-
Coś na początek....
Co do zasady "koment za koment"... jak mam czas, to będę czytał i komentował innych, was proszę o to samo w stosunku do mnie. Komentarze typu ,,dobry mecz, powodzenia '' to nie komentarze.Możliwe,że jeśli mi taki dasz , ja odwdzięczę się tym samym. W miarę czasu będę starał się ogarnąć tą karierę. Nie będę tutaj 24 h na dobę . Karierę zamierzał prowadzić jak najdłużej, zapewniam, że mi się nie znudzi za kilka dni.Z resztą....wiecie jak było z moimi powieściami. Po długiej przerwie znów zaczynam pisać . Mam nadzieję,że podobały się wam mojej poprzednie kariery .
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Błysnąć w La Liga czyli Valencia by Przemek112
(http://vcf.pl/cms/img/herby/valencia_cf.gif)
Nazwa klubu: Valencia Club de Fútbol
Krótka nazwa: Valencia CF
Adres: Plaza del Valencia C.F., 2 | 46010 Valencia
Data powstania: 1919
Telefon: 0034 902 01 19 19
Prezydent: Manuel Llorente Martín
Menadżer: Unai Emery
Przydomek:Los Che , Blanquinegros , Valencia , Nietoperze
Valencia Club de Fútbol to hiszpański klub piłkarski, grający obecnie w Primera División z siedzibą w Walencji, założony w 1919 roku. Obok FC Barcelony i Realu Madryt najbardziej znany klub hiszpański. Swoje domowe mecze rozgrywa na stadionie Estadio Mestalla o pojemności 55 tys. widzów, W budowie jest nowy stadion Valencii, Nou Mestalla, który pomieści 75 tys. widzów. Zespół Valencii należy do najbardziej utytułowanych w Hiszpanii. Sześciokrotnie wywalczył mistrzostwo Hiszpanii oraz 7 razy Puchar Hiszpanii, a także raz udało się Valencii zdobyć Superpuchar Hiszpanii. Osiągał także sukcesy w europejskich pucharach: w 1962, 1963 oraz 2004 roku wygrał Puchar UEFA, a w 1980 roku wygrał Puchar Zdobywców Pucharów. W tabeli wszech czasów ligi hiszpańskiej Valencia zajmuje 3. miejsce za Realem Madryt i FC Barceloną.
Tytuły i osiągnięcia
(http://img685.imageshack.us/img685/7755/gooolk.jpg)
Ekipa z Estadio Mestalla sześciokrotnie zdobywała mistrzostwo kraju . 7 razy przyszło im zdobyć Copa del Rey . Superpuchar Hiszpanii słynni Nietoperze zdobyli tylko raz w 1999 roku . W rozgrywkach Europejskich Valencia nie wypada w cale tak najgorzej .Dwukrotnie zwyciężali w Pucharze Europy , miało to miejsce w sezonie 1999/00 oraz 2000/01 czyli dwa lata z rzędu . W 2004 roku przyszedł czas na wygraną w Pucharze EUFA .W tym samym roku udało się wygrać Superpuchar Europy. Valencia powtórzyła swoje dzieło z przed 24 lat.
Kadra na sezon 2011/12
(http://img18.imageshack.us/img18/3549/arbitroputa.jpg)
1. Diego Alves (http://vcf.pl/content/kadra/n/brit.png)
2. Bruno Saltor (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
3. Hedwiges Maduro (http://vcf.pl/content/kadra/n/nedant.gif)
4. Adil Rami (http://vcf.pl/content/kadra/n/fr.png)
5. Mehmet Topal (http://vcf.pl/content/kadra/n/tur.gif)
(http://vcf.pl/content/img/stroje/6.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/bruno.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/maduro.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/rami.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/topal.jpg)
6. David Albelda (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
7. Jonas Oliveira (http://vcf.pl/content/kadra/n/br.png)
8. Sofiane Feghouli (http://vcf.pl/content/kadra/n/fr.png)
9. Roberto Soldado (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
10. Éver Banega (http://vcf.pl/content/kadra/n/ar.png)
(http://vcf.pl/content/kadra/albelda.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/jonas.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/feghouli.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/soldado.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/banega.jpg)
11. Aritz Aduriz (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
12. Antonio Barragán (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
13. Vicente Guaita (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
14. Pablo Piatti (http://vcf.pl/content/kadra/n/ar.png)
15. Ángel Dealbert (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
(http://vcf.pl/content/kadra/aduriz.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/barragan.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/guaita.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/piatti.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/dealbert.jpg)
16. Sergio Canales (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
17. Jordi Alba (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
18. Víctor Ruiz (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
19. Pablo Hernández (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
20. Ricardo Costa (http://vcf.pl/content/kadra/n/pt.png)
(http://vcf.pl/content/kadra/canales.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/alba.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/ruiz.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/pablo.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/ricardo.jpg)
21. Daniel Parejo (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)
22. Jérémy Mathieu (http://vcf.pl/content/kadra/n/fr.png)
23. Miguel Brito (http://vcf.pl/content/kadra/n/pt.png)
43. Cristiano Pereira (http://vcf.pl/content/kadra/n/pt.png)
(http://vcf.pl/content/kadra/parejo.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/mathieu.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/miguel.jpg)(http://vcf.pl/content/kadra/pereira.jpg)
Ustawienie taktyczne ,,Nietoperzy'' na boisku
(http://fotos01.superdeporte.es/fotos/noticias/646x260/2012-04-22_IMG_2012-04-22_20:31:50_betisbueno.jpg)
Estadio Mestalla
(http://desmond.imageshack.us/Himg138/scaled.php?server=138&filename=panoramah.jpg&res=landing)
Nazwa: Mestalla, Camp de Valencia Stadio Mestalla
Inauguracja: 20 maj 1923r.
Dyrekcja: Avda de Suecia,Valencia
Telefon: 936 601 710
Pojemność: ok. 55 000 miejsc
Rozmiar płyty boiska: 105/70 metrów
Rozmiar w metrach kwadratowych: 7305
Patch: Pes.Shop patch 2012 v 1.5
Czas: 10 minut
Poziom: Top Player
-
Witam cię Przemku po długiej przerwie :>.
Twoje poprzednie kariery, a w szczególności ta Realem Madryt była bardzo dobra. Teraz zaczynasz pisać również bardzo ciekawym klubem z Hiszpanii, jednakże Valencia jest to drużyna, która niestety co roku musi oglądać plecy wspomnianego wcześniej Realu oraz Barcelony. Początek dość dobrze napisany, także czekam na dalsze newsy :).
-
Witaj ponownie. Ja Cię pamiętam z kariery Realem Madryt, ale po jakimś czasie mi się ona znudziła. Wygrywałeś wszystko co popadnie, Ronaldo liderem w przeróżnych tabelach, rutyna w nią weszła. Mam nadzieję, że z Valencią już tak nie będzie. Valencia jakby nie patrzeć ma dobry skład, ewentualnie przydałoby się wzmocnienie prawego skrzydła celem wprowadzenia konkurencji w zespole...
-
Graficznie bardzo ok. Powalcz Valencią z tą wielką dwójką Realem i Barcą. Powodzenia
-
Ciekawie zapowiada się ta kariera. Liczę, że zdetronizujesz Real i Barcelonę, ale jeżeli chcesz z nimi powalczyć musisz wymienić prawą stronę, bo nie wygląda ona ciekawie.
-
Valencia to klub, który w ostatnich latach poczynił znaczące postępy. To nieobliczalny zespół. Potrafi wygrać z Realem Madryt, by tydzień później sromotnie polec w pojedynku z drugoligowcem.
-
Bardzo dobrze pamiętam Twoją karierę Realem Madryt ;) Fajnie, że znowu opisujesz :D wybór ciekawy - Valencia. Teraz zgodzę sie z Lewym, że jest to druzyna nieobliczalne, która potrafi wygrać z druzyną pokroju Realu a przegrać z beniaminkiem. Te zdjęcia piłkarzy sądzę, że ciut za duże :) pozostała reszta bardzo dobra :D czekam na dalsze części ;)
-
witam z powrotem kolegę Przemka. życzę powodzenia Nietoperzami :)
-
Widzę, że wiesz na czym rzecz polega. Świetny początek :) Czekam na rozgrywki i życzę powodzenia ;> 8)
-
Grafika bardzo ładna, ciekawie pomyślana. Liczę na 3 miejsce w La Liga, no i duże osiągnięcia w Copa del Rey. Nie możesz też zapomnieć w LM. Masz naprawdę wiele frontów do ogarnięcia. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praniu .
-
jesli już idzie o grafike, to uprzejmie informuje, że wszystko jest ze strony vcf.pl :P
-
Ciekawy początek i dobry klub zobaczymy co będzie dalej bo na razie dużo informacji nie i nie powinno być ;).
-
Unai Emery kończy swoją przygodę na Mestalla !
(http://img13.imageshack.us/img13/1097/emeri.jpg)
Jak podaje wiele hiszpańskich gazet typu ,,Marca'' i ,,As'' Unai Emery kończy swoją przygodę z Nietoperzami . Valencia już w najbliższym czasie rozpocznie poszukiwania nowego szkoleniowca. Dotychczasowy trener pierwszej drużyny, 40-letni Unai Emery, miał zapowiedzieć rychłe opuszczenie stanowiska. Rozważenie czy Baskijski trener opuści Estadio Mestalla trwało już długo . Działaczom nie podobało się to w jaki sposób drużynę prowadzi Emery i przez to Valencia nie ma obecnie trenera. Bask prowadził ekipę „Nietoperzy” od blisko trzech lat. W tym czasie udało mu się coś takiego jak zajęcie w lidze 6 miejsca , oraz dwukrotne stanie na podium tabeli za Barceloną i Realem . Valencia dzięki jego zasługom zaczęła być w czołówce najlepszych drużyn ligi hiszpańskiej.Unai był świetnym teoretykiem. Żył futbolem i chciał to robić dalej .Emery opuści klub dlatego ,że wszystkie jego założenia, plany i teorie w praktyce się nie sprawdzają.
-
Ja tam uważam, że Emery robi dobry krok. Jak można wygrać coś z drużyną, kiedy co roku klub opuszczają najlepsi zawodnicy. Co On zbudował to w nast. okienku zarząd rozpi**ił w dobry mak (czyt. odejścia Villi, Silvy, Juana Maty, Albiola), i później się dziwić, że Valencia przegrywa chociażby 4:0 z prawie, że drugim składem Espanyolu Barcelona. Problemem Valencii nie był(nie jest) trener a zarząd. Dopóki Llorente będzie prezesem, Valencia nic nie osiągnie. Jeśli trener nie ma wsparcia zarządu i pełnego komfortu wyniki nie przyjdą...
-
Szkoda że Emery nie jest juz trenerem "Nietoperzy". Pasował na stanowisko trenera Valencii jak mało kto. Ciekawi mnie teraz kogo wybierzesz na posadę trenera Valencii :D
-
Valencia tylko już nie pod wodzą Unai'a Emery'a, a no właśnie a pod wodzą kogo? Tego pewnie dowiemy się już nie długo ;)
-
Zgadzam się z thekrzychu. Dobrze, że Emery odchodzi z Valencii. Zadnego sukcesu za Emery'ego nie osiągnęła.
-
Emery dobrze że z Valencii. Mój kandydat do oczywiście Benitez. On osiągał największe sukcesy z Nietoperzami.
Zmień czcionkę na nagłówki, bo ta nie ma Polskich znaków .
-
Andre Villas - Boas nowym trenerem Valencii !
(http://www.bankfotek.pl/image/1238511.jpeg)
Portugalczyk został nowym szkoleniowcem Valencii CF. Na oficjalnej stronie internetowej Nietoperzy pojawiła się wiadomość informująca o tym nowym trenerem pierwszego zespołu został 33-letni Andre Villas-Boas. Były już trener FC Porto podpisał dwuletni kontrakt. Villas Boas był jednym z głównych faworytów do objęcia posady na Mestalla. Zarząd miał problem , z wyborem m.in Boasa a Beniteza które osiągał bardzo dobre wyniki z Los Che. Portugalczyk jest jednym z najlepszych szkoleniowców młodego wieku . Poprzedni sezon to był prawdziwy popis Villa-Boasa. Razem z zawodnikami Porto zatryumfowali w czterech różnych dziedzinach. Zdobył Super pucharu Portugalii, mistrzostwa i pucharu kraju, a na koniec triumfował z drużyną w rozgrywkach Ligi Europejskiej pokonując w finale Sporting Braga 1:0.
- Cieszę się ,że udało mi się zostać trenerem takiego zespołu jak Valencia. Ten klub może mierzyć dalej i zdobywać więcej niż tylko sobie wyobraża. Praca w Porto była dla mnie bardzo dobra. Mam nadzieje ,że podobnie będzie z drużyną z Mestalla. Blanquinegros mają dobrych zawodników , wspaniałych kibiców oraz inne predyspozycje by zajść daleko . Unai Rmery wykonał znakomitą robotę prowadząc ten klub. Przez 3 lata jego pracy zespół osiągnął dużo i znalazł się w czołówce najlepszych drużyn z półwyspu iberyjskiego.
-
No proszę,dobry wybór, choć Beniteza bardziej cenie :) Ciekawe, czy któryś z piłkarzy Porto pójdzie za trenerem :)
-
Ciekawe, czy któryś z piłkarzy Porto pójdzie za trenerem
Może tak, albo jakiś niespełniony mistrz z Chelsea, np. Kalou, on chyba chciał zmienić klub .
-
Hohoho Villas - Boas, kapitalny wybór ;)
Andre jest świetnym trenerem, młody, a co najważniejsze doświadczony szkoleniowiec który osiągał już spore sukcesy. Mam nadzieję że i Ciebie będzie podobnie ;)
-
Ekstra... Przez chwilę nie było Andre, a teraz znowu. Cóż, może chociaż u ciebie się sprawdzi. Spróbuj sprowadzić Falcao.
-
Boas...? Dobry wybór, lecz ciekawe czy się sprawdzi.
-
Ja go zwolniłem ty go zatrudniłeś.Fajnie to wyszło.Mam nadzieję, że w Valencii lepiej mu pójdzie.
-
No bardzo ciekawy wybór szkoleniowca, mam nadzieję że Andre bardziej się sprawdzi w Hiszpanii, bo do Anglii to on się niestety jak na razie nie udaję. Ciekaw jestem czy ktoś przyjdzie za nim do waszego zespołu.
-
Tak czułem, że albo Villas-Boas, albo Benitez. Trenerem został ten pierwszy i powinien pokazać, że po nieudanym sezonie z Chelsea jest trenerem z najwyższej półki.
-
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Data: 22.7.2011
Stadion: Estadio Mestalla (Valencia)
Temperatura: 19°C (słonecznie)
Sędzia: Mateo Laos (Hiszpania)
Ranga spotkania: Spotkanie towarzyskie
(http://www.bankfotek.pl/image/1238831.jpeg)
Valencia 2 : 2 Tottenham(http://www.bankfotek.pl/image/1238832.jpeg)
Koguty pokazały pazur !
W pierwszym meczu sparingowym nowego sezonu Nietoperze na Estadio Mestalla mierzyli się z Tottenhamem Hotspur.Początek spotkania należał do ekipy Gospodarzy.Już w pierwszej minucie gry zawodnicy Valencii mogli się cieszyć.Lewą flanką biegł Matieu.Zagrał piłkę z całej siły w pole karne gdzie sprytnym zwodem przejął ją Aduriz.Hiszpanowi będącemu już na linii końcowej boiska udało się jednak odegrać futbolówkę do lepiej ustawionego Soldado . Piłka minęła bramkarza gości a Roberto umieścił ją w środku bramki i dał prowadzenie swojemu klubowi.
(http://www.bankfotek.pl/image/1238302.jpeg)
Po tym szybko strzelonym golu Nietoperze zaczęli grać słabo i Koguty miała kilka dogodnych sytuacji na wyrównanie.Gra zaczęła się robić bardzo szybka . Aż w końcu Tottenham otrzymał rzut rożny. Van der Vart wrzucił idealną piłkę w pole karne tam niezbędny Adebayor przeskoczył Matieu posyłając gałę daleko po za zasięgiem Alvesa i w 20 minucie goście wyrównali na 1:1.Można powiedzieć ,że mecz zaczął się na nowo.
(http://www.bankfotek.pl/image/1238306.jpeg)
Nie było potrzeba dużo czasu by Tottenham wyszedł na prowadzenie. Zaledwie 9 minut po golu dla gości ponownie na listę strzelców wpisał się Emanuel Adebayor zwany przez kibiców ,,Emsi'' . Togijczyk wykorzystał fakt ,że w defensywie Los Che zrobiła się ogromna przerwa . Były gracz Realu Madryt wyszedł sam na sam z Diego Alvesem. Jak przyszło co do czego napastnik sprytnie ,,wziął '' na zamach golkipera Valencii i posłał piłkę do pustej bramki . W tym momencie do odrabiana strat zabrali się gospodarze.
(http://www.bankfotek.pl/image/1238320.jpeg)
Mimo starań Blanquinegros wynik do przerwy nie uległ już zmianie .Goście prowadzili 2:1.Drugą cześć meczu rozpoczęła się rozgrywaniem futbolówki przez ekipę Valencii. Wyczekiwanie na błąd Londyńczyków przyniósł swój efekt po 10 minutach drugiej połowy . Rozklepanie defensywy Tottenhamu to była tylko formalność.Po kilku podaniach Soldado odnalazł w polu karnym Bruno. Obrońca Nietoperzy leżąc już na murawie podciął piłkę nad Friedelem i dał nadzieje kibicom na korzystny wynik w tym spotkaniu .
(http://www.bankfotek.pl/image/1238331.jpeg)
Teraz inicjatywę w tym dość wyrównanym meczu przejęła ekipa z Londynu . Ich ataki nie polegały na rozgrywaniu piłki czy coś podobnego. Ale tylko na oddaniu strzału. Można pomyśleć ,że trener robi błąd każąc im tak grać lecz gdyby nie świetna dyspozycja Diego Alvesa Koguty odnieśli by wysokie zwycięstwo . Rezultat tego meczu już nie uległ zmianie. Sądząc po wypowiedzi trenera gospodarzy po tym spotkaniu można powiedzieć ,że pierwszy sprawdzian Valencii w tym sezonie wyszedł dobrze.Teraz wielbiciele Nietoperzy oczekują na kolejne zmagania swoich piłkarzy. Już niedługo w pierwszej kolejce nowego sezonu ich ulubieńcy zagrają z Malagą .
(http://www.bankfotek.pl/image/1238426.jpeg)
(http://www.realmadrid.pl/lay-gfx/icons/sklad.gif)
Valencia CF: Diego Alves ; Bruno, Rami , Mathieu ; Tino Costa, Ever Banega, Pablo, Piatti ; Aduriz , Soldado.
Tottenham Hotspur: Friedel ; Walker, Dawson, Gallas , Assou Ekotto; Krancjar, Livermore , Lennon, Bale ; Van der Vart , Adebayor
(http://www.realmadrid.pl/lay-gfx/icons/gol.gif)
Strzelone Gole: Soldado (Aduriz) 1' Adebayor (Van der Vart) 20' Adebayor 29' Bruno (Soldado) 55"
(http://www.realmadrid.pl/lay-gfx/icons/zmiany.gif)
Zmiany: Rcardo Costa (Piatti) 45' Canales (Miguel) 45' Modrić (Kranjcar) 80'
(http://www.realmadrid.pl/lay-gfx/icons/kartki.gif)
Kary Indywidualne : Rami 46' (http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) Bruno 68 ' (http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif)
-
Likwiduj te paski przy screenach
-
do meczu nie ma co się odnosić, bo to tylko sparing. ważne jednak, że pokazałeś dobrą formę z solidnym rywalem.
co do wyboru coacha mam pewne wątpliwości, ale może AVB potwierdzi, że kocha pracę na Płw. Iberyjskim
-
Szybko strzelona bramka przez Soldado podziałała motywująco na piłkarzy Tottenhamu. W drugim kwadransie pierwszej połowy Diego Alvesa dwukrotnie pokonywał Adebayor. Po zmianie stron Valencii udało się doprowadzić do remisu, lecz gdyby nie świetna postawa golkipera, "Koguty" odniosłyby zwycięstwo.
-
Jesus Navas nowym zawodnikiem Nietoperzy !
(http://www.bankfotek.pl/image/1239294.jpeg)
Jak podaje najnowsze wydanie Marki nowym zawodnikiem klubu z Estadio Mestalla został hiszpański pomocnik Jesus Navas. Było wiele spekulacji ,że Los Che mają w najbliższym czasie pozyskać prawego pomocnika ponieważ ich linia pomocy nie wygląda najlepiej . W poprzednim sezonie występował on w barwach Sevilli . Blanquinegros pozyskali 27 - latka za sumę 18 mln euro . Zwany przez kibiców Mesjasz podpisał z drużyną Manuela Llorente 3 kontrakt obowiązujący do 2015 roku . Mimo słabych warunków fizycznych Navas należy do szybkich graczy . Doskonale wpasuje się do nowej taktyki Andre Villa Bosa.
-
Navas to zawodnik, którego pamiętam sprzed dwóch trzech lat. Wtedy grał bardzo dobrze jest on dynamiczny i zabójczo szybki. Zobaczymy czy spiszę się w nowym zespole natomiast powinien dobrze zastąpić Matę, a może Villę.
-
Kiedyś myślałem, że Navas to będzie jeden z najlepszych piłkarzy świata, jednak z czasem jego forma zamiast zwyżkować kierowała się w dół. Nie miej i tak jest to dobry ruch transferowy, bowiem jego szybki drybling na pewno przyda się Valencii. :)
-
Wyrównanego i dobrego meczu z Kogutami możnabyło się spodziewać :) ...Eee zjadłeś jednego zawodnika przy składach, chyba Canalesa :)
Liczyłem na jakieś uzupełnienie składu skrzydłowym, ale nie liczyłem, że będzie to, aż takie wzmocnienie. Jesus Navas to dobry fachowiec, jego rozwój nieco przyhamowały częste kłopoty z kostką i ścięgnami wokół niej, jednakże uważam, że może on jeszcze wybuchnąć i jeszcze te lepsze lata ma przed sobą.
-
1 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
Data: 21.08.2011
Stadion: Estadio El Molinón (Gijón)
Temperatura: 13°C (pochmurnie)
Sędzia: Undiano Maienco (Hiszpania)
Ranga spotkania: Mecz Ligowy
(http://www.bankfotek.pl/image/1239404.jpeg)
Spotrting Gijón 1 : 1 Valencia CF(http://www.bankfotek.pl/image/1238831.jpeg)
Średnia gra na inaugurację !
(http://img546.imageshack.us/img546/5682/topals.jpg)
Na inauguracje sezonu 2011/12 w Premiera División Sporting Gijón przed własną publicznością podejmował podopiecznych Andre Villa - Boasa. Warto również dodać ,że był to debiut nowo przybyłego do drużyny z Estadio Mestalla - Jesusa Navasa.Hiszpan zagrał dobre spotkanie ale zacznijmy od początku . Gra była dość spokojna . Gospodarze próbowali się przedrzeć pod bramkę gości . Lecz szczelna defensywa Valencii im na to nie pozwalała . W 37 minucie Nietoperze popełnili pierwszy błąd. Bilić dostał podanie z końcowej linii boiska i strzałem do pustej bramki dał prowadzenie swojej ekipie otwierając wynik .
(http://www.bankfotek.pl/image/1239386.jpeg)
Po tym golu do przerwy już nic się nie zmieniło. Drugą część spotkania rozpoczęli goście. Zaczęli atakować co przyniosło dobre efekty . W 65 minucie Jordi Alba dał nadzieje kibicom Valencii na dobry wynik . Otrzymał podanie od Aduriza który był na boisku już zaledwie 60 sekund . Szybkim zwodem wypracował pozycję strzelecką i przymierzył . Piłka po chwili zatrzepotała w siatce i mieliśmy remis 1:1.
(http://www.bankfotek.pl/image/1239387.jpeg)
Do końca meczu pozostało jeszcze prawie 25 minut czyli dość czasu by jeszcze odmienić losy spotkania przez obie drużyny.Podopieczni Villa-Boasa zaczęli grać podobnie jak gospodarze na początku meczu. Rozprowadzali piłkę po całej szerokości boiska aby choć trochę oszukać zawodników z Gijón. Niestety starania Los Che poszły na marne.Rezultat już do końca nie uległ zmianie.
(http://www.bankfotek.pl/image/1239415.jpeg)
Sporting Gijón: Juan Pablo - Lora ,Hernandez, Botia, Canella ; Eguren, Ricardo, De Las Cuevas, Nacho Novo ; Carmelo , Bilić ((http://pl.uefa.com/imgml/icons/event/substs.gif) 64' Juan Muniz)
Valencia CF: Diego Alves ; Miguel, Rami ,Victor Riuz , Mathieu ; Mehmet Topal , Ever Banega, Jesus Navas, Jordi Alba ; Piatti ((http://pl.uefa.com/imgml/icons/event/substs.gif) 64' Aduriz) , Soldado (C)
Bramki: Bilić (Carmelo) 79' ; Jordi Alba (Aduriz) 65'
Kary indywidualne: Valencia CF- Rami (http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) (2') , Mehmet Topal (http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) (74') , Ever Banega (http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) (89')
Zawodnik Meczu: Carmelo - Sporting Gijón (7.0)
-
Bardzo słaba inauguracja sezonu, zaledwie remis ze słabym Sportingiem, nie można być zadowolonym. No cóż, słaby debiut Villa-Boasa, miejmy nadzieję że kolejne spotkanie będą już bardziej udane. Tak czy inaczej, powodzenia ;)
-
Nieudany debiut Villasa-Boasa, zaledwie remis ze słabym Sportingiem na inaugurację sezonu. Nudny był ten mecz, zaledwie 6 strzałów, w tym 3 celne.
-
No nienajlepsze spotkanie na początek sezonu. Gijon to nie jest jakaś tak dobra drużyna, ale punkty czołówce potrafi odbierać :). Mam nadzieje, że teraz będzie już lepiej bo jak wiemy początki w nowym klubie nigdy nie są udane :D.
-
Inauguracja nie zbyt udana w wykonaniu Valencii. Remis z Gijon to nie szczyt marzeń kibiców "Nietoperzy". To dopiero pierwsza kolejka więc nie ma się zbytnio co przejmować, ale żadnej straty punktów nie można leckeważyć.
-
Nie wyszedł ten mecz podopiecznym Villasa-Boasa. Ale to dopiero początek sezonu, więc później na pewno będzie lepiej ;)
-
Pierwszy mecz szczególnie nie udany, ale nie ma się czym na razie przejmować. Po prostu piłkarze muszą się trochę oswoić ze środowiskiem i myślę że już w następnej kolejce będzie lepiej ;)
-
Niemiłe zaskoczenie dla twej ekipy, 1:1 na inaugurację i to ze słabiutkim Gijon? Nie tak to sobie wszyscy wyobrażali. Debiut zaliczył Navas, który ładnie tam biegał i to będzie dobry transfer. Statystyki pokazują, że była to wielka kopanina, tylko sześć strzałów w całym spotkaniu i tylko trzy celne, słabiutkoo ;). Oby druga kolejka była lepsza.
-
2 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
Data: 28.08.2011
Stadion: Estadio Anoeta (San Sebastian)
Temperatura: 15°C (słonecznie)
Sędzia: Clos Gómez (Hiszpania)
Ranga spotkania: Mecz Ligowy
(http://www.bankfotek.pl/image/1239840.jpeg)
Real Sociedad 1 : 3 Valencia CF(http://www.bankfotek.pl/image/1238831.jpeg)
Jeden mecz to za mało by zwątpić w Valencię !
(http://img192.imageshack.us/img192/1197/goldado.jpg)
Przyszedł czas na drugą kolejką tegorocznych zmagań w Primera División. Real Sociedad na własnym obiekcie mierzył się z Valencią. Blanquinegros po ostatnim dość nie udanym i słabym meczu ze Sportingiem Gijón postanowili teraz odważnie zaatakować.Pierwsze półgodziny to bardzo dobra gra gości i autobus przed bramką ekipy z San Sebastian. W 33 minucie po zamieszaniu Jonas wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie.Minął obronę Sociedad i strzałem do pustej bramki otworzył wynik.
(http://www.bankfotek.pl/image/1239841.jpeg)
Taki rezultat pozostał do końca pierwszej części meczu. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy Valencia znów nabrała wiatru w żagle co przyniosło im drugą bramkę. W 59 minucie Roberto Soldado sprytnie oszukał Demidova i strzelając w środek bramki podwyższył wynik na korzyść Los Che.
(http://www.bankfotek.pl/image/1239842.jpeg)
Nie minęło zaledwie 10 minut a Valencia powiększyła swoje prowadzenie. Szybkie zagranie od Pablo z głębi pola do Roberto Soldado dzięki któremu hiszpański napastnik wyszedł sam na sam z golkiperem gospodarzy. Będąc kilka metrów przed nim postanowił spróbować strzelić lobując go. Udało się ! Stadion oniemiały z wrażenia został uciszony przez Kapitana Nietoperzy. Była to druga bramka Roberto w tym spotkaniu. Dzięki temu golowi Los Che zapewnili sobie bezpieczną przewagę.
(http://www.bankfotek.pl/image/1239843.jpeg)
Kilka minut przed zakończeniem meczu Griezmann wpadł w pole karne gości i wyszedł sam na sam z Diego Alvesem. Victor Ruiz musiał jakoś zareagować. Zrobił wślizg i kopnął w piłkę.Niestety sędzia zobaczył coś zupełnie innego. Wskazał na jedenasty metr i w taki sposób Real Sociedad otrzymał rzut karny.Do futbolówki podszedł Aranburu. Diego Alves wyczuł zamiary pomocnika z San Sebastian , niestety to nic nie dało bo Hiszpan strzelił pod poprzeczkę prawie nie do obrony.
(http://www.bankfotek.pl/image/1239844.jpeg)
Po straconym golu Valencia rozgrywała piłkę i przestała atakować. Zrobili to by utrzymać wynik korzystny już do końca meczu. To im się udało. Pięknie rozegrane spotkanie, szybka gra , mało błędów a przede wszystkim dobry futbol. Sam Villas - Boas powiedział po meCzu do swoich graczy : ,,Jeśli zagracie tak częściej , to osiągniemy bardzo dużo'' .
(http://www.bankfotek.pl/image/1239845.jpeg)
Jak widać podopieczni Andre Villa - Boasa znajdują się na 4 miejscu w tabeli Prmiera División. Największym jak na razie zaskoczeniem jest pozycja wielkiego Realu Madryt oraz Barcelony. Zaskakująco prezentuje się także początek tabeli. Prowadzi Malaga za którą jest Osasuna. Następnie na 3 pozycji plasuje się ekipa z Bilbao , czołówkę zamykają Nietoperze.W kolejnym meczu La Ligi Los Che podejmą przed własną publicznością właśnie Osasunę.
(http://www.bankfotek.pl/image/1239852.jpeg)
Real Sociedad: Bravo - Estrada ,Ansotegui, Demidov, Alberto ; Xabi Prieto, Aranburu, Gorka E. , Griezmann ; Zurutuza , Vela
Valencia CF: Diego Alves ; Miguel, Ricardo Costa ,Victor Riuz , Mathieu ; Tino Costa , Canales , Pablo, Jordi Alba ; Jonas , Soldado (C)
Bramki: Jonas 33' , Soldado (Tino Costa) 59' , Soldado (Pablo) 69' ; Aranburu 82 ' PK
Kary indywidualne: Valencia CF- Victor Ruiz (http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) (82')
Zawodnik Meczu: Jonas - Valencia CF (7.5)
-
Bardzo dobre spotkanie, Zupełnie zdominowaliście ten mecz a Soldado pokazał swój instynkt strzelecki. Real Sociedad z Velą w ataku wiele nie wskórał a to trochę dziwne bo Baskowie są groźni na swoim terenie.
-
Jak ktoś by nie zobaczył, że to dopiero dwie kolejki to pewny by pomyślał, że jest to końcówka, a nie czołówka tabeli :D. Nie miej spotkanie w twoim wykonaniu może nie było genialne, ale kibice oglądali bardzo dobre spotkanie w którym padło kilka bramek. Mam nadzieję, że ta forma już zostanie :).
-
Co by było gdyby? Gdyby w Valencii nie było Soldado. Zawodnik o wielkiej klasie własnej, który wg mnie powinien dostać kogoś z kim mógłby tworzyć kolejny światowy duet w linii ataku. Rozegrałeś bardzo dobre spotkanie zapewniając sobie pewne trzy punkty, oby tak dalej powodzenia.
-
Co tu dużo mówić, ładne zwycięstwo Valencii, gdyby nie Soldado nie wiem kto by te bramki strzelał. Od kilku sezonów jest czołową postacią w ekipie Nietoperzy.
-
Po pierwszej kolejce w której zremisowaliście z Sportingiem Gijon teraz pokazaliście pazur. Bardzo dobry mecz Soldado, który wpakował rywalom dwie bramki. Jonas otworzył strzelanie i chwała mu za to. Natomiast Sociedad trafił do siatki dopiero na 3-1 więc nawet na chwilę nie zagrozili Wam tego prowadzenia ;).
-
Remis na start powinieneś chyba uznać za porażkę. Gijon to słaba drużyna, zbyt słaba jak na standardy Primera Division. W drugiej wygrałeś dosyć pewnie, ale trzeba być do samego końca skoncentrowany bo można w głupi sposób stracić bramkę. Bardzo mało masz przechwytów, co może zaważyć czasami o przebiegu spotkania, trzeba nad tym popracować...
-
Świetny mecz zagrali napastnicy: Jonas i Soldado. Valencia zupełnie zdominowała ten mecz oddając aż 10 celnych strzałów. Taka dygresja, zastanawiają mnie temperatury w Hiszpanii, 15 stopni w sierpniu? ;)
-
Real bez szans. Zdominowałeś ich i pewnie ograłeś, brawo! Soldado zaliczył piękny występ, tak samo choćby Jonas. Ta podcinka musiała być piękna. Jak na razie remis i zwycięstwo, teraz chyba porażka co ? :D :D
-
no jak narazie nie macie jakiegoś superowego początku sezonu, zaczeliście od pechowego remisu ze sportingiem gijon, teraz jednak szybko sobie odbiliscie ta strate punktow pewnie pokonujac rywali z kraju baskow. mam nadzieje ze z czasem sie rozkrecicie i bedziecie wygrywac mecz za meczem i najwazniejsze pokonacie real czy barce ;)
-
Rozlosowano Grupy Champions League w tym sezonie !
(http://culesfcbarcelona.blox.pl/resource/320pxUEFA_Champions_League_logo_2_svg.png)
Przed kilkoma minutami w szwajcarskim Nyonie zakończyło się losowanie do fazy grupowej Ligi Mistrzów 2011/2012. Valencia CF trafiła do grupy G, w której zmierzy się z Interem Mediolan , Lille Metropole oraz FC Basel.Andre Villas Boas wypowiedział się na temat losowania -,, Trafiliśmy do jednej z mocniejszych grup i mamy przed sobą dobrych rywali. Wiemy na co stać naszych przeciwników , mimo tego wyjdziemy na przeciw im z podniesionym czołem by zabrać im ważne dla nas punkty.'' Inne hiszpańskie zespoły takie jak Real Madryt czy FC Barcelona trafiły do grupy C i F. Królewscy zmierzą się z Juventusem , WFL Wolfsburgiem i Ajaxem natomiast Duma Katalonii podejmie Manchester City , Fenerbache i również Bayer Leverkusen.W trakcie losowania rozdano nagrody dla najlepszych piłkarzy Ligi Mistrzów poprzedniego sezonu.Nagrody trafiły w ręce piłkarzy Juventusu, Milanu , Interu i FC Barcelony. Najlepszym bramkarzem został Buffon, najlepszym obrońcą wybrano Thiago Silve, nagrodę w kategorii najlepszego pomocnika zdobył Xavi, a nagroda dla najlepszego napastnika powędrowała w ręce Lionela Messiego. Najlepszym piłkarzem poprzedniej edycji Ligi Mistrzów został Argentyńczyk Diego Milito.
Grupa A
(http://fotoo.pl//out.php/i216538_chelsea.png) Chelsea Londyn (http://fotoo.pl//out.php/i216508_eng.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216539_sl-benfica.png) SL Benfica (http://fotoo.pl//out.php/i216499_por.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216524_bea-iktaa-jk.png) Besiktas JK (http://fotoo.pl//out.php/i215944_tur.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216526_dynamo-kyiv.png) Dinamo Kijów (http://fotoo.pl//out.php/i216544_ukr.png)
Grupa B
(http://fotoo.pl//out.php/i216545_manchester-united.png) Manchester United (http://fotoo.pl//out.php/i216508_eng.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216546_fc-schalke-04.png) Schalke 04 (http://fotoo.pl//out.php/i215234_ger.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216537_mailaga.png) Malaga CF (http://fotoo.pl//out.php/i215226_esp.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216528_galatasaray.png) Galatasaray A.S. (http://fotoo.pl//out.php/i215944_tur.png)
Grupa C
(http://fotoo.pl//out.php/i215175_real-madrid.png) Real Madryt (http://fotoo.pl//out.php/i215226_esp.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216548_juventus.png) Juventus (http://fotoo.pl//out.php/i215233_ita.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216547_vfl-wolfsburg.png) WFL Wolfsburg (http://fotoo.pl//out.php/i215234_ger.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i215071_afc-ajax.png) Ajax (http://fotoo.pl//out.php/i216509_ned.png)
Grupa D
(http://fotoo.pl//out.php/i215070_ac-milan.png) AC Milan (http://fotoo.pl//out.php/i215233_ita.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i215197_olympique-de-marseille.png) Olympique Marsylia (http://fotoo.pl//out.php/i216498_fra.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216569_cska.png) CSKA Moskwa (http://fotoo.pl//out.php/i216572_rus.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216586_apoel-fc.png) Apoel Nikozja (http://fotoo.pl//out.php/i216507_cyp.png)
Grupa E
(http://fotoo.pl//out.php/i215174_fc-bayern-ma-frac14-nchen.png) Bayern Monachium (http://fotoo.pl//out.php/i215174_fc-bayern-ma-frac14-nchen.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216527_zenit.png) Zenit St. Petersburg (http://fotoo.pl//out.php/i216572_rus.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216568_olympiacos.png) Olympiacos (http://fotoo.pl//out.php/i216584_gre.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216581_otelul-galati.png)Otelul Galati (http://fotoo.pl//out.php/i216583_mda.png)
Grupa F
(http://fotoo.pl//out.php/i215072_fc-barcelona.png) FC Barcelona (http://fotoo.pl//out.php/i215226_esp.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216570_manchester-city-fc.png) Manchester City (http://fotoo.pl//out.php/i216508_eng.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216582_fenerbahase-sk.png) Fenerbache (http://fotoo.pl//out.php/i215944_tur.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216571_bayer-leverkusen.png) Bayer Leverkusen (http://fotoo.pl//out.php/i215234_ger.png)
Grupa G
(http://fotoo.pl//out.php/i215195_fc-internazionale-milano.png) Inter Mediolan (http://fotoo.pl//out.php/i215233_ita.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i215176_valencia-cf.png) Valencia (http://fotoo.pl//out.php/i215226_esp.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i215198_losc-lille.png) Lile Metropole (http://fotoo.pl//out.php/i216498_fra.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i215196_fc-basel.png) FC Basel (http://fotoo.pl//out.php/i215196_fc-basel.png)
Grupa H
(http://fotoo.pl//out.php/i215073_arsenal-fc.png) Arsenal (http://fotoo.pl//out.php/i215073_arsenal-fc.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216523_fc-porto.png) Porto (http://fotoo.pl//out.php/i216499_por.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i215173_fc-shakhtar-donetsk.png) Shakhtar Donetsk (http://fotoo.pl//out.php/i216544_ukr.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i216573_trabzonspor.png)Trabzonspor (http://fotoo.pl//out.php/i215944_tur.png)
-
Grupa jest raczej wyrównana do, której trafiły bardzo ciekawe zespoły. Inter to genialny klub, ale od dwóch lat nie jest już to samo i jest łatwiejszym kąskiem do zdobycia niż np. Milan czy Juventus. Lille mistrz Francji to zobowiązuje i walka z nimi łatwa na pewno dla Valencii. Basel pokazało nie raz, że w piłkę grać potrafi i może sprawić na Mestalla jakąś sensację. ;)
-
Grupa nie należy do najtrudniejszych, ale łatwo też nie będzie.Dwumecz z Interem zapowiada się wyśmienicie.Następnym rywalem z grupy będzie Lille.Przypomnijmy, że ta drużyna potrafi dobrze grać w piłkę, a nawet na miarę mistrzostwa Francji.FC Basel to rywal z niższej już półki i mam nadzieję, że ten dwumecz z nimi będzie dla was łatwą przeprawą. Powodzenia
-
Powinieneś awansować do 1/8, jednakże będzie to ciężki zadanie. Masz rywali, którzy na pewno też będą chcieli się znaleźć w fazie pucharowej. Nie miej, życzę ci awansu z całego serca.
Co do pozostałych grup. To Real jak i Barcelona trafiły na ciężkich rywali. Mam nadzieję, że nie zawiodą.
-
Spokojnie, a dacie rade. ;)
-
3 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
Data: 3.09.2011
Stadion: Estadio Mestalla (Valencia)
Temperatura: 17°C (słonecznie)
Sędzia: Iturralde Gonzalez (Hiszpania)
Ranga spotkania: Mecz Ligowy
(http://www.bankfotek.pl/image/1238831.jpeg) Valencia CF 1 : 0 Osasuna(http://www.bankfotek.pl/image/1241345.jpeg)
Roberto Soldado znów ratuje Los Che !
(http://psgfc.pl/upload/images/valencia_soldadoDUZY.jpg)
Liga hiszpańska rozkręciła się nam już na dobre. W 3 kolejce obecnego sezonu na Estadio Mestalla Valencia mierzyła się z Osasuną Pampeluną . Pierwsza cześć meczu to obijanie słupków i poprzeczki przez graczy Villa Boasa. W 30 minucie Ricardo źle wybił piłkę a na 40 metrze od bramki przeją ją Aduriz. Młody Hiszpan postanowił strzelić , bo golkiper gości nie miał jakich kolwiek szans na obronę . Niestety futbolówka zatrzymała się na poprzeczce i wpadła z powrotem na plac gry. Rezultat do przerwy był bez bramkowy.Druga połowa rozpoczęła się znakomicie dla gospodarzy. Na placu gry pojawił się Soldado , który 3 minuty po swoim wejściu wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie. Tak jak zawsze Valencia rozklepała przeciwnika a Roberto nie pozostało nic innego jak strzelić gola. Mimo starań podopiecznych Boasa wynik do końca meczu już nie uległ zmianie.
(http://www.bankfotek.pl/image/1241196.jpeg)
Jak widać podopieczni Andre Villa - Boasa znajdują się na 4 miejscu w tabeli Prmiera División. Największym jak na razie zaskoczeniem jest pozycja wielkiego Realu Madryt oraz Barcelony. Zaskakująco prezentuje się także początek tabeli. Prowadzi Malaga za którą jest Osasuna. Następnie na 3 pozycji plasuje się ekipa z Bilbao , czołówkę zamykają Nietoperze.W kolejnym meczu La Ligi Los Che podejmą przed własną publicznością właśnie Osasunę.
(http://www.bankfotek.pl/image/1241197.jpeg)
Najważniejsze było to ,że Nietoperze zdobyli po raz kolejny ważne 3 pkt. Jak widać nadal liderem hiszpańskiej ekstraklasy pozostaje Malaga. Na drugiej lokacie znajdują się podopieczni Andre Villa- Boasa . Podium tabeli zamyka Barcelona , która po pierwszej nie udanej kolejce zaczyna wracać na swoje właściwe tory . W następnym spotkaniu gracze Valencii pojadą na Vallecas by tam rozegrać mecz z Rayo Vallecano , w ramach 4 kolejki Primera Disivión.
(http://www.bankfotek.pl/image/1241289.jpeg)
Valencia CF : Diego Alves ; Miguel, Ricardo Costa ,Victor Riuz , Mathieu ; Tino Costa , Parejo , Jesus Navas, Jordi Alba ; Piatti ((http://pl.uefa.com/imgml/icons/event/substs.gif) 45' Soldado) , Aduriz (C)
Osasuna Pampeluna : Ricardo - Bertran , Ruben , Flańo , Raitala ; Lolo, Puńal, Lamah ((http://pl.uefa.com/imgml/icons/event/substs.gif) 62' Sergio) , Calleja ((http://pl.uefa.com/imgml/icons/event/substs.gif) 61' Timor) ; Raul Garcia , Lekić
Bramki: Soldado (Aduriz) 48'
Kary indywidualne: Valencia CF- Jordi Alba (http://www.realmadrid.pl/gfx/mecz/karteczka_zolta.gif) (32')
Zawodnik Meczu: Soldado - Valencia CF (7.5)
-
Soldado to jest potęga ;). Na prawdę ten piłkarz zaskakuje mnie co raz bardziej i co raz poważniej o nim myślę. Zobaczymy jak to będzie w kolejnym meczach czy utrzyma on formę. Może jeszcze wzrośnie. Zobaczymy.
-
Wymęczone te zwycięstwo, okropnie. Na wasze szczęście kapitan, niezawodny Soldado zapewnił wam te 3 oczka.
Nawiąże trochę do grupy lm. Jest ona trudna, żeby nie powiedzieć koszmarna. Inter.... wiadomo. Lille, drużyna która w PES jest niesłychanie mocna, lepiej na nich uważać. No i Basel, z którym powinieneś sobie poradzić bez większych problemów.
-
sukces rodzi się w bólach, ale ten mecz to także ból dla kibiców, którzy muszą oglądać np. obijanie słupków. dobrze, że jednak 3 oczka wędrują na twoje konto.
-
Dzięki Soldado zdobyłeś 3 punkty, jak widać po statystykach to rywal przeważał, jednak Hiszpan zrobił to co do niego należało i zdobył bramkę na wagę zwycięstwa :)
-
No mieliście dzisiaj sporego pecha, tyle słupków i poprzeczek, to nie zdarza się często. Dobrze, że ostatecznie zainkasowaliście 3 punkty, bo należało się to wam jak najbardziej. Soldado jest niesamowity. Mogę Ci dać pewną wskazówkę? ;) Zrób z nią co chcesz ale: może lepiej nie pisać pogrubionymi literami? Sam tak kiedyś robiłem, nie wyglądało to najlepiej, tu też jest średnio. Nagłówek oczywiście może być tak napisany, jednak reszta będzie wyglądała estetyczniej.
-
4 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://fotoo.pl//out.php/i219267_rayo.png) Rayo 2 : 2 Valencia(http://fotoo.pl//out.php/i219268_valencia.png)
18 września 2011r. - 16:00 | Stadion: Estadio Teresa Rivero | Sędzia: Perez Montero
Walka o punkty do samego końca !
(http://www.bankfotek.pl/image/1242673.jpeg)
W 4 kolejce aktualnego sezonu w Premiera Disivón ekipa Valencii pojechała na Vallecas by tam zmierzyć się z Rayo.Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla gospodarzy. W 26 minucie po faulu Maduro zdobyli oni rzut wolny. Do futbolówki podszedł Armenteros. Prawy pomocnik idealnym strzałem w okienko bramki nie dał szans Alvesowi i tym samy otworzył wynik meczu. Na odpowiedź Nietoperzy kibice musieli czekać aż do 50 minuty drugiej połowy.Piękną akcję wykonali Jonas oraz nowo nabyty Jesus Navas. Obaj piłkarze sklepali defensywę gospodarzy, Navas w ostatnim momencie podał do Napastnika. Jonas po minięciu obrońcy uderzył z całej siły będąc już przed bramkarzem. Piłka szczęśliwym trafem po rykoszecie ominęła Cabeńo i wpadła do siatki co dało nam remis w tym spotkaniu.
Gospodarze nie mogli zadowolić się wynikiem remisowym , nie dali za wygraną i w 69 minucie ponownie w tym spotkaniu wyszli na prowadzenie. Można powiedzieć ,że defensywa Valencii dosłownie nie wiedziała co się dzieje pod ich bramką.Najpierw widzieliśmy wymianę główek pomiędzy Michu i Diego Costą. Środkowy pomocnik odegrał do napastnika , Costa sprytnym zagraniem oddał mu futbolówkę i ustawił go w bardzo dobrej sytuacji bramkowej. Michu nie zmarnował tego i posłał piłkę po długim rogu wyprowadzając swoją ekipę na prowadzenie.
Teraz przyszedł czas grozy. Nie chodzi o to ,że coś mogło stać się pod bramką gości , lecz przeciwnie. W 74 minucie Jonas uderzył piłkę tuż pod poprzeczkę . Cobeńo wyciągnął się z całych sił i wbił piłkę z powrotem na plac gry. Futbolówka kozłowała a szczupakiem na nią rzucił się Soldado. Niestety.. Hiszpan nie obliczył tego jak poleci gała i niecelnym strzałem wykopał ją w trybuny.. a przecież nikt go nie krył i mógł byś już remis. Kilka minut po tym zdarzeniu znów ,,zaszalał'' Soldado. Hiszpan okiwał kilku zawodników i miał dogodną sytuację sam na sam z golkiperem gospodarzy. Znów niestety mu się nie udało. Tym razem piłka po strzale Roberto przeleciała centymetry obok słupka.Mimo tych zmarnowanych sytuacji goście nadal w siebie wierzyli.
Nadzieja w sercach kibiców na korzystny wynik ich drużyny w tym spotkaniu pojawiła się dopiero w doliczonym czasie meczu. Znów w światłach kamer znalazł się napastnik Valencii. Soldado spróbował tym razem swoich sił oddając strzał z dystansu i udało się to. Cobeńo był zupełnie zasłonięty przez deensorów zza których wyskoczył z piłką Roberto. Mocny strzał po górnym rogu przy którym nie miał nic do powiedzenia bramkarz ustawił końcowy wynik tego meczu. Rayo Vallecano zabrało nam punkty. Zawsze najważniejsze po starcie oczek jest to by szybko zapomnieć o tym meczu. Teraz przyszedł czas na 1 kolejkę w grupie Champions League. Na przeciw Valencii na Estadio Mestalla stanął Inter. Zapowiadają się duże emocje i nikt nie może doczekać się tego spotkania.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243069.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243069)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243070.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243070)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243071.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243071)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243072.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243072)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243073.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243073)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243075.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243075)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243068.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243068)
Po meczu powiedziedzi :
Andre Villas - Boas : Udało nam się wywieźć chociaż ten jeden punkt ze stadionu Rayo. To było ciężkie spotkanie. Nie spodziewałem się ,że to będzie aż tak bardzo wyrównany mecz. Vallecano pokazało ducha walki i zasłużyli na to by zdobyć ważny dla nich punkt. Soldado to bardzo dobry piłkarz. To dzięki Roberto cieszymy się z remisu a nie goryczy porażki.Teraz czas zmierzyć się z Interem .Wszyscy dobrze wiemy ,że to spotkanie nie należy to łatwych , mimo to postaramy się by nasi fani nie byli niezadowoleni.José Ramón Sandoval - Moim chłopcy zagrali dobre zawody. Dzięki takiej grze i to z takim klasowym rywalem z czołówki jak Valencia możemy osiągnąć dobre miejsce w lidze na zakończenie rozgrywek. Losy spotkania mogły potoczyć się zupełnie inaczej niż się stało. Roberto Soldado dzięki tym dwóm świetnym okazją mógł sprawić ,że nasze marzenia o dobrym wyniku pozostały by tylko marzeniami. Nie mogę nic zarzucić moim graczom. Zagrali bardzo dobrze , a to ,że padł tylko remis świadczy o dobrej grze naszych rywali.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://pilkarskidziennik.pl/images/stories/pictures/zawodnicy/j/Jonas_Goncalves_Oliveira.jpg)
Jonas 7.5 - Brazylijczyk już od początku sezonu gra bardzo dobrze. Może nie strzela co mecz jak Soldado ale zawsze jest pewnym punktem ekipy Andre Villa Boasa. Zawodnik urodzony w Bebeduoro w tym meczu zaliczył bramkę po podaniu Navasa. Jest to jego drugi gol w tym sezonie Primera Disivión. Teraz wszyscy kibice Nietoperzy liczą na dobrą postawę 28 - latka w nadchodzącym spotkaniu w Champions League z Interem Mediolan. Będzie to znakomita okazja dla Jonasa by znów dać fanom tego czego chcą. Z meczu na mecz jest on co raz lepszy.
-
Dwie zmarnowane 100% sytuacje. Jak tak będziecie je marnować to o zwycięstwie nie ma tutaj mowy. Zdaje mi się że za dużo razy powtarzasz "Jonas" i ładnie to nie wygląda. Ogólnie kariera może być, opis też ładny. 8 punktów, jak na razie dobrze.
-
Mecz do wygrania, ale jest remis. Marnowaliście bardzo dobre sytuacje, ale to dopiero 4 kolejka i trzeba się wgrać w sezon. Dwa razy musieliście odrabiać straty, ale bardzo dobrze, że zdołaliście do remisu końcowego doprowadzić. Nie dziwie się, że Jonas jest co mecz w kategorii najlepszego zawodnika meczu, jeśli na prawdę tak jest. Powodzenia.
-
Szkoda tego remisu.Mogłeś to wygrać.Te dwie niewykorzystane 100% sytuacje troszeczkę martwią.Musisz popracować nad wykończeniami takich akcji i będzie lepiej.Co prawda to dopiero 4 kolejka, więc na pewno będzie lepiej:). Powodzenia.
-
szału nie ma po tych 4 kolejkach, bo wyniki ledwo w kratkę. wierzę mocno jednak, ze odbudujesz formę.
-
Szkoda, że tylko remis na Vallecas, widzę, że zawiodła skuteczność ale odgryziesz się w następnych spotkaniu.Życzę powodzenia w spotkaniu z Interem Mediolan.
-
Szkoda tej straty punktów, tym bardziej że Rayo nie jest rywalem, który potrafi stworzyć jakieś większe problemy, przynajmniej na moje oko....
-
Kolejny raz walka trwała do samego końca meczu. Niestety tym razem Valencia nie odniosła zwycięstwa tylko zremisowała 2-2 z beniaminkiem Rayo Vallencano ;).
-
na takie straty punktowe zespół z takimi aspiracjami i ambicjami jak Valencia pozwalać zbyt często sobie nie może. niestety, pomimo zażartej walki kompletu zdobyć się nie udało, ale i tak średnia dwu punktów na mecz jest przyzwoita.
-
Tak to jest jak się nie wykorzystuje dogodnych sytuacji. Rayo może nie jest tam jakąś wielką ekipą, jednak czasami potrafią odebrać punkty najlepszym drużyną w Hiszpanii. Myślę, że naprawisz swoje celowniki i w kolejnym meczu twoja skuteczność będzie znacznie lepsza :D.
-
1 Kolejka Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://fotoo.pl//out.php/i219268_valencia.png) Valencia 2 : 2 Inter (http://www.bankfotek.pl/image/1243613.jpeg)
20 września 2011r. - 20:45 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Pedro Proenca
Było blisko , lecz znów remis !
(http://img685.imageshack.us/img685/7755/gooolk.jpg)
W pierwszej kolejce tegorocznej edycji Champions League na Estadio Mestalla przyjechał Inter Mediolan. Czarno - niebiescy pod wodzą Andrea Stramaccioniego mierzyli się z Valencią. Podopieczni Villa Boasa nie wyszli na ten mecz w swoim najmocniejszym meczu głównie z tego powodu ,że cześć klasowych graczy była na wyczerpaniu. Spotkanie na ławce rezerwowych zaczął Roberto Soldado który ostatnio rozgrywał bardzo dobre zawody. Już od pierwszych minut inicjatywę przejęli Los Che. Grali swoją piłkę , narzucili tempo gry co przyniosło im bramkę już po 20 minutach gry. Po bardzo dobrej kontrze wyprowadzonej przez Piattiego futbolówkę otrzymał Aduriz. Hiszpan przebiegł kilka metrów i wyszedł sam na sam z Cesarem. Nie namyślał się długo i uderzył na bramkę co dało prowadzenie gospodarzom.
Strzelona bramka ukuła w samym środku ekipę Interu. Mimo przewagi Valencii Włoscy piłkarze próbowali rozmontować defensywę gospodarzy. Najdziwniejsze było to ,że kilka podań i jeden błąd wyprowadziło w pole linię obrony Blanquinegros.Stankowic wypuścił pod linię końcową Diego Forlana a sam pobiegł pod bramkę Alvesa. Urugwajczyk z całej siły wbił gałę na 5 metr i znalazł tam właśnie pomocnika Interu. W 27 minucie tego spotkania mieliśmy już remisowy rezultat 1:1.
Do przerwy wynik już nie uległ zmianie. W czasie odpoczynku między połowami na placu gry pojawił się Roberto Soldado , bohater ostatnich kilku spotkań Valencii bez którego Nietoperze zaliczyli by pełno porażek. Jak zwykle Andre Villas - Boas miał trenerskiego nosa wstawiając słynną dziewiątkę do gry. W 64 minucie przyszedł czas by Hiszpan znów dał coś od siebie w tym meczu. Dzięki pomocy Aduriza przyszła druga bramka dla drużyny Manuela Llorente. Aduriz wrzucił futbolówkę w pole karne a tam największym wyskokiem popisał się właśnie Soldado. Hiszpan strzelił daleko po za zasięgiem bramkarza i wyprowadził swoją drużynę na jednobramkowe prowadzenie.
Kilkanaście minut przed ostatnim gwizdkiem Portugalskiego arbitra Inter Mediolan ponownie w tym meczu doprowadził do remisowego wyniku. Tym razem nie Stanković tylko Pazzini. Włoch po kapitalnym dograniu Zarate wyszedł sam na sam z Cristiano ,który został zmieniony w przerwie za Diego Alvesa. Napastnik gości wziął na zamach golkipera i strzałem do pustej bramki ustalił końcowy wynik tego meczu. Jak na pierwszy mecz w Europejskich Pucharach Valencii można powiedzieć ,że nie zabrakło dużo do zwycięstwa. Gracze w białych koszulkach dwa razy wychodzili na prowadzenie i gdyby nie dobra postawa bramkarza gości to znów mogło im się to udać. Teraz ekipa Los Che zmierzy się z Realem Saragossa na La Romareda w ramach 5 kolejki La Ligi.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243602.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243602)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243606.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243606)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243607.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243607)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243608.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243608)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243609.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243609)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243611.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243611)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1243612.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1243612)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://www.bankfotek.pl/image/1243614.jpeg)
Andre Villas - Boas - Ostatnio nie prezentujemy szczytu naszej formy. Moi gracze dzisiejszego wieczora zagrali dobrze i nie wiele brakowało byśmy zdobyli ważne 3 punkty. Inter Mediolan ma bardzo dobry skład, jakość i świetnych strzelców, więc nie jestem zaskoczony, że rozgrywają tak dobry sezon. Diego Forlan czy Pazzini którzy są bardzo dobrymi zawodnikami sprawiali nam trochę problemów. Rewanżowe spotkanie na San Siro wcale nie będzie łatwe od tego. Nerazzurri w podświadomości nie zadowolili się tym jednym punktem i będą chcieli w kolejnym meczu zrobić nam krzywdę. Musimy pokazać 100% naszych możliwości by wyjść z grupy ponieważ nasi rywale nie dadzą nam spokoju.Andrea Stramaccioni - To był bardzo trudny mecz. Valencia zaprezentowała niezłą organizację gry i długo nie mogliśmy sobie z tym poradzić. Mieliśmy sporo sytuacji, a także większe posiadanie piłki. Dwa razy odrabialiśmy straty co pokazuje ,że nie jest tak łatwo wyjść na prowadzenie przeciwko Nietoperzom. Podział punktów to dobre rozstrzygnięcie tego jednostronnego spotkania. Jestem jednak po wrażeniem dzisiejszej gry podopiecznych Andre Villa Boasa.Teraz czekają nas mecze w lidze aby ponownie przygotować się na starcie z Los Che. Będziemy mięli przewagę w tym aspekcie ,że gramy na swoim stadionie. Co do grupy Champions League , to nie powiem nic ponieważ po 1 kolejce sytuacja nie jest jeszcze przesądzona.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1243625.jpeg)
Aduriz 7.5 - Hiszpan zaczął kapitalnie spotkanie. Zdobył ważną bramkę dzięki której Valencia uwierzyła w swoje możliwości i zaczęła grać dobry futbol. Były zawodnik Realu Mallorca po strzelonym golu nadal błyszczał. W ważnych momentach dogrywa również jak i strzelał na bramkę Julio Cesara. Ten zawodnik zagra swoje najlepsze sezony na Mestalla - tak wyraził się o nim Villas Boas zaraz jak podpisał kontrakt. Urodzony 11 lutego 1981 roku gracz był bardzo potrzebny swojej drużynie w pojedynku z Interem. To on również cofał się do obrony by ratować zespół przed jakim kol wiek błędem.
-
45 minut bez Soldado mogło w jakimś stopniu zaważyć o całym wyniku, niemniej jednak ten remis zaliczyłbym do udanych, bowiem Inter to niezła drużyna. mogłeś wygrać, ale kwadrans przed końcem Pazzini wywinął gola.
-
Szkoda kolejnego remisu, widać, że w ostatnim czasie Valencia przeżywa jakiś kryzys, który mam nadzieję niedługo przejdzie. Czekamy na kolejne mecze Nietoperzy bo one powinny wiele wyjaśnić.
-
Jedyna rzecz która mi się w tej karierze nie podoba to czcionka :)
Valencia to fajny klub, potrafią grać o najwyższe cele..szkoda, że grają w La Liga bo w innych krajach by mogli wejść na zupełnie inny poziom :) Bardzo lubię kilku piłkarzy tego klubu jak Pablo czy Banega:)
-
Duzo remisujesz. Nietoperze jeszcze bez błysku ale to kwestia czasu
-
Fajnie, że wybrałeś Valencię bo to mój ulubiony zespół z Hiszpanii. Nie mówiłbym o waszym kryzysie. Nie gracie może ostatnio jakoś super dobrze, ale jakoś punktujecie. A remis z Interem to wcale nie jest zły wynik. Myślę że w Saragossie zdobędziecie komplet oczek.
-
Nom, ta czcionka dupna ;)
Kolejny remis, tym razem z mocnym Interem. Bardzo ciekawy mecz, wiele bramek, wiele walki.
Trafiłeś do cholernie ciężkiej grupy, lecz mam nadzieję że powalczycie o awans ;)
-
Szkoda, że po raz kolejny remis. To zdarza się za często. Valencia w meczach bez super strzelca Soldado jakoś nie błyszczy. Widać, że ten zawodnik wnosi bardzo dużo w dobro gry swojej drużyny. Szkoda straty tej drugiej bramki przed samym końcem spotkania, ale zdarza się. Musicie przerwać tą passę remisów, oby jak najszybciej. Powodzenia.
-
5 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1244198.jpeg) Real Saragossa 1 : 3 Valencia C . F (http://fotoo.pl//out.php/i219268_valencia.png)
24 września 2011r. - 16:30 | Stadion: La Romareda | Sędzia: Mateo Laos
W końcu zwycięstwo ! Valencia wraca do formy ?
(http://img20.imageshack.us/img20/4466/48780122.jpg)
Po kilku nie za bardzo udanych meczach Valencia w ramach piątej kolejki Primera División pojechała na La Romareda by zagrać z Realem Saragossą. Nietoperze zdeterminowani po dwóch ostatnich stratach punktów od początku ruszyli do ataku. Nie wszystko się im udawało ale to co najważniejsze czyli dobre zgranie z piłkę było na dobrym poziomie. Po 36 minucie podopieczni Andre Villa Boasa wyszli na prowadzenie. Jesus Navas przedarł się prawą flanką i zagrał futbolówkę na 5 metr w pole karne gospodarzy. Tam najlepszym wyskokiem zabłysnął Jordi Alba. Pomocnik zdobył swojego pierwszego gola w tym roku i otworzył wynik na korzyść Los Che.
Na odpowiedź Saragossy nie trzeba było czekać zbyt długo. Nie całe 3 minuty po golu gości ekipa z La Romareda wyrównała. Wszystko przez błąd jednego z defensorów Valencii. Rezultat remisowy dał Realowi Apońo. Do końca pierwszej połowy nic się już nie stało ciekawego. W przerwie obie zespoły dokonały zmian , między innymi na placu gry pojawił się Pablo Piatti. Młody Argentyńczyk już po kilku minutach gry był potrzebny swojej drużynie. Dostał idealne podanie z głębi pola od Mehmeta Topala i wyszedł sam na sam Leo Franco. Nie myślał co ma zrobić tylko wykonał jeden prosty ruch. Bez problemów przelobował swojego rodaka i dzięki temu Valencia ponownie wyszła na prowadzenie w tym spotkaniu.
Nie minęło 10 minut a Los Che potwierdzili swoją wyższość nad przeciwnikiem zdobywając trzecią w tym meczu bramkę . W 60 minucie znów swój udział miał Jordi Alba. Tym razem nie w roli strzelca tylko asystenta. Na 30 metrze odegrał futbolówkę do Evera Banegi. Argentyński pomocnik rozpędził się na kilka metrów i z całej sił posłał gałę w kierunku bramki gospodarzy. Szczęśliwy traf chciał,że piłka wpadła w samo okienko i cały stadion zamilkł. Do końca spotkania ekipa z Estadio Mestalla miała kilka okazji na zdobycie gola ale rezultat do ostatniego gwizdka nie uległ już zmianie. Podopieczni Villa Boasa awansowali na 3 pozycję w tabeli ligi. W kolejnym meczu gracze Los Che zmierzą się z Gironą u siebie w Pierwszej rundzie Pucharu Króla.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1244197.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1244197)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1244200.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1244200)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1244201.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1244201)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1244203.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1244203)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1244206.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1244206)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1244207.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1244207)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1244208.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1244208)(http://www.bankfotek.pl/thumb/1244209.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1244209)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Po kilku ligowych remisach znów moi chłopcy zaczynają zwyciężać. Skoczyliśmy również w górę tabeli co może świadczyć o tym ,że wracamy do naszej optymalnej formy. Można powiedzieć ,że w ostatnich meczach czegoś nam brakowało. Dziś pokazaliśmy ,że potrafimy gra w piłkę i mimo kilku poprzednich błędów możliwe jest wygranie meczu. Teraz gram z mało wymagającym przeciwnikiem ale nie możemy go zlekceważyć bo wiadomo czym to grozi. Beniaminki w Pucharach zawsze są groźne a więc nie zaszkodzi zaryzykować stawiając wszystko na jedną kartę.Manolo Jiménez - Goście z Valencii byli dziś lepszą drużyną co przesądziło o wyniku. Przy naszym remisującym trafieniu wszystko było jeszcze możliwe , ale napór Nietoperzy sprawił ,że nie daliśmy sobie z tym rady przez co to oni zdobyli ważne 3 punkty. Nasza sytuacja w tabeli wcale nie prezentuje się tak źle . To dopiero początek sezonu a my mamy już kilka oczek. Jeśli się uda będziemy walczyć o coś więcej niż tylko o utrzymanie się w pierwszej lidze.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1244216.jpeg)
Pablo Piatti 8.0 - Argentyńczyk rozegrał najlepsze spotkanie jak na razie w obecnym sezonie Primera División. Były zawodnik UD Almerii w dzisiejszym meczu zdobył ładnej urody bramkę dzięki której goście wyszli na prowadzenie w drugiej połowie.Goście bez jego szybkich i dokładnych podań oraz celnych strzałów prawdopodobnie polegli by na La Romareda. 23 letni piłkarz taką grą zapewnił sobie miejsce w podstawowej jedenastce na kolejne spotkanie.
-
no gratuluję wygranej, po dwóch remisach wreszcie się przełamaliście, ale z takim przeciwnikiem jak Saragossa trzeba wygrywać, w statystykach również byłeś lepszy, z dobrej strony pokazał się Piatti, który świetną grą zapewnił Nietoperzom zwycięstwo,
widzę że słaby początek sezonu zaliczają mocne drużyny takie jak - Real, Barca, Atletico, Villarreal, obyś to dobrze wykorzystał,
powodzenia ;)
-
jeśli nie z Saragossą to z kim? przełamanie jest, ale po ostatniej formie było widać, że brakowało ci po prostu szczęścia i zbierałeś tylko remisy. jednak wreszcie wygrywasz, mam nadzieję że to początek zwycięskiej passy. ;)
-
Ciekawa czcionka ;)
W końcu przełamanie, Saragossa jest łatwą ofiarą, o czym świadczy jej pozycja w lidze. Krucho było, ale mam nadzieję, że Nietoperze w końcu zaczną wygrywać.
Ależ daleko Real :o
-
No i tak jak przepowiadałem Saragoosa była dobrym rywalem na przełamanie dla Valencii. Bardzo dobrą zmianę dał Piatti, który momentalnie zdobył gola na 2:1. Bohaterem meczu wybrałbym jednak Albę, bez którego nie był dwóch bramek dla was. Widzę, że już macie podium, oby tak dalej i do przodu.
-
W końcu dobre spotkanie twojej drużyny. Zagrałeś tak jak na Valencię przystało i zdobyłeś cenne punkty. Ciekaw jestem jak rozwinie się u ciebie Banega bo w PES zawsze ma wielki ovr. Poczekaj tak z dwa sezony to zobaczysz jakie będziesz miał za niego oferty. Mi za Hazarda raz oferowali 70 mln :).
-
Real Saragossa to słaby rywal więc teoretycznie spokojnie z nim powinieneś wygrać i tak się stało. Bardzo dobrą zmianę dał Piatti, który w pełni wykorzystał swoje 45 minut szansy. W tabeli jesteście już na podium ze stratą tylko czterech punktów do Malagi. To dopiero początek sezonu, także wszystko może się jeszcze zmienić :D
-
Rywal do stłamszenia! Dobrze, że w końcu wam się udało wygrać. Wygrana na wyjeździe to zawsze dobra motywacja do kolejnych dobrych meczy. Jestem ciekaw co dzieje się z Realem i Barceloną. Ciekawie w tej twojej lidze. Zobaczymy co będzie dalej. Powodzenia.
-
1/16 Finału Copa del Rey 1 mecz
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 2 : 1 Giróna (http://www.bankfotek.pl/image/1245081.jpeg)
27 września 2011r. - 22:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Undiano Maienco
Girona postawiła warunki !
(http://img404.imageshack.us/img404/935/ciec.jpg)
Można powiedzieć ,że po wygranym spotkaniu przeciwko Saragossie pokazała ,że wróciła do optymalnej formy i gra dobrze. Teraz trzeba było stawić czoła drugoligowej Girónie w pierwszym meczu 1/16 Finału Pucharu Króla. Podopiecznym Villa Boasa grało się łatwo, spokojnie i przyjemnie , zabrakło tylko szczęścia i dobrego wykończenia niektórych okazji strzeleckich. Wynik na korzyść Valencii został otwarty już w 7 minucie. Po dośrodkowaniu Navasa z rzutu rożnego , futbolówka po odbiciu się od jednego z defensorów gości spdała dokładnie w to miejsce gdzie stał Piatti. Młody Hiszpan nie myślał co zrobić i bez wahania posłał piłkę do pustej bramki gości.
Ponad 10 minut po tym zdarzeniu przyszła kolejna ważna sytuacja w tym spotkaniu. Fatalny błąd popełniła defensywa gospodarzy. Pozostawili wielką dziurę na środku boiska przez którą przedarł się Ernshaw. Napastnik gości wykonał długi rajd , zachował się bardzo pewnie w sytuacji sam na sam. Mocnym strzałem po długim rogu pokonał Vicente Guaite i wyrównał rezultat na 1:1. Taki wynik pozostał do końca pierwszej cześci meczu.
Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy Pablo Piatti znów pokazał klasę wspaniałego piłkarza. Minął rywala na linii środkowej i z całej siły odegrał futbolówkę przed siebie do wybiegającego zza defensywy gości Aduriza. Ten wyrafinowanym trikiem ograł golkipera i strzałem do pustej bramki ponownie wyprowadził Valencię na jednobramkowe prowadzenie , tym samym ustalił końcowy rezultat całego spotkania. Skromne było to zwycięstwo nad drugoligowcem. Najważniejsze jest jednak to ,że Nietoperze mają jaką kolwiek przewagę i przychodzą do rewanżu z jednym golem więcej na koncie. W następnej kolejce Primera División przyjdzie moment na derby Valencii. Podopieczni Villa Boasa zmierzą się z Levante.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1245136.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245136) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1245138.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245138) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1245139.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245139) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1245140.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245140) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1245141.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245141) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1245142.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245142)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1245144.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245144) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1245145.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245145) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1245146.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245146) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1245147.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1245147)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Mimo tego że wygraliśmy to spotkanie nie czuje się jednak do końca całkiem spełniony i przekonany co do naszej dobrej gry. Mogło być zupełnie inaczej .Gdyby Girona wykorzystała swoje szanse strzeleckie to śmiało można powiedzieć ,że awans miała by już zapewniony. W rewanżowym meczu musimy zagrać odważnie a przede wszystkim nie bać się atakować.Raül Agné - Przegraliśmy ale nie można powiedzieć ,że nasza gra nie podobała się kibicom. Mimo nie korzystnego wyniku zdobyliśmy ważnego gola na wyjeździe, który przy odrobinie szczęścia może dać nam awans. Podobała mi się dzisiejsza gra mojego zespołu. Nie byliśmy dużo gorsi od Los Che. W rewanżowym meczu wyjdziemy na plac gry zmotywowani i gotowi na wszystko.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1245796.jpeg)
Pablo Piatti 7.5 - Od Piattiego z kolei można było oczekiwać wpływu na grę Nietoperzy i z powierzonego zadania wywiązał się idealnie. Kompletnie odmienił obraz spotkania, swoją postawą dając kolegom jasny sygnał, że mecz się jeszcze nie skończył. Biegał i walczył za dwóch. Jeśli pomimo świetnych występów ktoś wciąż miał wątpliwości co do Pablo, to po środowym spotkaniu powinien się ich raz na zawsze wyzbyć, bo Argentyńczyk wreszcie odnalazł wspaniałą formę.
-
mecz był dość cięzki jednak postawiłeś na swoje i wygrałeś go.
To tylko puchar, lecz czasem jest on ważniejszy od ligi
-
Pierwszy mecz Pucharu Króla 1/16 finału. Mecz na Mestalla na pewno nie należał do łatwych ponieważ rywal postawił bardzo ciężkie warunki. Udało się zwyciężyć i teraz trzeba powtórzyć to w rewanżu ;).
-
Podoba mi się ta kariera, bardzo fajnie opisujesz, dobrze się to czyta. Masz swój styl. Po przełamaniu się z Saragossą przyszedł czas na pucharowy mecz ze słabą Gironą. Widzę, że trener serio traktuję te rozgrywki i postawił na bardzo mocny skład. Świetne spotkanie, kolejne z rzędu rozegrał Pablo. Widać, Argentyńczyk jest motorem napędowym Los Che w tym sezonie.
-
No trochę szczęśliwe zwycięstwo ale to zawsze zwycięstwo. Piatti wyrasta na gwiazdę światowego formatu. Tylko żeby cię diabeł nie podkusił, nie sprzedawaj go w przyszłości ;D
-
,że (tutaj) po wygranym spotkaniu przeciwko Saragossie (albo tutaj) pokazała ,że wróciła do optymalnej formy i gra dobrz
Brakuje chyba słowa Valencia ;D
co do meczu to trener Villa-Boas wystawił mocny skład. Ja przeważnie na mecze pucharowe wystawiam rezerwowy skład po to aby zawodnicy nie łapiący sie do składu dostali szanse :D Niesamowity jest Piatti :d najpierw znalazł się w idealnym miejscu co pozwoliło mu umieścić piłkę w siatce, a potem zaliczył bardzo ładną asystę :D Nie pozostaje nic innego jak czekać na derby z Levante :D
-
kto będzie pamiętał, że Girona postawiła warunki, skoro ty wygrywasz pierwszy mecz w 1/16 pucharu? martwi tylko gol strzelony przez Gironę na wyjeździe, może się okazać decydującym o awansie.
-
Graliście dobrze ale brakowało wielu elementów by zmieść z powierzchni ziemi Girone, jeden z tych elementów to skuteczność i wykończenie, które dziś szwankowało i pozwoliło na strzelenie tylko dwóch goli ale jest zwycięstwo i to się liczy. Uważaj w rewanżu, powodzenia!
-
6 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 1 : 0 Levante(http://www.bankfotek.pl/image/1246295.jpegg)
24 września 2011r. - 16:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Clos Gómez
Ważne punkty w derbach !
(http://www.bankfotek.pl/image/1247122.jpeg)
Derby Valencii to jedno z najważniejszych spotkań rozgrywanych na półwyspie Iberysjkim , po Gran Derbi czy derbach w Madrycie. Tym razem na Estadio Mestalla przyjechało Levante. Nietoperze chcieli pokazać gościom ,że to oni rządzą w Valencii. Spotkanie zaczęło się szybką i dobrą grą Los Che. Podopieczni Andre Villa Boasa dzięki klepce wyrobili sobie wspaniałą okazję podbramkową już w 12 minucie. Po długim rajdzie Jesusa Navasa po skrzydle , reprezentant Hiszpanii z całej siły dokręcił futbolówkę na 5 metr w pole karne Levante. Tam mijając całą defensywę najlepszym wyskokiem popisał się Pablo. Mimo dobrego wyniku gospodarze nie przestali Atakować. Pech chciał ,że wszystkie strzały leciały obok albo nad bramką , ostatecznie w ręce Munuy. Jedno bramkowy wynik pozostał do końa pierwszej połowy.
Na początku drugiej połowy inicjatywę spotkania przejęli goście. Ekipa Levante długimi przerzutami futbolówki z obrony do ataku oddała wiele ciekawych strzałów. Lecz na ich nieszczęście w tym spotkaniu bez błędy był Vicente Guaita . Na dodatek goście zaliczyli strzał w słupek ,oraz pechowo ich piłka zatrzymała się na poprzeczce. Podobnie mięli podopieczni Villa Boasa. W 67 minucie Pablo Hernandez wyrobił sobie doskonałą pozycję strzelecką. Minął X. Torresa i oddał potężny strzał z około 30 metrów. Futbolówka uderzyła w górną część bramki , odbiła się od murawy i załapał ją golkiper. Mimo szybkiej gry i dokładnie przeprowadzonych akcji Valencii znów zabrakło skuteczności. Miejmy nadzieje ,że w kolejnym meczu zagramy z większą ilością bramek. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i 3 punkty.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1246352.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1246352) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1246353.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1246353) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1246354.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1246354) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1246355.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1246355) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1246356.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1246356)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1246358.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1246358) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1246359.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1246359)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Nie było łatwo, na pewno o wiele trudniej niż chciałem , niż wszyscy chcieliśmy. Czułem przed spotkaniem ,że gdy wstawię do wyjściowego składu Pablo , zrobi on coś wielkiego. Nie myliłem się i mam nadzieję ,że Hernandez nie skończył grać swojej piłki. Nie trzeba chyba więcej nic mówić. Najważniejsze jest i tak dla mnie zwycięstwo. Od początku roku prezentujemy ładną piłkę , musimy tylko pod szlifować swoją skuteczność , a pierwsze miejsce w La Liga będzie nasze.Juan Ignacio Martínez - Moim zawodnicy zrobili wszystko co w ich mocy by zwyciężyć. Niestety nie udało się i musimy uznać wyższość rywala w tych derbach. Nie wiele zabrakło byśmy wywieźli choć ten jeden punkt z Mestalla. No cóż. Gratuluję zwycięstwa podopiecznym Villa Boasa. Spróbujemy zagrać lepiej w następnym meczu przeciwko Los Che.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www1.pictures.zimbio.com/gi/Pablo+Hernandez+SR5-YdJuh9cm.jpg)
Pablo Hernandez 8.0 - Najlepszy tego dnia piłkarz Valencii na boisku. Przyczynił się do zdobycia zwycięskiej bramki i walczył przez całe spotkanie. Brakowało tylko, żeby Hiszpan strzelił drugiego gola w sytuacji gdzie piłka wylądowała na poprzeczce. Zawodnicy Nietoperzy z meczu na mecz zaczynają się rozkręcać i grają na prawdę bardzo dobre zawody. Pamiętamy co w ostatnim czasie robił Piatti , teraz przyszedł czas na Pablo. Gol oraz kilka dobrych dograń stawia Pablo absolutnie w najjaśniejszym świetle po derbach Valencii
-
mecz do łatwych nie należał, ale na całe szczęście trzy punkty zostają po twojej stronie miedzy i pokazałeś kto rządzi przez następne pół roku w Valencii.
-
Co do sądy zagłosowałem na bdb. Sorry, ale do najlepszych karier niestety ją nie zaliczę.
O co chodzi z tym składem Girony, Liedson , Earshaw ?
Z Levante wygrałeś skromnie choć zasłużenie, Valencia to lepsza ekipa.
-
Jeszcze sezon temu te derby prócz mieszkańców Valencii nie interesowały nikogo. Teraz jak już Levante zaczyna grać dobry futbol do rośnie populacja tego spotkania. Dziś udało ci się skromnie wygrać. Okazje były, jednak zawodnikom brakowało szczęścia czy też lepszej skuteczności. Nie miej tobie udało się trafić bramkę i możesz cieszyć się z trzech punktów.
-
Ważne trzy punkty w bardzo ważnym spotkaniu, które również było meczem derbowym ;). Zwycięstwo zapewnił Pablo Hernandez, który później został wybrany piłkarzem meczu ;).
-
Ciekawe spotkanie w derbach Walencji. Bardzo dobre spotkanie rozegrała Pablo, który zdobył zwycięską bramkę. Szkoda jednak, tego strzał w poprzeczkę z 30 metrów bo mogło by być trafienie sezonu. Wygrywacie kolejne spotkanie jednym golem, ale to nie ważne bo cały czas punktujecie.
-
nie ważne w jakiej przewadze bramek, ważne że derby Walencji wygrała ekipa Andre Villa Boasa. Levante to ostatnio solidna druzyna, pokazała w tym sezonie, że potrafi namieszać. W spotkaniu nie zabrakło dobry sytuacji po jednej i po drugiej stronie. Brakowało szczęścia bo piłka trafiała w słupki i poprzeczki. Ostatecznie wygrałeś po ładnej akcji i bramce Pablo :D Strzał Pablo Hernandeza z 30 metrów musiałbyć bardzo ładny, a gdyby to wpadło do bramki ... ::) :D
Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i 3 punkty.
Z tym się jak najbardziej zgodzę i tym Twoim cytatem zakończę :D
-
pokazałeś na całej linii kto rządzi w mieście. jestem sympatykiem nietoperzów i cieszę się że wygrali z Levante.
-
2 Kolejka Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1247574.jpeg) Basel FC 0 : 3 Valencia(http://www.bankfotek.pl/image/1247571.jpeg)
27 września 2011r. - 20:45 | Stadion: St. Jakob-Park | Sędzia: Gianluca Rocchi
Valencia pokazuje swoje możliwości !
(http://img51.imageshack.us/img51/696/felik.jpg)
"Nietoperze" przystępowały do tego pojedynku ze świadomością porażki Interu. Poprzedni rywal Los Che w Europie poległ 1:2 u siebie przeciwko Lille Metropole, więc Valencia miała otwartą drogę do uplasowanie się na drugiej pozycji w grupie - wystarczyło wygrać. Andre Villas Boasa dokonał kilku zmian w podstawowym składzie który wyszedł na mecz z Basel. Do ataku powrócił Aduriz a na prawej pomocy w zamian za Jesusa Navasa pojawił się Feghouli. Spotkanie zaczęło się od dominacji Valencii. Można powiedzieć ,że tak jak zawsze. Szybka gra oraz wysoki pressing graczy z Mestalla sprawiło ,że goście w 18 minucie minęli rzut wolny po którym padła bramka. Pablo zagrał na szesnasty metr gdzie stał Banega. Ever zwinnie się obrócił i posłał futbolówkę daleko po za zasięgiem golkipera po długim rogu.
Mimo jeszcze lepszej gry podopiecznych Villa Boasa jednobramkowy rezultat do przerwy nie uległ już zmianie. Wszystko było w porządku , tylko po prostu strzały Nietoperzy nie leciały w bramkę gospodarzy. Tuż po zmianie stron Valencia miała już pod kontrolą całe spotkanie. Narzuciła przeciwnikom swoje tempo gry. W 52 minucie Los Ches zasłużenie podwyższyli swoje prowadzenie. Bohater poprzedniego meczu - Pablo Hernandez , zdobył drugiego gola w tym meczu dla swojej ekipy. Bramka była nie mal identyczna jak ta z pierwszej połowy Evera Banegi. Hiszpan po otrzymaniu futbolówki obrócił się i szybkim technicznym strzałem w samo okienko pokonał Sommera. Była to jego 3 bramka w tym sezonie.
Bramka Hernandeza wcale nie była ostatnim zadanym ciosem drużynie Heiko Vogela. Nie całe 10 minut po całym zejściu wynik na tablicy ponownie uległ zmianie. Na szczęście była to zmiana rezultatu na korzyść gości. 3 gola w tym jednostronnym meczu zdobył najlepszy strzelec Los Che w tym sezonie - Roberto Soldado. Doświadczony Hiszpan dostał podanie w głąb pola karnego od Aduriza. Sprytnie się zastawił i uderzył na bramkę. Futbolówka niczym petarda poleciała w samo okienko lewego rogu bramki Basel. W tym momencie drużyna przyjezdna ustaliła końcowy wynik w tym meczu. Zdobywając dziś 3 punkty Hiszpanie są na drugim miejscu w grupie.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1247601.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1247601) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1247605.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1247605) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1247602.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1247602) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1247607.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1247607) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1247608.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1247608)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1247614.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1247614) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1247612.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1247612) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1247611.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1247611)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://www.bankfotek.pl/image/1247600.jpeg)
Andre Villas - Boas - Można uznać ,że dobrze wprowadziliśmy się do tegorocznych rozgrywek Champions League. Remis i zwycięstwo to wyniki które mogę świadczyć o naszej formie. Od początku roku jeszcze nie przegraliśmy w żadnym spotkaniu . Idzie nam bardzo dobrze mimo kilku remisów. Cieszę się ,że moi podopieczni rozumieją w 100% moją taktykę , co przynosi nam znaczne efekty.Heiko Vogel - Zawodnicy Valencii grali dziś doskonale w każdym aspekcie. Nie mogliśmy dać im rady co przesądziło o końcowym wyniku. Wszyscy kolejni rywale Nietoperzy muszą pamiętać o tym,że nie łatwo gra się z nimi. Dzięki wygranej z Los Che bylibyśmy na dobrej pozycji w grupie. To jednak początek rozgrywek i wszystko może się jeszcze zdarzyć.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1247620.jpeg)
Pablo Hernandez 7.5 - Dzieje się z nim to samo co z Piattim. Hiszpan rozkręca co raz bardziej swoją formę co daje wiele dla Valencii. Boczny pomocnik dzisiejszego dnia zaliczył piękną bramkę . Na swoje konto zapisał także asystę przy golu który otworzył wynik. Wykonał kilka dobrych rajdów. Dzięki niemu goście czyli się pewnie i stanowczo w pomocy oraz na obu stronach boiska. W następnej kolejce przeciwko Racingowi nie powinien mieć trudności by znów zaliczyć kapitalne zawody.
-
co się nie udało w pierwszej, udało się w drugiej ;) 1-0 do przerwy było wynikiem na pograniczu błędu, ale druga połowa rozwiała wszelkie wątpliwości. brawo, wykorzystałeś wpadkę Interu, zbierasz punkty potrzebne do awansu z tej trudnej grupy.
-
Rozbicie Baselu 3:0 jest świetnym wynikiem, pozwalającym pozytywnie patrzeć w przyszłość. Pierwsza połowa nie była tak owocna w bramki jak druga, mimo to zagraliście zachowawczo co pozwoliło na spokojne zwycięstwo. Niesamowita historia, Inter przegrywa z Lille, które według mnie jest okropnie słabe w tej części PES ;)
-
Wiedzieliście, że przegrał Inter i to was zmobilizowało do wygranej z FC Basel by zająć drugą lokatę, pokazaliście na wyjeździe bardzo dobry futbol, w 100% skuteczny i to było kluczem do sukcesu. Cieszy kolejny gol Soldado, maszynka do zabijania. Bez niego byłoby krucho ;). Powodzenia!
-
Valencia zaczyna w końcu grać tak jak za swoich najlepszych lat. Barca i Real jak zwykle w ML grają słabo, świetnie to razem z Malagą wykorzystujecie. Równie dobrze idzie ci w LM, tu z kolei zawodzi Inter. Na pewno na obu frontach czeka cię jeszcze dużo emocji.
-
tak trzeba było zagrać, jeżeli się myśli powaznie o awansie. może przez pierwszą połowię brakowało ci wykończenia, to w drugiej dokonałeś egzekucji.
-
Valencia. Jeden z moich ulubionych hiszpańskich klubów. Będę tu wpadał. Z resztą od dłuższego czasu wpadam, tylko teraz dopiero pisze komentarze :P Dobry mecz w Lidze Mistrzów i dobry mecz Pablo. To jest taki typ zawodnika, który zagra na poziomie klasy światowej a w następnym zagra piach jak... :P Mimo wszystko cenny zawodnik w Twojej tali. Gratulacje zwycięstwa. Obyś awansował, bo grupa nie jest łatwa.
-
Dobry trener, dobra drużyna, po za tym Valencia gra w lidze Mistrzów, ciekawy materiał na napisanie jakiejś dłuższej sensownej kariery :)
-
No proszę w tym roku na stadionie w Bazylei przegrywały takie zespoły jak: Bayern i Manchester United ::). Więc można było się spodziewać zaciętego spotkania. Po zatym gospodarze w swoim składzie mają bardzo dobrego młodego bramkarza Sommera. Długo nie mogliście wpakować rywalom bramki, ale kiedy się zaczęło to skończyliście na trzech trafieniach. Kolejny piękny gol i świetny mecz Pablo. Valencia idzie niczym pociąg.
-
Andre Villas - Boas : ,,Wszystko jeszcze przed nami.''
(http://alcarabiya.com/wp-content/uploads/2012/02/boas.jpg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Witam. Mam do pana kilka pytań na temat obecnego sezonu podczas gdy jest pan szkoleniowcem Valencii.
- Dzień dobry. Postaram się dobrze i zrozumiale odpowiedzieć na każde zadane przez pana pytanie.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Jest Pan już ponad miesiąc na Mestalla , ten klub , ci zawodnicy . Co pan o tym wszystkim myśli ?
- Valencia C.F . to zespół należący do czołowych drużyn w Hiszpanii. Mimo ,że iż jestem na tym stanowisku dopiero miesiąc , czuję się bardzo dobrze. Mam dobry kontakt z piłkarzami . Z zarządem również. Valencia to klub w którym gra się miło i przyjemnie. Nie ma zgrzytu o jakie kolwiek sprawy. Mam nadzieje ,że uda mi się wypełnić kontrakt z Los Ches a nawet go przedłużyć.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Czy zaskoczyła pana szybkość rozwoju swojej kariery?
- Staram się nie myśleć o tym zbyt wiele. Nie ma wątpliwości, że to coś szalonego. W ciągu dwóch lat udało nam się osiągnąć tak wiele, to były dwa bardzo szczęśliwe lata. Główną sprawą jest fakt, że nie widzę meczu jako szoł jednego człowieka - to raczej kwestia zbiorowości i kolektywu. Miałem szczęście, że w ostatnich dwóch latach byłem razem ze swoimi piłkarzami i może wspólne ambicje i motywacja pozwoliły nam osiągnąć tak wiele.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Świetnie szło Panu w Porto, czy to odpowiedni czas, aby przenieść się do Valencii ?
- Myślę, że to będzie ogromne indywidualne wyzwanie, którego czułem że muszę się podjąć. Przeżyłem wspaniały rok w Porto, opuścić ten klub nie jest dla mnie łatwą sprawą, to mój klub który sporo we mnie zdefiniował. Porto jest moim miastem, nie można się tego wyrzec. Trudno mi mówić jakieś słowa, każde z nich mogą być odebrane przez kibiców tego klubu jako zdrada. Czułem jednak, że muszę podjąć to wyzwanie, jakim jest Valencia i trenerka w Primera Disivión. Szczęśliwie udało mi się opuścić Porto po wielkim sukcesie. Teraz skupiam się, aby sukces odnieść hiszpańską ekipą.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- To wiadome, że Pańskie poczynania będą teraz porównywane do tego co zrobił Unai Emery, zwłaszcza na początku twojej tu ścieżki. Poradzisz sobie z tym?
- Myślę, że nie sposób uniknąć tych porównań, to coś, na czym skupiają się media. Unai zrobił dla klubu bardzo wiele. Zapewnił im miejsce w czołówce. Zgrał ze sobą drużynę i postawił Valencię na nogi.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Przedstaw proszę filozofię, jakiej domagasz się od swojego zespołu.
- Jesteśmy dobrze zorganizowaną drużyną, która koncentruje się na na uwolnieniu całego potencjału zespołu.. Każdy musi dawać z siebie ciut więcej i z dnia na dzień coraz bardziej się rozwijać. Przez ostatni czas rozegraliśmy kilka spotkań i wiemy jak wygląda nasza sytuacja i na czym tak na prawdę stoimy. Szczerze mówiąc jestem pod wrażeniem tego co robią moi gracze. Jednak nie można powiedzieć ,że już nam coś się należy. To musimy wypracować . Wszystko jeszcze przed nami.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Czy zamierzasz wprowadzić do Valencii tą samą formację co w Porto?
- To nie jest tylko i wyłącznie kwestia formacji, sprawa systemów jest tu zbyt wąska. Gra najczęściej jest chaotyczna, szalona, czasem rzeczy nie układają się tak jak tego oczekujesz, więc najważniejszą rzeczą jest zaangażowanie ludzi w to, co się dzieje. Musisz czuć, jakich dokonać zmian, czuć nowe przywództwo, komunikować i pobudzać ludzi - zawodników i kibiców, szukać tej empatii, która może ponieść nas do sukcesu.
Nie zamierzam wszystkiego zmieniać.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Czy udało ci się dotrzeć piłkarzy, których tu poznałeś?
- Tak.Mam z nimi bardzo dobry kontakt i świetnie się rozumiemy. Dobrze wiedzieć, że tu są, znać ich oczekiwania. Chyba każdy z nas jest podekscytowany, każdy czeka na nowy początek i jest to coś pozytywnego. Musimy znów tworzyć grupę, poczuć wspólnotę, mieć poczucie chęci zwycięstwa. Dobrze jest również zobaczyć znajome twarze pracowników. To mi z pewnością pomoże. Wiele z tych osób które stąd znam pomagały mi, znają mnie i wiedzą, czego mogą się po mnie spodziewać.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Nadal pasjonujesz się wyścigami samochodowymi ?
- Oczywiście. Nie jest to co prawda takie łatwe z powodu braku czas ale staram się mieć wszystko na bieżąco na ten temat.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Jakie są wasze cele na tyn sezon ?
- Przede wszystkim musimy zagrać lepiej niż w poprzednich latach grali Los Ches. Mamy nadzieję ,że uda nam się ponownie zdobyć miejsce na podium tabeli . Dzięki także dobrej grze zamierzamy zawalczyć wysoko , jak najdalej się nam to uda, w Champions League.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)- Dziękuję za wywiad. Życzę sukcesów z ekipą z Mestalla oraz wszystkiego dobrego. Miłego dnia.
- Proszę bardzo i również dziękuję . Polecam się na przyszłość.<śmiech>
-
No Przemek to pierdykłeś palce lizać wywiadzik. AVB to trener,który nie sprawdził się w Chelsea w realnym świecie. Na szczęście w twojej Valencii Portugalczyk czuję się coraz. Wykonują dobrą robotę . Mogę postawić nawet ryzykowaną tezę, że Valencia może zakończyć ten sezon najlepiej od kilku lat. Czuć dobrą atmosferę panującą pomiędzy nim a piłkarzami w szatni. Mam nadzieję, że stworzy z Nietoperzy bardzo dobrą drużyną, z którą będzie musiał się liczyć każdy zespół w Hiszpanii i Europie. ;)
-
ciekawy wywiad. na razie dobrze się układa jego współpraca z klubem, to dobrze dla Valencii. opuścił Porto dla Valencii, świeżo po sukcesach, także teraz jest ich głodny i oby ich nie poskąpił. nie wiedziałem, że VB jest pasjonatem motoryzacji :o
-
7 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia C.F 3 : 3 Real Racing(http://www.bankfotek.pl/image/1249777.jpeg)
2 października 2011r. - 20:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Teixeira Vitienes
Prawdziwy i wspaniały futbol na Mestalla ! Tylko remis !
(http://www.bankfotek.pl/image/1249778.jpeg)
Spotkanie z Racingiem w siódmej kolejce na Mestalla było przedstawieniem pięknego futbolu. Wszystko zaczęło się po kilku minutach . W pierwszej akcji Feghouli po idealnej centrze wpakował futbolówkę do pustej bramki gości. Gra Valencii nie zwalniała tempa . Szybkie podania , dobre strzały i po półgodzinie gry mieliśmy już 2:0 dla podopiecznych Villa Boasa. Tym razem super snajper gospodarzy - Roberto Soldado , wpisał się na listę strzelców. Mimo dwóch bramek przewagi ekipa Los Che nie rzuciła broni i zdobyła już trzeciego gola w tym jak na razie jednostronnym spotkani. Wszystko za sprawą Jonasa. Napastnik po podaniu Soldado kiwnął defensora gości i celnym strzałem w długi róg ustalił wynik do przerwy. Przy trzech golach na swoim koncie piłkarze Nietoperzy postanowili sobie trochę odpuścić . Był to ogromny błąd bo Racing przejął inicjatywę...
W drugiej części meczu już od pierwszych minut grą zaczęli dominować gracze Racingu. Valencia jednym słowem nie istniała. W 57 minucie ekipie przyjezdnej udało się zaliczyć trafienie honorowe. Acosta wykorzystał zamieszanie w polu karnym i lekkim strzałem pod poprzeczkę pokonał Diego Alvesa. Po tym trafieniu podopieczni Villa Boasa kompletnie nie potrafili się odnaleźć na boisku. Kilku minut później już było tylko 3:2 . Munitis wykorzystał błąd sędziego i mijając Alvesa wbił futbolówkę do pustej bramki. Valencia utrzymując się przy piłce starał przedrzeć się pod bramkę gości. Nic im nie wychodziło po za tym co było w pierwszej połowie. W 15 minut przed ostatnim gwizdkiem Kennedy zdobył ostatnim trafieniem do bramki zapewnił jeden punkt swojej ekipie. Był to dość piękny mecz. Ze strony głównie futbolu. Wszystko mogło się zdarzyć . O tu tak na prawdę chodzi.Valencia zdobywa jeden punkt i spada na 3 miejsce w tabeli.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1249161.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249161) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249577.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249577) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249752.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249752) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249753.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249753) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249754.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249754)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1249755.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249755) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249757.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249757) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249758.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249758) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249760.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249760) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249761.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249761) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1249763.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1249763)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Irytuje mnie fakt ,że moi zawodnicy odpuścili sobie to spotkanie. W zasadzie to drugą cześć meczu. Mięliśmy bardzo dobry wynik by bez problemowo zdobyć komplet 3 punktów. Gratulacje dla ekipy Racingu , za to ,że potrafiła tak dobrze odwrócić losy spotkania i zdobyła punkt. Mam nadzieje ,że uda nam się pokazać wszystkim ,że to tylko jeden słabszy mecz, a nie jakaś zła passa.Álvaro Cervera - Moi gracze pokazali dziś ,że nawet w najgorszej sytuacji możemy się podnieść z kolan i zaliczyć dobre spotkanie. Niemal wszystkie drużyny mierzące się z Valencią nie zdobyły ani jednego punktu na Mestalla, tylko nam się udało. Odebrać punkty Valencii na własnym terenie jest czymś ciężkim do zrealizowania. Tym faktem przed kolejnym spotkaniem jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://bestofthebets.com/sites/default/files/pedro%20munitis.jpg?1329241014)
Pedro Munitis 7.5 - Motor napędowy Racingu. Uczestniczył w każdej akcji swojego zespołu , wszystko przecodziło przez niego. Zdobył gola dzięki któremu goście odzyskali wiarę w siebie i zaczęli zdobywać wyrównujące trafienia. Zaliczył może kilka błędów , słabych wpadek oraz prostych strat i tak był najlepszym graczem na placu gry.
-
No piękne widowisko na Mestalla, po pierwszej połowie nikt nie przypuszczał, że Racing tutaj coś ugra, a jednak stało się. Piękny mecz i trzeba to podkreślać bo rzadko się takie widzi szczególnie w lidze hiszpańskiej, brawa dla Racingu, a bura dla Ciebie, że wytrąciłeś taką przewagę. Spadasz w tabeli i tego trzeba żałować.
-
Ależ nieprawdopodobne spotkanie, piękne widowisko na Mestalla. Prowadziliście 3:0, a i tak wypuściliście sobie te 3 oczka. Zbytnio się rozluźniliście, przez co Racing szybko sypnął wam 3 bramki. W tabeli ogromny ścisk, a wy spadacie na 3 lokatę...
-
Po raz kolejny tracicie punkty więc trzeba się zebrać i wygrywać bo może być nie za wesoło. Co do meczu to był on wspaniały i bardzo ciekawy.
Takie mecze chcę się grać, oglądać do znudzenia, a to się chyba nie znudzi. Soldado strzela i udowadnia zdecydowanie swoją wielką wartość.
-
futbol może i był. jednak remis po takim meczu jest jak zwycięstwo, bo 3 gole nigdy nie strzela się przypadkiem. dla takich meczów warto żyć. szkoda jednak, że po drugiej stronie nie stał Real lub Barca, a słaby Racing. szkoda, bo tracisz cenne punkty.
-
1/16 Finału Copa del Rey 2 mecz
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245081.jpeg) Giróna 0 : 0 Valencia(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
9 października 2011r. - 21:00 | Stadion: Estadi Montilivi | Sędzia: Fernandez Borbalan
Formalności dopełnione ! Teraz Barca !
(http://img35.imageshack.us/img35/6504/glownei.jpg)
W rewanżowym spotkaniu pierwszej runy Copa Del Rey Giróna przed własną publicznością mierzyła się z podopiecznymi Villa Boasa. Mecz był bardzo wyrównany. Podobnie jak ten pierwszy. Końcowy rezultat to 0:0 . Po za kilkoma ładnymi akcjami . Dobrymi strzałami oraz czerwoną kartką w 90 minucie dla Feghouliego nic ważniejszego się nie stało. Nietoperze dzięki dobremu wynikowi na Mestalla awansują do 1/8 finału Pucharu Hiszpanii. Zmierzą się tam z U.D. Las Palmas czyli kolejnym drugoligowym zespołem.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1250997.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1250997) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1250999.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1250999) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1251001.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1251001) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1251002.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1251002) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1251005.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1251005)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Spotkanie nie należało do najlepszych ale najważniejsze jest jednak to ,że mimo wszystko awansowaliśmy do kolejnej fazy rozgrywek. Ponownie na naszej drodze staje drugoligowy zespół. Nie możemy odpuścić sobie z takim przeciwnikiem ponieważ to źle wróży. Przed nami jedno z najważniejszych spotkań sezonu. Pojedynek z Barcą to zawsze ,niezapomniane widowisko , wielkie emocje i dużo męskiej walki. Raül Agné - Mięliśmy kilka sytuacji by wygrać w tym spotkaniu. Niestety napór gości spowodował ,że nie udało nam się zdobyć nawet tego jednego ważnego trafienia. Pozostaje nam teraz tylko walczyć o awans do Primera Disivión. Musimy wyłącznie skupić się na naszej lidze. Valencia to już dla nas sprawa zamknięta. Trzeba żyć dalej.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://fotoo.pl//out.php/i235863_banega.jpg)
Ever Banega 7.5 - Argentyńczyk mimo,że nie strzelił bramki czy zaliczył asysty to był ważną postacią w drużynie Valencii. Miał udział w każdej akcji. To od niego wszystko się rozpoczynało. Przy każdej kontrze wyprowadzał futbolówkę na środek pola by napastnicy ruszyli pod bramkę. To było pierwszy raz jak Ever został zawodnikiem meczu. Zawsze coś pokazuje , jednak to nie wystarcza. Liczymy ,że pokaże dużo z Barceloną.
Teraz czas na Barcelonę ...
(http://fotoo.pl//out.php/i235770_2012-02-01-valencia-fcb-12.v1328131999.jpg)
Sobotni wieczór zaciekawi mnóstwo zagorzałych fanów futbolu. Ich oczy będą skierowane na potężne Camp Nou, gdzie Valencia CF będzie próbowała przełamać mit na temat idealnego zespołu. Barcelona podejmie Nietoperzy w ósmej kolejce Primera División. Podopieczni Andre Villa Boasa przyjeżdżają do Barcelony, by potwierdzić ,że można zwyciężyć z Katalończykami. Ekipa z Mestalla stanie przed testem, który oblewa większość piłkarskich gigantów futbolu. W Katalonii można ujrzeć pierwsze sygnały paniki, ponieważ Malaga wyprzedziła Blaugranę o 4 punkty w ligowej tabeli. Wizja straty mistrzostwa na rzecz stołecznego klubu przyprawia wszystkich związanych z klubem o obłęd. Czy Los Ches zdołają zadać Katalończykom kolejne uderzenie zabiorą im punkty ?! Tego przekonamy się już w ciągu najbliższych dni.
Rami i Soldado : Nie boimy się grać z Katalończykami.
(http://fotoo.pl//out.php/i235764_ffee.png)
Przed zbliżającym się ligowym spotkaniem z FC Barceloną głos zabrali Adil Rami oraz kapitan Valencii Roberto Soldado. Stopera jak zwykle nie opuszczała pewność siebie i uśmiech na twarzy. Natomiast Hiszpan zapewnił, że zespół pokona Dumę Katalonii.
Roberto - Już nie jeden raz z nimi graliśmy a więc wierzę, że możemy ich pokonać. Wiem, że nie możemy zmarnować takiej szansy, kibice Valencii zasługują na wygraną. Zdobędziemy te punkty dla naszych fanów.Nie poddamy się. Zwycięstwo jest możliwe. Taki mamy cel.Rami - W naszej grze można dostrzec wiele atutów, więc możemy ich pokonać. Rozmawiałem z kolegami z boiska. Oni uważają, że jest to magiczny zespół i bardzo trudno się z nimi gra. Dla większości ludzi jest to najlepszy klub na świecie. Mamy przed sobą ważne i trudne spotkanie. Nie boimy się Barcelony. Chcemy zwyciężyć.
-
Zagraliście dobry mecz. Nie straciliście bramki, ale też nie zdobyliście. I to martwi przed meczem z Barceloną. Jednak jestem dobrej myśli i życzę powodzenia w pojedynku z Barceloną jak i w CDR.
-
Valencia jest jedną z nielicznych drużyn w lidze, która potrafi wygrać z Realem czy też Barceloną. Aż szkoda, że nie mają lepszego składu. Wtedy pewnie liga była by nieco ciekawsza :D. Nie miej myślę, że takim składem jakim masz teraz także uda ci się pokonać rywali z Katalonii. :)
-
Nudno w tym meczu z Gironą, choć to nie ważne, liczy się to że wywalczyliście awans.
Z Barcą jak z Barcą, okropnie będziecie się męczyć, choć cicho liczę na niespodziankę.... :P
-
formalności dopełniłeś, nie było co się spinać po pierwszym pewnym zwycięstwie.
teraz czas na Barcę, która gubi punkty. możesz przyprawić ich o poważny ból głowy, jeśli ich pokonasz. obyś nie podzielił losu setek drużyn, które legły pod Barcą i zaliczył ten wielki piłkarski test.
-
Nudny mecz z Gironą ale awans jest z Barcą będzie ci na pewno trudniej. Jednak życze ci wygranej z mają kochaną FC Barcoloną.
-
Z Barcą na Camp Nou po 3 pkt po słabym meczu z Gironą? :D Życze powodzenia
-
Barragan na środku defensywy? Przecież to prawy obrońca :P
-
Ciekawe czy dasz radę sprostać wielkiej Dumie Katalonii, twoja Valencia jest mocna ale czy aż na tyle by ograć Barcelonę? Oby tak, życzę Ci powodzenia.
-
Obyś wygrał, bo to napewno trudne. Powodzenia! ;)
-
8 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1253004.jpeg) FC Barcelona 1 : 3 Valencia C.F.(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
15 października 2011r. - 15.00 | Stadion: Camp Nou | Sędzia: Ramírez Domínguez
Camp Nou zdobyte ! Barca Pokonana ! Świetne widowisko !
(http://www.bankfotek.pl/image/1253077.jpeg)
W 8 kolejce tegorocznych rozgrywek Primera Disivión przyszedł czas na jedno z najważniejszych spotkań. Wielka Barcelona przed własą publicznością mierzyła się z Valencią , która w tym sezonie gra piłkę na wysokim poziomie i bez nerwów przyjechała na Camp Nou.Pierwsze minuty tego meczu były wyrównane , Valencia atakowała lecz jednak na marne . Gdzieś około 30 minuty gracze Pepa Guardioli przejęli inicjatywę w tym spotkaniu. Po długim utrzymywaniu się przy piłce i kilku uderzeniach w doliczonym czasie pierwszej połowy padła bramka. Daniel Alves wrzucił piłkę na 5 metr. Tam efektownym strzałem z woleja popisał się Puyol który bez problemów pokonał Diego Alvesa. Taki sposobem rezultat do przerwy został ustalony.
Nietoperze po zdobyciu wyrównującego trafienia nabrali pewności siebie zaczęli efektywnie atakować . Udało się zdobyć bramkę . I to jaką ! 10 minut po ostatnim ważnym zdarzeniu Jonas zdobył pięknego gola. Dostał podanie od Soldado . Ograł rywala i z rogu boiska mocnym strzałem w lewy róg , odpił futbolówkę od słupka i pokonał bez radnego Victora Valdesa. (Co do tego gola to pokaże wam go jak będę wybierać najładniejsze bramki rundy jesiennej i w ogóle . :) )
Drugą część tego starcia rozpoczęli gości . Rozgrywanie piłki oraz akcje i wszystko to co było potrzebne było udane , na wysokim poziomie dzięki czemu byliśmy świadkami remisu.Totalne zamieszanie w szesnastce Barcy. Jakimś cudem Aduriz minął świetnie grającego dziś Abidala i oddał strzał z około 8 metrów . Niestety hiszpański bramkarz Valdes nogą obronił to nogą . Na szczęście wielkim sprytem zabłysnął napadzior z Mestalla - Soldado. Z najbliższej odległości trafił do siatki i dał swoim kiciom nadzieje na korzystny wynik w tym spotkaniu .
Nie minęło pięć minut a na tablicy było już 3:1 dla Valencii. Znów katastrofalny błąd popełniła obrona gospodarzy. Jonas minął rozkojarzonego dziś Adriano i posłał piłkę w pole karne Barcy. Tama w dobrym miejscu i o dobrym czasie znalazł się Aduriz który plasowanym strzałem po długim rogu nie pozostawił wątpliwości podwyższył prowadzenie swojej ekipy. Do końca spotkania pozostało jeszcze kilka minut , mimo tego podopieczni Guardioli polegli na swoim stadionie. Dobra gra oraz wykorzystane błędy dały Los Ches dziś ważne 3 punkty w starciu z aktualnym Mistrzem.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1253006.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253006) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1253008.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253008) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1253009.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253009) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1253010.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253010) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1253011.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253011)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1253012.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253012) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1253013.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253013) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1253014.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253014) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1253015.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1253015)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://www.realmadrid.pl/fotki/_up/44742/pepszkodazefinalbezciebie.jpg)
Andre Villas - Boas - Nasze zwycięstwo nad wielką ekipą z Katalonii pokazało wszystkim ekspertom ,że potrafimy grać na ich poziomie a nawet lepiej. Zdobyliśmy komplet punktów na Camp Nou co nie udaje się tak często wielu dobrym zespołom. Osiągamy w tym sezonie kapitalne wyniki , gramy fantastyczne spotkania , zdobywamy wiele bramek . Robimy to wszystko dla naszych kibiców. Cieszymy się ,że możemy im dać tego czego właśnie chcą . Wygrana z Barceloną cieszy nas podwójnie ponieważ pokonaliśmy aktualnego mistrza. Mamy nadzieje ,że to dopiero początek pokazu naszych wielkich umiejętności.Pep Guardiola - Dziś polegliśmy zasłużenie. Na początek mięliśmy przewagę którą wykorzystaliśmy tylko w małym stopniu. Ekipa Valencii zmobilizowała się , a przede wszystkim wykorzystała głupie i łatwe błędy naszej obrony. Po takich sytuacjach było wiadome ,że dzisiejszego popołudnia punktów nie zdobędziemy. Gratulacje dla zawodników drużyny przyjezdnej za ambicje i potencjał z jakim podeszli do tego spotkania. Udało im się wygrać i pokazują w tym sezonie dobrą formę.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1253059.jpeg)
Roberto Soldado 7.5 - Hiszpański napastnik po raz kolejny w tym sezonie pokazuje jak jest ważną postacią w ekipie Andre Villa Boasa. Zdobył dzisiejszego dnia bramkę która wyrównała rezultat spotkania. Soldado zaliczył również ładną asystę. To właśnie dzięki niemu Nietoperze zdobyli dziś twierdzę zwaną Camp Nou. To jego 8 bramka w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach po 12 spotkaniach. Idzie mu dobrze i jest najlepszym strzelcem drużyny. Defensywa z Katalonii miała dziś z nim sporo problemów. Nie mogli dać mu rady miedzy innymi w przedzieraniu się pod bramkę.
-
Poniekąd można się było tego spodziewać. Zagrałeś dobry mecz i udało ci się ograć Barcelone, a to pokazuję, że ta liga nie koniecznie musi należeć tylko do dwóch drużyn. Dziś wykorzystałeś większość błędów twoich rywali co także pokazuję o zaangażowaniu w nie mal każda akcję :). W tabeli jak na razie mamy dość sporą sensacje. Lider - Malaga, Real daleko z tyłu, no proszę.
PS. Jedyne co mnie dziwi, że mecz na szczycie kolejki był rozgrywany o 15. :D
-
mimo iż z początku było nieciekawie, to potem odbiłeś się i pokazałeś prawdziwą klasę. myślę, że prawdziwe są twoje słowa odnośnie tego, że Valencia przyjechała na ten mecz bez kompleksów. zdobyłeś pięknego gola-już nie mogę się doczekać, aż go pokarzesz-który dał nadzieje. te nadzieje zostały spełnione, choć przy pomocy rywala a w zasadzie jego obrony. rzeczywiście Barca ma słabą obronę-to mankament tego dream teamu. jednak ciebie to zbytnio w tym momencie nie powinno obchodzić, bo zabierasz ważne 3pkt
-
Fajnie że Valencia wygrała z Barceloną, szkoda tylko remisu z Racingiem. Pokażesz tabelę?
-
No mogę powiedzieć z czystym sumieniem że nikt nie spodziewał się takiego wyniku. Błędy zostały przez was wykorzystane i to pozwoliło wam wygrać. Soldado - nowa gwiazda Valenci ;)
-
9 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1255147.jpeg) Villarreal 0 : 1 Valencia C.F.(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
22 października 2011r. - 16.00 | Stadion: El Madrigal | Sędzia: Paradas Romero
Żółta łódź podwodna nie daje rady ! Valencia znów wygrywa !
(http://www.bankfotek.pl/image/1255137.jpeg)
W następnym spotkaniu ligowym podopieczni grali kolejny w tym sezonie mecz derbowy - tym razem z ekipa Villarrealu na El Madrigal. Spotkanie przez znaczną jego część było bardzo wyrównane. Jedni i drudzy zawodnicy nie potrafili się przedrzeć przez dobrze grające dziś defensywy . Właśnie dlatego dużo strzałów padało z okolic 30 metra. Rezultat do przerwy był bezbramkowy. Na drugą część meczu Andre Villass Boas przygotował inną taktykę . Valencia dzięki nowemu ustawieniu oraz nowym graczom na boisku zaczęła powoli przejmować inicjatywę tego starcia. Villarreal dzielnie się bronił i odpowiadał kontrami , na szczęście na samym końcu stał Guaita który ratował zespół. W 88 minucie Na wysokości pola karnego goście otrzymali rzut z autu. Jordi Alba rozegrał piłkę krótko z Parejo i dośrodkował w pole karne. Tam zmieniająca swój tor lotu piłka spadła idealnie na głowę Soldado. Hiszpan przeskoczył defensora i posłał piłkę daleko po za zasięgiem bramkarza. Zaledwie minutę po tym zdarzeniu arbiter zakończył to spotkanie.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1255138.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255138) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1255139.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255139) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1255140.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255140) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1255141.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255141) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1255143.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255143)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://)
Andre Villas - Boas - Nasi gracze od początku meczy wykazywali się wolą walki i dali do zrozumienia swoim kibicom ,że walczą o komplet a nie o jeden punkt. Nasz dobrą grę w ostatnich minutach uwieńczył Roberto , który wykorzystał dogranie Jordi Alby. Cieszę się ,że mogę pracować z kimś taki jak on , to zawodnik bardzo dobry bez którego nie poradzilibyśmy sobie w tym roku. Cieszę się również z wygranych derbów. To zawsze ważne osiągnięcie.Miguel Ángel Lotina - Lepsza drużyna dziś zwyciężyła. Moi podopieczni grali dobrze , czasami mięli przewagę ale to za mało by uznać sie lepszymi od Nietoperzy. Valencia zdobyła bramkę minutę przed końcem spotkania. Po tym wszystkim nie byliśmy w stanie tego odrobić, nawet ruszając całym zespołem pod pole karne rywali. Porażka w derbach miasta zawsze boli , ale musimy się podnieść i iść dalej.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1255148.jpeg)
Roberto Soldado 7.5 - On z każdym kolejnym spotkaniem rozgrywa coraz lepsze zawody. Nie wiadomo jakby poradziła sobie Valencia bez niego w tym sezonie. Gra po prostu wspaniale. Daje zwycięstwo Nietoperzom w każdym meczu albo przyczynia się do niego zdobywając asystę. Już po 9 kolejkach jest liderem w rankingu Króla strzelców z siedmioma bramkami na swoim koncie. Ma prawdziwy instynkt strzelecki , zdobywanie goli przychodzi mu bardzo łatwo co wróży dobrą grę Los Ches.
-
Chciałbym zauważyć, że w całej twojej karierze nie przegrałeś meczu. Znów strzela Soldado. Ciekawe czy jest królem strzelców?
-
Wygrana wydarta na samym końcu spotkania, zacięte widowisko, brawo Soldado, znowu strzela ;)
-
Na wstępie gratuluję ogrania FC Barcelony, i od razu po takich spotkaniach nasuwa mi się myśl - włącz najwyższy poziom. Tylko nie gadaj, że jesteś na niego za słaby, kwestia wprawy ;) A jeżeli go już masz to pardon. Soldado jest u Ciebie takim Ronaldo jak u mojsesha :D Ograłeś trudnego rywala na trudnym terenie i brawa się należą, twoja Valencia staje się mocna.
PS. Zmień czcionkę :D :D
-
3 Kolejka Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1255608.jpeg) Valencia C. F. 1 : 0 Lille Metropole(http://www.bankfotek.pl/image/1255609.jpeg)
25 października 2011r. - 20:45 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Felix Brych
Znów skromnie ! Valencia liderem grupy !
(http://www.bankfotek.pl/image/1255615.jpeg)
Jesteśmy już na półmetku rozgrywek fazy grupowej tegorocznej edycji Champions League. W 3 kolejce zmagań na Estadio Mestalla przyjechał aktualny mistrz Francji - Lille Metropole. Nietoperze nie przestraszyli się ich statusu i od początku spotkania grali dobrą i miłą dla oka piłkę. Długie utrzymywanie się przy futbolówce gospodarzy oraz nie oddawanie strzałów dekoncentrowało Lille. W końcu po jakimś błędzie inicjatywa przeszła na korzyść gości. Zaczęli walić wszystko na przysłowiową aferę w pole karne Valencii . Padła duża liczba uderzeń lecz znów w kapitalnej był Vicente Guaita. W doliczonym czasie pierwszej połowy Los Che postanowili podejść bliżej pod pole karne co przyniosło otwarcie wyniku. Klepka Jonasa z Soldado zakończyła się prowadzeniem gospodarzy. Chyba nie trudno się domyślić kto strzelił ?! Oczywiście najlepszy zawodnik z Estadio Mestalla w tym roku - Soldado. Minął jednego z defensorów i stanął oko w oko z Landreau. Uderzył mocno , piłka po rykoszecie przelobowała francuskiego golkipera i wpadła mu za kołnierz. Mimo prowadzenia gospodarzom nie wystarczyła jedna brama.. W drugiej połowie ataki Los Chesprzyszły na marne ponieważ defensywa przyjezdnej ekipy nie dała się już zaskoczyć . Wynik końcowy to 1:0 dla podopiecznych Andre Villa Boasa.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1255610.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255610) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1255611.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255611) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1255612.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255612) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1255613.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255613) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1255614.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1255614)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Po 3 kolejkach jesteśmy liderami w naszej tabeli Ligi Mistrzów. Może nie jesteśmy zabójczo skuteczni, nie zdobywamy pięknych bramek i nie robimy widowiska ale ciężka pracą możemy wiele zdziałać. Mimo ostatnich skromnych zwycięstw nadal utrzymujemy bardzo dobrą passe bez porażki w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach. Nie poddajemy się co przynosi nam dobre rezultaty. Gra może nie jest z najwyższej półki , ale za to pokazujemy klasę.Rudi Garcia - Przyjechaliśmy do Hiszpanii z obawą ,że coś może nam się nie udać. Tak się stało. Przegraliśmy , co prawda skromnie ale jednak to porażka. Mimo tego jesteśmy na drugim miejscu. Możliwe ,ze uda nam się wyjść z grupy. Taki właśnie mamy cel. Czekają nas jeszcze 3 ważne mecze. Wszystko może się zdarzyć.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1255619.jpeg)
Roberto Soldado 7.5 - Grą nie zachwycił ale nosa to on ma. Zdobył ważnego gola na wagę zwycięstwa, chyba nawet najważniejszego w tym sezonie. Dał ważną bramkę i gdzieś zniknął. Na samym końcu pierwszej połowy wniósł trochę ożywienia, był to jednak jedynie przelotny stan, a dobre wrażenia z występu Roberto zakończyły się na potężnym strzale zza pola karnego fantastycznie wybronionym przez bezbłędnego tego wieczora Landreau.
-
jeśli w czymkolwiek przyczepić się do tej kariery, to radziłbym zmienić czcionkę na Times New Roman w całości, bo opisy meczów czyta się mozolnie.
-
No no wygrana z Lile znowu mało goli ale na szczęście wygraliście. Soldado ponownie strzela, ale szkoda że tak mało goli strzelacie. W sumie fajna karierka. Myślę ze wygracie lige. Powodzenia
-
No no, Soldado po raz kolejny pokazuje swój kunszt strzelecki zdobywając gola na wagę 3 punktów. Jednak w LM powinieneś uważać, bo może się wydawać że masz 3 punkty przewagi nad Interem, jednak 2 słabe mecze i awans może stanąć pod znakiem zapytania, tak więc uważaj i daj z siebie wszystko.
-
Jedyna bramka padła dość szczęśliwie i ciężko powiedzieć, że była zasłużona. Jasne, futbol to nie tylko ofensywa, ale z Lille powinieneś grać w otwarte karty i prowadzić grę, zwłaszcza że spotkanie odbywało się na Mestalla.
Mimo prowadzenia goście nie podali się tak szybko. W drugiej połowie atakowali mocniej ale defensywa przyjezdnej ekipy nie dała się już zaskoczyć .
To zdanie kompletnie nie ma sensu. Przeanalizuj je.
-
Widzę, że pan Nederland tylko w mojej karierze nie nakrzyczał. Mam farta :D. Aha ostatnio zagrałem se Valnecią: Tino Costa dobre rzuty wolne wykonuje.
-
[author=Nederland]
To zdanie kompletnie nie ma sensu. Przeanalizuj je.
Już zmieniłem . Myślę ,że teraz jest tak jak powinno ;D
-
mimo, że nie zachwyciłeś w tym meczu, ani nie zarysowałeś sobie specjalnej przewagi, możesz świętować wygraną. to Lille miało inicjatywę i ustawicznie ostrzeliwało bramkę Goiaty, ale to ty strzeliłeś gola i chwała ci za to a w zasadzie niezawodnemu Soldado. aż dziw, że Real go kiedyś tam puścił....awans coraz bliżej.
-
Zmień czcionkę Przemek, albo chociaż powiększą ją bo ja np. aby przeczytać muszę kilka razy kliknąć CTRL i + żeby mi się wszystko większe i czytelne zrobiło :D.
Co do samego meczu no to nie ma się do czego przyczepić. Gracie dobry futbol, który jak widać przynosi oczekiwane efekty. Jesteście liderami w grupie także myślę, że awansujecie dalej, a w fazie pucharowej to już los pokaże. Bo równie dobrze możesz trafić na słabych rywali lub oczywiście na jakieś potęgi :).
-
Soldado widzę niespełniony w Realu, to Valencię zawojował :D
-
Są ważne trzy punkty i to dzięki komu? Dzięki Soldado. Bez wątpienia zasłużył na miano gracza meczu, bo to za jego sprawą w ogóle coś się działo. Nie wierze, że inter zajmuje trzecią pozycje. ;)
-
Widzę, że pan Nederland tylko w mojej karierze nie nakrzyczał.
Po prostu zauważyłem, że jedno zdanie nie zgadzało się z resztą tekstu - wynikało z niego, że Lille prowadzili (a przegrali 0:1), ale nie poddali się szybko (dlaczego mieliby się poddać, skoro - niby - wygrywali?) i atakowali bardziej zaciekle, ale defensywa gości (czyli... ich własna) nie dała się zaskoczyć, toteż zwyczajnie zwróciłem uwagę.
-
10 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 2 : 1 Espanyol(http://www.bankfotek.pl/image/1259092.jpeg)
29 października 2011r. - 20:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Ayza Gámez
Valencia nadal nie pokonana !
(http://img809.imageshack.us/img809/712/adurizek2.jpg)
W meczu 10 kolejki aktualnych zmagań Primera División Valencia przed swoimi kibicami mierzyła się z Kataloński Espanyolem. Gra w tym spotkaniu od początku była ostra i zawzięta, lecz sędzia nie był skłonny by pokazać kartki. Nietoperze stopniowo , przez każde podanie , przez każdy przebiegnięty metr starali się przejąc inicjatywę. Zdobycie przewagi nad rywalem tak jak w każdym starciu w ciągu tego roku przynosiło bramki, tak jak i dzisiaj. W doliczonym czasie pierwszej połowy Soldado odegrał na wolną pozycję do Aduriza. Ten po długim rajdzie i sprytnym zwodzie minął bramkarza gości. Lekkim uderzeniem przy słupku otworzył wynik i zdobył gola do szatni na wagę prowadzenia Los Ches.
Na drugą cześć meczu podopieczni Andre Villa Boasa wyszli z determinacją na plac gry. Zaczęli atakować by zdobyć następnego gola. To ponownie im się udało , i ponownie za sprawa sprytnego napastnika - Adruiza. Hiszpan po kolejnej już asyście Soldado otrzymał piłkę na 27 metrze. Przebiegł może metr i uderzył futbolówkę technicznie. Ta daleko po za zasięgiem golkipera wleciała w okienko bramki Katalończyków. W tym momencie polowa kibiców na Mestalla odetchnęła z ulgą wiedząc ,że ich ekipa zdobywa 3 punkty. Natomiast druga połowa zaczęła dopingować ze wszystkich sił gości. Wydaje się ,że to dzięki wrzawie na trybunach Espanyol zdobył kontaktowe trafienie. Coutinho wykorzystał podanie z pod linii końcowej i strzałem z najbliższej odległości do pustej bramki zmienił wynik. Valencia niebyła do końca przekonana czy atakować dalej. Dlatego ,że gol ekipy przyjezdnej padł po kontrze. Ostatecznie mimo wyrównanej gry rezultat do końca meczu już nie uległ zmianie i gracze z Valencii nadal są nie pokonani na swoim stadionie jak i we wszystkich meczach.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1259090.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259090) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259093.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259093) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259094.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259094) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259095.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259095) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259096.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259096)
(http://www.bankfotek.pl/image/1259100.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Te trzy punkty zdobyte dzisiejszego dnia na naszym stadionie nie przyszły w jakiś efektowny sposób. Wygraliśmy tylko 2:1 . To nie jest jakiś wielki wynik, jednak mimo niskiej przewagi nad rywalami cieszymy się z kolejnego zwycięstwa w tym sezonie. Jesteśmy jak na razie nie pokonani. Kilka razy remisowaliśmy ale nie schodziliśmy z placu gry jako przegrani. Jesteśmy liderami Ligi Hiszpańskiej , zawdzięczamy to ciężkiej pracy i długim staraniu.Mauricio Pochettino - Przyjechaliśmy na Mestalla z myślą i zamiarem odebrania oczek Los Ches. Byliśmy blisko zrealizowania naszego celu. Niestety nie udało nam się , zabrakło jednej bramki. Po stracie drugiej bramki pokazaliśmy ,że nie poddamy się. Wyszliśmy zdecydowanie do przodu. Opłaciło się to ponieważ na swoje konto trafienie zapisał Coutinho.Valencia w tym sezonie pokazuję bardzo dobrą grę, jest liderem na co zasługuje. Nie łatwo się z nimi grało , ale czekamy na kolejne spotkanie w następnej rundzie.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1257165.jpeg)
Aritz Aduriz 7.5 / 10- Motor napędowy Racingu. Uczestniczył w każdej akcji swojego zespołu , wszystko przechodziło przez niego. Zdobył gola dzięki któremu goście odzyskali wiarę w siebie i zaczęli zdobywać wyrównujące trafienia. Harował jak wół, kapitalnie się zastawiał, przyjmował, podawał, walczył, odbierał, szukał wolnych przestrzeni, zostawił na boisku mnóstwo zdrowia. Był bardzo potrzebny dzisiejszego wieczora Los Ches. Zrobił w tym meczu wszystko co mógł.
-
mierzyła się z Kataloński Espanyolem.
katalońskim
mecz całkiem ciekawy. gol w końcówce połowy dał ci dużo powera, aby w następnej części utwierdzić kibiców w przekonaniu, ze wygrasz ten mecz, zdobywając drugiego gola. goście będący pod impresją kibiców Los Ches nawiązali kontakt, który jednak na nic się zdał i zgarniasz 3 oczka, a twój stadion pozostaje niezdobytą twierdzą.
-
Ciekawy mecz z Dumą Katalonii :D. Na prawdę imponuje mi gra Nietoperzy pod wodzą Villasa-Boasa to chyba pokazuje, że Hiszpania to kraj dla niego, a nie Anglia. Wygrana 2-1 to jednak wynik przy którym trzeba było się nieźle namęczyć. Zobaczymy jak potoczą się dalsze losy w Twojej karierze bo muszę przyznać jest ciekawa i cały czas może być lepsza ;).
-
AVB wykonuję w Valencii dobrą robotę. Zmazuję z siebie tą nieciekawie przez niego zapamietaną przygodę z Chelsea. Sądzę, że ten gol do szatni zadecydował o przebiegu całej drugiej połowy.
-
Zgadzam się gościem nade mną. Widać, że Boasowi bardziej leży Iberyjska piłka. Dziwi mnie trochę totalna nieskuteczność Espanyolu. Oddali więcej strzałów a strzelili tylko jednego gola. Ale czy ja wiem czy bramka do szatni ustawiła spotkanie? Mestalla to stadion, na którym każdemu gra się trudno, więc moim zdaniem atmosfera stadionowa też zrobiła swoje ;)
-
Valencia w doskonałej formie cały czas. Kolejny mecz bez porażki zwiastuje, że Los Ches mogą w tym sezonie mocno namieszać...
W spotkaniu z Espanyolem świetne zawody rozegrał Adruiz. Ta kontaktowa bramka mogła trochę podenerwować Valencię ale na szczęście wynik się nie zmienił ;)
-
Ależ niesamowita passa! Twoje Nietoperze pod wodzą Andre Villa Boasa grają kapitalnie. Ten mecz z drużyną Espanyolu był ciekawy. Prowadziłeś już 2-0 po czym Twoi kibice byli już pewni kolejnych trzech punktów. Fakt ten wykorzystali fanatycy Espanyolu i zagrzali swoich ulubieńców do walko do samego końca. Na szczęście Espanyol strzelił tylko jednego gola.
-
Soldado jak nie strzela, to asystuje, niesamowity gość. W drugiej połowie znowu asysta i znowu Aduriz. 10 wygranych na 10 meczy. Boas w Iberii i znowu wygrywa, niech już lepiej nie wyjeżdża.
-
idziesz jak burza. sezon jak dotąd bez porażki, to może tylko świadczyć, że dawny AVB wraca i będziesz jak jego FC Porto w rzeczywistości. wielkich gwiazd nie masz w talii, ale to może wyjść w tym przypadku na dobre.
-
Po takiej serii można już budzić w sobie jakieś nadzieje, zwłaszcza że Valencia nie ma na rozkładzie samych słabeuszy - wygrała przecież z Barceloną na Camp Nou. Z pewnością błędem są jednak obietnice mistrzostwa, bo na to jest jeszcze stanowczo za wcześnie. Dobrze, że Villas-Boas jest tego świadom.
-
Gratuluje wspaniałej serii! Valencia stworzyła w końcu silną opozycję dla Realu i Barcelony, które do niedawna liczyły się jako jedyne drużyny w kwestii mistrzostwa. Postaraj się ściągać młodych graczy, Valencia będzie potrzebowała świeżości.
-
1/8 finału Copa del Rey
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 3 : 0 Las Palmas(http://www.bankfotek.pl/image/1259489.jpeg)
31 października 2011r. - 21:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Paradas Romero
Las Palmas bez szans ! Dobra sytuacja przed rewanżem !
(http://www.bankfotek.pl/image/1259514.jpeg)
Kolejna runda hiszpańskiego Pucharu Króla nadeszła dość szybkimi krokami. Kolejny raz w tym roku Valencia grała przed własnymi kibicami. Tego wieczora z drugoligowym Las Palmas. Gospodarze zaczęli widowisko spokojnie. Można powiedzieć ,że uśpili przeciwnika i zadali mocny cios. W 11 minucie na listę strzelecką wpisał się gwiazdor poprzedniego meczu - Aduriz. Wykorzystał zamieszanie w polu bramkowym żółtych i szczupakiem otworzył wynik. To wystarczyło naszym zawodnikom. Jednobramkowy rezultat utrzymał się aż do przerwy czyli ponad pół godziny. Druga cześć meczu zaczęła się niemal identycznie jak pierwsza tylko bramka została zdobyta w innym odstępie czasowym. Futbolówka zagrana na skrzydło , idealna centra , dobry wyskok i zasłużone wysokie prowadzenie. Jesus Navas uderzył piłkę prosto w okienko tak ,że golkiper gości tylko na nią mógł spojrzeć. Były gracz Sevilli zaliczył pierwszego gola w nowym klubie a więc był to dla niego szczególny moment. Las Palmas w tym meczu już nic nie mogło zrobić , przedarcie się pod bramkę gospodarzy było wykluczone w 100% a oznacza to ,że pozostało im strzelanie na pałę z okolic 30 lub 25 metra. Los Ches nie musieli się tego bać , świetnie swoją pracę wykonywał Diego Alves. Kilka minut przed ostatecznym gwizdkiem arbitra podopieczni Billa - Boasa zadali ostateczny cios i dopełnili formalności tego spotkania. W 84 minucie Pablo efektownym jakże i efektywnym szczupakiem ustalił wynik tego jednostronnego meczu. Dośrodkowywał mu z prawej strony Jesus Navas a Hiszpan wyprzedził Pasanena i zdobył swojego 3 gola w tym sezonie.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1259476.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259476) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259471.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259471) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259473.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259473) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259475.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259475) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259483.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259483) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259486.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259486)
(http://www.bankfotek.pl/image/1259480.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Właśnie na takie spotkania mojej drużyny czekałem. Wygraliśmy wysoko, zagraliśmy dobrą piłkę , taką której nie powstydził się żaden inny klub i zwyciężyliśmy . Mimo ,że przeciwnik nie był zbytnio wymagający. Zapoznałem się już ze starciami w Pucharze Króla. To zupełnie coś innego niż puchary w innych krajach. Gdzie indziej albo się wygrywa albo przegrywa , nie tak jak tutaj - przypomnijcie sobie nasz ostatni mecz z Gironą. Przez 180 minut nic nie było pewne. Wiem również ,że w najbliższym meczu Pucharu również nie będzie łatwo , iż stoimy w dobrej sytuacji.Paco - Ten mecz przegraliśmy już na samy początku pozwalając Valencii na zbyt wiele. Teraz podopieczni Andre Villa Boasa stoją w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem. Nie jestem do końca pewny jak potoczy się spotkanie rewanżowe , ale wiem jedno - nie odpuścimy. Będziemy walczyć przez całe 90 minut aż do momentu gdy już wszystko będzie nie po naszej myśli. Na razie musimy być skoncentrowani i czekać na kolejne spotkanie Copa del Rey.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1259501.jpeg)
Jesus Navas 7.5 / 10 - Spokojnie można uznać ,że to był najlepszy jak do tej pory występ Jesusa w barwach Nietoperzy. Zaliczył premierowe trafienie w tym klubie i to jeszcze przed własną publicznością . Na dodatek na swoje konto wpisał jedno otwierające podanie przy bramce Pablo. Tym samym uczynił to już piąty raz w tym roku we wszystkich rozgrywkach. Wszyscy zawodnicy Los Ches grali podobnie ale to Navas wyróżniał swoją grę dokładnymi podaniami , celnym strzałami i tym podobnymi. Gdy sam nie mógł strzelać albo działać , oddawał piłkę lepiej ustawionemu koledze.
-
Bezproblemowe zwycięstwo :) Jestem spokojny o Valencie przed rewanżem, ta drużyna jest zbyt głodna kolejnych sukcesów by dać sobie wbić 3-4 bramki z drugoligowcem. Efektywny i efektowny Navas - to mi się podoba.
-
Nie dałeś szans Las Palmas i już można się przygotowywać od nastepnej rundy. Mecz zdecydowanie dla Ciebie. Nie tlyko wynik ale również i gra zespołu
-
Las Palmas bez szans. Myślę, że w rewanżu powinieneś dać zagrać rezerwowym. To będzie idealna sytuacja, aby pokazali czy dawać im częstsze szanse.
-
widzę idealną jak na takie mecze obrałeś strategię. tu się ujawnia geniusz trenerski Villasa-Boasa. wprowadzasz rywala w stan hibernacji i zadajesz mu ciosy, które są nokautujące. wygrywasz to spotkanie wysoko, i małym kosztem energii więc chyba o to chodziło. świetnie grałeś z przodu, a i z tył, w szczególności na bramce miałeś opokę w osobie Alvesa. dobra sytuacja przed rewanżem to mało powiedziane ;)
-
Bardzo dobre spotkanie w Pucharze Hiszpanii z Las Palmas. Przed spotkaniem byłeś zdecydowanym faworytem i potwierdziłeś to również na boisku. Jesus Navas na pewno zapamięta ten mecz na długo, bowiem w tym spotkaniu strzelił swojego pierwszego gola w barwach Valencii. Przed rewanzem jesteś w idealnej sytuacji :D
-
11 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 3 : 1 Espanyol(http://www.bankfotek.pl/image/1259642.jpeg)
29 października 2011r. - 16:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Álvarez Izquierdo
Sevilla odprawiona z kwitkiem !
(http://www.bankfotek.pl/image/1259643.jpeg)
Ligowej gol leady ciąg dalszy. Tym razem w meczu 11 kolejki Primera División Valencii uległa Sevilla. Od początku spotkanie toczyło się w szybkim tempie, lecz klarownych sytuacji strzeleckich brakowało. Obie drużyny grały falami – najpierw przez parę minut nacierali Sevillistas, by po chwili oddać pole „Nietoperzom”. Nikt nie osiągnął zdecydowanej przewagi, a zazwyczaj w takich sytuacjach o wyniku decyduje jeden błysk geniuszu. Objęcie prowadzenia nadeszło już w 7. minucie za sprawą byłego zawodnika gości Jesusa Navas. Po akcji niemal całego zespołu gdzie piłka szła jak po sznurku od pola karnego Alvesa aż do Jonasa który podał do Navasa. Młody Hiszpan szybko się odwrócił , swoim wzrokiem zmylił Palopa i uderzył po długim rogu odwracając się. Było to drugie trafienie pomocnika z Mestalla w tym sezonie i drugie w drugim już meczu.
Nie minęło 10 minut a Sevilli udało się wyrównać. Po zamieszaniu w polu karnym Diego Alvesa Reyes technicznym strzałem pod lewą ręką golkipera Los Ches. Gracze zespołu w białych koszulkach w swoim stylu zaczynali usypiać grę. Duża ilość podań i powolne przemieszczanie się bramkę gości przyniosło efekty. Aduriz po minięciu defensywy podopiecznych Michela wyszedł sam na sam z doświadczonym brakarzem. Podbiegł do Palopa i wziął go na zamach. Nie pozostało już nic innego jak tylko trafić do pustej bramki. W 35 minucie było 2:1 dla Valencii.
W 63 minucie przyszedł czas na rozstrzygnięcie wyniku na korzyść podopiecznych Villa Boasa. Kilka podań na skrzydle pomiędzy Jonasem i Everem Banegą. Zmylenie obrońców a potem dogranie futbolówki do Stojącego na 30 metrze od bramki Pablo Piattiego. To było na prawdę piękne. Argentyński napastnik podkręcił piłkę zewnętrzną częścią stopy i przelobował ustawionego na rogu piątki Palopa. Na dodatek piłka wpadła w okienko bramki. Nie ma chyba wątpliwości ,że to trafienie zaliczane będzie do TOP10 goli Valencii w tej rundzie. Nietoperze po raz kolejny w tym roku zdobywają kompelt punktów i mają 3 oczka przewagi nad Blaugraną. Kto by pomyślał ,że tak wszystko się potoczy jak na Mestalla przychodził Villa Boas..
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1259718.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259718) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259719.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259719) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259720.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259720) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259722.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259722) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259723.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259723)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1259726.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259726) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259724.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259724) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1259725.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1259725)
(http://www.bankfotek.pl/image/1259721.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - To,że Sevilla zacznie walczyć o zwycięstwo byliśmy przekonani kilka dni już przed meczem. Po tym jak objęliśmy prowadzenie za pierwszym razem udało im się wyrównać. Zebrali wszystkie swoje umiejętności i przeprowadzili akcję przy której nie mogliśmy zupełnie nic powiedzieć. Tak jak w kilku ostatnich spotkaniach po przejęciu futbolówki zaczęliśmy grać powoli. Nie próbowaliśmy atakować i dzięki temu w pewnym momencie ruszyliśmy pod bramkę gości. 3 gol to już formalność. Jestem zadowolony z tego ,że tak świetnie piłkarze rozumieją moją taktykę. To właśnie dzięki nim Valencia jest w takiej dobrej formie.Michel - Po tym jak wyrównaliśmy stan meczu nasza walka nadal była za mała by wyjść na prowadzenie. Dziś nie graliśmy z tą sama drużyną co przed ostatnimi laty. To jest zupełnie innym zespół - lepszy , szybszy , dokładniejszy.. możny by tak wymieniać długo. Valencia pokazuje ,że prosta grą i dobrą skutecznością można zdziałać wiele. Los Ches są już od dłuższego okresu liderami w tabeli La Liga. Wykorzystali błędy przeciwników i zasługują na to. Dziś przegraliśmy , mimo że walczyliśmy do końca i się nie poddaliśmy.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1257165.jpeg)
Aritz Aduriz 7.0 / 10- Zdobył po raz kolejny w tym sezonie ważną bramkę dla swojej drużyny. I tak jak w ostatnim czasie ponownie na swoje konto zaliczył asystę. Widać to ,że gdy na placu gry nie ma Soldado lub Hiszpan nie pokazuje szczytu swojej formy Artiz haruje ze wszystkich sił by zapewnić Valencii dobrą grę. To znakomity fakt ,że na Mestalla nie ma teatru jednego aktora , a cała linia napadu jest gotowa do pokazania swoich umiejętności. W ostatnim czasie Aduriz pokazuje większe zdolności niż najlepszy strzelec drużyny Roberto. To właśnie dzięki temu się odblokował i dostaje więcej szans na boisku.
PS. Po nadchodzącym spotkaniu w Lidze Mistrzów z Lille dodam kilka ,,Wiadomości z Mestalla'' :) Obiecuję ,że wielu z was bardzo zdziwi się jedną plotką transferową :D
-
Pojedynki Valencia-Sevilla zawsze mnie ciekawiły, takie batalie na samym zapleczu podium. Teraz Valencia walczy o najwyższe cele, z taką siłą rażenia Sevilla to już nie problem.
PS:
Valencia 3 : 1 Espanyol
? ;)
-
Sevilla to dość specyficzny rywal, może on zagrać mecz niebywały i wspaniały, a następnie dostać bęcki od drużyny z dołu tabeli. Ty pokazałeś, że nieważne jak by nie zagrali, ty i tak będziesz górą :D
-
Ciekawe, co to będzie za plota transferowa. Znów 3 punkty, chyba idziecie na majstra ;)
-
4 Kolejka Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1255609.jpeg) LOSC Lille 1 : 2 Valencia(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
2 listopada 2011r. - 20:45 | Stadion: Stadium Nord Lille Métropole | Sędzia: Pedro Proença
Wygrana we Francji i jesteśmy o krok od awansu !
(http://www.bankfotek.pl/image/1260088.jpeg)
W czwartej kolejce Ligi Mistrzów Lille na swoim obiekcie podejmowało Hiszpańską Valencię. Nietoperze po długiej serii zwycięstw przystąpiło do tego meczu na luzie i bez problemów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla podopiecznych Andre Villa Boasa. Bramkę która otworzyła wynik na korzyść gości zdobył Pablo. Prawy pomocnik wykorzystał błędy defensywy Lille oraz zamieszanie w szesnastce gospodarzy i technicznym strzałem obok słupka zdobył prowadzenie dla swojej ekipy. Drugie trafienie na konto Los Ches zdobył Feghouli. Młodziak zaraz po otrzymaniu piłki postanowił ją uderzyć. Soldado dograł mu na 25 metr a pomocnik gości strzałem z prostego podbicia nie dał jakichkolwiek złudzeń Landreau. W 53 minucie było już 2:0 dla Hiszpanów. Minęło kilkanaście minut i kolejny raz bramkarz wyciągał piłkę z siatki. Tym razem był to Diego Alves po strzel Pedriettiego z rzutu wolnego. Pomocnik Lille dał nadzieje swojej drużynie na korzystny wynik w tym meczu. Mocny i dziwnie lecący strzał z okolic 20 metra od bramki przy którym Alves nic nie miał do powodzenia ustanowił wynik do końca meczu. Valencia już po woli może przygotowywać sie do świętowania awansu do 1/8 finału Champions League, Nic nie jest pewne ale wszyscy wiedzą jak grają Los Ches w tym roku...
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1260074.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260074) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1260077.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260077) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1260076.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260076) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1260079.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260079) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1260091.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260091)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1260081.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260081) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1260082.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260082) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1260084.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260084) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1260090.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1260090)
(http://www.bankfotek.pl/image/1260087.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Zwycięstwo może i nie było aż takie okazałe ale zawsze to 3 punkty i jesteśmy co raz bliżej awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Moi chłopcy grają dobrą piłkę , nie mamy zbyt wielu błędów choć jest kilka słabości które można by było poprawić. Moim zdaniem jak na razie jesteśmy w stanie grać o najważniejsze tytuły. Jesteśmy liderami w La Liga i na pewno tak łatwo nie oddamy tego statusu. W LM jesteśmy bliscy awansu i wszystko może być możliwe.Rudi Garcia - Staraliśmy się by w jakikolwiek sposób zaprzepaścić nadzieje ekipy przyjezdnej na zwycięstwo. Przez tą porażkę spadamy na trzecią pozycję w Grupie. Jeśli już nie będzie możliwości gry w dalszej części Champions league postaramy się by nasi kibice zadowolili się jedynie Ligą Europy.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1259946.jpeg)
Pablo Hernández 7.0 / 10 - Zdobył bramkę która orzeźwiła Valencię i zmotywowała ich do dalszych działań oraz walki o zwycięstwo. Znalazł się dokładnie w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie co otworzyło wynik. Ogólnie prawie ,że przy każdej akcji był widoczny na placu gry . Niemal wszystko przechodziło przez niego a warto dodać ,że Paplo to typowy skrzydłowy. Było motorem napędowym drużyny . Zagrzewał swoich zawodników do chęci do gry niczym prawdziwy kapitan.
-
Trzeba przyznać że Lille sprawiło wam trochę problemów. Wygraliście minimalnie bo tylko jedną bramką, więc pewnie emocje były do końca tego spotkania. Pablo zagrzał was do walki. Po tym jak strzelił bramkę cały zespół w końcu się ruszył. Wystarczy poprawić tylko parę błędów w obronie i będziecie wyśmienici ;)
-
Lille to dobra drużyna, a Pedretti to jak na Francuskie realia świetny, choć nie spełniony talent...
ty tam napisałeś gdzieś "strzel" jak się nie myle.
-
Lille raczej kłopotów ci nie sprawiło, bowiem prowadziłeś przez cały mecz. gol kontaktowy okazał się być tym na otarcie łez, chociaż urodziwy to on był. ale to są te pesowskie strzały, takie trochę nieskoordynowane. po czterech seriach jesteś niemal pewien awansu, remis starcza aby osiągnąć cel.
Tym razem był to Diego Alves po strzel Pedriettiego z rzutu wolnego.
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Jak się ma sprawa Nuevo Mestalla ?
(http://desmond.imageshack.us/Himg521/scaled.php?server=521&filename=manolov.jpg&res=landing)
Prace nad Nuevo Mestalla mają się bardzo dobrze. Sprawa Bankii nie zachwieje projektu nowego stadionu klubu z Lewantu. Nie zmieniło się zbyt wiele od momentu gdy wprowadziliśmy ustawę do zrobienia nowego obiektu i kontynuujemy wdrażanie planu wznowienia prac. Manuel Llorente spotkał się kolejny raz z rzecznikiem rady Walencji, Calabuigiem by omówić postawę nacjonalizacji przedsiębiorstwa Bankii. Określił także ,że prace są na ,,zaawansowanym'' poziomie. „To ważne dla nas by plany które założyliśmy parę lat temu zostały zrealizowane”- powiedział Llorente nie zdradzając daty wznowienia zatrzymanych jak na razie prac. Rzecznik z rady klubu dodał że „ważne jest aby w mieście Valencii były inwestycje,które generują aktywność ekonomiczną i zatrudnienie które wspomoże miasto oraz większy region Lewantu. Nasz zespół jest najważniejszą i największą prawdopodobnie instytucją w mieście, mamy na swoim cel ważny projekt, który może przyspieszyć wzrost ekonomiczny oraz finansowy miasta. Cieszymy się z tego faktu ,że prace nad tą inicjatywą są w zaawansowanej fazie”.
Parejo doznaje kontuzji na treningu !
(http://img822.imageshack.us/img822/2262/parejo.jpg)
Na ostatnim treningu Nietoperzy zdarzył się wypadek. Daniel Parejo podczas długiego sprintu wzdłuż placu gry źle stanął co spowodowało jednocześnie naderwanie mięśnia łydki oraz problemy z kostką która pękła mu w 3 miejscach. Przewidywany czas powrotu to styczeń 2012.Jakkolwiek rehabilitacja powinna trwać 2 miesiące, tak nie możemy być pewni, czy potrwa ona tydzień dłużej. W najgorszym przypadku Dani może dochodzić do pełnej sprawności przez trzy bądź prawie cztery miesiące. To duża strata dla klubu mimo iż Parejo nie był zawodnikiem pierwszej jedenastki. Jednakże gdy dostawał swoją szansę w meczu , wykonywał swoją pracę na 100 procent.
Polski zawodnik na Mestalla ?! Wszystko możliwe...
(http://www.bankfotek.pl/image/1259827.jpeg)
Jak podaję najnowsze wydanie Marcy do Valencii przymierzany jest polski prawy obrońca. Chodzi mianowicie o Łukasza Piszczka występującego na co dzień w Borussii Dortmund. Mówi się ,że już od dłuższego czasu drużyna Manuela Llorente planuje zakupić tego właśnie gracza. Łukasz gra już w Niemczech prawie półtora roku. Razem z BVB zdobył mistrzostwo kraju. W poprzednim sezonie został on wybrany najlepszym obrońcą Bundesligi. Kto by pomyślał ,że ten piłkarz rozwinie się gdy przychodził na Signal Iduna Park tak się rozwinie.Prezes Borussii powiedział, że on i Robert Lewandowski nie są na sprzedaż za żadne pieniądze choć nigdy nic nie wiadomo. Piłkarz do spekulacji transferowych podchodzi na chłodno i bez emocji : - Do taki różnych wiadomości transferowych nauczyłem się podchodzić bez emocji, w ogóle nie biorę tych rewelacji do siebie.Dla mnie w obecnej chwili najlepiej będzie skoncentrować się na najbliższym treningu, meczu.... Przed nami ciężkie spotkanie z Bayernem Monachium, wszyscy liczą na dobrą grę całego naszego zespołu. To jest najważniejsze teraz dla mnie w tym czasie. Co ma być to będzie.
Na temat tego transferu wypowiedziało się również kilku innych ludzi związanych z klubem oraz jakichkolwiek powiązanych z zawodnikiem, takich jak Agent piłkarza, szkoleniowiec jego narodowej reprezentacji oraz Anre Villas Boas który z otwartymi rękoma przyjął by Polaka do swojej drużyny.
Bartłomiej Bolek - Nie będę komentował tego typu wiadomości oraz różnych spekulacji, bo z Łukaszem przyjęliśmy taką zasadę, że tego nie robimy. Kilka miesięcy temu Łukasz podpisał nową umowę z Borussią. Kontrakt obowiązuje do 2016 roku, zawodnik jest z niego zadowolony. Nie będziemy wydawać żadnego oświadczenia, ale za Piszczka trzeba zapłacić co najmniej 10 mln euro - stwierdził Bolek, dając do zrozumienia innym, że 26-letni prawy obrońca z chęcią przeszedłby do Nietoperzy. - powiedział dziś w wypowiedzi dla sport.pl agent Łukasza Piszczka.
Franciszek Smuda - Łukasz jest bardzo dobrym zawodnikiem i jestem przekonany ,że będzie grał w pierwszym składzie. Wiem, że Valencia to jeden z najlepszych klubów w Hiszpanii, ale Piszczek tam pasuje. Ten piłkarz nie powinien mieć żadnych kompleksów by rozgrywać tam mecze na najwyższym poziomie. Nie rozmawiałem z nim nigdy o jakichkolwiek transferach ale czuje ,że Piszczek jest gotów gry w tym zespole.-podsumował polski trener.
Andre Villas - Boas - Byłbym zadowolony z ewentualnego transferu Piszczka na Mestalla. To jeden z najlepszych obrońców sezonu w Bundeslidze, na pewno dzięki niemu nasza gra defensywna była by lepsza. Jako obrońca gra więc solidnie, a jego największą zaletą jest zdolność do stwarzania zagrożenia podczas podłączania się do akcji ofensywnych. Mamy w Łukaszu wiele nadziei i będziemy starać się by ten Polak zawitał w ekipie Los Ches.- szkoleniowiec wypowiedział się dla Marki na ten temat.
-
Gratuluje zwycięstwa w LM. Lille pokonane raczej bez większych problemów, udało im się trafić jeszcze gola na otarcie łez ale w tym spotkaniu lepsi byli gracze Los Ches i to oni zasłużenie zwyciężyli.
Zła wiadomość jeśli chodzi o kontuzję Parejo, który w tym sezonie świetnie sobie radzi.
Chętnie ujrzę Piszczka w Valencii, tak samo Boas i Smuda, czekam więc na oficjalne potwierdzenie transferu ;)
-
Piszczek pasowałby do Valencii :D No, ale trzeba przełamać barierę jaką wyznaczył prezes dortmundzkiego klubu, a mianowicie oświadczenie, że Piszczek i Lewandowski nie są na sprzedaż za żadne pieniądze. Chociaż, gdyby prezes Watzke (?) zobaczył jakąś kwotę liczoną w milionach pewnie by sie złamał :D Ciekaw jestem jak będzie wyglądał nowy stadion :D
-
Jestem bardzo ciekawy jak poradziłby sobie Piszczek w Valencii, jak dla mnie transfer z półki tych możliwych. Możesz sobie pozwolić na pewne eksperymenty przy tak dobrej formie klubu, więc droga jak najbardziej otwarta ku temu byśmy zobaczyli Polaka w jakimś czołowym zespole PD.
-
Prace nad Mestalla widać idą pełną parą. Zobaczymy jak to na końcu będzie wszystko wyglądać.
Dziwnie trochę Parejo wykluczył się z gry na dłuższy okres czasu. Niby taki nie winny sprint, a tu proszę naderwanie mięśnia łydki oraz pęknięcie kostki w trzech miejscach. Moim zdaniem Piszczek powinien jeszcze trochę zostać w Borussi. Bundesliga, a Primera Division to trochę inne "światy".
-
Na lewej Jordi Alba, na prawej Piszczek. Myślę, że to byłby najlepszy duet bocznych obrońców w Europie! Ale wiem, że Borussia raczej go nie sprzeda.
-
Borussia łatwo Piszczka nie puści, musiałbyś się natrudzić żeby go ściągnąć.
Szkoda kontuzji Parejo, to piłkarz pracowity więc liczę, że rehabilitacja będzie przebiegać szybciej niż będziecie się spodziewać.
-
nowy stadion to istotnie wielkie przedsięwzięcie. da pracę rzeszom ludzi, przyciągnie kibiców na nowooddany obiekt. podobne działanie jak we Włoszech, np. w Juve. tyle ze prace nie idą tak jak trzeba... widać opóźnienia nie tylko w Polsce.
dubler Parejo pechowcem tego miesiąca. naderwać łydkę i nadwyrężyć kostkę i to na treningu... ważne ogniwko, taki as z rękawa ubył AVB, ale cóż, oby ta optymistyczna wersja się sprawdziła i za 2 miesiące wrócił do gry.
raczej nie widziałbym Piszczka w Nietoperzach, chociaż.... wiadomo, teraz u szczytu formy ciężko mi go sobie wyobrazić w ogóle poza BVB, ale gdybyś go pozyskał, stratny nie byłbyś. :D
-
A mi Piszczek nie pasuje do Valencii. Irytuje mnie już troszkę jego popularność w tym dziale. Nie mniej jednak duet Alba - Piszczek byłby wręcz idealny. Chociaż tak jak mówią moi poprzednicy, Borussia tak ławo Piszczka nie puści, jest to dla niech bardzo ważny zawodnik, który jest głównym elementem układanki Kloppa.
-
12 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1261685.jpeg) Atletico 0 : 1 Valencia(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
6 listopadaa 2011r. - 22:00 | Stadion: Estadio Vicente Calderón | Sędzia: Velasco Carballo
Atletico też za słabe ! Soldado wraca do formy !
(http://www.bankfotek.pl/image/1261693.jpeg)
Valencia w ramach 12 kolejki Ligi Hiszpańskiej zwyciężyła w Madrycie po niezbyt porywającym i wbrew pozorom bardzo trudnym spotkaniu z Atletico. Jedyną bramkę zdobył strzałem głową Roberto Soldado w siedemdziesiątej czwartej minucie. Dzisiejszego wieczora na Vicente Calderón w Madrycie zdecydowanie emocje trwały od pierwszej do ostatniej minuty kto zdobędzie ważne 3 punkty. Mecz był rwany, walka miała miejsce głównie w środku pola, co nie mogło i nie przełożyło się na jego atrakcyjność. Kilkanaście minut przed końcowym gwizdkiem arbitra Nietoperze wywalczyli rzut z autu, który po dośrodkowaniu Canalesa i skierowaniu piłki do siatki przez Soldado zakończył się dla nich golem. Od tego czasu na murawie królowali już piłkarze gości. Los Ches tylko wiadomych powodów nie zakończyli tego spotkania przynajmniej dwubramkowym prowadzeniem - wszystko przez dobrze broniącego Sergio Asenjo który kolejny raz nie dał się zaskoczyć. Tym jednobramkowym wynikiem zakończyło się to spotkanie. Po tym jak sędzia zakończył to widowisko podopieczni Villa Boasa mięli dwa powody do radości , między innymi taki ,że mają już 6 pkt przewagi nad Aktualnym Mistrzem Barceloną , oraz 5 pkt nad Realem Jose Mourinho...
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1261678.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1261678) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1261679.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1261679) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1261680.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1261680) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1261683.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1261683) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1261682.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1261682)
(http://www.bankfotek.pl/image/1261681.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Myślę, że mecz był dla nas trudny, bo tutaj grało się inaczej, niż w poprzednich meczach. Myślę, że ostateczny wynik był sprawiedliwy. Mecz mógł się jednak zakończyć remisem, ponieważ obie drużyny miały swoje szanse. Ogólnie jesteśmy zadowoleni z wyniku. Taktyka oraz skuteczność w odpowiednim momencie przyniosła nam 3 punkty która stawiają nas w dobrej sytuacji w tabeli Ligowej. Diego Simeone - Biorąc pod uwagę tempo gry i naszą konsekwencję, był to najlepszy mecz Atletico, odkąd jestem trenerem tego zespołu. Oczywiście mimo faktu ,że przegraliśmy . Zagraliśmy tak, jak to sobie założyliśmy przed spotkaniem lecz brakowało czegoś by zwyciężyć. Valencia pokazuje bardzo dobry futbol i dzięki temu zdobyła dużą ilość punktów w lidze , z taką grą mogą zdobyć wiele.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1261698.jpeg)
Roberto Soldado 8.0 / 10- Zrobił wszystko to co powinien i dał wiele drużynie Valencii tego wieczora. Bez niego gra ofensywna nie była by taka szybka i zwrotna. Roberto przez ostatnie kilka meczy nie zdobył gola a więc w meczu z Atletico mógł świętować zaliczenie ósmego trafienia w tym sezonie w lidze.
Na wasze komentarze odpowiem wieczorem bo teraz nie będzie mnie w domu ;)
-
Kolejne zwycięstwo po dość trudnej przeprawie. Dobrze, że nawet gdy mecz jest wyrównany to Wy zwyciężacie. Dobrze, że Soldado znowu błyszczy i pokazuje się z dobrej strony. Atletico miało jednak świetnego Asenjo, który nie pozwolił by jego drużyna przegrała wyżej ;)
-
Trochę nudno, każdego lejesz. Za dobrze Ci idzie i kariera się nudzi. Wrzuć na Super Stara i ciesz się grą.
-
Nie ma Lipy :D Kolejny win. Soldado zdobył bramkę na wagę trzech punktów i po za tą akcją mecz był nudny oraz trzymający w niepewności. Moim zdaniem powinni wygrać gospodarze, ale szczęście uśmiechnęło się do was ;)
-
Dobra, robi się z tego powoli coś typu kariera Nederlanda. Nudne to jest .
-
Świetny mecz rozegraliście w Madrycie. Bardzo mądra taktyka dała wam wygarnął z przeważającym na boisku rywalem. Twoją karierę śledzę od niedawna więc dla mnie jest okej. Obyś się nie zniechęcił do gry, podwyższ poziom i pisz dalej, a na pewno będę komentował!
-
Dobra, robi się z tego powoli coś typu kariera Nederlanda.
Że co?
-
Graficznie jest podobna do twojej, ale myśle że mu chodziło o to, że jest 1 post na tydzień i do tego żadne poza sportowe reczy oprócz tych "Wiadomości z Mestalla"
-
Chodziło mi raczej o karierę Wilkami ;)
-
Chodziło mi raczej o karierę Wilkami ;)
Też tak myślałem.
-
kopanina w środku pola nie mogła podobać się kibicom, ale kogoż będzie to obchodzić za kilka miesięcy, kiedy to sezon będzie się rozstrzygał? 1-0 to też wynik, to takie same 3 pkt jak przy 3-0. 5 pkt nad Realem i 6 nad Barcą to niesamowita przewaga na tym etapie rozgrywek. obyś tylko nie popadł w samozachwyt i nie roztrwonił jej szybko.
-
Chodziło mi raczej o karierę Wilkami ;)
To było trochę ponad rok temu, ale co tam... ::) Zresztą, ja na pierwszym miejscu posiedziałem może ze dwie kolejki i szybko z niego spadłem.
-
Kolejny mecz, kolejne zwycięstwo, kolejne punkty przewagi nad faworytami. To już 5 nad Królewskimi i 6 nad Barceloną. Mecz z Atletico nie należał raczej to tych miłych dla oka. Gol Soldado strzelony dopiero w 74 minucie zapewnił Ci kolejne już zwycięstwo :D
-
1/8 finału Copa del Rey
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1259489.jpeg) Las Palmas 0 : 1 Valencia(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
9 listopadaa 2011r. - 16:00 | Stadion: Estadio Gran Canaria, | Sędzia: Paradas Romero
Formalności dopełnione w rewanżu !
(http://img801.imageshack.us/img801/9673/topek.jpg)
W rewanżowym meczu 1/8 finału tegorocznych rozgrywek Pucharu Króla Hiszpanii Valencia na Gran Canaria mierzyła się z tamtejszym Las Palmas. Jak wszyscy pamiętamy w pierwszym meczu tych zespołów Nietoperze rozbili bezapelacyjnie ekipę przyjezdnych na Mestalla 3:0. Gości przystąpili do rewanżu w dobrej atmosferze i pewny już Andre Villas Boas wystawił nieco rezerwową jedenastkę. Pierwsza połowa nie pokazała nam zbyt wielu emocji jednak tak jak zapowiedział Paco kilka tygodni temu Las Palmas walczyło i starało się zadziałać. W drugiej części meczu gra już się odmieniła. W 70 minucie Mehmet Topal odegrał piłkę na 30 metr gdzie był świetnie dysponowany Tino Costa.Pomocnik po otrzymaniu futbolówki kiwnął rywala i zdecydował się na potężne uderzenie z dystansu. Golkiper drugoligowca nie miał nic do powiedzenia przy tym strzale. Ta bramka prawdopodobnie zostanie wybraną najładniejszym trafieniem w jesiennej rundzie tego sezonu. (To jeszcze zależy od ludzi głosujących na pesleague :D ). Nie minęło kilka minut a z boiska wyleciał Maduro za głupi faul. Defensor otrzymał czerwony kartonik i spowodował jedenastkę dla gospodarzy. Jednakże ze świetnej strony pokazał się Cristiano który bez problemowo wybronił tą próbę Forsella . Do ostatniego gwizdka arbitra nic się już nie wydarzyło.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1262473.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1262473) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1262475.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1262475) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1262474.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1262474) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1262479.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1262479) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1262480.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1262480)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1262481.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1262481) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1262484.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1262484)
(http://www.bankfotek.pl/image/1262482.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Do tego meczu podeszliśmy bez jakiś większych nerwów. Mimo tego i tak zwyciężyliśmy to znaczy ,że nawet nasze rezerwy są dobrze przystosowane do gry i czekają na swoją szansę. Po tym spotkaniu już jestem pewny kto powinien dostawać więcej szans a kto jeszcze powinien pracować na treningach. Awansowaliśmy już do ćwierćfinału. Zapowiada się w nim nie lada spotkanie bo to z samym Atletico. Nie będzie łatwo ale dla kibiców postaramy się o dobre widowisko. Paco - Mimo iż staraliśmy się nie udało się pokonać Valencii dzięki czemu to Nietoperze awansują dalej w rozgrywkach. Zmarnowaliśmy rzut karny którego nie powinniśmy nie strzelić . Ta bramka z rzutu karnego zmieniła by to spotkanie. Prawdopodobnie na lepsze , niestety już tego się nie dowiemy. Było minęło. W tym czasie możemy skupić się na lidze oraz walce o awans do Primera División.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1262472.jpeg)
Mehmet Topal 7.9 / 10 - Jeden z cichych bohaterów, przez całe spotkanie sumiennie wykonywał powierzone mu zadania, pomagając Bernatowi oraz Navasowi w utrzymywaniu pełnej dominacji. Jeden z jego niewielu wypadów do ofensywy zakończył się asystą przy drugiej bramce Tino Costy. Dobry mecz Turka, aktywnie brał udział w rozmontowywaniu obrony podopiecznych Paco. Szukał przede wszystkim Soldado lecz dzisiejszego dnia nie zamieniło się to w wykończenie golem.
Jeszcze tylko Bilbao i gram z Realem !!! :D :D :D
-
Było raczej wiadomo, że przejdziesz tym niemniej gratuluje wygranego meczu :)
Powodzenia z Baskami, ważne żebyś nie stracił formy przed spotkaniem z Królewskimi
-
Las Palmas nie powinno ci sprawić żadnych kłopotów i mimo tych siedmiu strzałów ze strony rywala to wy przeważaliście na boisku. Skład widzę wystawiłeś całkiem mocny i dobrze w sumie, że nie lekceważysz rywala bo bywały już takie przypadki typu przegrana Realu z jakąś drużyną z trzeciej czy tam drugiej ligi. Gratuluję awansu i życzę powodzenia w meczu z Bilbao.
-
Taki rywal to powinna być dla was pestka. I była w dwumeczu rozbiliście ich 4-0 co oczywiście daje bezapelacyjny awans do dalszej fazy rozgrywek.
Jeszcze tylko ten mecz z Bilbao i zmierzycie się z "Królewskimi". Może chociaż z nimi przegracie :D
-
to było typowe przybicie pieczątki. ten mecz nie będzie za te x lat rozpamiętywane ze względu na emocje, pójdzie po prostu w niepamięć. jednak dopełnić formalności należało, toteż tego dokonałeś. jedynym wyróżnikiem tego meczu jest ten fenomenalny gol z daleka. ;)
-
Stało się to co miało się stać, wygrana skromna ale jest. Mimo emocji po czerwieni i nie wykorzystanym rzucie karnym. Valencia jest w świetnej formie, oby jak najdłużej ją utrzymała
-
Ależ ta bramka Tino Costy musiała być piękna :D jedyna w meczu ale jaka piękna :D Pewny AVB wystawił już nieco rezerwowy skład na ten rewanż. Szkoda niepotrzebnie głupiego faulu Maduro. Były gracz Ajaxu otrzymał czerwoną kartkę i sprokurował karniaka, ale Cristiano na szczęście wybronił :D Czekam na mecz z Bilbao a potem z REALEM! ;D
-
AVB bardzo dobrze postąpił wystawiając nieco rezerwowy skład. Ten mecz miał być tylko dopełnieniem formalności i tak było, przy okazji dał odpocząć innym graczom, a to dobrze wpłynie na ich formę. Powodzenia dalej.
-
13 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 0 : 0 Espanyol(http://www.bankfotek.pl/image/1263166.jpeg)
12 listopada 2011r. - 16:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Ramírez Domínguez
Athletic stawia opór ! Strata punktów na własne życzenie !
(http://www.bankfotek.pl/image/1263164.jpeg)
Po bardzo długiej serii zwycięstw ligowych w końcu przez czas na stratę punktów. Co było jeszcze większym powodem do smutku to fakt, że Nietoperze stracili ważne oczka na własnym obiekcie. Na szczęście Katalończycy swój mecz przegrali a Królewscy zremisowali to oznacza ,że przewaga nie zmalała. Spotkanie było dość ciekawe jak na zwyczajny remis. Działo się wiele. Dużo strzałów akcji i dużo prób by otworzyć wynik i przeją prowadzenie na swoją stronę. Żadnej z ekip to się nie udało. Dzisiejszego wieczora ekipa Los Ches zanotowała czwartą stratę punktów w tym roku ligowy, jednakże wszystkie te spotkania zakończyły się tak jak dziś remisami. Teraz przed podopiecznymi Andre Villa Boasa przyjdzie bardzo ciężki test . Czas na spotkanie z Królewskimi. Real i to przed własną publicznością na pewno nie popuści Valencii a więc możemy przygotować się na wielkie i pasjonujące widowisko.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1263170.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1263170) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1263168.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1263168) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1263167.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1263167) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1263171.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1263171) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1263169.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1263169)
(http://www.bankfotek.pl/image/1263173.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Byliśmy pewni tego ,że w którymś spotkaniu stracimy punkty. To najprawdziwsza rzecz w normalnym futbolu. Nie ma co się przejmować stratą punktów ponieważ wciąż mamy dużą przewagę nad o wiele lepszymi zespołami i jesteśmy liderami Ligi Hiszpańskiej. Athletic to dobra drużyna , która pokazała swoje umiejętności i stawiła nam czoła. Zagrali dobrze tak samo jak moi podopieczni wiec remis był zasłużonym wynikiem.Marcelo Bielsa - Też również mam nadzieje ,że podział punktów w tym meczu to jak najbardziej jest zasłużony. Obie drużyny zagrały dobrze i starały się zwyciężyć. Dzięki czemu mięliśmy bardzo dobre widowisko. W naszej grze brakowało jedynie czasami dobrego wykończenia. W reszcie nie było nic do zarzucenia.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1263175.jpeg)
Cristiano Pereira 8.0 / 10- Dostał w końcu swoją kolejną szansę i wykorzystał ją bardzo dobrze na korzyść naszego zespołu. Prawie ani razu nie zrobił choćby małego błędu , jego interwencje były bardzo pewne. Wczuł się w taktykę Valencii i rozumie o co chodzi w tej grze. Jak na razie rozegrał swoje najlepsze spotkanie w koszulce Los Ches. Andre Villas Boas zapowiedział już w jednym z wywiadów,że Cristiano będzie dostawać dużo szans jak Guaita czy Alves.
Przepraszam ale teraz nie mam jak i nie odpowiem na wasze komentarze. wieczorem będę miał czas :)
-
Remis i to z Bilbao niestety stał się faktem. Nie można się przejmować, ponieważ teraz czeka was mecz z "Królewskimi". Będzie bardzo ciężko, więc zobaczymy co Boas wymyśli.
-
Znowu pomyliłeś Athletic z Espanyolem.
-
No cóż nie zawsze można tylko wygrywać, a przecież Athletic to nie jest jakiś tam słaby klub. Owszem w lidze nie zawsze im się wiedzie, jednakże na mecze z lepszymi rywalami czasami potrafią się skupić. Dziś tak własnie było i niestety zremisowałeś. Wynik ten jednakże nie jest aż tak słaby, bowiem Real jak i Barca, także pogubili punkty i twoja przewaga nadal jest dość wysoka.
-
Jak przeczytałem tytuł wątku to się trochę zdziwiłem :D
Szkoda głupiej straty oczek bo można to było wygrać. Bilbao jest jednym z moich ulubionych klubów w La Liga :P
Teraz ciężko będzie z Realem, prawdziwy test Cię czeka ;)
-
Athletic lubi zaskakiwać w meczach z silniejszymi rywalami.
"Byliśmy pewni tego ,że w którymś spotkaniu stracimy punkty." - Villas-Boas niech nie będzie takim pesymistą, zawsze trzeba wierzyć w wygraną :D
Po pozostałych wynikach widzę że nie tylko Valencia zgubiła punkty, sensacyjnie Real i Barcelona z teoretycznie słabeuszami.
Mimo remisu z Bilbao, myślę że Valencia i tak stawi twarde warunki Realowi.
-
14 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1265290.jpeg) Real Madrid 3 : 0 Valencia C.F.(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
19 listopada 2011r. - 22:00 | Stadion: Estadio Santiago Bernabeu | Sędzia: Pérez Lasa
Królewscy nie pozostawiają złudzeń !
(http://img685.imageshack.us/img685/8339/pablitoq.jpg)
W 14 kolejce tego sezonu ligowego przed Valencią stanął wielki przeciwnik. Królewscy z Madrytu nie zamierzali popuścić Nietoperzom i zdobyć ich stadion. Co do spotkania podopiecznych Andre Villa Boasa z Barceloną , to wszyscy doskonale pamiętamy jak łatwo Los Ches rozprawili się z Katalończykami. Szkoleniowiec gości kolejny raz postanowił wszystkich zaszokować i wystawił jedenastkę, jakiej chyba nikt nie przewidywał. Nie postawił na wracającego do formy Soldado , lecz na Aduriza któremu w Linii ataku towarzyszył Jonas. Co do pomocy oraz defensywy to nie pojawili się tacy gracze jak Pablo czy Rami..
Co do samego widowisko to wszystko rozpoczęło się już w 11 minucie gdy ekipa Blancos wyszła na prowadzenie. Całą akcję zainicjował Karim Benzema który po kiwnięciu kilku graczy Valencii ,zbiegł na skrzydło i dokładnie dośrodkował na 7 metr gdzie fantastycznym wyskokiem popisał się Kaka. Brazylijczyk uderzył lekko ale w taki sposób ,że golkiper nie mógł nic zrobić. Goście nie dali się sprowokować Realowi i zaczęli atakować. Niestety dla nich w świetnej dyspozycji był Iker Casillas który bronił wszystko jak szło na bramkę. Rezultat do przerwy to 1:0.
Kilkanaście minut po gwizdku na drugą odsłonę meczu Madrytczycy znów przejęli inicjatywę spotkania co przyniosło im drugie trafienie. ponownie swój udział miał francuski napastnik gospodarzy który podwyższył rezultat. Callejón pograł mu piłkę z głębi pola a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem daleko za obrońcami nie pomylił się i zdobył 5 gola w tym sezonie ligowym. Nie minął nawet kwadrans gry a wynik ponownie uległ zmianie i znów na korzyść Białych. Karim Benzema wykonał znakomitą pracę. Minął kilku rywali , totalnie ośmieszył Victora Ruiza i plasowanym strzałem w długi róg zdobył 3 punkty dla swojej ekipy.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1265258.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265258) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1265260.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265260) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1265263.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265263) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1265267.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265267) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1265269.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265269)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1265277.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265277) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1265279.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265279) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1265276.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265276) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1265273.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1265273)
(http://www.bankfotek.pl/image/1265262.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Polegliśmy w starciu z Realem ale chyba nie wielu ekspertów stawiało na nasze zwycięstwo na Santiago Bernabeu. Królewscy mimo naszego stylu gry okazali się zbyt wielkim przeciwnikiem co przesądziło o przebiegu meczu i końcowym rezultacie. Nie możemy załamywać się porażką z Białymi , tylko zapomnieć o tym wieczorze i przygotować się do następnego starcia. Przed nami kolejne ciężki spotkanie , tym razem z Interem o awans do fazy pucharowej Champions League.Jose Mourinho - Valencia pokazała ,że mimo niekorzystnego dla nich wyniku potrafi grać swoje i walczyć o bramki. Dzisiejszego wieczora to my okazaliśmy się lepszą drużyną co przyniosło nam oczka i zmniejszyliśmy przez to przewagę Nietoperzy w tabeli. Moja drużyna grała skuteczną piłkę. Nie było zatrzymywania się z futbolówką i zastanawiania się co robić. Pokazaliśmy ,że mimo braku w składzie Cristiano Ronaldo gramy również skutecznie i efektownie.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1265283.jpeg)
Karim Benzema 9.0 / 10.0- Od Karima z kolei można było oczekiwać wpływu na grę Królewskich i z tego zadania wywiązał się idealnie. Kompletnie odmienił obraz spotkania. Biegał i walczył za dwóch, a to, co przy drugim golu zrobił z Victorem Ruizem, było po prostu świetne. Jeśli pomimo świetnych występów ktoś wciąż miał wątpliwości co do Karima, to po sobotnim spotkaniu powinien się ich raz na zawsze wyzbyć, bo Francuz wreszcie odnalazł królewską formę.
-
Wyczekiwane starcie z Realem i szczerze powiem że się cieszę z tego iż przegrałeś, ileż można wygrywać ? :D Benzema był bohaterem Realu, zaskoczył na pewno wielu bo miał największy udział przy każdej z bramek. Pod nieobecność CR7 pokazał się z świetnej strony.
Królewscy z Madrytu nie zamierzali popuścić Nietoperzom i zdobyć ich stadion.
Grałeś na wyjeździe ;)
-
No niestety tym razem AVB trochę przekombinował...Nie wystawił dobrze grającego Soldado a przy ilości strzałów jaką Los Ches oddało któryś powinien wpaść do bramki, myślę, że Soldado poradził by sobie.
Królewscy to nie Racing czy inny gorszy klub, oni potrafili wykorzystać atut własnego boiska oraz nadarzające się szanse, szkoda porażki.
-
Wreszcie. Gdybyś pokonał jeszcze Real, kariera zaczęłaby powoli tracić swój sens. Nie mam nic przeciwko twoim zwycięstwom, ale bądź co bądź w Primera Division dominują dwie wiadome drużyny, więc upadek "tradycji" byłby raczej niewskazany dla realizmu gry. W tabeli co prawda nadal masz bezpieczną przewagę, ale już nie taką, jak dawniej. Coś ewidentnie zaczyna się sypać i kto wie, czy nie przerodzi się to w jakiś kryzys.
-
5 Kolejka Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1266881.jpeg) Inter Mediolan 0 : 1 Valencia CF(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
23 listopada 2011r. - 20:45 | Stadion: San Siro | Sędzia: Gianluca Rocchi
San Siro skromnie zdobyte i jest awans !
(http://www.bankfotek.pl/image/1266962.jpeg)
W 5 kolejce Champions League podopieczni Andre Villa Boasa pojechali do Włoch by tam na pięknym San Siro zmierzyć się z Interem. Na dodatek słynne Nietoperze zaprezentowali dzisiejszego wieczora swoje trzecie stroje na ten sezon - były one koloru pomarańczowego i świetnie pasowały do całego obrazu meczu. Początek spotkania to jak zwykle rozpoznawanie terenu oraz uśpienie przeciwników. Kilka strzałów oraz utrzymywanie się przy piłce zdezorientowały Nerazzurri i w doliczonym czasie pierwszej połowy Los Ches zaczęli prowadzić . Tino Costa otrzymał podanie od Navasa , dzięki czemu piłka trafiła na 25 metr. Tam po krótkim rozbiegu na mocny strzał zdecydował się defensywny pomocnik po czym futbolówka idealnym uderzeniem trafiła w okienko bramki Cesara. W drugiej połowie widowisko nie było już szybkie ani porywcze. Gra była spokojna. Nie działo się zbyt wiele. W taki sposób Valencia przed ostatnią kolejką zapewniła sobie awans do fazy Pucharowej Ligi Mistrzów.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1266884.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266884) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1266885.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266885) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1266887.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266887) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1266890.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266890) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1266892.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266892)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1266893.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266893) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1266898.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266898) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1266894.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266894) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1266895.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1266895)
(http://www.bankfotek.pl/image/1266897.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://www.bankfotek.pl/image/1266963.jpeg)
Andre Villas - Boas - Zawsze powtarzałem ,że dobrą i ciężką pracą odnosi się sukcesy tak jak my dzisiejszego wieczora. Od września po walce w Champions League w końcu awansowaliśmy do dalszej fazy rozgrywek. Po ciężkiej porażce z Realem w meczu z Interem pokazaliśmy ,że nie powinno się poddawać po jednym słabym meczu. Cóż.. co do jak na razie przeprowadzonych przez nas rozgrywek to mogę powiedzieć ,że nie było ciężkich spotkań. No może po za tym na naszym stadionie z Włochami.Andrea Stramaccioni - Nie przypuszczaliśmy po naszym pierwszym meczu z tą drużyną ,że Valencia takim stylem gry pokona nas na naszym stadionie. Nietoperze nie grają w jakiś kosmiczny sposób ale po niemal większości swoich spotkań wychodzą zwycięsko z placu gry. Tak było dzisiejszego wieczora. Nie pokazali jakiś wielkich umiejętności , ale jak przyszło co do czego to potrafili wyjść na prowadzenie a potem dobrze trzymać się w obronie. Jesteśmy na 3 miejscu w grupie, co oznacza ,że sprawa naszego awansu rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1266965.jpeg)
Tino Costa 8.0 / 10 - Zdobył zwycięskiego gola na korzyść drużyny przyjezdnej. Przez cały mecz rozgrywał kapitalne piłki. Większość futbolówek szło tak zwanymi krosami przez całe boisko. Tino zagrywał z precyzją co do metra a przecież nie znaliśmy go od tej strony. Sam także wyprowadził kilka klarownych sytuacji bramkowych ale czasami coś się nie udawało lub bramkarz był na posterunku. Nie często się zdarza by ten piłkarz został wybierany zawodnikiem spotkania. Poprzedni raz taka rzecz miała miejsce jakiś miesiąc temu , gdy Costa zapewnił zwycięstwo swojej drużynie w meczu z Las Palmas kapitalnym uderzeniem.
-
Spokojny i wygrany mecz w piątej kolejce LM = awans. Po uderzeniu Tino Costy Inter przegrywał i nie zrobił nic aby podnieść się z kolan i strzelić chociażby gola, wam też się już nie chciało grać i wiało nudom. Piszesz, że trzecie stroje są pomarańczowe, a na zdjęciu widzę kolor czerwony :P.
-
AVB zrobił z was niezłą ekipę. Może nie gracie porywająco, ale jesteście skuteczni. W doliczonym czasie gry pierwszej odsłony wyszedłeś na prowadzenie i już go nie oddałeś. Spokojnie Valencia dowiozła zwycięstwo do końca meczu. Ty już awansowałeś, a Inter musi wygrać następne spotkanie, żeby awansować.
-
Na pełnym luzie i spokoju zdobywasz awans do 1/8 finału LM. Byłeś lepszy w tym spotkaniu, nie ulega to wątpliwości, statystyki na to wskazują :)
Widać, że Tino się rozwija, o to w tym chodzi ;)
-
W dobrym stylu wywalczyliście awans. Jednobramkowe, skromne zwycięstwo dało wam radość. Idzie wam w tym sezonie znakomicie, AVB póki co radzi sobie doskonale.
-
wyniki, które ostatnio osiągnąłeś są dobre. mówię tu także o porażce z Realem-zwycięstwo nad nim sprawiłoby, że kariera popadłaby w monotonię i zaczęła być nierealna. z drugiej strony to twój ukochany klub i pewnie ciężko ci było z nimi grać :D natomiast w pełni cieszę się ze zycięstwa z Nerrazuri-nie dość, że klasowy rywal nie dał wam rady, to jeszcze wywalczyłeś pierwszy od bardzo dawna występ w 1/8 LM dla Nietoperzy.
-
Valencia weszła na nowy poziom - i bardzo dobrze. Może nie jest to finezyjny futbol, ale liczą się bramki a nie efektowna gra. Widać ten upór, cierpliwość i najważniejsze efekty, to cieszy. Ostatnie skromne wygrane jednak stawiają jakieś pytania przed trenerem i całym zespołem - czy nadal wystarczać będzie ta jednobramkowa przewaga.
-
15 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1269196.jpeg) Malaga CF 1 : 2 Valencia C.F.(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
27 listopada 2011r. - 16:00 | Stadion: Estadio La Rosareda | Sędzia: Muniz Fernandez
Malaga się postawiła , jednak na marne !
(http://www.bankfotek.pl/image/1269139.jpeg)
Po wywalczeniu sobie awansu do fazy Pucharowej tej edycji Champions League podpieczni Andre Villa Boasa zagrali z Malagą w 15 kolejce Ligi. Spotkanie było dość wyrównane. Pierwsza bramka padła w 33 minucie po dośrodkowaniu Navasa . Futbolówka wleciała w szesnastkę gospodarzy a tam Buonanote bardzo pechowo ją wybił wprost do swojej bramki. Valencia starała się utrzymać to prowadzenie jak najdłużej , utrzymywali się przy piłce i oddawali dużą ilość uderzeń by powiększyć wynik. Niestety dla Nietoperzy w 72 minucie natarczywe ataki Malagi spowodowały,że Julio Baptista wyrównał wynik po błędzie defensywy Los Ches. Podopieczni Villa Boasa rzucili się do zdobycia ważnych punktów. Właśnie w takich momentach w naszej drużynie gra Roberto Soldado. Hiszpan , najlepsza gwiazda ekipy przyjezdnej po podaniu Navasa i szybkiej akcji uderzył z całej siły w środek bramki. Golkiper nie miał nic do powiedzenia i skapitulował po raz drugi. W taki sposób Valencia zdobywa dziś komplet punktów i nadal utrzymuje się na pozycji lidera w tabeli ligowej.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1269137.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269137) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1269138.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269138) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1269140.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269140) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1269141.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269141) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1269169.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269169)
(http://www.bankfotek.pl/image/1269167.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1269170.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269170) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1269171.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269171) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1269174.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269174) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1269175.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269175) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1269176.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1269176)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Zdobyliśmy punkty po kolejnym nie łatwym spotkaniu w tym sezonie. Mimo tego ,że zdobyliśmy prowadzenie gospodarze nie złożyli broni i udało im się wyrównać . Cieszę się ,że mogę trenować kogoś takiego jak Roberto Soldado. Ten gracz jest na prawdę wspaniały. To właśnie dzięki niemu jesteśmy tak wysoko w tabeli. I to przez niego czujemy się pewni gdy wychodzimy na plac gry z tym zawodnikiem. Moja drużyna sie jak w najlepszym stylu i jak najszybszym tempie. To już widać gołym okiem patrząc na ligę czy rozgrywki Europejskie.Manuel Pellegrini - Walczyliśmy z nimi o dobry wynik ale niestety taka sztuka nam się nie udała. Byliśmy blisko ale nie ważne jest to co robisz na początku lub w środku meczu , a jak go kończysz. Starali się by odebrać nam oczka , ich ciężka praca zawsze działa wiele. Jednak schodzimy z boiska pokonani. Mamy nadzieje ,że uda nam się rozwiązać to co zrobiliśmy dziś źle i pokonać Valencią w kolejnym meczu.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1269165.jpeg)
Jesus Navas 8.5 / 10.0- Miał ważny udział przy ody dwu bramkach strzelonych przed jego drużynę. Biegął co nie miara i dogrywał piłki w najlepszy sposób. Możliwe ,że na całe spotkanie zaliczył tylko jedno nie udane podanie. Z każdym meczem gra co raz lepiej i co raz częściej pokazuje przebłyski swojej genialnej formy. Co spotkanie albo bramka , albo asysta , a jeśli ta sztuka mu się nie uda to na pewno wiele pracy włoży w całe spotkanie.
Przepraszam za taką przerwę ,ale nie miałem czas za bardzo siedzieć na komputerze. A jeśli byłem zalogowany to mój brat siedział . :) W następnym poście przyjedzie czas znów na ,, Wiadomości z Mestalla '' :D Mam dla was dobrą informację . :) a raczej dwie. :P
-
jesteś wręcz niepokonany-dla mnie niesamowity sezon, coś pięknego tworzysz swoim kibicom. tym razem ciężki mecz po ciężkim boju w LM-długo prowadziłeś, ale gdzieś pod koniec Malaga się przebudziła, strzelając bramkę. wszystko wskazywało na remis, ale Los Ches zdołali wygrać.
rozumiem-Euro, więc mało czasu, w lipcu skończy się szkoła i euro, więc kariery ruszą :D
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Pogłoski stały się faktem. Polak w Valencii !
(http://www.bankfotek.pl/image/1269990.jpeg)
Według najnowszego wydania hiszpańskiej Marcy klub ze wschodu Hiszpanii doszedł do porozumienia z Borussią Dortmund w sprawie ewentualnego transferu Łukasza Piszczka. Nietoperze za jednego z najlepszych obrońców Bundesligi zapłacili ponad 14 milionów Euro. Aktualny mistrz Niemiec nie dał łatwo się przekonać co to przenosin Polaka na Mestalla. Po kilkumiesięcznych negocjacjach z Dortmundem wszystko doszło do porozumienia i Łukasz już w Styczniu nowego roku założy koszulkę Los Ches.Na temat dokonanego niedługo transferu wypowiedziały się niektóre osoby związane z klubem oraz sam Łukasz. Wszyscy jak najwidoczniej są zadowoleni z przenosin Polskiego obrońcy do Hiszpanii.
- Cieszy mnie to ,że zagram w takim zespole jak Valencia. W poprzednim klubie nauczyłem się wielu rzeczy. Jestem wdzięczny Jurgenowi Kloppowi oraz wszystkim kolegom za to co dla mnie zrobili. Byłem zadowolony z gry w Borussii ale myślę ,że w Hiszpanii też będę czuł się szczęśliwy. - krótko wypowiedział się Łukasz.
- Łukasz to bardzo utalentowany zawodnik. Jeden z najlepszych w kraju w jakim teraz gra. Sądzę ,że zrobi dużo razem z moimi zawodnikami i świetnie będzie się z nimi dogadywał. Mam nadzieje ,że świetnie wpasuje się w naszą taktykę i razem z Jordim Albą stworzą super duet bocznych defensorów. To dobry kierunek transferowy. Ten piłkarz odpłaci nam się dobrą grą. Nie żałujemy tego ile za niego zapłaciliśmy bo on jest tego wart. - zakończył pewny szkoleniowiec Valenci.
Nuevo Mestalla gotów już na koniec tego sezonu ?
(http://www.bankfotek.pl/image/1269997.jpeg)
Prace nad Nuevo Mestalla po ostatnich wznowieniach ruszyły pełną parą i jak spekuluje wiele organizacji budowlanych nowy obiekt ma zostać oddany do użytku już w lipcu następnego roku , dokładnie na okres przygotowawczy Valencii. Klub Manuela Llorente będzie rozgrywał na nowym stadionie mecze domowe. Jak donoszą media Hiszpańska Federacja planuje zorganizować na Nuevo Mestalla finał Copa del Rey w przyszłym sezonie. Obiekt na prawdę sprawia wrażenie i będzie jednym z największych na półwyspie Iberyjskim. Prawdopodobnie pomieści on około 74 000 kibiców więc idealnie nadaje się do rozegrania na nim rozgrywek Krajowych.
Manuel Llorente : Nowa Mestalla to konieczność !
(http://img9.imageshack.us/img9/5527/llorenteh.jpg)
Manuel Llorente w rozmowie z EFE przyznał, że klub przekroczył swoje możliwości, porywając się na tak drogi projekt. Jednocześnie zasugerował, że budowa 75-tysięcznika niedługo powinna zakończyć swoje działania sukcesem – podał serwis SuperDeporte.es. Budowa wartego prawie 350 mln € nowego stadionu Walencji ruszyła w sierpniu 2007. Niestety po półtora roku stanęła z powodu braku funduszy. Przez kolejne miesiące klub pozorował prace, by uniknąć zarzutu porzucenia placu budowy. Dziś jednak w dzielnicy handlowej stoi betonowy szkielet 3-poziomowych trybun. Niedługo miną 2 lata, od kiedy nic się nie dzieje. Aż do ostatniego miesiąca gdzie zaczęło wszystko grać tak jak należy.
Prezydent klubu zasugerował jednak w rozmowie z agencją informacyjną EFE, że w najbliższych miesiącach dojdzie do zakończenia budowli. Jednocześnie stwierdził, że klub popełnił błąd, porywając się na tak drogą inwestycję. Wskazał na projekty Atletico Madryt i Athletic Bilbao, które mimo nowoczesnej infrastruktury i dużych rozmiarów kosztują niespełna 200 milionów – o 150 mniej od Nou Mestalla.
Soldado : Jestem dumny ,że mogę grać w tej koszulce !
(http://www.bankfotek.pl/image/1270004.jpeg)
Jeden z najlepiej grających zawodników Valencii w tym sezonie - Roberto Soldado , wypowiedział się na temat sytuacji w której znajdują się Nietoperze. Powiedział także ,że cieszy się ,że gra w klubie z Mestalla i tym samym prawdopodobnie zapewnił wszystkich ,że zamierza zostać na swoim miejscu jeszcze na kilka lat.
- Cieszy mnie aktualna pozycja Valencii we wszystkich rozgrywkach . Gramy jak na razie jeden z najlepszych sezonów jak dotychczas. Jesteśmy liderami Ligi i awansowaliśmy do dalszej fazy Champions League. Mamy swój styl gry i to właśnie dzięki niemu gramy na tak wysokim poziomie. Jestem dumny ,że mogę grać w tej koszulce i ,że mogę odnosić sukcesy z Nietoperzami. Zdobyłem w tym sezonie już kilkanaście bramek i wielu ekspertów mówi ,że to dzięki mnie Los Ches grają tak dobrze. Ja jednak mówię ,że wykonuję swoją pracę jak najlepiej umiem , ale wyniki oraz gra należy do całej drużyny ... - zakończył najlepszy strzelec podopiecznych Andre Villa Boasa.
Przepraszam ale nie mam czasu dać wam teraz komentarzy. Na wszystkie zawsze wiadomości odpowiem wieczorem. :) Pozdrawiam :P
-
Jest Piszczek. Trochę nierealistyczny ten transfer, ale to gra. Nowe Mestalla - marzenia mogą stać się faktem. A z Malagą poszło jak z płatka, dobrze, bo przyjdą gwiazdy, które będą błyszczeć na tej nowej arenie
-
Dobrze, że Łukasz dołącza do Valencii, nic na tym nie straci a odkryje coś nowego.
Bardzo ładny ten stadion, ciekawe kiedy na nim zagracie.
-
fajnie że kupiłeś Piszczka, z pewnością się przyda
a ten stadion juz kiedyś widziałem na prawde bardzo ładny, i większy od tego co daje więcej pieniędzy z biletów i lepsze (droższe) transfery ;)
-
Nareszcie będzie dokończony ten stadion, po tylu latach ;) Piszczek to będzie dopiero wzmocnienie, teraz to dopiero będzie drużyna :D
I taka rada, dawaj mniejsze zdjęcia i mniejszą czcionkę
-
Zmień to zdjęcie Piszczka bo chusteczkowo wygląda
-
Piszczek średnio realny, myślę, że wolałby grę dla ekipy mistrza Niemiec, niż dla grającej-patrząc z perspektywy kliku sezonów-w kratkę Valencii. w tym roku jednak gracie wyśmienicie i to w dodatku całkiem niedługo czeka na was nowiutki stadion. atmosfera w klubie świetna, oby tak dotrzymać do końca sezonu i mistrza pierwszego od dawna zdobędziesz.
-
Bardzo mi się podoba sprowadzenie do Valencii takie go piłkarza jak Łukasz Piszczek. To zawodnik, który potrafi grać doskonale w piłkę i nie raz już to udowadniał. Ciekawe jak będzie z ty nowym stadionem. Plany są duże bo zorganizowanie CDR to wielkie wyzwanie, ale myślę, że dacie radę.
-
A dla mnie transfer Piszczka do Valencii jest realny - w takich realiach jakie przedstawia ta kariera jest to jak najbardziej uzasadnione. Bardzo dobry wybór - szybki, a do tego bramkostrzelny obrońca, na pewno jeszcze nieraz namiesza w polu karnym rywala, oby chłopak miał forme. Cieszy, że prace nad stadionem postępują w dobrym tempie - czekamy na pierwsze mecze na Nuevo Mestalla.
-
Bardzo dobry transfer, ale wydaje mi się, że jeśli Łukasz zdecydowałby się gdzieś przejść to tylko do czołowej drużyny z Anglii lub Hiszpanii (w Hiszpanii czołowe drużyny, mam na myśli Real i Barce). Skoro jednak udało się Wam go pozyskać to trzeba się cieszyć i wykorzystywać jego umiejętności, bo te ma na pewno nie małe.
-
16 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 3 : 1 Getafe(http://fotoo.pl//out.php/i279878_getafe.png)
3 grudnia 2011r. - 15:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Undiano Mallenco
Kolejna zdobycz zaliczona czyli Getafe pokonane !
(http://desmond.imageshack.us/Himg542/scaled.php?server=542&filename=414873.jpg&res=landing)
Pierwsza runda jesienna zbliża się ku końcowi. Teraz czas na już 16 kolejkę. Valencia podejmowała na swoim stadionie Getafe. Podopieczni Andre Villa Boasa po jednostronnym spotkaniu pokonali rywali z Madrytu 3:1. Wynik już w 12 minucie otworzył Barragan po dośrodkowaniu Jesusa Navasa z rzutu rożnego. Potem zaczęło atakować Getafe i jak najwidoczniej z dobrym skutkiem. Miku w doliczonym czasie pierwszej połowy wyszedł sam na sam z golkiperem gospodarzy i wyrównał wynik. W w drugiej połowie na placu gry była już tylko Valencia. Gracze Los Ches po dokładnie przeprowadzonych akcjach zdobyli dwa gola których autorami byli Piatti oraz zawodnik który ma uniesienia formy - Roberto Soldado.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.picshot.pl/pfiles/136453/1s.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136445/pesshop2012%202012-06-13%2021-45-17-53.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136454/pesshop2012%202012-06-13%2021-45-27-70%20-%20Kopia.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136456/pesshop2012%202012-06-13%2021-45-27-70.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136470/pesshop2012%202012-06-13%2022-14-15-79.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136468/pesshop2012%202012-06-13%2022-14-15-79.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136459/pesshop2012%202012-06-13%2022-20-17-16.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136458/pesshop2012%202012-06-13%2022-20-17-16.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136464/pesshop2012%202012-06-13%2022-21-57-69.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136461/pesshop2012%202012-06-13%2022-21-57-69.jpg)
(http://www.picshot.pl/pfiles/136465/pesshop2012%202012-06-13%2022-30-08-34.jpg)
(http://www.picshot.pl/pfiles/136475/pesshop2012%202012-06-13%2022-24-39-09.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136474/pesshop2012%202012-06-13%2022-24-39-09.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136482/pesshop2012%202012-06-13%2022-30-52-55.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136481/pesshop2012%202012-06-13%2022-30-52-55.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136491/pesshop2012%202012-06-13%2022-31-08-59.jpg) (http://www.picshot.pl/pfiles/136490/pesshop2012%202012-06-13%2022-31-08-59.jpg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Getafe po za krótkim okresem rozgrywania piłki oraz jednym trafienie nie pokazało zbyt wiele więc nie mogli zostać zwycięzcami dzisiejszego meczu. Od kilku meczu gramy swoje i nam się to opłaca. Cieszę się ,że nawet gdy przeciwnicy nas atakują moja drużyna potrafi się podnieść i na dodatek dobić rywala.Luis García Plaza - Nie zagraliśmy najlepszego meczu i nie pokazaliśmy na co nas na prawd stać . To jest nasz dzisiejszy błąd. Mamy nadzieje ,że w następnym meczu nie złapie nas słaba forma i będziemy odnosić sukcesy.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://desmond.imageshack.us/Himg84/scaled.php?server=84&filename=barragan.jpg&res=landing)
Antonio Barragan 7.5 / 10.0- On chyba po raz pierwszy miał aż taki duży wpływ na zwyciestwo swojej ekipy. To ten gracz najlepiej rozdzielał piłki między graczami Valencii , dogrywał dokładnie i prawdopodobnie nie miał żadnych błędów. W 12 minucie otworzył wynik dzisiejszego meczu i mocnym starzałem z głowy zapewnił sobie pierwsze trafienie w tym sezonie.
-
Zagrałeś bardzo spotkanie przeciwko druzyny z przedmieść Madrytu. Getafe to druzyna, która potrafi spłatać figla, ale wy jednak zachowaliście zimną krew i wygraliście to spotkanie 3-1. Dobrze, że forma Soldado rośnie :D
-
No ważne 3 pkt, które dają Ci, Barragan, Piatti i Soldado :) Rób trochę dłuższe opisy meczów :)
-
Getafe nie postraszyło Was zbytnio, chociaż ten remisowy wynik mógł Wam przez jakiś czas dać powód do niepokoju, ale nie na długo. Musicie grać tak, jak teraz żeby myśleć o utrzymaniu tej pozycji. Tuż za waszymi plecami czają się Real z Barcą, a za chwilę czai się jeszcze Sevilla razem z Malagą, będzie na pewno tłoczno w czołówce, oby korzystnie dla Was.
-
6 Kolejka Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://) Valencia 2 : 2 FC Basel(http://)
6 grudnia 2011r. - 20:45 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Howard Webb
Dobry mecz rezerw i formalności dopełnione !
(http://www.valenciacf.com/export/sites/default/contenidos/Galerias/Noticias/2012/01/ever-18-1-2012a.jpg_1494554400.jpg)
W ostatniej kolejce fazy grupowej w tej edycji Champions League na Estadio Mestalla przyjechało FC Basel by tam zmierzyć się z Valencią. Podopieczni Andre Villa Boas wyszli w nieco rezerwowym składzie ponieważ podstawowa ekipa zapewniła sobie awans już w spotkaniu z Interem. Mecz nie rozpoczął się najlepiej dla gospodarzy. Stracili oni gola już w 15 minucie i wiele wskazywało na to ,że już tego nie odrobią z powodu braku zgrania między sobą. Shaqiri wyszedł sam na sam z Diego Alvesem i otworzył wynik meczu pewnym strzałem. Valencia długim utrzymywaniem się przy futbolówce oraz kilku przerzutach pod pole karne rywala udało się jakoś zdobyć gola wyrównującego. W 23 minucie znów mięliśmy miejsce takowego przerzutu. Victor Ruiz wykopał piłkę na odległość ok. 60 metrów wprost na nogę Piattiego. Ten jednym zagraniem wypuścił za linię obrony Aduriza i napastnik stanął sam na sam z golkiperem gości. Wziął go na zamach i posłał piłkę w światło bramki co wyrównało wynik. Los Ches nabrali wiatru w żagle i zdobyli drugiego gola. Tym razem akcja po skrzydle. Jonas minął rywala i odegrał na 16 metr od bramki prosto do Pablo. Młody Hiszpan technicyzm strzałem w długi róg zdobył prowadzenie dla swojej ekipy. Wszyscy pamiętamy ,że w poprzednim spotkaniu tych drużyn ale tym razem w Szwajcarii zdobył nie mal identycznego gola. Wszystko wydawało by się ,że w takim stylu Valencia ponownie wygra swoje spotkanie. Tak się jednak nie stało. W 70 minucie spotkanie już pod względem wyniku zostało zamknięte a gola dla gości zdobył Kwang Ryong po samodzielnej akcji i ograniu defensywy Los Ches. Pierwsza runda sezonu zbliża się ku końcowi , zostały już tylko 3 mecze ligowe.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1271987.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1271987) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272289.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272289) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272290.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272290) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272292.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272292) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272293.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272293)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1272299.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272299) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272296.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272296) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272297.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272297)
(http://www.bankfotek.pl/image/1272298.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Cieszę się ,że nasza praca trwająca od września teraz się już spłaciła. Awansowaliśmy do fazy pucharowej a tu już trzeba pokazać maksimum swoich umiejętności. Tu trafimy na mocnego rywala. Nie możemy pokazać swoich słabych stron tylko w każdym meczu grać na sto procent. Jestem także zadowolony z tego jak zagrali dziś moi chłopcy. Nie wyszliśmy w najmocniejszym ustawieniu bo wcale to nie było potrzebne , rezerwowy skald sprawdził się bardzo dobrze mimo nawet braku zwycięstwa. Dobrze się wszyscy ze sobą dogadują a to jest podstawa dobrej drużyny i składu.Heiko Vogel - Staraliśmy się wygrać to spotkanie i chociaż z twarzą wyjść z tego turnieju. Tak się jednak nie udało i zdobyliśmy tylko jeden punkt na całe rozgrywki , właśnie w tym meczu. Teraz wracamy do domu i musimy skoncentrować się na rozgrywkach Pucharowych oraz naszej lidze. Nie gra się łatwo z drużyną Valencii, po prostu.. trzeba mieć na nich sposób..
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1272301.jpeg)
Pablo Piatti 8.0 / 10 - Pamiętacie tą wspaniałą formę Piattiego z początku sezonu ? To jak strzelał co mecz bramkę i zaliczał asysty ? W tym okresie coś w nim zgasło i nie błyszczał tak jak poprzednio. Teraz Pablo po woli ma przebłyski tamtego wspaniałego okresu. Dzisiaj zaliczył asystę a w poprzednim starciu swojej ekipy zdobył dość ważnego gola. Mamy nadzieje ,że Piatti znów będzie szalał tak jak na początku sezonu.
-
No widać rezerwy dobrze się spisały i ugrały dobry rezultat w meczu z Basel. Nie było to jakieś wielkie spotkanie bo pierwszy zespół uzyskał już wcześniej awans. Cieszy mnie, że nadal opisujesz bo robisz to bardzo dobrze a i fajnie, że Piatti powoli wraca do formy.
-
Remis, ale co tam, rezerwy i do tego awans już był, rezerwowi tez muszą grać. Mogłeś się nawet pokusić o zwycięstwo bo mecz był lekko zdominowany. Ale na początku było gorąco, brak zgrania i mogliście przegrać, ale i tak by się nic nie stało.
Młody Hiszpan technicyzm strzałem w długi róg zdobył prowadzenie dla swojej ekipy
dopisz D
-
Wystawiłeś na mecz ze szwajcarskim Baselem rezerwowy skład, ze względu na to że awans i tak już masz zapewniony. Mądry ruch :D Samo spotkanie nie rozpoczęło się dobrze, bo Shaqiri otworzył wynik meczu. Wydawało się, że ten mecz będzie przegrany bo zawodnicy nie są ze sobą zgrani. Gol Aruiza a w zasadzie akcją jaką zrobili Twoi zawodnicy była cudowna. Dalekie podanie, zgranie i gol. potem udało Ci się wyjść na prowadzenie. Widać, ze ten gol nadał wam wiatru w skrzydła. Ostatecznie mecz zakończył się remisem. Można powiedzieć, że rezerwowi zawodnicy w paru sytuacjach pokazali sie z dobrej strony :D
-
Tak to już jest z graczami rezerwowymi, że nie zawsze każdy z każdym się dobrze rozumiem. Był to mecz o przysłowiową pietruszkę, także mogłeś sobie pozwolić na takie a nie inny skład, bo remis w niczym ci nie zaszkodził. Cieszy mnie, że Piatti jest w dobrej formie. Mam nadzieję, że stanie się piłkarzem światowego formatu :).
-
Dobrze mieć taki komfort zapewnienia sobie awansu we wcześniejszych kolejkach, teraz można dać szansę młodym zawodnikom, którzy muszą się ogrywać w Lidze Mistrzów. Spotkanie dla nich całkiem udane, w pewnym momencie nawet prowadzili ale niestety nie udało się wygrać.
-
17 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 4 : 2 Real Betis (http://www.bankfotek.pl/image/1272342.jpeg)
11 grudnia 2011r. - 21:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Muniz Fernandez
Twierdza Mestalla nadal nie zdobyta !
(http://www.bankfotek.pl/image/1272345.jpeg)
W 17 już kolejce obecnego sezonu La Ligi Valencia rozgrywała mecz przed własną publicznością z Realem Betis. Podopieczni Andre Villa Boasa wbili do bramki Andaluzyjczyków aż 4 gole , tracąc przy tym tylko dwa. Valencia rozpoczęła to spotkanie inaczej niż wszystkie. Nie uśpili rywala tak jak to robią co mecz tylko szybko i gwałtownie ruszyli do ataku. Wszystko rozpoczęło się w 12 minucie. Duża ilość podań , futbolówka krążyła w szybkim tempie od jednego zawodnika i totalny bezwład obrony gości. W pewnym momencie piłka podleciała pod nogę Soldado. Hiszpan kiwnął rywala i zawinął idealnego rogala po długim rogu bramki prosto w okienko. W taki sposób wynik został otwarty. Po tym trafieniu podopieczni Boasa nieco zwolnili swoje tempo , co było błędem ponieważ stracili bramkę. W 41 minucie fatalny błąd defensorów wykorzystał Ruben Castro ,który przepchnął się Maduro i stojąc sam na sam z bramkarzem naszej ekipy wyrównał stan rywalizacji. Taki wynik pozostał do końca pierwszej połowy.
Druga część meczu zaczęła się tak jak wszyscy przewidywali. Valencia powoli zbliżała się z piłką na połową przeciwników, czekając na błąd Betisu. W 56 minucie trójka graczy pokazała swój genialny kunszt piłkarski. Jordi Alba wspaniałym zagraniem z głębi pola wypuścił Navasa pod bramkę gości. Jesus pokazał jaką bajeczną ma technikę, okiwał dwóch obrońców oraz minął bramkarza. W ostatniej fazie akcji gała trafiła pod nogi Piattiego który pokazał ,że potrafi znaleźć się w idealnym miejscu oraz odpowiednim czasie i uderzeniem z pierwszej piłki zdobył gola dla swojej ekipy. Nie minęło 10 minut a gościom udało się wyrównać ponownie. Molina po długim crossowym podaniu które minęło całą obronę Los Ches, wyszedł sam na sam z Diego Alvesem. Zachował się jak rasowy napastnik i technicznym strzałem obok bramkarza zmienił wynik. Po drugim straconym trafieniu na boisku pozostała już tylko Valencia. Podopieczni Villa Boasa w odstępie kwadransa zdobyli dwa zwycięskie gole. Ich autorami byli super strzelec drużyny - Solado , oraz wracający do swojej najlepszej formy - Piatti. To spotkanie zakończyło się zwycięstwem Los Ches 4:2. Do końca rundy pozostały już tylko dwa mecze ligowe i prawdopodobnie w nich zagrają rezerwy. To może dość ryzykowny krok ale szkoleniowiec ufa swoim graczom i da im kolejną szanse na wykazanie się.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1272347.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272347) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272348.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272348) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272350.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272350) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272352.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272352) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272353.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272353)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1272355.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272355) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272356.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272356) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272357.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272357) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272358.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272358) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272359.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272359)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1272360.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272360) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272361.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272361) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272362.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272362) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272363.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272363) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1272364.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1272364)
(http://www.bankfotek.pl/image/1272365.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Gramy swoje. Odnosimy zwycięstwa , zdobywamy bramki i prezentujemy ładną piłkę dla oka naszych kibiców i to wszystko przez ciężka pracę całego zespołu. Podoba mi się to ,że nawet w obliczu złego wyniku , moja ekipa motywuje się na 200% i potrafi wyrównać losy meczu a nawet objąć prowadzenie. Cieszy mnie powrót do dobrej formy Soldado oraz Piattiego. Bardzo ufam tym zawodnikom i mam nadzieje ,że nie zawiodą mnie w następnej części sezonu,Pepe Mel - Wychodząc na Mestalla pewnym siebie, można zdziałać dużo. Dzisiejszego wieczora nie baliśmy się zaatakować co przyniosło nam ważna dwa trafienia. To wiadome ,że jeśli gra się z taką drużyną jak Valencia trzeba być przygotowani na wszystko. My w tym spotkaniu nie zamierzaliśmy się bronić. Tylko ciągle atakować. To co mogliśmy udało nam się wykonać. Dwie groźne kontry naszych przeciwników nas zabiły. Musimy się postarać by naszym następnym pojedynku zagrać lepszą piłkę od nich.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1272301.jpeg)
Pablo Piatti 9.5 / 10.0 - Wszyscy wielcy eksperci byli niemal pewni tego ,że w tym meczu Piatti znajdzie swoją wielką formę. Dobrze pamiętamy jak na początku rozgrywek ligowych prawy napastnik Los Ches strzelał lub asystował co mecz. Tak samo jest w tym miesiącu. Najpierw ważna bramka przeciwko Getafe i promyk nadziei na lepszą grę. Potem asysta w meczu rezerw i pewność do dalszego działania a teraz dwie bramki bez których Valencia stracił by dziś swoje ważne 3 punkty. Sądzimy ,że Pablo może grać o niebo lepiej niż dotychczas .. czas pokaże.
Teraz na prawde nie mogę . :( na wasze komentarze odpowiem za jakiś czas. jeszcze dzisiaj. Odpowiem na pewno ! ;)
-
Ahh ten Piatti ostatnio gra jak z nut, ale to bardzo dobrze bo teraz czujesz się naprawdę mocny. Dziś Betis nie sprostał danemu mu zadaniu, choć trzeba przyznać, że coś tam gracze z Sevilli próbowali zrobić, no ale sztuka ta się im nie udała. W tabeli masz na razie przewagę trzech punktów i myślę, że do końca tej rudny już jej nie stracisz zwłaszcza, że zostały tylko dwie kolejki.
PS. Zaskakująca porażka Barcelony z Granadą ::).
-
Duet Piatti-Soldado jest nie do zatrzymania! Kolejne trzy punkty na waszym koncie i co raz bliżej zimowania na pozycji lidera. Mecz był otwarty, co przyniosło dużo goli i kibicom na pewno podobał się ten mecz.
-
Betis nie był przygotowany na szybki atak z waszej strony, zaskoczyliście ich i udało się wyjść na prowadzenie. Goście wyrównali, potem znowu wy i znowu oni aż wzięliście się do roboty i trafiliście dwukrotnie dobijając rywala. Niesamowita Valencia nadal gar cudownie...
-
Betis przyjeżdżał do Valencii aby urwać przynajmniej punkt. Po części to się udawało bo dwukrotnie odrobili straty gracze z Andaluzji, ale po straconym drugim golu na boisku istnieli tylko Twoi gracze. Szczególnie piękny musiał być gol na 1-0 Roberta Soldado :D Zostały już tylko dwie kolejki do końca rundy a AVB decyduje się wystawić w nich rezerwy :D ma zaufanie do swoich graczy :D
-
18 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 2 : 0 Granada (http://www.bankfotek.pl/image/1274506.jpeg)
17 grudnia 2011r. - 15:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Fernandez Borbalan
Dociągnąć do mety, czyli Granada pokonana !
(http://img201.imageshack.us/img201/7565/albaq.jpg)
W przed ostatniej kolejce rundy jesiennej Ligi Hiszpańskiej Valencia przed własnymi kibicami , na swoim stadionie podejmowała i pewnie pokonała beniaminka z Granady. Tak jak było zapowiadane Andre Villas Boas wystawił rezerwowy skład , ufa swoim piłkarzom i wierzył ,że uda im się wygrać. Podopieczni Fabriego w tym meczu mogli się popisać jedynie dużą ilością strzałów, ale i ona nic im nie dała. Dwie ładne bramki na swoje konto zaliczył Jordi Alba. Pierwsze trafienie padło po półgodzinie gry. Feghouli wrzucił piłkę w ple karne , a tam na doskonałej pozycji znalazł się młody Hiszpan. Lekko dołożył nogę i pokonał bramkarza gości co przyniosło mu pierwsze trafienie w tym roku. Taki rezultat pozostał prawie do końcowego gwizdka, lecz nie do końca. 5 minut przed zakończeniem 18 kolejki , w polu karnym przeciwników Jonas znalazł Albę. Lewy obrońca minął Lucenę i mocnym strzałem w ługi róg ustalił wynik meczu. Valencia niemalże od pierwszej do ostatniej minuty miała przewagę dlatego Granada nie strzeliła nawet jednego gola. Dzisiejszego wieczora Los Ches mimo słabszego składu zagrali przyjemnie dla oka. Pozostało już tylko jedno spotkanie w tym roku 2011. Jedziemy na Mallorcę , a nasza pozycja w tabeli nie wydaje się chyba zagrożona..
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1274497.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274497) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274498.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274498) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274499.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274499) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274500.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274500) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274501.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274501)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1274502.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274502) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274503.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274503) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274504.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274504) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274505.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274505)
(http://www.bankfotek.pl/image/1274507.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Czułem ,że nawet nasz rezerwowy skład może sobie poradzić w ważnym meczu w Primera División. Grali ładnie i teraz wiem ,że dawanie im szans bardzo się opłaca. Wystarczyło kilka spotkań dla naszych rezerwowych by dostawali więcej minut. Spodobało mi się w jaki sposób grał dziś Alba, dwoił się i troił by pomóc naszej ekipie i zrobić co w jego mocy. Farbi - Wiedzieliśmy ,ze Valencia wyjdzie w słabszym ustawieniu , dlatego skoncentrowaliśmy się na ataku. Niestety przegraliśmy, Sam atak nie wystarczył , bo to Nietoperze mięli nad nami kontrolę. Tak jak już wiadomo , na podopiecznych Boasa trzeba wyjść nie tylko z pewnością siebie czy ostrym atakiem. Na nich trzeba mieć swój sposób.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1274529.jpeg)
Jordi Alba 8.5 / 10.0 - Był dzisiejszego dnia ważną postacią na placu gry. Zdobył dwa gole , które jego zespołowi dały 3 punkty. Rozgrywał piłki w najlepszy sposób. Możliwe ,że podawał najwięcej razy w ciągu całego spotkania. Przecież to lewy obrońca a coś takiego nie zdarza się często , choć jak wiadomo , Alba jest wyjątkowym graczem. To raczej normalne ,że takim zawodnikiem jak Jordi interesuje się sama wielka Barcelona , ale Alba nie zamierza zmieniać swojego otoczenia. W Valencii czuje i gra mu się dobrze.
-
Łatwe zwycięstwo z Granadą. Często uderzali na twoją bramkę. W posiadaniu piłki też byłeś górą. Piatti i Soldado klasowy duet :) Zatrzymaj ich w klubie jak najdłużej
-
Kolejne zwycięstwo, słabszy skład poradził sobie doskonale. Mimo dużej ilości strzałów gości nic z nich nie wynikało a za to wy pokazaliście jak trzeba trafiać.
-
Mecz dość dziwny, zwycięski, ale dziwny. Miałeś przewagę w posiadaniu piłki, strzeliłeś dwie bramki przy zerowej stracie, ale to Granada miała więcej bramkowych okazji, których na twoje szczęście nie wykorzystała
-
Faktycznie dziwne spotkanie. Macie sporą przewagę w posiadaniu piłki, a rywal oddaje więcej strzałów od Was, chociaż domyślam się jak wyglądały te uderzenia, pewnie dla poprawienia statystyki :D Na szczęście Wy mieliście w swoich szeregach Albę, który zaliczył swoje pierwsze trafienia w tym sezonie, ale bardzo ważne, bo dzięki nim udało się zdobyć trzy punkty w okrojonym składzie.
-
19 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1274928.jpeg) Mallorca 1 : 1 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
23 grudnia 2011r. - 17:00 | Stadion: Iberostar Estadi | Sędzia: Clos Gomez
Strata punktów nie przyniosła czegoś złego !
(http://www.bankfotek.pl/image/1274917.jpeg)
W ostatniej kolejce Primera División w tym roku Mallorca na swoim stadionie mierzyła się z Los Ches. Gospodarze od razu przejęli inicjatywę i udało im się nawet zdobyć bramę która dala im prowadzenie. W 30 minucie Emilio Nsue wykorzystał podanie Tejery i wyszedł sam na sam z Guaitą. Przerzucił naszego bramkarza tak ,ze ten nie mógł nic zrobić. Na wyrównanie kibice Nietoperzy musieli czekać do drugiej połowy. Po ponad godzinie gry Andre Villas Boas mógł odetchnąć z ulgą. Ponowne wystawienie rezerw przynajmniej w jakiś stopniu się spłacało. Kolejny raz z dobrej strony pokazał się Jordi Alba który zdobył wyrównujące trafienie strzałem z głowy. Taki rezultat pozostał do końca mimo groźnych i dokładnych ataków gości. Mimo straty punktów w meczu z Mallorcą , Valencia nie straciła swojej przewagi nad innymi drużynami w tabeli. Podopieczni Andre Villa Boasa po 19 kolejce zostali ,, mistrzami jesieni '' kończąc rozgrywki w 2011 roku na czele tabeli. Już za kilka dni jako nowy zawodnik na Mestalla pojawi się Łukasz Piszczek , o którego przenosinach do Valencii mówiono się od bardzo długiego czasu.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1274929.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274929) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274930.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274930) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274931.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274931) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274933.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274933) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1274936.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1274936)
(http://www.bankfotek.pl/image/1274937.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Dzisiejszy remis wcale nie jest takim złym wynikiem. Zdobyliśmy punkt a na szczęście nasi inni rywale nie zmniejszyli naszej przewagi. Kończymy w tym roku rozgrywki ligowe na 1 miejscu w tabeli. Jestem dumny z moich zawodników, ciężko pracujemy od końcówki sierpnia i jak widać nasz wysiłek się opłaca. Mamy nadzieje ,że nowe wzmocnienia utrzymają nas na tej pozycji. Juaquin Caparrós - Po pierwszej połowie jeszcze byliśmy pewni naszej dobrej gry oraz zaangażowania w to spotkanie. Staraliśmy się ukłuć Valencię i zdobyliśmy bramkę która otworzyła wynik. Niestety po przerwie coś w nas pękło. Akcje nie były już tak dokładne by mogły zagrozić bramce przyjezdnych. Na szczęście udało nam się zdobyć to jedno ważne oczko.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1275022.jpeg)
Jonas 9.5 / 10.0 - Może nie zdobył gola ani nie zapisał na swoim koncie asysty ,ale był prawdziwym motorem napędowym zespołu. Podawał wiele razy i to bardzo dokładnie , niczym prawdziwy środkowy pomocnik. Zliczył dobrą połówkę sezonu i jeśli powtórzy swoje dokonania w drugiej to Valencia będzie pewniejsza czy zatrzymać go w klubie.
-
Skuteczny jest Alba w ostatnich meczach, znowu ratuje Los Ches. Remis nie jest jakąś wpadką, przestojem nazwał bym to jak mecz, w którym można było sobie pozwolić nawet na skromną porażkę (na szczęście tak nie było). Czekamy na Łukasza! :)
-
No proszę kupiłeś Piszczka. Na prawej flance Piszczek, a na lewej Jordi Alba. Świetnie obsadzone skrzydła. Na szczęście strata punktów w tym meczu nie jest poważna. Dalej masz przewagę nad drugim Realem. Może uda ci się zdobyć mistrza. Ostatni raz to bodajże rok 2003 pamiętam, że trenerem Nietoperzy był wtedy Benitez.
-
Remis w ostatniej kolejce nie zagroził waszej pozycji w tabeli oraz jakimkolwiek zmniejszeniu przewagi punktowej nad Królewskimi czy resztą czołowych drużyn Ligi. ;) W ostatnich dwóch spotkaniach rezerw Jordi pokazał na co go stać i dwa razy zapewniał wam punkty. Najpierw sam rozstrzygnął mecz z Granadą zdobywając dwie bramki a następnie udało mu się wyrównać stan meczu na Majorce.nie sprzedawaj go nikomu za żadne pieniądze. Rozegraliście dobrą połowę sezonu. Jak tak będzie w drugiej to macie mistrza. :)
-
Teraz w czasie okna pewnie ustawią się długie kolejki po Albe. Mam nadzieje że zostanie bo wykonuje na prawdę kapitalną robotę. W meczu z Mallorcą Boas długo czekał na tego gola, ale na szczęście się doczekał. Piszczek to świetne wzmocnienie, teraz nie tylko lewa, a prawa flanka będzie niezwykle silna.
-
No piłkarze chyba myśleli już o odpoczynku, który teraz ich czeka, aczkolwiek udało ci się tego meczu nie przegrać. Podsumowując cała pierwsza rundę sezonu to zagrałeś w niej bardzo dobrze. Teraz jeszcze przychodzi Piszczek, także będzie jeszcze lepiej w obronie oraz czasem ofensywie bo jak wiemy Łukasz lubi czasem podłączyć się pod akcje ofensywną.
Powodzenia i wytrwałości w pisaniu, bowiem kariera naprawdę bardzo dobra :).
-
Gratuluje Villasowi za świetną połówkę sezonu, wykonał super robotę. Valencia grała bardzo ciekawy futbol i nie ma co się dziwić, że została mistrzem jesieni. To jednak nie koniec bo w drugiej połówce sezonu musicie to obronić, a jedno jest pewne, że Barca i Real zrobią wszystko by was dogonić. Jeszcze jest Malaga, oj zapowiada się wyborna druga połówka sezonu w Hiszpanii. Piszczek w Valencii, bardzo ciekawie.
-
Przeważałeś w tym spotkaniu ale nie udało ci się wywieźć z ich terenu 3pkt. Mała przerwa w lidze przed Tobą :)
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu Valencii !
(http://www.bankfotek.pl/image/1275041.jpeg)
Przyszedł czas na podsumowanie pierwszej części sezonu w wykonaniu podopiecznych Andre Villa Boasa. Słynni Nietoperze utrzymują się na pierwszym miejscu w tabeli od ponad 10 kolejek. Gra Valencii w tym sezonie na prawdę powala wszystkich na kolana. Nie dość ,że udało im się awansować do fazy pucharowej rozgrywek Champions League , to na dodatek z taką dalszą postawą w lidze mają szansę nawet na tytuł. Widać ,że Nietoperze rozgrywają jeden z najlepszych sezonów w ciągu ostatnich lat. Między innymi wszystko dzięki zmianie trenera. Pod wodzą Emeriego klub grał ładnie , ale nie tak skutecznie i okazale jak ekipa Villa Boasa.
1. MVP: Roberto Soldado - gdy drużynie czegokolwiek brakowało , on wchodził na plac gry i zawsze odmieniał losy meczu. Jeśli już na nim był drużyna nigdy nie przegrała. Prawdziwy Kapitan. Ma serce i ducha do walki.
2. Klasa światowa: Diego Alves - bramkarz który w chwili zagrożenia zawsze ratował swój zespół. I te jego pamiętne interwencje. Gdyby nie on Los Ches mogliby stracić dwa razy więcej bramek niż dotychczas. Prowadzi w klasyfikacji Zamora.
Jordi Alba - zawsze coś pokazywał. Biegał za dwóch , a pod koniec rudny był niezmiernie potrzebny Valencii. Mimo tego ,że jest lewym obrońcą często bierze udziały w akcjach podbramkowych. Nic dziwnego ,że takim graczem interesuje się Barcelona , ale Jordi zapowiada ,że tutaj czuje sie wspaniale.
Roberto Soldado - tutaj chyba nie trzeba się wypowiadać. Najlepszy strzelec drużyny. Kapitan niczym prawdziwy przywódca. Nikt nie przypuszczał na początku sezon ,że tak potoczą się jego losy.
Jesus Navas - gdy przychodził do klubu w sierpniu zapowiadał ,że będzie się starał ze wszystkich sił by klub był z niego zadowolony. A co jest teraz ? Jesus gra znakomicie. Jest jednym z najlepiej asystujących zawodników na Mestalla. Świetnie układa mu się praca z Soldado ,a bez tej dwójki klub nie grałby tak jak teraz.
3. Dobrzy w LM , Solidni w lidze : W razie odpadnięcia Los Ches z rozgrywek Europejskich w tym sezonie wszystkie siły zostaną przeznaczone na Ligę. Klub już na początku pracy Villa Boasa postawił mu za cel wygrać w tym roku choć jedno trofeum. A zwycięstwo w LM lub lidze po tak długiej przerwie było by pięknym wydarzeniem.
4. Kto powinien odejść z szeregów Valencii : Dealbert oraz Barragan -zagrali mało meczy w tym roku. A gdy już dostawali swoje szanse nie wykorzystywali ich w najlepszy sposób. Często zawodzili. Chyba nikt nie będzie płakał po stracie tych graczy, a oni będą mięli większe szanse na grę w nowym zespole.
5. Ulubiony piłkarz kibiców: Pablo Hernandez - on często był gorąco witany przez kibiców na Mestalla, mimo ,że nie zrobił czegoś wielkiego w tej rundzie dla klubu. Zdobył kilka bramek i zaliczył kilka asyst , jednakże zaangażowanie w grę swojej drużyny posiada on wielkie. Niczym Soldado , mógłby biegać 90 minut bez przerwy.
6. Największy postęp: Feghouli - nie wprowadził się najlepiej w obecny sezon ale potem nabrał pewności siebie. Zaczął grać przyzwoicie i dobrze dla klubu. Pamiętamy również ,ze to on zapewnił na zwycięstwo w meczu z Lille zdobywając jednego z najładniejszych goli tej rundy.
7. Największe zaskoczenie na + : Feghouli - tak jak już było mówione w pewnym meczu złapał optymalną i dobrą formę , dzięki czemu nabrał pewności siebie. Teraz jednym z najbardziej wartościowych zawodników w kadrze Valencii.
8. Największe zaskoczenie na - : Rami, Ruiz - od tych zawodników Andre Villas Boas wymagał więcej na początku sezonu. Niestety nie wypełnili oni swojego zadania na choćby 50%. Czasami gdy dostawali szansę na grę doprowadzali do błędów przez które traciliśmy gole.
9. Najrówniej grający piłkarz: Aritz Aduriz oraz Jonas Oliveira - oni byli potrzebni swojemu klubowi w razu braku Soldado , lecz obaj grali na tym samym poziomie.
10. Największe wahania formy: Daniel Parejo - Szło mu nawet w miarę możliwości , potem doznał potwornej kontuzji która wykluczyła go z gry na 2 miesiące.
11. Najlepszy mecz :piękne zwycięstwo z Barceloną , zdobyty stadion przeciwnika oraz obalenia faktu ,że nikt tam nie może wygrać.
12. Najgorszy mecz: Porażka z Realem na Santiago w 14 kolejce. Starania Valencii poszły na marne i Madrytczycy rozbijają Los Che 3:0.
13. Najważniejszy moment sezonu: Objęcie fotelu lidera w La Liga. Po tym zdarzeniu wszystko zaczęło się układać po myśli piłkarzy Valencii.
14. Trzy najchętniej widziane najbliższe zakupy przez klub : Łukasz Piszczek , Ivan Guardado oraz Joao Pereira. Właśnie o takich graczy chodzi Andre Villa Boasowi. Chce on ich ściągnąć w najbliższym okienku , a jeśli to się nie uda to po sezonie. Klub mimo dobrych wyników w niektórych miejscach na boisku potrzebuje wzmocnień. między innymi bok obrony gdzie będzie grał nowo nabyty Piszczek.
15. Oczekiwania na rundę wiosenną sezonu 2011/12 : Miejsce na podium tabeli. Jeśli uda się i będzie możliwe to utrzymanie się do końca rozgrywek na fotelu lidera. Lepsza gra w Champions League.
Podsumowanie rundy jesiennej w liczbach !
(http://img593.imageshack.us/img593/1628/61206109.jpg)
Podsumowanie w liczbach też wygląda jak na razie dobrze. Valencia strzelała na mecz ligowy około 1,89 gola. Zdobywając tym samy 36 bramek we wszystkich rozgrywkach. Łącznie razem zdobyli 53 gole w 29 spotkaniach (a wydawało mi się ,że więcej strzeliłem :D). Najlepszym strzelcem zespołu okazał się Roberto Soldado a najwięcej otwierających podań zaliczył Jesus Navas. No cóż. Obecną postawę zespołu można zaliczyć tak jak całą rundę do najbardziej udanych. Z taką dyspozycją zawodników , pod koniec sezonu możemy spodziewać się jakiegoś trofea. Valencia gra zawsze na 100% i na miarę swoich umiejętności. Czasami do drużyny z Mestalla wkradają się błędy ale są one nieszkodliwe.
Zdobyte bramki/ stracone bramki: ( we wszystkich rozgrywkach= 53/ 25, liga = 36/19, puchar = 6/1, LM = 11/5)
Ogólny Bilans wszystkich rozgrywek: 20 Zwycięstwa, 8 Remisów, 1 porażka
Najwięcej rozegranych spotkań : Roberto Soldado - 25 ; Jesus Navas - 20
Najwięcej zdobytych bramek : Roberto Soldado - 15 ; Aritz Aduriz - 7
Najwięcej zdobytych asyst : Jesus Navas - 8 ; Aritz Aduriz - 7
Ilość rozegranych spotkań we wszystkich rozgrywkach : 29
Żółte oraz czerwone Kartki w ciągu połowy sezonu: 24/5
Klubowy Ranking na zakończenie roku 2011: 21 miejsce
Pozycja w Lidze Hiszpańskiej: 1 miejsce
Zgromadzone punkty w lidze: 44 punkty
Zgromadzone punkty w LM: 14 punktów
Andre Villas Boas: Z taką grą , możemy być wielcy !
(http://www.bankfotek.pl/image/1276399.jpeg)
- Zagraliśmy bardzo dobrą rundę. Jesteśmy pewnymi siebie ludźmi. Gramy swoim sposobem gry i nie wiele jest drużyn które mogą nam w jakikolwiek sposób zagrozić. Jestem dumny ,że moi piłkarze tak doskonale rozumieją moją taktykę , są zgrani na placu gry oraz nie czują presji w wielkich meczach. Liczy się dla mnie zaufanie zarządu tak jak zawodników Valencii. Ciszy mnie to jaki teraz gramy futbol , a dzięki zimowym wzmocnieniom nasza kadra będzie bardziej rozbudowana , co by dało więcej rozwiązań na jakiekolwiek mecze. Łukasz Piszczek to jeden z klasowych graczy w swojej lidze i jeden z najlepszych w swoim kraju.
- Wygranie Ligi z taką Barceloną czy Realem Madryt będzie jeszcze bardziej wyjątkowe. W poprzednim sezonie tak jak i w innych wcześniejszych latach Valencia przeważnie kończyła rozgrywki na 3 miejscu w tabeli. Jeszcze dużo spotkań oraz walki przed nami. Jednakże przeczuwam ,że mamy dość duże szanse zwyciężyć w Lidze. Nie szybujemy z głową w chmurach . Wszystko oczywiście dzięki dobrej i zgranej pracy. My chcemy tylko wygrywać każdy mecz i zawsze grać dobrze. To staramy się robić: wygrywać i grać dobrze. Nasza motywacja wypływa właśnie stąd, niezależnie od tego, kto jest przeciwnikiem i jaka jest ranga spotkania. Z taką grą , możemy być wielcy. Wierzymy w nasze możliwości co daje nam bardzo dużo. - zakończył szkoleniowiec Los Ches.
-
Valencia pod wodzą AVB radzi sobie wyśmienicie. Może będzie pierwsze mistrzostwo kraju od tylu lat. Podsumowanie dobrze oddaje całą twoją drużynę, jesteście bardzo mocni, ale jednak coś zmienić u siebie na lepszę, chyba to środkowi obrońcy.
Zauważyłem jeden błąd:
Zdobywając tym samy 36 bramek we wszystkich rozgrywkach.
W La Liga :)
-
Fajne podsumowanie ;) Jak narazie Valencia spisuje się bardzo dobrze, ale to dopiero połowa sezonu. Ciężko będzie dotrzymać to pierwsze miejsce w lidze, chociaż oczywiście mam nadzieję, że się uda. Jeśli chodzi o wyróżnienia to dodałbym chyba do tego jeszcze Aduriza, który zdobył 7 goli i zaliczył 7 asyst, a jak na jedną część sezonu to nie jest zły rezultat, na dodatek jeden z lepszych w drużynie.
-
Bardzo solidnie Ci minęła runda jesienna. Możesz być zadowolony ze swojej ekipy.
Czekam na rundę wiosenną , która może być jeszcze ciekawsza ;)
-
Bardzo ładne podsumowanie minionej rundy. Fajnie mi się to czytało i sporo się dowiedziałem. Soldado, Navas, Alves, Alba to główni bohaterowie Valencii na boisku, a poza nim jest ich bardzo dobry trener Villas Boas. Widać, że świetnie czuję się w hiszpańskiej piłce. Bardzo podoba mi się twoja kariera i z niecierpliwością czekam na rundę rewanżową. Czy Valencii uda się utrzymać tą doskonałą formę, zobaczymy. Zaraz dojdzie Piszczek i zrobi się jeszcze bardziej interesująco.
-
Super przemyślenia, przyjemnie się czytało. Villas Boas świetnie radzi sobie w Valencii, póki co osiąga wszystko co chce. Czekamy na transfer Łukasza i na równie wspaniałą drugą połowę sezonu. Niesamowity macie bilans w 29 meczach tylko raz przegraliście, super!
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
#1 Jako pierwsze z najładniejszych trafień Valencii z tego sezonu to gol Soldado w mecz z Basel. W 2 kolejce Ligi Mistrzów Los Ches grali ze szwajcarskim Basel na stadionie przeciwnika. Przeważali przez całe spotkanie i zasłużenie prowadzili już 2:0. Nie całe 10 minut przed ostatnim gwizdkiem zaszło omawiane zdarzenie. Doświadczony Hiszpan dostał podanie w głąb pola karnego od Aduriza. Sprytnie się zastawił i uderzył na bramkę. Futbolówka niczym petarda poleciała w samo okienko lewego rogu bramki Basel. W tym momencie drużyna przyjezdna ustaliła końcowy wynik w tym meczu. Zdobywając dziś 3 punkty Hiszpanie utrzymali się na drugim miejscu w grupie.
http://www.youtube.com/watch?v=VoR-leBhosY
#2 W 8 kolejce La Ligi zwyciężyliśmy z samą Barceloną i to jeszcze na Camp Nou. Nikt się nie spodziewał jak potoczy się ten mecz. Wszystko zakończyło się pięknym i efektowną wygraną 3:1. Katastrofalny błąd popełniła obrona gospodarzy. Soldado posłał piłkę która ominęła za jednym zamachem Puyola oraz Adriano i na czystą pozycję wyszedł Jonas. Napastnik Los Ches. przebiegł 10 metrów i uderzył z całej siły w długi róg bramki Valdesa. Futbolówka odbiła się daleko po za zasięgiem hiszpańskiego bramkarza i wpadła do bramki. Jonas nie pozostawił wątpliwości i podwyższył prowadzenie swojej ekipy co dało jej także zwycięstwo z aktualnym mistrzem..
http://www.youtube.com/watch?v=HseZVifmikM
#3 W następnym spotkaniu po Barcie graliśmy z Villarrealem. Valencia dzięki nowemu ustawieniu oraz nowym graczom na boisku zaczęła powoli przejmować inicjatywę tego starcia. Villarreal dzielnie się bronił i odpowiadał kontrami , na szczęście na samym końcu stał Guaita który ratował zespół. W 88 minucie Na wysokości pola karnego goście otrzymali rzut z autu. Jordi Alba rozegrał piłkę krótko z Parejo i dośrodkował w pole karne. Tam zmieniająca swój tor lotu piłka spadła idealnie na głowę Soldado. Hiszpan przeskoczył defensora i posłał piłkę daleko po za zasięgiem bramkarza. Zaledwie minutę po tym zdarzeniu arbiter zakończył to spotkanie.
http://www.youtube.com/watch?v=hSiUD1l5sws
#4 Następna kolejka i następne piękne trafienie. W meczu z Espanyolem po pierwszej połowie prowadziliśmy już 1:0. Na drugą cześć meczu podopieczni Andre Villa Boasa wyszli z determinacją na plac gry. Zaczęli atakować by zdobyć następnego gola. To ponownie im się udało , i ponownie za sprawa sprytnego napastnika - Aduriza. Hiszpan po kolejnej już asyście Soldado otrzymał piłkę na 27 metrze. Przebiegł może metr i uderzył futbolówkę technicznie. Ta daleko po za zasięgiem golkipera wleciała w okienko bramki Katalończyków. W tym momencie polowa kibiców na Mestalla odetchnęła z ulgą wiedząc ,że ich ekipa zdobywa 3 punkty. Natomiast druga połowa zaczęła dopingować ze wszystkich sił gości.
http://www.youtube.com/watch?v=eI_P2GS0UCo
#5 Kolejne spotkanie to mecz z Sevillą. Tamtego dnia i do chwili strzelenia omawiającego gola wynik meczu to 2:1 na korzyść Valencii.W 63 minucie przyszedł czas na rozstrzygnięcie wyniku na korzyść podopiecznych Villa Boasa. Kilka podań na skrzydle pomiędzy Jonasem i Everem Banegą. Zmylenie obrońców a potem dogranie futbolówki do Stojącego na 30 metrze od bramki Pablo Piattiego. To było na prawdę piękne. Argentyński napastnik podkręcił piłkę zewnętrzną częścią stopy i przelobował ustawionego na rogu piątki Palopa. Na dodatek piłka wpadła w okienko bramki.
http://www.youtube.com/watch?v=jEjJ1MIzLqo
#6 Czwarta kolejka LM i mecz z Lille. Pewne prowadzenie po pierwszej połowie po golu Pablo i spokój w grze w następnych minutach. Drugie trafienie na konto Los Ches zdobył Feghouli. Młodziak zaraz po otrzymaniu piłki postanowił ją uderzyć. Soldado dograł mu na 25 metr a pomocnik gości strzałem z prostego podbicia nie dał jakichkolwiek złudzeń Landreau. W 53 minucie było już 2:0 dla Hiszpanów. Ostateczny rezultat to 2:1 dla Los Ches ,który dał im już niemal pewność awansu do fazy pucharowej.
http://www.youtube.com/watch?v=BnF0j8VRqrk
#7 W rewanżowym meczu z Las Palmas nasi dopełnili formalności wygrywając 1:0. Pierwsza połowa nie pokazała nam zbyt wielu emocji jednak tak jak zapowiedział Paco kilka tygodni temu Las Palmas walczyło i starało się zadziałać. W drugiej części meczu gra już się odmieniła. W 70 minucie Mehmet Topal odegrał piłkę na 30 metr gdzie był świetnie dysponowany Tino Costa.Pomocnik po otrzymaniu futbolówki kiwnął rywala i zdecydował się na potężne uderzenie z dystansu. Golkiper drugoligowca nie miał nic do powiedzenia przy tym strzale.
http://www.youtube.com/watch?v=XKa6cF2Tbdc
#8 W 5 kolejce LM podopieczni Andre Villa Boasa pojechali do Włoch by tam zmierzyć się z Interem. Początek spotkania to jak zwykle rozpoznawanie terenu oraz uśpienie przeciwników. Kilka strzałów oraz utrzymywanie się przy piłce zdezorientowały Nerazzurri i w doliczonym czasie pierwszej połowy Los Ches zaczęli prowadzić . Tino Costa otrzymał podanie od Navasa , dzięki czemu piłka trafiła na 25 metr. Tam po krótkim rozbiegu na mocny strzał zdecydował się defensywny pomocnik po czym futbolówka idealnym uderzeniem trafiła w okienko bramki Cesara.
http://www.youtube.com/watch?v=gz3AOC2RcdY
#9 W spotkaniu z Getafe rozgrywanym w 16 kolejce ładnego gola zdobył Soldado. Hiszpan wykorzystał podanie Aduriza , wyprzedził dwóch rywali i technicznym strzałem w długi róg zapewnił swojej drużynie 3 punkty. Potem Los Ches udało się zaliczyć jeszcze jedno trafienie , dzięki czemu podopieczni Andre Villa Boasa zwyciężyli 3:1.
http://www.youtube.com/watch?v=tFZCrNncR5o
#10 W 17 już kolejce obecnego sezonu La Ligi Valencia rozgrywała mecz przed własną publicznością z Realem Betis. Podopieczni Andre Villa Boasa wbili do bramki Andaluzyjczyków aż 4 gole , tracąc przy tym tylko dwa. Valencia rozpoczęła to spotkanie inaczej niż wszystkie. Nie uśpili rywala tak jak to robią co mecz tylko szybko i gwałtownie ruszyli do ataku. Wszystko rozpoczęło się w 12 minucie. Duża ilość podań , futbolówka krążyła w szybkim tempie od jednego zawodnika i totalny bezwład obrony gości. W pewnym momencie piłka podleciała pod nogę Soldado. Hiszpan kiwnął rywala i zawinął idealnego rogala po długim rogu bramki prosto w okienko. W taki sposób wynik został otwarty. Po tym trafieniu podopieczni Boasa nieco zwolnili swoje tempo , co było błędem ponieważ stracili bramkę.
http://www.youtube.com/watch?v=4sgoDdohMAo
Galeria całej rundy z pierwszej części sezonu !
(http://www.bankfotek.pl/image/1275220.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1275221.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1275222.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1275223.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1275225.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1275228.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1275231.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1275234.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1275235.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1276367.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276368.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276369.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1276371.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276372.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276804.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1276880.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276881.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276815.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1276882.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276883.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276869.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1276937.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276938.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276940.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1276943.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276936.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276946.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1276889.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1276929.jpeg)
-
No nie powiem, brameczki ładne. Trudno powiedzieć która najładniejsza ale najfajniejsza z Barcą.
B. dobrze zrobiony cały ten post, dużo pracy w niego włożyłeś i to widać.
-
Wszsytko pięknie opisane. Ta galeria super! Myślę jednak, że trafienie numer 5 najładniejsze :)
B. dobrze zrobiony cały ten post, dużo pracy w niego włożyłeś i to widać.
+1
-
Świetny post, wszystko ładnie opisane a szczególnie galeria zdjęć bardzo fajnie zrobiona.
Według mnie najładniejsza bramka nr 5.
-
Dla mnie numer 7 najładniejszy
-
Gol Soldado <3 Szacunek za wykonaną pracę nad postem ;)
-
Bardzo dobrze oraz fajnie wykonany post. Wielkie brawa :).
Dla mnie zdecydowanie najładniejszy gol to bramka Tino Costy. Jest to bodajże filmik nr. 7 :).
-
Czapki z głów, dużo pracy w to włożyłeś.
Dla mnie najlepsze nr 5,7,9 :)
-
Super post, wszystkie bramki przedniej urody, ale jeśli miałbym wybierać jedną, to bramka #5 autorstwa Piattiego.
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Oficjalnie: Łukasz Piszczek nowym graczem Valencii !
(http://www.bankfotek.pl/image/1278022.jpeg)
To już jest oficjalnie potwierdzone. Polski prawy obrońca, świetny piłkarz i jeden z najlepszych piłkarzy w Bundeslidze, został dzisiejszego ranka zaprezentowany jako nowy piłkarz zespołu Valencia CF. Piszczek podpisał czteroletni kontrakt z Blanquinegros. Polak jak sam przyznaje jest zadowolony ,że będzie mógł grać w jednej z najlepszych drużyn w Hiszpanii. Nietoperze potrzebowali kogoś takiego jak on. Jest to zawodnik dynamiczny , który zarówno dobrze sobie radzi w akcjach ofensywnych jak i w obronie. Andre Villas Boas wierzy ,że on razem z Albą , mogliby stworzyć jeden z najlepszych duetów bocznych obrońców na świecie. Nikt nie ukrywał radości z tego transferu. Łukasz miał także oferty z innych czołowych Europejskich klubów. Jednak ulubieniec polskich kibiców wybrał Valencię.
(http://www.bankfotek.pl/image/1277635.jpeg)
Nowe stroje na rozpoczęcie rundy ?
(http://www.bankfotek.pl/image/1278147.jpeg)
Jak podaje dziennik Marka , klub z Mestalla postanowił zacząć drugą połowę sezonu już w nowych trykotach. Podobnie jak w poprzednim roku , lecz w tamtej sytuacji na koszulkach Valencii zmienił się wyłącznie sponsor. Tym razem klub postanowił zmienić cały komplet stroi. Prezentacja nowych kitsów odbyła się dzisiejszego popołudnia w siedzibie zespołu. Pierwsze spotkanie , w których wyszli by na boisko zawodnicy Andre Villa Boasa to zbliżający się dużymi krokami mecz z Atletico. Rojiblancos zmierzą się z Los Ches w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Copa del Rey. Klub ponownie związał swoją umowę z Jomą. Już od ponad kilku lat Valencia ma działania w tym przedsiębiorstwie. W prezentacji nowych trykotów domowych wzięli obecni piłkarze klubu tacy jak Piatti, Jonas i Parejo pełniących rolę modeli zestawów. Nowa koszula Valencii posiada dekolt V zwieńczoną tradycyjnym kołnierzem.
(http://farm8.staticflickr.com/7227/7221280570_6e811051b2_m.jpg) (http://farm8.staticflickr.com/7227/7221280570_6e811051b2_b.jpg) (http://farm8.staticflickr.com/7094/7221280736_acd92ca493_m.jpg) (http://farm8.staticflickr.com/7094/7221280736_acd92ca493_b.jpg) (http://farm6.staticflickr.com/5326/7221280702_05fc798999_m.jpg) (http://farm6.staticflickr.com/5326/7221280702_05fc798999_b.jpg) (http://farm8.staticflickr.com/7102/7221281596_5774c32d36_m.jpg) (http://farm8.staticflickr.com/7102/7221281596_5774c32d36.jpg)
http://www.youtube.com/watch?v=6Li1pUTUgeg
-
W końcu Łukasz! Nareszcie, już nie mogłem się doczekać.
Trochę mnie zaskoczyliście zmianą trykotów na drugą połowę sezonu. Prezentują się bardzo fajnie ;)
-
Bardzo dobry transfer. Łukasz na pewno będzie szalał w Hiszpanii i tym samym jego wartość rynkowa wzroście. Co do zmiany trykotów to nie wiele jest takich zmian, że w czasie sezonu zmiana jednak jeśli ona ma ci pomóc to niech tak będzie. Koszulki prezentują się bardzo ładnie teraz tylko je założyć i rozegrać pierwszy mecz ;)
-
Bardzo fajne brameczki, szczególnie numer 5 i 7. Kąśliwe strzały z dystansu. Ja grając Hannnoverem specjalnie kupiłem Jacoba Poulsena by mi strzelał z dystansu. W 2,5 sezonu nastrzelał chyba 11 bramek sprzed pola karnego. Wracając Piszczek to nierealistyczny transfer, gdybyś miał kadrę z transferami, to miałbyś Joao Pererire i Van Der Wiela. Ale tak miałeś tylko Miguela i Bruno, więc Piszczek to dobry transfer
Nowa koszula Valencii posiada dekolt V
Widze, że Valencia jest dobrze przygotowana fizycznie, skoro mają tak umięśnione cyce ;) Nie no śmieje się. A może tam baby grają?
-
Piszczu w La Liga. Poradzi sobie? Powinien ;) Nawet dostał ten sam numer co w BVB
-
No wreszcie Piszczek zawitał na Mestalla :D Dobrze, że udało Ci się wygrać rywalizację o polskiego obrońcę z kilkoma liczącymi się w Europie klubami. Co do strojów to ciekawe według mnie :D
PS: Piszczek gra u Ciebie w Predatorach? :D
-
Piszczek w Valencii, to chyba dobra decyzja. Mam nadzieje, że w duecie z Albą strzeli kilka bramek.
Nowe trykoty nie są jakąś rewolucyjną zmianą, wręcz przeciwnie, jednak są ładne i schludne, więc mi się podobają.
-
1/4 finału Copa del Rey
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 2 : 0 Atletico(http://www.bankfotek.pl/image/1278984.jpeg)
4 stycznia 2012r. - 16:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Perez Lasa
Popis umiejętności już od nowego roku ! Dobra sytuacja przed rewanżem !
(http://www.bankfotek.pl/image/1278987.jpeg)
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym tegorocznej edycji Pucharu Króla oraz pierwszym meczu w ogóle w tym roku Valencii przyszło mierzyć się z Atletico. Na Mestalla w to słoneczne popołudnie zasiadł komplet widzów prawdopodobnie z dwóch powodów. Pierwszy był taki żeby gorąco przywitać Łukasza Piszczka , nowego zawodnika. Dzisiaj Polak zaliczył debiut w swoim klubie. Musiał być więc skoncentrowany na 100%. Drugim powodem aż tak dużej liczby widzów na stadionie jest fakt ,że spotkanie z Atletico było bardzo ważne dla Los Ches. To pierwszy mecz w nowym roku , a także idealna sytuacja by zagwarantować sobie miejsce w najlepszej czwórce turnieju. Mecz rozpoczął się od ataku pozycyjnego Nietoperzy. Długie rozgrywanie piłek oraz dużo biegania sprawiło ,że już po niespełna półgodzinie gry kibice na stadionie mogli odetchnąć z ulgą. Nowo nabyty Piszczek zainicjował akcję i wypuścił krzyżową piłką wzdłuż boiska Soldado. Ten minął rywala i dograł w pole karne. Aduriz zdobył bramkę szczupakiem. Wyprzedził obrońcę i znalazł się w świetnej pozycji co przyniosło pierwsze trafienie. Kilka minut i na zegarze było już 2:0 na korzyść gospodarzy. Tym razem już Soldado. Drugie trafienie padło w niemal identyczny sposób jak pierwsze. Długa piłka Piszczka i sprint Aduriza. Potem wrzutka na 5 metr a tam Roberto ładnym szczupakiem dobija rywali. W taki sposób został ustalony już końcowy rezultat.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1278988.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278988) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1278990.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278990) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1278991.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278991) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1278992.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278992) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1278993.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278993)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1278994.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278994) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1278997.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278997) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1278998.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278998) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1278999.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1278999) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1279000.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1279000)
(http://www.bankfotek.pl/image/1279001.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Dobrze rozpoczęliśmy nowy rok i nową rundę. Zwycięstwo z takim rywalem jak Atletico jeszcze bardziej nas motywuje do dalszej pracy. Przed nami jednak rewanż, w którym Rojiblancos na pewno nam nie popuszczą. Pewny wynik w pierwszym meczu pozwala nam spać spokojnie i skupić się na kolejnym spotkaniu. Łukasz zagrał dobry mecz. Był jednym z najlepszych na placu gry. Nie myślałem ,ze tak prędko pokaże swoje umiejętności. Diego Simeone - Staraliśmy się , lecz Valencia za szybko przejęła kontrolę nad meczem i nad nami. Zdobyli dwa gole , a potem my już nie byliśmy w stanie nic zrobić. Rewanż pokaże kto jest lepszą drużyną. Nie poddamy się i zaatakujemy od początku, To będzie ostre spotkanie, ale piękne pod względem piłkarskim. Wynik pierwszego meczu stawia Los Ches w dobrej sytuacji, jednak my nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1279027.jpeg)
Łukasz Piszczek 7.5 / 10.0 - Nikt nie spodziewał się ,że już w swoim debiucie zostanie piłkarzem meczu. Łukasz biegał najwięcej z całej drużyny , uczestniczył prawie w każdej akcji. Mimo iż zaliczył kilka niedokładanych podań to zainicjował obydwa trafienie na konto Valencii. Jeśli Piszczek będzie nadal prezentował taką formę jak w dzisiejszym meczu , zapowiada się interesujący sezon w jego wykonaniu.
-
Do tej pory omijałem tą karierę, nawet nie wiem czemu. Teraz już wiem, że było to błędem. Ukazanie spotkania wygląda bardzo estetycznie, opisy również stoją na przyzwoitym poziomie. Groźny rywal, ale są zasłużone 3 punkty. Dobry debiut Piszczka, ciekawą drogę wybrał były już gracz Borussii Dortmund. Nawet podpasował mi on do Valencii ;)
-
Musieliście wygrać, bo przecież grlaiście u siebie i gdyby tego zwycięstwa nie było w rewanżu sytuacja była by nieciekawa. Na szczęście udało się ugrać dość sporą zaliczkę przed rewanżem.
-
1/4 i już trafiasz na tak mocnego przeciwnika, jednak umiesz radzić sobie z presją i wygrałeś gładko 2:0.
Piszczek dopiero co debiutuje i został okrzyknięty zawodnikiem meczu to jest coś. Brawo Łukasz !
-
Łukasz zadebiutował w nowym klubie i już zdążył "zaliczyć" Zawodnika Meczu". Przyczynił się bardzo do tego zwycięstwa. Co ja tutaj mogę napisać. Powodzenia w rewanżu i oby więcej takich meczy w wykonaniu Piszcza :)
PS : W Pucharze Hiszpanii po pierwszych ćwiartkach raczej bez niespodzianek. Myślę, że te drużyny które wygrywały przejdą do półfinałów :)
-
ja jednak na przekór wszystkiemu i wszystkim spodziewałem się, ze Lukasz zostanie najlepszym piłkarzem w debiucie. debiut z reguły wyzwala w zawodniku dodatkową motywację i gra bardzo dobrze. dziś odstępstwa od tej zasady nie było. widzę, że będzie pełnił identyczną rolę do tej z BVB i będzie dogrywał do kolegów z ataku.
-
Początek Łukasza w nowej lidze bajeczny. Piszczek miał czynny udział przy obu bramkach. Ciekaw jestem co pokaże w kolejnych spotkaniach.
-
Wow, Piszczek zaskoczył pozytywnie, przy obu golach dorzucił swoje "3 grosze" i miejmy nadzieje, że będzie tak w każdym meczu. W spotkaniu dominowałeś od samego początku i należało Ci się zwycięstwo.
-
O proszę :D lepszego debiutu chyba "Piszczu" nie mógł sobie wymarzyć :D pierwszy mecz i od razu zawodnik meczu :D Dwie bramki, "bliźniaczo| podobne do siebie :D Po pierwszym golu poszedłeś za ciosem i szybko strzeliłeś drugiego gola, co podłamało gości z Madrytu :D
-
Dobre spotkanie. To na pewno pokazuję, że nadal utrzymujesz dobrą formę z pierwszej rundy sezonu. Cieszę się, że gra u ciebie Piszczek. Jego dzisiejszy debiut był bardzo dobry, można powiedzieć, że obie bramki przeszły przez jego nogi, także ma się czym pochwalić i zasłużenie dostał miano Man of the Match :).
-
Bardzo dobry początek nowego roku. Sylwester nie wybił Was z rytmu :D Atletico wcale wiele od Was nie odstawało, ale kto w piłce nożnej nie strzela bramek nie może wygrać meczu. Wam skuteczność pod bramką rywala nie jest obca, co potwierdziliście po raz kolejny. Bardzo trzeba cieszyć się ze świetnego debiutu Piszczka, który został wybrany zawodnikiem spotkania. Będzie to ogromne wzmocnienie na waszą prawą stronę, co zresztą pokazał już w tym meczu.
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Guardado kolejnym wzmocnieniem !
(http://img848.imageshack.us/img848/4408/andres1.jpg)
Dzisiejszego wieczora doszło do kolejnego wzmocnienia kadry Andre Villa Boasa. Tak jak zapowiadał Portugalczyk , na Mestalla mięli pojawić się jeszcze dwaj zawodnicy. Jeden z nich jest już pełnomocnym piłkarzem Valencii. Mowa tu oczywiście o Andresie Guardado. Meksykanin po dobrej połowie sezonu w Deportivo wpadł w oko naszemu szkoleniowcowi. Andres w ostatnich meczach swojej ekipy po prostu błyszczał skutecznością. Na 5 ostatnich meczy zdobył aż 6 goli. Co dało awans Deportivo o 3 miejsca w tabeli. Villas Boas mówi o tym transferze ,że to ,,grzech'' nie wziąć do drużyny takiego gracza jak on. Los Ches pozyskali go za sumę 11 milionów euro, dla Deportivo to duże pieniądze a więc do porozumienia doszło w przeciągu kilu tygodni. Drugoligowy zespół właśnie dziś grał swój mecz towarzyski dla sprawdzenia kilku graczy w zimowy okienku. Po okazałym zwycięstwie 3:1 ze Spartą Praga , Guardado który zdobył dwa gole dostał mikrofon i kilka minut po końcowym gwizdku wygłosił pożegnalną mowę.
,,Te kilka lat spędzonych tutaj było dla mnie czymś wspaniałym. Zaskakuje mnie fakt ,że ten okres minął tak szybko, jestem wdzięczny wszystkim w La Corunii. Teraz będę grał dla Valencii , a więc będę musiał rozstać się z niektórymi ludźmi z tego miasta. Dziękuję wszystkim , tym dzięki mogłem się czegoś nauczyć , rodzinie , znajomym , piłkarzom z klubu .. Nie chcę rozmawiać o pożegnaniu w taki sposób Chcę cieszyć się chwilą. Jestem w dobrej formie. zagrałem dobrą połówkę sezonu i jestem dumny ,że już za kilka dni będę mógł założyć białą koszulkę Nietoperzy. To nie do opisania słowami , chcę się po prostu cieszyć. - Tak zakończył swoje przemówienie.
Joao Pereira nie dla Los Ches !
(http://i50.tinypic.com/34he34z.jpg)
Klub z Mestalla już od ponad dwóch miesięcy interesował się tym Portugalczykiem. Złożył ponad 3 oferty , jednak na próżno. Władze zespołu z Lizbony już zapowiedziały ,że Joao nigdzie się nie rusza. Reprezentant Portugalii starał się bardziej o transfer do Interu Mediolan. Lecz i w tej sprawie wszystko do końca nie jest ustalone. Joao miał podpisać kontrakt z Nietoperzami na mocy którego spędził by na Mestalla 3 lata za cenę 3,5 mln euro. Andre Villas Boas chciał pozyskać takiego gracza jak Pereira. Szybki , zwinny i często włączający się do ataku. Najwidoczniej Portugalski trener ponownie będzie musiał wypłynąć na łowy. Jeśli ekipa z Valencii nie znajdzie niczego godnego zainteresowania do Lizbony ponownie zostanie wysłana oferta za Joao.
Hedwiges Maduro odchodzi z klubu !
(http://img696.imageshack.us/img696/3137/maduro.jpg)
Niespodziewany finał negocjacji dobiegł końca. Maduro już od dłuższego czas szukał sobie nowego klubu. Od dzisiejszego dnia PSV Eindhoven będzie nowym pracodawcą 27-letniego Holendra – o wszystkim poinformował holenderski klub za pośrednictwem swojej strony internetowej. Pomocnik podpisze trzyletni kontrakt. Nie podobało mu się yo ,że w ekipie Nietoperzy rzadko dostawał jakąkolwiek szansę na grę w pierwszym składzie. Maduro zrezygnował tym samym z prolongowania wygasającej umowy z Valencią i zasilił szeregi PSV. Hedwiges odrzucił również ofertę moskiewskiego Spartaka, którego nowym trenerem jest Unai Emery.
-
Maduro odchodzi - dobrze, ale gdyby Piszczek nie przyszedł pograłby by tu na boku obrony. Nie wiedziałem że jest aż taki gruby, co widać na zdjęciu. Mam do ciebie mała prośbę: sprzedaj Diego Alvesa, bo Guaita jest lepszy, plis
-
Szkoda Maduro, ale może znajdziesz kogoś lepszego na jego miejsce. Guardado jest b. dobry w tym Pesie dlatego będziesz miał pociechę z tego zawodnika.
Nie wyszło z Pereirą, ale może za jakiś czas zdecyduje się przyjąć ofertę i zawita na Mestalla. Zawsze jest Van der Wiel.
-
Guardado to bardzo dobry transfer. Aż dziwne, że nikt wcześniej nie wyciągnął go z Deportivo, które gra w Segunda Division, ale to i dobrze bo mógł on zasilić Wasze szeregi i na pewno się na nim nie zawiedziecie. Szkoda tylko, że nie udało się pozyskać Pereiry. Może warto spróbować z van der Wielem? Chłopak młodszy, a umiejętności na pewno ma...
-
Znakomity ruch sięgnięcie po Guardado, obeznany w Hiszpanii, idealnie będzie pasował do Valencii.
Maduro nie miał miejsca w składzie więc musi szukać sobie klubu gdzie zagra regularnie, może PSV da mu taką szansę.
Nie udało się z Joao ale możecie spróbować znowu w następnym okienku.
-
Guardado, jakoś za bardzo nie kojarzę, ale mam nadzieje, że to nie wstyd. ;)
W Meksyku od jakiegoś czasu wywodzą się najlepsze talenty. Dobrze, że kupiłeś tego grajka w połowie sezonu, bo jeśli teraz kosztował 11 milionów, to w sierpniu suma wzrosłaby dwukrotnie.
Co do Pereiry, to myślę, że gra na siłę nie jest dobra. Jeśli woli Mediolan, to niech w tamtą stronę się szykuje.
Myślę także, że Maduro źle zrobił odchodząc od Valencii. Może nie grał zbyt często, ale w Niemczech raczej nie zrobi kariery.
-
Guardado ma dobre przyspieszenie. Nie był wybitnie drogi. Dobry transfer AVB. Oby się tylko jeszcze dobrze sprawdził.
-
1/4 finału Copa del Rey rewanż
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1278984.jpeg) Atletico 1 : 1 Valencia(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
9 stycznia 2012r. - 15:00 | Stadion: Estadio Vicente Calderón | Sędzia: Clos Gómez
Tak jak wszyscy przewidywali , mamy awans !
(http://img848.imageshack.us/img848/4408/andres1.jpg)
W rewanżowym meczu 1/4 finału tegorocznych rozgrywek Pucharu Hiszpanii Valencia pojechała do Madrytu by tam zmierzyć się z Atletico. W pierwszym spotkaniu tych ekipy było 2:0 na korzyść Los Ches. Spotkanie zaczęło się spokojnie. Rojiblancos długo rozgrywali futbolówkę. Stosowali podobną taktykę jak podopieczni Villa Boasa w niektórych meczach poprzedniej rundy. W doliczonym czasie pierwszej polowy gospodarze wykorzystali błąd obrony Nietoperzy co sprawiło ,ze wynik został otwarty. Sam na sam z bramkarzem wyszedł Arda Turan , pewnym strzałem po krótkim rogu dało prowadzenie swojej ekipie , oraz nadzieje ,na powrót do walki o awans. Druga połowa zaczęła się szybkimi kontratakami gości. Valencia już w ciągu pierwszych 5 minut oddała 2 groźne uderzenia. W 53 minucie swoją znakomitą postawę i orientację w polu karnym rywali pokazał nowo nabyty Guardado. Meksykanin ograł dwóch rywali i na dodatek w końcowej fazie akcji wziął na siebie jeszcze Godina. Wyślizgnął się na 10 metr i mocnym strzałem z prawej nogi od słupka wyrównał rezultat tego meczu. Wtedy można było zobaczyć piękny obrazek ; Roberto Soldado podbiegł do niego i pogratulował mu pierwszego trafienia , idealny gest kapitana. Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie dlatego ,że Valencia nie chciała ryzykować straty jakichkolwiek goli. To dało awans ekipie z Mestalla a w półfinale zmierzymy się z Realem Madryt.
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1280740.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1280740) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1280741.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1280741) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1280742.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1280742) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1280743.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1280743) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1280744.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1280744)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1280745.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1280745) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1280746.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1280746)
(http://www.bankfotek.pl/image/1280749.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Cieszymy się z takiego rezultatu. Remis nie jest złym wynikiem jeśli przez to awansuje się do kolejnej fazy rozgrywek. W półfinale pucharu gramy z obrońcą tego tytułu - Realem Madryt. Zespołem z którym już w tym sezonie graliśmy , jednak to Madrytczycy okazali się bezapelacyjnie lepszą ekipą. Prawdopodobnie ten dwumecz będzie naszymi najcięższymi spotkaniami do rozegrania w tym sezonie. Postaramy się pokazać 100% naszych możliwości.Diego Simeone - Tak jak mówiłem kilka dni wcześniej nie zamierzaliśmy się poddać. Zdobyliśmy gola która dał wszystkim nadzieje , tak samo byliśmy trafienie drugiej bramki. Jednakże Los Ches wykorzystali nasze błędy przez co wyrównali. Spotkanie było dość wyrównane. Po za posiadaniem piłki przez gości na placu gry nie było jakiegoś faworyta. Cóż , odpadamy , jednak jesteśmy zadowoleni z naszej gry. Nie wiele brakowało byśmy pokonali Nietoperzy. Teraz musimy skupić się na lidze.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1280760.jpeg)
Andres Guardado 8.5 / 10.0 - Miał po prostu wspaniały debiut w szeregach Valencii. Nie dośc ,że był jedną z najważniejszych postaci na boisku to zdobył gola , który przypieczętował awans Los Ches do półfinału. Podawał , biegał , robił wszystko by zrobić na sobie jak największe wrażenie. Oczywiście wypełnił swoje zadanie w 100%. Zaliczył może kilka niecelnych dobrań lub strzałów , lecz nie stało się po nich nic złego za co by można mieć coś do niego.
-
Guardado w Valencii tak jak i w realnym świecie, ja jestem wielkim zwolennikiem tego piłkarza i uważam, że to świetny ruch ;) Już w swoim debiucie pokazał klasę, to będzie nowy filar zespołu. W półfinale czeka was ciężka przeprawa, ale patrząc na wyniki jakie uzyskuje Valencia, to chyba wszystko jest możliwe :)
-
Guardado w ekspresowym tempie zaczyna się spłacać. Atletico,można powiedzieć zaprzepaściło szansę awansu już w 1 meczu,lecz po bramce Turana nadzieję w kibicach Rojiblancos odżyły. Niestety,ponieważ w swoim składzie miałeś wspomnianego już Guardado,który zaliczył świetny debiut. Półfinał z Realem ? Będzie bardzo ciężko,lecz dopóki piłka w grze.....jak to kiedyś mawiał Kazimierz Górski.
-
Cieszy awans i półfinał w waszych rękach. Guardado bardzo dobry mecz. Teraz czeka was wielki Real więc łatwo może nie być ale nikt tego nie obiecywał.
Taka rada, jak dajesz takie zdjęcie z białym tłem to staraj się je usuwać lub wybieraj normalne zdjęcia z neutralnym tłem.
Przykład:
(http://i.imgur.com/GbTNZ.png)
-
Ewidentnie pierwsze minuty spotkania wskazywały na to, że grasz na remis. Wszystko szło po twojej myśli, aż do 45 minuty, gdzie gospodarz zdołali strzelić kontaktowego gola. Druga połowa niebotycznie była na twoją korzyść, oddawałeś dużo strzałów, co później zaskutkowało bramką wyrównującą.
-
Widać, że Atletico ruszyło bardzo mocno chcąc wygrać ten mecz, na początku im się to udawało. Później odrobiliście straty za sprawą Guardado. Znakomicie wprowadził się do drużyny i ten gest Soldado, wszystko Wam się układa.
-
Guardado! Jego pierwszy gol, ale jakże dla was ważny. On zamknął drogę do 1/2 Atletico. Po stracie bramki groźnie atakowaliście, oddaliście dwa groźne strzały, a Guardado w końcu wyrównał. Teraz w półfinale czeka na was Real Madryt. To będzie mecz!
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Łukasz Piszczek: Czuje się tu wspaniale !
(http://www.bankfotek.pl/image/1281577.jpeg)
Łukasz Piszczek , który nie całe dwa tygodnie temu został sprowadzony do klubu z Mestalla , dzisiejszego dnia udzielił swojej pierwszej wypowiedzi na łamach jednej z najważniejszych gazet - Marcy. Polak przyznał ,że radzi sobie zaaklimatyzowaniem na półwyspie Iberyjskim oraz ,że jak na razie czuje się tu wspaniale. Mówi ,że chciałby zostać tu jak najdłużej było by to możliwe.
Jestem tutaj bardzo krótko i życie w Valencii to dla mnie ciągle nowe doświadczenie. Ludzie są bardzo mili, a samo miasto oferuje mnóstwo rzeczy. Chociaż z drugiej strony to miłe nastawienie może oznaczać pewne trudności, bo nie mogę sobie spokojnie wyjść i pospacerować po ulicach. To szaleństwo. W Hiszpanii niezależnie od tego, gdzie jedziemy, czeka na nas mnóstwo ludzi. Jak na razie przeżyłem tutaj wspaniałe chwile. Pomogłem mojej drużynie w awansie do kolejnej fazy rozgrywek pucharu Króla. Jestem dumny ,że mogą nosić koszulkę takiego klubu jak Los Ches. Chciałbym wypełnić mój kontrakt , oraz przedłużyć go jak tylko możliwe.- Tak zakończył swoją wypowiedź.
Bruno Saltor odchodzi z zespołu !
(http://img152.imageshack.us/img152/897/brunos1.jpg)
Bruno Saltor rozpoczyna nową przygodę w swojej karierze. Defensor Nietoperzy już niedługo powędruje w nieco chłodniejsze strony by tam zacząć treningi ze swoim nowym pracodawcom. Rubin Kazań zdecydował się wykupić go od naszej drużyny. 3-letnia współpraca Katalończyka z Valencią powoli się kończy. Bruno postanowił spróbować czegoś nowego i w wieku 32 lat przenosi się do Rosji. Cała realizacja tego transferu wyniosła około 3,5 miliona Euro. Los Ches postanowili dać drogą wolną Hiszpanowi , ponieważ mało grał i nie był zadowolony ze swojej sytuacji w zespole.
Dealbert też po za burtą !
(http://img6.imageshack.us/img6/9446/adiosdealbert1.jpg)
Kolejnym zawodnikiem ,który opuści szeregi Valencii jest Dealbart. Zakończył on swoją trzy letnią pracę z Los Ches i od najbliższego spotkania ligowego będzie reprezentował barwy rywala ligowego - Atletico Madryt. Obrońca związał się z Rojiblancos na najbliższe trzy sezony. Ángel dostał kilka ofert z różnych zespołów , jednakże wybrał grę właśnie na Vicente Calderón. Zespół Manuela Llorente nie chciał przedłużyć z nim kontraktu, który kończył się w czerwcu. W takim stanie rzeczy, Hiszpan odszedł za kwotę 4 milionów euro.
Llorente nowym piłkarzem Valencii !
(http://www.bankfotek.pl/image/1281595.jpeg)
Takiej informacji chyba nikt się nie spodziewał. Do klubu miał przyjść jakiś nowy obrońca , typu Joao Pereiry a tu proszę. Nietoperze mięli zamiar wzmocnić swoją linię obrony , jednak jak wynika z najnowszych oświadczeń Asa, do klubu przybędzie napastnik. Piłkarzem , który został już 4 wzmocnieniem w tym sezonie został Fernando Llorente. Hiszpański napastnik , do tej pory reprezentujący baskijski klub - Athletic przybył na Mestalla za kwotę 13 milionów euro. Dla zespołu z San Mames to dobra inwestycja. Nawet napastnik powiedział ,że jest zadowolony ,że już za kilka dni będzie mógł grać z Nietoperzem na piersi.
Jonas zwolniony !
()
Ostatnią interesującą wiadomością hiszpańskich gazet jest fakt ,że Jonas Oliveira został zwolniony z klubu. Brazylijczykowi kończył się kontrakt , który trwał już dwa lata , a na dodatek piłkarz nie chciał go przedłużyć. Zawodnik, który w tym sezonie zdobył tylko kilka bramek i prawdopodobnie spędził najmniej czasu na boisku ze wszystkich napastników opuścił klub pomimo braku jakichkolwiek ofert transferowych z innych krajów. Najmożliwiej składający się z tego fakt jest taki ,ze to w jego miejsce przyszedł Llorente.
-
Bardzo się cieszę że Łukasz dobrze się zaaklimatyzował.Sprzedaż Bruno i była mądrą decyzją, dużo lepiej by rolę dublerów mieli młodzi perspektywiczni zawodnicy aniżeli piłkarze powoli żegnający się z futbolem na najwyższym poziomie.Dealbert również do najmłodszych nie należy a pieniądze za jego transfer na pewno przydały się do zakupu Llorente.Moim zdaniem obecnie jest to jeden z najlepszych środkowych napastników w Europie liczę na to, że zachowa bramkostrzelność z Bilbao i będzie jednym z liderów twego zespołu.Na pewno jest lepszym piłkarzem od Jonasa.
-
Cieszy mnie fakt, że Łukasz jest zadowolony z tego, ze wybrał Valencię. Piszczu jak mówi, nie ma problemów z zaaklimatyzowaniem, a gra w Valencii sprawia mu przyjemność. Co do transferów to o tych gościach, którzy odeszli to się nie wypowiem, bo ich nie znam :P ale co do Llorente, to bardzo dobry transfer. Bardzo dobry napastnik, zresztą sam pewnie to wiesz skoro go kupiłeś :D
-
Taka postawa Łukasz cieszy.
Prawdziwy hit zrobiliście i niespodziankę kibicom sprowadzając Llorente. Mieliście kupić obrońcę ale wyszliście chyba z założenia, że najlepszą obroną jest atak ;D
-
Taka postawa Łukasz cieszy.
Prawdziwy hit zrobiliście i niespodziankę kibicom sprowadzając Llorente. Mieliście kupić obrońcę ale wyszliście chyba z założenia, że najlepszą obroną jest atak ;D
Hahahah, +1 :D
Słowa Łukasza na pewno budują pozytywną atmosfere w klubie i dają kibicom obraz mocno zgranego i solidnego klubu, który chcą oglądać. Z tym Llorente zaskoczyłeś chyba wszystkich, ofensywa Valencii była już mocna w takiej postaci, a tu proszę, dodatkowe wzmocnienie.
-
Taka postawa Łukasz cieszy.
Prawdziwy hit zrobiliście i niespodziankę kibicom sprowadzając Llorente. Mieliście kupić obrońcę ale wyszliście chyba z założenia, że najlepszą obroną jest atak ;D
Leżę i kwiczę ze śmiechu :D Genialny tekst :D
Wielki transfer w lidze. Llorente to bardzo dobry napastnik. Akurat zastąpi Jonasa, który został zwolniony. Cieszę się, że Piszczek jest zadowolony ze swojego wyboru. Oby grał pierwsze skrzypce w drużynie. W Hiszpanii piłka nożna to religia, więc nie dziwię, że nie może wyjść na ulicę. Gdyby w Polsce na ulice wyszedł Bóg, z pewnością nie miałby łatwego życia :)
-
Cieszy fakt, że Łukasz szybko się zaaklimatyzował, no i, że nie boi się wypowiadać słów "jestem dumny z noszenia tej koszulki". Tak w ogóle to mu się nie dziwie, Hiszpania to kraj dla niego, więc będzie mu się tam z pewnością powodzić.
Co do odejścia Bruno, to myślę, że głupio zrobił. Po co mu ta Rosja? Niech lepiej odejdzie w stylu, a nie ucieka do Kazania. Dla Ciebie to jednak niewielka strata, w końcu był już stary. ;D
Dealbert na pewno będzie teraz wrogiem publicznym nr.1. Teraz kibice z pewnością będą wyczekiwać spotkań z Atletico. Szkoda, że już ich odprawiliście z kwitkiem.
Transfer Llorente to strzał w 10! Trzynaście milionów za takiego piłkarza, to nie jest dużo. Jest jeszcze całkiem młody, więc nie jedną bramkę strzeli w tym trykocie.
-
Transfer Llorente raczej mało realny.
-
Smutne pożegnania z Jonasem,Saltorem i Dealbertem. Ale lepiej odejść gdzieś,gdzie będzie się grało w podstawowym składzie niż spędzać czas na przesiadywaniu na ławce rezerwowych. Transfer Llorente hm..... troszkę mało realny ale po to są właśnie te kariery aby realizować to,czego w realnym świecie moglibyśmy się nie doczekać. Na pewno będzie to mocne wzmocnienie i Fernando pomoże wam w odnoszeniu kolejnych sukcesów.
-
Nie będę wypowiadał się na temat odejścia tych graczy za wiele. Nie grali dużo, dobrze, że odeszli. Nie zawalają miejsca, ani nie pobierają pieniędzy z klubowej kasy - na dodatek coś tam zarobiliście. Więcej mogę powiedzieć na temat Llorente. Koleś jest KA-PI-TA-LNY! Wyciągnąłeś go na dodatek za dość rozsądną cenę, świetny transfer. Jedna rada, gdy w meczu nie idzie. Wtedy zapieprzasz po skrzydłach i wrzucasz gdzieś tam piłki, chociaż raz Fernando się odnajdzie, fantastycznie gra głową.
-
A dziękuję, zdarza mi się ;D
-
20 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 2 : 0 Sporting Gijón(http://www.bankfotek.pl/image/1282134.jpeg)
21 stycznia 2012r. - 12:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Muniz Fernandez
Świetny powrót do rozgrywek ligowych !
(http://img94.imageshack.us/img94/8696/mestalla.jpg)
Na rozpoczęcie rozgrywek ligowych w 2012 roku Valencia podejmowała Sporting. Z ekipą z Gijón podopieczni Andre Villa Boasa po dość ciekawym spotkaniu wygrali 2:0. Mecz toczył się w szybkim tempie, dokładnie i dobre akcje obu zespołów dawały więcej emocji w grze. W doliczonym czasie pierwszej części starcia goście otrzymali rzut karny. Niestety , De Las Cuevas nie wykorzystał jedenastki i posłał piłkę daleko w trybuny. Pierwsze trafienie na korzyść niezawodnych jak na razie Nietoperzy padło dopiero w drugiej połowie. Zamieszanie w szesnastce gości i futbolówka wybita na skrzydło. Tam zgarnia ją Piszczek i zewnętrzną częścią spoty podaje do Piattiego. Argentyńczyk mija rywala bez problemu i zagrywa do Feghouliego. Prawy pomocnik Nietoperzy obrócił się i uderzył w krótki róg , co otworzyło wynik. Nie minęło dziesięć minut a swoją obecność w meczu pokazał także Soldado. Po samodzielnej akcji wyszedł sam na sam z Cuellarem i z chłodna głową bez problemów go pokonał. Podopieczni Boasa zdobywają pierwsze oczka w tym roku co daje nadzieje na kolejne.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1282139.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282139) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1282141.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282141) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1282142.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282142) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1282145.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282145) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1282146.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282146)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1282149.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282149) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1282151.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282151) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1282154.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282154) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1282156.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282156) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1282158.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1282158)
(http://www.bankfotek.pl/image/1282161.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Gramy swoje. Odnosimy zwycięstwa , zdobywamy bramki i prezentujemy ładną piłkę dla oka naszych kibiców i to wszystko przez ciężka pracę całego zespołu. Cieszy mnie powrót do dobrej formy Soldado oraz Piattiego. Bardzo ufam tym zawodnikom i mam nadzieje ,że nie zawiodą mnie w następnych spotkaniach obecnej części sezonu,Javier Clemente - W naszym pierwszym meczy z Valencią udało nam się zdeprymować naszych rywali. Wtedy Los Ches byli inni. Teraz to jest drużyna , na którą nie ma sposobu. Tamten remis już mi po cichu mówił ,że na Mestalla będzie ciężko . I tak na prawdę się stało. Przegraliśmy , jednak staraliśmy się pokazać z najlepszej strony.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1272301.jpeg)
Pablo Piatti 8.5 / 10.0 - Piatti zagrał kolejne ze swych bardzo dobrych spotkań w tym sezonie. Pomógł drużynie w szybkich kontrach. Wyprowadzał piłkę a czasami sam postanawiał uderzać na bramkę rywali. Zaliczył asystę przy golu Feghouliego. Dam dobry przykład nowo nabytym zawodnikom ,że czasami lepiej jest podawać , niż samemu strzelać jak popadnie. Świetnie układała się jego praca z Soldado , widać ,że obaj rozumieją się bez słów.
-
Pierwsza kolejka zmagań ligowych w nowej rundzie przyniosła oczekiwany rezultat. Goście nie wykorzystali swojej wielkiej szansy przed przerwą, marnując jedenastkę. W drugiej połowie obudzili się gospodarze i znów zgarnęli trzy punkty. Dobry debiut ligowy Łukasza, zaliczył asystę. Muszę przyznać jestem pod wrażeniem twojej kariery a także Valencii. To mój ulubiony klub w Hiszpanii i cieszę się, ze im tak idzie. Llorente, Soldado, Aduriz, Guardado, Piatti, mocny skład macie i myślę, że możecie wygrać te rozgrywki.
-
Widzę, że nie schodzicie ze swojego poziomu. Cały czas gracie bardzo dobrze. Ten mecz był kolejnym znakomitym w Waszym wykonaniu. Wyrównany ale na Waszą korzyść. Łukasz miał udział przy bramce, dobrze wprowadza się do zespołu (czyli nie kłamał ;D)
-
Może nie był to najlepszy mecz w Waszym wykonaniu, ale najważniejsze, że zwycięski. Goście mogą pluć sobie w brodę, że nie wykorzystali jedenastki w pierwszej połowie, bo mecz potoczyłby się wtedy zupełnie inaczej. W drugiej połowie obudziliście się jednak, pewnie dobrze Villas-Boas ochrzanił w szatni i spokojnie wygraliście ten mecz, chociaż gdybym spojrzał najpierw na liczbę strzałów to nigdy nie powiedziałbym, że to właśnie Wy wyszliście z tego pojedynku zwycięsko. Ale to też charakteryzuje wielkich. Oni mogą nie zagrać najlepszego spotkania, ale dwa celne strzały zamienią na dwie bramki!
-
Aduriz? Masz Mehemta Topala i Banegę którzy Ci zagrają obok Tino Costy. Aduriza sprzedaj do Bilbao, bo ma baskijskie korzenie. No kadrę masz na prawdę bardzo mocną. Czemu nie gra Navas? Dawno o im nie słyszałem :(
-
pozostaje tylko się zastanowić-czy gdyby Gijon wykorzystali ten rzut karny, to inaugurację nowego roku zapisałbyś na konto udanych? ciężko jest gonić wyniku, w szczególnośći po świątecznych szaleństwach. całe szczęście, druga połowa dała wam przełamanie i co ważniejsze dwie zwycięskie bramki.
-
Nie był ten mecz dla Was udany, to na pewno. Cieszy jednak zwycięstwo, bo jest one bardzo ważne. Przyjezdni mieli swoją okazję, jednak De Las Cuevas nie wykorzystał swojej sytuacji. A no i szkoda, bo mecz nabrałby sporych rumieńców, mogło by być ciekawie. Ciekawe, że nadal utrzymujecie się na pozycji lidera.
-
No proszę, dwa celne strzały, które zmieniły się także na bramki :) Gijon miał tych okazji więcej, ale na całe szczęście dla Nietoperzy byli bardzo nieskuteczni. Dominacja na boisku i egzekwowanie swoich szans to wasze ogromne atuty, wchodzicie w ten rok naprawdę mocnym akcentem i wątpię by w najbliższym czasie coś zmieniło się na gorsze.
-
Pierwsza połowa spotkania należała do Ciebie jak i rywala, z tym, że oni dostali karnego. Na szczęście rywal nie zachował zimnej krwi i posłał piłkę w trybuny. Druga połowa to twoje panowanie, szybko strzeliłeś bramkę, a pod końcem meczu dobiłeś na 2:0.
-
Wygrywacie pierwszy mecz ligowy w 2012 roku. Choć nie było łatwo. Kto wie co by było, gdyby gracz Gijon wykorzystał karniaka. Na wasze szczęście strzelił w trybuny. Cieszę się, że Piszczek brał udział w akcji, która dała wam pierwszego gola. Strasznie się zdziwiłem, gdy spojrzałem na ilość strzałów. Gijon miało ich dwa razy więcej, ale nie strzelili gola :)
-
Sporting Gijon jest ekipą słabszą od Valencii, przynajmniej w moim przekonaniu, więc wynik nie jest zaskakujący. Karny a'la Segio Ramos ; ). Znów swoje pięć groszy do zdobytej bramki dołożył Łukasz Piszczek, co wielce mnie cieszy. Widać, że Hiszpania bardzo mu odpowiada. 3 punkty padają waszym łupem i o to chodzi ; ).
-
Pierwszy ligowy mecz w nowym roku jak najbardziej udany. Dopisuje Ci szczęście, bo gdyby gracz Sportingu Gijon wykorzystał karniaka to mecz zapewne potoczyłby się inaczej. Cieszy fakt, że Piszczek znów ma udział przy bramce :D W statystyce posiadania piłki zmiażdżyliście swoich rywali, ale jak wspomniał Bamabryla, goście mieli więcej strzałów, ale nie dali rady zdobyć bramki :)
-
21 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 3 : 2 Real Sociedad(http://www.bankfotek.pl/image/1283445.jpeg)
25 stycznia 2012r. - 15:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Perez Lasa
Walka do końca z Sociedad !
(http://img545.imageshack.us/img545/1444/tinokc.jpg)
21 kolejka La Ligi i ponownie możemy oglądać kapitalne widowisko na Mestalla. Tym razem Nietoperze Villasa pokonały Real Sociedad 3:2. W tym spotkaniu było dużo emocji. Wszystko zaczęło się już w pierwszej akcji. Soldado otrzymał podanie z głębi pola i i biegł lewą stroną do bramki. Tam zagrał krzyżową piłkę , futbolówka ominęła wszystkich i poleciała za pole karne pod nogi Costy. Tino bardzo mocnym i doskonale plasowanym strzałem posłał gałę w długi róg i otworzył wynik już w drugiej minucie. Mimo zasłużonego prowadzenia gospodarze nie zwalniali tempa. Mimo iż dobrze grali oraz mięli skuteczne akcje drugie trafienie zdobyli dopiero w 69 minucie. Ponownie na listę strzelców wpisał się Costa. Znów w realizację weszła jego genialna lewa noga. Tino ograł swojego przeciwnika i kapitalnie uderzył na bramkę przed polem karnym. Futbolówka dostała niesamowitej rotacji i wpadła za linię , odbijając się od dwóch słupków ! Po tym tempo się zwolniło. Ten fakt wykorzystali goście. 4 minuty przed końcem Llorente dla nadzieje Baskom na korzystny rezultat. Nagle naszło to o czym jest mowa. W ciągu minuty padły dwa trafienia. W doliczonym czasie trzecie trafienie dla Los Ches zdobył Navas , który pięknym wolejem zdobył 3 gola w tym roku . 20 sekund po wznowieniu gry Popov ponownie dał nadzieje Baskijskiej ekipie z San Sebastian. Spotkanie było niesamowite pod względem czysto piłkarskim. Mamy nadzieje ,że tak będzie co kolejkę.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1283203.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283203) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283204.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283204) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283205.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283205) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283207.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283207) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283209.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283209)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1283210.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283210) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283211.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283211) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283212.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283212) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283213.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283213) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283215.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283215)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1283452.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283452) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283455.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283455) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283449.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283449) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283450.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283450) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1283451.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1283451)
(http://img259.imageshack.us/img259/3901/pesshop2012201207030847.jpg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - W spotkaniu obfitowały emocje , o to właśnie chodziło ponieważ chcemy pięknie grać dla naszych fanów. Zwyciężyliśmy po ostrym boju , i nie wiele brakowało byśmy stracili ważne dla nasz punkty ligowe. Nasza gra pokazała ,że w ciężkich sytuacjach można się zmobilizować by ze wszystkich sił przycisnąć przeciwnika. Gramy swoje i dlatego tak długo nikt nie odebrał nam punktów. Cieszymy się wychodząc na murawę , moi piłkarze kochają futbol , dlatego idzie im tak dobrze.Philippe Montanier - Moi piłkarze zrobili to co mogli. Udało im się zdobyć dwie ważne dla nas bramki w przeciągu 10 minut , jednakże ekipa gospodarzy zdobyła o jedne trafienie więcej co przyniosło im trzy punkty. Zagraliśmy dobry mecz, nasze akcje oraz całkowita gra zespołu podobała mi się tak samo jak kibicom , zabrakło tylko jednej rzeczy - zwycięstwa. Z Nietoperzami wcale nie gra się tak łatwo jak można by przypuszczać. I przekonało się już o tym wiele czołowych drużyn ligi.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1283751.jpeg)
Tino Costa 8.0 / 10.0 - Czy ktoś dzisiaj z rywali mógł go zatrzymać go na boisku? Chyba nie, prawdziwy lider. Dowodził swoimi kolegami z pola, niczym Napoleon pod Austerlitz. Dokładnie wiedział co robi, zwalniał i przyśpieszał grę. A jakby tego było mało to zdobył dwie piękne bramki i jedną wypracował. Chyba mamy zawodnika kolejki. Kolejny raz w tym sezonie wziął na siebie rolę przywódcy i pokazał swoją klasę łowcy.
-
Bardzo dobre spotkanie obejrzeli zgromadzeni kibice na Mestalla. Bardzo szybko objęliście prowadzenie za sprawą Tiny Costy. Potem ten pomocnik znów trafił i prowadziliście dwoma bramkami. Jednak prawdziwa walka zaczęła się w końcówce mecz. 3 gole w 4 minuty, takie mecze chciałoby się oglądać co kolejkę :D
-
Co to było za spotkanie, już na początku zdobywacie gola. Piękne uderzenie Tino Costy i zrobiło się 1:0. Potem znów piękne uderzenie i mamy 2:0. Czyżby to miał być szybki koniec, nic z tych rzeczy. Goście trafili kontakt, ale to co się stało w samej końcówce to się nazywa właśnie piękno futbolu. Navas trafia na 3:1, ale rywale strzelają na 3:2 i mamy emocje do końca. Takich spotkań jak najwięcej proszę. Valencia jest w życiowej formie.
-
Świetne widowisko stworzyliście wraz z Realem Sociedad. Wydawało się, że macie spokojne trzy punkty, a tu raz, dwa i już był remis po bramce w doliczonym czasie gry. Wydawało się, że straciliście dwa oczka, jednak świetnym uderzeniem z woleja popisał się Navas i jednak wyrwał ten remis ambitnym zawodnikom Sociedad. Bardzo ważna wygrana, bo rywale za plecami się czają, a konkretniej madrycki Real. Będziecie musieli ostro walczyć o utrzymanie swojej pozycji, czeka Was długa walka bo to ledwo co ponad połowa sezonu.
-
Nie wiem czy czasami Tino Costa nie ma za dobrych statystyk dotyczących uderzenia. U mnie połowa jego strzałów z dystansu trafia do siatki.
Co ciekawe różnica w posiadaniu piłki jest ogromna na korzyść Valencii, z kolei jeśli chodzi o strzały jest zupełnie na odwrót. :)
Spotkanie było niesamowite pod względem czysto piłkarskim. Mamy nadzieje ,że tak będzie co kolejkę.
Ja jednak wolałbym byście nawet Real czy Barcę ogrywali wysoko bez obawy o wynik do samego końca. :)
-
A Valencia ciągle u szczytu swojej formy :) Tino Costa i Navas - jestem wielkim zwolennikiem tych pomocników, obaj mają niesamowite uderzenie i chciałbym oglądać ich u Ciebie co mecz. Ostatnie spotkanie na pewno podniosło ciśnienie każdemu, kto był na stadionie, wielkie szczęście, że skończyło się to dobrze dla Nietoperzy.
-
Baskowie słyną z waleczności i w końcówce zafundowali fenomenalne sportowe emocje. cieszy fakt kompletu oczek i dobrej formy Tino Costy. nerwowo było, ale jesteście poniekąd sami sobie winni, za wcześnie uwierzyliście w wygraną i oddaliście pole rywalowi przy stanie 2-0. ale grunt, że 3 oczka.
-
22 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1284534.jpeg) Osasuna 0 : 1 Valencia CF (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
28 stycznia 2012r. - 12:00 | Stadion: Estadio El Sadar | Sędzia: Ramierez Domingo
Wyszarpane punkty z Pampeluny !
(http://desmond.imageshack.us/Himg40/scaled.php?server=40&filename=ruiz.jpg&res=landing)
Dzisiejszego dnia piłkarze Valencii zagrali z Osasuną w ramach 22 kolejki La Ligi. Trzeba przyznać ,że był to ważny mecz dla nowo nabytego Llorente , ponieważ miał on zadebiutować jako gracz Los Ches. Właśnie to przez niego Andre Villas Boas zdecydował się zmienić taktykę zespołu i zagrać ustawieniem trzech napastników/. Nowa strategia była ciężka to przyjęcia. Zawodnicy czasami motali się z piłką i nie mogli oddać nawet strzału. Na szczęście zaowocowało to zwycięskie trafienie na korzyść Valencii. Aduriz w 76 minucie przedarł się lewą stroną i podbiegł do linii końcowej. tam sprytnym zagraniem ograł dwóch przeciwników zagrał na piątru metr. Tam nagle wyrósł jak z podziemi Llorente , który dołożył nogę i zdobył swojego pierwszego gola dla Nietoperzy. Po za tym trafienie w tym spotkaniu nie działo się zbyt wiele. Czasami goście ruszali z kontrą , jednak wszystko co co było strzelane na bramkę Ricardo leciało nad bramką.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1284537.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284537) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284538.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284538) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284541.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284541) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284542.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284542) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284543.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284543)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1284544.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284544) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284545.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284545) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284546.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284546) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284547.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284547)
(http://www.bankfotek.pl/image/1284548.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Skromne zwycięstwo nie obrazuje całkowicie czy nowa taktyka przyjęła się do zespołu. Widać było ,że moi zawodnicy w niektórych okresach spotkania wyraźnie się męczyli choćby z oddaniem strzału. Zastanowię się nad kolejnym ustawieniem na boisku. Jednak wydaje mi się ,że gra z trzema napastnikami bardziej się opłaci. Gratuluje Llorente za ważną dla nas bramkę. Widać ,że umie odnaleźć się tam gdzie trzeba w polu karnym.José Antonio Camacho - Staraliśmy się i byliśmy chociaż remisu. Niestety nie objęliśmy kontroli nad akcją Nietoperzy z 76 minuty , co przyniosło im zwycięskie trafienie. Oddaliśmy więcej strzałów niż oni i można by powiedzieć , mięliśmy większe szanse na odniesienie sukcesu. Jednak piłka nożna to sport w którym trzeba strzelać bramki , nam się to nie u dało przez co ponownie straciliśmy ważne dla nas oczka. Gratulacje dla Los Ches.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1284535.jpeg)
Jordi Alba 8.0 / 10.0 - Może nie strzelił gola , czy nie zdobył asysty ale był bardzo blisko swojego działa. Wiele razy podłączał się do przody z akcjami ofensywnymi. Ciągnął drużynę lewą stroną podczas wielu kontr w tym meczu. Starał się dużo podawać. Nawet raz było blisko ,żeby otworzył wynik ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Alba rozgrywa dobry sezon , to trzeba przyznać , brakuje mu tylko większej liczy bramek czy asyst , wtedy było by pięknie z jego formą.
-
Taktyka specjalnie pod Llorente? Lepiej nie kombinować, chociaż jeśli piłkarze się przyzwyczają, to będą grać z nut - jak wcześniej. Wiedziałem, że ten transfer był strzałem w 10, już w pierwszym meczu zapewnił Ci gola dającego 3 punkty. ;)
PS. Nie wiem czy można to nazwać "wyszarpanymi" punktami, skoro rywal w ogóle nie atakował. (wynika tak z opisu) Miał jedynie kilka nieudanych kontr.
-
Punkty rzeczywiście wyszarpane, wszystkiemu winna taktyka ale z czasem się przyzwyczaicie. Przejście z kraju Basków do Walencji nie było dla Llorente problemem i pokazał to w dzisiejszym meczu. Sądząc po ilości akcji podbramkowych kibice mogli zasnąć na stadionie a po golu dla Valencii pewnie opuścili stadion. ;)
Rządzicie w lidze i macie duże szanse na mistrza. Dziwi postawa Katalończyków którzy po 2/3 sezonu plasują się na 5 miejscu.
-
niepotrzebna zmiana taktyki na 3 napastników. ale już przynajmiej wiesz, że na przyszłość nie warto się w to bawić. Llorente nie zachwycił w debiucie, jednak dobrze, że Aduriz nie zawiódł. na wyróżnienie zasługuje Alba, szkoda że coś nie ustrzelił, czy zaasystował.
-
Wyszarpałeś te punkty rzeczywiście, ale jeżeli grał będziesz częściej tą "nową" taktyką to gra będzie wyglądać lepiej. Llorente dzisiaj debiutował i po szarży Adruiza strzelił zwycięską bramkę. W tabeli Real depcze wam po piętach. Cieszy mnie niska pozycja Barcelony :D
-
No może nie było jakiegoś owacyjnego zwycięstwa, ale liczą się trzy punkty. Powodem oczywiście takiej a nie innej gry było nowe ustawianie, które nie do końca wypaliło. Llorente świetnie zaczął w Valencii, także mam nadzieję, że będzie z niego jeszcze większy pożytek :).
-
Na początku piłkarze nie mogli się przystosować do nowej taktyki, jednak z czasem jakoś to zaczęło się układać, czego efektem była bramka w debiutanckim występie Llorente. Ojj, zrobiłeś kapitalny ruch pozyskując go. Jest królem pola karnego, na dodatek fantastycznie gra głową. Jestem przekonany, że na tej jednej bramce nie poprzestanie. Real trzyma się za waszymi plecami jak rzep psiego ogona. Nie możecie pozwolić sobie na wpadkę, bo może to Was kosztować utratę fotela lidera, którego Królewscy mogą już nie oddać, ale narazie to Wy prowadzicie i oby tak zostało.
-
No taki debiut to ja rozumiem. Llorente zagrał i strzelił. Trener trochę namieszał w składzie, co nie było zbyt korzystne dla waszej gry w tym spotkaniu. Na opanowanie nowej taktyki potrzeba czasu, ale jak sam mówi będzie chciał z niej skorzystać. Real jest blisko, dlatego takie wymęczone wygrane ma swój wyjątkowy smaczek.
-
Ja zawsze byłem zwolennikiem 4-3-3 u tych mocniejszych ekip, zawsze na początku jest ciężko zawodnikom wejść w rytm nowej taktyki, trzeba dać im trochę czasu, żeby się ograli z nowym stylem. Punkty wyszarpane, bo trafienie przyszło dosyć późno, ale liczy się to, że nowy nabytek jak najbardziej się sprawdza.
-
W Liverpoolu taktyka była układana pod Torresa i dawała ona fantastyczne skutki. El Nino to nie Llorente. Również się od siebie bardzo. Boas zagrał pod Llorente, grając trzema napastnikami. Patrząc na wynik i na strzelca przyniosła ona efekt. Jednak gracze gubili się w meczu. Często się motali z piłką. Lepsze może będzie poprzednie ustawienie ? Można to spróbować jeszcze raz. Osasuna czasami kontratakowała, jednak jej ataki skutku nie przyniosły.
-
Zmiana taktyki na 3 napastników i mogła być strata punktów ale są te trzy punkty i to jest najważniejsza. Gdyby jakaś kontra wyszła Osasunie byłoby ciekawie.
-
23 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 2 : 1 Rayo (http://www.bankfotek.pl/image/1284968.jpeg)
4 stycznia 2012r. - 15:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Clós Gomez
Beniaminek też nie daje rady !
(http://img43.imageshack.us/img43/7787/alvisc.jpg)
Druga runda sezonu La Ligi zaczyna się rozkręcać. Dzisiejszego dnia podopieczni Andre Villa Boasa , którzy przed tygodniem wygrali w Pampelunie , mierzyli się z Rayo. Beniaminek spróbował nieco zawojować na Mestalla , jednak ostateczny rezultat to 2:1 dla gospodarzy. Zwycięskiego gola zdobył już w doliczonym czasie meczu Pablo Piatti , jednak zacznijmy od początku. Pierwsze minuty to dominacja Valencii. Widać ,że udało się Nietoperzom przyjąć nową taktykę i ustawienie. W 25 minucie wynik został otwarty. Andres Guardado z całej siły wrzucił futbolówkę z autu w pole karne rywali. Tam znakomicie odnalazł się Jordi Alba. Młody Hiszpan wyskoczył jak najwyżej umiał u po rękach golkipera skierował piłkę do bramki . Wydawało się ,że mimo małego wzrostu Jordi nie umie grac głową , ale w tej akcji pokazał swoje umiejętności. Goście pokazali pazur i w drugiej połowie udało im się wyrównać. Po godzinie gry Tamudo mógł być zadowolony po pokonaniu Diego Alvesa. uderzył w długi róg ,że bramkarz naszej kipy nie zrobił nic. Ekipa Los Ches starał się zdobyć zwycięskie trafienie. W doliczonym czasie przyszedł czas na rozstrzygnięcie. Piłka krążyła szybko między nogami zawodników obu ekip złapał ją Piatti. Argentyńczyk wyszedł na piąty metr i uderzył w długi róg.To dało ważne 3 punkty Valencii. Po porażce Realu w Gran Derbi podopieczni Boasa mają już na Królewskimi 6 punktów.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1284969.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284969) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284971.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284971) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284972.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284972) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284973.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284973) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284974.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284974)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1284976.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284976) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284977.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284977) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284978.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284978) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284979.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284979) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284981.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284981)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1284982.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284982) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284984.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284984) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1284986.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1284986)
(http://www.bankfotek.pl/image/1284987.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Zagraliśmy na miarę naszych możliwości choć rezultat mógłby być zupełnie inny. Już pierwsze minuty pokazały ,że moi piłkarze zaaklimatyzowali się w nowym ustawieniu. Nasza drużyna dobrze się czuje , atmosfera w szatni jest przyjazna co tylko sprzyja ,że zawodnicy na placu gry bardziej sobie ufają. Przed nami kilka ciężkich spotkań , a więc dobre zgranie to połowa sukcesu.José Ramón Sandoval - Było bardzo blisko tego byśmy wyrwali Valencii cenny dla nas punkt.Zabrakło na prawdę około minuty. Jednak w tym meczu lepsi byli gracze gospodarzy. Staramy się . Nie prowadzimy takiego futbolu jakbyśmy chcieli.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1284535.jpeg)
Jordi Alba 8.5 / 10.0 - Ponownie stanął się ważną postacią , która przyczyniła się do zwycięstwa Valencii. Jordi gra jeden ze swoich najlepszych sezonów. Nie można powiedzieć tego po kilka bramkach , bo tak wcale nie jest. Alba wykonuje dużo dla swojej drużyny .Często ma przy swojej nodze i kieruje nią na wszystkie strony boiska. Dzisiejszego meczu chyba przebiegł najwięcej dystansu. Gra bardzo dobrze i z każdym dniem co raz lepiej się rozwija.
Już niedługo ostatni transfer oraz losowanie 1/8 finału Champions League. ;)
-
Zwycięstwo w tym meczu zapewniło wam kolejne 3 punkty zapasu nad Realem. Na Wasze szczęście piłkarze z Madrytu przegrali Gran Derbi i jest już 6 punktów przewagi. Co do samego meczu to nowa taktyka przyjmowana jest coraz lepiej. Alba strzela gola głową? Wyjątkowa bramka :D
-
Rzeczywiście wyjątkowa ta bramka Alby, niecodzienna ;) Jakoś powoli gracze ogrywają się z nową taktyką i wyniki nadal są zadowalające. Barcelona dopiero na piątej pozycji? A to się porobiło, zresztą odkąd pamiętam to w PESach jakoś dziwnie im w lidze szło. Strzelajcie te gole, bo mimo, że najmniej wpuszczonych to też najmniej strzelonych z całej ścisłej siódemki ;)
-
sezon się rozkręca(2 połowa) a Valencia razem z nim. gdyby nie ta bramka Raula Tamudo, to bez wątpienia można by stwierdzić twoją absolutną dominacje. szczególnie w jednej z akcji zaimponował Jordi Alba, który zachował się jak król przestworzy, strzelając gola głową.
-
Grasz zespołem który uwielbiam, gram nimi w Football Managera ;). W meczu z Rayo zdobyłeś 3 punkty które pozwoliły Ci odskoczyć "Królewskim". Świetny mecz Jordiego Alby, zaliczył ładną bramkę uderzeniem głową mimo małego wzrostu. Przy bramce dla gości Alves był bez szans, i gdy wydawało się że mecz skończy się remisem to niezawodny Piatti dał Wam 3 pkt.
-
No widać Valencia zbiera kolejny skalp. Czy ktoś urwie wam w tym momencie punkty? Widzę, że coraz lepiej wygląda gra nową taktykę, gracze już zrozumieli co mają robić. Nerwowe spotkanie, ale Piatti zrobił to co miał i trzy punkty pozostały w Walencji. Real poległ z Barceloną i już macie 6 punktów przewagi. Ciekaw jestem kto zasili Los Ches i z kim zagracie w 1/8 LM?
-
Trzeba przyznać, że jesteście w bardzo dobrej formie. Kroczycie od zwycięstwa do zwycięstwa i oby tak zostało, chociaż najcięższe mecze jeszcze przed Wami. Nie było łatwo, ale rzutem na taśmę udało się wywalczyć bardzo, bardzo ważne trzy punkty, bo udało się tym samym na sześć oczek uciec Realowi. Co nie oznacza oczywiście, że możecie sobie odpuścić. Wręcz przeciwnie. Real teraz na pewno będzie bardzo podrażniony i będzie robił wszystko, żeby Was złapać. Ale obyście się nie dali :)
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Barragan opuszcza drużynę !
(http://www.bankfotek.pl/image/1285927.jpeg)
Kilka godzin przed zamknięciem zimowego okienka transferowego w tym sezonie doszło do ostatniej negocjacji związanej z Valencią. Zespół z Mestalla nie miał w planach już nikogo pozyskać ponieważ kupno Portugalskiego obrońcy - Joao Pereiry nie wchodziło w jego możliwości. Z drużyną pożegnał się Barragan. Środkowy obrońca Valencii dostawał mało szans w tym sezonie. Nie prezentował swoich największych możliwości i jak sam powiedział , nie czuł się już najlepiej pod wodzą Andre Villa Boasa. Hiszpan opuścił Los Ches na rzecz Racingu Santander. W rolę poszła kwota około 3 milionów euro. Dla obu klubów raz samego piłkarza to dobre przedsięwzięcie.
Nadchodzą ciężkie czasy czyli losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów !
(http://www.bankfotek.pl/image/1286176.jpeg)
Dzisiejszego popołudnia przyszedł czas na długo oczekiwane losowanie par 1/8 finału tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów. Losowanie nie do końca przypadło na korzyść podopiecznych Andre Villa Boasa , ekipa z Mestalla zmierzy się z jednym z faworytów do wygrania całych rozgrywek. Na przeciwko Los Ches stanie Manchester City naszpikowany wieloma drogimi gwiazdami. Na graczy Nietoperzy nie było w tym sezonie mocnych , prezentują szczyty swojej formy co świadczy o bardzo dobrych wynikach oraz pięknej grze. Wszyscy w klubie zapowiadają ,że i także z The Citizen zagrają na 100% a w rozgrywkach Ligi Mistrzów będą grać jak najdłużej będzie to możliwe.
(http://www.bankfotek.pl/image/1285484.jpeg) Juventus vs Porto (http://www.bankfotek.pl/image/1285481.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: Juventus Stadium | Sędzia: Undiano Mallenco
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: Estadio Dragao | Sędzia: Howard Webb
Już po pierwszym losowaniu było wiadomo ,że to nie będą dla nikogo łatwe spotkania. Mimo iż to tylko 1/8 finału to poziom na jakich będą rozgrywane te mecze będzie wielki. Juventus długo nie gościł w tak prestiżowych rozgrywkach i powrót do nich chce przypieczętować chociaż grając ćwierćfinale. Z drugiej strony staje Porto , które po porażce w superpucharze Europy nadal jest głodne sukcesów.
(http://www.bankfotek.pl/image/1285929.jpeg) Olympique Marsylia vs VFL Wolfsburg (http://www.bankfotek.pl/image/1285928.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: Stade Vélodrome | Sędzia: Gianluca Rocchi
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: Volkswagen Arena | Sędzia: Olegário Benquerença
Marsylia w ostatnich latach nie najlepiej radziła sobie w Pucharach , tym razem ma na przeciwko siebie groźnego rywala. Może dla wszystkich to spokojny przeciwnik , który nie zrobi nikomu krzywdy , jednak należy zapamiętać ,że ekipa z Niemiec bezproblemowo wyrzuciła słynny Real Madryt za burtę Champions League. Więc Francuzi mają się czegoś obawiać. Dla innych to będzie dwumecz o wszystko a dla innych tylko spacerek.
(http://www.bankfotek.pl/image/1285932.jpeg) OSC Lille vs Bayer Monachium (http://www.bankfotek.pl/image/1285931.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: Stade Lille-Métropole | Sędzia: Jonas Eriksson
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: Alianz Arena | Sędzia: Mark Clattenburg
Bawarczycy mają wiele do udowodnienia ,że są jedną z najlepszych ekip w Europie. Między innymi próbują zrealizować cel dotarcia do Finału Ligi Mistrzów. PO wyjściu z grupy natykają się na Lille. Mecz oraz rewanż na pewno będą ciekawe i będzie w nich wiele emocji i walki , jednak i tak głównym faworytem do awansu jest Bayer. To ,że Francuzi prawie zabrali punkty Valencii w grupie , nie znaczy ,że zawojują z Bawarczykami.
(http://www.bankfotek.pl/image/1286172.jpeg) FC Zenit vs AC Milan (http://www.bankfotek.pl/image/1286171.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: Petrovsky Stadion | Sędzia: Stéphane Lannoy
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: San Siro | Sędzia: Florian Meyer
Tutaj też sprawa awansu jest przesądzona. Milan w pierwszym meczu da trochę pograć przeciwnikom jednak już w rewanżu nie pozostawią na nim suchej nitki i rozgromią Rosjan. Włoscy piłkarze od kilku lat odpadają w rozgrywkach Ligi Mistrzów tuż po fazie grupowej czyli w 1/8 finału. Jednak w aktualnym sezonie losy obrócą się na korzyść Mediolańczyków. Ich gra w lidze nie zachwyca a więc muszą nadrobić to pucharami.
(http://www.bankfotek.pl/image/1285914.jpeg) Malaga CF vs Chelsea Londyn (http://www.bankfotek.pl/image/1285561.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: La Rosareda | Sędzia: Victor Kassai
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: Stamford Bridge | Sędzia: Wolfgang Starke
Chelsea już od dłuższego czasu stara się zdobyć swój pierwszy puchar Europy. Naprzeciwko staje hiszpańska Malaga , która dopiero staje przed wielkimi wyzwaniami. Szejkowie chcą zapewnić klubowi dobrą przyszłość , dlatego ze wszystkich sił będą walczyć o awans. Bardziej interesujące zapowiada się pierwsze starcie , bo Chelsea będzie miała ciężko z hiszpańskimi fanami. Jednak,że dopiero wszystko przed nami.
(http://www.bankfotek.pl/image/1285557.jpeg) SL Benfica vs Manchester United (http://www.bankfotek.pl/image/1285556.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: Estadio da Luz | Sędzia: Alan Kelly
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: Old Trafford | Sędzia: Eduardo Iturralde González
Czerwone Diabły pod wodza swojego wspaniałego managera radzą sobie znakomicie. W ciągu ostatnich 4 lat 3 krotnie znajdowali się w finale Ligi Mistrzów. Tym razem chęci i cele są identyczne. Na przeciw nim staje Benfica. Portugalscy rywale zamierzają pokazać się z dobrej strony i pokazać ,że nie straszni im nawet jedni z najmocniejszych zespołów w Europie. W grupie ekipa z Lizbony dała radę Chelsea , a więc z ManU będą emocje.
(http://www.bankfotek.pl/image/1285553.jpeg) Manchester City vs Valencia CF (http://www.bankfotek.pl/image/1285554.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: Eithad Stadium | Sędzia: Nicola Rizzoli
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Kevin Blom
Valencia radzi sobie w tym sezonie znakomicie. Nie ma po prostu na nią mocnych. Jednak gracze Nietoperzy nie stanęli przed silnym rywalem z Premier League. City walczy nie tylko o tytuł ligowy oraz także o duże uznanie w Europie. To starcie będzie chyba jednym z najważniejszych meczy obu ekip z tym sezonie. Obie drużyny za wszelką cenę chcą znaleźć się w najlepszej ósemce turnieju , lecz tylko nieśmiertelni znajdą tam miejsce.
(http://www.bankfotek.pl/image/1285547.jpeg) Arsenal Londyn vs FC Barcelona (http://www.bankfotek.pl/image/1285548.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: Emirates Stadium | Sędzia: Manuel Gräfe
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: Camp Nou | Sędzia: Dr. Felix Brych
To spotkanie zapowiada się chyba największym hitem tej edycji 1/8 finału Champions League. W ostatnich latach Barcelona często natykała się na zespół Kanonierów i zawsze nie pozostawiała żadnych złudzeń kto bardziej zasługiwał na awans do kolejnej rundy. Tym razem podopieczni Pepa Guardioli też nie popuszczą Londyńczykom choć ekipa Arsenalu nie chce złożyć broni tak szybko. Zapowiada się wielka walka w tym dwumeczu.
-
Napracowałeś się ogromnie przy tej 1/8 LM :)
Myślę, że tu nie ma żadnych nudnych spotkań, wszystkie zapowiadają się tak ciekawie, że chciałoby się obejrzeć wszystkie.
Valencia trafiła na bardzo trudnego rywala, jednak sądzę, że z taką formą w jakiej są zawodnicy i z tym waszym syndromem zwycięzcy dacie radę nawet im.
Jeśli transfer jest uważany za dobrze przedsięwzięcie, to znaczy że najlepsze rozwiązanie zostało wybrane, Valencia zyska trochę większy komfort finansowy a sam zawodnik może w końcu dostanie swoje szanse w Racingu.
-
Zacznę od góry czyli od transferu :D Barragan nie dostawał w tym sezonie zbyt dużo szans na grę. Przegrywał wyraźnie walkę o pierwszy skład z Ramim i Ricardo Costą więc odejście do Racingu to dla niego dobre posunięcie, a dla was równie dobre bo i zarobiliście :D Co do LM to trafiliście bardzo, ale to bardzo źle. Każdy zna Manchester City i ich możność finansową. Klasowych zawodników mają w zespole wiec trudno będzie z nimi wygrać, ale nie ma rzeczy niemożliwych :D Arsenal znowu z Barceloną :(
-
Barragan nie grał wiele, więc opuścił drużynę. W Racingu może przynajmniej liczyć na częste występy. Trafiliście na mocnego rywala. City nie jest drużyną z którą się gra przyjemnie (w Pesie nienawidzę z nimi grać :) ). Mają w swoich szeregach sporo gwiazd. Wy jesteście natomiast w wielkiej formie. Rozgrywacie kapitalny sezon, w którym Real, czy Barcelona nie są dla was groźne. Największy szlagier to oczywiście mecz Arsenal - Barcelona. Liczę, że Kanonierzy sprawią niespodziankę.
-
Barragan nie miał szansy gry i musiał odejść. Dobry ruch klubu i samego zawodnika. Nasi niektórzy piłkarze powinni brać z niego przykład ::) Szkoda, że nie udało się pozyskać Perreiry, ale w sumie jest Łukasz, więc nie jest tak potrzebny. Fajnie przedstawione losowanie LM, no trafiliście najgorzej jak mogliście. Może City to mało doświadczona ekipa w tych rozgrywkach, ale złapią wiatr w żagle to może być gorąco.
-
dobrze że Barragan odszedł u ciebie on nie grał za dużo lda niego tez lepiej że odszedł a jeśli chodzi o losowanie LM to trafiłęś fatalnie Manchester City jest piekielnie mocny czeka Cię bardzo trudna przeprawa z nimi ale życzę powodzenia!!! ;D
-
Bardzo dobrą decyzję podjął klub jak i Barragan. Marnuje się tylko na ławce i pobiera pensje. W LM staniecie przed bardzo trudnym wyzwaniem - musicie pokonać City w dwumeczu, co nie będzie łatwe.
-
Trafiliście chyba najgorzej jak tylko mogliście w 1/8 LM. Bardzo ciężkim zadaniem będzie przejście City ale dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Inną bardzo ciekawą parę tworzą Arsenal z Barceloną,reszta par posiada wyraźnego faworyta,który spokojnie powinien sobie z rywalem poradzić.
-
kolejny ciekawy pęk informacji. obyś okazał się "nieśmiertelny" i zakotwiczył w ósemce najlepszych w Europie. a tego w Valencii nie było dawno. MC to faworyt rozgrywek, ale zawsze jest waleczna drużyna Nietoperzy. liczę także-dla równowagi-na wygrany dwumecz Arsenalu. te spotkania z Barcą stają się ostatnio derbowymi niemalże. aaa i moim cichym faworytem-obok ciebie-jest Zenit. czekam na rozstrzygnięcia. :)
-
Dla mnie najlepsza obecnie kariera na forum. Nie śledzę wszystkich dokładnie, ale zachwyca mnie u Ciebie duży realizm połączony z dobrą grą i świetnymi opisami spotkań. Zrobiłeś z Valencii solidną ekipę, może nie wygrywasz wszystkiego bardzo wyraźnie, często męczysz punkty wygrywając 1:0,2:1,3:2 ale najważniejsze,że trzy punkty idą na Twoje konto. Powodzenia.
-
24 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 3 : 1 Real Saragossa (http://www.bankfotek.pl/image/1286991.jpeg)
7 stycznia 2012r. - 16:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Fernandez Borbalan
Pokaz skuteczności u siebie !
(http://img338.imageshack.us/img338/6734/pablodos.jpg)
W meczu z Saragossą , w 24 kolejce Valencia odniosła piękne zwycięstwo. Gospodarze pokonali ekipę przyjezdną 3:1 i nadal utrzymują się na pozycji lidera tabeli ze zwiększoną przewagą punktową nad drugim zespołem. Jednak zacznijmy od początku. Już po kilku minutach gry kibice Los Ches mogli spodziewać się pięknego spotkania. W 10 minucie Aduriz wykorzystał błąd obrony Saragossy i z najbliższej odległości pokonał golkipera Realu. Mimo skromnego prowadzenia podopieczni Villa Boasa nie zamierzali zwalniać tempa . atakowali dalej i przyniosło to oczekiwane efekty. Po kilku niewykorzystanych sytuacjach w końcu udało się podwyższyć prowadzenie. W 34 minucie Pablo , który znalazł się idealnie w polu karnym by przeciąć podanie Aduriza skierował piłkę do bramki. Ta po ładnej rotacji mięła Leo Franco co poprawiło wynik. Chwilę później znów byliśmy świadkami pięknego gola. Piattii podszedł pod defensywę gości ogromnym pressingiem i zabrał piłkę Meirze , po czym odegrał ją do wychodzącego Soldado. Kapitan zrobił kilka kroków i uderzył futbolówkę z całej siły pod poprzeczkę. Argentyński bramkarz nie mógł nic zrobić , tylko patrzeć jak piłka leci w jego kierunku. W ten sposób oraz z takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Zara na początku drugiej został ustalony końcowy rezultat. Ekipa gości zaatakowała po raz pierwszy co przyniosło im bramkę. Wszystko za sprawą Victora Ruiza , który źle wybił piłkę i skierował ją do swojej bramki. Wygrana z zerowym kontem mogła lepiej wyglądać , jednak samobójcze trafienie niczemu nie zagroziło i Valencia zdobyła trzy punkty. Po remisie królewskich Nietoperze mają nad drugiem Realem już 8 pkt przewagi w tabeli. W tej części sezonu to świetny wynik i nie można go zmarnować.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1286989.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1286989) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1286992.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1286992) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1286993.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1286993) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1286995.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1286995) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1286996.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1286996)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1286997.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1286997) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1286998.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1286998) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1286999.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1286999) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1287000.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1287000) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1287001.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1287001)
(http://www.bankfotek.pl/image/1287004.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://www.bankfotek.pl/image/1287003.jpeg)
Andre Villas - Boas - Zagraliśmy dobrze oraz dokładnie co sprawiło ,że na nasze konto poszedł kolejny komplet trzech punków ligowych. Dzisiejsze spotkanie pokazało ,że gramy pięknie dla oka ale i zarazem skutecznie. W każdym starciu chcielibyśmy grać tak jak w tym meczu. Niczego nam dziś nie brakowało.Manolo Jiménez - Rywale byli po prostu dla nas za silni. Nigdy nie mierzyłem się z tak silną drużyną Nietoperzy. Sądzę i jestem pewien ,że dzisiejszego wieczora nikt nie byłby w stanie odebrać trzech punktów Los Ches. Grali dokładnie i precyzyjnie. Nie byliśmy w stanie odebrać im futbolówki. Końcowy wynik o tym przesądził.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1287440.jpeg)
Artiz Aduriz 8.5 / 10.0 - Był najlepszym z najlepszych podczas dzisiejszego meczu. Biegał , podawał, strzelał - to on najbardziej przyczynił się do wygrania spotkania z Saragossą. Aduriz zdobył kolejnego gola w tym sezonie , a po za Soldado jest jednym z filarów naszej drużyny. W odpowiednim momencie zwalnia a czasem nadaje tempo grze mimo iż jest tylko napastnikiem. Często pokazuje swoje umiejętności co sprawia ,że gra swój najlepszy sezon.
-
Ustawiłeś wynik już w pierwszej połowie, więc na drugą mogłeś wyjść trochę rozluźniony przez co straciłeś bramkę, ale właściwie nie ma ona żadnego znaczenia. 3:0 czy też 3:1 wielkiej różnicy nie robi, ważne,że wykorzystałeś okazje, które miałeś. Cieszy mnie trafienie Soldado, bardzo go lubię i mam nadzieję,że będzie strzelał jeszcze częściej. Wynik tak jak mówię, w ogóle mnie nie dziwi, gdyż stworzyłeś z Valencii doskonałą drużynę.
-
Mecz ustawiony na Twoją korzyść już w pierwszej części gry. Bramka Soldado musiała być naprawdę ładna :D Kolejne dobre spotkanie zagrał Aduriz. Dobrze na Waszą korzyść że Real zgubił punkty, to pozwoliło powiększyć przewagę nad Królewskimi aż do 8 punktów! Nie strać tego :D
-
Jak dobrze, że ta zmiana ustawienia wyszła dla was na dobre :)
Niesamowity pokaz skuteczności i kontroli na boisku, nie daliście praktycznie dojść przeciwnikowi do głosu i tylko samobój pokazał jakąś aktywność drużyny gości w tym meczu. Oddalacie się od Realu, świetnie się to wszystko przedstawia na tym etapie sezonu i daje realne nadzieje na większy sukces w Lidze Mistrzów.
-
ustawienie widzę definitywnie się przyjęło. cieszy to przed nadchodzącym półroczem. mecz sobie poukładałeś wcześnie, w pierwszej połowie, przez co później widowisko siadło nieco. rywal uratował honor w II połowie, ale na nic więcej stać ich nie było.
-
Porażka w tym meczu byłaby na pewno sporym rozczarowaniem, jednak tak oczywiście się nie stało. Już w pierwszej połowie ustaliłeś sobie dogodny rezultat i w drugiej części mogłeś pozwolić sobie na odrobione swobody. Straciłeś bramkę, ale w niczym to ci nie zagroziło i nadal jestem liderem z jeszcze większym dorobkiem punktów.
-
Valencia coraz bliżej tego czego nie miała już od dawna, czyli mistrzostwa. Osobiście mnie to cieszy bo to mój ulubiony klub z tego kraju. Bardzo dobre spotkanie z Saragossą, szczególnie na plus zaskoczył mnie Aduriz. Real już 8 oczek za wami, myślę, że już tego nie roztrwonicie.
-
Valencia liderem i na prawdę blisko zdobycia Mistrzostwa Hiszpanii. Coś niebywałego. Każdy kolejny rywal,który przyjeżdża na Mestalla dostaje kilka bramek i musi opuszczać tą twierdzę z opuszczoną głową. Już chyba nikt wam nie odbierze tytułu i przerwiecie passę Realu i Barcelony.
-
25 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1288109.jpeg) Levante 0 : 3 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
11 luty 2012r. - 15:00 | Stadion: Estadi Ciutat de Valencia | Sędzia: Mateu Lahoz
Valencia rządzi w mieście, pogrom !
(http://img338.imageshack.us/img338/6734/pablodos.jpg)
Po raz kolejny w tym sezonie przyszedł czas na Derby Valencii. Wszystko to miało miejsce w 25 kolejce La Ligi na stadionie Levante. Podopieczni Andre Villa Boasa podkręceni poprzednim zwycięstwem z Saragossą , także nie dali jakichkolwiek szans swoim rywalom zza miedzy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 i nikt chyba nie ma wątpliwości kto rządzi w mieście. Mecz zaczął się spokojnie. Obie ekipy nie starały się atakować by nie popełnić błędu. W 30 minucie wynik został otwarty. W szesnastkę Levante wpadł Llorente i strzałem w okienko zdobył swojego drugiego gola dla Valencii. Potem zespół przyjezdny zachował spokój. Taki rezultat pozostał do przerwy. 15 minut przed zakończeniem tego starcia zaczęło się dopiero dziać. Szybka wymiana piłem sprawiła ,że Valencia powiększyła swoje prowadzenie. Soldado wykorzystał dogranie Llorente i technicznym strzałem w długi róg pokonał bramkarza. Kilka minut przed ostatnim gwizdkiem wszystko było już ustalone. Aduriz po zamieszaniu w polu karnym skierował piłkę do bramki gospodarzy i dał swojej ekipie ważne trzy punkty. Teraz przed Los Ches ważne zadanie. Drużyna z Mestalla ma przed sobą ciężki terminarz - City , Barca to tylko jedni z najbliższych rywali. Czy wielka przewaga punktowa Nietoperzy przetrwa do końca sezonu ? Przekonamy się już niebawem.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1288114.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288114) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288121.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288121) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288122.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288122) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288123.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288123) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288124.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288124)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1288125.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288125) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288127.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288127) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288128.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288128) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288130.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288130) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288131.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288131)
(http://www.bankfotek.pl/image/1288137.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://www.bankfotek.pl/image/1288126.jpeg)
Andre Villas - Boas - Zagraliśmy szybką i skuteczna piłkę .Nie ma co się zastanawiać nad naszym stylem gry. Staraliśmy się zamieszać nieco w głowach rywali i już po pierwszej połowie byliśmy pewni sukcesu. Durga połowa była skoncentrowana wyłącznie na ataku. Moi gracze zdobyli dwie ważne bramki. Zachowaliśmy w niektórych momentach spokój. W ten sposób pokazujemy jak ważne są dla nas derby miasta i jak się do niech przygotowalnia. Mamy nadzieje ,że w następnym starciu wszystko będzie po naszej myśli.Juan Ignacio Martínez - Już od początku staraliśmy się zaatakować naszych rywali. Wiemy ,że na nich trzeba mieć sposób więc w naszą grę nie wchodził tylko atak. Próbowaliśmy także rozgrywać piłkę i tworzyć akcje które mogły by dać nam nieco swobody. Już po półgodzinie gry nasz plan się nie sprawdził. Straciliśmy bramkę i niektóre rzeczy zaczęły się sypać. Potem mu7sięliśmy się strać od nowa , a drugie trafienie gości nas kompletnie podłamało. Nie byliśmy wstanie już nic zrobić bo to Valencia rządziła na boisku.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://i.imgur.com/ygHCV.jpg)
Fernando Llorente 9.0 / 10.0 - Ten młody napastnik zagrał swoje najlepsze jak dotąd spotkanie w barwach Valencii. Wpisał się na listę strzelców i otworzył wynik , co dało Los Ches wiatru w żagle. Później mimo nie największej szybkości , próbował biegać ile sił w nogach by tylko pomóc swojej drużynie. Opłaciło się to ponieważ Fernando zdobył dwie asysty i miał swój ważny udział w zdobyciu tych trzech punktów. Prezentował się dziś najlepiej i to on zasłużył na to miano.
-
Dobry mecz ale przede wszystkim dobre spotkanie w wykonaniu Soldado i Llorente. Myślę, że spokojnie wygracie Primiera Division.
-
Derby Valencii zdecydowanie dla Was. Dominacja w każdym obszarze boiska przeniosła się na pewne zwycięstwo. To na pewno cieszy bo to już kolejne trzy punkty z rzędu. Bramka i asysta Llorente to dobry prognostyk co do jego formy w dalszej części sezonu.
-
Pewnie pokonujecie swojego rywala zza miedzy. Może przez większą część meczu mieliście jednobramkowe prowadzenie, ale w pełni kontrolowaliście przebieg spotkania. Ostatnie dwie bramki strzeliliście w ostatnim kwadransie gry. W lidze macie sporą przewagę. Real i Barcelona często tracą punkty w tym sezonie, a wy potraficie to wykorzystać. Teraz czeka was ciężkie wyzwanie. Najpierw gracie w Lidze Mistrzów z City, a następnie zagracie z Barceloną w lidze.
-
Dla kibiców ten mecz był chyba najważniejszy w sezonie. Na ich szczęście to Twoja Valencia wygrała te derby i to bardzo okazale, bo wynik 3-0 pokazał kto rządził i dzielił na boisku. Mam nadzieje, że tych punktów nie zgubisz po drodze. Teraz ciężkie mecze bo spotkanie z Citizens w LM i Baca. Powodzenia ;)
-
Zwyciężacie i wykonujecie kolejny mały kroczek w stronę tytułu. Widać,iż Llorente świetnie zadomowił się w ekipie Nietoperzy i będziesz miał z niego wielki pożytek. Mnie jednak cieszy bardziej,regularna gra w pierwszym składzie Piszczka. Villas Boas stworzył z was świetną ekipę i już po 1 sezonie pracy zbierze zasłużone laury.
-
Valencia rządzi w Walencji!!! Zaczęliście powoli, a potem niczym rozpędzony czołg przejechaliście się po rywalach. Bardzo dobre spotkanie Llorente gol i dwie asysty, świetny transfer. Macie już 10 oczek przewagi nad Realem i myślę, że już tego nie roztrwonicie. Teraz City w LM, potem Barcelona oj terminarz ciężki, ale kadra jest mocna więc dacie radę.
-
teoretyczie, gdybyś przegrał, to wielka krzywda by ci się nie stała. ale nie kibicom. to jest święta wojna, derby. pamietam jak fani Nietoperzy przepowiedzieli powrót Levante do La Liga demonstrując bodajże martwego kota: "wrócicie do elity, jak to zwierze ożyje." jak widać się to nie sprawdziło, jednak wygrywać, wygrywasz. to była jedynie rozgrzewka przed Barcą czy City, tam będzie prawdziwy dym z du*y.
-
No i niech Levante zna swoje miejsce, mecz derbowy dla Valencii!
Llorente bardzo szybko wpasował się w zespół, ta bramka i asysta doskonale to potwierdzają.
Macie ogromne zamieszanie w tym grafiku, ale skoro zespół nadal w tak dobrej formie, to mecz z City czy Barceloną może wyglądać bardzo wyrównanie i kto wie, czy nie będzie niespodzianek.
-
26 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1289518.jpeg) Racing 3 : 4 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
18 luty 2012r. - 21:00 | Stadion: Estadio El Sardinero | Sędzia: Álvarez Izquierdo
Historia lubi się powtarzać , goleada z Racingiem !
(http://img809.imageshack.us/img809/2915/jonaso.jpg)
Fakt iż Historia lubi się powtarzać miał miejsce dzisiejszego wieczora w Santander. Tak jak w poprzednim spotkaniu Racingu z Valencią na Mestalla padło dużo bramek i do samego końca nie było wiadome jak potoczą się sprawy. W meczu 26 kolejki Nietoperze zwyciężyli 3:4 po ciężkim i bardzo ekscytującym spotkaniu. Już po pięciu minutach gry wynik został otwarty. Navas , który biegł prawą stroną , okiwał rywala a potem wrzucił z całej siły trochę dalej niż za 5 metr. Tak jak z pod ziemi wyrósł Aduriz , idealnym szczupakiem zaskoczył bramkarza gospodarzy. Emocje nadal nie upadały. Nie minęło 10 minut a wynik ponownie uległ zmianie. Tym razem swój czas dostał Racing. Nie dość ,że w 12 minucie wyrównał za sprawą Kennedyego to chwilę przed zakończeniem pierwszej połowy wyszli na prowadzenie. W tym czasie niemal wszyscy na obiekcie zastanawiali się jak na te bramki odpowiedzą goście z Valencii. Szybka gra oraz dobra kontra sprawiło ,że obie drużyny schodziły do szatni przy wyniku 2:3. Najpierw Soldado wykonał swoje zadanie , otrzymał podanie z głębi pola a potem ogrywając bramkarza wyrównał stan meczu. Navas , który pojawił się w polu karnym , przełożył sobie piłkę piątą na drugą stronę i uderzył na bramkę. Futbolówka leciała z rotacją co sprawiło ,że odbiła się od poprzeczki i ustaliła wynik do przerwy , który dawał pokój Los Ches. Druga połowa była już trochę spokojniejsza. Valencia dzielnie broniła tego co zrobiła w pierwszej części meczu. Racing po woli budował swoje ataki. Kilka minut przed ostatnim gwizdkiem gracze gospodarzy wyrównali już na 3:3 ! To było coś nieprawdopodobnego. Babacar wyszedł sam na sam z Alvesem i pokonał go ładnym lobem. Doliczony czas gry można było nazwać prawdziwą Walką. Podania zawodników gości , które mieszały piłkarzom Racingu w głowach w końcu się na coś przydały. Piatti przejął piłkę i ruszył w stronę bramki. Minął rywala i uderzeniem z lewej nogi spróbował swoich sił. Piłka leciała z dużą prędkością i wpadał w same okienko ekipy Racingu. Niesamowity mecz ! Niemal identyczny jak ten poprzedni w którym padł remis 3:3. Teraz przed Andre Villa Bosem oraz całą drużyną z Mestalla ciężkie chwile. Najpierw mecz z City a potem starcie z Barcą. Czy Valencia będzie nadal ze swoja dużą przewagą punktową w lidze ? I czy awansuje do 1/4 finału Champions League ? Przekonamy się niedługo !
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1288931.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288931) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288932.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288932) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288933.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288933) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288935.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288935) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288936.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288936)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1288937.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288937) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288938.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288938) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288939.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288939) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288940.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288940) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288941.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288941)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1288942.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288942) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288943.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288943) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288945.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288945) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288946.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288946) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288947.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288947)
(http://www.bankfotek.pl/image/1288948.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Bardzo się cieszę po takim zwycięstwie. Nie dlatego ,że zdobyliśmy 3 oczka , lecz dlatego w jakim stylu odnosimy zwycięstwo dzisiejszego wieczora.Byliśmy dwa razy w trudnej sytuacji , jednak moja drużyna potrafię się podnieść i odwrócić losy starcia. Wygranie w meczu z Racingiem motywuje nas podwójnie , ponieważ w najbliższych tygodniach zmierzymy się z Manchesterem City oraz aktualnym mistrzem kraju. Takie goleady zawsze dają pewność siebie. Staramy się jak możemy i przynosi to oczekiwany efekt.Álvaro Cervera - Dzisiaj pokazaliśmy ,że możemy grać z pretendentem do tytułu jak równy z równym. Nie wiele brakowało byśmy zabrali podopiecznym Boasa cenne dla nich punkty. Co do meczu w naszym wykonaniu to bardzo mi się podobał. Byliśmy blisko zwycięstwa a nawet zremisowania. Od początku nastawiliśmy się na atak i to się opłaciło. Z taką grą możemy popsuć szyki wielu zespołom w Primera División.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1288951.jpeg)
Jesus Navas 9.5 / 10.0 - Jesus grał dziś po prostu wspaniale. Nie popełniał błędów tylko robił wszystko by jego drużyna zdobyła. Nie dość ,że zdobył pięknego gola , który dał prowadzenie Valencii , to jeszcze zainicjował bramkę Aduriza. Biegał skrzydłami w każdej akcji oraz to on najwięcej udzielał się w akcjach ze wszystkich graczy. Z meczu na mecz , pokazuje swoje jeszcze lepsze umiejętności. Mimo może niemłodego wieku nadal prezentuje wysoki poziom.
-
Cóż za widowisko! Wielka strzelanina, zakończona ostatecznie Twoim zwycięstwem, jednak dopiero w samej końcówce Piatti zdobył gola, który dał Ci 3pkt było blisko,a powtórzyłby się znowu wynik 3:3. Jakoś nie do końca idą Wam mecze z tym rywalem. Teraz w każdym razie czeka Was prawdziwy pokaz siły. City i Barcelona. Musicie awansować w Lidze Mistrzów oraz bronić przewagi w ligowej tabeli. Niełatwe zadanie, ale wydaje mi się,że do wykonania.
-
Villas - Boas razem ze swoją Valencią jest coraz bliżej dokonania niemożliwego - przerwania dominacji Realu i Barcy w Hiszpanii. Jego drużyna prezentuje szybki i ofensywny futbol oparty na zdolnych Hiszpanach typu Soldado, czu Llorente. Powodzenia w starciu z faworyzowanym Man City w LM!
-
Szalony mecz! Racing po raz drugi postawił wam bardzo twarde warunki i pokazał, że nie respektuje gry nawet z liderem, który ostatnio jest w tak wyśmienitej formie. Ta końcówka pewnie przyprawiła niejednego o stan bliski zawału, już widzę ten wybuch radości po bramce Piattiego w doliczonym czasie gry, coś niesamowitego. Macie taką siłę w ofensywie, że o Ligę Mistrzów czy przewagę punktową jestem w zupełności spokojny.
-
Oooch ależ spektakl :D Mecz zaczął się od wysokiego "C", już w piątej minucie objęliście prowadzenie za sprawą Adruiza. Racing wiedział jak potężną siłą dysponujecie w ataku, lecz nie zdołał upilnować waszego zawodnika. Gospodarze jednak nie zamierzali się przed wami rozkładać, ostro zaatakowali i najpierw wyrównali, by potem objąć prowadzenie.. Ale nawet i to na was nie wystarczyło. Dwie indywidualne akcje jeszcze przed przerwą i kibice Nietoperzy ponownie mogą cieszyć się z prowadzenia. Na drugą połowę postanowiliście oddać pole manewru rywalom, przez schowanie się pod własną bramką i próby obrony wywalczonego prowadzenia. Niestety Racing jedną z wielu stworzonych przez siebie okazji wykorzystał wnajgorszym momencie, tuż przed końcem spotkania.. W doliczonym czasie ponownie dzięki indywidualnej akcji obroniliście trzy punkty, piękną bramkę strzelił Piatti i już było wiadome, że Racingpo takim ciosie nie zdoła się podnieść..
Teraz macie na prawde arcytrudne zadanie.. Dwa mecze z bardzo trudnymi rywalami w ciągu zaledwie kilku dni.. Ale cóż.. taki los, obyście jeszcze bardziej oddalili się od Blaugrany po meczu w 27 kolejce no i życze także pokonania bogaczy z Manchesteru :)
-
Świetne widowisko zgotowały obie ekipy swoim fanom. Cios za cios, bramka za bramkę i do przerwy 2:3. Istne Szaleństwo wybuchło na stadionie po bramce wyrównującej Babacara. Na szczęście w swojej ekipie macie kogoś od zadań specjalnych. Jest nim Piattii, kapitalny strzał i gol na wagę trzech punktów. Navas to klasowy gracz, aż dziw bierze że w realu jeszcze siedzi w Sevilli... Teraz przed wami wielki sprawdzian. Najpierw Man City a potem Barcelona. Zapowiada się naprawdę ciężki tydzień.
-
za takie mecze kocha się futbol. cios za cios, słabiutki z pozoru Santander narobił ci wiele kłopotów. a miał to być taki pełnowartościowy trening przed arcyważnymi meczami w La Liga i LM. Widzę, że Babacar się nie opieprza w Racingu.
w lidze margines błędu masz duży-10 punktów nad wiceliderem daje pełen komfort, jednak tracić głowy wam nie wolno.
-
1/8 Finału Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1288310.jpeg) Manchester City 0 : 0 Valencia CF(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
22 luty 2012r. - 20:45 | Stadion: Eithad Stadium | Sędzia: Nicola Rizzoli
Niewygodna sytuacja przed rewanżem !
(http://www.bankfotek.pl/image/1288313.jpeg)
W meczu z City już od samego losowania zapowiadała się gorąca atmosfera. Bowiem żaden z obu zespołów nie chciał odpuścić rywalowi i walka miała trwać do ostatnich minut w rewanżu. To akurat będzie prawdopodobnie ponieważ po pierwszym starciu tych ekip nadal nie wiemy kto awansuje dalej. Dzisiejszego wieczora na Eithad Stadium padł bezbramkowy remis mimo dużego zaangażowania i waleczności. Podopieczni Andre Villa Boasa starali się narzucić swoje tempo gry oraz podporządkować rywali tak jak w każdym meczu. Ta sztuka się nie udała , na dodatek do gospodarze mogli osiągnąć pewne zwycięstwo. Trzy razy sam na sam z Diego Alvesem zmarnował Mario Balotelli. Włoch chciał zażartować sobie z golkipera przyjezdnych i próbował brać go na zamach jednak Alves zachował zimną krew i ani razu nie dał się pokonać. Przed rewanżem w lepszej sytuacji są Szejkowie , którzy dzięki bramce na wyjeździe mogą awansować dalej.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1288315.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288315) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288318.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288318) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288323.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288323) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288326.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288326) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1288324.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1288324)
(http://www.bankfotek.pl/image/1288327.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://)
Andre Villas - Boas - W pierwszym meczu nie pokazaliśmy tego co umiemy robić najbardziej. Zabrakło nam pewności oraz czegoś czego nie umiem określić. W rewanżu postaramy się wygrać tak jak zawsze to robimy. W pierwszym starciu byliśmy blisko porażki , tak wiec musimy uważać na niektórych zawodników. Jednak nie można powiedzieć ,że zagraliśmy źle. Gdyby tak było schodzili byśmy z boiska z opuszczonymi głowami.Roberto Mancini - Nic jeszcze nie jest przesądzone w sprawie awansu , jednak czujemy się pewnie i na pewno się nie poddamy. Pierwsze nasze spotkanie pokazało Valencii jak możemy być groźni pod ich bramkę oraz ,że bardziej powinni postawić na obronę a nie ruszać do ataku. W meczu może i zabrakło bramek , ale widowisko było ładne i przyjemne dla oka. Cios za cios o do ostatnich minut nic nie było wiadome.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1290045.jpeg)
Łukasz Piszczek 8.5 / 10 - Aż miło było patrzeć jak tacy klasowi zawodnicy jak Balotelli czy Tevez nie mogli sobie z nim poradzić. Łukasz był dziś rewelacyjny , nikt nie mógł go przejść. Dużo podawał i starał się zagrywać długie piłki wskroś placu gry lub od razu w pole karne. Oddał kilka strzałów lecz nie udało mu się zdobyć bramki a nawet choćby asysty. Jednak,że zasłużenie mu się to należało. Polak nie zdobył jeszcze bramki w barwach Valencii a z taką formą czuć ,że niedługo wypali i zacznie strzelać jak na rozkaz.
-
Nie powiedział bym, że to zły wynik. Remis na takim gorącym stadionie jak Etihad Stadium to dobry wynik. Dobrze, że nie straciliście bramki, bo Balotelli miał trzy setki, które na wasze szczęście zmarnował. Teraz rewanż na Waszym stadionie i moim zdaniem to W jesteście w lepszej sytuacji ;)
-
0:0 to nie jest znowu,aż tak fatalny wynik, owszem jeśli City trafi na Twoim boisku to będziesz potrzebował dwóch goli ,żeby awansować, ale trzeba wziąć pod uwagę iż The Citizens są naprawdę groźni u siebie i mecze w których tracą "punkty" na własnym boisku nie zdarzają się często. Oddali oni więcej strzałów, ale to Ty utrzymywałeś się cały czas przy piłce nie dając im za bardzo pograć. Trzeba trafić u siebie bramkę, a później martwić się co będzie gdyby City ewentualnie wyrównali. Powodzenia : )
-
The Citizens wykonali plan minimum na ten mecz, czyli zachować czyste konto. Dobrze, że nie dołożyli do tego bramki. Sytuacja przed rewanżem rzeczywiście nie zaciekawa, u siebie musicie zagrać na 0 z tyłu.
-
Widzę, że nadal suniesz jak burza Nietoperzami i chcesz by Valencia powróciła na tron, nie mam nic przeciwko temu. Na początku denerwowały mnie twoje zwycięstwa ale po to się gra by wygrywać. W LM zagraliście bezbarwnie z City i macie dużo szczęścia, że to Balotelli miał trzy sam na sam, a nie np. Silva czy Aguero bo wtedy skończyłoby się pewnie 2:0. Sytuacja nie najlepsza ale też nie najgorsza, powodzenia!
-
No jest nieciekawie trochę przed rewanżem w Valencii, ale nie ma tragedii. Nie straciliście bramki i też nie strzeliliście. Hmm chyba co do gracza meczu się nie zgodzę. Skoro Alves broni trzy sam na sam z Balotellim to on powinnen zostać MVP spotkania, a nie Łukasz. Choć w sumie grać naprzeciw Silvie i Nasriemu łatwo nie jest. Teraz trzeba będzie się zastanowić nad taktyką na kolejny mecz.
-
ciekawe zawody. skończyło się bez goli, ale Balotelli wykazał się debilizmem w jednej z akcji, na twoje szczęście. Diego Alves po raz enty pokazał swoją wartość. mimo remisu, to nie jest to najlepszy wynik. przydałaby się ta bramka na wyjeździe. ale Mestalla to twój stadion, twoja twierdza, więc do boju!
-
No widzę, że spotkały się dwie godne siebie ekipy. Oczywiście na tym wszystkim lepiej wyszło CITY jednak patrząc na sytuacje i zabawę Mario to mogłeś również odetchnąć z ulgą, bowiem powinieneś przegrać. Nie miej tak się nie stało i kwestia awansu jest nadal nie rozstrzygnięta.
-
City jednak mocne. gdyby tylko ten Super Mario zachował się bardziej jak napastnik, to byłoby jeszcze gorzej. najbardziej szkoda, że nie udało się zdobyć bramki wyjazdowej, więc w rewanżu w rachubę wchodzi tylko zwyciestwo.
-
Nie jest to taka do końca niewygodna sytuacja, bo remis daje jakiś ograniczony komfort przed rewanżem, który gracie na własnym boisku. Bezbramkowy remis na boisku przeciwnika to wynik, który można uznać za przynajmniej dobry. Widzę, że kontrolowaliście piłkę w polu i nie chcieliście popełniać głupich błędów. W tych akcjach sam-na-sam bardziej szukałbym geniuszu bramkarza niż błędu napastnika, Alves uratował wam remis aż trzy razy.
-
Szkoda, że nie udało się wam zdobyć bramki w Manchesterze, teraz będziecie musieli uważać na City, bo w przypadku zdobycia przez nich bramki, musicie zdobyć o jedną więcej. W rewanzu tak jak i w tym meczu bardziej musicie skupić się na defensywie, przede wszystkim nie stracić bramki, może i na Etihad trochę za bardzo przestraszyliście się przeciwnika.. Dobrze, że to Balotelli, a nie Tevez wyszedł potrójnie sam na sam z Alvesem, bo bardziej doświadczony i ogarnięty Argentyńczyk mógł się lepiej zachować.. Teraz wasi napastnicy muszą się nieco 'obudzić' przed spotkaniem z Barceloną, bo tam także nie będą mieć wielu sytuacji do strzelenia bramki, a dobrze byłoby powiększyć przewagę nad przeciwnikiem :)
-
27 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 2 : 3 FC Barcelona (http://www.bankfotek.pl/image/1291519.jpeg)
25 stycznia 2012r. - 15:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Fernandez Borbalan
Liga nadal pozostaje nie rozstrzygnięta !
(http://img534.imageshack.us/img534/7484/ruizx.jpg)
Liga nadal nie została rozstrzygnięta. Gdyby jednak Valencia okazała się lepsza i pokonała Barcelonę , sytuacja była by jaśniejsza. Ekipa z Mestalla nadal ma 7 pkt przewagi nad drugim zespołem. Co do samego meczu to Katalończycy po wyrównanej walce i zawziętym widowisku zwyciężyła 2:3. Starcie zaczęło się od spokojnego prowadzenia piłki przez gospodarzy , uśpienie rywali z Katalonii sprawiło ,że Valdes musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Soldado , który po długim podaniu Aduriza wykorzystał sytuację m wziął bramkarza gości na zamach i wbił piłkę do pustej bramki. Wszystko stało się to już w 33 minucie. Niecałe 10 minut po tym zdarzeniu ekipa Guardioli wyrównała. Messi ściągnął na siebie trzech rywali i zrobił miejsce Afellayowi. Holender stanął sam na sam z golkiperem i sprawił ,ze na tablicy było już 1:1. To nie koniec emocji przed przerwą. W doliczonym czasie pierwszej połowy padło kolejne trafienie .. jednak dla Barcelony.. Messi zagrał futbolówkę za plecy Vicente Guaity. Tam próbujący ją wybić z boiska Jordi Alba przypadkowo kopnął ją do własnej bramki co dało prowadzenie Katalończykom. Załamany Alba jakoś musiał się podnieść i grać dalej z faktem ,że przez niego drużyna przegrywa. Z takim wynikiem obie ekipy zeszły na przerwę. Druga część meczu to już zupełnie co innego. Szybka gra i częstsze przedostawanie się w pole karne przeciwników. W 53 minucie Pablo Piatti , który w przerwie wszedł na boisko wyrównał stan meczu i było już 2:2. Ograł na swojej drodze dwóch obrońców i uderzył po okienku bramki Valdesa. Po tym gra nieco się rozluźniła i spowolniła. Barca jednak zaczynała nabierać swojego rytmu gry co przyniosło im zwycięskie trafienie w 70 minucie. Alexis Sanchez wykorzystał dogranie Busquetsa i uderzył po długim rogu z najbliższej odległości . W taki sposób Valencia odniosła pierwszą porażkę na swoim obiekcie w tym sezonie - Twierdza została przełamana, jednak jest jeszcze 7 pkt do drugiego zespołu a więc rozgrywki ligowe nadal trzymają fanów w napięciu.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1290839.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1290839) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291520.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291520) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291521.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291521) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291522.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291522) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291523.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291523)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1291524.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291524) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291526.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291526) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291527.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291527) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291528.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291528) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291529.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291529)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1291530.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291530) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291531.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291531) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291532.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291532) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1291533.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1291533)
(http://www.bankfotek.pl/image/1291543.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Pep Guardiola oraz cała ekipa Barcelony wiedzą już ,ze potrafimy grać z nimi jak równy z równym. W tym meczu pokazywaliśmy to co umiemy , jednak i to było za mało. Gdyby nie ta bramka samobójcza nie wiadomo jak potoczyły by się losy tego starcia. Przed nami jeszcze wiele kolejek i sprawa mistrzostwa ligi nadal nie jest rozstrzygnięta. Każdy ma szansę zdobyć ten tytuł , wystarczy tylko chcieć.. Pracujemy ciężko ale przed nami jeszcze wiele pracy.Pep Guardiola - Rywale pokazali ,że mogą być dla nas groźni. To najmocniejsza Valencia jaka widziałem w ciągu ostatnich lat. Mają szansę na wiele tytułów bo ich gra o niebo się poprawiła. To nieprzewidywalny zespół , który ciężką oraz wytrwałą pracą osiągnie bardzo dużo. Dzisiejszego dnia to moi podopieczni okazali się lepsi i jesteśmy zadowoleni iż pokonaliśmy Nietoperzy z którymi wcześniej inni mięli problemy.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1291544.jpeg)
Pablo Piatti 8.5 / 10.0 - Grał najlepiej jak tylko mógł. Po wejściu na plac gry pokazał się ze swojej bardzo dobrej strony i zdobył wyrównującą bramkę na korzyść Valencii. W wielu akcjach ciągnął swoją stronę akcję by pomóc swoje drużynę w walce z Katalończykami. Prezentuje on dobrą formę i z każdym kolejnym spotkanie rozwija się w idealnym dla sie3ie kierunku. Po raz kolejny pokazał,że nie straszna mu Barca i ,że potrafi grać przeciwko Blaugranie.
-
Szkoda porażki z Barcą...zaprezentowali 100% skuteczności i wygrali ten mecz. Prowadziłeś, później straciłeś prowadzenie, aby później przegrywa, podniosłeś się ,ale to Barcelona zadała ostatni cios i wygrała niestety. W każdym razie Twoja przewaga i tak jest duża, a macie już za sobą Barcelonę...rywale teraz nie będę ,aż tak mocni i z taką formą jaką prezentujesz powinieneś obronić prowadzenie w lidze.
-
No niestety, przyszedł w końcu czas na zasmakowanie porażki. Trzy celne strzały Katalończyków i wszystkie trzy wpadły do bramki Twojego golkipera. Macie nadal trochę zapasu nad drugim zespołem, ale nie można czuć się pewnie, bo 7 punktów można bardzo szybko roztrwonić ;)
-
Pomeczowe wypowiedzi trenerów chyba najbardziej oddają realia całej sytuacji - to była gra jak równy z równym a Valencia jest najsilniejsza od wielu lat. Szkoda tego samobója Alby, bo gdyby odjąć tą bramkę od ostatecznego wyniku to byłby chociaż jeden punkcik. Mimo wszystko nie ma co chłopaka obwiniać, bo i tak się na boisku napracował. Chyba każdy wie, że z Katalończykami nie gra się łatwo, a nie polegliście 0:5, tylko po prostu szczęścia wam zabrakło. Nadal jest ta przewaga, która daje jakiś komfort w walce o mistrzostwo, ale nie można się dekoncentrować, bo wystarczy chwila i sytuacja będzie wyglądać zupełnie inaczej.
-
Rozstrzygnięcie ligi w 27 kolejce ? Macie tylko 7 punktów przewagi nad drugim miejscem, wszystko może się jeszcze wydarzyć, ale gdybyście wygrali ten mecz byłoby ciekawie. Valencia w tym sezonie jest strasznie mocna. Podejmowaliście na własnym stadionie Barcelone. Mecz był bardzo zacięty. Barcelona miała tylko 3 strzały celne, wszystkie te strzały to bramki, ależ pech.
-
28 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 2 : 1 Villarreal (http://www.bankfotek.pl/image/1291993.jpeg)
4 marzec 2012r. - 16:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Teixeira Vitienes
Villarreal po walce też nie daje rady..
(http://img856.imageshack.us/img856/6194/lopez.jpg)
W 28 kolejce przyszedł czas na kolejne starcie derbowe w tym sezonie dla Valencii. Tym razem na przeciwko Nietoperzem stanął Villarreal , który mało brakowalo azabrał by gospodarzom cenne punkty. Ekipa z Mestalla mająca 7 punktów przewagi nad drugim rywalem nie może sobie pozwolić na jakie kolwiek straty oczek , bo ta przewaga może zostać roztrwoniona bardzo szybko. Podopieczni Andre Villa Boasa w dzisiejszym starciu z Zółtą Łodzią podwodną zwyciężyli 2:1. Wszystko zaczęło się już po kwadransie gry. W 15 minucie Llorente dał prowadzenie naszej drużynie. Wykorzystał podanie Soldado , który najpierw ograł obrońcę. Napastnik gospodarzy tym samym zdobył trzecie trafienie w tym sezonie dla Los Ches. Na wyrównanie przyjezdnych trzeba było czekać prawie do końca pierwszej części meczu. W 42 minucie gry obrona Valencii zrobiła ogromny błąd. Puścili pod bramkę Nilmara który wycofał piłkę do Stracqualursiego a ten technicznym strzałem wyrównał stan meczu. Ostateczne rozstrzygnięcie zapadło kilkanaście minut po wznowieniu gry w drugiej połowie. Gonzalo przy wybijaniu piłki ze swojej szesnastki nie najlepiej w nią trafił. Wszystko skończyło się tym ,że futbolówka poleciała idealnie w okienko bramki Diego Lopeza co dało ponownie prowadzenie Valencii i tym samym zapewniło jej kolejny komplet punktów w tym sezonie.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1292002.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292002) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292003.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292003) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292004.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292004) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292005.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292005) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292006.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292006)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1292009.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292009) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292010.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292010) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292012.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292012) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292013.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292013) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292014.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292014)
(http://www.bankfotek.pl/image/1292017.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Staraliśmy się jak tylko mogliśmy , lecz także popełniliśmy kilka błędów w tym spotkaniu. Mało brakowało a nasi rywale zza miedzy zabrali by ważne dla nas punkty. Uratowało nas to trafienie Gonzalo , który przez przypadek skierował futbolówkę do swojej bramki.Miguel Ángel Lotina - Mało brakowało byśmy wyszli zwycięsko z tego starcia. Gdyby nie ten gol samobójczy moglibyśmy powalczyć dalej a nawet pokazać Valencii ,że możemy z nimi wygrać. Często mięliśmy okazję na zdobycie bramki , jednakże nie potrafiliśmy wykorzystać naszej przewagi.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1291544.jpeg)
Pablo Piatti 9.0 / 10.0 - Już od kilku dobrych spotkań pokazuje jak wiele może dać Valencii. Jak nie zdobywa bramek , ani nie zalicza asyst to chociaż w niektórych sytuacjach próbuje ciągnąc swoją drużyną do ataku. Dzisiejszego dnia sytuacja była podobna Pablo dużo podawał i ciągle zmieniał swoja pozycję w ataku co sprawiało ,że napastnicy Los Ches mięli większy komfort w grze. Pomaga Nietoperzom jak może a w starciu z Villarreal był najlepszy na boisku.
-
Piatti jak Guardiola za dawnych czasów, też bramek nie strzelał, ale potrafił pociągnąć całą drużynę :) Chyba większych problemów z wygraniem tego meczu nie mieliście, mimo że Villareal robił co mógł, żeby te punkty wam urwać. Przypadek, czy też nie, ale cenne punkty są na waszym koncie i nadal macie bezpieczną przewagę nad Realem. Mnie wciąż cieszy, że Llorente zalicza trafienia i szybko się wpasował w grę Nietoperzy. Barcelona chyba zalicza małą wpadkę - tylko 2:2 z Mallorcą? Ajj, szkoda że Athletic nie zatrzymał Realu, było blisko.
-
Tak jak myślałem spotkanie z Barceloną było tylko małym potknięciem i wypadkiem przy pracy. Już w następnej kolejce wracacie na zwycięską ścieżkę. Fajnie znowu pokazał się duet Llorente-Soldado, widać iż naprawdę dobrze się rozumieją i potrafią ze sobą grać na najwyższym poziomie. Villarreal oddało o jeden strzał więcej na Twoją bramkę, jednak to Ty byłeś skuteczniejszy. Graczem meczu znowu Piatti pomimo iż nie zapisuje się sam w statystkach strzelców czy asystentów. Dobrze mieć takiego gracza który ciągnie grę i odwala trochę tej czarnej roboty.
-
Zwycięstwo z Villarrealem nie przyszło wam łatwo.. Goście z El Madrigal pokazali, że wcale nie są chłopcami do bicia i odwaznie powalczyli z liderem La Liga. Mieliście ten komfort, że udało się wam pierwszym strzelić bramkę, dzięki czemu mogliście kontrolować grę. Ale niestety popełniliście kilka większych błędów w defensywie, czego efektem był gol wyrównujący stan gry.. Mieliście ogromne szczęście tego popołudnia, bo gdyby nie gol samobójczy Gonzalo, moglibyście po raz kolejny głupio stracić punkty, ale przecież.. zwycięzców się nie sądzi :)
-
Nieoczekiwanie Che są w stanie rywalizować z Barceloną i Realem ,ba nawet być przed nimi czyli coś innego co na co dzień widnieje w La Lidze czyli przepaść między tą dwójką a resztą. Villarreal nawet mógł urwać Ci punkty co widzę po statystkach a przecież grali na wyjeździe. Oby tak dalej i przerwana hegemonia
-
Po porażce z Barceloną szybko się odkuliście i zwyciężyliście w piekielnie trudnym spotkaniu z Żółtą Łodzią Podwodną. Kolejny świetny występ Pablo Piattiego,to co wyprawia ten zawodnik,głowa mała ;). Llorente zdobywa kolejną bramkę i powolutku się spłaca. Martwi fakt,iż od jakiegoś czasu nie potraficie zagrać na 0 z tyłu. W tabeli na szczęście ciągle utrzymujecie 7 punktów przewagi.
-
Mieliście ogromnego pecha w meczu z Barceloną. Graliśmy jak równy z równym, ale niestety ich skuteczność i celność uderzeń była zabójcza. Szkoda tego samobója Alby, czyżby to był sygnał, że chce do Barcelony. Kolejne spotkanie i znów rozstrzygające trafienie jest po samobóju. Tym razem jednak to rywale trafili sobie swojaka i znów macie 7 punktów nad Realem.
-
dobrze, że udało się utrzymać bezpieczną siedmiopunktową zaliczkę nad drugim miejscem. derby nie były dziś łatwe, toteż tym cenniejsza wygrana i bardziej smakuje.
drugi gol dla was musiał być ładny :P
-
29 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1292489.jpeg) Espanyol 1 : 4 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
10 marzec 2012r. - 12:00 | Stadion: Estadi Cornella - El Prat | Sędzia: Pérez Lasa
Ostra gra oraz wysokie zwycięstwo - Można i tak !
(http://img171.imageshack.us/img171/3097/dealbertdwa.jpg)
Po raz kolejny w tym sezonie można było przeżyć wielkie emocje w meczu ligowym Valencii. W 29 kolejce ekipa Andre Villa Boasa mierzyła się z Espanyolem na stadionie w Barcelonie. Emocje oraz ostre wrażania zaczęły się już w 5 minucie. Za faul na Coutinho, Cristiano spowodował rzut karny na korzyść gospodarzy. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Pandiani. Kapitan ekipy z Katalonii zdecydował się na wysoki strzał jednak źle trafił w piłkę , a ta odbiła się od poprzeczki i wyleciała z placu gry, Była to świetna okazja na zdobycie prowadzenia ale strzelec nie poradził sobie z emocjami. Następnie przyszedł czas na drużyną Los Ches. Nietoperze zaczynali po woli usypiać swoich przeciwników co przyniosło pierwsze trafienie już w 9 minucie. Aduriz wykorzystał podanie Soldado , który wcześniej namieszał w jedenastce rywali. Artiz uderzył lekko z lewej nogi a futbolówka przeleciała obok słupka i wpadła do siatki. Zaledwie po 10 kolejnych minutach spotkania wynik na tablicy już był większy. Tym razem to wcześniej asystujący Soldado wpisał się na listę strzelecką. Zgłębi pola podawał mu Llorente , a hiszpański Napastnik spojrzał tylko w stronę bramki , przymierzył i huknął z całej siły prosto w okienko. Gol pięknej urody. Jednak mniej piękny jak trafienie Llorente kilka minut przed końcem pierwszej połowy. Wysoki napadzior gości otrzymał idealne podanie od Soldado i wyszedł na czystą pozycję. Tam dwa razy na zamach ograł Moreno i technicznym strzałem z prawej nogi podwyższył już trzy bramkowe prowadzenie Valencii. Takim rezultatem zakończyła się pierwsza część meczu. Warto dodać ,że po za golami mięliśmy też inne ciekawe sytuacje meczowe. W 14 minucie Navas dostał żółtą kartkę by trzy minuty później opuścić boisko z powodu otrzymania czerwonej za brutalny faul. Także drugą połowę drużyna przyjezdna rozpoczęła w dziesiątkę. Tam również nie brakowało kartek - dwie żółte oraz kolejna czerwona ! Mimo wysokiego prowadzenia atmosfera zaczynała robić się gorąca. Tym razem plac gry opuścił Ricardo Costa który tak jak Navas obaczył dwa zółte kartoniki. W 63 minucie przyszedł czas by Espanyol coś zawojował. Drużyna z Cornella el Prat zdobył honorowe trafienie. Pandiani który na początku meczu nie strzelił karnego tym razem pewnie pokonał Cristiano. Kilka minut przed końcowym gwizdkiem Pereza Lasy Valencia ustaliła wynik. Czwartego gola dla gości a swojego drugiego w tym spotkaniu zdobył Aduriz. Znów podał Soldado , który nie tylko świetnie strzela ale także potrafi podać. Artiz ponownie uderzył z lewej nogi , po długim rogu. Spotkanie wspaniałe , emocjonujące - takie które chciało by się oglądać cały czas. Takie wygrane pomogą podopiecznym Boasa przed nadchodzącymi meczami. Starcie z City , następnie z Sevillą. Na dodatek przychodzi czas powrotu Copa Del Rey. Tam gracze z Mestalla spotykają na swojej drodze Real. Oj będzie się działo..
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1292492.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292492) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292493.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292493) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292495.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292495) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292496.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292496) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292499.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292499)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1292500.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292500) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292501.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292501) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292502.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292502) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292503.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292503) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292504.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292504)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1292505.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292505) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292507.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292507) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292508.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292508) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292509.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292509) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292511.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292511)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1292512.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292512) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292516.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292516) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292515.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292515) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292514.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292514) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1292513.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1292513)
(http://www.bankfotek.pl/image/1292518.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Bardzo jesteśmy zadowoleni z takiego zwycięstwa. Zagraliśmy pewnie co przesądziło o końcowym rezultacie. Osiągnęliśmy nasz cel by w spotkaniu z Espanyolem popisać się dużą ilością strzelonych bramek. Takie wysokie wygrane zawsze motywują do dalszej pracy. Chcemy grać pięknie i skutecznie dla naszych kibiców. Wygląda na to ,że nikt z naszych wielbicieli nie ma do nasz jakikolwiek zastrzeżeń. Mecz był ostry , nie miałem kontroli nad tym jak agresywnie grają moi gracze.Mauricio Pochettino - Nie zagraliśmy na sto procent naszych możliwości co sprawiło ,że w starciu z Valencią zdobyliśmy tylko jedno trafienie. Nasi przeciwnicy byli o niebo lepsi i to im dzisiejszego dnia należały się trzy punkty. Już od kilku lat nie widziałem tak mocnej Valencii , grają wspaniale a mało kto może im zagrozić. Mecz zakończył się kilkoma czerwonymi kartkami , nie chcemy oglądać takich spotkań. My się staraliśmy jednak ekipa z Mestalla nie ma sobie równych.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1292520.jpeg)
Roberto Soldado 9.5 / 10.0 - Tutaj chyba nikt nie ma prawa mieć wątpliwości , Soldado - najlepszy jest tylko jeden. Hiszpański napastnik robił dzisiejszego dnia wszystko dla swojej drużyny. Jeśli nie mógł oddać nawet strzału , ustawiał się tak by zrobić pozycję kolegom i zapewnić im dobre dogranie. W taki sposób zdobył w dzisiejszym meczu trzy asysty. Warto również dodać ,że Roberto w Barcelonie zdobył swoje osiemnaste trafienie ligowe w tym roku. Z każdym meczem gra co raz lepiej i stara się by Nietoperze grali pięknie.
-
To nie był łatwy mecz co pokazuje statystyka czerwonych kartek. Za głupią serią fauli wy kartkowani zostali Navas i Costa. Hmm gdyby Pandiani na początku wykorzystał Pandiani mogło by być inaczej, ale nie trafił i mamy to co mamy. Strzeliliście jednego, drugiego i potem trzeciego gola i było jasne, że też zakończy się waszym zwycięstwem. Teraz City, Sevilla i potem Real w CDR. Popieram twoje słowa będzie się działo.
-
Bardzo pewne zwycięstwo..widzę,że duet Soldado-Llorente nie przestaje zadziwiać swoja doskonałą grą, ale to dobrze, masz w nich pewny punkt, do tego dochodzi chyba trochę mniej doceniany Aduriz i Twoja siła ataku jest niesamowita, o czym boleśnie przekonał się Espanyol...chociaż kto wie co byłoby gdyby nie ten pechowo niewykorzystany rzut karny, ale cóż, trzeba mieć trochę szczęścia na boisku, Ty go miałeś, a później sam temu szczęściu pomogłeś świetną grą swoich podopiecznych.
-
Na plus na pewno skuteczność, bo na pięć strzałów celnych, cztery zatrzepotalo w siatce, ale minusem waszej gry w tym spotkaniu była ogromna brutalność.. popełniliście aż dziewięć fauli i większości za nie dostaliście kartki, w tym nawet dwie czerwone.. tak nie może być.. Do zwycięstwa poprowadził was przede wszystkim Soldado, który trzy razy asystował i strzelił ładną bramkę po podaniu Llorente, który razem z Adurizem także zasługują na wyróżnienie, w tym spotkaniu ta trójka grała jak z nut. :D
-
Ładną kanonadę sobie urządziliście :) Ale kto wie co by było, gdyby gospodarze wykorzystali karnego już na początku spotkania. Jak na mecz kończony w dziewiątkę to wypunktowaliście rywala i nie daliście mu dojść do głosu, także należy się duży szacunek. Na pewno Valencia zbliżyła się do mistrzowskiego tytułu, teraz czekają was cięższe spotkania, ale myślę, że z taką formą możecie zdrowo namieszać.
-
Graliście ostro ale w pierwszej połowie zdobyliście trzy gole, które pozwoliły na tak zwany luz. Po przerwie mimo gry w dziewiątkę dorzuciliście jeszcze jedno trafienie i było po meczu, 4:1 budzi respekt. Przed wami terminarz śmierci, najbardziej czekam na mecz z City ;) Powodzenia.
-
Co za mecz... :D Przestrzelony przez rywali karny już na samym początku na pewno dał Wam sporo, a sporo odjął Espanyolowi. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że niemal przez całą pierwszą połowę graliście w 10, a w drugiej połowie Wasz skład zmniejszył się jeszcze o jednego zawodnika. I patrząc na to, ten wynik jest nieprawdopodobny. Espanyol zdołał Wam strzelić tylko jednego gola i to wtedy, gdy graliście w '9'. Zresztą na to trafienie jeszcze zdołaliście odpowiedzieć, naprawdę kapitalna sprawa.
-
1/8 Finału Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 2 : 1 Manchester City (http://www.bankfotek.pl/image/1288310.jpeg)
14 marzec 2012r. - 20:45 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Kevin Blom
Piszczek zapewnia nam ćwierćfinał !
(http://www.bankfotek.pl/image/1293163.jpeg)
Po prawie trzech tygodniach przyszedł czas na rewanżowe spotkania w 1/8 finału Champions League. Valencia po pierwszym zremisowanym meczu z City 0:0 , od razu ruszyła do ataku. Przyniosło to dobry efekt ponieważ już w 12 minucie podopieczni Andre Villa Boasa mogli cieszyć się z prowadzenia. Defensywa Citizens źle ustawiła się przed własną szesnastką. Zawodnicy Los Ches , który zaczynali ostro atakować zabrali im piłkę , w końcowej fazie została ona posłana do Piattiego. Argentyńczyk oddał mocny strzał , futbolówka poleciała wprost na rękę Kompanego i zmyliła Harta. Angielski golkiper nie dał rady już jej złapać i wpadła ona do bramki dając prowadzenie drużynie gospodarzy. Ataki drużyny Manuela Llorente nabierały stanowczego tempa , w taki sposób wynik na tablicy ponownie uległ zmianie i znów na korzyść gospodarzy. Tym razem w 19 minucie mięliśmy rzut rożny. Tino Costa wypatrzył w polu karnym Piszczka. Polak w idealnym wyskoku przeskoczył Kompanego i posłał piłkę prosto pod poprzeczkę. Znów przy bramce Valencii zawinił Kompany a Łukasz zdobył swojego pierwszego gola w ekipie Boasa. Po tym trafieniu gra nieco się poluźnia. Zaraz na początku drugiej połowy został ustalony końcowy rezultat. Kun Aguero minął kilku rywali i wyszedł sam na sam z Guaitą. Młody brakarz gospodarzy nie miał za wiele do powiedzenia i przepuścił strzał reprezentanta Argentyny. W taki sposób zakończył się ten dwumecz.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1293158.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293158) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1293159.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293159) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1293161.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293161) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1293164.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293164) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1293165.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293165)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1293166.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293166) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1293167.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293167) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1293171.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293171) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1293170.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293170) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1293169.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1293169)
(http://www.bankfotek.pl/image/1293156.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://)
Andre Villas - Boas - Pierwsze spotkanie nie zapowiadało tego co stało się dzisiejszego wieczora. Zagraliśmy dobrze, bardzo dobrze. Od początku zaatakowaliśmy pressingiem co spowodowało gola samobójczego. Kilka minut nasze duże zaangażowanie do ataku sprawiło ,że prowadziliśmy już 2:0. Mimo końcowego rezultatu i całego dwu meczu nie można umniejszać zasług Manchesteru city. Oni też się starali i walczyli do ostatnich minut. Byli blisko by zabrać nam awans, jednak moi zawodnicy byli lepsi.Roberto Mancini - Samobójcza bramka na początku meczu podłamała nas , na dodatek Valencia wykorzystała nasze błędy co sprawiło ,że Nietoperze po kilkunastu minutach prowadzili już dwoma golami. Z ekipą Los Ches bardzo ciężko się gra i to jeszcze przed ich publicznością. Oni tam rządzą . Nie ma drużyny , która w tej edycji Ligi Mistrzów jak na razie mogła by zatrzymać Valencią na Mestalla. Staraliśmy się o czym przesądził gol Aguero , jednak to było za mało.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1290045.jpeg)
Łukasz Piszczek 9.0 / 10 - Ponownie w meczu z City pokazał się z najlepszej strony. Nie dość ,że dobrze czyścił wszystko w defensywnie to także dał awans swojej drużynie do dalszej fazy turnieju. Po raz pierwszy w tym sezonie zdobył bramkę dla Valencii. Podawał dużo i starał się pomagać Los Ches jak tylko mógł. Był najlepszy na placu gry i chyba wcale ni popełnił żadnego błędu.
Co do opisu meczów , wypowiedzi trenerów lub najlepszego zawodnika meczu to chcę wam powiedzieć ,ze jestem trochę chory i boli mnie głowa. Więc jeśli niektóre zdanie były by niezrozumiałe to powiedzcie. Staram się pozmieniać. ;)
-
To,że możesz awansować to wiedziałem, mówiłem to, więc nie jestem jakoś bardzo zaskoczony. Natomiast to ,że nie trafiał nikt z trójki Aduriz,Soldado,Llorente to zaskoczenie, ale z tego akurat powinieneś być zadowolony, pokazuje to ,że masz naprawdę wyrównaną kadrę i każdy może wziąć na siebie ciężar strzelania goli, nawet obrońca co pokazał Łukasz. Gracie w 1/4 co już jest wielkim sukcesem.
-
Opis jest dobry, mimo Twojej lekkiej niedyspozycji to nie ma czego się czepiać ;)
Piszczek zawsze był dobry w ofensywie, coś mu zostało jeszcze z napastnika. Polak, który strzela bramki w wielkim turnieju i zapewnia taki sukces to zawsze pewnego rodzaju sensacja, bo w dzisiejszych czasach każdy przebłysk i każda choćby kropla talentu rozbudza w nas wielkie nadzieje. Ja także nie wątpiłem w awans Valencii, stać was na naprawdę wiele i jeśli los będzie łaskawy to będziemy oglądać finał Ligi Mistrzów z udziałem Nietoperzy.
-
Ja tak jak RoGalos wcalę nie dziwię się temu wynikowi. Pisałem po meczu na Etihad Stadium, ze to Valencia, a nie Manchester City jest faworytem w rewanżu. Cieszy mnie bardzo pierwszy gol Piszczka w barwach "Nietoperzy". Gol, który dał awans do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Szybkiego powrotu do zdrowia ;)
-
Awans kosztem wielkiego City? Rewelacja! Łukasz strzela gola, który dał wam gola na 2:0. W drugiej połowie gola zdobyło City ale potem już nie stać ich było na drugie trafienie i awans jest wasz, brawo! Ciekawe z kim spotkacie się w ćwierćfinale, oby z kimś do przejścia.
-
Gdyby nie to trafienie Kompany'ego to mogłoby być różnie.. Trochę pomocgło wam szczęscie, ale jak wiadomo szczęście dopisuje lepszym :) Podwyższyliście prowadzenie nad Obywatelami do dwóch trafień, dzięki bramce Piszczka, którą w jakimś tam sensie zdobył dzięki Kompany;emu, a właściwie jego błędowi, Belg nie był za pewny w swoich interwencjach w tym spotkaniu, to na pewno też wam pomogło.. Dobrze, że do konca spotkania gościom udało się strzelić tylko jedną bramkę mimo wielu sytuacji pod waszą bramką. Jak widać to nie był ich najlepszy dzień, ale to przecież nie wasz problem :D Za rywala w następnej rundzie typuję Bayern ;)
-
Wiedzieliście, że po remisie na wyjeździe nie możecie tutaj czekać na to co zrobi City. Od razu ruszyliście co ataków, co opłaciło się Wam i już po dwudziestu minutach prowadziliście 2:0. Nie była to jeszcze zaliczka idealna, ale na szczęście zdołała wystarczyć, chociaż w końcówce na pewno nie czuliście się za pewnie, bo tej bramce kontaktowej Kuna Aguero. W innych spotkaniach raczej bez niespodzianek. Wiadomo, że w ćwierćfinale nie będzie już żadnych ogórków, ale akurat teraz trafiło się tak, że nie ma zespołów pokroju jakiegoś APOELu czy coś w tym stylu. Każdy rywal będzie megatrudny do przejścia, czekam z niecierpliwością na losowanie.
-
No jestem zaskoczony, ale jednocześnie bardzo zadowolony z waszego awansu. Spotkanie ułożyło się dla was bardzo dobrze. Szybko zdobyta bramka, na dodatek był to samobój. To wyraźnie podłamało gości. Niedługo padł kolejny gol i stało się jasne, że będzie im ciężko. Niby mieli przewagę strzałów, ale pudłowali niemiłosiernie. Zdobyta bramka przez Aguero nic im praktycznie nie dała. Ciekawe kto teraz stanie na waszej drodze.
-
30 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1294730.jpeg) Sevilla 1 : 1 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
18 marzec 2012r. - 15:00 | Stadion: Ramon Sanchez Pizjuan | Sędzia: Undiano Mallenco
Straty punktów również nas nie krzywdzą !
(http://img100.imageshack.us/img100/600/soldado.jpg)
Drugi raz w tym sezonie przyszło mierzyć się Valencii z ekipą Sevilli. W pierwszym meczu obu drużyn Los Ches zwyciężyli bardzo pewnie , 3:1 na swoim stadionie. W rewanżowym spotkaniu rozgrywanym na łamach La Ligi padł remis. Kibice na Ramon Sanchez Pizjuan oglądali ciekawe widowisko. W pierwszej połowie nie stało się nic godnego uwagi , ponieważ piłkarze obu ekip zmarnowali kilka dogodnych sytuacji. Druga część meczu to pokaz szybkiej i efektownej gry. W 56 minucie sam na sam z bramkarzem gości wyszedł Rafa i pewnie go pokonał otwierając wynik. Na wyrównanie i już ostatnie trafienie w tym starciu kibice czekali aż do 73 minuty. Akcja na prawdę robiła wrażenie. Najpierw Pablo wykonał długi rajd z piłką lewą stroną boiska. Tam zakręcił dwoma obrońcami i dośrodkował w pole karne. Nagle z podziemi wyrósł Llorente i zdobył bramkę głowo. Właśnie w takim celu on przyszedł do Valencii. Strzał był mocny i Palop nic nie był w stanie zrobić. Remis nie jest złym wynikiem i nie oznacza dla Podopiecznych Andre Villa Boasa straty przewagi. W meczu z Malagą Królewscy również zremisowali i sytuacja w tabeli jest taka sama.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1294732.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294732) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1294951.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294951) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1294957.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294957) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1294958.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294958) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1294961.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294961)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1294963.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294963) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1294956.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294956) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1294955.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294955) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1294954.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294954)
(http://www.bankfotek.pl/image/1294733.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - W tym meczu z lepszej strony pokazali się nasi rywale. Mało brakowało a to oni zgarnęli by komplet punktów, jednak mamy w naszej drużynie tak świetnego napastnika jak Llorente który dał nam waży remis. Spotkanie było ciekawe i należą się brawa piłkarzom Sevilli i za zaangażowanie i trud włożony w ten mecz. Teraz przed nami dwa ciężkie mecze z Realem. To najlepsza drużyna w historii piłki nożnej i już raz z nimi w tym roku przegraliśmy. Jeśli nie uda nam się wygrać dwumeczu nie stanie się nic wielkiego ,bo przegrać z Realem to nie wstyd.Michel - Graliśmy dobrze i staraliśmy się postawić Valencii. Zdobyliśmy bramkę , która wyprowadziła nas na prowadzenie i to rywale musieli gonić wynik. Włożyliśmy dużo sił i można powiedzieć ,że jesteśmy zadowoleni z remisu , choć zwycięstwo sprawiło by nam lepszą pozycję w tabeli ligowej. Na Los Ches trzeba mieć sposób , cho czasami zwykły atak też jest dobry.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1294731.jpeg)
Pablo Hernandez 8.5 / 10.0 - To on najwięcej dzisiaj biegał spośród naszych zawodników i wkładał najwięcej siły by nasza drużyna zwyciężyła. Przyczynił się do wyrównującego gola ponieważ to on wrzucił piłkę w pole karne gdzie do bramki skierował ją Llorente. Swoimi rajdami udowodnił swoją klasę i prawdopodobnie zapewnił sobie miejsce w składzie na kolejne spotkania. Gra dobry sezon i jest jednym z czołowych zawodników Nietoperzy.
Do waszych karier oraz na zawsze komentarze odpowiem wieczorem. ;)
-
Utrzymalście 7 pkt przewagi, to naprawdę dużo, szczerze, nie wyobrażam sobie braku mistrzostwa w Twoim wykonaniu. Musicie po to sięgnąć. Remis z Sevillą nie jest zły, mecz był wyrównany, chociaż poziomem nie zachwycał. Udało wam się na 17 minut przed końcem wyrównać stan gry po tym jak wcześniej przegrywaliście. Można powiedzieć,że było to starcie dwóch godnych siebie rywali zakończone podziałem punktów.
-
Nie udało ci się powtórzyć rezultatu z pierwszego meczu. Wtedy wygrałeś 3-1 na własnym boisku. Spotkania na wyjazdach nie są najprzyjemniejsze. W tym meczu osiągnąłeś remis. Wynik otworzył Rafa chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy. Wyrównał Llorente. Dalej macie wysoką przewagę. Myślę, że stać was na wygranie ligi.
-
w pierwszym meczu na Mestalla nie daliście szans dla ekipy z Andaluzji. Teraz nie było już tak łatwo. Obie drużyny grały w piłkę, ale strasznie pudłowały swoje okazje. W drugiej połowie wpadły dwie bramki, po jednej dla obu stron. Ten remis jednak nic was nie kosztuję bo Real też przegrywa. Do końca osiem kolejkę a wy macie 7 oczek przewagi, czyżby stało się coś wielkiego?
-
1/2 finału Copa del Rey
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 1 : 0 Real Madrid(http://www.bankfotek.pl/image/1295553.jpeg)
27 marzec 2012r. - 21:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Fernandez Borbalan
A teraz idziemy na jednego .. Real pokonany !
(http://img525.imageshack.us/img525/4724/soldier3.jpg)
Już gdy tylko było wiadome ,że przeciwnikiem Valencii w półfinale Copa del Rey będzie Real emocje sięgnęły zenitu. Królewscy to nie Barca , Sevilla czy Malaga. To drużyna która ogrywa wszystkich na swojej drodze i goni Los Ches w starciu o tytuł mistrzowski. O mocy Białych Nietoperze przekonali się już w 13 kolejce , gdzie na Santiago Bernabeu zespół Mourinho rozbił Valencią 3:0. Po tamtym starciu nasza ekipa zachowywała dystans do Realu. Jednak wróćmy do wtorkowego starcia. Od pierwszych minut Madrytczycy byli aktywni pod bramką rywali. Jednak nawet petardy z rzutów wolnych Cristiano Ronaldo nie były w stanie pokonać Vicente Guaity. Młody bramkarz szalał przy każdej swojej interwencji , jednak Valencia nie miała swoich mocnych stron po za obroną i grą defensywną. Nagle coś się przełamało u podopiecznych Andre Villa Boasa - wszystkie siły poszły na atak i w taki sposób mieliśmy otwarcie wyniku. Omawiane zdarzenie miało miejsce w 66 minucie. Po dużym pressingu Los Ches faulowany był Ever Banega. Argentyńczyk podszedł do piłki ustawionej na 37 metrze i chciał wykonać rzut wolny. Wypatrzył w polu karnym pojawiającego się Llorente. Dokręcił futbolówkę jak najbardziej umiał a ta poleciała dokładnie na głowę Hiszpana. Ten w wyskoku minął Albiola i otworzył wynik. Nagle całe Mestalla oszalało. Wszyscy byli w szoku , Real był bez radny a Valencia świętowała zdobycie prowadzenia. Do końca meczu obie drużyny zachowały spokój , jednak Real starał się nieco atakować. Gospodarze to co chcieli zdobyć zdobyli i okazali się lepszą drużyną dzisiejszego wieczora. To tylko dodaje emocji przed kolejnym starciem , tym razem z Madrycie..
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1295570.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295570) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1295572.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295572) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1295573.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295573) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1295574.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295574) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1295575.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295575)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1295579.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295579) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1295577.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295577) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1295578.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295578) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1295565.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295565) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1295558.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1295558)
(http://www.bankfotek.pl/image/1295564.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego starcia. Królewscy przyjechali do nas w swojej najmocniejszej formacji a nam udało się ich pokonać. Mamy lepszą sytuację przed rewanżem. Zwycięstwa na własnym obiekcie w charakterze takich dwumeczów jak w Królewskimi są ważniejsze niż gole na wyjeździe. Staraliśmy się grać pięknie dla naszych kibiców i chyba nie ma osoby która mogła by nam po tym meczu wytykać jakieś błędy. Idzie nam dobrze w tym sezonie a naszym celem jest finał Copa del Rey.Jose Mourinho - Valencia pokazała swój mocny charakter. My graliśmy swoją piłkę. Czasami zdarzają nam się wpadki i nie możemy się tym załamywać. Prezentujemy dobry futbol , ale dzisiejszego wieczora na Mestalla zbrakowało nam skuteczności. Sądzę ,że to bardziej zasługiwaliśmy na wygranie tego starcia. Nietoperze zdobyli tylko jednego gola i nie włożyli tyle sił co my w ten mecz. W rewanżu będziemy mocniejsi i będziemy się strać pokazać kto jest lepszym zespołem w tym półfinale.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1295566.jpeg)
Ever Banega 8.0 / 10.0 - Został zawodnikiem meczu nie tylko z powodu zaliczenia asysty przy zwycięskiej bramce. Dużo podawał oraz dużo biegał jak na defensywnego pomocnika. Czasami stwarzał dogodne sytuacje swoim kolegom , które brakowało tylko idealnie wykończyć. Raz nawet wystawił piłkę Llorente do pustej bramki , jednak Pepe zdążył ją zablokować. Z nim Valencia zawsze pewnie czuje się w środku pomocy. Gra bardzo dobry sezon i pokazuje ,że nie boi się takich rywali jak Barcelona czy Real.
-
Bardzo ucieszyłeś swoich kibiców i pokazałeś, która druzyna w tym sezonie jest najlepsza w Hiszpanii. Mimo, iż to starcie w Pucharze Hiszpanii, mimo iż w lidze Real ma jeszcze szansę na Mistrzostwo (popraw mnie jeśli się mylę :P ) to Ty dzisiaj po golu Llorente pokonałeś wielki Real.
-
O, super, nie spodziewałem się waszego zwycięstwa, tymczasem sprawiacie mi oraz swoim fanom ogromną, pozytywną niespodziankę. Wielka w tym rola bramkarza, gdyż powstrzymać wszystkie próby Ronaldo z jego niezwykłych wolnych to sztuka. Dodatkowego smaczku dodaje to, że zawsze trzymam kciuki za Barcę, więc porażka Realu jakoś mnie zwykle nie smuci. Więc będzie rewanż, tak? Na Bernabeu czeka was niezwykle ciężki pojedynek, jeszcze cięższy od dzisiejszego, gdyż tam Real będzie zmuszony atakować, a do tego będzie miał wokół swoich wiernych, oddanych kibiców. Mou w swoim stylu, że nie zasłużyliście na wygraną... nie cierpię tego faceta. Mam nadzieję, że utrzecie noska gwiazdom z Madrytu jeszcze raz w rewanżu. Trzymam kciuki ; )
-
Tego się nie spodziewałem. Wygrywacie z bardzo mocnym rywalem i robicie wielki krok w stronę awansu. Bardzo dobry mecz Guity, który nie dał się pokonać CR7 z rzutów wolnych . Llorente się już chyba spłacił. Świetny transfer AVB i jego sztabu. Tytuł posta genialny.
-
A ja się jak najbardziej spodziewałem takiego wyniku ;) Valencia jest już drużyną, która potrafi skopać tyłek praktycznie każdemu w Europie i tym razem nie mogło być inaczej. Królewscy dostali jasny sygnał, kto jest najbardziej zdeterminowany w walce o tytuły - ligę. Ciekawe jak wyglądała szatnia Królewskich po tym meczu :D Według mnie zmierzycie się w finale z Barceloną, bo rewanż powinien być formalnością.
-
Patrząc na temat Twojego wątku, myślę: Może jakaś afera z piłkarzami, rozpili się czy 'cuś', a tu 'tylko' wygrywasz z Realem :D Nie no oczywiście pokonać Królewskich to arcytrudna sztuka, tym bardziej zwycięstwo jedą bramką może ogromnie cieszyć, nie dziwię się kibicom, że po tym jak bramkę zdobył Llorente wręcz oszaleli :) Murinho nie ma racji w swojej wypowiedzi, bo to Valencia przeważała w tym spotkaniu i zasłużenie wygrała ;)
-
premierowe trafienie Piszczka nie mogło się zdarzyć w lepszym momencie. choc sympatyzuję z City, to cieszę się z twojego awansu, zawsze niespodzianki miło widziane.
Real? fakt faktem, przez sezon idzie jak taran, nawet jesienią was rozjechał 3-0, ale jakiś tam rewanżyk wzięty, co bardzo cieszy. jednak do pełnego powetowania sobie tamtej klęski będzie wygrana, bądź zwycięski remis w Madrycie.
-
Gratulacje za zwycięstwo nad moimi Blancos. ;D Wygrana z Realem bardzo cieszy i to z kilku powodów między innymi macie dobrą sytuacje przed rewanżem i jeśli na Santiago uda wam się zdobyć bramkę, Madrytczycy będą musieli zdobyć o trzy trafienia więcej. ;) W lidze też walczycie z nimi o miano mistrza. Do końca pozostało jeszcze 8 kolejek i Real nie podda się w pogoni za wami. W starciu ligowym musicie uważać. Gracie na ich stadionie a tam jeśli chodzi o punkty sytuacja może być różna. Powodzenia w rewanżu . ;)
-
Ostatnim razem dostaliście lanie od Realu. Blancos pokonali was aż 3-0. W tym meczu oni byli faworytem. Podopieczni Mourinho niszczyli każdego, kto stanie im na drodze. W pierwszej połowie przeważał Real, ale strzały CR7 nie wpadały do siatki. Wy byliście coraz groźniejsi z minuty na minutę. W końcu Llorente wpakował piłkę do bramki, po dośrodkowaniu z wolnego. Real był bezradny, a stać go było tylko na kilka nie groźnych okazji. Wygrywacie pierwszy mecz i jesteście w lepszej sytuacji przed rewanżem.
-
Brawo, brawo świetna zemsta na Realu. Co prawda wynik nie jest tak imponujący jak ten z 13 kolejki kiedy to Real pokonał twój zespół 3:0, ale zawsze jest to zwycięstwo i daje ono dobrą zaliczkę przed rewanżem, który miejmy nadzieję również rozstrzygnie się na twoją korzyść i da ci awans do finału :)
-
1/2 finału Copa del Rey
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1295553.jpeg) Real Madrid 1 : 3 Valencia CF(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
30 marzec 2012r. - 20:00 | Stadion: Estadio Santiago Bernabeu | Sędzia: Ramírez Domínguez
Cud na Bernabeu , Nie tak strasznie jak zapowiadano !
(http://img842.imageshack.us/img842/5959/krystynau.jpg)
Zagrali wspaniale.. tak można określić dzisiejszą grę zawodników Valencii. Niczego im nie brakowało. Podopieczni Villa Boasa przystąpili do meczu z Realem w swoim najmocniejszym ustawieniu i niemal takim samym jak 3 dni wcześniej. Dzisiejszego wieczora zaprezentowane zostały nowe stroje Nietoperzy. W nich ekipa z Mestalla będzie grała przez rok aż do zimy 2013 roku. Jednak wróćmy do spotkania. Goście od pierwszych minut zaczynali nabierać tempa i mieć przewagę , co sprawiło ,że w 29 minucie wynik został otwarty. Rami po ominięciu całej defensywy Los Blancos wystawił futbolówkę za pole karne do Llorente. Młody Hiszpan szybko obrócił się z piłką co zmyliło Pepe i posłał mocny strzał daleko po za zasięgiem Ikera. Gała zatrzepotała w siatce i niemal wszyscy na stadionie byli pewni awansu Valencii. Coś pięknego jak ponad 1500 osób krzyczało imię napastnika. Taki rezultat pozostał do przerwy. W drugiej połowie Real musiał zachować twarz i wziął sprawę w sowje ręce. Wyrównujące trafienie gospodarzom dał Granero. Wychowanek Madrytczyków wykorzystał błąd defensorów i posłał piłkę do bramki. Nie całe dwie minut później Valencia wspaniale odpowiedziała. Ponownie na listę strzelecką wpisał się Llorente , jednak tym razem po podaniu Guardado. Hiszpan znów szybko się obrócił i zdobył identyczne trafienie jak to pierwsze. Rozpoczęło się ostatnie 20 minut meczu. Atmosfera z każdą sekundą robiła się co raz bardziej napięta i nerwowa ponieważ Królewscy za wszelką cenę chcieli zdobyć dwa ratujące ich trafienia. Jednak wszystkie gwiazdy na niebie i ziemi wskazywały ,że zwycięzcą tego meczu może być jedynie Valencia. 10 minut przed poprzednim trafieniem gości przyszedł czas na ustalenie całego wyniku oraz na pokazanie swojej klasy. Wszystko teraz należało do ,,Króla Valencii''. Takie miano otrzymał w tym roku Soldado , za to co robił dla zespołu i jak ważną jest postacią. Navas wykonał długi rajd po ograniu Marcelo. Był już na wysokości pola karnego jak dośrodkował idealnie na piąty metr od bramki Casillasa. Tam fantastycznym i takim jak to trzeba robić szczupakiem, popisał się właśnie Roberto. Były gracz Królewskich ustalił wynik 3:1 dla Los Ches i wbił nóż w serce Madrytu ! Tym samym dał swojej drużynie awans do finału Copa del Rey. Niesamowite emocje były dziś na Bernabeu. Świątynia futbolu była dziś Białą , nie dla Realu lecz dla domowych barw Valencii. Starcie tych samych piłkarzy już niedługo w meczu ligowym. Ponownie na Santiago Bernabeu. Królewscy tym razem będą walczyć jak nigdy , może nie tylko o punkty , ale o honor..
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1296009.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296009) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296006.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296006) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296007.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296007) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296008.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296008) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296015.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296015)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1296016.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296016) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296017.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296017) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296018.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296018) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296022.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296022) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296024.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296024)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1296025.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296025) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296023.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296023) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296027.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296027) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296037.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296037) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296036.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296036)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1296032.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296032) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296030.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296030) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296029.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296029) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1296028.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1296028)
(http://www.bankfotek.pl/image/1296033.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Czujemy się niesamowicie po takim zwycięstwie. Należało nam się po tych wszystkich trudach jakie włożyliśmy w drodze do finału. Zdobyć Bernabeu to coś nieprawdopodobnego , coś wspaniałego , to wielkie marzenie dla każdego trenera. Real Madryt to najlepsza drużyna w historii futbolu , a moja Valencia ich dzisiaj pokonała i to na ich własnym stadionie. Jestem dumny z moich piłkarzy za to czego dokonali dzisiaj na placu gry. Nie wiadomo co można myśleć o takim stanie rzeczy. Tak możemy grać z każdym przeciwnikiem , leczy tylko ci najlepsi motywują nas do mistrzowskiej gry. Zostało jeszcze trochę czasu do końca sezonu , jednak ja już z podniesioną głową mogę powiedzieć ,że to mój najlepszy rok jako zawodowy trener. Osiągnąłem dużo i chcę zapewniać Nietoperzom sukcesy.Jose Mourinho - Mięliśmy nadzieje ,że wszystko potoczy się po naszej myśli. Valencia dzisiaj zagrała swój najlepszy mecz w tym sezonie , a my najgorszy. Biorę odpowiedzialność za naszą porażkę. Staraliśmy się jednak bezapelacyjnym zwycięzcą zostali piłkarze z Mestalla. Chciałbym cofnąć czas i naprawić wszystkie błędu która dzisiaj popełniliśmy , było ich dużo. Niepotrzebnie tak często atakowaliśmy jak na nic się to nie stało , przez takie rzeczy trafiliśmy bramki z kontr. Gratulację dla Villa Boasa - za przygotowanie , za grę oraz za całokształt zespołu. Zstaje nam już tylko Liga. Będziemy walczyć co sił by odebrać Los Ches tytuł.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1296050.jpeg)
Fernando Llorente 10.0 / 10.0 - Tak samo jak kilka dni wcześniej został wielkim bohaterem całej Valencii. Dzisiejszego wieczora Fernando pokazał się ze swojej najlepszej strony. Grał po prostu fenomenalnie. Nie miał przy nim szans Cristiano Ronaldo , czy jakaś inna wielka gwiazda z Madryckiej maszyny. Znowu harował jak wół, kapitalnie się zastawiał, przyjmował, podawał, walczył, odbierał, szukał wolnych przestrzeni, zostawił na boisku mnóstwo zdrowia. Zdobył dwa ważne gole , które dały Nietoperzom miejsce w Finale Pucharu Króla. Nie można było się do niego o cokolwiek przyczepić. Może kilka razy stracił piłkę , jednak nie było to nic wielkiego. Llorente błyszczy formą a Valencia ma kapitalną końcówkę sezonu właśnie dzięki niemu.
-
Myślę, że czas najwyższy zmienić poziom bo zaraz jeszcze wygrasz ligę + LM i zrobi się nudno.
-
Myślę, że czas najwyższy zmienić poziom bo zaraz jeszcze wygrasz ligę + LM i zrobi się nudno.
Chyba już drugi raz ci mówię ,że gram na najwyższym poziomie trudności.. a jeśli Marcelo czy Pepe da się przejść, a ja jestem pod bramką to mam specjalnie walić po trybuny ,żeby było realniej ?
-
Jeżeli grasz na Super Star to zwracam honor.
-
Co za patch masz?? Zaj**iste jest to logo Królewskich na trubynach! :o a i stroje ładne, ale mogłeś poczekać do początku następnego sezonu.. :P
Myślę jednak, że nie było to wasze zasłużone zwycięstwo.. Królewscy częściej wyprowadzali ataki pod waszą bramkę, ale byli nieskuteczni do potęgi entej.. Niewykorzystane sytuacje, jak mówi przysłowie, lubią się mścić, to było podobnie.. Llorente (młody? bez przesady 27 lat, już nie najmłodszy :D) dwukrotnie podobnymi uderzeniami pokonał Ikera, swoje trzy grosze dorzucił jeszcze Soldado, a Real było stać tylko na jedną bramkę Granero, no ale skoro w pomocy grał Ramos, to sami są sobie winni..
Chyba już drugi raz ci mówię ,że gram na najwyższym poziomie trudności.. a jeśli Marcelo czy Pepe da się przejść, a ja jestem pod bramką to mam specjalnie walić po trybuny ,żeby było realniej ?
Oczywiście nie.. ale rozwiązanie byłoby inne.. Mógłbyś pobrać nowy, trudniejszy gameplay (nie wiem np. od jenkeya), lub po prostu zrobić rewolucję w szatni, bo kadrę to ty masz bardzo silną :D Prędzej czy później samo wygrywanie ci się znudzi, uwierz nie raz w poprzednich edycjach tak ze mną było.. ale podziwiam, że na najtrudniejszym poziomie ciągniesz tak mocno, ja na profku się męczę z Ossasunami i innymi Rubinami ;D
-
Podzielam zdanie thomasa :o. Zajebiste jest te logo :o.
Wracając do meczu to zagrałeś perfekcyjne zawody. Świetna oprawa na meczu nawet nie pomogła gwiazdą światowego formatu. Teraz można już rzec, że dołączyłeś do dwójki najlepszych drużyn Hiszpanii, a kto wie, może z biegiem czasu i Europy. Cieszę się bo teraz mamy więcej drużyn, które mogą walczyć o najwyższe cele. Stroje zdecydowanie na plus :).
-
Przed meczem myślałem, że podrażniony Real będzie chciał jak najszybciej zatrzeć złe wrażenie i prędko zdobyć gola a tutaj... tutaj Wy zaczęliście strzelanie już w 29. minucie meczu. Brawo, jestem zaskoczony. Niezwykle ważne było to, że bardzo ale to bardzo szybko odpowiedzieliście na trafienie gospodarzy, to pokazało waszą klasę i pewność siebie. Real oddał masę strzałów, jednak byli dziś nieskuteczni i tutaj również możecie upatrywać swój sukces, bo nie wiadomo jakby to było, gdyby Los Blancos mieli lepiej nastawione celowniki. Mam nadzieję, że wygracie puchar, gratuluję tak wspaniałego wyniku ; )
-
niezła jatka. 3-1 to niezbyt sprawiedliwe rozstrzygnięcie. wy wykorzystaliście wszystko, co było tylko możliwe, natomiast gospodarze pudłowali seryjnie. dużo dziś zawdzięczasz Opatrzności, Real mógł sobie podporządkować mecz pod własne dyktando. ale to ty grasz w finale i chwała ci za to.
-
Można pobrać ten dodatek z flagą. Jest on nawet na pesleague :) Blancos nie rzucili się do gwałtownych ataków. Ba, nawet to wy strzeliliście pierwszą bramkę, a zrobił to Llorente. W drugiej połowie wyrównał Granero. Na prowadzenie znów wyprowadził was Llorente. Real starał się wyrównać, lecz Soldado wbił Królewskim nóż w plecy. Awansowaliście do finału! Kapitalny sezon Los Ches!
-
No i tak jak myślałem :) Valencia gra fenomenalny futbol i znów pogrążyliście Real nie dając im złudzeń, kto rządzi w Primera Division. Pokonać Madryt na ich własnym stadionie w takim stosunku bramkowym to swojego rodzaju pogrom. Ciekawe czy Llorente byłby w stanie zdobyć hat-tricka :D Ten zawodnik idealnie się wpasował w grę Nietoperzy, chyba nikt już nie ma obaw, że transfer mógł być nietrafiony - gracz spłaca się parokrotnie. No i teraz Barca!
-
jak dla mnie nokaut. szybko prowadziliście 2-1, mimo, że strzelił Granero, wiec mogło być bardzo różnie. jednak od czego macie króla Valencii? Soldado okazał się być znakomitym finiszerem, który dał wam pewną wygraną. paradoksalnie, ten gol może okazać się niekorzystnym-Królewscy w lidze będą żądni rewanżu jak nigdy.
-
Chyba już oficjalnie trzeba powiedzieć, że Valencia przerywa hegemonie Realu i Barcy i staje się nową potęgom w lidze hiszpańskiej. Copa del Rey pewnie wasze, liga pewnie wasza tylko ciekawe jak wam pójdzie w Lidzie Mistrzów, powodzenia!
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Rywal na jakiego czekano czyli losowanie par 1/4 finału Ligi Mistrzów !
(http://www.bankfotek.pl/image/1286176.jpeg)
Dzisiejszego wieczora w Zurychu odbyło się losowanie par ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy. Oba turnieje mają to do siebie ,że w rozgrywkach Ligi Europejskiej w fazie pucharowej jest więcej spotkań, więc na losowanie do ćwierćfinału musieliśmy czekać aż do dziś. W Champions League , znalazło miejsce tylko osiem najlepszych drużyn w Europie. Niektóre spotkania ą bardzo ciekawe i na pewnie dadzą kibicom dużo emocji. Starcie Chelsea z Manchesterem czyli tak zwana bitwa o Anglię rozstrzygnie się o miejsce w półfinale. Obie wielkie drużyny znają już smak rozgrywek Europejskich a więc walki i zwycięskiej woli nie zabraknie. Kolejne stracie to oczywiście mecz Bawarczyków z odświeżoną Valencią. Podopieczni Andre Villa Boasa radzą sobie w tym sezonie znakomicie, nie ma na nich mocnych zarówno w lidze krajowej jak i Pucharze mistrzów. Ekipa z Monachium na pewno pokaże Hiszpanom na czym polega niemiecki futbol. Dwie drużyny prezentują podobne style gry , ale nieco większym faworytem wydają się Los Ches , między innymi z tego powodu co osiągnęli jak na razie w tym sezonie. Barcelona oraz Marsylia - ten dwumecz, chyba wiadomo jak się rozstrzygnie. Katalończycy w pierwszym starciu dadzą lekko pograć rywalowi. A w rewanżu nie pozostawią na nim suchej nitki , choć nie wiadomo jaki jest futbol. Pojedynek Milanu i Juve to kolejne starcie krajowe, jednak tym razem jedziemy do Włoch. Oba zespoły wiedzą na czym stoją. Ich słabe sytuacje w pucharze oraz lidze można nadrobić tylko w jeden sposób - Ligą Mistrzów. Walka będzie zacięta i tak jak w innym meczach wrażeń nie zabraknie. W przypadku awansu Valencii , drużyna z Mestalla zmierzy się w półfinale z Barceloną. Tak ułożone są komplety drużyn. Co do drugich półfinalistów to w przypadku awansu Milanu , Włosi mierzą się z kimś z dwójki Man U-Chelsea ..
(http://www.bankfotek.pl/image/1285931.jpeg) Bayern vs Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1285554.jpeg)
4 Kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Alianz Arena | Sędzia: Howard Webb
11 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Gianluca Rocchi
(http://www.bankfotek.pl/image/1285548.jpeg) FC Barcelona vs Olympique Marsylia (http://www.bankfotek.pl/image/1285929.jpeg)
4 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Camp Nou | Sędzia:Wolfgang Starke
11 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Stade Vélodrome | Sędzia: Olegário Benquerença
(http://www.bankfotek.pl/image/1286171.jpeg) AC Milan vs Juventus (http://www.bankfotek.pl/image/1285484.jpeg)
4 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: San Siro | Sędzia: Stéphane Lannoy
11 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Juventus Stadium | Sędzia: Florian Meyer
(http://www.bankfotek.pl/image/1285561.jpeg) Chelsea Londyn vs Manchester United (http://www.bankfotek.pl/image/1285556.jpeg)
4 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Stamford Bridge | Sędzia: Victor Kassai
11 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Old Trafford | Sędzia: Felix Brych
-
Bardzo fajne losowania, ładnie to opisałeś. Trafiłeś na Bayern czyli będzie bardzo ciekawie, pierwszy mecz na wyjeździe i tam najlepiej jakbyś strzelił jakiegoś gola, a u siebie pokazał klasę i awansował do półfinału, a potem finał i zwycięstwo ;). Powodzenia!
-
Ekipa z Monachium na pewno pokaż Hiszpanom
Literóweczka :P
jak w innym meczach wrażeni nie zabraknie.
A nie wrażeń?
Losowanie nie jest najgorsze, ale wolałbym, żebyście zagrali choćby z Marsylią. Mimo wszystko półfinał jest zdecydowanie w waszym zasięgu. Kluczowe będzie spotkanie na Allianz Arena. Jeśli w Niemczech osiągnięcie korzystny wynik, to ryzykuję stwierdzenia, że zagracie w wymarzonym półfinale. Jeśli awansujecie to niewątpliwie traficie na Barcę, a tam wasza przygoda z Ligą Mistrzów niemal na pewno się zakończy. Niezwykle ciekawie zapowiada się angielska potyczka. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że wychwyciłem te błędy nie robię tego ze złośliwości, ale chcę, żebyś wszystko miał napisane najlepiej jak można ; )
-
Oczywiście ,że nie mam ci tego za złe. ;) Pokazałeś mi co muszę poprawić. A jak będzie okej to kariera będzie bardziej czytelna. :)
-
Świetne Ćwierćfinały, Bayern to z pewnością jest rywal i trzeba się postarać, ale zwycięstwo jest w zasięgu ręki. Bardzo ciekawy mecz Chelsea - ManU. :) I gratulacje za pokonanie Królewskich 3-1:)
-
Losowanie przypadło po waszej myśli. Choć większą satysfakcję dawało by wam starcie z Marsylią. Jednak tak się nie stało i jedziecie do Niemiec. Spotkanie na Alianz będzie ciężkie , bo tam bardzo trudno ograć Bawarczyków , jednak sądzę ,że w rewanżu przed swoją publicznością dopełnicie formalności i awansujecie do półfinału. ;)
-
Bayern.... Masz okazję się zemścić za finał Ligi Mistrzów w 2001 roku. Trafiłeś chyba najlepiej jak mogłeś. W półfinale prawdopodobnie wpadniesz na Barcelonę. Choć najpierw trzeba pokonać Bawarczyków. Inne starcia są również bardzo ciekawe. Znów czekają nas Derby Anglii, czyli pojedynek Chelsea z ManU. Emocji nie zabraknie w spotkaniu Milanu z Juventusem.
-
Lepiej dla was by było jak byście trafili na Marsylię. Niestety, tak się nie stało. Gracie z bardzo trudnym rywalem jakim jest Bayern. Będzie ciekawie, zresztą, nie tylko u was.
-
bitwa o Anglię, derbi Italia... ciekawie będzie, niewątpliwie. Bayern nie jest złym losowaniem, jednak w roli faworyta ciebie się nie stawia. ja bym uważał na sędziego, to chyba ten sam, co w spotkaniu Polska-Grecja. nawet bardziej niż na Howarda Webba.
-
Bayern to solidna ekipa także nie spodziewam się tutaj zwycięstwa twojej Valencii, aczkolwiek zaskakiwałeś już w lidze, także może i tu się uda. Jeżeli awansujesz to czeka cię starcie z Barceloną bo nie przewiduję jej porażki.
PS. Musiałem gdzieś przeoczyć co się stało z Realem, że nie ma go w LM? Z kim przegrał?
-
Witam. Spróbuj wziąc udział w turnieju karierowiczów. Może się uda. Pozdrawiam http://forum.pesleague.pl/index.php/topic,122089.0.html
-
Można śmiało mówić, że trafiłeś na idealnego rywala. Bayern Monachium nie jest zespołem zbyt słabym, ale nie jest też klasy Barcelony czy Realu. Masz szansę zaistnieć w Europie, czego Ci życzę. W przypadku wyeliminowania Bawarczyków czeka Cię prawdopodobnie spotkanie z Barceloną (znając PESa zagrasz z Marsylią :D), więc ten dwumecz może być twoim najważniejszym w sezonie. Powodzenia ;)
-
Bayern? Valencia lekko ciśnie taką firmę jak Real, więc ja tutaj nie widzę większych męczarni ;) Niesamowite te starcia derbowe Milan-Juve i Chelsea-MU, na pewno ta edycja Ligi Mistrzów będzie straszliwie emocjonująca i niestety, ktoś będzie musiał wyjść z tych starć na tarczy.
-
31 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 1 : 0 Atletico (http://www.bankfotek.pl/image/1297165.jpeg)
1 kwiecień 2012r. - 15:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Fernandez Borbalan
Zemsta za puchar się nie udała , Atletico pokonane !
(http://desmond.imageshack.us/Himg14/scaled.php?server=14&filename=atlj.jpg&res=landing)
Atletico przyjechało na Mestalla nie tylko w celu zdobycia trzech punktów ale także zrewanżowaniu się Valencii za to co zrobiła ona z nimi w Pucharze Króla. Podopieczni Diego Simone już od pierwszych minut starali się trzymać rękę na pulsie i powoli dominować. Zaczęli oddawać groźne strzały , jednak golkiper gospodarzy nie dał się dziś pokonać. Pierwsza i jedyna bramka w dzisiejszym starciu padła w 82 minucie. Strzelcem jej został , jeden z El Tridente zespołu czyli Aduriz. Wszystko zaczęło się od tego ,że w pole karne rywali, jak szalony wpadł z piłką Alba. Hiszpan przełożył sobie futbolówkę na lewą nogę i oddał mocne uderzenie. Bramkarz gości odbił piłkę na środek szesnastki nie bacząc na to co robi. Tam znalazł się właśnie Artiz, który nie zastanawiał się i posłał piłkę do siatki Rojiblancos. W taki sposób Valencia zdobyła dzisaj trzy punkty. Skromnie ? Ale dobrze i efektownie. Nie można było się dzisiaj o nic przyczepić do graczy Los Ches. Grali dobrze , a skromne zwycięstwo też jest dobre.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1297151.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297151) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1297152.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297152) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1297153.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297153) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1297154.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297154) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1297155.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297155)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1297156.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297156) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1297157.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297157) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1297161.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297161) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1297162.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297162) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1297163.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1297163)
(http://www.bankfotek.pl/image/1297159.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Wygraliśmy dzisiaj skromnie , jednak każde punkty do końcowego sukcesu są dla nas bardzo ważne. Rozgrywki ligowe zaczynają po woli wychodzić na ostatnią prostą. My gramy swoje i oczekujemy od naszych fanów ,że ze wszystkich sił będą nas wspierać podczas tych ostatnich finałów Ligowych. Przed nami dużo ważnych spotkań , będą nam potrzebni nie tylko bramki czy dobra gra , ale przede wszystkim kibice.Diego Simone - Staraliśmy im się zrewanżować , za to ,że wyeliminowali nas z rozgrywek pucharowych. Jednak Valencia na swoim stadionie nie ma mocnych. Gra bardzo dobrze zasługuje na największe brawa. Zasługują bezapelacyjnie na tytuł mistrza La Ligi. Grają na swoim poziomie i nie wiele brakuje by osiągnęli wspaniale sukcesy. Staraliśmy się wyrwać im punkty , jednak ta sztuka należy udaje się tylko tym najlepszym.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1291544.jpeg)
Pablo Piatti 9.0 / 10.0 - Gra bardzo dobrze , co powoduje ,że rozgrywa najlepszy sezon w swojej karierze. Nie zdobył dzisiaj gola ale starał się ciągnąć swoją drużyną do przodu. Mimo iż jest bocznym napastnikiem , bardzo dużo biega. Wydaje się ,że to on swoimi efektownymi rajdami pokonuje największe odległości. Jest bardzo potrzebny w kontrach , przejście z własnego pola karnego do strefy przeciwnika dzięki niemu trwa kilkanaście sekund.
-
No i 3 punkty zostają ! Mecz bardzo ciekawy, ale to Ty zdobyłeś gola w 82 minucie. Aduriz zapewnił 3 punkty, które są bardzo ważne w uciekaniu przed rywalami. Powodzenia w dalszych meczach ;)
-
Valencia mistrzem Hiszpanii. Tak sądzę i jako pierwszy już gratuluję Ci, wspaniały sezon, dominacja w lidze przerwana i wchodzi świeża krew. Atletico walczyło ze wszystkich sił by się wam zrewanżować ale przeprowadziliście tą jedną jedyną akcję w tym spotkaniu i zasłużenie wygrywacie i stawiacie kropkę nad "i". Dziesięć punktów przewagi nad drugim Realem, siedem spotkań do końca i chyba tylko jakaś katastrofa zabrałaby wam mistrzostwo.
-
Po tym meczu mi także wydaje się, że już nikt nie jest w stanie odebrać Ci tytułu mistrzowskiego. Nie ma rywala, który mógłby Ci się w pełni przeciwstawić i wybić Valencie z rytmu. Chyba tylko jakiś ogromny wstrząs i dosłowna tragedia mogłaby zachwiać grą Nietoperzy. Gracie fantastyczny futbol a każdy kolejny mecz tylko to potwierdza. Nie daliście się zrewanżować Atletico. To nic, że skromnie, bo przecież trzy punkty tak czy siak trafiają na wasze konto.
-
profesorka. naprawdę gracie koncertowo, rywale nie mają co myśleć o okradaniu was z punktów. doprawdy musiałby się stać jakiś kataklizm, abyście wypuścili tytuł z rąk. albo konfilkt w zespole? jednak wątpię:)
-
Atletico to czołówka ligi hiszpańskiej, więc pokonanie ich to jednak powód do większego niż zwykle zadowolenia. Zwycięstwo rzeczywiście jest skromne, ale zwycięzców się nie sądzi, a 3 punkty są. Brawo. Macie już bardzo dużą przewagę w tabeli, bacznie zmierzacie po mistrzostwo. Chyba wreszcie ktoś przerwie hegemonię drużyn z Madrytu i Barcelony. Ciekawie ; )
-
1/4 Finału Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1298100.jpeg) Bayern 1 : 0 Valencia(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
4 Kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Alianz Arena | Sędzia: Howard Webb
A miało być łatwo i przyjemnie ...
(http://www.bankfotek.pl/image/1298109.jpeg)
Na mecz z Valencią w ćwierćfinale Ligi Mistrzów czekała cała Bawaria. Bayern po determinowany sytuacją w jakiej są Nietoperze zaczęli to spotkanie w swoim najlepszym składzie. Opłaciło się ponieważ już po kilku minutach można było oglądać sytuacje pod bramką Diego Alvesa. W 5 minucie w pierwszej akcji drużyny przyjezdnej , Soldado po długim rajdzie wyszedł sam na sam z Neuerem. Był kilkanaście metrów przed bramką więc postanowił uderzyć. Piłka leciała szybko i w ostatniej fazie uderzyła w słupek. Szkoda bo mogło być już 1:0 dla Los Ches , jednak ekipa gości nie załamywała się tym niepowodzeniem i atakowała dalej. W 21 minucie przyszedł czas na otwarcie wyniku. Niestety .. dla drużyny Niemieckiej. Mario Gomez po prostopadłej piłce Mullera wyszedł sam na sam z Alvesem. Brazylijczyk skupił się jak tylko mógł , jednak sprytny zwód Niemca szybko go zdezorientował. Piłka wpadła do bramki a Valencia musiała odrabiać straty. Podopieczni Andre Villa Boasa mięli przed przerwą jeszcze kilka sytuacji jednak,żadnej nie wykorzystali i taki rezultat pozostał do przerwy. W drugiej połowie inicjatywę przejęli gracze z Mestalla. Grali szybką piłkę , jednak ich najsłabszym poziomem była celność. Nie oddali w tym meczu nawet jednego celnego strzału. Wszystko leciało obok lub nad bramką przez co zwycięstwo z tego starcia wyciągnęli gospodarze. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0. Rewanż zapowiada się ciekawie. Miejmy nadzieje ,że Valencia nie będzie przejmować się tym co stało się dzisiaj i zacznie grać to jak powinna.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1298085.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298085) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298089.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298089) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298102.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298102) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298103.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298103) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298104.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298104)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1298105.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298105) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298108.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298108) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298116.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298116) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298114.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298114) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298113.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298113)
(http://www.bankfotek.pl/image/1298112.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://)
Andre Villas - Boas - Myśleliśmy ,że z Bawarczykami pójdzie nam łatwiej , jednak nie planowaliśmy zlekceważyć naszych przeciwników. Zagrali bardzo dobrze i przyćmili nas dzisiejszego wieczora. Nie mogliśmy oddać nawet jednego celnego uderzenia. Przez naszą grę Neuer nawet się nie spocił , zszedł z boiska w tak samo suchej koszulce jak na początku meczu.Jupp Heynckes - Udało nam się zagrać tak jak planowaliśmy. Pokonaliśmy mocną Valencię przed naszymi kibicami i jesteśmy w lepszej sytuacji przed rewanżem. Podobało mi się to ,że zdominowaliśmy gości , czasami graliśmy tak ,że nie byli w stanie nic zrobić. Nietoperze podrażnieni tym spotkanie będą musieli ciągle atakować na swoim stadionie. Wiemy co nas czeka i jesteśmy na to gotowi.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1298117.jpeg)
Sergio Canales 8.5 / 10.0 -Grał dobrze. Nie można było się do niego o cokolwiek przyczepić , był wyróżniającą się postacią w szeregach Valencii , jak i na całym placu gry. Rozegrał całe spotkanie i starał się walczyć do samego końca by jego zespół wyszedł z twarzą z tego starcia. Nie zdobył może bramki czy asysty , ale był ważną postacią dla Los Ches. Często podawał i starał się rozgrywać akcje środkiem pola. Z naszego zespołu starali się wszyscy , ale u niego było to najwidoczniejsze.
-
Co prawda Twój klub lideruje w lidze to w CL rywalizacji z Bayernem będzie jeszcze długo kopciuszkiem patrząc tylko przez same osiągnięcia. Przegrana tylko (1-0) jeszcze niczego nie oznacza szczególnie że rewanż grasz u siebie przed własną publicznością i powinno być Ci teoretycznie łatwiej. Masz Llorente i Soldado oni sami mogą decydować o wyniku tej rywalizacji.
-
Nie tak miało się ułożyć spotkanie z Bayernem. Na szczęście Bawarczycy strzelili tylko jednego gola po akcji Gomeza, więc w rewanżu macie jak najbardziej szanse. Szkoda słupka Soldado, bo gdyby to strzelił, do rewanżu przystąpilibyście w zupełnie innym nastawieniu.
-
A miało być tak pięknie... Przegraliście pierwszy mecz, ale nie ma co się poddawać ! Jest jeszcze rewanż przed własną publicznością ! To będzie duży plus i motywacja dla was. Wierzę w was, że dacie radę w rewanżu i to Valencia, a nie Bayern będzie w najlepszej czwórce :)
-
Ja w ankiecie nadusiłem opcje "Bardzo dobra". Dlaczego? Prezentujesz spotkania elegancko. Jest to wszystko przejrzyste i czytelne. Nie ma napierdzielone dużo i dobrze, bo nie ma przesytu. Jedynie co, to logosy są zbyt duże do wyniku ("Bayern 1:0 Valencia"). Te napisiki są przykrywane praktycznie przez te logosy. Jakbyś trochę je zmniejszył byłoby cudownie.
Mam sentyment do Valencii (pisałem to już chyba wcześniej...) i bardzo liczę na jak najlepsze występy. W lidze to wygląda doskonale. Wszystko wskazuje na to, że zakończy się dominacja Barcy i Realu. Valencia znów wróci na szczyt, świetnie. Także ligę już macie praktycznie załatwioną. Pozostaje sukces w LM. Podobno nie można mieć wszystkiego. Jeżeli udałoby Wam się odnieść i tu sukces byłaby to bez wątpienia największa niespodzianka XXI wieku w futbolu, bo nie przypominam sobie większej poza wygraną FC Porto w Lidze Mistrzów (2003/2004?). Pierwszy mecz z Bayernem jednak bardzo trudny. Na Allianz Arenie mało kto wywozi korzystny dla siebie rezultat. Jest to tylko gol straty, także liczę, że w rewanżu na własnym obiekcie uda Wam się zrobić małą niespodziankę.
-
Alianz Arena uchodzi za niezdobytą twierdzę, więc wynik jednobramkowej porażki nie jest całkiem zły. nikt nie mówił, że miało być łatwo, Bayern to przecież topowy klub w Europie, o większym uznaniu międzynarodowym niż Nietoperze. przydałaby się bramka wyjazdowa, jednak bez niej też możesz się obejść. pamiętając mecz z MC jestem dobrej myśli.
-
No niestety nie udało się zdobyć gola na wyjeździe, to by był na pewno dobry prognostyk przed rewanżem, ale wynik jest jeszcze sprawą otwartą. Jeśli strzelicie szybko bramkę to powinno być dobrze, nie możecie tylko dopuścić rywali do zdobycia gola, bo wtedy będziecie musieli się konkretnie natrudzić. Kto wie jak ten mecz by się potoczył, gdyby Soldado trafił do bramki, a nie w słupek, ale tego już się nie dowiemy. Ogółem nie oddając żadnego celnego strzału meczu nie da się wygrać, ani chociaż bramkowo zremisować, no chyba, że pomogliby Ci obrońcy Bayernu. Mam nadzieję, że w rewanżu przebudzicie się i wyeliminujecie Niemców. Obstawiam 2:0 dla Valencii :)
-
Weszło wam to wygrywanie w krew i musieliście się dziś zetknąć ze smutnym zakończeniem. Do wyniku w bardzo dużej części przyczyniła się wasza nieskuteczność, która trochę dziwi, bo w ostatnich spotkaniach często trafialiście do siatki. Może to wina presji i zdenerwowania. Całe szczęście był to dopiero pierwszy mecz, a teraz zagracie na własnym terenie. Na pewno zdołacie się podnieść i awansować, bo Bayern dla Valencii, która w lidze kończy dominacje Barcy i Realu jest przeciwnikiem do przejścia. Widzę, że w derbach Italii też ciekawie i bez rozwiązania.
-
O proszę, na Alianz Arenie nie daliście rady ale podobnie było na Etihad Stadium ale w rewanżu zagraliście lepiej i awansowaliście dalej i oby tutaj było podobnie ale trzeba będzie w rewanżu wygrać dwoma bramkami, a to nie będzie łatwe ale trzeba wierzyć!
-
Tak jak myślałem. Po losowaniu mówiłem, że możesz sobie nie poradzić z Bayernem i stało się. Nie żebym wykrakał czy coś, no ale rywal jest na prawdę z górnej półki. Ostatnio czytałem wypowiedź Riberiego, który stwierdził, że Bayern jest na równym poziomie co Real i Barcelona. Szczerze mówiąc to zgadzam się z nim. Jak wiemy ty w twojej karierze ogrywałeś Real i Barcelone, także mam nadzieję, że w rewanżu ograsz piłkarzy z Bawarii.
-
32 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1298770.jpeg) Athletic 0 : 0 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
8 kwiecień 2012r. - 12:00 | Stadion: Estadio San Mames | Sędzia: Ramirez Domingez
Zaczynają się schody pod koniec sezonu ..
(http://img823.imageshack.us/img823/2986/banega.jpg)
W meczu 32 kolejki gracze z Mestalla pojechali na mecz do Bilbao z tamtejszym Athleticiem. Los Ches nieco podłamani poprzednią porażką w Lidze Mistrzów z Bayernem , także i dziś nie zaliczyli dobrego występu . Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem , mimo iż oba zespoły stwarzały sobie sytuacje podbramkowe. Valencia miała lekką przewagę. Dłużej utrzymywała się przy piłce , oraz oddawała więcej strzałów. Jednak żadne z tych uderzeń nie zakończyło swojej podróży w siatce bramki Iraizoza. Mimo straty punktów ekipa Villa Boasa nadal ma bezpieczna przewagę na drugim w tabeli Realem. Obie drużyny na 6 kolejek przed końcem dzieli 8 punktów przewagi. Wydawało by się ,że taka ilość przewagi jest bezpieczna , jednak nie możemy zapomnieć ,że w następnej kolejce wszystko może się zmienić - Jedziemy na Bernabeu ..
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1298771.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298771) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298779.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298779) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298780.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298780) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298781.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298781) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298783.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298783)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1294958.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1294958) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298776.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298776) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298774.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298774) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1298772.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1298772)
(http://www.bankfotek.pl/image/1298767.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Nie zagraliśmy jakiegoś słabego meczu. Po prostu zabrakło skuteczności a gra mogła się podobać. Wydaje mi się ,że wszystko przez to ostatnie starcie w Lidze Mistrzów. Przegraliśmy i nie jesteśmy pewni , nikt nie jest , jak potoczą się losy drugiego meczu. Będziemy walczyć. Przed nami ciężki terminarz. W ciągu tygodni gramy i z Bawarczykami i z goniącym nas w tabeli Realem. Królewscy za wszelką cenę będą chcieli zabrać na trzy punkty. Nie boimy się ich. Marcelo Bielsa - My w odróżnieniu do rywali jesteśmy zadowoleni z wyniku. Dobrze pamiętamy co stało się wtedy na Mestalla w meczu z Valencią. Wyciągnęliśmy wnioski z tego starcia i dziś możemy zobaczyć jak wiele rzeczy w naszej grze uległo zmianie. Zabraliśmy punkty Nietoperzem co nie jest wcale taką łatwą sztuką. Wielu rywali nie mogło sobie poradzić Los Ches a nam się to udało. To nasz kolejny powód do zadowolenia. Byliśmy blisko zwycięstwa ale zabrakło szczęścia.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1299043.jpeg)
Luis Miguel Brito García Monteiro 8.5 / 10.0 - Chyba pierwszy raz Miguel został wybrany najlepszym piłkarzem spotkania. Dzisiejszego popołudnia grał on najlepiej więc chyba nie ma się czemu dziwić. Może nie zdobył bramki ani asysty , ale za to dzielnie bronił swojej strony boiska. Między innymi to na nim kończyły się ataki ekipy z Bilbao. Czasami także włączał się w akcje ofensywne. Raz nawet oddał strzał , jednak piłka poleciała tuż obok słupka. Zawsze się stara jednak dopiero dzisiaj jego praca nabrała oczekiwanego efektu.
-
Czyżby mała zadyszka? Szkoda remisu, ale trzeba brać pod uwagę to, że Bilbao to jednak mocna drużyna. Udowodnili to w Lidze Europejskiej. Tym bardziej szkoda takiego rozstrzygnięcia, kiedy weźmiemy pod uwagę, że byliście zespołem ciut lepszym. Ale trudno teraz należy koncentrować się tylko na spotkaniu z Realem. Jeśli wygracie - mistrzostwo murowane. Powodzenia ;)
-
Nie możecie tracić pewności siebie przez jedną porażkę, bo wcześniej odnotowaliście tyle zwycięstw, że to powinno zostać uznane za mały wypadek przy pracy. Ekipa z Bilbao to ciężki rywal, tym bardziej na własnym boisku. Brakuje wam ostatnio skuteczności, ewidentnie marnujecie szanse chyba nie wierząc nawet, że piłka znajdzie drogę do siatki. Musicie szybko się pozbierać, bo przewaga zacznie niebezpiecznie topnieć, aż zmaleje do zera. Madryt ledwo wygrał z Betisem, oni też nie są chyba w szczytowej formie, wykorzystajcie to.
-
Śledzę Twoją karierę od dłuższego czasu i jest jedną z ciekawszych na tymże forum. Szkoda tylko, że tak wymiatasz w tego pesa hah :P Nie udało się powtórzyć wyniku z poprzedniego meczu z Bilbao, ale remis z nimi nie jest zły.
-
Panowie.. jest problem.. ; /
Mój komputer stacjonarny gdzie mam zainstalowanego pesa i w ogóle został zablokowany ;/ Chyba już ktoś na tym forum miał taki przypadek. Teraz piszę z laptopa taty. Komputer został zablokowany jakiś tydzień temu. Raczej wiecie o co chodzi a jak nie to tłumaczę :
Gdy uruchomię komputer , klikam na nazwę użytkownika , potem hasło i te sprawy. Jest napis zapraszamy tak jak w windowsach i w ogóle. Mija około 30 sekund jak jest pokazany pulpit i nagle pojawia się biały ekran. nie można uruchomić menedżera urządzeń. Po chwili z białego ekranu pokazuje się napis : Nawigacja do strony sieci Web została anulowana. I przed napisem jest takie kółko a w środku litera i. koło jest koloru niebieskiego. Pod spodem jest napis : Możesz spróbować wykonać następujące czynności : Odśwież stronę..
Pare razy kliknąłem alt+ ctrl+del i patrząc tam gdzie powinien byś pasek , start itp. zobaczyłem napis : WinApi Browser. Tak jakby był to jakiś włączony program. Można kilka razy było zamknąć to w prawym rogu , jednak to po chwili wracało. Gdzieś w necie znalazłem info ,że trzeba usunąć Quick Lanch z komputera. Czy jak to się nazywa. Zrobiłem tak ale to nie pomaga.
Rozumiecie mnie o co chodzi z tym moim problemem ? Może ktoś mi pomóc ? odwdzięczę się. ! Miał już ktoś coś takiego ?
Wejdźcie do mnie i przeczytajcie moją wiadomość. Ja komentarze dam wam potem. Na razie nie jestem w stanie..
-
Hmm może włóż do komputera płytkę z Windowsem ustaw w BIOSie że komputer ma się uruchamiać z płyty i wtedy postępuj tak jak z formatowaniem tylko zamiast formata kliknij " napraw " i może coś to pomoże.
-
Tak jak chciałbym Ci pomóc tak nie mam pojęcia..;/ Nigdy nie miałem kłopotów takich jak opisujesz...cóż może zrób tak jak napisał mojsesh, a jak to nie pomoże to zwróć się do jakiegoś fachowca, wtedy na pewno się uda.
-
1/4 Finału Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 3 : 1 Bayern (http://www.bankfotek.pl/image/1298100.jpeg)
11 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Gianluca Rocchi
Magia Mestalla zadziałała , Bayern rozbity !
(http://img695.imageshack.us/img695/7079/ramisoldado.jpg)
Po porażce w Monachium przyszedł czas na rewanżowe spotkanie na Mestalla. Valencia w swoim najmocniejszym ustawieniu podejmowała równie mocny Bayern. Bawarczycy po zwycięstwie na Alianz Arenie zaczęli spokojnie. Nietoperze rozkręcali swoje tempo z każdą minutą aż w końcu przyszła chwila na odrobienie strat z pierwszego spotkania. 15 minuta i akcja jak z podręcznika. Rozklepana do szczętu defensywa gości i pierwsze trafienie. Llorente w ostatniej fazie akcji wypuścił na długi sprint Soldado. Roberto minął jak tyczkę Boatenga i posłał piłkę obok Neuera. Wynik został otwarty , a Los Ches zaczynali grać najlepiej jak mogli. Jednak na drugie trafienie gospodarzy kibice na Mestalla czekali do drugiej części meczu. Drugi gol niemal takiej samej urody jak pierwszy. Tym razem to Aduriz biegł prawdą stroną wzdłuż pola karnego. Gdy był kilka metrów przed bramkarzem Bayernu podał do wybiegającego Soldado. Roberto po prostu zrobił to co należało i kopnął piłkę do bramki zdobywając swojego drugiego gola w tym meczu. Niecałe 15 minut przed ostatnim gwizdkiem można było zobaczyć już ostatnie trafienie dla Valencii dzisiejszego dnia. Kolejny raz poszła akcja z kontry. Po dośrodkowaniu Piszczka Navas ładnym wolejem zaskoczył golkipera. W tym momencie wszyscy na stadionie wstali i zaczęli bić brawo ekipie gospodarzy. Po porażce w pierwszym meczu Valencia wspaniale się odpłaciła Bawarczykom. Kilka minut przed końcem Bayern zdobył honorowe trafienie. Mario Gomez szczupakiem ograł Alvesa i posłał piłkę do bramki Los Ches. Do ostatnich chwil nie stało się nic co mogło by zwrócić czyjąś uwagę. Podopieczni Boasa zdobyli awans do półfinału Ligi Mistrzów w pięknym stylu.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1299311.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299311) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1299312.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299312) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1299313.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299313) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1299314.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299314) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1299315.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299315)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1299317.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299317) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1299310.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299310) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1299302.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299302) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1299303.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299303) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1299301.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1299301)
(http://www.bankfotek.pl/image/1299308.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://)
Andre Villas - Boas - Dzisiaj poprawiliśmy to co zrobiliśmy źle na Alianz Arenie. Graliśmy dobrze , nasza gra była szybka i stwarzała wiele problemów ekipie z Bawarii. Gramy swój futbol co nam się opłaca. Staramy się wyciągać wnioski z każdego starcia. Poprawiamy to co robimy źle. Bayer jednak starał się. Do ostatnich minut było widać zawziętość oraz wolę walki w oczach piłkarzy z Niemiec. Jupp Heynckes - Dzisiejszego wieczora nie zagraliśmy tak jak przed naszą publicznością w Monachium. Teraz Valencia była pewna siebie, grała o wiele lepiej od nas a my musimy uznać wyższość naszych rywali. Przegraliśmy , jednak staraliśmy się do ostatnich minut i mało brakowało byśmy to wyszli zwycięsko z tego dwu meczu. Andre Villas Boas zrobił z Nietoperzy znakomitą drużynę. Widać ,że mierzą w tytuł mistrzów Europy.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1299300.jpeg)
Roberto Soldado 9.5 / 10.0 - Bez niego dzisiejszego dnia na pewno byśmy nie awansowali. Zdobył dwa ważne gole , które zapewniły nam spokój i pozwoliły cieszyć się z gry w dalszej fazie rozgrywek. Rządził dziś na boisku. Gra po prostu znakomity sezon , między innymi to dzięki niemu Valencia gra tak wspaniale. Zdobył w tym sezonie około trzydziestu bramek, każda liczyła się na wagę awansu albo zdobycia trzech punktów w rozgrywkach ligowych. Po raz kolejny został ,,Królem Mestalla''.
-
O widzę, że jest wszystko naprawione ;) Pewnie to ten wirus
Wracając, odrobiliście straty i zagracie w półfinale Ligi Mistrzów! Po prostu rozbiliście Bayern, który zdobył honorową bramkę w końcówce meczu. A teraz pytanie: co zamierzasz robić po końcu kariery? Ja bym Cię widział w karierze reprą
-
pasztelan nie wysyłaj jeszcze Valencii na emeryturę bo może chłopak będzie chciał to pociągnąć ;D
Chociaż w sumie jak Nietoperze zdobędą LM i ligę... Kto wie ;)
Imponujący rewanż na własnym boisku. Presja odrabiania strat podziałała na was piorunująco i pociągnęliście całą grę pod swoje dyktando. Spięliście tyłki i dokopaliście Bawarczykom pokazując gdzie ich miejsce ;D Niesamowity marsz Nietoperzy w Lidze Mistrzów. Teraz będziecie musieli się zmierzyć z arcytrudnym rywalem - łatwiej na tym etapie nie będzie.
-
No bardzo dobrze , że uporałeś się z problemem i wracasz do pisania :)
Co do meczu no to chyba nie muszę pisać , że zagrałeś wspaniały futbol dzięki czemu odrobiłeś straty i awansujesz do półfinału LM . Widać , że przez całe spotkanie to ty rządziłeś na boisku najlepszym tego dowodem są tego statystyki w których jesteś lepszy pod względem strzałów , posiadania piłki , przejęć no i oczywiście bramek ;) Ja osobiście czekam na kolejne mecze LM ciekaw jestem jak daleko dojdziesz :) Życzę powodzenia ;)
-
no i pięknie! Valencia gra dalej, o taki pokaz siły chodzilo od początku w dwumeczu z bayernem, szkoda, że pierwszy mecz przegraliście, ale potrafiliście podnieść się i solidnie odegrać na rywalach. po prostu piękny mecz, oby było takich więcej!
-
To jest właśnie Liga Mistrzów. Pamiętam te wielkie noce na Anfield, do dziś zapamiętane. Kibice pewnie świętowali do białego rana. Nie wiem co by było, gdyby Boas wszedł do baru kibiców Valencii. Każdy fan pewnie by go chciał ucałować. Portugalczyk zrobił coś fenomenalnego z Valencią, przywrócił tę potęgę z początków XX wieku. Szybko odrobiliście straty, a następnie tylko podwyższaliście swoje prowadzenie. Bayern było stać tylko na trafienie Gomeza tuż przed końcem spotkania. Bawarczycy byli dziś bezradni. Półfinały Valencia - Barca oraz Milan - United zapowiadają się arcyciekawie.
Masz błąd w wypowiedzi Boasa. Napisałeś tam Bayer, zamiast Bayern :)
-
tak, w pięknym stylu. magia Mestalla jest niesamowita, tam po prostu jest inne powietrze, atmosfera. półfinały zapowiadają się nie z tej ziemi, masz pojedynek krajowy.
-
Po wyrównanym spotkaniu wygrywacie pewnie i zasłużenie. Doskonałe zawody po raz kolejny już gra Roberto Soldado. Zawodnik nie do zastąpienia dla Twojej ekipy, na uwagę jednak cały czas zasługuje postawa całej trójki napastników, która fenomenalnie się uzupełnia, mowa oczywiście o Soldado-Llorente-Aduriz. Takich zawodników posiadać w swoim składzie to prawdziwe szczęście. Cóż jesteście w półfinale Ligi Mistrzów co już jest wielkim sukcesem, wierzę jednak,że stać Was na jeszcze więcej.
-
33 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 2 : 1 Real Madryt (http://www.bankfotek.pl/image/1301193.jpeg)
8 kwiecień 2012r. - 12:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Undiano Mallenco
Hegemonię uważamy za przerwaną !
(http://www.bankfotek.pl/image/1301207.jpeg)
Valencia w meczu z Królewskimi miała pokazać kto jest najlepszą drużyną w Hiszpanii w tym sezonie. Emocje zaczęły się już w 4 minucie. Gospodarze napędzani dopingiem swoich kibiców.. objęli prowadzenie ! Los Ches i ich kombinacyjna gra załatwiła sprawę. Navas prowadził piłkę środkiem pola i odegrał ją do Llorente stojącego na 30 metrze. Ten nawet nie spojrzał gdzie podaje , po prostu grał na pamięć jak to było robione na treningu. Futbolówka trafiła do Soldado. Napastnik tylko zerknął na Ikera Casillasa i już wiedział co ma zrobić. Wyszedł sam na sam i pewnie pokonał golkipera Królewskich. Coś pięknego , Valencia która walczyła o mistrzostwo jest bliska swojego celu a pokonanie Madrytczyków tylko bardziej otworzyło by im drzwi do tytułu. Gospodarze po pierwszym trafieniu nadal nie zwalniali tempa. Grali dobrą piłkę a nie wiele brakowało by wynik byłby większy, zabrakło jedynie skuteczności. Na odpowiedź gości musieliśmy czekać dopiero do 70 minuty. To dużo czasu ale kibice na to spotkanie i tak czekali wiele miesięcy. Ronaldo , i chyba wiadomo co on mógł zrobić. Piłka ustawiona na 35 metrze od bramki Alvesa , mocny strzał z wolnego ,że Diego nic nie zrobił. Gała przeleciała mu obok głowy. Nie można mu czegoś zarzucić bo nikt by tego nie obrobił. Wtedy w serca fanów Los Ches wdarł się strach ,że Blancos mogą tu jeszcze wygrać . Ich doping się powiększył. W 89 minucie Soldado pokazał ,że jest nie tylko znakomitym napastnikiem ale także wspaniałym asystującym. Odegrał piętą do Evera Banegi , Argentyńczyk uderzył tuż obok słupka .. a piłka była w bramce ! Valencia odzyskała prowadzenie i zwyciężyła w meczu z wielkim Realem ! W tej chwili podopieczni Boasa mięli 10 pkt przewagi na drugą Barceloną , a 11 nad Realem.. mistrzostwo jest blisko.. jednak by cieszyć się z Pucharu musimy poczekać jeszcze 2 kolejki , gdy przewaga będzie bezpieczna.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1301210.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301210) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301212.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301212) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301214.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301214) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301216.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301216) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301217.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301217)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1301220.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301220) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301222.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301222) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301224.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301224) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301232.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301232) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301227.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301227) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301225.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301225)
(http://www.bankfotek.pl/image/1301237.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - To coś niesamowitego , ogrywamy kolejny raz w tym roku najlepszy zespół na świecie. Czujemy się wspaniale schodząc z placu gry jako wygrani. W dzisiejszym meczu pokazaliśmy królewskim oraz całemu światu ,że naszym celem jest przerwanie Hegemonii Realu oraz Barcy. Udało nam się to. Jesteśmy na ostatniej prostej by zdobyć nasz upragniony tytuł. Od końcówki sierpnia gramy tylko p to by nasi fani dumnie nosili koszulki naszego zespołu. Staramy się i sądzę ,że niedługo dostaniemy to co nam się należy.Jose Mourinho - Valencia obecnie gra piłkę lepszą od naszego stylu gry. Pokonywali nas w Pucharze , tak samo jak dzisiejszego dnia. My zawsze staramy się , a ja chcę by moja drużyna grała pięknie i ciekawie dla swoich fanów. Dziś zabrakło nam pewności siebie , skuteczność to zupełnie coś innego. Zapowiadaliśmy ,że będziemy walczyć do końca o mistrzostwo. Mimo iż mamy 11 punktów straty mamy jeszcze do rozegrania 5 spotkań. Nic nie jest jeszcze stracone. Szanse są małe , ale na pewno nie odpuścimy.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
()
Roberto Soldado 9.5 / 10.0 - Wszyscy dobrze pamiętają te jego lata spędzone w barwach Realu. Co do czasów Valencii nie można się z nimi równać. Soldado jest prawdziwym kilerem pola karnego. Zdobywa wiele ważnych bramek , oraz jeśli może stara się tworzyć akcje bramkowe swoim kolegom. Tak jak dzisiaj pokazał swoje umiejętności. Dał najpierw prowadzenie Valencii , a potem zapewnił bramkę Banedze.
-
Człowieku nie strasz mnie, po tytule myślałem, że zebrałeś baty :D
Dla mnie to już macie tytuł mistrza w ręku. Znowu pokazaliście Realowi, gdzie jego miejsce. Nie pomogła nawet piękna bramka Ronaldo z rzutu wolnego. Szybko wyszliście z inicjatywą i nie oddaliście pałeczki praktycznie przez całość spotkania. Niesamowicie wyrwane punkty w samej końcówce i zaliczacie wygraną przeciwko waszemu głównemu rywalowi do tytułu. Dwa celne strzały wystarczyły wam, by padły dwa gole, niezwykłe ;) Wybiliście Madrytczyków z rytmu i dzięki wam Barcelona zajęła ich miejsce. Pogoń trwa, ale czy jest jeszcze ktoś was w stanie dogonić?
-
Miałem to samo co Darek :D Tez myślałem, że zebrałeś niezłe baty :P
Ja też zgodzę się z Darkiem i powiem, że na trofeum za Mistrzostwo Hiszpanii, możecie juz w swojej gablotce robić już zaszczytne miejsce :D Emocje w meczu z Realem były niesamowite. Gol Ronaldo musiał być naprawdę ładny, ale co z tego jak Soldado po drugiej stronie boiska wyprawiał rzeczy niemożliwe. Gol, potem asysta ::) Myślę, że i Barcelona będzie wam dziękować za ten mecz, bo minęli w tabeli Królewskich. :)
-
Już teraz ci pogratuluję mistrzostwa bo jeżeli nie miałeś żadnej czarnej serii przez cały sezon to czemu ona by miała stać się teraz? Świetny mecz z Realem. Zwycięstwo zapewniłeś sobie w końcówce, a to pokazuję nam, że mecz był dość wyrównany. Dwa celne strzały i dwie bramki. Brawo :).
Powodzenia w zdobywaniu kolejnych trofeum :D.
-
wy zrewanżowaliście się za jesienny blamaż, a Real nie zdołał za porażkę w CdR. kocham te torpedy Ronaldo, mimo, że jestem fanem Messiego. ale i tak nic to nie pomogło Realowi, a Los Ches są o krok od zdobycia tytułu. już od oficjalnego ogłoszenia tej szokującej dla wielu nowiny zatrzymuje was tylko matematyka.
-
Wow! Wygrać z Realem to naprawdę zaszczyt... Gratulacje! Moim zdaniem spokojnie wygracie ligę. Moja rada: opisuj trochę bardziej szczegółowo spotkania.
-
Tego tytułu już nikt wam nie odbierze. Jak dla mnie jesteście już mistrzami. Zwycięstwo osiągacie dopiero w 89 minucie, gdy Banega strzelił bramkę. Troszkę wcześniej wdarł się niepokój, bowiem Real wyrównał. Mourinho uznał, że byliście lepsi, ale The Special One powiedział, że Real nie odpuści. Tak patrząc ogólnie to macie szanse na zdobycie potrójnej korony :)
-
Nie ma żadnej opcji żebyś nie zdobył mistrzostwa. Mecz z Realem to potwierdził, wielki Real na kolanach i przewaga wzrosła. Po raz kolejny mogę się tylko zachwycać parą Llorente-Soldado. Ich współpraca jest po prostu fenomenalna i razem potrafią rozmontować każdą obronę świata. Swoją cegiełkę dorzuca również Banega, który jest znany z tego iż potrafi uderzyć z dystansu. Niestety to samo potrafi i to jeszcze lepiej Ronaldo więc przez chwilę było nerwowo o to czy uda się wygrać. Ostatecznie zdobywacie tego gola i można powiedzieć :Witaj mistrzostwo.
-
hegemonia przerwana. i bardzo dobrze. w końcu ktoś sie pojawił, kto potrafił rozbić ten silny beton w hiszpańskiej piłce. aż trudno w to uwierzyć.
słowa AVB święte, pokonując jeden z najlepszych zespołów na świecie, musi się osiagać mistrzostwo.
-
Ajj... świetny mecz Valencii z Bayernem. Do finału już coraz bliżej. Fajnie, że udało się odwrócić niekorzystny wynik z pierwszego meczu. Mimo, że spotkanie było dość wyrównane to Bawarczykom brakowało skuteczności, którą Wam w tym spotkaniu nie brakowało, gratulacje.
Można stwierdzić, że w Hiszpanii ponownie liczy się Valencia? Wygrana z Realem skłania ku temu, że tak. Jeżeli następny sezon będzie podobny do tego to już chyba nikt nie będzie miał wątpliwości, co ku temu.
Ten sezon jest dla Was wyśmienity. Wygrywacie z drużynami potencjalnie lepszymi od Was. Jesteście mistrzami Hiszpanii... jesteście o krok od wywalczenia sukcesu w LM. Sezon marzenie. Tak jak mówię, jeżeli następny sezon będzie podobny to można śmiało stwierdzić, że oprócz Realu i Barcy w Hiszpanii ponownie rządzi Valencia. Musicie w przyszłym sezonie udowodnić swoją jakość. ;)
-
Bądźmy szczerzy - nie spodziewałem się tego, chciałem przerwania tej hegemonii, było już blisko, ale nie spodziewałem się wygranej z Realem. Ten gol na samym początku na pewno dał ogromnego kopa, starczyło do 70. minuty, ale jak się później okazało - sensacja (jeśli można to tak nazwać) stała się faktem. Super, bardzo się cieszę i gratuluję. Te emocje, które musiały towarzyszyć w samej końcówce, kiedy Soldado zagrywał piętą do Banegi... coś fantastycznego. Nie ma co się oszukiwać - nic się nie powinno wydarzyć, mistrzostwo w Valencii ; )
-
Pokonałeś Real - pokazałeś ,że jesteś lepszy. Grasz znakomity sezon Valencią.
Zatrzymanie Soldado w zespole będzie nie lada wyczynem dla Ciebie.
Boas dobrze ułożył zespół , w Premier League mu nie wyszło a w Primera Division czuje się jak ryba w wodzie ;)
-
Ja się pytam dlaczego wygrałeś z Realem ;D ;D
Nie no bardzo dobrze , że wygrałeś kompletna dominacja na boisku posiadanie piłki aż 64 % , strzałów oddałeś mniej ale jak widać skuteczność miałeś lepszą . Gratuluje zdobycia kolejnych 3 punktów do kolekcji no i myślę , Barca jest Ci bardzo wdzięczna za tą wygraną ;)
-
1/2 Finału Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia CF 1 : 2 FC Barcelona (http://www.bankfotek.pl/image/1303241.jpeg)
11 kwiecień 2012r. - 20:45 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Fernandez Borbalan
My mamy pecha , albo to Barca ma wielkie szczęście..
(http://img695.imageshack.us/img695/7079/ramisoldado.jpg)
W meczu półfinałowym tegorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów na Mestalla przyjechała Barcelona. Ekipa z Katalonii po raz kolejny w tym sezonie musiała się mierzyć z Valencią. Na dodatek czeka obie te drużyny finał Pucharu Króla. Jednak wróćmy do starcia z rozgrywek Europejskich. Gospodarze zaczęli spokojnie , długo rozgrywali futbolówkę, która z każdą minutą dawała im więcej wolnej przestrzeni. Można było zauważyć ,że Blaugrana męczy się biegając tylko za piłką. Podopieczni Villa Boasa grali tak jak zawsze robi to Barca. Najwidoczniej bardzo się to opłaciło. Los Ches mięli w ten sposób wiele sytuacji podbramkowych , oraz okazji na strzelenie gola , jednak będący na posterunku Valdes nie dał się pokonać. W pierwszej części meczu drużyna Guardioli miała dwie znakomite sytuacje. Najpierw w 20 minucie Alexis Sanchez wyszedł sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Golkiper Valencii sprytnie wyczekał napastnika i nie dał się pokonać wybijając piłkę w trybuny. Nie minęło 10 minut a ponownie Alves musiał się wysilić. Messi uderzył gałę prawą nogą , ta pod wpływem mocnej rotacji przeleciała centymetry obok słupka po interwencji Diego. Po mimo okazji strzeleckich z obu stron , rezultat do przerwy był bezbramkowy.
Druga połowa zaczęła się kapitalnie dla drużyny przyjezdnej. Andres Iniesta wykorzystał zamieszanie w szesnastce Los Ches i kopnął piłkę z całej siły w stronę Diego Alvesa. Na torze lotu znalazł się jednak Guardado. Futbolówka trafiła w niego i wpadła do bramki co dało prowadzenie Barcelonie. Ostatecznie to trafienie zostało zapisane Inieście.. Katalończycy totalnie zdominowali drugą cześć meczu. Na szczęście .. Valencia wychodziła już z nie jednej opresji , więc i Barca nie była im straszna. 10 minut przed końcowym gwizdkiem Soldado został zahaczony przez Abidala tuż przed polem karnym gości. Sędzia podyktował rzut wolny. Do piłki ustawionej na 21 metrze podszedł Navas. Hiszpan miał świetny pomysł. Uderzył z całej siły , ale po ziemi. Piłka poleciała pod murem , jej to lotu zmienił Alves. Valdes nie sięgnął piłki a ta wpadła do sitaki. Akcja niemal podobna do tej Barcelony gdzie padła bramka. Jednak to trafienie zostało zapisane jako gol samobójczy. Najważniejsze ,że podopieczni Boasa odrobili straty. Kilka minut później przekonaliśmy się ,że piłka nożna nie jest sprawiedliwa. Zamieszanie w polu karnym Valencii , bramkarz na 11 metrze , Messi leży i trzyma się za nogę - a Sanchez podbiega , przejmuje piłkę i daje ponownie prowadzenie Barcelonie .. W tedy sędzia zakończył mecz. Los Ches polegli ale walczyli. Spotkanie na Camp Nou będzie ciężkie , ale musimy wierzyć ,że się uda.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1303242.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303242) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303243.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303243) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303244.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303244) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303248.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303248) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303251.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303251)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1303269.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303269) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303268.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303268) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303267.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303267) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303266.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303266) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303265.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303265)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1303264.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303264) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303263.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303263) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303262.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303262) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303260.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303260) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303253.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303253)
(http://www.bankfotek.pl/image/1303270.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://)
Andre Villas - Boas - Barcelona miała dużo szczęścia w tym meczu. Tak samo przy pierwszym jak i przy drugim trafieniu. Jednak wszyscy dobrze wiemy ,że szczęście sprzyja lepszym. W meczu rewanżowym w dogodniejszej sytuacji będą Katalończycy , jednak my graliśmy już nie jedno spotkanie i wychodziliśmy z nie lada opresji. Sądzimy,że ten rezultat jest do odrobienia , będziemy walczyć bo Barca wie co oznacza nasza gra. Pep Guardiola - Udało nam się dziś wygrać i to nie był przypadek. Mięliśmy przewagę. Można powiedzieć ,że mięliśmy dziś odrobinę szczęścia , jednak sami i swoimi siłami napędzaliśmy ataki. Staraliśmy się i w niektórych momentach mięliśmy duża przewagę. Ostatecznie wygrana poszła na nasze konto , w rewanżu będziemy starali się to obronić.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
Alexis Sanchez 8.5 / 10.0 - To Alexis dziś najlepiej prezentował się na placu gry. Starał się by jego ekipa zapewniła sobie awans już dzisiejszego wieczora. Podawał i zapewnił zwycięstwo swojej drużynie. Dzięki niemu Barca czuła się pewnie w ataku jeśli coś nie wychodziło Messiemu. W rewanżu młody Sanchez też pewnie będzie szalał. Defensywa Valencii musi na niego szczególnie uważać.
-
Pokonać Barcelonę w środku pola w statystyce posiadania czy podań to naprawdę spory wyczyn, bo chyba każdy wie jak wygląda gra Katalończyków. Dziwnie padały bramki w tym meczu. Najpierw trafienie na konto Iniesty, a potem podobna sytuacja i samobój - PES. Chociaż należą się brawa Navasowi za sam pomysł i wykonanie. Nie za bardzo rozumiem co się stało w ostatnich minutach. Messi został sfaulowany a sędzia nie gwizdał? Jeśli tak, to pewnie PESowski sędzia czekał kto dopadnie do piłki, gdyby to był gracz Valencii to nie byłoby tego "przywileju". Mimo wszystko strata nie jest zbyt wielka i macie szanse się odkuć.
-
Pierwsza, bezbramkowa połowa i proszę - graliście jak Barca - niespotykane. Stawialiście im czoła ich własną bronią, niezłe ;p. Ale też spore szczęście, albo inaczej - umiejętności waszego bramkarza przy akcji Alexisa. Szkoda, że tak szybko straciliście bramkę. Ważne, że przyszła odpowiedź z wolnego, ale niestety - zabójcza końcówka z golem dla przyjezdnych. Ciekawe jest to, że dwa gole padły po rykoszetach, a jedno zapisano jako samobój ::) PES...
Jesteście w ciężkiej sytuacji przed rewanżem, ale nie z takich opresji się wychodziło, czuję, że będzie dobrze ;)
-
magia Mestalla nie zadziałała, choć wiele na to wskazywało. daliście popis gry, pokonać rywala ich własną bronią to wielka sztuka. mecz nieco kuriozalny, bramki w szczególności. sędzia, jak to w PESIE ewidentnie podkładał się pod przeciwnika. piękny sen o finale dobiega powoli końca, jednak jeszcze nie powiedzieliście ostatniego słowa.
-
Bramki w meczu Valencii z Barceloną padały w każdym przypadku z pomocą szczęścia.. Trochę dziwne spotkanie. :D W tym sezonie z Barcą musicie mierzyć się na każdym froncie, oczywiście każde rozgrywki są ważne, ale te Ligi Mistrzów są najbardziej prestiżowe i tak przypuszczam, że właśnie ten tryumf jest największym pragnieniem waszych zawodników, a jest bardzo ku temu blisko. Teraz pozostało się wam nieźle skupić przed bardzo trudnym rewanżem, bo szkoda byłoby stracić tak ogromną szansę na wielki sukces w historii klubu. Myslę, że te dwa mecze (stawiam na finał dla was ;D) są najważniejszymi w karierach twoich zawodników.
-
Ale pech... szkoda, bo mogliście wygrać...
-
Tak to już jest. W pierwszej połowie to Wy dominowaliście pomimo tego na początku drugiej to Barca objęła prowadzenie. W końcówce wyrównaliście po dobrze wykonanym rzucie wolnym, ale w samej końcówce to Barca zadała ostatni cios. Szkoda tej porażki, bo trzeba odrabiać straty na Camp Nou. Wierzę iż stać Was na to ale będzie ciężko. Nie mniej jednak trzeba Katalończykom oddać ,że jednak trochę tych strzałów dzisiaj oddali.
-
Ale pech... szkoda, bo mogliście wygrać...
zapoznaj się kolego z regulaminem obowiązujacym w tym dziale.
graliście jak Barcelona. zdominowanie tej drużyny w tej epoce jest niewykonalne. ale nie dla podopiecznych Boasa. wszystko zapowiadało wspaniały triumf Los Ches. ale właśnie... odezwała się skuteczność. Barca w drugiej połowie szybko otworzyła wynik. w końcówce dołożyła jeszcze gola, w międzyczasie ty coś trafiłeś. dwie bramki wyjazdowe sprawiają, że w Barcelonie musisz strzelić przynajmniej dwa gole. będize ciekawie, oby zwycięsko.
-
34 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 4 : 3 Malaga (http://www.bankfotek.pl/image/1303713.jpeg)
21 kwiecień 2012r. - 15:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Muniz Fernandez
Mistrzowska remontada na Mestalla !
(http://img407.imageshack.us/img407/7452/albab.jpg)
Mecz z Malagą był czymś dla ludzi o bardzo mocnych nerwach. Spotkanie toczyło się w szybkim tempie , energiczna wymiana ciosów sprawiała ,że nikomu na Mestalla nie mogło się nudzić. Od pierwszych minut grą kierowali gospodarze i to właśnie oni wyszli na prowadzenie. Soldado , który zdobył 20 gola w tym sezonie Primera División dał prowadzenie Los Ches. Wyszedł sam na sam i pewnie pokonał rywala. Umie to robić znakomicie i po raz kolejny to potwierdził. Mimo starty bramki goście nie dawali za wygraną. Ich ostry napór na Nietoperzy sprawił , że Guaita musiał wyciągać piłkę z Siatki. Sebas jak mówią kibice , uderzył mocno w okolicach 20 metra. Piłka zahaczyła o Mathieu co sprawiło ,że na tablicy był już remis. Futbolówka zaskoczyła Vicente i dało wyrównanie Maladze. Tai wynik pozostał do przerwy. To na co wszyscy czekaliśmy miało miejsce w drugiej połowie.
Tym razem to ekipa Szejków zaczęła napierać obrotów. Valencia ogrywała już najlepsze drużyny na świecie , nie straszna więc i Malaga. Wystarczyła jedna kontra by Villas - Boas znów mógł się cieszyć. Soldado dostał piłkę przed 16- tką rywali. Postanowił spróbować swoich sił z dystansu. Kopnął futbolówkę , która dostała niespodziewanej rotacji. Ostatecznie gała odbiła się od obydwu słupków i minęła linię bramkową co ponownie dało prowadzenie Valencii. Radość była niesamowita , między innymi z urody tego trafienia. Sytuacja stała się identyczna jak w pierwszej połowie , ponieważ drużyna kupiona przez Szejków zdołała wyrównać .. mięliśmy rzut rożny. Po dośrodkowaniu Joaquina najwyższej wyskoczył Baptista. Były piłkarz Realu Madryt strzałem z głowy dał remis swojej drużynie. Było widać ,że goście nie zamierzali tutaj przegrać , ani choćby remisować.
Andre Villas Boas musiał coś wymyślić , teraz już nie było nic do stracenia. Wszystkie siły poszły na atak. Mówił ktoś ,że szkoleniowiec Valencii jest geniuszem trenerskim typu Jose Mourinho ? I to się zgadza. W 79 minucie znów swój udział w akcji miał Soldado. Tym razem na jego konto poszła asysta. Aduriz dostał podanie , dzięki któremu jednym ruchem mógł ograć pół obrony gości. Tak zrobił i wyszedł sam na sam z Kamenim. Uderzył mocno i precyzyjnie , piłka poleciała w okienko bramki a na dodatek odbiła się od słupka. Coś nieprawdopodobnego , Los Ches grali dziś fantastycznie , jednak Malaga nadal nie odpuszczała .. nadeszła 86 minuta. Znów rożny , znów Baptisa . I na 3 minuty przed końcem mięliśmy już 3:3 ! Wszyscy chyba pamiętają tą niesamowitą remontadę z Racingiem ? Sytuacja niemal identyczna. Valencia na ostatni sekundy rzuciła się do ataku ..
Pięknym sprytem dziś pokazali się Soldado oraz Aduriz. Ten duet dał dzisiaj zwycięstwo swojej drużynie ! Roberto wypuścił Artiza za obronę gości. Napastnik uderzył swoją lewą nogą. Los chciał ,że piłka przeleciała tuż pod prawą dłonią Kameniego. Dosłownie do końca spotkania pozostało jakieś 120 sekund. Na ostatnie 2 minuty doliczonego czasu pojawił się na boisku Van Nisterlooy. Holender , który także miał przygody z Realem Madryt mógł dać swojej drużynie ważny punkt... Na drodze napastnika Malagi stanął jednak słupek i gała poleciała w trybuny. Wtedy sędzia zakończył mecz z kibice niemożliwym sposobem wbiegli na murawę , gratulując swoim piłkarzom za świetny spektakl. Nic groźnego się nie stało. Ochrona miała jakieś problemy ale to nic. Mistrzowska remontada ? Tak ! W następnej kolejce jedziemy do Madrytu , wszyscy mają nadzieje ,że już po Puchar .. !
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1303691.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303691) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303692.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303692) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303693.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303693) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303694.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303694) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303695.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303695)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1303696.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303696) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303698.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303698) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303699.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303699) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303700.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303700) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303701.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303701)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1303702.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303702) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303703.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303703) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303704.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303704) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303705.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303705) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303706.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303706)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1303707.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303707) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303708.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303708) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303709.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303709) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303710.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303710) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1303711.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1303711)
(http://www.bankfotek.pl/image/1303755.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Tym meczem pokazaliśmy ,że jesteśmy silną drużyną. Walczymy zawsze , zawzięcie i do ostatnich minut. Malaga grała dobrze , jednak dla nas to było za mało by zabrać punkty z Mestalla. W następnej kolejce ligowej jedziemy do Madrytu , tam czeka na nas Getafe. Dobrze pamiętam ,że poprzednie starcie z tą drużyną nie było dla nas przyjemne, więc tak samo w tym meczu nie będzie dla nas korzystnie. To spotkanie jest najważniejsze. Nie chodzi tu o pokonanie Realu czy Barcelony w lidze , tylko o tytuł. Zwyciężając w Madrycie , zdobędziemy tytuł mistrzowski , na którego długo już czekamy.Manuel Pellegrini - Aż niesamowite jest to w jaki sposób zagrali dzisiaj Nietoperze. Moim zdaniem to właśnie oni zdecydowanie zasługuą na tytuł. Takiej klasy oraz woli walki nie pokazuje w tym sezonie ,żaden zespół. Moja Malaga ? Staraliśmy się . Zawsze to robimy i liczymy ,że nam się uda. Zawsze trzeba mieć odrobinę szczęścia. Dziś nie zagraliśmy lepiej od Los Ches , dlatego przegraliśmy.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1303760.jpeg)
Roberto Soldado 9.5 / 10.0 - To co on robi w tym sezonie jest na prawdę wspaniałe. Na swoje konto zapisał kolejne dwa gole oraz dwie kolejne asysty. Zaskakującym faktem jest to ,że już 17 raz zaliczał otwierające podanie i to w samej Primera División. Daje swoim kolegom nie tylko bramki czy dobre akcje , ale także nadzieje i spokój. Dzięki niemu właśnie wygrywamy , bo jeśli jest na boisku , wszystko wydaje się lepsze oraz łatwiejsze. Ma kontrakt w Valencii jeszcze na kilka lat , zrobi wiele rzeczy dla naszego zespołu jeśli pogra tak jak teraz.
-
Cóż, Malaga pokazała klasę ale wy byliście na to przygotowani i wygraliście ten mecz. Życzę powodzenia w Madrycie.
-
Fantastyczne spotkanie mogli oglądać kibice na Estadio Mestalla. Soldado zagrał kapitalne spotkanie. Zresztą nie tylko on przyczynił się do zwycięstwa w tym meczu. Malaga była dzisiaj niesamowicie zdeterminowana, gdyż za każdą waszą bramką odpowiadała również golem. No nie za każdym razem bo po bramce Aduriza, na wasze szczęście Van Nisterlooy trafił w odpowiedzi w słupek. Powodzenia w meczu z Realem ;)
-
Tak ogólnie to z Realem grałem w poprzedniej kolejce. :D A jadę do Madrytu by zagrać z Getafe. ;) Looknijcie na wypowiedź Boasa. ;)
-
To się nazywa spotkanie! Wy na 5 strzałów celnych pakujecie 4 bramki, a Malaga na 4 strzały zdobywa 3 gole. Gdyby wszystkie mecze tak wyglądały. Gdyby zawsze ekipy były tak skuteczne to piłka byłaby jeszcze piękniejsza. Z drugiej jednak strony tak jak sam mówisz, tylko ktoś o mocnych nerwach może to wytrzymać często. Ten mecz to kolejny spektakl w wykonaniu Roberto Soldado..cóz można powiedzieć. Cztery bramki, a chłopak ma przy wszystkich udział sam zdobywając dwie. Kolejny dobry mecz również gra Aduriz. Chyba najmniej doceniany gracz z linii ataku zdobywa kolejne dwa gole i tym razem bardzo ważne. Brawa też dla Malagi,że za każdym razem dali radę wyrównać i się nie poddali. Nie mniej jednak wielkie gratulacje dla Ciebie.
-
Mecz w stylu "cios za cios". Niesamowita wymiana uderzeń w wykonaniu obu zespołów i prawdziwy pokaz skuteczności. Soldado jest motorem napędowym ofensywy Nietoperzy, nie zdziwię się, jeśli w letnim okienku transferowym wielkie kluby zarzucą sieci na napastnika Valencii - obyś zatrzymał go u siebie. Ten mecz przybliżył was do tytuły mistrzowskiego, wystarczy postawić jeszcze tylko jeden mały kroczek, przecież Getafe jest dla was do przejścia.
-
Żeby wypuścić z rąk tytuł mistrzowski musielibyście przegrać wszystkie cztery spotkania, co jest tak naprawdę niemożliwe. :) To właśnie w meczu z Malagą pokazaliście, że to wy zasługujecie na majstra, jak nikt inny. To właśnie ten mecz tak naprawdę zapewnił wam tego mistrza. Spotkanie miało niesamowity przebieg, jak pisze Darek, to było coś w stylu "cios za cios", bo co strzelaliście bramkę, Malaga wyrównała. Na szczęście w przypadku czwartej bramki nie udało się im tego uczynić, ale miałeś dużo szczęścia, bo tylko w słupek trafił RVN.. Ale jak wiadomo przecież "szczęście sprzyja lepszym" i wy z pewnością byliście lepsi nawet nie tylko w tym meczu, ale i w całym sezonie. Te cztery kolejki to już tylko formalność.. :D
-
cios za cios, oko za oko, ząb za ząb. jak zwał tak zwał. ważnie, że zwycięsko. takie mecze hartują prawdziwych mistrzów, prawdziwych zwycięzców. mistrzostwo pewne od jakiegoś czasu staje się powoli faktem także matematycznym. zaskakujące jest jednak to, jak mało strzeliłeś bramek w porównaniu do Barcy czy Realu. choć ostatnie spotkanie stanowiło wyjątek od reguły.
Tym razem to ekipa Szejków zaczęła napierać obrotów.
chochlik :P
-
35 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1302135.jpeg) Getafe 0 : 1 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
21 kwiecień 2012r. - 15:00 | Stadion: Coliseum Alfonso Perez | Sędzia: Clos Gomez
Oczekiwany cel został zrealizowany !
(http://www.bankfotek.pl/image/1304520.jpeg)
Tak - to dzisiejszego popołudnia wszystko miało się się rozstrzygnąć w ramach mistrzostwa Primera División. Mecz od pierwszych minut rozgrywany był w napiętej atmosferze. Obie drużyny już po kilkunastu minutach miały na koncie żółte kartki. Getafe wiedziało jak wiele znaczy dla Valencii wygrana w dzisiejszym meczu dlatego za wszelką cenę starali zabrać im punkty. Zdarzało się ,że Valencia w niektórych momentach była bezsilna. Niebiescy tak zawzięcie atakowali albo utrzymywali się przy piłce. Wynik do przerwy pozostał jednak bezbramkowy. Valencia w drugiej części meczu zaczynała nabierać swojego tempa gry oraz ogłady w rozgrywaniu piłki. Ostateczne uderzenie drużyna przyjezdna zadała w 86 minucie. Jednak gra kombinacyjna , połączona z szybką wymianą piłki to specjalność Los Ches. Soldado napędzał atak drużyny prawą stroną. Podał na 16 metr do Llorente , Hiszpan dostrzegł obiegającego go Piattiego i wycofał mu futbolówkę piętą. Pablo minął rywala na zamach i wyszedł sam na sam z bramkarzem. Kolejny raz w tym roku , kolejny raz w swoim czasie spędzonym w barwach Valencii , kolejny raz w karierze .. zachował się po prostu wspaniale. Kopnął piłkę lekko , delikatnie i finezyjnie. To trafienie dało prowadzenie Nietoperzom. Wszyscy fani Los Ches oszaleli z radości , bo do końca spotkania zostało jakieś 120 sekund i było wiadomo jak to się zakończy. Wreszcie nadszedł ostatni gwizdek Arbitra. Wspaniała feta na stadionie i ogromne emocje. Campeones , Campeones ! - krzyczeli kibice. Tak , dzisiejszego dnia Valencia sięgnęła po swoje 7 mistrzostwo kraju w historii klubu oraz całej Primera Divisón. Praca Villa Boasa od początku rozgrywek była fenomenalna , przewrócił drużynę do mistrzowskiego rytmu i udało mi się zdobyć trofeum. Nic tylko pogratulować geniuszu trenerskiego. Do końca sezonu Valencia rozegra jeszcze 5 bądź 6 , zależnie od tego czy uda się awansować do finału Ligi Mistrzów..
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1304475.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304475) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304477.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304477) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304489.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304489) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304491.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304491) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304493.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304493)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1304487.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304487) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304486.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304486) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304483.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304483) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304482.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304482) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304480.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304480)
Zdjęcia z mistrzowskiej fety :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1301171.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301171) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1301175.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1301175) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302110.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302110) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302111.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302111) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302113.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302113)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1302115.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302115) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302118.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302118) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302120.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302120) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302121.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302121) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302122.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302122)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1304462.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304462) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304463.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304463) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304464.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304464) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304465.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304465) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304467.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304467)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1304497.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304497) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304500.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304500) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304502.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304502) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304505.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304505) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304507.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304507)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1304610.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304610) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304611.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304611) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304613.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304613) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304612.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304612) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304616.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304616)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1304471.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304471) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1304469.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1304469) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302133.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302133) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302130.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302130) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1302124.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1302124)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Jestem w tej chwili najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Moja drużyna była w tym sezonie wspaniała. Graliśmy bardzo dobry futbol , taki na którego nikt nie miał żadnego sposobu. Na dzisiejszy sukces pracowaliśmy od końcówki sierpnia do końca kwietnia , opłacała się nam ta praca. Na początku naszym celem było przerwanie hegemonii Królewskich oraz Barcelony , później gdy sprawa była dla nas co raz bardziej korzystniejsza postawiliśmy sobie na celowniku coś czego długo już oczekują od nas kibice. Chcieliśmy dać im powody do dumy. Wszyscy się cieszymy z tego tytułu , każdy pojedynczo dokładał swoją cegiełkę do naszego mistrzostwa. Nie gramy dla pieniędzy , sławy czy jakiś tego typu rzeczy - tylko dla naszych fanów. Walczymy zawsze i będziemy nadal się starać by zdobywać trofea dla naszych kibiców.Luis García Plaza - Valencia już od dłuższego czasu przymierzała się do tytułu mistrzowskiego. My dzisiejszego dnia staraliśmy się zabrać punkty Nietoperzom. Tak jak wielu zespołom ta sztuka nam się nie udała. Nie zamierzaliśmy z nimi wygrywać , choćby zremisować. Byle by tylko oni stracili punkty , dla nas w ostatnich kolejkach każde punkty są bardzo ważne. Los Ches mają swój styl gry , to nie był dla nas wstyd jak odnieśliśmy z nimi porażkę. Ciężko było grać przeciwko takimi zawodnikami , są zgrani ze sobą i doskonale się rozumieją. Nie możemy się załamywać przegranym meczem. Życie toczy się dalej , a my musimy iść do przodu.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1302141.jpeg)
Pablo Piatti 9.0 / 10.0 - To on dał nam mistrzostwo. Dzięki jemu trafieniu już dziś mogliśmy cieszyć się z nowego tytułu. Kierował grą swojej drużyny oraz napędzał wszystkie akcje. Przebiegł bardzo duże odległości by tylko przenieść piłkę w inny rejon placu gry. Oddał kilka strzałów i starał się dużo razy podawać. Dzisiaj starał się grać najlepiej jakby tylko mógł. To on był czołową postacią naszej drużyny i znakomicie mu to wyszło. Zaliczył kilka błędów , jednak po końcowym gwizdku chyba nikt się jego o nic nie czepiał.
-
Cóż, do końca wszystko wisiało na włosku ale mimo oporu Getafe wygraliście. Teraz możecie cieszyć się ze zwycięstwa w Primiera Division.
Gratuluję Tobie i Twojej drużynie tego zwycięstwa.
-
Tak jest. Przerywasz ciągłą hegemonia Realu i Barcelony. Jesteś znaczący klubem w Europie jak i też na świecie. Wygrywasz ligę, gdzie od dawna z tronu nie schodzili wcześniej wymienione drużyny, ale to nie wszystko. Masz jeszcze szans na finał Ligi Mistrzów. To by było pięknie ukoronowanie świetnego sezonu w twoim wykonaniu.
-
Wielkie gratulacje. Mistrzostwo ligi to już nie jest jakiś mały, przypadkowy sukces. W pełni na to zasłużyliście swoją ambitną i świetną grą przez cały sezon. Ciężka praca się opłaciła bo przerywacie tą serię mistrzostw zdobywanych przez Real i Barcelonę. W końcu Hiszpania ma nowego króla, a jest nim Valencia. Widać,że presja meczu trochę plątała Wam nogi i momentami Getafe było lepsze. Ostatecznie jednak geniusz Piattiego zapewnia Wam trzy punkty i w efekcie wielki triumf w lidze.
-
Nie można powiedzieć, że wyrwaliście mistrzostwo, bo tytuł to efekt ciężkiej i dającej niesamowite efekty przez cały ten czas pracy. Nietoperze w końcu sięgają po upragniony mistrzowski tytuł przerywając panowanie Barcelony i Realu. Czyżby to był początek nowej ery? Getafe miało niesamowite ambicje by przerwać wasz zwycięski pochód i opóźnić oczywistą oczywistość, ale w końcówce przypieczętowaliście swoją pozycję w kraju. Teraz pozostaje walczyć z całych sił w Lidze Mistrzów, bo podwórko ligowe już jest wasze.
-
tak jest. tym pachniało już od dawna, a na przeszkodzie stała królowa nauk-matematyka i jej teoretyczne warianty. obyło się bez katastrofy-zdobywasz mistrzostwo. zdjęcie w nagłówku tylko niefortunne. puchar w każdej lidze dostaje się w ostatniej kolejce... :P
-
Gratuluje ci zdobycia mistrzostwa, pokazałeś, że można pokonać takie potęgi jak Real i Barca. Nie traciłeś głupio punktów, wysoka koncentracja do samego końca i proszę...! Mamy nowego mistrza od dobrych kilku sezonów!
-
mecz pełen nerwów, ale cóż się wielce dziwić. spotkanie było jak tantalowe męki, wszyscy już się witali z gąską, aż się... przywitali. Piatti uszczęśliwił grupę kibiców w podmadryckim Getafe, mistrzostwo jedzie do Walencji. teraz pozostaje się skupić przede wszystkim na LM, goniąc wynik z Barcą.
-
Można powiedzieć, że Villas Boas dokonał cudu.. Zamienił przyzwoitą eruropejską drużynę na światowego potentanta. Klasa! Trochę ten mecz mógł być nerwówką zarówno dla piłkarzy jak i kibiców, bo dość długi czas Getafe mieło kontrolę nad tym spotkaniem. Na szczęście w przerwie dobrze podziałał na was Portugalski coach i Valencia grała w niej nieco odmieniona, taka jak w całym sezonie, stwarzająca piękne dla oka akcje, rozgrywająca piłkę, do czego przyzywyczaiła kibiców. Końcówka to już był wasz moment, znakomitą akcję zakończył Piatti, a całą białą część Walencji opanowała euforia.. Nie dziwię się, mistrzostwo to niebywały sukces, w czasach, w których dominowały Barca i Real, było to zadanie niemal niemożliwe, a wam się udało. Congratulations! Teraz "wystarczy" wygrać LM i zmienić patcha lub gameplay'a żeby utrzudnić sobie rozgrywkę :P
P.S. Widzę, że męczyłeś "F10" podczas mistrzoswskiej fety :D
-
Ale napstrykałeś screenów :D :D Ten mecz na pewno zostanie zapamiętany przez kibiców, piłkarzy, trenerów na długo. Wreszcie udało się przerwać dominację Realu i Barcelony. Cieszy fakt, ze swoją cegiełkę do tego mistrzostwa dołożył Łukasz Piszczek. Co do samego spotkania to było w nim sporo nerwów. Za wszelką cenę chcieliście wygrać i wam się to udało :D Gratulacje! ;)
-
no i pięknie, o to chodziło! w tym sezonie graliście jak z nut i nie da się ukryć, że zasłużenie zdobyliście mistrzostwo hiszpanii. Napewno Villas-Boas znów uwierzy w swój talent trenerski, bo po wpadce z Chelsea, długo musiał męczyć się z myślami, czy dokonał dobrego wyboru. Ale teraz przychodzi mi tylko jedno słowo na myśl i język: gratulacje!
-
Screenów tyle, że nie wiadomo który wybrać :D
Villas Boas w Hiszpanii jest prawdziwym dyktatorem w Anglii mu trochę nie szło a tutaj proszę pierwszy sezon i od razu mistrzostwo La Ligi.Nareszcie ktoś utarł nosa gigantom hiszpańskiego futbolu, 10 punktowa przewaga nad Barcą czy Realem to kosmos.
Gratuluje i mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniesz :)
-
1/2 Finału Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1303241.jpeg) FC Barcelona 1 : 3 Valencia CF (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
2 maj 2012r. - 20:45 | Stadion: Camp Nou | Sędzia: Howard Webb
Teraz zaczyna się czas by odebrać to co nam się należy..
(http://img19.imageshack.us/img19/4994/guaitab.jpg)
Mecz z Barceloną w rewanżu półfinału Champions League , był 5 do rozegrania meczem przed zakończeniem obecnego sezonu. Skupmy się jednak na tym co się dzieje w Lidze Mistrzów. W pierwszym meczu obu drużyn , lepsi jednym trafieniem okazali się Katalończycy. Wywieźli oni zwycięstwo z Mestalla. Rewanż na Camp Nou opiewał się w napiętej atmosferze , ponieważ obie drużyny wiedziały o co walczą. Już od pierwszych minut można było zauważyć ,że to goście przejęli inicjatywę. Valencia grała swoje i stwarzała ataki , które zagrażały Barcie. Po półgodzinie gry byliśmy świadkami pierwszego trafienia. Chyba nikt się nie spodziewał ,że strzeli ktoś inny niż jakiś ,,Nietoperz'' .. Na listę strzelecką wpisał się Piatti. Możemy uznać ,że to trafienie zostało zdobyte przypadkiem , jednak goście i tak zdobyli prowadzenie. Pablo wbiegł w pole karne Barcelony i oddał strzał , jednak na drodze piłki znalazł się Fabregas. Gałą trafiła w niego i wpadła do siatki , wynik został otwarty.
Na odpowiedź rywali nie trzeba było długo czekać. Niecałe dwie minuty później już był remis. Iniesta mijał naszych zawodników z dzieciną łatwością. Wbiegł w pole karne i odebrał do Messiego. Leo tylko dołożył nogę i wyrównał co sprawiło ,że mecz zaczął się od nowa. Taki rezultat pozostał do przerwy. Valencia miała przewagę , może nie najmowniejszą i silną , jednak była ona widoczna. A potwierdzenie tego mięliśmy prawie po godzinie gry. Znów szybka akcja , gra z klepki i rozmontowana defensywa Barcy. Wszystko co najlepsze zrobił w tej akcji Soldado. Dostał piłkę , spojrzał , kiwnął Puyola i strzeli. Żaden bramkarz by czegoś takiego nie zatrzymał. Futbolówka dostała rotacji i wpadła pod ręką Valdesa. Goście ponownie objęli prowadzenie i było widoczne ,że nie zamierzają tutaj przegrać.
Na ostatnie trafienie kibice na Camp Nou musieli czekać do ostatnich 15 minut całego spotkania. Rzecz działa się przed polem karnym gospodarzy. Llorente i Soldado klepali sobie piłkę na 20 metrze od brami Valdesa. Nagle Roberto ściągnął na siebie dwóch obrońców , Pique i Puyol podbiegli do niego. Ten sprytnym zwodem położył jednego i drugiego na boisku i oddał strzał. Piłkę odbił golkiper Barcy , jednak zrobił to tak nieudolnie , że Llorente , który wyrósł mu jak z pod ziemi dobił futbolówkę do pustej już bramki. W tym momencie zaczęły się jeszcze większe emocje. Wynik 1:3 , może się wydawać ,ze jest spokojnym rezultatem , jednak,że Katalończykom potrzebne było jeszcze jedne trafienie by awansować. Barca rzuciła się do ataku. Lecz na ich drodze stanął fenomenalny Alves. W ciągu ostatnich 10 minut drużyna z północy Hiszpanii oddała około 5 strzałów. Żadne uderzenie nie zakończyło swojej drogi w siatce , wszystko bronił Diego. Dziś był bardzo potrzebny swojej drużynie. Sędzia zakończył to spotkanie , A Valencia awansowała do Finału Ligi Mistrzów. Coś nieprawdopodobnego. Ostatnim raz gdy Los Ches grali tak wysoko w tych elitarnych rozgrywkach, był 2003 rok. Minęło ponad 11 lat by kibice Nietoperzy mogli znów zobaczyć swoją drużynę w finale. Czeka na nas tam United. Drużyna groźna , taka której nie ma prawa nikt zlekceważyć. Mamy przed sobą kilka meczy do końca sezonu , w tym dwa w których można będzie zdobyć aż dwa trofea.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1306822.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306822) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306823.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306823) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306824.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306824) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306832.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306832) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306833.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306833)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1306835.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306835) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306837.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306837) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306841.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306841) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306848.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306848) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306850.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306850)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1306851.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306851) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306829.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306829) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306827.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306827) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306826.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306826) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1306825.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1306825)
(http://www.bankfotek.pl/image/1306840.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Tak jak przypuszczaliśmy wcześniej , wystarczyło wykorzystać błędy przeciwników by odnieść wyczekiwany sukces. Po raz kolejny zwyciężyliśmy na stadionie Katalończyków , ponownie 1:3. Barcelona to wspaniała drużyna , jednakże dzisiejszego wieczora to moi Nietoperze wyszli z dwumeczu zwycięsko. Mamy swoje miejsce w Finale Ligi Mistrzów. To fantastyczna wiadomość. Pojedynek z Unted , będzie niezwykle ekscytującym spotkanie, być może dla nas najważniejszym w ciągu całego sezonu. Dla naszych fanów postaramy się przywieźć do Valencii pierwszy puchar Europy.Pep Guardiola - Nie udało nam się odnieść zwycięstwa oraz zdobyć awansu. Nie obronimy tytułu najlepszej ekipy na starym kontynencie z przed roku. Staraliśmy się , jednak w dzisiejszym starciu lepsi okazali się nasi przeciwnicy. Valencia gra bardzo dobrą piłkę , być może najlepszą w Europie - o tym zadecyduje już finał. Villas Boas zrobił z los Ches kapitalną drużynę , teraz budzi postrach , oraz lęk przed spotkaniami z nimi , tak samo jak było z Barceloną w Ostatnim czasie. Mamy w ostatnich dniach między sobą mały kryzys , musimy jemu zapobiec , bo będzie gorzej..
Najlepsi zawodnicy dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1306788.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1306789.jpeg)
Pablo Piatti & Diego Alves 9.5 / 10.0 - Bez tej dwójki , bezapelacyjnie dziś byśmy przegrali. Zacznijmy może od strony defensywnej. Diego bronił po prostu fenomenalnie. Był potrzebny w ciężkich sytuacjach gdzie drużyna potrzebowała bramkarza i sprawdzał się w swojej roli znakomicie. Kilka razy idealnie interweniował i tylko raz musiał kapitulować. Piatti po raz setny i kolejny w tym roku grał świetnie , zdobył gola i biegał ile sił w nogach omijając obrońców Barcy jak tyczki. Był potrzebny drużynie , a jego występ mógł uwiecznić swoim drugim trafieniem , jednak piłka przeleciała centymetry od słupka.
-
Brawo , brawo i jeszcze raz brawo odrobiłeś straty i to z jakim rywalem z Barceloną z tak zwanym "gigantem" a tu proszę Valencia przeciwnik zza miedzy pokazuje klasę i uciera nosa "wielkiej: Barcy :) Jeszcze raz to napisze BRAWO , teraz w finale czeka na Ciebie kolejny rywal z najwyższej półki , z niecierpliwością czekam na to spotkanie mam wielką nadzieję, że okaże się ono dla Ciebie bajecznym przypieczętowaniem tego wspaniałego sezonu ;)
-
chyba 9 lat temu, nie 11.
dobrze, że pierwsi strzeliliście bramkę, zapewniając sobie mały komfort, ktory nota bene nie dawał wam awansu. nie musieliście jednak gonić wyniku, to ważne w takich dwumeczach. Barca szybko wyrównała i wydawało sie, że na więcej wam nie pozwoli. stało się inaczej, a akcja przy drugiej bramce popisowa. kapitalnie rozmontowaliście defensywę Barcelony. domyślam się, co się działo na Nou Camp przy trzeciej bramce dla was-niby do końca nieco poniżej kwadransa, jednak Barca musiała strzelić jeszcze dwie bramki. stało się inaczej, wracacie na pozycję sprzed dekady. :)
-
Ten tytuł, który zapewniliście sobie w lidze jeszcze bardziej zmotywował was do walki. Dobrze, że nie osiedliście na laurach i pierwsi w tym meczu przejęliście inicjatywę. Soldado i Piatti pokazują klasę nie pierwszy raz, najbardziej błyszczące punkty Twojej drużyny, a zaraz za ich plecami czai się Llorente. Znowu byliście lepsi w środku pola, Nietoperze to teraz drużyna kompletna i grająca fenomenalny futbol - potraficie dyktować własne warunki co do rozgrywania piłki nawet Barcelonie. Dobić Katalończyków na ich własnym stadionie to dla was podwójna radość. Ogromne brawa dla Diego, który w dużej części przyczynił się do tego, ze to Wy znaleźliście się w finale. Czeka was ciężki bój z Manchesterem United - jakiż oni urządzili sobie pogrom w rewanżowym meczu :o Teraz nie możecie sobie pozwolić na żadne błędy - ostatni i decydujący mecz, czy Valencia jest obecnie najlepszym klubem w Europie?
-
imponujący styl tej wygranej. ani na krok(no może jeden mały, czyt: bramka) nie spuszczaliście Barcy z oka, z nadzoru, kontrola na całego. popisowe akcje przy bramkach, skuteczność całkiem przyzwoita. wracacie do pięknej tradycji sprzed dekady, brawa. czyżby potrójna korona?
-
Literówki odegrał zamiast odebrał. Bramki zamiast brami : ) Tak czy inaczej opis świetny. Podobnie z resztą jak wynik spotkania. Odnosicie stosunkowo pewne zwycięstwo nad Barcą i to na ich terenie. Jesteście bardzo mocni i w finale tak naprawdę nie macie się czego obawiać. Oczywiście nie mówię o lekceważeniu rywala, ale też nie można podejść do spotkania z przekonaniem ,że to United jest faworytem, bo tak nie jest. W finale nie ma już faworyta, bo obie ekipy przeszły długą drogę eliminując wielu rywali aby się tam dostać. Jeśli wygracie to będzie piękny sezon dla Valencii..
-
36 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1307144.jpeg) Betis 2 : 0 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
6 maj 2012r. - 19:00 | Stadion: Estadio Benito Villamarín | Sędzia: Ramirez Domingez
Widać ,że Liga toczy się do końca !
(http://img402.imageshack.us/img402/2659/realbetis.jpg)
W następnej kolejce po zdobyciu mistrzostwa przez Valencię , ekipa z Mestalla pojechała do Sevilli. Tam na Benito Villamarín czekał na nią Betis. Villas Boas ustawił swoją drużynę w rezerwowym składzie, zagrali tylko niektórzy z podstawowej jedenastki. Portugalski szkoleniowiec nie miał pojęcia jak potoczą się losy dzisiejszego starcia jednak wystawienie rezerw miało miejsce z powodu wcześniejszego zapewnienia sobie mistrzostwa. Można powiedzieć ,że gra zaczęła się w 30 minucie. Gospodarze wykorzystali błąd drużyny przyjezdnej. Zamieszanie w polu karnym Cristiano , tam do piłki dopadł Castro i umieścił ją obok słupka w bramce. Wynik został otwarty. Nietoperze musieli się skupić i zacząć grać po swojemu. W drugiej połowie Betis zaczął grać nieco żwawiej i szybciej. Krótka gra oraz duża ilość podań wystarczyły by zapewnić sobie trzy punkty w dzisiejszym meczu. W 54 minucie byliśmy świadkami drugiego trafienia w tym meczu. Pereira wykorzystał prostopadłe dogranie Benata i pokonał Cristiano. Valencia przy takim wyniku, mimo swoich starań już nic nie zrobiła do końca. Gospodarze odnieśli zwycięstwo , jednak kolejny komplet punktów nie wyciągnie ich już chyba ze strefy spadkowej. Dlaczego Los Ches dziś polegli ? Lekceważenie przeciwnika ? Rezerwy za słabe ? Na to pytanie nie ma odpowiedzi.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1307146.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307146) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307148.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307148) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307150.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307150) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307153.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307153) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307154.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307154)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1307155.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307155) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307162.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307162) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307157.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307157) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307160.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307160) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307156.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307156)
(http://www.bankfotek.pl/image/1307158.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Przegraliśmy po po prostu rywale byli od nas lepsi. Zagrali bardzo dobre spotkanie i to im należy się zwycięstwo. Zaliczyliśmy dziś kilka błędów lecz nie wpłynęły one na wynik. W niektórych sytuacjach zabrakło nam czegoś. Może odwagi by mocniej zaatakować rywali. Teraz już się tego nie do wiemy. Nie zagraliśmy dziś jak mistrzowie , musimy się poprawić , mimo iż nie walczymy o nic w lidze.Pepe Mel - Nie spodziewaliśmy się ,że możemy osiągnąć taki wynik z nowym mistrzem Hiszpanii. Niektórym może wydawać się ,że wygraliśmy dlatego ,że Valencia wyszła rezerwami. Tak nie było. Goście w niektórych momentach byli potwornie silni i ciężko było nam zrobić im cokolwiek. Nam udało zdobyć się dwa ważne trafienia i na nasze konto poszły zasłużone punkty. Spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze. Nie było jakiś sprzeczek tak jak w poprzednim meczu na Mestalla. Jestem zadowolony z moich piłkarzy.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1307164.jpeg)
Ruben Castro 8.0 / 10.0 - Jeżeli ktoś miał zostać wybrany najlepszym zawodnikiem dzisiejszego spotkania to tylko Ruben. Uczestniczył w każdej akcji swojej drużyny i był motorem napędowym. Dużo rozgrywał piłki , było widać ,że to on najwięcej podawał. Dzisiejszego dnia na jego konto mogliśmy zapisać jedno trafienie. Świetnie odnajdywał się w polu karnym rywali i czasami oddawał strzały. To dzięki jemu ekipa z Sevilli zdobył trzy punkty.
-
Wydaję mi się, że jest odpowiedź na to pytanie. Dla mnie to po prostu granie nie zużywając wielkiej ilości sił. Macie przecież mistrzostwo kraju, także po co wam granie na maxa w meczach o przysłowiową pietruszkę. Ogólnie to gratuluję ci za awans do finału LM. United to ciężki zespół także możesz nie wyjść zwycięsko z tego pojedynku :D.
-
Dobry ruch, że nie wystawiłeś podstawowych zawodników ponieważ nie potrzebnie będzie ich męczył. Niech odpoczywają na Manchester. Napewno to trudny rywal ale liczę, że pokonasz ich
-
Jedną z przyczyn na pewno może być to, że zawodnicy nie grają często w takim ustawieniu jak z Betisem, a mistrzostwo zapewniło na tyle luzu, żeby nie przejmować się za bardzo wynikiem tego meczu. Szkoda, że rezerwy nie pokazały się z trochę lepszej strony, ale to wszystko ma swoje uzasadnienie, bynajmniej częściowe.
-
nic dziwnego. daliście rywalom trochę forów, eksperymentując zestawieniem. mistrz w kieszeni, można zaszaleć. Betis miał chrapkę na ukąszenie nowych czempionów i ta sztuka mu się udała. potrzebował punktów, nie dostrzegam go w pierwszej 16. nie ma co płakać, lepiej przegrać teraz niż np. w finałach Pucharu Króla i LM.
-
Mistrzostwo masz jak w banku, a rekordów żadnych nie bijesz więc można się trochę zabawić z taktyką ;)Tak jak koledzy wyżej pisali lepiej przegrać teraz niż w meczu z Manchesterem ;)
-
Można powiedzieć,że Betis Was dzisiaj zjadł i to totalnie. Ta porażka jednak nic złego Ci nie robi, a nie może też dziwić. Zagrałeś rezerwami, które nie podołały pierwszej drużynie rywala. Można powiedzieć,że taki mecz bez historii bo stawka nie była praktycznie żadna. Cóż więcej można napisać. Teraz liga stoi dla Ciebie już na oddalonym miejscu, a na pierwszy plan wchodzi rzecz jasna LM.
-
,,Czasy , które utkwiły i zostaną na zawsze w pamięci nie jednych Valencianistas .. ''
(http://www.bankfotek.pl/image/1307821.jpeg)
Chciałbym przytoczyć wam historię klubu , który prowadzę. Jeśli pomysł i wszystko co jest z tym związane się wam spodoba , co kilka spotkań będę dodawał informacje z dawnych czasów. Postanowiłem wprowadzić coś takiego do mojej powieści , ze względu na to jak ciekawa może być historia Los Ches. Dla jednych to klub , który z roku na rok walczy o 3 miejsce w lidze , a dla innych pasja i całe życie .. Valencia ma swoją przeszłość , a w mojej karierze ponownie zapisuje się na kartach historycznych. Nadchodzą lepsze czasy , a Nietoperze odzyskują Szacunek. Zdobycie mistrzostwa oraz udział w Finałach Copa Del Rey i Ligi Mistrzów to wielkie osiągnięcie. Ostatni raz klub jakikolwiek sukces zaliczył w 2007 r, było to wygranie Pucharu Króla , a patrząc na arenę między narodową na nowe trofeum czekamy już ponad 9 lat ..
Założenie klubu , pierwsze lata i Bar Torino ''
W Walencji , w 1919 roku w Barze Torino, miał miejsce pomysł stworzenia klubu piłkarskiego. Na pierwszy rzut oka wydawało się ,że to nie ma sensu , czy jakichkolwiek wartości , jednak z biegiem czasu wszystko się zmieniło. Pierwszym prezydentem nowo założonej drużyny - Valencii CF , był Octavio Augusto Molego Díaz. Jego zwycięstwo zostało wyłonione przez zwyczajny rzut monetą , tym samym jego przeciwnik Medina Pernás , musiał zadowolić się stanowiskiem jedynie w radzie wyborczej. Początki oraz styl w jakim została założona drużyna z ,,Mestalla'' może wydawać się dla niektórych dziwny lub ironiczny ,wszyscy myśleli ,że to się nie uda - jednak był to początek czegoś wielkiego..
Oboje rywali , którzy startowali do pozycji prezydenta zespołu pracowali wspólnie, w jednej z placówek na calle Barcelonina. Na początku właśnie to miejsce było określane jako siedziba klubu. Pierwszym boiskiem , a dokładniej rzecz biorąc ,,placem do grania'' Valencii było nie istniejące już Algirós, otwarte 7 grudnia 1919 r. Algirós było miejscem wszystkich klubowych meczów przed 1923 rokiem. Z każdym dniem co raz bardziej rozkwitała twarz Blanquinegros , aż w końcu przyszedł czas na pierwsze spotkanie. Pierwszy mecz Los Ches, rozegrali z lokalnym rywalem Gimnastico de Castellon. Zakończył się on porażką 0:1. W końcu nikt nie zapowiadał ,że ma być łatwo , ale nawet najlepszym zespołom zdarzały się identyczne wpadki ..
(http://www.bankfotek.pl/image/1307562.jpeg)
,, Pierwsze Sukcesy i to na co czekali kibice ''
Wojna domowa w Hiszpanii zapoczątkowała postęp Valencii w różnych rozgrywkach krajowych. W 1941 roku przyszedł czas na pierwsze trofeum w dziejach klubu, kiedy to zespół Luisa Casanovy wygrał Copa del Rey, pokonując Espanyol w finale. W 1941-42 sezonie drużyna Nietoperzy sięgnęła po pierwsze mistrzostwo Primera División. Pamiętajmy jednak ,ze w tamtych czasach bardziej szanowane było zdobycie Pucharu Króla niż tytułu Ligowego. Valencia zachowywała spokój próbując chwytając w swój zasięg ponownie ligę , w latach 43/44 jak i również w 46/47. Casanova - i nie chodzi tu o znanego podrywacza, dokonał w na Mestalla diametralnych zmian .. Przywrócił swobodę i orientację w grze , co przyczyniło się do zdobycia nowych trofeów.
Kolejne Copa Del Rey sprawiło ,że Valencia zaczęła być szanowana w Hiszpanii. Restrukturyzacja Mestalla spowodowała wzrost zdolności do 45.000 widzów, a w klubie można było oglądać gwiazdy pochodzenia hiszpańskiego , jak i zagranicznego. W tamtych czasach tylko nieliczni gracze zapisywali się do kart historii. Jednym z nich był niezapomniany Antonio Puchades. W 1946 roku stał się ważną częścią zespołu Valencii, w której pozostał do sezonu 1957-58. W tej dekadzie zdobywał wraz z Nietoperzami liczne tytuły i w mniej niż trzy sezony Puchades stał się ostoją drużyny. Jego gwiazda świeciła przez ponad 13 lat. Grał znakomicie jak na tamten okres, dysponował szybkością oraz maestrią w grze. Nie było mu wtedy kogoś równego .. Nadchodziły nowe czasy , a Valencia zaczęła się zmieniać..
(http://www.bankfotek.pl/image/1307565.jpeg)
,, Los Ches umacniają swoją pozycję w Europie ''
2 lipca 1961 roku miała miejsce straszna rzecz. W wypadku samochodowym zginął słynny napastnik Valencii - Walter. W tym samym roku stanowisko nowego prezydenta objął Julio de Miguel Martínez. To właśnie pod jego wodzami zespół z Mestalla umacniał swoją pozycję w Europie. W ten sposób rozpoczęła się kolejna dekada sukcesów w historii Valencii. Jednym z pierwszych sukcesów nowego prezydenta było włączenie Blanquinegros do ekip, walczących o Puchar Miast Targowych, w tych rozgrywkach brały udział jedynie drużyny zaproszone. De Miguelowi udało się pozyskać wspaniałego napasntika. Machado pozostawił swój ślad w Hiszpanii , a także w Europie - stając się jednym z najskuteczniejszych strzelców w dziejach Nietoperzy.
Niewiarygodnie bił swoje rzuty wolne i przyczynił się do sukcesów odnoszonych przed Valencię. W Finale Pucharu Miast Targowych drużyna ze wschodu Hiszpanii zagrała fenomenalnie , robiła Katalońską Barcelonę 2-6 i to na Camp Nou. Rewanżowe spotkanie Finału to była już tylko formalność , tam padł remis 1:1. Kibice , którzy wypełnili Estadio Mestalla po brzegi dosłownie oszaleli z radości. Minął rok , a Valencia znów miała swoje miejsce w Finale Pucharu Miast Targowych. Tam czekał na nią Real Saragossa.. Los Ches złapali dołek formy , już nie było tak pięknie jak wcześniej .. trzeba było zadowolić się jedynie Copa del Generalísimo..
Zespół stopniowo się odmładzał i nabierał świeżości w grze. Na Mestalla mogliśmy oglądać takich graczy jak Juan Cruz Sola i Pep Claramunt. Włączenie wymienionej dwójki do kadry miało kluczowy wpływ na powrót klubu z Mestalla do hiszpańskiej czołówki. Rozgrywki Pucharu Krajowego to już nie było to samo co wcześniej, Valencia pokonywała wszystkich na swojej drodze , nawet wielki Real Madryt w ćwierćfinale Copa Del Rey. Po wygranej w 1967 roku nadeszły trzy nieco lata. Początek lat 70-tych to powrót Valencii do sięgania po kolejne piłkarskie laury. Zmiana Trenera najwidoczniej przyczyniła znaczny postęp..
(http://www.bankfotek.pl/image/1307567.jpeg)
-
No po pierwsze to gratuluje mistrza Hiszpanii, wreszcie ktoś wygryzł Real i Barcę z tronu. Cieszę się, że to zrobiła właśnie Valencia, mój ulubiony zespół z tej ligi. Porażka z Betisem jest nie ważna. Teraz czekają was dwa bardzo ciekawe finału. Najpierw moje United w LM (ciekawe jak wam pójdzie). W CDR czeka na was Barcelona. oj zapowiada się ciężka końcówka sezonu.
PS. Fajny pomysł z tym ukazaniem historii Valencii. Baner mi bardzo podoba. Fajnie dopasowane zdjęcia i tekst, czekam na więcej.
-
Bardzo, bardzo fajny pomysł. Na pewno sporo dowiemy się o Valencii dzięki temu cyklowi. Oby faktycznie nie był to jednorazowy wyskok :) Przede wszystkim gratulacje za zdobycie mistrzostwa Hiszpanii. W końcu ktoś wyrwał to trofeum z łap Realu albo Barcelony, oby tak dalej. Musicie odbić sobie te klęski z nimi i teraz dążyć do następnych sukcesów, mistrzostw... :)
-
Każdy klub ma swoją historie, momentami wypełnioną triumfami, a chwilę później okupioną łzami i goryczą porażki. Patrząc na historię Valencii szkoda mi tego klubu w obliczu dzisiejszych czasów - takie zespoły jak Nietoperze to teraz pożywka dla gigantów i szejków, którzy nie szczędzą pieniędzy... Nie oszukujmy się, Valencia, Sevilla, Bilbao czy Atletico Madryt to prawdziwy "bazar" dla takich, a przez wielkie pieniądze ustępować muszą zarządy, które są potem oskarżane o nieudolną politykę, a przecież z "niewolnika nie ma pracownika". Fajnie, że w Twojej karierze wygląda to inaczej.
-
Bardzo fajnie, że przyswajasz nam historię prowadzonego przez Ciebie klubu. Bardzo lubię takie urozmaicenia...
-
37 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1307929.jpeg) Granada 2 : 2 Valencia (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
12 maj 2012r. - 12:00 | Stadion: Nuevo Los Cármenes | Sędzia: Clos Gomez
Wpadek ciąg dalszy , co raz słabsza forma !
(http://img545.imageshack.us/img545/4765/banegadwa.jpg)
W przed ostatniej kolejce aktualnego sezonu Primera División Valencia pojechała do Granady na mecz z beniaminkiem. Spotkanie zapowiadało się dość interesująco. Składy obu ekip były na wyrównanym poziomie. W pierwszej jedenastce gości zaszło kilka zmian w porównaniu ze składem z poprzedniej kolejki - tak czy siak i tak zobaczyliśmy rezerwy. Mecz zaczął się spokojnie , ponownie gracze Los Ches nie mogli wytrzymać kilku minut i zaczęły się sypać kartki z obu stron. W 24 minucie przyszedł czas na otwarcie wyniku. Statystki mówiły jasno kto ma przewagę w tym starciu. Jedna szybka akcja i Valencia przegrywała. Gejio wyszedł sam na sam z naszym golkiperem , uderzył technicznie a futbolówka , która odpiła się wcześniej od słupka wpadał do siatki. Beniaminek objął prowadzenie , a Los Ches kolejny raz byli zawiedzeni swoją grą. Po zmianie stron wszystko się odmieniło. Llorente , który był jedną ze zmian w składzie wyrównał stan meczu. Po dośrodkowaniu Piattiego , znalazł się w sytuacji gdzie nikt go nie krył. Uderzył piłkę głową , a ta wpadła do siatki. Mięliśmy już 1:1. Nie minęło 10 minut a Nietoperzom udało objąć prowadzenie. Dym w polu karnym rywali , szybkie piłki i gol. Llorente kopnął futbolówkę w stronę bramki , a ta przeleciała obok nóg wszystkich piłkarzy i wpadła do siatki. Mimo straty prowadzenia Granada nie zamierzała się poddać. Piec minut po całym zdarzeniu nadeszła odsiecz z Los Carmenes. Abel minął obronę rywali jak tyczki , wypracował sobie pozycję strzelecką i nie pozostało mu nic innego jak skończyć to golem.Tak się stało. Niestety wynik w ten sposób został ustalony. Zostaje nam jeszcze jedna kolejka , Valencia zagra u siebie z Mallorcą. Lecz wcześniej będziemy świadkami finału Copa Del Rey.
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1307962.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307962) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307963.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307963) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307964.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307964) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307965.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307965) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307966.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307966)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1307969.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307969) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307974.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307974) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307973.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307973) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307971.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307971) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1307970.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1307970)
(http://www.bankfotek.pl/image/1308181.jpeg)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Nasze rezerwy mogą sobie pozwolić na nieco słabsze spotkania. Zaczęliśmy tracić punkty , jednak i tak zapewniliśmy sobie matematyczne mistrzostwo. Nie ma sensu czy przegrywamy czy remisujemy w tej chwili. Przed nami jeszcze dwa ważne finały. To one zadecydują czy będziemy mogli uznać ten sezon do udanych. W tych meczach wystąpią najlepsi zawodnicy mojej drużyny. W ostatnich kolejkach ligowych , daje szanse młodym piłkarzom.Fabri - Valencia po zdobyciu mistrzostwa , zwolniła swoje obroty. Minęły dwa mecze a rywale odbierają im punkty , wcześniej nie mogliśmy być świadkami takich sytuacji. Moi gracze uporali się z rezerwową jedenastką Los Ches , otrzymaliśmy ważny dla nas punkt który może dać nam utrzymanie w Primera División. Co raz bardziej oddalamy się od strefy spadkowej.Graliśmy dobrze m zabrakło nam może dziś nieco skuteczności. Nie udało nam się zdobyć trzeciego i zwycięskiego gola , le i tak cieszymy się z takiego wyniku.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1308173.jpeg)
Fernando Llorente 8.5 / 10.0 - Dał swojej drużynie dwa ważne gole , które przyczynił się do wywiezienia punktu z terenu rywali. Czasami starał się rozgrywać piłkę w środku boiska i stwarzał swoim kolegom sytuacje podbramkowe. Gra dobrze i przynajmniej on nie zawodzi. Błyszczy najbardziej , gdy otacza go kadra rezerwowa. Daje dobre rady młodszym zawodnikom , niczym kapitan.
-
Nie ma co tak od razu tracić wiary i skazywać wszystko na straty. Patrzę na skład, który grał z Barceloną, a ten z ubiegłej kolejki i na razie nie ma wielkich powodów do obaw. Rezerwowym brakuje takiego ogrania, jakie mają zawodnicy, którzy w ostatnich meczach ważyli o losach spotkania. Dobrze, że w podstawowej jedenastce znalazł się Llorente, bo uratował przynajmniej i tak już nic nie znaczący punkt. Musicie się mocno zmobilizować na finał, bo takie mecze nie mogą zostawać długo w waszej pamięci i dołować was. Granada i tak miała sporo szczęścia - dwa celne strzały na jedenaście, do tego zamienione na gole.
-
Fajna notka historyczna. Zawsze miły dodatek do kariery, a my - userzy też dowiemy się czegoś czego normalnie by nie chciało nam się szukać.
Dobrze, że ta słaba forma dopadła ci teraz kiedy masz już ligę w kieszeni, jednak z drugiej strony to źle, bowiem masz jeszcze dwa ważne mecze. Cóż będzie trzeba się jakoś zmotywować bo stawką jak na Valencie jest przeogromna! :D
-
notka historyczna, to to, co lubię najbardziej. aż żal, ze dziś Valencia jest w tym miejscu co jest. niestety, brutalna rzeczywistość pieniądza, piłką zawładnęła kasa. Financial Fair Play? UEFA nigdy tego nie wdroży. oczywiście, może nałożyć procedury, ale właściciel klubu kupi trybunę na stadionie za 50 mln i ta kwota jako, że pochodzi z kasy klubowej, może być przeznaczona na transfer... cieszy jednak to, że w twojej Valencii jest inaczej, piłkarze z daleka przeciętni grają pierwsze skrzypce w Europie.
-
Powiem tak. Macie już mistrza Hiszpanii, także w sumie nie ma co już się forsować, można dać szanse rezerwowym grajkom, którzy mogą udowodnić (albo też nie) swoją przydatność do zespołu. Mam tylko nadzieję, że nie zlekceważycie ostatniego spotkania u siebie i pokażecie kibicom jak grają mistrzowie, zdecydowanie im się to należy!
-
Przedziwna sytuacja.. aż do meczu, w którym zapewniliście sobie Mistrzostwo Hiszpanii graliście niemal jak z nut, po prostu - fenomenalnie, a teraz?? To porażka, to remis, a najważniejsze mecze (w szczególności LM) zbliżają się wielkimi krokami.. Może brak motywacji na ligę? Oby jej nie zabrakło na w/w rozgrywki europejskie. Szkoda, na prawdę szkoda tego remisu, chociażny dlatego, że zwycięstwo w przypadku kiedy odrobiliście straty i wyszliście na prowadzenie bardziej mogłoby zmotywować waszych zawodników do ciężkiej pracy.. Niestety szczęście bylo tego dnia jednak po stronie gospodarzy, którym wystarczylo dwa strzały w światło bramki, żeby zdobyć dwa gole.. uroki PESa...
-
Remis może nie jest najlepszym wynikiem, ale lepsze to niż porażka. W końcu to i tak są mecze "o pietruszkę" teraz trzeba liczyć na zebranie się w sobie przed meczem z Mallorcą.
-
Granada to klub niby łatwy do ogrania a niby nie. Wy już nie gracie o nic w tej lidze i ciężko znaleźć motywację do dogrania ostatnich kolejek. O czemu nie będę się zbytnio rozpisywał bo nie uważam tego za stosowne. Przed wami mecz w CDR z Barceloną. Już kilka razy ich pokonaliście więc jesteście w stanie zrobić to po raz kolejny. Powodzenia.
-
Remis nie jest jakimś mega wynikiem ale zawsze lepsze to niż porażka. Warto również dodać, że graliście w zasadzie o nic, bo przecież ligę macie już wygraną.
Grenada z kolei, to dość dziwny przeciwnik w PESie 2012, raz można ją ograć do zera a raz dostać od niej baty ::)
-
Finał Copa Del Rey
(http://i.imgur.com/CfHHc.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1308288.jpeg) FC Barcelona 1 : 2 Valencia CF (http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg)
16 maj 2012r. - 21:00 | Stadion: Estadio Vicente Calderón | Sędzia: Undiano Mallenco
Valencia zwycięska, Barcelona rozbrojona !
(http://img853.imageshack.us/img853/2747/aduriz.jpg)
Finał tegorocznych rozgrywek Pucharu Króla Hiszpanii , był meczem w którym Barcelona mogła uratować swój piłkarski honor. Podopieczni Pepa Guardioli wygrali w tym sezonie dwa trofea , jednak udział w rozgrywkach Klubowych mistrzostw świata i superpucharu Europy zapewnili sobie w poprzednim sezonie. Jak na razie Katalończycy nie zdobyli nic. W tym spotkaniu , drużyna z Camp Nou miała zwyciężyć i pokazać , że jeszcze jest ważnym ogniwem Hiszpańskiego futbolu. I sam początek meczu zapowiadał ,że to nie będzie łatwa przeprawa dla Los Ches. Blaugrana kierowała grą , rozgrywała piłkę i udało im się objąć prowadzenie. W 34 minucie Barca dostała rzut wolny , do piłki ustawionej na 27 metrze podszedł Villa. El Guaje , jak mówią na niego kibice , uderzył mocno. Strzał by tak idealny ,że nawet boski Diego Alves nie dał rady go obronić. Futbolówka zatrzepotała w siatce a był piłkarz Valencii mógł cieszyć się ze zdobytej bramki. Dopiero w tym momencie mogliśmy zauważyć Nietoperzy na boisku. Zaczęli grać swoim rytmem , mięli kilka okazji pod bramką Valdesa , jednak wynik do przerwy się nie zmienił.
Druga połowa to komplety popis drużyny ze wschodu Hiszpanii. Valencia narzuciła Katalończykom swoje tempo gry i walczyła do ostatnich minut. W 70 minucie nadeszło wyrównanie. Pamiętamy wszyscy co się stało na Mestalla , w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów , gdy Navas kopał rzut wolny ? Teraz byliśmy świadkami identycznej sytuacji. Jesus podszedł do piłki , która leżała na 22 metrze. Kopnął z całej siły po ziemi , a futbolówka trafiła w nogi Xaviego. Zmyliło to Valdesa , który nie sięgnął piłki i wpadła ona do bramki. Nie minęły 3 minuty a goście objęli prowadzenie ! Wystarczył jeden błąd Barcelony by drużyna Nietoperzy mogła się ponownie ciszyć z bramki. Piszczek chciał zagrać piłkę wpoprzek boiska , trafiła ona w nogi Busquetsa i poleciała w stronę pola karnego Azulgrany , Piatti nagle wyprzedził Puyola i dopadł do gały , ruszając w stronę bramki. Już miał strzelać , jednak dostrzegł wychodzącego za szesnastką Soldado , dograł mu a Król Valencii skierował piłkę do bramki. Cały stadion oszalał. Barca była bezsilna. Ich ataki na nic się nie zdały. Wszystkie strzały bronił niesamowity Alves, łapał wszystko. Dobiegł ostatni gwizdek a Los Ches zdobyli drugie trofeum w tym roku ! Widać jak wiele Villas Boas wniósł do tej drużyny. Nikt nie może jej pokonać. Taka remontada , coś niezwykłego. Widać forma wraca , a niedługo Finał Champions League .. !
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1308364.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308364) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308365.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308365) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308367.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308367) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308368.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308368) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308370.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308370)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1308371.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308371) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308375.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308375) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308376.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308376) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308379.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308379) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308377.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308377)
(http://www.bankfotek.pl/image/1308295.jpeg)
Zdjęcia z dekoracji oraz celebracji na boisku :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1308880.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308880) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308881.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308881) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308883.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308883) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308884.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308884) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308887.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308887)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1308889.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308889) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308890.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308890) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308892.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308892) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308897.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308897) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308895.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308895)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1308879.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308879) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308878.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308878) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308877.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308877) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308875.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308875) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1308874.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1308874)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Zdobycie Copa Del Rey to niesamowite uczucie, jednak nie daje takiej samej satysfakcji. Kolejny raz w tym roku pokonaliśmy wielką Barcelonę. Moi piłkarze są po prostu wspaniali. Grali w przekonaniem ,że może się udać i tak się stało. Wychodziliśmy już z nie jednej opresji , więc ni straszna nam Barca. Gramy historyczny sezon , jestem dumny z moich graczy. Ja wyszkoliłem ich oraz nauczyłem wszystkiego co sam umiem , to oni grają na boisku i tam zostawiają swoje życie. Przed nami Finał Ligi Mistrzów. Najbardziej prestiżowe rozgrywki w Europie stoją przed nami otworem. Rozmawiałem z piłkarzami o tym czy czują jakiś lęk albo strach , nasz kapitan - Albelda powiedział ,że to rywale powinni bać się nas. Wyjdziemy na ten mecz z dużą zaciekłością i pokażemy , jak ważny jest dla nas futbol.Pep Guardiola - Dzisiejszego dnia zabrakło nam tego samego co w poprzednich starciach z Valencią. Po prostu pewności siebie. Po strzeleniu pierwszego gola , nie przycisnęliśmy naszych przeciwników i to był błąd. Valencia zaraz po tym zdarzeniu była bliska wyrównania , jednak ta sztuka udała im się dopiero w drugiej połowie. Jestem odpowiedzialny za porażkę moich podopiecznych , to ja jestem trenerem i to moja wina ,że nie wygraliśmy w tym sezonie rozgrywek Krajowych oraz Pucharu. Piłkarze grają na boisku , jednak to ja ustalam taktykę i mówię jak mają grać.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1308361.jpeg)
Łukasz Piszczek 9.5 / 10.0 - To czasami może być zaskakujące , że piłkarz , który nie zdobędzie gola ani asysty może być najlepszy na boisku. Stało się , dzisiejszego wieczora tylko jedna postać błyszczała najjaśniej. Był to nasz polski obrońca , Piszczek. Rozgrywał akcje swojego zespołu niczym środkowy pomocnik. To co miał zrobić , zrobił bardzo dobrze. Prawdą stroną placu gry napędzał ataki gości. Uczestniczył prawie we wszystkich akcjach Los Ches , właśnie przez to często musiał wracać się do obrony. Nie zaliczył jednak błędu i wyszedł jako bohater z tego spotkania.
-
Nie było łatwo ale zwyciężyliście i zdobyliście kolejne trofeum. Barcelona w pierwszej połowie była lepsza, jednak druga część tego spotkania należała już do was. Ciekawe czy Villa cieszył się z gola czy nie ;). Przecież to jego były klub w którym był kapitanem ::)
-
Pierwszą połowę oddaliście Katalończykom, ale te 45 minut na niewiele im się zdało :) Wzięliście się do strzelania w końcowej fazie spotkania, ale lepiej późno niż wcale. Doskonale pamiętam poprzedni bliźniaczy popis Navasa, dobrze że był w stanie, przy odrobinie szczęścia oczywiście, powtórzyć to w tym arcyważnym meczu. To na pewno dodało wam skrzydeł i te pokłady motywacji są doskonale widoczne przy sytuacji, która dała wam drugą bramkę. Piatti to właściwie cichy bohater spotkania, bo to on wypracował w dużej mierze akcje, po które padł gol Soldado. Świetny mecz Piszczka, co cieszy szczególnie nas Polaków. Wypełniliście prawie wszystkie cele, czas na finał Ligi Mistrzów i pokazanie kto jest najlepszy w Europie :)
-
No ta Barcelona to chyba nie ma do was ostatnio szczęścia. Niby piłkarze Dumy Katalonii grają dobrze i są bliscy strzelenia bramki, ale na ich przeszkodzie stoi zawsze niesamowity w tym sezonie Diego Alves. Przegrywaliście ale wygraliście i to się liczy. Widać, że chłopaki potrafią się zmobilizować na te wielkie mecze. Macie już drugie trofeum w tym sezonie, czekamy na trzecie. ;)
-
no nie było łatwo o to, ale się udało i macie kolejne już trofeum w tym sezonie. Jak narazie dublet daje możliwość do zadowolenia, ale jednak myślę, że w LM stać was jeszcze na walkę w finale o najcenniejsze trofeum w świecie futbolu klubowego. Także jak to mawiamy w polsce, zapnijcie poślady i do boju! xD
-
a były już miłe złego początki dla Barcy... po tym jak wygrali na Mestalla w półfinale LM, to w kolejnych dwóch meczach was już nie rozbroili. stadion Rojiblancos okazał się być szczęśliwszym dziś dla ekipy AVB, Nietoperzy. zagraliście mądrze taktycznie, chcąc jakby podmęczyć rywala w pierwszej połowie. brawa za drugie trofeum.
-
kolejne trofeum. miło będziecie wspominać Vincente Calderon, pokonujecie w finale wielką Barcę. brawa za taktykę Boasa, który umiejętnie dał sie wyszaleć Barcie w I połowie. mogło się to skończyć róznie, jednak od czego jest wasz fantastyczny bramkarz? zebraliście się rychło w czas za mocniejsze atakowanie, co dało wam drugie już w tym sezonie trofeum.
-
No i znów zdobywasz kolejne trofeum w tym sezonie - brawo. Tym razem pokonałeś w świetnym stylu piłkarzy z Katalonii, którzy ostrzeliwali twoją bramkę co rusz. Gdy przegrywałeś już 1-0 to chyba mało kto się spodziewał lepszej gry w twoim wykonaniu,a tu proszę trafiasz dwa gole i puchar ląduje do twojej gabloty :D.
-
Gratulacje za kolejny tryumf w rozgrywkach, tym razem Copa del Rey. Barcelona postawiła Wam dość trudne warunki, ale nie poddaliście się, nawet po stracie bramki. Ba, po stracie bramki ocknęliście się i w drugiej połowie w chwilę, jak to napisałeś, rozbroiliście Barcelonę. To fantastyczny prognostyk przed Ligą Mistrzów. Jeśli uda Wam się zdobyć potrójną koronę, to będzie coś niesamowitego. Coś, czego nikt się nie spodziewał, ale do tego jeszcze trzeba zwyciężyć finał, który na pewno przysporzy Wam sporo problemów.
-
,,Czasy , które utkwiły i zostaną na zawsze w pamięci nie jednych Valencianistas .. ''
(http://www.bankfotek.pl/image/1307821.jpeg)
Przyszedł czas na już drugi odcinek związany z historycznymi czasami Valencii CF. Mamy już za sobą lata , w którym został założony zespół , oraz czasy w których Los Ches zdobywali pierwsze trofea. Pod wodzą Luisa Cassanovy klub zaliczał pierwsze sukcesy , na jego konto wpadły takie rzeczy jak dwa mistrzostwa Kraju i 2 Puchary Króla Hiszpanii. By zaistnieć w Europie trzeba było zakwalifikowanie się do rozgrywek Pucharu Miast Targowych , po kilku wygranych meczach oraz samym zwycięstwie w turnieju Nietoperze nabrali szacunku w Europie. Teraz czas na przybliżenie rządów Di Stefano , gry Kempesa , który zachwycał kibiców, oraz to czy spadek do drugiej Ligi dobrze podziałał na klub z Mestalla..
,, Era Alfredo Di Stéfano ''
Alfredo Di Stéfano jako trener przybył do klubu w kwietniu 1970 r., zastępując na tym stanowisku Enrique Boque i Savior Artigas. Di Stéfano stworzył solidną drużynę, dobrze poukładał obronę , miał wielu dobrze wyszkolonych piłkarzy. W Valencii można było ujrzeć takie nazwiska jak Sol, Anibal, Jesus Martinez, Anton, Abelardo. W środku pola grali Pepe i Claramunt, w ataku Forment, Valdez, Sergio i Pellicer. W sezonie 1970/71 Los Ches i Valencia pod wodzą Di Stéfano zdobyła tytuł mistrza ligi. Obserwatorzy oraz różnego rodzaju krytycy byli zgodni, że najważniejszych i głównym autorem tego sukcesu był Abelardo, który przykuwał uwagę Hiszpanów swoją wyróżniającą grą..
Sezon 1970/1971 był ostatnim, w którym uczestniczyło w lidze 16 zespołów. Po pierwszych spotkaniach Valencia była w niebezpiecznej sytuacji , znajdowała się w strefie spadkowej tabeli. Mobilizacja i wola walki sprawiła jednak ,że wyniki zaczęły się poprawiać. Los Ches usadowili się w środkowej części tabeli. Jednym z najważniejszych spotkań na drodze do mistrzostwa był mecz przeciwko Barcelonie na Camp Nou. Katalończycy , którzy zajmowali swoje miejsce na podium , wiedzieli jaki futbol może grać Valencia. Nietoperze wygrały 2:0 po bramkach Claramunta i Valdeza oraz świetnej postawie Abelardo, który obronił nawet rzut karny. Ta wygrana sprawiła ,że w zawodnikach Nietoperzy pojawiła się wiara , iż można jeszcze powalczyć o tytuł mistrzowski..
Najbardziej pamiętnym momentem tego sezonu był ostatni mecz ligi, rozgrywany w Sarriá. Blanquinegros z 43 punktami byli liderem, podczas gdy Barcelona i Atlético Madryt miały kolejno 42 i 41 punktów. Valencia, by zdobyć mistrzostwo, potrzebowała tylko jednego punktu. Rywale jednak tylko zremisowali swoje mecze i tytuł znalazł się w mieście nad Turią. Wielu znawców futbolu jest zgodnych co do tego, że Valencia zdobyła mistrzostwo głównie dzięki solidnej defensywie. Wszak Abelardo puścił tylko 19 bramek. Po wygraniu ligi przyszedł czas na krajowy puchar. Los Ches dotarli do finału, eliminując po drodze Mallorcę, Betis, Malagę i w półfinale Sevillę. W drodze do decydującego starcia nie przegrali żadnego meczu, zdobywając 18 goli w 8 spotkaniach. W finałowej potyczce rozgrywanej na Santiago Bernabeu przeciwnikiem była Barcelona. Po wspaniałym meczu Nietoperze niestety uległy Katalończykom 3:4..
(http://e-fotek.pl/images/44890458336984667645.jpg)
,, Nie nazywajmy go Kempes, nazywajmy go Gol ''
Wraz ze startem sezonu 1976-77, Valencia rozpoczęła nowy rozdział swojej historii. Wiązało się to z przyjściem do klubu, paragwajskiego trenera, Heriberto Herrery, a także nowych zawodników, wśród których znajdowali się Castellanos, Carrete, Botubot, Arias a także Mario Alberto Kempes. Kempes bardzo szybko okazał się najważniejszym zawodnikiem Valencii, nie tylko ze względu na swoje międzynarodowe osiągnięcia, lecz przede wszystkim postawę prezentowaną w meczach Valencii. Argentyńczyk dwukrotnie zostawał królem strzelców ligi hiszpańskiej, w sezonie 76-77 (24 gole) oraz rok później (28 goli).Swoje strzeleckie umiejętności potwierdził także na Mistrzostwach Świata, 78’ kiedy to okazał się najlepszym strzelcem imprezy..
Kempes okazał się także kluczem do zdobycia Pucharu Króla w 1979 oraz Pucharu Zdobywców Pucharów w roku 1980. Jego charyzma, umiejętność wykonywania rzutów wolnych a także strzelecka intuicja spowodowały, że argentyńscy dziennikarze ochrzcili go mianem Matador. Nie powinno dziwić, iż od owej pory na Mestalla zdało słyszeć się okrzyki: "Nie mówmy Kempes, mówmy Gol".
Zdymisjonowanie Herrery, utrzymanie w zespole Kempesa, piłkarski rozwój zawodników takich jak Saura czy Ricardo Arias oraz dobra forma nowych nabytków, Castellanosa, Carrete oraz Botubota okazały się kluczowe, w pierwszym sezonie Ramosa Costy na stanowisku prezydenta. Innym ważnym zawodnikiem tamtego okresu w Valencii był Ricardo Arias, piłkarz, który do dziś pozostaje rekordzistą pod względem liczby występów w białej koszulce z Nietoperzem na piersi. Przez szesnaście sezonów gry dla Valencii, urodzony w Catarroja gracz był świadkiem najwznioślejszych, a także najsmutniejszych momentów w życiu ówczesnej Valencii. Schedę po Heriberto Herrerze objął Marcel Domingo. Jednak najważniejszym osiągnięciem Domingo było wprowadzenie Valencii na europejskie salony. Powrót o tyle ważny, gdyż absencja Nietoperzy wynosiła pięć lat. Przez wszystkie sezony Valencii nigdy nie brakowało dobrych i klasowych graczy...
Piłkarzami, którzy występowali w tamtym zespole byli Daniel Solsona oraz Rainer Bonhof, reprezentant Niemiec, który został mistrzem świata w 1974. Natomiast Katalończyk Solsona był jednym z najlepiej wyszkolonych technicznie graczy, którzy dotąd grali w Valencii. Sezon 1978-79 stał pod znakiem Copa del Rey. Turniej nie był jednak łatwy. W półfinałowym meczu Barcelona rozbiła Valencią na Camp Nou 4:1 , w rewanżu zaś Los Ches odrobili straty , jednak wynik wynosił jedynie 4:0 , co dawało im możliwości gry w finale. W finale na Vicente Calderon, Valencia zmierzyła się z Realem Madryt. Na trybunach madryckiego stadionu zasiadło 25 tys. Widzów, którzy świętowali jeden z największych sukcesów w historii klubu. Valencia, pokonała Real 2-0, po golach największej gwiazdy zespołu Kempesa..
(http://e-fotek.pl/images/73492843615164406173.jpg)
,, Odrodzenie Valencii ''
Piłkarze, wszyscy związani z klubem oraz i wielu spośród kibiców są zgodni: spadek do Segunda Division pomógł Valencii zwalczyć problemy i powrócić na właściwe tory. Piętnaście lat później, spadek jest wyłącznie historią a zawodnicy z nietoperzem w herbie walczyli bark w bark z najznakomitszymi zespołami Hiszpanii i Europy. Mało brakowało by Valencia wygrała Puchar Mistrzów , ostatecznie w Finale w Paryżu w 2000 roku polegli z Real Madryt . Arturo Tuzón był nowym szkoleniowcem klubu, po degradacji. Fani, nie byli zadowoleni z obecności swoich ulubieńców na zapleczu rozgrywek pierwszoligowych, nie opuścili Valencii i okazali wielkie przywiązanie do klubowych barw. Można nawet uznać ,że liczba socios wzrosła. Los Ches zostali mistrzami drugiej ligi i wrócili do Primera zaledwie rok po jej opuszczeniu...
Trzon Valencii nadchodzących lat powstał w Segunda Division, składał się w dużej mierze z wychowanków ekipy z Mestalla: Fernando, Quique, Giner, Voro, Revert, Arroyo, Fenoll, Bossio, Sempere, Subirats, Arias. Zdobywając awans, naturalnym celem stało się wzmocnienie swojej pozycji w lidze przez kolejne sezony. Sezon 1987-1988, kiedy przez sześć miesięcy jednym z napastników był pochodzący z Algierii Rabah Madjer, był okresem przejściowym. Drużyna prowadzona przez Alfredo di Stéfano, dla którego był to pożegnalny rok z Valencią, uplasowała się na 14. pozycji. Włodarze klubu, z Tuzónem na czele, postanowili zatrudnić szkoleniowca Cádiz, Víctora Espárrago. Urugwajczyk był odpowiednią osobą na właściwym miejscu i to m. in. dzięki niemu Nietoperze znalazły się na 3. pozycji w sezonie 1988-1989 oraz na 2. sezon później.
Zespół stopniowo się odmładzał i nabierał świeżości w grze. Na Mestalla mogliśmy oglądać takich graczy jak Juan Cruz Sola i Pep Claramunt. Włączenie wymienionej dwójki do kadry miało kluczowy wpływ na powrót klubu z Mestalla do hiszpańskiej czołówki. Rozgrywki Pucharu Krajowego to już nie było to samo co wcześniej, Valencia pokonywała wszystkich na swojej drodze , nawet wielki Real Madryt w ćwierćfinale Copa Del Rey. Po wygranej w 1967 roku nadeszły trzy nieco lata. Początek lat 70-tych to powrót Valencii do sięgania po kolejne piłkarskie laury. Zmiana Trenera najwidoczniej przyczyniła znaczny postęp..
(http://e-fotek.pl/images/27541962444414939662.jpg)
-
Patrząc na dzisiejszą grę Valencii ciężko uwierzyć, że zaliczali w swojej historii spadek do drugiej dywizji. Z wszystkich wymienionych zawodników chyba najbardziej utkwił mi w głowie Abelardo. Niesamowicie utalentowany bramkarz. Początek lat 70-tych, kiedy Di Stefano objął trenerkę Nietoperzy można zaliczyć do jednego z najlepszych okresów w historii klubu. Niesamowite, że w swojej karierze wygrywając sezon w imponującym stylu przywołujesz "duchy" tamtych czasów.
-
Bardzo fajny post ci wyszedł Przemku, czytało mi się go lekko i przyjemnie a przy okazji sporo się na ten temat dowiedziałem. Nie wiedziałem, że mieliście super Mario w swojej ekipie. Bardzo lubiłem oglądać filmiki z jego grą, osobiście uważam go za większą postać w kadrze Argentyny niż Maradona. Kempes to był gościu. Widzę, że jak w każdym klubie zdarzały się momenty lepsze i gorsze. Piękne jest w tym to, że swoją grą w tej karierze zataczacie piękne koło. Fajnie by było zdobyć Puchar Mistrzów.
-
Patrząc na dzisiejszą grę Valencii ciężko uwierzyć, że zaliczali w swojej historii spadek do drugiej dywizji. Z wszystkich wymienionych zawodników chyba najbardziej utkwił mi w głowie Abelardo. Niesamowicie utalentowany bramkarz. Początek lat 70-tych, kiedy Di Stefano objął trenerkę Nietoperzy można zaliczyć do jednego z najlepszych okresów w historii klubu. Niesamowite, że w swojej karierze wygrywając sezon w imponującym stylu przywołujesz "duchy" tamtych czasów.
no, naprawdę ciężko uwierzyć, że mieli spadek do drugiej ligi... fajny post Ci wyszedł. czytało się go lekko... nie znałem się na historii Valencii za bardzo a dzięki Twojej karierze mogę się trochę o tamtych czasach dowiedzieć ;)
-
AVB nawiązuje do czasów di Stefano. wiedziałem, że był świetnym piłkarzem, ale o jego trenerce wiem niewiele. w twojej karierze taki mały bis tego, co było przed czterema dekadami. zaskakujące jest również to, że potrafiliście spadać z ligi.... ale to jest wpisane w żywot każdego klubu.
notka bardzo fajna, cieszę sie, że zdecydowałeś się na przybliżenie historii klubu, to już druga ciekawa część.
-
38 Kolejka Primera División
(http://sharealogo.com/wp-content/uploads/La_Primera_Spain.png)
(http://www.bankfotek.pl/image/1245135.jpeg) Valencia 1 : 1 Mallorca (http://www.bankfotek.pl/image/1312414.jpeg)
13 maj 2012r. - 20:00 | Stadion: Estadio Mestalla | Sędzia: Delgado Fereiro
Takiej końcówki sezonu chyba nikt się nie spodziewał..
(http://img9.imageshack.us/img9/9153/canales.jpg)
13 maja przyszedł czas na już ostatnią kolejkę tegorocznych rozgrywek La Ligi. Długi był ten sezon , nikt nie ma wątpliwości ,ze dał się we znaki niektórym piłkarzom. Valencia , jako mistrz , którego tytuł zapewniła sobie w 35 kolejce mierzyła się z Mallorca. Podopieczni Juaquin Caparrósa wyszli dobrze zmotywowani na to starcie. Ostateczny wynik to 1:1. Mecz był zacięty i w niektórych momentach mógł się nie podobać ze względu na faule oraz kartki. W 25 minucie wynik został otwarty , Feghouli wyszedł przed defensywę rywali , plasowanym strzałem pokonał golkipera Mallorki i dał prowadzenie gospodarzom. Goście starali się atakować , jednak ich chęci szły na marne. Dopiero kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego Yannick Djaló strzałem z głowy , po kontrze zapewnił swojej ekipie jeden punkt. Mecz się zakończył , a razem z nim wszystko co było związane z Primera División. Los Ches pożegnali się z kibicami na Mestalla. Miejmy nadzieje ,że na 6 dni ,wrócimy do Valencii , z Pucharem Mistrzów..
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1312417.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312417) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312419.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312419) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312420.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312420) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312421.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312421) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312423.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312423)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1312431.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312431) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312429.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312429) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312427.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312427) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312425.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312425) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312426.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312426)
(http://www.bankfotek.pl/image/1312415.jpeg)
Zdjęcia z pożegnaniem z kibicami :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1312432.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312432) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312436.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312436) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312439.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312439) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312458.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312458) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312459.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312459)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1312454.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312454) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312452.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312452) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312450.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312450) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312446.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312446) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1312442.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1312442)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
Andre Villas - Boas - Mecz z Mallorcą nie pokazał ,że możemy ogrywać każdego , zagraliśmy na połowę naszych umiejętności. Końcówka sezonu w naszym wykonaniu nie była najlepsza. Zaliczyliśmy straty punktów jednak nie przesądziło to o naszym końcowym zwycięstwie w lidze. Jestem dumny z mojej drużyn , każdy dołożył swoją cegiełkę do tego tytułu. Zostało nam jeszcze jedno spotkanie .. ale chyba nikt nie ma wątpliwości ,że to najważniejszy mecz dla Valencii w przeciągu kilku lat .. Jedziemy do Monachium po wygraną , taki jest nasz cel.Juaquin Caparrós - Byliśmy świadomi, że będzie trudno. Valencia jest mistrzem, ponieważ udowodniła, że jest najlepszy, dlatego musieliśmy wyjść na boisko z przekonaniem, że jeśli dobrze wykonamy zadanie, będziemy mieli szanse. Spotkanie było wyrównane , jednak ciężko był nam cokolwiek zrobić dzisiejszego wieczora. Remis to dobry wynik , jednak wygrana bardziej by nas usatysfakcjonowała.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1312465.jpeg)
Pablo Hernandez 9.0 / 10.0 - Pablo dzisiejszego wieczora prowadził grę Valencii. Wszystko zaczynało lub kończyło się właśnie na skrzydłowym nietoperzy. Rozgrywał piłkę i wykonywał długie rajdy , by jego drużyna mogła zaliczyć mecz do udanych. Biegał najwięcej na boisku i zdarzały się momenty ,że w jednej akcji mijał po 3 rywali. Nie zdobył dziś gola , jednak od niego wszystko zależało.
-
no i sezon juz za wami, ten ostatni remis z mallorca napewno zaskoczyl, ale to nie byl istotny wynik, gdyz i tak juz wczesniej zagwarantowaliscie sobie mistrzostwo. teraz trzeba skupic sie na finel ligi mistrzow, napewno to jest dla was najwazniejsze spotkanie sezonu i macie duzo pracy przed soba, aby odniesc w nim przekonujace zwyciestwo.
-
Wynik ostatniego meczu w tym sezonie troszkę zaskakujący, Mallorca stanęła na wysokości zadania i udało im się zremisować z liderem La Ligi.To spotkanie i tak nic nie zmieniło już wcześniej wypracowałeś sobie sporą przewagę dzięki, której mogłeś sobie pozwolić na takie wpadki.
A tak w ogóle to gratuluje mistrzostwa ;)
-
Końcówka sezonu Ci nie wyszła i pomyśleć,że gdybyś Cię zaliczyli taki regress trochę wcześniej to z mistrzostwa mogłoby być jedno wielkie rozczarowanie. Z drugiej strony jednak to wcale nie musi być regress, a po prostu zwykłe rozluźnienie. Cóż w każdym razie kończycie świetny sezon ligowy remisem na własnym boisku, z którego raczej nikt martwić się nie będzie w związku z wczesnym zapewnieniem tytułu.
-
Ja myślę, że tu nie można mówić o spadku formy czy coś, bo po sukcesie w lidze tutaj perfidnie Nietoperzom się udziela wizja bliskich wakacji ;D Mallorca zagrała stosunkowo dobrze, bo statystyka strzałów w ich wykonaniu wygląda naprawdę imponująco. No ale do roboty panowie, bo czeka was najważniejszy mecz w tym roku! Taka szansa może się szybko nie powtórzyć, więc wstydem byłoby jej nie wykorzystać.
-
Dobrze, że gdy trzeba było walczyć jeszcze o tytuł mistrzowski to Twoi gracze grali tak jak należy. Teraz jak zauważył Darek myślą już o wakacjach i dlatego nieco słabszą formę złapali :D Po strzałach pokazanych w statystykach widać, że goście nie przyjechali tu tylko pogratulować wam mistrzowskiego tytułu. ;D
-
Nie ma co rozpaczać nad tym remisem wasi graczy już o nic nie grają więc nie ma co się dziwić że im się nie chce. Macie mistrza i o to chodzi. Teraz czeka was mecz finałowy z moim United, coś czuję że wygracie i przywieziecie ten puchar do Walencjii.
-
Nie ma się czym martwić. Ostatnio też zagrałeś słabo, a potem udało ci się wygrać Puchar Króla. Teraz będzie pewno tak samo :P. Remis w lidze i zwycięstwo w LM czego ci życzę z całego serca. Widzę, że CR7 został graczem sezonu oraz strzelcem ligi. I teraz ciekawe kto dostanie Złotą Piłkę, bo PES tak ma, że jeżeli dany zespół wygrywa Ligę Mistrzów to najlepszy piłkarz tego klubu dostanie ZP. Chodzi mi oczywiście o Messiego. Pożyjemy, zobaczymy :).
-
w lidze to już wczasujecie. od 35 kolejki, kiedy to zdobyliście mistrzostwo gracie nieco nonszalancko, ale macie do tego pełne prawo. dołożyliście jeszcze Puchar Króla, a teraz szansa na najważniejszy, ten Mistrzów. końcówka sezonu, która była mierna w waszym wykonaniu, raczej nie odbije się negatywnie na psychice piłkarzy przed tym ważnym meczem.
-
Nie ma co rozpaczać na pewno tego wyniku, chociaż szkoda, że nie udało się Wam godnie pożegnać na Mestalla z kibicami, jednak warto na pewno oszczędzać siły na finał Ligi Mistrzów, który przecież już za kilka dni. Też nie forsowałbym zawodników. Tryumf w LM jest dużo ważniejszy niż godne pożegnanie się z kibicami, trzymam kciuki żeby się udało, chociaż będzie bardzo ciężko.
-
pewnie, że się nie spodziewał. Majorka to raczej wiele słabszy rywal od was więc taki wynik co najmniej zaskakujący. szkoda, bo ewentualna wygrana zbudowałaby waszą pewność przed finałem elitarnej CL. a tak, kibice są niepewni tego, co ich czeka.
-
Nikt chyba się takiego rozwoju sytuacji nie spodziewał :) Dobrze że zapewniłeś sobie wcześniej mistrza :)
-
Finał Champions League
(http://www.bankfotek.pl/image/1243642.jpeg)
(http://www.bankfotek.pl/image/1313811.jpeg) Valencia 1 : 0 Man United (http://www.bankfotek.pl/image/1313810.jpeg)
19 maj 2012r. - 20:45 | Stadion: Alianz Arena | Sędzia: Viktor Kassai
Valencia jako najlepsza w Europie, czyli potrójna korona !
(http://img846.imageshack.us/img846/3627/soldadotrzy.jpg)
19 maj .. dla jednych być może najwspanialszy dzień w życiu ,dla innych spełnienie marzeń - tego dnia przyszedł czas na wielki i ostateczny Finał Ligi Mistrzów. Te rozgrywki , te spotkania , zawsze pozostają w pamięci na bardzo długo. Dzisiejszego dnia , na Alianz Arena , nie było miejsca dla kogoś kto mógłby bać się przeciwnika , nie było miejsca na jakiekolwiek błędy.. W tym starciu spotkały się dwa , jak dotąd niepokonane i być może najlepsze kluby w Europie. Valencia zmotywowana do granicz możliwości stawiła czoła Manchesterowi United. Anglicy zdeterminowani tym , co przydarzyło im się rok wcześniej , gdy przegrali z Barceloną 3:1 nie zamierzali się poddać. Trener Nietoperzy zapowiadał ,że dzisiejszego wieczora nikt nie będzie się nudził.. i chyba miał rację ..
Pierwsze minuty , to oczywiście rozpoznanie stylu gry rywali. Nikt nie zamierzał atakować czy wychylać się na tyle by nie zrobić jakiegoś błędu. Wszyscy dobrze wiedzieli ,że strata bramki może być tak groźna ,że prawie nie do odrobienia. Minęło kilkanaście minut i nagle coś pękło. Szybka wymiana podań w środku pola. Tino Costa poklepał sobie trochę z Soldado i dał pole do popisu Hiszpanowi. Żołnierz zagrał krosową piłkę do Piattiego. A ten swoim sprytem oraz balansem ciała minął dwóch obrońców i wyszedł sam na sam z Buffonem. Nagle cały stadion zamarł z tego powodu co może się zaraz wydarzyć. I stało się - gdy byli już kilka metrów od siebie , stanęli oko w oko. Piatti przyspieszył i minął Włocha. Mimo iż piłka nie znalazła się jeszcze w siatce kibice Valencii już świętowali. Pablo wszedł do bramki z futbolówką do bramki a stadion opanowała wrzawa. Piatti , który w ten sam sposób dał nam mistrzostwo , przybliżył nas do wygranej w dzisiejszym potkaniu . Andre Villas Boas mało nie wbiegł na plac gry ze szczęścia. Po tym trafieniu już się skończyła dominacja Nietoperzy. Czerwone Diabły wzięły sprawy w swoje ręce i zaczęły atakować. Teraz zaczął się popis Diego Alvesa , trudno w to uwierzyć.. ale nasz golkiper trzy razy obronił sam na am z jakimś piłkarzem Man United . Dwukrotnie zatrzymał Rooneya oraz raz Andersona. Drużyna z Manchesteru miała pecha , nawet jak udało się minąć obronę to nie do zatrzymania był Alves. Piatti oraz Soldado rządzili w ataku , razem rozumieli si świetnie ,jednak zabrakło im skuteczności . W ten sposób wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Druga połowa zaczęła się tak samo jak pierwsza. Wolna gra i małe rozluźnienie w obu zespołach. Przyszedł czas na ostatnie półgodziny gry. Obie drużyny wykonały komplet zmian w nadziei ,że któryś z nowych zawodników na boisku odwrócili jeszcze losy spotkania. Manchester nadal zawzięcie atakował i starał się jakoś przedrzeć się przed szczelną defensywę Los Ches. Valencia najlepsza w Europie ! - Tak jutro będą pisały największe hiszpańskie gazety. Amunt Valencia ! Coś pięknego , takie zwycięstwo. Znakomity sezon , tego nie można odmówić. Valencia po słabym początku i nieco lepszej formie w środku roku , oraz kapitalnej dyspozycji w końcówce zdobyła potrójną koronę. Nikt by się czegoś takiego nie spodziewał. Feta na stadionie, w kraju , w samolocie , trwałą do samego rana. Szkoleniowiec zaraz po zakończeniu spotkania powiedział : ,, Dla takich chwil warto żyć .. ''
Galeria z dzisiejszego meczu :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1314889.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314889) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314892.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314892) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314894.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314894) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314896.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314896) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314899.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314899)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1314924.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314924) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314901.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314901) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314903.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314903) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314906.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314906) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314910.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314910)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1314912.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314912) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314915.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314915) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314919.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314919) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314926.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314926) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314928.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314928)
(http://www.bankfotek.pl/image/1314887.jpeg)
Zdjęcia z mistrzowskiej fety oraz z dekoracji :
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1314794.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314794) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314795.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314795) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314798.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314798) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314807.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314807) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314811.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314811)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1314862.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314862) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314863.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314863) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314865.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314865) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314866.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314866) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314867.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314867)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1314869.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314869) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314871.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314871) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314873.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314873) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314875.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314875) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314878.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314878)
(http://www.bankfotek.pl/thumb/1314879.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314879) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314880.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314880) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314881.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314881) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314882.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314882) (http://www.bankfotek.pl/thumb/1314884.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/view/1314884)
Wypowiedzi pomeczowe trenerów :
(http://)
Andre Villas - Boas - W końcu przyszedł czas na to ,żeby Valencia została zauważona. Graliśmy przez cały sezon bardzo dobrze , co sprawiło ,że ważne trzy puchary powędrowały na nasze konto. Jestem dumny z mojej drużyny za to co dokonała w tym roku. Zawsze im powtarzałem ,żeby się nie martwić , jeśli wyjdzie coś źle i ,żeby dalej się starać. Co można powiedzieć o dzisiejszym spotkaniu ? Ten mecz chyba najlepiej świadczy co mogą dać skromne zwycięstwa. Graliśmy dobrze , jednak udało nam się zdobyć tylko jedno trafienie. Wytrzymaliśmy napór Manchesteru i udało nam się dociągnąć taki wynik do końca. Ja zawsze chce żebyśmy grali pięknie i ,żeby nasza gra była ciekawa. Nasi rywale starali nam się zagrozić i też pokazali dobry futbol za co należą im się duże brawa.Sir Alex Fergoson - Od pierwszego meczu , założyliśmy obie cel pokonywania wszystkich przeciwników na swojej drodze. wszystko szło nam znakomicie aż do tego ostatniego meczu - wielkiego Finału. Już pierwsze minut źle się dla nas zaczęły. Valencia objęła prowadzenie i zapewniła sobie dogodną sytuację , już po kwadransie gry. Przejęliśmy stery i zaczęliśmy atakować , jednak nie można było się przedrzeć przez ich defensywę. Właśnie dlatego w niektórych sytuacjach moi piłkarze strzelali z okolic 30 metra , bliżej nie dało się podejść. Najbardziej boli nas to ,że przegrywamy w tak ważnym meczu. Gdybyśmy odpadli w półfinale uczucie były by inne , jestem dumny z całej drużyny , wszyscy walczyli i się starali. Valencia pokazała lepszy futbol i to jej należą się brawa oraz gratulacje.
Najlepszy zawodnik dzisiejszego spotkania :
(http://www.bankfotek.pl/image/1313800.jpeg) (http://www.bankfotek.pl/image/1313801.jpeg)
Roberto Soldado & Pablo Piatti 9.5 / 10.0 - Ci dwaj piłkarze byli dziś na boisku po prostu wspaniali. jeden asystował , drugi strzelał. Oboje zagrali fenomenalny sezon , trudno w to uwierzyć jednak z ich udziałem padło ponad 50 goli w tym sezonie. Razem rozumieją się doskonale. Dziś jeden robił akcje strzeleckie drugiemu i odwrotnie. Szkoda ,że Valencia mimo ogromnych starań wygrała skromnie. Piatti zdobył tą zwycięską bramkę , tak samo jak w meczu , który zapewnił nam tytuł mistrzowski. Wielkie El Tridente w ataku ma Pole do popisu. Aduriz - Soldado - Piatti to najlepsza trójka atakujących w całej lidze Hiszpańskiej , ich zasług nie można jednak umniejszać w Chasmpions League.
Krótki wywiad z bohaterami wielkiego finału :
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg)
Pablo ,jakie to uczucie wygrać po raz pierwszy w życiu zwyciężyć w Champions League ?
Wygrać Ligę Mistrzów to coś niesamowitego. To wielkie marzenie. To dla mnie był wspaniały sezon. Od początku staraliśmy się o najcenniejsze trofeum. Zaliczyliśmy najlepszy sezon w historii Valencii. Ciężko nam w to uwierzyć ,że już jesteśmy mistrzami Europy. Zdobyliśmy ten puchar dla naszych fanów , robimy wszystko by byli z nas dumni.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg) Roberto ,a co powiesz o waszym szkoleniowcu ? Jak wam się układa praca z nim ?
To wielka przyjemność i zaszczyt pracować z kimś takim jak Andre Villas Boas. Dla mnie to najlepszy szkoleniowiec na świecie. Zrobił z naszą drużyną coś niesamowitego. Byliśmy jednymi z czołowych drużyn Ligi , a jesteśmy najlepszymi w Europie. Coś nieprawdopodobnego do uwierzenia. Od samego początku jego pracy na Mestalla powtarzał,że jeżeli będziemy walczyć ze wszystkich sił osiągniemy wiele.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg) Piatti ,wygraliście wszystkie możliwe dla was do zdobycia trofea w tym sezonie. Jakie macie cele na przyszły sezon ?
Na razie najważniejsze jest to,że udało na się wygrać nasz pierwszy Puchar Europy i zakończyć dominację Realu i Barcelony w Lidze. Mistrzostwo Hiszpanii jest ważnym tytułem i mam nadzieję,że wygramy w następnym sezonie. Graliśmy tak jak najbardziej umiemy i udało nam się wygrać to na co liczyliśmy od początku naszej pracy z Villa Boasem.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg) Kapitanie, teraz pytanie do ciebie. Co czujecie gdy razem gracie na boisku ? A co jak któryś z was trafi do siatki ?
Razem z Piattim na placu gry świetnie się dogadujemy. To mój przyjaciel , ufam mu i wiem ,że zrobi dobrze gdy będzie chciałam sam podjąć jakaś decyzję piłkarską. Gdy jeden z nas trafi do siatki , czujemy się wspaniale , dlatego ,że nasza ciężka praca przynosi zasłużony efekt. Cieszymy się wspólną grą i jestem zadowolony ,ze na Mestalla jest ktoś taki jak Pablo.
(http://www.bankfotek.pl/image/1248461.jpeg) Dobrze , dziękuję za wywiad. Zmykajcie do szatni świętować. Gratulacje za tak wspaniały sezon.
Do widzenia. My również dziękujemy.
-
Zmiażdżyliście United. Potrójna korona. No, no,no.
Ograny Buffon sam na sam, cud malina. I tylko jeden celny strzał United :o
-
No proszę spodziewałem się ciekawszego meczu, ale forma Manchesteru była bardzo zbliżona do dyspozycji z finałów z Barceloną. Poraz kolejny potwierdziło się, że podopiecznym Fergusona nie leżą rywale z Hiszpanii. Zagraliście dużo lepiej od bardziej utytułowanych rywali i zasłużenie wygraliśmy. Fergie niedługo przejdzie do historii 3 Finał LM przegrany, chyba nikt tego jeszcze nie dokonał...Brawo Valencia potrójna korona nie zdarza się często. Chwała zwyciężonym i pokonanym za walkę i samą obecność w finale. Ciekawe co teraz, wakacje a potem czas bronienia wszystkich trofeów i szansa na trzy kolejne. :D
-
Doskonały sezon w wykonaniu Valencii już za nami. Potrójna korona dla Nietoperzy to niesamowita niespodzianka, której nie przewidział żaden znawca futbolu. Ogranie United potwierdziło waszą wielkość w tym sezonie. Ciekawe czy uda Wam się obronić choć jedno z tych trofeum w przyszłym sezonie. Na pewno będzie ciężko bo mistrza każdy chce pokonać, a determinacja jest dwa razy większa niż zwykle.
-
Osiągnęliście coś, czego nikt się na pewno po Was nie spodziewał. Każdy przepowiadał Barcelonę i Real, jako tych, którzy mogą zdobyć potrójną koronę, na pewno nie byliście wymieniani jako Ci, którzy mogą w ogóle osiągnąć coś w tym sezonie, ale pokazaliście wszystkim jak bardzo się mylili. Swoją drogą ciekawe ilu "kibiców" Barcelony i Realu przerzuci się teraz na Valencię :D Manchester nie zagrał wielkiego meczu, biorąc pod uwagę to, że był to finał Ligi Mistrzów to pokuszę się o stwierdzenie, że było to słabe spotkanie w wykonaniu Anglików, ale to już nie jest Wasz problem. Trzeba się cieszyć tym co jest i powoli myśleć już o nadchodzącym sezonie, bo teraz nikt a nikt Was nie zlekceważy.
-
Tak jak sam mówisz...strata gola w finale Ligi Mistrzów może być nie odrobienia dlatego po trafieniu Piattiego z jednej strony musiało być Wam łatwiej, z drugiej jednak strony presja tego ,żeby obronić wynik, który daje ten piłkarski raj musiała być wielka. Na całe szczęście udaje Wam się to i kompletnie zdominowaliście cały sezon rozgrywek ligowych i europejskich. Co racja to racja..mało kto by się spodziewał ,że jeśli Hiszpańska ekipa zdobędzie potrójną koronę to będziecie to Wy, a nie Barca czy Real! Wielkie gratulacje.
-
wszystko super nie ma co... ale popracuj nad pisownia, zbyt duzo literowek... zle mi sie czytalo wywiad. a tak btw. gratulacje zdobycia potrojnej korony, w tym roku wam sie nalezalo.
-
Kurde, jak mam być całkiem szczery... aż za wiele wygrałeś, ale znam to. W PES6 gram reprezentacją na najwyższym poziomie (tam jest czempion) i też czasami za łatwo mi idzie. Tzn. bywa, że dostaję 4-0, ale miałem przypadek, że wygrałem 5-0 z Hiszpanią. Ok, może pomińmy to...
W Europie chyba panuje niemały szok. Po waszej bramce United robiło co tylko mogło, ale bramkarz jak w transie... duża, bardzo duża jego zasługa. Włożył wiele swojej pracy w ten sukces. Wielkie brawa, bo przeszliście naprawdę długą drogę, aby w końcu sięgnąć po tytuł. Ciekawe, czy w przyszłym sezonie uda wam się ugrać choć połowę tego, co w tym.
Muszę zwrócić uwagę na pewną przypadłość - bardzo irytujące są te przecinki stawiane dopiero po spacji. Może pomyśl nad tym, aby to zniwelować? ;)
-
Nie spodziewałem się takich wyników. LM jest wasza liga także. Co się dzieje? Chociaż z drugiej strony wszystko zdybyliście zasłużenie. Mam nadzieję na kolejny, emocjonujący sezon. ;D
-
W końcu się udało Jak nie w 2000 i 2001, to teraz :D Bardzo ładnie zachował się Piatti i dał Wam zwycięstwo. Mieliście sporo szczęścia, że Wasz bramkarz wygrał pojedynki "sam na sam" z graczami Manchesteru (wiem co to przegrać z Rooney'em pojedynek "1 na 1", bo on lubi sobie odbić w bok tuż przed bramkarzem i strzelić na pustą). Trudno ich strata, nie wykorzystali i nie wygrali. Bardzo fajnie uchwyciłeś Andre z tymi wyciągniętymi rękoma :)
Ciekawe kiedy ja rozegram taki sezon grając karierę w PES :), chyba nigdy :D
-
Najważniejsze trofeum jakie było możliwe wpadło w wasze ręce. Jesteście najlepszą drużyną nie tylko w Hiszpanii, ale i w całej Europie! Miałeś szczęście w tym meczu, bo Czerwone Diabły miały swoje okazję do zdobycia bramki, nie tylko tej wyrównującej, ale i takiej, która umożliwiłaby im wyjście na prowadzenie. Gratulacje za ten niesamowity sezon, który był przełomowy w historii Valencii ;) Jeszcze raz graty :)
-
Wow! Potrójne trofeum, no nieźle. Pięknie okiwany Buffon w sytuacji sam na sam. United praktycznie nie istniało, czego dowodem jest tylko jeden strzał. Naprawdę gratulację.
-
No i jest! Zdobywacie Ligę Mistrzów co pewno w realnym świecie w tej dekadzie już nie nastąpi, ale kto wie kto wie :D. Zwycięstwo dał wam Piatti, który na prawdę w tym sezonie pokazał swoją wartość. Cieszę się, bo jest to na pewno jakiś prognostyk na kolejny o wiele cięższy sezon, w którym musicie obronić każde trofeum. Powodzenia, a teraz czekam na jakieś transfery bo chyba takowe będą :).
-
to wydaje się być nieprawdopodobne. nie rozumiem, jak mogłem wczoraj pominąć najnowszy twój post(to pewnie wina namnożonych tematów przypiętych). wygrywacie w Lidze Mistrżów, cała Europa delikatnie mówiąc w szoku. zadecydowało jedno trafienie, jedno jedyne, więcej podobnych okazji w tym meczu to nie mieliście, bo United po straconym golu nie dawało wam chwili wytchnienia. swoją drogą taka ironia losu-gole dające dwa trofea padły w identyczny sposób. wywiad bardzo dobry, pełen empatii, a takie mogą się podobać. ;)
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Podsumowanie sezonu 2011/2012 w wykonaniu Valencii !
(http://img171.imageshack.us/img171/3097/dealbertdwa.jpg)
Po dość męczących rozgrywkach krajowych jak i Europejskich w tym sezonie przyszedł czas na podsumowanie całego sezonu. Ekipa Andre Villa boasa była w tym roku po prostu znakomita. Wygrała trzy najważniejsze dla siebie trofea i tak jak zapowiadano nabrała szacunku w Europie. Przed sezonem liczono na 3 miejsce ligowe oraz ćwierćfinał Champions League. Takiego końcowego rezultatu chyba nikt się nie spodziewał. Drużyna pod wodzą byłego trenera - Unaia Emerego , nie grała tak dobrze jak u Boasa. Chyba nikt nie ma wątpliwości jaki geniusz trenerski posiada szkoleniowiec Valencii. W ciągu 10 miesięcy nasz zespół zmienił się o 180'. Wszystko było inne , nie można powiedzieć ,że w tym roku czegoś nam zabrakło..
1. MVP całego sezonu : Roberto Soldado - Pierwsza połowa sezonu była bardzo dobra , ale to co nasz kapitan robił w drugiej było niesamowite. W ciągu całego sezonu zdobył 30 goli. Był bardzo potrzebny swojej drużynie , w każdym meczu pokazywał klasę , to był jego sezon. Nabrał szacunku w Europie dając trzy trofea Valencii. Żołnierz grał pięknie. Miewał czasami spadki formy , jednak wystarczyło trochę czasu by znów wrócić w wielkim stylu. Przy nim drużyna czuła się pewnie , niczego jej nie brakowało.
2. Klasa światowa: Diego Alves - Takiego rodzaju bramkarza chyba każda drużyna chciała by mieć w swoim składzie. Kiedy trzeba było - to bronił karne, kiedy był potrzebny to nigdy nie zawodził. Wpuścił kilka bramek w tym roku , jednak przy żadnej z nich nie miał nic do powiedzenia. Bywały mecze gdzie to on był najlepszym piłkarzem na placu gry, bronił bardzo dobrze. Pewnie ciężko będzie zatrzymać go na Mestalla , choć Diego zapowiada ,że nigdzie się nie rusza..
Pablo Piatii - Co do niego i jego formy chyba nikt nie może mieć jakiś pretensji , jeśli pojawiał się na placu gry , zawsze ciągnął swoją drużyną do ataku i starał się pomóc zespołowi.
Roberto Soldado - tutaj chyba nie trzeba się wypowiadać. Najlepszy strzelec drużyny. Kapitan niczym prawdziwy przywódca. Nikt nie przypuszczał na początku sezon ,że tak potoczą się jego losy.
Fernando Llorente - przychodził do naszego zespołu , ponieważ zabrakło Jonasa. Otrzymał kilka zadań i ze wszystkich wywiązał się bardzo dobrze. Zdobył kilka bramek , jednak brakowało mu nieco pewniści siebie. Zdarzało sie ,że niektóre z jego trafień były zwykłymi dobitkami , lecz na boisku oddawał serce i zdrowie.
3. Wspaniali w LM, niezapomniani w Lidze: Liga Mistrzów do ostatnich meczów w wykonaniu Valencii toczyła się w zawziętej atmosferze. Nietoperze wygrali rozgrywki w pięknym stylu , pokonując wszystkich przeciwników na swojej drodze. Ta liga hiszpańska będzie nie zapomniana. Valencia po kilku latach , ostatecznie przerwała wielką hegemonię Barcelony oraz Realu Madryt.
4. Kto powinien odejść z szeregów Valencii : Odejdą tacy zawodnicy jak Llorente czy Navas. Piłkarze , którzy grają bardzo dobrze , jednak za dużo jest takich w Valencii.
5. Ulubiony piłkarz kibiców: Pablo Piatti - on często był gorąco witany przez kibiców na Mestalla. Dał nam w końcu dwa bardzo ważne trofea , jego trafienia zadecydowały o tym ,że Los Ches zaliczyli zdumiewający rok. Kibice nabrali do niego zaufania , a on odpłacił im się piękną i skuteczną grą.
6. Największe zaskoczenie na + : Feghouli - tak jak już było mówione w pewnym meczu złapał optymalną i dobrą formę , dzięki czemu nabrał pewności siebie. Teraz jednym z najbardziej wartościowych zawodników w kadrze Valencii.
7. Największe zaskoczenie na - : Rami, Rej kontuzji która wykluczyła go z gry na 2 miesiące.
8. Najlepszy mecz : Spotkanie w Finale Ligi Mistrzów. W drodze do finału działo się wiele rzeczy , jednak w tym ostatnim meczu Valencia pokazała swoje wszystkie umiejętności mimo skromnego wyniku. Było po prostu pięknie.
9. Najgorszy mecz: Nadal to samo co w poprzedniej rundzie. Porażka z Realem na Santiago w 14 kolejce. Starania Valencii poszły na marne i Madrytczycy rozbijają Los Che 3:0.
10. Najważniejszy moment sezonu: ncia musi podtrzymać swoją klasę i nadal pokazywać jak może być groźna dla swoich przeciwników. Większa liczba bramek. Drużyna z Mestalla wygrywała często po 1:0 lub 2:1 , teraz kibice oczekują efektownych zwycięstw.
Podsumowanie sezonu 2011/12 w liczbach !
(http://img202.imageshack.us/img202/7024/jonastino.jpg)
Zdobyte bramki/ stracone bramki: ( we wszystkich rozgrywkach= 110/56, liga = 74/ 41, puchar = 15/4, LM = 21/11)
Najwięcej rozegranych spotkań w tym sezonie : Roberto Soldado - 53 ; Jordi Alba - 44
Najwięcej zdobytych bramek w tym sezonie : Roberto Soldado - 30 ; Aritz Aduriz - 16
Najwięcej zdobytych asyst w tym sezonie : Roberto Soldado - 15 ; Aritz Aduriz - 14
Ogólny Bilans wszystkich rozgrywek: 41 Zwycięstw, 14 Remisów, 5 porażek
Klubowy Ranking na zakończenie sezonu 2011/12: 2 miejsce
Ilość rozegranych spotkań we wszystkich rozgrywkach : 60
Pozycja w Lidze Hiszpańskiej na koniec rozgrywek: 1 miejsce
Zgromadzone punkty w lidze Hiszpańskiej : 87 punkty
Zgromadzone punkty w grupie LM: 14 punktów
Liczba zwycięstw domowych w ciągu całego sezonu : 22
Liczba zwycięstw domowych w ciągu całego sezonu : 19
Żółte oraz czerwone Kartki w ciągu całego sezonu: 50/7
Indywidualne rekordy poszczególnych piłkarzy:
(http://www.bankfotek.pl/image/1311128.jpeg)
1. Diego Alves (http://vcf.pl/content/kadra/n/brit.png) - Diego przez cały czas pozostaje pierwszym bramkarzem Valencii. W tym sezonie prezentował wspaniałą formę , wiele razy ratował nasz zespół przed porażką. Z nim na bramce Los Ches czuli się pewnie , często motywował swoich kolegów do lepszej gry. Grał bardzo dobrze i nie można mu było czegoś zarzucić. Starał się , a przy golach ,które wpuścił , nie miał często nic do powiedzenia.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 35 spotkań/ średnia z jego not wyniosła 7,9
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 0 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317257.jpeg)
13. Vicente Guaita (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - Vicente grał wtedy gdy na boisku nie było Alvesa. Wywiązywał się ze swoich zadań bardzo dobrze i ratował skórę swojemu zespołowi i to nie raz. Najbardziej motywowały go najważniejsze spotkania , typu z Realem czy Barcą - wtedy jego forma była szczytowa i był dosłownie nie do pokonania.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 18 spotkań/ średnia z jego not wyniosła 7,3
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 0 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317255.jpeg)
42. Cristiano (http://vcf.pl/content/kadra/n/pt.png) -Portugalczyk dostał kilka szans od swojego trenera i w każdym z tych meczów prezentował wysoką formę. Popisał się w tym roku wspaniałymi Paradami i ratował swoją drużyną przed porażkami. Cristiano zapowiedział ,że jeśli dostanie więcej szans na grę w następnym sezonie , będzie co raz lepszym bramkarzem.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 8 spotkań/ średnia z jego not wyniosła 5,9
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 0 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1311129.jpeg)
4. Adil Rami (http://vcf.pl/content/kadra/n/fr.png) - Rami w tym sezonie miał lekkie przebłyski formy. Początek oraz koniec sezonu 2011/12 zdecydowanie należały do niego. Czyścił wszystko na swojej drodze i był fenomenalnym obrońcom. Czasami miewał dołki formy i bardzo trudno było mu z nich wyjść. Siadał przez to na ławce , ale robił wszystko by ponownie znaleźć się w pierwszej jedenastce.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 39 spotkań/1 asysta /średnia z jego not wyniosła 7,5
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 6 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1311130.jpeg)
18. Victor Ruiz (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - Victor nie był jakąś wiodącą postacią w defensywie Nietoperzy. Często ponosiły go emocje i otrzymywał kartki , raz nawet wyleciał z boiska za pyskowanie sędziemu. W obronie grał dobrze i nie popełniał błędów , nie pokazywał może jakiś wielkich umiejętności , jednak potrafił odeprzeć ataki przeciwników i dać swojej ekipie spokój.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 28 spotkań/średnia z jego not wyniosła 7,0
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 4 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 1
(http://www.bankfotek.pl/image/1311136.jpeg)
4. Miguel (http://vcf.pl/content/kadra/n/pt.png)- Miguel zaliczył słaby sezon , głównie z powodu niektórych kontuzji. Zagrał mało meczy i nie pokazywał czegoś wielkiego , nie grał tak jak przed latami. Wszystko było by dobrze , gdyby Villas Boas miał do niego większe zaufanie. Jedyna sztuka , jaka mu się udała to rola dobrego zmiennika , wchodził na kilka minut i grał najlepiej jak mógł , ale to było za mało.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 24 spotkań/średnia z jego not wyniosła 6,7,
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 1 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317262.jpeg)
26. Łukasz Piszczek (http://www.bankfotek.pl/image/1317265.jpeg) - Chyba takiego drugiego obrońcy w hiszpańskim futbolu nie ma, może Sergio Ramos lecz on gra na środku defensywy. Wszyscy pamiętają ten jego gol z City , który dał nam awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów . Polak czyści wszystko na swojej drodze i wszystkich. Nie ważne czy gra z Albą czy Mathieu i tak tworzy parę najlepszych bocznych obrońców w Europie.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 25 spotkań/1 gol/średnia z jego not wyniosła 7,0
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 1 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317285.jpeg)
17. Jordi Alba (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - tutaj nie ma się co dziwić ,że o niego biją się najlepsze kluby w Europie. Jordi prawdopodobnie w sierpniu zmieni klub, jednak to nic pewnego bo jest filarem drużyny. Zawsze się stara i bywają spotkania ,że jest nie do przejścia w grze defensywnej. Zdobył kilka ważnych goli i dołożył swoją cegiełkę do wszystkich tytułów.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 44 spotkania/6 goli/4 asysty/średnia z jego not wyniosła 7,5
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 3 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317305.jpeg)
22. Jeremie Mathieu (http://vcf.pl/content/kadra/n/fr.png) - Był jedną z czołowych postaci w Valencii w tym sezonie. Zawzięcie walczy z Albą o miejsce w pierwszej jedenastce. Starał się nie mieć problemów podczas gry , mimo iż męczyły go kontuzje. Mathieu jednak ma żelazne płuca i mógłby biegać 90 minut prze przerwy. Należy do tytanów w składzie.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 31 spotkań/4 asysty/średnia z jego not wyniosła 7,0
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 2 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 1
(http://www.bankfotek.pl/image/1317300.jpeg)
20. Ricardo Costa (http://vcf.pl/content/kadra/n/ar.png) - Ricardo starał się grać najlepiej jak tylko potrafi. Z nim drużynie zawsze się powodziło i zwyciężała - był takim talizmanem i jednocześnie maskotką zespołu. W obronie zdarzały mu się błędy , jednak nie było ich dużo i wszyscy o tym zapomnieli. To jego kolejny sezon na Mestalla , i z każdym rokiem gra co raz lepiej.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 24 spotkania/średnia z jego not wyniosła 7,1
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 4 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 1
(http://www.bankfotek.pl/image/1317299.jpeg)
19. Pablo Hernandez (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - Pablo zagrał dobry sezon. Gdy pojawiał się na boisku , przeważnie piłkarze grali piłkę pod niego bo już wiedzieli co on zamierza z nią zrobić. Ma doskonały przegląd pola i dobrą szybkość, jest jednym z najlepszych skrzydłowych w Hiszpanii. Dał Valencii dużo bramek zespołowych i często się udziela defensywnie.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 27 spotkań/6 goli/4 asysty/średnia z jego not wyniosła 7,5
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 3 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317297.jpeg)
28. Pablo Bernat (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - o wychowanku nie można powiedzieć zbyt wiele. Grał mało , tylko wtedy gdy Villas Boas musiał wystawić rezerwowe ustawienie. Starał się grać dobrze i zaliczał poprawne ,żeby nie powiedzieć dobre występy.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 2 spotkania/średnia z jego not wyniosła 5,5
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 0 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317307.jpeg)
8. Sofiane Feghouli (http://vcf.pl/content/kadra/n/fraalg.gif) - Wykonał znaczy skok w swoich umiejętnościach. Od początku wszystkich rozgrywek błyszczał dobrą grą oraz nienagannym prowadzeniem piłki. Klub właśnie takich piłkarzy potrzebuje do pomocy. Takich , którzy jeśli trzeba to zrobili by wszystko by drużyna wygrała. Feghouli jest jeszcze młody i uczy się .. ale zapowiada ,że nie poprzestanie na swojej aktualnej formie.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 13 spotkań/4 gole/1 asysta/średnia z jego not wyniosła 7,1
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 0 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 1
(http://www.bankfotek.pl/image/1317309.jpeg)
24. Tino Costa (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - To nie jest przypadek ,że Tino Costa zagrał kapitalny sezon. Już od pierwszych dni spodobał się on Villa Boasowi jako piłkarz i Portugalczyk dawał mu więcej szans. Mocne uderzenie z dystansu oraz dobry przegląd pola sprawił iż Tino zapewnił sobie pierwsze miejsce w składzie. Ciężko trenuje aby utrzymać formę i mu się udaje.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 31 spotkania/4 gole/4 asysty/średnia z jego not wyniosła 7,5
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 3 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317294.jpeg)
17. Andres Guardado (http://vcf.pl/content/kadra/n/mexes.png) - Przybył do klubu w zimowym okienku i wykonał swoją pracę bardzo dobrze. Gdy wchodził na plac gry ciągnął akcję swoim skrzydłem i nie dął rywalowi siebie minąć. To zawodnik na lata jak wypowiada się o nim Villas Boas. Zdobył bramkę i trochę asyst , miejmy nadzieje ,że w drugim sezonie również nie zawiedzie.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 18 spotkań/1 gol/3 asysty/średnia z jego not wyniosła 6,9
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 0 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317282.jpeg)
21. Daniel Parejo (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - Gdyby nie kontuzje , mógłby zaliczyć sezon jako bardzo dobry. Jego uraz pleców wykluczył go z gry na ponad dwa miesiące , po powrocie nie grał już tego samego co na początku i musiał oddać swoje miejsce w składzie Canalesowi. Zapowiedział ,ze jeśli w następnym roku nic mu się nie stanie ze zdrowiem zagra kapitalnie.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 12 spotkań/średnia z jego not wyniosła 6,0
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 1 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317279.jpeg)
14. Jesus Navas (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - W pierwszej połowie sezonu grał bardzo dobrze. Druga część to brak formy i spadek zaufania u trenera. Jesus myślał ,że za nic dostanie miejsce w składzie, nie pokazywał już swoich umiejętności na treningach co spowodowało ,że dużo razy siedział na ławce lub oglądał spotkania z trybun. Klub już zapowiedział ,że szykuje dla niego odejście.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 37 spotkań/5 goli/12 asyst/średnia z jego not wyniosła 6,9
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 5 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 1
(http://www.bankfotek.pl/image/1317289.jpeg)
23. Sergio Canales (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png) - Dobrze zastąpił Parejo w składzie. Gdy grał rozrywał futbolówkę na wysokim poziomie. Zaliczył co prawda kilka błędów , jednak jest młody i mimo dużego talentu nadal się uczy oraz rozwija. Wystarczyło kilka spotkań by nabrał zaufanie trenera i wyszło mu to znakomicie.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 19 spotkań/2 asysty/średnia z jego not wyniosła 6,0
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 3 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317245.jpeg)
9. Roberto Soldado (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)- Soldado był w tym roku najlepszym piłkarzem w szeregach Valencii. Nie brakowało mu niczego. Był najlepszym strzelcem , oraz najbardziej asystującym zawodnikiem. Bez niego mięliśmy trochę problemów związanych z grą. Jest kapitanem drużyny i wie jak może pomóc pozostałym kolegom ze składu. Bardzo przyczynił się do zdobycia pucharów w tym roku.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 53 spotkania/30 goli/15 asyst/średnia z jego not wyniosła 7,9
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 0 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317246.jpeg)
11. Pablo Piatti (http://vcf.pl/content/kadra/n/ar.png)- jak on grał to zawsze coś wnosił do swojego zespołu. Jest szybki i zdecydowany w swojej grze. W tych najważniejszych momentach tego sezonu był partnerem u boku Soldado. Nie bał się odpowiedzialności tylko grał najlepiej jak umie i dzięki jego dwóm trafieniom z Getafe oraz Man United .. klub zapisał dwa nowe puchary do kolekcji.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 40 spotkań/12 goli/8 asyst/średnia z jego not wyniosła 7,2
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 1 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317253.jpeg)
12. Artiz Aduriz (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)- Był drugim najlepszym strzelcem drużyny , jednak jego rola bardziej polegałą na podawaniu niż na zodbywaniu goli. Tak, jest napastnikiem , jednak zawsze wolał podać do lepiej ustawionego obok kolegi. Uczesnitył ponad w 30 golach dla swojej drużyny , co nie jest takim łatwym wyczynem.
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 41 spotkań/16 goli/14 asyst/średnia z jego not wyniosła 6,9
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 1 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
(http://www.bankfotek.pl/image/1317251.jpeg)
15. Fernando Llorente (http://vcf.pl/content/kadra/n/es.png)- Llorente pokazał ,że umie dobrze wprowadzić się do nowego zespołu. Zaliczał dobre występy , jednak z każdym kolejnym spotkaniem jego forma gasła. Był czołową postacią drużyny , jednak końców sezonu to nie bł jego czas. Najprawdopodobniej odejdzie , bo nie jest tym samym piłkarzem o którym myślał Villas Boas..
(http://www.ca2011.com/images/icone_gol.png) = 22 spotkania/11 goli/8 asyst/średnia z jego not wyniosła 6,5
(http://cdn3.livescore.com/img/yellow.gif) = 0 (http://cdn3.livescore.com/img/red.gif) = 0
Krótka informacja dla was ;) : Przepraszam za ostatnie braki nowych newsów, jak wiecie przygotowania do szkoły i tym podobne. Miałem mało czasu i dlatego nie byłem w stanie niczego dodać. ; / Teraz daje wam podsumowanie całego sezonu. Potem wypowiedzi trenera oraz zawodników. Już niedługo dowiecie sie także o nowych wiadomościach transferowych , choć nie wiem czy dla wszystkich będą one miłe. :( Będzie także nowa wiadomość dotycząca stadionu Valencii ;)
-
Naprawdę szkoda, że to nie był sezon 2012/13. Tak to się jeszcze bardziej kupy nie trzyma.
-
Wydawało mi się ,że Llorente jest ważnym elementem dla Ciebie..no ale cóż Ty tu rządzisz i skoro nie spełnia pełni oczekiwań to musi odejść. Ciekaw jestem jakie ruchy transferowe poczynisz. Teraz Valencia zyskała większą renomę co przełoży się na transfery lepszych graczy, o ile oczywiście będziesz tego chciał. Bardzo fajne podsumowanie, zabrało pewnie trochę czasu, ale możesz być zadowolony. Szczególnie pierwsza jego część fajna, bo taka innowacyjna. Jeszcze nie widziałem czegoś takiego.
-
Widzę, że napracowałeś sie przy tym podsumowaniu sezonu 2011/2012, który dla was był bardzo udany. Ten sezon to zdecydowanie był przełom w historii "Nietoperzy". Mistrzostwo Hiszpanii - rzecz niesamowita, przerwać hegemonię Realu i Barcelony, Liga Mistrzów - rzecz niesamowita być najlepszą drużyna w Europie. Zdecydowanie Roberto Soldado był kluczową postacią Twojej Valencii. Zawsze można było na niego liczyć i niejeden mecz wygrał wam w pojedynkę. Llorente już podziękujesz, hmmm szkoda bo o ile dobrze pamiętam ściągnięty był w połowie sezonu i zaldwie po pół roku już odejdzie :/
-
Zacne podsumowanie ;) Lecz w twojej karierce to normalka ;) Wspaniały sezon w w wykonaniu twojej Valencii, z niecierpliwością czekam na kolejne newsy ;)
-
tytaniczna praca, fajnie się czytało. dwa zdania o każdym zawodniku, a dają niesamowity przegląd całych wydarzeń, co jeszcze lepiej podsumowuje sezon w waszym wykonaniu. nie będę tu może się nad którymkolwiek z graczy rozpisywał, ale piąteczka ci się należy za te wyróżnienia typu: Klasa światowa itp., bo tego jeszcze na forum chyba nie było. wielkie gratki i czekam na dalsze posty tej świetnej i rozwijającej się kariery.
-
Nie dość, że przełamałeś domimację Barcy i Realu w La Liga, to do tego, trzeba przyznać, dość sensacyjnie Twoi piłkarze unieśli w górę puchar LM. Masz za sobą najlepszy sezon w historii klubu, trudno go będzie powtórzyć, więc powinieneś solidnie przepracować okienko transferowe.
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://vcf.pl/img/top2k12.png)
Andre Villas Boas : Być tutaj to coś niesamowitego.
(http://desmond.imageshack.us/Himg442/scaled.php?server=442&filename=ap41.jpg&res=landing)
Na dzisiejszej konferencji prasowej , która ewidentnie zakończyła sezon 2011/12 , Andre Villas Boas wypowiedział się na temat drużyny oraz wspaniałego roku jaki przeżył na Mestalla. Szkoleniowiec chwalił cała drużynę i zapowiedział ,że zespół nie powiedział ostatecznego słowa. Nadal będą się strać o wszystkie możliwe trofea , grając dla swoich kibiców. Nie ukrywał swojej radości i dumy jaką czuje ze swoich podopiecznych.
- Sezon 2011/12 był najlepszym rokiem w całej mojej karierze na ławce trenerskiej. Przybyłem na Mestalla w celu , by dać Valencii coś więcej niż dotychczas. Od początku moi piłkarze pracowali ciężko by osiągać najlepsze wyniki. Pierwszej miejsce w lidze hiszpańskiej i to w ciągu roku to nie jest prosta rzecz. Piłkarze musieli zdobyć się na ogromny wysiłek, gdyż oprócz rywalizacji w lidze, dotarliśmy do finałów Pucharu Króla oraz Ligi Europy. Być może poświęcenie w pucharach odbiło się trochę na lidze, stąd nieco mniejsza liczba punktów, niż sobie założyliśmy. Staraliśmy się grać pięknie i ciekawie dla naszych fanów. Po ty by byli dumny i nie musieli się wstydzić tak jak w poprzednich latach. Nietoperze to już zupełnie inna drużyna. Cieszę się ,ze udało mi się zmienić ten zespół i to na lepsze. Los Ches po przeprowadzeniu gruntownych zmian są w stanie walczyć o wszystkie możliwe trofea. Po wygranej w lidze mistrzów mamy prawo do gry w superpucharze Europy oraz Klubowych mistrzostwach świata. Było by czymś wspaniałym jeśli udało by nam się zwyciężyć w tych rozgrywkach. Tytuł najlepszej drużyny na całym globie raczej zaspokoił by kibiców. <śmiech> Co jak co ale jesteśmy im to winni. Fani czekali na sukces europejski 9 lat , to długi okres i mamy nadzieje ,że uda nam się nie zawieść już kibiców. Być tutaj to coś niesamowitego. Być szkoleniowcem takiej drużyny to chyba marzenie nie jednego człowieka , bardzo dziękuje zarządowi klubu , który dał mi szansę prowadzenia go. Chcę tu zostać jak najdłużej to będzie możliwe. Mamy za sobą najlepszy sezon w historii klubu i sądzę ,że zawodnicy są w stanie powtórzyć swoje dzieła. Plany na nowy rok ? Takie same jak w sierpniu 2011. Powalczyć o honor i szacunek przeciwników.
Valencianistas z szansą gry na Euro !
(http://www.bankfotek.pl/image/1318502.jpeg)
Dzisiejszego popołudnia byliśmy świadkami ogłoszenia oficjalnych kadr reprezentacji , które wystąpią w Finałach Mistrzostw Europy 2012. Pierwsze spotkanie rozgrywek o puchar Europy będzie miało miejsce 8 czerwca. Selekcjonerzy podali kadry oraz ustawienia w jakich wystąpią na boiskach Polski oraz Ukrainy. Najjaśniejszą postacią prawdopodobnie będzie Cristiano Ronaldo , który walczy o złotą piłkę. Nie możemy także zapominać o tym ,że w tych elitarnych rozgrywkach zagrają piłkarze z Mestalla. Poniżej zostały przedstawione kadry , w których zagrają Valencianistas. Największy chyba ból może sprawić fakt , iż w kadrze Hiszpanów zabraknie Soldado. Czołowa postać Valencii ma za sobą fenomenalny sezon, bez problemowo mogła by wygryźć z kadry takie asy jak Torres czy Pedro , jednakże Roberto padł ofiarą kontuzji. Podczas zgrupowania jeszcze na ojczystej ziemi napastnik padł ofiarą kontuzji Pleców. Uraz nie jest groźny , ale Roberto musi odpoczywać. Nie pojedzie na turniej , jedynie dla swojego zdrowia. Taką decyzję podjął sam piłkarz oraz sztab szkoleniowy Valencii oraz reprezentacji Hiszpanii.
(http://vpx.pl/i/2012/06/26/Um0K.png) Reprezentacja Polski (http://vpx.pl/i/2012/06/26/Um0K.png)
Bramkarze: 1 – Wojciech Szczęsny, 12 – Grzegorz Sandomierski, 22 – Przemysław Tytoń.
Obrońcy: 2 – Sebastian Boenisch, 3 – Grzegorz Wojtkowiak, 4 – Marcin Kamiński, 13 – Marcin Wasilewski, 14 – Jakub Wawrzyniak, 15 – Damien Perquis, 20 – Łukasz Piszczek.
Pomocnicy: 5 – Dariusz Dudka, 6 – Adam Matuszczyk, 7 – Eugen Polanski, 8 – Maciej Rybus, 10 – Ludovic Obraniak, 11 – Rafał Murawski, 16 – Jakub Błaszczykowski, 18 – Adrian Mierzejewski, 19 – Rafał Wolski, 21 – Kamil Grosicki.
Napastnicy: 9 – Robert Lewandowski, 17 – Artur Sobiech, 23 – Paweł Brożek.
(http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png) Reprezentacja Portugalii (http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png)
Bramkarze: 1 – Eduardo, 12 – Rui Patricio, 22 – Beto.
Obrońcy: 2 – Bruno Alves, 3 – Pepe, 5 – Fabio Coentrao, 13 – Ricardo Costa, 14 – Rolando, 19 – Miguel Lopes, 21 – Joao Pereira.
Pomocnicy: 4 – Miguel Veloso, 6 – Custodio, 8 – Joao Moutinho, 10 – Ricardo Quaresma, 15 – Ruben Micael, 16 – Raul Meireles, 17 – Nani, 20 – Hugo Viana.
Napastnicy: 7 – Cristiano Ronaldo, 9 – Hugo Almeida, 11 – Nelson Oliveira, 18 – Silvestre Varela, 23 – Helder Postiga.
(http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png) Reprezentacja Hiszpanii (http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png)
Bramkarze: 1 – Iker Casillas, 12 – Victor Valdes, 23 – Jose Reina.
Obrońcy: 2 – Raul Albiol, 3 – Gerard Pique, 15 – Sergio Ramos, 17 – Alvaro Arbeloa, 18 – Jordi Alba
Pomocnicy: 4 – Javi Martinez, 6 – Andres Iniesta, 8 – Xavi Hernandez, 10 – Francesc Fabregas, 13 – Juan Mata, 14 – Xabi Alonso, 16 – Sergio Busquets, 20 – Santiago Cazorla, 21 – David Silva, 22 - Jesus Navas.
Napastnicy: 5 – Juanfran, 7 – Pedro Rodriguez, 9 – Fernando Torres, 11 – Alvaro Negredo, 19 – Fernando Llorente.
(http://vpx.pl/i/2012/06/26/vgaGn.png) Reprezentacja Francji (http://vpx.pl/i/2012/06/26/vgaGn.png)
Bramkarze: 1 – Hugo Lloris, 16 – Steve Mandanda, 23 – Cedric Carrasso.
Obrońcy: 3 – Patrice Evra, 4 – Adil Rami, 5 – Philippe Mexes, 13 – Anthony Reveillere, 21 – Laurent Koscielny, 22 – Gael Clichy.
Pomocnicy: 2 – Mathieu Debuchy, 6 – Yohan Cabaye, 7 – Franck Ribery, 11 – Samir Nasri, 12 – Blaise Matuidi, 14 – Jeremy Menez, 15 – Florent Malouda, 17 – Yann M’Vila, 18 – Alou Diarra, 19 – Marvin Martin, 20 – Hatem Ben Arfa.
Napastnicy: 8 – Mathieu Valbuena, 9 – Olivier Giroud, 10 – Karim Benzema.
-
Nie masz może wielu reprezentantów w kadrach, ale Ci którzy są powinni odegrać ważne role w swoich ekipach. Szczególnie Piszczek czy Alba. Przynajmniej teoretycznie oczywiście. Szkoda ,że nie zobaczymy Soldado bo to mógłby być jego turniej i zarazem wspaniałe podsumowanie tego wybornego sezonu w jego wykonaniu. Kontuzji nie ma jednak co lekceważyć i dobrze,że Roberto zostaje w kraju aby się leczyć. Czekam na te zapowiadane ruchy transferowe w Twoim wykonaniu : )
-
macie swoich desantów w czterech kadrach, czyli w 1/4 wszystkich, a to jest świetny wynik. w kadrze La Roji aż trzech graczy, świetny wynik, a mógł być jeszcze lepszy, jednak Soldado dopadła kontuzja pleców. Rami, Piszczek, Costa to także fajne dopełnienie i kolejni gracze wpisani do historii klubowej, którzy z ramienia Nietoperzy jadą na wielki turniej.
co do wypowiedzi Boasa, to wcale się mu nie dziwię. miał doskonały sezon w FC Porto, z potrójną koroną, ale w słabszej lidze. aczkolwiek, wtedy ze Smokami nie odniósł żadnej porażki ;) ale tak jak powiedziałem, łatwiejsza liga. oby go nie podkupili do żadnego z większych klubów.
-
Kibice pewnie jeszcze nie mogą wyjść z szoku po tak fantastycznym sezonie jaki im zgotowaliście. To jest nieprawdopodobne. Boas przychodząc tutaj na pewno nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Piękna historia. Teraz Euro... zrobisz jakieś podsumowanie tego turnieju? ;> Będzie ciekawie, w kadrach są piłkarze Valencii co nie może dziwić po tak obfitym sezonie.
-
,,Czasy , które utkwiły i zostaną na zawsze w pamięci nie jednych Valencianistas .. ''
(http://www.bankfotek.pl/image/1319501.jpeg)
To już przedostatni odcinek z historycznym czasami czasami Valencii Cf. Mam nadzieje ,że ktoś docenia to ile pracy wkładam w posty związane z Historią. To wydaje się tylko mało , jednak czasami trzeba się natrudzić , tym bardziej ,że ostatnio choruje . Piszę to dla was dlatego byście lepiej zapoznali się z moją drużyną. Każdy widzi jacy są Nietoperze , jednak to co działo się dekady temu też może kogoś zainteresować. Valencia pod moją wodzą sięgnęła po trzy najważniejsze trofea jakie tylko można było zdobyć - i właśnie to odpiszę na sam koniec moich zmagań z najwspanialszymi czasami Valencianistas. Niektórzy myślą ,że może wygrałem za dużo i kariera straciła wiele realności. Zrobiłem to by przywrócić mojej ekipie blask , który straciła lata temu..
,,Wymarzone lata dla klubu oraz kibiców''
Po powrocie do najwyższej klasie rozgrywkowej ekipa z Mestalla zaczęła nabierać obrotów i złapała wiatr w żagle. Wszystko zaczęło się w 1992 roku. Nowy rozdział w histrii Valencii został zapoczątkowany przez Sportową Spółkę Akcyjną (Sociedad Anónima Deportiva – SAD). Nadchodzące lata był miejsce wielkiego poruszenia się wśród społeczeństwa. Sukces Arturo Tuzóna oraz dotkliwa klęska w Karslruhe oznaczała początek końca jego ery jako prezydenta Valencii. Dwa lata później byliśmy świadkami rozpoczęcia sezonu 193-94. Wszystko zaczęło się po myśli Nietoperzy, klub znalazł swoje miejsce na czele tabeli a na starcie rozgrywek Pucharu UEFA pokonał Nantes w których szeregach grali Loko , Makelele czy Karemebu.
W okresie przed sezonu roku 1994 do klubu z Mestalla przyszedł nieznany dotychczas Czarnogórzec, Predrag Mijatović, który stał się jednym z najlepszych zawodników Nietoperzy w latach 90-tych, ale który pożegnał się ze stolicą Lewantu w szokujący sposób. Będąc wygodnie usytuowaną na fotelu lidera Primera Division, 2 listopada 1983, Valencia wybrała się do Niemiec, gdzie miała rozegrać rewanżowe spotkanie drugiej rundy Pucharu UEFA. Na Mestalla team prowadzony przez Hiddinka zwyciężył 3-1, nikt więc nie dopuszczał innej możliwości, aniżeli awans. Wszelkie kalkulacje wzięły w łeb, gdy wynik dwumeczu został zweryfikowany na boisku – Niemcy rozbili swoich gości, i to aż 7-0, co dla Hiszpanów jest do dzisiaj największym upokorzeniem na europejskich arenach. Pod holenderskim szkoleniowcem w mig usunął się grunt i niewiele po przegranej potyczce w Gijón następnego weekendu, został zwolniony...
Na miejsce Hiddinka został zatrudniony Franciscio Real, w tamtym okresie bł on także członkiem kadry technicznego. Nie poradził sboe jedneak z tym wazniejszym stanowiskiem. Drużyna nie poprawiła wyników , morale piłkarzy także nie były najlepsze. Już po 5 kolejkach na jego miejsce przybył Héctor Núnez. Zmiany trenera nie do końca dobrze wychodziły na korzyść Nietoperzy. Później w klubie , działy się nieco przykre i dramatyczne rzeczy. Rommel Fernandez , przebywający na wypożyczeniu do Albacete, zginął w wypadku samochodowym. A raka jądre wykryto u Ljubosława Penewa. Jednak po roku przerwy w futbolu po chorobie nie było już znaku. 9 marca 1994 roku Roig został wybrany prezydentem. Kilka godzin po objęciu stanowiska, zwolnił Héctora Núneza i mianował Jesúsa Martíneza nowym sekretarzem technicznym. Podczas gdy rozważano kto ma być następcą Núneza, głównym szkoleniowcem został José Manuel Rielo. Postanowienie Roiga zaskoczyło wszystkich: zaledwie pięć miesięcy po dymisji, na ławce trenerskiej zasiadł Guus Hiddink. Valencia wróciła na właściwe tory, prezentując lepszy futbol i osiągając lepsze wyniki w końcowej części sezonu.
Po dobrze wszystkim znanych mistrozstwach w USA do naszego zespołu przybyło kilku mistrzó globu. Jednym z nowo nabytych zawodnikó był legendarny bramkarz , Andoni Zubizarreta. W sezonie 1994-1995 Valencia dotarła do finału Pucharu Króla, pozbywając się wcześniej swojego trenera - Parreira odszedł po półfinałowym dwumeczu z Albacete, a zastąpił go Rielo. W finale przeciwnikiem czekało galicyjskie Deportivo de La Coruna. 24 czerwca 1995 roku na Santiago Bernabeu było 1-1, gdy wskutek niespotykanego oberwania chmury, arbiter musiał przerwać zawody. Pozostałe paręnaście minut rozegrano trzy dni później. Na nieszczęście dla Los Ches, już trzy minuty po wzowieniu Alfredo wyprowadził Deportivo na prowadzenie, którego rywale już nie oddali..
Sezon 1995-1996 wystartował z nowym trenerem. Weteran Luis Aragonés, mając w składzie Zubizarretę, Camarasę, Fernando i Mijatovicia, poprowadził Valencię do wicemistrzostwa kraju. Tytuł i krajowy puchar wywalczyło Atlético Madryt, które latem 1995 roku sprowadziło Lubo Penewa. ‘Pedja’ Mijatovic, idol wielu sympatyków klubu, podpisał kontrakt z Realem Madryt, uiścił kwotę zawartą w klauzuli unieważnienia umowy; transfer do Madrytu był niewybaczalną obrazą dla całego valencianismo.
Latem 1996 roku, Francisco Roig spełnił wolę zwerbowania Romario. Niestety, wspaniały i jednocześnie buńczuczny Brazylijczyk starł się z Aragonésem i szybko powrócił do Flamengo. Transfer Romario zbiegł się z przyłączeniem do kadry argentyńskiego napastnika Claudio ‘Piojo’ Lópeza, który miał być kolejną przyszłą ikoną klubu. Słabe wyniki w lidze poskutkowały zwolnieniem Aragonésa, na jego miejscu pojawił się Jorge Valdano. Argentyńczyk zadebiutował w listopadzie 1996 roku i zakończył nowy sezon bez trofeów, w dodatku mając " w dorobku" wyeliminowanie z Copa del Rey przez drugoligowe Las Palmas i porażkę w dwumeczu Pucharu UEFA z niemieckim Schalke, które okazało się być późniejszym zwycięzcą rozgrywek. W grudniu 1997 roku włodarze zaprosili na klubowy pokład sławę południowoamerykańskiego futbolu, a przede wszystkim bożyszcze fanów River Plate, Argentyńczyka Ariela ‘Burrito’ Ortegę.
Słaba postawa w pierwszych meczach sezonu , a dokłądnie trzy kolejne porażki spowodowały ,że Jesús Martínez pożegnał się z posadą sekretarza technicznego. Pedro Cortes także nie miałdorego czasu na Mestalla. Gdy był w klubie szykowała się powtórka koszmaru z lat osiemdziesiątych – Nietoperze były na przedostatnim miejscu w ligowej stawce, z trudem uporały się z katalońskim UE Figueres w Copa del Rey i odpadły w konfrontacji z Barceloną. Mimo to, Ranieri pozostał na ławce trenerskiej. Na finiszu krajowych rozgrywek Los Ches znaleźli się na 9. miejscu, ale dzięki udziałowi w Pucharze Intertoto, mogli wygrać przepustkę do Pucharu UEFA. Jedynym wzmocnieniem był rumuński delantero Adrian Ilie, którego pierwsze miesiące w Valencii były spektakularne. ..
Claudio Ranieri poprowadził drużynę do triumfów w Pucharze Intertoto, które dały możliwość rywalizacji w Pucharze UEFA. Tam, w drugiej rundzie, dzięki większej ilości bramek zdobytej na wyjeździe, lepszy okazał się Liverpool. W lidze udało się uplasować na 4. pozycji, co dało blanquinegros prawo do gry w Lidze Mistrzów, która zastąpiła Puchar Europy. Prawdziwy sukces miał jednak miejsce na nowo powstałym Estadio Olímpico w Sewilli: po wspaniałej bramce Mendiety i dwóch trafieniach Claudio Lópeza, Valencia pokonała 3-0 Atletico Madryt i sięgnęła po szósty w historii Puchar Króla. Po dwudziestu latach posuchy, Nietoperzom udało się zdobyć jakieś trofeum. Finałową jedenastkę stanowili: Canizares, Angloma, Djukic, Roche, Carboni, Mendieta, Milla, Farinós, Vlaovic, Ilie i Claudio López oraz zmiennicy: Juanfran, Angulo i Björklund.
Ranieri przeniósł się do… Atlético, szukano jego następcy. Wybór padł na Héctora Cúpera, dotychczasowego lidera Mallorki, która w dwóch latach pod jego przewodnictwem wygrała Superpuchar Hiszpanii i zagrała w finale Pucharu Króla oraz finale Pucharu Zdobywców Pucharów. Na Mestalla pojawił się lewy pomocnik ‘Kily’ González, który niebawem miał olśnić całą Europę. Na inaugurację sezonu 1999-2000 podopieczni Cúpera zwyciężyli w Superpucharze Hiszpanii z Barceloną. Valencia ukończyła ligę na 3. miejscu, tuż za plecami Barcelony i Deportivo La Coruna. Jednak Valencianistas najwięcej osiągnęli w obecności europejskiej widowni: debiutant w Lidze Mistrzów zaskoczył wszystkich swoją ambicją i klasą, sensacyjnie awansując do finału. 24 maja 2000 roku w Paryżu zmierzyły się dwa hiszpańskie teamy: Real Madryt i Valencia CF. Niestety , Królewscy zgarnęli trofeum, wygrywając 3-0. Madrytczycy dostąpili chwały triumfatorów, ale to Valencia stała się modna w Europie.
Wstęp sezonu 2000-2001 stał pod znakiem odejść wielkich: kibice pożegnali Claudio Lópeza, który parafował umowę z włoskim Lazio, Farinósa, odchodzącego do Interu, oraz Gerarda przenoszącego się do Barcelony. Z Cúperem u władzy trenerskiej, Ches rozpoczęli nowy zaciąg. Do zespołu trafili Urugwajczyk Diego Alonso, Norweg John Carew, były pomocnik Atlético Rubén Baraja, Argentyńczyk Ayala i brazylijski obrońca Fabio Aurelio. Po dziesięciu kolejkach Valencia była liderem. Nietoperze miały zapłacić za wysokie ambicje i walkę na wszystkich frontach słabszą postawą w lidze, ale wbrew wszelkim przeciwnościom w ćwierćfinale Champions League udało się odprawić z kwitkiem Arsenal Londyn, w półfinale natomiast inny angielski klub, Leeds United. Klub znów znalazł się u bram niebios. Rozstrzygający mecz Ligi Mistrzów miał miejsce 23 maja na San Siro w Mediolanie. Oponentem był niemiecki Bayern Monachium. Niezawodny Mendieta wykorzystał rzut karny i wyprowadził blanquinegros na prowadzenie w pierwszych minutach potyczki. Canizares zatrzymał jedenastkę wykonywaną przez Mehmeta Scholla, ale nie obronił już drugiego rzutu karnego wykonywanego przez Effenberga w drugiej połowie. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc pan Dick Jol z Holandii zarządził konkurs rzutów karnych. Bawarczycy wygrali 5-4, a Valencia znów pogrążyła się w smutku. Poniżej przebieg karnych na San Siro:
0-1. Paulo Sergio (przestrzelił) - Mendieta (gol), 1-2. Salihamidzic (gol) - Carew (gol), 2-2. Zickler (gol) – Zahovic (broni Kahn), 2-2. Andersson (broni Canizares) - Carboni (broni Kahn), 3-3. Effenberg (gol) - Baraja (gol), 4-4. Lizarazu (gol) - Kily (gol), 5-4. Linke (gol) - Pellegrino (broni Kahn).
Zespołowi trudno było podnieść się po drugiej z rzędu porażce w finale elitarnych rozgrywek i na mecie ligowych zmagań nie udało się znaleźć w czołowej czwórce, przez co Valencia straciła szansę na trzeci finał Ligi Mistrzów. Pedro Cortés zrezygnował z powodów osobistych ze stanowiska prezydenta w lipcu 2001 roku, a jego obowiązki przejął Jaime Ortí , który zapowiedział kontynuację obranej ścieżki dającej tak duże poważanie klubowi w Europie. Do zmian doszło również w drużynie. Po wywalczeniu awansu z Teneryfą, Rafa Benítez zastąpił Héctora Cúpera. Z zespołu odeszli Mendieta, Deschamps, Milla, Zahobic i Gerardo, na ich miejscu pojawili się Marchena, Mista, Curro Torres, Rufete, De los Santos i Salva...
W sezonach 2001-2002 i 2003-2004, Valencia CF przeżyła jedne z najwspanialszych chwil w swojej historii, tymczasem w roku 2004 obchodzono 85. rocznicę założenia klubu. Na przestrzeni sześciu magicznych lat, Nietoperze dwukrotnie wygrywały ligę, tyle samo razy gościły w finale Ligi Mistrzów i wreszcie jednokrotnie sięgały po Puchar UEFA i Superpuchar Europy. Pomimo nie największego skarbca i stosunkowo niskich kwot wydawanych na transfery, Blanquinegros byli bez wątpienia najlepszą drużyną Hiszpanii od początku XXI wieku i jedną z najlepszych na świecie. Znakomicie zarządzany, zespół jedynie zyskiwał na pewności i sławie, a wielka w tym zasługa Jaime Ortiego. Zaczęło się w sezonie 2001/2002, który przyniósł pierwszy od 31 lat tytuł mistrzowski. Z Teneryfy przybył młody Rafa Benitez, wraz z nim pojawiło się kilka nowych nazwisk: Marchena, Mista, Curro Torres, Rufete, De los Santos i Salva. Pretemporada przebiegła w atmosferze powszechnego optymizmu, a sam zespół był wymieniany jako jeden z głównych kandydatów do wygrania ligowych zmagań. Co więcej, drużyna pokazała swoje możliwości już w pierwszej potyczce tamtej kampanii...
Boiskowym adwersarzem był Real Madryt, Nietoperze wygrały zdecydowanie acz skromnie. Niemniej, droga do sukcesu nie była wysłana różami. Po przegranej 0-1 z Deportivo La Coruna na El Riazor, dokładnie 9 grudnia 2001 roku, potrzebne było zwycięstwo z Espanyolem w następnej kolejce. Katalończycy prowadzili do przerwy 2-0, ale błyskotliwa druga odsłona spotkania w wykonaniu Los Ches przyniosła rezultat 2-3 i sporą poprawę morale. Runda rewanżowa była niewątpliwie wyjątkowa. Team Beniteza przeżył mały kryzys po porażce 0-1 na Santiago Bernabéu, ale w porę odzyskał dawny wigor i w następnych sześciu kolejkach uzbierał 14 z 18 możliwych do zdobycia punktów. Szczególnie istotne było pokonanie 2-0 Barcelony – Valencianistas mogli patrzeć na pozostałe 10 kolejek z wielką wiarą w odniesienie sukcesu. Kluczowym okazało się starcie z Espanyolem. Po 45 minutach na Estadio Mestalla prowadzili przyjezdni, w dodatku czerwoną kartką ukarany został Amedeo Carboni. Na szczęście, dwa trafienia Rubén Baraji doprowadziły Valencię do szczęśliwego końca. Dobre wieści przybyły z San Sebastián: na Anoeta sromotną klęskę 0-3 poniósł Real Madryt, dzięki czemu Nietoperze miały już 4-punktową przewagę w tabeli...
Decydujący mecz odbył się na La Rosaleda, 5 maja 2002 roku. Zespół zamknął się w andaluzyjskiej Benalmádenie, położnej niedaleko Malagi, by odciąć się od niespotykanego zgiełku. Valencianistas długo nie męczyli się ze sforsowaniem bramki rywali, w 34. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola strzelił Ayala, a tuż przed przerwą prowadzenie podwoił inny defensor, Fabio Aurelio i wkrótce Los Ches mogli cieszyć się z piątego tytułu. Po 31 latach przerwy, Valencia znów była mistrzem Hiszpanii! Wzajemnym uściskom i wyrażanej na wszelkie sposoby radości nie było końca, nad Andaluzją rozbrzmiewały huk fajerwerków, zaś wszędzie uraczyć można było widok biało-czarnych i walenckich flag. Świętowanie trwało do białego rana, a spora część kibiców, którzy pozostali w Walencji, przywitała swoich bohaterów na lotnisku w Manises o godz. 13:00 następnego dnia. Pomimo deszczowej aury, każdy spieszył na spotkanie nowym mistrzom...
Kampania 2002-2003 miała gorzko-słodki posmak. Drużyna wróciła do elitarnej Ligi Mistrzów, która stała się dla niej priorytetem, w lidze zaś miała walczyć o obronę tytułu. Skończyło się na pechowym, 5. miejscu w lidze, premiującym awansem jedynie do Pucharu UEFA i ćwierćfinale Champions League, w którym dzięki korzystniejszemu bilansowi bramkowemu na wyjeździe zwyciężył Inter Mediolan. Pomni zeszłorocznych niepowodzeń, Nietoperze traktowali sezon 2003-2004 jako wyzwanie. Duma i żądza wygrywania poprowadziły team do historycznego startu: po remisie z Realem Valladolid, przyszło aż sześć zwycięstw z rzędu, co aż do rozgrywek 2008-2009 było najlepszym początkiem zespołu od jego debiutu w lidze. Porażki odniosły Osasuna, Atlético Madryt, Málaga, Real Madryt, FC Barcelona oraz Espanyol...
To nie koniec rekordów. Blanquinegros uzbierali 77 punktów, mając największą liczbę wygranych – 23, największą ilość strzelonych bramek – 71 i najtrudniejszą do pokonania obronę w lidze – utracili tylko 27 goli. Co więcej, Valencia CF została uznana przez Międzynarodową Federację Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS) za najlepszy klub 2004 roku. Setki tysięcy ludzi szczelnie wypełniło ulice, by fetować epokowe dokonania swoich pupili. Zespół odbył wyjątkową wycieczkę po mieście, dedykując swoje sukcesy "Dziewicy Opuszczonych"; pojawienie się na balkonie biura lokalnych władz i ratusza miejskiego są obrazkami, które na długo utkwią w pamięci wszystkich kibiców Valencii...
Tak w lidze jak i w Europie, osiągnięcia przychodziły nie bez wysiłku. W październiku 2003 roku w ramach pierwszej rundy Pucharu UEFA, oponentem było szwedzkie AIK Solna. Skandynawowie znajdujący się w środku ligowych rozgrywek, postawili twarde warunki. Dwukrotne zwycięstwo 1-0 zapewniło Valencii awans do następnej rundy, gdzie czekało izraelskie Maccabi Hajfa. Mecz na Mestalla zakończył się rezultatem 0-0. Wskutek konfilktów militarnych w Izraelu, UEFA postanowiła przenieść rewanżowe spotkanie na neutralny grunt - wybór padł na Rotterdam. Końcowy wynik: cztery do zera i kolejny krok poczyniony ku sięgnięciu po europejski tytuł. W trzeciej rundzie Los Ches przyszło zmierzyć się z nieobliczalnym Besiktasem Stambuł. Na tureckim terenie triumf 3-2 w ostatnich chwilach zapewnił David Navarro, dlatego z pewną rezerwą podchodzono do drugiego meczu. Na Mestalla trafiali Angulo i Juan Sánchez, dzięki czemu awans świętowali piłkarze z miasta portowego nad wschodnim wybrzeżem Morza Śródziemnego...
W 1/8 finału czekał inny turecki reprezentant, rewelacja tamtych rozgrywek, Genclerbirligi. Drużyna z Ankary rozprawiła się z Parmą, Sportingiem Lizbona i Blackburn Rovers. Data rozgrywania pierwszego meczu przypadła na 11 marca. Właśnie wtedy w Madrycie dokonano zamachu terrorystycznego, w którym zginęło blisko 200 osób. UEFA rozważała odwołanie wszelkich spotkań, jednak nie zdecydowała się na ten krok; konfrontacja w stolicy Turcji wypadła kiepsko – rywale wygrali 1-0. Znów miał decydować pojedynek rewanżowy i znów udało się odrobić straty – tym razem dopiero podczas dogrywki, w której obowiązywała zasada srebrnego gola. Wybawcą Valencii okazał się Vicente Rodríguez. Kolejnym rywalem było Girondins Bordeaux. Tocząc jednocześnie bój o mistrzowski tytuł z Realem Madryt, Nietoperze dwa razy pokonali Francuzów 2-1 i szykowali się do derbowego pojedynku w półfinale, w którym znalazł się lokalny przeciwnik, Villarreal...
Bez wątpienia była to najbardziej pasjonująca runda ze wszystkich. Po niezwykle wyrównanej i efektownej walce, pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Podobnie przebiegał drugi mecz: mnóstwo walki, poświęcenia, gdzie każdy błąd mógł przesądzić o porażce. Tak też się stało: Angulo wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Miście i to Valencianistas wybierali się do szwedzkiego Göteborgu na finał Pucharu UEFA. Zespół zamierzał nareszcie powetować sobie porażki w Paryżu i Mediolanie. Po bramkach Vicente i Misty Valencia pokonała bezsilny Olympique Marsylia i znów rządziła w Europie, dokładając wkrótce Superpuchar Europy, po wygraniu nad Porto. Ostatnim trofeum, po jakie sięgnął nasz klub jest Puchar Króla sezonu 2007-2008. Valencia wyeliminowała Real Unión Irún, Real Betis, Atlético Madryt i w półfinale stanęła oko w oko z FC Barceloną. W rewanżu rozgrywanym na Mestalla, Nietoperze osiągnęły imponujące zwycięstwo 3-2..
Finał rozegrano 16 kwietnia 2008 na Vicente Calderón. Blanquinegros wygrali w przekonujący sposób 3-1. Alexis i Mata strzelili w pierwszych dziesięciu minutach meczu, a na siedem minut przed końcem trzecie trafienie dołożył Morientes i kibice zgromadzeni na trybunach madryckiego obiektu mogli rozpocząć świętowanie zdobycia 7. pucharu w historii..
(http://www.bankfotek.pl/image/1319498.jpeg)
-
Powiem tak. Jestem zadziwiony. W sensie jak najbardziej pozytywnym bo ogrom pracy jaki tutaj wykonałeś to po prostu wielki szok. Wspaniała robota. Powiem to jednak również w sensie negatywny. Moim skromnym zdaniem jest to jednak za długie. Kilka osób pewnie przeczyta, ale mają taki natłok informacji będąc w końcówce czytania tak naprawdę zapomni się co było na początku czy nawet w środku. Nie wspomnę o tym,że inni nie przeczytają ; ) W każdym razie trzeba by coś napisać : )
Z tego co napisałeś nie wiedziałem praktycznie nic. Aż mi głupio ale nie wiedziałem ,że Mijatović trafił do Realu właśnie z Valencii, w której odgrywał tak ważną rolę, oraz,że Romario miał przygodę z Nietoperzami. Z Aragonesem jednak nie jeden piłkarz się nie dogadywał. Pamiętam za to Lopeza..to był iście wyborny napastnik. Nie raz wyczyniałem nim cuda w starszych wersjach gier "kopanych". Szkoda ,że kilka razy Valencii zabrakło tego ostatniego słowa, tego postawienia kropki nad i. Najpierw klęska z Realem 3:0, a później porażka z Bayernem w karnych pomimo iż Canizares robił co mógł. Właśnie Canizares..tego Pana znam już dobrze. Fenomenalny bramkarz. Z 40-stką na karku bronił lepiej od niejednego młodego. Dobrze,że w końcu po dwóch porażkach..udało się w Szwecji pokonać Marsylczyków i wywalczyć ten upragniony puchar. Z resztą ten sezon był udany dla Was.
-
Powiem tak. Jestem zadziwiony. W sensie jak najbardziej pozytywnym bo ogrom pracy jaki tutaj wykonałeś to po prostu wielki szok. Wspaniała robota. Powiem to jednak również w sensie negatywny. Moim skromnym zdaniem jest to jednak za długie. Kilka osób pewnie przeczyta, ale mają taki natłok informacji będąc w końcówce czytania tak naprawdę zapomni się co było na początku czy nawet w środku. Nie wspomnę o tym,że inni nie przeczytają ; ) W każdym razie trzeba by coś napisać : )
Z tego co napisałeś nie wiedziałem praktycznie nic. Aż mi głupio ale nie wiedziałem ,że Mijatović trafił do Realu właśnie z Valencii, w której odgrywał tak ważną rolę, oraz,że Romario miał przygodę z Nietoperzami. Z Aragonesem jednak nie jeden piłkarz się nie dogadywał. Pamiętam za to Lopeza..to był iście wyborny napastnik. Nie raz wyczyniałem nim cuda w starszych wersjach gier "kopanych". Szkoda ,że kilka razy Valencii zabrakło tego ostatniego słowa, tego postawienia kropki nad i. Najpierw klęska z Realem 3:0, a później porażka z Bayernem w karnych pomimo iż Canizares robił co mógł. Właśnie Canizares..tego Pana znam już dobrze. Fenomenalny bramkarz. Z 40-stką na karku bronił lepiej od niejednego młodego. Dobrze,że w końcu po dwóch porażkach..udało się w Szwecji pokonać Marsylczyków i wywalczyć ten upragniony puchar. Z resztą ten sezon był udany dla Was.
Nic dodać, nic ująć ;) W sumie wspomnę jeszcze o Morientesie. To był fenomenalny zawodnik. W PES'ie 6 i 5 [demo] się nim grało świetnie. Strzelał wiele goli i zawsze był królem strzelców. Szkoda tylko, że nigdy nie był regularnym reprezentantem Hiszpanii. Strzelił nawet bramkę w tym finale w 2008r. Poza tym szacun za poświęcenie tak dużej kupy czasu na napisanie o historii klubu.
-
To jest fakt - nie ma zbyt wielu amatorów na czytanie rozwlekłych opisów (a przecież sam potrafię takie robić), no a to nie jest zbyt motywujące. Mimo wszystko wielki szacunek, że chciało Ci się redagować porządny kawał tekstu. W Hiszpanii zawsze najbardziej interesowało mnie Bilbao, a potem Barcelona, tak więc historia Valencii jest mi obca i dobrze, że znalazł się ktoś kto przybliży mi to trochę.
Zrobiłem to by przywrócić mojej ekipie blask , który straciła lata temu..
Każdy chce zaprowadzić swój ukochany klub na wyżyny, przynajmniej w imaginacji jaką jest kariera - dlatego nie można mieć zbyt wielu pretensji do wizji autora. O gustach się nie dyskutuje, jedni lubią Messiego w ŁKSie, drudzy ściąganie ogórów a jeszcze kto inny stawia na kompletne odniesienie się do dzisiejszych realiów.
Nie chcę tutaj streszczać notki, bo chyba nie o to chodzi, a w sumie też nie wiem czy w ogóle mogę cokolwiek oceniać - w końcu Valencia i jej ocena to Twoja działka ;) Tak czy inaczej jeszcze raz szacunek za kawał dobrego artykułu.
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://www.valenciacf.com/export/system/modules/es.valenciacf.comun/resources/_data/Cabeceras2/es/cabecera2/cabecera2_4.jpg)
W tym poście postanowiłem przedstawić wszystkie dokonania transferowe jakie zostały przeprowadzone w mojej karierze na Mestalla. Łatwo chyba zauważyć ,że zależy mi na realności kariery i chcę by wszystko było w najlepszym porządku. Do klubu dołączyli , tak jak i odeszli piłkarze - którzy w realnym świecie dokonali identycznych rzeczy. W moim zespole , został tylko jeden piłkarz którego tak na prawdę nie zobaczymy na Mestalla.. chodzi o Piszczka. Chciałem mieć w drużynie jakiś Polski akcent i mam nadzieje ,że nikt nie będzie miał mi tego za złe. Niedługo dodam podsumowanie Euro oraz informacje na temat pierwszych sparingów.
Jonathan Viera pierwszym nowym Nietoperzem !
(http://www.bankfotek.pl/image/1319969.jpeg)
Dzisiejszego ranka oficjalny serwis internetowy drugoligowego Las Palmas poinformował o zawarciu wstępnego porozumienia ws. sprzedaży swojego asa, Jonathana Viery. Sprowadzenie 22-letniego mediapunty będzie kosztowało około 2,5 miliona euro. Jonathan Viera Ramos występuje na zapleczu Primera División od ubiegłego sezonu. Wcześniej reprezentował zespoły młodzieżowe Las Palmas, gdzie także był wyróżniającym się zawodnikiem. Romario, jak nazywa się młodego pomocnika, najlepiej czuje się grając za napastnikami. Często jednak podłącza się do akcji ofensywnych, także ze skrzydeł, asystując kolegom przy zdobywaniu bramek. Jego mocne strony to dobre wyszkolenie techniczne, szybkość, zwinność i kreatywność. Viera nie należy do najspokojniejszych zawodników, o czym świadczy liczba kartek, także tych czerwonych.
30.05.2012
Joao Pereira wreszcie w szeregach Valencii !
(http://img826.imageshack.us/img826/355/joao002.jpg)
Takiej telenoweli z jednym zawodnikiem chyba nikt się nie spodziewał. Zespół z Mestalla starał się kupić Portugalskiego obrońcę już od około 3 miesięcy i dopiero dzisiejszego dnia wszystkie sprawy na temat finalizacji transferu zostały zamknięte. Prawy defensor przeszedł do Hiszpanii za 3,5 mln Euro oraz dodatkowe klauzule w zależności od osiągnięć drużyny. Oficjalne źródła potwierdziły transfer Joao Pereiry do Valencii CF oraz ujawniły potencjalne warunki transferu. Portugalczyk podpisał z "Nietoperzami" trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia do czterech lat. Na konferencji prasowej Villas Boas powiedział o nim : "Jestem bardzo zadowolony ze sprowadzenia tego piłkarza, ponieważ pomoże drużynie. Zaliczył dobry sezon w klubie i ma już wiele osiągnięć. Jest bardzo ambitny i w pełni oddany piłce nożnej" Chyba nikt nie ma wątpliwości ,że z pewnością nam się przyda, zapowiada się ostra rywalizacja o prawą flankę między nim a Łukaszem Piszczkiem.
27.06.2012
Artiz Aduriz sprzedany ! Powraca do kraju Basków !
(http://img594.imageshack.us/img594/2747/aduriz.jpg)
Nowym pracodawcom Hiszpańskiego napastnika został Baskijski klub - Athletic Bilbao. Dzisiejszego dnia wszystko zostało ustalone między oboma klubami , gazety z półwyspu Iberyjskiego od razu potwierdziły ten transfer. Aritz Aduriz za 2,5 miliona euro przechodzi do Athletiku Club. Bask powraca w rodzinne strony i ponownie będzie grał w barwach Lwów. 31-letni napastnik podpisał trzyletni kontrakt. Były zawodnik Los Ches zdecydował się na powrót do ojczystej krainy. Występował on już na San Mames w sezonach 2000 - 2004. Jest to jego trzecia przygoda z Bilabo. Na Mestalla przybył on z Mallorki , miał dwuletnią przygodę z klubem z wschodu Hiszpanii.
28.06.2012
Jordi Alba także odchodzi - Barca wygrała rywalizację !
(http://img339.imageshack.us/img339/3730/albaon.jpg)
To także była długa spekulacja czy Jordi jednak trafi do Barceony czy Valencia go zatrzyma. Tak się jednak nie stało i lewy obrońca podpisze kontrakt z Katalońskim Klubem. Umowa została zrealizowana na podstawie tego iż Barca zapłaci Los Ches 14 milionów euro w zamian za 23 latka. Taka niska kwota opiewała na fakcie , że Albie w czerwcu 2013 roku końcył się kontrakt. Testy medyczne i wszystkie inne rzeczy dotyczące przenosin zostaną załatwione jutrzejszego dnia. Cena niska i potwierdza to, że Llorente nie należy do najlepszych negocjatorów, kiedy mowa o sprzedaży. Wydawało by się ,że za tak klasowego defensora można by dostać więcej pieniędzy. Alba zawsze miał miejsce w składzie Valencii, był Jej mocną stroną. Wygląda na to ,że wybrał swoją ojczystą ziemię i powędrował do zespołu który go wychował..
29.06.2012
Topal przechodzi do Fenerbahçe - ojczysta ziemia rozbija Valencię !
(http://desmond.imageshack.us/Himg515/scaled.php?server=515&filename=topalu.jpg&res=landing)
Wygląda na to iż klub z Mestalla nadal wyprzedaje swoich zawodników. Tym razem na ognień poszedł Mehmet Topal. Turek po dwóch sezonach spędzonych w Hiszpanii postanowił wrócić do ojczyzny. Nowym klubem pomocnika zostanie Fenerbahçe SK, a kwota transferu wynosi 4,5 miliona euro. Prezentacja oraz testy medyczne w nowym zespole zostaną odbyte jutro , wraz z prezentacją nowego dyrektora generalnego tureckiego klubu. Topal nie zaliczył dobrego sezonu, grał mało mecz, jednak czasami miewał przebłyski formy. Wygląda na to ,że zawodnicy Valencii , którzy odchodzą z Hiszpanii zostają wciągani przez swoje ojczyste tereny. Niemal identycznie było w dwóch poprzednich transferach. Miejmy nadzieje ,że Turek poradzi sobie nowym klubie i nie zawiedzie.
01.07.2012
Gago - ktoś taki kto umie podać oraz strzelić , czyli nowy w klubie !
(http://oi49.tinypic.com/11gookm.jpg)
Argentyńczyk przejdzie badania w miejscowej klinice o 17:30, a po testach medycznych nie będzie miał zbyt wiele wolnego czasu. O godzinie 18:00 w loży VIP-ów na Estadio Mestalla podpisze umowę, a następnie zostanie oficjalnie zaprezentowany kibicom. Kwota transakcji nie została jeszcze ujawniona. Argentyńczyk zwiąże się z drużyną z Mestalla na cztery sezony. Poszukiwania konkurenta dla Albeldy można uznać za zakończone ! Oba kluby oficjalnie potwierdziły transfer Fernando Gago do Valencii. Marca informuje o kwocie 4 – 5 milionów euro za transfer, natomiast AS sugeruje, że klub z Mestalla wyłoży 9 milionów, ale za dwójkę zawodników – Gago oraz Sergio Canalesa, dotychczas jedynie wypożyczonego z drużyny z siedzibą w stolicy kraju. Jeśli te doniesienia zostaną potwierdzone, sekretariat techniczny skupi się na zakupieniu lewego obrońcy.
19.07.2012
Llorente na wylocie - czyli bez większej niespodzianki !
(http://www.bankfotek.pl/image/1320020.jpeg)
Llorente mimo iż zagrał dobrą połówkę sezonu , dzisiejszego dnia opuścił klub z Mestalla. Napastnik , który także występuje w kadrze Hiszpanii przeniósł się do Mistrza kraju - Juventusu by tam podpisać 4 letni kontrakt. Podpisał umowę na mocy której zarobi w ciągu roku 4 miliony Euro ,a na konto Los Ches wpłynie za niego 20 milionów euro. Co można jeszcze o nim powiedzieć ? Widoczne było to ,że się stara i zawsze chce dobrze dla trenera oraz kibiców. Jednakże nie ma już dla niego miejsca w klubie i nie pasował do otoczenia zdaniem wielu. Wszyscy uważają , łącznie z piłkarzem - ,że przenosiny do Włoch znacznie przyczynią się do postępów w jego karierze.
21.07.2012
Navas w nowym klubie , czyli historia kołem się toczy !
(http://img838.imageshack.us/img838/9232/navasi.jpg)
Navas gdy przychodził do Valencii , został okrzyknięty idealnym transferem. Z biegiem czasu ludzie zaczęli odstawać od tego stwierdzenia. Jesus przestał uczestniczyć w treningach i często oglądał spotkania z trybun oraz ławki rezerwowych. Powrócił na stare śmieci , czyli do Sevilli. Tam będzie miał pewne miejsce w składzie i będzie starał się odzyskać zaufanie kibiców. Jest dobrym piłkarzem ale nie pasuje już do Valencii. Cała realizacja transferu obiegała na 5 milionów Euro, piłkarz w swoim nowym-starym klubie będzie zarabiał 3,5 miliona rocznie. Warunki raczej będzie miał dogodne i nie powinien mieć do nikogo pretensji..
23.07.2012
Valdez nowym piłkarzem - czyli jak można zrobić karierę na Mestalla !
(http://i45.tinypic.com/kn614.jpg)
Valdez został dzisiejszego popołudnia nowym zawodnikiem Nietoperzy. Nikt nie ukrywał radości z sukcesu tych negocjacji. A sam piłkarz na swojej pierwszej konferencji wypowiedział się na temat klubu : Przychodzę tutaj z wielką chęcią gry, więc oby wszystko potoczyło się dobrze. Mam nadzieję, że zaoferuje temu klubowi wiele dobrego. Chciałbym zabłysnąć jak mój rodak, Carlos 'Lobo' Diarte, który zmarł w zeszłym roku" - powiedział Valdez. Wszystkie oficjalne źródła potwierdziły ten transfer. Paragwajczyk został wypożyczony z Rubinu Kazań na najbliższy sezon z opcją wykupu. Kwestia napastnika została rozwiązana oszczędną opcją, więc priorytetem natychmiastowo staje się zatrudnienie lewego obrońcy o którym dowiemy się już niebawem..
15.08.2012
Problemy co do lewego skrzydła zakończone ! Cissoko Nietoperzem !
(http://i49.tinypic.com/333d7hs.jpg)
Po stracie kogoś takiego jak Jordi Alba , władze klubu musiały natychmiast zareagować. Sztab szkoleniowy oraz działacze rozpoczęli poszukiwania lewego obrońcy , który tak samo mógłby zastąpić od czasu do czasu Mathieu. Znaleźli , nie do końca wiadomo jak to nazwać - ale najlepszego jakiego mogli. Człowiek z wielkimi umiejętnościami w defensywie i to za takie pieniądze.. Oficjalna strona Valencii potwierdziła osiągnięcie porozumienia z Olympikiem Lyon ws. transferu Aly'ego Cissokho. Francuski defensor podpisze z Valencią czteroletni kontrakt. Łączna kwota realizacji wyniosła Los Ches około 20 milionów Euro. Nieco więcej niż został sprzedany Alba , jednak wszyscy są pewni ,ze transfer szybko się spłaci. W najbliższych dniach 24-latek ma przejść testy medyczne, a następnie dołączyć do drużyny Villa Boasa.
23.08.2012
Pablo Hernández w Swansea ! Szok w ekipie Łabędzi !
(http://www.bankfotek.pl/image/1319984.jpeg)
To było pewne i oczekiwane już od dłuższego czasu , tylko klub trzymał cała sprawę w tajemnicy przed mediami. Dziś wszystko zostało oficjalnie potwierdzone. Po kłótni z Manuelem Llorente oraz Villa Boasem , Pablo przeniesie się na wyspy , gdzie będzie bronił barw Swansea. Klubowy budżet po sprzedaży skrzydłowego zasili siedem milionów euro. 27-latek głośno wyrażał chęć zmiany otoczenia , nie podobało mu się w jaki sposób traktują go niektórzy ważniejsi ludzie w klubie. Zagrał bardzo dobry sezon , był prawdziwym ulubieńcem kibiców na Mestalla. Cała sprawa transferowa była jedynie z winy zarządu.Miejmy nadzieje ,że będzie szczęśliwy w nowym zespole i nie będzie w nim mieć jakiśkolwiek problemów. Amunt Pablo !
31.08.2012
-
Cieszą mnie te Twoje poczynania o czym z resztą już mówiłem. Realność ważna rzecz, a teraz masz jej w karierze 95% : ) Zapowiada się ciekawy sezon. Nie wiem dokładnie, ale przypuszczam ,że overallami to trochę się osłabiłeś ; ) Chociaż Cissokho będzie wielkim wzmocnieniem. Bardzo dobry gracz. Nie mogę się doczekać sezonu.
-
Najbardziej ucieszyłem się z transferu Cissokho. To bardzo dobry i młody gracz, który z pewnością wzmocni twoją drużynę. Wzmocnieniem może być także Gago - to niezły Argentyński pomocnik, który potrafi atakować i bronić.
-
dwa ostatnie wpisy miażdżą dupę i cały system. są tak obszerne, że aż chce się czytać. paradoksalnie. włożyłeś w nie mnóstwo pracy, ale co ja ci to będę tutaj mówił. zacznę może od transferów i plotek. stawiasz na realność, co cieszy. mimo, że trochę się to wszystko skomplikowało, niemniej jednak wybrnąłeś z każdej sytuacji dziarsko. Llorente jednak w Juve, szkoda, że tracicie snajpera tego pokroju. są wielkie powroty do małych ojczyzn, jak choćby ten Aduriza czy Navasa. transfery "do" na plus, ale to nie może być koniec wzmocnień.
notka historyczna - palce lizać. długa, ale wciągająca, o to chodzi. sam swego czasu napisałem baardzo długi tekst o stadionie, jednak padły raptem 3 komenty, to mnie zniechęciło i staram się pisać raczej więzłowato. historia Nietoperzy jest niepowtarzalna, jak i każdego klubu, jednak nie każdy ma taką bogatą. może się i powtórzę, ale przywracasz blask dawnej Valencii w tej karierze. ahh, pamiętam jeszcze Morientesa.... czasy dzieciństwa, obok brazylijskiego Ronaldo i Zidane'a był moim idolem. :P
-
Cieszą mnie te Twoje poczynania o czym z resztą już mówiłem. Realność ważna rzecz, a teraz masz jej w karierze 95% : )
Szczególnie z potrójną koroną w lipcu 2012 roku.
-
Nederland mnie uprzedził ;D
-
Szczególnie z potrójną koroną w lipcu 2012 roku.
Mówię o tym co mógł zmienić.
To co ma rozpocząć od początku ,żeby była pełna realność?
-
Powiedziałeś że w karierze ma 95% realności, nie w tym co mógł zmienić.
-
Powiedziałeś że w karierze ma 95% realności, nie w tym co mógł zmienić.
Jakbyś trochę pomyślał to byś się domyślił. Z resztą nie będę się z Tobą wdawał w dyskusje. Nie będę robił syfu Przemkowi w temacie to raz, a dwa jak Ci się nudzi to idź się czepiaj kogo innego gdzie indziej, bo,że Nederland wszędzie musi swoje pięć groszy(zupełnie niepotrzebne nikomu) włożyć to wiem od dawna.
-
Zdobyłeś dużo trofeów, twoi zawodnicy grali dobrze, więc i pojawiło się nimi zainteresowanie. Co w konsekwencji doprowadziło do ich sprzedaży, ale ktoś musi odejść żeby ktoś mógł przyjść. Ciekawe jak twoi nowi zawodnicy będą się prezentować. Czekam na nowy sezon. :D
-
Prawdziwy szał zmian w twojej ekipie. Zakupy zgodne z rzeczywistością. Ja osobiście jestem przekonany, że nabycie Pereiry i Cissokho to strzał w "10" wszyscy wiemy na co stać Francuza bez wątpienia szybko stanie się perełką w twoim składzie. Pereira nieco starszy piłkarz, ale również prezentuje bardzo wysoki poziom gry, no nie ma się co dziwić w końcu Portugalczyk ;) Kolejny ciekawym posunięciem jest kupno Fernando Gago piłkarza, który w ostatni czasie jakoś nie mógł znaleźć dla siebie miejsca miejmy nadzieję, że u Ciebie w Valnci zatrzyma się na dłużej. Tak piszę o tych zakupach, ale nie tylko kupowałeś, paru zawodników również opuściło szeregi Nietoperzy. Jordi Alba to według mnie największa strata zespołu, a z drugiej strony nie ma sensu go trzymać na siłę, także decyzja o transferze dobra tym bardziej, że już wcześniej nabyłeś godnego zastępce.
Mam nadzieję, że wszystkie te ruchy transferowe okażą się dobrymi decyzjami, liczę na to, że w tym zbliżającym się wielkimi krokami nowym sezonie zarówno nowi jak i starzy zawodnicy pokażą klasę i powtórzą to czego dokonali w zakończonym już sezonie :)
-
" ...Wiadomości z Mestalla... ''
(http://www.valenciacf.com/export/system/modules/es.valenciacf.comun/resources/_data/Cabeceras2/es/cabecera2/cabecera2_4.jpg)
Mistrzostwa Europy 2012 za nami , czas na podsumowania !
(http://www.bankfotek.pl/image/1321758.jpeg)
Po wielkich zmianach kadrowych w Valencii przyszedł czas na zakończenie rozgrywek Mistrzostw Europy i podsumowanie całego Euro. W tym poście chciałbym wam przytoczyć wszystko co stało się na boiskach Polski oraz Ukrainy w moim Pesie i w mojej karierze. Co do tego co zrobili moi zawodnicy na tych mistrzostwach to nie można się pochwalić niczym szczególnym. Jedynie Piszczek i Navas strzelali po jednej bramce dla swoich kadr. Reszta graczy na odzień występujących na Mestalla nie pokazała niczego wielkiego. Tak samo jak Polacy.. zdobyli oni trzecie miejsce w grupie i nie udało im się awansować do dalszej fazy rozgrywek..
Stadiony biorące udział w finałach Mistrzostw Europy :
(http://www.bankfotek.pl/image/1321769.jpeg)
Podczas fazy grupowej Euro 2012 w Polsce na 4 stadionach łącznie bawiło się 502 108 kibiców z całej Europy (nie uwzględniając gości UEFA, VIP i sponsorów było to 376 309 widzów). Na Stadionie Narodowym w Warszawie piłkarskie widowiska oglądało łącznie 161 534 osób, z czego 64 proc. Polaków, 23 proc. - Rosjan, 7 proc. - Greków, 2 proc. - Niemców, 0,5 proc. - Holendrów. W Gdańsku podczas meczów fazy grupowej bawiło się łącznie 117 396 osób, wśród których 43 proc. stanowili Polacy, 21 proc. - Hiszpanie, 12 proc. - Irlandczycy, 8 proc. - Włosi, 7 proc. - Chorwaci. W ciągu wszystkich meczy na Polskich stadionach można było naliczyć ponad 652 tysiące osób ! Wydaje się rekordowa liczba , wynik chyba nie do pokonania , przy liczbie tylko 4 stadionów. Warszawski stadion Narodowy także miał swoje pięć minut. Na jego trybuny podczas fazy grupowej , ćwierćfinału oraz półfinału zasiadło 272 300 kibiców. Polska mogła ugościć ludzi z ponad 110 krajów z całego świata. Służby techniczne także miały swoje udziały w liczbowych odniesieniach. W czasie turnieju w Warszawie , jednego dnia prawowało około 3600 policjantów , a ponad 131 000 w całym kraju. W czasie ponad miesiąca na Ukraińskich oraz Polskich stadionach udzielono prawie 692 interwencje medyczne , na dodatek w strafie kibica udzielono ich ponad 3 285 .. a zatrzymano za naruszenie porządku ponad 622 osoby. Wydaje się ,że to sporo , jednak trzeba zauważyć iż w ciągu poprzednich lat , 600 osób zatrzymywano w ciągu jednego dnia. Ostatnia informacja związana z liczbami dotyczącymi rozgrywek jest dość smutna .. podczas jednego ze spotkań w fazie grupowej , zginął jeden kibic ..
Niemcy - czyli jak w kilkanaście lat zbudować potęgę Europy !
(http://www.bankfotek.pl/image/1321946.jpeg)
Reprezentacja Niemiec dopiero na tych Mistrzostwach Europy pokazała swoją moc. Ta reprezentacja od kilku lat gra pięknie , lecz nie potrafiłą wygrać niczego szczególnego aż do tego roku. Na ostatni sukces drużyny Niemieckiej , jej kibice musieli czekać 16 lat.. Nasi rywale zza miedzy wygrali 2 mecze grupowe przy czym jedne zremisowali co dało im łączy bilans 7 punktów. Po wyjściu z fazy grupowej , na drodze podopiecznych Loewa stanęła Belgia. W ćwierćfinale na stadionie Narodowym byliśmy świadkami interesującego spektaklu. Belgowie wprawdzie pierwsi objęli prowadzenie , jednak ostatecznie polegli 3:1 po bramkach Gómeza. W półfinale gracze z kraju Piwa Wreszcie po długim oczekiwaniu przyszedł czas na ostatnie starcie w finale w Kijowie. Tam przeciwko Niemieckim piłkarzom stanęli Portugalczycy z Cristiano Ronaldo na czele. Portugalczyk po słabszym sezonie w Realu , miał na tym turnieju udowodnić swoją klasę. Po bramce Ozila w 19 minucie , Portugalski crack wyrównał 10 minut później i do przerwy mięliśmy 1:1. W drugiej części meczu na placu gry mięliśmy już tylko jedną drużynę. Kolejno trafienie Ozila , do tego swoją bramkę dołożył Gómez oraz Lahm i Portugalia padła na kolana. Byli najlepsi , bezapelacyjnie. Pokonali wszystkich swoich przeciwników i nie było na nich nikogo mocnego. Zagrali jak mistrzowie , tego nie można było im odmówić.
Najlepsza jedenastka turnieju oraz najlepszy zawodnik :
(http://vpx.pl/i/2012/06/26/hGUL.png) - Manuel Neuer ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png) - Carles Puyol, (http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png) - Gerard Pique, (http://www.bankfotek.pl/image/1321495.jpeg) - Ashley Cole , (http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png) - Jose Bosingwa ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png) - Xabi Alonso , (http://vpx.pl/i/2012/06/26/Y62e9.png) - Arshavin (http://vpx.pl/i/2012/06/26/hGUL.png) - Patrick Ochs , (http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png) - Raul Meirles ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png) - Fernando Torres , (http://vpx.pl/i/2012/06/26/hGUL.png) - Mario Gómez
Najlepsi strzelcy na boiskach Polski i Ukrainy :
(http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png) Fernando Torres - 5 bramek ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/hGUL.png) Mario Gómez - 5 bramek ; (http://www.bankfotek.pl/image/1321495.jpeg) Andy Carrol - 4 bramki ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/vgaGn.png) Ibrahim Affelay - 3 bramki ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png) Cristiano Ronaldo - 2 bramki
Najlepsi asystenci podczas finałów EURO 2012 :
(http://www.bankfotek.pl/image/1321495.jpeg) Ashley Cole - 3 asysty ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png) Raul Meirles - 3 asysty ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png) Xavi Hernandez - 3 asysty ; (http://www.bankfotek.pl/image/1321503.jpeg) Andrea Pirlo - 3 asysty ; (http://vpx.pl/i/2012/06/26/hGUL.png) Mesut Ozil - 2 asysty
Najlepsza ósemka turnieju i pary ćwierćfinałów :
(http://www.bankfotek.pl/image/1321495.jpeg)
Anglia 3 - 2 Rosja (http://vpx.pl/i/2012/06/26/Y62e9.png) (http://vpx.pl/i/2012/06/26/hGUL.png)
Niemcy 3 - 1 Belgia (http://www.bankfotek.pl/image/1321735.jpeg)
(http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png)
Portugalia 3 - 2 Szwajcaria(http://www.bankfotek.pl/image/1321737.jpeg) (http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png)
Hiszpania 4 - 1 Holandia (http://vpx.pl/i/2012/06/26/vgaGn.png)
Najlepsza czwórka i pary półfinałów :
(http://www.bankfotek.pl/image/1321495.jpeg)
Anglia 1 - 2 Niemcy (http://vpx.pl/i/2012/06/26/hGUL.png) (http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png)
Portugalia 2 - 1 Hiszpania (http://vpx.pl/i/2012/06/26/nFh.png)
Ostateczne stracie w Finale EURO 2012 :
(http://vpx.pl/i/2012/06/26/hGUL.png)
Niemcy 4 - 1 Portugalia (http://vpx.pl/i/2012/06/26/tDUQk.png)
EURO2012 słowami kibiców na forach internetowych :
Mesuto (Niemcy) - To Euro było jednym z najlepszych jakie widziałem. Moja ukochana reprezentacja wygrała a piłkarze pokazali to na co ich stać. Jestem jeszcze młodym człowiekiem i nigdy wcześniej nie przeżyłem sukcesu naszej kadry. To coś niesamowitego być świadkiem takiego wydarzenia. Co do ostatniego spotkania , to było one najlepszym jakim Niemcy rozegrali w Kijowie. Po gromiliśmy Portugalię i z podniesioną głową zdobyliśmy Europę.
ElNińo9 (Hiszpania) - Cieszę się ,że Hiszpania dotarła tak daleko , jednakże na długo w naszym kraju pozostanie niedosyt ,że nie udało nam się dojść do finału. Mogliśmy obronić tytuł mistrzów Europy i jako jedyna reprezentacja w historii mogliśmy zdobyć 3 najcenniejsze dla nas trofea na świecie. Dziękuje naszym piłkarzom za wolę walki i za to ,że zostawili serce i zdrowie na boisku. Miejmy nadzieje ,że Mundial w Brazylii będzie dla nas bardziej Udany. Viva Espania !
CR7crack! (Portugalia) - Byliśmy blisko tego by osiągnąć to na co czeka cały nas naród. Portugalczycy nigdy nie wygrali ,żadnego wielkiego trofeum , a najbardziej dobijające może być to iż w ostatnich latach co turniej zaliczaliśmy jakąś wpadkę. 1 Lipca tego roku zdobyliśmy srebro i chyba pierwszy raz możemy powiedzieć ,że jesteśmy zadowoleni. To nie ten sam poziom o w 2004 roku , teraz jest ciężej. Ronaldo prowadził naszą kadrę do końcowego sukcesu , jednak mu się nie udało..
Wazza10 (Anglia) - Nie pokazaliśmy naszych umiejętności w tym turnieju. Zawsze się staraliśmy jednak nie wychodziło nam to co sobie zamierzyliśmy od pierwszych minut. Nasza kadra zdobyła brąz , i to chyba jedyna dobra informacja po tych mistrzostwach. Zawsze z wielką pasją oglądałem spotkania Synów Albionu , a po meczu z Niemcami trzeba było przełknąć gorycz porażki. Nie jest łatwo pogodzić się z faktem iż twoi idole odpadają z rozgrywek. Jednak pozostaje wierny naszej kadrze i czekam na kolejny turniej.
-
"Twoje" Euro było niemniej ciekawe aniżeli to właściwe, prawdziwe czerwcowe święto futbolu. Kilka suchych faktów związanych ze stadionami, statystyki całkiem ciekawe. Szkoda, że po raz kolejny nie powiodło się biało-czerwonym, choć tutaj i tak lepiej niż w prawdziwych mistrzostwach. Widzę, że było też kilka innych drużyn niż naprawdę - Belgia i Szwajcaria doszły nawet do ćwiartek, ładnie ładnie. Zaskakująco wysoko Portugalia, Niemcy zgodnie z założeniami... co tu wiele pisać? Było ciekawie. Wypowiedzi kibiców dodają smaczku ;)
-
ciekawy post. zginął jeden kibic - smutny przypadek w twojej karierze.... Niemcy wygrywają. myślę, że zasłużenie. szczerze jednak liczyłem na sukces Anglii, która zakończyła na półfinale. jedna uwaga - wiem, że turniej rozgrywany był w karierze, ale Belgię i Szwajcarię mogłeś kimś zastąpić. aaa i Arszawin ma imię - Andrej ;)
ogółem, to cieszę się, że przerwano hegemonię Hiszpanów.
-
bo,że Nederland wszędzie musi swoje pięć groszy(zupełnie niepotrzebne nikomu) włożyć to wiem od dawna.
Gdybyś nie wspomniał o absurdalnych 95% realizmu, to bym się nawet nie zająknął.
-
Szczególnie z potrójną koroną w lipcu 2012 roku.
Huh, akurat tego elementu rozgrywki (czyli liga, puchary itp.) raczej nie da się zmienić. A jeśli da, to byłoby bez sensu, bo rozgrywka ZUPEŁNIE nie dawałaby radochy.
Tyle ile możesz, tyle robisz to realistycznie i aktualnie jedna z lepszych karier na forum. Brawo.
-
Kompletnie inaczej potoczyło się u Ciebie te Euro.
Zginął jeden kibic, Holandia doszła do ćwierćfinału :D, Portugalia pokonała waleczną Hiszpanię, ale szkoda że poległa z Niemcami. Ogólnie ciekawie było w Polsce i na Ukrainie w czasie trwania Mistrzostw Europy.
Teraz już skup się na pisaniu "Nietoperzami" ;)
-
Niestety Polacy nie wyszli z grupy. Szkoda chłopaków. Dziwi mnie to, że Hiszpania odpadła z Portugalią, chociaż może niesłusznie bo Portugalia na Euro 2012 grała naprawdę ładną piłkę. Niemcy mistrzem Europy. Z jednej strony się cieszę, bo ostatnio nie udawało im się wywalczyć żadnego trofeum. Z drugiej strony wolałbym, żeby wygrał ktoś inny, bo przecież Niemcy to nasz tradycyjny rywal, przynajmmniej w świecie futbolu. :D
-
Fajnie, że chociaż u ciebie nie wygrała Hiszpania. Swoje szansę na zwycięstwo miały Anglia i Portugalia ale nie dali oni rady sprostać Niemcom. Podsumowując ciekawe Euro, Hiszpania nie wygrała więc jestem zadowolony. Fajny pomysł z tymi statystykami i komentarzami z neta. Czekam teraz na opisanie dalszych losów Nietoperzy. ;)
-
Trochę zaskakują mnie nagłówki o stracie formy, czy zaskakującą końcówką sezonu. Mistrzostwo ligi mieliście już zapewnione. Zawodnicy widocznie przygotowywali się do ważniejszych spotkań jak finał CdL, czy finał Ligi Mistrzów. Taktyka chyba okazała się korzystna, skoro udało się zdobyć trzy trofea w sezonie. Gratuluje Wam tego. Jednak tak jak kiedyś tu wpisałem... Na razie nie ma co czarować, że Valencia rozbija dominacje Realu, czy Barcy. Musicie teraz w przyszłym sezonie potwierdzić, że tak dobry występ Valencii nie jest dziełem przypadku, że to nie jedno razowy wyskok. Z drugiej strony właśnie ciąży na Was większa presja. Np. ja będę wymagał, by Valencia udowodniła, że jest silną ekipą.
EURO nie będę komentował, bo to jakoś się nie wlicza do tego, co Ty robiłeś. Czekam na nowy sezon. ;)
-
Witam was bardzo serdecznie. ;) Chciałbym wam powiedzieć dość nie miłą wiadomość. Kończę moją przygodę z Valencia. Wszystko przez fakt , iż nie mam już czasu pisać. Ciągle nauka , dziewczyna itp. Tym bardziej ,że wczoraj wieczorem wróciłem z tygodniowej wymiany między szkolnej do Niemiec. . A po powrocie chęci do pisania czegokolwiek odeszły bez śladu. Bardzo wszystkim dziękuje , tym którzy wspierali mnie w trudnych chwilach i motywowali do dalszego pisania. Kariera miała swoje czterdzieści parę stron , to wszystko dzięki wam. Jak tylko widziałem ,że mam nowe komentarze do posta , to od razu lepiej się pisało. ;) Opisywałem na tym forum kilka karier. Głównie moje wybory padały na Real Madryt oraz Man United , że tak powiem - Na Bernabeu spędziłem trzy pesowskie Lata. ;D Grałem też Bal , ponoć niektórym się podobał *,* . Cieszę się ,że mogłem na was liczyć. Plany na następną karierę ? Jeśli się uda to jeszcze w tym roku (2012) , może skuszę się na ponowne opisywanie gry jednym zawodnikiem. Zobaczymy jak to będzie z grą , ze mną i z Pesem :D Dziękuje za wszystko , pozdrawiam. ;)
-
szkoda, szkoda. ta kariera była ciekawym przedsięwzięciem, a z ostatnimi postami nabierała rozpędu, stając się coraz ciekawsza, wzbogacana o nowe cykle, jak np. ten historyczny. zafundowałeś nam fajną przygodę z Nietoperzami, które były bez wątpienia najlepsze w Europie i przerwały hegemonię Realu i Barcy. nie lubię balów, ale jeśli już się na niego zdecydujesz, to myślę, że to będzie ciekawy projekt. :)