-
Kilka zasad na początek.
1. Karierę rozgrywać będę w Pro Evolution Soccer 6. Legendarna edycja jest dla mnie zdecydowanie najlepszym produktem od KONAMI.
2. Poziom, który wybrałem to Proffesional. Na tym szczeblu trudności wygrywam około 90% meczów.
3. Jeśli ktoś ma zamiar napisać komentarz typu: beznadziejna, nierealistyczna kariera, niech opuści wątek. Zaoszczędzi tym swoich i moich nerwów.
4. Pisanie opinii typu: zmień poziom na wyższy, na tym cały czas wygrywasz i masz ogromną przewagę, także nie jest potrzebne. Arsenal to potęga, od tej ekipy wymaga się samych zwycięstw!
5. Na każdy komentarz odpowiadam.
6. Do osób, które nie przepadają za Arsenalem: nie musicie czytać, komentować. Proszę tylko o zachowanie spokoju i brak kłótni na tle poglądów kibicowskich.
7. Jeśli ktoś nie przykłada się do czytania opisu, treści komentarza, nie ma co liczyć na szczegółową opinię z mojej strony.
8. PES 6 jest troszkę dziwną grą. W trybie kariery liga może liczyć maksymalnie 16 drużyn, a w slocie, z którego ekipy awansują - 8. Nie mam na to wpływu. Okienko transferowe także przypada w dość dziwnym terminie. Zaczyna się po kilku kolejkach ligowych. Ponadto drużyna gracza nigdy w pierwszym sezonie nie gra w europejskich pucharach. Mimo tych przeciwności postaram się, aby moje opowiadanie nie było prowadzone chaotycznie.
9. Nie pozwalam na kopiowanie mojego stylu pisania.
10. W moim temacie zezwalam na pisanie o czym chcecie. Chcę, aby w tym wątku panowała luźna atmosfera. Na każde pytanie odpowiem.
11. Jeśli już czytasz moją karierę, lubisz ją przeglądać, zostaw po sobie ślad w formie komentarza.
(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
Arsenal Londyn by Lewy23.
Arsène Wenger o nadchodzącym sezonie.
(http://s4.ifotos.pl/img/arsenejpg_rhnqxah.jpg)
Arsenal od kilku lat utrzymuje się w czołówce Premier League. Co roku wymieniany jest w gronie kandydatów do mistrzostwa. Niestety, od sezonu 2005/2006 nie potrafimy wywalczyć krajowego tytułu. Mamy bardzo mocny i wyrównany zespół, który śmiało może rywalizować z takimi klubami jak np. Manchester City. Wiele razy jednak podczas spotkań zapominamy o wariantach ćwiczonych na treningach i nasza gra wygląda chaotyczne. Godnie rywalizujemy z najlepszymi w kraju, lecz porażki lub remisy ze słabszymi drużynami zdarzają się nam bardzo często. Dwa wymienione wcześniej problemy postaramy się wyeliminować i obiecuję, że włożymy jeszcze więcej serca w to, co robimy.
Robin van Persie o sytuacji w klubie.
(http://s3.ifotos.pl/img/robijpg_rhnqwne.jpg)
Czuję, że ten sezon może być przełomowy. Ostatnio wiele zmieniło się w klubie. Wszelkie konflikty zostały zażegnane, a zawodnicy stali się sobie bliżsi. Nikt nie wstydzi się mówić o problemach, zmartwieniach. Niby błahostka, lecz to buduje drużynę mentalnie. Chłopaki wiedzą, że mogą sobie ufać, nie zostaną zlekceważeni. Tworzymy zgraną paczkę i musimy to udowodnić na boisku. Nie wiem czy stać nas na mistrzostwo, ale bardzo w to wierzę.
Kibic Arsenalu o marzeniach fanów.
(http://s5.ifotos.pl/img/kolojpg_rhnqwar.jpg)
Mocno wierzę w to, że po kilku latach odzyskamy tytuł. Wszelkie źródła podają, że zespół ma się świetnie, a atmosfera w klubie jest naprawdę rewelacyjna. Uważam, że drużyna powinna się skupić na walce o mistrzostwo Anglii. Puchar Ligi chłopaki mogą sobie odpuścić. Tytuł krajowy wzbudzi ogromny entuzjazm wśród fanów i szacunek w środowisku piłkarskim. Liczę na Arsène Wenger i jego podopiecznych!
Kadra zespołu na sezon 2011/2012.
(http://s5.ifotos.pl/img/kadrapng_rhnqwqr.png)
-
No mam nadzieję, że tak jak Wegner mówi, że włożycie sporo serca we wszystkie spotkania i w końcu ten klub coś wygra. Bardzo lubię Arsenal i jedyne czego brakuje temu klubowi to sukcesów :). Mam nadzieję, że dzięki tobie one nadejdą :).
-
Fajnie wstęp krótki i na temat. Liczę że uda wam się zdobyć to mistrzostwo. Mam nadzieję że powrócą czasy takie jak były za czasów Henry'ego ;)
-
Powodzenia, choć szkoda, że porzuciłeś Barcę.
-
Nie lubię zbytnio komentować początków, więc powiem tylko "powodzenia!".
-
Nie lubię zbytnio komentować początków, więc powiem tylko "powodzenia!".
No, ja tak samo:P Powodzenia. Chociaż mogę do tego dorzucić : Wpadaj często na moją kariere :D
-
Oby po stracie Nasriego i Fabregasa udało im się grać jeszcze lepiej. Powodzenia w lidze i może jakiś ciekawych wzmocnien :)
-
Arsenal, zdecydowanie jeden z wielkich klubów, myślę, że jesteś w stanie doprowadzić ich do mistrzostwa Anglii. Dość młoda kadra, kilka wzmocnień i możecie stać się niepokonani :) Liczę , że będziesz dawał szansę pokazania się piłkarzom którzy zazwyczaj nie łapią się do pierwszej "11" Powodzenia
-
(http://s5.ifotos.pl/img/kanonierz_rhwqpap.png)
Znamy sparingpartnerów Arsenalu.
(http://www.wikits.org/img_eredivisie/ajaxv.png)(http://pesland.pl/skrypt/pes6/logo/368.png)
Zarząd klubu ujawnił nazwy drużyn, z którymi zmierzą się Kanonierzy. Będą to ekipy Ajaxu Amsterdam i Celticu. Pojedynek z Holendrami odbędzie się na Emirates Stadium, a na mecz z Celtami trzeba będzie pojechać do Glasgow. Arsène Wenger stwierdził, że dwa spotkania towarzyskie zupełnie wystarczą. Większa ilość pojedynków spowodowałaby zmęczenie u graczy.
Wojciech Szczęsny o rywalach.
(http://s4.ifotos.pl/img/wojciechj_rhnqsqx.jpg)
Fajnie, że nie będziemy musieli rozgrywać wielu pojedynków. W przedsezonowych starciach nie gra się na maxa, lecz nawet niewielki wysiłek odbija się na kondycji fizycznej. Ajax to dobrze znana drużyna każdemu kibicowi piłki nożnej. Utytułowany klub najlepsze lata ma już za sobą, ale to wciąż groźny przeciwnik. O Celticu też każdy słyszał. Szkoci, podobnie jak ekipa z Amsterdamu, stracili formę z ubiegłych sezonów, co nie oznacza, że zapomnieli jak się gra w piłkę.
-
Rozumiem trenera. Po co grać dużo meczy przed sezonem jak może zagrać dwa i nie straci tak wiele sił. Wojtek tutaj dobrze mówi. Obie ekipy mają już swoje najlepsze lata za sobą, lecz to nadal groźni rywale. Mam nadzieję, że Ajax jak i Celtic te mecze także potraktuję treningowo :). Te dwa spotkania oczywiście nie pokażą nam na ile jesteś gotów by walczyć o mistrzostwo, jednak jakieś już wstępne informacje będziemy mogli wiedzieć :D.
-
No tak jak mówi Wojtek po co się męczyć dwa spotkania w zupełności wystarczą.Drużny Z jakimi zagrasz też mają spore doświadczenie,więc życze ci powodzenia...
-
Fajne sparingi się zapowiadają. Jesteście faworytami jednak mam nadzieję, że zobaczę skład złożony z młodych chłopaków jak Mannone, Miguel czy Chamberlain no i oczywiście super szybki Miyachi :) Nie wiem czy wiecie ale jest o kilka setnych sekundy wolniejszy od Walcotta ;)
-
(http://www.lksjutrzenka.info/images/news_cats/sparing.png)
Mecz towarzyski
(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)Arsenal FC 6:1 Ajax Amsterdam(http://www.wikits.org/img_eredivisie/ajaxv.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 35'(k) i 45' Marouane Chamakh, 38', 57' i 84' Gervinho, 69' Thomas Vermaelen - 73' Mounir El Hamdaoui
(http://img594.imageshack.us/img594/7560/yel.gif) 76' Aras Özbiliz
Arsenal na Emirates Stadium znokautował Ajax. Nasi ulubieńcy totalnie zdominowali rywali i zaaplikowali im aż 6 goli. Hat-trickiem popisał się Gervinho.
Podopieczni Arsène Wengera na prowadzenie mogli wyjść już w 7 minucie. Kieran Gibbs z 20 metra uderzył w słupek. Rosnąca z każdą minutą przewaga Arsenalu została udokumentowana golem w 35 minucie. Rzut karny wykorzystał poszkodowany w poprzedniej akcji - Chamakh. 180 sekund później fani The Gunners mogli ponownie cieszyć się z bramki. Zdobył ją Gervinho, a asystował mu Tomáš Rosický. Na tym strzelanie w pierwszej połowie nie zakończyło się. Tuż przed przerwą drogę do siatki ponownie odnalazł Chamakh. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W 57 minucie było już 4:0. Swoje drugie trafienie zanotował Gervinho. Ostatnie podanie należało do jego marokańskiego kolegi z ataku. Kolejną bramkę dołożył Vermaelen. Belg przejął piłkę pod polem karnym przeciwnika i płaskim strzałem oszukał golkipera Ajaxu. Chwilę później gola honorowego zdobył Mounir El Hamdaoui. Rezerwowy na raty pokonał Fabiańskiego. Wynik pojedynku w 84 minucie ustalił Gervinho. Doskonała postawa została nagrodzona wysokim zwycięstwem.
Zmiany w Arsenalu:
55' Aaron Ramsey --->Yossi Benayoun
55' Tomáš Rosický --->Jack Wilshere
55' Park Chu Young --->Andrey Arshavin
73' Laurent Koscielny --->Sébastien Squillaci
73' Alex Song --->Abou Diaby
73' Marouane Chamakh --->Alex Oxlade-Chamberlain
Zmiany w Ajaxie:
40' Miralem Sulejmani --->Mounir El Hamdaoui
45'+ Nicolás Lodeiro --->Aras Özbiliz
63' Eyong Enohc --->Christian Eriksen
69' Ismaïl Aissati --->Bruno Silva
(http://s4.ifotos.pl/img/okojpg_rhnswxr.jpg)
-
Świetny mecz i pełna dominacja to co zrobiłeś na długo sobie zapamięta Ajax. 6:1 brawo jednak szkoda tej jednej bramki jeden celny i jedna bramka ale to tylko sparing jednak liczę że w lidze efektwy będą podobne.
-
Ojoj co ty z nimi zrobiłeś, 6:1 budzi respekt w dodatku, że nie grałeś w najlepszym składzie. Ciesze się najbardziej z bramek Gervinho bo jego najbardziej lubię ale widzę, że "Verminator" też strzelił. Vermalen też jest niezły w realu, lubi sobie strzelić pare bramek ;). Rozbijaj teraz tak każdego :D.
-
No niby skład nieco rezerwowy to totalną demolkę urządziłeś sobie na własnym obiekcie. Strzelanie zacząłeś dopiero w ostatnim kwadransie pierwszej połowy, lecz trafiłeś w nim aż trzy bramki. W drugiej połowie ponownie dorzuciłeś trzy trafienia, jednak Ajax także raz zdołał trafić gola na otarcie łez. Mówiłem, że sparingi tak do końca nic nie mówią, lecz widzę, że u ciebie nawet ten drugi skład potrafi gromić. Coś czuję, że ten sezon będzie udany.
-
Wystawiłeś silny skład ku mojemu zaskoczeniu. Spodziewałem się znacznie większych rezerw. Czekam na grę Miychiego ;)))
Nie ma co..rozgromiliście Ajax. Chamakh strzelił aż dwie bramki co często mu się nie zdarza. Może się w końcu odblokuje. Fajnie, że Gervinho strzela..w końcu nowy zawodnik a popisał się hattrickiem.
-
Ale pogrom :o
Fajna zmiana z tymi screenami na dole, pięknie to wygląda!
-
No no widzę że się ładnie przejechaliście po rywalach. Skład był nieco rezerwowy ale swoje zrobił. Na mecz z Celticem można wystawić głębsze rezerwy, niech się młodzi ogrywają.
-
(http://www.lksjutrzenka.info/images/news_cats/sparing.png)
Mecz towarzyski
(http://pesland.pl/skrypt/pes6/logo/368.png)Celtic FC 1:2 Arsenal FC(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 48' Mohamed Bangura - 8' i 79' Robin van Persie
(http://img594.imageshack.us/img594/7560/yel.gif) 18' Laurent Koscielny, 37' Kieran Gibbs, 49' Theo Walcott
Bardzo dobry mecz rozegrali podopieczni Arsène Wengera. Wynik może sugerować niełatwą przeprawę, lecz tak naprawdę to efekt nieskuteczności naszych ulubieńców.
The Gunners prowadzenie objęli w 8 minucie. Dobry rajd prawą stroną przeprowadził Theo Walcott, a następnie dośrodkował w pole karne. Tam najwyżej wyskoczył Robin van Persie i głową skierował piłkę do siatki. Przewaga Kanonierów nie ulegała wątpliwości, lecz więcej bramek w pierwszej połowie nie obejrzeliśmy. 180 sekund po przerwie Szkoci wyprowadzili szybką kontrę i doprowadzili do remisu. Anthony Stokes dograł futbolówkę w pole karne, a z 8 metra nie pomylił się Mohamed Bangura. Arsenal dalej grał swoje, ale przez szczelną defensywę rywali przedrzeć się nie mógł. Strzały z dystansu bardzo dobrze bronił golkiper Celticu, jednak w 70 minucie na interwencję szans by nie miał. Piękny strzał rezerwowego Miyachiego zatrzymał się na spojeniu. W 79 minucie obrona gospodarzy została złamana. Strzał Walcotta dobił van Persie i na tablicy zrobiło się 2:1. Taki rezultat utrzymał się do końca.
Zmiany w Arsenalu:
45' Kieran Gibbs --->Bacary Sagna
62' Aaron Ramsey --->Emmanuel Frimpong
62' Gervinho --->Rio Miyachi
75' Alex Song --->Jack Wilshere
Zmiany w Celticu:
45' Georgios Samaras --->Mohamed Bangura
62' Scott Brown --->Aras Özbiliz
80' Adam Matthews --->Thomas Rogne
(http://s4.ifotos.pl/img/arsejpg_rhnsarw.jpg)
-
Widzę,że zmieniłeś klub na Arsenal, mam nadzieję,że pociągniesz tą karierę tak długo jak się da :).
Pewna wygrana z Celtikiem, cieszą dwa gole Van Persie'go ;).
W poprzednim sparingu bardzo wysoko pokonałeś Ajax, pokazując,że jesteś w bardzo dobrej formie, cieszą również gole Chamakha ;).
Powodzenia w Premier League :).
-
Mam nadzieję, że Fabiański zagości w bramce Kanonierów na dłużej! "Cieznego" nie lubie :D Ajax rozjechałeś jak chciałeś, z Celticiem nie było tak łatwo, mimo to znowu wygrana. Arsenal jest w gazie... :)
Wpadnij do mnie; )
-
Trochę mnie ubiegłeś, bo też miałem zacząć grać karierę tym klubem (wstęp już się robi) :)
Bardzo dobry występ z Celtikiem. Za bardzo nie dałeś im się rozstrzelać, chociaż przez prawie połowę spotkania graliście przy stanie 1:1. Ale w końcu udało się (w 79 minucie) Van Persiemu dobić strzał Walcotta i tym samym strzelać drugiego gola. Szkoda tego spojenia Myiachiego z 70 minuty. To co zrobiliście Ajaxowi nie wymaga innego komentarza jak pogrom :) Ładnie Chamakh i Gervinho się rozstrzelali :)
-
Wydawałoby się, że Ajax to klub silniejszy od Celticu, no ale w futbolu wszystko możliwe, tym bardziej, że piszesz, iż nie była to zbyt trudna przeprawa :)
Van Persie potwierdził swoją kapitalną formę w 2011 roku ;) Fajnie, że dajesz szanse młodym i występują tacy piłkarze jak Gibbs, Szczęsny, Ramsey czy Miyachi ;) Powodzenia w EPL :D
-
(http://s5.ifotos.pl/img/kanonierz_rhwqpap.png)
Kalendarz Arsenalu na rundę jesienną sezonu 2011/2012.
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 1. kolejka: Newcastle United vs. Arsenal FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 2. kolejka: Arsenal FC vs. Liverpool FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 3. kolejka: Manchester United vs. Arsenal FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 4. kolejka: Arsenal FC vs. Aston Villa
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 5. kolejka: Chelsea FC vs. Arsenal FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 6. kolejka: Arsenal FC vs. Everton FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 7. kolejka: Fulham FC vs. Arsenal FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 8. kolejka: Arsenal FC vs. Blackburn Rovers
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 9. kolejka: Bolton Wanderers vs. Arsenal FC
(http://s3.ifotos.pl/img/222png_rhnqrqw.png) 1. runda: Wigan Athletic vs. Arsenal FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 10. kolejka: Arsenal FC vs. Sunderland AFC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 11. kolejka: Manchester City vs. Arsenal FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 12. kolejka: Arsenal FC vs. West Bromwich Albion
(http://s3.ifotos.pl/img/222png_rhnqrqw.png) 1. runda - rewanż: Arsenal FC vs. Wigan Athletic
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 13. kolejka: Stoke City vs. Arsenal FC
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 14. kolejka: Arsenal FC vs. Tottenham Hotspur
(http://s5.ifotos.pl/img/1-kolejka_rhnqraw.png) 15. kolejka: Wigan Athletic vs. Arsenal FC
(http://s3.ifotos.pl/img/222png_rhnqrqw.png) 2. runda: ? vs. ?
Arsène Wenger o układzie spotkań.
(http://s4.ifotos.pl/img/arsenejpg_rhnqxah.jpg)
Bardzo trudny będzie dla nas początek sezonu. 2, 3, 4 i 5 kolejka może już bardzo wiele wyjaśnić i pokazać w jakiej dyspozycji są pretendenci do tryumfu w Premier League. Na układ spotkań ligowych można ponarzekać, ale jeśli wykonamy swój plan to jakie znaczenie będzie mieć kalendarz? Liczę, że chłopaki wywalczą co najmniej 8 punktów. Minimalistą nie jestem, lecz pojedynki z takimi ekipami jak np. Chelsea do łatwych nie należą i remis jest wynikiem zadowalającym.
-
Kalendarz nie ma znaczenia, trzeba po prostu wygrywać, nieważne w jakiej kolejności.
Po 15. kolejce oczywiście ćwierćfinal pucharu, jak zwykle w szósteczce :D Zawsze mnie to wkurzało, bo po ostatniej kolejce ligowej jestem strasznie napalony na transfery, a tu jeszcze puchar, który mam gdzieś :D
-
Arsenal ma bardzo ciężki kalendarz! 5 pierwszych kolejek może być najważniejsze dla twojej drużyny, bo ManUtd, Chelsea i Liverpool to nie byle jakie zespoły. Będzie ci bardzo trudno.
Po drugie po terminarzu widać uroki "szósteczki". Zawsze kalendarz spotkań nie jest równomiernie osadzony. Albo są na początku same słabe zespoły, a na koniec dowalą ci mecze z najtrudniejszymi rywalami albo na początku dadzą ci same najlepsze zespoły przez które od razu na początku sezonu spadniesz w tabeli.
-
A i Newcastle do outseiderów nie należy.
-
A i Newcastle do outseiderów nie należy.
I Aston Villa także. ;D
-
Niestety z sezonu na sezon Villa zbliża się do tego zaszczytnego określenia.
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
1. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/newcastle.png)Newcastle United 1:3 Arsenal FC(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 80' Danny Guthrie - 25' i 71' Robin van Persie, 38' Mikel Arteta
(http://img594.imageshack.us/img594/7560/yel.gif) 39' Mikel Arteta, 43' Bacary Sagna
Kanonierzy dobrze zaczęli zmagania ligowe i pewnie ograli Newcastle. Wygrana to głównie zasługa środkowych pomocników. Alex Song, Arteta i Rosický całkowicie zdominowali środek pola.
Pressing Arsenalu przyniósł efekt w 25 minucie. Robin van Persie odzyskał piłkę, minął dwóch rywali i płaskim strzałem otworzył wynik spotkania. Po golu The Gunners nie zmienili taktyki i dalej atakowali. Opłaciło się, bowiem w 38 minucie Mikel Arteta drugi raz pokonał golkipera gospodarzy. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Kanonierzy rządzili w środkowej strefie boiska i Sroki na niewiele mogły sobie pozwolić. W 71 minucie na 3:0 podwyższył strzelec bramki numer 1. Holender wyszedł sam na sam z Krulem i oszukał go ładną podcinką. Kilka chwil później Guthrie zmienił wynik meczu. Środkowy pomocnik minął trzech zawodników i mocnym strzałem pokonał Wojciecha Szczęsnego. Jak się później okazało - było to zaledwie trafienie honorowe.
Zmiany w Newcastle:
51' Sylvain Marveaux --->Gabriel Obertan
80' Mike Williamson --->Jonás Gutiérrez
Zmiany w Arsenalu:
59' Alex Song --->Abou Diaby
59' Theo Walcott --->Andrey Arshavin
76' Kieran Gibbs --->André Santos
(http://s5.ifotos.pl/img/aaajpg_rhnqehr.jpg)
-
No proszę widzę świetnie rozpoczynacie sezon. Sport Direct Arena to bardzo gorący teren i ciężko tam o pełną pulę. Wam się jednak dziś udało, świetne spotkanie Van Persiego. Dobrze zagrał też Krul. Dobra skuteczność, 5 strzałów celnych 3 bramki.
-
Świetne spotkanie na inaugurację tego sezonu. Do przerwy prowadziliście już 0-2 i mogliście śmiało spoglądać na drugą część spotkania, a tam znów dokładacie gola, który kompletnie pokazał nam, że zdobędziesz tutaj trzy punkty. W 80 gospodarze trafili tylko honorowego gola. Cieszy mnie twoja forma bo coś czuję, że możesz wiele zdziałać. :D
-
Inauguracja udana i pewnie zdobywacie trzy punkty. Kluczem do sukcesu był środek pola bowiem Arteta, Song i Rosicky zagrali świetny mecz. Najbardziej mnie cieszy dobry występ Songa :) No i oprócz tego musieliście mieć w składzie Van Persiego, który dla Arsenalu jest sercem, płucami, mózgiem i wszystkim inny. Bez niego nawet Puchar Intertoto nie byłby w zasięgu The Gunners :D. Powodzenia w kolejnych starciach.
-
Pierwszy trudny rywal odprawiony z kwitkiem, czekamy na kolejne cztery trudne starcia. Van Persie znów pokazuje wielką formę. Szkoda, że nie udało się zachować cczystego konta, 3:0 zawsze lepiej brzmi niż 3:1. Dziwne, że Newcastle dokonało tylko dwóch zmian, nawet przegrywając trzema bramkami. Zdziwiła mnie obecność Rosicky'ego w wyjściowej jedenastce, ale jak widać spisał się bez zarzutu.
-
Newcastle pokonane, teraz czas na Liverpool :D
-
No brawo wygrana 3-1 i zdobyte pewne 3 punkty.Teraz nadszedł czas na Liverpool
-
Na początek 3:1 z Newcastle to dobry wynik. Nie ma to jak dobrze rozpocząć sezon
-
Brawo ! Van Persie katem Newcastle ! Oby tak dalej. Ważną rzeczą teraz , jest by nie stracić motywacji do zwycięstw !
-
Z Newclaste dosyć łatwo ci poszło. Miejmy nadzieję na dalsze dobre mecze w wykonaniu Arsenalu.
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
2. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)Arsenal FC 0:1 Liverpool FC(http://www.wikits.org/img_epl/liverpool.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 63' Andy Carroll
Fantastyczny mecz zafundowali nam piłkarze Arsenalu i Liverpoolu. Po bardzo wyrównanej walce lepsi okazali się Ci drudzy. Szkoda, bo Kanonierzy swoje szanse mieli. W bramce znakomicie spisywał się Wojciech Szczęsny.
Podopieczni Arsène Wengera od początku starali się zdominować przeciwnika. Próby ataków wieloma zawodnikami mogły się źle skończyć już w 14 minucie. Oko w oko z naszym golkiperem stanął Luis Suárez. Były gracz Ajaxu przegrał pojedynek. Kwadrans później w doskonałej sytuacji znalazł się Robin van Persie. Nasz kapitan przyjął futbolówkę w polu karnym rywala i miał sporo czasu do namysłu. Mocno uderzył, ale dobrą obroną wykazał się Reina. 240 sekund przed przerwą większość kibiców na stadionie już widziało piłkę w siatce. Strzał Suáreza zatrzymał się jednak na poprzeczce. Wprowadzony w 53 minucie Walcott zaraz po swoim wejściu mógł zdobyć bramkę, lecz bramkarz The Reds popisał się kolejną znakomitą interwencją. Kluczowa akcja meczu miała miejsce w 63 minucie. Z prawego skrzydła piłkę na 7 metr pola karnego dograł Luis Suárez, a tam najwyżej wyskoczył Andy Caroll. Tym razem Szczęsny skapitulował. Arsenal próbował wyrównać, lecz mądra gra Liverpoolu na to nie pozwoliła. Czerwoni cofnęli się do defensywy i długo wymieniali podania.
Zmiany w Arsenalu:
53' Mikel Arteta --->Aaron Ramsey
53' Marouane Chamakh --->Theo Walcott
79' Gervinho --->Park Chu Young
Zmiany w Liverpoolu:
81' Luis Suárez --->Lucas Leiva
83' Dirk Kuyt --->Stewart Downing
(http://s4.ifotos.pl/img/okojpg_rhnqsnp.jpg)
-
No i pierwsza porażka za pasem, ale z nie byle kim. Mimo mniejszego posiadania piłki mieliście swoje szanse. Cieszy znakomita postawa Wojtka Szczęsnego.
PS. Walcott na ławce :o
-
Stary, dobry PES 6... :) W drugiej kolejce mieliście już dość trudny sprawdzian. Liverpool mimo tych ostatnich kilku lat zawirowań to nadal bardzo dobra ekipa, która chyba powoli powraca na właściwe tory. Długo żadna ekipa nie mogła zdobyć bramki, jednak w końcu udało się to gościom niestety. Kawałeczek wolnego miejsca zostawić Carrollowi, dośrodkowanie i on zrobi z tego pożytek. Do końca meczu próbowaliście odrabiać straty, jednak mądra gra rywali nie pozwoliła Wam na zdobycie choćby jednego oczka. Mam nadzieję, że w następnej kolejce się odkujecie, jednak rywal wydaje się jeszcze lepszy...
-
Mecz wyrównany mimo, że mieliście więcej strzałów to nie byliście w stanie strzelić bramki. Walcott na ławce rezerwowych a Chamakh na skrzydle to chyba najdziwniejsze rozwiązanie. Już Park by tam lepiej wywijał. Dobry mecz Wojtka ale Reina też okazał się z dobrej strony. Szkoda porażki bo remis 1 - 1 był by najsprawiedliwszym rozwiązaniem.
-
Po tym jak dosyć łatwo, pokonałeś Newcastle, przyszedł czas na Liverpool i niestety pierwsza porażka w sezonie, po tym jak Carroll wykorzystał dośrodkowanie Suareza.Potem The Reds bronili się szczelnie i nie udało się wyrównać.
Następna kolejka i bój z Manchesterem United, typuje remis 1:1, na pewno będzie ciężko ;).
-
Ja pierdo** masz taki sam terminarz jak ja :D. 1 kolejca Newcastle, 2 Liverpool, 3 United, a to ci przypadek :D. Gratulację zwycięstwa z Newcastle, dla mnie z nimi zawsze trudno się gra, ale ty ich pokonałeś 3:1.
-
(http://s5.ifotos.pl/img/kanonierz_rhwqpap.png)
Wypowiedzi Arsène Wengera i Thomas Vermaelena po meczu z Liverpoolem.
(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
0 vs. 1(http://www.wikits.org/img_epl/liverpool.png)
(http://s4.ifotos.pl/img/arsenejpg_rhnqxah.jpg)
- Nie zasłużyliśmy na porażkę. Rozegraliśmy dobre spotkanie i wynik nie jest rezultatem sprawiedliwym. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji do zdobycia gola, lecz zabrakło skuteczności. Do zawodników pretensji nie mam, bo dali z siebie wszystko. Mam nadzieję, że z Manchesterem United zagramy podobnie, ale szala zwycięstwa przechyli się na naszą korzyść.
(http://s4.ifotos.pl/img/VEARMALEN_rhepeeq.jpg)
- Jestem rozgoryczony porażką. To my byliśmy stroną przeważającą i powinniśmy zdobyć trzy punkty. Liverpool wcale nie zagrał porywająco, po prostu wykorzystał swoją szansę. Trzeba jednak przyznać, że Wojtek miał pełne ręce roboty i kilka jego interwencji uchroniło nas od straty gola.
Wypowiedzi Robina van Persiego i Aarona Ramseya przed meczem z Manchesterem United.
(http://www.wikits.org/img_epl/manchesterunited.png)
? vs. ?(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://s3.ifotos.pl/img/robijpg_rhnqwne.jpg)
- Starcie z mistrzem Anglii będzie jeszcze ciekawsze niż z Liverpoolem. My musimy udowodnić, że należymy do ścisłej czołówki i potrafimy wygrywać z każdym, a Manchester zrobi wszystko, by nie dać plamy na własnym obiekcie. Moim marzeniem jest wywiezienie 3 punktów z Old Trafford.
(http://s5.ifotos.pl/img/ramseyjpg_rhepwpp.jpg)
Czeka nas kolejny ciężki mecz. Ten będzie jeszcze trudniejszy, bowiem gramy z mistrzem kraju, a ponadto na ich stadionie. Takie spotkania zawsze są bardzo interesujące, a o wynik walka trwa do ostatniego gwizdka sędziego. Sądzę, że tym razem będzie podobnie, a 3 oczka pojadą do Londynu.
-
To na pewno będzie bardzo trudne spoktanie, i wydaje mi się, że to ManUtd jest tu faworytem. W realu też na podobnym eptaie sezonu był taki sam mecz i skończył się jak się skończył ;D Musisz uważać na Naniego, szczególnie, że lewa strona obrony to nie jest Twoja bardzo silna pozycja.
-
Z Liverpoolem zagraliście bardzo dobre zawody, ale niestety punktów po tym spotkaniu nikt wam nie przyzna. Bardzo dobre spotkanie Reiny, Wojtek też się dobrze spisał, ale to Hiszpan dzisiaj zagrał lepiej i dzięki czemu goście wywożą ze stolicy komplet oczek. Teraz Man United, ciekawe jak sobie radzą w lidze. Zapowiada się ciekawe widowisko.
PS. Macie bardzo trudny terminarz na początek.
-
Lewy i Pes 6? ciekawe połączenie może powstać. nie jestem wielkim fanem tej edycji, ale fajnie, że ktoś podtrzymuje ją przy życiu.
-
Po cichu trzymam kciuki za Czerwonymi Diabłami, ale przez to, że jest to tylko kariera to oczywiście jestem za twoim zespołem.
-
Szkoda porażki z Live po dobrym spotkaniu, ale teraz trzeba o tym zapomnieć i zagrać jak najlepiej się umie z Manchesterem :D
-
Ciężkie mecze Cię teraz czekają. Z Liverpoolem się nie udało, teraz czas na Czerwone Diabły, które jednak według mnie są drużyną silniejszą. Wenger mówi, że nie zasłużyliście na porażkę, no to gra faktycznie musiała być dobra, ale jak to się mówi "liczy się to co jest w sieci" ;)
Pozdrawiam i wpadnij do mnie ;)
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
3. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/manchesterunited.png)Manchester United 0:1 Arsenal FC(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 33' Robin van Persie
Znakomity mecz na słynnym Old Trafford rozegrali podopieczni Arsène Wengera. Kanonierzy pokonali Czerwone Diabły 0:1 po bramce Robina van Persiego.
Spotkanie lepiej mogli zacząć gospodarze. W 6 minucie minimalnie niecelny strzał oddał Javier Hernández. Arsenal wziął się w garść i po kwadransie mógł prowadzić. Bomba Mikela Arteta przeleciała tuż nad poprzeczką. Cel udało się osiągnąć w 33 minucie. Gervinho znakomicie wypuścił Robina van Persiego. Holender zgubił obrońców, minął Kuszczaka i skierował piłkę do pustej bramki. W przerwie meczu w szatni Manchesteru musiało paść kilka mocniejszych słów, bowiem zawodnicy sir Alexa Fergusona na drugą połowę wyszli bardziej zdeterminowani. Na niewiele by się to zdało, gdyby w 53 minucie na 0:2 podwyższył kapitan The Gunners. Robin minął dwóch przeciwników i oddał mocny strzał na bramkę. Znakomicie jednak zachował się golkiper Red Devils. Ataki United zaostrzyły się w ostatnich momentach pojedynku, ale nie były one na tyle groźne, by zmusić do wytężonego wysiłku Wojciecha Szczęsnego. Wygrywamy zasłużenie i wskakujemy na 6. pozycję w tabeli!
Zmiany w Manchesterze:
57' Javier Hernández --->Dimitar Berbatov
78' Rafael da Silva --->Mame Biram Diouf
80' Wayne Rooney --->Federico Macheda
Zmiany w Arsenalu:
57' Gervinho --->Alex Song
57' Abou Diaby --->Theo Walcott
78' Mikel Arteta --->Jack Wilshere
(http://s3.ifotos.pl/img/kakajpg_rhepqqw.jpg)
-
Dobrze trener mówi. Tej porażki być nie powinno, ale futbol jest czasem nie obliczalny, lecz pewno za to go tak kochamy :D. Teraz czeka cię ciężki mecz z United. Będzie to jeszcze trudniejszy pojedynek niż z L'poolem. Myślę, jednak, że tu szczęście będzie po twojej stronie i to ty zdobędziesz trzy punkty :D.
EDIT:
A wiedzę, że już rozegrałeś meczyk. No tak na początku była szansa dla United jednak młody Meksykanin nie wykorzystał swojej szansy. Po nieco ponad dwóch kwadransach Gervinho obsłużył świetną piłkę Van Persiego, a Holender po minięciu Kuszczaka zdobył bramkę. W drugiej połowie była szansa na 0-2, jednak nie udało ci się tego wykorzystać. Mecz zakończył się skromnym zwycięstwem, ale liczą się ważne trzy punkty,
-
Sezon rozpocząłęś od wygranej 3:1 z Newcastle niestety potem przyszedł mecz z Liverpoolem który dla was już nie był tak dobry i przegraliście 1:0. Hit kolejny totalnie zdominowałeś mimo że wygrałeś tylko 1:0 to ważne że wygrałeś i masz te 3 pkt. Niezawodny Robin znowu strzela.
-
Bardzo ciekawe spotkanie na Old Trafford. Mecz jednostronny, jakbyście byli skuteczniejsi to moglibyście wbić w ziemię gospodarzy spotkania. Tylko jeden strzał w całym meczu Manchesteru, ale trybuny musiały buczeć.
-
Trochę szkoda porażki (yes yes yes :D) z Liverpoolem. Mecz był w miarę wyrównany i sądząc z opisu nie brakowało emocji sytuacji bramkowych. Cieszę się że Suarez przegrał pojedynek z Wojtkiem (widzę, że nie tylko Ciebie ratuje). Jakby wygrał pojedynek to bym się zdziwił. Z taką formą jak on obecnie dysponuje, to bym go nawet na ławce nie posadził. Teraz będzie miał 8 kolejek na odbudowanie formy (chyba że go wypieprzą) :D Później mieliście szczęście bo Urugwajczykowi udało się ustrzelić poprzeczkę (jak ostatnio z Aston Villą :D). Szkoda że Carroll musiał strzelić tego gola.
Porażkę z The Reds odbiliście sobie z kolejnymi The Reds :) Mieliście niepodważalną przewagę na boisku (nie wiem jak Ci się z nimi grało, ale staty są po Waszej stronie, jedynie posiadanie minimalnie dla Manchesteru). Po strzale Chicharito w 6 minucie Manchester już nie oddał strzału i zaczął się koncert Kanonierów. Bardzo ładna akcja Gervinho-Van Persie w 33 minucie. Iworyjczyk puścił w uliczkę Van Persiego i Holender zrobił co zrobić powinien. Szkoda tej sytuacji z 53 minuty i mogło być dwa koło :)
-
Brawo, ważne zwycięstwo. Van Persie po raz kolejny pokazuje klasę i boję się, że w okienku transferowym zapoluje na niego Man City lub inny Real. Ale póki gra, daje wiele drużynie. Fajnie, że w meczu gigantów w obu bramkach stali Polacy.
w szatni Manchesteru musiało paść kilka mocniejszych słów
Suszarka :D
-
Fatalnie że Liverpool rozgryzł spisujący się obecnie bardzo dobrze Arsenal. Natomiast w meczu z Manchesterem udało ci się odegrać sprzed tej prawdziwej porażki 8:2 na Old Trafford. Z Newcastle zagrałeś świetnie, drużyna ta jest ostatnio groźna i nawet lepsza od takiego Evertonu czy Aston Villi, ostatnio nawet lepsza od samego Arsenalu (jeżeli chodzi o prawdziwą tabelę Premier League). Sparing z Celtikiem niezły a Robin Van Persie w każdym meczu gra po prostu wzorowo. Oby tak grał do końca kariery :D
Kariera twoja jest chyba jedna z najlepszych na forum, estetyka na 6 z plusem, tak samo jak i pomysłowość przedstawiania np. ten terminarz
-
W meczu z United to oni mogli na początku wyjść na prowadzenie ale zmarnowali szanse i to ty ruszyłeś od akcji. Najpierw próbował Arteta ale to nie on jest od strzelania ważnych bramek, to Robin Van Persie jest od tego i tak też było tym razem :D. Sprzedaj go i zagraj bez niego :D Brawo za wynik bo na Old Trafford gra się ciężko.
-
Co wyście z nimi zrobili? :D United doszli do jednego strzału, na początku i później spotkanie należało już do Was. Naprawdę dopuścić taki zespół do oddania tylko jednego strzału to spory wyczyn. Na pewno mocno trzeba pochwalić Waszą defensywę.
Trochę szkoda byłoby zremisować takie spotkanie i... od czego macie van Persie'go. Gervinho zagrał mu ładną piłkę, ten zrobił sobie jaja z obrońcy i Kuszczaka i skierował piłkę do pustej bramki. Na więcej Was nie było stać, ale liczą się trzy punkty - bardzo ważne zresztą.
-
Gratuluje ! Świetnie spotkanie z Manchesterem, obudziłes sie po spotkaniu z Liverpoolem i wygrałeś :D
-
Bardzo dobry twój mecz na OT. Co prawda Hernandez mógł już na początku strzelić gola, który dałby MU prowadzenie. Szybko się budzisz po te akcji i całkowicie zdominowałeś Czerwone Diabły. Na drugą połowę MU wychodzi bardziej zdeterminowane, ale na nie wiele się to zdaje. Ty dzisiaj byłeś lepszy. Wygrywasz tylko 1-0, bo miałeś sporo okazji by podwyższyć. Powodzenia w dalszych meczach :D
-
Zadziwia mnie to,że Manchester w tym meczu oddał tylko jeden strzał i do tego niecelny.
Wygrałeś 1:0 i niezawodny Robin Van Persie, bez niego byłoby Ci tak samo trudno, jak mojemu OM bez Borriello :).
Powodzenia z Aston Villą, typuje 2:0 dla Ciebie, oczywiście dwa gole Van Persie'go ;).
-
Jest zwycięstwo ! Po porażce 1:0 z Liverpool'em podbudowałeś się i wygrałeś Czerwonymi Diabłami 1:0 ! Znów Van Persie ! Coś czuje , że Holender poprowadzi twój zespół do mistrzostwa !
-
W hicie Premier League nie daliście najmniejszych szans Czerwonym Diabłom,szkoda że mimo waszej ogromnej przewagi strzeliliście tylko jedną bramkę,który zdobył niezawodny Van Persie,który mam nadzieję sięgnie w tym sezonie po koronę króla strzelców.
-
A jednak Arsenal lepszy. Gratulacje, bo Czerwone Diabły to nie taki spacerek.
-
(http://s5.ifotos.pl/img/kanonierz_rhwqpap.png)
Wypowiedzi Robina van Persiego i Mikela Artety po meczu z Manchesterem United.
(http://www.wikits.org/img_epl/manchesterunited.png)
0 vs. 1(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://s3.ifotos.pl/img/robijpg_rhnqwne.jpg)
- Jestem niesamowicie szczęśliwy! Odnieśliśmy wspaniałe zwycięstwo nad faworyzowanymi przeciwnikami, a ja zostałem bohaterem spotkania. Rozegraliśmy bardzo dobry mecz pod względem taktycznym. Mądrze atakowaliśmy i świetnie graliśmy w defensywie. Diabełki nie istniały i poległy na własnym terenie. Myślę, że ich kibice na długo zapamiętają moją akcję.
(http://s3.ifotos.pl/img/artetajpg_rhehpah.jpg)
A więc udało nam się zrealizować założony plan. W znakomitym stylu wygraliśmy z Manchesterem United, czym wynagrodziliśmy kibicom porażkę z Liverpoolem w poprzednim tygodniu. W niesamowitej formie jest Robin van Persie. Nasz kapitan strzela gola za golem i mam nadzieję, że w tym sezonie wywalczy koronę króla strzelców Premier League.
-
No wygrana nad United zawsze daje to coś tą nadzieje na lepszy sezon.United to nie taka łatwa drużyna ale ty mimo tego wygrałeś z nimi.Nie jest to oczywiście jakiś wysoki wynik ale zawsze coś liczy sie że wygrałeś ;)
-
RVP jaki skromny ;D Zostalem bohaterem spotkania :D Piłkarze raczej pieprzą coś, że "na zwycięstwo pracowała cała drużyna, a ja tylko wykonałem swoją robotę kopiąc piłkę do bramki" :D Ale przynajmniej szczery jest ;)
-
Forma kapitana jest imponująca, oby nie tracił tempa. Kibice na pewno są w siódmym niebie po waszym zwycięstwie. RVP jak się przechwala ;)
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
4. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)Arsenal FC 2:0 Aston Villa(http://www.wikits.org/img_epl/astonvilla.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 16' Alex Oxlade-Chamberlain, 80' Andrey Arshavin
(http://img594.imageshack.us/img594/7560/yel.gif) 77' Alex Oxlade-Chamberlain
Arsenal nie zawiódł i w połowicznie rezerwowym składzie pokonał Aston Villę. Zwycięstwo pozwoliło na objęcie pozycji wicelidera Premier League.
Spotkanie mogłoby potoczyć się inaczej, gdyby w 3 minucie Darren Bent pokonał Wojciecha Szczęsnego. Strzał gracza The Villans zatrzymał się na poprzeczce. Arsenal opanował sytuację i po kwadransie wyszedł na prowadzenie. Alex Oxlade-Chamberlain przeprowadził indywidualną akcję i zakończył ją trafieniem. Przewaga The Gunners mogła zostać uargumentowana jeszcze jednym golem, jednak w 42 minucie z 7 metra fatalnie spudłował Robin van Persie. Po przerwie nieco bardziej ofensywny styl zaprezentowali goście. Na szczęście w obronie dobrze spisywali się Vermaelen i Mertesacker. W 80 minucie Kanonierzy udowodnili swoją wyższość. Wprowadzony pół godziny wcześniej Arshavin wyszedł na czystą pozycję i zmusił Givena do kapitulacji. Bramka Rosjanina zabrała przeciwnikom resztki złudzeń na wywiezienie choćby punktu z Londynu.
Zmiany w Arsenalu:
49' Aaron Ramsey --->Jack Wilshere
49' Theo Walcott --->Andrey Arshavin
49' Robin van Persie --->Marouane Chamakh
Zmiany w Aston Villi:
76' James Collins --->Emile Heskey
(http://s2.ifotos.pl/img/okojpg_rhehreh.jpg)
-
Kanonierzy nie dali w tym meczu żadnych szans ekipie z Birmingham pewnie pokonując ją 2-0,mimo lekko rezerwowego składu,mnie cieszy bramka młodego Oxlade-Chamberlaina,który mam nadzieję częściej będzie gościł w pierwszej 11.
-
Skład nie jakoś szczególnie rezerwowy. Nie wiem kto u Ciebie jest podstawowym stoperem ale Per i Verma są dobrzy. Jedynie Chamberlain z rezerwy i Ramsey ;) Ten pierwszy pokazał się dziś z bardzo dobrej strony a ma dopiero 18 lat. Aston Villa pokazała się z nie najlepszej strony, ani jednego celnego strzału na bramkę gospodarzy poza tym strzałem w poprzeczkę Benta w drugiej minucie ;)
-
No tak skład nieszczególnie rezerwowy ale też nie był to pierwszy skład. Brawo dla młodego Chamberlaina za bramkę mam nadzieję że będzie ich więcej.
-
Mimo że każda drużyna miała swoje sytuacje to wygrałeś i zasłużenie 2:0 jednak kto wie co by było gdynie nie poprzeczka Bent'a juz w 3 min. Masz wicelidera to atakuj teraz lidera ;)
-
Gratulacje po zwycięstwie z ManU. Aston Villa miał większe posiadanie piłki a mimo to przegrał . Nie dziwie się bo na 5 strzałów wszystko pudłowali.
-
To zwycięstwo uświadomiło mi, że zawsze możesz liczyć na rezerwowych. Po tym meczu RVP nie będzie się już tak zachwalał :D Pewne zwycięstwo, ale gdyby Bent na początku trafił mogło być zupełnie inaczej. 3pkt dają ci wicelidera. Oby tak dalej
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
5. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/chelsea.png)Chelsea FC 1:3 Arsenal FC(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 5' Nicolas Anelka - 17' Kieran Gibbs, 27' Robin van Persie, 73' Alex Oxlade-Chamberlain
Niech żałuje ten, kto nie był na Stamford Bridge! Piłkarze Chelsea i Arsenalu zaprezentowali kosmiczny poziom. Takie mecze mogłyby być reklamą angielskiej piłki nożnej.
Zaczęło się najgorzej jak mogło. Nicolas Anelka po błędzie Koscielnego wpakował piłkę do siatki. Kanonierzy nie załamali się i od razu ruszyli do ofensywy. Opłaciło się, ponieważ w 17 minucie Kieran Gibbs cudownym strzałem pokonał golkipera Niebieskich. Lewy obrońca z 20 metra kropnął wprost w okienko. W 25 minucie tylko refleks naszego golkipera sprawił, że nie przegrywaliśmy 2:1. Strzał Fernando Torresa z 5 metra w kapitalnym stylu wybronił Szczęsny. 120 sekund później wypełniło się piłkarskie porzekadło, które mówi, że niewykorzystane sytuacja się mszczą. Gervinho wyłożył piłkę van Persiemu, a kapitan Arsenalu dopełnił formalności. Zaraz po przerwie reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej mógł popisać się po raz drugi, jednak jego uderzenie znakomicie zatrzymał Petr Čech. W 73 minucie wprowadzony kwadrans wcześniej Alex Oxlade-Chamberlain uciszył publiczność na Stamford Bridge. 18-latek zwiódł Bosingwę, a następnie odnalazł drogę do siatki. Rozpaczliwe ataki gospodarzy nie przyniosły efektów i Arsenal wygrał prestiżowy pojedynek.
Zmiany w Chelsea:
73' Florent Malouda --->Salomon Kalou
77' Alex --->Ramires
77' Juan Mata --->Daniel Sturridge
Zmiany w Arsenalu:
61' Theo Walcott --->Aaron Ramsey
61' Tomáš Rosický --->Alex Oxlade-Chamberlain
77' Gervinho --->Andrey Arshavin
(http://s4.ifotos.pl/img/okojpg_rhehnsx.jpg)
-
Brawo, coraz lepsza forma! Cieszy bramka młodego Chamberlaina, no i oczywiście RVP nie zawiódł. Jak taka ładna bramka tego Gibbsa to może video zapodasz? ;)
PS. Dodawaj tabelę, będzie wiadomo, który jesteś ;)
-
No trzeba przyznać, że spotkanie rozpoczęło się dla Was bardzo źle. Strata gola już w 5 minucie z takim rywalem jak Chelsea mogła być nie najlepsza w skutkach. Na szczęście nie załamaliście się, wręcz przeciwnie - wzięliście się jeszcze bardziej do roboty. Nie minęło pół godziny i już prowadziliście, jednak międzyczasem mogliście stracić gola, tylko Szczęsny was uratował. No i to, że strzelał Torres, bo pewnie ktoś inny by to wykorzystał. Chamberlain jeszcze w 72 minucie bez kompleksów podszedł do bardziej doświadczonego Bosingwy, zrobił go w balona i dobił Chelsea na Stamford!
-
Brawo, coraz lepsza forma! Cieszy bramka młodego Chamberlaina, no i oczywiście RVP nie zawiódł. Jak taka ładna bramka tego Gibbsa to może video zapodasz? ;)
PS. Dodawaj tabelę, będzie wiadomo, który jesteś ;)
Mam słaby internet. Wrzucenie filmiku graniczy z cudem. Tabelkę dodam za 2 kolejki. :)
-
Ok, rozumiem, spoko ;)
-
Najpierw Manchester, Aston Villa i teraz Chelsea Londyn - niezła passa Arsenalu.
Mecz był otwarty, obie drużyny miały dogodne sytuacje. Brawo Szczęsny!
-
No widzę świetne widowisko zgotowaliście kibicom w derbach Londynu. Zaczęło się źle bo już po pięciu minutach przegrywaliście w tym spotkaniu. Jednak to was nie podłamało. Ruszyliście od razu do ataków i Gibbs pięknym strzałem w samo okienko doprowadza do remisu. Następnie była okazja dla Chelsea, lecz świetnie strzał z piątego metra broni Szczęsny. Po chwili to już ty byłeś na prowadzeniu. W drugiej połowie twój młody zawodnik dołożył, jeszcze trzecią bramkę i zgarniasz cenne trzy punkty :).
-
Ten mecz na długo będzie pamiętał każdy kibic. Najpierw szybko stracona bramka następnie doprowadzenie do remisu, potem niesamowity refleks i ty strzelasz dwie bramki w tym jedno w okienko coś pięknego i wygrywasz hit kolejki. Oby tak dalej a liga będzie należeć do Ciebie.
-
Ciesze się że wygrałeś w derbach, nie lubie Chelsea... Przebudziłeś się po złym początku meczu i udało ci dołożyć 2bramki.
Przyzwyczaiłeś kibiców do zwycięstw oby tak do końca sezonu :)
-
Fajnie, że wybrałeś Arsenal bo to mój ulubiony klub z PL :) Masz mocny skład i wierzę, że jesteś wstanie z tymi chłopakami wygrać wszystko. Inauguracja sezonu bardzo dobra, w końcu 3 punkty ;). Szkoda potem porażki z Liverpoolem, ale potem pokazałeś klasę w meczu z Man U. Mecz z Aston Villa raczej łatwy, a w meczy z Chelsea pokazałeś klasę i mam nadzieję, że ta passa nigdy się nie skończy. Powodzenia :D
-
No no, proszę ależ meczyk na Stamford Bridge. Był prawdziwy cios za cios, szybkie akcję i gra z kontry. Czyli brytyjski futbol na najwyższym poziomie. Mimo trudnego terminarza idzie wam bardzo dobrze, jeszcze tylko City i Totek został z wielkich.
-
Zwycięstwo z Chelsea to wielki wyczyn, oby tak dalej!
Zajrzyj do mnie.
-
Kolejne ważne zwycięstwo w tym sezonie na waszym koncie,tym razem w derbach Londynu nie dajecie najmniejszych szans piłkarzom Chealsea,pokonując ich aż 3-1,znowu dobrze spisał się Oxlade-Chamberlain,który prezentuje niezła formę jak na swój wiek..
-
No i kolejny mecz z gigantem z głowy, gratuluje zwycięstwa. Arsenal z taką grą może być faworytem do wygrania całego Premier League.
-
idziesz jak burza. już dawno Kanonierzy nie mieli takiego startu, a wygrane z potentatami pokroju ManU czy Chelsea robią wrażenie. obyś tylko nie zaprzepaścił szansy z średniakami. :P
-
(http://s5.ifotos.pl/img/kanonierz_rhwqpap.png)
Wypowiedzi Theo Walcotta i Alexa Oxlade-Chamberlaina po meczu z Chelsea.
(http://www.wikits.org/img_epl/chelsea.png)1 vs. 3 (http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://s4.ifotos.pl/img/walcottjp_rherexa.jpg)
Rozegraliśmy kolejny dobry mecz, a rezultat jest tego potwierdzeniem. Początek spotkania nie był dla nas obiecujący, ale pokazaliśmy charakter i ostatecznie to my unieśliśmy ręce w geście tryumfu. Przed sezonem wiele osób twierdziło, że nie poradzimy sobie z najlepszymi i w późniejszym okresie będziemy musieli odrabiać straty. Dziś tym osobom mogę zaśmiać się w twarz.
(http://s4.ifotos.pl/img/chamberla_rhereen.jpg)
Zawaliliśmy początek spotkania, ale i tak podołaliśmy zadaniu. Cudownie było uciszyć fanatycznych kibiców Niebieskich. Właśnie za takie mecze zdobywa się szacunek wśród swoich fanów. Mogę śmiało powiedzieć, że w chwili obecnej jesteśmy najpoważniejszymi kandydatami do zdobycia tytułu mistrza Anglii.
-
Wygrana z Chelsea i to aż 3-1 widze że masz co meczy jeszcze lepszą forme wiem że i tak stać cię na więcej ;)
-
Super! Jaki mecz następny?
-
Super! Jaki mecz następny?
6. kolejka Premier League: Arsenal FC vs. Everton FC
-
No prosze, Arsenal pokazuje, że będzie w tym sezonie walczył o najwyższe cele. Zwycięstwo z Chelsea i to tak okazałe, bo 3:1 to naprawdę świetny wynik.
Wpadnij do mnie ;)
-
No prosze, Arsenal pokazuje, że będzie w tym sezonie walczył o najwyższe cele. Zwycięstwo z Chelsea i to tak okazałe, bo 3:1 to naprawdę świetny wynik.
Wpadnij do mnie ;)
Przecież stosuję się do zasady "koment za koment". Nie musicie mi tego pisać. ;P
-
No widać po wypowiedziach, że atmosfera w waszej ekipie jest bardzo dobra. Zawodnicy czują się pewni siebie i wiedzą na nich ich stać. Zaszkodzić wam może tylko zbytnia pewność siebie i tego się wystrzegaj.
-
Przecież stosuję się do zasady "koment za koment". Nie musicie mi tego pisać. ;P
Z przyzwyczajenia... :P
-
No, mimo szybko strzelonej bramki przez Anelkę, udało Ci się strzelić dwa gole jeszcze w pierwszej części gry,a w drugiej gwóźdź do trumny wbił fantastycznie grający u Ciebie Chamberlain :).
Powodzenia z Evertonem, typuję,że wygrasz 3:1, po jednym golu Van Persie'go, Arshavina i Chamberlaina ;D.
-
Chamberlain chyba za bardzo wyjechał w przyszłość kilka dobrych meczy w sezonie nie daję przecież Mistrzostwa. Żywym przykładem tego jest postawa Chelsea Londyn z przed dwóch sezonów. Ja mam nadzieję, że ta forma zostanie do końca tej rudny i wtedy będzie można mówić o szansach na Mistrza :D.
-
Odważne słowa młodego Chamberlaina jednak to prawda po takich meczach jesteś faworytem do zdobycia 1 miejsca w lidze i liczę że to się uda mimo że droga jeszcze długa.
-
cóż mieli powiedzieć piłkarze po takim meczu? powodzenia w kolejnym meczu z The Toffies.
-
No proszę wygrałeś z Chelsea gratulacje, i to aż 3-1 to naprawdę wyczyn. ;)
-
Widzę, że nadal wyśmienicie prowadzisz swoje kariery ;) Często będę tu zaglądał, powodzenia :)
-
Chamberlain ma rację, że teraz Arsenal po tych spotkaniach może być uważany za jednego z faworytów, a Theo wie co mówi, bo Arsenal zawsze ma dobry skład, ale tylko na papierze, a w praktyce już to tak nie wyglądało dobrze, ale w tym sezonie widzimy, że Arsenal jest w świetnej formie i osiąga coraz to lepsze wyniki. Jest tylko kwestią czasu kiedy Arsenal wygra jakieś poważne trofeum :)
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
6. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)Arsenal FC 3:0 Everton FC(http://www.wikits.org/img_epl/everton.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 32' Robin van Persie, 60' Mikel Arteta, 63' Marouane Chamakh
(http://img594.imageshack.us/img594/7560/yel.gif) 59' John Heitinga
Kanonierzy zachwycają formą. Tym razem ofiarą londyńskiej drużyny padł Everton. Wynik 3:0 mówi sam za siebie.
Ataki The Gunners zaowocowały bramką w 32 minucie. Robin van Persie poradził sobie z obrońcą i podcinką oszukał golkipera gości. Do końca połowy nie wydarzyło się już nic ciekawego. Gra toczyła się głównie w środku pola. Nie inaczej przebieg spotkania wyglądał na początku drugiej tercji. Obie ekipy walczyły o piłkę w centralnej strefie boiska. Znudzonym kibicom emocji dostarczył Mikel Arteta. W 60 minucie Hiszpan zdobył cudownego gola z rzutu wolnego. Futbolówka powędrowała wprost w okienko. 180 sekund później rywali pogrążył Marouane Chamakh. Wprowadzony Marokańczyk wyszedł na czystą pozycję, minął bramkarza i zrobił to, co do niego należało. Zniechęceni zawodnicy Evertonu nie podjęli już walki i końcówka przebiegła pod dyktando podopiecznych Arsène Wengera. Warto dodać, że w ostatniej minucie ośmieszył się Chamakh, który nie trafił na pustą bramkę.
Zmiany w Arsenalu:
55' Tomáš Rosický --->Yossi Benayoun
55' Andrey Arshavin --->Marouane Chamakh
79' Kieran Gibbs --->André Santos
Zmiany w Evertonie:
55' Séamus Coleman --->Diniyar Bilyaletdinov
59' Royston Drenthe --->Leon Osman
77' Phil Jagielka --->Victor Anichebe
(http://s4.ifotos.pl/img/okojpg_rhersnn.jpg)
-
Rozpędzony taran Arsenal niszczy kolejnego rywala. Brawo! Kolejna bramka Van Persiego, czy jest na szczycie listy strzelców PL? Zaskakuje trafienie Chamakha, choć w ostatniej akcji powrócił już do swojej normalnej dyspozycji ::) Arteta strzela bramkę swojemu byłemu klubowi, ciekawe, czy się cieszył :D Widzę, że w przeciwieństwie do mnie (mimo 5 lat gry) nauczyłeś się strzelać rzuty wolne w 6 ;)
-
Rozpędzony taran Arsenal niszczy kolejnego rywala. Brawo! Kolejna bramka Van Persiego, czy jest na szczycie listy strzelców PL? Zaskakuje bramka Chamakha, choć w ostatniej akcji powrócił już do swojej normalnej dyspozycji ::) Arteta strzela bramkę swojemu byłemu klubowi, ciekawe, czy się cieszył :D Widzę, że w przeciwieństwie do mnie (mimo 5 lat gry) nauczyłeś się strzelać rzuty wolne w 6 ;)
Tak. Van Persie przewodzi w klasyfikacji strzelców. Haha, dobry tekst o Chamakhu. :) W PES6 też gram jakieś 5 lat (z przerwami) i uwierz, że pierwszy raz strzeliłem bramkę z rzutu wolnego. :)
-
Mi się też raz udało, pamiętam nawet czas i okoliczności :D. To był 2008 rok i strzeliłem Raulem, tak dziwnie jakoś, piłka była o wiele za niska, ale dziura w murze Rosenborga się zrobiła.
-
Mi się też raz udało, pamiętam nawet czas i okoliczności :D. To był 2008 rok i strzeliłem Raulem, tak dziwnie jakoś, piłka była o wiele za niska, ale dziura w murze Rosenborga się zrobiła.
Haha, pewnych rzeczy się nie zapomina. Arteta uderzył nad murem i piłeczka tak ładnie w okienko poleciała. ;P Malyyyna bramka. ;P
-
Everton pokarcony ;D a do tego Arteta, który jeszcze niedawno grał w Evertonie strzela bramkę swoim :)
-
No widzę ładny mecz z Evertonem. Już po nieco ponad pół godzinie gry ładną akcję przeprowadził Van Persie i wyprowadził wasz zespół na prowadzenie. Początek drugiej połowy to bardziej walka o piłkę i gra w środku pola, aż do momentu, gdzie pięknym strzałem popisał się Arteta. Prowadziliście już 2-0, a chwile potem na 3-0 podwyższa Chamakh, który także miał szanse w końcówce, lecz nie trafił do pustej bramki.. (niczym Ozil u mnie w karierze).
-
Tak jak piszesz Arsenal niczym taran, niszczy wszystko co ma na swojej drodze i każdy rywal pada pod gromem jego ciosów. Tym razem oberwało się Evertonowi, a Mikel Arteta na dodatek skarcił swoich byłych kolegów golem z rzutu wolnego. Oj nie ładnie, Mikel. Chamakh w jednej akcji zagrał genialnie, drugą całkowicie zepsuł.
-
Arsenal może w końcu zdobędzie jakiś puchar. Cieszy mnie twoja forma, bo lubię Arsenal. Everton ładnie zmiażdżyłeś, chociaż mogło być jeszcze więcej. Dobrze gra Arteta, dziś zdobywa kolejnego gola.
-
Kolejny rywal padł twoim łupem. Najpierw Robin podcinką a potem Arteta z wolnego (musiała być piękna bramka). Chamakh też całkiem dobry mecz - bramka jednak szkoda tej ostatniej akcji gdzie nie trawił na pustą bramkę.
-
Van Persie jak zwykle pokazał wielką klasę, Arteta z wolnego pięknego gola przeciwko swojej ukochanej drużynie jak już nie raz podkreślał. Gdyby Everton grał choćby regularnie w LE to by pewnie został tam do końca kariery. Chamakh strzelił dziś bramkę ale szkoda, że nie dwie. Na początku swojej przygody w Arsenalu grał dobrze i był cholernie skuteczny.
-
Arsenal nie dał dzisiaj szansy Evertonowi pewnie rozgromił go 3-0.Wynik ten zapewnił ci:Robin van Persie, Mikel Arteta oraz Marouane Chamakh.Popisali się oni znakomitymi trafieniami.Tak jak już wspomniałeś kanonierzy zachwycają formą i oby tak dalej;)
-
Fajnie, że VP prowadzi w klasyfikacji strzelców PL. Cieszy mnie bramka Chamakha. Gratuluje bramki z wolnego jak na razie to ja trafiłem w 12 i było to w BaL jak grałem w Śląsku i tym trafieniem zaliczyłem Hat-Tricka w meczu z Wisłą. Co do meczu to Arsenal jest w formie, praktycznie nie dopuściłeś Evertonu do strzału, raz im się udało, ale i tak niecelnie :)
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
7. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/fulham.png)Fulham FC 1:2 Arsenal FC(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 2' Bryan Ruiz - 19' i 23' Theo Walcott
(http://www.espeedway.pl/wiecej.png) 14' Clint Dempsey
Przebłysk geniuszu Walcotta pozwolił ograć nadspodziewanie dobrze radzące sobie Fulham, które przed tym spotkaniem plasowało się na trzeciej pozycji.
Arsenal odpuszcza sobie początki i strata gola w 2 minucie jest tego dowodem. Bryan Ruiz dobił strzał Dempseya i Łukasz Fabiański musiał wyciągać piłkę z siatki. Nieco ponad kwadrans później był już remis. Walcott wyszedł na czystą pozycję i mocnym strzałem zmusił do kapitulacji Schwarzera. 240 sekund później 22-latek ponownie uciszył kibiców zgromadzonych na Craven Cottage. Znakomitego podania od Chamakha nie dało się zmarnować. Po przerwie gra wyglądała bardzo podobnie jak w pierwszej połowie. Obie drużyny atakowały głównie środkiem pola, a bramkarze popisywali się znakomitymi interwencjami. W końcówce podboje ofensywne Fulham stały się bardziej zdecydowane. Najlepszą okazję do wyrównania już w doliczonym czasie gry zmarnował Andy Johnson. Napastnik urwał się naszym obrońcom i oddał strzał, który o centymetry chybił celu.
Zmiany w Fulham:
14' Clint Dempsey --->Simon Davies
84' Chris Baird --->Orlando Sá
Zmiany w Arsenalu:
54' Gervinho --->Rio Miyachi
54' Jack Wilshere --->Tomáš Rosický
84' Marouane Chamakh --->Park Chu Young
(http://s5.ifotos.pl/img/okojpg_rhenppr.jpg)
-
Walcott zagrał bardzo dobre zawodny i dał Arsenalowi 3 punkty. Nie załamałeś się kiedy Ruiz strzelił bramkę już w 2 minucie.
Dobrze, że Johnson nie strzelił w tym doliczonym czasie :)
-
Dobry mecz w małych derbach Londynu,Fulham to niewygodny rywal ale udało wam się wygrać.
Szybko został ustalony wynik meczu,bo już w 23 minucie.
Ahh ten Wallcot,nie zapomniał jak się strzela bramki :)
-
Kolejne derby Londynu dla was tym razem ograliście Fulham,które dosyć niespodziewanie sprawiło wam w tym meczu sporo kłopotów,ale świetny mecz w waszej drużynie zagrał Walcott,którego dwie bramki dały wam zwycięstwo.
-
Ach ten Ful(c)ham. Szybko straciliście gola (pewnie Fabian wypluł piłkę po strzale Dempsey'a), ale na szczęście jeszcze szybciej się odbudowaliście i Theo strzelił im dwie bramki. W doliczonym czasie gry pewnie zadrżało Wam serce, ale na szczęście obok słupka. Ważne że 3 punkty są :)
-
I znów dobra forma Waszej drużyny :) Tym razem Walcott zapewnił zwycięstwo, ale czemu nie grał van Persie? Bo chyba nie z powodu słabej dyspozycji. Ponownie zaskakuje in plus Chamakh :P
Sorry, że tak krótko, ale nie ma co napisać, sam opis mało porywającego meczu był ;)
-
(http://s5.ifotos.pl/img/kanonierz_rhwqpap.png)
Tabela, ranking strzelców, ranking asystujących po siedmiu kolejkach Premier League.
(http://s4.ifotos.pl/img/premier-l_rhenrqr.jpg)
Pozytywnie:* Przede wszystkim Arsenal. Nasi ulubieńcy wygrali 5 spotkań z rzędu i są liderami Premier League.
* Liverpool. Ekipa The Reds jeszcze nie przegrała, a ponadto nie straciła gola!
* Fulham. Drużyna z Craven Cottage skazywana była na walkę o środkową część tabeli, a tymczasem zajmuje czwartą pozycję.
* Robin van Persie. Holender regularnie trafia do siatki rywali i jest bardzo ważnym ogniwem Arsenalu.
* David Dunn. 32-letni pomocnik Blackburn Rovers zaskakuje formą. Strzela i asystuje jak na zawołanie.
Negatywnie:* Totalnie zawodzi Manchester United. Red Devils zajmują dopiero 10. lokatę, a przed sezonem to właśnie tej ekipie dawano największe szanse na tytuł mistrza Anglii.
* Nie lepiej prezentuje się drugi klub z Manchesteru. City mimo bardzo mocnego składu okupuje dolne rejony tabeli.
* Defensywa West Bromwich Albion. Drużyna The Baggies straciła aż 15 bramek.
* Fernando Torres. Hiszpan zapowiadał, że w tym sezonie powalczy o koronę króla strzelców. Póki co jego dorobek bramkowy wynosi 0.
-
Ładnie, oby tak dalej, choć nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków, tabela może się jeszcze obrócić o 180° :) Tak więc nie skazywałbym na porażkę Manchesterów, bo z takim składem mogą wygrać wszystkie pozostałe do końca sezonu mecze. Groźni na pewno będą The Reds, no i Chelsea. Postawa Torresa jakoś dziwnie mnie nie dziwi ::) A tego Dunna, chociaż wiekowy zawodnik, mógłbyś ściągnąć do siebie. Przydałby się w takiej formie ;) Pomyślałbym też o jakimś Polaku, może Lewandowski?
-
No widzę idzie ci nieźle. Van Persie gra u ciebie pierwsze skrzypce. Tak jak piszesz oba Manchestery w tym sezonie grają bardzo słabo.. Także Aston Villa nie powala na kolana.. Torres jak to Torres
Mnie szczególnie cieszą cztery gole Adebayora :). Mam nadzieję, że powalczy z Robinem o Króla Strzelców.
-
Brawa dla ciebie i dla moich pupili The Reds :D
Wygrywasz mecz za meczem, a Liverpool nie stracił jeszcze gola. Cieszy mnie forma RVP. Jak widać strzela i u ciebie i u mnie w karierze :) Manchestery jak na razie zawodzą. U United miała być walka o mistrza, a tymczasem okupują dziesiątą lokatę. Liczę, że kolejne twoje mecze, będą również zwycięskie :)
-
Bardzo fajne podsumowanie siedmu kolejek w Premier League, Arsenal wreszcie gra tak jak każdy od niego oczekiwał i chyba zdobędzie Ligę, wreszcie od kilku lat, chociaż za wcześnie o tym mówić. Cieszy słaba gra City, ale smuci słaba Gra United. Torres jak zawodzi w Realu tak zawodzi W Pesie :D.
-
Świetne podsumowanie. Fajnie się czytało, pozytywnie, negatywnie. Fajne, fajne ;P
* Fernando Torres. Hiszpan zapowiadał, że w tym sezonie powalczy o koronę króla strzelców. Póki co jego dorobek bramkowy wynosi 0.
Widzę w PESie także, hahaha :P
-
Jak na razie to Kanonierzy są w dobrej formie i utrzymują cały czas 1 miejsce. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie wyglądać tabela pod koniec sezonu (tylko zamiana miejsc Liverpoolu i Manchesteru United). No i Van Persie jeszcze także dużo brameczek strzela, ale tego akurat można było się spodziewać, bo Holender jest ostatnio w dobrej formie. Powodzenia w dalszych meczach!
-
Mecz z Fullam wygrany:).Dwie bramy załadował Walcott jeden z moich ulubieńców.Szkoda jednak tej kontuzji Dempseya.Na początku spotkania można sobie powiedzieć że olałeś rywali i myślałeś że nie stworzą żadnej okazji,jednak zaskoczyli i już w drugiej minucie padł pierwszy gol za sprawą Ruiza.Mimo tego potem sie poprawiłeś i wygrałeś.;p
Co do podsumowania to Kanonierzy znajdują się na pierwszej pozycji,trzeba uważać na Liverpool ponieważ ma tylko jednego punkta do odrobienia ale to dopiero po 7-miu kolejkach i tabela może jeszcze się odwrócić ;)
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
8. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)Arsenal FC 2:1 Blackburn Rovers (http://www.wikits.org/img_epl/blackburnrovers.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 7' Marouane Chamakh, 67' Theo Walcott - 52' Rubén Rochina
(http://img594.imageshack.us/img594/7560/yel.gif) 50' Bacary Sagna
Absencja van Persiego i Vermaelena nie przeszkodziła w zwycięstwie Kanonierom. Kapitan drużyny oraz belgijski defensor wyjechali na zgrupowania reprezentacji.
Tym razem to Arsenal lepiej rozpoczął spotkanie. W 7 minucie Chamakh ograł obrońcę i płaskim strzałem zaskoczył golkipera rywali. Goście przez niemal całą pierwszą część gry starali się wyrównać, ale dobrze w defensywie spisywali się podopieczni Arsène Wengera. Wędrowcy swój cel osiągnęli na początku drugiej połowy. Hoillet dośrodkował z prawego skrzydła, a w polu karnym najlepiej zachował się Rubén Rochina. Hiszpan strzałem głową pokonał Szczęsnego. W 65 minucie uśmiechnęło się do nas szczęście. Yakubu poradził sobie ze Squillacim, minął naszego bramkarza i... spudłował na pustą bramkę! Arsenal szybko się otrząsnął i 120 sekund później ponownie wyszedł na prowadzenie. Walcott indywidualną akcję zwieńczył trafieniem. To załamało graczy The Riversiders i chwilę później mogło być 3:1. Marouane Chamakh został sfaulowany w polu karnym, jednak sędzia rzutu karnego się nie dopatrzył. Ostatecznie Kanonierzy dopięli swego i wywalczyli komplet punktów.
Zmiany w Arsenalu:
45' Andrey Arshavin --->Alex-Oxlade Chamberlain
61' Alex Song --->Abou Diaby
61' Mikel Arteta --->Aaron Ramsey
Zmiany w Blackburn:
71' Christopher Samba --->David Goodwillie
(http://s2.ifotos.pl/img/okojpg_rheerhh.jpg)
-
Wyrównany i ciekawy mecz w twoim wykonaniu. Dużo szczęścia przy akcji Yakubu gdy miał pustą bramkę. Na szczęście szybko się ogarnąłeś i dałeś radę postawić na swoim. Brawo.
-
Wygrywacie z Blackburn po ciężkim meczu z nimi. Gdy było 1-1 mieliście sporo szczęścia, że Yakubu nie trafił do pustej bramki. Bardzo dobrze, że szybko otrząsnęliście się i zdobyliście gola na 2-1. Później sędzia nie podyktował wam karnego po faulu na Chamakhu. Ach ci sędziowie :D
W 65 minucie uśmiechnęło się do nasz szczęście
Taki mały błąd wykryłem, powinno być chyba "nas" :)
-
Zaczęło się dobrze bo już po kilku minutach Chamakh wyprowadził was na prowadzenie. Następnie nie było bramek, aż do drugiej połowy. Tam strzałem głową Wojtka pokonuję Rochina i mamy remis. Po kilku minutach mogłeś już przegrywać, jednak strzał Yakubu minął się z celem. Po chwili Walcott pokazał na co go stać i po samodzielnej akcji zdobył bramkę.
-
Hmm.. szybko objąłeś prowadzenie po strzale Szamka (:D), który jak widzę strzela u Cb co raz częściej, no i głupia bramka, bo myślę, że bramki zdobyte głową z dośrodkowań to niepotrzebne starty, gdyż obrońcy zawsze też mogą powalczyć.
-
Kolejne zwycięstwo, pewne, choć mało efektowne. Pierwsze skrzypce zaczyna grać u Was Chamakh. Ciekawe, czy zostanie w wyjściowej jedenastce po powrocie RVP :) Z drugiej strony to bardzo ciekawe, że na reprezentację jedzie tylko van Persie i Vermaelen, a tacy gracze jak Szczęsny, Rosicky czy Chamakh (nie ma w ogóle konkurencji w Maroku) zostają w domu. No ale od kiedy pamiętam, w 6 tak było :)
na początku drugiej tercji
Tercje mamy, kiedy mecz podzielony jest na trzy części, jak w hokeju. Zwróć uwagę, że kiedy na przykład w orkiestrze gra tercet skrzypków, jest ich trzech. Nie dam sobie głowy uciąć, że to jest błąd, ale na 90% tak :P No chyba, że jeskiś nowy patch do szóstki :D
-
Blackbourn przysporzyło wam w tym meczu sporo problemów mimo że już od 7 minuty prowadziliście to goście nie poddali się i w 52 minucie wyrównali w 65 minucie powinni prowadzić ale na pustą bramkę nie trafił Yakubu,dwie minuty później swoją bramkę strzelił Walcott,czym ustawił wynik spotkania na 2-1.
-
Wygrana z Rovers i znowu ratuje cię Walcott :D.Sypie teraz tymi trafieniami i jest w znakomitej i fenomenalnej formie.Arsenal prezentuje grę która opiera się od razu na ataku i jest skuteczna.;)
-
świetna karierka Lewy prowadziłeś chyba kiedyś Wisełke jak dobrze pamiętam
co do tej Arsenal radzi sobie wysmienicie tylko jeden wypadek przy pracy nastąpił w meczu z Liverpoolem a tak idzie bardzo dobrze:D
-
Widzę, że radzisz sobie bardzo dobrze w lidze, tylko brak mi u Ciebie w tabeli, więc nie wiem,który jesteś.Bardzo dobre mecze Chamakha i Walcotta, które udokumentowali golami, choć Rochina na pewno podniósł Ci ciśnienie.
Powodzenia w kolejnych spotkaniach ;).
-
(http://s3.ifotos.pl/img/okopng_rhnqnax.png)
9. kolejka
(http://www.wikits.org/img_epl/boltonwanderers.png)Bolton Wanderers 0:2 Arsenal FC(http://www.wikits.org/img_epl/arsenal.png)
(http://img688.imageshack.us/img688/6794/goalh.png) 32' Theo Walcott, 58' Marouane Chamakh
(http://img594.imageshack.us/img594/7560/yel.gif) 86' Jack Wilshere
(http://www.espeedway.pl/wiecej.png) 86' Nigel Reo-Coker
Bolton postawił trudne warunki, ale Kanonierzy sprostali zadaniu i ograli przeciwników. Kolejne dobre spotkanie rozegrał Theo Walcott.
Gospodarze od samego początku nacierali na bramkę Arsenalu. Pierwsza groźna sytuacja miała miejsce w 25 minucie. Oko w oko z naszym bramkarzem stanął Kevin Davies. Kapitan Boltonu przegrał pojedynek. Ataki rywali nie ustawały i 240 sekund później tylko ofiarna interwencja André Santosa sprawiła, że nasi ulubieńcy nie stracii bramki. 28-letni Brazylijczyk, który dziś zastępował pauzującego za nadmiar żółtych kartek Bacarego Sagnę, wybił piłkę z linii bramkowej. Wydawać by się mogło, że gol dla Białych to kwestia czasu, a niespodziewanie jako pierwsi do siatki trafili gracze Kanonierów. Theo Walcott precyzyjnym uderzeniem z 16 metra pokonał golkipera drużyny z Reebok Stadium. Od tego momentu inicjatywę przejęli nasi ulubieńcy. Na drugie trafienie musieliśmy czekać do 58 minuty. Wprowadzony chwilę wcześniej Marouane Chamakh silnym strzałem po ziemi podwyższył rezultat. W końcówce The Trotters stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale żadnej z nich nie wykorzystali.
Zmiany w Boltonie:
76' Martin Petrov --->Gaël Kakuta
85' David Wheater --->Sam Ricketts
85' Paul Robinson --->Lee Chung Young
Zmiany w Arsenalu:
54' Tomáš Rosický ---> Jack Wilshere
54' Alex-Oxlade Chamberlain --->Marouane Chamakh
84' Kieran Gibbs --->Carl Jenkinson
(http://s5.ifotos.pl/img/okojpg_rhwpshp.jpg)
-
Ależ forma Arsenalu! Kto by się spodziewał po odejściu Nasriego i Fabregasa? Po raz kolejny futbol pokazuje, że niewykorzystane sytuacje się mszczą :) Kłusaki atakowały, atakowały, ale to Ty jako pierwszy zdobyłeś prowadzenie za sprawą bardzo skutecznego ostatnio Walcotta. Dobrze, że jest jeszcze ktoś do zdobywania bramek przy słabszej dyspozycji van Persiego :) Chamakh na pewno nie był szczęśliwy, że nie wyszedł w podstawowym składzie mimo ostatniej wysokiej formy strzeleckiej. Wszedł jednak na zmianę za niewidocznego (tak sądzę, skoro go zdjąłeś :D) Chamberlaina i pokazał, że należy mu się miejsce w "11". Teraz puchar, bo w ML zawsze jest po 9. kolejce. Z kim grasz? Z drużyną spoza Anglii, znając 6.5v5 ::)
-
Pięknie ;] Pewnie zwyciężasz z Boltonem i jak już wcześniej wspominałem Chamakh strzela bramkę co mecz.. mm xD
Dobrze spisał się Andre Santos, myślę, że Sagna teraz będzie miał ostrą konkurencję :P
-
Zgadza się. :) Teraz pora na puchar. Zagram z Wigan Athletic. ;P
-
A kogo tak w ogóle masz w D2?
-
A kogo tak w ogóle masz w D2?
Niestety, nie pamiętam. W PES 6 nie ma możliwości, aby zobaczyć ekipy, które występują w lidze niżej. Wiem tylko, że są po 2 drużyny z Anglii, Włoch, Hiszpanii i Niemiec. ;)
-
Baaardzo realistycznie :PP
-
fajna karierka Arsenalem życzę powodzenie i wygrania ligi a potem ligi mistrzów, zapraszam też do swojej http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,110785.0.html (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,110785.0.html)
-
No, no Arsenal w tym sezonie gra wyśmienicie pokonuję każdego na swojej drodze to się chwali :P. Cieszę się również że Chamakh zaczyna strzelać jak z nut, bo w tamten sezon nie był dla niego najlepszy, ale tera stał się czołowym strzelcem w Arsenalu. 6 bramek straconych na 9 kolejek nie jest źle, cieszy dobra forma Wojtka Szczęsnego.
-
serii zwycięstw ciąg dalszy gratki:D kolejna brameczka Chamaka
-
fajna karierka Arsenalem życzę powodzenie i wygrania ligi a potem ligi mistrzów, zapraszam też do swojej http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,110785.0.html (http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,110785.0.html)
Widzę, że już nie tylko wszechobecne "wpadnij do mnie", "liczę na rewanż w moim temacie". Zaczyna się moda na wstawianie linków. Ok, zajebiście.
-
Gratulacje. Wygraliście w "jaskini lwa" na Reebok Stadium w Boltonie. Cieszę się że moi Kanonierzy wygrywają :)
Na początku Bolton sprawił Wam wiele problemów (to nie nowość), ale to Wy strzeliliście pierwszego gola po bardzo ładnym uderzeniu Walcotta. Wejście smoka zaliczył Marokańczyk (czy skąd on tam jest) Chamakh uderzając bardzo płaskim strzałem po ziemi. W końcówce znów nie dali Wam żyć, ale udało się dowieźć 3 punkty do końca :)
-
(http://s5.ifotos.pl/img/kanonierz_rhwqpap.png)
Marouane Chamakh wyłączony z gry na 3 tygodnie.
(http://s5.ifotos.pl/img/chamakhjp_rhwwwwn.jpg)
Marokańczyk dzisiejszego treningu nie będzie miło wspominał. Marouane doznał wstrząsu mózgu i odpocznie od piłki przez 21 dni. Chamakh podczas walki o piłkę zderzył się z Rio Miyachim i z impetem uderzył głową o murawę. Półprzytomnego zawodnika natychmiast odwieziono do szpitala, gdzie szybko postawiono diagnozę. Napastnik nie zagra w spotkaniach z Wigan, Sunderlandem i Manchesterem City. W obecnym sezonie były gracz Girondins de Bordeaux wystąpił w 7 meczach, w których strzelił trzy bramki i zaliczył asystę.
-
Szkoda że się pieprznęli głowami, ale trzy tygodnie (21 dni - powtarzam że umiem czytać ze zrozumieniem żeby nie było jak kiedyś) szybko miną. :)
Oby te trzy tygodnie nie zamieniły się na cały sezon jak wczoraj Tomowi Hilde w Obersdorfie.
-
ja bym postawił na Ryo Miyaichiego miałem go w Realu strzelał dużo brameczek
-
uuuuu szkoda :/ Marouane osattnio dużo strzelał :/ no wielka strata dla klubu.
-
Cóż, w realu to nie byłby problem, chyba by się nawet Wenger ucieszył :) Ale u Ciebie Chamakh grał naprawdę dobrze, więc zobaczymy, jak sobie poradzisz bez niego... Kto będzie występował na ataku? Walcott, RVP i Chamberlain? Może zamiast ostatniego tego Gervinho? Zobaczymy :)
-
Po pierwsze szkoda, że nie pobrałeś jakiegoś patcha, albo nie dorobiłeś kilku ekip, bo jak po sezonie z D2 awansuje ktoś z Włoch czy coś takiego to za fajne to nie będzie.
Na pewno szkoda Chamakha. Jednak sądzę, że trzy tygodnie przerwy zrobią mu dobrze. Arsenal ma innych dobrych napastników jak nie lepszych np. Van Persie, także ja bym się nie martwił. Tak odchodząc od Arsenalu... szkoda mi MU. Są bardzo nisko w tabeli. Chyba faktycznie kluby z Manchesteru przechodzą kryzys.
No cóż... wyniki są bardzo dobre i oby tak dalej.
-
To wy jestescie w stanie pisac kariery? Dziwne... :)
-
No Chamakh nie pokazywał się źle w Waszych spotkaniach, jednak na pewno da się go jakoś zastąpić. Z drugiej strony 3 tygodnie to nie jest aż tak wielki okres czasu, coś na pewno wykombinujesz. Mam nadzieję, że Marokańczyk wróci jeszcze silniejszy i będzie grał jeszcze lepiej.
-
Szkoda kontuzji Chamakha, ale sądzę, że twój klub nie ucierpi na tym. Masz przecież Van Persiego, Chamberlaina i Walcotta w ataku. Przykry wypadek dobrze, że Miyachiemu się nic nie stało. Byłaby podwójna kontuzja :D
-
Oczywiscie szkoda Chamakha, ale to nie jest jakas wielka strata. W tym sezonie kazdy gra w Arsenalu dobrze i kazdy go moze zastapic;)
-
Szkoda tej kontuzji bo nie był w słabej formie i w ostatnich meczach strzelił kilka bramek.