Bielsa w ogniu pytań.(http://s7.postimage.org/8ytvspcl7/bielsa.png)
Już niedługo będziemy świadkami rozpoczęcia nowego sezonu ligowego w Hiszpanii. Jak co roku dziennikarze, eksperci oraz kibice wdają się w rozważania i dyskusje dotyczące wyników poszczególnych drużyn, czy też ich szans na zajęcie konkretnego miejsca. Atmosfera przedsezonowej zawieruchy nie omija także Bilbao. Marcelo Bielsa udzielił wywiadu "El Mundo Deportivo", które postanowiło poznać plany, przeczucia i odczucia trenera drużyny Athletic.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Witam panie trenerze, jest mi bardzo miło, że jest mi dane przeprowadzić z panem wywiad.
Marcelo Bielsa: Witam, z chęcią udzielę wywiadu i odpowiem na pytania. Oczywiście w granicach dobrego smaku.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Athletic to drużyna, która w poprzednim sezonie sprawiła nie lada niespodziankę trafiając do finału Ligi Europy, jednocześnie po drodze wykluczając z gry Manchester United. Czy w nadchodzących rozgrywkach Athletic powtórzy ten wyczyn?
Marcelo Bielsa: Dotarcie aż do samego finału elitarnych rozgrywek jakimi jest Liga Europy nie było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Posiadam zawodników, którzy są zdolni "gryźć" murawę aż do ostatniego gwizdka. Czy uda nam się to powtórzyć? Chyba każdy kto jest choć trochę związany z Athletic odpowie w ten sam sposób: tak. Wierzymy w swoje możliwości, zawodnicy są w pełni przygotowani do nowego sezonu i rozpiera ich energia. Myślę, że stanowimy realne zagrożenie dla naszych rywali.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Czy siły, które Athletic wykorzysta w bojach o Ligę Europy nie przeszkodzą wam w walce o ligę czy też puchar krajowy?
Marcelo Bielsa: Mam świadomość, że partycypacja w rozgrywkach europejskich odbije się na świeżości zawodników. Pamiętajmy jednak, że są to profesjonaliści i podpisując kontrakt zgodzili się zrobić wszystko, by ich klub zwyciężał na każdym polu. Nie chcemy odpuszczać ligi czy puchary na rzecz podboju Europy - przecież możemy po drodze zakończyć przygodę z Ligą Europy i tylko pozycja w lidze krajowej lub sukces w Pucharze Króla da nam nową przepustkę. Terminarz może być czasem bardzo uciążliwy, ale moim zadaniem jest rozłożyć wszystko tak, by gracze zachowali siły na każde mniej lub bardziej ważne spotkanie.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Więc jakie są pana przeczucia związane z ligą i pucharem? Na ile stać Athletic? Czy zadowala was pozycja z ubiegłego sezonu?
Marcelo Bielsa: Tak jak już wspominałem - zespół jest w pełni przygotowany. Wiem, na ile mogę liczyć i jak wiele nadziei wiązać z grą drużyny. Na pewno celem jest pierwsza dziesiątka - tutaj nie ma żadnych wątpliwości. Nasi rywale już nieraz przekonali się, że nie potrzeba grubych milionów i rzeszy obcokrajowców by znaczyć naprawdę wiele. Może niektórzy stwierdzą w tym momencie - coś niezbyt skromny ten trener, lecz moim zdaniem lepiej jest znać własną wartość niż chować głowę w piasek. Celujemy w miejsce premiowane grą w Lidze Europy, to jest cel priorytetowy. Wyprzedzając pytanie o Ligę Mistrzów - nikt nie wie jak będzie wyglądać tabela za dziesięć miesięcy. Ubiegły sezon nie był dla nas zły i wydaje mi się, że wypełniliśmy założone cele. Czas na nowy początek i nowe nadzieje.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Wiele mówi się o odejściu Javiego Martineza oraz coraz bardziej prawdopodobnym odejściu Llorente. Czy utrata dwóch kluczowych zawodników wpłynie w dużym stopniu na postawę Athletic?
Marcelo Bielsa: Na świecie panuje ogólna zasada - z niewolnika nie ma pracownika. Javi sam wyraził chęć przejścia do drużyny z Monachium. Wiem, że w Bilbao nie spodobało się to nikomu, co chyba najbardziej widoczne jest w mocnych komentarzach kibiców. Nie chcę oceniać Javiego, nie do mnie to należy. Tylko on wie, czy zrobił to dla pieniędzy, czy też dla rozwoju swojej kariery sportowej. Szkoda, że nie pozostał wierny swoim korzeniom, ale kto wie, może jeszcze kiedyś zobaczymy go w barwach Athletic? Llorente to sprawa wciąż otwarta. Zawodnik nadal nie przedłużył kontraktu z klubem, ale tą połowę sezonu w Athletic jeszcze zagra. Nie potrafię powiedzieć, czy w zimie pożegnamy go i nasze drogi się rozstaną - to zależy tylko i wyłącznie od niego. Czy jest to znacząca strata? Pewnych rozmiarów stratą na pewno można to nazwać, ale pamiętajmy, że Athletic to nie tylko ta dwójka - mam jeszcze całą talię zawodników, którzy mogą ich godnie zastąpić i stać się nowymi gwiazdami.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Nawiązując do pańskiej wypowiedzi o potencjalnych następcach - do drużyny szturmem wbijają się Ramalho i Galarreta - czy to właśnie oni z czasem mogą załatać dziurę po Martinezie?
Marcelo Bielsa: Zdecydowanie tak. Chłopakom nie brak talentu i zaangażowania. Brakuje im jeszcze ogrania i doświadczenia, ale to jest już raczej kwestia spędzenia odpowiedniej ilości czasu na boisku oraz treningach. Athletic jako ostoja Cantery musi polegać na zdolnej młodzieży. Wiążę z nimi wielkie nadzieje i z pewnością dam im szansę by się wykazali oraz pokazali światu jak rodzą się nowe gwiazdy futbolu.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Najpoważniejszym ruchem transferowym Athletic w tym sezonie było pozyskanie napastnika Valencii - Artiza Aduriza. Jakie są szanse na to, by stał się pewniakiem na szpicy powodując, że po Llorente nikt nie będzie płakał?
Marcelo Bielsa: Aduriz to zawodnik, który po dosyć długiej tułaczce wrócił z powrotem do domu. Jego przygoda z Valencią pokazała, że nie jest zawodnikiem, którego można bagatelizować. Wszyscy mają nadzieję, że Artiz będzie błyszczał w Bilbao stanowiąc o sile ofensywy tego zespołu. Na pewno musimy dać mu trochę czasu i pewien limit zaufania.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Zbliżamy się do końca naszego spotkania - czego życzyć panu i pańskiej drużynie?
Marcelo Bielsa: Zdecydowanie dużo szczęścia w play-offach Ligi Europy, no i dobrego startu w lidze - to chyba wystarczy.
(http://s7.postimage.org/mh0s4zoqf/mundo.png?noCache=1348756076) Tego też życzę drużynie Athletic i dziękuję za rozmowę.
Marcelo Bielsa: Ja także dziękuję.