TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Dział Ogólny => Moja Kariera Pro Evolution Soccer => Archiwum Karier => Wątek zaczęty przez: kmiron#10 w Marzec 31, 2012, 10:21:23

Tytuł: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Marzec 31, 2012, 10:21:23
__________________________________________________________________________________________________________

Gra: Pro Evolution Soccer 6
Patch: Ekstraklasa Patch 5.0
Poziom: Profesjonalista
Czas meczu: 10 minut
Zasada "koment za koment": Absolutnie nie, nie i jeszcze raz nie

__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
27.06.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg14/scaled.php?server=14&filename=37031270.jpg&res=medium)
Pierwsze koty za płoty

Za nami pierwszy sparing w ramach przygotowań do nadchodzącego sezonu - w piknikowej atmosferze, przy akompaniamencie ciepłego letniego słońca, Wiślacy pokonali 2:0 drugoligowy GKS Jastrzębie Zdrój. Bramki dla Białej Gwiazdy zdobyli Paweł Brożek i Grzegorz Kmiecik. Mecz odbył się w Zabierzowie, a Maciej Skorża wypróbował wszystkich zdrowych piłkarzy pierwszego składu, poza wypoczywającymi po Mistrzostwach Europy Wojciechem Łobodzińskim, Dariuszem Dudką i Adamem Kokoszką. Nasi ulubieńcy zwyciężyli pewnie, ale mogli strzelić więcej bramek. Kilka okazji zmarnował Brożek, jednak widać, że nasz naczelny snajper jest w formie i piłka sama go szuka w polu karnym. Zaskoczenie stanowi bardzo dobra postawa Kmiecika, po którym nikt nie spodziewałby się chyba tak ładnego strzału z 18 metrów, jakim pokonał Jakuba Kafkę w 65. minucie gry. In plus można zaliczyć także występ testowanego obrońcy, Petera Singlara. Słowak nie miał wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności w defensywie, natomiast spędził na boisku najwięcej czasu z wszystkich zawodników i gołym okiem widać, iż nadaje się do gry w Wiśle. Została już podjęta decyzja o jego angażu, a formalnością wydają się testy medyczne, które zawodnik ma przejść w poniedziałek. Na uwagę zasługuje także powrót do naszej drużyny Konrada Gołosia. Pomocnik, który poprzedni rok spędził na wypożyczeniu w Górniku Zabrze, wczoraj zameldował się na Reymonta i jest bardzo szczęśliwy, iż ponownie będzie zakładał koszulkę swojego ukochanego klubu.

Skład Wisły w dzisiejszym meczu:
Cebanu (46. Pawełek) - Singlar (74. Rosłoń), Głowacki (46. Baszczyński), Cleber (46. Kowalski), Piotr Brożek (46. Burliga)(74. Kubowicz) - Gołoś (46. Jirsak), Sobolewski (46. Cantoro), Mączyński (46. Dawidowski), Szabat (34. Kubowicz)(46. Boguski), Małecki (46. Kmiecik), Brożek (46. Niedzielan)



__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg803/scaled.php?server=803&filename=przechwytywanieba.png&res=medium)
Kilka spraw bieżących

Po meczu z GKS Jastrzębie przyszedł czas na pierwszą w tym sezonie konferencję prasową trenera Macieja Skorży. Szkoleniowiec pytany był o kilka spraw, ale główny temat stanowiły plany Mistrzów Polski na najbliższe miesiące. Skorża wyjawił, iż za trzy dni Wiślacy wylecą na pierwszy obóz przygotowawczy do Austrii, a konkretnie Bad Waltersdorf, gdzie nie tak dawno do EURO przygotowywała się Reprezentacja Polski. Tam nasi piłkarze będą przebywać do 13 lipca, w międzyczasie rozegrawszy cztery sparingi z w miarę mocnymi zespołami (Austria Wiedeń, Hapoel Tel-Awiw, FC Kopenhaga, NK Koper), by na kilka dni zabawić do Polski i na Stadionie im. Henryka Reymana zmierzyć się z Wisłą Płock.
Druga faza przygotowań to krótki obóz w szwajcarskim Fryburgu i gwóźdź programu - spotkanie z Liverpool FC 19 lipca. Co ciekawe, następnego dnia przypada termin rozegrania Superpucharu Polski. Jak mają zamiar rozwiązać to włodarze klubu? Naszym zdaniem bardziej wartościowym sprawdzianem przed eliminacjami Ligi Mistrzów byłoby starcie z jedną z najmocniejszych drużyn Europy, niż smażenie się w Ostrowcu Świętokrzyskim z rezerwami warszawskiej Legii.
Po 20 lipca Wiślacy będą myśleć już tylko o jednym - dwumeczu w II rundzie eliminacji LM z rywalem, którego poznamy pojutrze.
Wyjaśniła się też kwestia rzekomego odejścia Dariusza Dudki. Obrońca Białej Gwiazdy od dawna łączony był z przenosinami do takich klubów jak AJ Auxerre czy Udinese. Wszelkie plotki zdementował Skorża, oznajmiając: Daro zostaje z nami! To z pewnością świetna wiadomość dla kibiców naszego klubu. Reprezentant Polski walnie przyczynił się do zdobycia Mistrzostwa Polski w poprzednim sezonie i jego strata byłaby dużym osłabieniem.
Na zakończenie konferencji, Skorża dodał, iż nie zapowiada się na jakiekolwiek jeszcze tego lata transfery.



Kadra Wisły Kraków u progu sezonu 2008/09

Bramkarze
1. Ilije Cebanu (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/mda.jpg)
12. Marcin Juszczyk (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
33. Łukasz Jarosiński (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
81. Mariusz Pawełek (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
Obrońcy:
2. Peter Singlar (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/svk.jpg)
4. Marcin Baszczyński (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
6. Arkadiusz Glowacki (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
8. Piotr Brożek (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
13. Adam Kokoszka (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
14. Przemysław Szabat (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
15. Junior Diaz (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/crc.jpg)
24. Mateusz Kowalski (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
25. Cleber Guedes da Lima (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/bra.jpg)
28. Dawid Kubowicz (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
44. Dariusz Dudka (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
Pomocnicy:
5. Konrad Gołoś (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
7. Radosław Sobolewski (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
9. Rafał Boguski (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
16. Tomas Jirsak (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/cze.jpg)
17. Marek Zieńczuk (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
19. Patryk Małecki (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
20. Mauro Cantoro (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/arg.jpg) (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/ita.jpg) (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
21. Wojciech Łobodziński (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
26. Norbert Varga (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/rou.jpg)
29. Krzysztof Mączyński (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
Napastnicy:
11. Tomasz Dawidowski (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
18. Andrzej Niedzielan (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
23. Paweł Brożek (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
30. Sebastian Leszczak (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
31. Grzegorz Kmiecik (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/pol.jpg)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pentoza133 w Marzec 31, 2012, 10:35:34
Nie jest źle. Początek dobrze napisany. Masz, to coś, i myślę, że będę regularnie tutaj wpadał. :) Czekamy na niespodziankę. Skoro brak planowanych transferów to może jakaś sprzedaż?
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Daro. w Marzec 31, 2012, 10:36:20
Liczę, że tym razem uda Ci się to trochę dłużej pociągnąć.
Sparingu nie komentuje, bo co tu komentować. Wygrana nad znacząco odstającą klasą ekipą z niżej ligi... no inaczej przecież być nie mogło. Ciesze się, że kumpel Rasiak - Grzesiek Kmiecik strzelił. :D Mam nadzieje, że to będzie czołowa postać Twojego zespołu, również pod wzg. humorystycznym.  :D
No i mam nadzieje, że losy Konrada Gołosia potoczą się inaczej niż w realu... naprawdę szkoda mi tego człowieka i szkoda mi osób, które mu w tym czasie nie pomogły, a powinny... naprawdę do tych ludzi nie powinno się mieć szacunku.

Wszelkie plotki zdementował Skorża, oznajmiając: Daro zostaje z nami!
Ciesze się, naprawdę. :D
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Shaqiri w Marzec 31, 2012, 10:41:48
Wyczuwam interesującą karierę. Paweł już strzela. Fajnie powrócić do czasów gdy w Wiśle było więcej Polaków niż obcokrajowców. Czuję jakąś lekką "sympatię" do Singlara i chciałbym, aby przeszedł te testy medyczne. Jestem Ciekaw czy będziesz stawiał na Łobodzińskiego ;) Powodzenia.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Marzec 31, 2012, 12:57:32
Cytuj
Jestem Ciekaw czy będziesz stawiał na Łobodzińskiego
Będę ;)

Cytuj
Skoro brak planowanych transferów to może jakaś sprzedaż?
Może? Muszę się zastanowić.

Cytuj
Liczę, że tym razem uda Ci się to trochę dłużej pociągnąć.
Ja też :)

Cytuj
Mam nadzieje, że to będzie czołowa postać Twojego zespołu, również pod wzg. humorystycznym.
Oj będzie, będzie :D

Cytuj
No i mam nadzieje, że losy Konrada Gołosia potoczą się inaczej niż w realu... naprawdę szkoda mi tego człowieka i szkoda mi osób, które mu w tym czasie nie pomogły, a powinny... naprawdę do tych ludzi nie powinno się mieć szacunku.
Nie bez powodu zaznaczyłem jego powrót, zwróciłem na niego uwagę. Strasznie, ale to strasznie mi żal chłopaka.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Jaxok w Marzec 31, 2012, 14:12:52
I do opisywania wraca mistrz Kmiron  :D Początek jak początek i czekam na więcej, bo szykuje się druga dobra kariera z cyklu "Co by było gdyby...".
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Marzec 31, 2012, 15:15:04

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
30.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg196/scaled.php?server=196&filename=1268925330144.jpg&res=medium)
Szymkowiak: Nie trafić na Rapid

Już jutro dowiemy się, z kim zagra Wisełka w II rundzie eliminacji do upragnionej Ligi Mistrzow. Choć nasza drużyna znalazła się w puli zespołów rozstawionych, i tak może trafić na kilka bardzo silnych klubów, w starciu z którymi musimy mieć się na baczności i zachować koncentrację przez całe 120 minut dwumeczu. O zdanie na temat różnych wariantów losowania zapytaliśmy Mirka Szymkowiaka. Były rozgrywający Białej Gwiazdy nie ma wątpliwości - według Szymka Rapid Wiedeń o klasę przerasta resztę potencjalnych rywali naszej drużyny i to starcia z Mistrzami Austrii powinniśmy najbardziej się obawiać. Rapid ma w swoich szeregach kilku naprawdę groźnych zawodników i chyba odrobinę lepszy skład od Wisełki. Oprócz wymienionego klubu powinniśmy z respektem podejść do takich ekip jak Beitar Jerozolima czy IFK Goeteborg. Według Szymkowiaka reszta rywali nie powinna stanowić większego zagrożenia dla naszych ulubieńców. Mimo tego, nikogo nie można zlekceważyć i podejść z szacunkiem do każdego przeciwnika.

(http://img214.imageshack.us/img214/2284/180pxuefachampionsleagu.png)

Potencjalni rywale Wisły:
Rapid Wiedeń (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/aut.jpg)
NK Domžale (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/svn.jpg)
Beitar Jerusalem (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/isr.jpg)
IFK Göteborg (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/swe.jpg)
Anorthosis Famagusta (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/cyp.jpg)
Tampere United (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/fin.jpg)
Dinamo Tbilisi (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/geo.jpg)
FK Ventspils (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/lva.jpg)
NK Široki Brijeg (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/bih.jpg)
Rabotnicki Skopje (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/mkd.jpg)
FBK Kaunas (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/ltu.jpg)
Sheriff Tiraspol (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/mda.jpg)
Drogheda United (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/irl.jpg)
Valur Reykjavik (http://img.90minut.pl/logo/flagmini/isl.jpg)

(http://img214.imageshack.us/img214/2284/180pxuefachampionsleagu.png)

__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg198/scaled.php?server=198&filename=pawelbrozekfotjerzy1833.jpg&res=medium)
Będą odejścia?

Jak donosi Przegląd Sportowy, do klubu wpłynęło dziś kilka ofert kupna graczy Wisły. Są to zarówno propozycje opiewające na duże sumy, w których mocne zespoły pytają o czołowych piłkarzy Białej Gwiazdy, jak i oferty wypożyczeń zawodników nie mieszczących się w pierwszym składzie.
Najwięcej mówi się o ewentualnym odejściu Pawła Brożka. Król Strzelców Orange Ekstraklasy poprzedniego sezonu łączony jest z przenosinami do takich klubów jak Fulham, Tottenham czy Racing Santander, ale o stracie największej gwiazdy nie chce nawet słyszeć trener Maciej Skorża. Cena transferu miałaby rzekomo oscylować w granicach 3-4 mln euro.
Drugim piłkarzem, o którego mocno zabiegają kluby z całej Europy, jest Rafał Boguski. Po świetnym zeszłym sezonie chrapkę na byłego zawodnika GKS Bełchatów mają zespoły greckie (Skoda Xanthi, PAOK Saloniki), ukraińskie (Metalist Charków), czy francuskie (Toulouse, Saint-Etienne). Ta transakcja jest nieco bardziej prawdopodobna, niż odejście Brożka. W obiegu pozostaje młody i zdolny Patryk Małecki, a także Wojciech Łobodziński i Marek Zieńczuk.
Ostatnim Wiślakiem, którego nazwisko wymienia się w kontekście spieniężenia karty zawodniczej, jest Tomas Jirsak. Czeski pomocnik przychodził do naszego klubu w lecie 2007 roku jako wielki talent i przyszłość czeskiej piłki nożnej. Sympatyczny chłopak z Teplic nie spełnił jednak oczekiwań - przez większość mistrzowskiego sezonu wchodził z ławki, nie wnosząc wiele do zespołu. Teraz upomina się po niego kilka klubów z Ekstraklasy, jak Polonia Warszawa czy Górnik Zabrze, ale najpoważniejszą ofertę złożyła ekipa z ojczyzny Jirsaka; Slavia Praga.
W kadrze Wisły wciąż mamy kilku piłkarzy, którzy nie mają najmniejszych szans na regularne występy w pierwszym składzie i z chęcią udaliby się gdzieś na całosezonowe wypożyczenie. Tylko Śląsk Wrocław jest zainteresowany sprowadzeniem Ilije Cebanu, Mateusza Kowalskiego i Norberta Vargi, a zapytań o innych rezerwowych także nie brakuje.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Marzec 31, 2012, 17:59:58

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
01.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg341/scaled.php?server=341&filename=ligamistrzow20112012los.jpg&res=medium)
Pechowe losowanie Wisełki

Bardzo źle potraktował nas los - z wszystkich wariantów w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów najgorszym wydawało się trafienie na Rapid Wiedeń. Mimo, że oprócz tego zespołu, do gry przeciwko Białej Gwieździe pretendowało 13 innych drużyn, 30 lipca i 6 sierpnia zagramy właśnie z Austriakami. Eksperci szanse określają jako 60 do 40 procent na korzyść Rapidu, w którego składzie widnieją min. takie nazwiska, jak Erwin Hoffer czy Stefan Maierhofer. Maciej Skorża przyznaje, że można było trafić dużo lepiej. Pomimo rozstawienia nie jesteśmy faworytem i będzie trzeba podporządkować całe przygotowania temu dwumeczowi - stwierdził szkoleniowiec. Peter Pacult, vis a vis Skorży, jest umiarkowanie zadowolony z losowania, gdyż Rapid mógł trafić na Glasgow Rangers, Fenerbahce czy Panathinaikos Ateny, ale sam trener marzył o niezyt mocnym VSC Debreczyn z Węgier. Wisła to jego zdaniem ekipa bardzo mocna, która nie przez przypadek zdobyła przecież Mistrzostwo Polski, ale więcej dowiedzieć się o niej dopiero zamierza. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Wiedniu, natomiast rewanż w Krakowie na R22. Taki terminarz z pewnością sprzyja Wisełce.


__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg38/scaled.php?server=38&filename=wislenastrojbroziofot26.jpg&res=medium)
Już w Austrii

Za piłkarzami Wisły Kraków już lot samolotem do austriackiego Bad Waltersdorf, gdzie Mistrzowie Polski odbędą pierwszy tego lata obóz przygotowawczy i rozegrają cztery sparingi. Rywalami naszej drużyny będą Austria Wiedeń (03.07), Hapoel Tel-Awiw (05.07), FC Kopenhaga (08.07) i NK Koper (10.07). Szczególną wagę trenerzy Wisełki przykładają do pierwszego meczu, gdyż rywal prezentuje łudząco podobną piłkę do Rapidu Wiedeń, z którym zmierzymy się w eliminacjach LM i gra w tej samej lidze. Pewne jest także, iż w ostatnim sparingu szansę na pokazanie się otrzymają głównie zawodnicy rezerwowi.
W Bad Waltersdorf nasi piłkarze będą trenować dwa razy dziennie. Rano trener Maciej Skorża będzie przykładał większą wagę do umiejętności czysto fizycznych, natomiast po południu gracze mają więcej ćwiczyć z piłkami, ewentualnie rozgrywać wewnętrzne gierki treningowe. Obóz kończy się 13 lipca.


__________________________________________________________________________________________________________

(http://desmond.imageshack.us/Himg171/scaled.php?server=171&filename=przechwytywanierm.png&res=medium)
Peter Singlar piłkarzem Wisły Kraków

Jak poinformowało dziś rano biuro prasowe klubu, kontrakt z Wisłą Kraków podpisał Peter Singlar. Umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2011. Słowak jest prawym obrońcą, a ostatnie cztery lata spędził w Slovanie Liberec. Według sztabu szkoleniowego Białej Gwiazdy, zawodnik nie będzie znacznym wzmocnieniem składu, ale wartościowym zmiennikiem dla Marcina Baszczyńskiego. Podczas prezentacji, która odbyła się już w Bad Waltersdorf, Singlar stwierdził, iż jest bardzo szczęśliwy, że został częścią tak wielkiego i wspaniałego klubu. Stwierdził, że będzie dawał z siebie wszystko i wypruwał żyły dla Wisły na boisku. Spytany o swoje mocne strony, wymienił dobrą grę w defensywie, niezłą wytrzymałość i dośrodkowania.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Marzec 31, 2012, 19:47:46
Nice. Powracasz ze swoją opowieścią. :) Losowanie nie przebiegło po Twojej myśli, ale nie jesteś bez szans. Bukmacherzy w roli faworyta stawiają Rapid, jednak sam szkoleniowiec austriackiej ekipy uważa, że Wisła to klub z ogromnym potencjałem. Na szczęście pierwszy mecz rozegrasz na stadionie rywala, a ponadto skład "Białej Gwiazdy" zasilił Singlar. Z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój wydarzeń. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 01, 2012, 15:09:30

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
03.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniecbj.png&res=medium)
Porażka na początek przygotowań

Słabo rozpoczęli okres przygotowawczy piłkarze Wisły Kraków. W czwartkowe popołudnie w ośrodku treningowym w Bad Waltersdorf Wiślacy zmierzyli się z Austrią Wiedeń i trzeba przyznać, że byli dla przeciwników aż nadto gościnni. Nasza drużyna po obfitującym w wiele sytuacji podbramkowych spotkaniu przegrała 2:4, a postawa Białej Gwiazdy przede wszystkim w defensywie pozostawia wiele do myślenia.

Zaczęło się obiecująco. W 14. minucie wspaniały rajd przeprowadził Rafał Boguski, który wyprowadził piłkę jeszcze z własnego pola karnego i popędził aż pod dwudziesty metr od bramki Roberta Almera, gdzie wyłożył futbolówkę jak na tacy Markowi Zieńczukowi, a ten popisał się bardzo ładnym, mocnym strzałem pod poprzeczkę.
Już kwadrans później mieliśmy wyrównanie. Austriacy długo przetrzymywali piłkę przed polem karnym Wisły, bez pomysłu na jakieś sensowne rozwiązanie akcji. Na strzał "a co mi szkodzi?" z szesnastu metrów zdecydował się w końcu Milenko Acimović. Mimo, że uderzenie było dramatycznie lekkie i zmierzało w sam środek bramki, Mariusz Pawełek przepuścił piłkę między nogami. Trener Skorża załamany ukrył twarz w dłoniach przy linii bocznej. Końcówka pierwszej połowy to nieśmiałe ataki Wisły i próby wyprowadzania kontr Austrii. Jedyną wartą uwagi sytuację zmarnował w 37. minucie David Lafata, który nie potrafił pokonać Pawełka w sytuacji sam na sam.

Po przerwie obie ekipy wybiegły na boisko w mocno odmienionych składach personalnych. Okazało się, kto ma szerszą kadrę i bardziej wartościowych zmienników. Już trzy minuty po zmianie stron prowadzenie swojej drużynie dał obrońca Austrii, Franz Schiemer. Zawodnik wyskoczył najwyżej w polu karnym i pokonał Ilije Cebanu po dokładnym dośrodkowaniu Acimovicia z rzutu rożnego.
Wiślacy nie zdążyli jeszcze na dobre dojść do siebie po utracie gola, kiedy zostali ponownie zaskoczeni przez rywali. Tym razem po zamieszaniu pod bramką Białej Gwiazdy futbolówkę do siatki wepchnął rezerwowy Rubin Rafael Okotie. Potem wyraźną przewagę nad przybitymi Mistrzami Polski mieli przeciwnicy, jednak nie potrafili udokumentować jej zdobyciem bramki.

Udało się dopiero w 71. minucie. W pole karne wpadł szybki Patryk Małecki i został nieprzepisowo powalony na ziemię przez Jacka Bąka. Pomimo protestów zawodników wicemistrza Austrii, sędzia bez wahania wskazał na wapno. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Cleber i mieliśmy już tylko 2:3.
Niestety, Wiślakom nie udało się doprowadzić do wyrównania. Mało tego, pod koniec spotkania stracili jeszcze jednego gola. Bez opieki na dziesiątym metrze pozostawiony został Okotie i pokonał wychodzącego z bramki Cebanu finezyjnym lobem.

Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Zagraliśmy słabe spotkanie, ale jesteśmy dopiero na starcie okresu przygotowawczego i mamy prawo nie być w najwyższej dyspozycji. Na pytanie, czy mamy zamiar sprowadzać nowego bramkarza jako konkurencję dla Pawełka, odpowiem: nie. Mam zaufanie do Mariusza i nie zmieni tego jeden mecz sparingowy. Poza tym, w kadrze są jeszcze Marcin Juszczyk, Ilije Cebanu i Łukasz Jarosiński. Nie narzekam.

Rafał Boguski (pomocnik Wisły): Trzeba wziąć pod uwagę, że Austria zaczyna ligę za tydzień, a nas pierwszy oficjalny mecz czeka dopiero za miesiąc. Ja bym się tym wynikiem nie niepokoił, ciężko pracujemy i w końcu przyjdą tego efekty. A, i jeszcze gratuluję Markowi ładnej bramki.

Milenko Acimović (pomocnik Austrii): Nasza forma rośnie i było to widać w dniu dzisiejszym. Z optymizmem patrzymy w przyszłość, a mnie osobiście cieszy bramka i asysta. Mam nadzieję, że w podobnej dyspozycji będziemy znajdować się na inaugurację ligi. Wisła to drużyna mocna, acz chyba nie na tyle, by wyeliminować Rapid. Macie odrobinę za słabą linię defensywną, choć spokojem zaimponował mi zawodnik z numerem 25 (Cleber - przyp.red.). Powiem szczerze, że nie macie najlepszego bramkarza.



(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52651.png)Wisła Kraków 2:4 Austria Wiedeń(http://desmond.imageshack.us/Himg9/scaled.php?server=9&filename=austriawien.png&res=medium)

Bramki: Zieńczuk (14.), Cleber (71. k.) - Acimović (29.), Schiemer (48.), Okotie (50., 89.)

Wisła w I połowie: Pawełek - Singlar, Kokoszka, Cleber, Junior Diaz - Boguski, Sobolewski, Cantoro, Dudka, Zieńczuk - Paweł Brożek
Wisła w II połowie: Cebanu - Baszczyński, Głowacki, Cleber, Piotr Brożek - Łobodziński, Sobolewski, Mączyński, Gołoś, Małecki - Niedzielan (65. Dawidowski)



__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg638/scaled.php?server=638&filename=jirsak.png&res=medium)
Tomas Jirsak żegna się z Wisłą

Jak poinformowało dziś rano biuro prasowe Wisły Kraków, z klubu odchodzi Tomas Jirsak. Czech za około 600 tys. euro zasili szeregi budującej potęgę po fuzji z Groclinem Grodzisk Wlkp. Polonii Warszawa. 23-latek przyszedł do Wisły w lecie 2007 roku z FK Teplice i miał z miejsca stać się wiodącą postacią w ekipie Białej Gwiazdy. Tak się jednak nie stało, i choć Jirsak nie grał najgorzej, władze klubu z Reymonta postanowiły go sprzedać. Na obecną chwilę, Jirsak ma na koncie 20 meczów i 2 bramki w polskiej Ekstraklasie, jednak liczy na znaczne poprawienie tego dorobku. Uważam, że do tej pory w Wiśle nie pokazywałem pełni swoich umiejętności. Szkoda mi opuszczać zespół Mistrzów Polski, ale nie miałem wyboru... trener Skorża jasno dał mi do zrozumienia, że preferuje innych zawodników - tak skomentował swój transfer były już piłkarz Białej Gwiazdy.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 01, 2012, 15:30:04
W spotkaniu z Austrią Wiedeń zupełnie zawiodła defensywa. Strata 4 bramek przez Wisłę nie świadczy dobrze o tej formacji. Jirsaka lubię i szkoda, że odchodzi z mojej ukochanej ekipy. Miał być wiodącą postacią, ale kilka czynników sprawiło, że Czech nie do końca wykorzystał swój potencjał.

Poza tematem: Z opisu wynika, że strzeliłeś dwie bramki, a straciłeś cztery, jednak

(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52651.png)Wisła Kraków 1:3 Austria Wiedeń(http://desmond.imageshack.us/Himg9/scaled.php?server=9&filename=austriawien.png&res=medium)

ten fragment mówi coś innego. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 01, 2012, 15:33:13
Rzeczywiście :-[ Przepraszam za ten błąd, ale 3 lipca 2008 Wisła Kraków naprawdę grała sparing z Austrią Wiedeń i on zakończył się wynikiem 1:3. Jakoś tak mi się to w głowie zakodowało.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 01, 2012, 15:40:18
Nic się nie stało. :) Teraz wypisz jeszcze jednego strzelca bramki dla Austrii i wszystko będzie się zgadzało. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kubacfc w Kwiecień 01, 2012, 16:59:38
Super temat, bardzo ciekawe opisy. Fajny pomysł na karierę. Życzę powodzenia i wypatruje kolejnych postów spod Twojej ręki. ;)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Windziak w Kwiecień 01, 2012, 17:07:16
No fajnie że wróciłeś z Wisłą sprzed paru lat. Szkoda, że Tomas odchodzi, miał być wielkim wzmocnieniem, a okazał się niestety wtopką. Ciekawe, kogo sprowadzisz :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 02, 2012, 22:00:58

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
05.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg405/scaled.php?server=405&filename=hapoelg.png&res=medium)
Tym razem zwycięstwo

Po porażce z Austrią Wiedeń, w drugim sparingu Wisły Kraków podczas  letniego obozu przygotowawczego. W Bad Waltersdorf poległ w stosunku 2:3 Hapoel Tel Awiw. Formą zaimponował Paweł Brożek, który strzelił dwie bramki. Kroku dotrzymywali mu też Konrad Gołoś, Marek Zieńczuk czy Rafał Boguski. Wiślacy byli drużyną sporo lepszą od swoich rywali, jednak w drugiej połowie trener Maciej Skorża dał pograć dublerom, co poskutkowało stratą dwóch goli. Mimo tego, możemy być naprawdę zadowoleni z postawy piłkarzy Białej Gwiazdy i z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jedyne, co zastanawia, to słaba dyspozycja zmienników obrońców - o ile od Przemysława Szabata nikt cudów nie oczekuje, tak szkolne błędy Adama Kokoszki, uczestnika niedawnego EURO, zdecydowanie niepokoją.

Mecz obie drużyny rozpoczęły niemrawo, badając się nawzajem. Na pierwszą godną uwagi sytuację czekaliśmy aż do 15. minuty od pierwszego gwizdka sędziego. Z dystansu groźnie strzelał Dariusz Dudka, ale niestety piłka zatrzymała się na spojeniu słupka i poprzeczki bramki Hapoelu. Zaraz potem groźną kontrę wyprowadzili nasi rywale, lecz Eren Zahavi nie potrafił pokonać Mariusza Pawełka.

W 26. minucie padła pierwsza bramka. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Marek Zieńczuk, po odbiciu się od obrońcy Hapoelu piłka trafiła do Konrada Gołosia, ktory zwiódł Omriego Canadę i pokonał Yaniva Mizrahiego uderzeniem po długim rogu. Trzeba przyznać, że były piłkarz Polonii Warszawa imponuje formą po powrocie po wypożyczeniu z Górnika i może śmiało myśleć o miejscu w pierwszej jedenastce, szczególnie w obliczu odejścia z klubu Tomasa Jirsaka.

Zaledwie pięć minut po otworzeniu wyniku, Wisełka podwyższyła prowadzenie za sprawą Pawła Brożka, który celną główką zwieńczył zespołową akcję całego zespołu - najpierw długą piłkę do Rafała Boguskiego zagrał Cleber, a ten oddał szybko futbolówkę Zieńczukowi, który dośrodkował w pole karne, gdzie czekał już nasz snajper.

W 43. minucie było już 3:0. Tym razem Brożek otrzymał fantastyczne prostopadłe podanie od Gołosia i znalazł się w sytuacji sam na sam z Mizrahim. Piłkarz z numerem 23 na czerwonej koszulce nie zwykł marnować takich okazji, spokojnie minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce. Wiślacy zeszli na przerwę bardzo zadowoleni z dotychczasowego przebiegu meczu.

Po 15 minutach na boisko wyszła zupełnie inna jedenastka, niż ta, które je opuściła. Zmieniony został każdy zawodnik, a szansę gry otrzymali dublerzy. Gołym okiem zauważyć można było różnicę poziomów pomiędzy pierwszym składem, a rezerwowymi. Dowodem na to była bramka zdobyta w 52. minucie przez Dimitry'ego Telkiyskiego. Bułgar wykorzystał nieporozumienie Mateusza Kowalskiego z Adamem Kokoszką i mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Marcina Juszczyka.

W 66. minucie zapachniało podwyższeniem prowadzenia przez Białą Gwiazdę. W polu karnym odnalazł się z piłką Tomasz Dawidowski i zgrał ją do wbiegającego Patryka Małeckiego, który jednak fatalnie przestrzelił z pięciu metrów. Po tej akcji gracze Hapoelu wyprowadzili kontrę, która zakończyła się bramką zdobytą przez Shaya Abutbula. Przysnął nieco Peter Singlar.

Kwadrans przed końcem Izraelczycy opadli nieco z sił i nie dążyli jakoś bardzo zawzięcie do wyrównania, pamiętając, że to tylko sparing. Atakować próbowaly obie ekipy, ale żadnej nie udało się trafić do siatki, choć bardzo bliski tego był Andrzej Niedzielan, którego uderzenie bramkarz z trudem wypiąstkował na rzut rożny.
 

Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Jestem zadowolony z chłopaków. Pokazali kawał dobrej piłki, szczególnie w pierwszej połowie meczu. Podobnie jak w spotkaniu z Austrią, imponowaliśmy ofensywną grą, a gorzej było z tyłu. Na szczęście tym razem udało się zwyciężyć. Chciałbym z tego miejsca bardzo pochwalić Konrada Gołosia, który strzelił bardzo ładną bramkę i zaliczył asystę. To niesamowite, jak dojrzał podczas tego pobytu w Górniku.

Konrad Gołoś (pomocnik Wisły): Dzisiaj nam się udało naprawdę dobrze zagrać. Bardzo cieszę się z tego, jak zaprezentowaliśmy się na tle Hapoelu, który, mimo, że w swojej lidze zajmuje miejsce w środku tabeli, potrafi grać w piłkę. Na pewno cieszy mnie bramka, jak i asysta, ale nie byłoby ich bez kolegów z drużyny. To wszystko dzięki nim, ja tylko wypełniam swoje obowiązki.

Omri Canada (obrońca Hapoelu): Szkoda tej porażki, ale to tylko sparing. Wisła pokazała dziś, że jest drużyną niezwykle dojrzałą i silną. My nie daliśmy rady, ale w drugiej połowie pokazaliśmy pazur i było nawet blisko wyrównania. Ja sam nie jestem zadowolony ze swojego występu, nie potrafiłem upilnować szybkiego i sprytnego napastnika z numerem 23. Obaj z tym skrzydłowym z długimi włosami poradziliby sobie spokojnie w silnej lidze europejskiej.



(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52651.png)Wisła Kraków 3:2 Hapoel Tel-Awiw(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/59869.png)

Bramki: Gołoś (26.), Paweł Brożek (31., 43.) - Telkiyski (52.), Abutbul (66.)

Wisła w I połowie: Pawełek - Baszcyński, Głowacki, Cleber, Piotr Brożek - Boguski, Sobolewski, Gołoś, Dudka, Zieńczuk - Paweł Brożek
Wisła w II połowie: Juszczyk - Singlar, Kowalski, Kokoszka, Szabat - Łobodziński, Cantoro, Junior Diaz, Małecki - Dawidowski - Niedzielan
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 02, 2012, 22:15:33
Cieszę się, że dałeś szansę gry Gołosiowi. Pochodzi z moich rodzinnych stron i żałuję, że jego karierę załamały liczne kontuzje i choroby. Dobry mecz przeciwko izraelskiej drużynie rozegrał Paweł Brożek. "Broziu" strzelił dwie bramki, a do tego wydatnie wspomagał kolegów w ofensywie. Z postawy swoich podopiecznych zadowolony jest Maciej Skorża, więc nastroje w drużynie na pewno poprawiły się. :) Kapitalnie prowadzisz karierę.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pentoza133 w Kwiecień 03, 2012, 00:14:29
Przeczytałem na razie wszystko ale nie zamierzam praktykować sposobu komentowania, w którym będę Ci pisał streszczenie twojego tekstu jak dowód na to, że wszystko przestudiowałem. Jak na razie, wszystko mi się podoba, opisy, transfery, zdjęcia, układ wszystko świetnie. Czyta się wyśmienicie i nie nudzę się jak wertuję kolejne strony. Czekam na mecz z Rapidem.

P.S Ustaw krycie na Maierhofera ( jeśli zagra ) bo skubaniec ma 200cm wzrostu i potrafi przyjąć na klatkę nad głową interweniujących obrońców. Taki zawodnik przy wrzutkach to istny skarb. Wiem, bo sam korzystam z jego usług :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 03, 2012, 14:08:54

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
06.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg560/scaled.php?server=560&filename=przechwytywaniewz.png&res=medium)
Mateusz Kowalski wypożyczony

O tym wypożyczeniu mówiło się od dawna i nie jest ono większym zaskoczeniem. Środkowy obrońca Wisły Kraków, Mateusz Kowalski, który nie miał najmniejszych szans na miejsce w pierwszym składzie Mistrza Polski, postanowił opuścić na rok Białą Gwiazdę na rzecz klubu, w którym będzie mógł chociaż przez chwilę powąchać ligową murawę. Trzeba przyznać, że szczęście uśmiechnęło się do 21-latka - zgłosił się po niego beniaminek Ekstraklasy, Piast Gliwice. Wcześniej wydawało się, iż zawodnik, który jeszcze nie zdążył nawet zadebiutować w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie musiał zadowolić się grą w którymś z klubów pierwszej ligi (wg. nowej nomenklatury). Mówiło się o Zniczu Pruszków, Motorze Lublin, czy Wiśle Płock, ale w ostatniej chwili do walki włączyli się gliwiczanie i to właśnie na Górnym Śląsku Kowalski spędzi następny rok. Życzymy powodzenia!


__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg405/scaled.php?server=405&filename=20080510wisakrakwzagbie.jpg&res=medium)
Znamy terminarz Ekstraklasy

25 lipca rusza zreformowana piłkarska Orange Ekstraklasa. Terminarz na całą rundę jesienną ogłosiła dziś spółka po konsultacji z PZPN i Canalem Plus. Wisła Kraków pierwszy mecz rozegra u siebie z Ruchem Chorzów, ale prawdziwe schodzy rozpoczną się w 4. kolejce, kiedy Biała Gwiazda zmierzy się z Groclinem Polonią w Warszawie. Zaledwie dwa tygodnie później na stadionie przy ul. Kałuży czekają nas Derby Krakowa, a z głównym rywalem-przeszkodą na drodze do tytułu Mistrza Polski, Legią, zagramy na wyjeździe w 12. kolejce. Jak to często bywało w ostatnich latach, tak i w nadchodzącym sezonie piłkarska jesień będzie przedłużona o dwie rozegrane awansem wiosenne kolejki. Poniżej cały rozkład jazdy na najbliższe pół roku:

25.07.2008, Kraków - Wisła : Ruch
01-03.08.2008, Wodzisław Śl. - Odra : Wisła
08-10.08.2008, Kraków - Wisła : Polonia B.
15-17.08.2008, Warszawa - Polonia W. : Wisła
22-24.08.2008, Kraków - Wisła : PGE GKS
29-31.08.2008, Kraków - Cracovia : Wisła
12-14.09.2008, Kraków - Wisła :  Lech
19-21.09.2008, Białystok - Jagiellonia : Wisła
26-28.09.2008, Kraków - Wisła : Arka
03-05.10.2008, Zabrze - Górnik : Wisła
17-19.10.2008, Kraków - Wisła : Piast
24-26.10.2008, Warszawa - Legia : Wisła
07-09.11.2008, Kraków - Wisła : ŁKS
14-16.11.2008, Kraków - Wisła : Lechia
21-23.11.2008, Wrocław - Śląsk : Wisła
28-30.11.08.2008, Chorzów - Ruch : Wisła
05-07.12.2008, Kraków - Wisła : Odra

Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 04, 2012, 00:17:30

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
07.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg441/scaled.php?server=441&filename=369231186391645f321p.jpg&res=medium)
Wisła w nowym ustawieniu?

Po dwóch pierwszych letnich sparingach Wisły Kraków mamy pewne ciekawe spostrzeżenia, którymi postanowiliśmy podzielić się z Wami. Jak zauważyliśmy, Maciej Skorża postanowił przetestować nowe ustawienie - zamiast dotychczas stosowanego 4-4-2 przeszedł na z pozoru bardziej zachowawcze 4-5-1. Z pozoru, ponieważ w praktyce jest zupełnie inaczej. Z trójki środkowych pomocników dwóch (Radosław Sobolewski, Dariusz Dudka) zajmuje się przerywaniem akcji rywala, asekurowaniem obrońców, a jeden (Konrad Gołoś), wysunięty nieco do przodu, pełni rolę rozgrywającego, rozdzielającego piłkę do bardzo ofensywnie usposobionych skrzydłowych (Rafał Boguski, Marek Zieńczuk) i osamotnionego na szpicy Pawła Brożka. Największą zmianą jest podział ról wśród operujących na środku - w zeszłym roku grali tam Sobolewski i Mauro Cantoro, obaj nastawieni przede wszystkim na bronienie dostępu do własnej bramki, a brakowało właściwie takiej klasycznej "10". Skrzydłowi zaś nie byli skrzydłowymi, a zwykłymi bocznymi pomocnikami. Na prawej flance początkowo Kamil Kosowski, a potem Wojciech Łobodziński mieli długo przetrzymywać piłkę przy linii i często dośrodkowywać, po drugiej stronie odpowiedzialny za to był rozgrywający sezon życia Zieńczuk. Teraz, gdy w miejsce "Łobo" występować ma Boguski, a i kompletnie inne instrukcje od trenera otrzymuje "Zieniu", wymienione pozycje to przede wszystkim drybling, szybkie rajdy, częste schodzenie do środka boiska i błyskotliwe podania. Inna też jest rola Brożka - w poprzednim sezonie, gdy w ataku towarzyszył mu Jean Paulista, bądź Boguski, wymieniał się on z nimi pozycjami, a także angażował mocno w grę obronną. Obecnie nawet kiedy cała drużyna przebywa na własnej połowie, Brożek czai się z przodu, absorbując defensorów drużyny przeciwnej i czekając na długą piłkę od Arkadiusza Głowackiego lub Clebera. To nie znaczy jednak, że Wiślacy zaczęli preferować prymitywny styl gry, polegający na zagraniu świecy byle dalej od własnej bramki i liczeniu, że ktoś z przodu przejmie futbolówkę i coś z nią zrobi. To tylko wariant ostateczny, bo trzeba przyznać, że rzecz, która mogła się w spotkaniach z Austrią i Hapoelem podobać najbardziej, to szybkie, sprawne i efektowne wymiany piłek pomiędzy wymienionym wyżej ofensywnym kwartetem. Każdy z nich ma "to coś", co pozwala mu uzupełniać się idealnie z innymi. Zaś gdy na boisku pojawiali się zmiennicy wymienionych graczy, styl prezentowany przez Białą Gwiazdę ulegał drastycznej zmianie. Łobodziński to zawodnik zdecydowanie bardziej pasujący do starego systemu, w dodatku znajdujący się w słabej formie. Patryk Małecki z kolei jest takim "jeźdcem bez głowy" - jego mocne strony to szybkość, przebojowość i drybling. Nieraz jednak popularny "Mały" zapomina, że nie jest na boisku sam i zatrzymuje się na entej przeszkodzie w postaci obrońcy drużyny przeciwnej. Idziemy dalej. Cantoro; piłkarz, który niestety na typową "10" się nie nadaje. Argentyńczyk zbyt często cofa się do tyłu, jest też mało zdecydowany i za wolno podejmuje decyzje. O dublerach Brożka lepiej nie wspominać. Tomasz Dawidowski od czterch lat nie może dobrze się wyleczyć, choć teraz można odnieść wrażenie, jakby kłopoty ze zdrowiem miał wreszcie za sobą. Andrzej Niedzielan też nie rokuje zbyt dobrze, jego ostatni oficjalny występ to ligowe spotkanie z Górnikiem Zabrze, rozegrane 14 sierpnia 2007 roku. Wtedy to "Wtorek" zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie i do tej pory nie potrafi wrócić do pełnej dyspozycji. Umiejętności Grzegorza Kmiecika najlepiej przemilczeć.
Podsumowując, choć może ze sparingów nie powinno się wyciągać zbyt daleko idących wniosków, wygląda na to, że w grze Wisełki mamy do czynienia może nie z rewolucją, ale na pewno poważnym przewrotem. Co z tego wyjdzie? Na razie na pewno jest bardziej efektownie.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Pikachu w Kwiecień 04, 2012, 00:57:21
Fajny tekst. Ciekawe zmiana z 4-4-2 na 4-5-1, na pierwszy rzut oka bardziej defensywnie jednak po przeczytaniu tekstu w którym dobrze wszystko wytłumaczyłeś wydaje się, że te 4-5-1 jest lepsze i bardziej ofensywne niż 4-4-2. Inne role środkowych pomocników i skrzydłowych a także Brożka, który osamotniony musi się zachowywać zupełnie inaczej niż z partnerem u boku. Ciekawe czy to ustawienie zachowa się.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Daro. w Kwiecień 04, 2012, 20:29:32
Mam nadzieje, że nowe ustawienie wypali w lidze i przyczyni się do udanych spotkań. Ustawienie dobre, sam z podobnego korzystam. Mam nadzieje, że skrzydłowi tak jak piszesz często będą wchodzić do środka, a co za tym idzie mam nadzieje, że padnie z tego kilka fajnych brameczek z dystansu.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: leoarsalan90 w Kwiecień 04, 2012, 20:31:54
bardzo podoba mi się twoja kariera, jest wzorem do naśladowania, mam nadzieję, a wręcz jestem przekonany, ze nowe ustawienie wypali w 100 procentach  ;)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Kwiecień 04, 2012, 20:45:00
Ciekawy który z nas pierwszy dojdzie do czasów współczesnych :) I odczep się od Kmiecika, mam do niego sentyment od czasów Pesa 2008. Ale o tym już chyba pisałem.

Zdecydowanie przydałby ci się zmiennik dla Brożka, Dawidowski i tak zaraz złamie nogę siedząc w kinie.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 05, 2012, 13:42:40
Wypożyczenie Kowalskiego nie jest wielkim zaskoczeniem. Mateusz w Wiśle nie miał szans na grę, a w beniaminku Ekstraklasy powinien wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie. Zmiana ustawienia "Białej Gwiazdy" to ciekawa koncepcja Macieja Skorży. Musisz znaleźć zmiennika Pawła Brożka, bo Dawidowski i Niedzielan to zawodnicy bardzo kontuzjogenni, a Kmiecik... wszyscy wiedzą o co chodzi. :) Oby reforma szkoleniowca przyniosła wymierne zyski. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Windziak w Kwiecień 05, 2012, 13:46:08
Terminarz ciężki - w połowie rundy trzy arcyważne mecze, z Cracovią, Lechem i Jagą, ponadto wyjazd na Legię. Będzie trudno. Dobrze, że wypożyczyłeś Kowalskiego, nigdy nie był to zawodnik warty zaufania. Mam nadzieję, że się choć trochę ogra i może wróci lepszy.

Z niecierpliwością czekam na mecz z Rapidem.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 05, 2012, 23:46:39
Cytuj
Zdecydowanie przydałby ci się zmiennik dla Brożka, Dawidowski i tak zaraz złamie nogę siedząc w kinie.

Haha :D

__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
10.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg72/scaled.php?server=72&filename=170gh.jpg&res=medium)
Źle, źle, źle...

Po bardzo udanym spotkaniu z Hapoelem Tel-Awiw wydawało się, iż Wisła Kraków będzie kontynuować zwycięską passę i ponownie pokaże się z dobrej strony w kolejnym sparingu. Nic z tych rzeczy. Dziesiątego dnia obozu przygotowawczego Wiślaków w Bad Radkersburg gościła trzecia drużyna duńskiej Superligi - FC Kopenhaga. Drużyna, która jeszcze niecałe dwa lata temu potrafiła ograć w fazie grupowej Ligi Mistrzów Manchester United, ale znajdująca się w głębokim i długofalowym kryzysie. Wszyscy spodziewali się, że zawodnicy Białej Gwiazdy przynajmniej nawiążą walkę, zachowają twarz. Skończyło się na bardzo bolesnym 0:3.

Mecz zaczął się od mocnego uderzenia - dosłownie i w przenośni. W 6. minucie okolic linii pola karnego jak z armaty huknął Libor Sionko, ale jak struna w bramce wyciągnął się Mariusz Pawełek. Zaledwie 180 sekund później w rewanżu w dobrej okazji po podaniu Konrada Gołosia znalazł się Paweł Brożek, ale snajper Wisły nie trafił nawet w światło bramki.

W 24. minucie na dwudziestym piątym metrze szarżującego Williama Kvista nieprzepisowo próbował powstrzymywać Dariusz Dudka i sędzia podyktował rzut wolny dla rywali Białej Gwiazdy. Do jego wykonania podszedł niespodziewanie prawy obrońca Zdenek Pospech i lekkim, acz dokładnym uderzeniem dał prowadzenie swojej drużynie. Wyraźnie zaspał Pawełek, który nawet nie próbował interweniować.

Kwadrans po pierwszej bramce mogliśmy mieć wyrównanie. Znów w dogodnej sytuacji znalazł się Brożek, ale minąć nie dał się Jesper Christiansen. Bramkarz FC Kopenhaga szybko wznowił grę długim wyrzutem do Sionko, ten uruchomił podaniem w uliczkę Ailtona Almeidę, ale Brazylijczyk źle przyjął piłkę i pogubił się w rywalizacji z wiślackimi defensorami. Mieliśmy duże szczęście, gdyż sytuację napastnik mógł mieć niemal idealną.

Druga połowa to początkowo bardzo niemrawe próby ataków z obu stron. Duńczycy lekko opadli z sił, a Mistrzowie Polski bali się otworzyć, by nie stracić kolejnego gola, który mimo tego niedługo padł. Po upływie godziny gry przytomnie na lewej flance oswobodził się Atiba Hutchinson, zszedł do środka i jednak w ostatniej chwili dostrzegł wbiegającego Matthiasa "Zankę" Jorgensena, któremu oddał futbolówkę. Lewy obrońca duńskiej ekipy wpadł w pole karne i szybko dośrodkował, a w gąszczu nóg do piłki dopadł Morten Nordstrand. Było już 2:0.

W 82. minucie dzieła zniszczenia Wisły dopełnił Jose Junior, który wykorzystał cudowny no-look-pass Nikolaja Hansena i założył siatkę skracającemu mu kąt Ilije Cebanu. Potem gra zupełnie "siadła" - duńczycy nie mieli powodów, jak i chęci, by walczyć o podwyższenie prowadzenia, a Wiślacy dobrze wiedzieli, że nic już tego dnia nie zdziałają.
 

Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Powiem szczerze, że spodziewałem się po chłopakach więcej... Jestem zaskoczony, że potrafią zagrać tak słabo, a do tego bez ambicji, zaangażowania i woli walki. Zawiodła mnie właściwie cała drużyna, a już w szczególności Paweł Brożek, marcnujący kolejne sytuacje podbramkowe. Na szczęście nie był to mecz oficjalny, bierzemy się w garść i dalej pracujemy.

Marcin Baszczyński (obrońca Wisły): Jest nam wstyd, bo odstawiliśmy kompletną padlinę... Cóż, nie wiem, jak mogliśmy popełniać takie błędy. Kopanhaga robiła, co chciała, a ja, jako doświadczony zawodnik, powinienem zagrzać drużynę do boju, zmobilizować. Bo teraz oni wrócą do Danii i powiedzą, jaka ta Wisła słaba. Przepraszamy naszych kibiców.

Stale Solbakken (trener FC Kopenhaga): Rozegraliśmy naprawdę bardzo dobre spotkanie i wynik w pełni to odzwierciedla. Pokazaliśmy, że umiemy grać w piłkę nożną i zgnietliśmy naszych rywali. Chciałem specjalnie pochwalić Libora Sionko, ostatnio jeszcze bardziej piłkarsko dojrzał i podniósł swoje umiejętności, czego się prawdę mówiąc po nim nie spodziewałem. Wisła miała po prostu zły dzień, ale na taśmach widziałem, że potrafią dużo więcej, niż to dzisiaj było widać. Życzę wam powodzenia w Lidze Mistrzów, tylko nie próbujcie eliminować Aalborga! (śmiech)



(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52709.png)FC Kopenhaga 3:0 Wisła Kraków(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52651.png)

Bramki: Pospech (24.), Nordstrand (61.), Junior (82.)

FC Kopenhaga: Christiansen - Pospech, Laursen, Antonsson (59. Jensen), Wendt (73. Laudrup), Sionko (87. Hansen), Kvist, Norregaard, Hutchinson (59. "Zanka" Jorgensen), Nordstrand, Almeida (59. Junior)
Wisła Kraków: Pawełek (46. Cebanu) - Baszczyński, Głowacki, Cleber (46. Kokoszka), Piotr Brożek (62. Junior Diaz) - Boguski (62. Małecki), Sobolewski (46. Cantoro), Gołoś, Dudka (77. Łobodziński), Zieńczuk - Paweł Brożek (77. Niedzielan)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pentoza133 w Kwiecień 06, 2012, 13:46:29
Kopenhaga to faktycznie zespół w zasięgu Wisły ale trzeba pamiętać, że ta drużyna regularnie grywa w Lidze Mistrzów więc wcale nie są to takie chłopaczki do bicia. Myślę, że teraz, Skorża, na spokojnie będzie mógł przeanalizować wszystkie aspekty gry swoich piłkarzy. Więcej uwagi trzeba poświęcić linii napadu, która rozczarowała jakby nie patrzeć na tym zgrupowaniu. Pocieszający jest fakt, że praktycznie żadna drużyna z Ekstraklasy nie dorasta do pięt waszym sparingpartnerom. Czekamy w takim razie na pierwsze mecze w lidze i wtedy będzie można ewentualnie zastanowić się co dalej poprawiać w grze zespołu. Wiadomo, że przygotowania do sezonu a później jego przebieg często gęsto nijak mają się do ostatecznego rezultatu.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 06, 2012, 13:49:30
Mecze towarzyskie nie napawają optymizmem, a baraże o Ligę Mistrzów za pasem. Rozegrałeś bardzo słabe spotkanie i z bólem serca muszę przyznać, że zasłużenie poległeś. Maciej Skorża rościł pretensje do nieskutecznego Pawła Brożka, ale "Broziu" jako jedyny wykazywał chęć do gry. Mam nadzieję, że forma piłkarzy Wisły przed spotkaniem z Rapidem Wiedeń ulegnie poprawie. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 06, 2012, 23:56:21

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
11.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg215/scaled.php?server=215&filename=1245034747213.jpg&res=landing)
Sam Brożek nie wystarczy?

Oto i powód rzekomego konfliktu pomiędzy zarządem, a sztabem szkoleniowym - linia ataku. Niekwestionowanym liderem przedniej formacji w Wiśle jest oczywiście król strzelców Orange Ekstraklasy poprzedniego sezonu (23 gole), Paweł Brożek i jego pozycja jest absolutnie niepodważalna. Chodzi o coś innego - "góra" uważa, że nasz supersnajper nie ma odpowiedniej konkurencji i wartościowych zmienników, za to trener Maciej Skorża upiera się, iż nie potrzebuje żadnych wzmocnień. Tego lata szkoleniowiec o transferach nie chce nawet słyszeć; pomimo, że odczuwa presję już nie tylko ze strony kibiców i mediow, ale też własnych przełożonych. Nieoficjalnie wiemy, że od kilku dni Jacek Bednarz i Marek Wilczek silnie naciskają na szkoleniowca... My chyba również musimy im przyznać rację - trener Skorża wyraźnie "ukochał" swoją drużynę w obecnym kształcie i nie dostrzega żadnych jej wad i ułomności. Tymczasem zbliża się walka o fazę grupową Ligi Mistrzów i obronę Mistrzostwa Polski. Kto zastąpi Brożka, gdy ten dozna kontuzji? Andrzej Niedzielan, który wraca dopiero po bardzo poważnym urazie? A może Tomasz Dawidowski, zaprzyjaźniony z wszystkimi chyba już lekarzami w tym kraju? W obwodzie pozostaje jeszcze wybitny supersnajper Grzegorz Kmiecik. Gołym okiem widać, że coś tu nie gra. W Internecie aż huczy od nazwisk kolejnych napastników, jacy mieliby rzekomo zasilić szeregi Wisełki. Tylko wybrane: wypalony król EURO 2000 Patrick Kluivert, zdolny Bułgar z Lokomotiwu Płodwiw Georgi Christow, młoda strzelba Znicza Pruszków Robert Lewandowski, weteran Marek Saganowski, czy chodząca legenda, Maciej Żurawski. Jak widać, trochę tego jest. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że "Przegląd Sportowy" donosi, iż zarząd klubu prowadzi rozmowy z wymienionymi graczami za plecami Skorży! Co z tego wyniknie? My wiemy jedno - jeszcze w połowie maja w kadrze znajdowali się tacy zawodnicy jak Jean Paulista, Radosław Matusiak i Dudu Omagbemi. Nie warto było dać któremuś z nich ostatniej szansy? Tym bardziej, że pół roku, jakie przy Reymonta spędzili dwaj ostatni, to chyba nie jest wystarczający okres, aby w pełni ocenić przydatność piłkarza dla drużyny. Tymczasem jutro poważny sprawdzian dla tak bronionych przez trenera rezerwowych - sparing z NK Koper, w którym zagrać mają głównie dublerzy.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 07, 2012, 01:20:17
Skorża nie poszedł po rozum do głowy, ale na szczęście zrobił to zarząd, który za wszelką cenę próbuje ściągnąć klasowego napastnika. Z wymienionych zawodników w Wiśle najbardziej chciałbym zobaczyć Kluiverta. Legenda holenderskiej piłki mimo upływu lat wciąż potrafi regularnie trafiać do siatki przeciwników, a cena za niego nie powinna być zbyt wygórowana. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: reddevil8911 w Kwiecień 07, 2012, 09:27:02
Bardzo ciekawie się robi w Wiśle Kraków, mamy mały konflikt w zespole na linii trener-zarząd. Z wymienionych zawodników chciałbym u was zobaczyć Kluiverta (mój idol z dzieciństwa) albo Żurawskiego.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Daro. w Kwiecień 07, 2012, 12:23:44
Fakt, coś nie gra. Jeden napastnik w walce o Mistrza Polski, Puchar Polski i awans do wymarzonego raju, wciąż niedostępnego dla polskich klubów - Ligi Mistrzów to chyba nie starczy. Dokładnie, jak Brożek dostanie kontuzji to wątpię, że Grzesiu Kmiecik podoła wyzwaniu. O Kluivertcie faktycznie się kiedyś mówiło i jeżeli doszłoby do tego transferu bez wątpienia byłby to hit hitów. Jednak czy Kluivertowi chciałoby się jeszcze grać czy bardziej odcinać kuponiki? Chyba lepszym rozwiązaniem byłby transfer "Lewego". Wszyscy wiemy jak jego kariera ułożyła się jak trafił ze Znicza do Lecha.
Liczę, że w sparingu ze słoweńcami zagra Kmieciu. :D
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 07, 2012, 21:31:48

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
12.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg204/scaled.php?server=204&filename=36571082.jpg&res=landing)
Rezerwowi w formie

W ostatnim sparingu Wisły Krakóww podczas obozu przygotowawczego w Bad Waltersdorf trener Maciej Skorża dał szansę zawodnikom rezerwowym i się nie zawiódł. Mimo remisu 2:2 z NK Koper, to Biała Gwiazda była stroną zdecydowanie przeważającą i tylko niezbyt dobrej dyspozycji Marcina Juszczyka zawdzięcza brak zwycięstwa. Ale to nie wynik jest w tym momencie najważniejszy - zmiennicy w zespole Mistrza Polski pokazali, że też potrafią grać w piłkę nożną i zaprezentowali kilka całkiem ciekawych akcji. Mecz ten miał być też takim niebezpośrednim rozwiązaniem konfliktu pomiędzy zarządem klubu a Skorżą w sprawie ewentualnego wzmacniania bądź niewzmacniania zespołu na pozycji napastnika. Na razie jest 1:0 dla przełożonych szkoleniowca: mimo, że w sparingu z wicemistrzami Słowenii zagrało aż trzech piłkarzy pretendujących do zastępowania w przypadku kontuzji bądź innych zrządzeń losu Pawła Brożka, żaden z nich nie przekonał i nie zdobył bramki. Dla Białej Gwiazdy strzelali dziś Przemysław Szabat i Krzysztof Mączyński.

Zaczęło się na dobre w 14. minucie meczu. Z prawej strony dośrodkował Wojciech Łobodziński, a główkować próbował niepilnowany Grzegorz Kmiecik, jednak bardzo nieczysto trafił w piłkę i w efekcie wylądowała ona na aucie (nie, nie aucie bramkowym). 180 sekund później Wisła ponownie miała szansę na objęcie prowadzenia, ale tym razem po indywidualnej akcji miminalnie spudłował Patryk Małecki.

W 27. minucie po raz pierwszy odważniej zaatakowali Słoweńcy. Mitja Viler i Dario Djukić wymienili piłkę po trójkącie i strzał oddał ten drugi, ale refleksem popisał się młody Łukasz Jarosiński. Chwilę potem Małecki znów zdecydowal się na drybling, ale w odpowiednim momencie oddał piłkę wychodzącemu na obieg Przemysławowi Szabatowi. Ten przejął futbolówkę i z dość ostrego kąta mocnym uderzeniem pokonał Ermina Hasicia.

W 33. minucie zrobiło się już 2:0. Tym razem technicznie z szesnastu metrów uderzył Krzysztof Mączyński, na tyle precyzyjnie, że słoweński bramkarz nawet się nie ruszył. Bardzo ładna bramka. Niezadowoleni z takiego obrotu spraw piłkarze NK Koper ruszyli do zdecydowanych ataków. Tylko przed przerwą mogły paść przynajmniej trzy gole po próbach Adewlae Amusana i Djukicia, ale nie dał pokonać się Jarosiński. W międzyczasie sam na sam z Hasiciem znalazł się Kmiecik, ale przy próbie minięcia golkipera potknął się i doznał kontuzji, która zmusiał go do opuszczenia boiska w przerwie.

W drugiej połowie z boiska wiało nudą, a wyraźnie na laurach osiedli Mistrzowie Polski. Do 77. minuty nie wydarzyło się właściwie nic godnego uwagi. Wtedy to zdesperowany pomocnik naszych rywali, Sasa Bożicić, zdecydował się na strzał rozpaczy z 35 metrów od bramki Marcina Juszczyka. Uderzenie było w miarę dobre, jednak golkiper Wisły miał tyle czasu, że spokojnie mógł pokusić się o skuteczną interwencję, czego niestety nie uczynił.

Zdobyta bramka podziałała mobilizująco na wicemistrzów Słowenii i od tej pory zaczęli bardzo agresywnie atakować. Długo dzielnie odpierała napór przeciwników obrona Wisełki, jednak w 89. minucie nie wytrzymała. Po olbrzymim zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł wprowadzony chwilę wcześniej Patrik Ipavec i doprowadził do wyrównania. Znów nie popisał się Juszczyk, który powinien wcześniej przeciąć dośrodkowanie Vilera. Po końcowym gwizdku w lepszych nastrojach byli, co zrozumiałe, piłkarze NK Koper, ale Wiślacy też nie mają się czego wstydzić, biorąc pod uwagę, że grali w rezerwowym składzie.

Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Dziś dałem szansę chłopakom, którzy rzadziej pojawiają się na boisku. Nie zawiedli mnie, a szczególnie podobała mi się forma Łukasza Jarosińskiego. Rok temu, kiedy debiutował w Ekstraklasie (0:4 z Groclinem - przyp.red.), nie był jeszcze gotowy na grę na tak wysokim poziomie. Teraz chyba dorósł i będzie walczył z Ilije o miano zmiennika Mariusza Pawełka. Pochwalić chcę jednak całą drużynę, od stóp do głów.

Grzegorz Kmiecik (napastnik Wisły): No, trener wreszcie dał mi pograć i myślę, że już nikt nie będzie chciał kupować kogoś do ataku, ja nawet mogę wygrać rywalizację z Pawłem Brożkiem, tylko muszę otrzymywać więcej szans. Zobaczyliście dzisiaj namiastkę tego, co potrafię, gdy na początku meczu wspaniale doszedłem do sytuacji strzeleckiej, a że trafiłem czubkiem głowy, nie czołem - tu mam niemałe pretensje do Wojtka Łobodzińskiego... Czy tak trudno jest zagrać dokładną piłkę w pole karne? Niektóry z nas chyba nie dorośli do gry w takim klubie jak Wisła. Potem też mogłem strzelić gola, ale niestety Dawid Kubowicz źle zawiązał mi buty w szatni i zaplątałem się w sznurówki. Kontuzja nie jest jakaś bardzo poważna, za około tydzień będę znów mógł strzelać dla Wisełki.



(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/52651.png)Wisła Kraków 2:2 NK Koper(http://img.uefa.com/imgml/TP/teams/logos/70x70/69617.png)

Bramki: Szabat (28.), Mączyński (33.) - Bożicić (78.), Ipavec (89.)

Wisła Kraków: Jarosiński (46. Juszczyk) - Singlar, Kokoszka, Diaz, Szabat (46. Kubowicz) - Łobodziński, Mączyński, Cantoro, Małecki - Niedzielan, Kmiecik (46. Dawidowski)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: MasterCreati w Kwiecień 07, 2012, 22:11:25
Dobry mecz Wisły Kraków. Zagraliście solidnie mimo, że był to skład rezerwowy. Jarosiński zaimponował trenerowi ale także mi. Zagrał dziś bardzo dobre zawody i nie puścił żadnej bramki, słabiej poradził sobie jego zmiennik. Grzegorz Kmiecik jest jakiś dziwny..chyba, że jego wypowiedź to była ironia ?
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Kwiecień 07, 2012, 22:20:49
Hahahahaha Kmiecik <3
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 08, 2012, 15:01:49
Rezerwowi nie zawiedli i zdołali zremisować z NK Koper. Bardziej od wyniku cieszy postawa piłkarzy, szczególnie w pierwszej połowie. W drugiej odsłonie pojedynku mistrzowie Polski spoczęli na laurach i dali sobie strzelić dwie bramki. Boże, Kmiecik sam się poniżył. :D Świetna, humorystyczna wypowiedź w jego wykonaniu. ;P
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Jaxok w Kwiecień 08, 2012, 15:47:25
Hahaha!  :D Super wypowiedź Kmiecika. Co do samego wyniku to dobrze spisali się rezerwowi, ale muszą popracować nad psychiką, bo już myśleli, że są wygranymi. Czekam na więcej!  :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: mojsesh w Kwiecień 09, 2012, 00:12:32
Mimo iż nie wygrałeś tego spotkania to i tak możesz mieć powody do zadowolenia :). Twoja gra była dość ciekawa. Mam nadzieję, że w przyszłości przełoży się to jeszcze na wyniki, bowiem grać dobrze a remisować to chyba żadna radość nie? :D. Co do wypowiedzi Kmiecika to nie wiem co mam o nim myśleć :D. Nie miej życzę mu powodzenia i szybkiego powrotu do treningów :D.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Windziak w Kwiecień 09, 2012, 00:26:48
Kmiecika poniosło, ale dobrze, że chłopak wierzy w siepie. Mecz z Koperem nie powalił, zwłaszcza wynik średni, ale dobrze, że coś tam młodzi strzelają. Czekamy na więcej ;)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Mathi w Kwiecień 09, 2012, 00:33:52
Rezerwowi spisali się bardzo dobrze, nie znam drużyny ale jak przed chwilą wyczytałem z Wikipedii, to oni ostatnio zajęli 3 miejsce w lidze Słowiańskiej. Więc młodzi mogą stać w przyszłości, dumą Białej Gwiazdy. Z Wypowiedzi Grzegorza Kmiecika czuć ironiczną arogancję, ale widać że chłopak myśli optymistycznie.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 09, 2012, 00:56:38
Zapraszam do głosowania w ankiecie.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Kwiecień 09, 2012, 09:10:57
Strasznie długo się ciągną te przygotowania przedsezonowe, ale przynajmniej jest realistycznie.

Jeśli już chcesz kupić napastnika, sięgnij po Żurawskiego. Kluivert to transfer raczej nierealny, poza tym nie wypłaciłbyś się z pensją dla niego. Lewandowskiego nie bierz, bo wystarczy mi zawodów po tym, jak pawlodar zakontraktował Juana Matę. Poza tym to Legionista, podobnie zresztą jak Saganowski, więc powinieneś się trzymać od niego z daleka. Z drugiej strony, najbardziej w stylu Wisły byłby transfer Christowa.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: jackz w Kwiecień 09, 2012, 09:21:52
fajna kariera, dobre opisy i ciekawe sytuacje. mam nadzieje ze nie zabraknie ci checi do pisania, bo na takie opisy jak twoje trzeba miec duze checi i zapal. co do ostatniego meczu szkoda, ze nasza biala gwiazda zlekcewazyla rywala w drugiej polowie, co niestety zle sie skonczylo dla was... mam nadzieje ze juz w lidze nie bedziecie popelniac takich bledow.

co do transferu jakiegos napastnika, to popieram zdanie nederlanda i nie bede sie powtarzal, powiem tylko, zebys kupil zurawskiego.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: reddevil8911 w Kwiecień 09, 2012, 10:45:41
Dobry sparing rezerw  Wisły z NK Koper. Młodzi gracze rozegrali dobre spotkanie. Długo się ciągnie ten okres przygotowawczy. Fajna wypowiedź Kmiecika. Co do kupna napastnika to radzę kupno kogoś z dwójki Christow/Żurawski, ale chyba bardziej Maćka. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: piuk11 w Kwiecień 09, 2012, 10:56:07
bardzo, ale to bardzo ciekawy pomysł. może wygenerujesz lepszą dla Wisły alternatywną rzeczywistosć i awansujesz do LM? Eksperci trochę na wyrost faworyzują Rapid, jednakże twoje ostatnie sparingi i forma w kratkę nie wróżą najlepiej na twoją korzyść. powodzenia 30 lipca.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 09, 2012, 14:00:56
Patrick Kluivert, ewentualnie Maciej Żurawski. Ci zawodnicy wiele się nie nauczą, ale posiadają niemały bagaż doświadczeń. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 09, 2012, 14:03:36
Ok, dzięki za opinie. Tylko jedna uwaga - zawodnik zastępujący Brożka będzie grał sam na szpicy. Żurawski raczej się do tego nie nadaje :) Możecie też podawać nazwiska spoza listy.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Windziak w Kwiecień 09, 2012, 14:12:35
Lewandowski albo Saganowski :) Lewy dobrze rokuje na przyszłość, a Sagan w tamtych czasach był jeszcze bardzo dobrym piłkarzem, świetnie uzupełniałby Brożka.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 10, 2012, 01:53:03

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
13.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg714/scaled.php?server=714&filename=87299149.jpg&res=landing)
Już w Krakowie

Dziś o godzinie 12:00 na lotnisku Kraków-Balice wylądował wyczarterowany przez klub samolot z piłkarzami Wisły Kraków. Ekipa Białej Gwiazdy zakończyła już pierwszy tego lata obóz przygotowawczy, który odbył się w austriackim Bad Waltersdorf i teraz czeka ją kilka dni treningów w domu. 15 lipca Wiślacy rozegrają u siebie sparing z Wisłą Płock, a dwa dni później znów wpuszczą się w wir podróży - tym razem do Szwajcarii, a konkretnie Fryburga, gdzie 19 lipca podejmą, uwaga, FC Liverpool. Spotkanie z The Reds to gwóźdź programu tegorocznego okresu przygotowawczego Mistrzów Polski. Rywale mają wystawić najsilniejszy skład, a więc naszych ulubieńców prawdopobnie czekają pojedynki z takimi piłkarzami jak Steven Gerrard czy Fernando Torres. Zapowiada się niezwykle interesująco. Co ciekawe, już na dzień później przypada data rozegrania meczu o Superpuchar Polski... Władze Wisły uznały, że ważniejszy jest dla drużyny sparing z Liverpoolem, a trener Maciej Skorża zakomunikował, iż z Legią w Płocku zagrają rezerwowi. Po Superpucharze Wiślaków czeka tydzień treningów przy Reymonta, a 25 lipca rusza Ekstraklasa. W pierwszej kolejce u siebie podejmiemy Ruch Chorzów 30 lipca pierwszy mecz z Rapidem w Wiedniu. Na pewno plusem jest tu fakt, iż Mistrzowie Polski przed starciem z Austriakami będą mieli w nogach już dwa oficjalne mecze o stawkę.


__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg822/scaled.php?server=822&filename=juszczyknegocjujezwisla.jpg&res=landing)
Marcin Juszczyk piłkarzem Kmity Zabierzów

Marcin Juszczyk odchodzi z Wisły. Wychowanek Białej Gwiazdy nie mógł pogodzić się, że wobec niezłej formy Ilije Cebanu i Łukasza Jarosińskiego będzie musiał zadowolić się rolą czwartego bramkarza. Postanowł więc poprosić klub o transfer. Zarząd nie zamierzał robić Juszczykowi kłopotów z odejściem - rozwiązano umowę za porozumieniem stron, a 23-latek stał się wolnym zawodnikiem. Po "bezdomnego" golkipera szybko zgłosił się Kmita Zabierzów i jeszcze tego samego dnia popularny "Juhu" stał się piłkarzem tego klubu. Marcin Juszczyk do Wisły trafił w 1994 roku, w wieku dziewięciu lat. W 2001 zadebiutował w rezerwach Białej Gwiazdy, a cztery lata później, 12 kwietnia 2005, w pierwszym zespole, zastępując kontuzjowanego Radosława Majdana w meczu z Groclinem.


Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Kwiecień 10, 2012, 08:19:01
Szkoda mi Juszczyka, bo zawsze go lubiłem. Liczyłem na to, że kiedyś stanie się pierwszym bramkarzem Wisły, ale niestety sprawy potoczyły się inaczej, a jego talent okazał się mniejszy, niż przypuszczałem. Zagra teraz w drugoligowej drużynie, ale może kiedyś wróci do Ekstraklasy.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: reddevil8911 w Kwiecień 10, 2012, 09:59:33
No widzę, że Wisła szykuję się na sparing z The Reds. Odpuszcza nawet Super Puchar, bardzo ciekawy manewr. Juszczyk nie miał szans w walce o skład i musiał odejść.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Daro. w Kwiecień 10, 2012, 13:48:47
Ciekaw jestem w jakim ustawieniu zagrasz z Wisłą Płock. Zagrają rezerwowi, czy będzie to pierwsza jedenastka? Tym bardziej, że 4 dni później mecz z L'poolem. W ogóle bez z Liverpoolem jest czymś... wow dla Wisły. Jestem ciekawy czy Liverpool potraktuje ten mecz serio, czy wyjdą na boisko od tak, albo będą jeszcze w formie treningowej. :D Szkoda, że mecz o superpuchar jest odkładany na drugi plan. Jest to szansa na trofeum, a wychodząc w rezerwowym składzie szanse na wygraną zawsze są mniejsze. Jednak z drugiej strony rezerwowi będą mieli okazje w meczu o stawkę z mocnym rywalem wykazać się. Będzie interesująco. ; )
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 10, 2012, 14:35:33
Pojedynek z Liverpoolem zapowiada się pasjonująco. Przeciwnicy zapowiadają, że na murawę wybiegną w najsilniejszym zestawieniu, więc będzie to nie lada gratka dla fanów krakowskiej Wisły, którzy pofatygują się do Szwajcarii. Dzień później w ramach Superpucharu Polski "Biała Gwiazda" zmierzy się z Legią W-wa, jednak sukcesu bym nie oczekiwał, gdyż Maciej Skorża zapowiada, że szansę gry otrzymają rezerwowi. Błagam, tylko niech Kmiecika nie wystawia!
Juszczyk nie miał szans na grę w Wiśle, więc nie dziwię się jego decyzji.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: mojsesh w Kwiecień 10, 2012, 20:53:26
Chyba jeszcze w żadnej karierze na tym forum okres przygotowawczy nie trwał tak długo. Nie miej dodaję to dobrego smaczku twojej karierze, bowiem teraz wszystko staję się jeszcze bardziej realne. Przed wami kolejny wyjazd i tym razem będzie to Szwajcaria, gdzie zagracie z L'poolem. Ciekaw jestem jak pokażecie się w tym meczu, bowiem rywal z najwyższej półki. Powodzenia życzę ci jeszcze w meczu Super Pucharu no i na inauguracji ekstraklasy, która jak dobrze przeczytałem zaczyna się 25 lipa :).
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 10, 2012, 20:57:03
Co do tego okresu przygotowawczego, to ma właśnie trwać tak długo. Wszystko musi być na tip-top ;)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Levy w Kwiecień 10, 2012, 21:11:26
A niby na co byśmy się mieli obrażać? :D Co do transferów, brałbym Christowa :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 10, 2012, 21:46:35

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
14.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg846/scaled.php?server=846&filename=neis.jpg&res=landing)
Transferowa karuzela

Jak bumerang powraca do nas temat kupna przez Wisłę zmiennika Pawła Brożka na pozycji napastnika. Słyszeliśmy już tyle wersji, że żadna nie wydaje się nam wiarygodna; podobno testy medyczne przechodzić mieli w Krakowie już Georgi Christow i Maciej Żurawski, jednak na razie o transferze żadnego z nich nikt oficjalnie nie wspominał. Pojawiła się za to nowa opcja - napastnik CSKA Sofia, Nei. Według naszych informacji, szefowie klubu wysłali już do Bułgarii wstępne zapytanie w sprawie Brazylijczyka, który w poprzednim sezonie strzelił 14 bramek w 29 meczach ligi bułgarskiej, wydatnie pomagając swojemu zespołowi w zdobyciu tytułu mistrza kraju. Teraz CSKA popadło w problemy finansowe i próbuje sprzedać któregoś z czołowych piłkarzy, aby zasilić nieco klubową kasę. Za wychowanka Guarani FC trzeba by wyłożyć na stół okoła miliona euro, a takiej sumy nie wydał na jakiegokolwiek zawodnika jeszcze żaden polski klub. Czy Bogusław Cupiał zdecyduje się na wydatek?
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: jackz w Kwiecień 10, 2012, 21:54:32
no ciekawie zapowiadaja sie te transfery, a plotka o rzekomym zatrudnieniu zawodnika cska sofia jest dosc wiarygodna i prawdopodobna, tylko pozostaje pytanie czy biala gwiazda wylozy za niego takie duze pieniadze? mam nadzieje ze tak ;)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Kwiecień 10, 2012, 22:12:03
Rozumiem, że jest moda ściągać do Polski niezłych strzelców z lig rumuńskich, białoruskich czy tam kazachstańskich, ale kto to kutva jest? :P  Zupełnie go nie znam :)

Tak sobie myślę o zawodnikach, jacy mogliby trafić do Wisły, i jakoś nie mogę wymyślić zawodnika, który byłby niezły, ale miałby być tylko rezerwowym. Pomyślałem o Raul Bobadilla - powinien gdzieś w tamtym czasie biegać po szwajcarskich boiskach. Ale to chyba za duży kaliber, chociaż jeszcze w tamtym okresie...
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: plumber#10 w Kwiecień 10, 2012, 22:25:12
Nie znam tego zawodnika jednak jeśli Wisła chce go kupić to nie może być byle kto. Zobaczymy czy zagra w Wiśle na miarę oczekiwań oby tak, a ja go trochę poznam ;)

Powodzenia!
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 10, 2012, 23:35:45
Cupiał często miewa szalone pomysły, więc nie zdziwiłbym się, gdyby wyłożył milion € na transfer snajpera CSKA Sofia. Statystyki Nei'ego wyglądają bardzo dobrze, ale czy wart jest sumy, której żaden polski klub nie wydał na ściągnięcie piłkarza?
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: reddevil8911 w Kwiecień 10, 2012, 23:39:11
No to by było coś, 1 milion euro za grajka. Pękła by jakaś bariera w naszej ekstraklasie. Choć osobiście czekam na transfer Żurawskiego do Wisły. Ciekaw jestem rozwoju wypadków.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pentoza133 w Kwiecień 11, 2012, 02:44:21
Nei... ciekawy pomysł ale za tą kasę można by sprowadzić 2 średniej klasy piłkarzy - jednego napastnika i jednego ofensywnego pomocnika/napastnika. Sparingi widać solidnie dobrane. Ciekawa obsada no i wisienka na torcie - Liverpool. Coś czuję, że ten mecz może skończyć się sensacją i jakimś 2-2 może nawet zwycięstwem Białej Gwiazdy. Liczę na sukcesy w Orange Ekstraklasie i wierzę, że jeszcze kilka plotek na temat napastników się pojawi. Może rezerwowi zrobią co do nich należy i pokażą swoją jakość? Jak się któryś sprawdzi to... czemu by nie? hę?
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Norbi21 w Kwiecień 11, 2012, 13:35:46
Nie znam Neia, jednak patrząc na jego statystyki wydaje się że byłby wartościowym wzmocnieniem, chociaż kwotą miliona euro za transfer, znając pana Cupiała może okazać się zbyt duża.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Kwiecień 14, 2012, 21:27:48
Nie wiem, czy wydanie miliona euro to dobry pomysł. Według mnie lepiej nie bić rekordu transferowego zbyt wcześnie. Zostaw to może Legii i Polonii, które za dwa lata sprowadzą Vrdoljaka i Sobiecha. Nie mniej zakup zmiennika dla Brożka wydaje się być koniecznym ruchem. Może sięgniesz po Christowa, o którym wcześniej wspomniałeś albo poszperasz wśród kolegów Neia? Szukanie talentów na południu Europy pasuje do Wisły. Może twoi skauci znajdą kogoś w Rumunii, Bułgarii albo na Węgrzech. Niewykluczone, że uda im się pozyskać jakiś młody talent z Grecji - mam sentyment do tej reprezentacji.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Daro. w Kwiecień 15, 2012, 11:49:31
Ja jednak dalej podtrzymuję, że dobrym wyborem były napastnik Znicza Pruszków - Robert Lewandowski. :D Jestem ciekaw jak jego kariera potoczyła by się, gdyby trafił na Reymonta. To jest ostatni gwizdek, bo zaraz Lech go zabierze do siebie.
Nei? Nie jestem przekonany do tego zawodnika. Z drugiej strony nawet zbyt dobrze go nie znam. Poza tym cena trochę odstrasza. Tak jak kilka kolegów wyżej napisało to zbyt dużo i za taką cenę można sprowadzić dwóch niezłych grajków.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 16, 2012, 17:11:56

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
15.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg337/scaled.php?server=337&filename=przechwytywaniebu.png&res=landing)
Niespodziewane męczarnie

W swoim ostatnim meczu kontrolnym przed wyjazdem do Fryburga na sparing z Liverpoolem, Wisła Kraków pokonała pierwszoligową imienniczkę z Płocka 2:0. Spotkanie było rozgrywane na bocznym boisku treningowym w Krakowie. Zwycięstwo nie przyszło naszym piłkarzom łatwo. Wszyscy spodziewali się lekkiego, łatwego i przyjemnego rozstrzelania przeciwników, jednak tak się nie stało. Obie bramki padły w drugiej połowie spotkania, a Wiślacy nie wykorzystali aż czterech sytuacji sam na sam z bramkarzem!

Pierwszą poważną okazję Mistrzowie Polski stworzyli sobie w 15. minucie. Ładnie oswobodził się od obrońców Paweł Brożek, jednak nie potrafił pokonać Roberta Gubca, który sparował jego uderzenie na rzut rożny. Król strzelców poprzedniego sezonu Ekstraklasy stanął przed szansą też pięć minut później, i tym razem również nie udało mu się strzelić bramki. Na przeszkodzie stanęła poprzeczka.

W 32. minucie znowu w opresji znalazł się bramkarz płocczan. Z dystansu w swoim stylu przymierzył Dariusz Dudka, ale minimalnie spudłował. Po upływie 280 sekund po raz pierwszy interweniować musiał Mariusz Pawełek, ale nie można powiedzieć, by płaski strzał z linii pola karnego Karola Gregorka sprawił mu problemy.

W przerwie trener Maciej Skorża dokonał kilku zmian w składzie. Wiślacy zaczęli drugą połowę od mocnego uderzenia - dosłownie i w przenośni. Po wymianie podań z Krzysztofem Mączyńskim strzelał lewą nogą Marek Zieńczuk, lecz fenomenalną paradą popisał się Gubiec.

55. minuta to chwile grozy dla naszych ulubieńców. Mało brakowało, aby Łukasza Jarosińskiego pokonał z bliskiej odległości wprowadzony po przerwie Marijan Jugović, dając prowadzenie popularnym "Nafciarzom". Na szczęście młody golkiper Białej Gwiazdy wyciągnął się jak struna i wygranął piłkę niemal z linii bramkowej.

Kwadrans później Wiślacy wreszcie przełamali żelazną obronę swoich rywali, ale niestety okupili to poważną kontuzją swojego podstawowego zawodnika. Mowa tu o Konradzie Gołosiu, który dynamicznie wpadł w pole karne i został brutalnie sfaulowany przez czarnogórskiego obrońcę, Żarko Beladę. Piłkarz z nimerem "5" na koszulce został zniesiony z boiska na noszach, a kapitan Wisły Płock ukarany czerwoną kartką. Po tym wydarzeniu zakotłowało się w szesnastce płocczan, wielu graczy rzuciło się na siebie, a na plac gry wbiegł nawet wściekły Skorża. Krakowianie mieli pretensje do Belady, że zagrał tak ostro, pomimo, że to tylko mecz sparingowy. Po opadnięciu emocji rzut karny wykorzystał pewnie Tomasz Dawidowski.

W 78. minucie prowadziliśmy już dwoma golami. Po indywidualnej akcji trafił do siatki Patryk Małecki. Nasi przeciwnicy od tego momentu przestali wierzyć w osiągnięcie pozytywnego wyniku i nie atakowali więcej bramki Jarosińskiego. Mistrzowie Polski także nie forsowali tempa i spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem Wisły z Krakowa 2:0.

Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Teoretycznie wynik nie pozostawia złudzeń, kto był w dzisiejszym dniu lepszy, ale chcę pochwalić Wisłę za bardzo ambitną postawę. Kilku zawodników z waszej drużyny spokojnie poradziłoby sobie w Ekstraklasie, do której awansu wam życzę. Niestety mam już wiadomość od lekarzy, że kontuzja Konrada Gołosia jest poważna... Jutro dowiemy się więcej.
Tomasz Dawidowski (napastnik Wisły): Cieszę się, że zdobyłem dzisiaj bramkę, ale wszystkim nam jest przykro z powodu kontuzji Konrada. Mam nadzieję, że nie będzie zmuszony pauzować zbyt długo.


(http://desmond.imageshack.us/Himg51/scaled.php?server=51&filename=wislakrakw.png&res=landing)Wisła Kraków 2:0 Wisła Płock(http://desmond.imageshack.us/Himg715/scaled.php?server=715&filename=wislaplockkopiowanie.png&res=landing)
Bramki: Dawidowski (70.), Małecki (78.)

Wisła Kraków: Pawełek (46. Jarosiński) - Baszczyński (60. Singlar), Głowacki, Cleber (46. Kokoszka), Piotr Brożek (60. Junior Diaz) - Boguski (46. Małecki), Sobolewski, Dudka (60. Cantoro), Gołoś (70. Mączyński), Zieńczuk - Paweł Brożek (46. Dawidowski)
Wisła Płock: Gubiec - Jarczyk, Żytko, Belada, J. Wiśniewski - Majkowski, Grzeszczyk, Chwastek, Mierzejewski - B. Wiśniewski (46. Rogalski), Gregorek (46. Jugović)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Rojiblanco w Kwiecień 16, 2012, 17:28:50
Wydawałoby się, że czeka was łatwe spotkanie, a dopiero w końcówce strzelaliście gole. Szkoda kontuzji Gołosia, mam nadzieję, że nie będzie długo pauzował

P.S.
(http://desmond.imageshack.us/Himg51/scaled.php?server=51&filename=wislakrakw.png&res=landing)Wisła Kraków 2:2 NK Koper(http://desmond.imageshack.us/Himg715/scaled.php?server=715&filename=wislaplockkopiowanie.png&res=landing)
Mały błąd się wkradł.  ;)

Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pawlodar_10 w Kwiecień 16, 2012, 21:39:31
Co to za stadion z drzewami? :)

Na koniec zgrupowania pokonujecie Wisłę tą z Płocka, ale to nie żadne zaskoczenie. Musisz uważać, bo stre wejścia, jak ten przy karnym, w Gołosia mogą się bardzo źle skończyć biorąc pod uwagę jakim typem zawodnika on jest... Gregorek ten z Płocka, to on nie grał kiedyś w Ekstraklasie gdzieś? Kojarzy mi się coś to nazwisko.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 16, 2012, 21:47:50
Cytuj
Co to za stadion z drzewami?
Łap ;)
http://hostuje.net/file.php?id=18bfddad16c6bd029a6fb6be6b7dd5b7

Cytuj
Gregorek ten z Płocka, to on nie grał kiedyś w Ekstraklasie gdzieś? Kojarzy mi się coś to nazwisko.
Tak, liznął "wielkiej" piłki jeszcze w czasach Amiki Wronki, potem w 06/07 spadł z Wisłą Płock do II ligi, a kilka lat temu zaliczył jeszcze epizody bodajże przez pół roku w Bełchatowie i Cracovii. zresztą większość piłkarzy Wisły Płock '08 miała do czynienia z Ekstraklasą - mówi Ci coś nazwisko Adrian Mierzejewski? :D
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Emilek1908 w Kwiecień 16, 2012, 21:51:49
Miało być lekko, łatwo i przyjemnie ale Wasza imienniczka z Płocka pokazała, że także potrafi grać w piłkę, chociaż w starciu z najbardziej utytułowaną polską drużyną ostatnich lat mało która ekipa ma szanse, jednak płocczanom ambicji odmówić nie można. Jestem bardzo ciekaw tego sparingu z Liverpoolem. Wszystko zdarzyć się może, chociaż jeżeli nie zagracie na maksimum swoich możliwości (a w sparingu takie coś jest mało realne) to ciężko może być o korzystny rezultat.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: reddevil8911 w Kwiecień 16, 2012, 21:52:43
W pojedynku dwóch Wisł, lepsza ta z z Krakowa. Spotkanie miało być łatwo i bez kontuzji. Niestety gracz Płocka nie wytrzymał i wyautował Gołośia. Oby jednak nie był to, tak bardzo poważny uraz. Dawidowski wykorzystał jedenastkę, a nie długo potem Małecki ustalił wynik.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: barthez w Kwiecień 16, 2012, 22:32:51
No proszę, niespodziewane męki. Przynajmniej jak dla mnie. Debilne zachowanie Belady, aj ta waleczna bałkańska krew. Czasami do przesady... Nie dziwię się, że doszło do małych zamieszek, tak nieodpowiedzialne zachowanie w sparingu... Wyobrażam sobie Skorżę w tej sytuacji :D. Szkoda, że kontuzja jest poważna, ciekawe co dokładnie. Dobrze też, że ostatecznie wygraliście, bo zapachniało niespodzianką.
Też miałem spytać o stadion, lubię takie pierdółki małe 8)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pentoza133 w Kwiecień 17, 2012, 00:06:08
Mierzejewski, Peszko, Jeleń, Ekwueme i wiele innych. To byli zawodnicy... Teraz to grają taki piach nasi Wiślacy, że aż żal oglądać. Dobrze że skopałeś im dupsko, bo nie rozumiem, jak można, brać pieniądze za takie bieganie w kółko bez żadnej ambicji. To co prezentuje w ogóle I liga w Polsce woła o pomstę do nieba. Wcale nie jest lepiej w Ekstraklasie, zdarzają się lepsze mecze ale większość to padaka i wstyd. Europa? Może właśnie Kraków miał tą szansę gdyby nie Barcelona a tak... dno i 10 m mułu...
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Kwiecień 18, 2012, 12:53:41
Mierzejewski, Peszko, Jeleń, Ekwueme i wiele innych. To byli zawodnicy... Teraz to grają taki piach nasi Wiślacy, że aż żal oglądać. Dobrze że skopałeś im dupsko, bo nie rozumiem, jak można, brać pieniądze za takie bieganie w kółko bez żadnej ambicji. To co prezentuje w ogóle I liga w Polsce woła o pomstę do nieba. Wcale nie jest lepiej w Ekstraklasie, zdarzają się lepsze mecze ale większość to padaka i wstyd. Europa? Może właśnie Kraków miał tą szansę gdyby nie Barcelona a tak... dno i 10 m mułu...

True! Przypomniał mi się wywiad z bramkarzem Pogoni Szczecin z Janukiewiczem: *Klik* (http://www.youtube.com/watch?v=_6n81d3mC2A).

Wisła Płock okazała się trudnym sparingpartnerem, ale tak czytam i czytam i nie mogę uwierzyć, że Dawidowski trafił do siatki :P Nie mogę też doczekać się meczu z Liverpoolem i to w jakich składach wyjdą oba zespoły...
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 19, 2012, 22:36:28
Zwycięstwo nad imienniczką z Płocka nie przyszło Wiśle łatwo. Obie bramki padły w drugich 45 minutach gry, a piłkarze seryjnie marnowali sytuacje sam na sam z bramkarzem. W 55. minucie "Białą Gwiazdę" od straty gola uratował Jarosiński, który wygarnął piłkę z linii bramkowej. Konrad Gołoś w swoim stylu - złapał kontuzję. Mam nadzieję, że nie będzie długo pauzował, gdyż tego zawodnika darzę sympatią.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 19, 2012, 23:13:04

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
16.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg696/scaled.php?server=696&filename=hristov.png&res=landing)
Koniec spekulacji, Christow w Krakowie

Wreszcie końca dobiegł transferowy serial pod tytułem "Czy zakupimy tego lata napastnika?". Po niekończących się doniesieniach o konfliktach, kolejnych spekulacjach i plotkach, dziś doczekaliśmy się rozwiązania. Pod Wawel zawitał rano młody Bułgar, Georgi Christow. 23-latek w poprzednim sezonie zdobył dla Lokomotiwu Płodwiw 19 bramek w 30 meczach i został królem strzelców ligi bułgarskiej. Co ciekawe, nie trzeba za niego płacić, gdyż skończył mu się kontrakt i był do wzięcia za darmo. Wyścig o Christowa Wisła wygrała z Lewskim Sofia. Czy Bułgar poradzi sobie w silniejszej piłkarsko Polsce? Snajper zdaje sobie sprawę, że wygryźć ze składu Pawła Brożka będzie bardzo trudno - widziałem jego występy na taśmach i jestem pod ogromnym wrażeniem. Cieszę się, bo jest się tu od kogo uczyć. A podobno w kadrze jest także napastnik, który ma za sobą występy w Eredivisie [Andrzej Niedzielan - przyp. red.]. Szykuje się zażarta walka, ale znam swoją wartość i liczę, że kilka goli dla Wisły strzelę. - widać, że świeżo upieczony Wiślak jest rozsądnym człowiekiem. Georgi Christow będzie występował w barwach Białej Gwiazdy z numerem 22 na koszulce.


__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg20/scaled.php?server=20&filename=2050008890.jpg&res=landing)
Gołoś wypada na dwa miesiące

Podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowany został Georgi Christow, doczekaliśmy się również i złych wieści. Pech wciąż prześladuje Konrada Gołosia. Pomocnik, który opuścił boisko w sparingu z Wisłą Płock po brutalnym faulu Żarko Belady niestety naderwał więzadła krzyżowe w kolanie i będzie odpoczywał od futbolu przez okres około dwóch miesięcy. To nie pierwszy raz, kiedy rozwój kariery utalentowanego wychowanka Pogoni Siedlce hamują kontuzje, jednak wydawało się, że po udanym pobycie na wypożyczeniu w Górniku Zabrze zaczyna do niego uśmiechać się szczęście. Nic z tych rzeczy. Tylko co teraz? Maciej Skorża widział Gołosia w roli rozgrywającego w nowej, odmienionej nieco pod kątem stylu gry drużynie Białej Gwiazdy. Tymczasem wygląda na to, że po odejściu do Polonii Warszawa Tomasa Jirsaka nie ma kim zastąpić rekonwalescenta. W obwodzie pozostaje tylko młody i nieokrzesany Krzysztof Mączyński oraz zdecydowanie nie nadający się do gry na pozycji playmakera Mauro Cantoro. Czy w obliczu takiego obrotu spraw Skorża będzie zmuszony po raz kolejny ulec presji zarządu oraz kibiców i dokonać następnego transferu, lub chociaż wypożyczenia? Warto pamiętać, że w perspektywie walka o Ligę Mistrzów, do której raczej chyba nie możemy przystąpić bez klasycznego numeru "10", biorąc pod uwagę, że ustawienie z Gołosiem w roli głównej ćwiczone było przez zespół Wisełki od początku okresu przygotowawczego...

Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Windziak w Kwiecień 19, 2012, 23:24:09
Ło matko, nawet nie pamiętałem że był taki piłkarz w Wiśle... a to zły znak... mam nadzieję, że w Twojej karierze lepiej się spisze...
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: jackz w Kwiecień 20, 2012, 00:11:48
no i pięknie macie nowego napastnika, młody bułgar ma przed sobą obiecującą przyszłość i jak dobrze się spisze na polskich boiskach prawdopodobnie stąd będzie się mógł wybić do lepszych lig. szkoda tylko, że gołoś wypadł na dwa miesiące, napewno będzie to sporym osłabieniem.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: barthez w Kwiecień 20, 2012, 17:50:44
Inteligentnie wypowiada się ten (C)hristow. Zobaczymy czy coś z niego będzie. Szkoda mi tego Gołosia, mógł się rozwinąć a tu kontuzja, głupia kontuzja. Mecz o nic, sparing a tamten gościu... eh, trudno. Może rzeczywiście pokusicie się o jakiś transfer? Byłoby ciekawie.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 20, 2012, 23:33:34
Sorry, że tak kiepsko pod kątem językowym, ale późno jest.



(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
18.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg43/scaled.php?server=43&filename=roz2546779.jpg&res=landing)
Wielki powrót na Reymonta

Tego nie spodziewał się chyba nikt. Po kontuzji Konrada Gołosia wszyscy zastanawiali się, kto będzie zastępował 23-latka podczas szacowanej na dwa miesiące absencji. Zapowiadał się kolejny okres żenującego momentami wyścigu mediów, które przekrzykiwać się miały coraz to nowszymi nazwiskami piłkarzy, którzy podobno  znajdują się w orbicie zainteresowań Wisły. Nic z tych rzeczy. Kiedy dziś rano dziennikarze dowiedzieli się o zwołanej przez dyrektora sportowego Jacka Bednarza i trenera Macieja Skorżę konferencji prasowej, spodziewali się zapewne doniesienia o następnym urazie któregoś z piłkarzy, bądź ewentualnie ogłoszenia zmiany planów na pozostałą część okresu przygotowawczego. Tym większe musiało być ich zdziwienie, kiedy oprócz wymienionych dwóch pracowników na sali pojawił się... Mirosław Szymkowiak! Panowie szybko przeszli do rzeczy. Okazuje się, że popularny "Szymek" po prawie czteroletniej przerwie ponownie przywdzieje barwy Białej Gwiazdy, czyli klubu, w którym spędził trzy lata, najlepsze trzy lata swojej kariery! Przypomnijmy, że w 2004 roku odszedł on do tureckiego Trabzonsporu, a po Mundialu w Niemczech pokłócony ze swoim pracodawcą postanowił w wieku zaledwie 29 lat zakończyć przygodę z piłką. Teraz jednak Szymkowiak powraca do gry, podpisując półroczny kontrakt z Wisłą z opcją przedłużenia na kolejne dwanaście miesięcy. Sam zainteresowany podchodzi do sprawy spokojnie - jestem tu, bo namówił mnie na to Jacek Bednarz. Powstała dziura w środku pomocy po kontuzji Konrada i trzeba było ją załatać. Nie oczekujcie ode mnie jakieś wielkiej formy, bo trudno o nią po dwóch latach przerwy. Na razie związaliśmy się na krótko, muszę sprawdzić, czy pamiętam jeszcze, jak się kopie piłkę. Praca komentatora mi mało odpowiadała, nie mogłem patrzeć, jak inne chłopaki grają, a ja jestem w stanie najwyżej sobie popatrzeć. Szymkowiak zaskoczył wszystkich jeszcze jedną rzeczą - na jego głowie znów pojawiły się długie włosy, którymi raczył kibiców w Trabzonie, by później drastycznie skrócić fryzurę po zakończeniu kariery. Niestety nowy-stary gracz Wisły nie otrzyma ulubionego numeru "2", czyli swojego krakowskiego znaku rozpoznawczego. Ten zajęty jest przez świeżo pozyskanego Słowaka Petera Singlara. "Szymek" otrzyma więc, jak na playmakera przystało, "10".
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: barthez w Kwiecień 20, 2012, 23:43:08
Nie jest kiepsko. Bardzo ciekawe rozwiązanie, jednak czy wyjdzie to na dobre? Po takiej przerwie na pewno będzie ciężko wrócić na właściwe tory. Wszystko wyjdzie w praniu. A nóż widelec okaże się on objawieniem Wisły :D wtedy przedłużenie kontraktu murowane. Tak właściwie to 10 bardziej mi do niego pasuje, aniżeli 2. Dobrze, że "dwójka" zajęta.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Nederland w Kwiecień 21, 2012, 10:29:39
Co do ankiety, na razie ciężko ocenić twoją karierę, bo jeszcze nawet nie zacząłeś sezonu.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 21, 2012, 10:41:01
Od początku miałem przeczucie, że Hristov dołączy do ekipy "Białej Gwiazdy". Aktualny król strzelców ligi bułgarskiej nie ma zamiaru przesiadywać na ławce rezerwowych. Zdaje sobie sprawę, że Pawła Brożka będzie bardzo ciężko wygryźć ze składu, lecz 23-latek zamierza powalczyć o miejsce w podstawowej jedenastce. Gołosia wciąż prześladuje pech i nie zagra przez dwa miesiące. Powrót Szymkowiaka do Wisły bardzo mnie cieszy. Myślę, że szybko wróci do formy.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Daro. w Kwiecień 21, 2012, 16:54:48
Jednak Christow? Szkoda... Myślałem jednak, że zdecydujesz się na kogoś innego. Nie sądzę, aby ten gracz pomógł by Ci w walce o puchary.
Cieszę się, że Szymkowiak wraca. Mam nadzieje, że będzie prezentował dobrą i równą formę. Szkoda Gołosia. Facet ma pecha...
Czekam na sezon. ; )
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 21, 2012, 19:48:27
Co do ankiety, na razie ciężko ocenić twoją karierę, bo jeszcze nawet nie zacząłeś sezonu.
Racja :). Trochę się rozpędziłem. Ale te przygotowania mają tyle trwać.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 24, 2012, 01:42:26

(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
19.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg534/scaled.php?server=534&filename=dossena.png&res=landing)
Optymistyczna porażka

Zgodnie z planem, dziewiętnastego lipca piłkarze Wisły udali się do szwajcarskiego Fryburga, aby rozegrać mecz sparingowy z jedną z najlepszych drużyn na świecie - Liverpool FC. Mistrzowie Polski przegrali 1:3, lecz na pewno mogą być zadowoleni ze swojej postawy. Wielokrotnie zagrażali bramce Pepe Reiny, lecz zabrakło szczęścia. W barwach Białej Gwiazdy zadebiutował sprowadzony niedawno Bułgar, Georgi Christow i trzeba przyznać, że wejście do drużyny miał przynajmniej udane. W pierwszej połowie sensacyjnie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, pokonując Reinę w sytuacji sam na sam. Potem The Reds wzięli się do roboty i trzykrotnie zmusili do kapitulacji bramkarzy Wisły. Maciej Skorża zabrał do Fryburga zaledwie 15 zawodników, gdyż już jutro nasi ulubieńcy rozegrają w Płocku mecz o Superpuchar Polski i trzeba było kogoś w kraju na to spotkanie zostawić.

Przez pierwsze dwadzieścia minut z boiska wiało nudą. Jedynym godnym uwagi momentem było wtargnięcie na boisko pseudokibica Wisły, który mając we krwi 2,5 promila alkoholu rzucił się na rozgrywającego Liverpoolu, Stevena Gerrarda. Kapitan triumfatorów Ligi Mistrzów sprzed roku jednym ruchem powalił napastnika na ziemię, a chwilę potem żenującą scenę zakończyli ochroniarze - Polaka wyprowadzono ze stadionu.

W 23. minucie wreszcie doczekaliśmy się jakiegoś akcentu czysto piłkarskiego. Kapitalnym prostopdałym podaniem Christowa wypuścił Marek Zieńczuk, a Bułgar nie zastanawiał się długo i umieścił piłkę w siatce obok bezradnego Reiny. The Reds nie kazali nam długo czekać na odpowiedź, gdyż precyzyjnym, płaskim strzałem z dwudziestu metrów popisał się Gerrard. Mariusz Pawełek nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję.

Końcówka pierwszej połowy to niespodziewany okres dominacji Wiślaków. Wielokrotnie próbowali Paweł Brożek i Rafał Boguski, jednak albo między słupkami uwijał się bramkarz Liverpoolu, albo też na przeszkodzie stawało obramowanie bramki.

W przerwie Skorża zdecydował się na dokonanie wszystkich możliwych czterech zmian. Zaskoczyło nas przede wszystkim wprowadzenie na plac gry młodego golkipera, Łukasza Jarosińskiego, ale widocznie trener chciał dać mu szansę pokazania się po niezwykle udanym występie przeciwko NK Koper, zobaczyć, jak poradzi sobie z prawdziwym wyzwaniem.

Szkoleniowiec Białej Gwiazdy przesadził - młody Jarosiński został rzucony na zbyt głęboką wodę. Wprawdzie jeszcze w 54. minucie udało mu się obronić groźny strzał Fernando Torresa, ale chwilę potem zdarzyła się tragedia. Po prawej stronie pojedynek biegowy z Juniorem Diazem wygrał Dirk Kuyt i dośrodkował spod samej linii końcowej w pole karne. Do główki wyskoczył nabiegający Torres, jednak nie trafił w piłkę i ta trafiła w ręce wychodzącego z bramki Jarosińskiego. Niedoświadczony golkiper był tym kompletnie zaskoczony i nie zdążył zareagować, kiedy futbolówka wtoczyła się do bramki pomimo ofiarnego wślizgu Clebera.

Podrażnieni stratą gola Mistrzowie Polski ruszyli do ataków i ponownie niemal zgnietli swoich rywali. W 66. minucie bliski szczęścia był Wojciech Łobodziński. Po zbyt głębokiej wrzutce Zieńczuka piłka trafiła do prawego pomocnika Białej Gwiazdy, a ten od razu złożył się do uderzenia. Atomowy strzał reprezentanta Polski przeleciał tuż obok bliższego słupka bramki Reiny.

W 72. minucie znów było blisko wyrównania. Sprytnie przed polem karnym oswobodził się Paweł Brożek, jednak nie zdołał oddać strzału, gdyż został powalony na ziemię przez Martina Skrtela. Do wykonania rzutu wolnego podszedł Zieńczuk, ale jego precyzyjne uderzenie z okienka swojej bramki końcami palców wybił Reina.

W doliczonym czasie gry rzut rożny mieli The Reds. Egzekutorem mógł być oczywiście tylko jeden zawodnik - Gerrard. Kapitan liverpoolczyków precyzyjnie dośrodkował w szesnastkę, gdzie pojedynek główkowy z obrońcami Wisły wygrał Andrea Dossena i pokonał bezradnego Jarosińskiego. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i ze zwycięstwa cieszył się Liverpool FC, lecz Wiślacy także nie mają się czego wstydzić.

Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Nie było źle! Spodziewałem się jeszcze trudniejszej przeprawy, ale na szczęście stanęliśmy na wysokości zadania i możemy być ze swojej postawy zadowoleni. Może i wynik nie jest satysfakcjonujący, ale o czym my tu mówimy - graliśmy z Liverpoolem! Z drugiej strony, patrząc, ile okazji sobie stworzyliśmy, mogliśmy nawet pokusić się o zwycięstwo. W najbliższym czasie będfziemy na treningach pracować nad skutecznością, gdyż ten element gry musi koniecznie ulec poprawie do meczu z Rapidem. Przepraszam bardzo Łukasza Jarosińskiego, nie powinienem go zabierać tutaj, a już tym bardziej wpuszczać na boisko, widząc malujący się w oczach strach przed starciami z Torresem czy Kuytem. To nie jego wina, chłopak ma talent, ale jeszcze zerowe doświadczenie i trzeba dać mu czas.

Steven Gerrard (kapitan Liverpoolu): Wygraliśmy, ale jestem zaskoczony postawą Wisły. Myślałem, że będziemy dzisiaj mieli lekko, łatwo i przyjemnie, ale tak nie było. Nasi rywale stawiali opór i nie zasłużyli na porażkę. My przed startem sezonu jesteśmy praktycznie gotowi. Zapinamy pasy i odpalamy walec o nazwie Liverpool. Mamy zamiar rozjechać wszystkich rywali i uważam, że jesteśmy w stanie w tym roku pokusić się o Mistrzostwo Anglii. Trzymajcie za nas kciuki!


(http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=liverpoolfckopiowanie.png&res=landing)Liverpool FC 3:1 Wisła Kraków(http://desmond.imageshack.us/Himg51/scaled.php?server=51&filename=wislakrakw.png&res=landing)
Gerrard (24.), Jarosiński sam. (56.), Dossena (93.) - Christow (23.)

Liverpool FC: Reina - Arbeloa (78. Degen), Carragher (46. Hyypia), Skrtel, Dossena - Xabi Alonso (78. Spearing), Mascherano, Gerrard - Kuyt, Babel (46. Benayoun) - Torres (78. Keane)
Wisła Kraków: Pawełek (46. Jarosiński) - Baszczyński, Głowacki, Cleber, Piotr Brożek (46. Junior Diaz) - Boguski (46. Łobodziński), Sobolewski, Dudka, Cantoro, Zieńczuk - Paweł Brożek, Christow (46. Niedzielan)


(http://desmond.imageshack.us/Himg267/scaled.php?server=267&filename=golwisakopiowanie.png&res=landing)(http://desmond.imageshack.us/Himg196/scaled.php?server=196&filename=steviegkopiowanie.png&res=landing)
(http://desmond.imageshack.us/Himg526/scaled.php?server=526&filename=jarosiskikopiowanie.png&res=landing)(http://desmond.imageshack.us/Himg688/scaled.php?server=688&filename=reinakopiowanie.png&res=landing)
(http://desmond.imageshack.us/Himg98/scaled.php?server=98&filename=kuytkopiowanie.png&res=landing)(http://desmond.imageshack.us/Himg829/scaled.php?server=829&filename=zieczukkopiowanie.png&res=landing)
(http://desmond.imageshack.us/Himg341/scaled.php?server=341&filename=diazz.png&res=landing)(http://desmond.imageshack.us/Himg860/scaled.php?server=860&filename=endrjunkopiowanie.png&res=landing)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kamil18kks w Kwiecień 24, 2012, 10:04:30
Mimo porażki zagrałeś dobry mecz. Potrafiłeś stworzyć sobie parę groźnych sytuacji. Potrafiłeś wyjść nawet na prowadzenie po bramce debiutanta - Christowa. Wcześniej wstyd przyniósł kibic, pijany kibic Wisły który wtargnął na boisko i próbował coś zrobić Gerrardowi, bo z 2.5 promila alkoholu on pewnie nie kojarzył co chciał zrobić. Wspomniany Gerrard zabrał wam chwile po golu Christowa prowadzenie po bardzo ładnym strzale. Skorża zdecydował się wprowadzić młodziutkiego Jarosiński na bramkę, który tego meczu do udanych nie zaliczy. Popełnił fatalny błąd przy dośrodkowaniu Kuyta wpakowując sobie piłkę do własnej bramki. Przy golu Dosseny nie miał zbytnio szans. Teraz czeka was starcie w Płocku w ramach Superpucharu Polski.

PS.:
Cytuj
najlepszych drużyn na świecie - Liverpool FC. Mistrzowie Polski przegrali 1:2
1-3 ;)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Santi6 w Kwiecień 24, 2012, 10:14:07
Haha 2.5 promila ;) umiesz rozbawić ludzi.
Masz racje zagraliście bardzo dobre spotkanie i nie ma się tutaj czego wstydzić, ponieważ gra z takimi gigantami jak Torres, Alonso czy Gerrard to na prawdę trudne wyzwanie co ja mówię "kosmiczne".
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: makapaka. w Kwiecień 24, 2012, 10:17:45
No transfery ciekawe, tego nie można im odmówić. Ten Bułgar w ogóle grał kiedyś w Wiśle. Oni to potrafią takie wynalazki ściągać z całego świata. Kiedyś to cały skład był zapchany takimi szrotami. Teraz ich role pełnią Lamey i Jaliens. Szymkowiak wraca do gry. Ciekawe czy taki gracz pod dwóch latach bez gry poradzi sobie w ekipie która będzie walczyć o majstra.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: thekrzychu w Kwiecień 24, 2012, 11:31:20
Christov, o mój Boże, przecież to totalny niewypał, ale zaraz, zaraz...przecież to "Co by było, gdyby..." więc wszystko co inne jest możliwe :)

Z Liverpoolem wynik meczu był do przewidzenia, ale były okresy gry w których Wisła radziła sobie bardzo dobrze.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Przemek112 w Kwiecień 24, 2012, 11:44:43
Stawialiście opór Liverpoolowi i nie było im aż tak łatwo . :) Moim zdaniem wynik powinien być bardziej korzystniejszy dla ekipy Białej Gwiazdy . :)  Sądze ,że w kolejnym meczu lepiej wam pójdzie. Powodzenia :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: duce12 w Kwiecień 24, 2012, 15:04:00
Wisła zagrała bardzo dobry mecz. Taki wynik z Liverpoolem jest dobry. 2.5 promila hahahahahah.
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: barthez w Kwiecień 24, 2012, 16:16:25
Wow, ale opis. Masakra, chcę też tak pisać... Rzeczywiście było sporo pozytywów. "Co by było gdyby..": pozostał Pawełek, strzelilibyście karnego miało być wolnego!. Ten mecz mógł się zakończyć w każdy z możliwych sposobów, niestety jest jak jest. Niestety, patrząc na wynik. Z grą już dużo lepiej. Doświadczenie Liverpoolu pozwoliło wykorzystać wasze słabsze momenty. Mam nadzieję, że Jarosiński się nie załamie. Skorża pokazał, że ma jaja. Wziął winę na siebie, a jednocześnie bardzo podniósł na duchu młodziana. Bardzo dobry ruch ze strony coacha. Swoją drogą pamiętam mecz Wisła - Liverpool parę lat wstecz. Na TVP był. Kameralny stadion, tam było bodajże 1:1. Nie pamiętam dokładnie. Ten sparing to odwołanie do tamtych czasów? Bo chyba właśnie u Ciebie teraz tam jesteśmy tak? Jak się mylę to powiedz. Btw. myślę, że Liverpool nie podoła w lidze angielskiej. Jeśli wy potrafiliście z nimi dobrze zagrać, to co będzie kiedy zmierzą się np. z Arsenalem lub Manchesterami? Choć City jeszcze chyba aż tak mocne nie jest (u Ciebie oczywiście :D). Tak w ogóle to bardzo szkoda, że nie dajesz skrótów. Myślałeś kiedyś o tym?
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: kmiron#10 w Kwiecień 24, 2012, 17:11:56
Cytuj
nie ośmieszaj się, Hristov to był kompletny niewypał... po drugiej stronie Błoni była beka z niego jak pamiętam...
Po pierwsze, to jest moja kariera i nie życzę sobie. Po drugie, radziłym prześledzić przebieg kariery Christowa i spojrzeć, w jakiej dyspozycji był w lecie 2008, a jakiej kiedy trafiał do Wisły półtora roku później.

Cytuj
Wow, ale opis. Masakra, chcę też tak pisać...
No dzięki bardzo. Twoje stoją na podobnym poziomie :). Niedoścignionym wzorem forumowym pozostaje dla mnie Nederland.

Cytuj
"Co by było gdyby..": pozostał Pawełek, strzelilibyście karnego.
Jakiego karnego? Coś Ci się pomieszało :D.

Cytuj
Swoją drogą pamiętam mecz Wisła - Liverpool parę lat wstecz. Na TVP był. Kameralny stadion, tam było bodajże 1:1. Nie pamiętam dokładnie. Ten sparing to odwołanie do tamtych czasów? Bo chyba właśnie u Ciebie teraz tam jesteśmy tak?
Tak, ten sparing był właśnie w 2008 ;). Mój obóz przygotowawczy to niemalże kopia prawdziwego z tamtego czasu. Tu jedyna różnica polega na tym, że Liverpool wystawił najsilniejszy skład.

Cytuj
Tak w ogóle to bardzo szkoda, że nie dajesz skrótów. Myślałeś kiedyś o tym?
Nie, za dużo zachodu, staram się robić takie notki prasowe, więc screeny wystarczą. I tak mam z nimi sporo roboty.

__________________________________________________________________________________________________________


(http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=przechwytywaniemi.png&res=medium)
20.07.2008


(http://desmond.imageshack.us/Himg163/scaled.php?server=163&filename=pes62012041522162608.png&res=landing)
Miłe złego początki, Superpuchar dla Legii

Grająca w rezerwowym składzie Wisła nie zdobyła Superpucharu Ekstraklasy Polski. W zapisaniu na swoim koncie pierwszego w tym sezonie trofeum Białej Gwieździe przeszkodziła warszawska Legia, która w ekspresowym tempie rosztrzelała Wiślaków. Mecz rozpoczął się od prowadzenia Mistrzów Polski, ale później na boisku istniała już tylko stołeczna drużyna i zasłużenie wygrała. Warto dodać, że w barwach Mistrzów Polski zobaczyliśmy piłkarzy rezerwowych, którzy dzień wcześniej nie stoczyli twardej walki z Liverpoolem w dalekiej Szwajcarii. Pozytywnym aspektem spotkania może być z pewnością forma młodego Krzysztofa Mączyńskiego, który zaimponował chyba wszystkim zgromadzonym na stadionie swoim spokojem i błyskotliwością przy rozgrywaniu akcji. Wciąż nie zadebiutował w zespole Wisły powracający do klubu Mirosław Szymkowiak.

Mecz rozpoczął się bardzo szybko. Już w 5. minucie prawą stroną przedarł się Peter Singlar i dośrodkował w pole karne do wbiegającego Tomasza Dawidowskiego, który na krótkim słupku uprzedził Jana Muchę. Tym samym mógł cieszyć się ze swojego pierwszego gola w oficjalnym spotkaniu od... 29 października 2003 roku! Wtedy popularny "Dawid", grając jeszcze w barwach Amiki Wronki, pokonał bramkarza Dospelu Katowice. Od tej pory nękały go przeciągłe urazy i dolegliwości, ale na szczęście teraz napastnik Wisły zdaje się wreszcie odzyskiwać formę. Czas najwyższy, gdyż w tym roku Dawidowski kończy 30 lat.

Wiślacy, wyraźnie podbudowani, że ta Legia nie taka straszna, ruszyli do dalszych ataków. Niestety zarówno strzał z dystansu Krzysztofa Mączyńskiego, jak i techniczne uderzenie Przemysława Szabata nie znalazły drogi do siatki. Później do głosu doszli już Legioniści, w 16. minucie wyrównując stan meczu za sprawą Edsona. Ładnym prostopadłym podaniem Takesure Chinyamę obsłużył Maciej Iwański, a obywatel Zimbabwe obrócił się z piłką i wycofał ją do nadbiegającego Brazylijczyka. Ten huknął z pierwszej piłki jak z armaty i nie dał Ilije Cebanu najmniejszych szans na interwencję.

W 24. minucie Wojskowi wyszli na prowadzenie. Tym razem błąd Adama Kokoszki wykorzystał Chinyama i pokonał Cebanu strzałem z około dwunastu metrów. Chwilę po wznowieniu gry zaskoczyć Legionistów mogli ponownie Mistrzowie Polski, ale Grzegorz Kmiecik fatalnie spudłował w sytuacji sam na sam z Muchą. Warto zaznaczyć, że świetnym no-look pass popisał się w tej sytuacji Mączyński.

Po okresie pięciominutowego marazmu, kiedy piłkarze obu ekip nie kwapili się do ataku, w 31. minucie znów ukąsiła Legia. Ponownie szczęśliwym strzelcem okazał się Chinyama, a asystował tym razem młody Ariel Borysiuk. 17-latek idealnie wrzucił piłkę z głębi pola, a "Chiny'emu" pozostało przyjąć futbolówkę na klatkę piersiową i posłać efektowną bombę w kierunku bramki rywali. Siatka bramki Cebanu została niemal rozerwana na strzępy.

Ożywili się kibice na trybunach w Płocku. Obserwowali bardzo dobry mecz, a przez trzydzieści minut mieli okazję oglądać aż cztery gole. To nie był jednak koniec emocji w pierwszej połowie spotkania. Już w doliczonym czasie gry Chinyama skompletował klasycznego hat-tricka. Trzecia bramka była niemal kopią pierwszej w jego wykonaniu. Czarnoskóry Legionista otrzymał precyzyjne podanie od Edsona, zwiódł w polu karnym Rafała Dardę i pokonał Cebanu płaskim strzałem w prawy róg "świątyni" mołdawskiego golkipera.

W przerwie trener Skorża nie próżnował. Wściekły zaprowadził zawodników do szatni, a potem wyperswadował im, co sądzi o ich postawie w pierwszej części gry. Zdjął też z boiska kompletnie bezproduktywnego Kmiecika, którego zastąpił debiutujący w pierwszym zespole Maciej Batko.

Młody snajper Białej Gwiazdy mógł zaliczyć prawdziwe wejście smoka. Niestety jego niesygnalizowany strzał zza szesnastki na rzut rożny sparował Mucha.

Przez większą część drugiej połowy z boiska wiało nudą. Najwyraźniej piłkarze wystrzelali się za wsze czasy przed przerwą i nie mieli siły dłużej atakować. Legia nie dążyła uporczywie do podwyższenia prowadzenia, a Wisła dobrze wiedziała, że nic już w tym meczu nie ugra. Obie drużyny z radością przyjęły dźwięk ostatniego gwizdka sędziego.


Po meczu powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Wisły): Jestem trochę przybity, bo jednak, mimo wszystko, Legia nas zmiażdżyła i nie dała najmniejszych szans na pozytywny rezultat. Oczywiście, grali rezerwowi, ale porażka boli i będzie bolała jeszcze jakiś czas. Gratuluję Legii Superpucharu, a Tomkowi Dawidowskiemu wyczekiwanej od dawna bramki.

Jan Urban (trener Legii): Zagraliśmy dziś fantastyczny mecz i do Warszawy wracamy z Superpucharem! Wprawdzie nie spodziewałem się, że rezerwy Wisły sprawią nam większe problemy, ale po pierwszej bramce moje serce zabiło szybciej. Na szczęście potem wszystko potoczyło się po naszej myśli. Fantastyczny mecz rozegrał Takesure, ale gratuluję całemu zespołowi, bo ciężko zapracowaliśmy na to trofeum.


(http://desmond.imageshack.us/Himg24/scaled.php?server=24&filename=superpucharpolski.jpg&res=landing)
(http://desmond.imageshack.us/Himg51/scaled.php?server=51&filename=wislakrakw.png&res=landing)Wisła Kraków 1:4 Legia Warszawa(http://desmond.imageshack.us/Himg252/scaled.php?server=252&filename=legiawarsawkopiowanie.png&res=landing)
Dawidowski (5.) - Edson (16.), Chinyama (24., 31., 45.)

Wisła Kraków: Cebanu - Singlar, Kokoszka, Darda, Buliga - Szabat, Mączyński, Jeleń, Małecki - Kmiecik (46. Batko), Dawidowski
Legia Warszawa: Mucha - Szala, Choto, Astiz, Wawrzyniak - Borysiuk (88. Vuković) - Radović (65. Rocki), Iwański, Roger, Edson - Chinyama (92. Rybus)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Rojiblanco w Kwiecień 24, 2012, 19:07:02
Sromotna porażka z Legią, ale Superpuchar nie był waszym celem. Co się stało z waszą gwiazdą, Kmiecikiem? Liczyłem, że wbije Legii parę goli   :D
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Przemek112 w Kwiecień 24, 2012, 19:59:54
Szkoda porażki z Legią , i to w takim rozmiarze i to w takim meczu .. ;/ Trudno .. szkoda porażki bo zwycięstwo i Superpuchar to nawet fajna sprawa . Może za rok się uda. :)
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: makapaka. w Kwiecień 24, 2012, 20:06:45
Czemu, wg mnie fajny podpis, on nikogo nie obraża tylko pokazuje dziwne zachowanie niektórych użytkowników forum ( nie chce tu poniżać Soldiera, po prostu chłopakowi zależy na karierze, nie ma w tym nic złego ).

Co do Superpucharu, ładnie lanie sprawiła Ci Legia, w lidze na pewno się jej odegrasz za ten finał .
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: Lewy23 w Kwiecień 24, 2012, 21:39:35
Rezerwowy skład Wisły nie podołał zadaniu. Zaczęło się bardzo dobrze, bo w 5. minucie bramkę zdobył Dawidowski. Asystę przy niej zaliczył nowy nabytek - Singlar. Później do głosu doszli piłkarze Legii i w błyskawicznym tempie pozbawili Cię nadziei na wywalczenie pierwszego trofeum w sezonie. Z dobrej strony w ekipie "Białej Gwiazdy" zaprezentował się Mączyński. Pod nieobecność Gołosia może stać się wiodącą postacią w drużynie. Może jakaś wypowiedź Kmiecika? :P
Tytuł: Odp: Co by było gdyby, czyli Wisła Kraków by kmiron#10
Wiadomość wysłana przez: pentoza133 w Maj 01, 2012, 14:32:49
Dobrze, że trener dał szansę młodemu bramkarzowi. Jak już spadać to z wysokiego konia :P Cieszy bramka Christowa, choć uważam, że i tak mecz był trochę na pokaz. Ważniejszym spotkaniem dla Wisły jest przecież Mecz przy Łukasiewicza 34 :) Liverpool niby wystąpił w swoim najsilniejszym składzie ale wiadomo, że to miał być tylko trening przed sezonem. Czekam na spotkanie w stolicy Mazowsza! Proszę o dokładną relację z tego spotkania! :D Bilety nadal po 10 zeta? :D