Niestety, w drugim meczu grupy, Bordeaux pokonało AZ. W tej chwili Francuzi zrównali się liczbą punktów z Milanem. Co to oznacza dla Wisły? Awans do 1/16 finału Ligi Europejskiej jest blisko - trzeba teraz co najmniej zremisować z AZ Alkmaar. O awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów wciąż można i wręcz należy walczyć. Wszystko jest bowiem możliwe i jest tak naprawdę w rękach i nogach piłkarzy Wisły. Musimy liczyć jedynie na to, że Milan wygra bądź zremisuje z Bordeaux, a Wisła pokona Alkmaar. Wówczas o losach awansu przesądzi ostatni mecz w grupie, z Bordeaux, który Wisła zagra na R22. A jak wiadomo, tutaj dzieją się prawdziwe cuda!
(http://img831.imageshack.us/img831/577/rscpatch201202251256368.jpg)
Wisła Kraków - AC Milan 2:1 (1:1)
37' Pato (0:1)
40' Pandev (1:1)
52' Małecki (2:1)
Ps. Awans do kolejnej rundy zapewniła sobie już Legia, która odniosła 4.zwycięstwo w swojej grupie i z 12 punktami przewodzi stawce.
-
Udało się!
Wisła ogrywa na Reymonta wielki Milan i wciąż zachowuje szansę na grę w fazie pucharowej Ligi mistrzów, mimo sporej różnicy w klasie zespołów na boisku za bardzo tego nie było widać, Wisła zasługuję na szczególne brawa dlatego potrafiła się szybko podnieść i chwilę później odpowiedzieć na trafienie Pato golem Pandeva, w drugiej połowie, drużyna z Krakowa poszła za ciosem i bramce świetnie grającego w tym meczu Małeckiego wygrała to spotkanie.
-
No i mnie twoja Wisełka zaskoczyła i się bardzo cieszę z tego powodu. Jednak Jimenez ma "cohones i to pokazał. Wasi gracze pokazali wiele serce do walki i udało im się ograć wielki Milan, dzięki czemu szansę na awans do 1/8 LM nadal są realne. Teraz trzeba będzie ograć AZ i liczyć na Milan. :)
-
no brawo, znakomity mecz i wygrana z wielkim Milanem, mecz był bardzo wyrównany i pomimo że Milan strzelił pierwszy to ty się nie poddałeś i wygrałeś ten mecz, świetny mecz Małeckiego, który zaliczył asyste i strzelił gola
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 13: Korona niczym chiński mur. ;
Puchar Polski, ćwierćfinał: "Do przerwy" 2:1. ;
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 14: Wielkie emocje w Gdyni!
Trzy kolejne spotkania, jakie zagrała krakowska Wisła pokazują, że jest tam potrzebna chyba jakaś zmiana. No bo jak wytłumaczyć fakt, że da się wbić Milanowi dwa gole, wygrać mecz w świetnym stylu, a z drugiej strony nie da się zdobyć choćby jednego gola przeciwko przeciętnej Koronie Kielce. Kielczanie zamurowali bramkę i mimo ogromu strzałów, Wisła nie potrafiła tego autobusu przewrócić. Mecz zakończył się remisem 0:0, co chluby Jimenezowi nie przynosi. Korona przecież zajmuje ... przedostatnie miejsce w tabeli! W kolejnej ligowej kolejce, Wisła jedzie do ostatniej w tabeli gdyńskiej Arki. Strata punktów w tym meczu, kto wie, czy nie sprawi, że dojdzie do zmiany trenera.
(http://img585.imageshack.us/img585/3324/rscpatch201202281934364.jpg)
Na szczęście jednak, Wiślacy w meczu Derbowym w ramach Pucharu Polski, pokonali Cracovię 2:1. Widowisko rozegrane w środowe popołudnie mogło się podobać. Oba zespoły prezentowały ciekawy dla oka styl, a prawdziwą ozdobą było trafienie Łukasza Garguły z 39.minuty, które otworzyło wynik meczu. Wiślak po rzucie rożnym i złym wybiciu piłki przez jednego z defensorów Pasów, huknął zza linii pola karnego z woleja i bezradny był świetnie broniący tego dnia Gąsiński. Cracovia odpowiedziała zaraz na początku drugiej połowy. Rozprężenie Wiślaków sprawiło, że w zamieszaniu, piłkę do własnej siatki wbił Rnić... Na szczęście dla trenera Jimeneza, Wisła nie odpuściła i za sprawą Manu Del Morala wypracowała sobie przed rewanżem jednobramkową zaliczkę. Rewanż jednak odbędzie się dopiero wiosną, a w 15.kolejce, na ul.Kałuży odbędzie się mecz ligowy między tymi drużynami. Pasy na pewno mają ochotę na powetowanie sobie tej porażki w Pucharze.
(http://img217.imageshack.us/img217/9508/rscpatch201202281949292.jpg)
(http://img171.imageshack.us/img171/9115/rscpatch201202282000276.jpg)
(http://img407.imageshack.us/img407/3505/rscpatch201202282000332.jpg)
14.seria spotkań, jak już wspomniałem, przyniosła Wiśle wyjazd do Gdyni na mecz z ostatnim zespołem w tabeli, który do tej pory ugrał zaledwie 6 pkt... I jak się okazało, Gdynia jest miejscem, które może być gwoździem do trumny trenera Jimeneza. Wisła bowiem... przegrała w Trójmieście 2:3, mimo że dwukrotnie prowadziła. Najpierw 1:0, potem 2:1. Porażka jest o tyle bolesna, że Wisła grała naprawdę niezły mecz, a ostatecznie kończyła go bez dwóch zawodników!
Gol na 1:0 dla Wiślaków padł już na samym początku. Świetnym strzałem popisał się Harmash (2.min) i najmniejszych szans nie miał bramkarz Arki. Pierwsza czerwona kartka była wynikiem brzydkiego faulu Augustyna w 19.minucie. Sędzia chyba jednak trochę na wyrost wyciągnął czerwony kartonik, biorąc pod uwagę wczesną fazę meczu. Wisła ucierpiała na tym podwójnie, bo po chwili rzut wolny bił Niedziela, trafił w poprzeczkę, a do piłki dopadł Radzewicz, który dał wyrównanie żółto-niebieskim.
Wiślacy jednak nie załamali się tymi wydarzeniami i robili swoje, próbując śmiało atakować. Kilkukrotnie narażali się na kontry, ale grający dobry mecz defensorzy przerywali je w odpowiednim momencie. Mecz układał się więc całkiem nieźle dla Białej Gwiazdy i wydawało się, że nawet grając w 10. Wisła jest w stanie to wygrać. I wygrać powinna. W 72.minucie drużyna Jimeneza wyszła na prowadzenie. Gola z rzutu karnego zdobył Salihović i wydawało się, że gracze w czerwono-białych strojach pójdą za ciosem i wykończą rywala. Stało się jednak inaczej.
Już 5 minut później padł gol na 2:2, autorstwa Kowalskiego, który wpadł w pole karne i strzelił obok interweniującego Miśkiewicza. W doliczonym czasie gry zaczął się prawdziwy dramat Wisły. Najpierw czerwoną kartkę ujrzał Czarek Wilk, który zmienił Sobolewskiego w 82.minucie (!), a po chwili gola na wagę 3 punktów dla Arki zdobył Ensar Arifović. Po meczu doszło jeszcze do przepychanki między piłkarzami obu drużyn.
Trener Jimenez nie krył niezadowolenia z osiągniętego w Gdyni rezultatu. "Nie wiem, co powiedzieć. Gramy naprawdę niezłą piłkę, ale dzisiaj schodzimy z boiska pokonani. Czuję się fatalnie... bo spadamy na 4.miejsce w tabeli i tracimy już 4 pkt do liderujących Polonii i Cracovii. Co więcej za tydzień gramy właśnie z Cracovią, która prezentuje się w tym sezonie naprawdę dobrze." Zapytany na konferencji prasowej, jak widzi swoją dalszą współpracę z krakowskim zespołem, trener Wisły powiedział: "Nie przewiduję podania się do dymisji. Chcę wypełnić ten dwuletni kontrakt. Nie wiem, jaką decyzję podejmą władze klubu, ale musimy naprawdę poważnie porozmawiać z piłkarzami, bo nie potrafię zrozumieć, dlaczego wygrywamy po pięknym boju w Champions League, a w lidze przychodzą dwie kolejne, poważne wpadki..."
-
Gratuluję pokonania Milanu. To co zrobiliście to coś pięknego. Wciąż są szanse na awans i ja wierzę, że się uda awansować dalej. Legia pokazuje natomiast klasę i ma już 12 oczek deklasując wszystkich rywali. Ciekawe czy zdobędzie tych punktów 18?
Teraz czas na nasze podwórko. Z Koroną nie potrafiłeś nic zrobić i przebić się przez ich szczelny mur. W Pucharze Polski wygrywasz w derbach z Cracovią i z tego trzeba się cieszyć jednak rezultat z Arką Gdynia szokuję. Arka jest słaba, wręcz bardzo słaba co potwierdza jej lokata w tabeli mimo to zagrali z wami lepiej niż wy i pokonali was. Jimenez odejdzie? Nie wiem co o tym sądzić. Ograł Milan ale nie poszło mu w lidze. Nie wiem czy nowy szkoleniowiec zdąży to wszystko poukładać.
-
Jimenez na dywaniku...
Oficjalna strona Wisły Kraków informuje, że Manolo Jimenez dostał ultimatum od władz klubu. Do końca piłkarskiego roku zostało jeszcze 6 meczów (4 w Lidze i 2 w Champions League) i Jimenez by uratować posadę, musi zdobyć w lidze co najmniej 8 punktów w tych 4 spotkaniach i wywalczyć 6 pkt w Lidze Mistrzów, bez względu czy da to awans do 1/8 finału LM, czy tylko do 1/16 finału LE.
(http://www.jagaonline.pl/img/p/741-2361-large.jpg)
"Trener dopracuje ten rok do końca. Jeżeli w tych 4 meczach ligowych, z których aż 3 gramy na wyjazdach i tylko 1 u siebie uda mu się zdobyć więcej niż 8 punktów, a ponadto wygra obydwa mecze w grupie Champions League, posadę zachowa. Jeżeli stanie się inaczej, będziemy szukali innego rozwiązania, które prawdopodobnie skutkować będzie zmianą trenera. Jimenez zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i obiecał, że poczyni wszelkie starania, aby zachować stanowisko." - poinformował na oficjalnej stronie Wisły, prezes Bogdan Basałaj.
-
Jimenez won!
Trochę nie realne, Wisła wygra dwa mecze LM?
Nie wierzę ;)
Powodzenia i szybkiego wywalenia Jimeneza :D :P
-
Dobra decyzja zarządu, nie można pozwolić by Wisła, tak potężny klub przegrywał z m.in przedostatnią drużyną w tabeli... Myślę że jednak Jimenez nie da rady. Może i w lidze ugra te 8 oczek, ale w LM zdobyć komplet punktów będzie cholernie ciężko.
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 15: Derby Krakowa na remis.
Kolejne krakowskie Derby w lidze na remis. Wisła po niezłym spotkaniu podzieliła się punktami z Cracovią. Bramkę dla Wisły w 41.minucie strzelił po dograniu Ivicy Ilieva hiszpański napastnik Manu Del Moral. Po przerwie, w 69.minucie wyrównał jednak strzałem z rzutu wolnego Proment i obie drużyny musiały zadowolić się jednym punktem. Wisła może mówić o pechu, ponieważ piłka po strzale piłkarza Pasów odbiła się od muru, zmyliła w ten sposób bramkarza gości i nie zdążył on poprawnie zareagować.
Wynik ten sprawił, że Cracovia została nieoczekiwanie Mistrzem Jesieni. Wisła kończy rundę jesienną dopiero na 5.miejscu. Białą Gwiazdę obok lokalnego rywala wyprzedzają Polonia Warszawa, Jagiellonia Białystok oraz Lech Poznań. Dopiero 6. w tabeli jest warszawska Legia.
(http://img841.imageshack.us/img841/6204/rscpatch201203021155035.jpg)
Liga Mistrzów: Zacięty mecz w Alkmaar. Jimenez zrezygnował z funkcji trenera Wisły Kraków.
W środku tygodnia, Wisła udała się do Alkmaar na mecz o wszystko w Lidze Mistrzów. Krakowianie po świetnym zwycięskim boju nad AC Milan odzyskali wiarę w awans, jednak spotkanie w Holandii od początku Wiśle się nie układało. Już w 14.minucie gola na 1:0 dla AZ zdobył Holman. Minął on obrońców Wisły, strzelił tak, że Pareiko zdołał interweniować, ale... piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki...
W 35.minucie Wiślacy powinni wyrównać, bo znakomitą okazję Małeckiemu wypracował Pandev. Niestety, strzał "Małego" został wybroniony przez Volkana...
Druga część meczu zaczęła się jeszcze gorzej dla Wiślaków. Widać było, że zespół Jimeneza wyszedł umotywowany na te drugie 45 minut, a już na samym początku dostał drugi cios... W 48.minucie rzut wolny dla AZ na bramkę zamienia pięknym strzałem Rasmus Elm i Wisła ląduje drugi raz na deskach.
(http://img207.imageshack.us/img207/4621/rscpatch201203021207313.jpg)
Jednak, kiedy wydawało się, że jest już po meczu, Wiślacy ambitnie próbowali odrobić straty. Już dwie minuty później zdobyli gola kontaktowego, ale... sędzia go nie uznał, bo Małecki był na spalonym... Wisła parła jednak coraz śmielej i wreszcie przyniosło to efekt. W 58.minucie Dudu Paraiba z lewej strony dośrodkował, a akcję zamknął Małecki i było już tylko 2:1.
600 sekund później powinno być 2:2. Kapitalną akcję przeprowadził tym razem Dudu Biton, dośrodkował w podobny sposób do Paraiby i znów akcję zamykał Małecki. Mając niemal pustą bramkę Wiślak chybił, przestrzelił fatalnie w trybuny... Jimenez złapał się tylko za głowę, bo ta bramka mogła uratować jego posadę.
Dlaczego mogła? Ano dlatego, że w 72.minucie Wisła wyrównała. Po krótko rozegranym cornerze przez Małeckiego do Rnicia, Serb dośrodkował w pole karne na nabiegającego Pandeva. Macedończyk uprzedził obrońców AZ i wyrównał!
(http://img707.imageshack.us/img707/2109/rscpatch201203021214301.jpg)
Wisła nadal nie rezygnowała. Ale na więcej brakło już czasu. Choć okazje jakie mieli jeszcze i Małecki i Pandev mogły skończyć się golem. Wisła przez ten remis traci szansę na awans do kolejnej rundy Champions League. Bordeaux przegrało co prawda swój mecz z Milanem 2:4, ale mając 9 pkt, wyprzedza Wisłę o 4 "oczka" i przed ostatnią kolejką jest już pewne swego. Wisła z kolei na pocieszenie, najprawdopodobniej zagra w 1/16 finału Ligi Europejskiej.
(http://img845.imageshack.us/img845/5630/rscpatch201203021220341.jpg)
AZ Alkmaar - Wisła Kraków 2:2 (1:0)
14' Holman (1:0)
48' Rasmus Elm (2:0)
58' Małecki (2:1)
72' Pandev (2:2)
Po meczu, na konferencji prasowej, Manolo Jimenez podał się do dymisji. Rezygnacja hiszpańskiego trenera została przyjęta. Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi Wisłę w spotkaniu 16.kolejki. Mówi się, że tymczasowo trenerem Wisły może zostać Tomasz Kulawik.
(http://img215.imageshack.us/img215/4135/rscpatch201203021221136.jpg)
To pudło Małeckiemu będzie się chyba śniło do końca życia...
(...)
LICZĘ NA AKTYWNOŚĆ W ANKIECIE DOTYCZĄCEJ NOWEGO TRENERA.
MAM NADZIEJĘ, ŻE POJAWI SIĘ TU TEŻ JAKAŚ DYSKUSJA NA TEN TEMAT :)
-
Jesień w lidze rzeczywiście kształtowała się dziwnie , jednak liczę że wiosną wszystko wróci do normy. W LM się nie udało, gole australijczyka i szweda dały prowadzenie 2-0 dla AZ, jednak Wiślacy dzielnie walczyli i wyrównali. Szkoda tej szansy Małeckiego, ogólnie pechowe spotkanie "Białej Gwiazdy". Manolo podał się do dymisji, hmm czyżby nie chciał usłyszeć od włodarzy Wisły że jest zwolniony? Bo to i tak stałoby się to prędzej czy później. Cóż, jednak Hiszpan nie wytrzymał do końca roku. Ciekawe kto go zastąpi.
-
A na kogo byś postawił ? :)
-
A na kogo byś postawił ? :)
Osobiście ciężko mi wybrać, hmm ale postawiłbym na Probierza chyba. Na niego też zagłosowałem, zobaczymy czy coś zmieniłoby się na lepsze pod Polskimi skrzydłami, po tej Hiszpańskiej przygodzie z Jimenezem :)
-
Fornalik i Mroczkowski! Trenerzy 1 klasa ;) :P
Wybierz któregoś z nich i LM twoja :D
Remis w derbach, wielka szkoda bo była szansa na wygraną. (od kiedy powiedziałem że zremisujesz z Cracovią to odnosisz słabe rezultaty z nimi) :P ;D
W LM tylko remis 2-2, mimo tego że była szansa na wygraną.
Małecki z***ał okazje, a szkoda bo gdyby strzelił to może jeszcze byście awansowali.
Powodzenia w LE (o ile zagrasz) :)
-
no nie poszlo wam najlepiej jesli chodzi o walke w lidze czy tez lm, pewnie dlatego trener podal sie do dymisji i slusznie! tutaj trzeba polskiej silnej reki fachowca, a takim jest probierz i mysle ze z nim na pokladzie ten statek nie zatonie!
-
Zacznę od trenera. Trener Jimenez ostatnio słabo sobie radził na swoim stanowisku co zaowocowało jego zwolnieniem. Ja zagłosowałem na trenera Fornalika. Sądzę, że jest na tyle dobrym trenerem, że może objąć Wisłę Kraków. Co do meczy to ostatnio nie idzie Ci zbyt dobrze, ale mam nadzieje że zmiana trenera to zmieni ;)
-
Fornalik na trenera! proszę cię, Michał Probierz? bez jaj, jednym słowem CIENIOL, ale to tylko moje zdanie, rozumiem że możesz uważać inaczej
-
Aż 3 głosy na Smudę? Kto na niego głosował? ??? :P
-
Aż 3 głosy na Smudę? Kto na niego głosował? ??? :P
Dobrze jarali przed zagłosowaniem.
Wiadomo, Probierz.
-
Smudę dałem jako wypuchę do tej sondy, z ciekawości, czy ktoś go bierze w ogóle pod uwagę. :D Natomiast głosowanie trwa do niedzieli do godziny 15.00 i wtedy poznamy nowego trenera Wisły. :) Ja nadal czekam na ciekawe propozycje :)
-
Mówiłem Fornalik lub jego brat (Dariusz), albo Mroczkowski!
W razie czego Smuda ;D :P (serio)
-
Może Leszek Ojrzyński.
-
MICHAŁ PROBIERZ TRENEREM BIAŁEJ GWIAZDY!
(http://img.interia.pl/sport/nimg/o/n/Michal_Probierz_trenerem_5667721.jpg)
Nowym szkoleniowcem krakowskiej Wisły został Michał Probierz. Decyzję tę, autonomicznie, podjął właściciel klubu, Bogusław Cupiał. Były trener m.in. Arisu Saloniki, czy Jagiellonii Białystok podpisał umowę obowiązującą do czerwca 2014 roku.
To zresztą (prawdopodobnie) nie jedyna zmiana, jaka czeka zespół spod Wawelu. Mówi się nieoficjalnie o tym, że swoją posadę utraci dotychczasowy prezes Wisły, Bogdan Basałaj.
Portal Sport.pl pisze, że miarka się w Wiśle przebrała. "Cupiał uderzył pięścią w stół. Wisła miała wyjść z grupy Champions League, a tymczasem odpada z rozgrywek i wciąż nie jest w 100% pewna swego udziału nawet w 1/16 finału LE. Kolejną 'ofiarą' ma zostać Bogdan Basałaj, którego akcje mocno spadły."
Przegląd Sportowy z kolei uważa, że "pozycja Basałaja jest mocno zagrożona, ale powinien zostać na nadchodzące okienko transferowe".
Michał Probierz poprowadzi Wisłę już w najbliższym meczu ligowym.
-
Czemu on? >:(
Kto na niego głosował przyznawać się? :(
Czy może Probierz jest trenerem dlatego że obecnie też jest? ;)
No cóż powodzenia z Probierzem jako trenerem, czekamy na dalsze zmiany w Wiśle. ;D
-
Poniekąd dlatego, że objął tę funkcję w realu, a tak po prawdzie, to po prostu jakoś lubię tego gościa i wierzę w niego. Przyznam, że przez chwilę myślałem nad Robertem Kasperczykiem, ale on mi jakoś nie pasował do zespołu który ma zawalczyć o wielki wynik ;)
Niebawem kolejne relacje ;)
-
Probierz: Plan jest ambitny.
Konferencja prasowa, na której został zaprezentowany nowy trener Wisły Kraków, Michał Probierz, obfitowała w szumne zapowiedzi i plany na nadchodzące tygodnie.
"Wisła jest jednym z tych polskich klubów, w których chciałem pracować. Nie ma co się oszukiwać, to moje największe wyzwanie w karierze. Poukładanie tego wszystkiego, co się tu podziało nie będzie proste. Mamy naprawdę świetnych piłkarzy, ale potrzeba jest im zgrania. Potrzebna jest dobra atmosfera, a mam wrażenie że takowej nie ma. Zresztą, jak ma być ona dobra, skoro zespół zawodzi w każdych rozgrywkach, może poza Pucharem Polski... Chciałbym dawać więcej szans młodym zawodnikom. Po pierwszym spotkaniu z piłkarzami widzę, jak bardzo chcą się tutaj pokazać Szóstko i Rosłoń. Na pewno dam im pograć. (...) O celach chyba nie muszę mówić, pierwszy jest podstawowy - Mistrzostwo Polski, drugi to co najmniej powtórzenie wyniku w Lidze Europejskiej, jaki osiągnął klub rok temu - czyli awans do 1/4 finału Ligi Europejskiej. W trzeciej kolejności władze Wisły nastawione są na sukces w Pucharze Polski - na pewno musimy ograć Cracovię i zagrać w półfinale. Jest też cel bardziej "dalekosiężny" i nim jest dobra gra w Champions League i wyjście z grupy tych rozgrywek w kolejnym sezonie. (...) O tym, czy będą wzmocnienia, musicie Państwo porozmawiać z Panami Basałajem i Valcksem. Ja chcę by ten klub miał więcej polskich piłkarzy, to oni budują tożsamość Wisły, to z nimi chcą się identyfikować kibice."
(http://www.zpierwszejpilki.com.pl/cms/zalaczone_pliki/medium_sobolewski_radoslaw_v2.JPG)
Radosław Sobolewski dostał ofertę z Serie A!
Nieoficjalnie mówi się o tym, że zimą Wisłę może opuścić długoletni kapitan krakowskiego klubu, czyli popularny "Sobol". Radek prawdopodobnie chce "dorobić" do emerytury, jego czas w Wiśle w zasadzie się już wyczerpał. Sam "Sobol" także przyznaje, że chciałby już zmienić otoczenie. "Powodem nie jest zmiana trenera, ja już tyle lat tutaj jestem i tylu trenerów się przewinęło, że to nie mogło by być powodem mojego odejścia. Chciałbym zwyczajnie odpocząć od polskiej piłki. Jestem już coraz starszy i emerytura coraz bliżej. Mam ofertę z Włoch, nie będę mówił na razie o jaki klub chodzi, ale wszystko powinno wyjaśnić się w najbliższych tygodniach." - mówi Radek w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.
Andraż Kirm: Po sezonie odejdę z Wisły.
Także słoweński pomocnik planuje odejść z Krakowa. Andraż Kirm, bo o nim mowa, nie jest zadowolony ze swojej pozycji w klubie. Bardzo rzadko znajduje miejsce w pierwszym składzie i w zasadzie nic nie zapowiada, aby miało się to zmienić. Kirm jest w przeciętnej formie i zapowiedział, że opuści Wisłę po zakończeniu sezonu.
(http://boisko.pl/image/photos/71/14/42/cache/RobertLewandowski3_main_article.jpg)
Borussia Dortmund wystawiła na listę transferową Roberta Lewandowskiego.
Czy Wisła stoczy wielki bój o "Lewego" z poznańskim Lechem?
Dni Roberta Lewandowskiego w Westfalii są już policzone. Polski napastnik szuka klubu, po tym jak popadł w konflikt z trenerem Jurgenem Kloppem. Przypomnijmy, że polska kolonia, niegdyś tak obfita, dziś liczy już tylko jednego zawodnika. Kuba Błaszczykowski gra bowiem w Manchesterze City, a Łukasz Piszczek w Viktorii Pilzno. "Chcę wrócić do Polski, ta liga rozwija się coraz bardziej, a zainteresowanie moją osobą jest spore. Oczywiście, pierwsze miejsce w Polsce dla mnie ma Lech, bo tam spędziłem świetny czas, ale jeżeli padną oferty z innych klubów, to także je rozważę. Bez względu, czy będzie to Wisła, Legia, czy np. świetnie grająca w tym sezonie Cracovia." - powiedział Robert Lewandowski w wywiadzie dla dziennika Die Welt.
-
No no się porobiło kariera bardzo fajna tak szczerze mówiąc teraz sobie uświadomiłem ,że te teksty co teraz przeczytałem były jednymi z nie wielu które mnie zaciekawiły tak bardzo .
Probierz trenerem to super sprawa to jeden z najlepszych jak nie najlepszy Polski trener . Myślę ,że z nim "Biała Gwiazda" może odnosić sukcesy jak za dawnych lat .
Kirm nie gra i nic nie zapowiada tego ,że ma grać więc nie odchodzi bynajmniej trochę kasy dostaniecie ,a i zwolni się miejsce dla innych zawodników .
Radek niech odchodzi i tak już ma swoje lata ,a i tak długo gra w Wiśle ,że zasłużył na odejście do tak dobrej ligi . Bynajmniej się dorobi kasy :D
Może po zakończeniu będzie w Wiśle jakimś trenerem . Zobaczymy .
Bardzo fajnie ,że Lewy ma wrócić do Ekstraklasy lecz nie wiadomo kogo wybierze chociaż jak już grał w Lechu to może będzie chciał spróbować sił w nowym klubie . Widać ,że nie ma już Polskiego Dortmundu ponieważ Kuba odszedł do City co mnie dziwi :) A Łukasz chyba się cofnął odchodząc do Pilzna ,ale może to Pilzno jest teraz jakąś potęga bo w PES'ie wszystko jest możliwe :) .
Czekam na pierwsze mecze piłkarzy z Krakowa pod wodzą Michała Probierza .
Powodzenia !
-
no cele trudne, ale mam nadzieję że Probierz podoła, a co do transferów to sprzedaż Sobola i Kirma to dobry ruch, bo ten pierwszy do młodych nie należy a właśnie ci młodsi (wg trenera) będą dostawać więcej szans, a jeśli chodzi o Kirma to jak się do składu nie łapał to dobrze że go sprzedałeś, chociaż trochę zarobiłeś, a co do Lewego to bardzo dobry ruch, ale mówiąc szczerze to małe szanse że przejdzie do Wisły, ale to tylko moje zdanie POWODZENIA ;)
-
Tabela po 15.kolejkach
(http://img195.imageshack.us/img195/1273/rscpatch201203011435589.png)
Najlepsi strzelcy
(http://img853.imageshack.us/img853/7808/rscpatch201203011436527.png)
Najlepsi podający
(http://img853.imageshack.us/img853/5905/rscpatch201203011436557.png)
Przed meczem z Widzewem... Na kogo postawi Michał Probierz?
Przewidywany skład to: Miśkiewicz - Dudu Paraiba, Jovanović, Michał Szóstko, Burliga - Czarek Wilk, Mateusz Rosłoń, Garguła - Diogo Viana, Ivica Iliev - Pandev.
Krakowianie chcą dobrze zacząć nową rundę, trener oczekuje zwycięstwa, ale z Łodzi ciężko będzie wywieźć 3 punkty. Widzew gra bardzo niewygodną piłkę i mimo niskiej lokaty w tabeli, potrafi u siebie zagrać naprawdę porządnie.
Relacja z tego meczu jutro; sorki za tak lakoniczny wpis, ale zwyczajnie nie mam czasu, a chciałem wrzucić tę garstkę statystyk. :)
Dawid_90 - Kirm nie został jeszcze sprzedany, ale nie chce przedłużyć kontraktu.
-
Dawid_90 - Kirm nie został jeszcze sprzedany, ale nie chce przedłużyć kontraktu.
no tak mój błąd, ale jeśli on nie chce już grac w Wiśle to go wystaw na listę i sprzedaj
-
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 16: Nieudany debiut Probierza.
Widzew Łódź zremisował z Wisłą Kraków 1:1 w meczu 16.kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Wisła dzięki temu remisowi awansowała na 4.miejsce w tabeli.
(http://img825.imageshack.us/img825/6089/rscpatch201203021223191.png)
Mecz miał bardzo wyrównany przebieg. Mało było klarownych okazji bramkowych, oba zespoły oddały w całym meczu zaledwie 9 strzałów. Był to klasyczny mecz walki.
Gol dla Wisły padł w 27.minucie, po doskonałym dośrodkowaniu Diogo Viany z rzutu rożnego, w polu karnym czyhał Marko Jovanović i pięknym strzałem z woleja pokonał Mielcarza.
Widzew odpowiedział w drugiej połowie. Wiślacy popełnili błąd, gdyż dopuścili się faulu tuż przed polem karnym. Rzut wolny bił Grzelczak, trafił po rykoszecie w poprzeczkę, a do dobitki dobiegł Radowicz i niestety dla Wisły, broniący tego popołudnia Miśkiewicz był bezradny.
W hicie kolejki, Cracovia zremisowała 1:1 z Jagiellonią. Wysokie zwycięstwo odniosła Legia nad Zagłębiem (4:0). Niespodziewanie, Korona pokonała Polonię Warszawa 2:1.
W środku tygodnia rewanże w ćwierćfinałach Pucharu Polski, czyli kolejne wielkie Derby Krakowa. W pierwszym meczu, przy Reymonta, Wisła wygrała 2:1.
(http://img85.imageshack.us/img85/6055/rscpatch201203021238410.png)
WIDZEW ŁÓDŹ - WISŁA KRAKÓW 1:1 (0:1)
27' Jovanović (0:1)
61' Radowicz (1:1)
Na pomeczowej konferencji prasowej, Michał Probierz nie krył niezadowolenia z wyniku...
"Oczywiście nie jestem zadowolony z wyniku, bo mogliśmy, a nawet powinniśmy wygrać ten mecz. Gra była dobra. Zaryzykowałem nieco ze składem, chciałem zobaczyć jak to będzie wyglądało. I nie jestem rozczarowany postawą chłopaków. Zwłaszcza młodych Polaków. Walczyli i o to chodziło. Teraz przed nami kolejny mecz walki, wielki sprawdzian, bo przecież zagramy z liderem, Cracovią, w Pucharze Polski o półfinał. Wisła osiągnęła niezły rezultat w pierwszym spotkaniu, ale nic nie jest rozstrzygnięte. Proszę jednak, byście poważne oceny odłożyli na czas rundy wiosennej, kiedy przepracuję z tym zespołem cały okres przygotowawczy."
Messi piłkarzem roku!
(http://www.fcbarca.com/images/news/29807.jpg)
Po raz kolejny, Lionel Messi został laureatem Złotej Piłki. Argentyńczyk z 426 głosami wyprzedził w notowaniu Jamie Carraghera z Liverpoolu (268 głosów) i Ricardo Carvalho z Bayernu Monachium (118).
-
Puchar Polski, ćwierćfinał, rewanż: Zwycięski remis w Derbach!
W rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym w ramach Pucharu Polski, Cracovia bezbramkowo zremisowała z Wisłą. Awans do półfinału, dzięki zwycięstwu w pierwszym meczu 2:1, uzyskała Wisła. Biała Gwiazda w walce o wielki finał zmierzy się z Lechem Poznań.
Mecz ten nie należał do najciekawszych. Wiślacy nie forsowali tempa, szanowali piłkę, utrzymywali ją przy nodze i spokojnie prowadzili grę. Pasy, zamiast rzucić się do ataku, przeszły "obok" tego meczu. To dość zastanawiające, bo przecież walka nie toczyła się tylko o półfinał, a o prymat w Krakowie. Każda taka okazja to szansa na pokaz siły w mieście, kibice czekają na tego typu mecze, a jak nadarza się szansa na 3 mecze w ciągu paru tygodni to jest to wielka gratka. A tymczasem, z tego meczu przy Kałuży nie mogą być zadowoleni. Cracovia oddała zaledwie 4 strzały, z czego 2 celne. Grała nieskładnie i bez pomysłu. Wisła nie wykorzystała swoich szans, ale ani przez chwilę nie podlegało dyskusji, kto jest lepszy.
Z pozostałych dwumeczów, zwycięsko wyszły Lech Poznań (1:1 i 3:0 z Jagiellonią), GKS Bełchatów (1:1 i 2:0 z Górnikiem Zabrze) oraz Legia Warszawa (1:0 i 2:2 z Zagłębiem Lubin).
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 17: Nadeszło przełamanie!
Pierwsze zwycięstwo Wisły pod wodzą Michała Probierza stało się faktem! Biała Gwiazda w strugach deszczu pokonała w dalekim Białymstoku Jagiellonię. To dla białostoczan druga w ciągu paru dni bolesna porażka przed własną publicznością. Kilka dni wcześniej żółto-czerwoni przegrali w Pucharze Polski 0:3 z Lechem. Gola na wagę 3 punktów strzelił Salihović.
Zwycięska bramka padła już w 4.minucie meczu. Salihović wykorzystał niefrasobliwe zachowanie defensorów i huknął z 14 metrów. Bramkarz Jagi był bezradny. Widowisko układało się, więc od początku pod Wisłę i to Wisłą dominowała przez cały mecz. Jagiellończycy oddali ledwie 2 strzały przez pełne 90 minut! Wisła grała mądrze, składnie, świetnie rozgrywała swoje akcje. Kombinacyjnie i ładnie dla oka. Jagę żegnały gwizdy, bo zespół jest w jakimś dziwnym kryzysie. Kibice Wisły, którzy przybyli do Białegostoku w liczbie 400 nagrodzili swoich piłkarzy brawami i skandowali, po raz pierwszy nazwisko Michała Probierza.
Zaczyna się chyba nowy rozdział w historii Wisły...
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - WISŁA KRAKÓW 0:1 (0:1)
4' Salihović (0:1)
'Sobol' podpisał kontrakt z Parmą! Garguła na celowniku Kolonii... "Lewy" raczej nie dla Wisły...
Radosław Sobolewski odchodzi z Wisły! Wieloletni kapitan Białej Gwiazdy podpisał roczny kontrakt z AC Parmą. Włoski klub zapłacił za popularnego "Sobola" kwotę odstępnego równą 700.000 Euro. Radek zagra w Parmie już w rundzie wiosennej.
"Jestem szczęśliwy, że udało mi się podpisać kontrakt z zespołem z Serie A. Oczywiście, Wisła ma dla mnie ogromne znaczenie, zawsze będę tu chętnie wracał, ale ten rozdział musiał się kiedyś skończyć. Dziękuję klubowi, kolegom i kibicom za tyle lat wspierania mnie. Jeszcze tu wrócę!" - powiedział wyraźnie wzruszony Radek Sobolewski na specjalnie zwołanej przez Wisłę konferencji prasowej.
(http://www.wislasoccer.com/foto/foto_news/gargula1.jpg)
Media niemieckie donoszą, że zainteresowanie Łukaszem Gargułą wyraziło FC Koln. Na razie nieznane są warunki, jakie zaoferował klub z Kolonii krakowskiej Wiśle. Spekuluje się jednak, że "Guła" mógłby opuścić Białą Gwiazdę za około 750.000 Euro.
Robert Lewandowski jest na dobrej drodze do podpisania kontraktu z Lechem Poznań. Sam "Lewy" już parę dni temu przyznał, że najchętniej przywdziałby wiosną niebieską koszulkę i zanosi się, że Lech ponownie sprowadzi swojego byłego króla strzelców.
-
Probierz w końcu wygrał, teraz liczę na długą serię bez porażki ;) Co do transferów to szkoda trochę Sobolewskiego, świetny defensywny pomocnik. Ale skoro masz młodszych i lepszych to nie warto płacić pensji zawodnikowi, który i tak siedzi na ławie.
-
(http://www.aworldofsoccer.com/images/tint/logo_uefa_champions_league.jpg)
Champions League, kolejka 6: Zwycięstwo na otarcie łez.
Po pełnym emocji meczu 6.kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, Wisła Kraków pokonała francuskie Girondins Bordeaux 2:0. Bramki dla zwycięzców zdobyli Maor Melikson i Sejad Salihović.
Spotkanie układało się od początku bardzo dziwnie, bowiem to Żyrondyści narzucili swój styl gry. Wisła była kompletnie zdominowana i już w pierwszych minutach wszystko mogło rozstrzygnąć się na korzyść gości, gdyby ci zachowali choć trochę zimnej krwi w dogodnych okazjach, które raz za razem stwarzali. Najbliżej szczęścia byli Granero i Modeste, ale wybornie dysponowany był Małkowski, który bronił jak natchniony.
W 18.minucie, pierwszą akcję wyprowadziła Wisła. I od razu była to akcja bramkowa. Kapitalnie urwał się Melikson, dograł do Mackiego, a ten 'sklepał' z Maorem i Izraelczyk perfekcyjnym strzałem pokonał Andresa Palopa!
Przebieg gry jednak się nie zmienił. Nadal atakowało Bordeaux. Niebywałe, ale Wisła oddała w tej części meczu tylko dwa strzały, a Francuzi aż 8! Nie zdało im się to jednak na nic.
Wisła w drugiej połowie zagrała już o niebo lepiej. Dojrzale, mądrze, konsekwentnie. Tak, jak tego wymagał Probierz. On już przed meczem zapowiadał, że Wisła ma grać piłką, że ma się nią cieszyć. I tak było. Wiślacy naprawdę prezentowali znakomity futbol, choć Bordeaux szukało swojej szansy. Jednak, wszystkie nadzieje Francuzów legły w gruzach w ciągu paru minut.
W 64.minucie Salihović zabrał piłkę w środku pola czeskiemu pomocnikowi, Plasilowi. Bośniak, prowadząc piłkę zobaczył, że wysunięty na przedpolu jest Palop. Postanowił zaryzykować i posłał piłkę lobem! I nie pomylił się. Stadion im. Henryka Reymana oszalał z radości, choć każdy wiedział, że to zwycięstwo ma tylko charakter prestiżowy, a zarazem potwierdzający awans do 1/16 finału Ligi Europejskiej. Chwilę później Henrique, którego poniosły emocje wyleciał z boiska. Wisła mając komfortową sytuację, jaką była dwubramkowa zaliczka i przewaga jednego zawodnika na murawie, kontrolowała grę do samego końca. Stwarzała jeszcze wyśmienite okazje do zdobycia gola, ale niestety Del Moral ani Iliev, który zmienił Vianę, nie potrafili ich wykorzystać.
W drugim meczu grupy F, Milan pokonał AZ 2:0. Wisła kończy więc rozgrywki z 8 punktami na koncie i zajmuje 3.miejsce. Grupę wygrywa Milan, przed Bordeaux.
Wiślacy zagrają na wiosnę w Lidze Europejskiej. Trzeba jednak przyznać, że wiosna będzie naprawdę polska w Europie. Obok Wisły i Legii, która awansowała z 2.miejsca do 1/8 finału Ligi Mistrzów, nasz kraj w 1/16 Ligi Europejskiej reprezentować będą: Śląsk Wrocław (2.miejsce i 12 punktów w grupie B), Polonia Warszawa (2.miejsce i 12 punktów w grupie G) oraz... Zagłębie Lubin (2.miejsce i 8 punktów w grupie K). Niestety, z pucharami żegna się Lech Poznań, który nie uporał się z Romą i Tottenhamem i z 6 punktami zajął 3.miejsce w grupie C.
Swoich rywali w wiosennych rozgrywkach nasze kluby poznają już jutro.
(Zdjęcia i w ogóle i w szczególe :P dodam jutro rano).
-
Brawa dla Wiślaków za zwycięstwo w ostatniej kolejce tego sezonu Champions League . Gra na wiosnę w Lidze Europejskiej na pewno nie jest dla Was wielkim sukcesem bo piorytetem było wyjście z grupy do 1/8 finału CL .
Jak na razie Wisła podczas 4 meczy pod wodzą nowego trenera Michała Probierza dwa razy wygrała i dwa razy zremisowała jeden mecz wygrała w pucharach jeden w lidze . Myślę ,że już jest lepiej ,a trzeba przyznać ,że podczas tygodnia pracy z piłkarzami nie wiele można zdziałać .
W przyszłym sezonie to co osiągnie Wisła będzie już tylko sukcesem Probierza .
Powodzenia !
-
PODSUMOWANIE FAZY GRUPOWEJ LIGI MISTRZÓW:
(http://img690.imageshack.us/img690/9247/rscpatch201203042319276.jpg)(http://img337.imageshack.us/img337/586/rscpatch201203042319292.jpg)
(http://img24.imageshack.us/img24/3754/rscpatch201203042319306.jpg)(http://img12.imageshack.us/img12/1729/rscpatch201203042319324.jpg)
(http://img804.imageshack.us/img804/5802/rscpatch201203042319341.jpg)(http://img528.imageshack.us/img528/2049/rscpatch201203042319355.jpg)
(http://img7.imageshack.us/img7/5987/rscpatch201203042319372.jpg)(http://img571.imageshack.us/img571/5792/rscpatch201203042319388.jpg)
(http://weszlo.eu/wp-content/uploads/2011/05/liga_europejska_logo_470.jpg)
AWANS Z GRUP LIGI EUROPEJSKIEJ UZYSKAŁY:
A) Villarreal, Dortmund
B) Lille, Śląsk Wrocław
C) A.S Roma, Tottenham
D) Ol.Marsylia, Juventus
E) Athletic Bilbao, FC Koln
F) Newcastle Utd, Schalke 04
G) St. Rennes, Polonia Warszawa
H) Bolton, Fiorentina
I) Atletico Madryt, Manchester City
J) Stuttgart, Malaga
K) Nancy, Zagłębie Lubin
L) Werder Brema, Sporting Gijon
ROZLOSOWANO PARY 1/16 LIGI EUROPEJSKIEJ: CIĘŻKIE ZADANIE POLSKICH KLUBÓW. TO BĘDZIE PRAWDZIWA BITWA POLSKO-ANGIELSKA!
FC Koln - Villarreal
Dortmund - Ath.Bilbao
Schalke - Atletico Madryt
Malaga - Werder
Sporting Gijon - Stuttgart
Tottenham - WISŁA KRAKÓW
ŚLĄSK WROCŁAW - Newcastle Utd
POLONIA WARSZAWA - Bolton
Manchester City - Roma
ZAGŁĘBIE LUBIN - Liverpool
Juventus - Lille
Fiorentina - Ol. Marsylia
Benfica - Napoli
Sporting Lizbona - St.Rennes
Szachtar - Nancy
Besiktas - FC Porto
T-Mobile Ekstraklasa, kolejka 18: Szybki knockout. Cracovia "zimuje" jako lider.
W meczu kończącym piłkarskie zmagania w roku 2013, Wisła Kraków pokonała Górnika Zabrze 2:0. Wiślacy bez problemów uporali się z rywalem z Górnego Śląska, a losy meczu rozstrzygnęli już w pierwszym kwadransie.
W 12.minucie, bramkę na 1:0, po dograniu Diogo Viany zdobył Mateusz Rosłoń. Zabrzanie nie zdążyli się podnieść z jednego 'knockdownu' a już przyjęli na twarz kolejny cios - w 16.minucie podwyższył Viana po podaniu Gervasio Nuneza.
Wisła dominowała, przede wszystkim w operowaniu piłką. Nie szarpała niepotrzebnie tempa, nie szukała na siłę okazji do zdobycia trzeciego gola. Odcięła Górników od gry i tym wygrała ten mecz. Jeśli ma się piłkę przez 39% czasu, to ciężko liczyć na dobry wynik. Górnik pokazał się z bardzo słabej strony, a Wisłą tym samym zrewanżowała się za porażkę z początku sezonu.
Zespół Białej Gwiazdy zimę spędzi na 2.miejscu w tabeli. Za plecami lokalnego rywala. Cracovia z 11 zwycięstwami, 3 remisami i 4 porażkami przewodzi T-Mobile Ekstraklasie z 4-punktową zaliczką nad Wisłą. 6 punktów mniej od "Pasów" ma Jagiellonia. O walkę o Mistrzostwo powinny włączyć się także Legia, Lech, Polonia i Śląsk, które mają na swoim koncie 29 "oczek".
W strefie spadkowej znajdują się aktualnie Widzew, Korona i Arka, a szczególnie trudną sytuację mają Gdynianie, którzy do bezpiecznego, 13.miejsca w tabeli tracą aż 9 punktów.
Zwrot w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego?
Dzisiejsza prasa donosi, że Robert Lewandowski nie doszedł do porozumienia w kwestii kwoty zarobków z Lechem Poznań. Mówi się, że negocjacje całkowicie upadły. Sam "Lewy" miał podobno powiedzieć, że "to śmieszne, co oferuje mi Kolejorz, jako zawodnikowi, który dał temu zespołowi Mistrzostwo Polski".
Szykuje się więc bardzo ciekawa walka o Lewandowskiego. Stoczą ją na pewno Wisła i Cracovia, ale i w stolicy, zarówno na Konwiktorskiej, jak i Łazienkowskiej, chętnie widziano by Roberta...
Garguła negocjuje z niemieckim zespołem.
Łukasz Garguła najprawdopodobniej w zimowym okienku transferowym opuści Wisłę. "Guła" dostał dobrą ofertę z FC Koln i zamierza odejść do Bundesligi. W Wiśle nie jest już potrzebny. W przyszłym tygodniu, piłkarz Wisły ma przejść badania medyczne, po których powinno dojść do podpisania kontraktu.
-
No no ciekawe rozstrzygnięcia w Lidze Mistrzów no ,ale przecież to lubimy :) .
Cieszy zwycięstwo z Górnikiem widać ,że Probierz się rozkręca .
Szkoda bo fajnie było by gdyby Lewy do Was dołączył .
W LE czeka na Was bardzo trudny rywal i trzeba go pokonać ciekawe jak poradzicie sobie w Londynie .
Powodzenia !
-
PODSUMOWANIE JESIENI I ZAPOWIEDŹ TEGO, CO NA WIOSNĘ...
Runda jesienna w wykonaniu krakowskiej Wisły miała niezwykle ciekawy przebieg. Wiślacy rozegrali łącznie 30 meczów: 18 ligowych, 6 meczów w Lidze Mistrzów oraz 6 spotkań w Pucharze Polski. W międzyczasie doszło do zmiany trenera. Wielkiego zwycięzcę i hiszpańskiego maga, czyli Manolo Jimeneza zastąpił w chwili odpadnięcia z Champions League, "polski Guardiola" - Michał Probierz.
Rozgrywki ligowe
Wiśle od początku szło, jak po grudzie. To znaczy, od początku może nie, bo pierwsze dwie kolejki Wisła zagrała znakomicie, ale potem coś się zacięło. Przyszła porażka z Górnikiem Zabrze, remisy z GKS Katowice, Polonią, Lechem, Ruchem, czy Legią. Później na chwilę znów coś drgało do przodu by legnąć w gruzach po porażce z fatalnie grającą w tym sezonie Arką Gdynia. Wisła łapała sporo kartek i wreszcie przyszło zwolnienie Jimeneza. Od tego czasu, Wisła zdobyła w lidze 7 punktów, remisując na inaugurację pracy nowego trenera z Widzewem w Łodzi 1:1, i wygrywając z Jagiellonią 1:0, a potem z Górnikiem 2:0. Ewidentnie Wisła odżyła, zaczęła grać konsekwentnie i po dwóch transferach, jest głównym obok Cracovii kandydatem do Mistrzostwa Polski.
Liga Mistrzów
Znów przyszło swego rodzaju rozczarowanie. Nawet chyba większe niż rok temu. Wisła zaczęła rozgrywki od remisu z AZ 0:0 przed własną publicznością, czyli podobnie jak rok wcześniej (wtedy zremisowała 0:0 z Panathinaikosem). Później wyjazd do Bordeaux i niezły mecz, ale po pięknym golu jednego z piłkarzy, Żyrondyści wygrali 1:0. Następnie przyszedł wyjazd do Mediolanu i kolejna porażka - tym razem 0:2. Ta trudna sytuacja po 3 kolejkach - 1 punkt , 0 goli strzelonych, sprawiały, że mało kto wierzył w szczęśliwe zakończenie europucharów. Jimenez potrafił jednak wykrzesać z tego zespołu coś dobrego i Wisła pokonała wielki Milan na Reymonta, wracając tym samym do gry. Uciekało jednak Bordeaux, które po 4 kolejkach podobnie jak Milan, miało 9 pkt. Wiślacy jechali do Alkmaar po przedłużenie szans i po ratowanie głowy hiszpańskiego trenera. Nie uratowali jej jednak - zremisowali po dobrym meczu 2:2 i pożegnali się z Ligą Mistrzów.
W ostatnim spotkaniu, Wisłę poprowadził już Michał Probierz. Wisła ograła Bordeaux 2:0 i zapewniła sobie grę na wiosnę w Lidze Europejskiej, gdzie swe siły w 1/16 finału zmierzy z Tottenhamem.
Puchar Polski
Po raz kolejny, te rozgrywki idą Wiśle bardzo poprawnie. Wiślacy są już w półfinale. Po drodze odprawiali z kwitkiem Pogoń Szczecin, Zawiszę Bydgoszcz i Cracovię. Najwięcej problemów było oczywiście z lokalnym rywalem. Dwie kolejne potyczki derbowe, przyniosły Wiśle zwycięstwo na R22 2:1 i remis na Kałuży 0:0. Biała Gwiazda grała bardzo dobrze i zasłużenie spotka się w walce o wielki finał z poznańskim Lechem.
Okienko transferowe
Bez ogromnych emocji i wielkich przemian. Dwóch odeszło, dwóch przyszło. Zarówno jedni, jak i drudzy to Polacy. Po wielu latach, Wisłę opuszcza jej długoletni kapitan - Radek Sobolewski. "Sobol" wybrał na spokojną emeryturę włoską Parmę. Drugim, który odszedł jest Łukasz Garguła. Ten z kolei poszedł do pięknego niemieckiego miasta, do Kolonii, gdzie na pewno będzie mógł się jeszcze wykazać.
Piłkarze, którzy zasilili Wisłę to wysoka półka. Niedoceniany od dłuższego czasu w Dortmundzie Robert Lewandowski oraz grający do tej pory w Moguncji (Mainz) Adam Matuszczyk to zawodnicy, którzy powinni zdecydowanie wesprzeć dwie najbardziej newralgiczne formacje, czyli atak i obronę. W Krakowie co prawda nikt nie chce zapeszać, ale cele są wyższe niż rok temu. Ćwierćfinał to minimum, ale powstaje pytanie, czy Wisła sprawi sensację i osiągnie jeszcze więcej? Na początek trzeba się jednak będzie mocno napocić z Tottenhamem...
(...)
Wielka forma Wisły w lutym!
Trzeba to otwarcie przyznać - Wisła Kraków absolutnie zdominowała piłkarskie rozgrywki w Polsce na początku futbolowej "wiosny"! W pierwszych meczach, Biała Gwiazda nie straciła ani jednego gola, wygrała wszystkie swoje mecze i zdobyła w nich 11 bramek!
KOLEJKA XIX
Wszystko zaczęło się od konfrontacji na Konwiktorskiej. Wiślacy, którzy uznawani byli za faworyta, pokonali "Czarne Koszule" 1:0. Podopieczni Michała Probierza zagrali znakomite spotkanie, od początku do końca prowadzili grę i kontrowali jej przebieg. Poloniści w zasadzie nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Pareikę. Zwycięska bramka padła w 73.minucie po strzale Pandeva. Dogrywał mu Manu Del Moral. Debiut zanotował także Robert Lewandowski, który w 81.minucie zmienił Del Morala. Polski napastnik był bliski zdobycia swojego pierwszego gola. W 88.minucie po podaniu Pandeva minimalnie spudłował. Dobrze zaprezentował się także inny nowy piłkarz Wisły, Adam Matuszczyk, który rozegrał całe spotkanie.
Zaledwie remis w meczu z ŁKS osiągnęła Cracovia. Oznacza to, że po 19.kolejce Wisła traci już tylko 2 punkty do "Pasów".
KOLEJKA XX
Drugim rywalem Wiślaków był GKS Katowice. Mecz odbywał się na Śląsku. W związku z remisem w meczu w Krakowie, Biała Gwiazda miała za zadanie urządzić sobie ostre strzelanie. Ostro może nie było, ale było przekonywująco. W 9.minucie wynik otworzył Pandev z rzutu karnego. Podwyższył w końcówce pierwszej połowy Małecki. Wisła pokazała się z bardzo dobrej strony w Katowicach. Mądrze rozgrywała piłkę, akcje były pełne ciekawych zagrań, co bardzo dobrze miało rokować przed pierwszym meczem z Tottenhamem w Londynie.
(http://img854.imageshack.us/img854/4058/rscpatch201203081925267.jpg)
1/16 FINAŁU LE, 1.MECZ
(http://img822.imageshack.us/img822/50/rscpatch201203081944186.jpg)(http://img845.imageshack.us/img845/1607/rscpatch201203081944259.jpg)
Mecz Ligi Europejskiej na White Hart Lane zgromadził w Londynie 7,5 tysiąca fanów Wisły, którzy od samego początku gorącym dopingiem wspierali swoich ulubieńców. Michał Probierz nie ryzykował ze składem. Postawił na sprawdzone nazwiska, nastawienie Wisły było ... defensywne. Trener chciał osiągnąć wynik remisowy na ciężkim, angielskim terenie. I ... bardzo miło się rozczarował, bo osiągnął coś więcej.
Wisła bowiem, po samobóju Assou Ekotto, wygrała z Tottenhamem 1:0! Popularne "Koguty" zaczęły od szturmu na bramkę Wisły i wydawało się, że szybko ustawią sobie mecz pod własne dyktando. Znakomite szanse mieli Pavluchenko i Modrić, jednak rewelacyjnie bronił estoński bramkarz, Sergei Pareiko.
Zwycięska bramka padła w 23.minucie meczu. Akcję lewą stroną boiska przeprowadził Iliev, wbił futbolówkę w pole karne, a ta po niepewnej interwencji golkipera "Kogutów" odbiła się od Ekotto i wpadła do siatki! Fani Wisły odpalili race, szaleli od początku do końca meczu! A piłkarze grali bardzo dobrze. Nie szarpali tempa, bronili korzystnego wyniku. Prowadzili grę, ale z należytą ostrożnością. I to się opłaciło, bo Tottenham nie był już w stanie poważnie zagrozić bramce Pareiki. Wisła wygrała 1:0 i jako jedyny polski klub zachowała szanse na awans do kolejnej rundy... Dlaczego? Ponieważ Polonia Warszawa uległa u siebie 0:2 Boltonowi, taki sam wynik osiągnął Śląsk Wrocław przeciwko Newcastle, zaś Zagłębie Lubin przegrało aż 0:3 z Liverpoolem.
(http://img526.imageshack.us/img526/9836/rscpatch201203082001075.jpg)
(http://img217.imageshack.us/img217/4909/rscpatch201203082001558.jpg)
(http://img26.imageshack.us/img26/4461/rscpatch201203081947197.jpg)
XXI KOLEJKA
Następnym ligowym przeciwnikiem Wisły, w ramach 21.kolejki, było Zagłębie Lubin. Zespół z Dolnego Śląska przybył do Krakowa by powalczyć o punkty, ale wyjechał ze sporym bagażem bramek. Biała Gwiazda wygrała 4:0 po świetnym meczu, pełnym znakomitych akcji. Na 1:0 trafił Pandev w 11.minucie. Podwyższył w 16.minucie Del Moral. Na przerwę Zagłębie schodziło z wynikiem 0:3, bo w 44.minucie znów gola zdobył Pandev. Wynik w samej końcówce meczu ustalił Jovanović.
Dzięki temu zwycięstwu, Wisła awansowała na pozycję lidera. Po raz kolejny punkty straciła Cracovia, która przegrała we Wrocławiu ze Śląskiem 0:3.
1/16 FINAŁU LE, 2.MECZ
(http://img407.imageshack.us/img407/2812/rscpatch201203091825310.jpg)(http://img542.imageshack.us/img542/5071/rscpatch201203091825389.jpg)
Rewanż z Tottenhamem sprowadził na R22 komplet widzów żądnych awansu do 1/8 finału Ligi Europejskiej i potwierdzenia znakomitej formy. Fani Białej Gwiazdy nie rozczarowali się. O ile gra zachwycająca nie była, o tyle wynik już tak – Wisła pokonała Tottenham 2:0 i zapewniła sobie grę o ćwierćfinał z niemieckim VFB Stuttgart.
Nie było to spotkanie efektowne, mało było ciekawych akcji – przez 90 minut obie drużyny oddały zaledwie 8 strzałów! Zachwycało jednak co innego – konsekwencja w grze Wisły. To było coś niesamowitego, jak Wisła grała w destrukcji, jak walczyła o każdą piłkę. Rewelacyjnie zaprezentowali się na skrzydłach Wasilewski i Dudu Paraiba, którzy wygrywali niemal wszystkie pojedynki z Ekotto i Eichnerem oraz Modriciem i Dos Santosem.
Gole dla Wisły padły w drugiej połowie. Najpierw, w 57.minucie po podaniu Viany, pięknym strzałem z dystansu popisał się Goran Pandev. W samej końcówce swojego premierowego gola zdobył Robert Lewandowski. Polak strzelił bramkę w doliczonym czasie gry, a na boisku pojawił się w 87.minucie. Gol ten był efektem kontry przeprowadzonej przez Del Morala. Idealnie wraz z Hiszpanem pobiegł do tej akcji „Lewy” i perfekcyjnym strzałem dopełnił formalności.
Kibice po meczu odśpiewali swoim piłkarzom „Ćwierćfinał mamy – już na trofeum czekamy!”, może trochę na wyrost, ale kto wie, co tak grająca Wisła może jeszcze zdziałać...
Niestety, pierwszy mecz w 1/8 finału LM przegrała Legia Warszawa. „Wojskowi” nie byli jednak faworytem w swoim dwumeczu, bo rywalem jest FC Barcelona. Legia w obecności kompletu widzów przegrała 0:2. Także pozostałe nasze ekipy grające w Lidze Europejskiej pożegnały się z tymi rozgrywkami. W rewanżach Bolton i Liverpool rozstrzelały Polonię i Zagłębie, kolejno 4:0 i 5:0. Śląsk Wrocław wywiózł z Newcastle remis 1:1.
(http://img16.imageshack.us/img16/7127/rscpatch201203091841006.jpg)
(http://img820.imageshack.us/img820/6591/rscpatch201203091841064.jpg)
(http://img526.imageshack.us/img526/4463/rscpatch201203091841341.jpg)
(http://img525.imageshack.us/img525/6853/rscpatch201203091840296.jpg)
(http://img193.imageshack.us/img193/8435/rscpatch201203091842206.jpg)
KOLEJKA XXII
Ostatni mecz w lutym Wiśle przyszło rozegrać przeciwko Lechowi Poznań. Lechici przed tym spotkaniem zajmowali 6.miejsce w tabeli i tracili do liderującej Wisły 8 punktów, więc jak łatwo się domyślić jedynym celem było zwycięstwo. Wisła jednak nie zamierzała odpuścić i znów w obecności kompletu widzów zagrała bardzo dobrze i zasłużenie wygrała. Gol padł dopiero pod koniec meczu, a jego autorem był Marcin Wasilewski. W 88.minucie rzut rożny bił Mackie i najwyżej wyskoczył w polu karnym właśnie „Wasyl”, który strzałem głową pokonał załamanego Kotorowskiego. „Kotor” bowiem mógł zachować się lepiej, gdyż piłka przeleciała mu między nogami... Kibice Wisły wyśmiali golkipera Lecha za nieudolną interwencję intonując po chwili: „Kotorowski! Coooo? Kanał!”
Zwycięstwo odniosła także Cracovia i po 22.kolejkach, liderem jest Wisła z 44 punktami. „Pasy” mają o jedno „oczko” mniej. Na podium jest także Jagiellonia, która ma 40 punktów. Większe straty mają Śląsk, Legia i Lech, zajmujące miejsca 4-6, gdyż mają kolejno 35, 34 i 33 punkty.
W środku tygodnia Wisła rozegra pierwszy półfinałowy mecz w Pucharze Polski. Rywalem jest Lech, a bój o finał odbędzie się w … Krakowie.
TABELA PO XXII KOLEJCE
(http://img201.imageshack.us/img201/1370/rscpatch201203141501250.jpg)
Miłego czytania :)
-
Człowieku jesteś mistrzem ! Na prawdę ! Szkoda ,że nie zgłosiłeś się do konkursu na najlepszą karierą bo jesteś jednym z najlepszych na
forum .
Powodzenia !
-
Teraz przeczytałem dokładanie wszystko jeszcze raz i tak samo mnie zaciekawiło jak za pierwszym razem no ,ale dobra napiszę coś o waszej formie ostatnio .
Widać ,że luty był doskonały wykonaniu Wisły jeden z najlepszych od lat widać ,że przyjście Probierza dało piłkarzom ostrego kopa w dupę i zaczęli grać tak jak od nich wymagamy . Odrabialiście odrabialiście i w końcu odrobiliście punkty do Cravocii ,która najpierw zremisowała z ŁKS'em ,a potem dostała srogie lanie od Śląska . Ładnie ładnie .
Teraz o sytuacji w Europa League spisaliście się doskonale i brakuje wam tylko jednego pułapu by osiągnąć wyznaczony cel czyli ćwierćfinał .
Bardzo szkoda Śląska i Polonii Warszawa ,którzy dostali srogie lania od angielskich zespołów . Szkoda bo liczyłem po cichu na Polski finał :D
Teraz jeszcze jeden puchar czyli Puchar Polski w którym radzicie sobie bardzo dobrze i doszliście już do finału choć rywali też najtrudniejszych nie mieliście . Bez problemów pokonaliście Zawiszę Bydgoszcz i Pogoń Szczecin i chwała piłkarzom za to . Większe problemy mieliście z Cracovią co oczywiście nie dziwi bo wtedy byli oni w doskonałej formie ,a teraz ona powoli opada . W finale zmierzycie się z Lechem i mam nadzieję ,że wyjdziecie z tego starcia zwycięsko i zgarniecie potrójna koronę :D .... Jest to możliwe !
To by było na tyle czekam na dalsze posty :) i
Powodzenia !
-
No i w końcu mamy drużynę, która potrafi coś ugrać w Europie. Gratulacje, Tottenham to trudny przeciwnik, ma w swoim składzie świetnych zawodników, a ty nawet nie straciłeś z nimi gola. Na krajowym podwórku także idzie ci bardzo dobrze. Przeprowadziłeś udane transfery, więc Wisła będzie jeszcze silniejsza, ale musisz uważać, bo niespodziewanie Cracovia depcze po piętach.
-
Luty zdecydowanie należał do Wisły, w Lidze Europy Biała Gwiazda sprawiła bardzo dużą niespodziankę dwukrotnie pokonując Tottenham i zasłużenie awansując do ćwierćfinału.
W lidze szło wam równie znakomicie wygraliście pewnie wszystkie cztery spotkania co dało wam awans na pozycję lidera.
-
Wisła już kiedyś spotkała się z Tottenhamem w Pucharze UEFA. Wtedy krakowianom poszło znacznie słabiej, ale "dzisiejsza" Biała Gwiazda zdołała pewnie pokonać Koguty i awansować do dalszej fazy rozgrywek. Spurs to nie byle jaki zespół, a ty w dodatku zdołałeś go pokonać bez straty bramki. Można optymistycznie patrzeć w przyszłość.
-
Pogratulować wytrwałości, bo nie każdy w tym dziale może się poszczycić 30 podstronami w swoim temacie. ; )
Wisła uratowała honor polskich drużyn i za to Ci chwała. Mecz rewanżowy zagrany dobrze i wykorzystany został atut jednobramkowej przewagi z White Hart Lane. Pierwsza bramka z pewnością dała drużynie większego luzu i przekonania, że awans jest blisko.
Ćwierćfinał z VfB nie jest z góry przegrany. Drużyna z Niemiec jest dobra, ale do ogrania. Awans Wisły do ćwierćfinału LE byłby jednak wielką sensacją.
-
Zadyszka? Kryzys? A tu zaraz wielki bój w Stuttgarcie...
Wisła Kraków nadal gra nieźle. Ale przyszły dwie pierwsze wpadki wiosną. A już za chwilę jedziemy do Stuttgartu na arcyważny mecz w 1/8 finału Ligi Europejskiej... Czy jest się czego obawiać?
1/2 FINAŁU PUCHARU POLSKI - 1.MECZ
Wściekły Lech Poznań, który parę dni wcześniej uległ nam w meczu ligowym, przyjechał by narobić nam wielkich problemów w walce o potrójną koronę. No i nieco ich narobił. Kolejorz wywiózł korzystny wynik z R22 w pierwszym spotkaniu półfinałowym, bo remis 1:1 na wyjeździe takim właśnie jest. Lechici objęli prowadzenie w 29.minucie, za sprawą Sergieja Krivetsa. Poznaniacy grali w ogóle jakby bardziej ambitnie, z zębem, co nie zostało niezauważone przez kibiców Białej Gwiazdy. Fani od razu zaśpiewali: "Więcej ambicji, Wisełko więcej ambicji!", a potem zagrzewali do boju swoich ulubieńców antypoznańskimi śpiewami: "Wysłuchajcie prawdę tą, Wy jesteście Amicą, sprzedaliście klubik swój, teraz macie wielki ch*j!" Kilkusetosobowa grupka kibiców Lecha odgryzła się śpiewając: "Każdy to powie, Cracovia rządzi w Krakowie!", czym zaznaczyli swoją przyjaźń z lokalnym rywalem Wisły.
Ale dość tego, co na trybunach. W drugiej połowie, to Wisła zaatakowała. I przyniosło to efekt w postaci wyrównania. Było ono skutkiem zamieszania w polu karnym Lecha, a piłkę do bramki wtoczył Perea. Bardzo wściekły był z tego powodu szkoleniowiec Lecha, Mariusz Rumak. Od tej chwili to gospodarze kontrolowali przebieg meczu, ale nie byli już w stanie zmienić wyniku. Kilka szans mieli Pandev i Iliev, ale piłka nie chciała po raz drugi wpaść do bramki strzeżonej przez Giefera. Przed rewanżem w Poznaniu, to Lech jest w lepszej sytuacji, ale dopóki piłka w grze... W meczu pomiędzy GKS Bełchatów a Legią, to Wojskowi zrobili wielki krok w kierunku finału, wygrywając na ziemi łódzkiej 2:0.
KOLEJKA XXIII
Wyjazd do Łodzi. Mecz z eŁKSą. I znów remis, bardzo zasłużony. Zasłużony bo totalnie zlekceważyliśmy Łodzian. Zaczęliśmy super - gol już w 9.minucie, Salihović uwolnił Pandeva, ten pewnym strzałem pokonał Wyparłę i wydawało się, że kolejne trafienia są kwestią czasu. Nic bardziej mylnego. ŁKS podrażniony zaistniałą sytuacją zaczął grać po prostu świetnie. Raz za razem sunęły ataki na bramkę Pareiki, a Wisła była jakby myślami w Stuttgarcie, gdzie w czwartek pierwszy mecz 1/8 finału LE. Znakomicie grał duet Ngoyi - Saganowski, który w końcu przełamał świetnie broniącą defensywę Białej Gwiazdy. Stało się to w 52.minucie, a autorem gola był "Sagan".
(http://img19.imageshack.us/img19/5600/rscpatch201203141541452.jpg)
Należy jednak przyznać, że ŁKS zasługiwał na 3 punkty. Grał jak natchniony. (sam byłem w szoku, nie mogłem uwierzyć w to, co się dzieje). Dwa razy ratował Wisłę Pareiko. Dwa razy ratował nas słupek. Raz jeszcze poprzeczka. ŁKS oddał 14 strzałów! Wisła tylko 5. Kompromitacja. Ale z ŁKSem nigdy nam nie szło (już w poprzednim sezonie prawie straciliśmy mistrzostwo). Tym razem remis nie miał konsekwencji, bo także w Łodzi grała Cracovia. I Pasy dały ciała, bo zremisowały 2:2. Zwycięstwo odniosła jednak Jagiellonia i teraz traci tylko 2 punkty do liderującej Wisły.
Polecieli na Mercedes-Benz Arena...
(http://img35.imageshack.us/img35/2378/beztytuu12my.jpg)
We wtorkowy poranek, piłkarze Wisły udali się w dwugodzinną podróż samolotem do Stuttgartu, gdzie w czwartek zmierzą się w boju o ćwierćfinał Ligi Europejskiej.
Po wylądowaniu w Niemczech, cały zespół udał się na spacer po mieście. Wiślacy zwiedzili m.in. Muzeum Porsche. Szczególnie zadowoleni z tego faktu byli Gervasio Nunez i Diogo Viana, którzy co rusz przymierzali się do najnowszych modeli niemieckiego producenta. ;)
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTUIAseKFme-MtkTkL7otcZvBwjfSjG5g1pw5ILP4A_JqFkPMHE3Uzw0X-P)
"Mam nadzieję, że wkrótce będę miał okazję przejechać się tą Panamerą" - śmiał się argentyński pomocnik Wisły. Portugalskiemu skrzydłowemu z kolei szczególnie przypadła do gustu czerwona Cayenne. "Jak wygramy Ligę Europejską to taką sobie kupię." - mówił Viana, co od razu żartem skwitował Manu Del Moral: "No to czeka Cię w maju niemały wydatek... :D"
Wieczorem odbyli pierwszy trening na Mercedes-Benz Arena...
-
Ach nie wiedziałem ,że z Lechem gracie w półfinale bo myslałem ,że w finale .
Pierwszy mecz za nami i Lech po remisie na Reymonta w lepszej sytuacji przed rewanżem jednak to wcale nie taka duża przewaga .
W drugim połfinale bez niespodznianki Legia pewnie ograła Bełchatów na wyjeździe i na Pepsi Arena dopłni tylko formalności .
W kolnej kolecje Polskiej Ekstraklasy Wisła znów nie wygrała ponieważ ŁSK się mocno postawił i strzelił Wam dwa gole jednak wy odpowiedliście także dwoma .
Na całe szczęście Cravocia również zremisowała i nie odrobiła do Was punktów .
Przed walką o ćwierćfinał Europa League z Stugratem Wisła nie jest w najlepszej formie jednak na takie spotkanie może się zmotywować i wygrać . OBY !
Powodzenia !
-
Z ŁKS też było 1:1 :) to Cracovia z Widzewem zremisowała 2:2. :)
-
Wisła złapała słabszą formę ciekawe co to będzie się działo w Niemczech. Można powiedzieć, że głupio Wisła traci punkty w ligowych potyczkach, no ale jeśli gra się tak słabo przeciwko ŁKSowi to nie ma się co dziwić.
Jak spisuje się duet Wilk - Matuszczyk ?
-
Na duet Wilk - Matuszczyk nie ma co narzekać, to były dopiero pierwsze dwa gole stracone przy grze tych pomocników (w 7. i 8. wspólnym meczu). No a w ogóle mieliśmy passę bodajże 10 meczów bez straty bramki (licząc mecze z jesieni) :)
-
Ostatnie dwa spotkanie nie były do końca udane w waszym wykonaniu, najpierw w pierwszym półfinałowym meczu PP zremisowaliście z Lechem 1-1, Poznaniacy w pierwszej połowie grali od was zdecydowanie lepiej i po bramce Kriwca prowadzili 1-0, w drugiej połowie graliście zdecydowanie lepiej co zaowocowało zdobyciem wyrównującej bramki.
W spotkaniu z ŁKS-em remis możecie zawdzięczać tylko swojemu szczęściu i Pareice, ponieważ mimo tego że prowadziliście już od 9 minuty to później atakował tylko LKS i macie szczęście że zakończyło się na 1-1.
-
Cupiał: po sezonie czekają nas problemy...
To już pewne. Wisła Kraków nie poszaleje w letnim okienku transferowym, bez względu na osiągane w tym sezonie wyniki. W ekskluzywnym wywiadzie, właściciel klubu, Bogusław Cupiał przyznaje, że jego firma boryka się teraz ze sporymi problemami finansowymi...
(http://www.wislaportal.pl/photo/W08/top/boguslawcupial.jpg)
Dziennikarz: Panie Prezesie, jak się Panu podoba dzisiejsza Wisła?
Bogusław Cupiał: Jest bardzo dobrze. Jestem zadowolony z tego, jak prezentuje się klub w rozgrywkach w tym roku. Zatrudnienie Michała Probierza było dobrym ruchem. Odmienił on nieco zespół. Odświeżył go. I dzisiaj funkcjonuje to fajnie. Oby to dalej szło w tym kierunku.
Dz: Niech Pan powie szczerze, czy liczy Pan na jakiś wielki sukces w tym sezonie?
B.C.: Jeśli pyta mnie Pan, czy oczekuję od tej drużyny wygrania całej Ligi Europejskiej, to mówię wprost, że nie. Cel jest wyznaczony i tego się trzymamy. Gdy już będziemy w ćwierćfinale, będziemy mogli sobie wyznaczać kolejne cele, które nie będą już priorytetami. Celem nadrzędnym jest jednak zwycięstwo w T-Mobile Ekstraklasie. Puchar Polski też byłby takim dodatkowym smaczkiem, zwłaszcza że ewentualny finał będzie prawdopodobnie grany przeciwko Legii.
Dz: Co Pana zaskoczyło w tych dwudziestu trzech ligowych kolejkach najbardziej?
B.C.: Na pewno zaskakuje słaba postawa Legii i Lecha. Spodziewałem się przed sezonem, że to z tymi drużynami przyjdzie nam rywalizować o Mistrzostwo Polski, a tymczasem dzisiaj w zasadzie i jedni i drudzy walczą o uratowanie sezonu przez Puchar Polski. Legia za chwilę odpadnie z Ligi Mistrzów, Lech, mam nadzieję odpadnie z Pucharu Polski. Zakoczyła też Cracovia, ale Janusz Filipiak solidnie wzmocnił drużynę i teraz są tego efekty. Tacy piłkarze jak Altidore, to klasa sama w sobie.
Dz: Skoro jesteśmy przy temacie wzmocnień, czy Wisła szykuje jakieś "transferowe torpedy" na przyszły sezon?
B.C.: Dotknął Pan drażliwej kwestii. Otóż, na pewno czekają nas ruchy na rynku transferowym, ale... nie będzie wielkich transferów gotówkowych. Chyba, że ktoś sprzeda się bardzo dobrze, a ponadto przybędą jacyś poważni sponsorzy.
Dz: Co jest tego powodem?
B.C.: Ja sam nie jestem w stanie wyłożyć dodatkowych pieniędzy. W tym roku moja firma straciła przez kryzys ekonomiczny spory kapitał, klub musi radzić sobie sam, co więcej Wisła ma wobec mojej spółki długi, zatem część zarobionych w tym sezonie pieniędzy będę musiał wziąć i ratować Tele-Fonikę. Czeka nas trudny rok, musimy go jakoś przetrwać.
Dz: Czy wchodzi w grę sytuacja, w której sprzedałby Pan Wisłę Kraków?
B.C.: Nie można wykluczyć takiej drogi, ale wolę o tym na razie nie myśleć. Jestem tutaj 15 lat, nie chciałbym tego robić, ale jeżeli będę zmuszony - to tak zrobię...
Dz: Jak więc można liczyć na to, że Wisła osiągnie sukces w Lidze Mistrzów? Przecież taki cel stawiacie sobie na przyszły sezon, a jednocześnie nie przewiduje Pan wzmocnień...
B.C.: Mamy silny skład. Ten zespół nie pokazał jeszcze wszystkiego, na co go stać. Wierzę, że Michał Probierz we współpracy ze Stanem i Bogdanem znajdą takich zawodników, którzy zagwarantują jakość za odpowiednią cenę. Do klubu wpływają oferty zakupu niektórych piłkarzy, ale przynajmniej na razie nie będę zdradzał, o które nazwiska chodzi.
Dz: Wisła będzie dążyć zwiększania ilości polskich piłkarzy?
B.C.: O to musi Pan zapytać Valckxa i Basałaja. Oni odpowiadają za transfery. Ja im ufam. Ale od siebie powiem, że byłoby to mile widziane. Kibice bardziej utożsamiają się z piłkarzami, dla których koszulka z Białą Gwiazdą to coś więcej, niż tylko kawałek płótna. Bardziej utożsamiają się z ludźmi, którzy są skłonni do pójścia w ogień za drużynę...
-
Przyznam się, że mimo iż darzę tę moją Wisłę w tym OFie niesamowitą sympatią, to jakoś odnoszę wrażenie że ta koncepcja się wyczerpała. Zastanawiam się, znów nad Wisłą, ale... w nowej odsłonie, bardziej urealnioną - od sezonu 2012/2013 (z rewolucją w tle)... Albo w ogóle granie całej ligi wszystkimi zespołami w PESa 6.
Mam chociaż dociągnąć ten sezon?
-
Przyznam się, że mimo iż darzę tę moją Wisłę w tym OFie niesamowitą sympatią, to jakoś odnoszę wrażenie że ta koncepcja się wyczerpała. Zastanawiam się, znów nad Wisłą, ale... w nowej odsłonie, bardziej urealnioną - od sezonu 2012/2013 (z rewolucją w tle)... Albo w ogóle granie całej ligi wszystkimi zespołami w PESa 6.
Mam chociaż dociągnąć ten sezon?
Może dociągnij ten sezon do końca :) Jak masz zamiar zacząć nową karierę to może zdecydujesz się na Man Utd ? :D
-
Nie, nie - ManU nie będę grał, to nie ma sensu :) Chcę grać dalej Wisłą, ale w innej nieco formie ;) Mam już pewną wizję na budowę drużyny. :)
-
Wisła świetnie radzi sobie w obecnym sezonie, jednak martwią finanse klubu. Szalejący na świecie kryzys dotknął firmę Cupiała i ten nie wyklucza możliwość sprzedaży "Białej Gwiazdy". Mam nadzieję, że 15-letnia przygoda właściciela zespołu nie dobiegnie końca. Więcej będzie można powiedzieć po zakończeniu sezonu. :)
-
Na razie zawieszam ten temat... :)