-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
(http://s2.ifotos.pl/img/juppjpg_rnahxnp.jpg)
W klubie panuje wyśmienita atmosfera. Kontuzja Francka Ribery'ego nie okazała się poważna, a Arjen Robben powoli wraca do zdrowia. Entuzjazm kibiców przed nowym sezonem nie zna granic, co potwierdza liczba osób, którzy pofatygowali się na czwartkowy trening Bayernu. Fani zgromadzili się w liczbie około 4000! Jupp Heynckes nie kryje zadowolenia, zwłaszcza z okresu przygotowań: "Myślę, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani, nie martwią mnie problemy kadrowe."
Ostatnim sprawdzianem formy "Bawarczyków" przed zbliżającym się sezonem będzie pojedynek z Rosenborgiem Ballklub. Szkoleniowiec do tego spotkania podchodzi bardzo poważnie i w żaden sposób nie lekceważy przeciwnika. Za główny atut 22-krotnego mistrza Norwegii uważa przygotowanie kondycyjnie: "Ekipy ze Skandynawii cech.ują się zawziętością i wytrzymałością. Potrafią zabiegać czołowe europejskie zespoły." Heynckes, co zrozumiałe, oczekuje zwycięstwa swojej drużyny. Szkoleniowiec zamierza desygnować do gry najsilniejszy skład. Liczy, że przed własną publicznością jego podopieczni zaprezentują dobry futbol.
Podstawowa jedenastka wyklarowała się podczas przygotowań. W bramce stanie Manuel Neuer. Linię obrony mają tworzyć Rafinha, Boateng, Badstuber oraz Lahm. Partnerem do gry w środku pola dla pewniaka w Bayernie - Bastiana Schweinsteigera ma być doświadczony Anatoliy Tymoshchuk. Przed napastnikiem pierwotnie występować mieli Ribéry, Kroos i Robben, jednak urazy skrzydłowych skorygowały plany trenera na mecz z Rosenborgiem. Jupp Heynckes żywi nadzieję na występ Holendra od pierwszych minut, ale zastrzega, że jeśli pojawi się najmniejsze ryzyko pogłębienia urazu, odpuści. Odpowiedzialność za zdobywanie goli spocznie na barkach Mario Gómeza.
-
Oby była to długa kariera.
-
No, właśnie, rzadko widzę kariery Bayernem, a tu proszę. Mam nadzieję, że będzie to twoja udana przygoda z Bawarczykami :)
-
Powodzenia :) Szkoda, że porzuciłeś Ajax, ale drugi raz to nie to samo, nie?
-
Bayern do bardzo silna drużyna i już w pierwszym sezonie możesz osiagnąć coś wielkiego. Jak szybko Ribery i Robben wrócą na boisko to będziesz wtedy niszczył wszystkich rywali. Powodzenia ;) oby kariera była jak najdłuższa ;)
-
Gomez wymiata.
-
Lubię twoje kariery, jak nie miałem konta na forum to śledziłem m.in tą Ajaxem i w archiwum FC Barcelony. Przyznam szczerze, Bayern wydaje mi się najlepszą drużyną świata, zaraz po Barcelonie i Realu. Ich ofensywa jest świetna, szczególnie wyczyny Robbena które śledzę oglądając co tydzień Bundesligę. Powodzenia z Rosenborgiem. :)
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
Mecz towarzyski
Bayern Monachium - Rosenborg Ballklub 5:1 (2:0)
Bramki: Mario Gómez (23’, 26’, 67’ i 80’), Olić (74’) - Dočkal (90+1’)
Żółta kartka: Midtsjø (18’)
(http://s3.ifotos.pl/img/gomezjpg_rnahnas.jpg)
Podopieczni Juppa Heynckesa rozgromili Rosenborg. Katem norweskiej drużyny był Mario Gómez, który aż czterokrotnie posyłał piłkę do siatki.
Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła po 23 minutach gry. Prostopadłego zagrania autorstwa Müllera nie zmarnował Gómez. 180 sekund później wymieniona dwójka ponownie wystąpiła w roli głównej i Rosenborg przegrywał już 0:2.
Mario Gómez na skomplementowanie hat-tricka potrzebował 67 minut. Mający hiszpańskie korzenie napastnik otrzymał podanie od Olicia, podciągnął z piłką kilkanaście metrów i płaskim uderzeniem zza pola karnego zmusił do kapitulacji golkipera norweskiej ekipy.
W 74. minucie tablica wyników wskazywała już 4:0. Na lewej flance Lahm uporał się z Danielem Holem, wpadł w pole karne, a następnie wycofał przed pole bramkowe. Niepilnowany Olić nie miał problemu z odnalezieniem drogi do siatki.
W 80. minucie przypomniał o sobie Gómez. Snajper Bayernu z dziecinną łatwością ograł Wangberga, równie łatwo poradził sobie z Örlundem i nie spudłował, mając przed sobą pustą bramką. Było to jego czwarte trafienie w tym pojedynku.
W doliczonym czasie gry honorowego gola dla drużyny z Trondheim zdobył rezerwowy Dočkal. 23-letni napastnik otrzymał podanie od Dorsina i ładnym uderzeniem z dystansu pokonał Neuera. Pozostaje mieć nadzieję, że zawodnicy Bayernu na długo utrzymają aktualną dyspozycję.
Bayern: Neuer - Rafinha, Jérôme Boateng, Badstuber (45’ van Buyten), Lahm - Tymoshchuk (58’ Luiz Gustavo), Schweinsteiger, Olić (84’ Robben), Müller, Pranjić - Mario Gómez
Rosenborg: Örlund - Jamtfall, Høiland, Wangberg, Daniel Holm - Midtsjø, Åsen (65’ Goa), Jonas Svensson, Moldskred, Chibuike (71’ Dorsin) - Prica (63’ Dočkal)
-
Łatwa wygrana,dobry mecz Gomeza
-
O proszę Bayern, bardzo ciekawy zespół wybrałeś. Mają świetnych piłkarzy, jak Robben czy Ribery no i Gomez (choć ja nim grać nie umiem). Widzę, jednak, że ty nim doskonale władasz co pokazaliście w meczu z Rosenborgiem w sparingu. 4 bramki Mario.
-
nokaut, widać Gomezowi służy gra jako wysunięty napastnik, strzelił aż 4 gole. widzę, że na razie w klubie bez zmian, Jup jest dobrym trenerem, choć gdy obejmował w rzeczywistym świecie Bayern to szczerze powątpiewałem. Niech i u ciebie zrobi należytą robotę.
-
Gomez to piłkarz o nietuzinkowych umiejętnościach.Pokazał na co go stać w meczu z Rosenborgiem i strzelił rywalom aż 4 gole.Z taką formą Gomeza, i jak wrócą w pełni sił Ribéry, Kroos i Robben to Bayern chyba będzie nie do zatrzymania. Więc powodzenia w następnych meczach ;).
-
Ależ pogrom. No Gomez widać nie zamierza zwalniać tempa także w twojej karierze. Świetny mecz także Olicia i Mullera. Pewna wygrana i oby ta forma utrzymała się w normalnym sezonie gdzie walka już będzie bardziej zacięta niż tu.
-
Piękny wynik, ale należy pamiętać, że dziś Rosenborg zbyt mocną drużyną nie jest :) Cieszy forma Gomeza i tak jak piszesz, miejmy nadzieję, że wszyscy utrzymają dyspozycję do startu sezonu ligowego. Liczę, że podasz niedługo terminarz. Fajnie, że swoje trzy grosze dołożył Olić, którego bardzo lubię. Będziesz na niego stawiał?
Chyba źle napisałeś skład - wygląda, jakbyś wystawił drużynę w ustawieniu 4-4-1 :)
-
Nokaut. Ja z tego Gomeza nie mogę - strzela jak głupi, ale żeby jakiś klub się nim interesował pokroju Realu czy City albo United to nie słychać. Jakiś stary też nie jest. A nie od dziś wiadomo, że strzela, i to strzela bardzo, bardzo często. Ciekawy przypadek. Forma jest i teraz trzeba to utrzymać :)
-
Właśnie taki rozgrom mi się przewidział, łatwo sobie poradziłeś z najpopularniejszym klubem w Norwegii. Co byś zrobił bez tego Gomeza? :)
-
Co jest Lewy? Czemu nie Ajax? Szkoda...
Ale wybaczam, bo Bayern fajną ekipą jest i fajnie by było, gdyby wygrali tą Ligę Mistrzów w tym roku, tym bardziej, że finał jest grany właśnie na Allianz Arena.
Wracając do wątku. Sparing z Rosenborgiem ja traktuje jako Wasze przetarcie przed kolejnym sezonem. Rywal zmiażdżony totalnie. Gomez w takim meczu może sobie postrzelać ile wlezie.
-
Bardzo dobre spotkanie Bayernu, a przede wszystkim Gomeza, który dał popis strzelecki.
Jeśli Bayern utrzyma formę to już można się go bać ;)
Powodzenia !
-
Wielki pogrom! Dobry mecz Gomeza cieszy, ale i reszta napastników musi się trzymać. Mario chce zostać na dłużej w pierwszym składzie i w LM będzie się starał pokonać Messiego w liczbie goli! :D Powodzenia.
-
Gomez pozamiatał :D Rosenborg był bez szans, łatwiutkie zwycięstwo i mam pytanie. Planujesz zakupić Lewego ?? :D :D Jestem ciekaw, ale chyba by nie grał jak Gomez będzie w takiej formie to w to wątpię ;)
-
Pogrom z Rosenborgiem był spodziewany. ;D Gomez potwierdza, że jest maszynką do zdobywania bramek a jego forma na pewno pozwoli rozmontować każdą obronę. Zobaczymy co Bayern pokaże w lidze.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
(http://s6.ifotos.pl/img/bundesjpg_rnanpah.jpg)
Ligowa jesień piłkarskiej Bundesligi rozpocznie się 20 sierpnia, a zakończy się 17 grudnia. W tym czasie zostanie rozegranych siedemnaście z trzydziestu czterech kolejek. Mecze każdej kolejki będą rozgrywane od soboty do wtorku. Godziny spotkań wyznaczą stacje TV posiadające prawa do transmisji meczów. Poniżej prezentujemy terminarz ligowych pojedynków Bayernu na rundę jesienną.
20 sierpnia 2011: Bayer 04 Leverkusen - Bayern Monachium
29 sierpnia 2011: VfB Stuttgart - Bayern Monachium
3 września 2011: Bayern Monachium - VfL Wolfsburg
10 września 2011: Hertha BSC - Bayern Monachium
18 września 2011: Borussia Dortmund - Bayern Monachium
24 września 2011: 1. FC Kaiserslautern - Bayern Monachium
2 października 2011: FSV Mainz 05 - Bayern Monachium
8 października 2011: Bayern Monachium - 1. FC Nürnberg
15 października 2011: SC Freiburg - Bayern Monachium
23 października 2011: Bayern Monachium - Borussia Mönchengladbach
6 listopada 2011: Bayern Monachium - TSG 1899 Hoffenheim
12 listopada 2011: Hamburger Sport-Verein - Bayern Monachium
19 listopada 2011: Bayern Monachium - FC Augsburg
27 listopada 2011: Bayern Monachium - Hannover 96
3 grudnia 2011: Bayern Monachium - 1. FC Köln
11 grudnia 2011: Gelsenkirchen-Schalke 04 - Bayern Monachium
17 grudnia 2011: Werder Brema - Bayern Monachium
-
Terminarz na pierwsze pięć kolejek jest trudny nawet bardzo bo gracie z wielkimi markami czyli Bayer,VFB,Wolfsburg,Hertha i mistrz Niemiec Borussia. Tak więc będzie bardzo ciekawie zobaczymy czy się uda bo jak zdobędziecie w tych spotkaniach 13-15 punktów to mistrzostwo będzie bliżej ;) Wiem, że jeszcze sezon się nie rozpoczął, ale początek jest bardzo ważny.
Powodzenia !
-
Grałem Bayernem więc wiem co i jak :) Jest to mój ulubiony klub z Bundesligi i jeden z najbardziej lubianych w europie. Życzę Ci powodzenia, czeka Cię ciężki sezon bo w końcu jest kilku godnych rywali w Niemczech dla Bawarczyków jak Schalke, Bayer czy Borussia.
-
Rzeczywiście pierwsze pięć kolejek to będzie prawdziwy maraton. Jeśli dobrze wejdziecie w sezon, to już na początku możecie zrobić sobie przewagę nad najgroźniejszymi rywalami. Mało tego - 4 z tych 5 pierwszych potyczek to mecze wyjazdowe. Będzie gorąco, jednak liczę na udany start w Bundeslidze ;)
-
Masz bardzo trudny terminarz. Ciężki początek i ciężki koniec. Jednak powinieneś sobie poradzić bo Bayern to bardzo dobry klub. Co tu dużo pisać. Liczę na więcej, bo wygląda to naprawdę bardzo dobrze. :)
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
(http://s4.ifotos.pl/img/neuerjpg_rnarqse.jpg)
Na kilka dni przed rozpoczęciem ligowego sezonu, Jupp Heynckes oświadczył, że kadra zespołu nie ulegnie zmianie. Przypominamy, że w obecnym okienku transferowym do pierwszej drużyny Bayernu dołączyło 7 piłkarzy: Manuel Neuer Jérôme Boateng, Rafinha, Nils Petersen, Takashi Usami, David Alaba (wrócił z wypożyczenia) oraz Maximilian Riedmüller. W sumie klub na transfery wyłożył ponad 40 milionów €. Zyskał jedynie na sprzedaży Ekiciego, który przeniósł się do Werderu Brema za kwotę 5 milionów €. Ponadto drużynę opuścili Miroslav Klose, Hamit Altintop, Andreas Ottl i Thomas Kraft, jednak ich kontrakty wygasły, więc odeszli za darmo. Poniżej prezentujemy aktualny skład "Bawarczyków".
Bramkarze:
1. Manuel Neuer (25 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
22. Hans Jörg Butt (37 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
24. Maximilian Riedmüller (23 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
32. Rouven Sattelmaier (24 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
Obrońcy:
2. Breno Vinicius (22 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Brazil.svg/22px-Flag_of_Brazil.svg.png)
5. Daniel van Buyten (33 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/92/Flag_of_Belgium_%28civil%29.svg/22px-Flag_of_Belgium_%28civil%29.svg.png)
13. Rafinha (26 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Brazil.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
17. Jérôme Boateng (23 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Brazil.svg.png)
21. Philipp Lahm (28 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
26. Diego Contento (21 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
28. Holger Badstuber (22 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
Pomocnicy:
7. Franck Ribéry (28 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Flag_of_France.svg/22px-Flag_of_France.svg.png)
10. Arjen Robben (27 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/20/Flag_of_the_Netherlands.svg/22px-Flag_of_the_Netherlands.svg.png)
14. Takashi Usami (19 lat) (http://s3.ifotos.pl/img/22px-Flag_rnaxpps.png)
23. Danijel Pranjić (30 lat) (http://s2.ifotos.pl/img/flagachor_rnaranr.jpg)
27. David Alaba (19 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/41/Flag_of_Austria.svg/22px-Flag_of_Austria.svg.png)
30. Luiz Gustavo (24 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Brazil.svg/22px-Flag_of_Brazil.svg.png)
31. Bastian Schweinsteiger (27 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
39. Toni Kroos (21 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
44. Anatoliy Tymoshchuk (32 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/49/Flag_of_Ukraine.svg/22px-Flag_of_Ukraine.svg.png)
Napastnicy:
9. Niels Petersen (23 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
11. Ivica Olić (32 lata) (http://s2.ifotos.pl/img/flagachor_rnaranr.jpg)
25. Thomas Müller (22 lata) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
33. Mario Gómez (26 lat) (http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/ba/Flag_of_Germany.svg/22px-Flag_of_Germany.svg.png)
-
Bez żadnych zaskoczeń. Taki sam skład jak w rzeczywistości. oczywiście możecie walczyć o majstra, bla i bla. Nic więcej do napisania, przedstawienie składu i oczywiście czekamy na mecze. ;D
-
Kadra identyczna jak w realnym świecie :) Czekam na pierwszy meczyk ;)
-
Ehhh, co tu dużo pisać. Kadra taka sama jak teraz. Mam nadzieję, że będziesz stawiał na Alabe, bo to młody talent. :D
-
Skład taki jak teraz czyli bardzo silny. Liczę po cichu na potrójną koronę bo na papierze Bayern jest jednym z najlepszych klubów na świecie.
Zobaczymy jak spisywał się Gomez, który już w sparingu strzelił 4 bramki. Jeśli Robben i Ribery nie będą łapali kontuzji to będzie co raz łatwiej.
Powodzenia!
-
Co tu dużo pisać? Mimo, że nie było transferowych bomb, to skład jest silny, nawet bardzo. Spokojnie można powalczyć z tymi zawodnikami o mistrza. Połączenie rutyny z młodością... może być ciekawie ;)
-
Mądre posunięcie, transferów absolutnie nie potrzeba :) Skład jest i tak niezwykle silny, może z wyjątkiem obrony, której poziom to tylko przeciętny. No i realnie będzie, bo dopiero zaczynasz sezon 11/12.
-
Kadra bez zaskoczeń, bardzo mocny team który musi zgarnąć mistrza Niemiec, a nie jakaś tam Borussia z całym szacunkiem do tej drużyny ale są za słabi i Bayern w normalnej dyspozycji wciąga ich nosem. Powodzenia.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
(http://s6.ifotos.pl/img/robbenjpg_rnawhhp.jpg)
W spotkaniu z Bayerem Leverkusen na boisku na pewno nie zobaczymy Arjena Robbena oraz Davida Alaby. Holender wyleczył niedawny uraz, ale na czwartkowym treningu doznał kolejnego. Wychowanek FC Groningen naciągnął mięsień dwugłowy lewej nogi. Nie mniejszego pecha miał Alaba, który na tych samych zajęciach niefortunnie upadł na biodro. Przerwa w grze obu zawodników potrwa około 7 dni, więc na starcie z VfB Stuttgartem wymienieni piłkarze zdążą się wykurować.
-
Szkoda ich. Ale taki jest już football, a szczególnie Robben. ;D Tak czy tak powinniście rozwalić Bayer.
-
Szkoda, bo Robben robi na boisku różnice, ale niestety jest bardzo podatny na kontuzje. Na szczęście masz innych dobrych zawodników więc problemu ze zwycięstwem byc nie powinno.
-
Szkoda, pechowe kontuzje, zwłaszcza Alaby. Brak Robbena może być aż nadto widoczny, jest to świetny zawodnik który bardzo wiele wnosi do gry. Macie jednak szeroką a do tego mocną kadrę i na pewno znajdziecie jakieś sensowne uzupełnienie ;)
-
to duzy cios dla bayernu, brak robbena i alaby przed takim trudnym meczem jakim jest spotkanie z bayerem. mam nadzieje ze uda wam sie wygrac.
-
E tam, i tak sobie poradzicie. Alaba i tak nie jest zawodnikiem podstawowego składu, a Robben... cóż, dobrze, że niegroźnie :) Według mnie to jeden z trzech najlepszych piłkarzy świata, ale niestety kontuzje niszczą mu karierę :)
-
Ehh Robben człowiek szklanka, coś jak Owen czy też Anderson. Szkoda, że go zabraknie na początku. Mimo tego Bayern ma taki skład, że można będzie sobie bez niego poradzić. Choć Arjen to klasa sama w sobie.
-
wielki pech Arjena. szkoda, że znowu złapał kontuzję, to przecież czołowy gracz Bawarczyków. ale 7 dni to jescze nie tragedia.
-
Czemu nikogo to nie dziwi ?:) Bo Ajren gdyby nie miał tylu kontuzji był by najlepszym piłkarzem w Europie :)
-
Robben jest już przyzwyczajony, że sobie robi przerwy w grze. Alaba też dobry grajek ale mniej ważny od Robbena. No ale na szczęście to lekkie kontuzje i już po tygodniu wrócą.
-
Co się stało z karierą Ajaksem?
-
Dobrze, że to tylko absencja siedmiu dniowa, bowiem taka kontuzja Robbena na jakiś dłuższy okres czasu mogła by się przełożyć na wyniki. Mam nadzieję, że ktoś godnie zastąpi Holendra i już na starcie wysuniecie się na górę tabeli.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
1. kolejka Bundesligi
Bayer Leverkusen - Bayern Monachium 1:1 (1:0)
Bramki: Kießling (20’) - Mario Gómez (56’)
Żółte kartki: Michael Ortega (41’), Lars Bender (90+3’) - Schweinsteiger (22’), van Buyten (90+3’)
(http://s6.ifotos.pl/img/bayerjpg_rnanqpp.jpg)
Starcie dwóch pretendentów do mistrzowskiego tytułu zakończyło się sprawiedliwym podziałem punktów. Spotkanie stało na żenująco niskim poziomie.
Jako pierwsi do ataku ruszyli podopieczni Juppa Heynckesa. W 10. minucie Müller przejął piłkę w środkowej strefie boiska, podciągnął z nią kilkanaście metrów i oddał silny strzał w światło bramki. Kapitalną interwencją popisał się Leno.
W 20. minucie nieudana pułapka ofsajdowa w wykonaniu defensorów Bayernu zakończyła się trafieniem dla gospodarzy. Ortega opanował futbolówkę zagraną przez Friedricha i natychmiast zagrał do niepilnowanego Kießlinga. Rosły napastnik dopełnił formalności.
Od momentu straty gola "Bawarczycy" zaciekle atakowali i ich wysiłki zostały nagrodzone w 56. minucie. Ribéry wbiegł między dwóch obrońców, a następnie podał do dobrze ustawionego Gómeza. 26-latek precyzyjnym uderzeniem po długim słupku doprowadził do remisu.
Zaledwie 120 sekund później ekipa z Leverkusen mogła ponownie objąć prowadzenie. Kießling z dziecinną łatwością ograł van Buytena i oddał potężny strzał zza pola karnego. Futbolówka minęła rozpaczliwie interweniującego Neuera, ale ostatecznie zatrzymała się na słupku.
Końcowe fragmenty spotkania nie należały do ciekawych. Zawodnicy obu zespołów zamiast zająć się grą, skakali sobie do gardeł. Najbardziej zawziętych piłkarzy arbiter ukarał żółtym kartonikiem. Niebawem mecz dobiegł końca.
Bayer: Leno - Schwaab, Toprak, Manuel Friedrich, Oczipka - Rolfes, Lars Bender, Sam (64’ Gonzalo Castro), Michael Ortega, Schürrle (61’ Ballack) - Kießling
Bayern: Neuer - Rafinha, Jérôme Boateng, van Buyten, Lahm - Tymoshchuk (64’ Luiz Gustavo), Schweinsteiger, Olić (64’ Kroos), Ribéry, Müller (90+1’ Pranjić) - Mario Gómez
-
Bayern zanotował lekki falstart, co niespecjalnie mnie smuci, bo nie lubię tej drużyny. Mimo, że Bayer 04 należy do absolutnej ligowej czołówki, to raczej Bawarczycy byli wymieniani jako absolutni faworyci tego starcia. Swoje zrobiła dość wcześnie stracona bramka. Twoja drużyna musiała ruszyć do ataku, a tak bywa, że gdy za bardzo się chce, to ze skutecznością jest na bakier i nie wszystko dokładnie wychodzi. Niestety później z twoich graczy uszło już powietrze.
Następny mecz grasz ze Stuttgartem? Napisałeś, że Robben i Alaba nie zdążą się wykurować właśnie na spotkanie z VfB. Szczerze mówiąc myślałem, że spotkanie inauguracyjne Bundesligi przyjdzie ci zagrać z byłą drużyną Mario Gomeza.
-
No cóż niestety remis, ale z dobrym przeciwnikiem,więc tragedii nie ma. Wydawało się, że będzie to niezwykle ciekawy mecz drużyn które co roku walczą o mistrzostwo. Niestety okazało się inaczej.
-
Nie najlepszy start sezonu. Do tego mecz na bardzo niskim poziomie, a wydawałoby się, że hitowy. Zresztą tak samo jak ostatnimi czasy polskie klasyki typu Wisła - Legia... niby mają porywać, a jak jest to wiemy... Po straconej bramce prawdziwa gonitwa i lis pola karnego Gomez zapewnia punkt. Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej, zagra już Robben, którego absencja mogła mieć wpływ na to spotkanie.
-
eh tylko remis z bayerem, ale tak szczerze to nie jest zly wynik. mam nadzieje ze nastepnym razem jak sie spotkacie pokazecie im miejsce w szeregu w lidze niemieckiej.
-
Gomez Gomez i jeszcze raz Gomez. Uratował wam punkt, w ciężkim meczu. Mam nadzieję, że to wypadek przy pracy. Nie przejmuj się, to dopiero początek sezonu. :)
PS Co w tych karierach w Bundeslidze same remisy? :D
-
Gomez , brawa dla niego za gola. Remis na starcie sezonu, to nic. macie jeszcze kilkanaście spotkań i masę zwycięstw przed wami. }
Jak zauważył Jaxok - kolejna kariera Bundesligi, i kolejny remis xd
Ogółem nudny mecz, miejmy nadzieję, że Bayern się poprawi :)
-
Myślałem że zanotujesz zwycięstwo na inauguracje, a tu tylko remis. Dobrze że nie zanotowałeś go z jakaś przeciętną drużyną bo to oznaczałoby słabą passę, ale tylko na 50%. Dobrze że masz Mario Gomeza w kadrze, bez niego Bayern starałby się tylko o Ligę Europy.
-
Remis nie zadowala, jednak trzeba wziąć pod uwagę brak Robbena. Arjen to zawodnik o nie przeciętnych umiejętnościach, lecz posiada jedną wielką wadę... jest strasznie kontuzjogenny, przez co wiele spotkań opuszcza, a to nie pomaga w zdobywaniu trofeów.
Cóż... kolejne spotkanie z Stuttgartem i poprostu trzeba spiąć poślady i wygrać mecz. ; )
-
Po ciekawym starciu na Bay Arenie mamy wynik 1:1. Ekipa Aptekarzy pierwsza wyszła na prowadzenie ale szybko odrobiłeś straty i mogło się wydarzyć wszystko. Znów nieoceniony wkład w wynik mieli Ribery i Gomez, ten pierwszy podał a drugi strzelił. Z Robbenem pewnie poszło by Ci lepiej bo w PES śmiga jak szalony ;). Powodzenia z VfB.
-
Niezawodny Gomez, a jednak falstart. Remis nie zadowala, ale jednak lepszy 1 punkt, niż zero. Mario nie poprzestanie na strzelaniu w Bundeslidze i stawiam, że w LM przegoni, choćby Messiego, w liczbie goli!
-
No spotkanie nie należało do ciekawych. Obie drużyny zagrały słabe zawody i wynik remisowy to tak jak piszesz sprawiedliwy wynik. Gola straciłeś po własnym błędzie, jednak z czasem udało ci się to naprawić. Nie miej rywale mogli szybko ponownie wyjść na prowadzenie, lecz sztuka ta już się im nie udała :).
-
jakiś punkt na początek jest. nie ma co oceniać formy zespołu po zaledwie jednym meczu. remis zdaje się być sprawiedliwym rozstrzygnięciem. szkoda, że piłkarze końcówkę zmarnowali na bójki.
-
Bayer zaskoczył i nie dał zwyciężyć faworytowi czyli Tobie. Bardzo duże zaskoczenie mimo tego, że Leverkusen jest jedną z najlepszych drużyn z Bundesligi to Bayern był zdecydowanym faworytem. Gole strzelili nie zawodni napastnicy, którzy są bardzo dobrymi zawodnikami.
To drugi mecz Gomeza w tym sezonie, a strzelił już pięć bramek co pokazuje jak jest mocny.
Klub z Monachium na pewno rozkręci się wraz z sezonem więc nie ma się co martwić. Tragedii nie ma :D.
Powodzenia!
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
2. kolejka Bundesligi
VfB Stuttgart - Bayern Monachium 1:3 (1:2)
Bramki: Pogrebnyak (2’) - Ribéry (30’ i 39’), Schweinsteiger (56’)
Żółta kartka: Tymoshchuk (6’)
(http://s6.ifotos.pl/img/schweinjp_rnawxwq.jpg)
Fatalny początek meczu nie przeszkodził ekipie Juppa Heynckesa w zdobyciu kompletu punktów. Kapitalny występ zaliczył Franck Ribéry.
Gospodarze prowadzenie objęli po zaledwie 120 sekundach od pierwszego gwizdka sędziego. Harnik precyzyjnie dośrodkował na głowę Pogrebnyaka, a Rosjanin bez problemu skierował piłkę do siatki. Neuer nie miał nic do powiedzenia.
Po półgodzinie gry do remisu doprowadził Ribéry. Francuski pomocnik wygrał pojedynek biegowy z Boulahrouzem, dopadł do piłki zagranej przez Müllera i silnym uderzeniem z okolic linii pola karnego zmusił do kapitulacji golkipera rywali.
W 37. minucie uderzenie Ribéry'ego zatrzymało się na słupku, ale kilka chwil później skrzydłowy dopiął swego i mógł cieszyć się ze swojego drugiego trafienia w tym spotkaniu. W 9 minut zupełnie odwrócił losy pojedynku.
W 56. minucie ofensywnie grający Bayern zdobył kolejnego gola. Kapitalnego podania w wykonaniu Rafinhii nie zmarnował Schweinsteiger. Popularny "Basti" potężnym strzałem pod poprzeczkę doprowadził do rozpaczy fanów VfB.
W 69. minucie drużynę ze Stuttgartu pogrążyć mógł Jérôme Boateng. Ghańczyk silnie uderzył głową, jednak gospodarzom z pomocą przyszła poprzeczka. 20 minut później z rzutu wolnego bardzo ładnie przymierzył Gentner, lecz futbolówka zaledwie otarła się o boczną siatkę.
Stuttgart: Ulreich - Boulahrouz, Delpierre, Taşçı, Sakai - Kuzmanović, Gentner, Harnik, Hajnal, Okazaki - Pogrebnyak
Bayern: Neuer - Rafinha (58’ Contento), Jérôme Boateng, Tymoshchuk, Lahm - Luiz Gustavo, Schweinsteiger, Robben (82’ Pranjić), Ribéry, Müller - Mario Gómez (74’ Olić)
-
Trzeba przyznać, że to udany początek sezonu. Mieliście na rozkładzie od razu dwóch ciężkich rywali, do tego z obydwoma na wyjazdach, a na koncie są 4 punkty. Poza tym w bardzo dobrej formie jest Ribery i Schweinsteiger, ofensywne motory, które rozpędzają Bayern i zapewne szybko zdystansujecie w takiej dyspozycji resztę stawki :)
-
Dobry mecz w waszym wykonaniu, choć początek kiepski. Stuttgart was zaskoczył. Na szczęście macie w swoich szeregach wielu utalentowanych zawodników jak choćby Riberiego, który właściwie w pojedynkę rozstrzygnął na waszą korzyść pierwszą odsłonę spotkania. W drugiej połowie z dobrej strony pokazał się Basti i 3 punkty stały się faktem, brawo ;)
-
Na początek remis, ale skoro zanotowany w starciu z wicemistrzem kraju, nie ma co się załamywać. Mecz nudny, ale na szczęście uratowali "widowisko" dwaj najlepsi snajperzy obu ekip - Gomez i Kiessling. Dobrze, że ten drugi trafił potem tylko w słupek, bo po porażce naprawdę nie byłoby się z czego śmiać :)
W drugiej kolejce na łopatki rozłożony został Stuttgart, a zwycięstwa nie byłoby bez kapitalnej gry Ribery'ego. Prowadzenie dał gospodarzom Pogrebniak (na jakim grasz patchu, skoro on jeszcze w Niemczech?), ale potem na boisku istniał już tylko Bayern, co potwierdził golami wspomnianego Francuza oraz Schweinsteigera :)
-
no i jak mowilem, w kolejnym meczu ligowym pokazaliscie klase na wage przyszlych mistrzow. jesli gra riberiego nadal bedzie taka skuteczna, to ten pilkarz poprowadzi was do niejednego sukcesu. powodzenia.
-
Brawo za przekonywujące zwycięstwo na trydnym terenie z silnym rywalem. Ribery w formie - dobrze, że strzela gole. ;)
-
Tym razem udało się Wam zwyciężyć bo po pierwszych zremisowanych meczu nie mogliście pozwolić sobie na więcej.
Ribery ostatnio w prawdziwym futbolu gra wspaniale, a teraz dołożył grę w PES. Złotka piłka dla niego :D.
Szybko stracona bramka zachęciła Was do pracy i odpowiedzieliście, aż trzema co zaskoczyło publiczność w Sttugracie.
Powodzenia!
-
Klasa sama w sobie, zacząć fatalnie i wygrać w wielkim stylu, brawo !
-
O widzę, że opisałeś już dwa mecze. Bardzo ciekawe spotkanie z Leverkusen, największe żądła obu ekip trafiły po golu i mecz skończył się remisem. Ale gdyby Kiessling trafił gola nie w słupek mogło by być krucho. W drugiej kolejce zagraliście ze Stuttgartem, dziwi mnie tylko skąd tu Pogrebnyak, przecież on w Fulham szaleje. Znów musieliście odrabiać stratę, ale tym razem wykonaliście to z nawiązką. Dzięki czemu wygraliście. Świetną partię rozegrał Ribery, ale gola meczu zdobył Basti.
-
Po pół godzinie gry do remisu doprowadził Ribéry.
"Półgodzinie" pisze się razem. To taka idiotyczna zasada ortograficzna, podobnie jak w zdaniu "na stole stoją dwie coca-cole" ("coca-cola" z małej).
-
Cieszy wygrana, choć mimo wyniku było ciężko. Jednak Ribery to klasa światowa, pogrążył VfB. Choć ci gdyby wykorzystywali sytuacje pomgli powalczyć o remis, choć Boateng miał pecha, nie trafiając na 4:1, uderzył tylko w poprzeczkę.
-
Pogrebnyak troszeczkę Was musiał zaszokować. Wychodzicie na murawę, klepiecie piłkę, jest wstęp do meczu, a tu nagle jest już 0:1. :D
Fajnie jednak, że udało Wam się zebrać do kupy i strzelić trzy bramki. Widzę, że Robben już w składzie, fajnie. Wolfsburg podobnie jak Stuttgart trochę obniżył loty po poprzednich dobrych okresach gry jak np. zdobycie mistrzostwa Niemiec w tym spektakularnym sezonie dla nich, także myślę, że inny wynik niż wygrana Bayernu będzie niespodzianką. ; )
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
(http://s6.ifotos.pl/img/losowanie_rnqhxps.jpg)
Kilkanaście minut temu zakończyło się losowanie grup Champions League sezonu 2011/2012. W ceremonii wyciągania enigmatycznych kul z pojemników uczestniczyły takie osobowości jak Paul Breitner, Ruud Gullit, sir Bobby Charlton oraz Lothar Matthaus. Bayern na losowanie nie może narzekać. Podopieczni Juppa Heynckesa trafili do grupy C, gdzie o awans powalczą z Manchesterem United, Málagą oraz Sportingiem CP. Poniżej prezentujemy układ pozostałych grup.
Grupa A: FC Barcelona, Zenit Sankt Petersburg, Szachtar Donieck, FC Basel
Grupa B: Juventus FC, Valencia CF, Galatasaray SK, Bayer Leverkusen
Grupa C: Manchester United, Bayern Monachium, Málaga CF, Sporting CP
Grupa D: AC Milan, Paris Saint-Germain, Anżi Machaczkała, Beşiktaş Jimnastik Kulübü
Grupa E: Inter Mediolan, Sevilla FC, Fenerbahçe SK, AFC Ajax
Grupa F: Manchester City, Olympique Marsylia, PFC CSKA Moskwa, Trabzonspor Kulübü
Grupa G: Chelsea FC, SSC Napoli, Lille OSC Métropole, Olympiakos
Grupa H: Real Madryt, FC Porto, Gelsenkirchen-Schalke 04, FC Oțelul Galați
-
Oj bardzo ciężka grupa. Każde starcie nie będzie łatwe, a szczególnie te w Teatrze Marzeń. Zapowiada się naprawdę ciekawa batalia o wyjście z grupy. Powodzenie i szczęście na pewno się przyda.
-
Losowanie za nami. Grupa Bayernu bardzo ciekawa i za razem trudna ponieważ gracie z finalistą z zeszłego roku. Drugi zespół to Malaga, która chce stworzyć potęgę, która wreszcie pokonana Barcę i Real. Jeśli chodzi o Sporting to wiadomo tradycja więc też nie będzie łatwo.
Mówisz, że Bayern nie może narzekać może i tak, ale walka o pierwsze miejsce na pewno będzie zacięta ;).
Powodzenia!
-
Grupa jak najbardziej do przejścia. O pierwsze miejsce będzie walka z MU, jednak na tą Malagę trzeba będzie uważać. Nie wiadomo jak się spisze ekipa z Hiszpanii. Sporting jak dla mnie jest outsiderem w tej grupie. Patrząc na inne grupy najbardziej wyrównana jest grupa B i D.
-
Cóż, łatwo nie będzie, ale niech mi ktoś wytłumaczy, jakim cudem Bayern i Man Utd znalazly się w jednej grupie? :D Normalnie oba losowane by były z pierwszego koszyka. Malaga też jest bardzo silną drużyną, ale Sporting powinien rozdawać punkty.
Grupa D najsilniejsza według mnie.
-
Los was nie oszczędził według mnie. Macie bardzo ciekawą grupę, z naprawdę mocnymi drużynami. Już ostrze sobie zęby na pojedynek z moim Manchesterem United. Mamy rachunki do wyrównania... Malaga będzie groźna, ale ja odmiennie od wszystkich przypisuję jej 4 lokatę. Uważam, że niebezpiecznych będą Portugalczycy. Mają kilku naprawdę szybkich graczy.
-
zwycięstwo cieszy, na przełamanie czekać zbyt długo nie musiałeś.
grupa w LM niewesoła, dziwne swoją drogą, ze nie byłeś w pierwszym koszyku, ale mniejsza o to, musisz się sporo napocić, aby przejść fazę grupową.
-
Grupa nie najłatwiejsza, ale do przejścia. Z Manchasterem będzie was czekała powtórka z sezonu 2009/2010. Z Malagą będzie mecz raczej na twoją korzyśc, a ze sportingiem to samo. :) :)
-
Nie jest to zbyt trudna grupa. Faktycznie Manchester United może sprawić problemów ale powinieneś sobie po radzić i jakieś 4 punkty w dwóch meczach wyciągnąć. Podobnie z Malagą czy Sportingiem choć tam pasuje ugrać komplety punktów.
-
Cóż, grupa nie jakaś najmocniejsza, niemniej jednak sama się nie przejdzie. Zapewne stoczycie bój o pierwsze miejsce z United, trzeba uważać na groźny Sporting i nie można zlekceważyć Malagi, bo przypadkiem się tutaj nie znalazła.
-
no grupa bardzo ciekawa i wydajaca sie na bardzo wyrownana wiec o awans nie bedzie lekko. mam nadzieje ze jednak wam sie to uda. powodzenia.
-
Grupa ciężka , no ale zobaczymy , na pewno walka będzie z United , Sporting pewnie też łatwo skóry nie odda a panowie z Malagi mogą tutaj namieszać :)
-
Grupa ciężka ale spokojnie to ogarnięcia Musicie uważać na Malagę oraz Sporting, mocne kluby. Z MANU powinieneś zawalczyć. Moim zdaniem walczysz w najmocniejszej grupie, ale poradzisz sobie.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
3. kolejka Bundesligi
Bayern Monachium - VfL Wolfsburg 2:1 (2:0)
Bramki: Kroos (5’), Ribéry (43’) - Vieirinha (64’)
(http://s6.ifotos.pl/img/wolfsjpg_rnqpwhr.jpg)
"Bawarczycy" nie zawiedli i na własnym terenie pokonali ekipę z Wolfsburga. Po trzech kolejkach są wiceliderami Bundesligi.
Podopieczni Juppa Heynckesa rozpoczęli od mocnego uderzenia. Wszystko za sprawą Kroosa, który w 5. minucie odnalazł drogę do siatki gości. 21-letni pomocnik z dziecinną łatwością ograł Felipe oraz Chrisa, a następnie wykończył akcję.
W 24. minucie doskonałej okazji do podwyższenia prowadzenia Bayernu nie wykorzystał Mario Gómez. Aktualny król strzelców Bundesligi uderzał z 10 metrów, lecz futbolówka wylądowała w rękawicach golkipera "Wilków".
W 34. minucie bardzo bliski zdobycia bramki był Polák. Czeski pomocnik potężnie kropnął z dystansu, ale futbolówka zatrzymała się na słupku bramki strzeżonej przez Neuera. Czyhającego na dobitkę Mandžukicia uprzedził Jérôme Boateng.
W 43. minucie po kapitalnym dośrodkowaniu Luiza Gustavo swojego trzeciego gola w tym sezonie zdobył Franck Ribéry. Francuski skrzydłowy zbiegł na pierwszy słupek i precyzyjnym strzałem z powietrza zaskoczył Benaglio.
Przyjezdni nie zamierzali składać broni i w 64. minucie zdobyli kontaktowego gola. Z prawej strony dośrodkował Ochs, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Vieirinha. 25-letni Portugalczyk popisał się ładnym uderzeniem głową.
W 82. minucie tablica wyników powinna wskazywać 3:1. Nie stało się tak, gdyż wprowadzony Olić pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Chorwat posłał piłkę obok słupka. Niebawem sędzia zakończył zawody.
Bayern: Neuer - Rafinha, Jérôme Boateng (80’ Badstuber), Tymoshchuk, Lahm - Luiz Gustavo, Schweinsteiger, Kroos - Robben (74’ Alaba), Ribéry, Mario Gómez (74’ Olić)
Wolfsburg: Benaglio - Ochs, Felipe, Chris, Čale - Polák, Hasebe (71’ Jiráček), Salihamidžić, Dejagah, Vieirinha (78’ Koo Ja Cheol) - Mandžukić
-
Są kolejne trzy punkty. Dominowałeś i nie dałeś większej szansy rywalom. Kolejny dobry mecz Ribery'ego, wasz motor napędowy zdobył gola. Szkoda, że Olić wchodząc z ławki nie strzelił na 3:1 bo dałoby mu to jakiś plus u trenera i może nie grałby ogonów.
-
Ciekawe spotkanie z Wilkami. Szybko zdobyta bramka, dała wam kopa na kolejne minuty. Szkoda, że Gomez spudłował w tak dogodnej sytuacji. Potem goście mieli słupek, a wy górę szczęścia. Pod koniec połowy Rbiery zdobywa kolejną bramkę w meczu i swoją trzecią w tych rozgrywkach. Goście się jednak nie poddali i zdobyli kontaktowego gola. Szkoda, że Olić nie trafił. Mam nadzieję, że jeszcze się przełamie.
-
kolejny pokaz kapitalnej gry bayernu, szkoda tylko ze nie strzelaliscie zadnej bramki w drugiej polowie, bo to by pokazalo wasz charakter i sile. ale szybkie wyjscie na prowadzenie napewno dalo wam duzo spokoju.
-
Zwycięstwo z silnym rywalem. Brawo. W osiągnięci sukcesu, jakim niewątpliwe w tym spotkaniu były 3 punkty pomogła szybko zdobyta bramka przez Kroosa, potem gol Riberyego, na szczęście po bramce kontaktowej zdołaliście utrzymać prowadzenie, ba! mogliście podwyższyć na 3:1. Jak wygląda tabela?
-
Kolejny mocny rywal stanął na waszej drodze jak już pisałem po podaniu terminarza, że te pierwsze 5 spotkań będzie bardzo trudne.
Pokonaliście Wolfsburg jednak tylko jedną bramką. Lepszą drużyną był raczej Bayern jednak nie przełożyło się to na większą ilość bramek.
Powodzenia!
-
Dobry mecz z VfL Wolfsburg. Zasłużenie wygraliście ten mecz bo po prostu stworzyliście sobie więcej sytuacji, które zostały wykorzystane. Olić mógł jeszcze dobić rywala ale niestety nie trafił do bramki.
-
Wilki pomimo dwóch goli w bagażu, nie złożyły broni i postanowiły powalczyć. wystarczyło tylko na gola kontaktowego, ale Bayern był pewny tego dnia i zwycięstw z rąk nie wypuścił, ba powinien był wygrać wyżej
-
Bayern pewny swego . 2-1 pomimo iż goście strzelili bramkę kontaktową w 64 minucie . Oznaczało to nerwową końcówkę lecz Bayern to doświadczony zespół który zagrał pewnie z tyłu . 3 pkt zostają u was :)
-
Czekamy na następne spotkania Twojego Bayernu bo kariera bardzo dobra :)
-
Kolejne zwycięstwo, jesteście już wiceliderami :) Cieszy mnie fakt, że znów trafił do sitaki Ribery. Dobra forma gwiazdy zespołu jest bardzo ważna - czy miałby nią być Francuz, czy też Arjen Robben, ktoś musi ciągnąć ten wózek ciągnąć do przodu. Wbrew temu, co mógłby wskazywać wynik, spotkanie było dość jednostronne, poza akcją bramkową oraz strzałem z dystansu Polaka. Szkoda, że nie udało się Wam podwyższyć prowadzenia, bo okazja była ku temu przednia. Fajnie, że grasz w ofensywnym 4-3-3, to w przyszłości powinno przełożyć się na większą ilość goli.
-
Mecz z Wolfsburg wygrany już tak naprawdę w pierwszej połowie. Tak naprawdę trudno coś więcej powiedzieć. Dobry początek musiał zainicjować wygraną z wilkami. Dobra robota. ; )
Z chęcią zobaczyłbym tabele Bundesligi.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
(http://s3.ifotos.pl/img/olicjpg_rerphrw.jpg)
Ivica Olić oraz Danijel Pranjić mogą zapomnieć o sobotnim występie przeciwko Herthcie BSC. Pierwszy z wymienionych piłkarzy narzeka na ból pleców, a były gracz SC Heerenveen poprosił o tydzień wolnego w celu załatwienia spraw prywatnych. W obecnym sezonie Olić wystąpił w trzech meczach Bayernu, natomiast Pranjić na murawę wybiegał dwukrotnie. Chorwatów nie powinno zabraknąć w spotkaniu z Manchesterem United.
-
szkoda, bo zawsze jakąś siłę składu stanowią. czekam na mecze, bo kariera znacznie wyhamowała
-
Wyhamowała, bo mam cztery jedynki z chemii. ;P
-
aha czyli chemia była powodem przerwania kariery już to trochę znam ;) Mam nadzieję, że wszystko udało się ogarnąć.
Szkoda, że bez Chorwatów bo Olić to ważny zawodnik dla klubu z Monachium jednak Prajnić to taki zawodnik na mniej ważne spotkania. Powodzenia z Herthą ;).
-
Poradzicie sobie spokojnie, bo ani Olić i Pranjić nie należą do kluczowych piłkarzy Twojego Bayernu, ani Hertha nie jest przecież jakimś gigantem. Ale dobrze, że wrócą na Manchester, bo musicie dać z siebie 200%.
Wyhamowała, bo mam cztery jedynki z chemii. ;P
O, bratnia dusza na forum :). Ja mam siedem :P.
-
Dacie radę :) Dobrze, że ja już nie mam chemii.
-
Myślę, że powyższe absencję nie przeszkodzą wam w odniesieniu sukcesu, jakim będzie niewątpliwie zwycięstwo z Herthą. :)
Witajcie w klubie słabych chemików - moje oceny z tego przedmiotu też pozostawiają wiele do życzenia...
-
Olić i Pranjić to i tak rezerwowi, więc nie powinieneś odczuć ich braku w najbliższym spotkaniu ligowym. Tym bardziej, że zmierzysz się z Herthą, która w czołówce ligi może i kiedyś była, ale to bez wątpienia czasy minione.
-
Jest jeszcze Gomez :) Tak że nie powinno być problemów z napadem :)
-
szkoda ze chorwaci nie wystapia w meczu z hertha. nie sa to postacie pierwszoplanowe waszego zespolu, ale ich brak moze tez troche skomplikowac sytuacje. mam nadzieje ze wkrotce wroca na boisko i pomoga wam w meczu z manchesterem.
-
Wyhamowała, bo mam cztery jedynki z chemii. ;P
To dowód na to, że nie warto poświęcać całego dnia na pisanie tych karier, które i tak nic nie dają.
Szkoda, że Pranjić i Olić nie zagrają z Herthą, ale masz jeszcze Gomeza, Petersena, więc masz kim grać.
Co do meczu z Wolfsburgiem, był raczej pod Twoją kontolą, dwa gole do przerwy, w tym golą głową Riberiego, to na prawdę rzadkość, w drugiej połowie gol Veirinhi i mimo okazji Olicia wynik się nie zmienił.
Oby passa zwycięstw nie opuszczała Cię jak najdłużej ;).
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
4. kolejka Bundesligi
Hertha BSC - Bayern Monachium 1:2 (0:0)
Bramki: Raffael (79’) - Ribéry (54’), Müller (69’)
Żółta kartka: Lustenberger (50’)
(http://s6.ifotos.pl/img/herthajpg_rnqaesp.jpg)
Podopieczni Juppa Heynckesa, choć z problemami, rozprawili się z Herthą BSC. Nie zawiódł świetnie dysponowany w tym sezonie Ribéry.
Już w 3. minucie bliski zdobycia bramki był Schweinsteiger. 27-letni pomocnik potężnie uderzył z dystansu, lecz golkiper gospodarzy zdążył z interwencją. 18 minut później strzał Eberta zatrzymał się na spojeniu słupka z poprzeczką.
W 34. minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem pomylił się Müller, a 7 minut później jego los podzielił Lasogga. Napastnik "Starej Damy" próbował lobować wychodzącego z bramki Neuera, jednak wychowanek Schalke nie pozwolił się zaskoczyć.
Na pierwsze trafienie w tym spotkaniu czekaliśmy 54 minuty. Ribéry wbiegł między dwóch defensorów Herthy, zamarkował uderzenie, a następnie odnalazł drogę do siatki. 8 minut później po strzale francuskiego skrzydłowego futbolówka otarła się o poprzeczkę.
W 69. minucie tablica wyników wskazywała już 0:2. Rezerwowy Petersen przyjął piłkę w polu karnym ekipy z Berlina i oddał celny strzał na bramkę. Kraft poradził sobie z uderzeniem 23-latka, ale wobec dobitki Müllera był bezradny.
W serca kibiców Herthy nadzieję na korzystny rezultat wlał Raffael, który w 80. minucie wykorzystał fatalny błąd wprowadzonego van Buytena. Brazylijski napastnik wyłuskał piłkę w polu karnym "Bawarczyków" i technicznym uderzeniem pokonał Neuera. Ostatecznie podopieczni Juppa Heynckesa wrócą do Monachium z kompletem punktów.
Hertha: Kraft - Lell, Hubník, Franz, Kobiashvili - Niemeyer, Lustenberger, Ebert, Adrián Ramos, Raffael - Lasogga
Bayern: Neuer - Rafinha, Jérôme Boateng, Tymoshchuk, Lahm - Luiz Gustavo (71’ van Buyten), Schweinsteiger (78’ Kroos), Müller - Robben, Ribéry, Mario Gómez (56’ Petersen)
-
Bardzo ciekawe spotkanie. Nie wiedziałem, że Hertha ma przydomek Stara Dama :)
Dobrą zmianę dał Petersen, dosyć ryzykowne było ściągać Gomeza przy bezbramkowym wyniku ale opłaciło się.
-
Co Ty byś zrobił bez tego Ribery'ego? Szkoda tylko, że równie jasnym blaskiem nie błyszczy Robben, którego osobiście wolę od Francuza. Ale ma jeszcze dużo czasu. Mecz z Herthą nie był łatwy - oba zespoły miały wiele okazji do zdobycia bramki jeszcze przed przerwą, ale trafili do siatki dopiero Bawarczycy w 54. minucie. Cieszy mnie dobra forma Petersena, który "wypracował" gola. Jakoś tak kibicuję mu, aby zrobił w tym Bayernie karierę. Widzę, że słabo zaprezentował się tym razem Mario Gomez.
-
latwo wam nie przyszlo kolejne zwyciestwo, jednak dobrze dysponowany ribery dal wam cenne zwyciestwo. jak tak dalej bedzie gral jak dotychczas to licze ze bedziecie walczyc o mistrzostwo. ale narazie skupmy sie na terazniejszych meczach.
-
Hertha okazała się trudniejszym rywalem, niż każdy by przypuszczał, jednak na szczęście masz w swoich szeregach niezawodnych Ribery'ego i Mullera, którzy zdołali pokonać swojego byłego kolegę klubowego.
-
Sytuacji na bramki w pierwszej połowie mieli zarówno jedni i drudzy, dziwi więc, że stosunkowo długo utrzymało się 0:0. Potem na szczęście trafił niezawodny Ribery, potem rezerwowy Petersen udowodnił, że nie możesz go pomijać w swoich wyborach. Może zawsze coś wnieść do drużyny. Van Buyten to jest ogólnie jakiś nieudany :D ten gol do złudzenia przypomina tego, którego strzelił Matusiak w Brukseli w el. Euro 2008, kiedy to wygraliśmy 1:0.
-
Macie genialna formę jak narazie. Świetny Francuz - Ribery co Wy byście bez niego zrobili ? Dobrze jest prowadzić 2 - 0 wtedy się spokojniej gra i nawet strata bramki może nic nie zmienić.
-
mimo, że dominowałeś przez cały mecz, to błąd v.Buytena sprawił, że najadłeś się sporo nerwów w końcówce. szczęśliwie jednak zgarnąłeś całą pulę.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
1. kolejka fazy grupowej Champions League
Bayern Monachium - Manchester United 1:1 (0:0)
Bramki: Lahm (71’ k.) - Rooney (48’)
Żółta kartka: Rafael da Silva (60’)
(http://s6.ifotos.pl/img/lahmjpg_rerprar.jpg)
Po emocjonującym i zaciętym spotkaniu "Bawarczycy" zdołali wywalczyć punkt w konfrontacji z Manchesterem United.
W 10. minucie bramce Neuera po raz pierwszy zagroził Rooney. Wychowanek Evertonu pomylił się o kilkanaście centymetrów. W odpowiedzi celnie uderzał Müller, jednak golkiper "Czerwonych Diabłów" zdołał sparować piłkę na rzut rożny.
W 28. minucie bardzo bliski zdobycia gola był Robben. Były gracz Realu Madryt z łatwością minął Rafaela da Silvę, przedarł się w pole karne, a następnie uderzył w kierunku dalszego słupka. Ponownie znakomitym refleksem wykazał się de Gea.
W 40. minucie z potężnym uderzeniem autorstwa Rooneya doskonale poradził sobie Neuer. Kilkanaście sekund później 25-letni bramkarz znów uratował skórę swoim kolegom z drużyny, broniąc techniczny strzał Carricka.
Katastrofalny błąd Robbena z 48. minuty nie pozostał bez konsekwencji. Holenderski skrzydłowy w okolicach własnego pola karnego uwikłał się w drybling i stracił piłkę na rzecz Rooneya. Popularny "Wazza" okazji nie zmarnował.
W 71. minucie wprowadzonego Mario Gómeza w polu karnym brutalnie sfaulował de Gea. Protesty piłkarzy angielskiego zespołu nic nie wskórały i sędzia główny podyktował rzut karny. Jego pewnym egzekutorem okazał się Lahm.
W końcowych momentach pojedynku podopiecznym Juppa Heynckesa dopisało szczęście, bowiem w doliczonym czasie gry strzał Rooneya zatrzymał się na słupku, a dobitkę Carricka zablokował Rafinha. Remis wydaje się sprawiedliwym rezultatem. W drugim meczu grupy C Sporting CP zremisował z Málagą 2:2.
Bayern: Neuer - Rafinha, Jérôme Boateng, Tymoshchuk, Lahm - Luiz Gustavo, Schweinsteiger (57’ Kroos), Müller, Robben (65’ Mario Gómez), Ribéry - Olić
Manchester: de Gea - Rafael da Silva, Smalling, Vidić, Evra - Fletcher, Carrick, Nani, Park Ji-Sung - Rooney, Berbatov (57’ Javier Hernández)
-
Ciekawy mecz, mieliście więcej sytuacji niż United, ale remis na początek jest dobry. Robben.. Przez niego straciłeś pierwszą bramkę, jednak wybacz mu. ;)
-
Niestety mój Manchester nie dał rady i nie pokonał Ciebie na Alianz Arena, ale ok. Lahm wykonywał rzut karny to mnie zdziwiło. Jednak wykorzystał go i brawa mu za to. :D
-
Ciekawe starcie, dużo się działo i ten wynik tak jak napisałeś jest sprawiedliwy chociaż w końcówce mogłeś stracić bramkę pozbawiającą Cię oczek. W drugim meczu tej grupy także padł remis więc batalia będzie zacięta.
-
niezły mecz, a remis z takim klubem można rozpatrywać jako sukces. fajnie, że prowadzisz Bayern.
-
dobry mecz na allianz arena, trzeba przyznac ze z diablami latwo sie nie gra, a wam sie udalo przynajmniej ugrac 1 punkt, ktory napewno bedzie cenny w walce o awans.
-
nie masz spektakularnych winików, ale systematycznie zdobywasz albo 3 albo 1 oczko. z taką grą powoli, do celu zajdziesz daleko.
-
nie ma lipy, z Diabłami nie gra się łatwo, a remis jest cool-wynik.
-
Remis z MU u siebie jednak postawiłbym po stronie minusów. Ok, rozumiem Manchester, ale Bayern ma aspiracje do wygranych z najlepszymi. Dobrze, że udało się wywalczyć karnego i, że Lahm go wykorzystał. Remisowy wynik Sportingu z Malagą jeszcze bardziej przybliża Was do 1/8 LM, mimo że to dopiero pierwsza kolejka Champions League.
-
remis po karnym. Bawarczycy nie zagrali pierwszorzędnego meczu, ale punkt z MU to zawsze lepiej niż puste konto.
-
Robben w realnym świecie ostatnio zawodzi to i forma w grze nie ta :D dobrze, że masz Gomeza, który jak nie zdobędzie gola to wywalczy rzut karny, wolny. Gratuluje remisu:)
-
Ciekawy mecz.Ale tylko remis.
-
Pierwsza kolejka i już mamy hit. Bardzo nieodpowiedzialne zachowanie Robbena, który nawet w rzeczywistości ostatnio przechodzi ciężkie dni (patrz mecz z Borussią Dortmund). Dobrze, że udało się wyrównać z karnego. Remis faktycznie wydaje się być sprawiedliwy, bo zarówno jedni jak i drudzy mieli swoje szanse :)
-
Remis to sprawiedliwy wynik, chociaż gdyby nie "kiwka" Robbena rzy własnym polu karnym, może ten mecz inaczej by sie potoczył. Rooney takich prezentów nie marnuje i teraz pokazał, że skrupulatnie może wykorzystać każdy błąd. W ostatnich minutach Rooney trafił jeszcze w słupek, takze mozesz mówić o szczęściu ;)
-
Remis u siebie z ManUtd... Sam nie wiem, czy kibice Bayernu mogą się cieszyć z tego wyniku. Z jednej strony wiadomo - Czerwone Diabły to uznana marka i wielokrotni zdobywcy Pucharu Mistrzów, z drugiej zaś fajnie byłoby zająć w tej grupie pierwsze miejsce i trafić na łatwiejszego rywala w 1/8 finału. Ale to dopiero pierwsza kolejka, pewnie i Ty i Manchester jeszcze się potkniecie na Maladze bądź Sportingu.
Robben od początku był aktywny, atakował, starał się prowadzić grę ofensywną Twojego zespołu , a tymczasem to właśnie przez niego padła bramka dla rywali. Taki zawodnik jak on powinien jednak wiedzieć, że wdawanie się w dryblingi pod własnym polem karnym nigdy nie kończy się dobrze. Na szczęście skórę uratował Wam kapitan, obrońca Phillip Lahm, na którego zawsze można liczyć. Widzę, że wystawiłeś w ataku Ivicę Olicia, ale wiele Chorwat nie zdziałał, a niedługo po zejściu karnego wywalczył jego zmiennik, Gomez.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
(http://s6.ifotos.pl/img/schweinjp_rersash.jpg)
Złe wieści dla Bastiana Schweinsteigera oraz Bayernu. Na dzisiejszym treningu pomocnik nabawił się lekkiego urazu przywodziciela prawej nogi. Nie doszło do naderwania, aczkolwiek kontuzja wyklucza 27-latka z gry na tydzień. Oznacza to, że wicekapitana "Bawarczyków" zabraknie w prestiżowym spotkaniu z Borussią Dortmund. W aktualnym sezonie Schweinsteiger pięciokrotnie meldował się na boisku i raz odnalazł drogę do siatki przeciwnika.
-
Ciekawy mecz z Manchesterem United. Schweinsteiger Ci wypada ze składu na mecz z BvB niedobrze.
-
szkoda ze przed tak waznym meczem tracicie podstawowego zawodnika waszej formacji, napewno brak bastiana na boisku bedzie duzym oslabieniem, ale wierze ze uda sie wam cos ugrac w tym spotkaniu. powodzenia
-
Mecz z United zacięty i remis był sprawiedliwym wynikiem. Tylko szkoda że Robben popełnił taki błąd no, ale cóż zdarza się.
Schweinsteiger też nie miał szczęścia i pozbawił się występu z Borussią Dortmund, wielka szkoda.
-
Bez Schweinsteigera też sobie poradzicie. Borussia jeszcze we wrześniu nie zdążyła otrząsnąć się po odejściu Nuriego Sahina i zajmowała miejsca w ogonie tabeli. Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale jakoś o wynik jestem spokojny.
-
Bastian wypada ale bez niego dacie sobie radę. Nie jest to Arjen Robben twej drużyny. Spotkanie z BVB zapowiada się ciekawie, wynik - 2:0 dla Ciebie.
-
Dacie radę bez niego :D. Jest przecież Robben, Ribery i Gomez ;).
-
wielka szkoda, ale zawsze jest alternatywa, którą trzeba wykorzystać, czyli Toni Kroos.
-
no poważne osłabienie przed szlagierem z Borussią Dortmund. Bayern to jednak taki klub, w którym kontuzjowanego zawodnika zastępuję równie dobry gracz. Czekam na mecz z BVB :D
-
Schweinie wiadomo czołowy twój piłkarz, ale tydzień absencji to jeszcze pestka. szkoda jedynie, ze na mecz z takim rywalem
-
To samo co kolega wyżej. Szkoda, że na mecz z Borussią, z którą wiadomo... będziecie się bić o majstra. Nie chce mówić, że to będzie już decydujące starcie, bo mamy dopiero 5 kolejkę. Jednak przegrać będzie szkoda.
-
Szkoda, że Schweinsteiger dostał kontuzji, ale na szczęście to tylko tydzień.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
5. kolejka Bundesligi
Borussia Dortmund - Bayern Monachium 1:2 (0:0)
Bramki: Robert Lewandowski (85’) - Müller (50’), Ribéry (64’)
Żółte kartki: Felipe Santana (90+1’) - Rafinha (81’)
(http://s6.ifotos.pl/img/aaaajpg_rerswws.jpg)
Podopieczni Juppa Heynckesa wygrali prestiżowy pojedynek z Borussią Dortmund i wskoczyli na pozycję lidera Bundesligi!
"Bawarczycy" od początku przystąpili do zdecydowanych ataków. W 3. minucie silny strzał z dystansu autorstwa Robbena sprawił wiele problemów golkiperowi Borussii, a kilkanaście sekund później minimalnie przestrzelił Olić.
W 26. minucie bardzo nieznacznie pomylił się Müller. Jego strzał przeleciał tuż nad poprzeczką. W 31. minucie techniczne uderzenie z rzutu wolnego w wykonaniu Antonio da Silvy omal nie wylądowało w okienku bramki Neuera.
120 sekund po zmianie stron bliski uradowania fanów Bayernu był Luiz Gustavo. 24-latek trafienia nie zaliczył, ponieważ futbolówka zatrzymała się na poprzeczce, ale chwilę później fantastycznym podaniem uruchomił Müllera, który odnalazł drogę do siatki.
W 56. minucie potężny strzał Barriosa w kapitalnym stylu wybronił Neuer, a po kolejnych 8 minutach tablica wyników wskazywała już 0:2. Do prostopadłej piłki zagranej przez Olicia dopadł Ribéry i płaskim uderzeniem zza pola karnego zaskoczył Weidenfellera.
W 85. minucie gospodarzom udało się zdobyć gola kontaktowego. Robert Lewandowski najpierw trafił w słupek, lecz dopadł do odbitej piłki i za drugim razem dopełnił formalności. W doliczonym czasie gry w pole karne "Bawarczyków" zawitał Weidenfeller, ale wynik spotkania nie uległ zmianie.
Borussia: Weidenfeller - Piszczek (77’ Owomoyela), Hummels, Felipe Santana, Schmelzer - Sven Bender (64’ Perišić), Antonio da Silva, Kagawa, Robert Lewandowski, Götze - Barrios
Bayern: Neuer - Rafinha, Jérôme Boateng, van Buyten (64’ Badstuber), Lahm - Tymoshchuk, Luiz Gustavo (64’ Kroos), Müller - Robben, Ribéry, Olić (81’ Mario Gómez)
-
Tak jak przewidywano Bayern poradził sobie z Borussią nawet bez gwiazdora drużyny. Fantastycznie Ribery, który znowu strzela gola tylko nie wiem do końca grał w całym meczu jednak pewnie dobrze ;). Szkoda, że te gole Bayernu nie opisane tylko ten Lewego. Brawa oczywiście dla Polaka bo pokazuje klasę w meczu z tak silnym klubem.
-
W końcu udało się nimi wygrać :). Dortmund stworzył bardzo bardzo silną ekipę co często udowadniają. Zwycięstwo wydaje się być zasłużone, w drugiej połowie stosunkowo szybko rozprawiliście się z żółto-czarnymi. Proszę, znów trafia Lewandowski. Imponuje mi Robert, oby tak na Euro... Niezwykle ważne 3 punkty stały się faktem :)
-
no bayern pokazal klase w tym meczu, mowilem latwo nie bedzie, ale daliscie rade i w ladnym stylu pokonaliscie swoich rywali, mam nadzieje ze te wyniki sie wkoncu troche zmienia, bo jak narazie ciagle wygrywacie 2:1... robi sie monotonnia :D wiem ze stac was na wiecej bramek.
-
Prowadzenie 0:2 ale BvB zdołało jeszcze ukąsić pod koniec meczu. Trzy punkty jadą do Monachium. Brawo
-
Ustawiłeś zespół tak jak przewidywałem po cichu. Po tym meczu, mimo że to początek sezonu, ten stan po pokonaniu Borussi podniesie was to na i dan nadzieje na powrót mistrzostwa we właściwe Ręce.
-
zwycięstwo smakuje podwójnie-nie dość, że pokonałeś mocnego rywala, to jeszcze awansowałeś na fotel lidera.
fajnie, że Lewy strzelił gola ;)
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
6. kolejka Bundesligi
1. FC Kaiserslautern - Bayern Monachium 2:1 (1:0)
Bramki: Rivić (21’), Micanski (48’) - Mario Gómez (69’)
Żółte kartki: Olić (27’), Rafinha (83’)
(http://s6.ifotos.pl/img/lahmjpg_rexnewx.jpg)
Podopieczni Juppa Heynckesa po raz pierwszy w tym sezonie zaznali goryczy porażki. Pogromcą Bayernu okazało się FC Kaiserslautern.
Jako pierwsi do ataku ruszyli piłkarze klubu z Fritz-Walter-Stadion. W 12. minucie strzał w wykonaniu Olcay Şahana poszybował tuż nad poprzeczką, ale 9 minut później po podaniu Micanskiego między słupki bramki Neuera trafił Rivić.
Do remisu bardzo szybko doprowadzić mógł Olić. W 24. minucie dopadł do bezpańskiej piłki na linii pola karnego gospodarzy i uderzył z całej siły. Reprezentantowi Chorwacji do szczęścia zabrakło kilku centymetrów.
W 37. minucie przed szansą zdobycia gola stanął Tiffert. 29-letni pomocnik z łatwością ograł Boatenga, a następnie uderzył w kierunku dalszego słupka. Neuer koniuszkami palców sparował piłkę na rzut rożny.
180 sekund po gwizdku oznaczającym początek drugiej połowy, szybki atak "Czerwonych Diabłów" zakończył się trafieniem na 2:0. Do futbolówki zagranej przez Rivicia dobiegł Micanski i ładną podcinką oszukał golkipera Bayernu.
W 65. minucie techniczny strzał rezerwowego Petersena w kapitalnym stylu wybronił Trapp, jednak kilka chwil później 23-latek zaliczył asystę przy golu Mario Gómeza. Aktualny król strzelców Bundesligi nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem.
W końcówce spotkania seryjnie pudłowali Petersen oraz Olić i nadspodziewanie dobrze spisujące się w tym sezonie FC Kaiserslautern wywalczyło komplet punktów. Porażka nie sprawiła, że "Bawarczycy" stracili fotel lidera.
FC Kaiserslautern: Trapp - Dick, Rodnei, Amedick, Jessen - Petsos, Tiffert, Shechter, Rivić (69’ de Wit), Olcay Şahan - Micanski
Bayern: Neuer - Rafinha, Jérôme Boateng, Badstuber, Lahm - Tymoshchuk (45’ Schweinsteiger), Kroos, Müller (45’ Petersen) - Olić, Ribéry (69’ Robben), Mario Gómez
-
Pierwsza porażka w sezonie. Tylko, żeby nie było ich więcej.
-
Wypadek przy pracy. Micański grał w Lechu i Zagłębiu o ile dobrze pamiętam?
-
Szkoda porażki, miejmy nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy. Pod wynikiem masz błąd, z opisu wynika, że pierwszy strzelił Micanski, a drugi Rivic. I jeszcze jak Rivic mógł brać udział przy drugiej bramce, skoro zszedł w 45 minucie?
-
Mówi się trudno. Porażka może przytrafić się nawet najlepszym ze słabszą drużyną. Najważniejsze to zostawić to w tyle i wygrywać następne mecze, powodzenia.
-
Dziwnie ustawiłeś Bayern. Ale cóż, gdyby Olić to w tedy strzelił... Było by wyrównanie mecz i mecz mógł by się potoczyć inaczej. Na szczęście lider jest ciągle twój. Cóż, FC Kaiserslautern dobrze się spisuje w tym sezonie. Jakie były ich poprzednie wyniki?
-
szkoda porażki z Lautern, no ale i takie mecze sie zdarzają. Gospodarze wyszli bardzo zdeterminowani na boisko. Miałeś swoje okazje do tego żeby strzelić gola, jedną wykorzystałeś, ale to za mało. Na szczęście pozostałeś liderem Bundesligi ;)
-
porażka to dola piłkarza, więc nie przejmuj się nią zbytnio
-
O kurcze, zagrałeś bardzo mocnym składem jak na Kaiserslautern, a do tego jeszcze poległeś. Nie mogę w to uwierzyć, ale takie są fakty. Dla wielkich ekip mecze ze słabymi ekipami były, są i będą zawsze trudne i nie do przewidzenia .
-
dawna forma z naszej ligi mu się przypomniała. strzelić Bawarii gola to coś wielkiego. tym bardziej, że była ona zwycięska.
-
Niestety tym razem się nie udało. Szkoda pierwszej porażki w tym sezonie. Na szczęście udało się wam utrzymać 1 miejsce w tabeli.
-
Nie daliście rady w tym spotkaniu . :( Szkoda straty punktów tym bardziej ,że Gómez przybliżył wam szanse na choćby remis. ;/ Wcześniej rozprawiliście się dobrze mistrzem - Borussią . Liczę na lepsze wyniki Bawarczyków w tym sezonie . :)
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
(http://s6.ifotos.pl/img/dfbjpg_rexwxaw.jpg)
Dzisiejszego popołudnia odbyło się losowanie par 1/16 DFB Pokal. Podopieczni Juppa Heynckesa zmierzą się z ekipą TSG 1899 Hoffenheim. W aktualnym sezonie "Wieśniacy" tylko raz zaznali goryczy porażki, a w ligowej tabeli plasują się na 8. miejscu. Poniżej prezentujemy wszystkie pary rozgrywek o Puchar Niemiec.
Bayern Monachium - TSG 1899 Hoffenheim
SC Freiburg - 1. FC Köln
Borussia Dortmund - Energie Cottbus
FC Augsburg - 1. FC Nürnberg
Werder Brema - MSV Duisburg
Hannover 96 - 1. FC Union Berlin
VfB Stuttgart - Fortuna Düsseldorf
Eintracht Braunschweig - FSV Frankfurt
Bayer 04 Leverkusen - Alemannia Aachen
FC Ingolstadt 04 - SpVgg Greuther Fürth
Hamburger Sport-Verein - VfL Bochum
Dynamo Drezno - Erzgebirge Aue
VfL Wolfsburg - 1. FC Kaiserslautern
Hertha BSC - Borussia Mönchengladbach
Gelsenkirchen-Schalke 04 - FSV Mainz 05
Eintracht Frankfurt - Karlsruher SC
-
nie trafiłeś na łatwego rywala bo Hoffenheim to drużyna z którą gra się nieprzyjemnie. Najciekawsza para to moim zdaniem Schalke 04 - Mainz :D
-
No wg mnie Hoffenheim to bardzo niewygodny rywal, wiele razy potrafiła zaskoczyć takie marki jak Schalke czy twój Bayern.
Wracając do Schalke to tak jak powiedział kamil18kks, ciekawie zapowiada się ich konfrontacja z Mainz .
-
co to się stało, że przegrałeś z Czerwonymi Diabłami? Ale tak jak ktoś napisał wyżej, porażka jest dolą piłkarza, menedżera, etc.
Losowanie niezbyt łaskawe, Wieśniacy to solidny rywal
-
Los nie był dla was łaskawy, ale powinniście poradzić sobie z Hoffenheim. Z innych par ciekawie zapowiadają się rywalizacje Schalke z Mainz i Herthy z Gladbach.
-
No łatwo nie będzie. Hoffenheim to drużyna, która potrafi grać świetnie z kontry! Sam poznałem gorycz porażki z nimi w lidze. Czekam na wyniki i życzę powodzenia 8)
-
Rywal nie wygodny Ci przypadł w losowaniu ale zawsze mogłeś trafić gorzej.
-
Dużo się ostatnio tutaj dzieje :). To dobrze!
Z Borussią, tak, jak przewidywałem, poradziliście sobie. Cieszy ładna asysta Gustavo, no i oczywiście bramka Lewego, tym bardziej, że nie zaważyła ona na wyniku. Mecz z Kaiserslautern zakończył się takim samym wynikiem, jak starcie z dortmundczykami, lecz niestety na korzyśc rywali. To duża niespodzianka, patrząc, jakim składem dysponują rywale. Szkoda mi okazji Petersena, nie może się chłopak wstrzelić... myślę jednak, że w końcu się odblokuje. Mam nadzieję, że porażka z Czerwonymi Diabłami była tylko wpadkiem przy pracy.
W 1/16 finału DFB Pokal trafiłeś na Hoffenheim. Kiedyś była to mocna drużyna (jesień '08), ale teraz... szkoda słów. Według mnie jedna ze słabszych ekip w Bundeslidze.
Tak sobie patrzę, jakie komenty dostajesz, i kryję twarz w dłoniach - facepalm.
PS. Po piątej kolejce miała być tabela.
-
TSG 1899 Hoffenheim to niezbyt przyzwoity rywal. Ale myśle, że będzie 4-0 dla ciebie.
-
Z Hoffenheim gra chyba nie będzie sprawiała aż takiego dużego problemu . :) Sadze ,że spokojnie awansujesz dalej . :) Jestem ciekaw czy trafisz na Borussię w najbliższym czasie. Z nimi pewnie powalczysz. Spotkanie z Hoffe będzie miłe dla oka . Ja tak myśle. Dużo bramek . To na pewno :)
-
Co wy macie z Wieśniakami. Ja tam liczę na spokojne zwycięstwo. Z drugiej strony jesteście trochę podłamani po porażce, mimo to liczę na łatwą wygraną.
-
Bayern powinien łatwo ograć Wieśniaków bo przecież nazwa zobowiązuje. Obstawiam 3-0 dla Bayernu. Może w tym meczu dacie zagrać jakimś słabszym zawodnikom bo zobaczyli jak to grać w Bayernie. Butt fajnie by było jakby wystąpił w tym spotkaniu bo ostatnio zupełnie o nim zapominano.
-
(http://s2.ifotos.pl/img/ffffpng_rnahras.png)
2. kolejka fazy grupowej Champions League
Sporting CP - Bayern Monachium 1:2 (1:0)
Bramki: Diego Rubio (28’) - Müller (53’), Petersen (85’)
Żółta kartka: Luiz Gustavo (31’)
(http://s6.ifotos.pl/img/aajpg_renpwrs.jpg)
Na Estádio José Alvalade Bayern nie bez kłopotów pokonał ekipę z Lizbony. Wynik 1:1 utrzymywał się przez 85 minut.
Pierwszą groźną akcję w tym spotkaniu przeprowadzili gospodarze. W 7. minucie Schaars dośrodkował w pole karne "Bawarczyków", skąd silny strzał głową oddał André Santos. Świetnym refleksem wykazał się Neuer. 12 minut później techniczne uderzenie Contento sprawiło wiele problemów bramkarzowi Sportingu.
W 22. minucie niepocieszony mógł czuć się Diego Rubio, po którego uderzeniu futbolówka otarła się o słupek. Chilijczyk niepowodzenie odbił sobie kilkaset sekund później, kiedy to wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego autorstwa Jeffrena.
W 50. minucie sprzymierzeńcem Bayernu ponownie okazało się obramowanie bramki. Po strzale Daniela Carriço piłka zatrzymała się na spojeniu słupka z poprzeczką. 180 sekund później Robben przedarł się w pole karne "Lwów", a następnie zagrał na 5. metr do Müllera. 22-latek dopełnił formalności.
W 88. minucie Ribéry'emu w osiągnięciu szczęścia przeszkodziła poprzeczka, jednak chwilę później po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę zdobył wprowadzony Petersen. Zmiennik Müllera popisał się kapitalnym uderzeniem głową.
Niebawem sędzia zagwizdał po raz ostatni w tym meczu. W drugiej konfrontacji grupy C Manchester United sensacyjnie uległ Máladze 0:1. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu podopieczni Juppa Heynckesa przewodzą w grupie.
Sporting: Rui Patrício - João Pereira, Onyewu, Anderson Polga, Insúa - Daniel Carriço, Schaars, André Santos - Jeffren, Ribas, Diego Rubio
Bayern: Neuer - Lahm, Badstuber, van Buyten, Contento (58’ Alaba) - Luiz Gustavo, Schweinsteiger, Müller (78’ Petersen) - Robben, Ribéry, Mario Gómez
-
Dobra wygrana Bayernu, choć o mały włos a byłby tylko 1 punkt. United przegrywa z Malagą - chyba jakaś zniżka formy .
-
Zwycięstwo ze Sportingiem na pewno cieszy . Ważne są 3 pkt które dały wam pierwsze miejsce w grupie. Mały błąd a mogliście je stracić . Najważniejsze by teraz w Lidze poszło wam lepiej . Jeśli ManU polega z Malagą to awans z grupy macie pewny ;D
-
Wreszcie Petersen strzelił! :D Trzymałem za niego kciuki i opłaciło się. Mieliście wiele szczęścia, bo Sporting uparcie atakował i był naprawdę niezwykle bliski zdobycia bramki. To duża niespodzianka, patrząc na to, że Portugalczycy przecież niemiłosiernie męczyli się w Lidze Europy z Legią, a dwa lub trzy lata temu na Allianz Arena w starciu z Bayernem polegli 1:7. Ale tak to jest czasami w piłce, że wygrywają niekoniecznie ci, którzy najwięcej atakują, lecz zespół, który robi to skuteczniej (wczorajsze). Wykorzystaliście dwie nadarzające się okazje, a decydujące trafienie, jak na niemiecką drużynę przystało, zaliczyliście w końcówce. Dobrze, że Man Utd przegrało, bo Malaga raczej nie powinna przeszkodzić Wam w wyjściu z grupy.
W 22. minucie niepocieszony mógł czuć się Diego Ribas, po którego uderzeniu futbolówka otarła się o słupek. Chilijczyk niepowodzenie odbił sobie kilkaset sekund później, kiedy to wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego autorstwa Jeffrena.
Diego Ribas? To piłkarz Atletico Madryt, ktory nigdy ze Sportingiem Lizbona nic wspólnego nie ma i nie miał. No i na pewno nie jest Chilijczykiem. Patrząc po przedstawieniu nazwiska na wyniku, chodziło Ci o Diego Rubio.
-
Widać, że wielokrotny mistrz Portugalii potrafił postawić się doskonałemu Bayernowi. Fajnie, że strzelają inni napastnicy niż Gomez bo to cieszy bardzo. Muller może powróci do tej formy z Mistrzostw Świata w RPA 2010. Już strzela gola więc droga do sukcesu jest coraz bliżej ;).
-
no i kolejna wygrana 2:1... naprawde nudne sie to robi troche, ale cieszy oczywiscie wasze zwyciestwo ktore napewno bedzie cenne w koncowym rozliczeniu fazy grupowej.